Grupy dyskusyjne   »   Chlopcy czoperowcy

Chlopcy czoperowcy



1 Data: Kwiecien 15 2010 07:37:04
Temat: Chlopcy czoperowcy
Autor: AZ 

Dzis, Prymasa Tysiaclecia za zakretami w strone Centrum, ci co jezdza
wiedza ze miejsca w kanionie jest sporo i da sie dobrze jechac, zwalniajac
tylko przy ciezarowkach...

Jedzie czoperowiec, piekne chromowane lusterka o rozstawie 2,5m, jedzie,
hamuje, skreca, miota sie i tupie nozkami jak nie moze przejechac miedzy
dwoma ciezarowkami doskonale widzac w lusterku ze za nim tworzy sie korek
normalnych motocyklistow na normalnych motocyklach.

Po co komu takie lusterka?

No i musialem sie wyzalic na preclu...
--
Artur
ZZR 1200



2 Data: Kwiecien 15 2010 01:00:11
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: mites 

On 15 Kwi, 09:37, AZ  wrote:
motocyklistow na normalnych motocyklach.

Po co komu takie lusterka?

do przyczepy? ;)

3 Data: Kwiecien 15 2010 08:21:31
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: AZ 

On 2010-04-15, mites  wrote:

Po co komu takie lusterka?

do przyczepy? ;)

No to sie wszystko wyjasnilo...

--
Artur
ZZR 1200

4 Data: Kwiecien 15 2010 10:19:01
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Asmodeusz 

W dniu 2010-04-15 09:37, AZ pisze:


Jedzie czoperowiec, piekne chromowane lusterka o rozstawie 2,5m, jedzie,
hamuje, skreca, miota sie i tupie nozkami jak nie moze przejechac miedzy
dwoma ciezarowkami doskonale widzac w lusterku ze za nim tworzy sie korek
normalnych motocyklistow na normalnych motocyklach.

Po co komu takie lusterka?

Lepiej i wiÄ™cej widać. Też mam takie fajne wystajÄ…ce za kierownicÄ™. Silnik mały ale lusterka słusznego rozstawu :) I dlatego czasami czekam w korku patrzÄ…c na przejeżdżajÄ…cych obok motocyklistów. A jak mi siÄ™ spieszy ... to prawe jest słabo dokrÄ™cone i składam. Ale szeroko rozstawione lusterka i tak sÄ… fajne.

5 Data: Kwiecien 15 2010 10:48:25
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Hero 

Użytkownik "Asmodeusz"  napisał w wiadomoĹ›ci

W dniu 2010-04-15 09:37, AZ pisze:

Jedzie czoperowiec, piekne chromowane lusterka o rozstawie 2,5m, jedzie,
hamuje, skreca, miota sie i tupie nozkami jak nie moze przejechac miedzy
dwoma ciezarowkami doskonale widzac w lusterku ze za nim tworzy sie korek
normalnych motocyklistow na normalnych motocyklach.

Po co komu takie lusterka?

Lepiej i wiÄ™cej widać. Też mam takie fajne wystajÄ…ce za kierownicÄ™. Silnik mały ale lusterka słusznego rozstawu :) I dlatego czasami czekam w korku patrzÄ…c na przejeżdżajÄ…cych obok motocyklistów. A jak mi siÄ™ spieszy ... to prawe jest słabo dokrÄ™cone i składam. Ale szeroko rozstawione lusterka i tak sÄ… fajne.

"– I zdanżam na czas, proszÄ™ pana.
– ZdÄ…żam.
– No właĹ›nie, i pan zdanża." ;-)

Hero
(mały Bandyta)
www.bandit600s.pl

6 Data: Kwiecien 15 2010 05:48:26
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: LukeB 

Gdy nie mieszcze sie Trampkiem i widze, ze za mna ktos sobie lepiej
radzi (bo zwinniejsza maszyna, lepszy skill, etc), przy pierwszej
okazji puszczam go przodem, niech leci. Po co sobie bez sensu zycie
utrudniac, droge zajezdzac. Jak chce latac z lusterkami od ciezarowki
- a niech se lata, ale niech przepusci w korku tych chudszych i
szybszych.

--
Lukasz B.
Transalp XL650V, WAW

7 Data: Kwiecien 15 2010 13:10:48
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: AZ 

On 2010-04-15, LukeB  wrote:

Gdy nie mieszcze sie Trampkiem i widze, ze za mna ktos sobie lepiej
radzi (bo zwinniejsza maszyna, lepszy skill, etc), przy pierwszej
okazji puszczam go przodem, niech leci. Po co sobie bez sensu zycie
utrudniac, droge zajezdzac. Jak chce latac z lusterkami od ciezarowki
- a niech se lata, ale niech przepusci w korku tych chudszych i
szybszych.

No o to wlasnie mi chodzi. A ten stal jak krowa, przebieral nozkami,
krecil kierownica i... stal gdzie inni leca bez zatrzymywania.

Czas uczyc kultury motocyklistow w korku!

--
Artur
ZZR 1200

8 Data: Kwiecien 15 2010 15:15:55
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: gildor 

AZ pisze:

Czas uczyc kultury motocyklistow w korku!

to nie urwałes mu lusterka?

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

9 Data: Kwiecien 15 2010 13:41:05
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: AZ 

On 2010-04-15, gildor  wrote:

Czas uczyc kultury motocyklistow w korku!

to nie urwałes mu lusterka?

Jeszcze by pozniej napisal na precle ze ktos mu urwal lusterko
za nic.

--
Artur
ZZR 1200

10 Data: Kwiecien 15 2010 15:32:30
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: gildor 

AZ pisze:

On 2010-04-15, gildor  wrote:
Czas uczyc kultury motocyklistow w korku!
to nie urwałes mu lusterka?

