Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany?
1 | Data: Marzec 21 2007 09:04:53 |
Temat: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | |
Autor: uC | Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac calkowite koszty posiadania samochodu (kupno, ubezp, paliwo, naprawy, sprzedaz, auto europejskie/japonskie itp) w perspektywie kilku lat (np.6) dla auta uzywanego i nowego, moze jakis kalkulator lub podpowiedz jak moge to sam policzyc (np. jaki jest spadek wartosci pojazdu). 2 |
Data: Marzec 21 2007 09:44:05 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Robert.Wicik | Ja zrobiłem sobie tabelke w Excelu i dla Astry II, użytkowanej przez 4 lata 3 |
Data: Marzec 21 2007 10:07:47 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: V-Tec | Robert.Wicik napisał(a): Ja zrobiłem sobie tabelke w Excelu i dla Astry II, użytkowanej przez 4 lata od nowości i 84000km wyszło całkowitych kosztów 64000zł.^^^^^ tylko tyle? Mógłbyś rozwinąć?: jaka wersja, ile PLN nowy, ile PLN za używany - TIA. Już 3 lata od nowości to zazwyczaj ~50% utraty wartości. Pozdr, W. 4 |
Data: Marzec 21 2007 10:32:18 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Robert.Wicik | Użytkownik "V-Tec" napisał w wiadomości Robert.Wicik napisał(a): zależy do marki :) 41500 nowy, a za 20500 sprzedany w kilka godzin od ukazania się ogłoszenia Astra II 5d 1,6 84KM, wersja najbiedniejsza START 5 |
Data: Marzec 21 2007 20:21:34 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: V-Tec | Robert.Wicik napisał(a): zależy do marki :) no to tanio kupoiłeś, chyba że wtedy były takie ceny. Pozdr, W. 6 |
Data: Marzec 21 2007 10:13:50 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Tomasz Pyra | uC napisał(a): Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac calkowite koszty posiadania samochodu (kupno, ubezp, paliwo, naprawy, sprzedaz, auto europejskie/japonskie itp) w perspektywie kilku lat (np.6) dla auta uzywanego i nowego, moze jakis kalkulator lub podpowiedz jak moge to sam policzyc (np. jaki jest spadek wartosci pojazdu). "Opłacało się" to na pewno będzie używany. Używany taniej kupisz, mniej stracisz wartości, tańsze przeglądy i tańsze ubezpieczenie, a paliwa zużyje mniej-więcej tyle samo. A nowy masz znacznie droższy, dużo większa strata wartości, przeglądy w ASO, wysoka wartość więc drogie ubezpieczenie. Tyle że to jest założenie dla sytuacji kiedy do samochodu nie musisz nic dokładać, a wiadomo że im starszy tym większa szansa, że się coś posypie. W dodatku jak masz firmę i amortyzujesz samochód to też się inaczej liczy. Kolejna sprawa to to, że na nowy dostaniesz korzystniejszy kredyt i lepszy pakiet ubezpieczenia. 7 |
Data: Marzec 21 2007 10:36:16 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: szerszen | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości Kolejna sprawa to to, że na nowy dostaniesz korzystniejszy kredyt i lepszy pakiet ubezpieczenia. to zalezy, jaki kredyt i jakie ma sie mozliwosci, jesli ma sie jakas nieruchomosc, zawsze mozna wziac hipoteczny gotowkowy, co do ubezpieczem rowniez zalezy od marki, np ford wespol z allianzem maja bardzo tanie pakietowe ubezpieczenia do, o ile mnie pamiec nie myli, 8 roku "zycia" samochdu kupionego w polsce takze wszystko zalezy :) trzeba sobie wybrac kilka konkretnych marek i modeli, potem zoribic niezly wywiad i sobie na piechotke poilczyc, a i tak wyjdzie mniej-wiecej 8 |
Data: Marzec 21 2007 22:28:29 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "szerszen" wrote in message Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości no wlasnie chce to sobie policzyc, wiem jakie element wchodza w sklad calego wzoru, tylko za bardzo nie wiem jakie wartosci przyjac :-( szukam wlasnie sugestii na sieci co do tych wartosci pzdr., uC 9 |
