Grupy dyskusyjne   »   Coś "świergocze"

Coś "świergocze"



1 Data: Kwiecien 06 2008 22:16:12
Temat: Coś "świergocze"
Autor: Krzysztof 

w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w
rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt
zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak
jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
Mam nowy rozrząd (z pompą wody), nowy pasek klinowy i rolkę napinacza.
Przebieg 95 kkm, 1.6 16V.
Dzięki za wszelkie sugestie.



2 Data: Kwiecien 07 2008 10:57:30
Temat: Re: Coś "świergocze"
Autor: Jacek 

w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w
rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt
zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak
jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.

pasek klinowy słabo naciągniety
pozdrawiam
--
Jacek T.
Megi K4M '99 RXE (oklejony)
ex Clio C1E '91
Merida Kalahari 510 SX (black and yellow)

3 Data: Kwiecien 07 2008 14:00:45
Temat: Re: Coś "świergocze"
Autor: Janusz P 

Krzysztof pisze:

w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
Mam nowy rozrząd (z pompą wody), nowy pasek klinowy i rolkę napinacza.
Przebieg 95 kkm, 1.6 16V.
Dzięki za wszelkie sugestie.


Stawiam na pasek klinowy - slaby naciag lub lozyska alternatora zaczynaja niedomagac.
Pozdrawiam.. Janusz

4 Data: Kwiecien 07 2008 15:37:30
Temat: Re: Coś "świergocze"
Autor: wo 


Dzięki za wszelkie sugestie.

Skombinuj sobie kawałek  rurki o średnicy np. ok. 2 cm i długości z metr i
zrób sobie stetoskop. Ja u siebie w ten sposób znalazłem źródło pisków.
Jeden koniec do ucha drugi zbliżasz (ostrożnie oczywiście) do newralgicznych
punktów.

5 Data: Kwiecien 07 2008 18:26:11
Temat: Re: Coś "świergocze"
Autor: Krzysztof 

Czytając Wasze odpowiedzi osobiście stawiam na łożyska alternatora bowiem
pasek klinowy był niedawno zmieniony, a świergot wystepował zarówno na
starym jak i na nowym.
Muszę wykonać stetoskop :)

Użytkownik "Krzysztof"  napisał w wiadomości

w Megance na wolnych obrotach, cyklicznie co pół sekundy przez sekundę - w
rytmie pracy silnika. Ciekawostka jest taka, że jak pada deszcz to efekt
zanika. Świergot ten przedkłada się na świst przy spadających obrotach, tak
jakośc od 3 tyś np. podczas hamowania silnikiem.
Mam nowy rozrząd (z pompą wody), nowy pasek klinowy i rolkę napinacza.
Przebieg 95 kkm, 1.6 16V.
Dzięki za wszelkie sugestie.



6 Data: Kwiecien 08 2008 09:22:52
Temat: Re: Coś "świergocze"
Autor: woj 


Muszę wykonać stetoskop :)


Tylko napisz jaki rezultat poszukiwań ;)

Pozdrawiam

Re: Coś "świergocze"



Grupy dyskusyjne