Jeszcze by pozniej napisal na precle ze ktos mu urwal lusterko
za nic.

no co Ty, napisał by na PMS

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

11 Data: Kwiecien 15 2010 21:51:08
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Alex D. B. 


Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości


No o to wlasnie mi chodzi. A ten stal jak krowa, przebieral nozkami,
krecil kierownica i... stal gdzie inni leca bez zatrzymywania.

Czas uczyc kultury motocyklistow w korku!

czasami - no, w tym sezonie - raz - zdaza mi sie taka sytuacja, ze utkne w kanionie tutututnia, i nie mialem jak dac drogi moturzyscie za mna. po prostu autentycznie nie mialem jak zjechac. wiec troszke wyluzowania i tolerancji...
niestety - ja potrzebuje ca 2 razy wiecej miejsca i gora nie polece. a ze poczatkujacy jestem (od lipca 09), to na zyletke tez nie pojade.
jak kogos przyblokuje - przepraszam, ale czasem nie mam jak uciec.
zawsze jak widze lepszego przeciskacza, to staram sie puscic przodem, tyle ze nie zawsze moge. z glosnym wydechem idealnie poszrzeza kanion ;-)

pzdr,
Alex.

12 Data: Kwiecien 15 2010 13:16:30
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: AZ 

On 15 Kwi, 21:51, "Alex D. B."  wrote:


czasami - no, w tym sezonie - raz - zdaza mi sie taka sytuacja, ze utkne w
kanionie tutututnia, i nie mialem jak dac drogi moturzyscie za mna. po
prostu autentycznie nie mialem jak zjechac. wiec troszke wyluzowania i
tolerancji...
niestety - ja potrzebuje ca 2 razy wiecej miejsca i gora nie polece. a ze
poczatkujacy jestem (od lipca 09), to na zyletke tez nie pojade.
jak kogos przyblokuje - przepraszam, ale czasem nie mam jak uciec.
zawsze jak widze lepszego przeciskacza, to staram sie puscic przodem, tyle
ze nie zawsze moge. z glosnym wydechem idealnie poszrzeza kanion ;-)

Ale ja nie o tym. To akurat normalna sprawa. Ów motocyklista doskonale
widział w swoich zajebistych lusterkach co się za nim dzieje i mógł
zjechać
pińcet razy no ale pchał się na siłę i blokował kanion.

--
Artur
ZZR 1200

13 Data: Kwiecien 15 2010 23:48:59
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 15.04.2010 Alex D. B.  napisał/a:


czasami - no, w tym sezonie - raz - zdaza mi sie taka sytuacja, ze utkne w
kanionie tutututnia, i nie mialem jak dac drogi moturzyscie za mna. po
prostu autentycznie nie mialem jak zjechac. wiec troszke wyluzowania i
tolerancji...
niestety - ja potrzebuje ca 2 razy wiecej miejsca i gora nie polece. a ze
poczatkujacy jestem (od lipca 09), to na zyletke tez nie pojade.
jak kogos przyblokuje - przepraszam, ale czasem nie mam jak uciec.
zawsze jak widze lepszego przeciskacza, to staram sie puscic przodem, tyle
ze nie zawsze moge. z glosnym wydechem idealnie poszrzeza kanion ;-)

Kolego, ten twój głoĹ›ny wydech, napierdala głównie tych co za TobÄ…
czekajÄ…. W autach zwłaszcza tych lepszych znacznie mniej przeszkadza.

JeĹ›li zjeżdżasz i robisz miejsce szybszym, to nie bierz tego do siebie,
ale pamiÄ™taj że wszystkich wkurza drepczÄ…cy w miejscu i ryczÄ…cy żałoĹ›nie
o pomoc bezradny kierownik.

Masz sprzęt do lansu, to się lansuj, pod knajpą, na zlocie, czy gdzie
tam wypada. W korku w mieĹ›cie jeżdżÄ… ludzie do i z roboty. Ĺšpieszy im
się, jeśli wsiadają na motocykl zamiast do auta, to bardzo im się
śpieszy.

To że ktoĹ› jest poczÄ…tkujÄ…cy też niczego nie tłumaczy. Ulica to fatalne
miejsce do uczenia siÄ™, zwłaszcza miejski korek, każdy błÄ…d może być
bardzo kosztowny.

Zastanów siÄ™ czy chcesz uprawiać lans w weekendy i wieczorami, czy
jeĽdzić głownie użytkowo, traktujÄ…c motocykl jako zwykły Ĺ›rodek
transportu. JeĹ›li preferujesz lans, odpuć korki. JeĹ›li mobilnoć w
mieĹ›cie to dobież odpowiedni sprzÄ™t i zainwestuj we własne umiejÄ™tnoĹ›ci.

--
kakmaratgmaildotcom

14 Data: Kwiecien 16 2010 10:09:56
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Marcin N 


Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Dnia 15.04.2010 Alex D. B.  napisał/a:
(...)
Masz sprzęt do lansu, to się lansuj, pod knajpą, na zlocie, czy gdzie
tam wypada. W korku w mieĹ›cie jeżdżÄ… ludzie do i z roboty. Ĺšpieszy im
się, jeśli wsiadają na motocykl zamiast do auta, to bardzo im się
śpieszy.

To że ktoĹ› jest poczÄ…tkujÄ…cy też niczego nie tłumaczy. Ulica to fatalne
miejsce do uczenia siÄ™, zwłaszcza miejski korek, każdy błÄ…d może być
bardzo kosztowny.

Zastanów siÄ™ czy chcesz uprawiać lans w weekendy i wieczorami, czy
jeĽdzić głownie użytkowo, traktujÄ…c motocykl jako zwykły Ĺ›rodek
transportu. JeĹ›li preferujesz lans, odpuć korki. JeĹ›li mobilnoć w
mieĹ›cie to dobież odpowiedni sprzÄ™t i zainwestuj we własne umiejÄ™tnoĹ›ci.

A coś Ty taki agresywny? Masz rezerwację na "wewnętrzny pas ruchu"?

