Grupy dyskusyjne   »   Co zrobić z takimi pajacami?

Co zrobić z takimi pajacami?



1 Data: Czerwiec 11 2008 10:13:57
Temat: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Pozdrawiam
Adam



2 Data: Czerwiec 11 2008 10:15:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Zjeżdżamy na prawy ZANIM ktoś z tyłu musi hamować.

A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem 10 km/h

3 Data: Czerwiec 11 2008 10:20:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Zjeżdżamy na prawy ZANIM ktoś z tyłu musi hamować.

A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem 10
km/h
chyba cie popiescilo

4 Data: Czerwiec 11 2008 10:21:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

Zjeżdżamy na prawy ZANIM ktoś z tyłu musi hamować.

A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem 10 km/h
chyba cie popiescilo

Nie, to naprawdę działa.
Jak debil wyhamuje od swoich 100 do 10 kilka razy, to albo się nauczy że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny, albo zrezygnuje, gdyż blokowanie lewego pasa przestanie mu się opłacać.

No - natrollowałeś sobie, a teraz spadaj.

5 Data: Czerwiec 11 2008 10:24:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

Zjeżdżamy na prawy ZANIM ktoś z tyłu musi hamować.

A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem
10 km/h
chyba cie popiescilo

Nie, to naprawdę działa.
Jak debil wyhamuje od swoich 100 do 10 kilka razy, to albo się nauczy że w
Polsce obowiązuje ruch prawostronny, albo zrezygnuje, gdyż blokowanie
lewego pasa przestanie mu się opłacać.

No - natrollowałeś sobie, a teraz spadaj.
po mojemu blokowanie pasa to jest jak ktos jedzie z predkoscia mniejsza od
dozwolonej

6 Data: Czerwiec 11 2008 09:32:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

...::Adam::.. wrote:

No - natrollowałeś sobie, a teraz spadaj.

ha ha ha

po mojemu blokowanie pasa to jest jak ktos jedzie z predkoscia mniejsza od dozwolonej

blokowanie pasa jest wtedy jak sie blokuje pas.. :P



--
go!

7 Data: Czerwiec 11 2008 10:42:00
Temat: Re:
Autor: michaça 

No - natrollowałeś sobie, a teraz spadaj.
po mojemu blokowanie pasa to jest jak ktos jedzie z predkoscia mniejsza od dozwolonej
po mojemu jak V < (Vdozwolone + 10km/h)

8 Data: Czerwiec 11 2008 10:48:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

po mojemu blokowanie pasa to jest jak ktos jedzie z predkoscia mniejsza od dozwolonej

No to po Twojemu jest źle.
Przeproś i spadaj.

9 Data: Czerwiec 11 2008 14:22:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

po mojemu blokowanie pasa to jest jak ktos jedzie z predkoscia mniejsza od dozwolonej

No to po Twojemu jest źle.
Przeproś i spadaj.

Już teraz wiadomo jaki masz problem. Donek leci na pysk.

10 Data: Czerwiec 11 2008 21:32:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Piotrek 

Już teraz wiadomo jaki masz problem. Donek leci na pysk.

o troll nelix:)
a ty znowu o polityce na grupie i w watku wogole z tym nie zwiazanym?
ja wiem ze nic madrego do powiedzenia nie masz ale idz moze bawic sie w
trolla gdzie indziej  a nie smiec tutaj:)

--
pzdr
piotrek

11 Data: Czerwiec 12 2008 12:58:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Piotrek"  napisał w wiadomości

Już teraz wiadomo jaki masz problem. Donek leci na pysk.

o troll nelix:)
a ty znowu o polityce na grupie i w watku wogole z tym nie zwiazanym?
ja wiem ze nic madrego do powiedzenia nie masz ale idz moze bawic sie w trolla gdzie indziej  a nie smiec tutaj:)

A kim ty jesteś dziecko neostrady, żeby mnie pouczać?

12 Data: Czerwiec 12 2008 14:39:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:58:27 +0200, "neelix"  wrote:

A kim ty jesteś dziecko neostrady, żeby mnie pouczać?

A kim Ty jesteś, Samoobrończy Pisowski piesku?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

13 Data: Czerwiec 12 2008 01:17:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

...::Adam::.. pisze:

No - natrollowałeś sobie, a teraz spadaj.
po mojemu blokowanie pasa to jest jak ktos jedzie z predkoscia mniejsza od dozwolonej

Może on ma tzw. stan wyższej konieczności... Nie jesteś od egzekwowania przepisów, zwłaszcza że sam je łamiesz...

Poza tym - pokaż mi homologację na twój licznik.

14 Data: Czerwiec 11 2008 16:55:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Lagoda 

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś
łośki -  trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To
niech se ku$#@  jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Zjeżdżamy na prawy ZANIM ktoś z tyłu musi hamować.
A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem
10  km/h
chyba cie popiescilo

Jest poprostu dowodem na to że nie trzeba znać przepisów drogowych by jeździć po drogach.
Zwyczajnie sie nie przejmuj. Masz prawo poruszczć się zgodnie z przepisami, co więcej, masz prawo ich nie łamać. A jak Ci mruga długimi albo piszczy to zwlaniasz i tyle.

--
__________________________________________MAT_______

15 Data: Czerwiec 11 2008 17:45:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl> napisał w wiadomości news:

Zwyczajnie sie nie przejmuj. Masz prawo poruszczć się zgodnie z przepisami, co więcej, masz prawo ich nie łamać.

Czyli spierdzielasz na prawy pas.
I debili mówiących Ci że nie musisz, nie słuchaj, bo oni będą za Ciebie mandaty płacić.

16 Data: Czerwiec 12 2008 20:20:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

Jest poprostu dowodem na to że nie trzeba znać przepisów drogowych by jeździć po drogach.
Zwyczajnie sie nie przejmuj. Masz prawo poruszczć się zgodnie z przepisami, co więcej, masz prawo ich nie łamać. A jak Ci mruga długimi albo piszczy to zwlaniasz i tyle.

Zgodnie z przepisami to znaczy prawym pasem. W Polsce mamy ruch prawostronny. Nie wierzysz? Zajrzyj do kodeksu drogowego: art. 16 ust. 1.

17 Data: Czerwiec 13 2008 18:46:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Bluzg 

W Polsce mamy ograniczenia prędkości.
Nie wierzysz? Zajrzyj do kodeksu drogowego.

18 Data: Czerwiec 11 2008 09:45:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Karthoon  

Cavallino  napisał(a):



A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem 10
km/h


pomijając wszystkie inne aspekty, to po ch*j przekraczasz prędkość i
utrudniasz innym jazdę skoro ci się nigdzie nie spieszy?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Czerwiec 11 2008 11:50:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Karthoon "  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):



A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem 10
km/h


pomijając wszystkie inne aspekty, to po ch*j przekraczasz prędkość

Nic nie przekraczam, po prostu nie uznaję limitów

20 Data: Czerwiec 11 2008 09:58:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Karthoon  

Cavallino  napisał(a):


Użytkownik "Karthoon "  napisał w wiadomości

> Cavallino  napisał(a):
>
>
>>
>> A na debili w Twoim rodzaju stosujemy nauki jak się jedzie lewym pasem 10
>> km/h
>
>
> pomijając wszystkie inne aspekty, to po ch*j przekraczasz prędkość

Nic nie przekraczam, po prostu nie uznaję limitów

tzn. czego? Nie uznajesz kodeksu drogowego?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

21 Data: Czerwiec 11 2008 12:02:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Karthoon "  napisał w wiadomości news:

Nic nie przekraczam, po prostu nie uznaję limitów

tzn. czego? Nie uznajesz kodeksu drogowego?

W części dotyczącej limitów - nie.
Skoro zapomniano do niej wydać przepisy szczegółowe, które zobowiązują ich wystawców do zgodnego ze stanem faktycznym działania - i im te limity latają, to i mnie też.

22 Data: Czerwiec 11 2008 12:19:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: quent 

Nie chce Cie wyzywac bo szkoda sie grzac
Nie zycze ci smierci ale potencjalnym ofiarom Twojej bezdennej glupoty nie
zycze tym bardziej.
Zycze ci jednak abys sie nie podniosl z dlugow za mandaty przez dlugie lata.
Sam Cie chetnie podpierdole podaj tylko numery auta cwaniaczku z miodem w
uszach

23 Data: Czerwiec 11 2008 14:19:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: vpw 

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości

Nie chce Cie wyzywac bo szkoda sie grzac
Nie zycze ci smierci ale potencjalnym ofiarom Twojej bezdennej glupoty nie
zycze tym bardziej.
Zycze ci jednak abys sie nie podniosl z dlugow za mandaty przez dlugie
lata.
Sam Cie chetnie podpierdole podaj tylko numery auta cwaniaczku z miodem w
uszach

Ty się słownictwa nauczyłeś pewnie w rynsztoku. Bo na dość sensowną
wypowiedź odpowiadasz obelgami. Nie chcesz go wyzywać a zachowujesz się
poniżej krytyki. Odpowiedz merytorycznie - jeśli umiesz.

--
vpw

24 Data: Czerwiec 11 2008 14:30:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: quent 

na "takie poglady" taka odpowiedz... i tak zbyt lagodna

25 Data: Czerwiec 11 2008 16:46:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: vpw 

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości

na "takie poglady" taka odpowiedz... i tak zbyt lagodna
Ja bym ci uwagi nie zwrócił, ale przeczytałem spokojnie cały wątek i IMO
zareagowałeś nadzwyczaj porywczo.

--
vpw

26 Data: Czerwiec 11 2008 17:22:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Quent 

Ja bym ci uwagi nie zwrócił, ale przeczytałem spokojnie cały wątek i IMO
zareagowałeś nadzwyczaj porywczo.

No to sie roznimy w ocenie zwyczajnie.

27 Data: Czerwiec 11 2008 17:52:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

vpw nastukał(-a):

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości

> Nie chce Cie wyzywac bo szkoda sie grzac
> Nie zycze ci smierci ale potencjalnym ofiarom Twojej bezdennej
> glupoty nie  zycze tym bardziej.  Zycze ci jednak abys sie nie
> podniosl z dlugow za mandaty przez dlugie  lata.  Sam Cie chetnie
> podpierdole podaj tylko numery auta cwaniaczku z miodem w  uszach

Ty się słownictwa nauczyłeś pewnie w rynsztoku. Bo na dość sensowną
wypowiedź odpowiadasz obelgami. Nie chcesz go wyzywać a zachowujesz
się poniżej krytyki. Odpowiedz merytorycznie - jeśli umiesz.

Wiesz, przeczytaj posty Cavallino, zanim zaczniesz czepiać się jego
rozmówców o "podpierdole" i "cwaniaczku z miodem w uszach".
Tylu inwektyw, chamowatych tekstów w stylu blokersa co on to chyba nikt
na tej grupie nie rzuca.
To tak a propos słownictwa.

--
Pozdro
Massai

28 Data: Czerwiec 11 2008 14:21:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Karthoon "  napisał w wiadomości news:

Nic nie przekraczam, po prostu nie uznaję limitów

tzn. czego? Nie uznajesz kodeksu drogowego?

W części dotyczącej limitów - nie.

PoRD to same limity.

Skoro zapomniano do niej wydać przepisy szczegółowe, które zobowiązują ich wystawców do zgodnego ze stanem faktycznym działania - i im te limity latają, to i mnie też.

Śmieszny jesteś, a nawet żałosny. Przy takich poglądach jedynego słusznego na całą Polskę to nawet nie ma o czym dyskutować. Nieuzasadniona megalomania Cię zabije.

29 Data: Czerwiec 11 2008 14:37:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Przy takich poglądach jedynego słusznego na całą Polskę

A kto Ci takich bzdur naopowiadał?
Takich jak ja jest większość.
I mimo że liczba skretyniałych kapeluszników zaśmiecających sobą drogi rośnie, to jeszcze długo nie będę jedyny.

to nawet nie ma o czym dyskutować.

Ale ja z Tobą nie dyskutuję.
Pisałem już że z żadnym kapeluszem nie dyskutuję.

Wyłącznie wskazuję gdzie piszecie głupoty lub nieprawdę, tak żebyście na swoje brednie nikogo nie nabrali.

30 Data: Czerwiec 11 2008 15:45:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Przy takich poglądach jedynego słusznego na całą Polskę

A kto Ci takich bzdur naopowiadał?
Takich jak ja jest większość.
I mimo że liczba skretyniałych kapeluszników zaśmiecających sobą drogi rośnie, to jeszcze długo nie będę jedyny.

I wielu już leży 2m pod ziemią. A co to za kryterium ta "większość". To nie wybory tylko prawo.

to nawet nie ma o czym dyskutować.

Ale ja z Tobą nie dyskutuję.
Pisałem już że z żadnym kapeluszem nie dyskutuję.

No trudne by to było gadać do kapelusza, albo nogi stołowej.

Wyłącznie wskazuję gdzie piszecie głupoty lub nieprawdę, tak żebyście na swoje brednie nikogo nie nabrali.

A jakie masz do tego uprawnienia? Jakiś papier, który potwierdzi Twoją wiarygodność? Coś musisz pokazać, bo do bzdury nikogo rozumnego nie przekonasz. "Możliwie blisko" mówi wszystko.

31 Data: Czerwiec 11 2008 17:56:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Takich jak ja jest większość.

Gdyby tak było to Korwin byłby prezydentem :-)
Aczkolwiek szkoda że nie jest.

Większość jest gdzieś pośrodku między Tobą a kapelusznikami
Jak za parę lat będziesz woził potomka to i zdanie trochę zmienisz.
Z wiekiem zdrowego rozsądku przeważnie przybywa.

zch

32 Data: Czerwiec 11 2008 18:04:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości news:

Większość jest gdzieś pośrodku między Tobą a kapelusznikami

Nie masz zielonego pojęcia jak jeżdżę.
To właśnie ja jestem tam gdzi Ty nazywasz "pośrodku".

Jak za parę lat będziesz woził potomka

Chyba wnuka.

to i zdanie trochę zmienisz.
Z wiekiem zdrowego rozsądku przeważnie przybywa.

No i dlatego mi go przybyło.
Ciebie to jeszcze czeka.

Niektórym dodatkowo jeszcze wraz z wiekiem potencji nie staje, stąd i kapelusznicy.
Którzy bardzo nie lubią jak się ich wyprzedza, wolą jechać z przodu kolumny (to akurat do zrozumienia jest), a że im samym poziom hormonów już nie pozwala jechać szybciej, to i próbują na siłę blokować innych wyprzedzającym.
A że sami wiedzą podświadomie że źle robią, to i dorabiają sobie durne teorie do faktów.
W ostatnim stadium uwiądu nawet sami zaczynają w nie wierzyć i zapominają o co tak naprawdę chodziło.

33 Data: Czerwiec 11 2008 18:12:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości news:

> Większość jest gdzieś pośrodku między Tobą a kapelusznikami

Nie masz zielonego pojęcia jak jeżdżę.
To właśnie ja jestem tam gdzi Ty nazywasz "pośrodku".

Z Twoich postów wynika co innego.
Z Twoich postów wynika że nagminnie łamiesz przepisy dotyczące
ograniczeń prędkości, najwyraźniej zapominając że te przepisy nie sa
żeby chronić Ciebie przed sobą samym, tylko żeby chronić innych przed
Tobą.

Ogromna wiekszość kierowców mających daleko większe umiejętności od
Ciebie - np. kierowców rajdowych, zgodnie uważa, że ścigac się można na
rajdach, a na publicznych drogach nalezy trzymac się ograniczeń
prędkości.
Uważasz się za lepszego kierowcę od nich?

Dziwi mnie też Twój brak szacunku dla życia innych, i dla zasad życia w
społeczeństwie. Takiego kogoś nazywa się fachowo socjopatą.


> Jak za parę lat będziesz woził potomka

Chyba wnuka.

No, tak jeżdżąc, to się wnuków raczej nie doczekasz.


> to i zdanie trochę zmienisz.
> Z wiekiem zdrowego rozsądku przeważnie przybywa.

No i dlatego mi go przybyło.

Zza monitora komputera każdy może udawać doświadczonego wiekiem.

To zresztą nieważne.

Dojrzałość to nie trójka, czwórka czy piątka na początku liczby
określającej wiek.
Z Twoich wulgarnych postów, dziecinnego zachowania (typu przerabianie
czyichś wypowiedzi) przebija raczej ogromna niedojrzałość.
Wręcz, pardon my french, gówniarstwo.

Ciebie to jeszcze czeka.

Niektórym dodatkowo jeszcze wraz z wiekiem potencji nie staje, stąd i
kapelusznicy.

Dziecinada... cóż ma potencja do sposobu jazdy? To niby ma być
wypowiedź dojrzałego człowieka?

Którzy bardzo nie lubią jak się ich wyprzedza, wolą
jechać z przodu kolumny (to akurat do zrozumienia jest), a że im
samym poziom hormonów już nie pozwala jechać szybciej,

Wiesz, jechanie tak jak hormony nakazują, cechuje głównie nastolatków.
Właśnie nabuzowanych hormonami szczeniaków.

to i próbują
na siłę blokować innych wyprzedzającym.  A że sami wiedzą
podświadomie że źle robią, to i dorabiają sobie durne teorie do
faktów.  W ostatnim stadium uwiądu nawet sami zaczynają w nie wierzyć
i zapominają o co tak naprawdę chodziło.

I to jest kluczowe.

Normalnemu, dorosłemu, dojrzałemu człowiekowi chodzi o to żeby
bezpiecznie i możliwie szybko dotrzeć z punktu A do punktu B.
Na pierwszym miejscu bezpiecznie, dopiero na drugim - możliwie szybko.
Przy czym to "możliwie szybko" nie zależy tylko do warunków drogowych,
ale też aktualnej dyspozycji, czy wręcz chęci.

Nabuzowanemu hormonami nastolatkowi zależy żeby z fasonem, jak
najszybciej "się przejechać". Jak jest idiotą, to jeszcze przy okazji
dostaje piany na innych, którzy jadą wolniej.
A czy dojedzie, czy to rozsądne tak gnać - zazwyczaj taka refleksja go
dopada dopiero na szpitalnym łóżku.

Możesz mi wierzyć - takich "przemian" widziałem wiele.

--
Pozdro
Massai

34 Data: Czerwiec 11 2008 21:47:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości news:

> Większość jest gdzieś pośrodku między Tobą a kapelusznikami

Nie masz zielonego pojęcia jak jeżdżę.
To właśnie ja jestem tam gdzi Ty nazywasz "pośrodku".

Z Twoich postów wynika co innego.

Bzdura.
Zapamiętujesz widać to co chcesz.

Z Twoich postów wynika że nagminnie łamiesz przepisy dotyczące
ograniczeń prędkości

I właśnie dlatego pośrodku, a nie wśród kapeluszników.

Ogromna wiekszość kierowców mających daleko większe umiejętności od
Ciebie - np. kierowców rajdowych, zgodnie uważa, że ścigac się można na
rajdach, a na publicznych drogach nalezy trzymac się ograniczeń
prędkości.
Uważasz się za lepszego kierowcę od nich?

Nie i dlatego z nikim nigdzie się nie ścigam.


Dziwi mnie też Twój brak szacunku dla życia innych, i dla zasad życia w
społeczeństwie. Takiego kogoś nazywa się fachowo socjopatą.

Kolejny chłopski filozof.
Masz coś do powiedzenia w temacie?

To zacznij, a ze mnie zejdź.
Inaczej od następnego postu będzie Ci mniej miło.

No, tak jeżdżąc, to się wnuków raczej nie doczekasz.

Tak to znaczy jak?

Dziecinada... cóż ma potencja do sposobu jazdy?

A ma.
Dziadki zdają sobie sprawę z własnych ograniczeń.

Wiesz, jechanie tak jak hormony nakazują, cechuje głównie nastolatków.

I kapeluszników.
Którzy za dużo estrogenu wykazują.

Normalnemu, dorosłemu, dojrzałemu człowiekowi chodzi o to żeby
bezpiecznie i możliwie szybko dotrzeć z punktu A do punktu B.

Ty akurat nie masz pojęcia o co chodzi normalnemu człowiekowi.
Może wiesz o co chodzi przypałowi ograniczonemu własnym strachem.

35 Data: Czerwiec 11 2008 23:04:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Ty akurat nie masz pojęcia o co chodzi normalnemu człowiekowi.
Może wiesz o co chodzi przypałowi ograniczonemu własnym strachem.

Jeśli zdrowy rozsądek nazywasz strachem, chłodną kalkulację normalnego człowieka - ułomnością to ja się zaczynam bać że na swojej drodze spotkam nie znającego strachu, wyprzedzającego na trzeciego, mającego w d... zdrowie i życie innych na jezdni, który później w sadzie będzie się głupio tłumaczył z nieumyślnego spowodowania ...
Tylko głupiec nie zna strachu.

zch

PS. Napisz jakie miejsce u normalnego człowieka zajmuje jazda samochodem. Co jest przed a co za?

36 Data: Czerwiec 11 2008 23:53:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Ty akurat nie masz pojęcia o co chodzi normalnemu człowiekowi.
Może wiesz o co chodzi przypałowi ograniczonemu własnym strachem.

Jeśli zdrowy rozsądek nazywasz strachem,


Nazywaj sobie strach jak chcesz - prawda jest taka się boisz i tyle.
A strach ma wielkie oczy.

37 Data: Czerwiec 13 2008 07:19:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Ty akurat nie masz pojęcia o co chodzi normalnemu człowiekowi.
Może wiesz o co chodzi przypałowi ograniczonemu własnym strachem.

Jeśli zdrowy rozsądek nazywasz strachem,

Nazywaj sobie strach jak chcesz - prawda jest taka się boisz i tyle.
A strach ma wielkie oczy.

Strach mniejszy czy wiekszy, ale jest w każdym z nas, bo taka jest nasza
natura. Tylko kłamcy mówią, że nie odczuwają strachu.

38 Data: Czerwiec 13 2008 09:19:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości news:

Jeśli zdrowy rozsądek nazywasz strachem,

Nazywaj sobie strach jak chcesz - prawda jest taka się boisz i tyle.
A strach ma wielkie oczy.

Strach mniejszy czy wiekszy, ale jest w każdym z nas, bo taka jest nasza natura. Tylko kłamcy mówią, że nie odczuwają strachu.

No zgadza się.
I jedyne co nas różni to próg przy którym strach zaczyna nad nami dominować.
Dla jednych jest to 70, dla innych 120, a dla innych więcej.
I nijak niski próg nie oznacza że powinniśmy robić na złość innym na drodze.

39 Data: Czerwiec 13 2008 10:31:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

No zgadza się.
I jedyne co nas różni to próg przy którym strach zaczyna nad nami
dominować.
Dla jednych jest to 70, dla innych 120, a dla innych więcej.
I nijak niski próg nie oznacza że powinniśmy robić na złość innym na
drodze.

Tylko mając ten próg wysoko, powinniśmy się zastanowić, ze na drodze także
są ci, któzy mają ten próg bardzo nisko i często z tego powodu popełniają
błędy - dla przykłądu kobitka jadąca trasą 40km/h lewym pasem i nie umiejąca
zjechać na prawy pas, bo ktoś ją ciągle tym pasem wyprzedza :)
Czasami warto spojrzeć na innych kierowców jak na osoby potrzebujące pomocy,
a nie tylko traktować ich jako zawalidrogi.
Co mi przyjdzie, że zacznę oślepiać i trąbić na takiego kierowcę ?
Jeszcze bardziej się zestresuje co może doprowadzić tylko do groźnych
konsekwencji zarówno dla niego jak i dla mnie.
Lubię dynamiczną, szybką i pewną jazdę, ale naprawdę nie mam potrzeby
wyżywać się na tych, którzy nie potrafią tak jeździć.
Jeżeli zdarzy mi się spotkać na drodze takiego kierowcę to ja jako bardziej
doświadczony kierowca dostosowuję się do jego umiejętności i mu pomagam.
Proponuję więcej życzliwości na drodze i na grupie też.

40 Data: Czerwiec 13 2008 10:38:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

No zgadza się.
I jedyne co nas różni to próg przy którym strach zaczyna nad nami dominować.
Dla jednych jest to 70, dla innych 120, a dla innych więcej.
I nijak niski próg nie oznacza że powinniśmy robić na złość innym na drodze.

Tylko mając ten próg wysoko, powinniśmy się zastanowić, ze na drodze także są ci, któzy mają ten próg bardzo nisko i często z tego powodu popełniają błędy

A myślisz że ktoś tego nie zakłada?

Jeżeli zdarzy mi się spotkać na drodze takiego kierowcę to ja jako bardziej doświadczony kierowca dostosowuję się do jego umiejętności i mu pomagam.

Zgadza się - w zjeździe na prawy pas.
Ale jak się upiera i zjechać nie chce - to nie ma zmiłuj.

41 Data: Czerwiec 14 2008 12:18:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Zgadza się - w zjeździe na prawy pas.
Ale jak się upiera i zjechać nie chce - to nie ma zmiłuj.

Napisz ilu takich spotkałeś i gdzie.

Jeśli przed tobą jedzie typo 90 i wyprzeda kobitkę jadącą 70 to też jest dla ciebie zawalidrogą i powinien przychamować?
Takie przypadki pamiętam i wcale mnie to nie denerwuje.
Ale żeby ktoś się uparł jak osioł to nie pamiętam.

zch

42 Data: Czerwiec 14 2008 13:02:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości news:

Zgadza się - w zjeździe na prawy pas.
Ale jak się upiera i zjechać nie chce - to nie ma zmiłuj.

Napisz ilu takich spotkałeś i gdzie.

Na każdej dłuższej trasie minimum jednego takiego spotykam, zwłaszcza w miastach.

Jeśli przed tobą jedzie typo 90 i wyprzeda kobitkę jadącą 70 to też jest dla ciebie zawalidrogą i powinien przychamować?

Jasne że nie.
No chyba że wyprzedza kilka kobietek po kolei, a przerwa między jedną a drugą wynosi kilka km. ;-)


Takie przypadki pamiętam i wcale mnie to nie denerwuje.

Mnie też nie.

Ale żeby ktoś się uparł jak osioł to nie pamiętam.

A mi się zdarza.

43 Data: Czerwiec 15 2008 20:45:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Na każdej dłuższej trasie minimum jednego takiego spotykam, zwłaszcza w miastach.

Jakiś pechowy jesteś.
Czasami jazda lewym korzystnie wpływa na przepustowość.
Mam taki odcinek do pracy. Jak byś się tam pojawił to pewnie by Ci żyłka pękła. A tu wszyscy jada spokojnie z pokorą bo wyprzedzanie im nic nie da.

Ale żeby ktoś się uparł jak osioł to nie pamiętam.

A mi się zdarza.

Ciekawe jak się zachowujesz poza autem.
Jak widzisz menela na chodniku to omijasz szerokim lukiem czy lejesz po pysku? :-)

zch

44 Data: Czerwiec 12 2008 06:10:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości


>
> Dziwi mnie też Twój brak szacunku dla życia innych, i dla zasad
> życia w społeczeństwie. Takiego kogoś nazywa się fachowo socjopatą.

Kolejny chłopski filozof.
Masz coś do powiedzenia w temacie?

Najwyraźniej masz problemy z rozumieniem słowa pisanego. Wielokrotnie w
tym wątku przedstawiałem swoje zdanie.


To zacznij, a ze mnie zejdź.
Inaczej od następnego postu będzie Ci mniej miło.

Już od dłuższego czasu wyjeżdżasz z chamskimi, szczeniackimi tekstami
wobec mnie, więc jakoś się nie boję.


> No, tak jeżdżąc, to się wnuków raczej nie doczekasz.

Tak to znaczy jak?

Nie przestrzegając przepisów dotyczacych ograniczeń prędkości.


> Dziecinada... cóż ma potencja do sposobu jazdy?

A ma.
Dziadki zdają sobie sprawę z własnych ograniczeń.

Zaraz... w poprzednim poście właśnie najeżdżałeś na tych "dziadków" że
im potencji nie staje i jeżdżą jak kapelusznicy.
Teraz najwyraźniej te dziadki "zdające sobie sprawę z własnych
ograniczeń" - to postacie pozytywne. Bo taki opis człowieka jest
zdecydowanie opisem POZYTYWNYM.

Chyba że dla Ciebie zdawanie sobie sprawy z własnych ograniczeń to
cecha negatywna...


> Wiesz, jechanie tak jak hormony nakazują, cechuje głównie
> nastolatków.

I kapeluszników.
Którzy za dużo estrogenu wykazują.

Wiesz, może nie wchodź w tematy o których masz pojęcie mizerne, bo
akurat to moja dziedzina i nie chce mi się robić Ci wykładu z
endokrynologii.
Dla Twojej informacji - bez estrogenów (właśnie estrogenów, a nie
"estrogenu") trudno byłoby być mężczyzną z pełną gamą cech męskich.

Aha, i akurat psychika mężczyzny przy zawyżonym poziomie estrogenów
zachowuje się dokładnie ODWROTNIE niż ci się wydaje. Agresja, nie
liczenie się z rozsądkiem - to się często zdarza przy przedawkowaniu
estrogenów.

Często to widać jak się ustawia pacjenta na hormonach przy raku
prostaty.



> Normalnemu, dorosłemu, dojrzałemu człowiekowi chodzi o to żeby
> bezpiecznie i możliwie szybko dotrzeć z punktu A do punktu B.

Ty akurat nie masz pojęcia o co chodzi normalnemu człowiekowi.
Może wiesz o co chodzi przypałowi ograniczonemu własnym strachem.

Z jedną rzeczą masz rację.
Tak, boję się. Widziałem wiele konsekwencji brawurowej jazdy, znacznie
więcej od Ciebie. Jak wyjeżdżam na drogę, zawsze liczę się z tym że
trafi się wariat-zabójca, który pędząc nie wyhamuje, a potem będzie się
tłumaczył "jakby droga była dobra to bym nie walnął w niego, a że były
dziury to już nie moja wina".

Są też tacy co nie znają strachu i nie boją się niczego. Zazwyczaj są
już na cmentarzach.

--
Pozdro
Massai

45 Data: Czerwiec 12 2008 09:10:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Masz coś do powiedzenia w temacie?

Najwyraźniej masz problemy

PLONK
Ostrzeżenie było, w temacie dlaej nie ma nic.

46 Data: Czerwiec 12 2008 10:31:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

> > Masz coś do powiedzenia w temacie?
>
> Najwyraźniej masz problemy

PLONK

I bardzo mnie to cieszy. Bo dlaczego miałoby mi zależeć na komentowaniu
moich postów przez gbura nie uznającego przepisów?
I ja Ci plonka nie dam ;-)
Z radością będę komentował wypisywane przez Ciebie idiotyzmy, ot tak,
żeby zadbać o to, żeby ktoś nie pomyślał że masz rację.

Nota bene, nie uważacie że plonk jest obosieczną bronią? ;-)

--
Pozdro
Massai

47 Data: Czerwiec 12 2008 11:48:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

Massai wrote:

Nota bene, nie uważacie że plonk jest obosieczną bronią? ;-)

Ja tam uwazam ze wogole nie jest bronia.. Plonk to glupota :)
Czesto uznawana przez stosujacych jako straszak lub kara.. z poczuciem dumy i wyzszosci oznajmiaja zablokowanemu ze PLONK!..
Przeciez to debilizm w czystej formie :)

Plonk ma tylko wtedy sens (niewielki przy cytatach) kiedy sie o nim nie informuje

--
go!

(O====vw====O)

48 Data: Czerwiec 12 2008 02:00:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

Massai pisze:

Z Twoich postów wynika co innego.
Z Twoich postów wynika że nagminnie łamiesz przepisy dotyczące
ograniczeń prędkości, najwyraźniej zapominając że te przepisy nie sa
żeby chronić Ciebie przed sobą samym, tylko żeby chronić innych przed
Tobą.
Grochem o ścianę, nie warto dyskutować.
Groźny wypadek przy "normalnej" prędkości 140km/h, który- może akurat mu się uda- przeżyje dopiero go tego nauczy. Niejednego takiego znam/znałem, co uważał, że prędkość nie zabija i że on jedzie "normalnie". Wiem wiem, Cavallino- Tobie się to nie przydarzy, bo nie jesteś kapeluszem i nie jeździsz zbyt szybko, tylko tyle, na ile pozwalają warunki. Nie trudź się i nie pisz.

Ogromna wiekszość kierowców mających daleko większe umiejętności od
Ciebie - np. kierowców rajdowych, zgodnie uważa, że ścigac się można na
rajdach, a na publicznych drogach nalezy trzymac się ograniczeń
prędkości.
OGRANICZEŃ PRĘDKOŚCI, kolego kochany Cavallino, nie tylko o ściganie się chodziło.

Uważasz się za lepszego kierowcę od nich?
Każdy kto jeździ wolniej niż On- blokuje drogę i boi się.

Dziwi mnie też Twój brak szacunku dla życia innych, i dla zasad życia w
społeczeństwie. Takiego kogoś nazywa się fachowo socjopatą.
To nie są wg Niego zasady tylko śmieciowe limity które nie mają racji bytu. PoRD jest cacy poza zapisami o limitach prędkości. Jak już mówiłem- jazda prawym pasem to świętość (a lewy nie służy do jazdy po nim) natomiast limity prędkości nie są ważne.

Niektórym dodatkowo jeszcze wraz z wiekiem potencji nie staje, stąd i
kapelusznicy.

Dziecinada... cóż ma potencja do sposobu jazdy? To niby ma być
wypowiedź dojrzałego człowieka?
Zgubił się już w definicjach i sam by nie umiał określić dokładnie "kapelusznika".

Normalnemu, dorosłemu, dojrzałemu człowiekowi chodzi o to żeby
bezpiecznie i możliwie szybko dotrzeć z punktu A do punktu B.
Ale nie wiesz, że On by przecież przestrzegał limitów, gdybyśmy mieli gładkie, proste i szerokie drogi. Że mamy beznadziejne, dziurawe i niebezpieczne, to trzeba po nich grzać. To jest "niekapelusznicza" logika. Ciekawiej się robi jak się dowiadujesz, ile takiemu "kierowcy" spala oszczędny silnik :) I jeszcze się tłumaczy, że on "jedzie" a inni "nie jadą" i bajki o tym, jak to ciężko się za rakietą 1,6 CRDI utrzymać :DD Można paść ze śmiechu :)

A czy dojedzie, czy to rozsądne tak gnać - zazwyczaj taka refleksja go
dopada dopiero na szpitalnym łóżku.
Wyobrażenie sobie tego i w ogóle jakiekolwiek stwierdzenie, że "być może nie mam racji i może jeżdżę za szybko" jest poza zasięgiem tego człowieka.

Możesz mi wierzyć - takich "przemian" widziałem wiele.
Przyjdzie czas i na Niego, tylko co z tego...? I tak duma nie pozwoli przyznać się do jakiegokolwiek błędu (zresztą nie czytałem nigdy postu Cavallino w którym padłyby jakiekolwiek słowa autokrytyki, przyznania się do błędu, nieuwagi, czy czegokolwiek).

Życzę temu biednemu człowiekowi, żeby jego przemiana odbyła się bezboleśnie i w spokojny, bezstratny a nie okupiony ofiarami, gwałtowny sposób.

Po takich "poglądach" poznaje się osoby, które w życiu nie miały a nawet nie widziały groźnego wypadku, jego konsekwencji. Nigdy nie rozmawiały/słyszały kogoś, kto przez takie coś musiał przejść. Kogoś, kto przez nie przestrzeganie przepisów ZABIŁ obcego człowieka lub nierzadko własną rodzinę/znajomych. Kogoś, kto dałby wszystko i zrobił co tylko się da, żeby cofnąć czas i jechać przepisowo... Kogoś, kto płacze w szoku i szale, że był kretynem a pretensje ma tylko do siebie i odechciewa mu się żyć... Kogoś, kto jeździłby przez całe swoje dotychczasowe życie z przepisami i ani raz ich nie przekroczył, byleby tylko nie wydarzyło się to, co miało miejsce... Bo póki ślicznie jedziemy 150km/h nowoczesnym samochodem, wszystko WYDAJE się być bezpieczne, gra radio, samochód się dobrze prowadzi... Ale na zewnątrz wciąż mamy ten sam twardy asfalt, drzewa i niesamowite energie kinetyczne, przy przemieszczaniu 1,5 tony stali i tworzyw sztucznych z ogromną prędkością... Spotkanie się z tą świadomością po raz pierwszy tak strasznie boli...

