Grupy dyskusyjne   »   Benzyna po 1,2 zł?

Benzyna po 1,2 zł?



1 Data: Czerwiec 14 2010 11:38:21
Temat: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 

Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?


Pozdrawiam



2 Data: Czerwiec 14 2010 11:40:32
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: neoniusz 

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Niestety prawda...

3 Data: Czerwiec 14 2010 11:48:11
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: krzysiek82 

neoniusz pisze:

Niestety prawda...
Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?

--
krzysiek82

4 Data: Czerwiec 14 2010 11:58:50
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?

Nie jesteś patryjotą?
Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie
Rząd sam się wyżywi. Hordy poddanych podziela się z rządcami

5 Data: Czerwiec 14 2010 12:10:09
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Szymon Łuczak 

m pisze:


Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości
Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?

Nie jesteś patryjotą?
Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie

czyli jak w tym kawale jeśli rząd chce twojego dobra to znaczy że trzeba bardzo dobrze ukryć swoje dobra.... :)

6 Data: Czerwiec 14 2010 14:16:12
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości
>
>> Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?
>
> Nie jesteś patryjotą?
> Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie

czyli jak w tym kawale jeśli rząd chce twojego dobra to znaczy że trzeba
bardzo dobrze ukryć swoje dobra.... :)

jak politycy mowia, ze zabiora to zabiora.
A jak mowia, ze dadza to mowia.



Icek

7 Data: Czerwiec 14 2010 13:16:45
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pszemol 


"Icek"  wrote in message

> Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości
> >> Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?
>
> Nie jesteś patryjotą?
> Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie

czyli jak w tym kawale jeśli rząd chce twojego dobra to znaczy że trzeba
bardzo dobrze ukryć swoje dobra.... :)

jak politycy mowia, ze zabiora to zabiora.
A jak mowia, ze dadza to mowia.

Nie zapominaj, że tych polityków sam wybierasz na stanowiska.

8 Data: Czerwiec 14 2010 21:41:33
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 

>> Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?
>
> Nie jesteś patryjotą?
> Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie

czyli jak w tym kawale jeśli rząd chce twojego dobra to znaczy że trzeba
bardzo dobrze ukryć swoje dobra.... :)

jak politycy mowia, ze zabiora to zabiora.
A jak mowia, ze dadza to mowia.

Nie zapominaj, że tych polityków sam wybierasz na stanowiska.



Niestety głupich jest zawsze więcej niż mądrych.
Jeśli jest jedna rzecz do zrobienia np:

- rozwiązanie zadania matematycznego
- złożenie silnika
- napisanie programu
- ułożenie płytek
- wybór prezydenta

to zawsze więcej osób tego nie umie niż umie zrobić dobrze.

Ale głosować i tak warto...


Pozdrawiam

9 Data: Czerwiec 14 2010 15:23:24
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pszemol 


"Michał"  wrote in message

>> Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?
>
> Nie jesteś patryjotą?
> Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie

czyli jak w tym kawale jeśli rząd chce twojego dobra to znaczy że trzeba
bardzo dobrze ukryć swoje dobra.... :)

jak politycy mowia, ze zabiora to zabiora.
A jak mowia, ze dadza to mowia.

Nie zapominaj, że tych polityków sam wybierasz na stanowiska.

Niestety głupich jest zawsze więcej niż mądrych.
Jeśli jest jedna rzecz do zrobienia np:

- rozwiązanie zadania matematycznego
- złożenie silnika
- napisanie programu
- ułożenie płytek
- wybór prezydenta

to zawsze więcej osób tego nie umie niż umie zrobić dobrze.

Ale głosować i tak warto...

Tak czy inaczej politycy robią tak, aby zadowolić swoich wyborców
i aby zostać wybranymi ponownie. Nie podoba Ci się coś? To
zbierz ludzi jak Ty, którym się to samo nie podoba, zróbcie partię
polityczną i wywrzyjcie presję w odpowiednim kierunku... DO ROBOTY!

10 Data: Czerwiec 15 2010 09:15:22
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Tomasz Finke 

Pszemol pisze:

Tak czy inaczej politycy robią tak, aby zadowolić swoich wyborców
i aby zostać wybranymi ponownie. Nie podoba Ci się coś? To
zbierz ludzi jak Ty, którym się to samo nie podoba, zróbcie partię
polityczną i wywrzyjcie presję w odpowiednim kierunku... DO ROBOTY!

Nie te czasy, mamy już tylko imitację demokracji parlamentarnej.

T.

11 Data: Czerwiec 15 2010 10:34:50
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Nie zapominaj, że tych polityków sam wybierasz na stanowiska.
>

Niestety głupich jest zawsze więcej niż mądrych.
Jeśli jest jedna rzecz do zrobienia np:

nie, madrzy nie zabieraja sie za to bagno jakim jest polityka bo szkoda
nerwow


Icek

12 Data: Czerwiec 15 2010 10:36:02
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

nie, madrzy nie zabieraja sie za to bagno jakim jest polityka bo szkoda
nerwow

Do polityki lgną Ci, co albo na niczym konkretnym się nie znają i nie maja szans zarobić godziwie w jakimś konkretnym zawodzie, albo rzadko tacy jak Religa, co myśleli, ze cos zmienią.

13 Data: Czerwiec 15 2010 07:05:48
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pszemol 

"m"  wrote in message

Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości
nie, madrzy nie zabieraja sie za to bagno jakim jest polityka bo szkoda
nerwow

Do polityki lgną Ci, co albo na niczym konkretnym się nie znają i nie maja szans zarobić godziwie w jakimś konkretnym zawodzie, albo rzadko tacy jak Religa, co myśleli, ze cos zmienią.

To niech nie narzekają skoro sami są bierni.

14 Data: Czerwiec 15 2010 16:26:07
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

>> nie, madrzy nie zabieraja sie za to bagno jakim jest polityka bo szkoda
>> nerwow
>
> Do polityki lgną Ci, co albo na niczym konkretnym się nie znają i nie
maja
> szans zarobić godziwie w jakimś konkretnym zawodzie, albo rzadko tacy
jak
> Religa, co myśleli, ze cos zmienią.

To niech nie narzekają skoro sami są bierni.

ja do polityki sie nie pcham ale biernym tez nie jestem. Niestety sam
beznadziejnego systemu nie pokonam


Icek

15 Data: Czerwiec 15 2010 17:56:09
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pszemol 

"Icek"  wrote in message

ja do polityki sie nie pcham ale biernym tez nie jestem.
Niestety sam beznadziejnego systemu nie pokonam

W jaki sposób prezentujesz swoją aktywność?

16 Data: Czerwiec 16 2010 09:42:04
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> ja do polityki sie nie pcham ale biernym tez nie jestem.
> Niestety sam beznadziejnego systemu nie pokonam

W jaki sposób prezentujesz swoją aktywność?

np. ostatnio napisalem 2 skargi na sytuacje komunikacyjna w miescie.

1. do komendanta SM we wroclawiu skarzac sie na poparkowane gdzie popadnie
auta co prowadzi do powstawania wiekszych korkow i braku mozliwosci
przejscia po chodniku pieszych. Dostalem odpowiedz, ze "SM odholowala _89_
aut w przeciagu 5 miesiecy bo wiecej nie bylo gdzie bo auta poparkowane sa
prawidlowo i problem zle parkujacych aut nie wystepuje". wiecej na
www.sm-wroclaw.pl


2. do ZDiUMu ze spostrzezeniami o zrodle korkow w bardzo konkretnych
miejscach we wroclawiu (np. karkonoska). Byla to odpowiedz na wywiad kogos z
centrum zarzadzania ruchem w ktorym przeczytalem, ze robia co w swojej mocy
i maja same sukcesy a korki sa spowodowane nie glupimi rozwiazaniami tylko
innymi czynnikami. Nie dostalem odpowiedzi.



Icek

17 Data: Czerwiec 15 2010 11:04:06
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


"Icek"  wrote in message

> Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości
>
>> Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?
>
> Nie jesteś patryjotą?
> Patryjota oddaje wszystko co ma najlepszego swojej ojczyźnie

czyli jak w tym kawale jeśli rząd chce twojego dobra to znaczy że trzeba
bardzo dobrze ukryć swoje dobra.... :)

jak politycy mowia, ze zabiora to zabiora.
A jak mowia, ze dadza to mowia.

Nie zapominaj, że tych polityków sam wybierasz na stanowiska.
Od kiedy są powszechne wybory na jakieś stanowiska. Wybiera się ludzi do
sejmu, senatu i prezydenta.
Reszta jest już poza możliwościami obywateli - patrz koalicja PIS SAMOOBRONA
i PSL

18 Data: Czerwiec 15 2010 07:06:35
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pszemol 

"Jan Kowalski"  wrote in message

Nie zapominaj, że tych polityków sam wybierasz na stanowiska.
Od kiedy są powszechne wybory na jakieś stanowiska.
Wybiera się ludzi do sejmu, senatu i prezydenta.

I to oni decydują o budżecie i podatkach.

19 Data: Czerwiec 14 2010 13:03:17
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w

neoniusz pisze:
Niestety prawda...
Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?

Musisz sobie powiedziec ze to na mocna armie. Na nowe F-16. I na nowe szpitale. No i na nowe drogi, z ktorych bedziemy dumni :-)

J.

20 Data: Czerwiec 14 2010 15:00:36
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Szymon Łuczak 


Musisz sobie powiedziec ze to na mocna armie. Na nowe F-16. I na nowe szpitale. No i na nowe drogi, z ktorych bedziemy dumni :-)

Tylko na koncy wyjdzie że z tego pięknego zdanie zostanie "......sobie......będziemy....:)"

21 Data: Czerwiec 15 2010 08:51:42
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Heraklit 

Był 14 czerwiec (poniedziałek), gdy o godzinie 11:48 *krzysiek82* w
pocie czoła naskrobał(a):


Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?

patriotą nie jest się dla rządu. Notabene to rząd powinien być
przykładem patriotyzmu.


--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2010-06-15 08:49:42

22 Data: Czerwiec 15 2010 10:02:11
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?

Ale o co Ci chodzi, 97% ludzi (jesli wierzyc sondazom) koniecznie chce placic za paliwo jak najwiecej. Na poczatku rzadow PiSu benzyna byla po ok. 4.10 - 4.20 zl, pod koniec po 3.90 - 4zl. W calej historii po '89 jeszcze tylko 1 rzad nie podniosl ceny paliw (Olszewski), Buzek, Bielecki to rekordzisci, za ich rzadow benzyna zdrozala ponad dwukrotnie. Teraz mamy po 4.55 najtaniej, troche spadlo ostatnio i jak widac po wynikach wyborow i sondazach, ludzie chca wydawac wiecej na paliwo i tylko takich kandydatow nagradzaja glosami. Inni to oszolomy, faszysci, ktos tu nawet porownal JKM do Lenina. Ludzie chca 500000 urzednikow, ktorzy beda im pozwalac, albo nie na to, czy moga postawic bude na swojej ziemi i sprawdzac czy ich dzieci nie wolalyby pojsc do domu dziecka zamiast byc w rodzinie. JKM tego zrozumiec nie moze i przegra.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

23 Data: Czerwiec 16 2010 17:03:00
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał

Ale o co Ci chodzi, 97% ludzi (jesli wierzyc sondazom) koniecznie chce placic za paliwo jak najwiecej. Na poczatku rzadow PiSu benzyna byla po ok. 4.10 - 4.20 zl, pod koniec po 3.90 - 4zl. W calej historii po '89 jeszcze tylko 1 rzad nie podniosl ceny paliw (Olszewski), Buzek, Bielecki to rekordzisci, za ich rzadow benzyna zdrozala ponad dwukrotnie.

Akurat nie bardzo, czyli czysta demagogia. Owszem - mielismy za komuny stosunkowo tania wache i wiadomo bylo ze bedzie musiala zdrozec.

Zrob wykres wysokosci akcyzy dzielonej przez srednie zarobki, to zobaczysz kto podnosil a kto opuszczal cene.
Trudno zeby rzad odpowiadal za gieldowa cene ropy i kurs dolara.

J.

24 Data: Czerwiec 15 2010 14:08:34
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: jacek2v 

On 14 Cze, 11:48, krzysiek82  wrote:

neoniusz pisze:> Niestety prawda...

Czyli tak państwo rżnie obywateli w dupę. I jak tu być patriota?


A to już nie do końca prawda.
Kiedyś w prasie znalazło się wyliczenie ile na co idzie kasy z litra
benzyny i okazało się, że marża jest równie wysoka co podatki.

Pzdr.

25 Data: Czerwiec 16 2010 15:18:42
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


A to już nie do końca prawda.
Kiedyś w prasie znalazło się wyliczenie ile na co idzie kasy z litra
benzyny i okazało się, że marża jest równie wysoka co podatki.


Nie ma szans chyba że liczysz wartość ropy w ziemi do wartości benzyny na stacji. Tylko że ten kto wierci w ziemi, przywozi ropę czy sprzedaje na stacji pracuje, urzędnik nie.

Ludzie nie wiedzą jaki jest ogrom podatków bo w np nie wiedzą że jednym ze składnikiem benzyny (jak i z 50% produktów) jest VAT od akcyzy np.
Tzn. VAT-em objęta jest całą cena, już zawierająca akcyzę, składki ZUS pracowników stacji i inne opłaty.


Pozdrawiam

26 Data: Czerwiec 14 2010 12:08:50
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Szymon Łuczak 

neoniusz pisze:

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości
Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Niestety prawda...

Ośmielę się niezgodzić. Byłaby po 1.12 złotego. Błąd kalkulacji pan JKM popełnił.

27 Data: Czerwiec 14 2010 11:44:34
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Grzenio 

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?


mniej wiecej własnie tak :(
pozdrawiam
grzenio

28 Data: Czerwiec 14 2010 11:50:10
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Ty się dziwisz? Myślałeś, ze byłaby tańsza?
Benzyna, alkohol spożywczy, papierosy w swej cenie, zawierają głównie daniny państwowe. Niewiele stanowi koszt produkcji i dystrybucji.

29 Data: Czerwiec 14 2010 11:53:36
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Robert 

Użytkownik "Michał" napisał:


Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Z tego co wiem, faktyczny koszt litra benzyny wraz z marżÄ… producenta to około 1,10PLN ;-(

kurwa...

Pozdrawiam,
Robert

30 Data: Czerwiec 14 2010 11:58:36
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: BaX 

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Obawiam się że niestety nie, pewnie oscylowała by w okolicach 3zł. Więcej po
prostu zarabiali by złodzieje ze stacji paliw. Od zawsze jest tak, że jak
się cene na coś uklepie na pewnym poziomie obecnie ok 4.50zł/l to baardzo
opornie idzie w dół, a dużo szybciej w góre. Przecież chyba w zeszłym roku
było już paliwo nawet po 2.90zł/l. Baryłka drożała, potem taniała prawie 2x
, a paliwo ledwo 10-15%. Obawiam się że jak w końcu pęknie to magiczne 5zł/l
którym co roku straszą na okres letni to powrót do 4.20-4.50 będzie wręcz
niemożliwy. A powód się znalazł sam, muszą sobie odbiś straty z tych mln
litrów utopionych w zatoce meksykańskiej.

31 Data: Czerwiec 14 2010 12:11:33
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Tomasz Pyra 

BaX pisze:

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Obawiam się że niestety nie, pewnie oscylowała by w okolicach 3zł. Więcej po prostu zarabiali by złodzieje ze stacji paliw.

Raczej nie - za duża konkurencja na rynku.
Gdyby właściciele stacji byli w stanie się dogadać, to spokojnie do litra by dorzucili jeszcze ze 2-3zł. I ludzie wcale by nie przestali tankować.

Baryłka drożała, potem taniała prawie 2x , a paliwo ledwo 10-15%.

Głównie za sprawą tego że duży składnik ceny paliwa jest stały.
Akcyza to jak pisał J.F. to 1.6zł + VAT = 1.95zł.
Do tego marża stacji, koszty przetworzenia paliwa, transportu itp. są w zasadzie stałe.
I dlatego zmiana ceny ropy naftowej wpływa na cenę paliw tak jak wpływa.


Obawiam się że jak w końcu pęknie to magiczne 5zł/l

Już padały takie magiczne granice jak 2zł/l, 3zł/l, 4zł/l to i padnie 5zł/l.
A ludzie jak tankowali, tak tankują coraz więcej.

32 Data: Czerwiec 14 2010 12:16:11
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: LEPEK 

Tomasz Pyra pisze:

BaX pisze:
Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Obawiam się że niestety nie, pewnie oscylowała by w okolicach 3zł. Więcej po prostu zarabiali by złodzieje ze stacji paliw.

Raczej nie - za duża konkurencja na rynku.
Gdyby właściciele stacji byli w stanie się dogadać, to spokojnie do litra by dorzucili jeszcze ze 2-3zł. I ludzie wcale by nie przestali tankować.

Baryłka drożała, potem taniała prawie 2x , a paliwo ledwo 10-15%.

Głównie za sprawą tego że duży składnik ceny paliwa jest stały.
Akcyza to jak pisał J.F. to 1.6zł + VAT = 1.95zł.
Do tego marża stacji, koszty przetworzenia paliwa, transportu itp. są w zasadzie stałe.
I dlatego zmiana ceny ropy naftowej wpływa na cenę paliw tak jak wpływa.

Do tego cena jest podawana w USD, którego kurs w stosunku do EUR i PLN też nie jest stały.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

33 Data: Czerwiec 14 2010 14:47:24
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Rabbit McCroolick 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Raczej nie - za duża konkurencja na rynku.
Gdyby właściciele stacji byli w stanie się dogadać, to spokojnie do litra
by dorzucili jeszcze ze 2-3zł. I ludzie wcale by nie przestali tankować.

Ale o jakiej konkurencji mówisz, skoro 85% krajowego rynku hurtowej
sprzedaży paliw kontroluje Orlen???

34 Data: Czerwiec 14 2010 15:06:16
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zďż˝?
Autor: Michał 

Raczej nie - za du�a konkurencja na rynku.
Gdyby w�a�ciciele stacji byli w stanie si� dogada�, to spokojnie do litra
by dorzucili jeszcze ze 2-3zďż˝. I ludzie wcale by nie przestali tankowaďż˝.

Ale o jakiej konkurencji m�wisz, skoro 85% krajowego rynku hurtowej
sprzeda�y paliw kontroluje Orlen???


Bo na wszystko co związane z paliwami - nawet na małÄ… stację paliw - potrzebna jest koncesja :/

Koncesje kontrole, póki co nie ma tego tak bardzo rozbudowanego np w przypadku produkcji chleba a jeszcze nikomu nie przyszło do głowy żeby zatruć jakieś miasteczko dorzucając coś do pieczywa ale oczywiście głupi lud wierzy że gdyby nie było koncesji to by było złej jakości paliwo.
Tylko kto by kombinował przy paliwie gdyby to był w miarę tani towar...
Czy słyszał ktoś by hipermarket podrabiał wodę mineralną w 5 litrowych butelkach którą sprzedają po 3,5 zł? Czy była z tym jakaś afera?


Pozdrawiam

35 Data: Czerwiec 14 2010 15:12:14
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zďż˝?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-06-14 15:06, Michał pisze:

Czy słyszał ktoś by hipermarket podrabiał wodę mineralną w 5 litrowych
butelkach którą sprzedają po 3,5 zł? Czy była z tym jakaś afera?

Ostatnio zdaje się, że jednak była. Kranówkę ponoć lali. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

36 Data: Czerwiec 14 2010 16:56:38
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zďż˝?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Michał"  napisał w

Ale o jakiej konkurencji m�wisz, skoro 85% krajowego rynku hurtowej
sprzeda�y paliw kontroluje Orlen???

Bo na wszystko co związane z paliwami - nawet na małÄ… stację paliw - potrzebna jest koncesja :/

Ale jest jakis problem z tymi koncesjami czy wystarczy zlozyc wniosek ?

Podobnie czy jest jakis problem obejsc Orlen, poza tym ze on po prostu najlepszy - uwzgledniajac wszystkie czynniki.

Tylko kto by kombinował przy paliwie gdyby to był w miarę tani towar...
Czy słyszał ktoś by hipermarket podrabiał wodę mineralną w 5 litrowych butelkach którą sprzedają po 3,5 zł? Czy była z tym jakaś afera?

Oczywiscie ze byly - placiles za mineralna wode a to sie zwykla kranowa okazywala.

J.

37 Data: Czerwiec 14 2010 17:23:46
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zďż˝?
Autor: Michał 

W dniu 2010-06-14 16:56, J.F. pisze:

Użytkownik "Michał"  napisał w
Ale o jakiej konkurencji m�wisz, skoro 85% krajowego rynku hurtowej
sprzeda�y paliw kontroluje Orlen???

Bo na wszystko co związane z paliwami - nawet na małÄ… stację paliw -
potrzebna jest koncesja :/

Ale jest jakis problem z tymi koncesjami czy wystarczy zlozyc wniosek ?

Na zwykły sklep z alkoholem musisz płacić co pół roku parę tyś pln koncesji. W przypadku stacji chodzi nie tylko o kasę ale także o to by nie było za dużo takich stacji - i przez to stacje które już są lobbują by nie budować nowych.


Pozdrawiam

38 Data: Czerwiec 14 2010 17:45:58
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zďż˝?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Michał"  napisał w

W dniu 2010-06-14 16:56, J.F. pisze:
Bo na wszystko co związane z paliwami - nawet na małÄ… stację paliw -
potrzebna jest koncesja :/

Ale jest jakis problem z tymi koncesjami czy wystarczy zlozyc wniosek ?

Na zwykły sklep z alkoholem musisz płacić co pół roku parę tyś pln koncesji. W przypadku stacji chodzi nie tylko o kasę ale także o to by nie było za dużo takich stacji - i przez to stacje które już są lobbują by nie budować nowych.

Ale obecnie jest jakis limit stacji, czy majac warunki zalatwiasz koncesje bez problemow - wniosek, zaswiadczenie o niekaralnosci, dowod wplaty i za dwa tygodnie jest koncesja ?