Nikt nie ma obowiÄ…zku Tobie zjechać, bo Ci siÄ™ spieszy. Każdy ma takie samo prawo jechać ulicÄ….
JeĹ›li jesteĹ› taki asior - to radĽ sobie POMIMO tego, że zwykli kierowcy jednoĹ›ladów także przeciskajÄ… siÄ™ w korkach.
A udzielanie reprymend za to, że inny motocyklista nie pozwala Ci rozwinąć skrzydeł - to już całkowita przesada.

Gdzie nowicjusz ma siÄ™ uczyć jazdy w korku? - Na parkingu? Jazda w korku to jeden z ważnych elementów poruszania siÄ™.

15 Data: Kwiecien 16 2010 08:06:25
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: AZ 

On 2010-04-16, Marcin N  wrote:


A coś Ty taki agresywny? Masz rezerwację na "wewnętrzny pas ruchu"?

Nikt nie ma obowiÄ…zku Tobie zjechać, bo Ci siÄ™ spieszy. Każdy ma takie samo
prawo jechać ulicą.
JeĹ›li jesteĹ› taki asior - to radĽ sobie POMIMO tego, że zwykli kierowcy
jednoĹ›ladów także przeciskajÄ… siÄ™ w korkach.
A udzielanie reprymend za to, że inny motocyklista nie pozwala Ci rozwinąć
skrzydeł - to już całkowita przesada.

Gdzie nowicjusz ma się uczyć jazdy w korku? - Na parkingu? Jazda w korku to
jeden z ważnych elementów poruszania siÄ™.

Czekalem na Twoj udzial w tym watku. Pewnie - nikt nie ma obowiazku zjechac,
tak samo kierowcy samochodow nie maja obowiazku robic miejsca a jednak robia.
Tu po prostu chodzi o kulture i nie utrudniania zycia innym. Sa szybcy i
szybsi w korku. Czesto tez zdarza mi sie puszczac kierownikow na mniejszych
motorynkach i nie widze w tym nic zlego a wrecz przeciwnie cos dobrego co
sie zwie uprzejmoscia.

--
Artur
ZZR 1200

16 Data: Kwiecien 16 2010 10:26:05
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Marcin N 


Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

On 2010-04-16, Marcin N  wrote:

A coś Ty taki agresywny? Masz rezerwację na "wewnętrzny pas ruchu"?

Nikt nie ma obowiÄ…zku Tobie zjechać, bo Ci siÄ™ spieszy. Każdy ma takie samo
prawo jechać ulicą.
JeĹ›li jesteĹ› taki asior - to radĽ sobie POMIMO tego, że zwykli kierowcy
jednoĹ›ladów także przeciskajÄ… siÄ™ w korkach.
A udzielanie reprymend za to, że inny motocyklista nie pozwala Ci rozwinąć
skrzydeł - to już całkowita przesada.

Gdzie nowicjusz ma się uczyć jazdy w korku? - Na parkingu? Jazda w korku to
jeden z ważnych elementów poruszania siÄ™.

Czekalem na Twoj udzial w tym watku. Pewnie - nikt nie ma obowiazku zjechac,
tak samo kierowcy samochodow nie maja obowiazku robic miejsca a jednak robia.
Tu po prostu chodzi o kulture i nie utrudniania zycia innym. Sa szybcy i
szybsi w korku. Czesto tez zdarza mi sie puszczac kierownikow na mniejszych
motorynkach i nie widze w tym nic zlego a wrecz przeciwnie cos dobrego co
sie zwie uprzejmoscia.

JeĹ›li oczekujesz uprzejmoĹ›ci - uprzejmy bÄ…dĽ też sam. Ja jestem. WzglÄ™dem nie także sÄ…. Jest git.
Ale przedpisca nawrzeszczał na innego, że go blokuje i zaproponował mu, żeby został w domu, bo sam siÄ™ spieszy.
Nie widzÄ™ w tym nic stosownego.

17 Data: Kwiecien 17 2010 23:37:28
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Jasio 

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomoĹ›ci

JeĹ›li oczekujesz uprzejmoĹ›ci - uprzejmy bÄ…dĽ też sam. Ja jestem. WzglÄ™dem nie także sÄ…. Jest git.

"WzglÄ™dem nie także sÄ…"
Co to jest? JakiĹ› szyfr w rodzaju "wszystkie wasze bazy sÄ… należeć do nas"?


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

18 Data: Kwiecien 18 2010 16:42:17
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Marcin N 


Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomoĹ›ci
JeĹ›li oczekujesz uprzejmoĹ›ci - uprzejmy bÄ…dĽ też sam. Ja jestem. WzglÄ™dem nie także sÄ…. Jest git.

"WzglÄ™dem nie także sÄ…"
Co to jest? JakiĹ› szyfr w rodzaju "wszystkie wasze bazy sÄ… należeć do nas"?

Musisz kapkÄ™ popracować nad intelektem. Brak jednej litery w zdaniu powinieneĹ› z łatwoĹ›ciÄ… "naprawić" z użyciem własnej sieci neuronowej.

Po to właĹ›nie nasz jÄ™zyk (jak i inne) ma ogromnÄ… nadmiarowoć kodu - żeby zrozumieć przekaz pomimo błÄ™dów.

A jeĹ›li siÄ™ czepiasz tylko dlatego, że ktoĹ› Ci nadepnÄ…ł na odcisk - ok. Rozumiem. Też czasem tak mam.

19 Data: Kwiecien 18 2010 21:06:16
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Jasio 

Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomoĹ›ci


Użytkownik "Jasio"  napisał w wiadomoĹ›ci grup
Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomoĹ›ci
JeĹ›li oczekujesz uprzejmoĹ›ci - uprzejmy bÄ…dĽ też sam. Ja jestem. WzglÄ™dem nie także sÄ…. Jest git.

