Bajery w autach "po 2000" roku
1 | Data: Maj 12 2012 18:55:37 |
Temat: Bajery w autach "po 2000" roku | |
Autor: Michał | Pytanie takie: jakie bajery w autach "po 2000" okazały się 2 |
Data: Maj 12 2012 21:34:52 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Marek Dyjor | Michał wrote: Pytanie takie: jakie bajery w autach "po 2000" okazały się są fajne... 3 |
Data: Maj 12 2012 21:36:07 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: J.F. | Dnia Sat, 12 May 2012 18:55:37 +0000 (UTC), Michał napisał(a): Pytanie takie: jakie bajery w autach "po 2000" okazały się Jak juz beda w Polsce autostrady. Wczesniej wszelakie tempomaty bezuzyteczne. -noktowizory ? (termiczne i podczerwone) Ktos to jeszcze oferuje ? Byl na to boom w USA wiele lat temu, ale sie skonczyl i to dosc drastycznie. Czyzby bezuzyteczne ? -światła dzienne led/ światła led ? Dzienne led to technicznie doskonaly pomysl. Ale ekonomicznie .. poki nie spuszcza z ceny to zaden :-) Swiatla mijania/dlugie LED to chyba przyjdzie nam jeszcze troche poczekac na dobre. A potem zasada podobna - zarowki sa tanie :-) -rozpoznawanie mowy ? swietne jesli obsluguje telefon i nawigacje. Tylko watpie czy po polsku rozumie. -karty bezdotykowe ? A jak sie nie uda auta wylaczyc ? :-) No i gdzie schowac zapasowa karte ? :-) -kamery cofania, A to chyba przydatna rzecz. J. 4 |
Data: Maj 12 2012 21:43:25 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: bratPit | -noktowizory ? (termiczne i podczerwone) w BMW 7 (E65) na pewno było coś takiego pod nazwą 'night vision' - czy jakoś tak, Czyzby bezuzyteczne ? na monitorze fajnie to wyglądało, ale prowadzić nocą we mgle, obserwować drogę i monitor? no nie wiem... chyba, że zespolili to w nowszych modelach z head up displayem, brat 5 |
Data: Maj 12 2012 20:57:38 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Michał | bratPit napisał(a): >> -noktowizory ? (termiczne i podczerwone)jakoś tak, jakieś 8 lat temu się to w BMW e65 pojawiło jako termowizja i chyba 7 lat temu w MercS jako kamera z doświetlaniem (mocnym) IR tylko nie miałem tego w łapach to nie wiem jak to działa... Lexus, Audi, Renault, Citroen, VW tego nie wprowadzili z rozbitych są za półdarmo można sobie wpiąć dla jaj do starego merca czy bmw -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 6 |
Data: Maj 14 2012 14:09:37 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Myjk | Sat, 12 May 2012 21:43:25 +0200, bratPit ale prowadziÄ nocÄ we mgle, obserwowaÄ Po co obserwowaÄ cały czas monitor? Tam jest taki kontrast, że jak wlizie coĹ ciepłego przed kamerÄ, to siÄ odrazu to kÄ tem oka na monitorze zauważy. -- Pozdor Myjk http://rejestratory-trasy.pl 7 |
Data: Maj 13 2012 17:42:54 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Marek 'marcus075' Karweta | J.F., Sat, 12 May 2012 21:36:07 +0200, pl.misc.samochody: -rozpoznawanie mowy ? Ford rozumie po angielsku i nie widzę przeciwwskazań, żeby miał po polsku nie rozumieć. Kwestia softu. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. 8 |
Data: Maj 13 2012 19:36:29 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | W dniu 2012-05-13 17:42, Marek 'marcus075' Karweta pisze: J.F., Sat, 12 May 2012 21:36:07 +0200, pl.misc.samochody:Właśnie - kwestia, jak konkretny producent traktuje klientów... Zobacz kiedy która marka wprowadziła nasz język do fabrycznej nawigacji... -- Wojciech Smagowicz 9 |
Data: Maj 13 2012 19:53:28 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: J.F. | Dnia Sun, 13 May 2012 17:42:54 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a): J.F., Sat, 12 May 2012 21:36:07 +0200, pl.misc.samochody: Kwestia klientow na nowe auta. Jak znow bedziemy kupowac milion w salonach, to sie polski pojawi. J. 10 |
Data: Maj 14 2012 10:31:31 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Marek 'marcus075' Karweta | J.F., Sun, 13 May 2012 19:53:28 +0200, pl.misc.samochody: Dnia Sun, 13 May 2012 17:42:54 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a): AFAIK, Ford mówi, że jego gadające auta (na przykład z Blaupunktem NX) sprzedawane _z salonów_ w Polsce gadają i rozumieją po polsku. A jeśli chodzi o angielski to rozumie bardzo dobrze w zasadzie wszystko poza podawaniem nazwy miasta do nawigacji (powiadam mu: "Navigate to Katowice", a on wywala pytanie, czy chodziło mi o Kolonię... ;-)). Tylko komend trzeba się nauczyć. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. 11 |
Data: Maj 14 2012 11:02:52 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: J.F | Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" napisał w wiadomości Ford rozumie po angielsku i nie widzę przeciwwskazań, żeby miał po polsku AFAIK, Ford mówi, że jego gadające auta (na przykład z Blaupunktem NX) Mowienie to jakies 1% stopnia trudnosci rozumienia. W samochodzie moze nawet 0.1%, jesli to jest zbior okreslonych komunikatow, a nie synteza. A jeśli chodzi o angielski to rozumie bardzo dobrze w zasadzie wszystko No wlasnie - czyli do nawigacji sie nie nadaje, a po co innego gadac do auta ? :-) J. 12 |
Data: Maj 15 2012 11:59:32 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Marek Dyjor | J.F wrote: Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" napisał w wiadomości a jak jedziesz w długą trasę to z kimś równie mądrym nie jest przyjemnei pogadać. ? 13 |
Data: Maj 15 2012 19:49:00 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Marek 'marcus075' Karweta | J.F, Mon, 14 May 2012 11:02:52 +0200, pl.misc.samochody: A jeśli chodzi o angielski to rozumie bardzo dobrze w zasadzie "Set temperature to 23,5 degrees" albo "cd player, play". -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. 14 |
Data: Maj 15 2012 20:52:20 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: J.F. | Dnia Tue, 15 May 2012 19:49:00 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a): J.F, Mon, 14 May 2012 11:02:52 +0200, pl.misc.samochody: Przeciez to sie ustawia raz i nie zmienia :-) albo "cd player, play". Eee tam. "MP3 player, skip to Trzetrzelewska" :-) J. 15 |
Data: Maj 14 2012 07:53:20 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Lukasz | W dniu 2012-05-12 21:36, J.F. pisze: Co sądzicie o: przesadzasz... pod domem masz A4, może tylko z definicji autostrada, ale dość często wrzucam tam tempomat. Na lokalnych drogach również- jak mi się nie śpieszy wrzucam na tempomacie 90 czy 100km/h i jak zbliżam się do jakiegoś auta to go wyłączam, często nie muszę hamować - i albo wyprzedzam i tempomat znowu na tą samą wartość, albo lecę za nim z nowymi nastawami... Akurat przy trasach tempomat jest bardzo przydatną rzeczą (mam standardowy, nie jakiś tam adaptacyjny ; ) -- Pozdrawiam Lukasz 16 |
