Grupy dyskusyjne   »   Co sądzicie o matizie?

Co sądzicie o matizie?



1 Data: Listopad 20 2010 22:10:06
Temat: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto, kilka kilometrów dziennie, może dwadzieścia (maks). Obejrzałem kilka (z osiem) i większości przypadków straszna padaczka (przerdzewiałe progi, skrzynie, sprzęgła do wymiany itp, silniki sikające olejem po całej komorze). Czy te typy tak mają i każdy będzie miał podobne przypadłości, czy też trafiłem na wyjątkowe padła? - (oglądałem giełdowe i komisowe), teraz się rozglądam za prywatnymi właścicielami.
Czy jest na grupie jakiś użytkownik matiza, który może opisać zwięźle to autko, ew. definitywnie odradzić lub przekonać do tego modelu? A może ktoś chce sprzedać takiego niezjedzonego przez rdzę?

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg



2 Data: Listopad 20 2010 21:13:40
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: to 

begin Yogi\(n\)

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto, kilka kilometrów dziennie,
może dwadzieścia (maks). Obejrzałem kilka (z osiem) i większości
przypadków straszna padaczka (przerdzewiałe progi, skrzynie, sprzęgła do
wymiany itp, silniki sikające olejem po całej komorze).

A czego się spodziewasz po doć starym miejskim autku?

--
ignorance is bliss

3 Data: Listopad 20 2010 22:57:32
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

A czego się spodziewasz po doć starym miejskim autku?

Wystarczyłaby (chocby zgrubna) zgodnoć z opisem;-)
Np. to:
http://otomoto.pl/daewoo-matiz-C16242525.html
W rzeczywistości - to najtańsza wersja, bez ABS, poduszki, centralnego czy wspomagania, auto usyfione, tapicerka podziurawiona petami, pod nogami butelki, podpaski (sic!). Rdza zeżarła wszystkie błotniki i progi, poobijane z zewnątrz, rozwalona klapa i zderzak tylny, przedni również (ale połatany) i śmierdzące wewnątrz tak, jakby zwłoki rokładały się w nim przez pare tygodni. Oczywiście na zdjęciu inne auto. Rok produkcji też inny. Dzwoniłem do sprzedającej trzy razy, za każdym razem kłamała, w elementarnych sprawach. Oczywiście handlara, nie właścicielka, mimo przeciwnych zapewnień.

Albo ten:
http://otomoto.pl/daewoo-matiz-C14827509.html
Po prostu złom. Rdza na rdzy, rdzawe zacieki. Prawdopoddobnie powodzianin, podłoga pod nogami przerdzewiała na wylot. Pęknieta szyba, brak akumulatora, flaki na kołach. Oczywicie, telefonicznie ani słowa o tych "drobiazgach". Pod maską - tragedia. Stoi tam, na moje oko ze dwa, trzy lata. Bezwypadkowy toon bylł dziewięc lat temu. Do tego sprzedawca burak i idiota, skończyło się prawie mordobiciem, bo mam krewkiego mechanika;-).

Albo taki:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1312628979
Przerdzewiały - i OK, jest mowa o tym w akcji. Napisał nawet o problemach z bębenkiem w zamku, o tłumiku itp - jasne, nie oczekujemy cudów za te pieniądze. Dodał kilkunastopunktowy spis elementów, które zrobił/wymienił itd., bardzo szczegółowy. Ale skurwiel zapomniał dodać, że kupił to:
http://allegro.pl/1255310747-i1255310747.html
czyli podany przebieg nie ma nic wspólnego z rzeczywistością ;-)

itd, itp, nawet nie chce mi się opisywać tego:
http://otomoto.pl/daewoo-matiz-C10825178.html

Miałem do czynienia z dziesięcioletnimi yarisami, corsami, accentem etc, i chyba tylko clio dorównywało dziadostwem (choć nie rdzewiało tak bardzo, ale jego wnętrze ulegało samodestrukcji ;-).

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

4 Data: Listopad 20 2010 22:15:03
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Hinek 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał


Czy jest na grupie jakiś użytkownik matiza,

NIE MA. Zaden PMSowicz nie moze przyznac sie do
uzytkowania matiza!
:)
Pozdr

--
Hinek

5 Data: Listopad 20 2010 22:58:29
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał

Czy jest na grupie jakiś użytkownik matiza,

NIE MA. Zaden PMSowicz nie moze przyznac sie do
uzytkowania matiza!

Zapomniałem dodać, że może być na priv. Albo niech udaje, że to babci/żony/sąsiada/łotewer ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

6 Data: Listopad 28 2010 20:55:11
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Eli 

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

NIE MA. Zaden PMSowicz nie moze przyznac sie do
uzytkowania matiza!

Oj tam. Ja teraz jeżdżę Tico, rocznik 1998, zaposiadło mi się razem ze żoną. Rdzy za dużo nie ma, są elektryczne szyby i centralny zamek, karoseria co prawda prawie jak papierowa ale za to kopa ma dobrego, w mieście takie auto to rewelacja.

Ale to wszystko tak naprawdę nie ma znaczenia, bo jest jeden mały problem - takich samochodzików w dobrym stanie nikt nie sprzedaje... ;)

--
pzdr, Eli

7 Data: Listopad 20 2010 23:05:20
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Krzychu 

W dniu 2010-11-20 22:10, Yogi(n) pisze:

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto, kilka kilometrów dziennie, może
dwadzieścia (maks). Obejrzałem kilka (z osiem) i większości przypadków straszna
padaczka (przerdzewiałe progi, skrzynie, sprzęgła do wymiany itp, silniki sikające
olejem po całej komorze). Czy te typy tak mają i każdy będzie miał podobne
przypadłości, czy też trafiłem na wyjątkowe padła? - (oglądałem giełdowe i
komisowe), teraz się rozglądam za prywatnymi właścicielami.
Czy jest na grupie jakiś użytkownik matiza, który może opisać zwięźle to autko,
ew. definitywnie odradzić lub przekonać do tego modelu? A może ktoś chce sprzedać
takiego niezjedzonego przez rdzę?

Już nie mam, ale użytkowałem 2 lata.

Bardzo sympatyczne autko, polecam. Ale...

Matizy mają słaby (i tylko częściowy) ocynk, więc w zależności od rocznika który oglądasz, będzie pojawiać się rdza. Najszybciej rdzewieją: przednia maska, potem tylne nadkola i progi. Rdza potrafi pojawić się już w zapuszczonym pięciolatku. Z drugiej strony - jak ktoś zakonserwował chociaż trochę podwozie, czy też zainwestował 20zł w plastikowe nadkola tylne, to i dziesięciolatek będzie bez rdzy. Także trudno tu mówić o jakiejś regule. W wieku jakichś 8 lat lubią też sobie przerdzewieć końcowy tłumik oraz przewody hamulcowe (które nie wiedzieć czemu, nie są miedziane). Podsumowując: jak oglądasz zapuszczonego parcha - to szkoda brać. Jak oglądasz coś co jeździło 10 lat, wygląda "bardzo ładnie" ale właściciel nie wspomina o regularnych konserwacjach/garażowaniu i/lub reparaturkach progów/nadkoli - to wali Cię w bambus - lub wyklepał przystanek (ergo - wali Cię w bambus).