Tak tak, wiem, że Cavallino to wie, rozumie, przeżył, widział, i jeździ bardzo bezpiecznie... Oby faktycznie było tak, że Twoje wypowiedzi na usenecie to stek bzudr, kolego. Życzę Ci tego z całego serca.


--
Michał

49 Data: Czerwiec 12 2008 09:08:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Grochem o ścianę, nie warto dyskutować.

To zamknij wreszcie pysk i skończ.
I wypadk na forum dla kapeluszników.
To jest grupa o samochodach, a nie porady lekarskie jak leczyć swoje fobie.

50 Data: Czerwiec 12 2008 10:04:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

Cavallino pisze:


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

Grochem o ścianę, nie warto dyskutować.

To zamknij wreszcie pysk i skończ.
I wypadk na forum dla kapeluszników.
To jest grupa o samochodach, a nie porady lekarskie jak leczyć swoje fobie.
Moc rzeczowych argumentów i odniesienie się do meritum, jak zawsze- powala. :) I niestety po raz kolejny dowodzi tego, o czym pisałem.

Pozdrawiam serdecznie! :)


--
Michał

51 Data: Czerwiec 12 2008 09:49:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

Michal_K wrote:

Moc rzeczowych argumentów i odniesienie się do meritum, jak zawsze- powala. :) I niestety po raz kolejny dowodzi tego, o czym pisałem.


nie przejmuj sie - "to tylko pieniacz"

--
go!

52 Data: Czerwiec 13 2008 10:07:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

go! pisze:

Michal_K wrote:

Moc rzeczowych argumentów i odniesienie się do meritum, jak zawsze- powala. :) I niestety po raz kolejny dowodzi tego, o czym pisałem.


nie przejmuj sie - "to tylko pieniacz"
Absolutnie się nie przejmuję, raczej można się pośmiać... I liczyć na to, że się go na drodze nie spotka przy "normalnej" prędkości.



--
Michał

53 Data: Czerwiec 13 2008 10:22:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości go! pisze:

Michal_K wrote:

Moc rzeczowych argumentów i odniesienie się do meritum, jak zawsze- powala. :) I niestety po raz kolejny dowodzi tego, o czym pisałem.


nie przejmuj sie - "to tylko pieniacz"
Absolutnie się nie przejmuję, raczej można się pośmiać... I liczyć na to, że się go na drodze nie spotka przy "normalnej" prędkości.

Idźcie się lizać po małych fiutkach na priv, to jest miejsce publiczne.

54 Data: Czerwiec 13 2008 07:34:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Po takich "poglądach" poznaje się osoby, które w życiu nie miały a nawet
nie widziały groźnego wypadku, jego konsekwencji. Nigdy nie
rozmawiały/słyszały kogoś, kto przez takie coś musiał przejść. Kogoś, kto
przez nie przestrzeganie przepisów ZABIŁ obcego człowieka lub nierzadko
własną rodzinę/znajomych. Kogoś, kto dałby wszystko i zrobił co tylko się
da, żeby cofnąć czas i jechać przepisowo... Kogoś, kto płacze w szoku i
szale, że był kretynem a pretensje ma tylko do siebie i odechciewa mu się
żyć... Kogoś, kto jeździłby przez całe swoje dotychczasowe życie z
przepisami i ani raz ich nie przekroczył, byleby tylko nie wydarzyło się
to, co miało miejsce... Bo póki ślicznie jedziemy 150km/h nowoczesnym
samochodem, wszystko WYDAJE się być bezpieczne, gra radio, samochód się
dobrze prowadzi... Ale na zewnątrz wciąż mamy ten sam twardy asfalt,
drzewa i niesamowite energie kinetyczne, przy przemieszczaniu 1,5 tony
stali i tworzyw sztucznych z ogromną prędkością... Spotkanie się z tą
świadomością po raz pierwszy tak strasznie boli...

Pięknie to ująłeś.

55 Data: Czerwiec 11 2008 22:29:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Niektórym dodatkowo jeszcze wraz z wiekiem potencji nie staje, stąd i kapelusznicy.

żałosne

Chyba jakiś kapelusznik zrobił Tobie wielką krzywdę.
Może zblokował drogę, pokazał palec a później jeszcze na parkingu zarysował Ci samochód. Jeśli nie to kontakt z lekarzem konieczny.

Dużo kilometrów nie robie (standard 10 tys rocznie)
Kapeluszników na swoje drodze spotkałem wielu, czasem nawet groziło to kolizją, ale żaden nie spowodował u mnie aż takiego urazu.

Może dlatego że dla mnie ważniejsze jest bezpieczne, szybkie, tanie, dotarcie do celu niż odegranie sie na innym użytkowniku drogi, który mi coś zawinił. Tak samo jak ustępuję miejsca jadącym szybciej, jak i mam pobłażanie, trochę cierpliwości, dla zawalidrogi kiedy mi się śpieszy (5 sek. mnie nie zbawi) Potrafię wyobrazić sobie innego kierowcę jako towarzysza w biedzie :-) a nie rywala co mi robi na złość.
Kołki na głowie mam też ciosane od rodziny jak mi się zdarzy mocniej przycisnąć. 10 lat jazdy bez zdarzeń (odpukać!!!) i kilka punków :-)

Wiem. Wg Ciebie jestem nienormalnym kapelusznikiem.

zch

56 Data: Czerwiec 11 2008 23:54:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Niektórym dodatkowo jeszcze wraz z wiekiem potencji nie staje, stąd i kapelusznicy.

żałosne

Każdy kapelusznik jest żałosny.
A jeszcze jak walczy o swoje prawo do bycia żałosnym i patosem się przy tym unosi - to dopiero jest smutne.

Wiem. Wg Ciebie jestem nienormalnym kapelusznikiem.

Dokładnie.
Przy czym nie musisz mówić że nienormalnym, to tak jak byś mówił "masło maślane".

57 Data: Czerwiec 12 2008 00:09:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Cavallino,

Wednesday, June 11, 2008, 11:54:58 PM, you wrote:

[...]

Wiem. Wg Ciebie jestem nienormalnym kapelusznikiem.
Dokładnie.
Przy czym nie musisz mówić że nienormalnym, to tak jak byś mówił "masło
maślane".

Bez przesady - nie każdy nienormalny jest kapelusznikiem.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

58 Data: Czerwiec 12 2008 00:16:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości news:

Wiem. Wg Ciebie jestem nienormalnym kapelusznikiem.
Dokładnie.
Przy czym nie musisz mówić że nienormalnym, to tak jak byś mówił "masło
maślane".

Bez przesady - nie każdy nienormalny jest kapelusznikiem.

Dlatego mówię że wystarczy samo kapelusznik, a nie samo nienormalny.

59 Data: Czerwiec 12 2008 11:02:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:


Każdy kapelusznik jest żałosny.
A jeszcze jak walczy o swoje prawo do bycia żałosnym i patosem się przy tym unosi - to dopiero jest smutne.

Ja swój patos zaczerpnąłem od mądrzejszych ode mnie i od Ciebie, natomiast Twoje pojecie "kapelusznik" jest czysto subiektywne.
Nie podobają Ci się rygory życia w społeczeństwie (nie są one aż tak głupie jak Ci się wydaje) to możesz raz na 4 lata zagłosować zgodnie ze swoim sumieniem. Dopóki Twoje poglądy nie będą miały większości to musisz się podporządkować i jakoś z tym żyć.
A smutna to jest świadomość że na drodze mogę spotkać takiego typa który   jeździ jak jeździ nie z powodu pośpiechu, złego dnia, niedyspozycji - tylko ma takie zasady.
Dać takim broń, wpuścić do rezerwatu (tam będzie prawdziwa wolność) i nie będzie tematu.

zch

60 Data: Czerwiec 12 2008 11:18:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Każdy kapelusznik jest żałosny.
A jeszcze jak walczy o swoje prawo do bycia żałosnym i patosem się przy tym unosi - to dopiero jest smutne.

Ja swój patos zaczerpnąłem od mądrzejszych ode mnie

O to akurat nietrudno.

61 Data: Czerwiec 12 2008 12:21:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Ja swój patos zaczerpnąłem od mądrzejszych ode mnie

O to akurat nietrudno.

Jak twoje dzieci czy wnuki siądą trochę do netu i poczytają co tu wypisujesz to się spalisz ze wstydu.
Chyba że taki poziom reprezentujesz na co dzień, wtedy tylko współczuć.

zch

62 Data: Czerwiec 12 2008 12:32:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Ja swój patos zaczerpnąłem od mądrzejszych ode mnie

O to akurat nietrudno.

Jak twoje dzieci czy wnuki

Zacznij się martwić o siebie, a o mnie przestań, ok?
Nie napisałeś ani jednego słowa w temacie wątku, więc Twój udział od początku do końca był w nim bez sensu.
Wynocha na forum dla kapeluszy.

63 Data: Czerwiec 12 2008 13:03:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Zacznij się martwić o siebie, a o mnie przestań, ok?
Właśnie to robię. Może jeździmy po tych samych drogach.

Nie napisałeś ani jednego słowa w temacie wątku, więc Twój udział od początku do końca był w nim bez sensu.

Nawet nie czytasz co Ci adwersarze piszą
    "Tak samo jak ustępuję miejsca jadącym szybciej, jak i mam pobłażanie, trochę cierpliwości, dla zawalidrogi kiedy mi się śpieszy (5 sek. mnie nie zbawi)"

..

zch

64 Data: Czerwiec 12 2008 13:06:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Zacznij się martwić o siebie, a o mnie przestań, ok?
Właśnie to robię.

To skup się na meritum.
A jak Ci się czyjeś poglądy nie podobają, nie czytaj.

65 Data: Czerwiec 12 2008 13:08:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

A jak Ci się czyjeś poglądy nie podobają, nie czytaj.

Ciężko osądzić czyjeś poglądy przed ich przeczytaniem  :)

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

66 Data: Czerwiec 12 2008 13:18:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

A jak Ci się czyjeś poglądy nie podobają, nie czytaj.

Ciężko osądzić czyjeś poglądy przed ich przeczytaniem  :)

Ale po 10 postach danej osoby już się można zorientować, prawda?
Nie trzeba czytać 20 czy 100 na ten sam temat.

67 Data: Czerwiec 12 2008 13:31:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

A jak Ci się czyjeś poglądy nie podobają, nie czytaj.

Ciężko osądzić czyjeś poglądy przed ich przeczytaniem  :)

Ale po 10 postach danej osoby już się można zorientować, prawda?
Nie trzeba czytać 20 czy 100 na ten sam temat.

Czyli zakładasz z góry, że dana osoba nie zmieni zdania w trakcie dyskusji
pod wpływem argumentów innych jej uczestników.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

68 Data: Czerwiec 12 2008 13:35:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Czyli zakładasz z góry, że dana osoba nie zmieni zdania w trakcie dyskusji
pod wpływem argumentów innych jej uczestników.

Argumentów?
Kapelusznik nie ma argumentów.
Kapelusznik się upiera że będzie mówił na białe czarne i już.
Nie ma żadnych argumentów - jego fobia nie jest argumentem (chyba że w kwestii jego psychicznych problemów).

69 Data: Czerwiec 12 2008 14:19:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Kapelusznik nie ma argumentów.
Kapelusznik się upiera że będzie mówił na białe czarne i już.
Nie ma żadnych argumentów - jego fobia nie jest argumentem (chyba że w kwestii jego psychicznych problemów).


Skopiuj sobie to do stopki żeby wszyscy wiedzieli z kim maja do czynienia.

zch

70 Data: Czerwiec 12 2008 14:21:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

PS. Oczywiście "Cavallino" wstaw zamiast "Kapelusznik"

zch

71 Data: Czerwiec 12 2008 13:40:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Cavallino napisać:

Kapelusznik się upiera że będzie mówił na białe czarne i już.

Lepiej, nikt mu nie wmówi że białe jest białe, a czarne jest czarne. :P

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

72 Data: Czerwiec 11 2008 21:05:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: marek 

Cavallino pisze:




W części dotyczącej limitów - nie.
Skoro zapomniano do niej wydać przepisy szczegółowe, które zobowiązują ich wystawców do zgodnego ze stanem faktycznym działania - i im te limity latają, to i mnie też.

A ja nie uznaję w części nakazu jazdy na  światłach w dzień.
I nie jeżdzę. Od ponad roku.
Co teraz?

73 Data: Czerwiec 11 2008 21:35:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Piotrek 

A ja nie uznaję w części nakazu jazdy na  światłach w dzień.
I nie jeżdzę. Od ponad roku.
Co teraz?

nic:)
tak ty jak i Cavallino w przypadku tarfienia na policjanta zaplacicie mandat
i tyle:)
o czym tu dyskutowac?
o tym ze jeden swiatel nie zaswiecil i sie czuje dumny a drugi ze pojedzie z
20 km/h szybciej niz pokazuje znak na drodze i jest sie tym podnieca?

naprawde wiekszosc ludzi ma wieksze powody do chwalenia sie niz wy dwaj:)


--
pzdr
piotrek

74 Data: Czerwiec 11 2008 21:51:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: marek 

Piotrek pisze:

A ja nie uznaję w części nakazu jazdy na  światłach w dzień.
I nie jeżdzę. Od ponad roku.
Co teraz?

nic:)
tak ty jak i Cavallino w przypadku tarfienia na policjanta zaplacicie mandat i tyle:)
o czym tu dyskutowac?
o tym ze jeden swiatel nie zaswiecil i sie czuje dumny a drugi ze pojedzie z 20 km/h szybciej niz pokazuje znak na drodze i jest sie tym podnieca?

naprawde wiekszosc ludzi ma wieksze powody do chwalenia sie niz wy dwaj:)


Mylisz się.
Ja trafiłem już 3 razy i ani raz nie zapłaciłem.
Mój standardowy tekst brzmi: "Moja religia zabrania przestrzegania prawa, które jest szkodliwe dla drugiego człowieka. Czy jest pan katolikiem"? Jeszcze się taki nie trafił, który umiałby sobie z tym poradzić.

75 Data: Czerwiec 11 2008 22:28:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Piotrek 

Ja trafiłem już 3 razy i ani raz nie zapłaciłem.
Mój standardowy tekst brzmi: "Moja religia zabrania przestrzegania prawa,
które jest szkodliwe dla drugiego człowieka. Czy jest pan katolikiem"?
Jeszcze się taki nie trafił, który umiałby sobie z tym poradzić.

podstawowe pytanie, "zgadza sie pan na przyjecie mandatu czy kierujemy
sprawe do sadu grodzkiego"
nie zgadzasz sie to sprawa do sadu grodzkiego i po sprawie. sad grodzki
sobie poradzi bez problemu z twoimi problemami religijnymi:)

poprostu nie trafil ci sie jeszcze ciut madrzejszy policjant niz ty ktory
wie jak sie zalatwia sprawe z cwaniakami:)


--
pzdr
piotrek

76 Data: Czerwiec 13 2008 08:16:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

A ja nie uznaję w części nakazu jazdy na  światłach w dzień.
I nie jeżdzę. Od ponad roku.
Co teraz?

A ja nie uznaję obowiązku jazdy prawą stroną jezdni. Uważam, że lewa strona
jest bardziej odpowiednia.
Ale nie jestem idiotą, jeżdżę prawą stroną, bo wiem, iż łamanie ogólnie
przyjętych zasad i obowiązków stwarza zagrożenie dla innych uczestników
ruchu drogowego, a zamierzone sprzeciwianie się i demonstrowanie jest próbą
zabójstwa, formą zamachu na całkiem przypadkowych i niewinnych uczestnikach
ruchu drogowego.
Co chcesz w ten sposób osiągnąć ?
Czy sądzisz, że ktokolwiek w sejmie dowie się o Tobie, o twoim sprzeciwie i
kolejnych czterech czarnych workach wypełnionych "twoją przekorą", a już tym
bardziej przejmie się twoim losem oraz twoich ofiar ?
Nie bądź śmieszny. Jedynym, który się przejmie to policjant z drogówki,
który będzie się zastanawiał czy 100zł to jest wystarczająco czy też za mało
:)
Wszelkie nakazy są tworzone z myślą o bezpieczeństwie. Tak samo jak i nakaz
jazdy z włączonymi światłami. Masz prawo mieć swoje zdanie i je
upubliczniać, ale nie masz prawa się nie stosować. Zauważ, że to właśnie Ty
jako jeden z niewielu nieświecących stwarzasz potencjalne zagrożenie na
drodze. To tacy jak Ty podnoszą statystyki wypadków.
Na drodze gramy w jednej drużynie, aby wygrać musimy mówić jednym językiem -
językiem Prawa o Ruchu Drogowym.
Pamiętaj, że w tej grze stawką jest twoje i moje życie, życie każdego z nas,
a w samochodach, którymi jeździmy niestety nikt nie pomyślał o
zainstalowaniu specjalnego guzika z napisem "Next live".

77 Data: Czerwiec 13 2008 11:01:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 08:16:16 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

A ja nie uznaję obowiązku jazdy prawą stroną jezdni. Uważam, że lewa strona
jest bardziej odpowiednia.

Wiem, Jacku, że masz w d... te przepisy, które nakładają na Ciebie
obowiązki.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

78 Data: Czerwiec 13 2008 15:29:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

A ja nie uznaję obowiązku jazdy prawą stroną jezdni. Uważam, że lewa
strona
jest bardziej odpowiednia.

Wiem, Jacku, że masz w d... te przepisy, które nakładają na Ciebie
obowiązki.

Ty to zapewne jesteś pedałem, bo cały czas się przyklejasz do mojego tyłka
:)

79 Data: Czerwiec 13 2008 14:17:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Karthoon pisze:

pomijając wszystkie inne aspekty, to po ch*j przekraczasz prędkość
Nic nie przekraczam, po prostu nie uznaję limitów
tzn. czego? Nie uznajesz kodeksu drogowego?


Pytanie podstępne: masz HUDa, czy jeździsz z oczami wlepionymi w licznik, zamiast na drogę? ;->

80 Data: Czerwiec 13 2008 11:49:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jarek Wójtowicz 

Cavallino  napisał(a):

Nic nie przekraczam, po prostu nie uznaję limitów

Ha! Dobre sobie. Cavallino jeżdżący tym swoim pierdzidełkiem nie uznaje limitów!
Uważaj, bo jak tak dalej pójdzie to zawitasz do niebios bram !
Pamiętaj "Sky is the limit".

A tak na marginesie, to twórca wątku nie uznaje konieczności jazdy prawym pasem, tY nie uznajesz konieczności stosowania się do oganiczeń, więc możecie
sobie dać grabę i buzi... Jesteście tyle samo warci.

No i poza tym widzę, że u cIEBIE z psychą dalej nie ma żadnej poprawy. Weź no
sobie przyczep do swojego pierdzidełka flagę (teraz z okazji EM takie coś
jest w modzie), tylko żeby nie plugawić naszych barw narodowych napisz tylko
"Uwaga - psychol Cavallino", tak jeźdź po Poznaniu - żeby ci normali kierowcy
mogli cię omijać z daleka - łącznie ze mną...

--
Jarek
S80 2.9 '03 B6294S2 196KM Geartronic

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

81 Data: Czerwiec 13 2008 13:57:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jarek Wójtowicz"  napisał w wiadomości news:

Ja jeżdżący swoim pierdzidełkiem
i twórca wątku co nie uznaje konieczności jazdy prawym pasem
Jesteśmy tyle samo warci.

u mnie z psychą dalej nie ma żadnej poprawy.
powinienem przyczepić do swojego pierdzidełka flagę , tylko żeby nie plugawić naszych barw narodowych napiszę tylko:
"Uwaga - psychol"  żeby normali kierowcy
mogli mnie omijać z daleka

Tak zrób, naród będzie Ci wdzięczny.

82 Data: Czerwiec 11 2008 10:17:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Stoout 

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

ja takich delikatne auta i ich kierowców wyprzedzam prawym, ale wtedy klakson sie napracuje.
Chyba ze mam czas, wtedy czekam aż zwolnią lewy pas jak prawo nakazuje
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1,9D '00 & TTI 880 / Hustler

83 Data: Czerwiec 11 2008 10:21:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Stoout"  napisał w wiadomości

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

ja takich delikatne auta i ich kierowców wyprzedzam prawym, ale wtedy
klakson sie napracuje.
Chyba ze mam czas, wtedy czekam aż zwolnią lewy pas jak prawo nakazuje
--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1,9D '00 & TTI 880 / Hustler
prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

84 Data: Czerwiec 11 2008 10:23:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości


Użytkownik "Stoout"  napisał w wiadomości
Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości
Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h.

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.

Chyba ze mam czas, wtedy czekam aż zwolnią lewy pas jak prawo nakazuje

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

A co Ciebie nagle prawo obchodzi, jak sam przyznajesz jednocześnie łamiesz dwa przepisy i masz to gdzieś?

85 Data: Czerwiec 11 2008 10:25:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości


Użytkownik "Stoout"  napisał w wiadomości

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h.

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.

Chyba ze mam czas, wtedy czekam aż zwolnią lewy pas jak prawo nakazuje

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

A co Ciebie nagle prawo obchodzi, jak sam przyznajesz jednocześnie łamiesz
dwa przepisy i masz to gdzieś?
co najwyżej jeden i to czasami
jaki drugi?

86 Data: Czerwiec 11 2008 10:32:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

...::Adam::.. pisze:

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości
Użytkownik "Stoout"  napisał w wiadomości
Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości
Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.
Chyba ze mam czas, wtedy czekam aż zwolnią lewy pas jak prawo nakazuje
prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia
A co Ciebie nagle prawo obchodzi, jak sam przyznajesz jednocześnie łamiesz dwa przepisy i masz to gdzieś?
co najwyżej jeden i to czasami
jaki drugi?

Dozwoloną prędkość przekraczasz - to raz.
Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa   o ile jest wolny i prowadzi tam gdzie chcesz.


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

87 Data: Czerwiec 11 2008 13:30:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Arek Margraf 


Dozwoloną prędkość przekraczasz - to raz.
Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co
ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa


I jest bezpieczny tzn nie ma na nim kolein. Co innego jak warunki drogowe
uniemozliwiaja ruch prawym pasem.

A.

88 Data: Czerwiec 11 2008 13:36:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Arek Margraf"  napisał w wiadomości

>
Dozwoloną prędkość przekraczasz - to raz.
Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa


I jest bezpieczny tzn nie ma na nim kolein. Co innego jak warunki drogowe uniemozliwiaja ruch prawym pasem.

Wtedy na takiej drodze obowiązuje zakaz jazdy prawym pasem.

89 Data: Czerwiec 11 2008 15:56:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "Arek Margraf"  napisał w
wiadomości
> >
> > Dozwoloną prędkość przekraczasz - to raz.
> > Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje
> > póki co  ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać
> > się prawego pasa
>
>
> I jest bezpieczny tzn nie ma na nim kolein. Co innego jak warunki
> drogowe  uniemozliwiaja ruch prawym pasem.

Wtedy na takiej drodze obowiązuje zakaz jazdy prawym pasem.

Wiesz, weź sam z sobą uzgodnij jakąś wersję odnośnie znaków.
Raz piszesz że znaki ograniczające prędkość ustawiane sa przez debili.
Potem że znaki ograniczające (ruch prawym pasem) są ustawiane przez
światłych drogowców.

Jakaś schizofrenia.

--
Pozdro
Massai

90 Data: Czerwiec 11 2008 17:59:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Wiesz, weź sam z sobą uzgodnij jakąś wersję odnośnie znaków.
Raz piszesz że znaki ograniczające prędkość ustawiane sa przez debili.
Potem że znaki ograniczające (ruch prawym pasem)

Czyli nie te same znaki, prawda?
To że Ty masz dziwne skłonności do bredzenia od rzeczy, nie oznacza że każdy tak musi mieć.

91 Data: Czerwiec 11 2008 17:30:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

> Wiesz, weź sam z sobą uzgodnij jakąś wersję odnośnie znaków.
> Raz piszesz że znaki ograniczające prędkość ustawiane sa przez
> debili.  Potem że znaki ograniczające (ruch prawym pasem)

Czyli nie te same znaki, prawda?

Znaczy uważasz, że znaki w zależności od rodzaju to różne instytucje
ustawiają?

To że Ty masz dziwne skłonności do bredzenia od rzeczy, nie oznacza
że każdy tak musi mieć.

Dziecko, nie będę się zniżał do Twojego poziomu. Pyskówki zachowaj
proszę dla kolegów z podwórka.

--
Pozdro
Massai

92 Data: Czerwiec 11 2008 21:41:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Znaczy uważasz, że znaki w zależności od rodzaju to różne instytucje
ustawiają?

Nie.
Ale jednych nie stawiają, za to inne tak.
Zależy co im pozwala bardziej nic nie robić.

93 Data: Czerwiec 11 2008 21:41:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Znaczy uważasz, że znaki w zależności od rodzaju to różne instytucje
ustawiają?

Nie.
Ale jednych nie stawiają, za to inne tak.
Zależy co im pozwala bardziej nic nie robić.

94 Data: Czerwiec 12 2008 14:58:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: bartekkacprzak 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Wtedy na takiej drodze obowiązuje zakaz jazdy prawym pasem.
Pokaz jak wyglada zakaz poruszania sie prawym pasem :)


--
Bartek
GSXF
EL
May the Force be with You

95 Data: Czerwiec 12 2008 18:56:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "bartekkacprzak"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Wtedy na takiej drodze obowiązuje zakaz jazdy prawym pasem.
Pokaz jak wyglada zakaz poruszania sie prawym pasem :)

Najczęściej stoją czerwone barierki. ;-)

96 Data: Czerwiec 11 2008 17:00:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Lagoda 

Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem? Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

--
__________________________________________MAT_______

97 Data: Czerwiec 11 2008 17:26:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl> napisał w wiadomości

Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem? Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

Nie ma, chociaż przy pomysłach PO kiedyś może się pojawić. Gdyby taki był to nic tylko postawić fotoradar nad pasem i kosić wszystkich nim jadących. A zakładając hipotetycznie, że policja gdzieś robi nagonkę na takich kierowców to byłoby to jawne nadużycie prawa i nieuzasadniona represja. Można interweniować tylko w ewidentnych przypadkach utrudniania ruchu.

neelix

98 Data: Czerwiec 12 2008 11:33:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 17:26:09 +0200, "neelix"  wrote:

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem?
Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

Nie ma, chociaż przy pomysłach PO kiedyś może się pojawić. Gdyby taki był to

Ależ jest i to od przynajmniej 1974 roku. Tyle, że nei jest on
sformułowany tak, żeby przeciętny wyborca PiS (czyli tłumok) go
zrozumiał.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

99 Data: Czerwiec 11 2008 17:45:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl> napisał w wiadomości

Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem?

Uczyli na kursie na prawo jazdy.
A jak prawa jazdy nie masz, podobnie jak pojęcia o przepisach, to milcz w wątkach o prawie drogowym.

100 Data: Czerwiec 12 2008 01:25:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Lagoda pisze:

Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem? Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

Łaskawie zapoznaj się z artykułem 14. ustawy "prawo o ruchu drogowym".

101 Data: Czerwiec 12 2008 11:32:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 17:00:26 +0200, "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa
list kropka pl> wrote:

Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co
ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem?

Tak, jest taki, przeczytaj sobie PoRD, skoro go nie znasz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

102 Data: Czerwiec 13 2008 10:43:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nie trzymasz się OBOWIĄZKU jazdy prawym pasem. W PL obowiązuje póki co
ruch prawostronny i twoim psim obowiązkiem jest trzymać się prawego pasa

Jakiś paragraf nakazujący jazdę w terenie zabudowanym prawym pasem?

PoRD Art. 16 Pkt. 4

Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

Hmaaa...? Jak one wyglądają ? :)

103 Data: Czerwiec 13 2008 13:10:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 10:43:09 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

Hmaaa...? Jak one wyglądają ? :)

Taka ładna, niebieska tablica z narysowanymi dwoma pasami i znakiem
zakazu wjazdu pojazdów ciężarowych na lewym.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

104 Data: Czerwiec 13 2008 15:34:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Gdzieniegdzie tylko widuje znaki nakazujące tirom jazdę lewym pasem.

Hmaaa...? Jak one wyglądają ? :)

Taka ładna, niebieska tablica z narysowanymi dwoma pasami i znakiem
zakazu wjazdu pojazdów ciężarowych na lewym.

Adasiu czytać to ciebie chyba nie nauczyli. Poza tym zauważ, że to pytanie
nie było do ciebie, to po cholerę się wpierniczasz.
Zawsze musisz "włazić pomiędzy wódkę i zakąskę" ?

Żebyś się doczytał to ci wkleję fragment tekstu, na który odpoowiadasz po
literce:

" ...    z n a k i     n a k a z u j ą c e    t i r o m     j a z d ę     l
e w y m     p a s e m "

105 Data: Czerwiec 11 2008 10:50:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Stoout"  napisał w wiadomości
Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości
Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h.

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.

Chyba ze mam czas, wtedy czekam aż zwolnią lewy pas jak prawo nakazuje

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

A co Ciebie nagle prawo obchodzi, jak sam przyznajesz jednocześnie łamiesz dwa przepisy i masz to gdzieś?
co najwyżej jeden i to czasami
jaki drugi?

Cytuję:
1. "jadę lewym"

2. >>>>> dozwolona prędkość 90km/h.

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.





106 Data: Czerwiec 11 2008 10:54:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: KolMa 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

>
>
> A co Ciebie nagle prawo obchodzi, jak sam przyznajesz jednocześnie łamiesz
> dwa przepisy i masz to gdzieś?
co najwyżej jeden i to czasami
jaki drugi?

    Drugi to art. 3.1 - utrudnianie ruchu

107 Data: Czerwiec 11 2008 10:25:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: glizda 


Użytkownik "..::Adam::.." napisał

dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

To czemu jeśli tak wymagasz przestrzegania przepisów, debilu, bałwanie i
chamie, jeździsz 100 czasem 110 jeśli wolno 90?

108 Data: Czerwiec 11 2008 10:32:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "glizda"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.." napisał

dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110.

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

To czemu jeśli tak wymagasz przestrzegania przepisów, debilu, bałwanie i
chamie, jeździsz 100 czasem 110 jeśli wolno 90?



ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie
.... jak ty sie bardziej denerwuja

109 Data: Czerwiec 11 2008 10:32:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sebastian Ciesielski 

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie
... jak ty sie bardziej denerwuja


i prawym pasem, jak nakazują przepisy

S.

110 Data: Czerwiec 11 2008 10:38:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Sebastian Ciesielski"  napisał w wiadomości

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że
takie ... jak ty sie bardziej denerwuja


i prawym pasem, jak nakazują przepisy

S.


a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie
90km/h?

111 Data: Czerwiec 11 2008 09:41:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

...::Adam::.. wrote:

a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie 90km/h?

Tobie jak widze to nikt ani nic..
Nie wiesz co to imperatyw oraz kultura..
Ale nie martw sie - nie jestes jedyny.. Jest was setki tysiecy na polskich drogach

--
go!

112 Data: Czerwiec 11 2008 10:44:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie
90km/h?

Zrozum wreszcie, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
Lewym możesz jechać, jeśli nie utrudniasz innym.
Polecam doczytać i dopiero wrócić na drogi publiczne.
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/

113 Data: Czerwiec 11 2008 02:05:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

On 11 Cze, 10:44, "Robert Wicik"  wrote:

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w

> a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie
> 90km/h?

Zrozum wreszcie, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
Lewym możesz jechać, jeśli nie utrudniasz innym.
Polecam doczytać i dopiero wrócić na drogi publiczne.http://www.kodeksdrogowy.com.pl/

Zdefiniuj "utrudnianie innym".
Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym z bliską
przepisowej prędkością, czy ten co zapierd... z dwukrotnie większą?
Po drugie: dla mnie utrudnianie to np. zapieprzanie w mieście 80km/h
co utrudnia lub uniemożliwia zmianę pasa.


GG

114 Data: Czerwiec 11 2008 11:06:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości news:

Zdefiniuj "utrudnianie innym".

Słownik poczytaj.

Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym

Tak.

115 Data: Czerwiec 11 2008 02:13:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

On 11 Cze, 11:06, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>Zdefiniuj "utrudnianie innym".

Słownik poczytaj.

>Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym

Tak.

bo sobie tak wymyśliłeś?

116 Data: Czerwiec 11 2008 11:14:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym

Tak.

bo sobie tak wymyśliłeś?

Nie, bo łamie dwa przepisy, a nie jeden.
2>1

Tak uczą w podstawówce.

117 Data: Czerwiec 11 2008 02:16:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

On 11 Cze, 11:14, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

> >Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym

> Tak.
>bo sobie tak wymyśliłeś?

Nie, bo łamie dwa przepisy, a nie jeden.
2>1

Tak uczą w podstawówce.

Dobrze. A jak jedzie przepisowo lewym?

118 Data: Czerwiec 11 2008 11:17:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości news:

A jak jedzie przepisowo lewym?

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

119 Data: Czerwiec 11 2008 09:18:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Cavallino napisać:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

Droga popsuta!! :>

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

120 Data: Czerwiec 11 2008 11:27:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

Cavallino napisać:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

Droga popsuta!! :>

Jechać inną lub zostać w domu.

121 Data: Czerwiec 11 2008 11:35:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

Cavallino napisać:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

Droga popsuta!! :>

Jechać inną lub zostać w domu.
A na tę fotkę http://www.wrzuta.pl/obraz/mgmOheY7VN/image011
to będziesz radził pieszym, aby wybrali inne przejście, tak?

122 Data: Czerwiec 11 2008 11:39:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

Droga popsuta!! :>

Jechać inną lub zostać w domu.
A na tę fotkę http://www.wrzuta.pl/obraz/mgmOheY7VN/image011
to będziesz radził pieszym, aby wybrali inne przejście, tak?

A niby dlaczego?
Nie widzę tam nic popsutego.

A jaki ta fotka ma związek z tym na co odpowiadałeś to nie pojmę.

123 Data: Czerwiec 11 2008 12:08:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Myjk'
Wpis z dnia 11-06-2008:

Cavallino napisać:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

Droga popsuta!! :>

Dostosować prędkość do stanu nawierzchni - czyli wlec się 40 km/h, żeby
inni mogli zapylać lewym ile chcą, bo przecież prawy jest zajęty przez
jakiegoś debila, co mu się zachciało na przejażdżkę wybrać :)

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

124 Data: Czerwiec 11 2008 02:20:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

On 11 Cze, 11:17, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

> A jak jedzie przepisowo lewym?

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

W podstawówce uczą też logicznego i kontekstowego uczenia.

Jeszcze raz: wyraźnie:
Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością lewym
pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z dwukrotnie
większą niż dozwolona prędkością?

125 Data: Czerwiec 11 2008 02:23:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

On 11 Cze, 11:20,  wrote:

On 11 Cze, 11:17, "Cavallino"  wrote:

> Użytkownik  napisał w wiadomości news:

> > A jak jedzie przepisowo lewym?

> Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

W podstawówce uczą też logicznego i kontekstowego uczenia.

Jeszcze raz: wyraźnie:
Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością lewym
pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z dwukrotnie
większą niż dozwolona prędkością?

 W podstawówce uczą też logicznego i kontekstowego uczenia*

*Myślenia miało być ;>

126 Data: Czerwiec 11 2008 11:24:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 11 Cze, 11:17, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

> A jak jedzie przepisowo lewym?

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

W podstawówce uczą też logicznego i kontekstowego uczenia.

Tak, od tego się zaczyna prawidłowe zadawanie pytań.
Rzecz, której jak widać zupełnie opanowanej nie masz.

Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością lewym
pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z dwukrotnie
większą niż dozwolona prędkością?