"WzglÄ™dem nie także sÄ…"
Co to jest? JakiĹ› szyfr w rodzaju "wszystkie wasze bazy sÄ… należeć do nas"?

Musisz kapkÄ™ popracować nad intelektem. Brak jednej litery w zdaniu powinieneĹ› z łatwoĹ›ciÄ… "naprawić" z użyciem własnej sieci neuronowej.

Aż mi siÄ™ kredki posypały z tornistra.
Powiedzmy, że póĽno było. A jak 3razy przeczytasz to zdanie na głos, nawet o normalnej porze, to też uznasz, że to "wszystkie wasze bazy sÄ… należeć do nas". JeĹ›li wiesz, co chcÄ™ powiedzieć.
Czyli Ĺ›mieszne, ostatecznie. A nie, że Ci intelektu brakuje czy polotu. Albo luzu może. Albo czego tam innego.
Po prostu śmieszne.

I newroma do tego nie mieszaj. On w weekendy nie ma sieci.

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

20 Data: Kwiecien 16 2010 10:16:30
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Monster 

W dniu 2010-04-16 10:09, Marcin N pisze:

Gdzie nowicjusz ma się uczyć jazdy w korku? - Na parkingu? Jazda w korku
to jeden z ważnych elementów poruszania siÄ™.

Na parkingu owszem,tu nie było o jeĽdzie w korku tylko o staniu pomiÄ™dzy ciÄ™żarówkami,wiÄ™c wszystko jedno gdzie bÄ™dzie dreptał.


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

21 Data: Kwiecien 16 2010 10:41:55
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 16.04.2010 Marcin N  napisał/a:


Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci grup


A coś Ty taki agresywny? Masz rezerwację na "wewnętrzny pas ruchu"?

Nikt nie ma obowiÄ…zku Tobie zjechać, bo Ci siÄ™ spieszy. Każdy ma takie samo
prawo jechać ulicą.

OczywiĹ›cie że ma prawo _jechać_ a nie bezmyĹ›lnie blokować ruch,
ryczÄ…c co chwilÄ™ i drepczÄ…c w miejscu.

JeĹ›li jesteĹ› taki asior - to radĽ sobie POMIMO tego, że zwykli kierowcy
jednoĹ›ladów także przeciskajÄ… siÄ™ w korkach.

Radze se jak mogÄ™, jak nie mogÄ™ to se nie radzÄ™.

A udzielanie reprymend za to, że inny motocyklista nie pozwala Ci rozwinąć
skrzydeł - to już całkowita przesada.

Bo? Święty bo kolega motocyklista? Co parę dni widuję takiego, stoi i
ryczy. Możesz mi łaskawie jak najproĹ›ciej wyjaĹ›nić po co to robiÄ…?
Bo jedyne na co sam wpadłem, to że starajÄ… siÄ™ wkurzyć wszystkich w
okolicy. Ale na pewno nie ogarniam jakiejĹ› głÄ™bszej koncepcji.

Gdzie nowicjusz ma się uczyć jazdy w korku? - Na parkingu? Jazda w korku to
jeden z ważnych elementów poruszania siÄ™.

Tak, na parkingu w ostateczności, o ile jest z nim ktoś, kto go
pozbiera w razie gwałtownego ataku Ĺ›wieżo zdobytej wiedzy.
Korek siÄ™ bardzo kiepsko nadaje do nauki, i może być znacznie
kosztowniejszy niż dobre lekcje jazdy

--
kakmaratgmaildotcom

22 Data: Kwiecien 16 2010 12:53:27
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: KJ SiĹ‚a SĹ‚Ăłw 

kakmar pisze:

 Co parÄ™ dni widujÄ™ takiego, stoi i
ryczy. Możesz mi łaskawie jak najproĹ›ciej wyjaĹ›nić po co to robiÄ…?

Spotkalem jakis czas temu takiego, nawet na malym czoperze, kulalem sie za nim chwile, ale na swiatlach jakos sie przepchnal w koncu i ja za nim tez. Staje obok i nawiazuje miedzymotocyklowa wiez:
- fajnie sie lata ?
- ja tu walcze o życie (no owszem byla w tym pewna dawka autoironii, ale   troche prawdy tez).


Newborn czoper riders musza sie nauczyc tak samo jazdy w korku jak i robienia miejsca wezszym moto, ale wez oddech i daj im szanse.

W koncu wszystkich i tak nie dasz rady opierdolic.
:-)

Spotkalem tez jednego mega-krazownika i jak on dawal rade w korkach to mi kurde szczeka opadla.

KJ

23 Data: Kwiecien 16 2010 12:55:36
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

KJ Siła Słów napisał(a):

mi kurde szczeka opadla.

Pewnie miales szczekowego airoha albo lazera. Dokrec se srubki.

--
Kamil Nowak 'Amil'
motonita tramwajowy
Krakuf

24 Data: Kwiecien 18 2010 09:35:01
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Jasio 

Użytkownik "KJ Siła Słów" napisał w wiadomoĹ›ci

W koncu wszystkich i tak nie dasz rady opierdolic.
:-)


Próbować może, no nie?

Spotkalem tez jednego mega-krazownika i jak on dawal rade w korkach to mi kurde szczeka opadla.

Widziałem kiedyĹ› [stojÄ…c w puszcze] Goldwinga z przyczepkÄ… [i flagÄ…, a co!] który wepchnÄ…ł siÄ™ z takÄ… gracjÄ… i lekkoĹ›ciÄ… w wÄ…ziuteĹ„ki kanion, to mi też szczÄ™ka opadła.
Albo goĹ›cie na Electrach - też pełen szacun. Powszechnie siÄ™ sÄ…dzi, że to stare dziady i lanserzy, a z mojego doĹ›wiadczenia powiem, że niektórzy to ludzie, którzy siÄ™ już najeĽdzili szybko.
A teraz chcÄ… szybko i wygodnie. Nawiewy na kolana - to jest kurde coĹ›!