Data: Maj 14 2012 08:35:42 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: J.F. | Dnia Mon, 14 May 2012 07:53:20 +0200, Lukasz napisał(a): W dniu 2012-05-12 21:36, J.F. pisze: Ja mam, i nawet czesto korzystam, ale czy reszta ma :-) Na lokalnych drogach również- jak mi się nie To ile tempomat pracuje a ile nie pracuje ? 2 min pracy, 3 przerwy itd ? Akurat przy trasach tempomat jest bardzo przydatną rzeczą (mam Jak ma nastawianie z kierownicy, na autostradzie - owszem, troche sie przydaje. Aczkolwiek nie wiem czy nie przyczynia do zasniecia :-) J. 17 |
Data: Maj 14 2012 13:13:17 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: AL | W dniu 2012-05-14 08:35, J.F. pisze: Akurat przy trasach tempomat jest bardzo przydatną rzeczą (mam a ktory tempomat nie ma nastawy przy/na kierownicy? troche sie latwo zauwazyc, ktory kierowca jedzie z wlaczonym tempomatem - zazwyczaj jedzie rowno (gorka/plaskie), swoim tempem. zaobserwowane wielokrotnie z trasy: Osoby bez tempomatu jada bardzo nierownym tempem - ale czy to ma zapobiec zasnieciu z kierownica w reku? Przykladowo: zapinam tempomat na 120km/h i sobie spokojnie podrozuje. Mijaja mnie auta -po roznicy szybkosci wnioskuje, ze jada predkoscia chwilowa ok 140-150km/h. Za parenascie/dziesiat kilometrow czesto sie zdarza, ze doganiamy te samochody jadac swoim stalym tempem (120km/h) - z tych obserwacji mozna wysnuc wniosek, ze jadac w dluga trase czesto jedziemy szybciej, a niezadko znacznie wolniej czyli nierowno. W sluzbowej megance nie ma tempomatu - podczas wyjazdu na delegacje lapie sie na tym, ze zamysliwszy sie czesto zwalniam niekontrolowanie. Dlatego podczas dlugich wyjazdow - bardzo lubie jazde z wlaczonym tempomatem - ulga dla nog oraz zapewnia mi to stala predkosc bez patrzenia ciagle na 'budzik'. -- pozdr Adam (AL) TG 18 |
Data: Maj 14 2012 14:25:32 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 14.05.2012 AL napisał/a: Dlatego podczas dlugich wyjazdow - bardzo lubie jazde z wlaczonym Rewelacyjna rzecz jak wiemy, że stoją tylko nie wiemy dokładnie gdzie. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 19 |
Data: Maj 14 2012 14:48:23 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Chris | Krzysiek Kielczewski nabazgrał(a): Dnia 14.05.2012 AL napisał/a: A to fakt ... kiedyś trafiliśmy na aktywny i spokojnie czekaliśmy na dany słupek (info z CB) tempomacik ustawiony, prawy pas .. i po lewej tigra śmigneła i błysk :) pechuś .... -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową. 20 |
Data: Maj 14 2012 17:48:22 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Lukasz | W dniu 2012-05-14 08:35, J.F. pisze: Dnia Mon, 14 May 2012 07:53:20 +0200, Lukasz napisał(a): Na lokalnych drogach również- jak mi się nie to zależy, generalnie jak jestem zmęczony fizycznie a nie psychicznie (np. 12 godzin pracy ale za kółkiem niewiele i nie w korkach) to w zabudowanym zapinam tempomat na 60km/h, poza to zależy jak mi odpowiada- i trzymam sobie nogę w pobliżu lub tuż nad hamulcem, jak się do czegoś zbliżam i oddalam to zwalniam/przyśpieszam przyciskami ;) Taki ogólny odpoczynek dla organizmu ;) Teraz mam pierwsze auto z tempomatem i wcześniej też sądziłem że to zbędny bajer - ale dość często z niego korzystam i w innych autach mi go brakuje Jak ma nastawianie z kierownicy, na autostradzie - owszem, troche sie mój tempomat można też zapiąć przy 180km/h i więcej, jak widzisz tira to wyłączasz, jak robi ci się wolna droga to wciskasz jeden przycisk i znów masz słuszną prędkość :) -- Pozdrawiam Lukasz 21 |
Data: Maj 15 2012 14:28:02 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Czeslawek | W dniu 2012-05-14 07:53, Lukasz pisze: Akurat przy trasach tempomat jest bardzo przydatną rzeczą (mamPopieram, bo sam często korzystam. Zarówno poza jak i w mieście. Jedyna niedogodność to brak możliwości włączenia mojego tempomatu poniżej chyba 40 km/h. Czasami w korku by się przydała niższa prędkość. Jak jeżdżę poza miastem gdy na drodze jest luz to załączam tempomat na 10-40 km/h powyżej prędkości dozwolonej. A jak jest tłoczno to ustawiam prędkość dozwoloną lub lekko poniżej i zjeżdżam na margines. Sprawdziłem doświadczalnie, że jak jest tłoczno wyprzedzanie na jednopasmowej drodze tirów i innych wolno jadących nie ma sensu - zysk 5-10 min na 100 km, których wolne przejechanie zajmuje 1 godzinę i 40 minut. -- Pozdrawiam, Czesławek 22 |
Data: Maj 15 2012 16:53:59 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Lukasz | W dniu 2012-05-15 14:28, Czeslawek pisze: W dniu 2012-05-14 07:53, Lukasz pisze: zgadza się, aczkolwiek u mnie da się załączyć przy 30, a może nawet 25km/h. Fakt, czasem korek posuwa się akurat z prędkością 18km/h lub pośrednią pomiędzy jedynką a dwójką i wtedy by się też przydał :) Jak jeżdżę poza miastem gdy na drodze jest luz to załączam tempomat na jak mi się nie spieszy to ustawiam na 9km/h powyżej ograniczenia (bo za to punktów nie ma), jak ma być suszarka w danej miejscowości to daję 55km/h i jadę :) .. A jak jest tłoczno to ustawiam prędkość dozwoloną lub lekko poniżej i zjeżdżam na margines. Sprawdziłem dokładnie, jak jest tłoczno ustawiam prędkość np. 70km/h (taką jak inni) jak widzę że ktoś z przodu hamuje to wyłączam tempomat i hamulców niewiele używam -- Pozdrawiam Lukasz 23 |
Data: Maj 15 2012 22:25:11 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Marek Dyjor | Czeslawek wrote: W dniu 2012-05-14 07:53, Lukasz pisze: do wolnej jazdy warto mieć jeszcze ogranicznik prędkości... 24 |
Data: Maj 12 2012 21:51:43 | Temat: Re: Bajery w autach "po 2000" roku | Autor: Iglo | Dnia Sat, 12 May 2012 18:55:37 +0000 (UTC), Michał napisał(a): Pytanie takie: jakie bajery w autach "po 2000" okazały się W aucie żony brak mi czujnika deszczu i lusterek automatycznie się ściemniających jak ktoś z tyłu jedzie. W moim zerkam na poziom oleju na wyświetlaczu i ciśnienie w kołach. Zbędny jest gadający komputer i dwustrefowy climatronik. 25 |
Data: Maj 12 2012 20:48:06 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Michał | Iglo napisał(a): Dnia Sat, 12 May 2012 18:55:37 +0000 (UTC), Michał napisał(a): albo właśnie dodajmy bajery końca lat 80 i pocżatków 90: -ściemniające się lusterka (chyba 1994) -xenony (chyba 1993) -gpsy wbudowane (1995, każda duża marka ~1996) -tempomat (80') -gadające kompy (chyba 1987) -telefony GSM (koło 1992) -ABS (1979) -airbag (1979) -prawdziwy ASR (~1987) -ESP (1996) -klimatronik (80') -klimatronik 2strefowy (koło 1991) -spryskiwacze ciśnieniowe świateł (koło 1990) -wycieraczki świateł (80') -tylnia oś skrętna (1991) -adaptacyjnie nowoczesne zawieszenia (~1990) -ekrany komuterów samochodowych graficzne (~1994), (kolorowe 1995) i zapomniałem właśnie o : -HUD -Automatyczne światła -Automatyczne wycieraczki -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 26 |
