Coś dla przeciwników LPG
1 | Data: Marzec 19 2010 23:12:30 |
Temat: CoĹ dla przeciwników LPG | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | Witam! 2 |
Data: Marzec 19 2010 23:17:32 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Artur Maśląg | Krzysiek Kielczewski pisze: Witam! Jakieś szczegóły znasz, czy tylko szukasz sensacji (jak zwykle)? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 3 |
Data: Marzec 20 2010 00:18:17 | Temat: Re: CoĹ dla przeciwników LPG | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-19, Artur Maśląg wrote: Jakieś szczegóły znasz, czy tylko szukasz sensacji (jak zwykle)? Miałeś zamiar coś sensownego dodać czy tylko się czepiasz (jak zwykle)? Krzysiek Kiełczewski 4 |
Data: Marzec 20 2010 07:34:29 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Przembo | Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w On 2010-03-19, Artur Maśląg wrote: Post Artura dziwnym trafm niesie więcej informacji niż Twój. Możesz oczywiście się z tym nie zgodzić i dalej manipulować informacjami... Pozdr 5 |
Data: Marzec 20 2010 08:37:34 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: szwagier |
Post Artura dziwnym trafm niesie więcej informacji niż Twój. Możesz oczywiście się z tym nie zgodzić i dalej manipulować informacjami... Raczej dezinformacji. Tytul postu nijak sie ma do rzeczywistosci i tresci i stanowi swiadoma manipulacje. W tresci artykulu NIGDZIE nie jest napisane ze chodzilo o butle LPG a w rzeczywistosci eksplodowala butla z gazem tchnicznym - prawdopodobnie ulatnial sie gaz przez uszkodzony zawor a otwarcie drzwi do przestrzeni bagazowej uruchomilo oswietlenie i dalo iskre. Ups. szwagier 6 |
Data: Marzec 20 2010 09:50:59 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: P_ablo | Użytkownik "szwagier" napisał w wiadomości Raczej dezinformacji. Tytul postu nijak sie ma do rzeczywistosci i tresci Smiem watpic, ze byl swiadom tej manipulacji... To dla Niego zbyt trudne! -- Picasso 7 |
Data: Marzec 20 2010 09:53:59 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Krzysiek | Dnia Sat, 20 Mar 2010 09:50:59 +0100, P_ablo napisał(a): Użytkownik "szwagier" napisał w wiadomości Kilka lat temu wiozłem samochodem do nabicia 2 butle nurkowe. W środku było sprężone powietrze, ale dość stare, więc chciałem je spuścić i zawieźć do sprężarkowni celem nabicia swieżego. Wrzuciłem butle do bagażnika, odkręciłem lekko zawory, by powietrze powoli schodziło i pojechałem z założeniem, że jak dojade na miejsce to akurat butle będą już puste. Po drodze zauwazyłem znajomego na przystanku i niewiele myśląc zajechałem w zatoczkę, żeby go podwieźć. Kolega wsiadł.. gadamy... w pewnym momencie widzę konsternację na jego twarzy... i wywiązał się nastepujacy dialog: - Ej... a co ci tam tak syczy z tyłu? - Mam butle w bagażniku i trochę mi się gaz ulatnia. Gosciu zbladł, wydał z siebie jakiś nieartykułowany odgłos, otworzył drzwi w czasie jazdy i próbował wysiąść - ledwo zdażyłem się zatrzymać. Prawie się popłakałem ze śmiechu :) Jak widać niektórzy mają niezłą fobię przed LPG... A poza tym wiadomo: butla z gazem w samochodzie - paaanie, to musi być LPG... i ani chybi zaraz wybuchnie. -- Krzysiek 8 |
Data: Marzec 20 2010 12:10:36 | Temat: Re: Co dla przeciwników LPG | Autor: J.F. | On Sat, 20 Mar 2010 09:53:59 +0000 (UTC), Krzysiek wrote: Kilka lat temu wiozłem samochodem do nabicia 2 butle nurkowe. [...] Ja tez mam fobie ... kiedys na kambingu zmeczony bylem i tak pomyslalem ze moze by napompowac materac z butli lpg .. ale sie balem :-) J. 9 |
Data: Marzec 20 2010 11:42:13 | Temat: Re: Co dla przeciwników LPG | Autor: Sergiusz Rozanski | Dnia 20.03.2010 J.F napisał/a: On Sat, 20 Mar 2010 09:53:59 +0000 (UTC), Krzysiek wrote: W sumie dobrze, mógłbyś się w nocy nawdychać, bo materac niekoniecznie musi być dla czegoś poza powietrzem szczelny. -- "A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu". Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę. 10 |
Data: Marzec 20 2010 12:35:06 | Temat: Re: Co? dla przeciwników LPG | Autor: J.F. | On Sat, 20 Mar 2010 11:42:13 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski wrote: Dnia 20.03.2010 J.F napisał/a: P i B sa chyba bardzo malo szkodliwe, nawdychanie przez mala nieszczelnosc byloby chyba niegrozne. J. 11 |
Data: Marzec 20 2010 14:10:13 | Temat: Re: Co? dla przeciwników LPG | Autor: P_ablo | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
Same gazy nie sa szkodliwe ale nawaniacz w wiekszych ilosciach moze spowodowac nudnosci i pieczenie oczu. -- Picasso 12 |
Data: Marzec 20 2010 14:11:04 | Temat: Re: Co? dla przeciwników LPG | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-20, J.F wrote: W sumie dobrze, mógłbyś się w nocy nawdychać, bo materac niekoniecznie musi Chyba jedynym zagrożeniem byłoby wypieranie powietrza (czyt. tlenu) w górę. Ale do tego namiot musiałby być dość szczelny. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 13 |
