Jak oglada sie relacje z WRC to w samochodach zawsze slychac
piszczenie.
Juz myslalem, ze u nas w miescie jakies niekonwencjonalne metody
walki z piractwem drogowym wykryles - np. siakas akcje "Przez PISK do
bezpieczenstwa" czy cus podobnego, a Ty z rajdami wyjezdzasz...
;-)
--
Pozdrawiam
Sebastian S.
4 |
Data: Styczen 24 2007 00:36:48 |
Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? |
Autor: Huckleberry |
Użytkownik "Seba" napisał w wiadomości
Juz myslalem, ze u nas w miescie jakies niekonwencjonalne metody
walki z piractwem drogowym wykryles - np. siakas akcje "Przez PISK do
bezpieczenstwa" czy cus podobnego, a Ty z rajdami wyjezdzasz...
;-)
Taaa, zawsze jak jest o Wrocku to czytam bo myślę, że to o rajdach ;)
pozdrawiam
5 |
Data: Styczen 24 2007 15:06:31 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: scx |
Dnia Wed, 24 Jan 2007 00:36:48 +0100, Huckleberry napisał(a):
Użytkownik "Seba" napisał w wiadomości
Juz myslalem, ze u nas w miescie jakies niekonwencjonalne metody
walki z piractwem drogowym wykryles - np. siakas akcje "Przez PISK do
bezpieczenstwa" czy cus podobnego, a Ty z rajdami wyjezdzasz...
;-)
Taaa, zawsze jak jest o Wrocku to czytam bo myślę, że to o rajdach ;)
pozdrawiam
W sumie cały Wrocław to jeden wielki OeS...
6 |
Data: Styczen 24 2007 15:21:24 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Rafał "SP" Gil |
scx napisał(a):
W sumie cały Wrocław to jeden wielki OeS...
Patrząc za okno śmiem twierdzić, że odcinek specjalny ;)
KONSALNET (furgon) zrobił DUP w AUTOSANA H9 ;).
Aż miło ;)
--
|______ Rafał "SP" Gil
o/________\o Sprzedam: HONDA CBR 600 F4i 2001=> http://skocz.pl/CBR_600
(Oo =00= oO) AUTOCZĘŚCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl
7 |
Data: Styczen 24 2007 00:10:14 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Nex@pl |
Alti napisał(a):
Jak ogłąda się relacje z WRC to w samochodach zawsze słychać piszczenie. Na turbine to nie brzmi. Bardziej jak na jakieś zakłucenia w interkomie, siejącą instalacje ale nie wiem.
Obczaja ktoś temat?
Wojtek
Taa... tylko należy pamiętać, że zimówka starta w 2/3 jest niekiedy gorsza od dobrej letniej... Poza tym, po mieście wydaje mi się, że łatwiej jeździć na letnich - ze względu na to, że drogi są przejezdne i nie oblodzone w godzinach pracy.
8 |
Data: Styczen 24 2007 00:07:08 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak |
Taa... tylko należy pamiętać, że zimówka starta w 2/3 jest niekiedy gorsza od dobrej letniej... Poza tym, po mieście wydaje mi się, że łatwiej jeździć na letnich - ze względu na to, że drogi są przejezdne i nie oblodzone w godzinach pracy.
"Ale o czym Ty do nas rozmawiasz? Głowa Cię nie boli?" ;)
Pozdrawiam
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską.
President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
9 |
Data: Styczen 24 2007 08:00:30 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Wlodek |
Taa... tylko należy pamiętać, że zimówka starta w 2/3 jest niekiedy
gorsza od dobrej letniej... Poza tym, po mieście wydaje mi się, że
łatwiej jeździć na letnich - ze względu na to, że drogi są
przejezdne i nie oblodzone w godzinach pracy.
"Ale o czym Ty do nas rozmawiasz? Głowa Cię nie boli?" ;)
Najwyrazniej Ciebie boli. Gosc najszczersza prawde napisal.
Mam w vectrze zalozone letnie i leszcze na zimowkach
wymiekaja - biore wszystkich jak chce, szczegolnie
w szybkich zakretach bo sa sztywniejsze a jak jezdzilem
na zimowkach to samochod jechal jakby mial za malo powietrza
w oponach.
W.
* nieusportowiona, nie czerwona :)
oczywiscie ZARTOWALEM !!!