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej podstawową zasadę tegoż prawa.

127 Data: Czerwiec 11 2008 12:34:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zkruk [Lodz] 

Cavallino wrote:

Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością
lewym pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z
dwukrotnie większą niż dozwolona prędkością?

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej podstawową
zasadę tegoż prawa.


logika Twojej wypowiedzi rozwala na łopatki... :)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

128 Data: Czerwiec 11 2008 12:41:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości news:

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej podstawową
zasadę tegoż prawa.


logika Twojej wypowiedzi rozwala na łopatki... :)

Chyba Twój brak rozumienia tekstu czytanego.

Aaaaa - wiem Ty nie wiesz co znaczą poszczególne słowa?
Słownik, podstawówka - takie braki da się uzupełnić.

129 Data: Czerwiec 11 2008 12:51:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zkruk [Lodz] 

Cavallino wrote:

logika Twojej wypowiedzi rozwala na łopatki... :)

Chyba Twój brak rozumienia tekstu czytanego.

Aaaaa - wiem Ty nie wiesz co znaczą poszczególne słowa?
Słownik, podstawówka - takie braki da się uzupełnić.

Twoje próby obrażania ludzi to z powodu kompleksów czy to z powodu
ciśnienia?


Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością
lewym pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z
dwukrotnie większą niż dozwolona prędkością?

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej
podstawową zasadę tegoż prawa.

tutaj jest wszystko jasne - ktoś mądry zadał pytanie, na które odpowiada
ktoś kto nie potrafi obronić swojej tezy wyssanej z palca


przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej

podpowiem Ci jakbyś nie zrozumiał - obaj jadą lewym pasem


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

130 Data: Czerwiec 11 2008 13:01:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

Cavallino wrote:

logika Twojej wypowiedzi rozwala na łopatki... :)

Chyba Twój brak rozumienia tekstu czytanego.

Aaaaa - wiem Ty nie wiesz co znaczą poszczególne słowa?
Słownik, podstawówka - takie braki da się uzupełnić.

Twoje próby obrażania ludzi to z powodu kompleksów czy to z powodu
ciśnienia?
MOŻE MA małego? :)

131 Data: Czerwiec 11 2008 13:26:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości news:

podpowiem Ci jakbyś nie zrozumiał - obaj jadą lewym pasem

Dalej uważam że się czepiasz, a dana sytuacja nawiązywała do opisywanej w tym wątku tj. ktoś wlecze się lewym pasem 90 i nie ustępuje komuś za sobą kto chce go wyprzedzić.
Nie było informacji że mówimy o zupełnie innej sytuacji drogowej i pustej przestrzeni przez każdym z jadących.
Ale jeśli chodzi Ci o taki przypadek, to jest jasne że bardziej łamie prawo ten który i jedzie lewym pasem i przekracza limit.

Teraz zadowolony?

132 Data: Czerwiec 12 2008 07:59:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ps 

Cavallino pisze:
(..)

Dalej uważam że się czepiasz, a dana sytuacja nawiązywała do opisywanej w tym wątku tj. ktoś wlecze się lewym pasem 90 i nie ustępuje komuś za sobą kto chce go wyprzedzić.

Ale była mowa o ograniczeniu do 90 km/h, więc on nie utrudnia ruchu, tylko ... nie doprowadza do popełnienia wykroczenia przez jadącego z tyłu! Alleluja! :D

(..)

133 Data: Czerwiec 13 2008 11:07:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Dalej uważam że się czepiasz, a dana sytuacja nawiązywała do opisywanej w
tym wątku tj. ktoś wlecze się lewym pasem 90 i nie ustępuje komuś za sobą
kto chce go wyprzedzić.
Nie było informacji że mówimy o zupełnie innej sytuacji drogowej i pustej
przestrzeni przez każdym z jadących.
Ale jeśli chodzi Ci o taki przypadek, to jest jasne że bardziej łamie
prawo ten który i jedzie lewym pasem i przekracza limit.

Teraz zadowolony?

Chłopie weź no pomyśl.
Ten jadący z tyłu może chcieć wyprzedzić tylko wtedy, kiedy ma dostateczną
ilość miejsca do wykonania manewru wyprzedzania i nie utrudnia tym manewrem
innym.
Skoro ktoś przed nim jedzie to musi grzecznie poczekać na możliwość
wyprzedzania.
Oczywiście ten, który jedzie przed nim powinien zjechać na prawy pas ruchu,
tak samo jak ten jadący z tyłu po zakończeniu manewru wyprzedzania.
Smieszą mnie dywagacje kto jest bardziej winny, a kto mniej. Oboje są winni
wykroczenia jeżeli przkraczają prędkość. Obydwaj powinni po zakończeniu
manewru wyprzedzania powrócić na prawy pas ruchu oraz możliwie jak najbliżej
prawej krawędzi jezdni. Oboje powinni nie utrudniać innym poprzez blokowanie
jak i poprzez poganianie. Natomiast trąbienie oraz oślepianie przez tego z
tyłu to dodatkowe punkty karne.

Poza tym dziwią mnię także tacy, co mają kilka pasów ruchu z prawej strony
siedzą na tyłku innego i próbują go zgonić z tego pasa ruchu.
Często widuję takich poganiaczy. Siedzą na tyłku, oślepiają, trąbią jadąc za
kimś na lewym skrajnym pasie wiodącym na wiadukt za 100-200m, gdzie obok po
prawej wolne są 2 pasy. W końcu mu jadący lewym pasem zjeżdża, a ten
wyprzedza, zajeżdża drogę na środkowym pasie i gwałtownie hamuje, bo sobie
przypomina, że musi zjechać na skrajny prawy, który wiedzie pod wiadukt do
skrzyżowania z drogą poprzeczną.
Szczyt totalnego debilizmu, który widuję średnio 2-3 razy w tygodniu.

134 Data: Czerwiec 13 2008 11:43:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości news:
wyprzedzić tylko wtedy, kiedy ma dostateczną

ilość miejsca do wykonania manewru wyprzedzania i nie utrudnia tym manewrem innym.
Skoro ktoś przed nim jedzie to musi grzecznie poczekać na możliwość wyprzedzania.

Oczywiście.
A jak się to ma do tego co cytujesz?


Oczywiście ten, który jedzie przed nim powinien zjechać na prawy pas ruchu, tak samo jak ten jadący z tyłu po zakończeniu manewru wyprzedzania.

No właśnie.

Poza tym dziwią mnię także tacy, co mają kilka pasów ruchu z prawej strony siedzą na tyłku innego i próbują go zgonić z tego pasa ruchu.

No to się nie dziw, że ludzie są bardziej przewidujący niż Ty.
Nie ma zakazu myślenia na drodze, wręcz przeciwnie.

Osobiście też wyprzedzanie prawym pasem traktuję jako ostateczność.

135 Data: Czerwiec 11 2008 13:04:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

zkruk [Lodz] wrote:

Twoje próby obrażania ludzi to z powodu kompleksów czy to z powodu ciśnienia?


Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością
lewym pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z
dwukrotnie większą niż dozwolona prędkością?

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej
podstawową zasadę tegoż prawa.

tutaj jest wszystko jasne - ktoś mądry zadał pytanie, na które odpowiada ktoś kto nie potrafi obronić swojej tezy wyssanej z palca

  *to tylko pieniacz..*
--
go!

(O====vw====O)

136 Data: Czerwiec 11 2008 13:18:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości news:

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej podstawową
zasadę tegoż prawa.


logika Twojej wypowiedzi rozwala na łopatki... :)

Chyba Twój brak rozumienia tekstu czytanego.

Aaaaa - wiem Ty nie wiesz co znaczą poszczególne słowa?
Słownik, podstawówka - takie braki da się uzupełnić.

Jak juz napisałem ze słów można tworzyć różne zdania. Liczą się całe zdania, a nie wyrwane słowa. W PoRD jeden głupi przecinek rozwala sens całego ustępu lub artykułu.

137 Data: Czerwiec 11 2008 11:21:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

rozwala sens całego ustępu lub artykułu.

Ale rozwalają go tylko tacy, którym to akurat na rękę.
Zatem największymi "booblami" naszego ludzkiego padołu
są osoby ze spaczonymi mózgami, którym nie wystarczy
zakreślić o co chodzi, tylko muszą mieć wyłożone
jak krowie na rowie.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

138 Data: Czerwiec 11 2008 14:33:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

rozwala sens całego ustępu lub artykułu.

Ale rozwalają go tylko tacy, którym to akurat na rękę.

Nie, tacy, którzy znają się na rzeczy i potrafią wychwycić absurdy. Tylko osobniki miałkie chwytają jak leci i w dalszym ciągu nic nie kumają.

Zatem największymi "booblami" naszego ludzkiego padołu
są osoby ze spaczonymi mózgami, którym nie wystarczy
zakreślić o co chodzi, tylko muszą mieć wyłożone
jak krowie na rowie.

Tak jest, jak krowie na rowie, bo jak prawo jest wieloznaczne to zostaje tylko łażenie po sądach, a w sądach wygrywa ten, który ma lepszego papugę.

neelix

139 Data: Czerwiec 11 2008 13:09:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

Nie, tacy, którzy znają się na rzeczy i potrafią
wychwycić absurdy.Tylko osobniki miałkie chwytają
jak leci i w dalszym ciągu nic nie kumają.

W takim razie opisz jak wg Ciebie powinien wyglądać,
tylko _jeden_, punkt określający jak powinien poruszać
się pojazd po drodze publicznej aby było to nie podważalne.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

140 Data: Czerwiec 11 2008 16:48:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

Nie, tacy, którzy znają się na rzeczy i potrafią
wychwycić absurdy.Tylko osobniki miałkie chwytają
jak leci i w dalszym ciągu nic nie kumają.

W takim razie opisz jak wg Ciebie powinien wyglądać,
tylko _jeden_, punkt określający jak powinien poruszać
się pojazd po drodze publicznej aby było to nie podważalne.

Przede wszystkim jazda lewym pasem nie może być powodem do represji. Pas lewy jest do użytku. Wydano na niego masę pieniędzy, bo taka była potrzeba związana z ruchem. Nie wyobrażam sobie by taka W-wa mając np. 4 pasy ruchu poruszała się wyłącznie prawym. Co należy zrobić? A to już zależy od intencji.  Jeżeli ma być jazda tylko prawym przy krawędzi jezdni to należy pozostawić tę część z obowiąkiem "możliwie blisko" i zapisać kiedy wolno korzystać z lewego pasa/pasów(omijanie, wyprzedzanie, skręt, pojazdy uprzywilejowane, itp). To ma być jasno zapisane.  Druga możliwość to odczepić się od lewego pasa i Art.16.4 doprecyzować rozbudowując go . Jeśli jest 1 pas lub pasy są niewyznaczone to jazda możliwie blisko prawej krawędzi. Jeśli pasy wyznaczone to korzystanie z nich dozwolone i zostawić zapis o nie zajmowaniu więcej niż 1 pasa.  I ja tak widzę obecny nieprecyzyjny zapis. Na przeginanie na lewym pasie już są zapisy o predkości utrudniającej ruch, o obowiazku nawet usunięcia się z drogi pojazdu uprzywilejowanego.

neelix

neelix

141 Data: Czerwiec 11 2008 17:07:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

Przede wszystkim [ciah]

Tak byś to napisał w ustawie? Mnie chodziło o konkret...
Specjalnie tylko jednego punktu, żebyś się zbytnio
nie przepracował...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

142 Data: Czerwiec 12 2008 13:01:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

Przede wszystkim [ciah]

Tak byś to napisał w ustawie? Mnie chodziło o konkret...
Specjalnie tylko jednego punktu, żebyś się zbytnio
nie przepracował...

No i masz konkret. Miałem zaproponować ruch lewostronny?

143 Data: Czerwiec 12 2008 11:15:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

No i masz konkret.

Jaki konkret, same ogólniki. W tym tekście Twoim
jest tyle furtek, że miejsca na płot nie starcza.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

144 Data: Czerwiec 12 2008 17:12:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

No i masz konkret.

Jaki konkret, same ogólniki. W tym tekście Twoim
jest tyle furtek, że miejsca na płot nie starcza.

Nie ma żadnych furtek. To jest tylko propozycja, kierunek zmian.

145 Data: Czerwiec 12 2008 15:36:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

Nie ma żadnych furtek. To jest tylko propozycja, kierunek zmian.

Ja nie chciałem propozycji, kierunku, tylko gotowy wzór...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

146 Data: Czerwiec 13 2008 16:13:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jeżeli ma być jazda tylko prawym przy krawędzi jezdni to należy pozostawić
tę część z obowiąkiem "możliwie blisko" i zapisać kiedy wolno korzystać z
lewego pasa/pasów(omijanie, wyprzedzanie, skręt, pojazdy uprzywilejowane,
itp). To ma być jasno zapisane.

Ale jest sprecyzowane bardzo dokładnie.
Art. 22 Pkt. 2
Art. 24 Pkt. 3

Wszystko czytelne i jasne.

147 Data: Czerwiec 13 2008 16:14:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jeżeli ma być jazda tylko prawym przy krawędzi jezdni to należy
pozostawić tę część z obowiąkiem "możliwie blisko" i zapisać kiedy wolno
korzystać z lewego pasa/pasów(omijanie, wyprzedzanie, skręt, pojazdy
uprzywilejowane, itp). To ma być jasno zapisane.

Ale jest sprecyzowane bardzo dokładnie.
Art. 22 Pkt. 2
Art. 24 Pkt. 3

Wszystko czytelne i jasne.

P.S. i jeszcze znaki poziome oraz tablice określające kierunki pasów.

148 Data: Czerwiec 15 2008 15:22:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

Jeżeli ma być jazda tylko prawym przy krawędzi jezdni to należy pozostawić tę część z obowiąkiem "możliwie blisko" i zapisać kiedy wolno korzystać z lewego pasa/pasów(omijanie, wyprzedzanie, skręt, pojazdy uprzywilejowane, itp). To ma być jasno zapisane.

Ale jest sprecyzowane bardzo dokładnie.

To, że komuś tak się wydaje nic jeszcze nie znaczy. Ktoś inny powie, że jest odwrotnie i wszystko jest w sferze domysłów. PoRD to jeden wielki chaotyczny domysł. Ja staram się to wykazać. Nie będę bronił PoRD. Jestem za a nawet przeciw.

Art. 22 Pkt. 2
Art. 24 Pkt. 3
Wszystko czytelne i jasne.

Nie jest jasne, bo nie napisali do czego służy lewy pas. To powinno być zapisane  w Art.16, bo tam są zasady poruszania się po drodze pod kątem prawej strony. Te artykuły niczego nie wnoszą. Zaczyna się popadanie w absurdy np. po co w Art. 22.2.1 kierujący ma zbliżać się do prawej krawędzi skoro już wcześniej ma zapisany obowiązek jechać możliwie blisko tej krawędzi? Jeszcze bliżej?

neelix

149 Data: Czerwiec 15 2008 17:01:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Zaczyna się popadanie w
absurdy np. po co w Art. 22.2.1 kierujący ma zbliżać się do prawej krawędzi
skoro już wcześniej ma zapisany obowiązek jechać możliwie blisko tej
krawędzi? Jeszcze bliżej?

    Art. 22.2.1 jest po to, aby nie można było twierdzić, że skręt
w prawo z lewego pasa jest zgodny z prawem, bo w tych warunkach
to jest właśnie "MOŻLIWIE blisko prawej krawędzi jezdni" .

150 Data: Czerwiec 15 2008 17:48:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Zaczyna się popadanie w
absurdy np. po co w Art. 22.2.1 kierujący ma zbliżać się do prawej krawędzi
skoro już wcześniej ma zapisany obowiązek jechać możliwie blisko tej
krawędzi? Jeszcze bliżej?

   Art. 22.2.1 jest po to, aby nie można było twierdzić, że skręt
w prawo z lewego pasa jest zgodny z prawem, bo w tych warunkach
to jest właśnie "MOŻLIWIE blisko prawej krawędzi jezdni" .

Więc nie należało się na niego powoływać. On opisuje jako całość inną sytuację. Zdanie wyrwane z kontekstu użyte do poparcia innej tezy jest nieporozumieniem.

151 Data: Czerwiec 16 2008 02:41:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

>
> Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości
>
>> Zaczyna się popadanie w
>> absurdy np. po co w Art. 22.2.1 kierujący ma zbliżać się do prawej
>> krawędzi
>> skoro już wcześniej ma zapisany obowiązek jechać możliwie blisko tej
>> krawędzi? Jeszcze bliżej?
>
>    Art. 22.2.1 jest po to, aby nie można było twierdzić, że skręt
> w prawo z lewego pasa jest zgodny z prawem, bo w tych warunkach
> to jest właśnie "MOŻLIWIE blisko prawej krawędzi jezdni" .

Więc nie należało się na niego powoływać.

    Ja nie powoływałem się na niego, tylko odpowiedziałem
na twoje pytanie, po co jest taki "absurd".

152 Data: Czerwiec 17 2008 13:27:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

>
> Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości
> >> Zaczyna się popadanie w
>> absurdy np. po co w Art. 22.2.1 kierujący ma zbliżać się do prawej
>> krawędzi
>> skoro już wcześniej ma zapisany obowiązek jechać możliwie blisko tej
>> krawędzi? Jeszcze bliżej?
>
>    Art. 22.2.1 jest po to, aby nie można było twierdzić, że skręt
> w prawo z lewego pasa jest zgodny z prawem, bo w tych warunkach
> to jest właśnie "MOŻLIWIE blisko prawej krawędzi jezdni" .

Więc nie należało się na niego powoływać.

   Ja nie powoływałem się na niego, tylko odpowiedziałem
na twoje pytanie, po co jest taki "absurd".

Przecież wiem, że nie Ty. To co zostało przywołane razem z innymi zdaniami tworzy pewną całość na inny temat.

neelix

153 Data: Czerwiec 11 2008 13:31:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:g2occ

W PoRD jeden głupi przecinek rozwala sens całego ustępu lub artykułu.

A który konkretnie?

154 Data: Czerwiec 11 2008 14:35:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:g2occ

W PoRD jeden głupi przecinek rozwala sens całego ustępu lub artykułu.

A który konkretnie?

Gdybyś chociaż raz przeczytał uważnie i ze zrozumieniem ustawę to byś wiedział. :-) Poza tym to inny temat. Chodzi tylko o wykazanie, że PoRD jest dziurawym bublem.

155 Data: Czerwiec 11 2008 12:49:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomek 


Kto bardziej łamie prawo: ten, co jedzie z przepisową prędkością lewym
pasem, czy ten co jedzie lewym (1 złamanie przepisu?) z dwukrotnie
większą niż dozwolona prędkością?

Obaj tak samo, przy czym ten co jedzie lewym łamie bardziej podstawową
zasadę tegoż prawa.

Otóż podstawową zasadą PRD jest zasada bezpieczeństwa ruchu drogowego. I
zgodnie z tym, jeśli prawy pas jest dziurawy, mogę spokojnie jechać lewym z
maksymalną dozwoloną prędkością i żaden policjant mnie nie powinien ukarać.
Z kolei ma prawo ukarać kierowcę, który np. w czasie mgły czy trudnych
warunków pogodowych ogólnie posuwa szybciej niż wynika to z PRD, bo właśnie
narusza tę zasadę. Polecam też książkę p. Dobrzyńskiego "Czy kierowca
winien" - jest tam wiele ciekawych przykładów...
Tomek
Ps. W przypadku jazdy lewym pasem powinno się mimo wszystko ustępować
pojazdom jadącym szybciej, bo niestety w naszym prawie są równi i równiejsi,
którzy posiadają tzw. R-kę uprawniającą do przekraczania dozwolonych
prędkości poza terenem zabudowanym i poza obszarami z ograniczoną prędkością
znakami.

156 Data: Czerwiec 11 2008 13:10:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zkruk [Lodz] 

Tomek wrote:

Ps. W przypadku jazdy lewym pasem powinno się mimo wszystko ustępować
pojazdom jadącym szybciej, bo niestety w naszym prawie są równi i
równiejsi, którzy posiadają tzw. R-kę uprawniającą do przekraczania
dozwolonych prędkości poza terenem zabudowanym i poza obszarami z
ograniczoną prędkością znakami.

wreszcie jakiś mądry post w dyskusji...

dodam swoje 3 grosze:
proponuje wszystkim miszczom kierownicy przejechać się pustym (lekkim)
transitem na gierkówce

lewym jechać nie można - bo wszyscy Cię zabiją (albo jak to sugerowano
tutaj: zatrzymają i oklepią)
prawym jechać tez nie można - koleiny które są powodują, że auto zaczyna
tańczyć - tak mocno, że można się zesrać...
no to niby mam zwolnić ... do 60-70 km/h (wtedy zaczyna robić się
bezpiecznie)... luz - wtedy tylko tirowcy mnie obiją - bo oni jadą te swoje
84 km/h....

jeśli on ma taki super wóz to dlaczego nie może mnie wyprzedzić z prawej
strony? :>
stanie się cos takiej osobie?
wielokrotnie nawet nie mrugam światłami tylko wyprzedzam z prawej - po co
mam się denerwować?


oczywiście staram się zjeżdzać i robię to w 95% przypadków - ale czasem po
prostu się nie da...
właśnie z powodu stanu naszych dróg...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

157 Data: Czerwiec 11 2008 14:27:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: vpw 

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

Tomek wrote:

wielokrotnie nawet nie mrugam światłami tylko wyprzedzam z prawej - po co
mam się denerwować?

Ja się takiego postępowania oduczyłem jak uprzejmy kierowca widząc w
lusterku, że się zbliżam wykonał manewr powrotu na prawy pas, kiedy ja już
go wyprzedzałem. Nauczyłem się, żeby nie łamać przepisów jeśli nie jest to
zwyczajowe lub wymuszone sytuacją. Jeśli zwyczajowo wyprzedza się lewym
pasem (bo przepisy dopuszczają również prawy), to lepiej nie ryzykować
kapelusza co będzie chciał ci zjechać z drogi, tylko przy 70 km/h będzie to
jak marsz ślimaka. W takim przypadku różnica 30-40 km/h daje już ostre
hamowanie.

--
vpw

158 Data: Czerwiec 11 2008 13:30:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości news:

Otóż podstawową zasadą PRD jest zasada bezpieczeństwa ruchu drogowego. I
zgodnie z tym, jeśli prawy pas jest dziurawy, mogę spokojnie jechać lewym
z maksymalną dozwoloną prędkością i żaden policjant mnie nie powinien
ukarać.

Bezpieczeństwo ruchu nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem samochodu,
więc możesz jechać TYLKO pasem prawym.
A jak nie to mandacik.
więc Ty zapierdalaj prawym pasem, bo jadąc 150/90 blokuesz lewy pas tym co
chcą jechać 200/90

kuźwa, takiego durnia jeszcze nie spotkałem

159 Data: Czerwiec 11 2008 13:39:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

więc Ty zapierdalaj prawym pasem, bo jadąc 150/90 blokuesz lewy pas tym co chcą jechać 200/90

A kto Ci powiedział że blokuję?
Między nami właśnie na tym różnica polega że nie blokuję, nawet jak akurat jestem na lewym, to zjeżdżam grzecznie na prawy, jak tylko coś zaczyna się do mnie zbliżać, tak aby jak najmniej mu życie utrudnić.
Kiedyś może też ze swojego egozimu wyrośniesz, a jak nie to cię Policja albo Polizei przekona że lewy pas do jazdy nie służy.



kuźwa, takiego durnia jeszcze nie spotkałem

Spotykasz codziennie 100 razy większego, patrząc w lustro.

160 Data: Czerwiec 11 2008 13:49:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomek 



A kto Ci powiedział że blokuję?
Między nami właśnie na tym różnica polega że nie blokuję, nawet jak akurat
jestem na lewym, to zjeżdżam grzecznie na prawy, jak tylko coś zaczyna się
do mnie zbliżać, tak aby jak najmniej mu życie utrudnić.
Kiedyś może też ze swojego egozimu wyrośniesz, a jak nie to cię Policja
albo Polizei przekona że lewy pas do jazdy nie służy.


A czy kiedykolwiek Polizei nie przekonał Cię, że jedziesz za szybko? Czy Ty
tylko tak w Polsce sobie jedziesz, ile chcesz i Ci pasuje? A za granicą to
już potulnie i zgodnie z PoRD? Ciekaw jestem...
Tomek

161 Data: Czerwiec 11 2008 14:06:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości news:

A czy kiedykolwiek Polizei nie przekonał Cię, że jedziesz za szybko?

Nie.
Za to wiele razy przekonywali mnie że państwo szuka kasy nie tam gdzie powinno.

Czy Ty tylko tak w Polsce sobie jedziesz, ile chcesz i Ci pasuje?

Tak.
Znaczy wszędzie jadę tak samo (gdzieniegdzie nawet szybciej jeżdżę), a tylko w Polsce jest to niezgodne z tym niby "prawem" i karane.

162 Data: Czerwiec 11 2008 14:38:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

więc Ty zapierdalaj prawym pasem, bo jadąc 150/90 blokuesz lewy pas tym co chcą jechać 200/90

A kto Ci powiedział że blokuję?
Między nami właśnie na tym różnica polega że nie blokuję, nawet jak akurat jestem na lewym, to zjeżdżam grzecznie na prawy, jak tylko coś zaczyna się do mnie zbliżać, tak aby jak najmniej mu życie utrudnić.
Kiedyś może też ze swojego egozimu wyrośniesz, a jak nie to cię Policja albo Polizei przekona że lewy pas do jazdy nie służy.

To może nam pokaż do czego służy lewy pas i gdzie jest zakaz jego używania. Tylko proszę na gruncie PoRD, a nie widzimisię.

163 Data: Czerwiec 12 2008 01:43:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Tomek pisze:

Otóż podstawową zasadą PRD jest zasada bezpieczeństwa ruchu drogowego. I zgodnie z tym, jeśli prawy pas jest dziurawy, mogę spokojnie jechać lewym z maksymalną dozwoloną prędkością i żaden policjant mnie nie powinien ukarać.

Jak uzna, że dziury nie są takie straszne, to wystawi. Możesz się potem wykłócać w sądzie, ale jak biegły orzeknie, że takie dziury zagrożenia przy przepisowej prędkości nie powodują, to zapłacisz jeszcze więcej.

164 Data: Czerwiec 11 2008 14:27:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik  napisał w wiadomości news:

A jak jedzie przepisowo lewym?

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

BZDURA

165 Data: Czerwiec 11 2008 14:39:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

BZDURA

Nie chce mi się już dłużej, mam świadomość że uporem nikt Cię nie przebije, a żeby nie zaniżać poziomu nawet nie warto próbować, więc znowu trafiasz tam gdzie Twoje miejsce.
PLONK

166 Data: Czerwiec 11 2008 16:52:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie ma takiej opcji, przepisowo = prawym.

BZDURA

Nie chce mi się już dłużej, mam świadomość że uporem nikt Cię nie przebije, a żeby nie zaniżać poziomu nawet nie warto próbować, więc znowu trafiasz tam gdzie Twoje miejsce.
PLONK

Cavallino  kaput. :-) W dyskusji trzeba mieć argumenty, a nie tylko widzimisię i wybujałe ego.

--
Pozdrawiam
neelix

167 Data: Czerwiec 11 2008 18:11:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Bluzg 

chyba ci pizdeczko pizza zaszkodziła

168 Data: Czerwiec 11 2008 13:42:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 02:16:31 -0700 (PDT),
wrote:


Dobrze. A jak jedzie przepisowo lewym?

Przepisowo NIE JEDZIE lewym. Doszło?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

169 Data: Czerwiec 11 2008 16:24:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Wed, 11 Jun 2008 02:16:31 -0700 (PDT),
wrote:

>
> Dobrze. A jak jedzie przepisowo lewym?

Przepisowo NIE JEDZIE lewym. Doszło?

Hm, Adam, z ciekawości:
jak będziesz miał droge dwupasmową, i na prawym pasie będzie studzienka
bez pokrywy (złomiarze ukradli), to:
a) pojedziesz lewym pasem (służącym przecież do wyprzedzania, a
studzienkę trudno wyprzedzać).
b) zawrócisz i pojedziesz inną trasą.
c) staniesz przed studzienką i będziesz czekał parę godzin aż się
pojawi zarządca drogi i ustawi barierkę ze znakiem.

--
Pozdro
Massai

170 Data: Czerwiec 12 2008 01:41:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Massai pisze:

c) staniesz przed studzienką i będziesz czekał parę godzin aż się
pojawi zarządca drogi i ustawi barierkę ze znakiem.

Ja bym się zatrzymał, postawił trójkąt i wezwał policję, żeby zabezpieczyła pułapkę na drodze.

Ale pospolite chamstwo to ominie i będzie mieć w dupie, czy ktoś w to wpadnie, czy nie.

Z życia: drzewo po wichurze spadło na drogę i zajęło jeden pas. Nieduże drzewko - pięciu chłopa spokojnie by to z drogi ściągnęło.

Kto się zatrzymał? Wszyscy... ale tylko ja zatrzymałem się w celu ściągnięcia drzewa - reszta jak debile czekała, aż drzewo zniknie. A jak nic nie jechało z przeciwka - omijali i jechali dalej.

171 Data: Czerwiec 12 2008 06:14:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Andrzej Lawa nastukał(-a):

Massai pisze:

> c) staniesz przed studzienką i będziesz czekał parę godzin aż się
> pojawi zarządca drogi i ustawi barierkę ze znakiem.

Ja bym się zatrzymał, postawił trójkąt i wezwał policję, żeby
zabezpieczyła pułapkę na drodze.

Chodziło mi raczej o sytuację i "prawne możliwości" - jak można omijać
lewym pasem potężną wyrwę, to czemu nie mozna omijać odcinka o
zniszczonej nawierzchni...

Ale oczywiście zgadzam się z Tobą.


Ale pospolite chamstwo to ominie i będzie mieć w dupie, czy ktoś w to
wpadnie, czy nie.

Z życia: drzewo po wichurze spadło na drogę i zajęło jeden pas.
Nieduże drzewko - pięciu chłopa spokojnie by to z drogi ściągnęło.

Kto się zatrzymał? Wszyscy... ale tylko ja zatrzymałem się w celu
ściągnięcia drzewa - reszta jak debile czekała, aż drzewo zniknie. A
jak nic nie jechało z przeciwka - omijali i jechali dalej.

Ja kiedyś trafiłem na drodze na przewrócony taki słupek ostrzegawczy z
płaskiej blachy, taki niski w paski.
Zatrzymałem się żeby go ściągnąć z drogi - i w tym momencie nadjechała
policja, bo ktoś wcześniej zadzwonił. Dopiero po 10 minutach tłumaczeń
uwierzyli że ja taki dziwny jestem i chciałem to zabezpieczyć, a nie
sam go rozwaliłem (bo sie trochę zniszczył)...

--
Pozdro
Massai

172 Data: Czerwiec 12 2008 19:25:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Massai pisze:

Chodziło mi raczej o sytuację i "prawne możliwości" - jak można omijać
lewym pasem potężną wyrwę, to czemu nie mozna omijać odcinka o
zniszczonej nawierzchni...

Pomijając nietypowe sytuacje typu "przed chwilą przejechała kolumna czołgów z gołymi gąsienicami" istnienie czegoś takiego jest raczej niemożliwe.

Owszem, jedzie się gorzej, ale bez histeryzowania.

[ciach]

Ja kiedyś trafiłem na drodze na przewrócony taki słupek ostrzegawczy z
płaskiej blachy, taki niski w paski.
Zatrzymałem się żeby go ściągnąć z drogi - i w tym momencie nadjechała
policja, bo ktoś wcześniej zadzwonił. Dopiero po 10 minutach tłumaczeń
uwierzyli że ja taki dziwny jestem i chciałem to zabezpieczyć, a nie
sam go rozwaliłem (bo sie trochę zniszczył)...

Żaden dobry uczynek nie pozostanie bez kary ;->

173 Data: Czerwiec 12 2008 08:06:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Massai napisał:


Przepisowo NIE JEDZIE lewym. Doszło?


Hm, Adam, z ciekawości:
jak będziesz miał droge dwupasmową, i na prawym pasie będzie studzienka
bez pokrywy (złomiarze ukradli), to:
a) pojedziesz lewym pasem (służącym przecież do wyprzedzania, a
studzienkę trudno wyprzedzać).

A to odkryta studzienka daje mi prawo jechać 20 km lewym pasem?
Omijam i już, czy to studzienka czy rozkraczona ciężarówka czy bawiące się zabawkami dzieci.

--
Tomek "Noel" B.

174 Data: Czerwiec 12 2008 07:04:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Noel nastukał(-a):

Użytkownik Massai napisał:


> > Przepisowo NIE JEDZIE lewym. Doszło?
>
>
> Hm, Adam, z ciekawości:
> jak będziesz miał droge dwupasmową, i na prawym pasie będzie
> studzienka bez pokrywy (złomiarze ukradli), to:
> a) pojedziesz lewym pasem (służącym przecież do wyprzedzania, a
> studzienkę trudno wyprzedzać).

A to odkryta studzienka daje mi prawo jechać 20 km lewym pasem?
Omijam i już, czy to studzienka czy rozkraczona ciężarówka czy
bawiące się zabawkami dzieci.

Czyli co, studzienkę można ominąć, jadąc lewym pasem, który służy tylko
do wyprzedzania, ale dziur na jakimś odcinku - nie?
A jak to nie jest studzienka, tylko spora dziura, która można pokonac,
ale jadąc 5 km/h - wolno ominąć lewym czy nie?

--
Pozdro
Massai

175 Data: Czerwiec 12 2008 09:33:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Massai napisał:

Czyli co, studzienkę można ominąć, jadąc lewym pasem, który służy tylko
do wyprzedzania, ale dziur na jakimś odcinku - nie?

Jak na drodze jesteś sam, to mi wszystko jedno, którym pasem jedziesz, jak uważasz, że prawym nie da się jechać to jedź lewym.
Ale jeżeli w lusterku zobaczysz zbliżający się pojazd, to pozwól mu wyprzedzić i jedź sobie dalej lewym, albo wrzuć lewy kierunkowskaz i pokaż, że 'wyprzedzasz' dziury.

--
Tomek "Noel" B.

176 Data: Czerwiec 12 2008 08:52:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Noel nastukał(-a):

Użytkownik Massai napisał:

> Czyli co, studzienkę można ominąć, jadąc lewym pasem, który służy
> tylko do wyprzedzania, ale dziur na jakimś odcinku - nie?

Jak na drodze jesteś sam, to mi wszystko jedno, którym pasem
jedziesz, jak uważasz, że prawym nie da się jechać to jedź lewym.
Ale jeżeli w lusterku zobaczysz zbliżający się pojazd, to pozwól mu
wyprzedzić i jedź sobie dalej lewym, albo wrzuć lewy kierunkowskaz i
pokaż, że 'wyprzedzasz' dziury.

Hehe, ci co lecą tym lewym i zganiają światłami, też nie mają tego
kierunkowskazu włączonego.

Wbrew temu co część osób twierdzi - oni też JADĄ tym lewym pasem, wcale
nie wyprzedzają. Tylko jadą szybciej.
Ja wiem, oni po prostu wyprzedzają WSZYSTKICH jadących prawym pasem.
Wszystkich - w sensie za jednym zamachem całą czterdziestokilometrową
kolumnę.

Z tego co piszesz wynika, że każdy znajdujący sie na lewym pasie ma
prawo tam być, pod warunkiem że ma włączony lewy kierunkowskaz...

Taka moralność Kalego - mogę jechać lewym pasem, bo jadę znacznie
powyżej dozwolonej, którą jedzie prawy pas, więc nie ma sensu
zjeżdżanie na prawy.