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

25 Data: Kwiecien 16 2010 10:18:49
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Alex D. B. 


Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci

zawsze jak widze lepszego przeciskacza, to staram sie puscic przodem, tyle
ze nie zawsze moge. z glosnym wydechem idealnie poszrzeza kanion ;-)

Kolego, ten twój głoĹ›ny wydech, napierdala głównie tych co za TobÄ…
czekajÄ…. W autach zwłaszcza tych lepszych znacznie mniej przeszkadza.

kolego, czytanie ze zrozumieniem. ja puszczam przodem przeciskacza z glosnym wydechem.
mnie on do szczescia nie jest potrzebny.


Zastanów siÄ™ czy chcesz uprawiać lans w weekendy i wieczorami, czy
jeĽdzić głownie użytkowo, traktujÄ…c motocykl jako zwykły Ĺ›rodek
transportu. JeĹ›li preferujesz lans, odpuć korki. JeĹ›li mobilnoć w
mieĹ›cie to dobież odpowiedni sprzÄ™t i zainwestuj we własne umiejÄ™tnoĹ›ci.

nad dodatkowym "korkowym" sprzetem dumam.
co do umiejetnosci - co polecasz?sa w dc jakies sensowne doszkalania?


Alex.

26 Data: Kwiecien 16 2010 10:24:19
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 16.04.2010 Alex D. B.  napisał/a:


kolego, czytanie ze zrozumieniem. ja puszczam przodem przeciskacza z glosnym
wydechem.
mnie on do szczescia nie jest potrzebny.

Ups, tak napisałem jak zrozumiałem, przepraszam.

nad dodatkowym "korkowym" sprzetem dumam.
co do umiejetnosci - co polecasz?sa w dc jakies sensowne doszkalania?

Doszkalanie ogólnorozwojowe nastawione na bezpieczeĹ„stwo, u Tomka
Kulika. Nikt Ci raczej nie przeprowadzi oficjalnie szkolenia ze
specjalizacjÄ… w korek. Ale nikt Ci też nie zabroni sprawdzić gdzie sÄ…
granice możliwoĹ›ci sprzÄ™tu i twoich, o ile bÄ™dÄ… to w miarÄ™ bezpieczne
testy. Kursantom dają GS500 więc o ile się gabarytowo zmieścisz to
możesz sam sprawdzić toto potrafi.
Podobne prowadzi Promotor, ale tam tylko widziałem zza płota.
SÄ… szkolenia prowadzone przez Artura WajdÄ™, tyle że to bardziej
nastawione na sport. Ale zawsze możesz siÄ™ spróbować dogadać na to co
Ciebie interesuje.
PamiÄ™taj że takie szkolenie jest kosztowne, i nie chodzi mi wcale o
opłaty, tylko o straty w łachach, butach, kasku, elementach motocykla
(jeĹ›li pojeĽdzisz swoim), o ewentualnych kontuzjach nie wspominajÄ…c.
Jest oczywiĹ›cie spora szansa że ktoĹ› CiÄ™ zatrzyma wczeĹ›niej i pouczy,
ale gwarancji nie ma.

--
kakmaratgmaildotcom

27 Data: Kwiecien 16 2010 13:51:11
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Alex D. B. 


Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci


Ups, tak napisałem jak zrozumiałem, przepraszam.
ok.


Doszkalanie ogólnorozwojowe nastawione na bezpieczeĹ„stwo, u Tomka
Kulika. Nikt Ci raczej nie przeprowadzi oficjalnie szkolenia ze
specjalizacjÄ… w korek.

chodzi mi o doszkalania technik jazdy itd.
sporo tego przerobilem na 4 kolach, i wraz z rozsadkiem i doswiadczeniem takie szkolenia daja cuda.

PamiÄ™taj że takie szkolenie jest kosztowne, i nie chodzi mi wcale o
opłaty, tylko o straty w łachach, butach, kasku, elementach motocykla
(jeĹ›li pojeĽdzisz swoim), o ewentualnych kontuzjach nie wspominajÄ…c.
Jest oczywiĹ›cie spora szansa że ktoĹ› CiÄ™ zatrzyma wczeĹ›niej i pouczy,
ale gwarancji nie ma.

koszty sa dla mnie dosc oczywiste - kilka dni zajec potrafi "zjesc" gumy w puszce. a komplecik w okolicach 3k ;-)

PS - uwaga troche ogolna. zdaje sobie sprawe, ze sporo z was lata od dawna, i robi to swietnie. ja latam na 2oo niecaly rok, i staram sie nie przeszkadzac innym na drodze. troche wiecej wyrozumialosci dla poczatkujacych prosze ;-)
kazdy kiedys zaczynal - a jest coraz trudniej.


Alex.

28 Data: Kwiecien 17 2010 19:02:05
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 16.04.2010 Alex D. B.  napisał/a:


chodzi mi o doszkalania technik jazdy itd.
sporo tego przerobilem na 4 kolach, i wraz z rozsadkiem i doswiadczeniem
takie szkolenia daja cuda.

Tutaj też czyni cuda, tym bardziej że samemu trudno jest pracować nad
technikÄ… jazdy. A samodzielne korygowanie własnych błÄ™dów jest iluzjÄ….
IdĽ na szkolenie, z Tomkiem pracuje kilku instruktorów,
potrafiÄ… jeĽdzić, potrafiÄ… szkolić. MajÄ… kilka różnych motocykli.
PojeĽdzisz sobie na 125, i 500 jak bÄ™dziesz chciał. Wtedy bardziej
świadomie wybierzesz pojazd na miasto.

koszty sa dla mnie dosc oczywiste - kilka dni zajec potrafi "zjesc" gumy w
puszce. a komplecik w okolicach 3k ;-)

OK, bÄ™dzie o wiele taniej, przynajmniej na poczÄ…tku. Chyba że o razu
porysujesz sobie drogie wdzianko, i jako popsute wyrzucisz do śmieci ;-)

PS - uwaga troche ogolna. zdaje sobie sprawe, ze sporo z was lata od dawna,
i robi to swietnie. ja latam na 2oo niecaly rok, i staram sie nie
przeszkadzac innym na drodze. troche wiecej wyrozumialosci dla
poczatkujacych prosze ;-)
kazdy kiedys zaczynal - a jest coraz trudniej.