Data: Marzec 22 2007 08:08:42 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: szerszen | Użytkownik "uC" napisał w wiadomości no wlasnie chce to sobie policzyc, wiem jakie element wchodza w sklad calego wzoru, tylko za bardzo nie wiem jakie wartosci przyjac :-( nie bardzo rozumiem, wiesz co wchodzi a nie wiesz po ile? przeciez ceny masz ogolnie dostepne, zarowno aso jak i zamienniki, wazniejsze bolaczki znajdziesz w necie, praktycznie kazda marka i spora czesc modeli ma swoje fora, swoich milosnikow, swoje kluby, gdzie dwoeisz sie czego mniej wiecje mozna sie spodziewac, itd, niestety jest to dosc upierdliwa grzebanina, ale nic ogolnego nie znajdziesz ;) 10 |
Data: Marzec 22 2007 08:08:42 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: szerszen | Użytkownik "uC" napisał w wiadomości no wlasnie chce to sobie policzyc, wiem jakie element wchodza w sklad calego wzoru, tylko za bardzo nie wiem jakie wartosci przyjac :-( nie bardzo rozumiem, wiesz co wchodzi a nie wiesz po ile? przeciez ceny masz ogolnie dostepne, zarowno aso jak i zamienniki, wazniejsze bolaczki znajdziesz w necie, praktycznie kazda marka i spora czesc modeli ma swoje fora, swoich milosnikow, swoje kluby, gdzie dwoeisz sie czego mniej wiecje mozna sie spodziewac, itd, niestety jest to dosc upierdliwa grzebanina, ale nic ogolnego nie znajdziesz ;) 11 |
Data: Marzec 21 2007 11:20:27 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Boombastic | W dodatku jak masz firmę i amortyzujesz samochód to też się inaczej liczy. Dokładnie, amortyzujesz w wersji przyspieszonej, czyli 30 miesięcy zamiast 60. 12 |
Data: Marzec 21 2007 09:49:49 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Rafal | Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac Nie jest łatwo tak dokłądnie zrobić taką analizę w ogólnym przypadku... za dużo zmiennych wpływa na jej wynik. Trzeba pewne rzeczy ustalić i robić analizę w odniesioeniu do nich. Na coś takiego wpływają takie grupy kosztów jak: a) koszt inwestycji - ile kosztuje zdobycie pieniędzy na auto, jaki jest koszt "wyjścia" po założonym okresie (róznica między ceną zakupu a ceną sprzedaży). Inaczej to sięliczy jeśli kupujesz za gotówkę (utrata wartości pieniądza w czasie i zamrożenie kapitału), inaczej jak na kredyt (czysty koszt w postaci rat + koszt uzyskania kredytu) b) koszty obowiązkowe do poniesienia w zakładanym czasie (ubezpieczenia, przeglądy itp) - dla różnych ludiz to oznacza co innego: jeden zakłąda że przegląd trzeba zrobić jak fabryka sugeruje niezależnie od gwarancji, inny stwierdza że przegląd to zło i zaraz po gwarancji robi "u Mietka", jeden kupuje tylko OC a wtedy AC przy kredycie to dla niego dopust boży, a drugi uważa że AC musi być i to sprawa bezdyskusyjna c) koszty eksploatacji (poza naprawami i zużyciem eksploatacyjnym) - paliwo, płyny, myjnia itp d) koszty napraw/wymian - tu też sprawa nie jest jednoznaczna: jeden wymienia gdy instrukcja radzi to zrobić, drugi - jeździ aż się nie urwie. Jeden kupuje części jak najtańsze i do nich odnosi koszty, drugi uważa że ma być dobrze, nie chce mu sięszukać części i jak coś walnie, odstawia do ASO No i są jeszcze tzw "koszty miękkie": większe prawdopodobieństwo awarii starszego auta, nie każdy lubi jak ktoś inny wcześniej pierdział w ten sam fotel, koszty poszukiwania auta używanego itp... Musiałbyś ustalić dla siebie pewne z tych rzeczy, a wtedy, jeśli chcesz np dla 6 lat coś policzyć, znaleźć podobne auto produkowane od 6 lat i zobaczyć jak kształtują się ceny, jaki jest koszt inwestycji i "koszt wyjścia", koszty ubezpieczenia dla swojego przypadku itp... -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 13 |