--
Pozdro
Massai

177 Data: Czerwiec 12 2008 11:35:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 16:24:08 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Hm, Adam, z ciekawości:
jak będziesz miał droge dwupasmową, i na prawym pasie będzie studzienka
bez pokrywy (złomiarze ukradli), to:
a) pojedziesz lewym pasem (służącym przecież do wyprzedzania, a
studzienkę trudno wyprzedzać).
b) zawrócisz i pojedziesz inną trasą.
c) staniesz przed studzienką i będziesz czekał parę godzin aż się
pojawi zarządca drogi i ustawi barierkę ze znakiem.

Jeśli mogę się zatrzymać, to się zatrzymam i wezwę policję, niech
pilnują.
Jeżli zauważę za późno, to wezmę okrakiem, a potem cofnę i potem jak
wyżej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

178 Data: Czerwiec 11 2008 13:38:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 02:05:01 -0700 (PDT),
wrote:

Zdefiniuj "utrudnianie innym".

Zachowanie, które powoduje, że inni nie mogą robić tego, co by
chcieli, przy czym zachowanei to nei daje żadnych lub daje znikome
korzyści zachowywującemu się.

Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym z bliską
przepisowej prędkością, czy ten co zapierd... z dwukrotnie większą?

Nie ma 'bardziej'.

Po drugie: dla mnie utrudnianie to np. zapieprzanie w mieście 80km/h
co utrudnia lub uniemożliwia zmianę pasa.

Dla Ciebie może być.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

179 Data: Czerwiec 11 2008 14:26:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 11 Cze, 10:44, "Robert Wicik"  wrote:

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w > a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie
> 90km/h?

Zrozum wreszcie, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
Lewym możesz jechać, jeśli nie utrudniasz innym.
Polecam doczytać i dopiero wrócić na drogi publiczne.http://www.kodeksdrogowy.com.pl/

Zdefiniuj "utrudnianie innym".
Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym z bliską
przepisowej prędkością, czy ten co zapierd... z dwukrotnie większą?
Po drugie: dla mnie utrudnianie to np. zapieprzanie w mieście 80km/h
co utrudnia lub uniemożliwia zmianę pasa.

GG

Popylaczy trzeba tępić. To bandycki terroryzm i należy z nim walczyć. Wszyscy równi wobec prawa.

neelix

180 Data: Czerwiec 12 2008 01:32:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

 pisze:

Zdefiniuj "utrudnianie innym".

Komuś przez ciebie jedzie się trudniej - np. musi specjalnie zwolnić albo zmienić tor jazdy.

Po pierwsze: kto bardziej łamie prawo, ten co jedzie lewym z bliską
przepisowej prędkością, czy ten co zapierd... z dwukrotnie większą?

A jakie ma to znaczenie?

Po drugie: dla mnie utrudnianie to np. zapieprzanie w mieście 80km/h
co utrudnia lub uniemożliwia zmianę pasa.

A u was biją Murzynów!

181 Data: Czerwiec 11 2008 11:23:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Reksio 

Zrozum wreszcie, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
Lewym możesz jechać, jeśli nie utrudniasz innym.
Polecam doczytać i dopiero wrócić na drogi publiczne.
http://www.kodeksdrogowy.com.pl/

W takim razie -
1. W przypadku _nagłego_ pojawinia sie za nim pojazdu (np. zza zakrętu) poruszającego się z prędkością większą, oczywiście powinien zjechać na prawy pas. (chwilowo pomijam to ze wogóle nie powinien jechać lewym pasem, ale skoro nie utrudniał - jak to określiłeś, to chyba oki?)
2. żeby dokonac manewru bezpiecznie - powinien zwolnić do prędkości bezpiecznej - np 20 km/h która umożliwia mu bezpieczne zajęcie prawego pasa (skrajny przypadek - podany tak dla kontrastu)
I co najważniejsze będzie to zgodne z przepisami na które się powołałeś - dostosowanie prędkości do warunków na drodze.

Sam musiałem zwalniać do około 80km/h (to i tak było zbyt dużo) by wjechać na prawy pas, a pojazdy które pojawiały się za mną pomykały około 150. Robiłem to jednak na tyle płynnie, że w rewanżu migali awaryjnymi w podzięce, lub robili to przez CB. Dobrze widzieli że koleiny na prawym pasie są ogromne, i nie ma co strugać mistrza polskich dróg.
W takim przypadku rozsądek stoi wyżej niż przepisy, bo ktoś z uporem maniaka naprawdę może zwalniać do tych 20km.h..........

Pozdrrr... Reksio

182 Data: Czerwiec 11 2008 16:09:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Reksio nastukał(-a):

> Zrozum wreszcie, że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
> Lewym możesz jechać, jeśli nie utrudniasz innym.
> Polecam doczytać i dopiero wrócić na drogi publiczne.
> http://www.kodeksdrogowy.com.pl/

W takim razie -
1. W przypadku nagłego pojawinia sie za nim pojazdu (np. zza zakrętu)
poruszającego się z prędkością większą, oczywiście powinien zjechać
na prawy pas. (chwilowo pomijam to ze wogóle nie powinien jechać
lewym pasem, ale skoro nie utrudniał - jak to określiłeś, to chyba
oki?) 2. żeby dokonac manewru bezpiecznie - powinien zwolnić do
prędkości bezpiecznej - np 20 km/h która umożliwia mu bezpieczne
zajęcie prawego pasa (skrajny przypadek - podany tak dla kontrastu) I
co najważniejsze będzie to zgodne z przepisami na które się powołałeś
- dostosowanie prędkości do warunków na drodze.

Nie taki wydumany.
Na wyjeździe z Kielc, zaraz za Kajetanowem, po zjeździe z górki.
Często tam ludzie lecąc z Krakowa obwodnicą nadziewają się na
"spowalniaczy" jadących lewym pasem około 100km/h.
A przyczyna jest prozaiczna - prawy pas jest tak nierówny, że
bezpieczna prędkość to 30-40km/h. 50 km/h to proszenie się o wizytę w
rowie.

A szczerze mówiąc ktoś kto łamie przepisy drastycznie przekraczając
dozwoloną prędkość, raczej nie powinien się rzucać o to że inni mu to
utrudniają - nawet też łamiąc przepisy. Niby niepowinni mu
przeszkadzać, może akurat ma potrzebę szybkiego skończenia egzystencji
na tym ziemskim padole, jednak - jakoś nie na miejscu.

Coś jak "no kradnę sobie spokojnie rower pod McDonaldem, a tu jak mnie
nie okopcił stary Kamaz! Skandal!!! przez chwilę nic nie widziałem i
mało sobie palca nie uciąłem przecinakiem! Przecież to zabronione takie
kopcenie! Kto mu przegląd techniczny podbił! Jak ja mam kraść w takich
warunkach!"

--
Pozdro
Massai

183 Data: Czerwiec 12 2008 11:36:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 16:09:51 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

A przyczyna jest prozaiczna - prawy pas jest tak nierówny, że
bezpieczna prędkość to 30-40km/h. 50 km/h to proszenie się o wizytę w
rowie.

Dla kapeluszy może. Dlatego ja tych spowalniaczy wyprzedzam (tak,
nieprzepisowo) tym pasem jadąc szybciej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

184 Data: Czerwiec 14 2008 18:44:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 11 Jun 2008 16:09:51 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

>A przyczyna jest prozaiczna - prawy pas jest tak nierówny, że
>bezpieczna prędkość to 30-40km/h. 50 km/h to proszenie się o wizytę w
>rowie.

Dla kapeluszy może. Dlatego ja tych spowalniaczy wyprzedzam (tak,
nieprzepisowo) tym pasem jadąc szybciej.

    Wyprzedzanie z prawej strony bardzo czesto jest dozwolone,
więc jeżeli spowalniaczy wyprzedzasz z prawej to za czesto
nie łamiesz przepisu.

185 Data: Czerwiec 16 2008 10:28:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 14 Jun 2008 18:44:02 +0200, "JacKo"  wrote:

Dla kapeluszy może. Dlatego ja tych spowalniaczy wyprzedzam (tak,
nieprzepisowo) tym pasem jadąc szybciej.

   Wyprzedzanie z prawej strony bardzo czesto jest dozwolone,
więc jeżeli spowalniaczy wyprzedzasz z prawej to za czesto
nie łamiesz przepisu.

W tym konkretnym miejscu, o którym byłamowa NIE JEST.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

186 Data: Czerwiec 11 2008 10:41:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie ... jak ty sie bardziej denerwuja

i prawym pasem, jak nakazują przepisy

a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie 90km/h?

W sumie nikt, mojego wuja pouczyla drogowka - nic to nie dalo. Jak dostal mandat zmienil podejscie, czego ci z calego serca zycze.

Pozdr

PS. Jakie masz auto i na jakiej trasie sie poruszasz? W nauczyciela drogowego sie raczej nie bawie, ale dla ciebie wykrzesam z siebie max chamstwa...

187 Data: Czerwiec 11 2008 10:49:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie 90km/h?

Ten sam co zabrania Ci jechać więcej niż 90 km/h.

188 Data: Czerwiec 11 2008 12:02:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 10:38:19 +0200, "..::Adam::.."
wrote:

a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie
90km/h?

Zabranai Ci PoRD.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

189 Data: Czerwiec 12 2008 01:23:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

...::Adam::.. pisze:

i prawym pasem, jak nakazują przepisy

S.


a kto mi zabroni jechać lewym pasem 90km/h jak prawym ktoś tez jedzie 90km/h?

Ustawa.

190 Data: Czerwiec 11 2008 10:45:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Sebastian Ciesielski"  wrote in message

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie ... jak ty sie bardziej denerwuja


i prawym pasem, jak nakazują przepisy

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym uszkodzona zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

191 Data: Czerwiec 11 2008 08:54:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

PAndy napisać:

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to
absolutnie nie musi nim jechac

Bzdura, co najwyżej musi dostosować prędkość do warunków drogowych.
Zgodzisz się chyba, że jak są dziury to nie zapinasz 90/h
tylko zwalniasz żeby sobie i kieszeni krzywdy nie zrobić?
Jak nie, to jesteś po prostu...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

192 Data: Czerwiec 11 2008 10:58:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Myjk napisał:



Bzdura, co najwyżej musi dostosować prędkość do warunków drogowych.
Zgodzisz się chyba, że jak są dziury to nie zapinasz 90/h
tylko zwalniasz żeby sobie i kieszeni krzywdy nie zrobić?
Jak nie, to jesteś po prostu...

Pewnym kuriozum jest kawałek drogi szybkiego ruchu przy wyjeździe na Gdańsk z Warszawy.

Jak nie jest szybkiego ruchu jeszcze, to można tam jechać 120km/h, potem zaczyna się szybkiego ruchu i jazda 110km/h wygląda jak jazda po kartoflisku.
Kawałek jest tak połatany, że już tylko generalny remont pomoże.


--
Tomek "Noel" B.

193 Data: Czerwiec 11 2008 09:02:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Noel napisać:

Jak nie jest szybkiego ruchu jeszcze, to można tam jechać 120km/h,
potem zaczyna się szybkiego ruchu i jazda 110km/h wygląda jak jazda
po kartoflisku.  Kawałek jest tak połatany, że już tylko generalny
remont pomoże.

Ale AFAIK to dotyczy obydwu pasów...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

194 Data: Czerwiec 11 2008 17:11:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Myjk"  wrote in message

Bzdura, co najwyżej musi dostosować prędkość do warunków drogowych.
Zgodzisz się chyba, że jak są dziury to nie zapinasz 90/h
tylko zwalniasz żeby sobie i kieszeni krzywdy nie zrobić?
Jak nie, to jesteś po prostu...

W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem dlaczego mam jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?
Co wiecej jazda prawym 30kmph nie musi oznaczac ze zaraz i tak nie urwe kola albo nie rozwale opony - jechac dla zasady nie mam ochoty, policja ma tez obowiazek reagowac gdy stan techniczny pasa uniemozliwa bezpieczna jazde. I tak na boku - w Niemczech sa tez zle drogi, spotkalem sie nieraz z sytuacja na autostradzie gdy ludzie jada lewym pasem a prawy jest pusty ze wzgledu na poprzeczne nierownosci asfaltu...
notorycznie przeciazajac prawy pas doprowadza sie do nierownego zuzycia nawierzchni. Tyle w temacie.

PS
nie jestes tak dobrym kierowca jak ci sie wydaje...

195 Data: Czerwiec 12 2008 11:36:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 17:11:30 +0200, "PAndy"
 wrote:

W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem dlaczego mam
jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?

Bo tak nakazuje Ci przepis.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

196 Data: Czerwiec 12 2008 09:50:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Wed, 11 Jun 2008 17:11:30 +0200, "PAndy"
 wrote:

> W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem
> dlaczego mam jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?

Bo tak nakazuje Ci przepis.

Adam, uczciwie odpowiedz - czy Ty spędzając tego kapelusza z lewego
pasa, też jesteś na tym pasie tylko chwilowo bo wyprzedzasz, czy też to
twoje wyprzedzanie trwa już kilkadziesiąt kilometrów, bo prawym
zniszczonym ludzie sie wloką 50 km/h?
I co, po każdym manewrze wyprzedzania zwalniasz żeby bezpiecznie jechać
i wracasz na ten zniszczony prawy?
Czy też jak widzisz ciężarówkę za 300 metrów zostajesz na lewym i ją
też wyprzedzasz?

Ktoś kto jedzie 100 km/h lewym też może twierdzić, że wyprzedza kolumnę
z prawego.

Bo większość tych "spędzających" tak naprawdę popyla przez cały czas
tym lewym pasem.

--
Pozdro
Massai

197 Data: Czerwiec 12 2008 12:14:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Massai napisał:


Ktoś kto jedzie 100 km/h lewym też może twierdzić, że wyprzedza kolumnę
z prawego.

Znaczy tak sobie 'bąką' pod nosem i twierdzi? Do sygnalizacji służy kierunkowskaz, który lepiej wyłączyć dopiero w trakcie wyprzedzania ostatniego z kolumny z prawej.

--
Tomek "Noel" B.

198 Data: Czerwiec 12 2008 10:24:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Noel nastukał(-a):

Użytkownik Massai napisał:

>
> Ktoś kto jedzie 100 km/h lewym też może twierdzić, że wyprzedza
> kolumnę z prawego.

Znaczy tak sobie 'bąką' pod nosem i twierdzi? Do sygnalizacji służy
kierunkowskaz, który lepiej wyłączyć dopiero w trakcie wyprzedzania
ostatniego z kolumny z prawej.

No doobra, pokaż mi takiego miszcza-poganiacza lewego pasa, który
jedzie z kierunkowskazem włączonym cały czas.
Ten kierunkowskaz włączają dopiero dojeżdżając do wolniejszego i
prosząc o umożliwienie przejazdu - nota bene uważam to za właściwą
metodę.

Cały wic polega na tym że ci co tu tak nadają, że ktoś się wlecze, że
bezprawnie jedzie lewym pasem, robią DOKŁADNIE to samo. Tylko się nie
przyznają. A różnica polega na prędkości.

I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy mnie
dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący jazdy lewym
pasem.

Bo w bajeczki "tak, jak poganiam, to dlatego że właśnie lewym pasem
wyprzedzam, zaraz potem wracam na prawy" to wybacz, ale nie wierzę.
Tyle samo warte są co te twierdzenia kapeluszników "ja wyprzedzam całą
kolumnę".

--
Pozdro
Massai

199 Data: Czerwiec 12 2008 12:31:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Massai napisał:


I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy mnie
dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący jazdy lewym
pasem.

Obaj łamią, więc jest 1:1.

PoRD nie zezwala na wjazd na lewy pas, bo 'droga nierówna'.
Jak droga nierówna to trzeba zwolnić, dostosować prędkość, a na lewy wyjechać i mieć świadomość, że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał.





--
Tomek "Noel" B.

200 Data: Czerwiec 12 2008 10:35:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Noel nastukał(-a):

Użytkownik Massai napisał:


> I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy
> mnie dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący
> jazdy lewym pasem.

Obaj łamią, więc jest 1:1.

No więc rzucanie się że ten drugi łamie ten sam przepis, jest cokolwiek
nie na miejscu, nie ? ;-)
Jadę 150 km/h, drugi jedzie 130 km/h i "no skandal! on łamie
ograniczenie prędkości!" ;-)


PoRD nie zezwala na wjazd na lewy pas, bo 'droga nierówna'.
Jak droga nierówna to trzeba zwolnić, dostosować prędkość, a na lewy
wyjechać i mieć świadomość, że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał.

A tego że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał, to już PoRD nie
nakazuje przewidywać - jeśli jadę z maksymalną dopuszczalną. Więcej,
daje prawo do zakładania że inni jadą zgodnie z przepisami, czyż nie?

--
Pozdro
Massai

201 Data: Czerwiec 12 2008 12:40:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Massai napisał:


A tego że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał, to już PoRD nie
nakazuje przewidywać - jeśli jadę z maksymalną dopuszczalną. Więcej,
daje prawo do zakładania że inni jadą zgodnie z przepisami, czyż nie?

Zakłada, zakłada. Jest artykuł, w którym zapisano, że nie wszyscy mogą zachowywać się zgodnie z PoRD.

Taka furtka :-)


--
Tomek "Noel" B.

202 Data: Czerwiec 12 2008 10:55:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Noel nastukał(-a):

Użytkownik Massai napisał:

>
> A tego że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał, to już PoRD nie
> nakazuje przewidywać - jeśli jadę z maksymalną dopuszczalną. Więcej,
> daje prawo do zakładania że inni jadą zgodnie z przepisami, czyż
> nie?

Zakłada, zakłada. Jest artykuł, w którym zapisano, że nie wszyscy
mogą zachowywać się zgodnie z PoRD.

Ale o ile wiem, muszą być odpowiednio oznakowani...
Jak leci karetka na bombach, to wiadomo że może jechać szybciej.

Był kiedyś taki kierowca karetki w Warszawie, który przez kilka lat
miał najkrótsze średnie czasy dojazdu.
Sprawdzali go, czy za bardzo nie szarżuje... i o dziwo się okazało że
praktycznie NIGDY nie przekracza dozwolonej prędkości.

Tyle że potrafił jeździć płynnie, wykorzystując bezpiecznie różne
"części" drogi i dawał precyzyjne sygnały tym którzy go mieli
przepuszczać.

--
Pozdro
Massai

203 Data: Czerwiec 12 2008 13:20:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Noel"  wrote in message

PoRD nie zezwala na wjazd na lewy pas, bo 'droga nierówna'.
Jak droga nierówna to trzeba zwolnić, dostosować prędkość, a na lewy wyjechać i mieć świadomość, że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał.

za to PoRD wymaga bym jechal bezpiecznie - jesli podjalem probe jazdy prawem pasem i w mojej ocenie jazda nim jest niebezpieczna to jade lewym pasem ktory pozwlaa na jazde bezpieczna, jesli jazda droga jest niebezpieczna to szukam drogi bezpiecznej - PoRD wymaga tego by jezdzic bezpiecznie - nakaz jazdy prawym pasem ma charakter wtorny w stosunku do wymogu jazdy bezpiecznej.

204 Data: Czerwiec 12 2008 14:40:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 13:20:24 +0200, "PAndy"
 wrote:

za to PoRD wymaga bym jechal bezpiecznie - jesli podjalem probe jazdy
prawem pasem i w mojej ocenie jazda nim jest niebezpieczna to jade lewym
pasem ktory pozwlaa na jazde bezpieczna, jesli jazda droga jest

A tymczasem powinieneś zwolnić.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

205 Data: Czerwiec 12 2008 20:06:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Thu, 12 Jun 2008 13:20:24 +0200, "PAndy"
 wrote:

za to PoRD wymaga bym jechal bezpiecznie - jesli podjalem probe jazdy
prawem pasem i w mojej ocenie jazda nim jest niebezpieczna to jade lewym
pasem ktory pozwlaa na jazde bezpieczna, jesli jazda droga jest

A tymczasem powinieneś zwolnić.

zwalniam i dalej jest w mojej ocenie niebezpiecznie... i tak moge zwalniac az sie zatrzymam przed dziura... a obok jest pas ktorym moge jechac to mam stac czy jechac?

206 Data: Czerwiec 13 2008 11:01:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 20:06:01 +0200, "PAndy"
 wrote:

A tymczasem powinieneś zwolnić.

zwalniam i dalej jest w mojej ocenie niebezpiecznie... i tak moge zwalniac
az sie zatrzymam przed dziura... a obok jest pas ktorym moge jechac to mam
stac czy jechac?

Masz zjechac na pobocze, zamknąć auto i dalej iść pieszo, skoro nie
umiesz jeżdzić.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

207 Data: Czerwiec 13 2008 12:04:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Masz zjechac na pobocze, zamknąć auto i dalej iść pieszo, skoro nie
umiesz jeżdzić.

Kim jestes Panie Adasiu by oceniac czyjes umiejetnosci? Nie slyszalem o Plaszczycy w historii swiatowego sportu motorowego?
Co daje ci tak dobre samopoczucie i prawo oceniania umiejetnosci innych?

208 Data: Czerwiec 13 2008 13:12:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 12:04:30 +0200, "PAndy"
 wrote:

Masz zjechac na pobocze, zamknąć auto i dalej iść pieszo, skoro nie
umiesz jeżdzić.

Kim jestes Panie Adasiu by oceniac czyjes umiejetnosci? Nie slyszalem o
Plaszczycy w historii swiatowego sportu motorowego?

Człowiekiem.

Co daje ci tak dobre samopoczucie i prawo oceniania umiejetnosci innych?

Mózg. Spraw sobie.

A teraz do rzeczy - jeśli ja po wyprzedzeniu takiego kapelusza jak Ty
jadę dalej, nie zwalniajac prawym, to znaczy, że Twoje nie nadające
się do jazdy prawe pasy są fikcją.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

209 Data: Czerwiec 15 2008 15:24:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości .....

Co daje ci tak dobre samopoczucie i prawo oceniania umiejetnosci innych?

Jaki sens ma kopanie się z koniem?

--
Pozdrawiam
neelix

210 Data: Czerwiec 16 2008 11:50:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"neelix"  wrote in message


Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości ....
Co daje ci tak dobre samopoczucie i prawo oceniania umiejetnosci innych?

Jaki sens ma kopanie się z koniem?

chce poznac racje ktre stoja za takim jednoznacznym ocenianiem innych - tzn przeswiadczeniem ze jest sie swietnym kierowca - mnie tez irytuje wielu innych kierowcow, mysle ze moze bylbym o nich lepszy ale staram sie mimo wszystko ugryzc w jezyk bo jestem kierowca kiepskim i nie mam prawa do oceniania stylu jazdy innych - moge oczywiscie wypowiedziec wlasne zdanie, nawet jasno zakomunikowac ze nei podoba mi sie to czy tamto ale nie powinienem potpeiac wszystkiego co porusza sie po drodze wolniej niz ja...

211 Data: Czerwiec 16 2008 20:59:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

chce poznac racje ktre stoja za takim jednoznacznym ocenianiem innych -
tzn przeswiadczeniem ze jest sie swietnym kierowca - mnie tez irytuje
wielu innych kierowcow, mysle ze moze bylbym o nich lepszy ale staram sie
mimo wszystko ugryzc w jezyk bo jestem kierowca kiepskim i nie mam prawa
do oceniania stylu jazdy innych - moge oczywiscie wypowiedziec wlasne
zdanie, nawet jasno zakomunikowac ze nei podoba mi sie to czy tamto ale
nie powinienem potpeiac wszystkiego co porusza sie po drodze wolniej niz
ja...

Ale on stoi ponad prawem i ponad takim idiotą bez mózgu jak Ty i jak ja
(wedle jego mniemania) ;)
Nie przejmuj się, mnie także irytuje, a zarazem śmieszy ten człowiek :)))

212 Data: Czerwiec 17 2008 13:38:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "PAndy"  napisał w wiadomości


"neelix"  wrote in message
Jaki sens ma kopanie się z koniem?

chce poznac racje ktre stoja za takim jednoznacznym ocenianiem innych - tzn przeswiadczeniem ze jest sie swietnym kierowca - mnie tez irytuje wielu innych kierowcow, mysle ze moze bylbym o nich lepszy ale staram sie mimo wszystko ugryzc w jezyk bo jestem kierowca kiepskim i nie mam prawa do oceniania stylu jazdy innych - moge oczywiscie wypowiedziec wlasne zdanie, nawet jasno zakomunikowac ze nei podoba mi sie to czy tamto ale nie powinienem potpeiac wszystkiego co porusza sie po drodze wolniej niz ja...

Na drodze jest się urabura do czasu. Potem jest głupio nawet przed samym sobą, o ile ktoś ma minimum samokrytyki. Ja jestem zdania, że jak samemu popełnia się wykroczenia drogowe(każdy jakieś popełnia) i nie stara się tego zmienić u siebie to nie można w faszystowski sposób ganić innych. Spychanie z lewego pasa jadącego 100/90 to ewidentne przegięcie pały i to nawet bezczelność.

--
Pozdrawiam
neelix

213 Data: Czerwiec 16 2008 20:51:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Masz zjechac na pobocze, zamknąć auto i dalej iść pieszo, skoro nie
umiesz jeżdzić.

I oddać Prawo Jazdy, bo Adaś tak uważa, a on ma prawo tak uważać i ma prawo
odbierać uprawnienia :))))

214 Data: Czerwiec 17 2008 13:39:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Jacek "Plumpi""  napisał w wiadomości

Masz zjechac na pobocze, zamknąć auto i dalej iść pieszo, skoro nie
umiesz jeżdzić.

I oddać Prawo Jazdy, bo Adaś tak uważa, a on ma prawo tak uważać i ma prawo odbierać uprawnienia :))))

I dlatego nie należy kopać się z koniem.

--
Pozdrawiam
neelix

215 Data: Czerwiec 12 2008 14:33:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Noel  napisał/a:

Użytkownik Massai napisał:


I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy mnie
dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący jazdy lewym
pasem.

Obaj łamią, więc jest 1:1.

PoRD nie zezwala na wjazd na lewy pas, bo 'droga nierówna'.
Jak droga nierówna to trzeba zwolnić, dostosować prędkość, a na lewy
wyjechać i mieć świadomość, że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał.

Więc:

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

tak mamy jeździć?

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

216 Data: Czerwiec 12 2008 14:39:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Sergiusz Rozanski nastukał(-a):

Dnia 12.06.2008 Noel  napisał/a:
> Użytkownik Massai napisał:
>
>
>> I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy
mnie >> dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący
jazdy lewym >> pasem.
>
> Obaj łamią, więc jest 1:1.
>
> PoRD nie zezwala na wjazd na lewy pas, bo 'droga nierówna'.
> Jak droga nierówna to trzeba zwolnić, dostosować prędkość, a na
> lewy wyjechać i mieć świadomość, że szybszy nadjedzie i będzie
> wyprzedzał.

Więc:

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A

"A" to kapelusznik w imitacji samochodu, więc "B" go wyprzedza i leci
prawym po dziurach 90 km/h.

Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

Się pętla przerwała...

--
Pozdro
Massai

217 Data: Czerwiec 12 2008 17:03:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Massai* napisal(a) w

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
"A" to kapelusznik w imitacji samochodu, więc "B" go wyprzedza i leci
prawym po dziurach 90 km/h.

Te dziury to wygodna wymowka, a co kieruje maniakami jazdy lewym pasem? Napisalem w innym poscie i pewnie tak jest, wg. tych kapeluszy 100% prawych pasow nei nadaje sie do jazdy... to o czyms swiadczy.

Pozdr

218 Data: Czerwiec 12 2008 17:25:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*Massai* napisal(a) w
:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
"A" to kapelusznik w imitacji samochodu, więc "B" go wyprzedza i leci
prawym po dziurach 90 km/h.

Te dziury to wygodna wymowka, a co kieruje maniakami jazdy lewym pasem? Napisalem w innym poscie i pewnie tak jest, wg. tych kapeluszy 100% prawych pasow nei nadaje sie do jazdy... to o czyms swiadczy.

A no świadczy, że albo wszyscy jeździli prawym i zarypali pas ruchu, albo wykończyły go tiry. Jazda po koleinach wystarczająco odbiera chęć do dalszej jazdy. Większość zapierdziela więc ponad ograniczenie byle się nie wlec.

neelix

219 Data: Czerwiec 13 2008 11:06:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 17:25:09 +0200, "neelix"  wrote:

A no świadczy, że albo wszyscy jeździli prawym i zarypali pas ruchu, albo
wykończyły go tiry. Jazda po koleinach wystarczająco odbiera chęć do dalszej
jazdy. Większość zapierdziela więc ponad ograniczenie byle się nie wlec.

Mhm. Przykładzik - ulica Wielicka w Krakowie, odcinek od Dworcowej do
Kamieńskiego.
Na obydwóch pasach koleiny, na lewym niewielkie, na prawym większe.
Kapelusze jadą lewym, 50km/h (dozwolone 70km/h), ja jadę prawym bez
problemów.
Nastapił mały remoncik, prawy pas został sfrezowany i położono nowy,
równiutki asfalt.

Kapelusze teraz jadą lewym, po koleinach. Prawy, równiutki jest pusty.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

220 Data: Czerwiec 12 2008 17:02:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

To moze od razu podaj przyklady na taka jazde lewym pasem. Ja sadze, ze prawy pas bedacy w stanie wykluczajacym normalna jazd po nim to rzadkosc, w sumie nawet nie jestem wstanie znalezc jednego przykladu. Kilka lat temu podalbym odcinek 2km na pewnej trasie po ktorej strach bylo jezdzic prawym pasem, ale dzis nie kojarze nigdzie takiej sytuacji...

tak mamy jeździć?


Jasne, tylko ja bym zmienil predkosc z przykladu na 6kph i zastosowal "red flag"...

Pozdr

221 Data: Czerwiec 12 2008 17:21:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Dnia 12.06.2008 Noel  napisał/a:
Użytkownik Massai napisał:


I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy mnie
dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący jazdy lewym
pasem.

Obaj łamią, więc jest 1:1.

PoRD nie zezwala na wjazd na lewy pas, bo 'droga nierówna'.
Jak droga nierówna to trzeba zwolnić, dostosować prędkość, a na lewy
wyjechać i mieć świadomość, że szybszy nadjedzie i będzie wyprzedzał.

Więc:

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

tak mamy jeździć?

Są tutaj takie siroty, które tak właśnie uważają. A jak się przy tym sadzą!

222 Data: Czerwiec 13 2008 11:06:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 17:21:50 +0200, "neelix"  wrote:

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

tak mamy jeździć?

Są tutaj takie siroty, które tak właśnie uważają. A jak się przy tym sadzą!

No i cóż, sieroty niech jadą 30km/h.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

223 Data: Czerwiec 13 2008 11:03:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 14:33:11 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

:start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

tak mamy jeździć?

Nie, ja jadę samochodem C, jadę 90km/h, wyprzedzam A i B, a potem
zjeżdżam na prawy i jade dalej 100km/h zastanawiając się, jak to
wyobrazone dziury ludziom w głowach mieszają.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

224 Data: Czerwiec 18 2008 23:59:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 12 Jun 2008 14:33:11 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

>:start
>Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
>Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
>Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
>Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
>Samochód A wyprzedza B lewym pasem
>Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
>goto :start
>
>tak mamy jeździć?

Nie, ja jadę samochodem C, jadę 90km/h, wyprzedzam A i B, a potem
zjeżdżam na prawy i jade dalej 100km/h zastanawiając się, jak to
wyobrazone dziury ludziom w głowach mieszają.

    Ale nie każdy jest masochistą.
W powyższym przykładzie ostrożnych kierowców może być
więcej, bo masochistów zbyt dużo nie ma. Dopiero się zrobi
przekładaniec.

225 Data: Czerwiec 19 2008 08:22:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Jun 2008 23:59:50 +0200, "JacKo"  wrote:

Nie, ja jadę samochodem C, jadę 90km/h, wyprzedzam A i B, a potem
zjeżdżam na prawy i jade dalej 100km/h zastanawiając się, jak to
wyobrazone dziury ludziom w głowach mieszają.

   Ale nie każdy jest masochistą.

Dlatego nie okaleczam się psychocznie martwieniem się o wyimaginowane
dziury.

W powyższym przykładzie ostrożnych kierowców może być
więcej, bo masochistów zbyt dużo nie ma. Dopiero się zrobi
przekładaniec.

Nie ostrożnych, tylko masochistów. I istotnie, jest dużo. SZczególnie
kretynó, którzy bojąc się wyprzedzić przedłużają ten manewr - dojeżdża
taki do ciężarówki i wtedy hamuje, a potem poooowoooluuutkuuuuu
zaczyna wyprzedzać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

226 Data: Czerwiec 21 2008 00:45:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

 I istotnie, jest dużo. SZczególnie
kretynó, którzy bojąc się wyprzedzić przedłużają ten manewr - dojeżdża
taki do ciężarówki i wtedy hamuje, a potem poooowoooluuutkuuuuu
zaczyna wyprzedzać.

    Nie każdy jest mistrzem kierownicy.
Wśród kierowców są osoby mające słaby refleks,
słabe wyczucie, małe doświadczenie, itd.

227 Data: Czerwiec 21 2008 09:58:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:45:27 +0200, "JacKo"  wrote:

 I istotnie, jest dużo. SZczególnie
kretynó, którzy bojąc się wyprzedzić przedłużają ten manewr - dojeżdża
taki do ciężarówki i wtedy hamuje, a potem poooowoooluuutkuuuuu
zaczyna wyprzedzać.

   Nie każdy jest mistrzem kierownicy.
Wśród kierowców są osoby mające słaby refleks,
słabe wyczucie, małe doświadczenie, itd.

I takie osoby sprawiają zagrożenie. Szczególnie, kiedy powyższe jest
połaczone z brakiem zdolności myślenia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

228 Data: Czerwiec 21 2008 10:14:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

 I istotnie, jest dużo. SZczególnie
kretynó, którzy bojąc się wyprzedzić przedłużają ten manewr - dojeżdża
taki do ciężarówki i wtedy hamuje, a potem poooowoooluuutkuuuuu
zaczyna wyprzedzać.
   Nie każdy jest mistrzem kierownicy.
Wśród kierowców są osoby mające słaby refleks,
słabe wyczucie, małe doświadczenie, itd.

Takim osobom powinno sie pomoc, czyli wyeliminowac je z ruchu!
Sorry, ale niedawno jakis palant wyjechal mi na czolowke i mam sie nad nim litowac? Co mnie obchodzi jego slaby refleks, brak wyczucia i doswiadczenia? Takim kierowcom zycze, by rozpieprzyli auto czym predzej i wyszli z kraksy bez szwanku.

Pozdr

229 Data: Czerwiec 21 2008 10:15:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Przembo* napisal(a) w

Takim osobom powinno sie pomoc, czyli wyeliminowac je z ruchu!
Sorry, ale niedawno jakis palant wyjechal mi na czolowke i mam sie nad
nim  litowac? Co mnie obchodzi jego slaby refleks, brak wyczucia i
doswiadczenia?  Takim kierowcom zycze, by rozpieprzyli auto czym predzej
i wyszli z kraksy bez szwanku.


Poprawka, rozwalili auto na drzewie, w rowie, dachujac... Byle by zrobili to sami i ograniczajac straty do wlasnego pojazdu.

Pozdr

230 Data: Czerwiec 21 2008 17:44:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*JacKo* napisal(a) w
>>  I istotnie, jest dużo. SZczególnie
>> kretynó, którzy bojąc się wyprzedzić przedłużają ten manewr - dojeżdża
>> taki do ciężarówki i wtedy hamuje, a potem poooowoooluuutkuuuuu
>> zaczyna wyprzedzać.
>    Nie każdy jest mistrzem kierownicy.
> Wśród kierowców są osoby mające słaby refleks,
> słabe wyczucie, małe doświadczenie, itd.

Takim osobom powinno sie pomoc, czyli wyeliminowac je z ruchu!
Sorry, ale niedawno jakis palant wyjechal mi na czolowke i mam sie nad nim
litowac? Co mnie obchodzi jego slaby refleks, brak wyczucia i doswiadczenia?
Takim kierowcom zycze, by rozpieprzyli auto czym predzej i wyszli z kraksy
bez szwanku.

