Grupy dyskusyjne   »   40 kkm Fabią 1,2 HTP

40 kkm Fabią 1,2 HTP



1 Data: Pa?dziernik 19 2014 14:09:26
Temat: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Lisciasty 

Zwykle na liście o takich niepozornych padakach się nie dyskutuje,
w zasadzie nie dziwiłem się temu do momentu, kiedy usiadłem
za kółkiem blaszaka jak w temacie. Taki większy kaszlak, wykonany
dosyć topornie i pozbawiony wypasów. Pierwsze 10 kkm było nijakie
i bezbarwne, powiedzmy że pojazd się docierał. Niby teraz nowych
samochodów się nie dociera, ale ja wiem swoje :>
Z biegiem czasu zaczynało mi się coraz fajniej jeździć tym
półproduktem, a wręcz, o zgrozo, wolałem wsiąść w fabiaka
zamiast wozić dupę czymś większym. Ten trzycylindrowiec, choć brzmi
jak kosiarka, okazuje się maszynką całkiem do rzeczy.
Trzeci bieg mnie zauroczył, jego elastyczność pozwala na poruszanie
się od 50 do 120 km/h, normalnie jakbym motocyklem jechał :>
Niska masa budy pozwala objechać większe i bardziej niemrawe
padaki, generalnie w mieście mało kiedy ktoś mnie dogania
po starcie spod świateł. Dziwne, ale prawdziwe :>
Na zakrętach trzyma się nieźle, hamulce bez zarzutu,
w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Spalanie na poziomie
7 litrów też jest do przyjęcia (jazda miejska, bez oszczędzania
się). Do baku wchodzi ponad 57 litrów, więc wizyty na tanksztelu
nie są zbyt częste. Cóż więcej napisać, padaka prawie nowa (2011),
więc psuć się specjalnie nie ma co. Jakby ktoś szukał
przyjemnego jeździdła na miasto i w okolice, to polecam,
można kupić żonie a potem po cichu zawłaszczyć i samemu
dupsko wozić ;)

L.



2 Data: Pa?dziernik 20 2014 00:11:13
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Lisciasty pisze tak:

Trzeci bieg mnie zauroczył, jego elastyczność pozwala na poruszanie
się od 50 do 120 km/h, normalnie jakbym motocyklem jechał :>
Niska masa budy pozwala objechać większe i bardziej niemrawe
padaki, generalnie w mieście mało kiedy ktoś mnie dogania
po starcie spod świateł.

to się nazywa syndrom golfa :)

--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

3 Data: Pa?dziernik 19 2014 23:02:13
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor:

Lisciasty wrote:

generalnie w mieście mało kiedy ktoś mnie dogania po starcie spod
świateł.

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że oni się z Tobą nie ścigają?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

4 Data: Pa?dziernik 19 2014 22:47:29
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Lisciasty 

W dniu poniedziałek, 20 października 2014 01:02:13 UTC+2 użytkownik tᴏ napisał:

Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że oni się z Tobą nie ścigają?

Oczywiście, że się ścigają. U nas jest tak inteligentnie
ustawiona "zielona fala", że aby utrzymać płynnoć ruchu,
potrzebne są czasem takie minirajdy ;)

L.

5 Data: Pa?dziernik 20 2014 09:43:18
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: anacron 

W dniu 19.10.2014 o 23:09, Lisciasty pisze:

Niska masa budy pozwala objechać większe i bardziej niemrawe
padaki, generalnie w mieście mało kiedy ktoś mnie dogania
po starcie spod świateł. Dziwne, ale prawdziwe :>

Ile to to ma kuców, momentu i kilogramów? Obawiam się, że powyższe
doświadczenia wynikają z niedowładu prawej nogi i prawej ręki
pozostałych uczestników ruchu oraz wierze w dogmat, że jak się normalnie
silnik kręci do maksymalnego momentu to on więcej spali. Skąd takie moje
przekonanie? Seicento 0,9 to dopiero padaka, a jak ja takim po mieście
czasami się bujam, to i mnie ze świateł jakoś nikt prawie nie dogania. :P