J.

39 Data: Czerwiec 14 2010 12:00:21
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Kiedys owszem, teraz raczej nie.
Jesli na stacji jest po cenie np 4.20, to w tym jest 0.75zl VAT, 8 gr oplaty paliwowej  i  ok 1.6zl akcyzy [nie chce mi sie sledzic ile dokladnie obecnie] i ciagle zostaje  ~1.75 zl. Nie wiem czy sa jakies cla na rope, ale chyba ze mial na mysli cene w arabskiej rafinerii.

http://www.eia.doe.gov/dnav/pet/pet_pri_spt_s1_d.htm
Nie wiem ile w tym prawdy, ale wychodziloby ze w Roterdamie benzyna byla juz po 3.40$/galon,
i byla po 0.8$ za galon. Od roku mamy raczej 2$ za galon, i to zdecydowanie nie jest 1.20zl/litr nawet w hurcie.

Galon przypominam 3.785 litra.

I przypominam ze w kraju taniej benzyny - a i tak podatki stanowily cos polowe ceny - doszlo do pewnego szoku spolecznego jak ceny swiatowe skoczyly.
"Dzieki" wysokim podatkom  u nas zmiany byly relatywnie mniejsze.

Benzyna po 1.75 to nie bylo zle, ale wtedy zabraklo by w budzecie na drogi, emerytow, lekarzy i gornikow :-)


J.

40 Data: Czerwiec 14 2010 12:03:43
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 


Benzyna po 1.75 to nie bylo zle, ale wtedy zabraklo by w budzecie
na drogi, emerytow, lekarzy i gornikow :-)

z akcentem na emerytow i gornikow



Icek

41 Data: Czerwiec 14 2010 12:16:24
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-06-14 12:03, Icek pisze:


Benzyna po 1.75 to nie bylo zle, ale wtedy zabraklo by w budzecie
na drogi, emerytow, lekarzy i gornikow :-)

z akcentem na emerytow i gornikow

Na tych ostatnich, to nie z akcentem...


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

42 Data: Czerwiec 14 2010 12:07:27
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Benzyna po 1.75 to nie bylo zle, ale wtedy zabraklo by w budzecie na drogi, emerytow, lekarzy i gornikow :-)

Zapomniałeś o wybrańcach narodu i ich podwładnych
Myśliciele wymyślają nowe prawo , które generuje zapotrzebowanie na kolejne armie urzędników
Urzędnik dochodu nie przynosi, a godziwe wynagrodzenie mieć musi. Korupcja tez ma swój udział. Z czegoś to trzeba opłacić.
Górnik dołowy, ,tak chętnie opluwany, generuje przynajmniej coś pożytecznego w przeciwieństwie jego nadzorców, zarabiających krocie tego co ryl otrzymuje.

43 Data: Czerwiec 14 2010 12:10:34
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

Zapomniałeś o wybrańcach narodu i ich podwładnych
Myśliciele wymyślają nowe prawo , które generuje zapotrzebowanie na
kolejne
armie urzędników
Urzędnik dochodu nie przynosi, a godziwe wynagrodzenie mieć musi. Korupcja
tez ma swój udział. Z czegoś to trzeba opłacić.
Górnik dołowy, ,tak chętnie opluwany, generuje przynajmniej coś
pożytecznego
w przeciwieństwie jego nadzorców, zarabiających krocie tego co ryl
otrzymuje.

ja slyszalem, ze we wroclawiu koszt urzymania urzednikow obslugujacych
system podatkow za psa kosztuje wiecej niz wplywa z tego podatku.

Kasujesz podatek i okazuje sie, ze same oszczednosci z wyjatkiem pyskujacych
urzedasow, ze ktos ich zwalania.




Icek

44 Data: Czerwiec 14 2010 12:12:00
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

ja slyszalem, ze we wroclawiu koszt urzymania urzednikow obslugujacych
system podatkow za psa kosztuje wiecej niz wplywa z tego podatku.

Kasujesz podatek i okazuje sie, ze same oszczednosci z wyjatkiem pyskujacych
urzedasow, ze ktos ich zwalania.

Byłaby ogromna fala nowych rewolucjonistów ze zwolnionych urzędników, prawników, posłów i pokrewnych zawodów

45 Data: Czerwiec 14 2010 12:15:42
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: krzysiek82 

m pisze:

Byłaby ogromna fala nowych rewolucjonistów ze zwolnionych urzędników, prawników, posłów i pokrewnych zawodów

urzędnik to już nie człowiek, zaobserwowałem to na podstawie znajomego, teraz wszystko robi powolutku, kawka, herbatka gazetka. idzie się wku.... i to jego powiedzenie, że dobrze że już mi się urlop kończy będę mógł odpocząć.

--
krzysiek82

46 Data: Czerwiec 14 2010 12:18:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-06-14 12:12, m pisze:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

ja slyszalem, ze we wroclawiu koszt urzymania urzednikow obslugujacych
system podatkow za psa kosztuje wiecej niz wplywa z tego podatku.

Kasujesz podatek i okazuje sie, ze same oszczednosci z wyjatkiem
pyskujacych
urzedasow, ze ktos ich zwalania.

Byłaby ogromna fala nowych rewolucjonistów ze zwolnionych urzędników,
prawników, posłów i pokrewnych zawodów

To wszystko to rozpasane leszcze. Byle grupkę kiboli przeciw nim wystawić to się sami pozamiatają. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

47 Data: Czerwiec 14 2010 12:27:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


Byłaby ogromna fala nowych rewolucjonistów ze zwolnionych urzędników,
prawników, posłów i pokrewnych zawodów

No to wysokie kary i spokuj. Dziś uczciwi pracowici ale słabi psychicznie ludzie ćpają i popełniają samobójstwa bo urząd ich się czepia i nie mogą pracować tak jakby chcieli.


Pozdrawiam

48 Data: Czerwiec 14 2010 12:43:10
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Icek"  napisał w

ja slyszalem, ze we wroclawiu koszt urzymania urzednikow obslugujacych
system podatkow za psa kosztuje wiecej niz wplywa z tego podatku.
Kasujesz podatek i okazuje sie, ze same oszczednosci z wyjatkiem pyskujacych
urzedasow, ze ktos ich zwalania.

Jak czytam ze niemiecki system poboru oplat za autostrady kosztowac mial 1 mld euro, albo jak jade Wroclaw-Opole-Gliwice i widze te podwojne wiadukty, ktore sa podwojne zeby mogly Punkty Poboru Oplat powstac, to mam podobne mysli :-)



J.

49 Data: Czerwiec 14 2010 12:10:22
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: krzysiek82 

m pisze:

Zapomniałeś o wybrańcach narodu i ich podwładnych
Myśliciele wymyślają nowe prawo , które generuje zapotrzebowanie na kolejne armie urzędników
Urzędnik dochodu nie przynosi, a godziwe wynagrodzenie mieć musi. Korupcja tez ma swój udział. Z czegoś to trzeba opłacić.
Górnik dołowy, ,tak chętnie opluwany, generuje przynajmniej coś pożytecznego w przeciwieństwie jego nadzorców, zarabiających krocie tego co ryl otrzymuje.

Dokładnie, po wejściu do unii powstała cała masa nowych stanowisk urzędniczych ich powstanie tłumaczone jest wymogami i procedurami a tak na prawdę nie są one konieczne.

--
krzysiek82

50 Data: Czerwiec 14 2010 12:12:59
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pan Piskorz 

Górnik dołowy, ,tak chętnie opluwany, generuje przynajmniej coś
pożytecznego w przeciwieństwie jego nadzorców

Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
większoć swojego życia więc pasożytuje.
P.

51 Data: Czerwiec 14 2010 12:16:15
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: krzysiek82 

Pan Piskorz pisze:

Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
większoć swojego życia więc pasożytuje.
P.

a bierzesz pod uwagę ryzyko jakie on ponosi żebyś miał ciepło w zimę :)?

--
krzysiek82

52 Data: Czerwiec 14 2010 12:26:00
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pan Piskorz 

a bierzesz pod uwagę ryzyko jakie on ponosi żebyś miał ciepło w zimę :)?


Nie biorę, nie interesuje mnie to.
Ja np. za kilka - kilkanaście lat będę musiał zmienić swój zawód a do emerytury będę miał nadal daleko.
Za to wciąż będę miał pod opieką jakieś gęby górników, policjantów, nauczycieli, urzędników itd.
P.

53 Data: Czerwiec 14 2010 12:28:27
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: krzysiek82 

Pan Piskorz pisze:

Nie biorę, nie interesuje mnie to.

Szkoda nie można non stop myśleć tylko o sobie, górnik gwarantuje Ci w max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele wykształcenie twoich dzieci a urzędnicy no cóż, oni nic nie gwarantują w większości wypadków są darmozjadami :(

--
krzysiek82

54 Data: Czerwiec 14 2010 12:47:52
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pan Piskorz 

Szkoda nie można non stop myśleć tylko o sobie, górnik gwarantuje Ci w
max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele
wykształcenie twoich dzieci

Ależ nikt mi nic nie gwarantuje.
Za wszystkie ww. usługi przecież płacę. Albo wprost, albo za pośrednictwem podatków.
Nie podoba mi się, że płacę nauczycielowi, policjantowi czy kolejarzowi za to, że szybko nim przestaje być.
Chciałbym mieć też wybór czy ciepło mam z węgla, energii jądrowej, wiatru czy rosyjskiego gazu. Okazuje się bowiem, że ktoś ciągle dokonuje wyboru w moim imieniu wcale nie dbając o mój interes.
P.

55 Data: Czerwiec 14 2010 12:58:30
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał w

Ależ nikt mi nic nie gwarantuje.
Za wszystkie ww. usługi przecież płacę. Albo wprost, albo za pośrednictwem podatków.
Nie podoba mi się, że płacę nauczycielowi, policjantowi czy kolejarzowi za to, że szybko nim przestaje być.

Czasem ktos madry musi za ciebie pomyslec. I np zaoferowac nedzna emeryturke policjantowi, zeby po ulicach nie chodzily jakies emeryty.

Chciałbym mieć też wybór czy ciepło mam z węgla, energii jądrowej, wiatru czy rosyjskiego gazu. Okazuje się bowiem, że ktoś ciągle dokonuje wyboru w moim imieniu wcale nie dbając o mój interes.

Ale dzieki unijnym zaleceniom w pewnym stopniu masz wybor.

A urzad np zadbal o to zeby cena pradu byla niska, nie przejmujac sie elektrowniami ktore twierdzily ze na wegiel nie zarobia.
Blyslo, trzaslo, i cena wegla spadla.

J.

56 Data: Czerwiec 14 2010 13:15:48
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pan Piskorz 

Czasem ktos madry musi za ciebie pomyslec. I np zaoferowac nedzna
emeryturke policjantowi, zeby po ulicach nie chodzily jakies emeryty.


Niech się młody emeryt zajmie jakąś pracą.

Ale dzieki unijnym zaleceniom w pewnym stopniu masz wybor.

A urzad np zadbal o to zeby cena pradu byla niska, nie przejmujac sie
elektrowniami ktore twierdzily ze na wegiel nie zarobia.
Blyslo, trzaslo, i cena wegla spadla.


Tak zadbano, że mamy energię mamy jedną z najdroższych w Europie.
Czy ktoś u nas sprzedaje norweski prąd w norweskiej cenie?
P.

57 Data: Czerwiec 14 2010 14:11:29
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał

Czasem ktos madry musi za ciebie pomyslec. I np zaoferowac nedzna
emeryturke policjantowi, zeby po ulicach nie chodzily jakies emeryty.

Niech się młody emeryt zajmie jakąś pracą.

I ta emeryturka jest taka ze sie zajmie.
Ale cos mu nalezy dac za to ze chodzil i pilnowal a nie zdobywal wysokoplatne kwalifikacje.

Ale dzieki unijnym zaleceniom w pewnym stopniu masz wybor.
A urzad np zadbal o to zeby cena pradu byla niska, nie przejmujac sie
elektrowniami ktore twierdzily ze na wegiel nie zarobia.
Blyslo, trzaslo, i cena wegla spadla.

Tak zadbano, że mamy energię mamy jedną z najdroższych w Europie.
Czy ktoś u nas sprzedaje norweski prąd w norweskiej cenie?

A Norwegia ma na tyle duzo pradu zeby sie oplacalo kabel do Polski klasc ?

Mamy kabel do Szwecji, wykorzystujemy go w obie strony w zaleznosci od szczytu, podejrzewam ze norweskie elektrownie tez sa w to wmieszane :-)
No ale to kropla w morzu i pod zarzadem jedynie slusznej sieci :-)

J.

58 Data: Czerwiec 14 2010 14:30:51
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Niech się młody emeryt zajmie jakąś pracą.

I ta emeryturka jest taka ze sie zajmie.
Ale cos mu nalezy dac za to ze chodzil i pilnowal a nie zdobywal
wysokoplatne kwalifikacje.

emerytura nie jest za cos. To jest zapomoga od Panstwa, zebys nie umarl z
glodu. Jak chcesz cos wiecej to sobie uzbieraj. Misie nie podoba, ze z
placonych przemnie podatkow oplaca sie pseudo emerytow


Icek

59 Data: Czerwiec 14 2010 14:24:52
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

Pan Piskorz pisze:
> Nie biorę, nie interesuje mnie to.

Szkoda nie można non stop myśleć tylko o sobie, górnik gwarantuje Ci w
max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele
wykształcenie twoich dzieci a urzędnicy no cóż, oni nic nie gwarantują w
większości wypadków są darmozjadami :(

taaaa, to zwolnic tych gornikow i importowac wegiel skoro tanszy

Ale to politycznie niepoprawne bo kierowcy z trudem sie zbieraja do
protestowania a gornik to zaraz w autobus wsiadzie i zrobi najazd na
warszawke majac jeszcze wpisana obecnosc na liscie obecnosci)



Icek

60 Data: Czerwiec 14 2010 14:35:20
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

taaaa, to zwolnic tych gornikow i importowac wegiel skoro tanszy

Częste dyskusje o gornikach pokazują podobną jak benzyny, przepać cenową między weglem dla ludności w składzie węgla (np.700zł), a ceną jaką dostaje kopalnia (np 270zł) czy ceną miału dla elektrowni (140zł). Tani rosyjski węgiel daleko od granicy wschodniej przestaje być atrakcyjny.

Ale to politycznie niepoprawne bo kierowcy z trudem sie zbieraja do
protestowania a gornik to zaraz w autobus wsiadzie i zrobi najazd na
warszawke majac jeszcze wpisana obecnosc na liscie obecnosci)

Ktoś zawsze bojówki górników napuszcza, nie jadą do stolicy z potrzeby żołÄ…dka.
Armada pierdzistołków, politykierów mnóstwa organizacji związkowych też musi uzasadnić swoje jestestwo.

61 Data: Czerwiec 14 2010 14:28:50
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele
wykształcenie twoich dzieci

ale jaka jest roznica pomiedzy nauczycielem w Panstwowej szkole a
nauczycielem angielskiego, ktory przyjechal u nas nauczyc kogos jezyka ? Tez
ma przedwczesna emeryture ?

A paniw  kasie PKP od pani w kasie kina? Tylko ta z PKP ma przedwczesna
emeryture.

Czym sie rozni maszynista PKP od kierowcy autobusu PKS ? Ale ten z PKP ma
emeryture.

A ten co na PKP ustawia zwrotnice ? Czym on sie rozni od np. goscia
ustawiajacego znaki w miescie?

Bez jaj. Nikt mi nic nie gwarantuje. Nawet pseudo sluzba zdrowia o ktorej
Jarek mowil to ja jakos jej nie widze. A jak juz jest to trzeba 2 lata
czekac na diagnoze raka (dasz rade kopnac w kalendarz zanim Ci zrobia
tomografie).

Bez jaj.


Icek

62 Data: Czerwiec 14 2010 17:50:04
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Icek"  napisał w

ale jaka jest roznica pomiedzy nauczycielem w Panstwowej szkole a
nauczycielem angielskiego, ktory przyjechal u nas nauczyc kogos jezyka ? Tez
ma przedwczesna emeryture ?

Nie jest mianowany :-)

Wcale nie taki latwy zawod, mozna tez oberwac :-)

A paniw  kasie PKP od pani w kasie kina? Tylko ta z PKP ma przedwczesna
emeryture.
Czym sie rozni maszynista PKP od kierowcy autobusu PKS ? Ale ten z PKP ma
emeryture.

Na pewno maja  wczesniejsza ?

J.

63 Data: Czerwiec 15 2010 10:41:30
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Czym sie rozni maszynista PKP od kierowcy autobusu PKS ? Ale ten
> z PKP ma
> emeryture.

Na pewno maja  wczesniejsza ?

no a kto inny w PKP ma miec przedwczesna emeryture?? Czemu strajki byly?



Icek

64 Data: Czerwiec 15 2010 12:53:01
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

W dniu 2010-06-14 14:28, Icek pisze:

max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele
wykształcenie twoich dzieci

ale jaka jest roznica pomiedzy nauczycielem w Panstwowej szkole a
nauczycielem angielskiego, ktory przyjechal u nas nauczyc kogos jezyka ? Tez
ma przedwczesna emeryture ?

Czy ty masz choć jednego znajomego nauczyciela, który oddaje się swojej pracy, a nie pierdzi w stołek? Bo to jest różnica. Nauczyciel zasuwa w pocie czoła z zazwyczaj nie wychowywanymi dziećmi, które potrafią Ci powiedziec juz w drugiej klasie podstawówki "g**pi c**ju" albo jeszcze gorzej... To nie relacja klient - usługodawca. To jest ciężki kawał chleba, no chyba, że ktoś robi to na odwal, wtedy to oznacza, że miejsce gdzie pracuje nie nadaje się na szkołÄ™.

65 Data: Czerwiec 15 2010 12:58:58
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-06-14 14:28, Icek pisze:
max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele
wykształcenie twoich dzieci

ale jaka jest roznica pomiedzy nauczycielem w Panstwowej szkole a
nauczycielem angielskiego, ktory przyjechal u nas nauczyc kogos jezyka ? Tez
ma przedwczesna emeryture ?

Czy ty masz choć jednego znajomego nauczyciela, który oddaje się swojej pracy, a nie pierdzi w stołek? Bo to jest różnica. Nauczyciel zasuwa w pocie czoła z zazwyczaj nie wychowywanymi dziećmi, które potrafią Ci powiedziec juz w drugiej klasie podstawówki "g**pi c**ju" albo jeszcze gorzej... To nie relacja klient - usługodawca. To jest ciężki kawał chleba, no chyba, że ktoś robi to na odwal, wtedy to oznacza, że miejsce gdzie pracuje nie nadaje się na szkołÄ™.

LOL
Czy Ty usiłujesz twierdzić, że to nauczyciel w państwowej szkole nauczy drugoklasistę angielskiego, a nie native speaker na swoich lekcjach?
Bo jeśli nie - to po co te brednie o trudzie?
Praca jak każda inna, powodów żeby była inaczej traktowana brak.

Wcześniejsza emerytura to zwykła łapówa dla nacji, których się normalnie pracować nie chce, żeby nie strajkowały.

66 Data: Czerwiec 15 2010 17:01:57
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

Ja mówię to na podstawie nauczyciela klas 1-3 podstawówki. Owszem, to co dzieje się w starszych klasach to porażka.

67 Data: Czerwiec 15 2010 17:59:43
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości
Czy ty masz choć jednego znajomego nauczyciela, który oddaje się swojej pracy, a nie pierdzi w stołek? Bo to jest różnica. Nauczyciel zasuwa w pocie czoła z zazwyczaj nie wychowywanymi dziećmi, które potrafią Ci powiedziec juz w drugiej klasie podstawówki "g**pi c**ju" albo jeszcze gorzej... To nie relacja klient - usługodawca. To jest ciężki kawał chleba, no chyba, że ktoś robi to na odwal, wtedy to oznacza, że miejsce gdzie pracuje nie nadaje się na szkołÄ™.

Czy Ty usiłujesz twierdzić, że to nauczyciel w państwowej szkole nauczy drugoklasistę angielskiego, a nie native speaker na swoich lekcjach?

Kto wie, nie tak latwo nauczyc osobe poczatkujaca jezyka obcego nie znajac rodzimego :-)
To trzeba od zlobka zaczynac.

Bo jeśli nie - to po co te brednie o trudzie?
Praca jak każda inna, powodów żeby była inaczej traktowana brak.

Jest spora roznica czy pracujesz z grupa doroslych ktorzy wiedza za co placa, czy z dzieciakami ktorzy uwazaja lekcje za zlo i to niekonieczne.

Wcześniejsza emerytura to zwykła łapówa dla nacji, których się normalnie pracować nie chce, żeby nie strajkowały.

Ale po co im dawac lapowy - oni nie wybijaja szyb w rzadowych budynkach :-)

Tylko nie zdziw sie ze beda glosowali na lepszego pracodawce, jesli ich traktujesz jak traktujesz: najpierw wysokie wymogi, potem kupa papierow, stopni itp, potem wojt mowi ze on by najchetniej zatrudnil stazystow, bo oni go mniej kosztuja, a na koniec cie zwalniaja bo niz demograficzny. A potem by chcieli zebys wrocil do pracy i pracowal 12h, bo wyz przyszedl ...

J.

68 Data: Czerwiec 15 2010 18:13:04
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Czy Ty usiłujesz twierdzić, że to nauczyciel w państwowej szkole nauczy drugoklasistę angielskiego, a nie native speaker na swoich lekcjach?

Kto wie, nie tak latwo nauczyc osobe poczatkujaca jezyka obcego nie znajac rodzimego :-)

A słyszałeś, żeby państwowa podstawówka tego dokonała?

Wcześniejsza emerytura to zwykła łapówa dla nacji, których się normalnie pracować nie chce, żeby nie strajkowały.

Ale po co im dawac lapowy - oni nie wybijaja szyb w rzadowych budynkach :-)

Jak byś im nie dał, to by wybijali, spokojna głowa.