    Wielu miało wysokie mniemanie o swojej sprawności,
ale życie zweryfikowało to negatywnie.
 Nawet jak teraz jesteś sprawny, to co bedzie
z twoja sprawnością np. w wieku emerytalnym ?

231 Data: Czerwiec 21 2008 18:21:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

   Wielu miało wysokie mniemanie o swojej sprawności,
ale życie zweryfikowało to negatywnie.

Nic o takim mniemaniu nie pisalem. Uwazam, ze nie wszyscy powinni miec PJ

Nawet jak teraz jesteś sprawny, to co bedzie
z twoja sprawnością np. w wieku emerytalnym ?


A czemu mam sie teraz tym martwic? W chwili obecnej ja chce dozyc wieku emerytalnego, nie chce natomiast by jakis emeryt zadecydowal o moim losie. Jak sobie nie radzi za kolkiem to musi prowadzic?
Mam nadzieje, ze obowiazkowe badania przeprowadzane od pewnego wieku wprowadza zanim ja zostane emerytem. Im szybciej tym lepiej, a jesli ich w przyszlosci nie przejde to...

Pozdr

232 Data: Czerwiec 22 2008 13:34:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nic o takim mniemaniu nie pisalem. Uwazam, ze nie wszyscy powinni miec PJ

Także i ci, któzy jeżdżą brawurrowo.

Nawet jak teraz jesteś sprawny, to co bedzie
z twoja sprawnością np. w wieku emerytalnym ?


A czemu mam sie teraz tym martwic?

Bo kiedyś i Ty sam zostaniesz dziadkiem :)))

W chwili obecnej ja chce dozyc wieku emerytalnego, nie chce natomiast by
jakis emeryt zadecydowal o moim losie. Jak sobie nie radzi za kolkiem to
musi prowadzic?

Zwolnij.
Jedź ostrożniej.

Mam nadzieje, ze obowiazkowe badania przeprowadzane od pewnego wieku
wprowadza zanim ja zostane emerytem. Im szybciej tym lepiej, a jesli ich w
przyszlosci nie przejde to...

..... będziesz znowu krzyczał, że się Ciebie dyskryminuje, a te gówniarze to
jeżdżą tak, że .... :)

A propos Twojego przypadku. Ja dosłownie tydzień temu o mało nie zaliczyłem
czołówki z młodym kierowcą, tak "na oko" 18-20 letnim tylko dlatego, że on
postanowił przejechać gołębia, który chodził sobie po jezdni na przeciwnym
pasie ruchu. Niestety, zrobił to dodatkowo przed samym skrzyżowaniem dróg
równorzędnych, gdzie ja skręcając w lewo miałem pierwszeństwo. Przypuszczam,
że mógł być tak zaabsorbowany polowaniem na ptaka, że nawet nie zauważył
skrzyżowania oraz mnie skręcającego na tym skrzyżowaniu.

Tak więd daj spokój. Dziadek, młodziam, czy też osoba w średnim wieku nie
oznacza, że musi być słabym kierowcą.
Poza tym dobry kierowca to nie ten, który potrafi szybko zmieniać biegi oraz
szybko kręcić kierownicą.
Dobry kierowca to ten, który umie dostosować styl jazdy do warunków
drogowych i swoich możliwości oraz do stylu jazdy innych uczestników ruchu
drogowego.

233 Data: Czerwiec 22 2008 14:10:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Jacek "Plumpi"* napisal(a) w

Nic o takim mniemaniu nie pisalem. Uwazam, ze nie wszyscy powinni miec PJ
Także i ci, któzy jeżdża brawurrowo.

No coz, takich brac w obron nie zamierzam.

Bo kiedys i Ty sam zostaniesz dziadkiem :)))

Oby wystarczylo mi rozsadku, niestety wielu dziadkom na starosc brakuje trzezwosci w ocenie swoich mozliwosci. Na brawurowych sa punkty, w jakims stopniu dzialaja. Starsi ludzie stwarzajacy zagrozenie sa w chwili obecnej praktycznie nie do wyeliminowania.

W chwili obecnej ja chce dozyc wieku emerytalnego
Zwolnij. Jedz ostrożniej.

Od dawna tak robie, a przynajmniej staram sie. Na prawde rzadko kiedy nie wytrzymuje za kolkiem.

Mam nadzieje, ze obowiazkowe badania przeprowadzane od pewnego wieku wprowadza zanim ja zostane emerytem. Im szybciej tym lepiej, a jesli
ich w przyszlosci nie przejde to...
.... będziesz znowu krzyczał, że się Ciebie dyskryminuje, a te gówniarze
to  jeżdża tak, że .... :)

Jak mi odbije to kto wie, nie wiem co bedzie za xx lat.

A propos Twojego przypadku. Ja dosłownie tydzień temu o mało nie
zaliczyłem  czołówki z młodym kierowca

No widzisz, a ja przewaznie trafiam na najstarsze pokolenie w krytycznych sytuacjach.

Poza tym dobry kierowca to nie ten, który potrafi szybko zmieniać biegi
oraz szybko kręcić kierownica.

Z tym pierwszym ok, z drugim sie mylisz. Moze nie szybko, ale sprawnie, czyli w odpowiednia strone w odpowiednim czasie :)

Dobry kierowca to ten, który umie dostosować styl jazdy do warunków drogowych i swoich możliwosci oraz do stylu jazdy innych uczestników
ruchu drogowego.


Bardzo wielu starszych ludzi do tego ostatniego sie nie stosuja i sa zawalidrogami, a zby nie bylo duzego OT to dodam ze czesto blokuja lewy :)

Pozdr

Pozdr

234 Data: Czerwiec 22 2008 19:44:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomoœci


niestety wielu dziadkom na starosc brakuje
trzezwosci w ocenie swoich mozliwosci. Na brawurowych sa punkty, w jakims
stopniu dzialaja. Starsi ludzie stwarzajacy zagrozenie sa w chwili obecnej
praktycznie nie do wyeliminowania.

    Znacznie większym zagrożeniem sš kierowcy między
25 a 39 rokiem życia. Oni spowodowali najwięcej wypadków
w 2006 roku.
http://www.drogizaufania.pl  -> Aktualnoœci  -> str. 3 Prawdy
i mity

235 Data: Czerwiec 23 2008 14:57:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

   Znacznie większym zagrożeniem sš kierowcy między
25 a 39 rokiem życia. Oni spowodowali najwięcej wypadków
w 2006 roku.
http://www.drogizaufania.pl  -> Aktualnoœci  -> str. 3 Prawdy
i mity

Dokładnie.
Dodam jeszcze od siebie, że mniej wypadków powodujš kobiety o dziwo, które z
reguły nie sš mistrzami kierownicy.
Właœnie dlatego, że dostosowujš swój styl jazdy do swoich możliwoœci.
Zaœ najwięcej wypadków powodujš młodzi kierowcy tzn. młodzi stażem, którym
wydaje się, że sš wspaniałymi kierowcami.
Kiedyœ też mi się wydawało, że jestem œwietnym kierowcš i jestem w stanie w
każdej sytuacji zapanować nad samochodem.
Było to do czasu spotkania z brutalnš rzeczywistoœciš - gołoledziš, na
której zaczšłem tańczyć piruety przy prędkoœci 110-120km/h, kończšc swój
"taniec" w rowie. Na szczęœcie ani mnie, ani nikomu innemu na drodze nic się
nie stało, poza rozbiciem samochodu.
Od tego czasu nabrałem więcej pokory do drogi i samochodu oraz umiejętnoœci
większego wyczuwania drogi, którego brakowało mi wczeœniej. Po prostu
jeŸdziło się na granicy przyczepnoœci, uważajšc to za dobry styl, godny tak
wspaniałego kierowcy, za jakiego się wtedy uważałem :)))

236 Data: Czerwiec 24 2008 11:16:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Jacek "Plumpi"* napisal(a) w

   Znacznie większym zagrożeniem sš kierowcy między
25 a 39 rokiem życia. Oni spowodowali najwięcej wypadków
w 2006 roku.
http://www.drogizaufania.pl  -> Aktualnoœci  -> str. 3 Prawdy
i mity
Dokładnie.

A zauwazyles ze wiekszosc wypadkow powoduja trzezwi kierowcy? ;)
Statystyka to dziedzina w ktorej wiele moze sie zmienic od kryteriow, jak sie bardzo postarasz to bez problemu udowodnisz falszywa teze odrzucajac na pozor jeden nieistotny drobiazg. Nie chce podwazac danych statystycznych, ale w sytuacjach ktore ja mialem sprawca byl najczesciej kierowca w sedziwym wieku. Z moich obserwacji wynika, ze starsi ludzie jezdza wolniej, ale to nie znaczy bezpieczniej, nie zadko wykonuja dziwne manewry, ktore wytracaja z rytmu innych uczestnikow ruchu. Te manewry to wymuszenie pierwszenstwa (w zeszle wakacje wyjechal mi dziadzio maluszkiem i kontynuowal jazde na drodze krajowej z predkoscia nie przekraczajaca 40kph), spychanie innych uczestnikow z drogi (niedawno dziadek w nowym GPunto za jednym przejechal przez 3 pasy zmuszajac innych do dziwnych manewrow, skrecil pod prad i... na szczescie nie dane mi bylo widziec wiecej niz 5s jego jazdy).

Mozesz sie ze mna nie zgodziac, ale w moim odczuciu to jest tak ze starsi kierowcy czesciej czesciej zmuszaja innych do niebezpieczncyh manewrow, anizeli mlodzi. Taki sa moje obserwacje, a czemu nie pokrywaja sie ze statystyka? Mlodzi najczesciej robija sie sami, starzy moga spowodowac wypadek i odjechac bo nie skojarza, ze wymuszajac pierwszenstwo do niego doprowadzili.

Dodam jeszcze od siebie, że mniej wypadków powodujš kobiety o dziwo,
które z  reguły nie sš mistrzami kierownicy.
Właœnie dlatego, że dostosowujš swój styl jazdy do swoich możliwoœci.
Zaœ najwięcej wypadków powodujš młodzi kierowcy tzn. młodzi stażem,
którym  wydaje się, że sš wspaniałymi kierowcami.

Kazdy chyba mial taki okres ;)

Kiedyœ też mi się wydawało, że jestem œwietnym kierowcš i jestem w
stanie w  każdej sytuacji zapanować nad samochodem.

Dobrze, ze wiekszosci jest dane zrozumiec ze sie myla.

Pozdr

237 Data: Czerwiec 24 2008 02:52:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: arek.pp 

  Śledząc te parotygodniową dyskusję doszedłem do wniosku, że nic nie
da sie zrobic z tymi pajacami. Po prostu zlewam ich. Pierdolę. W sumie
dotyczy to głównie autostrady A4, którą czasami podróżuję, bo we
Wrocławiu to jest taka kotłowanina, że nigdy nie wiesz, który pas jest
szybszy. Kontynuując - zapierdala taki miszczu 160-180 na godzinę, i
błyska jak nawiedzony. Najchetniej to by przysnął za kierownicą, tylko
że te inne kutasy /czyli ja/ wyprzedzaja te tiry jadąc 120-130 na
godzinę. Kolego! Ja nie będę: 1.hamowac przed tirem (widząc cię 500m z
tyłu), 2.podczas wyprzedzania pałować gazem do dechy moje prywatne
auto - tylko dlatego, żeby nie zaburzyć rytmu podróży takiemu
królewiczowi! A mój rytm podróży i komfort? I doskonale wyczuwam
sytuacje, gdy wpieprzyłbym sie komus na lewy pas, a sytuacje, kiedy to
ja jestem z daleka poganiany, i musiałbym zjezdzac na prawo i hamowac.
Poza tym, jak juz koles ma tak mocne auto, to bez problemu i
przyhamuje, i rozpedzi sie do swojej predkości przelotowej. Sa też
przypadki, że komus sie spieszy - do pracy, bo zwolnią, na pogrzeb, do
szpitala.itp. To są sprawy najwyzszej wagi - i wtedy można zapierdalać
pasem awaryjnym!!!
  Nie wiem, czy zrozumieliscie mnie uzytkownicy nowych Yarisów,
Aurisów i przedstawiciele w sportowych, białych Fiatach Panda.

238 Data: Czerwiec 24 2008 20:51:47
Temat: Re: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *JacKo* napisał:

niestety wielu dziadkom na starosc brakuje
trzezwosci w ocenie swoich mozliwosci. Na brawurowych sa punkty, w jakims
stopniu dzialaja. Starsi ludzie stwarzajacy zagrozenie sa w chwili obecnej
praktycznie nie do wyeliminowania.

    Znacznie większym zagrożeniem sš kierowcy między
25 a 39 rokiem życia. Oni spowodowali najwięcej wypadków
w 2006 roku.
http://www.drogizaufania.pl  -> Aktualnoœci  -> str. 3 Prawdy
i mity

Bo dużo częściej stać ich na samochód i paliwo.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

239 Data: Czerwiec 12 2008 13:32:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Massai* napisal(a) w

Ten kierunkowskaz włączają dopiero dojeżdżając do wolniejszego i
prosząc o umożliwienie przejazdu - nota bene uważam to za właściwą
metodę.

Tu sie w pelni zgadzam.

Cały wic polega na tym że ci co tu tak nadają, że ktoś się wlecze, że
bezprawnie jedzie lewym pasem, robią DOKŁADNIE to samo. Tylko się nie
przyznają. A różnica polega na prędkości.
I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy mnie
dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący jazdy lewym
pasem.

Ale caly problem lezy w tym, ze ci wolniejsi na lewym wlasnie nie zjezdzaja. Oprocz tego ze nie zjezdzaja to jeszcze sie irytuja jak ktos chce ich wyprzedzic z wlasciciwej strony i wypisuja pierdoly na grupy w stylu "Co robić z takimi pajacami?"...
Jak ktos chce jechac "szybko i bezpiecznie" to nalezy mu to umozliwic lewym pasem i dac na luz. Od zminy zachowac takich jest policja, samowolka "kapelusznikow" tylko wzmaga agresje na drodze.

O ile fobia Cavallino odnosnie kapelusznikow mnie troche smieszy to ma sporo racji, wolnijesi na _prawy_ pas, sam czesto uzywam wlasnie tego pasa i nie kupuje historyjek o zlej nawierzchni. Rozumiem ze prawy pas moze byc doslownie zaorany i nie nadaje sie do niczego, ale te przypadki sa po prostu rzadkie. Natomiast jesli to jest glowny powod do jazdy lewym pasem to w kapeluszy 100% dwu i wiecej pasmowek ma totlanie zniszczone prawe pasy.

Pozdr

240 Data: Czerwiec 12 2008 12:09:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Przembo nastukał(-a):

Massai napisal(a) w
> Ten kierunkowskaz włączają dopiero dojeżdżając do wolniejszego i
> prosząc o umożliwienie przejazdu - nota bene uważam to za właściwą
> metodę.

Tu sie w pelni zgadzam.

> Cały wic polega na tym że ci co tu tak nadają, że ktoś się wlecze,
> że bezprawnie jedzie lewym pasem, robią DOKŁADNIE to samo. Tylko
> się nie przyznają. A różnica polega na prędkości.
> I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy
> mnie dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący
> jazdy lewym pasem.

Ale caly problem lezy w tym, ze ci wolniejsi na lewym wlasnie nie
zjezdzaja. Oprocz tego ze nie zjezdzaja to jeszcze sie irytuja jak
ktos chce ich wyprzedzic z wlasciciwej strony i wypisuja pierdoly na
grupy w stylu "Co robić z takimi pajacami?"...  Jak ktos chce jechac
"szybko i bezpiecznie" to nalezy mu to umozliwic lewym pasem i dac na
luz. Od zminy zachowac takich jest policja, samowolka "kapelusznikow"
tylko wzmaga agresje na drodze.

IMHO to nie tyle samowolne próby uczenia szybszych, tylko wygodnictwo
(hamować ze 100 do 50, zjechać na prawy pas, przepuścić, wrócić na lewy
i znowu się rozpedzić...).

Wygodnictwo, mniej więcej tego samego kalibru co b. szybka jazda.


O ile fobia Cavallino odnosnie kapelusznikow mnie troche smieszy to
ma sporo racji, wolnijesi na prawy pas, sam czesto uzywam wlasnie
tego pasa i nie kupuje historyjek o zlej nawierzchni. Rozumiem ze
prawy pas moze byc doslownie zaorany i nie nadaje sie do niczego, ale
te przypadki sa po prostu rzadkie.

Ja jadę dłuższą chwilę lewym pasem, jak widzę że prawym musze turlać
się nie szybciej niż 40.
Jak moge nim jechać bezpiecznie 70, to jadę prawym.
Ale zdarzają mi się takie sytuacje że jadę np 100 km/h podjeżdża mistrz
i mryga, gdy literalnie żeby wjechac na ten prawy musiałbym zwolnić do
30 km/h, bo trwa wymiana nawierzchni i jest już "zgryziony".


--
Pozdro
Massai

241 Data: Czerwiec 12 2008 17:30:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

O ile fobia Cavallino odnosnie kapelusznikow mnie troche smieszy to ma sporo racji, wolnijesi na _prawy_ pas, sam czesto uzywam wlasnie tego pasa i nie kupuje historyjek o zlej nawierzchni. Rozumiem ze prawy pas moze byc doslownie zaorany i nie nadaje sie do niczego, ale te przypadki sa po prostu rzadkie. Natomiast jesli to jest glowny powod do jazdy lewym pasem to w kapeluszy 100% dwu i wiecej pasmowek ma totlanie zniszczone prawe pasy.

Ja widziałem jak zmieniający pas wpadł w koleiny na pasie na który wjeżdżał. Tylko iskry poszły z podwozia. Dół ze 30 cm. Jechać takim pasem? Dziękuję.

242 Data: Czerwiec 12 2008 17:54:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jun 2008 17:30:02 +0200,  neelix wrote:

Ja widziałem jak zmieniający pas wpadł w koleiny na pasie na który wjeżdżał.
Tylko iskry poszły z podwozia. Dół ze 30 cm. Jechać takim pasem? Dziękuję.

No coz - jesli naprawde sa takie koleiny, to prawy pas naprawde nie
nadaje sie do jazdy wiec jedziemy lewym. Wlaczajac lewego migacza,
zeby nas wyprzedzali prawa.

Tylko ze tak glebokich kolein nie ma, przynajmniej nie masowo.

Podobnie jak kiedys na A4 wszyscy jechali lewym, grzecznie zjezdzajac
na prawy w celu umozliwienia wyprzedzania. Plyty byly dosc bezpieczne,
ale uciazliwe. Byla jednak podstawa upierdliwemu glinie zarzucic
sprowadzenie niebezpieczenstwa :-)

J.

243 Data: Czerwiec 15 2008 15:29:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 12 Jun 2008 17:30:02 +0200,  neelix wrote:
Ja widziałem jak zmieniający pas wpadł w koleiny na pasie na który wjeżdżał.
Tylko iskry poszły z podwozia. Dół ze 30 cm. Jechać takim pasem? Dziękuję.

No coz - jesli naprawde sa takie koleiny, to prawy pas naprawde nie
nadaje sie do jazdy wiec jedziemy lewym. Wlaczajac lewego migacza,
zeby nas wyprzedzali prawa.
Tylko ze tak glebokich kolein nie ma, przynajmniej nie masowo.

Tam gdzie były już nie ma, bo naprawili i teraz robią trochę lepsze drogi, ale były.

neelix

244 Data: Czerwiec 12 2008 13:31:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Axel 

"Massai"  wrote in message


Cały wic polega na tym że ci co tu tak nadają, że ktoś się wlecze, że
bezprawnie jedzie lewym pasem, robią DOKŁADNIE to samo. Tylko się nie
przyznają. A różnica polega na prędkości.
I, uprzedzając, twierdzenie "tak, ale ja zjeżdżam jak ktoś szybszy mnie
dogania" NIC nie zmienia. Bo nadal łamią przepis zakazujący jazdy lewym
pasem.
Bo w bajeczki "tak, jak poganiam, to dlatego że właśnie lewym pasem
wyprzedzam, zaraz potem wracam na prawy" to wybacz, ale nie wierzę.
Tyle samo warte są co te twierdzenia kapeluszników "ja wyprzedzam całą
kolumnę".

Ja wracam, jesli tylko jest wystarczajaco dluga luka miedzy samochodami na
prawym pasie. Jak jezdzie jedno auto za drugim z odstepem
kilkunastometrowym - zjezdzam wtedy, kiedy cos do mnie dojezdza szybciej.
Tyle, ze mnie nie boli, jak ktos mnie wyprzedzi. Jak sie cos wlecze lewym, a
na prawym jest miejsce, po prostu wyprzedzam, najwyzej pod nosem rzuce
uwage, ze przyspawalo goscia do lewego pasa. Wali mnie, czy wedlug czyjejs
oceny lamie przepisy - staram sie jak najmniej przeszkadzac innym
uzytkownikom drogi (nawet lamiacym przepisy), co i innym polecam.

--
Axel

245 Data: Czerwiec 12 2008 13:28:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 09:50:37 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Adam, uczciwie odpowiedz - czy Ty spędzając tego kapelusza z lewego
pasa, też jesteś na tym pasie tylko chwilowo bo wyprzedzasz, czy też to
twoje wyprzedzanie trwa już kilkadziesiąt kilometrów, bo prawym
zniszczonym ludzie sie wloką 50 km/h?

Twoje pytanie jest w rodzaju poniższego:
Czy Twoja żona/partnerka wie, że ją zdradzasz?

Jesli dalej nie rozumiesz - zawiera ono sugestię potwierdzaną samym
udzieleniem odpowiedzi, niezaleznie od tego jaka ta odpowiedź będzie.

Ja nie spędzam kapelusza. Ja go wyprzedzam prawym. A prawy pas kocham
i jade prawym, jeśli tylko się da. Na lewym jestem wtedy, kiedy mam
zamiar skręcać w lewo, kiedy wyprzedzam, albo też kiedy dojeżdżam do
skrzyżowania i zgodnie ze znakami zajmuję pas do jazdy w danym
kierunku a prawy jest zajęty innymi autami.
Choć najczęsciej, ze względu na manię lewopasowców ustawiam się na
prawym, bo pójdzie on szybciej.

I co, po każdym manewrze wyprzedzania zwalniasz żeby bezpiecznie jechać
i wracasz na ten zniszczony prawy?

A po co zwalnić? Ja nei mam samochodu na pokaz, ja mam auto do jazdy.

Czy też jak widzisz ciężarówkę za 300 metrów zostajesz na lewym i ją
też wyprzedzasz?

Jeśli ktoś mi siedzi na ogonie, to zjeżdżam. Jeśli nie, to kontynuuję.
Ktoś kto jedzie 100 km/h lewym też może twierdzić, że wyprzedza
kolumnę
z prawego.

Jesli WYPRZEDZA, to jade za nim.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

246 Data: Czerwiec 12 2008 12:19:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 09:50:37 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

> Adam, uczciwie odpowiedz - czy Ty spędzając tego kapelusza z lewego
> pasa, też jesteś na tym pasie tylko chwilowo bo wyprzedzasz, czy
> też to twoje wyprzedzanie trwa już kilkadziesiąt kilometrów, bo
> prawym zniszczonym ludzie sie wloką 50 km/h?

Twoje pytanie jest w rodzaju poniższego:
Czy Twoja żona/partnerka wie, że ją zdradzasz?

Słyszałem to w wersji "czy przestał pan już bić swoją żonę?"


Jesli dalej nie rozumiesz - zawiera ono sugestię potwierdzaną samym
udzieleniem odpowiedzi, niezaleznie od tego jaka ta odpowiedź będzie.

Gdzieś czytałem że w języku japońskim jest jedno słowo pozwalające na
takie pytanie odpowiedzieć.
Brzmieniem przypomina ono "mu", a jego sens jest taki: "na twoje
pytanie nie można odpowiedzieć, bo jest oparte na błędnych
przesłankach".
Zdaje się u Vonneguta to było.

A co do samego pytania, przepraszam, nie o to mi chodziło. To
"spędzając" było zbędne.

Chodziło mi raczej o samo przebywanie na lewym pasie.
 

Ja nie spędzam kapelusza. Ja go wyprzedzam prawym. A prawy pas kocham
i jade prawym, jeśli tylko się da.

Ja naszych prawych pasów nie kocham, ale jadę nimi jak tylko się da.
Dość rzadko wizytuję lewy, bo nie jeżdżę na tyle szybko, żeby się na
nim "płynnie" utrzymywać - zbyt wielu jest takich, którzy mylą drogę
publiczną z zamkniętym torem wyścigowym. A jazda w koleinach jest mimo
wszystko bezpieczniejsza, niż ich przekraczanie w te i wewte.


> I co, po każdym manewrze wyprzedzania zwalniasz żeby bezpiecznie
> jechać i wracasz na ten zniszczony prawy?

A po co zwalnić? Ja nei mam samochodu na pokaz, ja mam auto do jazdy.

Nie powiesz mi że jeśli jedziesz z maksymalną bezpieczną prędkością po
równym pasie (dobrze, Cavallino tak jeździ, ale z twoich postów wynika
że też raczej się kurczowo ograniczeń nie trzymasz), to zmiana pasa
połączona z przekroczeniem kolein przy tej samej prędkości JEST
bezpieczna. No way.

--
Pozdro
Massai

247 Data: Czerwiec 12 2008 14:45:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:19:58 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Twoje pytanie jest w rodzaju poniższego:
Czy Twoja żona/partnerka wie, że ją zdradzasz?

Słyszałem to w wersji "czy przestał pan już bić swoją żonę?"

To czemu sam tak robisz, skoro wiesz, że to brzydkie, co?

Chodziło mi raczej o samo przebywanie na lewym pasie.

No to masz odpowiedź niżej.

Ja naszych prawych pasów nie kocham, ale jadę nimi jak tylko się da.
Dość rzadko wizytuję lewy, bo nie jeżdżę na tyle szybko, żeby się na
nim "płynnie" utrzymywać - zbyt wielu jest takich, którzy mylą drogę
publiczną z zamkniętym torem wyścigowym. A jazda w koleinach jest mimo
wszystko bezpieczniejsza, niż ich przekraczanie w te i wewte.

Znowu zasugeruję kupno samochodu, a nei ładnie błyszczącej
popierdółki.

A po co zwalnić? Ja nei mam samochodu na pokaz, ja mam auto do jazdy.

Nie powiesz mi że jeśli jedziesz z maksymalną bezpieczną prędkością po
równym pasie (dobrze, Cavallino tak jeździ, ale z twoich postów wynika
że też raczej się kurczowo ograniczeń nie trzymasz), to zmiana pasa
połączona z przekroczeniem kolein przy tej samej prędkości JEST
bezpieczna. No way.

Sądzę, że dla Ciebie może nie być. Dla mnie jest. Wystarczy umieć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

248 Data: Czerwiec 12 2008 13:08:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 12:19:58 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

>> Twoje pytanie jest w rodzaju poniższego:
>> Czy Twoja żona/partnerka wie, że ją zdradzasz?
>
> Słyszałem to w wersji "czy przestał pan już bić swoją żonę?"

To czemu sam tak robisz, skoro wiesz, że to brzydkie, co?

No pisałem że niechcący mi tak wyszło...


> Ja naszych prawych pasów nie kocham, ale jadę nimi jak tylko się da.
> Dość rzadko wizytuję lewy, bo nie jeżdżę na tyle szybko, żeby się na
> nim "płynnie" utrzymywać - zbyt wielu jest takich, którzy mylą drogę
> publiczną z zamkniętym torem wyścigowym. A jazda w koleinach jest
> mimo wszystko bezpieczniejsza, niż ich przekraczanie w te i wewte.

Znowu zasugeruję kupno samochodu, a nei ładnie błyszczącej
popierdółki.

A ja ponawiam pytanie: co?
Bo jakoś ani Granada, ani Sierra, ani Punto nie wydają mi się
samochodami o tak genialnym zawieszeniu, że dramatycznie lepszym od
tego co mam.


>> A po co zwalnić? Ja nei mam samochodu na pokaz, ja mam auto do
jazdy.
>
> Nie powiesz mi że jeśli jedziesz z maksymalną bezpieczną prędkością
> po równym pasie (dobrze, Cavallino tak jeździ, ale z twoich postów
> wynika że też raczej się kurczowo ograniczeń nie trzymasz), to
> zmiana pasa połączona z przekroczeniem kolein przy tej samej
> prędkości JEST bezpieczna. No way.

Sądzę, że dla Ciebie może nie być. Dla mnie jest. Wystarczy umieć.

??? Wydaje mi się że jakiś błąd logiczny popełniasz.
Celowo napisałem maksymalną bezpieczną prędkością (w domyśle dla
Ciebie).

Z tego co piszesz wynika że stan nawierzchni dla Ciebie nie ma wpływu
na poziom bezpiecznej maksymalnej prędkości.

Inaczej mówiąc - jest równy pas, bezpiecznie TY potrafisz pojechać 200
km/h. I obok jest drugi pas - dziurawy. Twierdzisz że to tylko kwestia
umiejętności zebyś TY tym dziurawym też jechał bezpiecznie 200???
Jak mówisz o dwu osobach, to owszem - mają rózne umiejętności.
Ale mówimy o jednej osobie. Ty jedziesz najpierw pasem równym, a potem
zmieniasz go na dziurawy.

Albo pojawia ci się garb, który cie wybije i walniesz w słup... bo 200
w ferrari na równym było spoko, ale z tym garbem to już niekoniecznie.

--
Pozdro
Massai

249 Data: Czerwiec 12 2008 15:46:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 13:08:47 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Znowu zasugeruję kupno samochodu, a nei ładnie błyszczącej
popierdółki.

A ja ponawiam pytanie: co?
Bo jakoś ani Granada, ani Sierra, ani Punto nie wydają mi się
samochodami o tak genialnym zawieszeniu, że dramatycznie lepszym od
tego co mam.


No to skoro wzmiankowane nie są lepsze (BTW Panda, nie Punto), a można
nimi spokojnie jeździc po prawych pasach, to Twoje zawieszenie też do
tego się nadaje.

Sądzę, że dla Ciebie może nie być. Dla mnie jest. Wystarczy umieć.

??? Wydaje mi się że jakiś błąd logiczny popełniasz.
Celowo napisałem maksymalną bezpieczną prędkością (w domyśle dla
Ciebie).

Z tego co piszesz wynika że stan nawierzchni dla Ciebie nie ma wpływu
na poziom bezpiecznej maksymalnej prędkości.

Niewielki.

Inaczej mówiąc - jest równy pas, bezpiecznie TY potrafisz pojechać 200
km/h. I obok jest drugi pas - dziurawy. Twierdzisz że to tylko kwestia
umiejętności zebyś TY tym dziurawym też jechał bezpiecznie 200???

Nie, bo 200 nie pojadę. Granicą prędkości bezpiecznej dla mnie jest
ok. 150-160km/h przy dobrej widoczności.

Albo pojawia ci się garb, który cie wybije i walniesz w słup... bo 200
w ferrari na równym było spoko, ale z tym garbem to już niekoniecznie.

Nie pojawia mi się, bo ja jade tyle, na ile widzę. I to głównie
widoczność, rozumiana jako zdolnośc zauważania niebezpieczeństw (w tym
garbów) ta prędkośc limituje.

Przy okazji - po dziurach bezpieczniej jest przelecieć szybko. Jadąc
wolno ryzykujesz wpadnięcie koła w dzirę, jak jedziesz szybko, to koło
nei zdąży w nią wlecieć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

250 Data: Czerwiec 12 2008 17:18:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Wed, 11 Jun 2008 17:11:30 +0200, "PAndy"
 wrote:

> W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem
> dlaczego mam jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?

Bo tak nakazuje Ci przepis.

Adam, uczciwie odpowiedz - czy Ty spędzając tego kapelusza z lewego
pasa, też jesteś na tym pasie tylko chwilowo bo wyprzedzasz, czy też to
twoje wyprzedzanie trwa już kilkadziesiąt kilometrów, bo prawym
zniszczonym ludzie sie wloką 50 km/h?
I co, po każdym manewrze wyprzedzania zwalniasz żeby bezpiecznie jechać
i wracasz na ten zniszczony prawy?
Czy też jak widzisz ciężarówkę za 300 metrów zostajesz na lewym i ją
też wyprzedzasz?

Nie wiem co masz za przyjemność kopać się z koniem?

neelix

251 Data: Czerwiec 12 2008 11:52:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Adam Płaszczyca'
Wpis z dnia 12-06-2008:

On Wed, 11 Jun 2008 17:11:30 +0200, "PAndy"
 wrote:

W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem dlaczego mam
jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?

Bo tak nakazuje Ci przepis.

Czyli jemu zabraniasz łamania przepisów, a sam, odpowiadając Massai'owi
piszesz, że wyprzedzasz nieprzepisowo.

"Dla kapeluszy może. Dlatego ja tych spowalniaczy wyprzedzam (tak,
nieprzepisowo) tym pasem jadąc szybciej. "

Wnioski z tej całej dyskusji są jednoznaczne: wszyscy po tamtej stronie
blachy to wrogowie, debile i nieudacznicy, nieumiejący jeździć tak dobrze
jak ja. Są debilami niezaleznie czy jadą zgodnie z przepisami
(kapelusznicy) czy łamiąc je (odebrać im prawa jazdy).
Tylko ja jadę zawsze dobrze, bo przepisy łamię tylko ze zdrowego rozsądku.

Ehh, jakie to polskie...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++




--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

252 Data: Czerwiec 12 2008 13:29:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 11:52:18 +0200, "TomaSz."
wrote:

W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem dlaczego mam
jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?

Bo tak nakazuje Ci przepis.

Czyli jemu zabraniasz łamania przepisów, a sam, odpowiadając Massai'owi
piszesz, że wyprzedzasz nieprzepisowo.

"Dla kapeluszy może. Dlatego ja tych spowalniaczy wyprzedzam (tak,
nieprzepisowo) tym pasem jadąc szybciej. "

Wnioski z tej całej dyskusji są jednoznaczne: wszyscy po tamtej stronie
blachy to wrogowie, debile i nieudacznicy, nieumiejący jeździć tak dobrze
jak ja. Są debilami niezaleznie czy jadą zgodnie z przepisami
(kapelusznicy) czy łamiąc je (odebrać im prawa jazdy).
Tylko ja jadę zawsze dobrze, bo przepisy łamię tylko ze zdrowego rozsądku.

Ehh, jakie to polskie...

--
    ___________ (R)
   /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
 ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

A teraz bądź łaskaw nauczyć się cytować i wycinać. I nie podpisuj
Swoich wypocin moja sygnaturką.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

253 Data: Czerwiec 12 2008 13:36:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Adam Płaszczyca'
Wpis z dnia 12-06-2008:

A teraz bądź łaskaw nauczyć się cytować i wycinać. I nie podpisuj
Swoich wypocin moja sygnaturką.

Fakt, zapomniałem wyciąć SIG'a. Przepraszam uniżenie i obiecuję bardziej
się pilnować w przyszłości.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

254 Data: Czerwiec 12 2008 13:40:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*TomaSz.* napisal(a) w

Wnioski z tej całej dyskusji są jednoznaczne: wszyscy po tamtej stronie
blachy to wrogowie, debile i nieudacznicy, nieumiejący jeździć tak dobrze
jak ja. Są debilami niezaleznie czy jadą zgodnie z przepisami
(kapelusznicy) czy łamiąc je (odebrać im prawa jazdy).

Wedlug mnie jazda kapelusznikow lewym pasem jest spowodowana brakiem umiejetnosci prowadzenia pojazdow. Jak samochody skrecaja w prawo to czesto wlasnie z prawego pasa, przy skrecie w lewo przewaznie jest dodatkowy pas, czyli nie ma potrzeby hamowania lub zmiany pasa ruchu. Dodatkowe pasy do skretu lewu maja sluzyc teemu, aby rozpedzone auta na lewym pasie nie powpadaly na jednego skrecajacego, a sa wykorzystywane jako pasy po ktorych sie wygodniej i prosciej jezdzie.

Tylko ja jadę zawsze dobrze, bo przepisy łamię tylko ze zdrowego rozsądku.
Ehh, jakie to polskie...