Data: Maj 13 2012 11:16:01 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Dysiek | > Pytanie takie: jakie bajery w autach "po 2000" okazały się Osobiscie uwazam, ze niezbedne bajery to: - klimatyzacja (manualna jest wystarczajaca) - wspomaganie kiery - ABS - centralny zamek - elektryczne szyby (przednie wystarcza) - poduszki powietrzne (chociaz frontowe dla kierowcy i pasazera) A bajery, ktore fajnie miec, ale nie sa dla mnie niezbedne to: - ksenonowe swiatla - elektrycznie sterowane lusterka Reszta bajerow to tylko zbedne problemy jak sie cos spieprzy :-) Dysiek 27 |
Data: Maj 13 2012 12:05:33 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: AL | W dniu 2012-05-13 11:16, Dysiek pisze: Pytanie takie: jakie bajery w autach "po 2000" okaza�y si� tu min. automatyczna (jednostrefowa wystarczy) - to duza przewaga nad manualna - wspomaganie kiery a ja lubie i tylne - zwlaszcza do szybkiego przewietrzenia auta po dlugim staniu na sloncu. - poduszki powietrzne (chociaz frontowe dla kierowcy i pasazera)moze jeszcze boczne - choc nikt nie chcialby z nich korzystac :) a ja uwazam, ze sa b.pomocne - dodatkowo skladane elektrycznie dodalbym jeszcze tempomat jako przdatna rzecz -- pozdr Adam (AL) TG 28 |
Data: Maj 13 2012 12:12:21 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Dysiek | - elektrycznie sterowane lusterkaa ja uwazam, ze sa b.pomocne - dodatkowo skladane elektrycznie Ok, jezeli auta ma wiecej jak jednego kierownika. Jak jezdzi jedna osoba to lusterek sie praktycznie nie dotyka :-) Reszta bajerow to tylko zbedne problemy jak sie cos spieprzy :-)dodalbym jeszcze tempomat jako przdatna rzecz W PL nie ma autostrad :-) Dysiek 29 |
Data: Maj 13 2012 12:44:59 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: AL | W dniu 2012-05-13 12:12, Dysiek pisze: - elektrycznie sterowane lusterkaa ja uwazam, ze sa b.pomocne - dodatkowo skladane elektrycznie przydaje sie za to indeksowane lusterko A co do regulacji - pisalem o skladanych elektrycznie - mimo wszystko zdarza sie z tego czesto korzystac. tempomat przydaje sie nie tylko na autostradach. A autostrady (w GOP i wokolo regionu) jednak sa i czesto sie jednak z nich korzysta. Dodatkowo nie jezdzisz tylko w kraju. -- pozdr Adam (AL) TG 30 |
Data: Maj 13 2012 13:32:21 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | Dysiek wrote: - elektrycznie sterowane lusterkaa ja uwazam, ze sa b.pomocne - dodatkowo skladane elektrycznie czas wrocic z emigracji... 31 |
Data: Maj 14 2012 12:21:21 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Sun, 13 May 2012 12:12:21 +0200, Dysiek napisał(a): Ok, jezeli auta ma wiecej jak jednego kierownika. Jak jezdzi jedna osoba to- elektrycznie sterowane lusterkaa ja uwazam, ze sa b.pomocne - dodatkowo skladane elektrycznie .... ale składanie jak najbardziej się przydaje :) Ja stosuję w garażu, gdy trzeba dwa auta zaparkować. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. 32 |
Data: Maj 13 2012 12:31:24 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Icek | Osobiscie uwazam, ze niezbedne bajery to: jak automatyczna to 4 strefowa przynajmniej w autach osobowych. Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ? Icek 33 |
Data: Maj 13 2012 12:41:39 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: AL | W dniu 2012-05-13 12:31, Icek pisze: mam dwustrefowa i nie zauwazam duzej zalety, z cztero strefowej mysle, ze byloby podobnie.Osobiscie uwazam, ze niezbedne bajery to: Nie lubie jak zimne powietrze dmucha bezp. na mnie. Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ?raz ustawiasz i zapominasz w manualnej wciaz krecisz i nie jest dobrze (tak mam w sluzbowej megance) - wkurzajace. -- pozdr Adam (AL) TG 34 |
Data: Maj 13 2012 12:44:47 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Dysiek | raz ustawiasz i zapominasz Ja mam u siebie manuala, mialem i automatyczna. Generlanie w manualu - cieplo na dworze - klima na 1 biegu. Goraco - na 2 i jest naprawde optymalnie :-) Dysuiek 35 |
Data: Maj 13 2012 12:57:18 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Ghost |
raz ustawiasz i zapominasz Jesli sobie wmowisz, ze jest, to jest. 36 |
Data: Maj 13 2012 13:34:11 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Dysiek |
Ja mam u siebie manuala, mialem i automatyczna. Generlanie w manualu - Podpowiadam - jak jest za zimno to mozna dodac cieplego powietrza poprzez krecenie odpowiednim pokretlem. Dysiek 37 |
Data: Maj 13 2012 16:36:09 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: DoQ | W dniu 13-05-2012 13:34, Dysiek pisze: Jesli sobie wmowisz, ze jest, to jest.Podpowiadam - jak jest za zimno to mozna dodac cieplego powietrza poprzez A nawet trzeba, bo tak się steruje ręczną klimatyzacją. Ale znam takich co klikają wł/wył :D -- Pozdr. 38 |
Data: Maj 13 2012 14:56:20 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin DoQ Ale znam takich Ja blokujÄ wiatrak ĹrubokrÄtem, jak za mocno dmucha. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 39 |
Data: Maj 13 2012 16:59:41 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: DoQ | W dniu 13-05-2012 16:56, to pisze: Ale znam takichJa blokuję wiatrak śrubokrętem, jak za mocno dmucha. Ja otwieram albo zamykam okna :) -- Pozdr. 40 |
Data: Maj 13 2012 19:14:24 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: jerzu | On Sun, 13 May 2012 16:59:41 +0200, DoQ wrote: Ja otwieram albo zamykam okna :) To już wiem po co mam elekrykę szyb po obu stronach :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 41 |
Data: Maj 15 2012 11:51:54 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: radekp@konto.pl | Sun, 13 May 2012 12:57:18 +0200, w > Ja mam u siebie manuala, mialem i automatyczna. Generlanie w manualu - Nie, tak właśnie jest. Tak używam "automata". Temperatura ustawiana na minimum, reguluję tylko prędkością. 42 |
Data: Maj 13 2012 18:47:55 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-13 12:31, Icek pisze: Tyle że w megance z automatem jest dokładnie tak samo. A np. w Punto rÄczna wystarczała w 100%. W Ceedzie nie ma już tak dobrze, bo niby ma klimatyzowany schowek, za to fatalnie rozwiÄ zany dopływ zimnego powietrza do tegoż. 43 |
Data: Maj 13 2012 13:33:39 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | Icek wrote: Osobiscie uwazam, ze niezbedne bajery to: że nie musisz krÄciÄ... 44 |
Data: Maj 13 2012 18:48:26 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
Icek wrote: Musisz, chyba że ktoĹ nie ma żadnych wymogów. 45 |
Data: Maj 14 2012 10:25:43 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Arek | W dniu 2012-05-13 18:48, Cavallino pisze:
Albo masz sprawnÄ . A. 46 |
