Piątek, koniec pracy, wkońcu jadę do domu. Odpalam moto, zakładam kask, rękawice, ruszam, świeci słoneczko i jest fajnie.
Wjeżdżam między samochody bo lekki koreczek, jadę jak zawsze obserwując zachowania puszek aż tu nagle z przed busa wyłania się babcia, staje jak wryta i zamiast spierdalać wyciąga w moją stronę rękę jak Neo w Matrixie w scenie z zatrzymywaniem kul. Heble w ruch, korekta kierunku, zatrzymuje się obok babci, wyciągniętą ręką złożyła mi lusterko, kulturalnie pytam czy śpieszy jej się na drugi świat, przerażona powiedziała przepraszam, przepraszam i się oddaliła.
Kurwa czy ludzie nie myślą? Mało brakowało a babcia zjebała by mi weekend.
--
Artur
ZZR 1200
2 |
Data: Marzec 23 2012 20:20:51 |
Temat: Re: Babcia na drodze |
Autor: Arni |
On 23.03.2012 20:14, AZ wrote:
Piątek, koniec pracy, wkońcu jadę do domu. Odpalam moto, zakładam kask,
rękawice, ruszam, świeci słoneczko i jest fajnie.
Wjeżdżam między samochody bo lekki koreczek, jadę jak zawsze obserwując
zachowania puszek aż tu nagle z przed busa wyłania się babcia, staje jak
wryta i zamiast spierdalać wyciąga w moją stronę rękę jak Neo w Matrixie
w scenie z zatrzymywaniem kul. Heble w ruch, korekta kierunku,
zatrzymuje się obok babci, wyciągniętą ręką złożyła mi lusterko,
kulturalnie pytam czy śpieszy jej się na drugi świat, przerażona
powiedziała przepraszam, przepraszam i się oddaliła.
Kurwa czy ludzie nie myślą? Mało brakowało a babcia zjebała by mi weekend.
a Ty czytasz liste czy na nią tylko piszesz? Przeciez był tu dokładny opis co nalezy z taką babcia zrobić. No mercy...
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
'99 Mazda 323F 2,0 DiTD
3 |
Data: Marzec 23 2012 20:23:10 | Temat: Re: Babcia na drodze | Autor: AZ |
On 03/23/2012 08:20 PM, Arni wrote:
a Ty czytasz liste czy na nią tylko piszesz? Przeciez był tu dokładny
opis co nalezy z taką babcia zrobić. No mercy...
No wiem, mogłem się w nią wpierdolić, później pognębić i pociągać po sądach
i wyrwać jej z rąk rentę/emeryturę a gdy odejdzie nękać jej rodzinę tylko jutro jest TBSZ to jakbym się pokazał rozbitym moto?
--
Artur
ZZR 1200
4 |
Data: Marzec 23 2012 13:20:13 | Temat: Re: Babcia na drodze | Autor: doktorski |
W dniu piątek, 23 marca 2012, 20:23:10 UTC+1 użytkownik Artur Zabroński napisał:
tylko jutro jest TBSZ to jakbym się pokazał rozbitym moto?
A to Twoja drynda aktualnie nie jest rozbita? :-P
pzdr, dr
14/525/400
5 |
Data: Marzec 23 2012 22:07:27 | Temat: Re: Babcia na drodze | Autor: Budyń |
Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości
On 03/23/2012 08:20 PM, Arni wrote:
a Ty czytasz liste czy na nią tylko piszesz? Przeciez był tu dokładny
opis co nalezy z taką babcia zrobić. No mercy...
No wiem, mogłem się w nią wpierdolić, później pognębić i pociągać po sądach
i wyrwać jej z rąk rentę/emeryturę a gdy odejdzie nękać jej rodzinę tylko jutro jest TBSZ to jakbym się pokazał rozbitym moto?
jednak nie czyta...
b.
6 |
Data: Marzec 23 2012 21:05:10 | Temat: Re: Babcia na drodze | Autor: nalesnik |
W dniu 23.03.2012 20:14, AZ pisze:
Wjeżdżam między samochody bo lekki koreczek, jadę jak zawsze obserwując
zachowania puszek aż tu nagle z przed busa wyłania się babcia, staje jak
wryta i zamiast spierdalać wyciąga w moją stronę rękę jak Neo w Matrixie
w scenie z zatrzymywaniem kul.
To była Trinity.
7 |
Data: Marzec 23 2012 21:14:28 | Temat: Re: Babcia na drodze | Autor: AZ |
On 03/23/2012 09:05 PM, nalesnik wrote:
Wjeżdżam między samochody bo lekki koreczek, jadę jak zawsze obserwując
zachowania puszek aż tu nagle z przed busa wyłania się babcia, staje jak
wryta i zamiast spierdalać wyciąga w moją stronę rękę jak Neo w Matrixie
w scenie z zatrzymywaniem kul.
To była Trinity.
>
Raczej nie, wyglądała na Wyrocznię.
--
Artur
ZZR 1200
8 |
Data: Marzec 23 2012 21:13:53 | Temat: Re: Babcia na drodze | Autor: ErgoSum |
Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości
Piątek, koniec pracy, wkońcu jadę do domu. Odpalam moto, zakładam kask,
rękawice, ruszam, świeci słoneczko i jest fajnie.
Wjeżdżam między samochody bo lekki koreczek, jadę jak zawsze obserwując
zachowania puszek aż tu nagle z przed busa wyłania się babcia, staje jak
wryta i zamiast spierdalać wyciąga w moją stronę rękę jak Neo w Matrixie w
scenie z zatrzymywaniem kul. Heble w ruch, korekta kierunku, zatrzymuje
się obok babci, (...)
... i w ten sposob zjebales taaaka okazje.
eryk
| | | | | | |