A potem by chcieli zebys wrocil do pracy i pracowal 12h,

Tygodniowo zapewne.....

69 Data: Czerwiec 16 2010 17:05:09
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Czy Ty usiłujesz twierdzić, że to nauczyciel w państwowej szkole nauczy drugoklasistę angielskiego, a nie native speaker na swoich lekcjach?

Kto wie, nie tak latwo nauczyc osobe poczatkujaca jezyka obcego nie znajac rodzimego :-)

A słyszałeś, żeby państwowa podstawówka tego dokonała?

No nie, ale nie jestem przekonany czy 8-latka wiecej nauczy native speaker :-)

J.

70 Data: Czerwiec 16 2010 17:56:37
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Kto wie, nie tak latwo nauczyc osobe poczatkujaca jezyka obcego nie znajac rodzimego :-)

A słyszałeś, żeby państwowa podstawówka tego dokonała?

No nie, ale nie jestem przekonany czy 8-latka wiecej nauczy native speaker :-)

Musi.
Choćby z tego powodu, że państwowa podstawówka nie nauczy ni w ząb.

71 Data: Czerwiec 15 2010 18:18:37
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

zwalniaja bo niz demograficzny. A potem by chcieli zebys wrocil do
pracy i pracowal 12h, bo wyz przyszedl ...

to juz nauczyciele pracuja az 12h na tydzien ??

Fajnie im, pensje dostaja. Ja musze siedziec 40h w tygodniu


Icek

72 Data: Czerwiec 16 2010 09:51:12
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

W dniu 2010-06-15 18:18, Icek pisze:


to juz nauczyciele pracuja az 12h na tydzien ??

Fajnie im, pensje dostaja. Ja musze siedziec 40h w tygodniu


Icek


No to widać, że znasz nauczycieli...

To, że kilka godzin jest społecznie to już nie wiesz, to że lekcje trzeba przygotować także pewnie nie wiesz, oceny pisze się w czasie wolnym, ale co tam, przecież nauczyciel pracuje kilka godzin dziennie... większoć wydruków na swój koszt jak i czasem jakaś pomoc dydaktyczna, plus literatura, żeby się rozwijać, tez nie jest tania. zadania sprawdzać też trzeba i myslisz, że w godzinach pracy? :)

Ty siedzisz _tylko_ 40h w tygodniu, a nauczyciel od rana do wieczora.

73 Data: Czerwiec 16 2010 09:57:19
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Nex@pl"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-06-15 18:18, Icek pisze:

to juz nauczyciele pracuja az 12h na tydzien ??

Fajnie im, pensje dostaja. Ja musze siedziec 40h w tygodniu


Icek


No to widać, że znasz nauczycieli...

To, że kilka godzin jest społecznie to już nie wiesz, to że lekcje trzeba przygotować także pewnie nie wiesz, oceny pisze się w czasie wolnym, ale co tam, przecież nauczyciel pracuje kilka godzin dziennie... większoć wydruków na swój koszt jak i czasem jakaś pomoc dydaktyczna, plus literatura, żeby się rozwijać, tez nie jest tania.

Taaa, bo nikt oprócz nauczycieli publicznych szkół nie czyta nic związanego z zawodem, ani nie musi się do roboty przygotowywać....
Daj sobie siana z tą demagogią.

74 Data: Czerwiec 16 2010 18:04:55
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

W dniu 2010-06-16 09:57, Cavallino pisze:


Taaa, bo nikt oprócz nauczycieli publicznych szkół nie czyta nic
związanego z zawodem, ani nie musi się do roboty przygotowywać....
Daj sobie siana z tą demagogią.

Siana w promieniu kilkunastu km nie ma :( Dam sobie po prostu spokój ;-) Howgh.

75 Data: Czerwiec 23 2010 15:15:29
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

Taaa, bo nikt oprócz nauczycieli publicznych szkół nie czyta nic
związanego z zawodem, ani nie musi się do roboty przygotowywać....

A najbardziej to sie trzeba naprzygotowywac w podstawowce, w szczegolnosci gdy "wyklada sie" WF.
BTW, ile dni w roku nauczyciel ma wolnych ? Bo jakbym nie liczyl i jakich cudow nie dodawal to nijak 28 mi wyjsc nie chce...

76 Data: Czerwiec 23 2010 15:19:54
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PaPi"  napisał w wiadomości

Taaa, bo nikt oprócz nauczycieli publicznych szkół nie czyta nic
związanego z zawodem, ani nie musi się do roboty przygotowywać....

A najbardziej to sie trzeba naprzygotowywac w podstawowce, w szczegolnosci gdy "wyklada sie" WF.

LOL -faktycznie.

BTW, ile dni w roku nauczyciel ma wolnych ? Bo jakbym nie liczyl i jakich cudow nie dodawal to nijak 28 mi wyjsc nie chce...

Ale piszesz o wolnych jako o dniach, że z łóżka nie musi wyłazić.
Bo czy np. dzień nauczyciela wf, który rzuci chłopakom piłÄ™ i z hasłem "grajcie sobie" prowadzi lekcję przez okno z kantorka WF-istów, z pifkiem w dłoni, można nie traktować jako dzień wolny?

77 Data: Czerwiec 16 2010 12:50:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Fajnie im, pensje dostaja. Ja musze siedziec 40h w tygodniu
>
>
> Icek
>

No to widać, że znasz nauczycieli...

To, że kilka godzin jest społecznie to już nie wiesz, to że lekcje
trzeba przygotować także pewnie nie wiesz, oceny pisze się w czasie
wolnym, ale co tam, przecież nauczyciel pracuje kilka godzin dziennie...
większoć wydruków na swój koszt jak i czasem jakaś pomoc dydaktyczna,
plus literatura, żeby się rozwijać, tez nie jest tania. zadania
sprawdzać też trzeba i myslisz, że w godzinach pracy? :)

Ty siedzisz _tylko_ 40h w tygodniu, a nauczyciel od rana do wieczora.

taaaaa. Juz ja widze nauczycieli siedzacych tyle czasu.

moze nie znam tych z podstawowki ale znam akademickich. Wiem jak jest.

Poza tym jak masz swoje 3 przedmioty i jedziesz generalnie caly czas to samo
to chyba nie musisz sie douczac.

I na bank nie poswiecaja 40h tygodniowo bo to ja zawsze nie mam czasu a jak
ktos z nas chce sie z nauczycielami spotkac to padaja tak absurdalne godziny
jak np. 14 czy 15 bo o tej juz sa po pracy.




Icek

78 Data: Czerwiec 16 2010 18:04:06
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

A, akademickich :) Tosz to praktycznie nie nauczyciele ;)

Jest mała różnica jak uczysz jednego, a nie wszystkiego.

Dla mnie w podstawówce nauczyciel naprawdę musi sie narobić jak wół. Im wyżej tym większe lenie.

79 Data: Czerwiec 16 2010 18:40:26
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

A, akademickich :) Tosz to praktycznie nie nauczyciele ;)

Jest mała różnica jak uczysz jednego, a nie wszystkiego.

Dla mnie w podstawówce nauczyciel naprawdę musi sie narobić jak wół. Im
wyżej tym większe lenie.

ale emerytura to nie zaplata za ciezka prace ;)

emerytura to zasilek na zycie. Tylko, zeby to bylo godne zycie to niestety
musisz sam zbierac bo jakos trudno mi sobie wyobrazic godne zycie nawet za
1500 zlotych a juz nie mowie o 600 zl

mieszkanie, abonament TV, internet, rata za komputer, remont raz na 10 lat,
rata za najtanszy samochod, prad, gaz, woda, ogrzewanie, smieci, czynsz (bo
zakladam, ze masz swoje mieszkanie juz na emeryturze), lekarz od czasu do
czasu, leki od czasu do czasu, czasami jakis zabieg, sanatorium raz do roku,
utrzymanie roweru a na samym koncu jedzenie.

Przydaloby sie raz do roku isc do teatru i kina, czasami do knajpki (chocby
raz w roku), pojechac na wycieczke.

Czy z 1500 zlotych starczy na w/w ? Nawet gdy 2 osoby sa na emeryturze to za
3000 zlotych trudno na wszystko powyzsze uzbierac, zeby to bylo godne zycie.
A co z ubieraniem sie, meblami, sprzetami domowymi?



Icek

80 Data: Czerwiec 18 2010 18:35:26
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

Tu się w pełni zgadzam, ostatnio widziałem jak ojcu przyszło pisemko z zusu, że gdy uzbiera 150 000PLN na koncie w ZUSie to dostanie miesięcznie 595 złotych ;)

Dla mnie tylko to jest normalne złodziejstwo, płacisz miesięcznie po 900pln do Zusu a dostaniesz 1/3 mniej ;)

81 Data: Czerwiec 18 2010 19:24:41
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 18 Jun 2010 18:35:26 +0200, w
 "Nex@pl"
 napisał(-a):

Tu się w pełni zgadzam, ostatnio widziałem jak ojcu przyszło pisemko z
zusu, że gdy uzbiera 150 000PLN na koncie w ZUSie to dostanie
miesięcznie 595 złotych ;)

Dla mnie tylko to jest normalne złodziejstwo, płacisz miesięcznie po
900pln do Zusu a dostaniesz 1/3 mniej ;)

Tak gwoli ścisłości to na emeryturę idzie 1/5 z tego co wpłacasz do ZUS :>

82 Data: Czerwiec 18 2010 19:25:21
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 18 Jun 2010 18:35:26 +0200, w
 "Nex@pl"
 napisał(-a):

Tu się w pełni zgadzam, ostatnio widziałem jak ojcu przyszło pisemko z
zusu, że gdy uzbiera 150 000PLN na koncie w ZUSie to dostanie
miesięcznie 595 złotych ;)

Dla mnie tylko to jest normalne złodziejstwo, płacisz miesięcznie po
900pln do Zusu a dostaniesz 1/3 mniej ;)

Autokorekta: 1/2 :).

83 Data: Czerwiec 19 2010 11:03:47
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

Tu się w pełni zgadzam, ostatnio widziałem jak ojcu przyszło pisemko z
zusu, że gdy uzbiera 150 000PLN na koncie w ZUSie to dostanie
miesięcznie 595 złotych ;)

Dla mnie tylko to jest normalne złodziejstwo, płacisz miesięcznie po
900pln do Zusu a dostaniesz 1/3 mniej ;)

Autokorekta: 1/2 :).

=========================

ale 900 zeta to placisz gdy prowadzisz DG albo zarabiasz minimalna.

Wiekszosc jednak pracuje na etacie i ma duzo wiecej na umowie niz minimalna.
Do tego zakladam, ze oprocentowanie takiego "wkladu" jest ponad inflacje.



Icek

84 Data: Czerwiec 19 2010 11:34:54
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Jun 2010 18:35:26 +0200,  Nex@pl wrote:

Tu się w pełni zgadzam, ostatnio widziałem jak ojcu przyszło pisemko z
zusu, że gdy uzbiera 150 000PLN na koncie w ZUSie to dostanie
miesięcznie 595 złotych ;)
Dla mnie tylko to jest normalne złodziejstwo, płacisz miesięcznie po
900pln do Zusu a dostaniesz 1/3 mniej ;)

Czekaj czekaj. Strona ZUS wysiadla, ale spojrzmy na
http://www.twoja-firma.pl/narzedzia/skladki-zus/


skladka emerytalna wynosi 368zl.
Bedziesz tyle wplacal przez powiedzmy 35 lat (154 tys bez odsetek),
to ile bys chcial potem dostawac przez nastepne powiedzmy 25 lat zycia
?

skladka rentowa to 113 zl, no ale wypadek mozesz miec w pierwszym dniu
dzialanosci a rente bys chcial przez 50 lat :-)

A 233zl to ubezpieczenie zdrowotne - czyli na to ze w razie czego w
szpitalu cie przyjma i naprawia, bo podstawowa opieka to kosztuje
kilka zl.

J.

85 Data: Czerwiec 19 2010 12:11:01
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 18 Jun 2010 18:35:26 +0200,  Nex@pl wrote:
Tu się w pełni zgadzam, ostatnio widziałem jak ojcu przyszło pisemko z
zusu, że gdy uzbiera 150 000PLN na koncie w ZUSie to dostanie
miesięcznie 595 złotych ;)
Dla mnie tylko to jest normalne złodziejstwo, płacisz miesięcznie po
900pln do Zusu a dostaniesz 1/3 mniej ;)

Czekaj czekaj. Strona ZUS wysiadla, ale spojrzmy na
http://www.twoja-firma.pl/narzedzia/skladki-zus/


skladka emerytalna wynosi 368zl.
Bedziesz tyle wplacal przez powiedzmy 35 lat (154 tys bez odsetek),

Jak to bez odsetek?
Ktoś ma obracać moją kasą przez 35 lat za darmo?
Dolicz drugie tyle.


to ile bys chcial potem dostawac przez nastepne powiedzmy 25 lat zycia
?

Jakie 25?
Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi się po 65.
Z mojej matematyki wychodzi 10.
Czyli nawet bez odsetek powinieneś dostawać grubo ponad 1000 zł.

86 Data: Czerwiec 19 2010 12:57:15
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Jun 2010 12:11:01 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Czekaj czekaj. Strona ZUS wysiadla, ale spojrzmy na
http://www.twoja-firma.pl/narzedzia/skladki-zus/
skladka emerytalna wynosi 368zl.
Bedziesz tyle wplacal przez powiedzmy 35 lat (154 tys bez odsetek),

Jak to bez odsetek?
Ktoś ma obracać moją kasą przez 35 lat za darmo? Dolicz drugie tyle.

Przyjmijmy na razie bez odsetek, i ciesz sie ze milczaco zakladamy
pokrycie inflacji :-)

to ile bys chcial potem dostawac przez nastepne powiedzmy 25 lat zycia?
Jakie 25?
Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi się
po 65.

Ja znam paru takich takich co przezyli 75. I jednego co nie dozyl 65,
ale emeryture bierze teraz zona.
A i emerytury byly kiedys wczesniej.

Niestety, ale czeka was ch* zycie - dlugie, biedne i bolesne :-(
I nie ma w tym winy ZUS.

J.

87 Data: Czerwiec 19 2010 13:01:54
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

to ile bys chcial potem dostawac przez nastepne powiedzmy 25 lat zycia?
Jakie 25?
Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi się
po 65.

Ja znam paru takich takich co przezyli 75.

Wiesz co to jest średnia?
Jak jednemu ZUS płaci przez 20 lat, a drugiemu wcale, to bilans wychodzi na zero.


I jednego co nie dozyl 65,
ale emeryture bierze teraz zona.
A i emerytury byly kiedys wczesniej.

Ale na to idzie kasa z podatków, a nie ze składek emerytalnych.

88 Data: Czerwiec 19 2010 15:09:13
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Jun 2010 13:01:54 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
to ile bys chcial potem dostawac przez nastepne powiedzmy 25 lat zycia?
Jakie 25?
Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi
się po 65.

Ja znam paru takich takich co przezyli 75.

Wiesz co to jest średnia?
Jak jednemu ZUS płaci przez 20 lat, a drugiemu wcale, to bilans wychodzi na
zero.

Ale medycyna robi postepy i srednia rosnie.

I jednego co nie dozyl 65,
ale emeryture bierze teraz zona.
A i emerytury byly kiedys wczesniej.
Ale na to idzie kasa z podatków, a nie ze składek emerytalnych.

Akurat obecnie to chyba ze skladek. ZUS nie gromadzi pieniedzy, a
wrecz zadluzony jest.

Emeryci sa placeni z podatkow i z biezacych skladek, a dzisiejsi
pracownicy buduja sobie dlug u panstwa, ktory ich dzieci splaca.

J.

89 Data: Czerwiec 19 2010 15:44:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi
się po 65.

Ja znam paru takich takich co przezyli 75.

Wiesz co to jest średnia?
Jak jednemu ZUS płaci przez 20 lat, a drugiemu wcale, to bilans wychodzi na
zero.

Ale medycyna robi postepy i srednia rosnie.

Dlatego jest 10 lat na emeryturze, a nie 2.

Akurat obecnie to chyba ze skladek.

Niestety nie.
Jestem dziwnie spokojny, że bez dodatkowych wypłat dla wcześniejszych emerytów i zaszłości, obyłoby się bez dotacji.


ZUS nie gromadzi pieniedzy, a
wrecz zadluzony jest.

Zupełnie nie o to chodzi.
Tylko o to, że bieżące składki mają wystarczyć na bieżące wypłaty emerytur.


Emeryci sa placeni z podatkow i z biezacych skladek, a dzisiejsi
pracownicy buduja sobie dlug u panstwa, ktory ich dzieci splaca.

Niestety.

90 Data: Czerwiec 23 2010 15:26:10
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

skladka emerytalna wynosi 368zl.
Bedziesz tyle wplacal przez powiedzmy 35 lat (154 tys bez odsetek),

Jak to bez odsetek?
Ktoś ma obracać moją kasą przez 35 lat za darmo?
Dolicz drugie tyle.

Takto.
Jak chcesz z odsetkami to policz utrate wartosci pieniadza.
Czyli bedziesz mial dwa razy tyle (czyli okolo 300kzl) warte dwa razy mniej (czyli warte tyle ile dzisiejsze 150).

to ile bys chcial potem dostawac przez nastepne powiedzmy 25 lat zycia
?

Jakie 25?
Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi
się po 65.
Z mojej matematyki wychodzi 10.

Sredni wiek emerytalny w Polsce w roku 2006 wynosil w przypadku mezczyzn 58 lat. W przypadku kobiet 56 lat.
http://www.rp.pl/artykul/77701.html

Przy spodziewanej dlugosci zycia kobiet przechodzacych na emeryture w 2006 wynoszacym 83 lata daje 27 lat pobierania swiadczen.
Dla mezczyzn to odpowiednio 76 lat i 18 lat pobierania emerytury.

Czyli nawet bez odsetek powinieneś dostawać grubo ponad 1000 zł.

Nie licz odsetek bo to bez sensu.
Wychodzi to odpowiedni dla kobiety :
27 lat to 324 miesiace. 154kzl/324 = 475zl.
dla mezyczny :
18 lat to 216 miesiecy. 154kzl/216 = 713zl.

Srednia emerytura w Polsce pochodzaca z ZUS wynosi 1500 zl...
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/113804,srednia_emerytura_wzrosnie_o_74_zl_netto.html

91 Data: Czerwiec 23 2010 15:33:51
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PaPi"  napisał w wiadomości news:

Średnia życia faceta w Polsce to jakieś 75 lat, na emeryturę przechodzi
się po 65.
Z mojej matematyki wychodzi 10.

Sredni wiek emerytalny w Polsce w roku 2006 wynosil w przypadku mezczyzn 58 lat. W przypadku kobiet 56 lat.
http://www.rp.pl/artykul/77701.html

Ale ja o odchyłach nie mówię.
Jasne, że fundowanie wcześniejszych emerytur przerasta każdy system.


Przy spodziewanej dlugosci zycia kobiet przechodzacych na emeryture w 2006 wynoszacym 83 lata daje 27 lat pobierania swiadczen.
Dla mezczyzn to odpowiednio 76 lat i 18 lat pobierania emerytury.

Czyli nawet bez odsetek powinieneś dostawać grubo ponad 1000 zł.

Nie licz odsetek bo to bez sensu.
Wychodzi to odpowiedni dla kobiety :
27 lat to 324 miesiace. 154kzl/324 = 475zl.
dla mezyczny :
18 lat to 216 miesiecy. 154kzl/216 = 713zl.

A nie.
Dla takich co to 15 lat składają i 27 lat korzystają to może być i 100 zł, ich problem.
Ale dla tych płacących normalnie, ma być tak jak liczyłem.

92 Data: Czerwiec 15 2010 22:26:42
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

Czy Ty usiłujesz twierdzić, że to nauczyciel w państwowej szkole nauczy drugoklasistę angielskiego, a nie native speaker na swoich lekcjach?
Bo jeśli nie - to po co te brednie o trudzie?
Praca jak każda inna, powodów żeby była inaczej traktowana brak.

Ależ Ty pierdolisz.
Jeśli jesteś przekonany, że podstawówka to fabryka umiejętności to się nie dziw później, że głąby kradną, demolują, biją...
Native speaker owszem nauczy co ma nauczyć ale uczeń jak był chamem tak nim zostanie.
Szkoła została zepchnięta na margines bo przecież niczego nie uczy no i mamy efekty takie jak opisne na tej grupie o kradzieży znaczka L.

Jak to kiedyś powiedział ktoś (chyba Bismarck): Jak nie zapłacisz dobrze nauczycielowi to będziesz później dwa razy tyle płacić policjantowi...

--
M.

93 Data: Czerwiec 15 2010 23:49:14
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

Czy Ty usiłujesz twierdzić, że to nauczyciel w państwowej szkole nauczy drugoklasistę angielskiego, a nie native speaker na swoich lekcjach?
Bo jeśli nie - to po co te brednie o trudzie?
Praca jak każda inna, powodów żeby była inaczej traktowana brak.

Ależ Ty pierdolisz.
Jeśli jesteś przekonany, że podstawówka to fabryka umiejętności

Nie, jestem przekonany do czegoś odwrotnego.
Tak jak jestem przekonany, że Twój wychowawca, razem z ojcem, za mało pacha używali, że sobie na takie chamstwo na grupach pozwalasz.

94 Data: Czerwiec 16 2010 20:12:40
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

Nie, jestem przekonany do czegoś odwrotnego.
Tak jak jestem przekonany, że Twój wychowawca, razem z ojcem, za mało pacha używali, że sobie na takie chamstwo na grupach pozwalasz.

Ojoj...
Jakoś mam nieodparte wrażenie, że to właśnie Ty odgrywasz rolę zarozumiałego chama na tej i nie tylko grupie.
No chyba, że ktoś się pod Twój nick podszywa.

--
M.