Data: Maj 15 2012 11:53:04 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: radekp@konto.pl | Sun, 13 May 2012 13:33:39 +0200, w "Marek > Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ? I rozumiem masz zawsze ustawione 20st, nieważne czy na dworze jest 15 czy 30st. 47 |
Data: Maj 15 2012 12:05:25 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | Użytkownik wrote: Sun, 13 May 2012 13:33:39 +0200, w "Marek Dyjor" napisał(-a): a może mam 23 ustawione? :) przy normalnej klimie musisz co jakis czas korygowac bo albo robic sie za ciepłeo albo za zimno. ponadto automat sam sobie ustala wydajność dmuchawy, wrzuca nadmuch tylko na szyby po starcie auta jak jest zimny silnik itp droben acz przydatne sprawy. Mój robi dokładnei to co sobie myślałem że powinien robić gdy nie miałem automatycznej klimy. 48 |
Data: Maj 15 2012 13:51:36 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2012-05-15 12:05, *Marek Dyjor* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: ponadto automat sam sobie ustala wydajność dmuchawy, wrzuca nadmuch U mnie nadużywa obiegu zamkniętego. Niby ma czujnik wilgotności, ale nie ufam temu zbytnio i wyłączam to z palca ;) - reszta lata w automacie :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 49 |
Data: Maj 15 2012 14:04:29 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Axel | wrote in message I rozumiem masz zawsze ustawione 20st, nieważne czy na dworze jest 15Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ?że nie musisz kręcić... Dokladnie tak. Po co mam przestawiac? -- Axel 50 |
Data: Maj 15 2012 14:08:00 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Axel, Dokladnie tak. Po co mam przestawiac?I rozumiem masz zawsze ustawione 20st, nieważne czy na dworze jest 15Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ?że nie musisz kręcić... Po to, zeby przy upale na zewnątrz nie załatwić sobie i pasażerom na amen dróg oddechowych - 20 stopni przy 30+ na zewnątrz to samobójstwo. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 51 |
Data: Maj 15 2012 15:36:56 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Axel | "RoMan Mandziejewicz" wrote in message Po to, zeby przy upale na zewnątrz nie załatwić sobie i pasażerom naI rozumiem masz zawsze ustawione 20st, nieważne czy na dworze jest 15Dokladnie tak. Po co mam przestawiac? Jak organizm nieprzyzwyczajony - to masz racje. Na poczatku mojej przygody z klimatyzacja bardzo latwo sie przeziebialem. Teraz zdarza mi sie wysiadac z auta, ktore ma w srodku 25 (do 20 raczej nie schlodzi), gdy na dworze jest 35 albo wiecej. I nic sie nie dzieje. -- Axel 52 |
Data: Maj 15 2012 19:53:31 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 15 May 2012 15:36:56 +0200, w "Axel" > Po to, zeby przy upale na zewnątrz nie załatwić sobie i pasażerom na A myślałem, że klima automatyczna nie służy do katowania organizmu, tylko dla komfortu :P. 53 |
Data: Maj 15 2012 19:56:55 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: DoQ | W dniu 15-05-2012 19:53, pisze: Jak organizm nieprzyzwyczajony - to masz racje. Na poczatku mojej przygody zA myślałem, że klima automatyczna nie służy do katowania organizmu, tylko dla Komfort to rzecz upodobań. Ja wolę chłód 20stC, wyjście na upał mnie nie zabija. -- Pozdr. 54 |
Data: Maj 15 2012 16:05:23 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Arek | W dniu 2012-05-15 11:53, pisze: Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ? Temperaturę ustawiam raz po wejściu do samochodu. Czasem delikatnie skoryguje i nic więcej. Jak trzeba szybko schłodzić automat daje maks na szyby więc nic nie wieje. W trakcie jazdy też bardziej dmucha bokami niż środkiem, wszystko tak jak trzeba. Nikomu nie jest za ani za gorąco ani za zimno. W przypadku manuala nie ma tak dobrze. A. 55 |
Data: Maj 13 2012 12:44:05 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin Icek Jakie plusy ma automatyczna czego nie ma manualna ? Nie trzeba ciÄ gle regulowaÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 56 |
Data: Maj 13 2012 15:17:31 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | to wrote: begin Icek rzeczna jest dla prawdziwych mÄżczyzn a automatyczna dla pedałów co siebie nie umiejÄ wyregulowaÄ klimy rÄcznie ;-) podobnie jak reszta udogodnieĹ życiowych. 57 |
Data: Maj 13 2012 16:00:27 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 13 May 2012 15:17:31 +0200, Marek Dyjor napisał(a): Nie trzeba ciągle regulować. Wszystko ma swoja cenę. O ile rozumiem udogodnienia środowiskowe, to nie jestem zwolennikiem ułatwiaczy typu czujniki parkowania, asystentów pasa i innych tego typu. IMO powoduja one wtórny analfabetyzm. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 58 |
Data: Maj 13 2012 14:10:23 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin Adam Płaszczyca Wszystko ma swoja cenÄ. O ile rozumiem udogodnienia Ĺrodowiskowe, to nie Co do tylnych czujników to siÄ nie zgadzam, w jednym aucie mam, w drugim nie mam i tak naprawdÄ różnica polega tylko na tym, że w tym, w którym sÄ , da siÄ dojechaÄ na kilka cm od Ĺciany. Nie odmóżdżajÄ , i tak trzeba umieÄ manewrowaÄ, chociaż to bardzo dobre czujniki (jak na czujniki). -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 59 |
Data: Maj 13 2012 16:25:20 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 13 May 2012 14:10:23 +0000 (UTC), to napisał(a): Co do tylnych czujników to się nie zgadzam, w jednym aucie mam, w drugim Przepraszam, ale po co mi takie czujniki? To potrafie i bez nich,a o zakład ide, że do słupka juz tak nie dojedziesz, bo jak trafi miedzy nie, to nic nie pokażą. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 60 |
Data: Maj 13 2012 14:54:22 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin Adam Płaszczyca Przepraszam, ale po co mi takie czujniki? To potrafie i bez nich,a o Słupek też pokażÄ . Pojeździj jakimĹ autem z dobrymi czujnikami (nie takimi za 100 zł z Allegro) to przestaniesz pisaÄ takie głupoty. :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 61 |
Data: Maj 13 2012 17:12:09 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 13 May 2012 14:54:22 +0000 (UTC), to napisał(a):
Mhm. Jeśli będziesz miał czujniki co 20cm, to tak. Jesli nie, to zapomnij. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 62 |
Data: Maj 13 2012 18:35:45 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | to wrote: begin Adam Płaszczyca Amen. 63 |
Data: Maj 13 2012 19:12:51 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: jerzu | On Sun, 13 May 2012 16:25:20 +0200, Adam Płaszczyca To potrafie i bez nich,a o zakład Pokażą. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 64 |
Data: Maj 13 2012 20:32:31 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 13 May 2012 19:12:51 +0200, jerzu napisał(a): To potrafie i bez nich,a o zakład Wybacz, zalezy jak blisko bedzie. Jak masz czujniki co 40cm, to co byś nie zrobił, to pokażą 20cm i nie mniej i to przy założeniu, że mają 180 stopni kąta 'słyszenia'. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 65 |
