Witam
tak jeszcze przed rozbieraniem zasięgnę porady
stał taki ktm sx 125 jakieś 6 miesięcy nie odpalany i zalany po brzegi benzyną.
Ciężko go odpalić przelewałem niejednokrotnie paliwo pochylając drania na bok ale on dalej focha ma i nie chce zagadać.
Dodam że świeca wymieniona iskra jak marzenie.
Od czego zacząć budzenie do życia 2T?

--
pozdrawiam
Marek
crf250x

Od czego zacząć budzenie do życia 2T?

Ivam wydusił z siebie te słowy:

Od czego zacząć budzenie do życia 2T?

Ja zaczynam od wlania swierzej wachy,

a potem troszeczke (~10ml)
benzyny pod swiece, dwa, trzy razy kopne bez swiecy

"Kuba (aka cita)"  wrote

Ja zaczynam od wlania swierzej wachy,

a stara to sie zestarzała, czy jak?

a stara to sie zestarzała, czy jak?

benzyny pod swiece, dwa, trzy razy kopne bez swiecy

to po co tam wlewasz benzyne, jak ją potem wypompujesz?

Ivam wydusił z siebie te słowy:

Poza tym gadaj se co chcesz - robie tak co roku, od 8miu lat i jakos
tak mi latwiej.

Uwierzyłbym też, ze zaraz przed tym co napisaleś, rozpalasz ognisko, tańczysz w indianskim pióropuszu, pijesz olej do 2T, zeby zjednoczyć dusze z motocyklem i później odpalasz i _zawsze_ odpala :D

wiec problemu z odpalaniem po zimnie nie miałem :D

Ivam wydusił z siebie te słowy:

A ja nie wiem co jest grane, ale zawsze jakos tak mam, ze nie chce
sama zassac paliwa z gaznika to albo na pych, albo benzyne pod
swieczke. Pchac nie lubie, wiec wybieram zawsze ta druga opcje.

Kuba (aka cita) pisze:

Ivam wydusił z siebie te słowy:

A ja nie wiem co jest grane, ale zawsze jakos tak mam, ze nie chce
sama zassac paliwa z gaznika to albo na pych, albo benzyne pod
swieczke. Pchac nie lubie, wiec wybieram zawsze ta druga opcje.

wg mnie to problem wysychającego paliwa w gaźniku ... ale moge sie mylić.
Brat ma Varadero ... stosunkowo nie stary motor, ze stosunkowo niewielkim przebiegiem, ma go już długo, jeździ mało (on z gatunku tych leniwych motocyklistów, ktorzy lubią mieć motor, ale nie koniecznie na nich jeździc) ... i moto jest naprawde w stanie idealnym .. a mimo to po zimie ciężko mu odpalić .. i to nawet nie 2T

Ja mam wtrysk i po ziomie zrobi łikłik brum brum ... bez żadnych dodatkowych zabiegów.

Mysle wiec, ze to wlasnie w gazniku moze być pies pogrzebany..

On Sat, 28 Mar 2009 10:17:43 +0100, Marek B
wrote:

Ja w swoim 4T mam gaźnik i też raczej żadnych problemów nie miałem po 5
miesięcznej przerwie (na rekonwalescencję) ale z tym 2T to jakiś ciężki
przypadek.

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

wg mnie to problem wysychającego paliwa w gaźniku ... ale moge sie mylić.
Brat ma Varadero ... stosunkowo nie stary motor, ze stosunkowo niewielkim
przebiegiem, ma go już długo, jeździ mało (on z gatunku tych leniwych
motocyklistów, ktorzy lubią mieć motor, ale nie koniecznie na nich
jeździc) ... i moto jest naprawde w stanie idealnym .. a mimo to po zimie
ciężko mu odpalić .. i to nawet nie 2T

Ja mam wtrysk i po ziomie zrobi łikłik brum brum ... bez żadnych
dodatkowych zabiegów.

Mysle wiec, ze to wlasnie w gazniku moze być pies pogrzebany..