Data: Marzec 21 2007 15:53:44 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: PAndy |
starszego auta, nie każdy lubi jak ktoś inny wcześniej pierdział w ten sam pierdziany fotel to najmniejszy klopot - za ulamek wartosci nowki kupi sobie nowe fotele a chocby i recaro... 14 |
Data: Marzec 21 2007 22:29:42 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Rafal" wrote in message Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac wlasnie tak mniej wiecej bedzie wygladal arkusz w Excelu, tylko na razie prawie same puste pola, no moze poza cena nowego i kosztem ubezpieczenia... pzdr., uC 15 |
Data: Marzec 21 2007 11:17:29 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: J.F. | On Wed, 21 Mar 2007 09:04:53 +0100, uC wrote: Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac Sam nie potrafisz ? A naprawy .. bo to wiadomo co wyskoczy ? Gdyby sie nie oplacalo uzywanych .. kto by nimi jezdzil ? :-) Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany ale pytania sa inne - czy sie boisz uzywanego i czy cie stac na nowy. No i co zona na to :-) J. 16 |
Data: Marzec 21 2007 11:36:08 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Tomasz Pyra | J.F. napisał(a): Gdyby sie nie oplacalo uzywanych .. kto by nimi jezdzil ? :-) Z drugiej strony gdyby siÄ nie opłacało nowych, to kto by nimi jeździł? ;) 17 |
Data: Marzec 21 2007 12:14:40 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Rafal... | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹci
To zależy, bo jak zarabiasz rzÄ d dziesiÄ tek wyżej, to mozesz sobie pozwoliÄ na auto i na wydatki o rzÄ d wyższe, niż ktoĹ inny, zarabiajÄ cy rzÄ d nizej od ciebie :) -- Rafał - Tarnów rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl 18 |
Data: Marzec 21 2007 22:31:49 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Rafal..." wrote in message Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹci ja znam akurat ludzi ktorzy malo zarabiaja (na prawde malo) i kupuja tylko nowe twierdzac ze biednych nie stac na tandete i ludzi bogatych ktorzy kupuja tylko uzywane... i badz tu madrym pzdr., uC 19 |
Data: Marzec 21 2007 11:36:08 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Tomasz Pyra | J.F. napisał(a): Gdyby sie nie oplacalo uzywanych .. kto by nimi jezdzil ? :-) Z drugiej strony gdyby siÄ nie opłacało nowych, to kto by nimi jeździł? ;) 20 |
Data: Marzec 21 2007 12:14:40 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Rafal... | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹci
To zależy, bo jak zarabiasz rzÄ d dziesiÄ tek wyżej, to mozesz sobie pozwoliÄ na auto i na wydatki o rzÄ d wyższe, niż ktoĹ inny, zarabiajÄ cy rzÄ d nizej od ciebie :) -- Rafał - Tarnów rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl 21 |
Data: Marzec 21 2007 22:31:49 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Rafal..." wrote in message Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹci ja znam akurat ludzi ktorzy malo zarabiaja (na prawde malo) i kupuja tylko nowe twierdzac ze biednych nie stac na tandete i ludzi bogatych ktorzy kupuja tylko uzywane... i badz tu madrym pzdr., uC 22 |
Data: Marzec 21 2007 22:30:44 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "J.F." wrote in message On Wed, 21 Mar 2007 09:04:53 +0100, uC wrote: problem w tym ze boje sie bardzo uzywanego (nie znam sie kompletnie na samochodach) i srednio stac mnie na nowy, a zona zmienia zdanie kazdego dnia... pzdr., uC 23 |
Data: Marzec 21 2007 23:17:51 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: przemak | problem w tym ze boje sie bardzo uzywanego (nie znam sie kompletnie na samochodach) No to nie masz problemu. i srednio stac mnie na nowy Ale chyba wcale nie stac Ciebie na uzywany ;-) -- Przemek www.mmstudio.com.pl 24 |