Data: Maj 14 2012 09:31:45 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-13 16:10, to pisze: Co do tylnych czujników to siÄ nie zgadzam, w jednym aucie mam, w drugim Bez żadnych czujników podjeżdżam na 0 cm. Po prostu delikatnie przesuwam siÄ - gdy stanie, oznacza że już dojechał. JeĹli to nie Ĺciana tylko inny samochód, cofam ze 2 cm żeby nikt nie plumkał. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 66 |
Data: Maj 14 2012 09:39:27 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | Jakub Witkowski wrote: W dniu 2012-05-13 16:10, to pisze: genialny pomysł ;-) 67 |
Data: Maj 14 2012 11:05:34 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 09:39, Marek Dyjor pisze: Bez żadnych czujników podjeżdżam na 0 cm. Francuzi, Włosi dawno na niego wpadli. Tylko oni robiÄ to mniej delikatnie niż ja. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 68 |
Data: Maj 14 2012 11:07:44 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-14 09:39, Marek Dyjor pisze: A Arabowie żony lejÄ i nie pozwalajÄ im wychodziÄ z domu bez mÄskiego towarzystwa. Chcesz francuskich zwyczajów, to siÄ tam przeprowadź, jak na razie jesteĹ w Polsce i musisz przestrzegaÄ tutaj obowiÄ zujÄ cych. A wĹród nich nie ma bezkarnego obstukiwania cudzych pojazdów. 69 |
Data: Maj 15 2012 12:06:09 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: kamil | On 14/05/2012 10:07, Cavallino wrote:
:D -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 70 |
Data: Maj 15 2012 13:23:27 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Chris | Cavallino nabazgrał(a): A Arabowie żony lejÄ i nie pozwalajÄ im wychodziÄ z domu bez mÄskiego towarzystwa.Francuzi, Włosi dawno na niego wpadli. Tylko oni robiÄ to mniejBez żadnych czujników podjeżdżam na 0 cm.genialny pomysł ;-) PozwalajÄ o ile sÄ w towarzystwie innych kobiet ... :) -- www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historiÄ auta i zobacz czy nie było wrakiem. www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historiÄ wypadkowÄ . 71 |
Data: Maj 15 2012 16:38:06 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 11:07, Cavallino pisze: Chcesz francuskich zwyczajów, to siÄ tam przeprowadź, jak na razie jesteĹ w Polsce i musisz przestrzegaÄ tutaj obowiÄ zujÄ cych. Srutututu! WiÄcej luzu, bo ci żyłka pÄknie :> -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 72 |
Data: Maj 15 2012 15:46:16 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: kamil | On 15/05/2012 15:38, Jakub Witkowski wrote: W dniu 2012-05-14 11:07, Cavallino pisze: Od tego przestrzegania polskich przepisów tak mu ciśnienie skoczyło. :> -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net 73 |
Data: Maj 16 2012 08:46:25 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-15 16:46, kamil pisze: On 15/05/2012 15:38, Jakub Witkowski wrote: Nie mówiąc o tym, że najwyraźniej żyjemy w innych Polskach. Ta moja, to oczywiście jakaś Polska B, może nawet C ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 74 |
Data: Maj 17 2012 13:31:43 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: masti | Dnia piÄknego Mon, 14 May 2012 11:07:44 +0200 osobnik zwany Cavallino Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w Kapelusz Warning -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 75 |
Data: Maj 14 2012 14:40:47 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 09:39, Marek Dyjor pisze: genialny pomysł ;-) A już od jutra przeczytamy: "na tej grupie dowiedziałem siÄ, że niezwykle kreatywnym sposobem parkowania jest..." ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 76 |
Data: Maj 14 2012 09:43:25 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-13 16:10, to pisze: Trafisz w koĹcu na kogoĹ, kto zauważy, że obiłeĹ mu auto swoim złomem. Jak raz zapłacisz, to odechce Ci siÄ demolowania cudzej własnoĹci. 77 |
Data: Maj 14 2012 11:10:12 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 09:43, Cavallino pisze: JeĹli to nie Ĺciana tylko inny samochód, cofam ze 2 cm żeby nikt nie plumkał. "ObiłeĹ"? Bzdura. Nawet 10x mocniejsze walniÄcie zostawia slady dostrzegalne głównie lupÄ . Jak raz zapłacisz, to odechce Ci siÄ demolowania cudzej własnoĹci. "Demolowanie" kolejne mocne słowo. Trzeba udowodniÄ. "Zapłacisz" - chyba na zasadzie bejsbola, tzn. "teraz mi za to zapłacisz, Ĺmieciu" ;) Ale wypacykowane BMW omijam. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 78 |
Data: Maj 14 2012 12:35:21 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Mon, 14 May 2012 11:10:12 +0200, Jakub Witkowski napisał(a): W dniu 2012-05-14 09:43, Cavallino pisze: I co z tego, jak u nas co drugi właściciel auta dostaje zawału gdy jego bezcenną własność się dotknie plastikową odbojnicą drzwi, nie mówiąc już o tym gdy dotkniesz go metalową częścią swoich drzwi... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. 79 |
Data: Maj 14 2012 17:44:27 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Shrek | On 2012-05-14 11:10, Jakub Witkowski wrote: W dniu 2012-05-14 09:43, Cavallino pisze: Ĺmiej siÄ. "Kolega" zobaczył, że na parkingu ktoĹ zaparkował za blisko niego. Nazwał go "cwelem jebanym Ĺmieciem" - trochÄ patrzyłem na niego jak na debila, bo miÄdzy dzwiami zostało jakieĹ 40cm - jak dla mnie norma. I wiesz co? Wkrótce doszedł do wniosku, że jak ktoĹ za blisko jego 10 letniego strucla stanÄ ł, to na pewno go drzwiami obił. Jak pomyĹlał tak poszedł sprawdziÄ i rzeczywiĹcie znalazł - w odwecie mu szyby poopluwał. Potem pokazywał, ja tam nie widziałem, ale podobno pod słoĹce widaÄ. Niektórzy ludzie sÄ popierdoleni na punkcie swoich szpachelwagenów:P Shrek. 80 |
Data: Maj 14 2012 16:19:10 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin Shrek "Kolega" zobaczył, że na parkingu ktoĹ zaparkował za blisko Fajnych masz znajomych. :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 81 |
Data: Maj 14 2012 19:19:56 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Shrek | On 2012-05-14 18:19, to wrote: "Kolega" zobaczył, że na parkingu ktoĹ zaparkował za blisko Cudzysłów widział? Współzatrudniony, bo żeby byÄ współpracownikiem, to jednak trzeba pracowaÄ, a nie zużywaÄ całÄ energiÄ na symulowanie. Jakby to ode mnie zależało, to już dawno nie bylibysmy "znajomymi". Shrek. 82 |
Data: Maj 14 2012 19:57:52 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-14 09:43, Cavallino pisze: Dobra, dobra, ja już Ĺlady po takich specjalistach na zderzaku widziałem. I zapewniam CiÄ, że Ty byĹ za to płacił, gdybym CiÄ złapał na gorÄ cym uczynku. Nie chcesz byÄ winny/podejrzany - nie dotykaj cudzej własnoĹci.