To samo dotyczy tych okupujacyh lewy pas, przeczytaj pirwszy post w watku... albo:
"Jadę... dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h... jadę lewym ok 100 czasem 110".
Lamie przepisy, nie widzi w tym nic zlego. Jak inni lamia przepisy to sie wscieka...

Pozdr

255 Data: Czerwiec 12 2008 13:56:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Przembo'
Wpis z dnia 12-06-2008:

To samo dotyczy tych okupujacyh lewy pas, przeczytaj pirwszy post w watku...
albo:
"Jadę... dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h... jadę lewym ok 100 czasem
110".
Lamie przepisy, nie widzi w tym nic zlego. Jak inni lamia przepisy to sie
wscieka...

Dlatego stawiam na trochę więcej spokoju i luzu. Zarówno argumenty
wątkotwórcy jak i jego przeciwników są w części do przyjęcia (tzn.
usprawiedliwają takie czy inne zachowanie na drodze).

Prawdopodobnie każdy z wypowiadających się tutaj nie jeden raz złamał taki
czy inny przepis. Ale zagryzą się, żeby udowodnić, że to INNI źle jeżdżą.


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

256 Data: Czerwiec 12 2008 14:05:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*TomaSz.* napisal(a) w

Dlatego stawiam na trochę więcej spokoju i luzu. Zarówno argumenty
wątkotwórcy jak i jego przeciwników są w części do przyjęcia (tzn.
usprawiedliwają takie czy inne zachowanie na drodze).

Ja jednak sadze, ze w porownianiu argumentow tych co blokuja lewy pas i tych co chca lewym wyprzedzac, to Ci drudzy maja wiecej racji.

Prawdopodobnie każdy z wypowiadających się tutaj nie jeden raz złamał taki
czy inny przepis. Ale zagryzą się, żeby udowodnić, że to INNI źle jeżdżą.


A to juz inna sprawa :) Ja sie moge przyznac bez bicia ze jezdze jak mi wygodnie prawym, lewym, czasem jezdni :)
Ale _zawsze_ jak nie jestem sam i jade wolniej wjezdzam na prawy pas, analogicznie jak jade szybciej to na srodkowy/lewy.
Ja nie mam nic przeciwko jezdzeniu tak jak komus jest wygodniej, pod jednym warunkiem, ze to _nie _utrudnia jazdy innym uczestnikom drog.

Pozdr

257 Data: Czerwiec 12 2008 14:07:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Przembo* napisal(a) w

A to juz inna sprawa :) Ja sie moge przyznac bez bicia ze jezdze jak mi wygodnie prawym, lewym, czasem jezdni :)
Ale _zawsze_ jak nie jestem sam i jade wolniej wjezdzam na prawy pas, analogicznie jak jade szybciej to na srodkowy/lewy.
Ja nie mam nic przeciwko jezdzeniu tak jak komus jest wygodniej, pod
jednym  warunkiem, ze to _nie_ utrudnia jazdy innym uczestnikom drog.


Zapomnialem o jednym, moze najwazniejszym w tym aspkcie... jak ktos ma problem z obserwacja lusterek nich sie z laski swojej dospawa do prawego pasa, a najlepiej przestanie jezdzic w ogole.

Pozdr

258 Data: Czerwiec 12 2008 12:22:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Przembo napisać:

jak ktos ma problem z obserwacja lusterek nich sie z laski swojej
dospawa do prawego pasa, a najlepiej przestanie jezdzic w ogole.

Moja żona jeździ z koleżanką do pracy, która zajmuje lewy
pas dlatego, że za 6 km będzie skręcać w lewo. W zasadzie
to nie skrecać, tylko jechać na rozwidlenie po łuku.
No i potem ma problemy, bo "nie umie" szybko
zmieniać pasów. :/

Już żonie nie daję z nią jeździć, bo to strach.
Ostatnio jej szlaban na parkingu maskę zniszczył.
To trzeba być zdolnym. :/

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

259 Data: Czerwiec 12 2008 13:17:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 11 Jun 2008 17:11:30 +0200, "PAndy"
 wrote:

W kapeluszu nie jezdze jesli ci o to chodzi ale nie rozumiem dlaczego mam
jechac 30kmph prawym pasem skoro moge lewym 100kmph?

Bo tak nakazuje Ci przepis.

inny przepis nakazuje bny droga byla we wlasciwym stanie technicznym, a jeszcze inny przepis wymaga ode mnie bym jechal bezpiecznie - jesli w mojej ocenie prawy pas uniemozliwia bezpieczna jazde to jade lewym pasem - ja - kirowca ponosze odpowiedzialnosc za wszystkie swoje dzialania i to mnie - keirowce rozlicza sie ze skutkow moich dzialan - prawo naklada na mnie obowiazek jazdy bezpiecznej - jazda lewym pasem nie powoduje zagrozenia bezpieczenstwa.

260 Data: Czerwiec 12 2008 12:17:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

PAndy napisać:

inny przepis nakazuje bny droga byla we wlasciwym stanie technicznym,

Kierowcy nakazuje? Pokaż ten przepis.

a jeszcze inny przepis wymaga ode mnie bym jechal bezpiecznie -

Bezpiecznie, czyli żebyś dostosował prędkość do warunków.
A nie utrudniał jazdę innym, bo Ci się nie podoba jazda
prawym pasem z maksymalną dopuszczalną prędkością.
Jeżeli uważasz, że maksymalna prędkość dla prawdego
pasa to za dużo, to odpowiednio zwalniasz - jedziesz
bezpiecznie.

PS Ten przepis też mi pokaż, jeśli możesz.

jazda lewym pasem nie powoduje zagrozenia bezpieczenstwa.

Utrudnia jazdę innym = powoduje zagrożenie. I tak możemy
się przepychać do usranej śmierci. Prawda natomiast jest
taka, że pierwszy i podstawowy błąd generują właśnie
kapeluszniki co nie potrafią zmienić pasa na prawy.

Dla przykładu, abstrachując już od stanu prawego pasa.

Ulicą Czecha jeżdżę codziennie. Są tam dwa pasy, prawy
był wyremontowany na całej długości ze dwa może trzy
lata temu. Jazda lewym pasem jest mocno upierdliwa,
asfalt jest popękany poprzecznie, połatany - jedzie
się nim jak pociągiem. Jest tam ograniczenie do 60/h.
Czemu, nie wiem, nie wnikam w tym momencie.

Sytuacja, jade prawym pasem, powiedzmy że zgodnie z przepisami,
to jest 60/h - tak, czasem też mi się włącza tryb idealnego
kierowcy, nie wiem czemu, ale bywa przeważnie jak nie ma inych
uczestników na drodze, nikt nie stuka się włeb przejeżdżając
obok lewym pasem. :P

Ok, dalej. Lewym pasem, jakieś 300m za mną od 2km (od świateł),
jedzie kapelusz z prędkością np. 70-80/h. Za nami daleko nikogo.
Przed nami nikogo daleko, wyjazdów z prawej brak, bo las w koło.

Jest jakieś 100m za mną, przychodzi moja kolej na skręt w lewo.
Kierunek, zjeżdzam przed gościa, noga z gazu, hamuję silnikiem,
kierunkowskaz cały czas pyka. Gość mi wjeżdża na zderzak i zaczyna
coś dziamgać pod nosem - widzę w lusterku. Wciskam hamulec,
bo skręt już tuż, tuż.

Co "inteligentniejsze" kapelusze zmieniają pas na prawy, a chwilę
dalej co robią? Wjeżdżają oczywiście spowrotem na lewy, bo jakże
to tak inaczej żeby prawym jechać! Odjeżdżają w siną dal, aż ich
stracę z oczu za pagórkiem.

Bardziej debilne kapelusze zostają za mną na lewym. Takich, drapiąc
się po łysinie i zastanawiając się co mają we łbie, hamuję prawie
do zera żeby sobie na spokojnie stanąć na "wysepce" wyciętej w pasie
zieleni... Przypominam, że prawy pas IDEALNIE pusty na 2km do tyłu
i tyleż samo do przodu!

Wyjaśnij mi łaskawie, bo widzę że podobne do siebie maniery
prezentujecie, co Wami kieruje w takich sytuacjach?

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

261 Data: Czerwiec 12 2008 15:16:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Myjk"  wrote in message

Kierowcy nakazuje? Pokaż ten przepis.

????... zakladam ze osoba czytajaca jest inteligetna i nie musze pisac wypracowania na 2 strony A4 (nie mow mi ze sie myle... prosze).

Bezpiecznie, czyli żebyś dostosował prędkość do warunków.
A nie utrudniał jazdę innym, bo Ci się nie podoba jazda
prawym pasem z maksymalną dopuszczalną prędkością.
Jeżeli uważasz, że maksymalna prędkość dla prawdego
pasa to za dużo, to odpowiednio zwalniasz - jedziesz
bezpiecznie.

Moim zdaniem tamtym pasem nie da sie jechac bezpiecznie...

PS Ten przepis też mi pokaż, jeśli możesz.

j.w.

Utrudnia jazdę innym = powoduje zagrożenie. I tak możemy
się przepychać do usranej śmierci. Prawda natomiast jest
taka, że pierwszy i podstawowy błąd generują właśnie
kapeluszniki co nie potrafią zmienić pasa na prawy.

Nie wiem co na to prawo - w sadzie powiesz ze utrudnial ci ktos jazde z predkoscia wieksza niz dopuszczona na drodze...

Dla przykładu, abstrachując już od stanu prawego pasa.

Ulicą Czecha jeżdżę codziennie. Są tam dwa pasy, prawy
był wyremontowany na całej długości ze dwa może trzy
ciach
zieleni... Przypominam, że prawy pas IDEALNIE pusty na 2km do tyłu
i tyleż samo do przodu!

Wyjaśnij mi łaskawie, bo widzę że podobne do siebie maniery
prezentujecie, co Wami kieruje w takich sytuacjach?

Popelniasz podstawowy blad - z tego ze nie potepiam i nie bluzgam w tym watku na tych ktorzy jada prawym pasem czynisz bledne zalozenie ze to dlatego iz sam jezdze w taki sam sposob - jestes w bledzie, a co do pozostalej czesci wypowiedzi uwazam ze to kwestia kultury jazdy i niestety i ci ktorzy jada w opisany przez ciebie sposob ani ci "pouczacze" nia nie grzesza - prywatnie jesli trafiam na takiego kierowce ktory z uporem maniaka jedzie lewym pasem to omijam go na prawym pasie i jade dalej - kulture sie albo ma albo nie.

262 Data: Czerwiec 12 2008 13:55:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

PAndy napisać:

Moim zdaniem tamtym pasem nie da sie jechac bezpiecznie...

Podaj przykład takiej drogi, bo tego zabrakło u wątko twórcy...
 
Nie wiem co na to prawo - w sadzie powiesz ze utrudnial
ci ktos jazde z predkoscia wieksza niz dopuszczona na drodze...

W jaki sposób się znajdę w sądzie z takim argumentem?
Jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić...

Popelniasz podstawowy blad - z tego ze nie potepiam i nie bluzgam w
tym watku na tych ktorzy jada prawym pasem

Lewym chyba... No więc właśnie nie rozumiem dlaczego nie potępiasz.

Mnie takie samolubne zachowanie irytuje, i w rezultacie powoduje
podniesienie ciśnienia... niektórym tak skacze ciśnienie, że
zapieprzają potem jeszcze bardziej (pewnie nadrabiają), albo
co gorsza zajeżdżają i hamują kapeluszowi przed nosem.
No bzdura jakaś...

Więc skoro ich "bronisz", to chyba mogłem
założyć że ich także "rozumiesz"...

to omijam go na prawym pasie i jade dalej

Ale czasem się nie da, bo jak się spotka kapelusz
z kimś kto jedzie poprawnie prawym pasem, to co,
mam poboczem wyprzedzać? :/

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

263 Data: Czerwiec 12 2008 20:18:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Myjk"  wrote in message

PAndy napisać:

Moim zdaniem tamtym pasem nie da sie jechac bezpiecznie...

Podaj przykład takiej drogi, bo tego zabrakło u wątko twórcy...

takich drog jest multum... ale np S3 na fragmencie od skrzyzowania z DK10 - plytowka ktorej prawy pas moim zdaniem nie nadaje sie do eksplotacji i powinien byc wylaczony z ruchu.
odcinki A11 przed Polska granica ok 20 - 25km

W jaki sposób się znajdę w sądzie z takim argumentem?
Jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić...

przeciez to ty argumentujesz ze ktos jadacy lewym pasem 100 - 110kmph utrudnia ruch

Lewym chyba... No więc właśnie nie rozumiem dlaczego nie potępiasz.

tak, przejezyczenie, bo nie ma to sensu, kazda strona pewnie wyciagnie jakies swoje racje ale to nie wzajemnym obrazaniu lezy rozwiazanie problemu

Mnie takie samolubne zachowanie irytuje, i w rezultacie powoduje
podniesienie ciśnienia... niektórym tak skacze ciśnienie, że
zapieprzają potem jeszcze bardziej (pewnie nadrabiają), albo
co gorsza zajeżdżają i hamują kapeluszowi przed nosem.
No bzdura jakaś...

moze, czasem mam jak mowisz i dlatego czlowiek musi umiec podejsc do tego z dystansem, ja pracuje nad tym nie odreagowywac...(nie wychodzi mi to czasem)

Więc skoro ich "bronisz", to chyba mogłem
założyć że ich także "rozumiesz"...

Nie, nie mogles, po prostu nie jestem bez winy w innych sprawach wiec staram sie nie zgrywac swietego ani super kierowce, kazdy niech wlasne grzechy liczy.

Ale czasem się nie da, bo jak się spotka kapelusz
z kimś kto jedzie poprawnie prawym pasem, to co,
mam poboczem wyprzedzać? :/

a musisz? naprawde tak bardzo musisz wyprzedzac akurat teraz? nie mozesz troche dalej (tak wiem ze czasem jedzie sie ciezko, sam staram sie wtedy jak najszybciej wyprzedzic ale nerwy sa zlym doradca)

264 Data: Czerwiec 13 2008 11:09:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 20:18:48 +0200, "PAndy"
 wrote:

Podaj przykład takiej drogi, bo tego zabrakło u wątko twórcy...

takich drog jest multum... ale np S3 na fragmencie od skrzyzowania z
DK10 - plytowka ktorej prawy pas moim zdaniem nie nadaje sie do
eksplotacji i powinien byc wylaczony z ruchu.
odcinki A11 przed Polska granica ok 20 - 25km

Jechałem, spokojnie prawym 90-130.

a musisz? naprawde tak bardzo musisz wyprzedzac akurat teraz? nie mozesz
troche dalej (tak wiem ze czasem jedzie sie ciezko, sam staram sie wtedy
jak najszybciej wyprzedzic ale nerwy sa zlym doradca)

Nie, nie mogę. Ty możesz tez jechać prawym. Powtórzę przykładzik:

Ulica Wielicka w Krakowie, odcinek od Dworcowej do Kamieńskiego.
Na obydwóch pasach były koleiny, na lewym niewielkie, na prawym
większe. Kapelusze jechały lewym, 50km/h (dozwolone 70km/h), ja prawym
bez problemów.
Nastapił mały remoncik, prawy pas został sfrezowany i położono nowy,
równiutki asfalt. Lewy pozostał bez zmian.

Kapelusze teraz jadą lewym, po koleinach. Prawy, równiutki jest pusty.

Wniosek: Kapelusze _myślą_, że na prawym są dziury.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

265 Data: Czerwiec 13 2008 12:08:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Jechałem, spokojnie prawym 90-130.

Po zjezdzie z DK10 i na wysokosci zjazdow na Dabie? to niezly jestes.

Nie, nie mogę. Ty możesz tez jechać prawym. Powtórzę przykładzik:

Jesli moge to jade, nie moge nie jade a nie ty jestes od coeniania tego co moge a czego nie moge.

Ulica Wielicka w Krakowie, odcinek od Dworcowej do Kamieńskiego.
Na obydwóch pasach były koleiny, na lewym niewielkie, na prawym
większe. Kapelusze jechały lewym, 50km/h (dozwolone 70km/h), ja prawym
bez problemów.
Nastapił mały remoncik, prawy pas został sfrezowany i położono nowy,
równiutki asfalt. Lewy pozostał bez zmian.

Kapelusze teraz jadą lewym, po koleinach. Prawy, równiutki jest pusty.

Wniosek: Kapelusze _myślą_, że na prawym są dziury.

Ich strata, twoj zysk - jak juz napisalem - to kwestia kultury ktora sie ma albo nie.

266 Data: Czerwiec 13 2008 13:13:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 12:08:08 +0200, "PAndy"
 wrote:

Jechałem, spokojnie prawym 90-130.

Po zjezdzie z DK10 i na wysokosci zjazdow na Dabie? to niezly jestes.

No widzisz - trzeba umieć kierować autem.

Nie, nie mogę. Ty możesz tez jechać prawym. Powtórzę przykładzik:

Jesli moge to jade, nie moge nie jade a nie ty jestes od coeniania tego co
moge a czego nie moge.

Jeśli ja mogę jechać prawym, to jazda prawym jest MOŻLIWA. Zatem Ty
jadąc lewym nie jedziesz MOŻLIWIE blisko prawej krawędzi.

Wniosek: Kapelusze _myślą_, że na prawym są dziury.

Ich strata, twoj zysk - jak juz napisalem - to kwestia kultury ktora sie
ma albo nie.

No właśnie. Tacy jak Ty, uważają, że wydumane dziury to powód, żeby
innym przeszkadzać i łamac przepisy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

267 Data: Czerwiec 11 2008 10:53:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: quent 

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie
dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym uszkodzona
zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Nikt jakos nie zwrocil na to uwagi tylko pojeechali po nim jak po dzikiej
swini.

268 Data: Czerwiec 11 2008 11:00:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie
dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym
uszkodzona zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Nikt jakos nie zwrocil na to uwagi tylko pojeechali po nim jak po dzikiej
swini.

Bo to są dwie różne kwestie.
Zresztą potem napisał, że prawym też jadą 90km/h i ma utrudniony zjazd z
lewego pasa, czyli tak tragicznie to nie jest na tej drodze, hehe

269 Data: Czerwiec 11 2008 02:10:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

On 11 Cze, 10:53, "quent"  wrote:

> Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
> nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie
> dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym uszkodzona
> zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Nikt jakos nie zwrocil na to uwagi tylko pojeechali po nim jak po dzikiej
swini.

Bo tu same spece od PORDu są, który niestety nie uwzględnia jakości
dróg i debili na drogach...


GG

270 Data: Czerwiec 11 2008 11:11:49
Temat: Re: Co zrobia z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 11 Cze, 10:53, "quent"  wrote:

> Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
> nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na > rancie
> dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym > uszkodzona
> zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Nikt jakos nie zwrocil na to uwagi tylko pojeechali po nim jak po dzikiej
swini.

Bo tu same spece od PORDu są,

A co, myślałeś że to forum kapeluszników?
Niedoczekanie, grupa co prawda schodzi na psy, ale jeszcze nie do tego stopnia.

271 Data: Czerwiec 11 2008 13:44:08
Temat: Re: Co zrobi? z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 02:10:31 -0700 (PDT),
wrote:

Bo tu same spece od PORDu są, który niestety nie uwzględnia jakości
dróg i debili na drogach...

I dlatego debile jadą lewym...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

272 Data: Czerwiec 11 2008 14:43:36
Temat: Re: Co zrobia z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 11 Cze, 10:53, "quent"  wrote:

> Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
> nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na > rancie
> dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym > uszkodzona
> zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Nikt jakos nie zwrocil na to uwagi tylko pojeechali po nim jak po dzikiej
swini.

Bo tu same spece od PORDu są, który niestety nie uwzględnia jakości
dróg i debili na drogach...
GG

To nie są żadne spece tylko domorośli widzimisię. Nigdy nie przeczytali ustawy ani do końca, ani ze zrozumieniem. Zero myślenia, zero kojarzenia.
neelix

273 Data: Czerwiec 11 2008 14:57:43
Temat: Re: Co zrobia z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 14:43:36 +0200, "neelix"  wrote:

To nie są żadne spece tylko domorośli widzimisię. Nigdy nie przeczytali
ustawy ani do końca, ani ze zrozumieniem. Zero myślenia, zero kojarzenia.

Zgadza się. Jesteś niezłym przedstawicielem tej grupy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

274 Data: Czerwiec 11 2008 15:17:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: vpw 

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie
dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym
uszkodzona zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Nikt jakos nie zwrocil na to uwagi tylko pojeechali po nim jak po dzikiej
swini.
Kolega wątkodawca w zaparte broni nie tego, że jedzie lewym bo prawy jest
popsuty ale, że jedzie prawym bo jedzie z max dozwoloną prędkością. To są
dwie różne rzeczy.

Już poza dyskusją, gdyby prawy nie nadawał się do bezpiecznej jazdy z
prędkością wynikającą z narzuconej na tym odcinku, to by go zamknęli.
Zarządcy dróg umieją liczyć swoje pieniądze i albo postawią znak <50 km/h
albo uwaga wyboje albo wyłączą pas z ruchu. Koleiny i wyboje na drogach są
bardzo niebezpieczne przy prędkościach grubo przekraczających dopuszczalne:
patrz słynny hopek w Wwie (garb Darwina - jak go nazwali), który przy
dopuszczalnej tam 50/70 km/h był praktycznie nie zauważalny. Przy 200-300 a
i owszem.

--
vpw

275 Data: Czerwiec 11 2008 12:02:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 10:45:26 +0200, "PAndy"
 wrote:

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie

Czyli prawym, odpowiednio wolniej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

276 Data: Czerwiec 11 2008 17:13:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

On Wed, 11 Jun 2008 10:45:26 +0200, "PAndy"
 wrote:

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie

Czyli prawym, odpowiednio wolniej.

dalej odpowiednio wolniej nie gwarantuje bezpieczenstwo a tego wymaga ode mnie PoRD i ten przepis w mojej ocenie ma wiekszy priorytet - w mojej ocenie pas prawy nie nadaje sie do jazdy i powinien byc wylaczony z eksploatacji - niech to rozstrzyga juz sad i biegli.

277 Data: Czerwiec 12 2008 11:37:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 17:13:58 +0200, "PAndy"
 wrote:

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie
nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na
rancie

Czyli prawym, odpowiednio wolniej.

dalej odpowiednio wolniej nie gwarantuje bezpieczenstwo a tego wymaga ode

Ależ odpowiednio wolniej gwarantuje.


mnie PoRD i ten przepis w mojej ocenie ma wiekszy priorytet - w mojej
ocenie pas prawy nie nadaje sie do jazdy i powinien byc wylaczony z
eksploatacji - niech to rozstrzyga juz sad i biegli.

A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
priorytetyzować przepisy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

278 Data: Czerwiec 12 2008 10:13:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
priorytetyzować przepisy.

Ale przepisy dają prawo do zakładania że inni użytkownicy drogi jadą
zgodnie z przepisami.

Więc nie możesz wymagać żeby ktoś jadąc lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością, liczył się z tym że swoją jazda utrudni życie
innym - skoro ma prawo zakładać że tej prędkości oni też nie
przekraczają. Bo co, ma liczyć się z tym że Cavallino jedzie, a on
ograniczeń nie uznaje? Szwagier na czerwonym przejeżdża?

Nie będę się kreował na świętego, zdarza mi się że jadę 10-15 km/h
powyżej dopuszczalnej.
Ale jak natykam się na kogoś kto turla się lewym z maksymalną
dopuszczalną, to nie wsiadam mu na zderzak, nie trabię i nie mrygam.
Grzecznie czekam aż zjedzie. Bo to ja jadę szybciej niż wolno, więc mój
problem.
I niezmiernie rzadko się zdarza żebym musiał długo czekać.

Jak chcesz wyprzedzać w miejscu niedozwolonym, to też nie możesz mieć
pretensji do jadących z naprzeciwka, że ci utrudniają, nawet jeśli jadą
szybciej niż wolno, prawda?

Owszem, czasem wpieniają mnie ciężarówki które zabierają się za
wyprzedzanie na chwilowo dwupasmowym odcinku, zrobionym specjalnie po
to żeby te ciężarówki wyprzedzić. Jedzie taki 1 km/h szybciej od tego
którego wyprzedza, i cały odcinek gdzie można wygodnie i bezpiecznie
takich wyprzedzić - zmarnowany. A następny za 20 km.

Ale wtedy też nie trąbię, bo wiem że nic to nie da, widać ma
ogranicznik i szybciej nie pojedzie.

--
Pozdro
Massai

279 Data: Czerwiec 12 2008 13:31:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Massai"  wrote in message

Nie będę się kreował na świętego, zdarza mi się że jadę 10-15 km/h
powyżej dopuszczalnej.

Ja tez zazwyczaj wyprzedzam niz jestem wyprzedzany i tez swiety nie jestem i dlatego twierdze ze opisany problem to kwestia kultury ktora sie ma albo nie i dotyczy to obu kierowcow.
Jestesmy na drogach po prostu i zwyczajnie niezyczliwi dla siebie i stad bierze sie moim zdaniem niemala ilosc problemow.

280 Data: Czerwiec 12 2008 13:31:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 10:13:32 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
priorytetyzować przepisy.

Ale przepisy dają prawo do zakładania że inni użytkownicy drogi jadą
zgodnie z przepisami.

Prawo to jest ograniczone. Doczytaj CAŁY art. 4.

Więc nie możesz wymagać żeby ktoś jadąc lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością, liczył się z tym że swoją jazda utrudni życie
innym - skoro ma prawo zakładać że tej prędkości oni też nie
przekraczają. Bo co, ma liczyć się z tym że Cavallino jedzie, a on
ograniczeń nie uznaje? Szwagier na czerwonym przejeżdża?

Ma obowiązek jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Koniec,
kropka.

Ale jak natykam się na kogoś kto turla się lewym z maksymalną
dopuszczalną, to nie wsiadam mu na zderzak, nie trabię i nie mrygam.

Ja też nie. Ja go wyprzedzam, wjeżdżam na lewy i puszczam nogę z gazu.
Ale wtedy też nie trąbię, bo wiem że nic to nie da, widać ma
ogranicznik i szybciej nie pojedzie.

Ja mam CB i mocną argumentację :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

281 Data: Czerwiec 12 2008 12:18:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Adam Płaszczyca napisać:

Ja mam CB i mocną argumentację :D

Ja ze względu na armunetację niektórych nie mam CB. :P

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

282 Data: Czerwiec 12 2008 14:47:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:18:39 +0000 (UTC), "Myjk"
wrote:

Ja mam CB i mocną argumentację :D
Ja ze względu na armunetację niektórych nie mam CB. :P

Biedak.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

283 Data: Czerwiec 12 2008 13:02:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Adam Płaszczyca napisać:

>> Ja mam CB i mocną argumentację :D
> Ja ze względu na armunetację niektórych nie mam CB. :P
Biedak.

Nie, wcale więcej mandatów nie dostaję... :P
Pewnie jeżdżę jak kapelusz, no, ale przynajmniej
prawym pasem w 90% meheheh

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

284 Data: Czerwiec 12 2008 15:10:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 13:02:45 +0000 (UTC), "Myjk"
wrote:

>> Ja mam CB i mocną argumentację :D
> Ja ze względu na armunetację niektórych nie mam CB. :P
Biedak.

Nie, wcale więcej mandatów nie dostaję... :P

Biedak ^2.

Jesli dla Ciebei CB to tylko 'gdzie stoją' cóż...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

285 Data: Czerwiec 12 2008 13:26:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Adam Płaszczyca napisać:

Jesli dla Ciebei CB to tylko 'gdzie stoją' cóż...

Jest mi nie potrzebne wysłuchiwanie tego i owego...
Niestety kultura użytkowników CB ma się podobnie
do kultury jazdy kapeluszników i ja nie mam zamiaru
brać w tym cyrku udziału...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

286 Data: Czerwiec 12 2008 13:15:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 12:18:39 +0000 (UTC), "Myjk"
wrote:

>> Ja mam CB i mocną argumentację :D
> Ja ze względu na armunetację niektórych nie mam CB. :P

Biedak.

Wiesz nie każdy lubi słuchać tego co leci w eterze... czasem uszy
więdną.

--
Pozdro
Massai

287 Data: Czerwiec 12 2008 12:43:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 10:13:32 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

>> A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
>> priorytetyzować przepisy.
>
> Ale przepisy dają prawo do zakładania że inni użytkownicy drogi jadą
> zgodnie z przepisami.

Prawo to jest ograniczone. Doczytaj CAŁY art. 4.

Być może ja źle interpretuję tę część o okolicznościach, ale dla mnie
to sytuacje dotyczące, np. faktu że inny uczestnik jest pojazdem
uprzywilejowanym lub coś w guście tej studzienki czy rozkraczonego
samochodu. Jak stoi taki rozkraczony w miejscu gdzie jest zakaz zmiany
pasa, to liczę sie z tym, że ktos może go omijać zmieniając pas mimo
zakazu, nawet nie ustępując mi pierwszeństwa - regularnie zresztą na
Lesznie w DC przepuszczam tych którzy się władują na prawy pas za
autobusem - zaraz za skrzyżowaniem jest przystanek bez zatoczki, i jak
autobus stanie, to się błyskawicznie robi sznurek blokujacy Okopową.
Sytuację wtedy ratuje tylko wyrozumiałość tych z lewego pasa.

Nie wiem jakie to okoliczności chcesz podciągnać pod to, bo nie sądzę
że chodzi ci o okoliczność "może jedzie wariat". Bo to coś w stylu
"szwagier na czerwonym".


> Ale jak natykam się na kogoś kto turla się lewym z maksymalną
> dopuszczalną, to nie wsiadam mu na zderzak, nie trabię i nie mrygam.

Ja też nie. Ja go wyprzedzam, wjeżdżam na lewy i puszczam nogę z gazu.

hm... raz mnie kiedyś taki "uczył".
Według niego za wolno wyprzedzałem ciężarówkę. I naprawdę wyprzedzałem,
w dodatku on jechał za mną, tzn. trzy samochody na prawym pasie
ciężarówka, ja, on. Kierunek, zmiana pasa, on za mną, słyszę jego
wyjący silnik i klakson, wyprzedziłem, zjechałem, on wyprzedził mnie,
zjechał i dał po hamulcach, aż do zera.
Gdyby nie to, że uciekłem na pobocze, a tir częściowo na lewy pas,
miałbym tira zaparkowanego w bagażniku, bo jemu to hamowanie takie
szybkie się nie udało.
I gdyby nie to że gość odjechał z piskiem, miałby sklepaną maskę
wspólnie przeze mnie i kierowcę tira.
Ale długo nie poszalał, 3 km dalej dwaj kierowcy tirów (piraci jak
cholera) jechali zupełnie nie wiadomo czemu obok siebie na dwu pasach.
W dodatku jechali raczej wolno... a potem zupełnie nie wiadomo skąd
wziął się patrol policji...
I nie, nie wymusiłem na nim, nie zaczął pierwszy wyprzedzać. Filowałem
uważnie w lusterko czy nie leci ktoś tym szybszym. I zeznawałem zarówno
ja, jak i kierowca tira.

> Ale wtedy też nie trąbię, bo wiem że nic to nie da, widać ma
> ogranicznik i szybciej nie pojedzie.

Ja mam CB i mocną argumentację :D

Wiesz, on też ma CB i paręnaście ton na podorędziu...

Ale nie neguję przydatności CB w niektórych sytuacjach drogowych...

--
Pozdro
Massai

288 Data: Czerwiec 12 2008 15:15:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:43:44 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Prawo to jest ograniczone. Doczytaj CAŁY art. 4.

Być może ja źle interpretuję tę część o okolicznościach, ale dla mnie
to sytuacje dotyczące, np. faktu że inny uczestnik jest pojazdem
uprzywilejowanym lub coś w guście tej studzienki czy rozkraczonego
samochodu.

Klasyka. Ja wiem, choć nie mam zielonego pojęcia.
Ograniczenei prawa do zakładania następuje wtedy, kiedy w jakikolwiek
sposób zauważasz kogoś, kto przepisy łamie, albo też nawet zachowuje
się tak, że masz cień podejrzenia, że złamać je może.
Na przykład - kapelusznik jadący lewym pasem.

Ja też nie. Ja go wyprzedzam, wjeżdżam na lewy i puszczam nogę z gazu.

hm... raz mnie kiedyś taki "uczył".
Według niego za wolno wyprzedzałem ciężarówkę. I naprawdę wyprzedzałem,

Jak WYPRZEDZA, to jego prawo. Mowa o sytuacji, kiedy jest na lewym, a
prawy wolny. Dotrze w końcu?

Ja mam CB i mocną argumentację :D

Wiesz, on też ma CB i paręnaście ton na podorędziu...

I co z tego? Dialog taki:
J: Koledzy, zdecydujcie się kto kogo wyprzedza
O: A co Ci się nei podoba?
J: Nie podoba mi się to, że za wami już wielka kolejka. MOże tak ten
na lewym przypomni sobie do czego jest gaz, a ten na prawym na chilę
nogę z gazu zdejmie, to się wyprzedzicie, a inni pojadą?
O: Bo co niby?
J: Bo możesz kolego kolejne 100km zrobić na małej skrzyni. Mi się nie
śpieszy.

I nagle się okazuje, że pan z ciężarówki potrafi wyprzedzac.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

289 Data: Czerwiec 12 2008 13:53:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 12:43:44 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

>> Prawo to jest ograniczone. Doczytaj CAŁY art. 4.
>
> Być może ja źle interpretuję tę część o okolicznościach, ale dla
> mnie to sytuacje dotyczące, np. faktu że inny uczestnik jest
> pojazdem uprzywilejowanym lub coś w guście tej studzienki czy
> rozkraczonego samochodu.

Klasyka. Ja wiem, choć nie mam zielonego pojęcia.
Ograniczenei prawa do zakładania następuje wtedy, kiedy w jakikolwiek
sposób zauważasz kogoś, kto przepisy łamie, albo też nawet zachowuje
się tak, że masz cień podejrzenia, że złamać je może.

Biorąc pod uwagę choćby wypowiedzi w tym wątku, to wszystkich co piszą
o swoim stylu jazdy, można tak traktować. Bo nikt nie stwierdził, że
jeździ zawsze zgodnie z przepisami. Ci co wspominali o swoim stylu
jazdy, przyznają się przynajmniej do niewielkiego przekraczania
dozwolonej prędkości.

A biorąc pod uwagę drogową praktykę, to praktycznie każdy kierowca
czasem narusza przepisy.

Czyli co, ten zapis jest martwym przepisem?
Bo skoro jedzie samochodem to mam cień podejrzenia, że może złamać
przepisy. Skoro wszyscy czasem łamią.

A z twojej argumentacji wynika że jak wyprzedzam np. kierowcę z
telefonem przy uchu, to powienienem zgodnie z twoimi zasadami
zaprzestać wyprzedzania bo powinienem sie liczyć z tym że on zaraz może
zmienić pas zajeżdżając mi drogę. No skoro łamie jeden zakaz, to może
złamać inny przepis, nie mam prawa zakładać że tego nie zrobi.
I jeśli dojdzie w takiej sytuacji do kolizji, to policjant mi wlepi
mandat - za to że nie zastosowałem się do przepisu "chyba że
okoliczności wskazują inaczej".

Jakieś herezje opowiadasz.

--
Pozdro
Massai

290 Data: Czerwiec 13 2008 11:10:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 13:53:49 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

A z twojej argumentacji wynika że jak wyprzedzam np. kierowcę z
telefonem przy uchu, to powienienem zgodnie z twoimi zasadami
zaprzestać wyprzedzania bo powinienem sie liczyć z tym że on zaraz może
zmienić pas zajeżdżając mi drogę. No skoro łamie jeden zakaz, to może
złamać inny przepis, nie mam prawa zakładać że tego nie zrobi.

Nie zaprzestać, ale nie możesz liczyć na to, że będzie przestrzegał
PoRD.