Data: Marzec 21 2007 11:30:18 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Robert J. | Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany .... A ja powiem inaczej, choć pewnie narażę się wielu ;-). Samochód to nie np. maszyna budowlana, żeby patrzeć tylko na to, czy się opłaca i czy jest ekonomiczna i wydajna. Ja osobiście uważam że auto przede wszystkim powinno nam się podobać, i to jest podstawowym czynnikiem decydującym o zakupie. Ekonomia jest moim zdaniem dopiero następnym wyznacznikiem. Gdyby człowiek patrzył tylko na opłacalność to zapewne wszyscy by jeździli jednym modelem, tym najbardziej ekonomicznym... 25 |
Data: Marzec 21 2007 22:41:53 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Robert J." wrote in message Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany .... mi sie nie naraziles, ja tez patrze na bezpieczenstwo, nie wiem jak to uzywane auto bylo bite, czy poduchy wystrzelily, jak sie zmienily naprezenia w wypadku (jesli takowy byl) itd - po prostu boje sie bo slyszalem co "fachowcy" potrafia zrobic z kilku samochcodow w jeden pzdr., uC 26 |
Data: Marzec 21 2007 11:38:15 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: bratPit[pr] | Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac calkowite koszty posiadania samochodu (kupno, ubezp, paliwo, naprawy, sprzedaz, auto europejskie/japonskie itp) w perspektywie kilku lat (np.6) Witaj, ostatnio stałem przed podobnym dylematem- no może nie do końca bo na nowe auto mnie nie stać, kupiłem używane w dobrym stanie co stanowiło nie lada problem w pieniądzach które miałem (20kzł), również zrobiłem kalkulację ale nie jest ona zamknięta bo auto stoi w serwisie i doprowadza sie do stanu tak jak lubię czyli ganz neu ;) zrobię sprawozdanie na grupie gdy już będzie jeździć czyli w granicach tygodnia, dwóch, brat 27 |
Data: Marzec 21 2007 22:43:02 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "bratPit[pr]" wrote in message Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac calkowite koszty posiadania samochodu (kupno, ubezp, paliwo, naprawy, sprzedaz, auto europejskie/japonskie itp) w perspektywie kilku lat (np.6) byloby super gdybys mogl ja wyslac jak bedzie gotowa - bylby to cenny glos pzdr., uC www.ultracode.eu 28 |
Data: Marzec 21 2007 11:30:18 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Robert J. | Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany .... A ja powiem inaczej, choć pewnie narażę się wielu ;-). Samochód to nie np. maszyna budowlana, żeby patrzeć tylko na to, czy się opłaca i czy jest ekonomiczna i wydajna. Ja osobiście uważam że auto przede wszystkim powinno nam się podobać, i to jest podstawowym czynnikiem decydującym o zakupie. Ekonomia jest moim zdaniem dopiero następnym wyznacznikiem. Gdyby człowiek patrzył tylko na opłacalność to zapewne wszyscy by jeździli jednym modelem, tym najbardziej ekonomicznym... 29 |
Data: Marzec 21 2007 22:41:53 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Robert J." wrote in message Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany .... mi sie nie naraziles, ja tez patrze na bezpieczenstwo, nie wiem jak to uzywane auto bylo bite, czy poduchy wystrzelily, jak sie zmienily naprezenia w wypadku (jesli takowy byl) itd - po prostu boje sie bo slyszalem co "fachowcy" potrafia zrobic z kilku samochcodow w jeden pzdr., uC 30 |