OczywiĹ›cie, tyle że jazda w kanionie jest naprawdÄ™ dosyć wymagajÄ…ca.
WjeżdżajÄ…c miÄ™dzy auta bez umiejÄ™tnoĹ›ci i na nieodpowiednim sprzÄ™cie,
jedziesz jedynie fartem. Tylko dlatego że wiÄ™kszoć kierowców zachowuje
siÄ™ przewidywalnie, a tych innych widać najczęściej z daleka. Tyle że
któregoĹ› dnia może CiÄ™ coĹ› zaskoczyć, i nie pomoże ani wyuczony
odruch, ani możliwoĹ›ci sprzÄ™tu.

OczywiĹ›cie Można też posuwać siÄ™ w korku drepczÄ…c i uważać że ci szybsi
to szaleńcy i niech sobie radzą. Ale czy o to w omijaniu korka chodzi?

--
kakmaratgmaildotcom

29 Data: Kwiecien 17 2010 13:22:57
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Nikanor 

On 17 Kwi, 21:02, kakmar  wrote:

Oczywi¶cie Można też posuwać się w korku drepcz±c i uważać że ci szybsi
to szaleńcy i niech sobie radz±. Ale czy o to w omijaniu korka chodzi?

A wg ciebie to ile czasu ma taki powolniak, żeby ci ust±pić? Od
momentu, kiedy mu si±dziesz na ogonie? 15 sekund? Pół minuty? Minutę?
Czy powinien się schować w pierwsz± dziur±, w któr± się zmie¶ci?

Ostatnio ze dwa razy pisałe¶ z przygan± o kanionowych maruderach na
armaturach i turystykach. Takie masz zacięcie harcmistrzowskie, żeby
wszystkich uczyć? Jak jeste¶ taki szybki, zwinny, wytrenowany i bystry
to wymagaj od siebie, nie od innych. Tych maluczkich może zostaw w
spokoju - niech się turlaj± i też maj± z tego trochę frajdy.

--
Nikanor [DL650, DR350, Agility125]

30 Data: Kwiecien 17 2010 21:35:57
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 17.04.2010 Nikanor  napisał/a:

A wg ciebie to ile czasu ma taki powolniak, żeby ci ustÄ…pić? Od
momentu, kiedy mu siÄ…dziesz na ogonie? 15 sekund? Pół minuty? MinutÄ™?
Czy powinien siÄ™ schować w pierwszÄ… dziurÄ…, w którÄ… siÄ™ zmieĹ›ci?

Po mojemu, to ma jechać tak żeby jak najmniej utrudniać innym, i myĹ›leć.
Przyczepiłem siÄ™ niesłusznie do Alexa, bo pobieżnie przeczytałem jego
tekst o głoĹ›nych wydechach które poszerzajÄ… kanion. W dodatku jakoĹ›
czÄ™sto trafiam, na takich właĹ›nie dzielnych motocyklistów, którzy nie
doć że stojÄ… lub drepczÄ…, tam gdzie można jechać, to jeszcze ryczÄ….

Ostatnio ze dwa razy pisałeĹ› z przyganÄ… o kanionowych maruderach na
armaturach i turystykach. Takie masz zaciÄ™cie harcmistrzowskie, żeby
wszystkich uczyć? Jak jesteś taki szybki, zwinny, wytrenowany i bystry
to wymagaj od siebie, nie od innych. Tych maluczkich może zostaw w
spokoju - niech siÄ™ turlajÄ… i też majÄ… z tego trochÄ™ frajdy.

Jasne mam siÄ™ cieszyć ich radoĹ›ciÄ…, zwłaszcza gdy jak zacytował KJ
walczÄ… o życie. Co jest jednoczeĹ›nie Ĺ›mieszne i straszne.

PiszÄ™ dlatego że wkurwia mnie hałas z wyprutych wydechów blokujÄ…cego
przejazd "kolegi motocyklisty". MyĹ›lÄ™ że pchanie siÄ™ w kanion nie jest
obowiÄ…zkowe. W dodatku uważam że pchanie siÄ™ na "miÄ™dzypas" sprzÄ™tem do
lansu przy jednoczesnym braku umiejętności jest (delikatnie rzecz
ujmujÄ…c) nierozsÄ…dne.

A i jeszcze, nie jeżdżÄ™ jakoĹ› specjalnie dobrze, wyjebałem siÄ™ siÄ™
niezliczonÄ… iloć razy, tyle że na ogrodzonym asfalcie/betonie lub
piachu/błocie/trawie.

--
kakmaratgmaildotcom

31 Data: Kwiecien 18 2010 09:36:48
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Jasio 

Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci

Po mojemu, to ma jechać tak żeby jak najmniej utrudniać innym, i myĹ›leć.
Przyczepiłem siÄ™ niesłusznie do Alexa, bo pobieżnie przeczytałem jego
tekst o głoĹ›nych wydechach które poszerzajÄ… kanion. W dodatku jakoĹ›
czÄ™sto trafiam, na takich właĹ›nie dzielnych motocyklistów, którzy nie
doć że stojÄ… lub drepczÄ…, tam gdzie można jechać, to jeszcze ryczÄ….

Zazdroć, że nie masz 110cali szeĹ›ciennych w V2 przemawia, co?


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

32 Data: Kwiecien 18 2010 21:08:14
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Kuczu 

W dniu 2010-04-18 10:36, Jasio pisze:

Zazdroć, że nie masz 110cali szeĹ›ciennych w V2 przemawia, co?