Data: Marzec 20 2010 14:44:34 | Temat: Re: Co? dla przeciwników LPG | Autor: J.F. | On Sat, 20 Mar 2010 14:11:04 +0100, Krzysiek Kielczewski wrote: On 2010-03-20, J.F wrote: A i tak nie wiem czy byloby zagrozenie - zalozmy ze korek by wylecial, ja 10cm w dol, a przy podlodze kilku cm warstwa ... niby spie na brzuchu, ale dyfuzja miesza. Gorzej jak w poblizu cos by sie palilo .. J. 14 |
Data: Marzec 20 2010 19:02:04 | Temat: Re: Co? dla przeciwników LPG | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-20, J.F wrote: Chyba jedynym zagrożeniem byłoby wypieranie powietrza (czyt. tlenu) w Nie wiem czy wystarczająco miesza, człowiek jest dosyć mało odporny na braki tlenu w powietrzu. Gorzej jak w poblizu cos by sie palilo .. Przynajmniej byś nie zmarzł :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski 15 |
Data: Marzec 20 2010 10:59:53 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Przembo | Użytkownik "P_ablo" napisał w wiadomości Użytkownik "szwagier" napisał w wiadomości Wybuchł gaz to i po co dociekać jaki? Kilka lat temu w jakimś aucie eksplodowała butla z gazem propan-butan, jakby nie patrzeć LPG :), większość pomstowała na instalacje, że gaz w aucie to zło i dzieło szatana, tym że wybuchła butla turystyczna walająca się po podłodze za siedzeniem kierowcy mało kto się przejął... Tak to działa niestety. Pozdr 16 |
Data: Marzec 19 2010 23:20:52 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: gobo | W ktoryms z serwisow podawano, ze chlopak wiozl w srodku butle z acetylenem i to ona niby eksplodowala. 17 |
Data: Marzec 19 2010 23:29:15 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: P_ablo | Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w Witam! A gdzie jest mowa o LPG? -- Picasso 18 |
Data: Marzec 19 2010 23:37:09 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Krzysztof 45 | Krzysiek Kielczewski napisał(a): Coś dla przeciwników LPG w samochodach:Czemu LPG? -- Krzysiek 19 |
Data: Marzec 19 2010 23:53:04 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: 085 | Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał w wiadomości Witam! Aha, tak elektorat pewnej gazety czyta jej doniesienia... :> To nie byl LPG, tylko butla z acetylenem. W dodatku, przewozona niezgodnie z przepisami. Pewnie reduktorem o cos zahaczyl :] p, zul 20 |
Data: Marzec 20 2010 07:37:07 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: kml |
Witam! ROTFL a gdzie tam jest mowa o LPG? -- pozdrawiam kml 21 |
Data: Marzec 20 2010 03:14:10 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Adam Adamaszek | On 19 Mar, 23:12, Krzysiek Kielczewski Witam! Bardzo, bardzo dobrze, wiecej takich i tylko patrzyc, jaki to efekt wywrze na ceny na stacjach ;) pozdr AA 22 |
Data: Marzec 20 2010 14:14:34 | Temat: Re: CoĹ dla przeciwników LPG | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-20, Adam Adamaszek wrote: "W Gostyniu w Wielkopolsce w osobowym Citroenie wybuchła butla z gazem. A jak się ludzie rzucą na tani gaz to może ON trochę stanieje :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski PS: ze mnie jest taki przeciwnik gazu, że mi przeszkadza brak miejsca zajętego przez butlę i o wiele częstsze tankowania. Tylko i wyłącznie. 23 |
Data: Marzec 20 2010 12:40:58 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: Przemek | Krzysiek Kielczewski wrote: Witam!U mnie (Torun) bylo ciekawiej - przez jednego zloma napedzanego lpg totalnie zakorkowane miasto http://www.nowosci.com.pl/look/nowosci/article.tpl?IdLanguage=17&IdPublication=6&NrIssue=1369&NrSection=1&NrArticle=165859&IdTag=38 24 |
Data: Marzec 20 2010 13:40:25 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: =Marcos= | U mnie (Torun) bylo ciekawiej - przez jednego zloma napedzanego lpg totalnie zakorkowane miasto Też nie piszą czy to miało jakiś związek z gazem. Akurat samozapłon aut na ulicach nie jest aż tak rzadkim zdarzeniem, niezależnie od rodzaju zasilania... -- Marcos [Marek Ślusarczyk] marek [AT] microstock . pl http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze 25 |
Data: Marzec 20 2010 17:52:48 | Temat: Re: Coś dla przeciwników LPG | Autor: 085 | Użytkownik "=Marcos=" napisał w wiadomości U mnie (Torun) bylo ciekawiej - przez jednego zloma napedzanego lpg totalnie zakorkowane miasto Ekhm, ze sie wtrace. Samozaplon moze byc cieczy palnej :) Wegiel w pryzmie ulegnie samozapaleniu. Ale w samochodzie moze tylko dojsc do pozaru, nic nie dzieje sie samo z siebie. Wsrod aut, jakie gasilem - przewazaja francuskie - ale nie jest to regula. Wiek nie ma tu tez decydujacego znaczenia. Przyczyny ? Nie ja prowadze dochodzenia, ale najczesciej pozary samochodow spowodowane sa zle wykonana instalacja elektryczna. p, zul 26 |
Data: Marzec 20 2010 14:15:56 | Temat: Re: CoÂś dla przeciwników LPG | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-03-20, Przemek wrote: U mnie (Torun) bylo ciekawiej - przez jednego zloma napedzanego lpg A wiadomo od czego się zapalił? Bo po rozszczelnieniu się przewodów paliwowych to chyba prędzej instalacja benzynowa się zapali niż gazowa... Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |