Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na
opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do wydania
jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez kobiete 1, max 2
osoby.

W stępne typy to...

Ford Ka ok 98r
Nissan Micra ok 97r

ewentualnie Pug 106 i Saxo ale tutaj narazie nie ma akceptacji wyglądu ;)

wczoraj pojawiła się też możliwośc kupienia Matiza 99 od znajomego. Totalny
golas z przebiegiem ok 90tys ale z pewnej ręki, od pierwszego właściciela.

Pytanie: Co kupić żeby nie żałować?? Co bedzie najlepszym wyborem, bedzie
sprawne i tanie w eksploatacji?? Jak się sprawują w/w modele i którego
ewentualnie unikać??


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

Ford Ka ok 98r
Nissan Micra ok 97r

ewentualnie Pug 106 i Saxo ale tutaj narazie nie ma akceptacji wyglądu ;)

wczoraj pojawiła się też możliwośc kupienia Matiza 99 od znajomego. Totalny golas z przebiegiem ok 90tys ale z pewnej ręki, od pierwszego właściciela.

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do wydania jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez kobiete 1, max 2 osoby.

W stępne typy to...

Ford Ka ok 98r
Nissan Micra ok 97r

wczoraj pojawiła się też możliwośc kupienia Matiza 99 od znajomego. Totalny golas z przebiegiem ok 90tys ale z pewnej ręki, od pierwszego właściciela.

800cm3 na 3 cylindarach to całkiem dobre rozwiązanie,
nawet do chorwacji tym pogoniłem,

pewne auto mimo ze ciut mniejsze i golas,
to zawsze pewniejsze niz jakies "obce"

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości

Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na
opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do wydania
jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez kobiete 1, max
2 osoby.

W stępne typy to...

Ford Ka ok 98r
Nissan Micra ok 97r

ewentualnie Pug 106 i Saxo ale tutaj narazie nie ma akceptacji wyglądu ;)

wczoraj pojawiła się też możliwośc kupienia Matiza 99 od znajomego.
Totalny golas z przebiegiem ok 90tys ale z pewnej ręki, od pierwszego
właściciela.

Pytanie: Co kupić żeby nie żałować?? Co bedzie najlepszym wyborem, bedzie
sprawne i tanie w eksploatacji?? Jak się sprawują w/w modele i którego
ewentualnie unikać??

Scyzoryk pisze:

Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do wydania jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez kobiete 1, max 2 osoby.

Użytkownik "Mateusz Mirski"  napisał w
wiadomości

Scyzoryk pisze:

Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na
opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do
wydania jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez
kobiete 1, max 2 osoby.

Policz ile czasu będzie trzeba jeździć, żeby różnicę w cenie wyjeździć,
zanim się za gazowanie weźmiesz. Ja mam żabę z 2000r. i doszedłem do
wniosku, że gaz mi w ogóle się nie opłaca. Samochodzik fajny, jak na tak
mały silnik, całkiem znośny, ale trochę brakuje mocy (jeżdżę też po
trasie), wygląd - kwestia gustu, Pali w mieście na krótkich odcinkach
(około 3km do pracy i tyle samo z powrotem) między 9, a 10 (teraz po
wszystkich wymianach, może się poprawi, może w lecie będzie lepiej),

Sami popatrzcie co *Bartek* napisał:

to jest małe spalanie?:)
chociaz pewnie o DC mowa a tam się cuda dzieją. fiesta 1.3 endurae pali na
takich samych trasach w zimie przy dawaniu w palnik na kazdych swiatlach
8... przy jnormalnej jezdzie 7.5, 7... latem 7,  moze minimalnie, ale
naprawde minimalnie mniej jak senny tydzien. te 10 to pali astra 1.4 90
konna :)

Bartek pisze:

to jest małe spalanie?:)

Niestety nie jest małe :( Ale ponoć żaby tak mają. To jest mały
silniczek i działa praktycznie zero - jedynkowo. Poza tym do pracy mam 3
km, więc rano toto ledwo co się zdąży nagrzać, za to po południu jazda
przez Poznań to głównie stanie w korku. Pewnie stąd podniesione spadanie.
Dochodzą jeszcze stare filtry. Po wymianie odczułem znaczącą różnicę w
dynamice na trasie, więc mam nadzieję, że przy spokojnej jeździe spalanie
spadnie.

Scyzoryk pisze:

a jak długo nią jezdzisz jak się to sprawuje?? Koleś w jednym komisie mowił że bardzo awaryjne zawieszenie (co 20kkm cos do roboty) i szybko rdzewieje. To ze w kilku miejscach ja podgryza to wiem ale czy jest az tak tragicznie??

> Policz ile czasu będzie trzeba jeździć, żeby różnicę w cenie wyjeździć,

zanim się za gazowanie weźmiesz. Ja mam żabę z 2000r. i doszedłem do
wniosku, że gaz mi w ogóle się nie opłaca

mały silnik, całkiem znośny, ale trochę brakuje mocy (jeżdżę też po
trasie), wygląd - kwestia gustu, Pali w mieście na krótkich odcinkach
(około 3km do pracy i tyle samo z powrotem) między 9, a 10

wszystkich wymianach, może się poprawi, może w lecie będzie lepiej), w
trasie 5-6 przy normalnej jeździe (więcej się nie da, bo droga
wyprzedzania długa, więc jak ktoś jedzie 90, to nie ma to zupełnie sensu,
a przy 80, potrzebna dłuższa prosta).

Jak ma być tanio, to ja bym szukał wolnossącego diesela. Sam o takim
myślałem (AX, saxo, 107), ale to jeszcze bardziej mulaste od Twingo i
trafiła mi się nieźle wyposażona okazja.