Co mam udowadniaÄ, że uderzyłeĹ w moje auto, co dane mi było widzieÄ na własne oczy? Zapewniam CiÄ, że nawet szkieł nie dałby siÄ nabraÄ na Twoje mÄtne wytłumaczenia, że niby delikatnie przywaliłeĹ, wiÄc na pewno Ĺlady na zderzaku w który przywaliłeĹ były autorstwa sił nieczystych a nie Twoje. 83 |
Data: Maj 15 2012 16:34:19 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 19:57, Cavallino pisze: I zapewniam CiÄ, że Ty byĹ za to płacił, gdybym CiÄ złapał na gorÄ cym uczynku. A ja ciÄ zapewniam, że nie. I tak siÄ mozemy zapewniaÄ. Nie chcesz byÄ winny/podejrzany - nie dotykaj cudzej własnoĹci. Aaa, znaczy dotknÄ Ä tez nie można? Nawet paluszkiem? :) Zapewniam CiÄ, że nawet szkieł nie dałby siÄ nabraÄ na Twoje mÄtne wytłumaczenia, że niby delikatnie przywaliłeĹ, wiÄc na pewno Ĺlady na zderzaku w który przywaliłeĹ były autorstwa sił nieczystych a nie Twoje. Ale ja przecież nie przywaliłem. BTW. co to jest "szkieł"? -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 84 |
Data: Maj 15 2012 18:27:20 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-14 19:57, Cavallino pisze: Najlepiej niczym.
Nie interesuje mnie Twoje nazewnictwo. Fakt jest faktem - masz siÄ trzymaÄ z dala od cudzej własnoĹci. 85 |
Data: Maj 16 2012 08:38:10 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-15 18:27, Cavallino pisze: Fakt jest faktem - masz siÄ trzymaÄ z dala od cudzej własnoĹci. Mujborze, przypomniałem sobie że kiedyĹ z podstawówce, za komuny, miałem takiego kolegÄ, który gdy dostał nowe adidaski, a inny mu na nie nastÄ pił... to walił w ryj! Nie dał sobie w kaszÄ dmuchaÄ, o nie! WidaÄ, że duch w narodzie nie ginie! No dobra, wygrałeĹ. CzujÄ siÄ ostrzeżony :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 86 |
Data: Maj 16 2012 08:44:13 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-15 18:27, Cavallino pisze: JeĹli byłeĹ z tych, którzy koniecznie musieli mu je zniszczyÄ i Ci siÄ dostało, to widaÄ za słabo, skoro lekcja nie zapamiÄtana dostatecznie. Wtedy pewnie nowe adidaski były trudniej dostÄpne, niż obecnie samochód, niemniej przyczyna pozostaje ta sama - głupota motłochu, który uważa, że można bezkarnie coĹ niszczyÄ, bo sam jeździ/chodzi w czymĹ o co nie dba. 87 |
Data: Maj 16 2012 08:54:39 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-16 08:44, Cavallino pisze:
Pół szkoły koniecznie chciało mu je zniszczyÄ - chodzili po korytarzach niedbale i nie zachowywali wystarczajÄ cej czujnoĹci. Wtedy pewnie nowe adidaski były trudniej dostÄpne, niż obecnie samochód, niemniej przyczyna pozostaje ta sama - głupota motłochu, który uważa, że można bezkarnie coĹ niszczyÄ, bo sam jeździ/chodzi w czymĹ o co nie dba. No właĹnie właĹnie, dokładnie - on miał przecież nowe adidaski a ci smieciarze nie mieli dla nich respektu! -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 88 |
Data: Maj 16 2012 08:12:07 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2012-05-15 16:34, *Jakub Witkowski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: BTW. co to jest "szkieł"? http://www.miejski.pl/slowo-Szkie%C5%82 Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 89 |
Data: Maj 16 2012 08:33:19 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-16 08:12, Mirek Ptak pisze: Dnia 2012-05-15 16:34, *Jakub Witkowski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Heh, jakoś nigdy nie obracałem się w środowisku w którym byłoby znane to słowo. W takim, gdzie się zwraca uwagę na przycierki na samochodach (nie mówiąc o dotykaniu ich) zresztą też. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 90 |
Data: Maj 16 2012 08:41:37 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-16 08:12, Mirek Ptak pisze: Chciałeś się popisać, ale Ci nie wyszło. To nie chodzi o środowisko, tylko o region. W Wielkopolsce jest to powszechnie używane słowo, część gwary. http://www.poznan.name/slownik_gwary_poznanskiej.htm W takim, gdzie się zwraca uwagę na przycierki na samochodach (nie mówiąc o dotykaniu ich) zresztą też. Ja też się cieszę, że wśród złomiarzy nie mających oporów przed uszkodzeniem czyjejś własności dla własnej wygody się nie obracam. 91 |
Data: Maj 16 2012 09:06:44 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-16 08:41, Cavallino pisze: To nie chodzi o środowisko, tylko o region. Region to też pewne środowisko. W takim, gdzie się zwraca uwagę na przycierki na samochodach (nie mówiąc o dotykaniu ich) zresztą też. Raczej wśród takich którym nie wzrasta adrenalina, gdy ktoś dotyka ich świętej własności. Serdecznie polecam: mniej stresu - dłuższe życie; ale wybór, oczywiście należy do Ciebie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 92 |
Data: Maj 16 2012 09:28:20 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-16 08:41, Cavallino pisze: To tożsame jest. To, że jakimś śmieciarzom nie zależy w jakim stanie jest ich własność, to już ich problem nie mój. W każdym razie za zbyt szerokie otwarcie drzwi już kilka razy podobny delikwent mi płacił, albo jego ubezpieczenie. Z jeżdżącymi po czyichś zderzakach będzie identycznie, jak tylko namierzę winnego. 93 |
Data: Maj 16 2012 09:59:53 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Andrzej Kubiak | Dnia Wed, 16 May 2012 08:41:37 +0200, Cavallino napisał(a): W Wielkopolsce jest to powszechnie używane słowo, część gwary.BTW. co to jest "szkieł"?http://www.miejski.pl/slowo-Szkie%C5%82 Wielkopolska to nie tylko Poznań :) W życiu tego nie słyszałem, a w Wielkopolsce mieszkam. AK 94 |
Data: Maj 16 2012 10:20:48 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
Dnia Wed, 16 May 2012 08:41:37 +0200, Cavallino napisał(a): Gwarą się posługujesz czasami? Bo ja też z Poznania nie pochodzę, a większość słów które były podane w słowniczku w moim linku znam od dziecka. 95 |
Data: Maj 14 2012 11:08:19 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: J.F | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w Bez żadnych czujników podjeżdżam na 0 cm. Ja po takim delikatnym przesuwaniu mam zderzak polamany :-( J. 96 |
Data: Maj 14 2012 11:18:52 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 11:08, J.F pisze: Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w Na pewno nie po "takim delikatnym" jak moje :) No dobra, chyba jasne że trollujÄ :) do sciany siÄ przysuwam jeĹli muszÄ, do innych samochodów starm siÄ nie, ale jak siÄ zdarzyło czasem, to sprawdzałem i nie stwierdziłem kompletnie żadnych Ĺladów. Dlatego nie ma co demonizowaÄ. Sam dostałem kilka razy naprawdÄ mocno odczuwalne strzały (bez porównania z dosuniÄciem siÄ) w zderzaki - i dalej sÄ całe i nic lub prawie nic nie widaÄ. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 97 |
Data: Maj 14 2012 12:42:02 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 14.05.2012 Jakub Witkowski napisał/a: W dniu 2012-05-14 11:08, J.F pisze: Jakbyś pod lakierem miał warstwę rdzy to i przy delikatnym dotknięciu by zostawały ślady :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 98 |
Data: Maj 14 2012 14:34:23 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 12:42, Krzysiek Kielczewski pisze: Jakbyś pod lakierem miał warstwę rdzy to i przy delikatnym dotknięciu by Nie, no ja mam na myśli tylko i wyłącznie kontakt zderzak-zderzak (plastikowy) Metal jest jednak zdecydowanie mniej plastyczny, zwłaszcza przerdzewiały ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 99 |