A czy swieca jest mokra czy sucha? Ja sucha to nie dostaje paliwa. A wogóle
to na popych spróbuj

pozdrawiam
Tomek W
Hard Enduro/motocross

Użytkownik "Tomek W"  napisał w wiadomości

A czy swieca jest mokra czy sucha? Ja sucha to nie dostaje paliwa. A wogóle to na popych spróbuj

pozdrawiam
Tomek W
Hard Enduro/motocross

Marek B pisze:

Od czego zacząć budzenie do życia 2T?

Marek B pisze:

Od czego zacząć budzenie do życia 2T?

Użytkownik "Marek B"  napisał w wiadomości Witam
tak jeszcze przed rozbieraniem zasięgnę porady
stał taki ktm sx 125 jakieś 6 miesięcy nie odpalany i zalany po brzegi
benzyną.
Ciężko go odpalić przelewałem niejednokrotnie paliwo pochylając drania
na bok ale on dalej focha ma i nie chce zagadać.
Dodam że świeca wymieniona iskra jak marzenie.
Od czego zacząć budzenie do życia 2T?


hm, ja chyba jakis inny moto mialam, bo po dobrym naladowaniu aku wystarczyło ze kopnełam kilka razy na zgaszonym zapłonie, po czym na ssaniu dwa, góra trzy razy i było po wszystkim

ale. jak pokopiesz kilka razy i nie zapali to jakie sa swiece?


E.

Easy napisala:

ale. jak pokopiesz kilka razy i nie zapali to jakie sa swiece?

zaobserwowałem, że

Spuszczamy paliwo z gaźnika, zalewamy gaźnik na nowo kładąc gada na boczek, kopiemy i jedziemy. Od pierwszego kopniaka zaskoczył a spuszczając benzynę z gaźnika zauważyłem że olej się jakoś od paliwa oddzielił i było więcej oleju niż benzyny.

Ivam pisze:

A do falco - czy ona ma w ogole ssanie? Wydaje mi sie, ze ta "pompka" po prostu powoduje zalanie calej komory plywakowej (jak w romecie) i tym samym wzbogaca mieszanke.

Ogolnie moze sie okazac, ze caly czas masz za duzo paliwa. Sprawdz to.

Nie, nie ma ssania, jedynie kranik do zamykania dopływu powietrza i pompkę (kołeczek) do przelania gaźnika. Tylko do odpalania na zimnym silniku po dłuższym postoju.

silnik ma dopiero ok. 200 km, więc przede mną jeszcze wiele, wiele, niespodzianek, które

http://picasaweb.google.pl/MaciejFalkowskifalco/SenNaJawa17558#

Ivam pisze:

mysle, ze akurat tej maszyny odpalanie jak bedzie bardzo zimno, nie spotka;)

To niech sobie chodzi na zbyt bogatej mieszance - najwyzej troche pokopci, a przynajmniej ma lepsze smarowanie.

BTW - od ktorej strony lozyska walu (na nie na korbie, tylko na wale) sa tam smarowane?

Niech sie dotrze zanim przestawisz gaznik - zawsze troszke lepsze smarowanie, ale sa i minusy. Mozesz zasyfic wydech niedopalonym olejem i paliwem;)

Czy one w ogole wystepowaly w innych kolorach? Moj kumpel mial dokladnie taka, w bardzo podobnym (na oko) stanie.

falco  wrote:

dokładnie tak. ;) Teraz zalałem orlenowski półsyntetyk (każdy zaleca co
innego, więc to temat rzeka) i jak na razie widzę, że nie kopci aż tak
bardzo, jak wcześniej. Oczywiście na razie na bogato 1-12 1-15 (wedle
oryginalnej, cudem zdobytej PL instrukcji).

tak, wiem, niektórzy nawet radzą, by po 500 - 1000km oczyścić tłok, ale
na pierwszy raz sam tego nie będę robił.

Jacot pisze:

He? czy ja dobrze czytam to co widze? 1 do 12 dajesz olej. Zabijesz
ja.

I glowice. Raczej nieodzownie. Nie byloby od rzeczy wypolerowanie
denka tloka.