95 Data: Czerwiec 16 2010 21:20:55
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

Nie, jestem przekonany do czegoś odwrotnego.
Tak jak jestem przekonany, że Twój wychowawca, razem z ojcem, za mało pacha używali, że sobie na takie chamstwo na grupach pozwalasz.

Ojoj...
Jakoś mam nieodparte wrażenie, że to właśnie Ty

A co, nie pamiętasz co napisałeś?
No to wróć i przeczytaj.

96 Data: Czerwiec 16 2010 21:57:40
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

A co, nie pamiętasz co napisałeś?
No to wróć i przeczytaj.

Pamiętam, no i...
Pierwsza linijka mojej wypowiedzi była efektem wkurzenia Twoim protekcjonalnym tonem.
No ale przecież to nic, że według Ciebie wszyscy kończący szkoły państwowe to niedouczone typy - przecież szkoła państowa nic nie uczy.
Tak wiem, dzieciństwie zajmowały się Tobą sowicie opłacane guwernantki, później miałeś już tylko prywatnych nauczycieli, wszystkie dyplomy jakie masz są również podbite pieczątkami prywatnych szkół.

Twoje dzieci (jeśli masz) chodzą do państwowej szkoły? Jeśli tak to je wypisz bo cofną się tam w rozwoju. W społecznych uczą lepiej - szczególnie tego jak mieć do wszstkiego prawo i o wszystko pretensje (przecież płacisz to musisz dostać).

--
M.

97 Data: Czerwiec 16 2010 22:32:19
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

A co, nie pamiętasz co napisałeś?
No to wróć i przeczytaj.

Pamiętam, no i...
Pierwsza linijka mojej wypowiedzi była efektem wkurzenia Twoim protekcjonalnym tonem.

A nie warto się opanować zanim się coś napisze, tylko wyjeżdżać z takim tekstem bez powodu?
Jesteś nauczycielem, ze wziąłeś to do siebie?

No ale przecież to nic, że według Ciebie wszyscy kończący szkoły państwowe to niedouczone typy

Nie zrozumiałeś.
Mówiłem raczej o nauczycielach, a nie o uczniach.
Są tacy którzy mimo wszystko się czegoś nauczą, głównie dzięki własnej pracy, bo nie na lekcji przecież.

Twoje dzieci (jeśli masz) chodzą do państwowej szkoły?

Oczywiście.
Stąd te obserwacje.
Miałem nadzieję że coś się zmieniło od czasu mojej edukacji, niestety niewiele.
Dalej jedyny preferowany sposób nauki to w domu książka w łapę i zakuwać.
Na tym co nauczyciel na lekcji zrobi daleko nie zajedziesz.
Tyle że tak to się można i z internetu uczyć.

W społecznych uczą lepiej -

A tego to nie wiem, nie korzystałem.

98 Data: Czerwiec 17 2010 07:52:37
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

A nie warto się opanować zanim się coś napisze, tylko wyjeżdżać z takim tekstem bez powodu?
Jesteś nauczycielem, ze wziąłeś to do siebie?

Owszem.
Tyle, że mam pewne porównanie bo robię w projektach edukacyjnych finansowanych przez UE w których za duuużo większą kasę nakłada się na instruktora mniejsze obowiązki mimo, że musi spełniać większe wymagania.
Zajęcia są organizowane właśnie w trybie - przyjdź, dowiedz się, zainteresuj a reszty doucz się sam.
No i co ciekawe - wszyscy uczestnicy są super zadowoleni bo przecież to nie państwowa szkoła. Tyle, że jest jedna różnica - uczeń tam wie, że jeśli nie ma ochoty, czasu, motywacji to sobie może odpuścić. Nikt go na siłę nie trzyma.

Więc dla tego wnerwia mnie takie psioczenie na państwową edukację, gdzie spora część uczniów ma wszystko w dupie a nauczyciele muszą się z nimi użerać, wymyślać metody, robić zajęcia pozalekcyjne, analizować itp itd zamiast zwyczajnie powiedzieć - "nie masz ochoty mnie chłopczyku słuchać - idź do domu, pobaw się..." i zająć się tymi, którzy chcą. W efekcie cała para idzie w gwizdek bo jeden z drugim olewaczem dostają pałę a belfer musi się z tego tłumaczyć zamiast ten czas poświęcić uczniom, którzy tego chcą.

Niestety, edukacja państwowa nie jest i nie będzie dobrze płatna. Nie jest i nie będzie dobrowolna. W związku z tym, jeśli coś jest przymusowe i w dodatku słabo dofinansowane to nie ma co liczyć na dobre efekty.

--
M.

99 Data: Czerwiec 17 2010 09:20:23
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

A nie warto się opanować zanim się coś napisze, tylko wyjeżdżać z takim tekstem bez powodu?
Jesteś nauczycielem, ze wziąłeś to do siebie?

Owszem.
Tyle, że mam pewne porównanie bo robię w projektach edukacyjnych finansowanych przez UE w których za duuużo większą kasę nakłada się na instruktora mniejsze obowiązki mimo, że musi spełniać większe wymagania.
Zajęcia są organizowane właśnie w trybie - przyjdź, dowiedz się, zainteresuj a reszty doucz się sam.

No i może to Ci się podoba.
Mnie nie.
To jest dobre, ale na studiach, ggdzie uczysz się tego co sam sobie wybrałeś.
Nie w podstawówce, w której ktoś Ci narzuca bzdury które musisz zapamiętać, tylko po to żeby już nigdy w życiu z tego nie skorzystać.

Więc dla tego wnerwia mnie takie psioczenie na państwową edukację

A mnie wnerwia państwowa edukacja, właśnie z powyższych powodów.

, gdzie
spora część uczniów ma wszystko w dupie a nauczyciele muszą się z nimi użerać, wymyślać metody, robić zajęcia pozalekcyjne, analizować itp itd zamiast zwyczajnie powiedzieć - "nie masz ochoty mnie chłopczyku słuchać - idź do domu, pobaw się..." i zająć się tymi, którzy chcą. W efekcie cała para idzie w gwizdek bo jeden z drugim olewaczem dostają pałę a belfer musi się z tego tłumaczyć zamiast ten czas poświęcić uczniom, którzy tego chcą.

Widać o jakiejś innej szkole mówisz.
Niestety, nawet na tych zajęciach pozalekcyjnych nikt nie wykazuje większego zainteresowania dla tego co robi.
A mówię o jednej z lepszych szkół w mieście.
Wolę sobie nie wyobrażać co jest w gorszych.



Niestety, edukacja państwowa nie jest i nie będzie dobrze płatna. Nie jest i nie będzie dobrowolna. W związku z tym, jeśli coś jest przymusowe i w dodatku słabo dofinansowane to nie ma co liczyć na dobre efekty.

Nie jest przymusowe.
Jak się komuś nie chce, to zawód powinien zmienić.

100 Data: Czerwiec 17 2010 21:51:19
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

No i może to Ci się podoba.
Mnie nie.

Widzisz. Paradoks jest w tym, że jak nie uczysz na siłę to nagle ktoś zaczyna się sam uczyć a jak nie chce to nie musi.
Jak w szkole państwowej łażą za uczniem bo musi zdać to wszyscy mają pretensje a jak w tym przypadku go normalnie skreślą z listy to jest OK i szkoła wręcz prestiżu nabiera.

To jest dobre, ale na studiach, ggdzie uczysz się tego co sam sobie wybrałeś.
Nie w podstawówce, w której ktoś Ci narzuca bzdury które musisz zapamiętać, tylko po to żeby już nigdy w życiu z tego nie skorzystać.

Typowe podejście malkontenta: to mi nie będzie potrzebne, tamto też nie.
Nie wiem co robisz w życiu, może wykonujesz prostą czynność za którą bierzesz kupę kasy, nie wiem. Może wbijasz gwoździe a może jako księgowy interesujesz się tylko nowelizacjami przepisów podatkowych i ich interpretacją przez US...
Tylko pomyśl - czy twoje życie było aż tak zaplanowane? Może już w podstawówce wiedziałeś co ci się przyda a co nie.

Więc jeśli jesteś taki pewny to ogranicz naukę swoich dzieci do tego co TY uznasz za przydatne. Niech się nauczą czytać (niekoniecznie rozumieć), pisać i liczyć w podstawowym zakresie. Może np. według Ciebie uczenie się kodeksu wykroczeń byłoby bardziej sensowne niż poznanie kilku reakcji chemicznych. Przecież reszta bzdur może się nie przydać.

Widać o jakiejś innej szkole mówisz.
Niestety, nawet na tych zajęciach pozalekcyjnych nikt nie wykazuje większego zainteresowania dla tego co robi.
A mówię o jednej z lepszych szkół w mieście.
Wolę sobie nie wyobrażać co jest w gorszych.

Zapisz więc dzieci do gorszej szkoły na wsi - może się okazać, że będziesz zaskoczony.

Nie jest przymusowe.
Jak się komuś nie chce, to zawód powinien zmienić.

Jeśli nie podoba Ci się państwowa szkoła to możesz zapisać dzieci do prywatnej lub uczyć je sam.

A co do zmiany zawodu - masz rację. Komu się nie chce ten niech robi to co mu się chce. Tylko wiesz, kilka zawodów już przerobiłem i w edukacji sytuacja jest dosyć patologiczna - przychodzą ludzie z pomysłem, z energią czasem zapaleńcy - co dostają? Dziadowską pensję. Mało tego, rok, dwa i jak nie są twardzi to siadają psychicznie - albo rezygnują z zawodu albo zaczynają pracować tak aby praca ich najmniej bolała.
Może tego nie zrozumiesz ale postaraj się uwierzyć w to co piszę bo miałem okazję pracować w warsztacie gdzie po dniu roboty ledwo stałem, w zimie kiedy czasem zapominasz czy masz jeszcze palce, pracowałem też w cieplutkim biurze za ekranem komputerka, robiłem też na swoim w garniturze i z teczką i powiem Ci, że edukacja to nie jest robota jak się niektórym wydaje dla wszystkich.

--
M.

101 Data: Czerwiec 17 2010 23:27:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

No i może to Ci się podoba.
Mnie nie.

Widzisz. Paradoks jest w tym, że jak nie uczysz na siłę to nagle ktoś zaczyna się sam uczyć a jak nie chce to nie musi.

To oczywiście jest prawda.
Ale jakby obok tematu.
Zapewniam Cię, że ucznia można też nauczyć ciekawie prowadząc lekcje, zamiast podania stron które ma przeczytać i z których jutro odpytasz.

Nie w podstawówce, w której ktoś Ci narzuca bzdury które musisz zapamiętać, tylko po to żeby już nigdy w życiu z tego nie skorzystać.

Typowe podejście malkontenta

Nie - typowe podejście myślącego człowieka.
Który wymaga od szkoły, aby również uczyła, a nie tylko sprawdzało co się uczeń sam nauczył.

Tylko pomyśl - czy twoje życie było aż tak zaplanowane? Może już w podstawówce wiedziałeś co ci się przyda a co nie.

Oczywiście.
I były przedmioty, na które chodziłem z ciekawością, bo nauczyciele je dobrze prowadzili.
A były takie, na które nikt normalny z własnj woli by nie poszedł.

Zmieniło się to w liceum, w którym nikt nie miał czasu na uczenie uczniów.




Więc jeśli jesteś taki pewny to ogranicz naukę swoich dzieci do tego co TY uznasz za przydatne.

Zupełnie nie o to chodzi.
Bardziej już, żeby z tych wszystkich obowiązkowych przedmiotów spróbować ucznia nimi zainteresować.
A nie zainteresować swoimi wymaganiami.

Może np. według Ciebie uczenie się kodeksu wykroczeń byłoby bardziej sensowne niż poznanie kilku reakcji chemicznych.

Właśnie że nie, na wszystko dobrze prowadzone powinien być czas.
Na coś źle prowadzone - szkoda czasu.

Niestety, nawet na tych zajęciach pozalekcyjnych nikt nie wykazuje większego zainteresowania dla tego co robi.
A mówię o jednej z lepszych szkół w mieście.
Wolę sobie nie wyobrażać co jest w gorszych.

Zapisz więc dzieci do gorszej szkoły na wsi - może się okazać, że będziesz zaskoczony.

Nie będę dowoził dzieciaków na wieś, skoro mają szkołę pod nosem.




Nie jest przymusowe.
Jak się komuś nie chce, to zawód powinien zmienić.

Jeśli nie podoba Ci się państwowa szkoła to możesz

Co ja mogę to moja sprawa, a nie Twoja.
Nauczyciel jest od dobrego nauczania - za to mu płacą, a nie od porad dla rodziców, że musi im się podobać.

zapisać dzieci do prywatnej lub uczyć je sam.

Zapłać, to tak zrobię.



A co do zmiany zawodu - masz rację. Komu się nie chce ten niech robi to co mu się chce. Tylko wiesz, kilka zawodów już przerobiłem i w edukacji sytuacja jest dosyć patologiczna - przychodzą ludzie z pomysłem, z energią czasem zapaleńcy - co dostają? Dziadowską pensję.

I z miejsca stają się starymi pierdzielnikami, tak jak ich koledzy z większym stażem?
I czemu naprawdę uważasz, że to jest moja wina, więc powinienem w poczuciu winy cieszyć się, że źle pracują?

powiem Ci, że edukacja to nie jest robota jak się niektórym wydaje dla wszystkich.

Nikt nie mówi że jest.
Gorzej, że ci dla których nie jest, nie odchodzą z zawodu, tylko zostają w tych szkołach i je psują.

102 Data: Czerwiec 18 2010 15:53:23
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

Zapewniam Cię, że ucznia można też nauczyć ciekawie prowadząc lekcje, zamiast podania stron które ma przeczytać i z których jutro odpytasz.

Z pewnością. Tylko w fajnie by było gdyby nie było obowiązku szkolengo.
PRzychodzi dzieciak do szkoły - próbuje się go nauczyć czegoś raz, drugi, trzeci - jak nie wychodzi to co?
Wiesz, dla dzieci ciekawe lekcje to takie na których jest zabawa. Niestety na egzaminach nie sprawdzają czy się umiesz ładnie bawić.

Nie - typowe podejście myślącego człowieka.
Który wymaga od szkoły, aby również uczyła, a nie tylko sprawdzało co się uczeń sam nauczył.

Podejście myślącego człowieka, że:
- szkoła ma nauczyć
- szkoła ma wychować
- szkoła ma się dostosować
a Ty będziesz patrzeć jak Twoje dziecko staje się geniuszem.

Tyle, że mało kto już się chce uczyć bo takie wzorce z domu wynosi. Jak pokazujesz swojemu dziecku, że warto się uczyć? Robisz coś w tym temacie? Czy tylko narzekasz - oj jakich bzdur cię tam pani uczy.
Pamiętaj jeszcze jedno - w uczeniu dzieci nie tylko chodzi o to aby się czegoś nauczyć.

Tylko pomyśl - czy twoje życie było aż tak zaplanowane? Może już w podstawówce wiedziałeś co ci się przyda a co nie.

Oczywiście.

Wow. Jestem pod wrażeniem.
Ciekawe co byś zrobił jakby Ci się pogląd zmienił.

I były przedmioty, na które chodziłem z ciekawością, bo nauczyciele je dobrze prowadzili.
A były takie, na które nikt normalny z własnj woli by nie poszedł.

No i prawidłowo.


Właśnie że nie, na wszystko dobrze prowadzone powinien być czas.
Na coś źle prowadzone - szkoda czasu.

Tylko, że źle lub dobrze prowadzone to kwestia też ucznia. Jednemu podoba się to innemu co innego.
Więc prowadź dziecko na matematykę do jednej szkoły a na polski do drugiej - bo tak mu nauczyciele przypasują.

Nie będę dowoził dzieciaków na wieś, skoro mają szkołę pod nosem.

No to korzystasz z czegoś tylko dla tego, że jest pod nosem i marudzisz?
Jeśli masz tak bardzo wyrobione zdanie na temat szkół a głównym kryterium wyboru była odległość od domu to przepraszam, o czym my tu rozmiawiamy.

Jeśli nie podoba Ci się państwowa szkoła to możesz

Co ja mogę to moja sprawa, a nie Twoja.

Do mnie piłeś, że mocno pojechałem a sam piszesz jak burak.
W tym temacie je DOKŁADNIE wiem co możesz bo znam przpisy, które to regulują.

Nauczyciel jest od dobrego nauczania - za to mu płacą, a nie od porad dla rodziców, że musi im się podobać.

Wszyscy tak myślą, a później jak nie wiedzą co z dzieciakime zrobić to do szkoły po poradę lecą.

zapisać dzieci do prywatnej lub uczyć je sam.

Zapłać, to tak zrobię.

Jak Ci się repertuar telewizji publicznej nie spodoba to lecisz do sąsiada aby ci za kablówkę zapłacił?

I z miejsca stają się starymi pierdzielnikami, tak jak ich koledzy z większym stażem?
I czemu naprawdę uważasz, że to jest moja wina, więc powinienem w poczuciu winy cieszyć się, że źle pracują?

Tak nie uważam. Jeśli nie podoba ci się jakość usług powiedzmy Twojego dentysty to dalej do niego chodzisz, wypominasz jak to on ma dobrze, jaką ma lekką pracę, ile kasy zarabia, czy idziesz do innego?

Popatrzmy na to realnie. Chcesz aby ktoś Twoje dziecko nauczył np jakiegoś trudnego wiersza. OK. Przychodzisz do mnie i rozmawiamy w tym temacie - Ty stawiasz oczekiwania a ja warunki jakie powinno spełnić Twoje dziecko.
Ponieważ jest to człowiek więc umawiam się z Tobą, że za dwa dni zweryfikujemy osiągnięcia.
Za dwa dni się okazuje, że nic z tego. Dzieciak nic nie umie bo mimo, że próbowałem to nie dałem rady. Przyczyn może być wiele (może mu się moja gęba nie podobać). Uczciwie mówię abyś poszukał innego nauczyciela.
Czy takie postawienie sprawy będzie problemem.

Natomiast Ty podprowadzasz dziecko pod bramę szkoły i mówisz nauczcie go czegoś byle przydatnego i skutecznie.


Nikt nie mówi że jest.
Gorzej, że ci dla których nie jest, nie odchodzą z zawodu, tylko zostają w tych szkołach i je psują.

Może w tym problem. Widać Ci którzy by się nadawali nie chcą tego robić i mają w dupie przywileje emerytalne, pensum dydaktyczne itp.
Wymyśl jak to zmienić. Też, się czasem zastanawiam czym przyciągnąć dobrych pracowników - niestety liczy się kasa. Im ktoś jest lepszy tym droższy :-)


No dobra.
Nie chcę się już produkować bo i grupa jakby w innym temacie działa.

--
M.

103 Data: Czerwiec 18 2010 17:08:02
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości news:

Wiesz, dla dzieci ciekawe lekcje to takie na których jest zabawa. Niestety na egzaminach nie sprawdzają czy się umiesz ładnie bawić.

I na tym polega sztuka, uczyć tak żeby nie zanudzić i też nie zwalać całej roboty na ucznia.
Nikt nie mówił, że ma być lekko.



Nie - typowe podejście myślącego człowieka.
Który wymaga od szkoły, aby również uczyła, a nie tylko sprawdzało co się uczeń sam nauczył.

Podejście myślącego człowieka, że:
- szkoła ma nauczyć
- szkoła ma wychować
- szkoła ma się dostosować
a Ty będziesz patrzeć jak Twoje dziecko staje się geniuszem.

Dokładnie.
W kwestii wychowania - fajnie by było, żeby chociaż nie zepsuła tego co wyniesie z domu.




Tyle, że mało kto już się chce uczyć bo takie wzorce z domu wynosi.

I bardzo dobrze.
Uczyć ma nauczyciel, uczeń ma umieć.

Pamiętaj jeszcze jedno - w uczeniu dzieci nie tylko chodzi o to aby się czegoś nauczyć.

To Ty pamiętaj, ja nie jestem nauczycielem.



Tylko pomyśl - czy twoje życie było aż tak zaplanowane? Może już w podstawówce wiedziałeś co ci się przyda a co nie.

Oczywiście.

Wow. Jestem pod wrażeniem.
Ciekawe co byś zrobił jakby Ci się pogląd zmienił.

Albo coś źle napisałem, albo za dużo wyciąłeś, bo jakieś bzdury wyszły.



I były przedmioty, na które chodziłem z ciekawością, bo nauczyciele je dobrze prowadzili.
A były takie, na które nikt normalny z własnj woli by nie poszedł.

No i prawidłowo.

Nieprawidłowo.
Uczący tych drugi powinni rowy kopać, a do szkoły się nie zbliżać.




Właśnie że nie, na wszystko dobrze prowadzone powinien być czas.
Na coś źle prowadzone - szkoda czasu.

Tylko, że źle lub dobrze prowadzone to kwestia też ucznia.

Jasne.
Zawsze to wina ucznia.

Moja też była wina, że np. fizykę w podstawówce miałem w małym palcu, a po przyjściu do liceum nie nauczyłem się nic.
Tylko moja, a nie nauczycielki która nie miała czasu prowadzić lekcji, bo zajęta była dyrektorowaniem.

Nie będę dowoził dzieciaków na wieś, skoro mają szkołę pod nosem.

No to korzystasz z czegoś tylko dla tego, że jest pod nosem i marudzisz?

A co, jest zakaz korzystania, czy zakaz krytykowania nierobów?



Jeśli masz tak bardzo wyrobione zdanie na temat szkół a głównym kryterium wyboru była odległość od domu

A co miało być?
Nie mam złudzeń co do polskiego systemu szkolnictwa.
Trzeba przez to marnotrawienie czasu przejść i tyle.
Czasu szkoda, ale obowiązek jest, więc trzeba.

to przepraszam, o czym my tu rozmiawiamy.

Nie wiem, obrażasz się na rzeczywistość, ja po prostu ją przedstawiam jaka jest.




Jeśli nie podoba Ci się państwowa szkoła to możesz

Co ja mogę to moja sprawa, a nie Twoja.

Do mnie piłeś, że mocno pojechałem a sam piszesz jak burak.