Data: Maj 14 2012 14:37:41 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 14:34, Jakub Witkowski pisze: Metal jest jednak zdecydowanie mniej plastyczny"elastyczny" miało być... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 100 |
Data: Maj 14 2012 14:46:08 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 14.05.2012 Jakub Witkowski napisał/a: Jakbyś pod lakierem miał warstwę rdzy to i przy delikatnym dotknięciu by Ja tam wierzę, że niektóre złomy są tak zardzewiałe, że ruda wchodzi nawet na plastikowe zderzaki :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 101 |
Data: Maj 14 2012 20:00:08 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-14 12:42, Krzysiek Kielczewski pisze: Wcześniej jest ramka pod tablicą, która się zazwyczaj łamie przy takich próbach, więc nawet jeśli zderzak wytrzyma, to szkody i tak będą. Już nie wspominając o tym, że jeśli ktoś miał zderzak naprawiany, to Twój "kontakt" będzie skutkował popękanym lakierem na tymże zderzaku. 102 |
Data: Maj 15 2012 16:25:05 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-14 20:00, Cavallino pisze: Wcześniej jest ramka pod tablicą, która się zazwyczaj łamie przy takich próbach, więc nawet jeśli zderzak wytrzyma, to szkody i tak będą. Nie dalej jak wczoraj wieczorem podjechałem znów na styk do betonowego kwietnika. Oczywiście, jak zwykle, zero szkód. A zderzak nie tylko stary, ale i naprawiany. Tak że uwierz lub nie - ja *umiem*. Ale skoro jesteś pewien że musi pękać, to widocznie z własnej praktyki? Więc Tobie nie radzę :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 103 |
Data: Maj 15 2012 18:26:25 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-05-14 20:00, Cavallino pisze: No właśnie o tym piszę, z własnej praktyki - bo kilka razy padłem ofiarą takich mądrych co to wiedzieli lepiej że się zmieszczą i nic nie zepsują. A potem uciekali. Więc słusznie że nie radzisz, tyle że musisz nie radzić sobie, zbliżać się do mojego auta w celu puknięcia. A najlepiej do żadnego, zdecydowanie najszybciej wyjdzie Ci na zdrowie. 104 |
Data: Maj 16 2012 08:30:42 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-05-15 18:26, Cavallino pisze: Ale skoro jesteś pewien że musi pękać, to widocznie z własnej praktyki? Więc Tobie nie radzę :) Owszem, bywało. A potem uciekali. I to jest oczywiście skurwysyństwo. Jak coś zepsuję to się nie uchylam. Więc słusznie że nie radzisz, tyle że musisz nie radzić sobie, zbliżać się do mojego auta w celu puknięcia. Dzięki ci wujku dobra rado! Ale wiesz - no risk, no fun! -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 105 |
Data: Maj 13 2012 18:35:11 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Marek Dyjor | Adam Płaszczyca wrote: Dnia Sun, 13 May 2012 15:17:31 +0200, Marek Dyjor napisał(a): albo muszle klozetowe ze spłukiwaniem w ciepłej łazience. całkiem wystarczy dół w ziemi i dwa kije. czy te sklepy, jak można iść do lasu i coś upolować. 106 |
Data: Maj 13 2012 18:49:45 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
Adam Płaszczyca wrote: Porównanie dobre - automatyczne spłukiwanie czy nawet puszczanie wody w kurku ma tyle sensu co automat w klimie. Niby fajne, ale w praktyce sprawia nie mniej problemów niż porządnie zrobiona ręczna obsługa. 107 |
Data: Maj 13 2012 18:54:30 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: DoQ | W dniu 13-05-2012 18:49, Cavallino pisze: Porównanie dobre - automatyczne spłukiwanie czy nawet puszczanie wody w Faktycznie, ustawienie żądanej temp. i wciśnięcie AUTO jest niebywale problematyczne. Ale tak to jest jak ktoś nie ma pewnej funkcjonalności i dorabia ideologie.. -- Pozdr. 108 |
Data: Maj 13 2012 17:03:56 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin Cavallino Porównanie dobre - automatyczne spłukiwanie czy nawet puszczanie wody w Nie staÄ CiÄ i dorabiasz ideologiÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 109 |
Data: Maj 13 2012 19:15:42 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Axel |
Porównanie dobre - automatyczne spłukiwanie czy nawet puszczanie wody w kurku ma tyle sensu co automat w klimie.Dobra reczna obsluga nigdy nie zastapi dobrego automatu. Dobrego- czyli z wieloma czujnikami i komputerem. W sezonie prawie nie dotykam sterowania klima (zdecydowanie czesciej moja zona, bo sobie podwyzsza temperature po swojej stronie :-) A w samochodzie im mniej trzeba sie zajmowac innymi rzeczami poza kierowaniem samochodem - tym lepiej i bezpieczniej. -- Axel 110 |
Data: Maj 13 2012 19:56:49 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
Mnie zastąpi, taki automat to po części zbędny bajer, bo i tak muszę przemodelować jego nastawy po swojemu, co wiele się nie różni od ustawiania dobrej ręcznej klimy. Czyli takiej, w której wystarczy puścić lekki nawiew zimnego na przednią szybę, a resztę załatwia grawitacja. Dobrego- czyli z wieloma czujnikami i komputerem. W sezonie prawie nie dotykam sterowania klima (zdecydowanie czesciej moja zona, bo sobie podwyzsza temperature po swojej stronie :-) Tak, druga strefa to największa zaleta takowego automatu, ale tylko dlatego, że nie występuje w wersji ręcznej. 111 |
Data: Maj 13 2012 22:38:38 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Axel |
Dobra reczna obsluga nigdy nie zastapi dobrego automatu.Mnie zastąpi, taki automat to po części zbędny bajer, bo i tak muszę przemodelować jego nastawy po swojemu, co wiele się nie różni od ustawiania dobrej ręcznej klimy. Przemodelowac? Ustawiasz temperature i koniec. Komputer sam ustawia sile w poszczegolnych dyszach i temperature nadmuchu, tak zeby utrzymac zadana temperature w aucie. Mozna oczywiscie wylaczyc z komputera poszczegolne nawiewy, ale to jest bez sensu. I - co dla mnie najwazniejsze - system nie wieje zimnym powietrzem w twarz (czego nie lubie), jak to robil kilkanascie lat temu Jaguar z automatyczna klima, ktorym mialem okazje jezdzic. Pojezdzij z dobrym klimatronikiem i zmienisz zdanie. Tak, druga strefa to największa zaleta takowego automatu, ale tylko dlatego, że nie występuje w wersji ręcznej. Nie. Najistotniejsze jest, ze po ustawieniu 20 stopni wlasciwie nie trzeba nic zmieniac. I gdyby nie to, ze w zimie zwykle jezdze cieplo ubrany (bo na krotkich trasach) i 20 stopni to za duzo, to przez caly rok moznaby nie dotykac ustawien. -- Axel 112 |
Data: Maj 13 2012 22:46:09 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
No właśnie nie. Absolutnie nie odpowiada mi dmuchanie niektórymi wylotami i to ja decyduję którymi ma nie dmuchać (np. zawsze wyłączam wszystkie nawiewy na twarz, klatkę piersiową i tego typu kretyńskie pomysły). Oczywiście mówię o chłodzeniu, klimy nie używam kiedy nie jest to niezbędne, czyli np. poniżej 20 stopni. Mozna oczywiscie wylaczyc z komputera poszczegolne nawiewy, ale to jest bez sensu. I - co dla mnie najwazniejsze - system nie wieje zimnym powietrzem w twarz (czego nie lubie), A mi wiał. jak to robil kilkanascie lat temu Jaguar z automatyczna klima, ktorym mialem okazje jezdzic. Wybacz, ale to nie moja wina, że producenci sprzedają samochody ze złymi klimatronikami.