Użytkownik "Ivam" napisał w wiadomości

"falco"  wrote in message

P.S. A skoro już temat się rozwinął, to podciągnę kolejne pytanie... ;)
Jaki dać olej do skrzynki?

Nie wiem. Powaznie to ja leje do mz'ty najtanszy hipol - skrzynia tam jest raczej dosc wytrzymala. Tak samo nie wiem co to znaczy zepsute sprzeglo, albo sklejone tarcze sprzegla. Do wiesiek i simsonkow lalem to samo i nigdy nie mialem problemow.

Nie wiem czym była zalana od początku i dla pewności chciałbym zalać nowym.

Tez bez wiekszego znaczenia - tym bardziej jak dobrze wypluczesz skrzynie;)

Jasio napisał(a):

Użytkownik "Ivam" napisał w wiadomości

"falco"  wrote in message

P.S. A skoro już temat się rozwinął, to podciągnę kolejne pytanie... ;)
Jaki dać olej do skrzynki?

Nie wiem. Powaznie to ja leje do mz'ty najtanszy hipol - skrzynia tam jest raczej dosc wytrzymala. Tak samo nie wiem co to znaczy zepsute sprzeglo, albo sklejone tarcze sprzegla. Do wiesiek i simsonkow lalem to samo i nigdy nie mialem problemow.

Jakiego dokładnie hipolu używasz? Jaki kolor butelki czy jakieś symbole?

"zbigi"  wrote in message

Hipol nie nadaje sie do skrzyn biegow lozyskowanych na lozyskach

Jakiego dokładnie hipolu używasz? Jaki kolor butelki czy jakieś symbole?

Ivam pisze:

Musialbym isc do garazu, a mam 70km;)

Tez bez wiekszego znaczenia - tym bardziej jak dobrze wypluczesz skrzynie;)
Sprawdz instrukcje.

Użytkownik "falco" napisał w wiadomości

instrukcja podaje jak dla mnie enigmatyczną informację, której nie umiem rozgryźć... ;)
"skrzynia biegów - wymiana - olej samochodowy EPU". ;)

Jasio pisze:

Zamiast EPU właściciele czeskich zabytków wlewają:
http://www.olejshop.cz/xVP-paramo-pp-7-1-litr
http://www.themeter.net/viscosita_e.htm
Tu znajdziesz klasyfikacje lepkościowe różnych autoramentów.

Użytkownik "falco" napisał w wiadomości

Ivam pisze:

> Do aprilii rs raczej bym nie wlal. Ale w mz'cie nie mialem oporow:)

hehehe... to najczęstsze, co słyszę... ;) "Do takiej starej Jawy...? lej co popadnie!"  a mi się nóż w kieszeni otwiera za taką obrazę... ;)

"Ivam"  wrote:

Co takiego? Mnie uczyli, ze w demoludach stop stosowany na tlok (jakis
prosty silumin bez dodatkow, a czesto z duza iloscia zanieczyszczen) nie
jest dostatecznie odporny na temperature i czysci sie wylacznie glowice.
Jeszcze nigdy nie czyscilem w zadnej wiesi, etce czy czymkolwiek co robilem,
tloka.

Wydawalo mi sie, ze nawet w jakiejs madrej ksiazce o 2T czytalem, ze po
remoncie, az do nastepnego remontu nie rusza sie ani tloka, ani
pierscionkow - no chyba, ze cos walnie.

Pelna konsternacja z mojej strony... a w ogole po co polerowac to denko?
Zeby nie bylo nieporozumien - powaznie pytam.

falco napisał(a):

Ivam pisze:

Niech sie dotrze zanim przestawisz gaznik - zawsze troszke lepsze smarowanie, ale sa i minusy. Mozesz zasyfic wydech niedopalonym olejem i paliwem;)

tak, wiem, niektórzy nawet radzą, by po 500 - 1000km oczyścić tłok, ale na pierwszy raz sam tego nie będę robił.

zbigi pisze:

A dlaczego nie? Toz nie ma prostszej czynnosci silnikowej jak sciagnac glowice w nieskomplikowanym dwusuwie ;)

W garbusach dlubiesz a prostego 2T sie lekasz? No prooosze ciee... :)