Masz ostro pokopane pok kopułą, jeśli usiłujesz twierdzić, że masz prawo decydować o moich wyborach.
Jesli ktoś tu buraczy to Ty.

Nauczyciel jest od dobrego nauczania - za to mu płacą, a nie od porad dla rodziców, że musi im się podobać.

Wszyscy tak myślą, a później jak nie wiedzą co z dzieciakime zrobić to do szkoły po poradę lecą.

Źle trafiłeś, nie mój przypadek.
Jak jak już lecę do szkoły, to dyrektora do pionu ustawić, jak szkoła kolejny raz coś zawali.



zapisać dzieci do prywatnej lub uczyć je sam.

Zapłać, to tak zrobię.

Jak Ci się repertuar telewizji publicznej nie spodoba to lecisz do sąsiada aby ci za kablówkę zapłacił?

Jeśli sąsiad się wymądrza i odbiera mi prawo do krytyki, to na pewno taki argument dostanie.



I z miejsca stają się starymi pierdzielnikami, tak jak ich koledzy z większym stażem?
I czemu naprawdę uważasz, że to jest moja wina, więc powinienem w poczuciu winy cieszyć się, że źle pracują?

Tak nie uważam. Jeśli nie podoba ci się jakość usług powiedzmy Twojego dentysty to dalej do niego chodzisz, wypominasz jak to on ma dobrze, jaką ma lekką pracę, ile kasy zarabia, czy idziesz do innego?

Dalej do niego chodzę i wypominam mu że źle pracuje.
Nie zamierzam drugi raz płacić za to samo.

Ale chętnie bym poodbierał kasę nauczycielom z państówek, niechby kasa szła za dzieciakiem, tak żeby to rodzić decydował gdzie ją wydawać, a nie dyrektor szkoły z nadania politycznego.




Popatrzmy na to realnie. Chcesz aby ktoś Twoje dziecko nauczył np jakiegoś trudnego wiersza.

Nie chcę.
Wolę żeby nauczył dziecko jak ma się SAMO uczyć, tego co mu potrzebne.

I z tym szkoła ma problem.

Natomiast Ty podprowadzasz dziecko pod bramę szkoły i mówisz nauczcie go czegoś byle przydatnego i skutecznie.

Zaczyna się od tego, że mi biorą kasę na darmozjadów, którym się pracować nie chce.
Gdyby nie brali przymusowo, nie byłoby tematu, posłałbym dziecko za tą kasę tam, gdzie nauczycielom się chce.




Nikt nie mówi że jest.
Gorzej, że ci dla których nie jest, nie odchodzą z zawodu, tylko zostają w tych szkołach i je psują.

Może w tym problem. Widać Ci którzy by się nadawali nie chcą tego robić i mają w dupie przywileje emerytalne, pensum dydaktyczne itp.
Wymyśl jak to zmienić.

Jak tylko będę aspirował na ministra edukacji.
Do tego czasu - nie mój problem.
Ja swoją firmą sam zarządzam i nie każę tego robić komuś i to za darmo.

104 Data: Czerwiec 18 2010 19:17:37
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

Podejście myślącego człowieka, że:
- szkoła ma nauczyć
- szkoła ma wychować
- szkoła ma się dostosować
a Ty będziesz patrzeć jak Twoje dziecko staje się geniuszem.

Dokładnie.

No to ujmę tak. W tej kwestii już przegrałeś.

I bardzo dobrze.
Uczyć ma nauczyciel, uczeń ma umieć.

No właśnie. Więc może zastosujemy wobec ucznia Twój argument "za mało używali pacha..." - skoro wiesz czym uczyć to po co Ci nauczyciel.

Pamiętaj jeszcze jedno - w uczeniu dzieci nie tylko chodzi o to aby się czegoś nauczyć.
To Ty pamiętaj, ja nie jestem nauczycielem.

Ja pamiętem.

Tylko, że źle lub dobrze prowadzone to kwestia też ucznia.
Jasne.
Zawsze to wina ucznia.

Nie twierdzę, że nie ma nauczycieli, którzy źle wykonują pracę - tak jak w każdym innym zawodzie. Ale tu nie ma o czym dyskutować - po prostu nie powinien mieć klientów.
Tylko, że ci klienci w większości przypadków nie bardzo chcą.
No i są jeszcze rodzice, którzy robią szkole krecią robotę.

Moja też była wina, że np. fizykę w podstawówce miałem w małym palcu, a po przyjściu do liceum nie nauczyłem się nic.

Z pewnością miałeś kolegów którzy tą samą fizykę mieli nie w małym palcu ale w dupie.

A co, jest zakaz korzystania, czy zakaz krytykowania nierobów?

Jak nic nie robią to krytykuj. Dziwne, że ta szkoła jeszcze działa. Nic nie robią a mimo to uczniowie ją kończą, uczą się dalej, niektórzy dostają się na studia i później zaczynają pierniczyć, że szkoła ich nic nie nauczyła.

A co miało być?
Nie mam złudzeń co do polskiego systemu szkolnictwa.

Myślisz, że za granicą jest już cudownie? Miałem okazję parę lat temu obserwować szkolnictwo we francji (zawodówki i technika). Powiem tak: tamci uczniowie przy naszych to głąby - potrafią tylko postępować zgodnie z instrukcją. Myślenia się od nich nie wymaga.

Trzeba przez to marnotrawienie czasu przejść i tyle.
Czasu szkoda, ale obowiązek jest, więc trzeba.

Zrozum, że nie ma obowiązku. Jeśli chcesz to możesz dziecko uczyć sam i tylko je podsyłać na egzaminy. Nie jest to proste ale da się załatwić.

Masz ostro pokopane pok kopułą, jeśli usiłujesz twierdzić, że masz prawo decydować o moich wyborach.
Jesli ktoś tu buraczy to Ty.

Nie bardzo rozumiem, gdzie decyduję o Twoich wyborach.
Jeśli mówię, że możesz coś zrobić to nie znaczy, że masz to zrobić.

Wszyscy tak myślą, a później jak nie wiedzą co z dzieciakime zrobić to do szkoły po poradę lecą.
Źle trafiłeś, nie mój przypadek.

Nie próbowałem trafiać - mówię, że tak jest.
A co cię czeka w przyszłosci to sam nie wiesz.

Jak jak już lecę do szkoły, to dyrektora do pionu ustawić, jak szkoła kolejny raz coś zawali.

No i ten dyrektor z pewnością przed Tobą na baczność stoi.
Jeśli jest coś zawalone to powienien sprządzić notatkę ze spotkania z Tobą, cytując co trzeba i się do sprawy ustosunkować. Ewentualnie wyciągnąć konsekwencje od odpowiedzialnych.
Jeśli natomiast przychodzisz z niejasnymi roszczeniami to powinien Cię szybko spławić.

Jak Ci się repertuar telewizji publicznej nie spodoba to lecisz do sąsiada aby ci za kablówkę zapłacił?
Jeśli sąsiad się wymądrza i odbiera mi prawo do krytyki, to na pewno taki argument dostanie.

Znaczy się jak ma Ci to prawo odebrać?
Widzę, że Twoje poglądy są oparte na samych prawach, jeśli tylko trochę ktoś ci je będzie się starał ograniczyć to zaczniesz gadać bez sensu.
A jakąś samokrytykę masz?

Dalej do niego chodzę i wypominam mu że źle pracuje.
Nie zamierzam drugi raz płacić za to samo.

No dobrze - przychodzisz z reklamacją a on ją robi.
Przy kolejnej wizycie znów coś spieprzy więc znów przyjdziesz z rekllamacją - no i dentysta poprawi.
W sumie zgodnie z zasadami usług ale nie wiem czy byś go nie zmienił.

Ale chętnie bym poodbierał kasę nauczycielom z państówek, niechby kasa szła za dzieciakiem, tak żeby to rodzić decydował gdzie ją wydawać, a nie dyrektor szkoły z nadania politycznego.

No, to może niedługo się to uda urzeczywistnić. Są pewne projekty, zamiary... Tyle, że będzie tak, że w standardzie dostaniesz za tą budżetową kasę taki ochłap szkoły - totalne minimum.
Za resztę niestety trzeba będzie dopłacić - kółka, zajęcia poza lekcyjne, dodatkowy język, przebywanie na świetlicy.
Niestety edukacja kosztuje i to dużo.

Popatrzmy na to realnie. Chcesz aby ktoś Twoje dziecko nauczył np jakiegoś trudnego wiersza.
Nie chcę.
Wolę żeby nauczył dziecko jak ma się SAMO uczyć, tego co mu potrzebne.

Oczywiście Twoje dziecko jest już tak świadome, że dokładnie wie co jest mu potrzebne.
Teraz możliwość samodzielnej nauki jest ogromna a mimo to, te dzieci, które wiedzą jak i gdzie się uczyć to i tak wybierają "naszą klasę", "fotkę" itp inny badziew.
Bo wychodzą z jednego prostego założenia - NIC NIE JEST IM POTRZEBNE bo od zaspokajania potrzeb mają rodziców. Nie to, abym krytykował - taka jest natura dzieci.

Zaczyna się od tego, że mi biorą kasę na darmozjadów, którym się pracować nie chce.

Eee, no tutaj to już temat rzeka. Na co biorą kasę. To Ty musisz tylko siedzieć i krytykować bo takich przykładów jak państwowe szkolnictwo to są tysiące.

Gdyby nie brali przymusowo, nie byłoby tematu, posłałbym dziecko za tą kasę tam, gdzie nauczycielom się chce.

Jak myślisz? Jaka część Twoich podatków trafia na szkolnictwo? Nawet jakby Ci zwrócili tą część Twojego podatku to podejżewam że byś musiał sporo dopłacić za prywatną solidną naukę.

--
M.

105 Data: Czerwiec 18 2010 21:35:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

Podejście myślącego człowieka, że:
- szkoła ma nauczyć
- szkoła ma wychować
- szkoła ma się dostosować

Dokładnie.

No to ujmę tak. W tej kwestii już przegrałeś.

ROTFL !!!
W co i z kim?
Bo chyba nie z z Tobą w prawidłowości oceny polskiej oświaty?



I bardzo dobrze.
Uczyć ma nauczyciel, uczeń ma umieć.

No właśnie. Więc może zastosujemy wobec ucznia Twój argument "za mało używali pacha..."

Nie mam nic przeciwko.

Pamiętaj jeszcze jedno - w uczeniu dzieci nie tylko chodzi o to aby się czegoś nauczyć.
To Ty pamiętaj, ja nie jestem nauczycielem.

Ja pamiętem.

Nie widać.
No chyba że chodzi Ci o to, że głownym celem jest danie zajęcia nauczycielom.
A bardziej pensji.


Moja też była wina, że np. fizykę w podstawówce miałem w małym palcu, a po przyjściu do liceum nie nauczyłem się nic.

Z pewnością miałeś kolegów którzy tą samą fizykę mieli nie w małym palcu ale w dupie.

Miałem.
Ale ja nie mówię o tym, że szkoła matołów nic nie nauczy.
Problem jest, że nawet zdolnych uczniów nie bardzo.
To że matoł musi zakuwać, żeby zaległości nadrabiać, jest oczywiste.
Ale skoro musi zakuwać najlepszy uczeń, no co mają zrobić ci słabsi?


A co, jest zakaz korzystania, czy zakaz krytykowania nierobów?

Jak nic nie robią to krytykuj.

No i właśnie to robię.
A ty mi wyjeżdżasz z p....leniem.

Dziwne, że ta szkoła jeszcze działa.

Też się dziwię.

Nie mam złudzeń co do polskiego systemu szkolnictwa.

Myślisz, że za granicą jest już cudownie?

Nie.
Miałem łebka z Francji z wymiany w domu, wiem że nic lepiej nie jest.
Ale może chociaż bez stresowania uczniów.

Trzeba przez to marnotrawienie czasu przejść i tyle.
Czasu szkoda, ale obowiązek jest, więc trzeba.

Zrozum, że nie ma obowiązku. Jeśli chcesz to możesz dziecko uczyć sam i tylko je podsyłać na egzaminy. Nie jest to proste ale da się załatwić.

Jak tylko mi oddasz moją kasę, którą państwo mi zabrało na utrzymanie nauczycieli w szkołach.

Nie bardzo rozumiem, gdzie decyduję o Twoich wyborach.

Ano właśnie.
I na tym że nie rozumiesz polega problem.

Jak jak już lecę do szkoły, to dyrektora do pionu ustawić, jak szkoła kolejny raz coś zawali.

No i ten dyrektor z pewnością przed Tobą na baczność stoi.

Grzecznie przeprasza i szybko załatwia daną rzecz.
To mi wystarcza.


Jeśli jest coś zawalone to powienien sprządzić notatkę ze spotkania z Tobą, cytując co trzeba i się do sprawy ustosunkować. Ewentualnie wyciągnąć konsekwencje od odpowiedzialnych.

No dokładnie w tym celu chadzam.
Np. nauczyciel każe kupić książkę do języka za 100 zł.
Po miesiącu nauczyciel się zmienia i każe kupić inną, bo on z takiej będzie nauczał.

Zrezygnował z tego pomysłu na następnej lekcji po mojej wizycie u dyrektora, więc cel został osiągnięty.


Jeśli natomiast przychodzisz z niejasnymi roszczeniami to powinien Cię szybko spławić.

Bez dwóch zdań.
Ja nie mam roszczeń, żądam tylko myślenia od pracowników szkoły.

Jeśli sąsiad się wymądrza i odbiera mi prawo do krytyki, to na pewno taki argument dostanie.

Znaczy się jak ma Ci to prawo odebrać?

Pyskując na mnie, że śmiem krytykować coś co źle działa.
Tak jak Ty na początku.


Widzę, że Twoje poglądy są oparte na samych prawach,

Generalnie takie mam postrzeganie świata.
Jeśli ktoś żyje z mojej kasy, to on ma obowiązki, a ja prawo wymagać.

No dobrze - przychodzisz z reklamacją a on ją robi.
Przy kolejnej wizycie znów coś spieprzy więc znów przyjdziesz z rekllamacją - no i dentysta poprawi.
W sumie zgodnie z zasadami usług ale nie wiem czy byś go nie zmienił.

Trafiłeś dobrze, nie zmieniam.
A nawet większy problem mam z rodzinnym, jedyne co mnie trzyma, to że nie muszę auta odpalać, żeby się do niego dostać.

No, to może niedługo się to uda urzeczywistnić. Są pewne projekty, zamiary... Tyle, że będzie tak, że w standardzie dostaniesz za tą budżetową kasę taki ochłap szkoły - totalne minimum.

A będzie można dopłacić, ale w prywatnej szkole?
A państwo da TYLE SAMO za ucznia prywatnej, co państwowej?
No to ja jestem za.

Wolę żeby nauczył dziecko jak ma się SAMO uczyć, tego co mu potrzebne.

Oczywiście Twoje dziecko jest już tak świadome, że dokładnie wie co jest mu potrzebne.

Nie o to chodzi.
Chodzi żeby nabierało zdolności i zainteresowań, a nie wiedzy encyklopedycznej.
Trochę się tu poprawiło przez 30 lat (np. prezentacje na ocenę) ale dużo za mało.

Gdyby nie brali przymusowo, nie byłoby tematu, posłałbym dziecko za tą kasę tam, gdzie nauczycielom się chce.

Jak myślisz? Jaka część Twoich podatków trafia na szkolnictwo?

Niestetotne.
Ma trafiać 0 % tam, gdzie dziecka nie posyłam.


Nawet jakby Ci zwrócili tą część Twojego podatku to podejżewam że byś musiał sporo dopłacić za prywatną solidną naukę.

Za swoją dopłaciłem, dopłacę pewnie i za dzieciaki.
Mogą się okazać zbyt zniechęcone nauką w państwowej szkole do czasu studiów.
Chociaż syn, mimo że zdolny, to niestety leniwy, a jednak zdolny egzamin gimnazjalny zdał dużo lepiej niż średnia krajowa, nie powinien mieć problemów z dostaniem się do wybranego liceum, więc może jakoś i na darmowe studia się wślizgnie jakoś.

106 Data: Czerwiec 18 2010 23:09:06
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

ROTFL !!!
W co i z kim?
Bo chyba nie z z Tobą w prawidłowości oceny polskiej oświaty?

Z samym sobą :-)

Ale ja nie mówię o tym, że szkoła matołów nic nie nauczy.
Problem jest, że nawet zdolnych uczniów nie bardzo.
To że matoł musi zakuwać, żeby zaległości nadrabiać, jest oczywiste.
Ale skoro musi zakuwać najlepszy uczeń, no co mają zrobić ci słabsi?

Jeśli znasz jakiegoś inteligentnego ucznia to uwierz, że on zakuwać nie musi. Ci co zakuwają mają tylko wysokie ambicje.

No dokładnie w tym celu chadzam.
Np. nauczyciel każe kupić książkę do języka za 100 zł.
Po miesiącu nauczyciel się zmienia i każe kupić inną, bo on z takiej będzie nauczał.

Może tamten zły nauczyciel był i zatrudnili nowego - lepszego. No i z lepszą książką - a ty mu szyki psujesz :-)


Znaczy się jak ma Ci to prawo odebrać?

Pyskując na mnie, że śmiem krytykować coś co źle działa.
Tak jak Ty na początku.

No właśnie to był mój problem. W sumie mogłem zignorować Twoje utyskiwania jak w większości przypadków robię. Nie wiem, może miałem zły dzień i w efekcie dałem się wciągnąć w ten popis grafomanii.

Jeśli ktoś żyje z mojej kasy, to on ma obowiązki, a ja prawo wymagać.

No to w sumie Ty chyba niewiele robisz tylko wymagasz. Szkoła, policja, służba zdrowia, ZUS, US, rząd itp. itd. wszyscy żyją z Twojej kasy... No i pewnie każdemu z nich jest co zarzucić. Ja wiem - szkole najłatwiej, bo przecież wszyscy się na uczeniu znają, do szkoły przecież chodzili to wiedzą jak to się robi.

No dobrze - przychodzisz z reklamacją a on ją robi.
Przy kolejnej wizycie znów coś spieprzy więc znów przyjdziesz z rekllamacją - no i dentysta poprawi.
W sumie zgodnie z zasadami usług ale nie wiem czy byś go nie zmienił.

Trafiłeś dobrze, nie zmieniam.

No jakbym miał klienta masochistę to bym go nie przyjmował.

No, to może niedługo się to uda urzeczywistnić. Są pewne projekty, zamiary... Tyle, że będzie tak, że w standardzie dostaniesz za tą budżetową kasę taki ochłap szkoły - totalne minimum.

A będzie można dopłacić, ale w prywatnej szkole?

To już nawet teraz działa.

Trochę się tu poprawiło przez 30 lat (np. prezentacje na ocenę) ale dużo za mało.

Powiem szczerze - prezentacja na ocenę to taki wytrych dla matołów aby im ocenę podnieść. Pościąga jeden z drugim coś z internetu no i wielkie zadanie zrobił. Na dokładkę jeszcze tego przeczytać nie umie bo nie zauważył że podczas "ctrl+c" "ctrl+v" nawinęły się mu wyrazy, których znaczenia nie zna.

No chyba, że mówisz o prezentacji z prawdziwego zdarzenia.


Gdyby nie brali przymusowo, nie byłoby tematu, posłałbym dziecko za tą kasę tam, gdzie nauczycielom się chce.

Nie to abym prorokował. Ale za TĄ kasę to może nikomu się nie chcieć.

Jak myślisz? Jaka część Twoich podatków trafia na szkolnictwo?
Niestetotne.
Ma trafiać 0 % tam, gdzie dziecka nie posyłam.

Istotne. Bo nagle się okaże, że dadzą Ci w łapę 100zł miesięcznie albo i mniej. Wtedy może z jedną lekcję wykupisz.

problemów z dostaniem się do wybranego liceum, więc może jakoś i na darmowe studia się wślizgnie jakoś.

No i znów zaczniesz krytykować. Tym razem poziom szkolnictwa wyższego.

Napisałeś, wcześniej że oczekujesz myślenia. Niestety w całym Twoim dociekaniu do prawdy o oświacie były tylko i wyłącznie same komunały. Wszyscy tak mówią to Ty też.
Pewnie jakimś księgowym jesteś bo wydaje Ci się, że edukacja to usługa jak np sprzedawanie kartofli. Najpierw mam je ja, ty płacisz i dostajesz. Niestety jest to trochę bardziej skomplikowane.

--
M.

107 Data: Czerwiec 18 2010 23:28:30
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości news:

To że matoł musi zakuwać, żeby zaległości nadrabiać, jest oczywiste.
Ale skoro musi zakuwać najlepszy uczeń, no co mają zrobić ci słabsi?

Jeśli znasz jakiegoś inteligentnego ucznia to uwierz, że on zakuwać nie musi. Ci co zakuwają mają tylko wysokie ambicje.

Znam, swojego syna.
I siebie z przeszłości też.
W obu przypadkach o zakuwaniu mowy nie ma.

Ale na pewnym etapie okazywało się, że to jednak nie wystarcza żeby być uczniem bardzo dobrym.



No dokładnie w tym celu chadzam.
Np. nauczyciel każe kupić książkę do języka za 100 zł.
Po miesiącu nauczyciel się zmienia i każe kupić inną, bo on z takiej będzie nauczał.

Może tamten zły nauczyciel był i zatrudnili nowego - lepszego. No i z lepszą książką - a ty mu szyki psujesz :-)

Ale co mnie to obchodzi?
Szkoła kazała kupić książkę za 100 zł, więc ma się tego trzymać.
Nowa - ok, ale niech ją kupuje szkoła, skoro nie umie tematu zorganizować od początku.


Jeśli ktoś żyje z mojej kasy, to on ma obowiązki, a ja prawo wymagać.

No to w sumie Ty chyba niewiele robisz tylko wymagasz. Szkoła, policja, służba zdrowia, ZUS, US, rząd itp. itd. wszyscy żyją z Twojej kasy...