O ile dobrze pamiętam, to w Megane trzeba było, często zapominał które nawiewy miały być wyłączone. Wolę więc mechaniczne przełączniki, im mniej elektroniki w aucie, tym lepiej. 113 |
Data: Maj 13 2012 21:23:33 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: to | begin Cavallino Absolutnie nie odpowiada mi dmuchanie niektórymi wylotami i to ja W mojej klimatyzacji można to ustawiÄ, a potem reguluje siÄ tylko temperaturÄ i automat jÄ utrzymuje, a bezpoĹrednio w twarz nie dmucha. Zapewne nie słyszałeĹ o takich niesamowitych wynalazkach. :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 114 |
Data: Maj 15 2012 16:19:51 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Arek | W dniu 2012-05-13 22:46, Cavallino pisze: Przemodelowac? Ustawiasz temperature i koniec. A ja wolę brak klimy, odpowiednio otwierając okna mogę sobie wszystko tak wyregulować jakbym chciał. Mozna oczywiscie wylaczyc z komputera poszczegolne nawiewy, ale to A u mnie można otworzyć tylko boczne okno, przednie się nie otwiera więc mi na twarz nic nie wieje. jak to robil kilkanascie lat temu Jaguar z automatyczna klima, ktorym Najlepsze są samochody z szybami na korbkę wówczas można sobie wszystko precyzyjnie ustawić. Szyby elektryczne nie dają już takiej kontroli. O ile dobrze pamiętam, to w Megane trzeba było, często zapominał które A widzisz, ja jak otworzę sobie szyby na korbkę, to same się nie zamykają, więc jak wsiądę znowu to mam zapamiętane poprzednie ustawienia. A. 115 |
Data: Maj 15 2012 19:03:02 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Axel |
Wybacz, ale to nie moja wina, że jezdziles samochodami ze złymi klimatronikami.
Sprzedaja z dobrymi, o czym swiadczy moja Vectra. Nie. Najistotniejsze jest, ze po ustawieniu 20 stopni wlasciwie nie trzeba nic zmieniac. W Vectrze nie zapomina, zreszta - nie ma potrzeby wylaczania, bo nie wieje w twarz. Wolę więc mechaniczne przełączniki, im mniej elektroniki w aucie, tym lepiej. Korbki, tylko korbki! Zreszta wiem, ze za cene tej elektroniki, to bys zrobil sam korbki do 10 samochodow... -- Axel 116 |
Data: Maj 15 2012 19:35:41 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
Względnie mam inną percepcję. W Vectrze nie zapomina, zreszta - nie ma potrzeby wylaczania, bo nie wieje w twarz. A do czego służą wyloty "na twarz"? Czy może ich nie ma?
Szyby to elektryka, a nie elektronika, nie myl pojęć. 117 |
Data: Maj 15 2012 19:37:54 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: jerzu | On Tue, 15 May 2012 19:35:41 +0200, "Cavallino" Szyby to elektryka, a nie elektronika, nie myl pojęć. Jak sterowanie odbywa się magistralą CAN, to już elektronika :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 118 |
Data: Maj 15 2012 19:49:49 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
On Tue, 15 May 2012 19:35:41 +0200, "Cavallino" No i to już jest funkcja w moim pojęciu zbędna. Zwykłe elektryczne opuszczanie w zupełności mi wystarcza. 119 |
Data: Maj 15 2012 20:48:45 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: J.F. | Dnia Tue, 15 May 2012 19:49:49 +0200, Cavallino napisał(a): Użytkownik "jerzu" napisał w wiadomości Ale coz zrobic jak ta elektronika tam po prostu bedzie ? Bo to prosciej wstawic takie kontrolery niz prowadzic multum kabelkow. Szczegolnie jak sie chce funkcje dodatkowe - sterowanie z wielu miejsc, blokada dziecinna, domykanie przez alarm.. J. 120 |
Data: Maj 16 2012 08:21:40 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2012-05-15 19:35, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: W Vectrze nie zapomina, zreszta - nie ma potrzeby wylaczania, bo nie Na twarz? - no takich specjalizowanych to nie ma :) - chyba, że wyloty na desce ustawisz celowo w takim kierunku. Normalnie (przynajmniej ja tak robię w każdym samochodzie) wyloty boczne są otwarte na max i skierowane w górę na szyby boczne, środkowe też są skierowane max w górę i lekko na ukos przez oś samochodu - znaczy np. lewy dmucha lekko na prawą stronę samochodu krzyżując się z drugim nad środkowym tunelem. Dodatkowo w lecie te środkowe przymykam do połowy. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 121 |
Data: Maj 16 2012 08:37:31 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
Dnia 2012-05-15 19:35, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: O tych w desce piszę. twarz, klatka piersiowa, bez różnicy - u mnie są zawsze zamknięte i nic zimnego mi ma tamtędy nie lecieć. Wyjątek to boczne, o ile w danym aucie idzie jest ustawić na boczne szyby. 122 |
Data: Maj 16 2012 11:55:53 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2012-05-16 08:37, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: A do czego służą wyloty "na twarz"? Jak się dobrze ustawi to nie leci - ja na ciele przez chwilę czuję (co zresztą mnie dziwi) zimniejszy powiew tylko w czasie ostrych zakrętów - bezwładność powietrza? :) Wyjątek to boczne, o ile w danym aucie idzie jest ustawić na boczne szyby. A w jakimś się nie da? Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 123 |
Data: Maj 16 2012 12:09:11 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Cavallino |
O tych w desce piszę. A w czasie intensywnego chłodzenia nagrzanego wnętrza to nie? Zresztą ja jestem większy niż Ty, więc powietrza ma większy problem, żeby mnie ominąć. ;-)
Żebyś wiedział, widziałem takie, które działają głównie góra-dół, a lewo-prawo już nie bardzo (albo odwrotnie, już nie pamiętam dokładnie co to za auto było), więc jakbyś nie ustawił, to leciało mi na rękę opartą o lewe drzwi. 124 |
Data: Maj 16 2012 12:20:54 | Temat: Re: Bajery w autach | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2012-05-16 12:09, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Jak się dobrze ustawi to nie leci - ja na ciele przez chwilę czuję (co |