--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

6 Data: Pa?dziernik 20 2014 09:58:00
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Czesław Wiśniak 

 Seicento 0,9 to dopiero padaka, a jak ja takim po mieście
czasami się bujam, to i mnie ze świateł jakoś nikt prawie nie dogania. :P

 E tam, Tico to dopiero rakieta spod swiateł..... od 0 do 20 ;)

7 Data: Pa?dziernik 21 2014 12:10:07
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: anacron 

W dniu 20.10.2014 o 09:58, Czesław Wiśniak pisze:

 Seicento 0,9 to dopiero padaka, a jak ja takim po mieście
czasami się bujam, to i mnie ze świateł jakoś nikt prawie nie dogania. :P

E tam, Tico to dopiero rakieta spod swiateł..... od 0 do 20 ;)

Matiza miałem, to się nie wypowiem o Tico :P

--
anacron
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

8 Data: Pa?dziernik 20 2014 06:10:46
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Lisciasty 

W dniu poniedziałek, 20 października 2014 09:43:18 UTC+2 użytkownik anacron napisał:

Ile to to ma kuców, momentu i kilogramów?

Patrząc w papiery, to około 70 kuni, 1020 kg.
Momentu to nie wiem, jak szperałem to dane są
ale do silników o innej mocy, może jakoś szukać nie potrafię...

Obawiam się, że powyższe
doświadczenia wynikają z niedowładu prawej nogi i prawej ręki
pozostałych uczestników ruchu oraz wierze w dogmat, że jak się normalnie
silnik kręci do maksymalnego momentu to on więcej spali.

A to insza inszość, zawsze się jakaś melepeta trafi, co 10 sekund
szuka jedynki. Ale ostatnimi czasy zauważam takich coraz mniej :>

L.

9 Data: Pa?dziernik 20 2014 10:17:47
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Lewis 

W dniu 2014-10-19 23:09, Lisciasty pisze:

Zwykle na liście o takich niepozornych padakach się nie dyskutuje,
w zasadzie nie dziwiłem się temu do momentu, kiedy usiadłem
za kółkiem blaszaka jak w temacie. Taki większy kaszlak, wykonany


E tam, Liściasty, Ty już stara dupa po prostu jesteś ;)
Z racji zawodu codziennie ujeżdżam najróżniejsze samochody i takie kaszlaki kompletnie mi nie leżą, no ale ja gnojek jeszcze jestem :)
Ostatnio bardzo mi się spodobał stary W124 coupe 3.0 na k-jet :)

--
Pozdrawiam
Lewis
https://www.facebook.com/turbolaabpl

10 Data: Pa?dziernik 20 2014 06:13:23
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Lisciasty 

W dniu poniedziałek, 20 października 2014 10:17:47 UTC+2 użytkownik Lewis napisał:

E tam, Liściasty, Ty już stara dupa po prostu jesteś ;)
Z racji zawodu codziennie ujeżdżam najróżniejsze samochody i takie
kaszlaki kompletnie mi nie leżą, no ale ja gnojek jeszcze jestem :)

Ale ja nie mówię że to jest demon szos, tylko jak na taką niepozorną
padakę i taki silnik, zbiera się i prowadzi całkiem przyjemnie.
Jak dłużej motórem pojeżdżę, to potem w każdym samochodzie
odczuwam ból, więc nie o to akurat chodzi żeby szukać lepszych
sprzętów, bo że są to wiem :>

L.