Dokładnie tak.
A Ty myślałeś, że ja z budżetówki jestem i żyję na czyjś koszt?

Trafiłeś dobrze, nie zmieniam.

No jakbym miał klienta masochistę to bym go nie przyjmował.

LOL
Dobrze że nie masz pojęcia o czym mówisz, bo mógłby to być ostatni dzień Twojego kontraktu z NFZ.
A prywatnie dentysta miałby spory problem klientów znaleźć.


A będzie można dopłacić, ale w prywatnej szkole?

To już nawet teraz działa.

Tak?
Państwo buduje prywatnym szkołom budynki?


Trochę się tu poprawiło przez 30 lat (np. prezentacje na ocenę) ale dużo za mało.

Powiem szczerze - prezentacja na ocenę to taki wytrych dla matołów aby im ocenę podnieść. Pościąga jeden z drugim coś z internetu no i wielkie zadanie zrobił.

Ale to nie chodzi chyba o to, żeby zrobił wielkie zadanie, bo szkoła to uniwerek, a uczniowie nie naukowcy.
A raczej o to, żeby ich zmusić do odrobiny pomyślunku.
Do googla też trzeba umieć coś wpisać. ;-)

Gdyby nie brali przymusowo, nie byłoby tematu, posłałbym dziecko za tą kasę tam, gdzie nauczycielom się chce.

Nie to abym prorokował. Ale za TĄ kasę to może nikomu się nie chcieć.

I dokładnie to oddaje moje zdanie o nauczycielach.
Problem w tym, że im by się za żadną kasę nie chciało.
To nie jest tak, że ktoś pracowity będzie pracował kiepsko, bo dostanie w jego mniemaniu za mało, a lewus po podwyżce zacznie pracować lepiej (tak na dłużej).
Do zawodu trafiają po prostu zera, którym żadna kasa nic nie zmieni.
No chyba że chodziło Ci o to, że w przypadku większej kasy trafiliby lepsi - tu się mogę zgodzić.
Ale też jest tak, że te tłumy zer niepotrzebnie blokują miejsce tym lepszym, zabierając kasę.


Jak myślisz? Jaka część Twoich podatków trafia na szkolnictwo?
Niestetotne.
Ma trafiać 0 % tam, gdzie dziecka nie posyłam.

Istotne. Bo nagle się okaże, że dadzą Ci w łapę 100zł miesięcznie albo i mniej. Wtedy może z jedną lekcję wykupisz.

Jeśli na każde dziecko będą płacić 100 zł miesięcznie to nie mam uwag.



problemów z dostaniem się do wybranego liceum, więc może jakoś i na darmowe studia się wślizgnie jakoś.

No i znów zaczniesz krytykować. Tym razem poziom szkolnictwa wyższego.

Nie wiem, za krótki jestem żeby to oceniać.
Chyba że mi w zawód trafi i będę mógł stwierdzić, co go tam nauczyli.
Ale w jednym masz rację - 90% wiedzy i umiejętności zdobywa się w pracy po studiach, a nie na studiach.
Przynajmniej w moim zawodzie.



Napisałeś, wcześniej że oczekujesz myślenia. Niestety w całym Twoim dociekaniu do prawdy o oświacie były tylko i wyłącznie same komunały. Wszyscy tak mówią to Ty też.

Nie wiem co wszyscy mówią, bo rzadko z kimś gadam na te tematy.
Jesli już to z nauczycielami, którzy bredzą od rzeczy tak jak Ty.
Więc to co piszę, to moje autorskie wypociny.
Jeśli zgadzają się z opiniami wszystkich, to widocznie coś w tym musi być.

Pewnie jakimś księgowym jesteś bo wydaje Ci się, że edukacja to usługa

Oczywiście że to usługa.
I śmiać mi się chce z takich, co to z każdej igły widły zrobią, żeby tylko swoje lenistwo usprawiedliwić.


jak np sprzedawanie kartofli. Najpierw mam je ja, ty płacisz i dostajesz. Niestety jest to trochę bardziej skomplikowane.

Zwłaszcza dla nauczyciela.
Tak jak dla biurokraty skomplikowane są najprostsze rzeczy, dokładnie z tego samego powodu.
Że jemu zależy, żeby je skomplikować.

108 Data: Czerwiec 19 2010 12:53:56
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

Może tamten zły nauczyciel był i zatrudnili nowego - lepszego. No i z lepszą książką - a ty mu szyki psujesz :-)

Ale co mnie to obchodzi?
Szkoła kazała kupić książkę za 100 zł, więc ma się tego trzymać.
Nowa - ok, ale niech ją kupuje szkoła, skoro nie umie tematu zorganizować od początku.

Problem w tym, że to nie szkoła decyduje o podręcznikach.
Nauczyciel wybiera podręcznik taki jaki uzna za stosowne.
Fakt, że zmienianie podręcznika po miesiącu jest mocno naciągane ze strony tego nowego nauczyciela i po prostu ze zwykłej przychylności dla rodziców powinien pozostać przy tym zakupionym.

I dokładnie to oddaje moje zdanie o nauczycielach.
Problem w tym, że im by się za żadną kasę nie chciało.
To nie jest tak, że ktoś pracowity będzie pracował kiepsko, bo dostanie w jego mniemaniu za mało, a lewus po podwyżce zacznie pracować lepiej (tak na dłużej).
Do zawodu trafiają po prostu zera, którym żadna kasa nic nie zmieni.
No chyba że chodziło Ci o to, że w przypadku większej kasy trafiliby lepsi - tu się mogę zgodzić.

Właśnie o to mi chodzi.
To, że jest sporo lewusów którzy psują robotę to niestety fakt.
Jednak przyciągnięcie do pracy tych bardo dobrych jest dla państwa polskiego nieosiągalne.
Ja problemów z pracą nie mam i jeśli jakaś szkoła/firma (niepubliczna) proponuje kwotę dwucyfrową za godzinę to na razie odmawiam.

Ale też jest tak, że te tłumy zer niepotrzebnie blokują miejsce tym lepszym, zabierając kasę.

Pewnie i tak jest. Ale jak już napisałem - wcale nie ma tłumu. Ludzie po studiach przychodzą (pomijam fakt, że większości młodych pracowników chce się jeszcze mniej niż tym starym), dostają w dupę i się zwijają.


Ale w jednym masz rację - 90% wiedzy i umiejętności zdobywa się w pracy po studiach, a nie na studiach.
Przynajmniej w moim zawodzie.

W każdym.

Nie wiem co wszyscy mówią, bo rzadko z kimś gadam na te tematy.
Jesli już to z nauczycielami, którzy bredzą od rzeczy tak jak Ty.

Wiesz, jakbym mówił o Twoim zawodzie to może i bym bredził. Natomiast Ty uważasz, że się znasz i wszystko co piszesz to prawda.
Muszę cię zmiartwić - NIESTETY :-( ale to już standard - na edukacji, jak już pisałem znają się wszyscy.

Oczywiście że to usługa.
I śmiać mi się chce z takich, co to z każdej igły widły zrobią, żeby tylko swoje lenistwo usprawiedliwić.

Usługa owszem. Ale tylko w edukacji powyżej szkoły ponadgimnazjalnej.
W edukacji dla dorosłych przychodzę, robię zajęcia. Uczestnicy są zadowoleni bo podoba im się sposób prowadzenia, nie było nudno, było ciekawie. Wykonuję dobrze usługę. Przyjdą ponownie.
A co oni przyswoili z zajęć i do czego im się to przyda to już ich sprawa.

W przypadku dzieci - z pewnością nie chciałbyś aby Twoje dzieci były tak traktowane.
Wyobraź sobie, że Twoje dziecko przeszkadza w lekcji (z pewnością tak nie jest), świadczący usługę nauczyciel powinien wyprosić go z sali aby móc całą lekcję poświęcić na uczenie. Tak?
Jest inaczej. Lekcje np. geografii czasem przeradzają się w lekcje normalnego zachowania.
Jeśli poszedłbyś na jakiś kurs i prowadzący zamiast mówić o sednie sprawy przez połowę czasu robiłby nie związane z tematem dygresje to byłbyś zadowolony?

Zwłaszcza dla nauczyciela.

Jeszcze raz napiszę. Spróbuj nauczyć czegoś kogoś, kto na wejściu mówi, że nie ma zamiaru się tego nauczyć. Mało tego, cała grupa jego znajomych (łącznie z rodzicami) mówi, że nauka nie ma sensu.

Tak jak dla biurokraty skomplikowane są najprostsze rzeczy, dokładnie z tego samego powodu. Że jemu zależy, żeby je skomplikować.

Ja jestem za upraszczaniem sprawy. Ale w szkole publicznej ciągle się tego nie da zrobić.

--
M.

109 Data: Czerwiec 19 2010 13:00:29
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości news:

Do zawodu trafiają po prostu zera, którym żadna kasa nic nie zmieni.
No chyba że chodziło Ci o to, że w przypadku większej kasy trafiliby lepsi - tu się mogę zgodzić.

Właśnie o to mi chodzi.
To, że jest sporo lewusów którzy psują robotę to niestety fakt.
Jednak przyciągnięcie do pracy tych bardo dobrych jest dla państwa polskiego nieosiągalne.

Bez przesady, nie mówimy o bardzo dobrych.
Wystarczy odsiać takich, co to się nie bardzo do pracy nadają.

Ale w jednym masz rację - 90% wiedzy i umiejętności zdobywa się w pracy po studiach, a nie na studiach.
Przynajmniej w moim zawodzie.

W każdym.

Ano właśnie.


Nie wiem co wszyscy mówią, bo rzadko z kimś gadam na te tematy.
Jesli już to z nauczycielami, którzy bredzą od rzeczy tak jak Ty.

Wiesz, jakbym mówił o Twoim zawodzie to może i bym bredził. Natomiast Ty uważasz, że się znasz i wszystko co piszesz to prawda.

Powiem tak - nie twierdzę, że wiem jak powinno być uczone, ale wiem jak nie powinno.
I niestety, to co nie powinno, dalej jest stosowane.
Może z programem jest problem, w sensie że jest przeładowany bzdurami z encyklopedii.


Usługa owszem. Ale tylko w edukacji powyżej szkoły ponadgimnazjalnej.

Bo wcześniej rynek psują publiczne szkoły.

Wyobraź sobie, że Twoje dziecko przeszkadza w lekcji (z pewnością tak nie jest), świadczący usługę nauczyciel powinien wyprosić go z sali aby móc całą lekcję poświęcić na uczenie. Tak?

Tak.

Jest inaczej.

No to jest źle.
Jeszcze gorzej niż za moich czasów, gdzie jak ktoś przeszkadzał, to oberwał kredą, cyrklem, kluczami czy co tam było pod ręką.

Jeszcze raz napiszę. Spróbuj nauczyć czegoś kogoś, kto na wejściu mówi, że nie ma zamiaru się tego nauczyć.

Odseparować, zrobić klasy specjalne dla takich, tak żeby normalni nie cierpieli.

110 Data: Czerwiec 19 2010 14:05:46
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Shreek 

Cavallino napisał(a):

Wyobraź sobie, że Twoje dziecko przeszkadza w lekcji (z pewnością tak nie jest), świadczący usługę nauczyciel powinien wyprosić go z sali aby móc całą lekcję poświęcić na uczenie. Tak?

Tak.

No patrz. Tylko jak Twoje dziecko wyproszone z sali pójdzie i sobie na schodach krzywdę zrobi to z pretensjami do szkoły przyjdziesz.

No to jest źle.
Jeszcze gorzej niż za moich czasów, gdzie jak ktoś przeszkadzał, to oberwał kredą, cyrklem, kluczami czy co tam było pod ręką.

Taaa, to było kiedyś. Widzisz, może więc sprawa kiepskiej jakości usług edukacyjnych wynika ze swego rodzaju ubezwłasnowolnienia nauczycieli.
Bo choćby matoł jeden z drugim całą lekcję rozwalali to muszą na tej lekcji zostać.
Mamy efekt bezstresowego wychowania - a to już wynika tylko i wyłącznie z oczekiwań RODZICÓW.

Odseparować, zrobić klasy specjalne dla takich, tak żeby normalni nie cierpieli.

No to tutaj ustaliliśmy wspólny front. Niestety tamte czasy odeszły i nie wrócą.
A w dzisiejszej opcji politycznej to jakbym o separowaniu wspomniał to by mnie chyba prawa do wykonywaia zawodu pozbawili :-)
Teraz nawet jak dziecko się kwalifikuje do szkoły specjalnej to rodzić może powiedzieć, że ma chodzić do "zwykłej" i tyle.

--
M.

111 Data: Czerwiec 19 2010 15:41:01
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Shreek"  napisał w wiadomości

Cavallino napisał(a):

Wyobraź sobie, że Twoje dziecko przeszkadza w lekcji (z pewnością tak nie jest), świadczący usługę nauczyciel powinien wyprosić go z sali aby móc całą lekcję poświęcić na uczenie. Tak?

Tak.

No patrz. Tylko jak Twoje dziecko wyproszone z sali pójdzie

To mu jeszcze dupsko skroję.
Ale akurat starsze nie z tych co na lekcjach przeszkadza.

Jeszcze gorzej niż za moich czasów, gdzie jak ktoś przeszkadzał, to oberwał kredą, cyrklem, kluczami czy co tam było pod ręką.

Taaa, to było kiedyś. Widzisz, może więc sprawa kiepskiej jakości usług edukacyjnych wynika ze swego rodzaju ubezwłasnowolnienia nauczycieli.

Nie.
Bo wtedy było równie kiepsko.


Bo choćby matoł jeden z drugim całą lekcję rozwalali to muszą na tej lekcji zostać.
Mamy efekt bezstresowego wychowania

Mnie w to nie mieszaj, jestem jego przeciwnikiem.

Odseparować, zrobić klasy specjalne dla takich, tak żeby normalni nie cierpieli.

No to tutaj ustaliliśmy wspólny front. Niestety tamte czasy odeszły i nie wrócą.

Się zobaczy.
Nadzieję można mieć.

112 Data: Czerwiec 17 2010 19:19:30
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


W społecznych uczą lepiej -

A tego to nie wiem, nie korzystałem.

lepiej pod względem że mniejsze wymagania = więcej czasu na naukę czegoś pożytecznego. Wszakże szkołą społeczna to absolutnie nie prywatna - przecież nie wymyśla sama programu, zasad itp.



Pozdrawiam

113 Data: Czerwiec 15 2010 13:08:15
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: kamil 



"Nex@pl"  wrote in message

W dniu 2010-06-14 14:28, Icek pisze:
max uproszczeniu ciepło, policjant bezpieczeństwo, nauczyciele
wykształcenie twoich dzieci

ale jaka jest roznica pomiedzy nauczycielem w Panstwowej szkole a
nauczycielem angielskiego, ktory przyjechal u nas nauczyc kogos jezyka ? Tez
ma przedwczesna emeryture ?

Czy ty masz choć jednego znajomego nauczyciela, który oddaje się swojej pracy, a nie pierdzi w stołek? Bo to jest różnica. Nauczyciel zasuwa w pocie czoła z zazwyczaj nie wychowywanymi dziećmi, które potrafią Ci powiedziec juz w drugiej klasie podstawówki "g**pi c**ju" albo jeszcze gorzej... To nie relacja klient - usługodawca. To jest ciężki kawał chleba, no chyba, że ktoś robi to na odwal, wtedy to oznacza, że miejsce gdzie pracuje nie nadaje się na szkołÄ™.

Wiekszosc nauczycieli z podstawowek (i nie tylko) to po prostu lajzy, ktore albo nie wiedzialy co ze soba zrobic i skonczyly polonistyke czy inna historie, albo lajzy ktore cos skonczyly, ale do normalnej pracy nikt ich przyjac nie chcial.

Sytuacja nauczycieli wyglada identycznie od dzisiecioleci, wiec mozna smialo uznac ze wybierajacy ten zawod sa swiadomi jego wad. Zamiast strajkowac i jeczec o zlych warunkach, trzeba bylo sie przekwalifikowac.




Pozdrawiam
Kamil

114 Data: Czerwiec 15 2010 17:01:46
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Nex@pl 

Ja mówię to na podstawie nauczyciela klas 1-3 podstawówki. Owszem, to co dzieje się w starszych klasach to porażka.

115 Data: Czerwiec 23 2010 15:28:43
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

Sytuacja nauczycieli wyglada identycznie od dzisiecioleci, wiec mozna
smialo uznac ze wybierajacy ten zawod sa swiadomi jego wad. Zamiast
strajkowac i jeczec o zlych warunkach, trzeba bylo sie przekwalifikowac.

W dzisiejszych czasach praca nauczyciela to jedna z wymarzonych dla mlodych kobiet chcacych zostac mamami.

Masz wolnego srednio liczac 3 miesiace w roku.
Konczysz prace nie pozniej jak o 13-14.
Masz pewny powrot do pracy po urlopie wychowawczym.
Mozesz wziac urlop a wychowanie dziecka.
Praktycznie dozywotnia gwarancja zatrudnienia.

Zyc nie umierac.

116 Data: Czerwiec 14 2010 12:29:31
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 

Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
większoć swojego życia więc pasożytuje.
P.

a bierzesz pod uwagę ryzyko jakie on ponosi żebyś miał ciepło w zimę :)?


Jak kopalnie będą prywatne to się to wszystko wyceni...
Kierowca zawodowy ma znacznie większe ryzyko śmierci podczas 30 lat pracy niż górnik zasypania przez całÄ… swoją karierę.
Ile kierowców ginie? A ile górników?
Jesteś przedstawicielem handlowym, jeździsz Seicento robisz 300 km dziennie nigdy nie wiesz kto wymusi i kto kiedy zabije...


Pozdrawiam

117 Data: Czerwiec 14 2010 14:31:32
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

>> Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
>> większoć swojego życia więc pasożytuje.
>> P.
>
> a bierzesz pod uwagę ryzyko jakie on ponosi żebyś miał ciepło w zimę :)?
>

Jak kopalnie będą prywatne to się to wszystko wyceni...
Kierowca zawodowy ma znacznie większe ryzyko śmierci podczas 30 lat
pracy niż górnik zasypania przez całÄ… swoją karierę.
Ile kierowców ginie? A ile górników?
Jesteś przedstawicielem handlowym, jeździsz Seicento robisz 300 km
dziennie nigdy nie wiesz kto wymusi i kto kiedy zabije...

to ja glosuje za przedwczesna emerytura dla kierowcow seicento ! ;)



Icek

118 Data: Czerwiec 14 2010 12:20:37
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-06-14 12:16, krzysiek82 pisze:

Pan Piskorz pisze:
Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
większość swojego życia więc pasożytuje.
P.

a bierzesz pod uwagę ryzyko jakie on ponosi żebyś miał ciepło w zimę :)?


Ja się ogrzewam zimą węglem, ale wolałbym ten importowany - sporo tańszy byłby nawet dla mnie, jako odbiorcy końcowego.
A w byłych kopalniach, to niech sobie na ślunsku metro pobudują - będą mieli najbardziej rozbudowaną sieć na świecie. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

119 Data: Czerwiec 14 2010 11:47:50
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: kamil 



"krzysiek82"  wrote in message

Pan Piskorz pisze:
Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
większoć swojego życia więc pasożytuje.
P.

a bierzesz pod uwagę ryzyko jakie on ponosi żebyś miał ciepło w zimę :)?

Poki co, przymusu pracy w kopalni nie ma. :)




Pozdrawiam
Kamil

120 Data: Czerwiec 14 2010 12:19:04
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Pan Piskorz"  napisał w wiadomości

Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
większoć swojego życia więc pasożytuje.

Nie zgodzę się. Praca górnika dołowego jest bardzo wyczerpująca. Na
emeryturze długo nie pociągnie
W kopalniach pracują różne zawody. Wielu pasożytów kasuje sporo, na dole nie
bywając
Kopalnie są nierentowne? Już twórcy prawa zadbali by dokręcić śrubę
kopalniom płacącym  daniny o których zwykły człowiek nigdy nie słyszał.
Kopalnie zatrudniają niewielu górników, ale mnóstwo urzędników.

121 Data: Czerwiec 14 2010 12:27:45
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Pan Piskorz 

Nie zgodzę się. Praca górnika dołowego jest bardzo wyczerpująca. Na
emeryturze długo nie pociągnie

Jasne, taki emeryt w wieku 42 lat już długo nie pociągnie.
P.

122 Data: Czerwiec 14 2010 12:29:12
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: krzysiek82 

Pan Piskorz pisze:
  > Jasne, taki emeryt w wieku 42 lat już długo nie pociągnie.

P.

są tacy co nie dożywają 50tki bo ich choroby związane z wykonywaną pracą zjadają.

--
krzysiek82

123 Data: Czerwiec 14 2010 14:33:45
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

  > Jasne, taki emeryt w wieku 42 lat już długo nie pociągnie.
> P.

są tacy co nie dożywają 50tki bo ich choroby związane z wykonywaną pracą
zjadają.

trzeba bylo myslec przed zatrudnieniem sie.

Czemu sie zatrudnil? Bo srednia to 7kpln na lape, do tego 13, 14, deputat
weglowy !! I jak nie pracowac za tyle kasy.

A pozniej narzeka: kiepskie zdrowie. No ale za to, ze traci to zdrowie lktos
mu godziwie placi. A chce miec przedwczesna emeryture niech sobie uzbiera.

Ja zeby w przyszlowsci miec cos wiecej niz 1kpln musze juz teraz o tym
myslec i zbierac.


Icek

124 Data: Czerwiec 14 2010 15:02:50
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Jakub Witkowski 

krzysiek82 pisze:

Pan Piskorz pisze:
 > Jasne, taki emeryt w wieku 42 lat już długo nie pociągnie.
P.

są tacy co nie dożywają 50tki bo ich choroby związane z wykonywaną pracą zjadają.