I jeśli dojdzie w takiej sytuacji do kolizji, to policjant mi wlepi
mandat - za to że nie zastosowałem się do przepisu "chyba że
okoliczności wskazują inaczej".

Ależ skąd. Przecież jeśli on zajedzie drogę, to on złamie przepisy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

291 Data: Czerwiec 13 2008 17:37:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 13:53:49 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

> A z twojej argumentacji wynika że jak wyprzedzam np. kierowcę z
> telefonem przy uchu, to powienienem zgodnie z twoimi zasadami
> zaprzestać wyprzedzania bo powinienem sie liczyć z tym że on zaraz
> może zmienić pas zajeżdżając mi drogę. No skoro łamie jeden zakaz,
> to może złamać inny przepis, nie mam prawa zakładać że tego nie
> zrobi.

Nie zaprzestać, ale nie możesz liczyć na to, że będzie przestrzegał
PoRD.

> I jeśli dojdzie w takiej sytuacji do kolizji, to policjant mi wlepi
> mandat - za to że nie zastosowałem się do przepisu "chyba że
> okoliczności wskazują inaczej".

Ależ skąd. Przecież jeśli on zajedzie drogę, to on złamie przepisy.

Czekaj, wyraźnie napisałem że wlepi mi mandat za niezastosowanie sie do
przepisu, a nie za spowodowanie kolizji.

coś jak "wyprzedzasz po prawej, a kapelusznik zmienia pas i kolizja".
Kapelusznik dostanie za wymuszenie i spowodowanie kolizji, Ty - za
wyprzedzanie lewym pasem.

Tu analogicznie - nie zastosowałem się do przepisu nakazującego mi (wg.
Ciebie) liczyć się z tym, że gość nie biędzie się stosował do PoRD, i
mi sie nalezy mandat...

--
Pozdro
Massai

292 Data: Czerwiec 16 2008 10:29:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 17:37:50 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Tu analogicznie - nie zastosowałem się do przepisu nakazującego mi (wg.
Ciebie) liczyć się z tym, że gość nie biędzie się stosował do PoRD, i
mi sie nalezy mandat...

Nie należy się. Ja się liczyłem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

293 Data: Czerwiec 12 2008 18:34:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Massai,

Thursday, June 12, 2008, 12:13:32 PM, you wrote:

A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
priorytetyzować przepisy.
Ale przepisy dają prawo do zakładania że inni użytkownicy drogi jadą
zgodnie z przepisami.

_Wszystkimi_ przepisami a nie tylko art. 20 PoRD.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

294 Data: Czerwiec 12 2008 13:28:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Ależ odpowiednio wolniej gwarantuje.

Moim zdaniem nie gwarantuje, i np bardzo chetnie zasiegne opinii producentow opon czy gwarantuja jazde przy takich dziurach jakie sie dosc czesto zdarzaja na naszych wspanialych drogach...

A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
priorytetyzować przepisy.

Zdrowy rozsadek - nie kazda sytuacje mozna skodyfikowac - kazdy sad ci powie ze tak przepisy jak i orzecznictwo nie moga w sposob wyczerpujacy opisac kazdej sytuacji.
A do jazdy bezpiecznej obliguje cie sama idea ustawy prawo o ruchu drogowym - jej intencja jest uczynic porusza nie po drogach bezpiecznym a nie niebezpiecznym - jesli masz pierwszenstwo i widzisz pojazd nie stosujacy sie do zasad PoRD to mimo wszystko bedziesz kontunuowal jazde az do momentu kolizji tylko i wylacznie dlatego ze masz pierwszenstwo?  a co z przepisem o stosowaniu zasady ograniczonego zaufania - powinienes miec ograniczone zaufanie do pojazdu, swoich umiejetnosci i innych uczestnikow ruchu.
Obawiam sie ze poruszamy sie tu w mocno nieokreslonym obszarze i to kultura kierowcow powinna zalatwiac sprawe a nie skodyfikowanie takiej czy innej sytuacji.

295 Data: Czerwiec 12 2008 14:48:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 13:28:19 +0200, "PAndy"
 wrote:

Ależ odpowiednio wolniej gwarantuje.

Moim zdaniem nie gwarantuje, i np bardzo chetnie zasiegne opinii
producentow opon czy gwarantuja jazde przy takich dziurach jakie sie dosc
czesto zdarzaja na naszych wspanialych drogach...

Odpowiednio wolno gwarantuje. To, że odpowiednio wolno dla Ciebie
oznacza, że się wleczesz i Ci się to nie usmiecha jest Twym problemem.
Do tego śmiem zauważyć, że zazwyczaj po tych prawych, nie nadających
sioę do jazdy pasach ciężarówki jadą te 90km/h i nic się im nie
dzieje. Czary jakieś.

A teraz podaj ustawę (bo w PoRD nie ma nic) która pozwala
priorytetyzować przepisy.

Zdrowy rozsadek - nie kazda sytuacje mozna skodyfikowac - kazdy sad ci

Zdrowy rozsądek zostaw zdr5owym. Przepis dawaj.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

296 Data: Czerwiec 12 2008 20:26:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Adam Płaszczyca"  wrote in message

Odpowiednio wolno gwarantuje. To, że odpowiednio wolno dla Ciebie
oznacza, że się wleczesz i Ci się to nie usmiecha jest Twym problemem.

Do zatrzymania wlacznie?

Do tego śmiem zauważyć, że zazwyczaj po tych prawych, nie nadających
sioę do jazdy pasach ciężarówki jadą te 90km/h i nic się im nie
dzieje. Czary jakieś.

A poduszkowcem to juz zupelnie, pola na przelaj mozna pokonac, nawet jakis akwen wodny...

Zdrowy rozsądek zostaw zdr5owym. Przepis dawaj.

Scire leges non hoc est verba earum tenere, sed vim ac potestatem.

297 Data: Czerwiec 13 2008 11:10:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 20:26:13 +0200, "PAndy"
 wrote:

Odpowiednio wolno gwarantuje. To, że odpowiednio wolno dla Ciebie
oznacza, że się wleczesz i Ci się to nie usmiecha jest Twym problemem.

Do zatrzymania wlacznie?


Ulica Wielicka w Krakowie, odcinek od Dworcowej do Kamieńskiego.
Na obydwóch pasach były koleiny, na lewym niewielkie, na prawym
większe. Kapelusze jechały lewym, 50km/h (dozwolone 70km/h), ja prawym
bez problemów.
Nastapił mały remoncik, prawy pas został sfrezowany i położono nowy,
równiutki asfalt. Lewy pozostał bez zmian.

Kapelusze teraz jadą lewym, po koleinach. Prawy, równiutki jest pusty.

Wniosek: Kapelusze _myślą_, że na prawym są dziury.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

298 Data: Czerwiec 12 2008 01:27:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

PAndy pisze:

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym uszkodzona zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Bez histeryzowania - parę koleinek i "zdrapka", a on się samochodem boi tam jechać...

299 Data: Czerwiec 12 2008 11:19:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Andrzej Lawa"  wrote in message

PAndy pisze:

Jesli prawy pas jest w stanie ktory zagraza bezpieczenstwu to absolutnie nie musi nim jechac - masz jechac bezpiecznie - rozciecie opony na rancie dziury jest niebezpieczne tak dla kierujacego pojazdem w ktorym uszkodzona zostala opona jak i dla innych kierujacych pojazdami

Bez histeryzowania - parę koleinek i "zdrapka", a on się samochodem boi tam jechać...

Hehe no nie do konca - jesli cos sie stanie to on musi sie tlumaczyc ze to cos sie stalo - IMO jesli kierowca odpowiada to musi miec prawo wyboru - jesli ja twierdze z jazda pasem prawym jest niebezpieczna a lewym bezpieczna to jade lewym a nie prawym - nie ma tu ani sedziego ani prokuratora, nie siedzi ze mna sztab specjalistow i ekspertow - prawo ywmaga bym to ja podjal decyzje ktorej konsekwencje poniose, teoretyzowanie ze moge jechac lewym nie ma dla mnie znaczenia, tu i teraz ja podejmuje decyzje co jest a co nie jest bezpieczne.

300 Data: Czerwiec 15 2008 00:30:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

PAndy pisze:

Bez histeryzowania - parę koleinek i "zdrapka", a on się samochodem boi tam jechać...

Hehe no nie do konca - jesli cos sie stanie to on musi sie tlumaczyc ze to cos sie stalo - IMO jesli kierowca odpowiada to musi miec prawo wyboru - jesli ja twierdze z jazda pasem prawym jest niebezpieczna a lewym bezpieczna to jade lewym a nie prawym - nie ma tu ani sedziego ani prokuratora, nie siedzi ze mna sztab specjalistow i ekspertow - prawo ywmaga bym to ja podjal decyzje ktorej konsekwencje poniose, teoretyzowanie ze moge jechac lewym nie ma dla mnie znaczenia, tu i teraz ja podejmuje decyzje co jest a co nie jest bezpieczne.

Możesz się tak tłumaczyć, ale skoro ktoś inny ma inne zdanie i co więcej udowadnia jego zasadność wyprzedając tym "straszliwie niebezpiecznym" od tych rzekomych przepastnych dziur pasem i robi to bezpiecznie, bez wypadania z drogi, to jest to dość marne tłumaczenie.

W razie natknięcia się na dokładny patrol tłumaczenie na wiele się nie zda, a podyskutować sobie będziesz mógł w sądzie - póki sąd nie wezwie biegłego, który może mieć zupełnie inne zdanie.

301 Data: Czerwiec 15 2008 15:33:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

W razie natknięcia się na dokładny patrol tłumaczenie na wiele się nie zda, a podyskutować sobie będziesz mógł w sądzie - póki sąd nie wezwie biegłego, który może mieć zupełnie inne zdanie.

Jeśli ktoś liczy na sprawiedliwość w sądach to jest durniem.

neelix

302 Data: Czerwiec 20 2008 17:44:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

neelix pisze:

Jeśli ktoś liczy na sprawiedliwość w sądach to jest durniem.
Kilka dni temu pan senator Romaszewski z ugrupowania zwanego (nomen omen) Prawo i Sprawiedliwość też tak dezawuował postanowienia sądu, gdyż były mu niewygodne z jego poglądem a wyżej od orzeczenia sądu postawił wątpliwej wiarygodności dokumenty UB. "Jakiś sąd coś tam stwierdził i [dziwni] ludzie uznają to za obowiązujące".
To ja się zapytam: czym w państwie prawa mają się kierować jego obywatele i co uznawać za podstawę wszelkich interpretacji systemu prawnego jeśli nie właśnie orzecznictwem sądowym?

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

303 Data: Czerwiec 20 2008 18:28:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

neelix pisze:
Jeśli ktoś liczy na sprawiedliwość w sądach to jest durniem.
Kilka dni temu pan senator Romaszewski z ugrupowania zwanego (nomen omen) Prawo i Sprawiedliwość też tak dezawuował postanowienia sądu, gdyż były mu niewygodne z jego poglądem a wyżej od orzeczenia sądu postawił wątpliwej wiarygodności dokumenty UB. "Jakiś sąd coś tam stwierdził i [dziwni] ludzie uznają to za obowiązujące".
To ja się zapytam: czym w państwie prawa mają się kierować jego obywatele i co uznawać za podstawę wszelkich interpretacji systemu prawnego jeśli nie właśnie orzecznictwem sądowym?

Mówisz o tym wyroku w trybie wyborczym wydanym na chybcika z powodu braku dokumentów? Jak sąd nie ma kwitów to jest domniemanie niewinności. To niczego jeszcze nie przesądza i mało oznacza. Nic nie jest na zawsze. Dokumenty SB mogą poważnie potrząsnąć orzeczeniem. Jak widzisz nikt nie przestraszył się 20mln zł. Sądy są takie jakie jest państwo. Nie liczyłbym na sprawiedliwość w sądach. Bardziej prawdopodobne jest kolesiostwo.

neelix

304 Data: Czerwiec 20 2008 20:22:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 20 Jun 2008 18:28:06 +0200, "neelix"  wrote:

To ja się zapytam: czym w państwie prawa mają się kierować jego obywatele
i co uznawać za podstawę wszelkich interpretacji systemu prawnego jeśli
nie właśnie orzecznictwem sądowym?

Mówisz o tym wyroku w trybie wyborczym wydanym na chybcika z powodu braku
dokumentów? Jak sąd nie ma kwitów to jest domniemanie niewinności. To
niczego jeszcze nie przesądza i mało oznacza. Nic nie jest na zawsze.
Dokumenty SB mogą poważnie potrząsnąć orzeczeniem. Jak widzisz nikt nie
przestraszył się 20mln zł. Sądy są takie jakie jest państwo. Nie liczyłbym
na sprawiedliwość w sądach. Bardziej prawdopodobne jest kolesiostwo.

Przetłumaczę - To co mói Lechujarek i jego wasale jest święte.
Oczywiście dla neeliksa, który ongiś prorokował, że Samoobrona zrobi
porządek, a kiedy SO się zaczęła chwiać, to zapałał miłością do
kolejnych populistów.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

305 Data: Czerwiec 20 2008 23:24:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: złoty 

Adam Płaszczyca pisze:

Oczywiście dla neeliksa, który ongiś prorokował, że Samoobrona zrobi
porządek, a kiedy SO się zaczęła chwiać, to zapałał miłością do
kolejnych populistów.

...czyli - do PO? (nie jestem na bieżąco z jego poglądami politycznymi)

pzdr
A.

306 Data: Czerwiec 21 2008 11:18:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

..czyli - do PO? (nie jestem na bieżąco z jego poglądami politycznymi)

Do PO? Myślisz, że upadłbym tak nisko?  Wolałbym juz SLD. Nie ma takiej drugiej Partii Oszustów.

neelix

307 Data: Czerwiec 21 2008 12:37:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 11:18:48 +0200, "neelix"  wrote:

Do PO? Myślisz, że upadłbym tak nisko?  Wolałbym juz SLD. Nie ma takiej
drugiej Partii Oszustów.
....jak PiS.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

308 Data: Czerwiec 21 2008 17:44:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Do PO? Myślisz, że upadłbym tak nisko?  Wolałbym juz SLD. Nie ma takiej
drugiej Partii Oszustów.

neelix

    No to jesteś w mniejszości.
Platforma Obywatelska zdecydowanie prowadzi
w sondażach. Ostatnie wybory też pokazały kto upadł
tak nisko.

309 Data: Czerwiec 23 2008 16:51:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Do PO? Myślisz, że upadłbym tak nisko?  Wolałbym juz SLD. Nie ma takiej
drugiej Partii Oszustów.

neelix

   No to jesteś w mniejszości.
Platforma Obywatelska zdecydowanie prowadzi
w sondażach. Ostatnie wybory też pokazały kto upadł
tak nisko.

To, że bredzą z tymi sondażami w mediach to nie dziwi, bo jeden zamawia wynik i płaci a drugi pisze zgodnie z zamówieniem, ale żeby ludzie się nimi podpierali to dziwi bardzo. Przecież tam nie ma deka prawdy! Ostatnie wybory były honorowo-przedterminowe i były małym wypadkiem PiSu przy ostrej jeździe. Ryzyko zawodowe. Niestety dachowali. Gdybym wierzył sondażowym manipulacjom to latem chodziłbym w kufajce i walonkach. :-)

--
Pozdrawiam
neelix

310 Data: Czerwiec 16 2008 11:54:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Andrzej Lawa"  wrote in message

Możesz się tak tłumaczyć, ale skoro ktoś inny ma inne zdanie i co więcej udowadnia jego zasadność wyprzedając tym "straszliwie niebezpiecznym" od tych rzekomych przepastnych dziur pasem i robi to bezpiecznie, bez wypadania z drogi, to jest to dość marne tłumaczenie.

Adam Plaszczyca wspomnial o jezdzie TIR'em... jeden kierowca szacuje tak swoje umiejetnosci inny nie, dopoki nie pieprznie ci opona to nie wiesz czy pieprznie czy nie itd
mowimy o sytuacji gdy prawo mowi jasno i wyraznie - kierowca powinien dostosowac styl jazdy do posiadanych umiejetnosci i otaczajacych go warunkow - dla jednego kierowcy 160kmph to predkosc bezpieczna a dla innego 60kmph - w tym samym miejscu

W razie natknięcia się na dokładny patrol tłumaczenie na wiele się nie zda, a podyskutować sobie będziesz mógł w sądzie - póki sąd nie wezwie biegłego, który może mieć zupełnie inne zdanie.

Albo i nie...

311 Data: Czerwiec 11 2008 10:35:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie ... jak ty sie bardziej denerwuja

Satysfakcji miec nie bedziesz i w sumie bardzo dobrze.
Ale jak ci kilka razy ktos zwolni przed maska to sie zastanowisz czy to ma sens. Jak trafisz na kogos zyczliwego to bedzie zwalnial biegami, jak na chama to ci "zachamuje" :) przed maska. Jesli nie zdarzysz zahamowac, to nie licz, ze ktos potwierdzi twoja wersje o zajechaniu, raczej bedziesz sponsorem. A zobacz ile jezdzi poobijanych samochodow czekajacych na sponsora :)

Pozdr

312 Data: Czerwiec 11 2008 10:47:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PAndy 


"Przembo"  wrote in message

Satysfakcji miec nie bedziesz i w sumie bardzo dobrze.
Ale jak ci kilka razy ktos zwolni przed maska to sie zastanowisz czy to ma sens. Jak trafisz na kogos zyczliwego to bedzie zwalnial biegami, jak na chama to ci "zachamuje" :) przed maska. Jesli nie zdarzysz zahamowac, to nie licz, ze ktos potwierdzi twoja wersje o zajechaniu, raczej bedziesz sponsorem. A zobacz ile jezdzi poobijanych samochodow czekajacych na sponsora :)

hehehe nie podpuszczaj go bo po tych wszystkich wypowiedziach moze nagle okazac sie ze to on zachamuje i znajdzie sponsora w jakims "prentkim mietku"

313 Data: Czerwiec 11 2008 12:02:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 10:32:11 +0200, "..::Adam::.."
wrote:

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie
... jak ty sie bardziej denerwuja

No to będziesz tamował, bo jedziesz poniżej dozwolonej. Widać, że
przepisów nie znasz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

314 Data: Czerwiec 11 2008 04:47:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Chris 

On 11 Cze, 10:32, "..::Adam::.."  wrote:


> To czemu jeśli tak wymagasz przestrzegania przepisów, debilu, bałwanie i
> chamie, jeździsz 100 czasem 110 jeśli wolno 90?

ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie
... jak ty sie bardziej denerwuja

Ok, tylko jedz te 90 przepisowo a wiec prawym pasem.

315 Data: Czerwiec 11 2008 15:03:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R. 

...::Adam::.. pisze:




ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie ... jak ty sie bardziej denerwuja



ciekawe co zrobisz gdy ktoś zdenerwowany postanowi Ci pokazać lekcje zatrzymywania w jego kufrze - wina będzie Twoja


jedziesz lewym żeby CI wszyscy widzieli czy jak? masz małego i w ten sposób przedłużasz?

--
  ____   Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<
| .  )  rmazurek(na)rmazurek(krop)com e-booki>> http://tnij.com/ebooks
|_|\_\ .Mazda 323F 1,8 16V                 >>> http://ujeb.pl/mazda323
PMS+ PJ- S++ p+ M+ W- P+:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T W+ CB++

316 Data: Czerwiec 11 2008 13:38:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 R.  napisał/a:

..::Adam::.. pisze:



ok, od dziś będę jeździł 90 i bede miał przynajmniej satysfakcje, że takie
... jak ty sie bardziej denerwuja



ciekawe co zrobisz gdy ktoś zdenerwowany postanowi Ci pokazać lekcje
zatrzymywania w jego kufrze - wina będzie Twoja

To działa w 2 strony, mruganiem i trąbieniem można sobie również wypracować
test własnego abs-u i szybkości reakcji i to z dużo większej różnicy
prędkości.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

317 Data: Czerwiec 12 2008 11:38:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 13:38:46 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

To działa w 2 strony, mruganiem i trąbieniem można sobie również wypracować
test własnego abs-u i szybkości reakcji i to z dużo większej różnicy
prędkości.

Można, ale kapelusze jakoś mają bardzo mocno rozwinięty instynkt
chronienia swojego ślicznego lakieru.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

318 Data: Czerwiec 11 2008 11:56:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 10:21:30 +0200, "..::Adam::.."
wrote:

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

Sam napisaleś, że jedziesz więcej, więc zamknij paszczę i won na
prawy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

319 Data: Czerwiec 11 2008 12:11:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

Adam Płaszczyca pisze:

On Wed, 11 Jun 2008 10:21:30 +0200, "..::Adam::.." wrote:

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

Sam napisaleś, że jedziesz więcej, więc zamknij paszczę i won na
prawy.

Nieee, on moze. Przeciez jest wyrocznia na drodze. Skoro on jedzie 110/90 to jest to ok i inny tez tak maja robic  ;)

Pozdrawiam

320 Data: Czerwiec 11 2008 12:05:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

Adam Płaszczyca pisze:

On Wed, 11 Jun 2008 10:21:30 +0200, "..::Adam::.." wrote:

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

Sam napisaleś, że jedziesz więcej, więc zamknij paszczę i won na
prawy.

Nieee, on moze. Przeciez jest wyrocznia na drodze. Skoro on jedzie 110/90 to jest to ok i inny tez tak maja robic ;)

Pozdrawiam

321 Data: Czerwiec 22 2008 13:47:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

Sam napisaleś, że jedziesz więcej, więc zamknij paszczę i won na
prawy.

Bo Adaś jedzie :)))
A może jednak ten jadący lewym pasem ma zamiar zmienić kierunek jazdy ?
Skręt w lewo, zawrócić, a może zjechać na lewe pobocze ?
Nie ty decydujesz co jemu wolno, a czego nie.
Oczywiście nie pochwalam jazdy lewym pasem jeżeli jest to nieuzasadnione,
ale też nie uważam, zę zachowanie na drodze twojego typu jest karygodne.
Nawet jeżeli ktoś popełnia na drodze błędy czy to poprzez swoją niewiedzę,
brak umiejętności lub z czystej przekory to nie upoważnia cię to do
stosowania przemocy i chamskiego zachowania względem tych osób. Nie stawiaj
siebie ponad prawem, co niestety cały czas to czynisz.

322 Data: Czerwiec 22 2008 18:42:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 13:47:28 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

A może jednak ten jadący lewym pasem ma zamiar zmienić kierunek jazdy ?

TO może powinien ten zamiar sygnalizować?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

323 Data: Czerwiec 23 2008 16:59:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Bo Adaś jedzie :)))
A może jednak ten jadący lewym pasem ma zamiar zmienić kierunek jazdy ?
Skręt w lewo, zawrócić, a może zjechać na lewe pobocze ?
Nie ty decydujesz co jemu wolno, a czego nie.
Oczywiście nie pochwalam jazdy lewym pasem jeżeli jest to nieuzasadnione,
ale też nie uważam, zę zachowanie na drodze twojego typu jest karygodne.
Nawet jeżeli ktoś popełnia na drodze błędy czy to poprzez swoją niewiedzę,
brak umiejętności lub z czystej przekory to nie upoważnia cię to do
stosowania przemocy i chamskiego zachowania względem tych osób. Nie
stawiaj siebie ponad prawem, co niestety cały czas to czynisz.

Miało być:

Oczywiście nie pochwalam jazdy lewym pasem jeżeli jest to nieuzasadnione,
ale też uważam, że zachowanie na drodze twojego typu jest karygodne.

324 Data: Czerwiec 11 2008 04:43:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Chris 

On 11 Cze, 10:21, "..::Adam::.."  wrote:
Berlingo 1,9D '00 & TTI 880 / Hustler


prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

To dlaczego jedziesz 100 - 110  ?

325 Data: Czerwiec 12 2008 01:16:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Chris pisze:

On 11 Cze, 10:21, "..::Adam::.."  wrote:
Berlingo 1,9D '00 & TTI 880 / Hustler
prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

To dlaczego jedziesz 100 - 110  ?

Kali ukraść krowy - dobry uczynek!

326 Data: Czerwiec 12 2008 01:15:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

...::Adam::.. pisze:

prawo nakazuje tez jezdzic z przepisowa predkoscia

Owszem, ale nie daje uprawnień do egzekwowania tych ograniczeń zwykłemu kierowcy, który notabene sam łamie ograniczenia (sam się przyznałeś) i jeszcze narusza zasadę prawostronnej organizacji ruchu.

327 Data: Czerwiec 11 2008 10:42:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: michaça 

ja takich delikatne auta i ich kierowców wyprzedzam prawym, ale wtedy klakson sie napracuje.
i tak jezdzisz tym cieniolem o ktorym piszesz w sigu?

328 Data: Czerwiec 11 2008 13:44:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Stoout 

Użytkownik "michaça"  napisał w wiadomości

ja takich delikatne auta i ich kierowców wyprzedzam prawym, ale wtedy klakson sie napracuje.
i tak jezdzisz tym cieniolem o ktorym piszesz w sigu?

nim jeżdze tylko po miescie i w weekendy, w trasy mam berlingo.
Inna sprawa ze moje CC jest sprawne, potrafi jechac 120 i nie widze problemu w wyprzedzaniu innych uzytkowników drogi.

--
Stoout
prywatnie CC 700 '97 & Uniden 520 / Hustler
służbowo Berlingo 1,9D '00 & TTI 880 / Hustler

329 Data: Czerwiec 11 2008 10:20:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Podoba mi sie logika tych dwoch zdan :-)
pozdrawiam



--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

330 Data: Czerwiec 11 2008 10:23:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Podoba mi sie logika tych dwoch zdan :-)
pozdrawiam



--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde
fakt miało być prawym

331 Data: Czerwiec 11 2008 10:29:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert J. 

fakt miało być prawym

W którym miejscu miało być "lewym" i komu w końcu się spieszy? Bo nadal jest niezrozumiłe ;-)

332 Data: Czerwiec 11 2008 10:22:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości

Użytkownik ..::Adam::.. napisał:

Co Wy robicie w takim przypadku?

Jak jadę lewym a przede mną widzę wlekącego się 100km/h to mrugam raz
światłami.
Brak reakcji utwierdza mnie, że nie zjedzie na prawy, choćby świat się
walił, wtedy wyprzedzam go prawym.


--
Tomek "Noel" B.
a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

333 Data: Czerwiec 11 2008 10:22:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?
Poniewaz w Polsce poki co obowiazuje ruch prawostronny.
Jesli dziury beda na obu pasach to pojedziesz tak aby miec linie przerywana po srodku auta? :-)

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

334 Data: Czerwiec 11 2008 11:11:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?
Poniewaz w Polsce poki co obowiazuje ruch prawostronny.
Jesli dziury beda na obu pasach to pojedziesz tak aby miec linie przerywana po srodku auta? :-)

pozdrawiam

Oczywiście jeśli zajdzie taka potrzeba i możliwości. PoRD wprawdzie nie przewidział, że droga może być niebezpieczna i kierujący będą musieli kombinować jak koń pod górę, ale to niczego nie zmienia.  A jak wdłuż linii ciągłej rozkraczy się auto to też go nie ominiesz, bo przepisy nie pozwalają najechać na linię? Możliwie blisko prawej krawędzi jezdni nie oznacza bezwzględnie blisko. Czasem będzie to nawet lewy pas. Zresztą PoRD w tej materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie można zajmować więcej niż jednego pasa. Nie ma, że zabrania się jazdy lewym pasem. Nie ma też kiedy wolno z niego korzystać. Lewy pas najpierw wymaga doprecyzowania. Próba wmawiania, że ktoś używając go łamie przepisy jest naciągana.

neelix

335 Data: Czerwiec 11 2008 11:13:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Zresztą PoRD w tej

materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie można zajmować więcej niż jednego pasa.

A wcześniej że masz jeździć przy prawej krawędzi jezdni.
Tylko imbecyle szukają jej na lewym pasie.

Nie ma, że zabrania się jazdy lewym pasem. Nie ma też kiedy wolno z niego korzystać. Lewy pas najpierw wymaga doprecyzowania. Próba wmawiania, że ktoś używając go łamie przepisy jest naciągana.

Twoim, kapeluszniczym zdaniem.
Normalni ludzie nie mają wątpliwości.

336 Data: Czerwiec 11 2008 11:24:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Zresztą PoRD w tej
materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie można zajmować więcej niż jednego pasa.

A wcześniej że masz jeździć przy prawej krawędzi jezdni.
Tylko imbecyle szukają jej na lewym pasie.

Powinny być dwa osobne punkty, a nie dwa zdania budzące wątpliwości w jednym.


Nie ma, że zabrania się jazdy lewym pasem. Nie ma też kiedy wolno z niego korzystać. Lewy pas najpierw wymaga doprecyzowania. Próba wmawiania, że ktoś używając go łamie przepisy jest naciągana.

Twoim, kapeluszniczym zdaniem.
Normalni ludzie nie mają wątpliwości.

Już? Dowartościowałeś się miszczu prędkości i znawco PoRD?  Nadal nie masz dowodów na zakaz poruszania się lewym pasem.

neelix

337 Data: Czerwiec 11 2008 11:30:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

A wcześniej że masz jeździć przy prawej krawędzi jezdni.
Tylko imbecyle szukają jej na lewym pasie.

Powinny być dwa osobne punkty, a nie dwa zdania budzące wątpliwości w jednym.

Już napisałem u kogo budzą wątpliwości.
U takich co do dwóch prostych zdań nie rozumieją, a czym się różni kropka od przecinka to już zupełnie.

Twoim, kapeluszniczym zdaniem.
Normalni ludzie nie mają wątpliwości.

Już? Dowartościowałeś się

Nie.
Wykazywanie kapeluszniczego kretynizmu nie jest niczym co może dowartościować.
Jeśli już to smutek powoduje.

338 Data: Czerwiec 11 2008 11:51:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

A wcześniej że masz jeździć przy prawej krawędzi jezdni.
Tylko imbecyle szukają jej na lewym pasie.

Powinny być dwa osobne punkty, a nie dwa zdania budzące wątpliwości w jednym.

Już napisałem u kogo budzą wątpliwości.
U takich co do dwóch prostych zdań nie rozumieją, a czym się różni kropka od przecinka to już zupełnie.

Widocznie za mało znasz naszą kochaną dziurawą ustawę, która jako bubel w całości powinna wylądować w koszu. Ktoś powinien usiąść i napisać ją zupełnie od poczatku.

Twoim, kapeluszniczym zdaniem.
Normalni ludzie nie mają wątpliwości.

Już? Dowartościowałeś się

Nie.
Wykazywanie kapeluszniczego kretynizmu nie jest niczym co może dowartościować.
Jeśli już to smutek powoduje.

Ale Ty niczego nie wykazujesz tylko rzucasz epitetami. Nadal niczego nie udowodniłeś. Pokaż zakaz korzystania z lewego pasa to wtedy nie będzie o czym gadać. Nadal nie rozumiesz co znaczy "możliwie blisko". Po prostu, ustawa jest do doopy. Jak dłużej pożyjesz to zrozumiesz.

neelix

339 Data: Czerwiec 11 2008 11:58:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Powinny być dwa osobne punkty, a nie dwa zdania budzące wątpliwości w jednym.

Już napisałem u kogo budzą wątpliwości.
U takich co do dwóch prostych zdań nie rozumieją, a czym się różni kropka od przecinka to już zupełnie.

Widocznie za mało znasz naszą kochaną dziurawą ustawę, która jako bubel w całości powinna wylądować w koszu. Ktoś powinien usiąść i napisać ją zupełnie od poczatku.

A to już zupełnie inna kwestia.
Oleg tu kiedyś cytował kawałki z niemieckiego kodeksu.
Miód malina.
Jasno, prosto, wyraźnie i konkretnie.
Wystarczyłoby przepisać.

Wykazywanie kapeluszniczego kretynizmu nie jest niczym co może dowartościować.
Jeśli już to smutek powoduje.

Ale Ty niczego nie wykazujesz tylko rzucasz epitetami.

Nie - nazywam rzeczy po imieniu.

Nadal niczego nie udowodniłeś. Pokaż zakaz korzystania z lewego pasa to wtedy nie będzie o czym gadać. Nadal nie rozumiesz co znaczy "możliwie blisko".

Ja rozumiem.
To że Ty nie rozumiesz, to już nie moja sprawa.
Jak grzecznie poprosisz to Ci wytłumaczę, jak będziesz się ciskał bez prośby o wytłumaczenie, to nie spodziewaj się odpowiedzi.
Nie dyskutuję z kapelusznikami, co nie znaczy że nie jestem w stanie spełnić grzecznej prośby.

340 Data: Czerwiec 11 2008 12:11:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Powinny być dwa osobne punkty, a nie dwa zdania budzące wątpliwości w jednym.

Już napisałem u kogo budzą wątpliwości.
U takich co do dwóch prostych zdań nie rozumieją, a czym się różni kropka od przecinka to już zupełnie.

Widocznie za mało znasz naszą kochaną dziurawą ustawę, która jako bubel w całości powinna wylądować w koszu. Ktoś powinien usiąść i napisać ją zupełnie od poczatku.

A to już zupełnie inna kwestia.
Oleg tu kiedyś cytował kawałki z niemieckiego kodeksu.
Miód malina.
Jasno, prosto, wyraźnie i konkretnie.
Wystarczyłoby przepisać.

I widzisz? My tu się kłócimy, bo każdy interpretuje na własne kopyto(punkt siedzenia->punkt widzenia) a problem leży w bublu!!!

Wykazywanie kapeluszniczego kretynizmu nie jest niczym co może dowartościować.
Jeśli już to smutek powoduje.

Ale Ty niczego nie wykazujesz tylko rzucasz epitetami.

Nie - nazywam rzeczy po imieniu.

Ale przesadzasz.

Nadal niczego nie udowodniłeś. Pokaż zakaz korzystania z lewego pasa to wtedy nie będzie o czym gadać. Nadal nie rozumiesz co znaczy "możliwie blisko".

Ja rozumiem.
To że Ty nie rozumiesz, to już nie moja sprawa.
Jak grzecznie poprosisz to Ci wytłumaczę, jak będziesz się ciskał bez prośby o wytłumaczenie, to nie spodziewaj się odpowiedzi.
Nie dyskutuję z kapelusznikami, co nie znaczy że nie jestem w stanie spełnić grzecznej prośby.

Mnie nie wytłumaczysz, bo nie jesteś w stanie. Prawo tego nie tłumaczy, a Twoje widzimisię jest bezwartościowe. Tu należy przymusić ustawodawcę do precyzji. Strzępisz język na darmo. Nawet sąd nie będzie wiarygodny, bo inna instancja może orzec inaczej. Trzeba napisać jasno i wyrażnie, a dopóki tak nie jest to niczego nie wyjaśnisz i nie udowodnisz.

neelix

341 Data: Czerwiec 11 2008 12:26:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie - nazywam rzeczy po imieniu.

Ale przesadzasz.

Nie przesadzam.
Sami się na pozycjach kapeluszników wojujących obsadzacie - więc pretensje do siebie.

342 Data: Czerwiec 11 2008 10:12:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

Pokaż zakaz korzystania z lewego pasa
to wtedy nie będzie o czym gadać.

To chyba typowe zachowanie dla Polaków
- skoro nie ma zakazu, to można to robić. :/

Masz nakaz jazdy możliwie blisko prawej strony jezdni
zapisany w PoRD. Nakaz to nakaz i nie ważne że nie ma
zakazu...

Ja często na wspomnianej wcześniej ulicy Czecha 5-krotnie
na odcinku 3 km potrafię zmienić pas przy wyprzedzaniu by
na koniec i tak wrócić na prawy, podczas gdy "wygodniś"
telepie się za mną tylko lewym i blokuje ruch tym z tyłu.
Wcale różnych prędkości nie mamy. W związku z tym ten drugi
a) nie ma wystarczających umiejętności
b) znajomości PoRD
c) jest złośliwy
czyli po prostu głupi kapelusznik.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

343 Data: Czerwiec 11 2008 12:28:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

Pokaż zakaz korzystania z lewego pasa
to wtedy nie będzie o czym gadać.