Co do mechaniki - nie piszesz, jakie przebiegi miały oglądane przez Ciebie egzemplarze. Samochodzik co do zasady mało awaryjny. Miał kilka swoich regularnych bolączek, które czekały praktycznie każdego. Np. pękające przednie szyby - usterka fabryczna, zapychający się EGR (niepotrzebny chyba jak wszędzie), przecierająca się linka sprzęgła - co ok. 40-50kkm. Groszowa sprawa, ale irytująca.
Ogólnie: sprzęgło w matizie powinno wytrzymać ok. 150tys. U mnie przy 100kkm nie wykazywało żadnych śladów zużycia. Olej nie powinien sikać właściwie przy żadnym przebiegu, przy normalnym stanie samochodu. Każdy ze znanych mi ZADBANYCH egzemplarzy nie miał takich objawów. Mój przy przebiegu 100kkm nie brał oleju (5w40) pomiędzy wymianami i był suchy jak Sahara. Najdłuższodystansowy znany mi Matiz jeździł bez zaglądania do silnika bodajże 270kkm. Potem był mały remont i obecnie ma 330kkm. Ale właściciel dba o niego, teraz to już z sentymentu a nie potrzeby. Zasadniczo - do 200kkm rzadko wymagają ingerencji w silnik, aczkolwiek zdarzały się takie, co wydmuchały UPG sporo wcześniej - jak zawsze - kwestia egzemplarza.


Ogólnie - bardzo miło wspominam. Dosyć żwawy jak na tą porywającą pojemność i moc, całkiem wygodny jak na autko tych gabarytów. W środku znacznie więcej miejsca niż się spodziewałem. Gdyby nie to, że TŻ skasowała cały przód, pewnie dożyłby u nas w rodzinie swoich dni. Bardzo go lubiliśmy. BTW: uderzenie czołowe w narożnik budynku przy prędkości ok. 50km/h skończyło się tylko siniakami (mimo iż miałem wersję bez poduszek), a drzwi dały się normalnie otworzyć - to tak a propos bezpieczeństwa. Był rozważany zakup kolejnego, ale TŻ chciała już coś większego.

Możesz zaglądać na kącik Matiza na autokacik.pl. Co jakiś czas któryś z kącikowiczów sprzedaje. Nieco większa szansa na kupienie czegoś w przyzwoitym stanie i z historią, którą można odszukać na forum.

Pozdrawiam
Krzychu

8 Data: Listopad 20 2010 23:19:03
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Krzychu"  napisał w wiadomości

Bardzo sympatyczne autko, polecam. Ale...
O, dziekuję pięknie za konkrety. Teściu trafił za podobną kwotę (w zakresie w którym i ja szukam, czyli do 4 tys.) bardzo ładny egzemlarz, zadbany, zardzewiały w zasadzie śladowo, z niewielkim przebiegiem. To mnie przekonało do poszukiwań. Jestem przygotowany na dwa razy większy wydatek, ale nawet te droższe (takie za 6-7 widziałem dwa), miały dokładnie te same bolączki i w zasadzie nie różniły się od tych za 4 czy 3 kafle. Dlatego - konsternacja, bo w każdym modelu zdarzają się "igiełki" i "przystanki", to oczywiste, tylko ja, poza tym teściowym, nie widziałem jeszcze takiego naprawdę wartego swej ceny. Dlatego pytam, ale wniosek jest jeden - po prostu ludzie pozbywają się tylko tych rzeczywiście niezadbanych, te w dobrym stanie wolą jeszcze poeksploatować (dość logicznie zresztą podchodzą do sprawy). Być może też po prostu źle szukam.
Ale jutro idę na giełdę, może coś znajdę ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

9 Data: Listopad 20 2010 23:27:18
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: pavellz 

Ale jutro idę na giełdę, może coś znajdę ;-)

To tak jakbyś poszedł szukać żony na pigalaku ;)
Chyba że tylko ja mam wrażenie że na giełdzie są same przystanki,
tudzież auta na tyle skorodowane, że głównym elementem zapewniającym
sztywność nadwozia jest lakier.

Pzdr
Paweł

10 Data: Listopad 20 2010 23:32:37
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

Ale jutro idę na giełdę, może coś znajdę ;-)

To tak jakbyś poszedł szukać żony na pigalaku ;)
Chyba że tylko ja mam wrażenie że na giełdzie są same przystanki,
tudzież auta na tyle skorodowane, że głównym elementem zapewniającym
sztywność nadwozia jest lakier.

Komisy objechałem, "prywatnych" właścicieli z okolicy również, obdzowniłem tych z allegro i otomoto w promieniu 200 km, trzech z nich odwiedziłem, podesłałem nawet dwóch znajomych ze Śląska z prośbą o oględziny - i wszędzie to samo. Napisalem nawet na PMS ;-) Zatem - został tylko pigalak ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

11 Data: Listopad 21 2010 22:16:40
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Maciek 

Dnia Sat, 20 Nov 2010 23:32:37 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Komisy objechałem, "prywatnych" właścicieli z okolicy również, obdzowniłem
tych z allegro i otomoto w promieniu 200 km, trzech z nich odwiedziłem,
podesłałem nawet dwóch znajomych ze Śląska z prośbą o oględziny - i wszędzie
to samo. Napisalem nawet na PMS ;-) Zatem - został tylko pigalak ;-)

Skup sie na autach, ktore stoja na wsi. Mowie serio. To jedyny przypadek,
kiedy opis "jezdzony tylko w niedziele do kosciola" moze sie pokrywac ze
stanem faktycznym. Wiadomo, ze do roboty na wsi jest co innego.
Poza tym ludzie maja tam wiecej czasu.

--
Maciek

12 Data: Listopad 21 2010 22:49:44
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Kartrait 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Skup sie na autach, ktore stoja na wsi. Mowie serio. To jedyny przypadek,
kiedy opis "jezdzony tylko w niedziele do kosciola" moze sie pokrywac ze
stanem faktycznym. Wiadomo, ze do roboty na wsi jest co innego.
Poza tym ludzie maja tam wiecej czasu.

tylko że na wioskach jest najwięcej druciarzy i innych domorosłych
mechaników którym wydaje się że potrafią wszystko sami naprawić... ;)

--
Pozdrufka,
Krzysiek vel kartrait

13 Data: Listopad 21 2010 23:05:46
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 20 Nov 2010 23:32:37 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Skup sie na autach, ktore stoja na wsi. Mowie serio. To jedyny przypadek,
kiedy opis "jezdzony tylko w niedziele do kosciola" moze sie pokrywac ze
stanem faktycznym. Wiadomo, ze do roboty na wsi jest co innego.
Poza tym ludzie maja tam wiecej czasu.

Ale taki matiz wsiowy woził pewnie i cement i świniaka do punktu skupu. Choć może i masz rację, ale te, które oglądałem, miały tak przegnite progi, że wnętrze czy zawieszenie było drugoplanową sprawą ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

14 Data: Listopad 22 2010 18:47:51
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: pavellz 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości
Dnia Sat, 20 Nov 2010 23:32:37 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Skup sie na autach, ktore stoja na wsi. Mowie serio. To jedyny przypadek,
kiedy opis "jezdzony tylko w niedziele do kosciola" moze sie pokrywac ze
stanem faktycznym. Wiadomo, ze do roboty na wsi jest co innego.
Poza tym ludzie maja tam wiecej czasu.

Ale taki matiz wsiowy woził pewnie i cement i świniaka do punktu skupu. Choć może i masz rację, ale te, które oglądałem, miały tak przegnite progi, że wnętrze czy zawieszenie było drugoplanową sprawą ;-)

Jest jeszcze jedna rzecz - na wsi nie zawsze drogi są solone. Faktycznie
oglądając auta na wsi czasem dziw mnie bierze że 15 - letni polonez może
nie mieć korozji, a spód nie odpada z 20-letniej łady. :)

Nie trać nadziei. ;) Szukanie używanego auta to trudny proces.