Ja bym chcial miec 110 cui. Tyle ze wiekszosc strokerow nie miesci sie w moja rame bo sa za wysokie :)



--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

33 Data: Kwiecien 18 2010 02:59:30
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Alex D. B. 


Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci


OK, bÄ™dzie o wiele taniej, przynajmniej na poczÄ…tku. Chyba że o razu
porysujesz sobie drogie wdzianko, i jako popsute wyrzucisz do śmieci ;-)

a co innego robi sie z przetartymi wdziankami? gustowne latki przyszywa? ;-)


OczywiĹ›cie, tyle że jazda w kanionie jest naprawdÄ™ dosyć wymagajÄ…ca.
WjeżdżajÄ…c miÄ™dzy auta bez umiejÄ™tnoĹ›ci i na nieodpowiednim sprzÄ™cie,
jedziesz jedynie fartem.

ofszem nie.
jade tak, jak pozwala mi szerokosc armatury i umiejetnosci. a jak jade relaksacyjnie, to juz zupelnie jade z konserwami pasem.

Tylko dlatego że wiÄ™kszoć kierowców zachowuje
siÄ™ przewidywalnie, a tych innych widać najczęściej z daleka. Tyle że
któregoĹ› dnia może CiÄ™ coĹ› zaskoczyć, i nie pomoże ani wyuczony
odruch, ani możliwoĹ›ci sprzÄ™tu.

mow co chcesz- ja przyjalem zasade, ze "mnie nie widza, ale chca zabic" - z takim zalozeniem jakos "daje rade". tak, moglbym szybciej. ale ja mam za duzo wyobrazni i doswiadczenia (z 4o)

OczywiĹ›cie Można też posuwać siÄ™ w korku drepczÄ…c i uważać że ci szybsi
to szaleńcy i niech sobie radzą. Ale czy o to w omijaniu korka chodzi?

sprawa priorytetow.
chcesz objechac stojacy korek z predkoscia dzwieku - ok. Twoj wybor, Twoje zycie.
mnie zadawala ze oni stoja, a ja tocze sie 20-30km/h.
przynajmniej jak jakis pacan drzwi otworzy, to gmola pogne, siniaka nabije, ale przezyje. moje zycie - moj wybor. jak ktos mi na plecy wsiadzie zjade przy pierwszej mozliwosci, bo stosuje zasade "zyj i daj zyc innym".
dla mnie podstawowym bonusem 2oo jest sprawa parkowania i przyjemnosci.


Alex.

34 Data: Kwiecien 16 2010 11:14:19
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: KJ SiĹ‚a SĹ‚Ăłw 

kakmar pisze:

Zastanów siÄ™ czy chcesz uprawiać lans w weekendy i wieczorami, czy
jeĽdzić głownie użytkowo, traktujÄ…c motocykl jako zwykły Ĺ›rodek
transportu. JeĹ›li preferujesz lans, odpuć korki. JeĹ›li mobilnoć w
mieĹ›cie to dobież odpowiedni sprzÄ™t i zainwestuj we własne umiejÄ™tnoĹ›ci.

Alex napisal co i jak robi i IMO w porzo, a Ty mu odpisales tak jakbys pisal do tego goscia co o nim pisal AZ :-)

Krotko: przypierdalasz sie nie do tego czopera co powinienes.

Sam fakt, ze slabsi  w ogarnianiu miedzypasa powinni puszczac tych szybszych jest bezsporny. Miedzypas to ostatnia nadzieja transportu w Wawie :)

KJ

35 Data: Kwiecien 16 2010 11:12:21
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 16.04.2010 KJ Siła Słów  napisał/a:


Alex napisal co i jak robi i IMO w porzo, a Ty mu odpisales tak jakbys
pisal do tego goscia co o nim pisal AZ :-)

Ĺąle go zrozumiałem.

Krotko: przypierdalasz sie nie do tego czopera co powinienes.

Owszem, pisałem uogólniajÄ…c o tych upierdliwych.

Sam fakt, ze slabsi  w ogarnianiu miedzypasa powinni puszczac tych
szybszych jest bezsporny. Miedzypas to ostatnia nadzieja transportu w
Wawie :)

Owszem, i wymaga odrobiny myĹ›lenia i współpracy, aby był użyteczny.

--
kakmaratgmaildotcom

36 Data: Kwiecien 16 2010 11:27:11
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Kuczu 


Użytkownik "kakmar"  napisał w wiadomoĹ›ci ...

Kolego, ten twój głoĹ›ny wydech, napierdala głównie tych co za TobÄ…
czekajÄ…. W autach zwłaszcza tych lepszych znacznie mniej przeszkadza.

Trudno

Masz sprzęt do lansu, to się lansuj, pod knajpą, na zlocie, czy gdzie
tam wypada. W korku w mieĹ›cie jeżdżÄ… ludzie do i z roboty. Ĺšpieszy im
się, jeśli wsiadają na motocykl zamiast do auta, to bardzo im się
śpieszy.

Ja sie lubie lansowac w krokach. Icomipanzrobi ?


To że ktoĹ› jest poczÄ…tkujÄ…cy też niczego nie tłumaczy. Ulica to fatalne
miejsce do uczenia siÄ™, zwłaszcza miejski korek, każdy błÄ…d może być
bardzo kosztowny.

Jesli ma prawo jazdy to ma prawo jezdzic po ulicach i co mu zrobisz ?


Zastanów siÄ™ czy chcesz uprawiać lans w weekendy i wieczorami, czy
jeĽdzić głownie użytkowo, traktujÄ…c motocykl jako zwykły Ĺ›rodek
transportu. JeĹ›li preferujesz lans, odpuć korki. JeĹ›li mobilnoć w
mieĹ›cie to dobież odpowiedni sprzÄ™t i zainwestuj we własne umiejÄ™tnoĹ›ci.