Nex@pl najwyrazniej nie "obczail tematu" jak rowniez tego
co zacytowal :-D
10 |
Data: Styczen 24 2007 11:03:27 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: McBeth |
wymiekaja - biore wszystkich jak chce, szczegolnie
w szybkich zakretach bo sa sztywniejsze a jak jezdzilem
Byla nawet taka piosenka:
"biere kazde auto z boku,
nikt dzis do mnie nie ma szans,
blyszczy sie na sloncu motur,
a na ramie wisi kask ...."
;-))). Nothing personal. Tak mi sie tylko skojarzylo...
Pozdrawiam
McBeth
11 |
Data: Styczen 24 2007 12:12:24 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Lincoln |
Czy tylko ja mam cos nie tak z czytnikiem czy wszyscy czytaja o zdartych
zimowkach w temacie WRC?:)
--
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :)
12 |
Data: Styczen 24 2007 13:34:01 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Radosław Wnuk |
Lincoln wrote:
Czy tylko ja mam cos nie tak z czytnikiem czy wszyscy czytaja o
zdartych zimowkach w temacie WRC?:)
Sugerujesz, ze w WRC nie scieraja sie zimowki?
I pamietaj o przestrzeganiu przepisow BHP, zwlaszcza na kolei :-)
Pozdrofka
--
Radoslaw Wnuk
Polonez 1.6 GLi + LPG + kupa samozaparcia
13 |
Data: Styczen 24 2007 19:43:05 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Lincoln |
I pamietaj o przestrzeganiu przepisow BHP, zwlaszcza na kolei :-)
Ale co ma do tego dres w BMW?! hehe
;)
--
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :)
15 |
Data: Styczen 24 2007 00:23:25 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Peper |
Nex@pl napisał(a):
Alti napisał(a):
Jak ogłąda się relacje z WRC to w samochodach zawsze słychać piszczenie. Na turbine to nie brzmi. Bardziej jak na jakieś zakłucenia w interkomie, siejącą instalacje ale nie wiem.
Obczaja ktoś temat?
Wojtek
Taa... tylko należy pamiętać, że zimówka starta w 2/3 jest niekiedy gorsza od dobrej letniej... Poza tym, po mieście wydaje mi się, że łatwiej jeździć na letnich - ze względu na to, że drogi są przejezdne i nie oblodzone w godzinach pracy.
Że niby w WRC jeżdżą na startych w 2/3 zimówkach i stąd ten pisk ?
16 |
Data: Styczen 24 2007 09:48:22 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Leksem |
Taa... tylko należy pamiętać, że zimówka starta w 2/3 jest niekiedy
gorsza od dobrej letniej... Poza tym, po mieście wydaje mi się, że
łatwiej jeździć na letnich - ze względu na to, że drogi są przejezdne i
nie oblodzone w godzinach pracy.
Sa letnie i letnie. Na OPONOIDACH faktycznie w miescie roznicy nie ma.
Na letnich OPONACH jednakowoz raz sobie jechalem listopadowa nocka w
DC i wiecej tego powtarzac nie zamierzam.
Tomek
17 |
Data: Styczen 24 2007 17:35:55 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Nex@pl |
@Poprzedni dopytujący mnie :)
Chodzi mi o to, że jak kupisz tandetna zimówkę, od Pana Henia, z naklejanym bieżnikiem zimowym poraz 10^-9 razy to to nie ma sensu (ostatnio w TESCO widziałem nowe opony, które nie miały tych wskaźników fabrycznych... wiece te kolorowe paski, nazwa mi wypadła tych oznaczeń..). A w taką pogodę, gdzie szybko jest chlapa, to moim zdaniem zimówka jest bez sensu. Owszem, na "zadupiach" można mieć problem, ale w końcu i tak się wyjedzie. Zresztą, dwa lata przejździłem na jednych oponach letnich(w sensie bez ich zmiany, a na dodatek miałem dwa inne komplety - jakaś dębica z przodu, a z tyłu michelin ;d - kadecikiem i nie miałem problemów z wypadkami, ani innymi zdarzeniami. No cóż, każdy ma inne doświadczenia i gusta, a o gustach się nie dyskutuje! ; p
EoT :)
18 |
Data: Styczen 24 2007 12:08:33 | Temat: Re: Co tak piszczy w WRC? | Autor: Lincoln |
Obczaja ktoś temat?
Tak jak juz ktos napisal. Albo sekwencja albo zaklocenia z altka, innych
urzadzen elektronicznych.
Potrzymanie turbiny oraz odglos slicka na granicy przyczepnosci RULEZ!!!!
Pozdrawiam Lincoln
www.rajdowy.info - Jelenia Góra
"Bóg dał mi talent, ale zapomniał o budżecie" :)
| | | | | | | | | | | | | |