Mateusz Mirski pisze:

Scyzoryk pisze:

Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do wydania jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez kobiete 1, max 2 osoby.

Policz ile czasu będzie trzeba jeździć, żeby różnicę w cenie wyjeździć, zanim się za gazowanie weźmiesz. Ja mam żabę z 2000r. i doszedłem do wniosku, że gaz mi w ogóle się nie opłaca. Samochodzik fajny, jak na tak mały silnik, całkiem znośny, ale trochę brakuje mocy (jeżdżę też po trasie), wygląd - kwestia gustu, Pali w mieście na krótkich odcinkach (około 3km do pracy i tyle samo z powrotem) między 9, a 10 (teraz po wszystkich wymianach, może się poprawi, może w lecie będzie lepiej), w trasie 5-6 przy normalnej jeździe (więcej się nie da, bo droga wyprzedzania długa, więc jak ktoś jedzie 90, to nie ma to zupełnie sensu, a przy 80, potrzebna dłuższa prosta).

Jak ma być tanio, to ja bym szukał wolnossącego diesela. Sam o takim myślałem (AX, saxo, 107), ale to jeszcze bardziej mulaste od Twingo i trafiła mi się nieźle wyposażona okazja.

jak juz mnie mloda obudzila ;)

matiz sam z siebie nie jest zly a wrecz calkiem fajny tylko:
- golec to tak straszy troche nawet wspomaganie nie bedzie ani zegarka
- gaz, bo pali to on wcale niemalo, jak siostra zalozyla to sa odwieczne problemy - niby wszystko dobrze ale ciagle niedobrze ( gasnie, slaby, duzo pali, strzela ) - ja bym sie nie pakowal w zwykla instalke 2gen ( a do matiza mozna sekwencje ? )

inna sprawa ze matiz siostry pali ciut mniej niz moja ibiza 1.4 MPI a jezdzi sie nim chyba nawet zrywniej ;)

matiz sam z siebie nie jest zly a wrecz calkiem fajny tylko:
- golec to tak straszy troche nawet wspomaganie nie bedzie ani zegarka

- gaz, bo pali to on wcale niemalo, jak siostra zalozyla to sa odwieczne
problemy - niby wszystko dobrze ale ciagle niedobrze ( gasnie, slaby, duzo
pali, strzela ) - ja bym sie nie pakowal w zwykla instalke 2gen ( a do
matiza mozna sekwencje ? )

inna sprawa ze matiz siostry pali ciut mniej niz moja ibiza 1.4 MPI a
jezdzi sie nim chyba nawet zrywniej ;)

Scyzoryk pisze:

matiz sam z siebie nie jest zly a wrecz calkiem fajny tylko:
- golec to tak straszy troche nawet wspomaganie nie bedzie ani zegarka

nie wiem czy ma zegarek. Z wyposazenia ma alarm, centralny, blokade skrzyni. Zderzaki w kolorze. To by było na tyle :)

- gaz, bo pali to on wcale niemalo, jak siostra zalozyla to sa odwieczne problemy - niby wszystko dobrze ale ciagle niedobrze ( gasnie, slaby, duzo pali, strzela ) - ja bym sie nie pakowal w zwykla instalke 2gen ( a do matiza mozna sekwencje ? )

to juz zalezy od gazownika. Moze przy delikatnym traktowaniu 800 da rade bez lpg

inna sprawa ze matiz siostry pali ciut mniej niz moja ibiza 1.4 MPI a jezdzi sie nim chyba nawet zrywniej ;)

:)

nie wiem czy ma zegarek. Z wyposazenia ma alarm, centralny, blokade skrzyni.
Zderzaki w kolorze. To by było na tyle :)

nie wiem czy ma zegarek. Z wyposazenia ma alarm, centralny, blokade
skrzyni.
Zderzaki w kolorze. To by było na tyle :)

stary to już prawie full wypas wersja :D

Twingo, tylko i wyłącznie Twingo: niepowtarzalny wygląd, nawiązujący do
najlepszych polskich pomysłów motoryzacyjnych (patriotyzm lokalny - Twingo
zostało zaprezentowane  3 dni po wygaśnięciu patentu na Beskida) i
niedościgniony wzór funkcjonalności samochodu w tym segmencie.
Za te pieniądze to pewnie będzie jakiś przed 1998, więc silnik C3G 1239 (?)
cm3, 55KM - metalowy kolektor i łańcuch rozrządu do gazowania doskonały,
poza tym trwały i w miarę niezawodny. Od 1998 roku były dostępne silniki D7F
1149cm3 8V 60KM z plastikowym kolektorem i paskiem rozrządu - też sie da
zagazować, ale jest z tym większy problem. Z tym, że z tym silniczkiem jest
zrywniejszy. Da się kupić wersję ze wspomaganiem i ABS, można tez mieć 2
jaśki (w emigrantkach, bo wersje na Polskę są dużo uboższe). Są tez wersje
ze zrobotyzowzną skrzynią biegów i automatycznym sprzęgłem ale tego się nie
poleca.
Najlepiej jak zobaczysz sobie tu: http://www.forum.twingo.pl

Pzdrw

Franc "Rowery Poziome Rule
--

niczym niewyróżniający się IMK P7
granatowa Żaba z D7F i LPG "TKP Edition"
zielona Xantia II, kombi, 2.0Hdi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

"Scyzoryk"  wrote in message

Ma być małe, tanie w eksploatacji. Silnik jak najmniejszy. Ze względu na opłaty max 1,3 i to najlepiej z możliwościa taniego zgazowania. Do wydania jest ok 6-8tys zł. Bedzie uzytkowany tylko w miescie przez kobiete 1, max 2 osoby.