Data: Marzec 21 2007 11:38:15 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: bratPit[pr] | Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac calkowite koszty posiadania samochodu (kupno, ubezp, paliwo, naprawy, sprzedaz, auto europejskie/japonskie itp) w perspektywie kilku lat (np.6) Witaj, ostatnio stałem przed podobnym dylematem- no może nie do końca bo na nowe auto mnie nie stać, kupiłem używane w dobrym stanie co stanowiło nie lada problem w pieniądzach które miałem (20kzł), również zrobiłem kalkulację ale nie jest ona zamknięta bo auto stoi w serwisie i doprowadza sie do stanu tak jak lubię czyli ganz neu ;) zrobię sprawozdanie na grupie gdy już będzie jeździć czyli w granicach tygodnia, dwóch, brat 31 |
Data: Marzec 21 2007 22:43:02 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "bratPit[pr]" wrote in message Czy znane jest Wam jakies miejsce na sieci w ktore sugeruje jak porownac calkowite koszty posiadania samochodu (kupno, ubezp, paliwo, naprawy, sprzedaz, auto europejskie/japonskie itp) w perspektywie kilku lat (np.6) byloby super gdybys mogl ja wyslac jak bedzie gotowa - bylby to cenny glos pzdr., uC www.ultracode.eu 32 |
Data: Marzec 21 2007 12:55:39 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Lukasz | Rok temu robiłem takie zestawieni dla swojej Toyoty Yaris. Wyszło 8700 zł 33 |
Data: Marzec 21 2007 22:44:13 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Lukasz" wrote in message Rok temu robiłem takie zestawieni dla swojej Toyoty Yaris. Wyszło 8700 zł rocznie przy średniej 17 tys. km przez 10 lat. Auto kupione w salonie. Założyłem, że sprzedam 10-letnie auto za 5-7 tys. zł. Auto jeździ na benzynie. Obliczenia robiłem po 3-ch latach użytkownia. Liczyłem wsystkie koszty: od amortyzacji, ubezpieczenia paliwa, przeglądy, aż po wymianę wyciaraczek, żarówek etc. 8700 zl czego, kosztow utrzymania rocznie, czy zysk/strata w porownaniu do kupna uzywanego? pzdr., uC 34 |
Data: Marzec 22 2007 10:43:08 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Lukasz | 8700 zl czego, kosztow utrzymania rocznie, czy zysk/strata w porownaniu do 8700 CAŁKOWITYCH kosztów używania mojego samochodu rocznie. W tej wszystko tj: amortyzacja samochodu(patrz niżej) paliwo (17 tys. km rocznie), ubezpieczenie (AC, OC), przeglądy, koszty wymiany opon 2 x w roku, koszty samych opon, płyn do spryskiwacza, wycieraczki, chodniczki, myjnia, naprawy, itp. itd... Koszty amortyzacji policzyłem tak, że kupione nowe auto za 35000, po 10 latach sprzedam za ok. 6 tys. zł, czyli 29000. Tę kwotę podzieliłem na 10 lat co daje 2900 zł rocznie. Najlepszym wyznacznikiem do porównanie aut jest koszt przejechania 1 km. W moim wypadku jest to ok. 52 gr/km. Jednak gdybym jeździł więcej, to ten współczynnik maleje, bo znaczna czesć kosztów jest constans i nie zależy od ilości przejechanych km. -- Lukasz 35 |
Data: Marzec 22 2007 11:51:17 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Przemek | Koszty amortyzacji policzyłem tak, że kupione nowe auto za 35000, po 10 latach sprzedam za ok. 6 tys. zł, czyli 29000. Tę kwotę podzieliłem na 10 lat co daje 2900 zł rocznie. Tu jest haczyk - nowe samochody sie oplacaja, gdy sie nimi jezdzi wlasnie dzieseic lat i "amortyzacje" rozlozy na te wszystkie lata. Ale w pierwszych latach utrata wartosci jest duza i nie kazdy ma taka "elastycznosc psychiczna", zeby to zniesc ;-) -- Przemek www.mmstudio.com.pl 36 |
Data: Marzec 22 2007 11:51:00 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Piotrek Roczniak | Dnia 22.03.2007 Przemek <""> napisał/a: Koszty amortyzacji policzyłem tak, że kupione nowe auto za 35000, po 10 Ktoś już napisał że ludzie kupują samochody nie tylko ze względu na koszty eksploatacji. Niektórzy auta traktują trochę jak zabawki. Po 2 - 3 latach auto się nudzi i, jeśli kogoś stać, zmienia je. Samochody nowe wybitnie się do takiego podejścia nie nadają. Osobiście nie wyobrażam sobie tłuc się jednym samochodem 10 lat. :) -- Piotrek [...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...] patashnik 2006.07.24 37 |
Data: Marzec 22 2007 12:58:30 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Przemek | Ktoś już napisał że ludzie kupują samochody nie tylko ze względu na Wlasnie o tym pisze. Amortyzowanie auta przez 10 lat i wpisywanie tego do kosztow od samego poczatku, a nawet niech bedzie w trzecim roku eksploatacji to jest spory optymizm ;-) Osobiście nie wyobrażam sobie tłuc się jednym samochodem 10 lat. :) Jezeli dobrze jezdzi, to dlaczego nie? Sprzedalem wlasnie vectre 1997 - jakbym jezdzil nia od poczatku, to by miala 10 lat - teraz ktos sobie troche pojezdzi, a chyba zgodzimy sie, ze pierwsze lata eksploatacji samochodu sa przyjemniejsze? Dotychczas samochodami jezdzilem okolo 6-8 lat - chyba, ze zdarzylo sie cos niespodziewanego. Teraz mam zamiasr pobic ten rekord - chyba, ze jak wyzej ;-) -- Przemek www.mmstudio.com.pl 38 |
Data: Marzec 22 2007 13:44:49 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Lukasz | Moje optimum to 6 lat, a te 10, to konieczność. Mam kredyt mieszkaniowy, 39 |
Data: Marzec 21 2007 13:01:38 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Przemek | Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany - samochod segmentu B, przy zalozeniu codziennego dojazdu do pracy 15 km w jedna strone i rzadkich wypadow max. 200 km za miasto. Co sie bedzie bardziej oplacalo jezeli samochod nowy chce miec przynajmniej przez 5-6 lat? Oplacalnosc mozna roznie liczyc. Dylemat jest - wlasnie kolega odbiera od mechanika swoj samochod - 3600 za wszystko, co bylo, wlacznie z duperelami. Twoerdzi on, ze rocznie za tyle moze sobie pozwolic na dokladny remont - siedmioletni fiat bravo 2.0 full wypas. Ale ja mam inne doswiadczenia bo choc koszty sa wazne, to nie tylko - bo ja chetnie wymienie chlodnice, jak sie zepsuje, ale nie w sobote we Wroclawiu z napakowanym samochodem, rowerami na dachu i dziecmi w drodze na wakacje na Slowacje. Jakos tak mam, ze samochod mi sie psuje w najmniej spodziewanych momentach, wrecz w najbardziej wkurzajacych i... kosztownych. Jak rano samochod nie odpali albo padnie w trasie, to kosztem nie jest tylko jego naprawa - ale rowniez taksowki (dla siebie i dzieci do szkoly), spoznienia na wazne spotkania, utrata kontraktu, niewywiazanie sie z umowy... Mialem wiele samochodow - nowych i uzywanych. Owszem, nowy jest duzo drozszy. Ale daje pewne "poczucie komfortu", ktorego nie daje uzywany. W dodatku samochod posiadany od nowosci jakos mniej sie psuje, nawet pod koniec jego eksploatacji (mialem poloneza to wiem). Wszystko sprowadza sie do tego, na ile kto wycenia swoj spokoj. I jeszcze cos - oczywistym jest, ze samochody nie psuja sie mechanikom samochodowym (co to za awaria, glupia poloska/szczotki alternatora/maglownica/czujnik), tak jak mi nie psuje ani nie zawiesza sie komputer :-) - wiec uwagi od mechanikow i ogolnie znajacych sie na samochodach i potrafiacych trafnie zdiagnozowac usterke czy nawet widzac suymptomy jej zapobiec nie powinny miec wplywu na decyzje w tej materii... -- Przemek www.mmstudio.com.pl 40 |
Data: Marzec 21 2007 14:44:47 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: J.F. | On Wed, 21 Mar 2007 13:01:38 +0100, Przemek Oplacalnosc mozna roznie liczyc. Dylemat jest - wlasnie kolega odbiera I tak co roku ? Ale ja mam Trzy razy sie przesiadalem z nowej nubiry na lawete. W sumie to bylo nawet milo, bo to laweta i hotel i pojazd zastepczy wliczony w cene. A scierka ma 20 lat i sie nie psuje. I wcale o nia nei dbam :-) A assistance mozna ostatnio dokupic do starszych wozkow. J. 41 |