Skoro tak, to niech prywatny pracodawca skusi górnika wysoka płacą oraz
prywatną, dodatkową, wczesną emeryturą. I niech się taka kopalnia jeszcze
utrzyma. Dopiero wtedy okaże się, ile tak naprawdę kosztuje nas ten węgiel,
i czy w ogóle obecnie opłaca się górnictwo w PL. Bo w tej chwili te koszty
też są - tyle że niewidoczne, bo ukryte w naszych podatkach...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

125 Data: Czerwiec 14 2010 14:32:21
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Tylko weź pod uwagę, że ów górnik pracuje 2x krócej na swoją emeryturę,
> większoć swojego życia więc pasożytuje.

Nie zgodzę się. Praca górnika dołowego jest bardzo wyczerpująca. Na
emeryturze długo nie pociągnie
W kopalniach pracują różne zawody. Wielu pasożytów kasuje sporo, na dole
nie
bywając
Kopalnie są nierentowne? Już twórcy prawa zadbali by dokręcić śrubę
kopalniom płacącym  daniny o których zwykły człowiek nigdy nie słyszał.
Kopalnie zatrudniają niewielu górników, ale mnóstwo urzędników.

ale nie ma problemu. Niech kopalnia odklada gornikowi na jego emeryture. Nie
widze problemu.

A moze niech sam sobie zacznie odkladac.




Icek

126 Data: Czerwiec 14 2010 12:32:17
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "m"  napisał w

Górnik dołowy, ,tak chętnie opluwany, generuje przynajmniej coś pożytecznego w przeciwieństwie jego nadzorców, zarabiających krocie tego co ryl otrzymuje.

Jak sie dowiedzialem ze kopalnia placi panstwu 2zl za tone wegla .. no owszem, generuje cos pozytecznego, ale najpierw podniesmy choc do 100zl, a potem zobaczmy po ile wegiel zagraniczny z dostawa do Gdanska :-)

A tak swoja droga to skoro zaczelo sie oplacac zytem palic, to moze czas na zamkniecie polowy  kopalni ?

J.

127 Data: Czerwiec 14 2010 12:38:49
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Jak sie dowiedzialem ze kopalnia placi panstwu 2zl za tone wegla ..

Nie pisali jakie kopalnia ma koszty i dlaczego jest nierentowna?
Podobnie z rolnikiem. Wielu jest nierentownych Dlaczego?
Ĺťywnoć z importu tańsza. Kto płaci?
Sporo zależy od przyjętej metody obliczeń
Poczytać w raportach spółek giełdowych - tak zawiłe wyliczenia, że zwykły człek nie wie czy zysk czy strata i  kto kogo w balona robi.
Grecja miała zysk i kryzys -  tak dobrze bankierzy kombinowali

128 Data: Czerwiec 14 2010 13:08:34
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "m"  napisał w

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Jak sie dowiedzialem ze kopalnia placi panstwu 2zl za tone wegla ..

Nie pisali jakie kopalnia ma koszty i dlaczego jest nierentowna?

No ale wiesz - tona wegla wydobytego to jakies 500-1000zl.
A kopalnia placi 2 zl !!

Te kopalnie nas okradaja, ci gornicy nas okradaja ! :-)

No dobra, poki wegiel nie jest eksportowany i ogrzewa nasze domy, i nie ma cla importowego to powiedzmy sobie ze sami siebie okradamy.
Gorzej jak np wegiel trafia do huty, a stal z niej na eksport ..

J.

129 Data: Czerwiec 14 2010 14:35:07
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

No dobra, poki wegiel nie jest eksportowany i ogrzewa nasze domy, i
nie ma cla importowego to powiedzmy sobie ze sami siebie okradamy.
Gorzej jak np wegiel trafia do huty, a stal z niej na eksport ..

a tak jest czesto. Podobno niemcy kupuja od nas stal kiepskiej jakosci bo
najgorzej zatruwa sie srodowisko tworzac stal. A jak ja uzdatniaja to juz
jest taniej i lepiej ale to juz robia u siebie


Icek

130 Data: Czerwiec 14 2010 19:40:05
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: V-Tec 

J.F. pisze:
[..]

"Dzieki" wysokim podatkom  u nas zmiany byly relatywnie mniejsze.

częściowo "dzięki" wysokim podatkom, głównie dlatego, że akcyza jest płacona od 1t paliwa, a nie procentowo od jego wartości. No i wtedy jak ropa szła do góry, to dolar spadał. Teraz ropa jest powiedzmy w średniej cenie, a dolar stoi wysoko.


--
pozdrawiam,
W.

131 Data: Czerwiec 14 2010 12:03:02
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 11:38, Michał wrote:

Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Widac agitacja wyborcza dotarla na newsy. Co jak co ale sztab wyborczy JKM dziala preznie i bardzo logicznie :)

132 Data: Czerwiec 14 2010 12:08:12
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
> benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Widac agitacja wyborcza dotarla na newsy. Co jak co ale sztab wyborczy
JKM dziala preznie i bardzo logicznie :)

to zawsze tak jest. Naobiecuja sie niewiadomo co a pozniej okazuje sie, ze
nie da sie tego zrealizowac.

Z akcyzy za paliwo to wplyw wydawalo mi sie, ze byl na poziomie 25mld
zlotych. Poszlo na emerytow, policje, gornikow i pare jeszcze innych zawodow
z przedwczesnymi emeryturami. Kto za to zaplaci ??

Od dawna wiadomo, ze za kazdy przywilej ktos zaplaci. W tym przypadku
kierowcy. Czemu nie mowi z czego zaplacic rzeczy ktore dotychczas sa placone
z tego podatku ?


Icek

133 Data: Czerwiec 14 2010 12:18:55
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


Od dawna wiadomo, ze za kazdy przywilej ktos zaplaci. W tym przypadku
kierowcy. Czemu nie mowi z czego zaplacic rzeczy ktore dotychczas sa placone
z tego podatku ?


On kiedyś mówił że chce wszystko co państwowe sprzedać i z tego finansować emerytury itp. Chodzi o elektrownie, koleje, drogi, szkoły itp itd. jest tego od bardzo dużo.

Wiadomo po ile są mieszkania w centrum a ile mieszkań dałoby się z robić z urzędu miasta? Z jednego nie potrzebnego urzędu spokojnie ze 20 mieszkań co daje nam 20 * 300 000 zł = 6 000 000. Kasę tę możemy inwestować i przez 15 lat możemy dawać 35 ludziom emeryturę po 1600 zł.

Ale taki urząd to kropla w morzu jeśli chodzi o wartoć innych nieruchomości. Trzeba skończyć z tą głupotą i jeszcze puki co jest szansa że starczy na emerytury. Jeśli dalej będą takie rządy jak do tej pory to nieruchomości do sprywatyzowania będzie coraz mniej a zobowiązań do wypłat coraz więcej... wtedy ci co pracują wkurzą się jak będą musieć płacić realne podatki 95% (teraz płacą tylko jakieś 60-70%) i wyjadą gdzieś no i pad polski gwarantowany. Chyba że partie wprowadzą zakaz wyjazdu za granicę.



Pozdrawiam

134 Data: Czerwiec 14 2010 13:36:25
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 12:18, Michał wrote:


Wiadomo po ile są mieszkania w centrum a ile mieszkań dałoby się z robić
z urzędu miasta? Z jednego nie potrzebnego urzędu spokojnie ze 20
mieszkań co daje nam 20 * 300 000 zł = 6 000 000. Kasę tę możemy

Michale, spamerze ze sztabu JKM. Po pierwsze probujesz manipulowac ludzmi tym pseudopytaniem o cene paliwa. Jak widac ci sie udaje.
Po drugie spam nie jest mile widziany na grupach.
Po trzecie, juz byl taki czlowiek ktory obiecywal rozdawac majatek, nazywal sie Lenin. Mial podobna wizje, podobny "target", podobnych zawzietych i oddanych zwolennikow. JKM, to nic innego jak odbicie Lenina w lustrze, a wiadomo ze w lustrze prawa reka wyglada jak lewa, a lewa jak prawa. Co z tego wyniklo, wszyscy wiemy. Czy potrzebujemy kolejnej rewolucji? Na to pytani niech sobie odpowiedza wyborcy.

135 Data: Czerwiec 14 2010 13:58:15
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


Michale, spamerze ze sztabu JKM. Po pierwsze probujesz manipulowac
ludzmi tym pseudopytaniem o cene paliwa. Jak widac ci sie udaje.
Po drugie spam nie jest mile widziany na grupach.
Po trzecie, juz byl taki czlowiek ktory obiecywal rozdawac majatek,
nazywal sie Lenin. Mial podobna wizje, podobny "target", podobnych
zawzietych i oddanych zwolennikow. JKM, to nic innego jak odbicie Lenina
w lustrze, a wiadomo ze w lustrze prawa reka wyglada jak lewa, a lewa
jak prawa. Co z tego wyniklo, wszyscy wiemy. Czy potrzebujemy kolejnej
rewolucji? Na to pytani niech sobie odpowiedza wyborcy.

Lenin to teoretyk i ideolog komunizmu. Czyli raczej coś takiego jak czołowi kandydaci których promują media publiczne i koncesjonowane. Dlaczego ich promują? Bo gdyby nie komunizm który obecnie panuje nie zarabialiby dużych pieniędzy w tak banalny sposób jak to robią teraz.

Korwin to zdecydowanie ich przeciwieństwo... i chyba nie masz pojęcia o czym piszesz.


Pozdrawiam

136 Data: Czerwiec 14 2010 14:06:39
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 13:58, Michał wrote:




Lenin to teoretyk i ideolog komunizmu. Czyli raczej coś takiego jak
czołowi kandydaci których promują media publiczne i koncesjonowane.
Dlaczego ich promują? Bo gdyby nie komunizm który obecnie panuje nie
zarabialiby dużych pieniędzy w tak banalny sposób jak to robią teraz.

Korwin to zdecydowanie ich przeciwieństwo... i chyba nie masz pojęcia o
czym piszesz.



Jak widac nic nie zrozumiales, a zarazem potwierdziles moja teze :)
Dla mnie EOT. Opowiadacie sie za uczciwoscia, praworzadnoscia, etc, zreszta jak kazda partia, wiec uszanujcie regulamin grupy i przestancie agitowac. Dotyczy to zwolennikow kazdego kandydata.

137 Data: Czerwiec 15 2010 17:50:26
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zl?
Autor: Iguan007 


"Michal"  wrote in message



Korwin to zdecydowanie ich przeciwienstwo... i chyba nie masz pojecia o
czym piszesz.

Tylko jak moze obiecywac benzyne na stacji za 1.2 zl jesli barylka ropy (a
wiec jeszcze nieprzetworzonego produktu) kosztuje ~$75.50co daje jakies
$1.6/litr?

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

138 Data: Czerwiec 14 2010 12:27:31
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: bratPit[pr] 


Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Widac agitacja wyborcza dotarla na newsy. Co jak co ale sztab wyborczy JKM dziala preznie i bardzo logicznie :)

przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w to co politycy mówią, tylko patrzy na to co _robią_,
wiem wiem, 80% gospodyń domowych nie widzi różnicy,

brat

139 Data: Czerwiec 14 2010 12:35:57
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Olek 

On 2010-06-14 11:38, Michał wrote:

Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?


Pozdrawiam

za zagłosuję w pierwszej turze na niego - niech ma!
w drugiej wybiorę mniejsze zło (wiadomo), chociaż to jeden ch....

140 Data: Czerwiec 14 2010 12:38:42
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 



za zagłosuję w pierwszej turze na niego - niech ma!
w drugiej wybiorę mniejsze zło (wiadomo), chociaż to jeden ch....


Gdyby znalazło się choć z 10 milionów takich jak Ty w drugiej turze również mógłbyś głosować na niego :)

Ja w drugiej turze nie będę głosował jeśli nie wejdzie tam żaden kandydat z programem wyborczym a niestety nie zapowiada się na to :(



Pozdrawiam

141 Data: Czerwiec 14 2010 12:43:15
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 12:38, Michał wrote:

Gdyby znalazło się choć z 10 milionów takich jak Ty w drugiej turze
również mógłbyś głosować na niego :)


Tak jak myslalem,sprytna agitacja - "niewinne" pytanie "retoryczne" do uzytkownikow samochodow :) Trzeba przyznac, ze skutecznosc jest :)

142 Data: Czerwiec 14 2010 13:01:14
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "mleko"  napisał w wiadomości

On 2010-06-14 12:38, Michał wrote:
Gdyby znalazło się choć z 10 milionów takich jak Ty w drugiej turze
również mógłbyś głosować na niego :)

Tak jak myslalem,sprytna agitacja - "niewinne" pytanie "retoryczne" do uzytkownikow samochodow :) Trzeba przyznac, ze skutecznosc jest :)

Jeden przekonany :-)

To co, obstawiamy ile JKM zdobedzie glosow w pierwszej turze?
W internecie zawsze wychodzil dobrze, ale w wyborach znacznie gorzej.

No dobra - ja obstawiam 300 tys :-)

J.

143 Data: Czerwiec 14 2010 13:13:09
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 13:01, J.F. wrote:


Jeden przekonany :-)


Mysle, ze wiecej :) Sporo ludzi przeczyta naglowek, pierwsze posty o zlodziejskim panstwie i przekalkuje: "1.2, a nie 4.6 za paliwo? To ja tak chce" :) Prawie tak tanio jak w Wenezueli :)

144 Data: Czerwiec 14 2010 13:32:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "mleko"  napisał w wiadomości

Mysle, ze wiecej :) Sporo ludzi przeczyta naglowek, pierwsze posty o zlodziejskim panstwie i przekalkuje: "1.2, a nie 4.6 za paliwo? To ja tak chce" :) Prawie tak tanio jak w Wenezueli :)


Prezydent niewiele może
Komorowski prezydentem i wszystko w rękach jednej kanapy partyjnej- niedobrze.
Kaczyński prezydentem..., źle
Korwin czy inny spoza podium?  A co mi szkodzi, wisi mi to, będzie inaczej:-)

145 Data: Czerwiec 14 2010 13:55:09
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 13:32, m wrote:



Prezydent niewiele może

Moze i to sporo

Komorowski prezydentem i wszystko w rękach jednej kanapy partyjnej-
niedobrze.

Bylo juz tak

Kaczyński prezydentem..., źle

Moze zle, moze dobrze, nie bede ocenial i agitowal, nie jest to tematem grupy

Korwin czy inny spoza podium? A co mi szkodzi, wisi mi to, będzie
inaczej:-)

Znam temat "promocji"  w sieci i wiem, ze jest to skuteczne, ale tez moze przyniesc odwrotny od oczekiwanego skutek.
Pozdrawiam

146 Data: Czerwiec 14 2010 13:59:18
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


Prezydent niewiele może
Komorowski prezydentem i wszystko w rękach jednej kanapy partyjnej-
niedobrze.
Kaczyński prezydentem..., źle
Korwin czy inny spoza podium? A co mi szkodzi, wisi mi to, będzie
inaczej:-)

Przynajmniej będzie miał czas antenowy w TVP i będzie edukował społeczeństwo. Bo jakoś w szkole żadnej ani słowa ile wynoszą podatki i co się z nimi dzieje.


Pozdrawiam

147 Data: Czerwiec 14 2010 14:39:10
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Prezydent niewiele może
> Komorowski prezydentem i wszystko w rękach jednej kanapy partyjnej-
> niedobrze.
> Kaczyński prezydentem..., źle
> Korwin czy inny spoza podium? A co mi szkodzi, wisi mi to, będzie
> inaczej:-)

Przynajmniej będzie miał czas antenowy w TVP i będzie edukował
społeczeństwo. Bo jakoś w szkole żadnej ani słowa ile wynoszą podatki i
co się z nimi dzieje.

no i jakos przed kampania wyborcza JKM nie poswiecal czasu aby edukowac
spoleczenstwo ile jest tych podatkow


Icek

148 Data: Czerwiec 14 2010 15:01:56
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 


Przynajmniej będzie miał czas antenowy w TVP i będzie edukował
społeczeństwo. Bo jakoś w szkole żadnej ani słowa ile wynoszą podatki i
co się z nimi dzieje.

no i jakos przed kampania wyborcza JKM nie poswiecal czasu aby edukowac
spoleczenstwo ile jest tych podatkow


jak to nie? Videoblog prawie codziennie, wpis na blogu, artykuły w nczas no i przede wszystkim - najważniejsze - ciągłe wycieczki do różnych miast w Polsce. Sam byłem na spotkaniu w Krakowie i było właśnie o podatkach.


Pozdrawiam

149 Data: Czerwiec 14 2010 15:03:23
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

miast w Polsce. Sam byłem na spotkaniu w Krakowie i było właśnie o podatkach.

Ale tu jest grupa o autach, a nie polityce i promocji chętnych na prezydenturę.

150 Data: Czerwiec 14 2010 16:59:20
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "m"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości
miast w Polsce. Sam byłem na spotkaniu w Krakowie i było właśnie o podatkach.
Ale tu jest grupa o autach, a nie polityce i promocji chętnych na prezydenturę.

Raz na dwa lata mozna podyskutowac czemu te auta sa takie drogie :-)

J.

151 Data: Czerwiec 14 2010 14:14:45
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "m"  napisał w wiadomości

Prezydent niewiele może

Moze blokowac wszystkie ustawy poki rzad nie obnizy akcyzy na paliwa chocby o 10 %.
I tak co roku :-)

Komorowski prezydentem i wszystko w rękach jednej kanapy partyjnej- niedobrze.

Szczegolnie ze kanapa chetnie wprowadzi 3*15, a niedoborem pokryje ... no, jak myslicie, kto za to zaplaci  ? :-)

J.

152 Data: Czerwiec 15 2010 21:16:28
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Mario 

mleko pisze:

On 2010-06-14 13:01, J.F. wrote:


Jeden przekonany :-)


Mysle, ze wiecej :) Sporo ludzi przeczyta naglowek, pierwsze posty o zlodziejskim panstwie i przekalkuje: "1.2, a nie 4.6 za paliwo? To ja tak chce" :) Prawie tak tanio jak w Wenezueli :)

prawie bo w Wenezueli podrożało ostatnio do jakichś 10centów amerykańskich :-). Za tydzień przyjeżdżają do mnie znajomi z Caracas to Ci powiem dokładnie. Ale uwierz mi, nie chciałbyś mieszkać i żyć teraz w Wenezueli :-)

pozdrawiam
mario

153 Data: Czerwiec 14 2010 15:15:10
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Dysiek 

To co, obstawiamy ile JKM zdobedzie glosow w pierwszej turze?
W internecie zawsze wychodzil dobrze, ale w wyborach znacznie gorzej.

No dobra - ja obstawiam 300 tys :-)

Nie wiem jak liczbowo, ale % daje 3%

Dysiek

154 Data: Czerwiec 15 2010 15:01:35
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Monday, June 14, 2010, 1:01:14 PM, you wrote:

Gdyby znalazło się choć z 10 milionów takich jak Ty w drugiej
turze również mógłbyś głosować na niego :)
Tak jak myslalem,sprytna agitacja - "niewinne" pytanie
"retoryczne" do uzytkownikow samochodow :) Trzeba przyznac, ze
skutecznosc jest :)
Jeden przekonany :-)
To co, obstawiamy ile JKM zdobedzie glosow w pierwszej turze?
W internecie zawsze wychodzil dobrze, ale w wyborach znacznie
gorzej.
No dobra - ja obstawiam 300 tys :-)

Ja obstawiam mniej niż 2% głosów.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

155 Data: Czerwiec 22 2010 15:36:00
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"

Hello J.F.,
To co, obstawiamy ile JKM zdobedzie glosow w pierwszej turze?
W internecie zawsze wychodzil dobrze, ale w wyborach znacznie
gorzej.
No dobra - ja obstawiam 300 tys :-)
Ja obstawiam mniej niż 2% głosów.

No i wyszlo 2.5%,   417tys.
Niezly wynik  - lepiej niz Pawlak, Olechowski czy Jurek z Lepperem razem wzieci :-)

J.

156 Data: Czerwiec 23 2010 14:53:25
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "J.F."

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
Hello J.F.,
To co, obstawiamy ile JKM zdobedzie glosow w pierwszej turze?
W internecie zawsze wychodzil dobrze, ale w wyborach znacznie
gorzej.
No dobra - ja obstawiam 300 tys :-)
Ja obstawiam mniej niż 2% głosów.
No i wyszlo 2.5%,   417tys.
Niezly wynik  - lepiej niz Pawlak, Olechowski czy Jurek z Lepperem razem wzieci :-)

Jest jeszcze ciekawiej
http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728,8051300,Ile_kosztowal_glos_jednego_wyborcy__Pawlaka_11_zl_.html

Lepper na kampanie wydal 10 tys zl. Ludzie pracowali spolecznie, krawaty rozdawali z partyjnego magazynu, innej propagandy poza publiczna TV nie byli -  i efekt - 4gr/glos.

Pawlak wydal 3.5mln, a glosow zdobyl niewiele wiecej. 11zl/glos :-)

Ciekawe ile wydal JKM, ale chyba niewiele :-)

J.

157 Data: Czerwiec 23 2010 17:16:33
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: SW3 

Dnia 23-06-2010 o 14:53:25 J.F.  napisał(a):

http://wybory.gazeta.pl/wybory/1,106728,8051300,Ile_kosztowal_glos_jednego_wyborcy__Pawlaka_11_zl_.html

"Krawaty i chusty w barwach Samoobrony, które Lepper rozdawał w czasie  spotkań z wyborcami, pochodziły z magazynu partii, więc na nie też nie  wydano pieniędzy."
Znaczy magazyn partii to takie magiczne urządzenie produkujące darmowe  krawaty? Ja też takie chcę ;)

 Ciekawe ile wydal JKM, ale chyba niewiele :-)

Przecież o tym tez jest w powyższym artykule.