Oczywiscie. Ma omijac korki. A jak mu sie zrobi korek pod wyjazdem z posesji to ma zadzwoni na policje zeby mu rozladowali.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

37 Data: Kwiecien 16 2010 11:08:39
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: kakmar 

Dnia 16.04.2010 Kuczu  napisał/a:

Ja sie lubie lansowac w krokach. Icomipanzrobi ?

A nic ;-) Ale zaczynam rozumieć koncepcjÄ™ która zaważyła na kształcie
kierownicy. Przechodzi nad lusterkami dostawczaków? Ale co z łokciami ;-)

Jesli ma prawo jazdy to ma prawo jezdzic po ulicach i co mu zrobisz ?

NapiszÄ™ znowu na grupÄ™?

Oczywiscie. Ma omijac korki. A jak mu sie zrobi korek pod wyjazdem z posesji
to ma zadzwoni na policje zeby mu rozladowali.

Czy każdy musi omijać korek, i zawsze? Wielu sobie jeĽdzi z autami jak
im siÄ™ nie Ĺ›pieszy. Ja też nie zawsze siÄ™ Ĺ›pieszÄ™. Wystarczy jechać tak
żeby nie być zbyt upierdliwym dla innych. PomyĹ›leć choć czasem o tym.

--
kakmaratgmaildotcom

38 Data: Kwiecien 16 2010 20:23:07
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Tytus 

Siemka
*** "Alex D. B.
czasami - no, w tym sezonie - raz - zdaza mi sie taka sytuacja, ze utkne w
 kanionie tutututnia, i nie mialem jak dac drogi moturzyscie za mna. po
 prostu autentycznie nie mialem jak zjechac. wiec troszke wyluzowania i
 tolerancji...

W ogole sie nie stresuj - jak za toba pomyka taki mistrz to se poradzi - jak pierdola napisze na precla :), oczywiscie jak jest gdzie to trzeba zjechac i przepuscic, ale dojezdzajac do wolniejszego nie mysle o tym czy mi ustapi tylko jak go lykknac. Prosta zasada szybszy ma kombinowac - jak na nartach
Oczywista zdarzaja sie lanserzy o ktorych jakis czas temu pisalem i teraz Artur ale nie ma co sie podgrzewac, urywac lusterek czy wyrywac krtanii tylko trza smignac dookola goscia i leciec dalej...

--
         Tytus
żółta motorynka

39 Data: Kwiecien 17 2010 01:42:51
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Alex D. B. 


Użytkownik "Tytus"  napisał w wiadomości


W ogole sie nie stresuj - jak za toba pomyka taki mistrz to se poradzi - jak pierdola napisze na precla :), oczywiscie jak jest gdzie to trzeba zjechac i przepuscic, ale dojezdzajac do wolniejszego nie mysle o tym czy mi ustapi tylko jak go lykknac. Prosta zasada szybszy ma kombinowac - jak na nartach
Oczywista zdarzaja sie lanserzy o ktorych jakis czas temu pisalem i teraz Artur ale nie ma co sie podgrzewac, urywac lusterek czy wyrywac krtanii tylko trza smignac dookola goscia i leciec dalej...

wiesz - masz racje generalnie.
ja tam mam czasem dosc mieszane uczucia, jak widze coniektorych kierownikow.
blokowanie drogi - celowe - jasne ze glupota i chamowa.
ale jest drugi koniec. sporo jezdzi na prawde dobrze, moze az za dobrze.
wiekokrotnie widuje przecinaki w stojacym kanionie tnace z 80km/h. moze za stary jestem, moze mam za duzo do stracenia, ale to imao przegiecie. ujezdzajac i puszke i 2oo, jestem nauczony pewnych zachowan. ale wiekszosc kierowcow nie. tzw "normalny kierowca" nie oblooka dokladnie lusterek przed pomyslem wrzucenia marynarki na tylne siedzenie/bagaznik.
wszystko stoii, wiec otwieramy drzwi... dup, i jest trup.
na Pulawskiej niedaleko mojej hq, potrafia niemal jechac z predkoscia dzwieku. ;-)
przecietny kierowca konserwy, nie zalozy, ze moze pojawic sie motocykl tnacy 160 czy wiecej. pojedyncze slabe swiatelko uzna za dalekie auto.
efekt? jak rok temu, jakas para - 2 trupy. (akurat prawko A robilem) :(
szanuje wasze umiejetnosci, ale nie dajmy sie zabijac.


Twoje porownanie z nartami ma jeden minus - na stoku nie ma losowo przemieszczajacych sie tonowych blokow betonu. a tak z punktu widzenia fizyki wyglada jazda na 2oo po polskich ulicach. oni Cie nie widza, oni chca Cie zabic.



pozdr,
Alex.

40 Data: Kwiecien 17 2010 08:46:16
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Watson 

On 17 Kwi, 01:42, "Alex D. B."  wrote:

Użytkownik "Tytus"  napisał w

Twoje porownanie z nartami ma jeden minus - na stoku nie ma losowo
przemieszczajacych sie tonowych blokow betonu. a tak z punktu widzenia
fizyki wyglada jazda na 2oo po polskich ulicach. oni Cie nie widza, oni chca
Cie zabic.

No nie poddawaj się nastrojowi chwili.
Wsi±dĽ na co¶ zwinniejszego i zmienisz zdanie.
Aż tak losowo się nie przemieszczaj±.

Wats,

41 Data: Kwiecien 15 2010 21:22:03
Temat: Re: Chlopcy czoperowcy
Autor: Tytus 

Siemka

*** "AZ" Jedzie czoperowiec, piekne chromowane lusterka o rozstawie 2,5m,
Po co komu takie lusterka?

Norma - ale na prawie jest:
 "szerokosc motocykla i motoroweru...nie moze przekraczac 2 m..."
"szerokosc pojazdu ...nie obejmuje lusterek zewnetrznych..."

--
         Tytus
żółta motorynka

Re: Chlopcy czoperowcy



Grupy dyskusyjne