Data: Marzec 21 2007 14:30:46 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Samotnik | Dnia 21.03.2007 Przemek <""> napisał/a: Wszystko sprowadza sie do tego, na ile kto wycenia swoj spokoj. I Od dłuższego czasu zauważam trend, że mechanicy spoza ASO stają się coraz drożsi i coraz mniej dostępni. Przynajmniej tacy, u których nie jest strach zostawić auta. I na tej podstawie wróżę, że już niedługo coraz bardziej zaczną się opłacać nowe, bo jak robocizna będzie 100/h zamiast 50/h (a to już niedługo będzie, zobaczycie) i w dodatku trzeba będzie czekać dwa tygodnie na miejsce (ja już tyle czekam, a i płacę już, jak mi się wydaje, ponad 50/h), to nowe zaczną wracać do łask. Chociaż jeśli te nowe nadal będą podążały w kierunku tandetnej, napakowanej zawodną elektroniką taniochy, to cholera wie. -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 42 |
Data: Marzec 21 2007 22:45:16 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "Przemek" <""przemak\"@ wrote in message Problem jest stary jak swiat - kupowac nowy czy uzywany - samochod segmentu B, przy zalozeniu codziennego dojazdu do pracy 15 km w jedna strone i rzadkich wypadow max. 200 km za miasto. Co sie bedzie bardziej oplacalo jezeli samochod nowy chce miec przynajmniej przez 5-6 lat? na tym spokoju bardzo mi zalezy... 43 |
Data: Marzec 21 2007 23:24:04 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: przemak | na tym spokoju bardzo mi zalezy... Wlasnie. Zauwaz, ze ta grupa jest specyficzna - skupia milosnikow, wielbicieli, zainteresowanych, ale czesto po prostu znajacych sie na samochodach. Jeden grupowicz ma granade i wychwala ja pod niebiosa - myslisz, ze sie nie psuje? Oczywiscie, ze nie! Pewno, sa drobiazgi, ale jak sie "dba" o auto, to sie nie psuje ;-). Taaaa.... Jechalismy kiedys z kapela (daaawno) na koncert roburem z silnikiem od ursusa - pod Toruniem poszla uszczelka pod glowica. Popsul sie? Ale gdzie tam, tylko uszczelka poszla, kierowca wymienil i dalej pojechalismy. Rok temu jechalem z taksowkarzem i 5l wody do zony stojacej z vectra z dziurawym wezem w miescie - jego astra sie nie psula, tylko kiedys jak mu tez poszla chlodnica, to sie trzy godziny meczyl, zanim wymienil. O utrzymanie astry tanie jest, locki hamulcowe sam sobie wymienia, pol godzinki na podworku, bebny tez ostatnio robil... -- Przemek www.mmstudio.com.pl 44 |
Data: Marzec 21 2007 23:43:02 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Wlodek | ...O utrzymanie astry tanie jest, locki hamulcowe sam sobie co do astry to nie pamietam ile czasu mi zajelo ale w mojej (bylej) omedze wymiana tarcz i klockow z przodu zajelaby mi nie wiecej niz 30 minut (gdybym chcial sie sprawdzic) a oidp potrzebowalbym do tego ledwie: lewarek, klucz do kol, srubokret, mlotek i z 10cm drutu (fi) 4-5mm. No w ostatecznosci jeszcze jakas szczotka i powietrze w spray-u do przeczyszczenia jarzma :) W. 45 |
Data: Marzec 21 2007 23:46:54 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: przemak | co do astry to nie pamietam ile czasu mi zajelo ale w mojej No i wlasnie o tym pisze! ;-) To dla rownowagi - ile czasu zajeloby Ci plombowanie sobie zeba, ile instalacja linuxa a ile przetlumaczenie z bulgarskiego trzystronicowej umowy handlowej? ;-) -- Przemek www.mmstudio.com.pl 46 |
Data: Marzec 22 2007 09:41:30 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: Wlodek | co do astry to nie pamietam ile czasu mi zajelo ale w mojejNo i wlasnie o tym pisze! ;-) NTG ;-) W. 48 |
Data: Marzec 21 2007 22:47:01 | Temat: Re: Calkowite koszty samochodu - nowy/uzywany? | Autor: uC | "V-Tec" wrote in message Ja osobiście wolałbym kupić 3-latka za 40kzł i sprzedać go po 3 latah no to kurcze do jasnej ciasnej policzyl ktos ile wychodzi drozej! wszyscy (prawie) pisza ze drozej ale szczegolow brak! pzdr. uC |