Pozdrawiam
Paweł

15 Data: Listopad 20 2010 23:23:16
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-20 23:19, Yogi(n) pisze:

Ale jutro idę na giełdę, może coś znajdę ;-)


Na giełdzie??? O święta naiwności...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

16 Data: Listopad 20 2010 23:36:13
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-11-20 23:19, Yogi(n) pisze:

Ale jutro idę na giełdę, może coś znajdę ;-)


Na giełdzie??? O święta naiwności...

Miałem nadzieję na prywatnego właściciela, nie handlarzynę. Ale coraz bardziej w to wątpię ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

17 Data: Listopad 20 2010 23:27:03
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-20 23:19, Yogi(n) pisze:

Użytkownik "Krzychu"  napisał w
wiadomości
Bardzo sympatyczne autko, polecam. Ale...
O, dziekuję pięknie za konkrety. Teściu trafił za podobną kwotę (w
zakresie w którym i ja szukam, czyli do 4 tys.) bardzo ładny egzemlarz,
zadbany, zardzewiały w zasadzie śladowo, z niewielkim przebiegiem. To
mnie przekonało do poszukiwań. Jestem przygotowany na dwa razy większy
wydatek, ale nawet te droższe (takie za 6-7 widziałem dwa), miały
dokładnie te same bolączki i w zasadzie nie różniły się od tych za 4 czy
3 kafle.

Jak masz trochę więcej niż 3kpln, to poszukaj czegoś co można już samochodem nazwać. Jak już koniecznie ma być małe, bo "kobieta dużym nie będzie jeździć", to popatrz za Cytryną Saxo/Peugeotem 106. Mają owszem problem z tylną belką, co jednorazowo może zakosztować, ale za to mają poważną zaletę - nie zmuszają użytkownika do nierównej i z góry przegranej walki z rdzą. Chyba, że bite.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

18 Data: Listopad 20 2010 23:35:09
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

Jak masz trochę więcej niż 3kpln, to poszukaj czegoś co można już samochodem nazwać. Jak już koniecznie ma być małe, bo "kobieta dużym nie będzie jeździć", to popatrz za Cytryną Saxo/Peugeotem 106. Mają owszem problem z tylną belką, co jednorazowo może zakosztować, ale za to mają poważną zaletę - nie zmuszają użytkownika do nierównej i z góry przegranej walki z rdzą. Chyba, że bite.

Ha, gdyby to ode mnie zależało, to dawno miałaby yarisa, logo czy colta, bo francuzów "nie tykam" (miałem, dziekuję)/ Ale to właśnie ma być matiz i kropka ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

19 Data: Listopad 20 2010 23:40:56
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-20 23:35, Yogi(n) pisze:

Ale to właśnie ma być matiz
i kropka ;-)


To z tych dwóch, już lepiej weź kropkę. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

20 Data: Listopad 20 2010 23:54:24
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: pavellz 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-11-20 23:35, Yogi(n) pisze:
Ale to właśnie ma być matiz
i kropka ;-)


To z tych dwóch, już lepiej weź kropkę. :P

Ale w matizie można się oprzeć o maskę i nie zostawić na niej swoich dłoni, tak jak w 106 :)
Nie wspominając o poziomie bezpieczeństwa biernego (stłuczka parkingowa 106 rodziców
sprawiła że zaczęliśmy jeszcze raz analizować ulotnoć żywota ;))
Zresztą za wspomnianą regenerację belki masz już pół matiza.

Pzdr
Paweł

21 Data: Listopad 20 2010 23:54:52
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-11-20 23:35, Yogi(n) pisze:
Ale to właśnie ma być matiz
i kropka ;-)


To z tych dwóch, już lepiej weź kropkę. :P

OK, dziękuję za pomoc, przekażÄ™ żonie.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

22 Data: Listopad 21 2010 00:21:10
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Michał Gut 

OK, dziękuję za pomoc, przekażÄ™ żonie.
e na serio wez kropka (punto)
to wdzieczne auto:)
albo pande:)
moja luba jak sie przejechala panda i ja sobie obejrzala to juz chce:D
z yariski sie wyleczyla po jezdzie z kolega:)

23 Data: Listopad 21 2010 10:08:00
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-21 00:21, Michał Gut pisze:

OK, dziękuję za pomoc, przekażÄ™ żonie.
e na serio wez kropka (punto)
to wdzieczne auto:)
albo pande:)
moja luba jak sie przejechala panda i ja sobie obejrzala to juz chce:D
z yariski sie wyleczyla po jezdzie z kolega:)

Coś tam pisał, że jak trzeba, to będzie miał i dwa razy tyle co zakładał wydać. No to już jesteśmy blisko 8kpln, a za to kropka dwójkę można znaleźÄ‡.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

24 Data: Listopad 21 2010 11:00:31
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-11-21 00:21, Michał Gut pisze:
OK, dziękuję za pomoc, przekażÄ™ żonie.
e na serio wez kropka (punto)
to wdzieczne auto:)
albo pande:)
moja luba jak sie przejechala panda i ja sobie obejrzala to juz chce:D
z yariski sie wyleczyla po jezdzie z kolega:)

Coś tam pisał, że jak trzeba, to będzie miał i dwa razy tyle co zakładał wydać. No to już jesteśmy blisko 8kpln, a za to kropka dwójkę można znaleźÄ‡.

Przepraszam, nie załapałem. Ale punto też odpada. W grę wchodziłoby aygo, ale tylko w wersji francuskiej, czyli 107, w zakładanym budżecie może za kilka lat ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

25 Data: Listopad 20 2010 23:18:01
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: pavellz 



Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto, kilka kilometrów dziennie, może dwadzieścia (maks). Obejrzałem kilka (z osiem) i większości przypadków straszna padaczka (przerdzewiałe progi, skrzynie, sprzęgła do wymiany itp, silniki sikające olejem po całej komorze). Czy te typy tak mają i każdy będzie miał podobne przypadłości, czy też trafiłem na wyjątkowe padła? - (oglądałem giełdowe i komisowe), teraz się rozglądam za prywatnymi właścicielami.
Czy jest na grupie jakiś użytkownik matiza, który może opisać zwięźle to autko, ew. definitywnie odradzić lub przekonać do tego modelu? A może ktoś chce sprzedać takiego niezjedzonego przez rdzę?

No to od początku - z matizem jest trochę tak, że zależy na jaki trafisz egzemplarz.
Są tacy, którzy od początku przeklinali zakup tego auta, a są tacy, którzy zachwycali się
ich względną bezawaryjnością, co podobno miało swoje przyczyny w braku powtarzalności produkcji.
 Moje doświadczenia z matiziakiem były takie, że to fajne auto, pod warunkiem że masz znajomego mechanika,
który czasem coś w nim pogrzebie za parę złotych (bo części są śmiesznie tanie).

Osobiście miałem autko z niewiadomym przebiegiem (70 000 ma liczniku, łysa kierownica,
warczący silnik, poślizg sprzęgła, dwie wymiany rozrządu i historia auta firmowego). Dodam, że po zakupie
okazało się że klemy akumulatora są zamontowane na gwóźdź wbity w akumulator :D Olej lubi uciekać z silnika,
niemniej jak ktoś jest cierpliwy - idzie to łatwo zwalczyć, z tym że warto używać nieoryginalnych uszczelek.
Auto było konserwowane antykorozyjnie przez poprzedniego
właściciela, więc zaczęło gnić po 10 latach (co jak na tę klasę chyba norma).
Z rzeczy które się psuły - co jakiś czas jakaś guma stabilizatorów, oring, uszczelka pokrywy zaworów i inne duperelki.
Jak na to jak był traktowany przez poprzednika - to czołg a nie samochód. :)

Paweł

26 Data: Listopad 20 2010 23:26:16
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości


Jak na to jak był traktowany przez poprzednika - to czołg a nie samochód. :)

No, Twój opis te brzmi raczej zachęcająco. O naprawy się nie boję, bo przy takiej kwocie "inwestycyjnej", to oczywiste, że kupuję auto na raty, tylko spłacać je będę w warsztacie, nie w banku ;-) Zresztą z robocizną nie będzie problemu, przy prostych sprawach sam pogrzebię, przy bardziej skomplikowanych szwagier-mechanik ;-)
Ale to, co zobaczyłem do tej pory, po prostu sprawiło, ze zwątpiłem w te wyczytane pozytywne opinie. Teść ma autko za krótko, żeby się wypowiedzieć, ale choćby wizualnie jest to niebo lepsze od wszystkich pozostałych, które oglądałem.
A ze względu na "styl jazdy" mojej TŻ, czołg nie jest złym pomysłem ;-)
--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

27 Data: Listopad 20 2010 23:46:36
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Szewczak 


Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto, kilka kilometrów dziennie, może dwadzieścia (maks). Obejrzałem kilka (z osiem) i większości przypadków straszna padaczka (przerdzewiałe progi, skrzynie, sprzęgła do wymiany itp, silniki sikające olejem po całej komorze). Czy te typy tak mają i każdy będzie miał podobne przypadłości, czy też trafiłem na wyjątkowe padła? - (oglądałem giełdowe i komisowe), teraz się rozglądam za prywatnymi właścicielami.
Czy jest na grupie jakiś użytkownik matiza, który może opisać zwięźle to autko, ew. definitywnie odradzić lub przekonać do tego modelu? A może ktoś chce sprzedać takiego niezjedzonego przez rdzę?

-- Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg


    A taki po lifcie ?
http://otomoto.pl/daewoo-matiz-ii-nowy-model-abs-alu-air-bag-C16206385.html

PZDr
Adam

28 Data: Listopad 21 2010 00:46:35
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 
29 Data: Listopad 21 2010 00:25:13
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Michał Gut 

a juz tak btw: widzialem kiedys matiza ktory wjechal w dupe polonezowi caro.
koles w polonezie przecieral szmatka nietkniety niemalze zderzak
matiz AFAIR maske mial w harmonijke(ale nie jak w innych samochodach tylko naprawde w harmonijke), zderzak, raczej pas, chyba reflektor i generalnie wygladal masakrycznie porownujac do poldolota:)

jak ci sie zona podoba to zaproponuj cos innego (punto tez nie - troche bezpieczniejsze ale niewiele. chyba ze dwojke ale to nie za ta kase).

sir

30 Data: Listopad 21 2010 00:32:41
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

a juz tak btw: widzialem kiedys matiza ktory wjechal w dupe polonezowi caro.
koles w polonezie przecieral szmatka nietkniety niemalze zderzak
matiz AFAIR maske mial w harmonijke(ale nie jak w innych samochodach tylko naprawde w harmonijke), zderzak, raczej pas, chyba reflektor i generalnie wygladal masakrycznie porownujac do poldolota:)

jak ci sie zona podoba to zaproponuj cos innego (punto tez nie - troche bezpieczniejsze ale niewiele. chyba ze dwojke ale to nie za ta kase).

Żona całkiem fajna ale uparta (jak to góralki).
Wałkowałem temat colta, wcześniej corolli, może coś jeszcze się wykluje, matiz odpada jak dotąd z powodu samego fizycznego braku takowych ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

31 Data: Listopad 21 2010 01:53:12
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Michał Gut 

Żona całkiem fajna ale uparta (jak to góralki).

rada:
znajdz autko jakim ma jezdzic(wybierz)
potem wynajmij takie, pozycz i daj jej sie przejechac

jak sie chwile oswoi to sama bedzie chciala

32 Data: Listopad 21 2010 14:19:35
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: aro333 

Co do Corolki. Właśnie zamieniłem Matiza na Corollę E11 ale taka brzydką,
garbato żabiastą, choć wygląd o ładność to sprawa względna. Jestem
zadowolony tak jak z Matiza  (jeżeli chodzi o bezawaryjność). Jednak auto
wieksze i bezpieczniejsze. Wiesz co, jest taka wersja krótsza tej Corolli
E11 , 3 drzwiowa , przez to i ładniejsza.
Silniczek 1,4 całkiem dynamiczny i totalnie bezobsługowy.Obecnie mam
nastukane 220kkm na tym silniczku i nie wiem co to dolewki oleju a śmigam
cały czas na syntetyku. Gdybyś nadal drążył temat Corolki- uważaj na takie
po lifcie z roku 2000.Te rolki pomimo ładniejszego rozwiazania przodu(inne
reflektory) i wnętrza samochodu, miały jako pierwsze montowane silniki
VVT-i. Niestety, chyba do konca roku 2001 ten silnik miał wadę kanały
olejowego i brał olej na potęgę. Niektórym użytkownikom udało sie  na
gwarancji wyeliminować tą poważną usterkę ale niestety nie wszystkim. Czyli
jak brać starszą rolkę to tylko taką przed liftem do 1999roku a potem
dopiero od roku chyba 2003 ale to juz inna kasa i inny świeższy model E12.
Poczytaj sobie o problemach olejowych  na forum rolki .

33 Data: Listopad 21 2010 19:22:31
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "aro333"  napisał w wiadomości

Co do Corolki. Właśnie zamieniłem Matiza na Corollę E11 ale taka brzydką,
He he, co do corolli E11, to mógłbym napisac o niej książkę, jeździłem taką przez 9 lat ;-) Moja była po lifcie, zaraz z początku produkcji, ale nie dolewałem oleju.
Ale dzięki, kiedy ją sprzedawałem, małżowinka nie wyrażała zaintersowania motoryzacją, teraz wręcz przeciwnie.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

34 Data: Listopad 21 2010 00:44:12
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Jacek 

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

a juz tak btw: widzialem kiedys matiza ktory wjechal w dupe polonezowi caro.
koles w polonezie przecieral szmatka nietkniety niemalze zderzak
matiz AFAIR maske mial w harmonijke(ale nie jak w innych samochodach tylko naprawde w harmonijke), zderzak, raczej pas, chyba reflektor i generalnie wygladal masakrycznie porownujac do poldolota:)

poldek to mały czołg, puki ruda go nie zeżre.
Kuzyn trafił poldkiem w bok punto emetyta który zawracał na jednokierunkowej.
Fiata zabrała laweta, zgiętego w pół. Poldek miał popękany zderzak i wypadł kierunkowskaz który i tak był na taśme klejącą :)

Jacek

35 Data: Listopad 21 2010 01:08:28
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Krzychu 

W dniu 2010-11-21 00:25, Michał Gut pisze:

a juz tak btw: widzialem kiedys matiza ktory wjechal w dupe polonezowi caro.
koles w polonezie przecieral szmatka nietkniety niemalze zderzak
matiz AFAIR maske mial w harmonijke(ale nie jak w innych samochodach tylko
naprawde w harmonijke), zderzak, raczej pas, chyba reflektor i generalnie wygladal
masakrycznie porownujac do poldolota:)

jak ci sie zona podoba to zaproponuj cos innego (punto tez nie - troche
bezpieczniejsze ale niewiele. chyba ze dwojke ale to nie za ta kase).

sir

Mi w poniedziałek w tyłek Laguny gość wjechał BMW. U mnie pognieciona klapa i zderzak. Konstrukcja (podłoga, podłużnice) nie ruszona. W BMW maska wybrzuszona do połowy, poszedł przedni pas, błotnik, lampa, przyblokowane koło - ja pojechałem bez problemu i co ważne prosto, u gościa wyglądało to słabiutko - jak odjeżdżałem to skakał butami po masce, żeby nie zasłaniała mu przedniej szyby do połowy.

I o czym to świadczy? O tym, że strefa zgniotu, która MA SIĘ ZGNIEŚĆ jest z przodu auta. O niczym więcej.

Pozdrawiam
Krzychu

36 Data: Listopad 21 2010 02:52:31
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto,

Duzy samochod nie zawsze jest bezpieczny, ale maly ZAWSZE jest niebezpieczny. Praw fizyki sie nie oszuka. Nie ma znaczenia, ze miasto, ze male odleglosci, ze jezdzi dobrze i ostroznie. W wypadkach nie gina i nie zostaja ranni tylko sprawcy, czesto tylko oni wychodza z wypadku calo. Kup jej cos wiekszego. Wiem, kobity sa uparte, ja swojej dlugo tlumaczylem wzory fizyczne;-), pokazywalem filmy z NCAP w koncu stwierdzilem, ze dziecka wozic w czyms malym nie bedzie i juz.
Nie warto w imie kobiecych argumentow, typu "latwiej zaparkowac", ryzykowac zdrowiem lub zyciem. To nie gra komputerowa, tu nie ma "drugiego zycia".

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

37 Data: Listopad 21 2010 13:31:33
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości


Wybór padł na matiza (dla żony) -

Co Ci zrobila, ze jej tak nie kochasz ?!

--
Picasso

38 Data: Listopad 21 2010 21:15:27
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Wybór padł na matiza (dla żony) -

Co Ci zrobila, ze jej tak nie kochasz ?!

Jeszcze nic. Nie kocham jej "profilaktycznie".

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

39 Data: Listopad 23 2010 09:20:16
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości


Co Ci zrobila, ze jej tak nie kochasz ?!
Jeszcze nic. Nie kocham jej "profilaktycznie".

A Ona wie o tym?

--
Picasso

40 Data: Listopad 21 2010 14:06:10
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: aro333 

No cóż, bardzo porządne autko za nie dużą kasę.Osobiście użytkowałem
takowego sprzęta przez 5 lat i byłem 2 właścicielem. Zakupiłem go gdy miał 4
lata i ok 40kkm. Jak sprzedawałem to miał około 100kkm. Tego samochodu byłem
zawsze pewny, wiedziałem że mnie nie zawiezie i przywiezie. Z awarii jakie
mnie spotkały to standardowo zacierająca się linka sprzęgła. Z podpartym
sprzęgłem wróciłem 500kilometrów z wakacji z pełnym obciażenie. Oczywiście
nie szalałem, rozpędzałem go tak aby nie było za wielkiego poślizgu
sprzęgła. W domu po wymianie tylko linki (mechanik upieral się aby zmienić
całe sprzeglo) , Matizem śmigałem jeszcze przez rok bez objawów niedomagania
sprzegła. Co do pękajacej szyby - tak to jest usterka ale spowodowana
plastikowymi technologicznymi podpurkami szyby. Znajduja się one w
podszybiu. Z tego co pamietam, te platiki  w fabryce podtrzymywały świeżo
wklejoną szybę. Jak ich nie usunieto, to szyba nie pracowała razem z
karoserią i pekała. U mnie tych podpurek nie było i Matiz miał do końca
szybę oryginalną. EGR to faktycznie porażka. Najlepiej go zaślepić i po
kłopocie. Przy zle działającym obroty szaleja jakby cos byułóo z
przepustnicą. Acha 2 razy zmienilem też kabelki od WN. W sumie oryginalne
koreańskie były najlepsze i wytrzymały ok 60kkm. Następne to juz loteria. Na
koniec zakupiłem znowu oryginały  i z tego co wiem następny użytkownik nie
miał już z tym problemu.Ja miałem wersją mało wypasioną bo LIFE z roku 1999
, jeszcze cały koreański. Niestety następnemu użytkownikowi zaczęła
wychodzić rdza ale on go "utopił" po same siedzenia wjezdzając pod zalany
most. Co ciekawe Matiz wyjechał o własnych siłach jednak nabtrał wody po
same siedzenia. O braniu oleju nie było mowy, do końca NIC sie nie działo.
Acha miał jeszcze jedną przypadłośći to podobno się zdarzało.Jak był mocnoi
rozgrzany, to z silnika dochodziły bardzo dziwne  odgłosy, tak jakby coś
rzęziło, jakby klepało. Ja z  takim obajawem przejezdzilem 25kkm i nic się
nie dzialo. Podobno to wina kiepskiego wałka rozrządu na którego krzywkach
robiły się jakby bruzdy, inaczej mówiąc był porysowany. Na forum o matizie
pisanoi o tym, że wyszła seria ze słabym wałkiem rozrządu. Tzle co pamitam,
bo to juy 3 lata jak nie mam tego spryta.

41 Data: Listopad 21 2010 18:21:46
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: BearBag 

Matizów miałem sporo wieć moge ci tylko odradzić -
te auta były projektowane na małe przebiegi i lepszą aute niż u nas
Roczniki z okolic 2000 są już zjedzone przez rdze - nawet garażowane Gnije
maska - zaczyna się w okolicach przedniego znaczka deawoo, progi (na całej
długosci, potem tylne błotniki, przednie. Ogolnie co załatasz dziure to
pojawi sie nowa... Autka mechanicznie ok do 80-100tyś, potem codziennie
bedzie nowa usterka. Poza tym silnik to kosiatka, czym wiekszy przebieg tym
bardziej klekoczy a nie oplaca sie tego naprawiać
Naprawde lepiej kupić SC chociaz bedzie sporo droższe i gołe, ale o wiele
bardziej trwałe i niesamowicie dobre zawieszenie (bardzo trwałe) co w tej
klasie auta jest niespotykane. No i blachy w sejkach są 5 razy lepsze.
Dzisiaj sprzedałem dwa takie, było pisać wczesniej ;)


--
******************************************
Pozdrawia BearBag...
******************************************

42 Data: Listopad 21 2010 18:22:44
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: BearBag 


te auta były projektowane na małe przebiegi i lepszą aute niż u nas


miało być "aurę" ;)

43 Data: Listopad 21 2010 19:45:47
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "BearBag"  napisał w wiadomości

Matizów miałem sporo wieć moge ci tylko odradzić -
te auta były projektowane na małe przebiegi i lepszą aute niż u nas

A czy SC będzie lepsze jesli chodzi o bezpieczeństwo (takie z poduszką oczywiście)? Podstawowym argumentem tutaj jest wielkośc auta, żona nie chce niczego większego, gdy wspomniałem o SC to nie było tak gwałtownych protestów, jak przy innych.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

44 Data: Listopad 21 2010 21:34:56
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 21 Nov 2010 19:45:47 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Matizów miałem sporo wieć moge ci tylko odradzić -
te auta były projektowane na małe przebiegi i lepszą aute niż u nas

A czy SC będzie lepsze jesli chodzi o bezpieczeństwo (takie z poduszką
oczywiście)? Podstawowym argumentem tutaj jest wielkośc auta, żona nie chce

NIE.

niczego większego, gdy wspomniałem o SC to nie było tak gwałtownych
protestów, jak przy innych.

Cóz, każdy ma prawo popełniać błedy na własne konto.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

45 Data: Listopad 21 2010 23:00:09
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

A czy SC będzie lepsze jesli chodzi o bezpieczeństwo (takie z poduszką
oczywiście)? Podstawowym argumentem tutaj jest wielkośc auta, żona nie chce

NIE.

To znaczy nie będzie różnicy w SC z poduszką w porównaniu  z matizem bez poduszki?

niczego większego, gdy wspomniałem o SC to nie było tak gwałtownych
protestów, jak przy innych.

Cóz, każdy ma prawo popełniać błedy na własne konto.

Nie każdego stać na granadę ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

46 Data: Listopad 22 2010 00:47:15
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 21 Nov 2010 23:00:09 +0100, Yogi(n) napisał(a):

A czy SC będzie lepsze jesli chodzi o bezpieczeństwo (takie z poduszką
oczywiście)? Podstawowym argumentem tutaj jest wielkośc auta, żona nie
chce

NIE.

To znaczy nie będzie różnicy w SC z poduszką w porównaniu  z matizem bez
poduszki?

Wybacz, umiesz przeczytać zadane pytanie?

niczego większego, gdy wspomniałem o SC to nie było tak gwałtownych
protestów, jak przy innych.
Cóz, każdy ma prawo popełniać błedy na własne konto.
Nie każdego stać na granadę ;-)
Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

47 Data: Listopad 22 2010 01:05:47
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

To znaczy nie będzie różnicy w SC z poduszką w porównaniu  z matizem bez
poduszki?

Wybacz, umiesz przeczytać zadane pytanie?

Wybacz, doprecyzowałem, skoro miałeś trudności ze zrozumieniem pierwotnej wersji.

Nie każdego stać na granadę ;-)
Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.
Zwłaszcza, że poźniejsze koszty (naprawa, blacharka, etc.) mają się jak 1:10. Albo 1:20.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

48 Data: Listopad 22 2010 19:44:17
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 22 Nov 2010 01:05:47 +0100, Yogi(n) napisał(a):

To znaczy nie będzie różnicy w SC z poduszką w porównaniu  z matizem bez
poduszki?

Wybacz, umiesz przeczytać zadane pytanie?

Wybacz, doprecyzowałem, skoro miałeś trudności ze zrozumieniem pierwotnej
wersji.

Nie miałem.

Nie każdego stać na granadę ;-)
Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.
Zwłaszcza, że poźniejsze koszty (naprawa, blacharka, etc.) mają się jak
1:10. Albo 1:20.

Tak, na korzyść mesia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

49 Data: Listopad 27 2010 22:32:45
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Mariusz Chwalba 

Dnia 22-11-2010 o 19:44:17 Adam Płaszczyca   napisał(a):

Nie każdego stać na granadę ;-)
Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.
Zwłaszcza, że poźniejsze koszty (naprawa, blacharka, etc.) mają się jak
1:10. Albo 1:20.

Tak, na korzyść mesia.

Dodajmy dla porządku, że nie każdego. O ile 200/250D są przyjemne w  utrzymaniu,
to serwisowanie takiego 300TD/4matic nie należy do tanich zabaw.

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

50 Data: Grudzien 03 2010 00:52:38
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 27 Nov 2010 22:32:45 +0100, Mariusz Chwalba napisał(a):

Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.
Zwłaszcza, że poźniejsze koszty (naprawa, blacharka, etc.) mają się jak
1:10. Albo 1:20.

Tak, na korzyść mesia.

Dodajmy dla porządku, że nie każdego. O ile 200/250D są przyjemne w 
utrzymaniu,
to serwisowanie takiego 300TD/4matic nie należy do tanich zabaw.

Podałem - W124 ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

51 Data: Grudzien 03 2010 09:11:25
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Mariusz Chwalba 

On Fri, 03 Dec 2010 00:52:38 +0100, Adam Płaszczyca   wrote:

Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.
Zwłaszcza, że poźniejsze koszty (naprawa, blacharka, etc.) mają się  jak
1:10. Albo 1:20.

Tak, na korzyść mesia.

Dodajmy dla porządku, że nie każdego. O ile 200/250D są przyjemne w
utrzymaniu,
to serwisowanie takiego 300TD/4matic nie należy do tanich zabaw.

Podałem - W124 ;)

Różne są. Takie też: http://www.youtube.com/watch?v=CBZLsEMth-Y
Ale za 4 klocki nie kupisz :-)

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

52 Data: Listopad 22 2010 10:18:37
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: CeSaR 

Wybacz, umiesz przeczytać zadane pytanie?

Bo Ty chyba nie :-)

Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.

124 bez wątpienia jest tych samych gabarytów co matiz, części takie same,
spalanie też, ubezpieczenie też i przebieg w aucie za 4000 też.
No podobieństwo wręcz udezajace.... Typowo miejskie autko.......
Pytanie było o Matiza a nie o auto za 4000zł.

C

53 Data: Listopad 22 2010 11:25:01
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: wchpikus 

Hej!

Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.

Dziekuje ze taki cos:)
http://www.youtube.com/watch?v=8ye-EIymm2k
Mesiowi podziekowalismy

54 Data: Listopad 22 2010 11:37:15
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: CeSaR 

Dziekuje ze taki cos:)
http://www.youtube.com/watch?v=8ye-EIymm2k
Mesiowi podziekowalismy

Znaczy ze Matiz bedzie w takim wypadku lepszy???????????

C

55 Data: Listopad 22 2010 11:52:16
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: wchpikus 

Witam!

Znaczy ze Matiz bedzie w takim wypadku lepszy???????????

Watpie, ale matiz ma chociaz poduche:)
Chyba ze zona jest juz tak brzydka ze kirownica na twarzy nie zmieni zbyt wiele:) zart.

A tak serio, wszystkie stare konstrukcje niestety niosa ryzyko.
Nie wiem czy wogole pchalbym sie w auto za 4k..szczegolnie stare.
Lepiej dolozyc tak do 10k i wtedy szukac.

56 Data: Listopad 22 2010 12:19:19
Temat: Re: Co sÂądzicie o matizie?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-22 11:52, wchpikus pisze:

Witam!
Znaczy ze Matiz bedzie w takim wypadku lepszy???????????

Watpie, ale matiz ma chociaz poduche:)
Chyba ze zona jest juz tak brzydka ze kirownica na twarzy nie zmieni
zbyt wiele:) zart.

A tak serio, wszystkie stare konstrukcje niestety niosa ryzyko.
Nie wiem czy wogole pchalbym sie w auto za 4k..szczegolnie stare.
Lepiej dolozyc tak do 10k i wtedy szukac.

Taa, a jak już się ma 10k to nagle się okaże, że warto dołożyć drugie tyle i wtedy szukać. A potem, jeszcze raz to samo i wyjdzie nowe auto.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

57 Data: Listopad 22 2010 12:25:16
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: CeSaR 


Watpie, ale matiz ma chociaz poduche:)

Mhmmmm, poduche która w tym przypadku zwieksza bezpieczenstwo
"psychologiczne" chyba tylko ;-)
Bo strefa zgniotu skonczy sie za ta poduszka....

C

58 Data: Listopad 22 2010 13:22:41
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Przembo 

*wchpikus* w wiadomosci  napisal(a):

Witam!
Znaczy ze Matiz bedzie w takim wypadku lepszy???????????
Watpie, ale matiz ma chociaz poduche:)
Chyba ze zona jest juz tak brzydka ze kirownica na twarzy nie zmieni zbyt wiele:) zart.
A tak serio, wszystkie stare konstrukcje niestety niosa ryzyko.
Nie wiem czy wogole pchalbym sie w auto za 4k..szczegolnie stare.
Lepiej dolozyc tak do 10k i wtedy szukac.

Jesli ktos nie ma oporów to za polowe z 4kpln kupi 10-cio letnie auto które zapewni spore bezpieczenstwo podczas ewentualnej kolizji. Bedzie bilo na glowe Matiza, a i racji ceny auta mozna trafic egzemplarz bezwypadkowy, nawet z mala iloscia rdzy :)

Pozdr

PS. Dla mnie Polonez, bo o nim mowa, to bylo swietne auto miejskie :)

59 Data: Listopad 22 2010 19:45:20
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 22 Nov 2010 11:52:16 +0100, wchpikus napisał(a):

Watpie, ale matiz ma chociaz poduche:)

I co Ci ona da?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

60 Data: Listopad 22 2010 19:45:02
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 22 Nov 2010 10:18:37 +0100, CeSaR napisał(a):

Istotnie. Albo na Mesia W124 - ceny około 4000zł.

124 bez wątpienia jest tych samych gabarytów co matiz, części takie same,
spalanie też, ubezpieczenie też i przebieg w aucie za 4000 też.
No podobieństwo wręcz udezajace.... Typowo miejskie autko.......

Całe szczęście, że większość tak uważa, dzięki czemu wygodne i tanie w
eksploatacji auta sa tanie :D


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

61 Data: Listopad 23 2010 10:19:55
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: CeSaR 

Całe szczęście, że większość tak uważa, dzięki czemu wygodne i tanie w
eksploatacji auta sa tanie :D

To nie o to chodzi kto co uważa tylko o to, ze skoro ktoś szuka auta
wielkości matiza i za cztery tysiące to proponowanie mu mietka tylko dla
tego że też kosztuje cztery tysiące jest z lekka bez sensu.

C

62 Data: Listopad 24 2010 00:09:43
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 23 Nov 2010 10:19:55 +0100, CeSaR napisał(a):

Całe szczęście, że większość tak uważa, dzięki czemu wygodne i tanie w
eksploatacji auta sa tanie :D

To nie o to chodzi kto co uważa tylko o to, ze skoro ktoś szuka auta
wielkości matiza i za cztery tysiące to proponowanie mu mietka tylko dla
tego że też kosztuje cztery tysiące jest z lekka bez sensu.

Istotnie, niech sie męczy w małym i drogim kurduplu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

63 Data: Listopad 21 2010 21:26:10
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Kartrait 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Wybór padł na matiza (dla żony) - na miasto, kilka kilometrów dziennie,
może

Żona też kiedyś tym śmigała, kupiliśmy właśnie typowo takie małe cudo jako
drugie autko dla żony na miasto. Był to głównie jej wybór po tym jak sobie
posiedziała w różnych autach małych (corsa, ka, cc, tico ip...) i w mieciu
czuła się najlepiej. Był to rocznik 99 więc ten jeszcze przywieziony
całkowicie z Korei, ponoć te były najlepsze (w necie znajdziesz info jak
wyłowić po nr. VIN), rdzy praktycznie nigdzie nie było poza jednym miejscem
bardziej stukniętym punktowo na drzwiach. Progi również idealne i
oryginalne. Faktycznie dość zrywne auto jak na tak śmiesznie mały silniczek,
co owocowało też śmiesznie niskim OC. 5 drzwi to łatwość pakowania
dzieciaków w foteliki. Wadą są małe i wązkie koła, które dość słabo zonosiły
wrocławskie dziury. Niestety po 3 latach użytkowania sprzelił pasek i
musieliśmy się go pozbyć.

Pozdrufka,
Krzysiek vel kartrait

64 Data: Listopad 22 2010 00:38:09
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Feromon 


Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Wybór padł na matiza (dla żony) ...[ciach]

Wybór polegał na rzucaniu kostką czy wróżka?
A ile ma to kosztować?
Żona ma bezpiecznie jeździć czy tylko się przemieszczać?
A może ma polisę na życie i na nią ktoś liczy?

Feromon

65 Data: Listopad 22 2010 01:03:30
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Feromon"  napisał w wiadomości


Wybór polegał na rzucaniu kostką czy wróżka?
A ch*j cię to obchodzi.
A ile ma to kosztować?
Nie twój interes.
Żona ma bezpiecznie jeździć czy tylko się przemieszczać?
Jej sprawa.
A może ma polisę na życie i na nią ktoś liczy?
J.w. Bez związku  z pytaniem, Pytanie dotyczyło matizów.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

66 Data: Listopad 22 2010 20:56:58
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości Dziekuję wszystkim za opinie. Podsumowując: warto poszukać takiego w dobrym stanie, będę szukał dalej.
Co do wątków pobocznych, to ja wiem, że to nie jest najbezpieczniejsze auto, ale w grę wchodzi wyłącznie MAŁE autko, dlatego wszelkie próby przekonywania spełzną na niczym. Co więcej, żeby nie było wątpliwości, ja wiem, że większe auta będa bezpieczne, nie o dyskusję nad tym chodzi w tym wypadku. Żona jest plastyczką, nie wsiądzie do czegoś, co się jej nie spodoba - i tyle ;-)
Matizem pojeździ rok, może dwa, nie będzie wozić dzieci, nie będzie wyjeżdżać poza miasto. Jeśli sie okaże, że "złapie bakcyla", to kupie jej coś większego, bezpieczniejszego i o wiele nowszego (pewnie jakąś alfę albo lancera, bo te jej sie podobają. Ale za rok, a tym bardziej za dwa lata, bardziej podobać się jej może volvo albo mustang ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

67 Data: Listopad 22 2010 21:04:53
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Dziekuję wszystkim za opinie. Podsumowując: warto poszukać takiego w dobrym
No i dodam jeszcze, że żona jest ładna, nawet bardzo ładna. Drobna brunetka, świetna figura. Tylko uparta, bo to prawdziwa góralka. Niestety. Ale czasem - stety ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

68 Data: Listopad 22 2010 21:09:41
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 22 Nov 2010 20:56:58 +0100, Yogi(n) napisał(a):

wyjeżdżać poza miasto. Jeśli sie okaże, że "złapie bakcyla", to kupie jej
coś większego, bezpieczniejszego i o wiele nowszego (pewnie jakąś alfę albo

Nie kupisz. Bedzie skazana na małe i niebezpieczne, bo się juz przyzwyczai.
No ale skoro bezpieczeństwo Twojej żony nie jest dla Ciebie wazne, to bierz
szmatiza.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

69 Data: Listopad 22 2010 21:22:26
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Mon, 22 Nov 2010 20:56:58 +0100, Yogi(n) napisał(a):

wyjeżdżać poza miasto. Jeśli sie okaże, że "złapie bakcyla", to kupie jej
coś większego, bezpieczniejszego i o wiele nowszego (pewnie jakąś alfę albo

Nie kupisz. Bedzie skazana na małe i niebezpieczne, bo się juz przyzwyczai.
No ale skoro bezpieczeństwo Twojej żony nie jest dla Ciebie wazne, to bierz
szmatiza.