--
SW3
-- --
"Trudniej jest nie dać rządzić sobą niż rządzić innymi."
/Franciszek de La Rochefoucaul

158 Data: Czerwiec 14 2010 15:42:36
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Olek 

On 2010-06-14 12:43, mleko wrote:

Tak jak myslalem,sprytna agitacja - "niewinne" pytanie "retoryczne" do
uzytkownikow samochodow :) Trzeba przyznac, ze skutecznosc jest :)

wolisz te "zajebiste" spoty w TV i nawijanie makaronu na uszy "czego to dobrego dla Polski nie zrobię", zależnie od tego co się dzieje na świecie i kraju - powódź - prosze jest i hasło, zginął żołnierz w Iraku - prosze bardzo - nagle chcą wycofywać wojska polskie...

Szczerze mówiąc to zwykły marketing, na który nabierają się zwykli naiwniacy. Zero argumentacji co i jak, a prości ludzie się nabierają na słodkie pierdzenie. Wiadomo, że wybór ani jednego ani drugiego nic nie zmieni, a czytałes np. program PIS'u? Masło maślane - dosłownie :)

Zagłosuję na JKM choćby z tego powodu, żeby go nie jechali w debatach odnośnie rankingów, gdy nie mają już żadnych argumentów na jego wypowiedzi.

159 Data: Czerwiec 14 2010 16:16:38
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

Zagłosuję na JKM choćby z tego powodu, żeby go nie jechali w debatach
odnośnie rankingów, gdy nie mają już żadnych argumentów na jego wypowiedzi.

Ale JKM to psychicznie chory facet.
Pomijam jego tzw. poglady. Skup sie na jego zachowaniu.
Pamietasz jak 3 czy 4 lata temu odswiadczyl ze zostal zaatakowany przez tajemniczego nozownika ? To mial byc zamach na polityka. Oczywiscie nic nie zglosil na policje a dzis pytane o to udaje ze nie bylo sprawy.

Kojarzysz taka partie jak UPR ? Otoz jej szef - JKM - opuscil ja w roku 2007 tworzac tzw. Platforme Janusza Korwina Mikke. Opuscil bo jak twierdzil - w UPRze sa agenci.

Dzis... znow startuje jako szef UPR.

BTW, UPR calkiem jawnie popieralo bolszewicko-narodowy rzad Jaroslawa Kaczynskiego jeszcze 3 lata temu.

160 Data: Czerwiec 14 2010 17:02:11
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "PaPi"  napisał w wiadomości

Kojarzysz taka partie jak UPR ? Otoz jej szef - JKM - opuscil ja w roku 2007 tworzac tzw. Platforme Janusza Korwina Mikke. Opuscil bo jak twierdzil - w UPRze sa agenci.

Patrzac na to co sie dzielo na polskiej scenie politycznej .. calkiem mozliwe.

Dzis... znow startuje jako szef UPR.

Bo agenci bez JKM stracili grunt pod d* i odeszli ? :-)

BTW, UPR calkiem jawnie popieralo bolszewicko-narodowy rzad Jaroslawa Kaczynskiego jeszcze 3 lata temu.

No i jak tu nie odejsc z takiej partii :-)

J.

161 Data: Czerwiec 14 2010 17:08:21
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Tomasz Finke 

PaPi pisze:

Dzis... znow startuje jako szef UPR.

Nic podobnego:

http://partiawip.pl/ludzie/

T.

162 Data: Czerwiec 15 2010 11:01:28
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

Dzis... znow startuje jako szef UPR.

Nic podobnego:

http://partiawip.pl/ludzie/

Aha. Czyli Platforma Jana Korwina Mikke to tez byli agenci ? Po to jest kolejna "partyjka" ?
A co z atakiem tajemniczego nozownika ? :-)

163 Data: Czerwiec 14 2010 17:15:07
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: wawior85 



Dzis... znow startuje jako szef UPR.

UPR go tylko popiera


Pozdr
--
http://qos.wawit.pl

164 Data: Czerwiec 14 2010 17:33:11
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "PaPi"  napisał w wiadomości

Ale JKM to psychicznie chory facet.
BTW, UPR calkiem jawnie popieralo bolszewicko-narodowy rzad Jaroslawa Kaczynskiego jeszcze 3 lata temu.


Wszyscy zakorzenieni politycy robią to samo. Robią sobie dobrze.
Układ rządził, rządzi i będzie rządził.
Wg Jarka układ jest zły, ale tylko wtedy gdy Jarek nim nie zarządza. Układ z Jarkiem jest "the best".
Korwin przynajmniej jest barwny. Sporo jego poglądów mi odpowiada
Poglądy Prezesa PIS mi nie odpowiadają
Jedyna zasługą Premiera Jarosława było wpuszczenie do rządu Leppera z Giertychem.
Dzięki temu skompromitowali się oni kompletnie i tylko smrodek po nich pozostał.
Gdyby nigdy nie rządzili, dalej by opowiadali bzdury o swojej cudowności.
Kręcący lody PO nie kręcą moich lodów.
Na kogo mam zagłosować ? Mam ich wszystkich w dupie razem wziętych.
Zagłosuję sobie na faceta w muszce, bo mam taki kaprys :-)

165 Data: Czerwiec 15 2010 11:02:14
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

Kręcący lody PO nie kręcą moich lodów.

Czy moglbys napisac wlasnymi slowami o co w tym zdaniu Tobie chodzi ?

166 Data: Czerwiec 14 2010 19:08:07
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Olek 

W dniu 2010-06-14 16:16, PaPi pisze:

Ale JKM to psychicznie chory facet.

abstrachując od tego czy jest chory czy nie (nie jestem lekarzem), patrząc na scenę "polytyków" będzie okazem zdrowia :)

167 Data: Czerwiec 15 2010 11:02:58
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: PaPi 

patrząc na scenę "polytyków" będzie okazem zdrowia :)

Zmartwie Cie. W demokracji politycy pochodza z tzw. ludu. Nikt nikomu ich cholera nie narzuca...

168 Data: Czerwiec 15 2010 11:05:17
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Cavallino 

Użytkownik "PaPi"  napisał w wiadomości

patrząc na scenę "polytyków" będzie okazem zdrowia :)

Zmartwie Cie. W demokracji politycy pochodza z tzw. ludu. Nikt nikomu ich cholera nie narzuca...


Na tej samej zasadzie nikt biurokracie nie narzuca nicnierobienia.
To samonapędzający się mechanizm jest.

169 Data: Czerwiec 14 2010 16:12:00
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 14 Jun 2010 12:38:42 +0200, w  Michał
 napisał(-a):

Ja w drugiej turze nie będę głosował jeśli nie wejdzie tam żaden
kandydat z programem wyborczym a niestety nie zapowiada się na to :(

Popierdoliło was? Wybory prezydenta w Polsce to jak wybory Miss -- kogo
obchodzi jego program wyborczy i co on może z nim zrobić po wyborach?

170 Data: Czerwiec 14 2010 17:02:55
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik  napisał w

Popierdoliło was? Wybory prezydenta w Polsce to jak wybory Miss --   kogo
obchodzi jego program wyborczy i co on może z nim zrobić po wyborach?

No ale to wlasnie trzeba zmienic :-)

J.

171 Data: Czerwiec 14 2010 19:08:35
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Olek 

W dniu 2010-06-14 16:12,  pisze:

Popierdoliło was? Wybory prezydenta w Polsce to jak wybory Miss -- kogo
obchodzi jego program wyborczy i co on może z nim zrobić po wyborach?


i odpowiada Ci to jak rozumiem? :)

172 Data: Czerwiec 15 2010 17:14:01
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 14 Jun 2010 19:08:35 +0200, w  Olek
 napisał(-a):

W dniu 2010-06-14 16:12,  pisze:

> Popierdoliło was? Wybory prezydenta w Polsce to jak wybory Miss -- kogo
> obchodzi jego program wyborczy i co on może z nim zrobić po wyborach?

i odpowiada Ci to jak rozumiem? :)

Że prezydent nic nie może? Nawet całkiem :)
Szkoda tylko, że to tyle kosztuje.

173 Data: Czerwiec 14 2010 12:45:34
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Olek"  napisał w wiadomości

za zagłosuję w pierwszej turze na niego - niech ma!
w drugiej wybiorę mniejsze zło (wiadomo), chociaż to jeden ch....

Nie będziesz sam
Wielu internautow zagłosuje na JKM, choćby z przekory.
Zapewne będzie na 3 miejscu po panach K.
Co w drugiej turze? Mała frekwencja, bo jeden czort która K wygra

174 Data: Czerwiec 14 2010 12:49:30
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 12:45, m wrote:



Nie będziesz sam
Wielu internautow zagłosuje na JKM, choćby z przekory.
Zapewne będzie na 3 miejscu po panach K.
Co w drugiej turze? Mała frekwencja, bo jeden czort która K wygra

Dwoch was tylko jest? Niezle, a i tak juz rozpetaliscie mala burze :)

175 Data: Czerwiec 14 2010 14:45:23
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

Nie będziesz sam
Wielu internautow zagłosuje na JKM, choćby z przekory.
Zapewne będzie na 3 miejscu po panach K.
Co w drugiej turze? Mała frekwencja, bo jeden czort która K wygra

Urzad Prezydenta RP jest stolkiem dla osob, ktore umieja sie pokazac.
Komorowski jako tako wychodzi. Lepiej niz Jarkowi K.

Przebrala sie miarka
_nie_ glosuje na Jarka ;P

nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.

Icek

176 Data: Czerwiec 14 2010 17:53:27
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Icek"  napisał w

Przebrala sie miarka
_nie_ glosuje na Jarka ;P

nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.

A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i lekarzy sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ?
Zastanow sie :-)

J.

177 Data: Czerwiec 15 2010 17:50:08
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

> Przebrala sie miarka
> _nie_ glosuje na Jarka ;P
>
> nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
> wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.

A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i
lekarzy sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ?
Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim


Icek

178 Data: Czerwiec 15 2010 21:38:18
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

On Tue, 15 Jun 2010 17:50:08 +0200,  Icek wrote:

> nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
> wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.

A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i
lekarzy sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ?
Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.

J.

179 Data: Czerwiec 15 2010 21:39:49
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zÂł?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-06-15 21:38, J.F. pisze:

On Tue, 15 Jun 2010 17:50:08 +0200,  Icek wrote:
nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.

A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i
lekarzy sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ?
Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

A co masz do dumnej prezentacji?

On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.

Ze szczególnym wskazaniem na "chyba".

Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.

O słodka naiwności - w czyje obietnice uwierzyłeś?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

180 Data: Czerwiec 16 2010 17:17:15
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zÂł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał

W dniu 2010-06-15 21:38, J.F. pisze:
ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?
Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)
A co masz do dumnej prezentacji?

Mnie to w zasadzie ani gziebi ani zieje, ale kazdy kij ma dwa konce :-)

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Ze szczególnym wskazaniem na "chyba".
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.
O słodka naiwności - w czyje obietnice uwierzyłeś?

Akurat w zadne - pokladam wiare w ich przedsiebiorczosc - beda mogli, to rozkradna.
Juz zapomniales Sawicka ?

J.

181 Data: Czerwiec 15 2010 19:48:14
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jun 2010 21:38:18 +0200, osobnik zwany J.F.
wystukał:

On Tue, 15 Jun 2010 17:50:08 +0200,  Icek wrote:
> nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
> wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.

A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i lekarzy
sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ? Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

a jak on to sprawi?


On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.

z naciskiem na "chyba"




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

182 Data: Czerwiec 15 2010 23:22:51
Temat: Re: Benzyna po 1,2 z??
Autor: J.F. 

On Tue, 15 Jun 2010 19:48:14 +0000 (UTC),  masti wrote:

Dnia pięknego Tue, 15 Jun 2010 21:38:18 +0200, osobnik zwany J.F.
A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i lekarzy
sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ? Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

a jak on to sprawi?

Normalnie - odmowa zezwolenia, pala policjanta, i chemiczna kastracja
:-)

On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.

z naciskiem na "chyba"

A pamietasz jak ich nazywali jeszcze Partia Aferalow ?

J.

183 Data: Czerwiec 15 2010 21:53:02
Temat: Re: Benzyna po 1,2 z??
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 15 Jun 2010 23:22:51 +0200, osobnik zwany J.F.
wystukał:

On Tue, 15 Jun 2010 19:48:14 +0000 (UTC),  masti wrote:
Dnia pięknego Tue, 15 Jun 2010 21:38:18 +0200, osobnik zwany J.F.
A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i lekarzy
sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ? Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

a jak on to sprawi?

Normalnie - odmowa zezwolenia, pala policjanta, i chemiczna kastracja
:-)

na co zezwolenia?


On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.

z naciskiem na "chyba"

A pamietasz jak ich nazywali jeszcze Partia Aferalow ?

PiS?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

184 Data: Czerwiec 16 2010 01:04:35
Temat: Re: Benzyna po 1,2 z??
Autor: J.F. 

On Tue, 15 Jun 2010 21:53:02 +0000 (UTC),  masti wrote:

Dnia pięknego Tue, 15 Jun 2010 23:22:51 +0200, osobnik zwany J.F.
A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i lekarzy
sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ? Zastanow sie :-)

ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?
Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

a jak on to sprawi?
Normalnie - odmowa zezwolenia, pala policjanta, i chemiczna kastracja
:-)

na co zezwolenia?

Na paradowanie :-)

On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
sterowaniu wszystkim
No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.
z naciskiem na "chyba"
A pamietasz jak ich nazywali jeszcze Partia Aferalow ?

PiS?

Nie, zdecydowanie nie pis :-)

J.

185 Data: Czerwiec 16 2010 12:53:56
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Icek 

>> > nie lubie homofobii, nakrecania wzajemnej agresji, wrogosci wobec
>> > wszystkiego co sie rusza a nie glosuje na PIS.
>>
>> A lubisz pedalstwo obsciskujace sie na ulicach, urzednikow i
>> lekarzy sugerujacych ze jak sie da to sie zrobi itp ?
>> Zastanow sie :-)
>
>ale ze niby jak wybierzemy Jarka K. to zniknie "pedalstwo" ?

Nie zniknie, ale nie bedzie paradowac dumnie na ulicach :-)

ale oni jak paraduja to wszystkie przymioty maja schowane w spodniach. Nie
widzialem tam nawet lasek z uwidocznionym biustem.

Ida sobie ludzie, ktorzy chca wolnosci. Gdyby taka parada byla w moim
miescie to bym sie przylaczyl. Popieram wolnosc i co kto sobie w domu robi
to jego biznes. A czemu chca paradowac? Bo wtedy robi sie najwiecej krzyku i
reklamy. Gdyby nikt sie tym nie interesowal i nie byl to temat przewodni w
TV przez 6 dni (3 dni przed i 3 dni po) to by nie bylo takich manewrow.

>On wprowadza jeszcze bardziej system oparty na kolesiostwie i recznym
>sterowaniu wszystkim

No, akurat towarzystwo wzajemnego kolesiostwa to chyba w PO wieksze.
Pozwol im to caly ten kraj rozkradna.

nie ocenialbym tak radykalnie. Na bazie doswiadczen jak Jarek K. sterowal
sledztwami w prokuraturze oraz jak dzialalo biuro antykorupcyjne wnioskuje,
ze reczne sterowanie to domena Kaczynskich.

Rozkradanie i kolesiostwo to cos innego i w kazdym srodowisku znajduja sie
czarne owce


Icek

186 Data: Czerwiec 14 2010 12:43:41
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Darek. 

Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?



A ja to juz nie moge sie doczekac kiedy zasoby ropy sie w koncu skoncza...
Mam nadzieje ze jeszcze za mojego zycia ;)

Pozdrawiam - Darek.

187 Data: Czerwiec 14 2010 14:16:56
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Darek."  napisał

A ja to juz nie moge sie doczekac kiedy zasoby ropy sie w koncu skoncza...
Mam nadzieje ze jeszcze za mojego zycia ;)

A co - zainwestowales w duzy las i montownie rowerow ?

Czy masz nadzieje na lekka smierc, bo konmi lekarz tak szybko nie dojedzie :-)

J.

188 Data: Czerwiec 14 2010 14:26:53
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: mleko 

On 2010-06-14 14:16, J.F. wrote:


A co - zainwestowales w duzy las i montownie rowerow ?

Czy masz nadzieje na lekka smierc, bo konmi lekarz tak szybko nie
dojedzie :-)

Nie jestes doedukowany. Od lat sa znane technologie zasilania silnikow woda, sa tez znane alternatywne akumulatory o wysokiej wydajnosci, a wszystko to jest blokowane przez lobby nafciarzy. Teraz jest szansa, ze BP bankrutujac ujawni caly spisek :)

189 Data: Czerwiec 14 2010 13:39:27
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: kamil 



"mleko"  wrote in message

On 2010-06-14 14:16, J.F. wrote:


A co - zainwestowales w duzy las i montownie rowerow ?

Czy masz nadzieje na lekka smierc, bo konmi lekarz tak szybko nie
dojedzie :-)

Nie jestes doedukowany. Od lat sa znane technologie zasilania silnikow woda, sa tez znane alternatywne akumulatory o wysokiej wydajnosci, a wszystko to jest blokowane przez lobby nafciarzy. Teraz jest szansa, ze BP bankrutujac ujawni caly spisek :)

Nie da rady, Rosjanie straca samolot z prezesami.




Pozdrawiam
Kamil

190 Data: Czerwiec 14 2010 22:31:39
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

On Mon, 14 Jun 2010 14:26:53 +0200,  mleko wrote:

On 2010-06-14 14:16, J.F. wrote:
A co - zainwestowales w duzy las i montownie rowerow ?
Czy masz nadzieje na lekka smierc, bo konmi lekarz tak szybko nie
dojedzie :-)
Nie jestes doedukowany. Od lat sa znane technologie zasilania silnikow
woda, sa tez znane alternatywne akumulatory o wysokiej wydajnosci, a
wszystko to jest blokowane przez lobby nafciarzy. Teraz jest szansa, ze
BP bankrutujac ujawni caly spisek :)

Wiem wiem - BP pilnie chronila informacji ze to musi byc woda z zatoki
meksykanskiej :-)

J.

191 Data: Czerwiec 14 2010 16:45:31
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Tomasz Pyra 

Darek. pisze:

Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?



A ja to juz nie moge sie doczekac kiedy zasoby ropy sie w koncu skoncza...
Mam nadzieje ze jeszcze za mojego zycia ;)

Naukowcy sprawdzili że światowych zapasów ropy wystarczy maksymalnie na 20 lat.
Już po I wojnie światowej tak mówili ;)

192 Data: Czerwiec 14 2010 15:50:26
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: kamil 



"Tomasz Pyra"  wrote in message

Darek. pisze:
Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?



A ja to juz nie moge sie doczekac kiedy zasoby ropy sie w koncu skoncza...
Mam nadzieje ze jeszcze za mojego zycia ;)

Naukowcy sprawdzili że światowych zapasów ropy wystarczy maksymalnie na 20 lat.
Już po I wojnie światowej tak mówili ;)

No tak, ale nie przewidzieli ze prognozy konskiego lajna zalegajacego ulice wszystkich europejskich miast pod koniec XX wieku okaza sie niesprawdzone. ;-)




Pozdrawiam
Kamil

193 Data: Czerwiec 14 2010 17:54:35
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał

A ja to juz nie moge sie doczekac kiedy zasoby ropy sie w koncu skoncza...
Mam nadzieje ze jeszcze za mojego zycia ;)

Naukowcy sprawdzili że światowych zapasów ropy wystarczy maksymalnie na 20 lat.  Już po I wojnie światowej tak mówili ;)

Oni nawet przed I wojna tak mowili, i nie calkiem bez podstaw.

Jak myslicie - czemu wymyslono etyline ? :-)

J.

194 Data: Czerwiec 14 2010 14:58:38
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:


Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

Będzie po 5 zyli
Grunt propagandowy przygotowuje się
Naświetla się ludziom uboczne koszty wytworzenia paliw.

http://biznes.onet.pl/uwazacie-ze-benzyna-jest-droga-zastanowcie-sie,18493,3244763,3030583,53,2,news-detal

195 Data: Czerwiec 14 2010 18:06:34
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor:

Witam

Wczoraj słuchałem audycji Korwina z UW w której mówił że bez podatków
benzyna byłaby po 1,2 zł czy to prawda?

i tak jest zbyt tania, ruch jest z roku na rok coraz większy, tworzą sie
kilometrowe korki, ludziom juz nawet po gazete do kiosku nie chce sie isc
pieszo...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

196 Data: Czerwiec 14 2010 21:37:48
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zł?
Autor: Michał 

W dniu 2010-06-14 18:06,  pisze:

Witam

Wczoraj sÄšďż˝uchaÄšďż˝em audycji Korwina z UW w ktĂłrej mĂłwiÄšďż˝ Äšźe bez podatkĂłw
benzyna by�aby po 1,2 z� czy to prawda?

i tak jest zbyt tania, ruch jest z roku na rok coraz większy, tworzą sie
kilometrowe korki, ludziom juz nawet po gazete do kiosku nie chce sie isc
pieszo...


Bo drogi są państwowe, inaczej powstawałby tam gdzie trzeba a skrzyżowania i światła byłoby budowane tak żeby jak najszybciej przejechać. Było już kilka wpadek na świecie gdzie wyszła korespondencja między władzami kraju i miasta: zróbmy większe korki - będą więcej płacić w podatkach. Dziś korki robi się specjalnie żeby w budżecie było więcej kasy.
Dzięki temu że są korki na jakiejś drodze i przez parę lat (bo tak to u nas wygląda) miliony aut spala paliwo na biegu jałowym remont państwu wychodzi za darmo.


Pozdrawiam

197 Data: Czerwiec 15 2010 21:58:49
Temat: Re: Benzyna po 1,2 zl?
Autor: Iguan007 


"Michal"  wrote in message

Witam

Wczoraj sluchalem audycji Korwina z UW w której mówil ze bez podatków
benzyna bylaby po 1,2 zl czy to prawda?

Prawda,ze wybory sie zblizaja. Barylka ropy (a wiec jeszcze
nieprzetworzonego produktu) kosztuje ~$75.50 co daje jakies
1.6zl/litr. Milo ze chcecie doplacac do przetworzenia, transportu, i
sprzedazy w PL.

Pozdrawiam ,
--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Re: Benzyna po 1,2 zł?



Grupy dyskusyjne