11 Data: Pa?dziernik 20 2014 16:03:07
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: LEPEK 

W dniu 2014-10-20 10:17, Lewis pisze:

Ostatnio bardzo mi się spodobał stary W124 coupe 3.0 na k-jet :)

Też mi się dokładnie taki podoba, tylko jak sobie pomyślę, że w obecnych pojazdach nie mam czasu nawet bieżących rzeczy zrobić, to niestety...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

12 Data: Pa?dziernik 20 2014 18:56:10
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: fifak 

dlatego jak nowa fabia wyjdzie to ją kupuję

13 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:20:43
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Poldek 

Lisciasty wrote:

Zwykle na liście o takich niepozornych padakach się nie dyskutuje,
w zasadzie nie dziwiłem się temu do momentu, kiedy usiadłem
za kółkiem blaszaka jak w temacie. Taki większy kaszlak, wykonany
dosyć topornie i pozbawiony wypasów. Pierwsze 10 kkm było nijakie
i bezbarwne, powiedzmy że pojazd się docierał. Niby teraz nowych
samochodów się nie dociera, ale ja wiem swoje :>
Z biegiem czasu zaczynało mi się coraz fajniej jeździć tym
półproduktem, a wręcz, o zgrozo, wolałem wsiąść w fabiaka
zamiast wozić dupę czymś większym. Ten trzycylindrowiec, choć brzmi
jak kosiarka, okazuje się maszynką całkiem do rzeczy.
Trzeci bieg mnie zauroczył, jego elastyczność pozwala na poruszanie
się od 50 do 120 km/h, normalnie jakbym motocyklem jechał :>
Niska masa budy pozwala objechać większe i bardziej niemrawe
padaki, generalnie w mieście mało kiedy ktoś mnie dogania
po starcie spod świateł. Dziwne, ale prawdziwe :>
Na zakrętach trzyma się nieźle, hamulce bez zarzutu,
w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Spalanie na poziomie
7 litrów też jest do przyjęcia (jazda miejska, bez oszczędzania
się). Do baku wchodzi ponad 57 litrów, więc wizyty na tanksztelu
nie są zbyt częste. Cóż więcej napisać, padaka prawie nowa (2011),
więc psuć się specjalnie nie ma co. Jakby ktoś szukał
przyjemnego jeździdła na miasto i w okolice, to polecam,
można kupić żonie a potem po cichu zawłaszczyć i samemu
dupsko wozić ;)

HTP nie jechałem, ale jeździłem kilka dni Fabią 1,2 TSI i bardzo przyjemnie się jeździło. Potem poszła do kogoś w firmie i wszystko ok, tylko, że tuż po gwarancji okazało się, że rozrząd do wymiany...

14 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:31:47
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Michał Jankowski 

W dniu 2014-10-20 21:20, Poldek pisze:

HTP nie jechałem, ale jeździłem kilka dni Fabią 1,2 TSI i bardzo
przyjemnie się jeździło. Potem poszła do kogoś w firmie i wszystko ok,
tylko, że tuż po gwarancji okazało się, że rozrząd do wymiany...

Bo przed końcem gwarancji trzeba sprzedać. :)

   MJ

15 Data: Listopad 10 2014 15:58:32
Temat: Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP
Autor: Poldek 

Michał Jankowski wrote:

W dniu 2014-10-20 21:20, Poldek pisze:

HTP nie jechałem, ale jeździłem kilka dni Fabią 1,2 TSI i bardzo
przyjemnie się jeździło. Potem poszła do kogoś w firmie i wszystko ok,
tylko, że tuż po gwarancji okazało się, że rozrząd do wymiany...
Bo przed końcem gwarancji trzeba sprzedać. :)

No niestety, nie było takiej naklejki pod klapką wlewu paliwa i trzeba było zapłacić za wymianę łańcucha rozrządu itd. przy 60 tys. km.
_Podobno_ ten nowy łańcuch ma zmodyfikowaną budowę.
Skodziawa cały czas jest w firmie, więc zobaczymy za następne 60 tys. czy znów będzie łańcuch do wymiany.

Re: 40 kkm Fabią 1,2 HTP



Grupy dyskusyjne