Skoro lepiej znasz moją żonę, ode mnie, to gratuluję. Poczucia humoru oczywiście.
A ponieważ potrafisz tak autorytatywnie opisywać (cudzą!) przyszłość, to napisz jeszcze proszę, jakie numery wypadną w najbliższym losowaniu lotto, wtedy dostanie kamaza z dziewięcioma poduchami.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

70 Data: Listopad 22 2010 22:00:09
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 22 Nov 2010 21:22:26 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Skoro lepiej znasz moją żonę, ode mnie, to gratuluję. Poczucia humoru
oczywiście.

Nie sądzę, aby Twoja zona była jakimś ewenementem. Większość kobiet patrzy
na inne kobiety, kupuje małe, 'damskie' autko, potem ma problemy w ruchu,
bo małe nie daje poczucia bezpieczeństwa, więc jeździ zachowawczo, potem
przychodzi czas na kolejne, więc z przyzwyczajenia kolejne małe, bo dyuzym
to nie umiem, i stadko małych autek z przerażonymi kobietami za kółkiem sie
powiększa i historia zatacza koło.
Oczuwiście, Twopja żona może być wyjątkiem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

71 Data: Listopad 23 2010 08:02:43
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Nie sądzę, aby Twoja zona była jakimś ewenementem. Większość kobiet patrzy
na inne kobiety, kupuje małe, 'damskie' autko, potem ma problemy w ruchu,
bo małe nie daje poczucia bezpieczeństwa, więc jeździ zachowawczo, potem
przychodzi czas na kolejne, więc z przyzwyczajenia kolejne małe, bo dyuzym
to nie umiem, i stadko małych autek z przerażonymi kobietami za kółkiem sie
powiększa i historia zatacza koło.
Hmmm, jakby to ująć... Napiszę tak - to nie jest mała, przerażona blondynka z twarzą na kierownicy i łokciami zgiętymi pod kątem 30 stopni. Prawo jazdy ma od kilkunastu lat, czyli od siedemnastego roku życia. Jeździła maluchem, corollą i okazjonalnie lancerem. Z traktorem i autobusem poradziłaby sobie, mimo, że chyba ich nie prowadziła (nie wiem jednak czy tak nie było, bo w tym wypadku wszystko możliwe ;-). Ooo, kilka razy prowadziła ponad trzydziestoletniego galanta (z 1987 r.) Przesiadka z większego na mniejszy i z mniejszego na większy to nie jest problem. Nigdy nie posiadała samochodu i dlatego, niezależnie do wcześniejszych doświadczeń, będzie jeździła tylko tym, co się jej spodoba.
Ona po prostu CHCE matiza. Może przekonałbym ją do innego małego, "niekanciastego" z okrągłymi światłami (np. mini czy twingo), ale większe nie wchodzą w grę.
Ze zmianą po roku czy dwóch nie będzie problemu, nie zarabiamy jak politycy czy aktorzy, ale wyraźnie powyżej średniej krajowej.
Oczuwiście, Twopja żona może być wyjątkiem.
Ooo, nawet nie wiesz, jak bardzo jest wyjątkowa ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

72 Data: Listopad 23 2010 22:09:39
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: zeusx 


Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Ona po prostu CHCE matiza. Może przekonałbym ją do innego małego, "niekanciastego" z okrągłymi światłami (np. mini czy twingo), ale większe nie wchodzą w grę.
Ze zmianą po roku czy dwóch nie będzie problemu, nie zarabiamy jak politycy czy aktorzy, ale wyraźnie powyżej średniej krajowej.

Moja żona jeździła takim 6 lat. Bardzo zadowolona.  Jako drugie auto w rodzinie polecam. Ten byl chyba joy ,z elektrycznymi przednimi szybami. Jedyna wada, to tylne błotniki, które jako zamknięte profile zaczęły korodować od środka. Blacharz zrobił i trzy lata jak drut. Dalej nie wiem.
zx

73 Data: Listopad 23 2010 22:18:34
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: RadekNet 

W dniu 23.11.2010 08:02, Yogi(n) pisze:

kilka razy prowadziła ponad trzydziestoletniego galanta (z 1987 r.)

Zazdroszcze Ci. Masz idealna zone. Moja nie potrafi podrozowac w czasie. ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

74 Data: Listopad 23 2010 22:55:56
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości

W dniu 23.11.2010 08:02, Yogi(n) pisze:
kilka razy prowadziła ponad trzydziestoletniego galanta (z 1987 r.)

Zazdroszcze Ci. Masz idealna zone. Moja nie potrafi podrozowac w czasie. ;)

Masz rację, miał być 1977.
Ale żona do pozazdroszczenia. Zdjęcia na priv ;-)

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

75 Data: Listopad 23 2010 23:18:45
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2010-11-23 22:55, Yogi(n) pisze:

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości

W dniu 23.11.2010 08:02, Yogi(n) pisze:
kilka razy prowadziła ponad trzydziestoletniego galanta (z 1987 r.)

Zazdroszcze Ci. Masz idealna zone. Moja nie potrafi podrozowac w
czasie. ;)

Masz rację, miał być 1977.
Ale żona do pozazdroszczenia. Zdjęcia na priv ;-)


 ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

76 Data: Listopad 24 2010 22:05:11
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: RadekNet 

W dniu 23.11.2010 22:55, Yogi(n) pisze:

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości

W dniu 23.11.2010 08:02, Yogi(n) pisze:
kilka razy prowadziła ponad trzydziestoletniego galanta (z 1987 r.)

Zazdroszcze Ci. Masz idealna zone. Moja nie potrafi podrozowac w
czasie. ;)

Masz rację, miał być 1977.

Mam nadzieje, ze z jej rocznikiem tak sie nie mylisz ;)

Ale żona do pozazdroszczenia. Zdjęcia na priv ;-)

Dawaj :P

A zeby bylo w temacie to kolezanka mojej zony jezdzi matizem 00' lub 01' i .. jezdzi. Nie narzeka, wiec wnioskuje, ze sie jej nie psuje, a jezdzi jak szatan, wiec mialby prawo. Rdzy tez nie kojaze. Tylko jej ktos ostatnio powiedzial, ze mogla by zmienic auto, bo lekarzowi nie wypada ;)

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

77 Data: Listopad 25 2010 01:44:34
Temat: Re: Co sądzicie o matizie?
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "RadekNet"  napisał w wiadomości

Mam nadzieje, ze z jej rocznikiem tak sie nie mylisz ;)
No właśnie mylę się, to jej rocznik (dwie siekierki) a wygląda na '87 ;-)

Dawaj :P
Wystawię na allegro ;-)

A zeby bylo w temacie to kolezanka mojej zony jezdzi matizem 00' lub 01' i .. jezdzi. Nie narzeka, wiec wnioskuje, ze sie jej nie psuje, a jezdzi jak szatan, wiec mialby prawo. Rdzy tez nie kojaze. Tylko jej ktos ostatnio powiedzial, ze mogla by zmienic auto, bo lekarzowi nie wypada ;)
A ja mam dwa matizy "znajome", jeden świeżo nabyty, teścia, który był bezpośrednim sprawcą całego zamieszania, bo się do niego "przymierzyła"; drugi kumpla z pracy, oba w b. dobrym stanie i oba zupełnie odstające od tego, co obejrzałem do tej pory u handlarzy. Obaj właściciele chwalą, ten pierwszy to trochę na wyrost, ale autko rzeczywiście w niezłym stanie. Stąd moje wątpliwości, bo to, czego się spodziewałem, zupełnie nie przystaje do tego, co zobaczyłem - i to nie w jednym, czy dwóch przypadkach.

--
Yogi(n)
http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasiukiewicz412010.jpg
http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.jpg

Re: Co sądzicie o matizie?



Grupy dyskusyjne