To chyba typowe zachowanie dla Polaków
- skoro nie ma zakazu, to można to robić. :/

 Logiczne. Furtka z której mkorzysta każdy prawnik.

Masz nakaz jazdy możliwie blisko prawej strony jezdni
zapisany w PoRD. Nakaz to nakaz i nie ważne że nie ma
zakazu...

Możliwie blisko to nie bezwzględnie blisko. A ustawa jest do doopy i tylko nieliczni to wiedzą i kwestionują brednie.

Ja często na wspomnianej wcześniej ulicy Czecha 5-krotnie
na odcinku 3 km potrafię zmienić pas przy wyprzedzaniu by
na koniec i tak wrócić na prawy, podczas gdy "wygodniś"
telepie się za mną tylko lewym i blokuje ruch tym z tyłu.
Wcale różnych prędkości nie mamy. W związku z tym ten drugi
a) nie ma wystarczających umiejętności
b) znajomości PoRD
c) jest złośliwy
czyli po prostu głupi kapelusznik.

Inna para kaloszy. Mówimy o dziurawej drodze.

344 Data: Czerwiec 11 2008 10:50:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

Możliwie blisko to nie bezwzględnie blisko.

To ta furtka o której pisałeś? No to ja nie
mam więcej pytań. Popytam się w każdym razie
znajomych lekarzy, czy to się da leczyć..

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

345 Data: Czerwiec 11 2008 13:12:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

Możliwie blisko to nie bezwzględnie blisko.

To ta furtka o której pisałeś? No to ja nie
mam więcej pytań. Popytam się w każdym razie
znajomych lekarzy, czy to się da leczyć..

Zapytaj najpierw swojego lekarza, a potem jakiegoś prawnika to Ci wytłumaczy sens polskiego słowa pisanego. "Możliwie blisko" to wystarczająca furtka.

346 Data: Czerwiec 11 2008 12:15:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Zresztą PoRD w tej
> materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie
> można zajmować więcej niż jednego pasa.

A wcześniej że masz jeździć przy prawej krawędzi jezdni.
Tylko imbecyle szukają jej na lewym pasie.

    Nieuważnie przeczytałeś art. 16.4 PoRD. Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

347 Data: Czerwiec 11 2008 12:28:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

   Nieuważnie przeczytałeś art. 16.4 PoRD.

Kłamiesz.

Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Dokładnie.
Kiedy jazda bliżej jest niemożliwa.
Obiektywnie, to znaczy że twoim samochodem nie jesteś w stanie tam przejechać.

348 Data: Czerwiec 11 2008 12:31:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

   Nieuważnie przeczytałeś art. 16.4 PoRD.

Kłamiesz.

Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Dokładnie.
Kiedy jazda bliżej jest niemożliwa.
Obiektywnie, to znaczy że twoim samochodem nie jesteś w stanie tam przejechać.

Znowu wymyślasz przepisy PoRD. Przestań!

349 Data: Czerwiec 11 2008 12:32:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Dokładnie.
Kiedy jazda bliżej jest niemożliwa.
Obiektywnie, to znaczy że twoim samochodem nie jesteś w stanie tam przejechać.

Znowu wymyślasz przepisy PoRD.

Nie.
Po prostu rozumiem znaczenie słów.

A za czyjś (Twój) niedorozwój nie odpowiadam, więc mnie nie obwiniaj.

350 Data: Czerwiec 11 2008 13:10:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Dokładnie.
Kiedy jazda bliżej jest niemożliwa.
Obiektywnie, to znaczy że twoim samochodem nie jesteś w stanie tam przejechać.

Znowu wymyślasz przepisy PoRD.

Nie.
Po prostu rozumiem znaczenie słów.

A za czyjś (Twój) niedorozwój nie odpowiadam, więc mnie nie obwiniaj.

Słowa rozumieć to za mało. Nie rozumiesz znaczenia całych zdań tworzących pewną całość. Ty łykasz pełną gębą każdą bzdurę. Im bardziej się upierasz tym bardziej się pogrążasz.

351 Data: Czerwiec 11 2008 13:30:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Dokładnie.
Kiedy jazda bliżej jest niemożliwa.
Obiektywnie, to znaczy że twoim samochodem nie jesteś w stanie tam przejechać.

Znowu wymyślasz przepisy PoRD.

Nie.
Po prostu rozumiem znaczenie słów.

A za czyjś (Twój) niedorozwój nie odpowiadam, więc mnie nie obwiniaj.

Słowa rozumieć to za mało.


Zacznij od tego.

352 Data: Czerwiec 11 2008 14:47:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Dokładnie.
Kiedy jazda bliżej jest niemożliwa.
Obiektywnie, to znaczy że twoim samochodem nie jesteś w stanie tam przejechać.

Znowu wymyślasz przepisy PoRD.

Nie.
Po prostu rozumiem znaczenie słów.

A za czyjś (Twój) niedorozwój nie odpowiadam, więc mnie nie obwiniaj.

Słowa rozumieć to za mało.


Zacznij od tego.

Mam się cofnąć? Sam się cofnij i zacznij może od składania literek. :-)

353 Data: Czerwiec 11 2008 12:30:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Zresztą PoRD w tej
> materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie
> można zajmować więcej niż jednego pasa.

A wcześniej że masz jeździć przy prawej krawędzi jezdni.
Tylko imbecyle szukają jej na lewym pasie.

   Nieuważnie przeczytałeś art. 16.4 PoRD. Tam jest napisane :
"... jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni....."
Czyli w pewnych warunkach można jechać dalej od prawej krawędzi
jezdni.

Jak ktoś się uczepi nieścisłości, która rodzi absurdy to nie wytłumaczysz takiemu. To tak jak ktoś nie myśli.


--
Pozdrawiam
neelix

354 Data: Czerwiec 11 2008 11:43:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


Oczywiście jeśli zajdzie taka potrzeba i możliwości. PoRD wprawdzie nie przewidział, że droga może być niebezpieczna i kierujący będą musieli kombinować jak koń pod górę, ale to niczego nie zmienia.  A jak wdłuż linii ciągłej rozkraczy się auto to też go nie ominiesz, bo przepisy nie pozwalają najechać na linię? Możliwie blisko prawej krawędzi jezdni nie oznacza bezwzględnie blisko. Czasem będzie to nawet lewy pas. Zresztą PoRD w tej materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie można zajmować więcej niż jednego pasa. Nie ma, że zabrania się jazdy lewym pasem. Nie ma też kiedy wolno z niego korzystać. Lewy pas najpierw wymaga doprecyzowania. Próba wmawiania, że ktoś używając go łamie przepisy jest naciągana.
polecam pocztac ten watek na pl.soc.prawo
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/601812bd3c007363/099166af71c7df9f?#099166af71c7df9f
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

355 Data: Czerwiec 11 2008 11:48:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości news:

PoRD w tej materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie można zajmować więcej niż jednego pasa. Nie ma, że zabrania się jazdy lewym pasem. Nie ma też kiedy wolno z niego korzystać. Lewy pas najpierw wymaga doprecyzowania. Próba wmawiania, że ktoś używając go łamie przepisy jest naciągana.
polecam pocztac ten watek na pl.soc.prawo
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/601812bd3c007363/099166af71c7df9f?#099166af71c7df9f


Naprawdę myślisz, że kapelusze przyjmą to do wiadomości?
Dalej będą wmawiać, że są za głupi żeby dwa proste zdania zrozumieć.

356 Data: Czerwiec 11 2008 12:05:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Oczywiście jeśli zajdzie taka potrzeba i możliwości. PoRD wprawdzie nie przewidział, że droga może być niebezpieczna i kierujący będą musieli kombinować jak koń pod górę, ale to niczego nie zmienia.  A jak wdłuż linii ciągłej rozkraczy się auto to też go nie ominiesz, bo przepisy nie pozwalają najechać na linię? Możliwie blisko prawej krawędzi jezdni nie oznacza bezwzględnie blisko. Czasem będzie to nawet lewy pas. Zresztą PoRD w tej materii jest nieprecyzyjny(Art.16.4). Jeśli pasy są wyznaczone to nie można zajmować więcej niż jednego pasa. Nie ma, że zabrania się jazdy lewym pasem. Nie ma też kiedy wolno z niego korzystać. Lewy pas najpierw wymaga doprecyzowania. Próba wmawiania, że ktoś używając go łamie przepisy jest naciągana.
polecam pocztac ten watek na pl.soc.prawo
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/601812bd3c007363/099166af71c7df9f?#099166af71c7df9f
pozdrawiam

I to jest to o czym mówię. Nie ma jasności. Oczywiście jak zawsze różne zdania. Upieranie się przy jednym zdaniu wyrwanym z kontekstu (prawa krawędź) nie prowadzi do rozwiązania problemu. Równie trafnym argumentem jest pytanie po co więcej pasów na drodze. Nie malować, wymalować tylko przerywaną i po sprawie. Nie będzie jazdy lewym pasem i wszyscy będą musieli jechać przy prawej krawędzi.

neelix

357 Data: Czerwiec 11 2008 12:24:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

polecam pocztac ten watek na pl.soc.prawo
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/601812bd3c007363/099166af71c7df9f?#099166af71c7df9f
pozdrawiam

I to jest to o czym mówię. Nie ma jasności.

Jakiej jasności nie ma?
To dwóch kapeluszników z TEJ (p.m.s.) grupy sieje ferment w tej dyskusji, nikt więcej nie ma wątpliwości co do tego przepisu.

358 Data: Czerwiec 11 2008 12:33:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

polecam pocztac ten watek na pl.soc.prawo
http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/601812bd3c007363/099166af71c7df9f?#099166af71c7df9f
pozdrawiam

I to jest to o czym mówię. Nie ma jasności.

Jakiej jasności nie ma?
To dwóch kapeluszników z TEJ (p.m.s.) grupy sieje ferment w tej dyskusji, nikt więcej nie ma wątpliwości co do tego przepisu.

Jeśli ktoś ma ograniczone horyzonty to i wątpliwości nie ma. Ja w stosunku do ustawy zawsze mam wiele wątpliwości, bo to nielogiczny prawny bubel.

359 Data: Czerwiec 11 2008 12:40:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Jakiej jasności nie ma?
To dwóch kapeluszników z TEJ (p.m.s.) grupy sieje ferment w tej dyskusji, nikt więcej nie ma wątpliwości co do tego przepisu.

Jeśli ktoś ma ograniczone horyzonty to i wątpliwości nie ma.

Jest dokłądnie odwrotnie - to ludzie niedorozwinięci je mają.
I dlatego każdy skretyniały kapelusznik pierwsze co robi, to bredzi że nie trzeba w ruchu prawostronnym jeździć po prawej stronie jezdni.
To taki znak rozpoznawczy kapeluszników, jedyny który jest wystarczający na diagnozę.

360 Data: Czerwiec 11 2008 13:08:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Jakiej jasności nie ma?
To dwóch kapeluszników z TEJ (p.m.s.) grupy sieje ferment w tej dyskusji, nikt więcej nie ma wątpliwości co do tego przepisu.

Jeśli ktoś ma ograniczone horyzonty to i wątpliwości nie ma.

Jest dokłądnie odwrotnie - to ludzie niedorozwinięci je mają.
I dlatego każdy skretyniały kapelusznik pierwsze co robi, to bredzi że nie trzeba w ruchu prawostronnym jeździć po prawej stronie jezdni.
To taki znak rozpoznawczy kapeluszników, jedyny który jest wystarczający na diagnozę.

Coś bredzisz. Problem polega na tym, że niezbyt rozwinięci, nieznający tematu coś napisali, a niedorozwinięci uważają, że to pismo święte i na wszelki wypadek boją się go nawet dotknąć, zeby uważnie przeczytać. Prawnicy żyją tylko dlatego, że właśnie prawo to ser szwajcarski i zawsze jest w nim jakaś luka.

361 Data: Czerwiec 11 2008 13:30:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

I dlatego każdy skretyniały kapelusznik pierwsze co robi, to bredzi że nie trzeba w ruchu prawostronnym jeździć po prawej stronie jezdni.
To taki znak rozpoznawczy kapeluszników, jedyny który jest wystarczający na diagnozę.

Coś bredzisz.

Problem w tym że nie ja, to Wy.

362 Data: Czerwiec 11 2008 14:50:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

I dlatego każdy skretyniały kapelusznik pierwsze co robi, to bredzi że nie trzeba w ruchu prawostronnym jeździć po prawej stronie jezdni.
To taki znak rozpoznawczy kapeluszników, jedyny który jest wystarczający na diagnozę.

Coś bredzisz.

Problem w tym że nie ja, to Wy.

Rozumni ludzie rozważają możliwości w świetle dziurawego i niejasnego prawa. Ty nam odbierasz prawo do analizy i wniosków. Jakim prawem skoro sam analizy nie podejmujesz tylko łykasz wszystko jak papkę wyborczą?

363 Data: Czerwiec 11 2008 13:56:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

i zawsze jest w nim jakaś luka.

O... dobrze że to napisałeś...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

364 Data: Czerwiec 11 2008 16:58:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

i zawsze jest w nim jakaś luka.

O... dobrze że to napisałeś...

Zawsze tak uważałem. Dlatego te luki powodują niejasności. Jak ktoś uparty to idzie bronić racji aż do sądu. Wielu niestety nawet nie zgadzając się rezygnuje i legalizuje kiepskie prawo przyjmowaniem mandatów.

365 Data: Czerwiec 11 2008 17:05:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

> > i zawsze jest w nim jakaś luka.
> O... dobrze że to napisałeś...
Zawsze tak uważałem.

Nie wątpie, jednakże mnie chodziło głównie
o użyte przez Ciebie słowo _zawsze_ ...
Które wyklucza możność napisania prawa
idealnego. Zawsze znajdzie się jakaś
"furtka".

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl
xCarLink MP3 grajek

366 Data: Czerwiec 12 2008 13:06:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

> > i zawsze jest w nim jakaś luka.
> O... dobrze że to napisałeś...
Zawsze tak uważałem.

Nie wątpie, jednakże mnie chodziło głównie
o użyte przez Ciebie słowo _zawsze_ ...
Które wyklucza możność napisania prawa
idealnego. Zawsze znajdzie się jakaś
"furtka".

Nie ma idealnych ludzi to i prawo kulawe, ale dlaczego nawet nie kwapią się by je poprawić? Ustawa ma ponad 10 lat. Za co biorą pieniądze? Za friko?

neelix

367 Data: Czerwiec 11 2008 11:45:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


Oczywiście jeśli zajdzie taka potrzeba i możliwości. PoRD wprawdzie nie przewidział, że droga może być niebezpieczna i kierujący będą musieli kombinować jak koń pod górę, ale to niczego nie zmienia.  A jak wdłuż linii ciągłej rozkraczy się auto to też go nie ominiesz, bo przepisy nie pozwalają najechać na linię? Możliwie blisko prawej krawędzi jezdni nie oznacza bezwzględnie blisko. Czasem będzie to nawet lewy pas.
A moze ma znaczenie czy mam wlaczone swiatal w dzien czy tez nie. Dla Ciebie to powinno byl najbardziej istotne :-)

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

368 Data: Czerwiec 11 2008 12:15:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Oczywiście jeśli zajdzie taka potrzeba i możliwości. PoRD wprawdzie nie przewidział, że droga może być niebezpieczna i kierujący będą musieli kombinować jak koń pod górę, ale to niczego nie zmienia.  A jak wdłuż linii ciągłej rozkraczy się auto to też go nie ominiesz, bo przepisy nie pozwalają najechać na linię? Możliwie blisko prawej krawędzi jezdni nie oznacza bezwzględnie blisko. Czasem będzie to nawet lewy pas.
A moze ma znaczenie czy mam wlaczone swiatal w dzien czy tez nie. Dla Ciebie to powinno byl najbardziej istotne :-)

Niedługo nie będzie mieć znaczenia. :-) Powrót rozumu to tylko kwestia czasu. To był pomysł PO i jak każdy idiotyczny. :-)

369 Data: Czerwiec 11 2008 10:24:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik ..::Adam::.. napisał:


a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Nie jedziesz z przepisową prędkością, sam przyznałeś.
Ukaraj się dobrowolnie mandatem i punktami, bo przekraczasz nawet o 20km/h.


--
Tomek "Noel" B.

370 Data: Czerwiec 11 2008 10:28:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: glizda 


Użytkownik "..::Adam::.." napisał

a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Nie ty jesteś od kontrolowania prędkości innych. Ani nie masz do tego
uprawnień ani homologowanego urządzenia.
Ty jesteś od jechania prawą stroną i od nieblokowania lewego pasa szybszym
od ciebie. Teraz już wiesz, więc podziękuj za informacje.

371 Data: Czerwiec 11 2008 10:30:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert J. 

a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Dlatego że:
1. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
2. Nie Ty jesteś od oceniania prędkości innych. To że ktoś inny łamie przepis nie upoważnia Ciebie do łamania innego.

372 Data: Czerwiec 11 2008 11:14:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Dlatego że:
1. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
2. Nie Ty jesteś od oceniania prędkości innych. To że ktoś inny łamie przepis nie upoważnia Ciebie do łamania innego.

I wice wersa. Inny użytkownik drogi nie jest od oceniania tego, który jedzie lewym pasem. :-) Migać światłami też w takiej sytuacji nie wolno, bo to nadużycie, a trąbić poza zabudowanym można sobie do woli.

neelix

373 Data: Czerwiec 11 2008 11:16:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

I wice wersa. Inny użytkownik drogi nie jest od oceniania tego, który jedzie lewym pasem. :-)

Ale nikt go nie ocenia.
Tutaj ocena nie jest potrzebna, bo to widać.

Gnój łamie przepisy, blokuje drogę, to trzeba go kultury nauczyć (jeśli się ma czas).

374 Data: Czerwiec 11 2008 11:31:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

I wice wersa. Inny użytkownik drogi nie jest od oceniania tego, który jedzie lewym pasem. :-)

Ale nikt go nie ocenia.
Tutaj ocena nie jest potrzebna, bo to widać.

Gnój łamie przepisy, blokuje drogę, to trzeba go kultury nauczyć (jeśli się ma czas).

Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy, jazda nim grozi uszkodzeniem pojazdu to nie blokuje, nie ma naruszenia zasad kultury i nie jest gnojem. Trzeba odróżnić od tych, którzy robią tak złośliwie lub zupełnie bezmyślnie. Jeśli wymaga się od kogoś wolnego lewego pasa to trzeba jechać z przepisową v, również prawym i lewy nie będzie  potrzebny. Kij ma dwa końce. Przepisy czasem pozwalają na wyprzedzanie prawy tylko jak można wyprzedzać pojazd jadący np. 90/90 już nie mówiąc 100/90?

neelix

375 Data: Czerwiec 11 2008 11:36:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Gnój łamie przepisy, blokuje drogę, to trzeba go kultury nauczyć (jeśli się ma czas).

Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy

To się zgłasza do zarządu dróg.
Albo wybiera inną drogę.

Jakoś do tej pory nie spotkałem takiej drogi, żeby prawy pas był niebezpieczny, a lewy idealny.
Najczęściej oba są  równie beznadziejne.

Ciekawe że jak kapelusznik ma drogę z jednym pasem w każdym kierunku to się nim wlecze i jakoś da się jechać, ale jak tylko z tej samej drogi zrobią się dwa pasy w każdym kierunku i pas prawy jest równie tragiczny jak przedtem, to z miejsca przestaje się on nadawać do jazdy.
Tylko dlaczego nadawał się jak był tylko jeden?

376 Data: Czerwiec 11 2008 11:46:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Gnój łamie przepisy, blokuje drogę, to trzeba go kultury nauczyć (jeśli się ma czas).

Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy

To się zgłasza do zarządu dróg.
Albo wybiera inną drogę.

 Nie rozśmieszaj! No i co dalej? Jak komuś się śpieszy to też może wybrać autostradę.

Jakoś do tej pory nie spotkałem takiej drogi, żeby prawy pas był niebezpieczny, a lewy idealny.
Najczęściej oba są  równie beznadziejne.

Ciekawe że jak kapelusznik ma drogę z jednym pasem w każdym kierunku to się nim wlecze i jakoś da się jechać, ale jak tylko z tej samej drogi zrobią się dwa pasy w każdym kierunku i pas prawy jest równie tragiczny jak przedtem, to z miejsca przestaje się on nadawać do jazdy.
Tylko dlaczego nadawał się jak był tylko jeden?

Teoretyzujesz i znowu wyskakujesz z tym kapelusznikiem. A może już nie chce się wlec. Pojawia się lewy więc jedzie szybciej lewym. Logiczne.

neelix

377 Data: Czerwiec 11 2008 11:51:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Ciekawe że jak kapelusznik ma drogę z jednym pasem w każdym kierunku to się nim wlecze i jakoś da się jechać, ale jak tylko z tej samej drogi zrobią się dwa pasy w każdym kierunku i pas prawy jest równie tragiczny jak przedtem, to z miejsca przestaje się on nadawać do jazdy.
Tylko dlaczego nadawał się jak był tylko jeden?

Teoretyzujesz

Nie - dokładnie opisuję problem jaki mają z prawym pasem kapelusznicy.

378 Data: Czerwiec 11 2008 12:16:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Ciekawe że jak kapelusznik ma drogę z jednym pasem w każdym kierunku to się nim wlecze i jakoś da się jechać, ale jak tylko z tej samej drogi zrobią się dwa pasy w każdym kierunku i pas prawy jest równie tragiczny jak przedtem, to z miejsca przestaje się on nadawać do jazdy.
Tylko dlaczego nadawał się jak był tylko jeden?

Teoretyzujesz

Nie - dokładnie opisuję problem jaki mają z prawym pasem kapelusznicy.

Już odpowiedziałem.

379 Data: Czerwiec 11 2008 11:48:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy, jazda nim grozi uszkodzeniem pojazdu to nie blokuje, nie ma naruszenia zasad kultury i nie jest gnojem.
Jak jest gorsza nawierzchnia i niebezpieczna to jedz 20km/h i dzwon do zarzadcy drogi z pretensjami a nie staraj sie za wszelka cene jechac 120 km/h i do tego narzekac i lamac PoRD. Jak w zimie na jedni bedzie lodowisko to powinienes jechac poboczem/trawnikiem bo tam bedzie lepsza przyczepnosc :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

380 Data: Czerwiec 11 2008 12:18:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy, jazda nim grozi uszkodzeniem pojazdu to nie blokuje, nie ma naruszenia zasad kultury i nie jest gnojem.
Jak jest gorsza nawierzchnia i niebezpieczna to jedz 20km/h i dzwon do zarzadcy drogi z pretensjami a nie staraj sie za wszelka cene jechac 120 km/h i do tego narzekac i lamac PoRD. Jak w zimie na jedni bedzie lodowisko to powinienes jechac poboczem/trawnikiem bo tam bedzie lepsza przyczepnosc :-)
pozdrawiam

A który przepis PoRD nakazuje takie procedury? :-))))) A może wcale nie jechać? Przecież to jest chore co wypisujesz. :-)

381 Data: Czerwiec 11 2008 12:51:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik neelix napisał:


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy, jazda nim grozi uszkodzeniem pojazdu to nie blokuje, nie ma naruszenia zasad kultury i nie jest gnojem.

Jak jest gorsza nawierzchnia i niebezpieczna to jedz 20km/h i dzwon do zarzadcy drogi z pretensjami a nie staraj sie za wszelka cene jechac 120 km/h i do tego narzekac i lamac PoRD. Jak w zimie na jedni bedzie lodowisko to powinienes jechac poboczem/trawnikiem bo tam bedzie lepsza przyczepnosc :-)
pozdrawiam


A który przepis PoRD nakazuje takie procedury? :-))))) A może wcale nie jechać? Przecież to jest chore co wypisujesz. :-)
A umiesz logicznie myslec? :-) Dostosuj styl i predkosc jazdy do panujacych na drodze warunkow w danej chwili, to ze mozesz popierniczac 130km/h na autostradzie to nie znaczy, ze jak jest gololedz  to musisz tyle jechac, czasem sie jedzie 20km/h bo jest mgal czy slizgawka. Ale zawsze znajdzie sie taki ktos jak Ty i kolega co zalozyl watek i tnie bo on moze tyle i nie bedzie zwalnial, a pozniej w kronice pokazuja karambol i klikunastu zabitych i rannych.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

382 Data: Czerwiec 11 2008 13:03:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: ..::Adam::.. 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Użytkownik neelix napisał:


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości



Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy, jazda nim grozi
uszkodzeniem pojazdu to nie blokuje, nie ma naruszenia zasad kultury i
nie jest gnojem.

Jak jest gorsza nawierzchnia i niebezpieczna to jedz 20km/h i dzwon do
zarzadcy drogi z pretensjami a nie staraj sie za wszelka cene jechac 120
km/h i do tego narzekac i lamac PoRD. Jak w zimie na jedni bedzie
lodowisko to powinienes jechac poboczem/trawnikiem bo tam bedzie lepsza
przyczepnosc :-)
pozdrawiam


A który przepis PoRD nakazuje takie procedury? :-))))) A może wcale nie
jechać? Przecież to jest chore co wypisujesz. :-)
A umiesz logicznie myslec? :-) Dostosuj styl i predkosc jazdy do
panujacych na drodze warunkow w danej chwili, to ze mozesz popierniczac
130km/h na autostradzie to nie znaczy, ze jak jest gololedz  to musisz
tyle jechac, czasem sie jedzie 20km/h bo jest mgal czy slizgawka. Ale
zawsze znajdzie sie taki ktos jak Ty i kolega co zalozyl watek i tnie bo
on moze tyle i nie bedzie zwalnial, a pozniej w kronice pokazuja
chwila chwila., ja nie pisałem, ż tne ile mogę
jest 90 to czasem się zdarzy 100 a z górki to na chwile i 110, te 100 to
głównie dlatego że mi coś na dupie siedzi

383 Data: Czerwiec 11 2008 13:04:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Użytkownik neelix napisał:


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Jeśli prawy pas jest niebezpieczny do jazdy, jazda nim grozi uszkodzeniem pojazdu to nie blokuje, nie ma naruszenia zasad kultury i nie jest gnojem.

Jak jest gorsza nawierzchnia i niebezpieczna to jedz 20km/h i dzwon do zarzadcy drogi z pretensjami a nie staraj sie za wszelka cene jechac 120 km/h i do tego narzekac i lamac PoRD. Jak w zimie na jedni bedzie lodowisko to powinienes jechac poboczem/trawnikiem bo tam bedzie lepsza przyczepnosc :-)
pozdrawiam


A który przepis PoRD nakazuje takie procedury? :-))))) A może wcale nie jechać? Przecież to jest chore co wypisujesz. :-)
A umiesz logicznie myslec? :-) Dostosuj styl i predkosc jazdy do panujacych na drodze warunkow w danej chwili, to ze mozesz popierniczac 130km/h na autostradzie to nie znaczy, ze jak jest gololedz  to musisz tyle jechac, czasem sie jedzie 20km/h bo jest mgal czy slizgawka. Ale zawsze znajdzie sie taki ktos jak Ty i kolega co zalozyl watek i tnie bo on moze tyle i nie bedzie zwalnial, a pozniej w kronice pokazuja karambol i klikunastu zabitych i rannych.
pozdrawiam

A jak prawy nie nadaje się do jazdy, a lewy jest dobry to tylko debil jedzie 20 prawym, by cwaniaczek mógł jechać 140 lewym. 140 to tylko tym dziurawym prawym. Bliżej zajedzie i może komuś  życie oszczędzi.

384 Data: Czerwiec 11 2008 13:23:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

A jak prawy nie nadaje się do jazdy,

Stoi jakiś znak który to określa?
Czy widzimisię Twoje tak chce?

385 Data: Czerwiec 11 2008 11:37:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

A jak prawy nie nadaje się do jazdy,

Stoi jakiś znak który to określa?
Czy widzimisię Twoje tak chce?

A Twoje widzimisie olewać D-42 ?

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

386 Data: Czerwiec 11 2008 13:42:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

A Twoje widzimisie olewać D-42 ?

Nie olewam.

387 Data: Czerwiec 11 2008 11:52:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

A Twoje widzimisie olewać D-42 ?

Nie olewam.

Więc jeśli ktoś porusza się lewym pasem z maksymalną dopuszczalną
prędkością to czy zjedzie na prawy to sytuacja się nie zmieni.
I tak go nie dogonisz bez złamania np wspomnianego D-42.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

388 Data: Czerwiec 11 2008 14:04:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:

Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

A Twoje widzimisie olewać D-42 ?

Nie olewam.

Więc jeśli ktoś porusza się lewym pasem z maksymalną dopuszczalną
prędkością to czy zjedzie na prawy to sytuacja się nie zmieni.

Zmieni się o tyle, że wtedy będzie jechał zgodnie z przepisami.
A skoro jego przepisy nie obowiązują, to po co do cała pierdzielenie o dopuszczanych prędkościach?

I tak go nie dogonisz bez złamania np wspomnianego D-42.

Znaku nie łamię.
Limity dla mnie nie istnieją.
Oprócz jednego - takie który umożliwia bezpieczną jazdę w danych warunkach drogowych.

389 Data: Czerwiec 11 2008 12:32:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Więc jeśli ktoś porusza się lewym pasem z maksymalną dopuszczalną
prędkością to czy zjedzie na prawy to sytuacja się nie zmieni.

Zmieni się o tyle, że wtedy będzie jechał zgodnie z przepisami.
A skoro jego przepisy nie obowiązują, to po co do cała pierdzielenie o
dopuszczanych prędkościach?

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami, więc po co to pierdzielenie o jeździe max prawą stroną drogi,
z powoływaniem się na przepisy?

I tak go nie dogonisz bez złamania np wspomnianego D-42.

Znaku nie łamię.
Limity dla mnie nie istnieją.

No popatrz, to tak jak i mnie nakazy jazdą prawą stroną pasa.

Oprócz jednego - takie który umożliwia bezpieczną jazdę w danych warunkach
drogowych.

To zapraszam na tor. Też lubie przycisnąć i powariować autem, ale mam do
tego specjalne auto i robię to w bezpiecznych warunkach - tor, oznakowany OES itp.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

390 Data: Czerwiec 11 2008 14:42:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:

Więc jeśli ktoś porusza się lewym pasem z maksymalną dopuszczalną
prędkością to czy zjedzie na prawy to sytuacja się nie zmieni.

Zmieni się o tyle, że wtedy będzie jechał zgodnie z przepisami.
A skoro jego przepisy nie obowiązują, to po co do cała pierdzielenie o
dopuszczanych prędkościach?

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

No popatrz, to tak jak i mnie nakazy jazdą prawą stroną pasa.

No i gut.
Obaj jesteśmy drogowymi piratami, z tą różnicą że ja jeżdżę kulturalnie i nikogo nie blokuję.


Oprócz jednego - takie który umożliwia bezpieczną jazdę w danych warunkach
drogowych.

To zapraszam na tor. Też lubie przycisnąć i powariować autem

Ale ja nie lubię ani przyciskać ani powariować.
Wystarczy mi spokojna, normalna jazda.
Bez przeginania w żadną ze stron.

391 Data: Czerwiec 11 2008 13:33:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:

Zmieni się o tyle, że wtedy będzie jechał zgodnie z przepisami.
A skoro jego przepisy nie obowiązują, to po co do cała pierdzielenie o
dopuszczanych prędkościach?

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

To może się lecz? Bo to jest już agresja - nie jest to oznaka dobrego
kierowcy.

No popatrz, to tak jak i mnie nakazy jazdą prawą stroną pasa.

No i gut.
Obaj jesteśmy drogowymi piratami, z tą różnicą że ja jeżdżę kulturalnie i
nikogo nie blokuję.

??? A nie blokujesz zmieniających pas, wyjeżdzających z bocznych dróg,
pieszych przed przejściami, nie robisz więcej hałasu?
Ograniczenia prędkości nie są TYLKO dla bezpieczeństwa

Oprócz jednego - takie który umożliwia bezpieczną jazdę w danych
warunkach
drogowych.

To zapraszam na tor. Też lubie przycisnąć i powariować autem

Ale ja nie lubię ani przyciskać ani powariować.
Wystarczy mi spokojna, normalna jazda.

+ czasami drobne szkolonko kapelusznika

Bez przeginania w żadną ze stron.

No poza ograniczniem prędkości, no ale to drobiazg nie?
Przecież one są bez sensu.
Tak jak dla kogoś może być martwy i bez sensu zapis o jeździe
przy prawej stronie pasa. Powinien być wyjątek mówiący że
można jechać lewą stroną gdy poruszamy się z max dopuszczalną
prędkością. Przecież łatwiej tak wyprzedzać wolniejszych
jadących na prawym pasie, a jego nie ma i tak prawa nikt dogonić,
nie mówiąc już o wyprzedzeniu.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

392 Data: Czerwiec 11 2008 15:32:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

To może się lecz?

A może Ty się lecz?
Kapelusznictwo to przykra przypadłość, ale zapewne lekarstwo jest.

No popatrz, to tak jak i mnie nakazy jazdą prawą stroną pasa.

No i gut.
Obaj jesteśmy drogowymi piratami, z tą różnicą że ja jeżdżę kulturalnie i
nikogo nie blokuję.

??? A nie blokujesz zmieniających pas, wyjeżdzających z bocznych dróg,

Nie.
Jestem na pasach czy skrzyżowaniu zdecydowanie krócej.

pieszych przed przejściami, nie robisz więcej hałasu?

Nie, wręcz przeciwnie.
Samochód jadący z w miarę stałą prędkością robi mniej hałasu niż co chwilę przyspieszający i zwalniający.
A ja nie jeżdżę z wyciem silnika.



Ograniczenia prędkości nie są TYLKO dla bezpieczeństwa

One nie są WCALE dla bezpieczeństwa, nie w Polsce.
Są dla wygodnictwa odpowiedzialnych za drogi.

Po co myśleć czy można postawić 110 czy 120, stawia się 70 i już.

Bez przeginania w żadną ze stron.

No poza ograniczniem prędkości, no ale to drobiazg nie?

Limity nie są żadną stroną.



Przecież one są bez sensu.
Tak jak dla kogoś może być martwy i bez sensu zapis o jeździe
przy prawej stronie pasa.

No i nie może ale jest.
I wkurza nie tyle ten fakt, co tłumaczenia że tak jadą bo kochają przepisy.

393 Data: Czerwiec 11 2008 13:48:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

To może się lecz?

A może Ty się lecz?
Kapelusznictwo to przykra przypadłość, ale zapewne lekarstwo jest.

I znowu agresja, tu też pałasz ochotą odgryzienia się na słuszny
wniosek z opisu Twojego zachowania? Pałanie ochotą dania nauczki to
agresja, wyprowadzenie z równowagi - to nie są oznaki dobrego
kierowcy. Do tego nadmierna prędkość, wystarczy mały stres z powodów
trzecich i o nieszczęście nie trudno.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

394 Data: Czerwiec 11 2008 15:50:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

To może się lecz?

A może Ty się lecz?
Kapelusznictwo to przykra przypadłość, ale zapewne lekarstwo jest.

I znowu agresja

Nie, to stwierdzenie faktu.
I to wygłoszone w Twoim stylu.

Pałanie ochotą dania nauczki to
agresja

Nie - to asertywność, psychologu od siedmiu boleści.

395 Data: Czerwiec 11 2008 14:07:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

To może się lecz?

A może Ty się lecz?
Kapelusznictwo to przykra przypadłość, ale zapewne lekarstwo jest.

I znowu agresja

Nie, to stwierdzenie faktu.

O nie nie, to było pałanie ochotą odgryzienia się.

I to wygłoszone w Twoim stylu.

Do mojego stylu to Ci jeszcze brakuje. Ja np wskazałem powód wysłania Cię
do lekarza.

Pałanie ochotą dania nauczki to
agresja

Nie - to asertywność, psychologu od siedmiu boleści.

(No i znów druga część zdania za agresywnie, wchodzisz w osobiste bez wiedzy,
ani przyczyny, mogłeś tego nie dopisywać, ale dopisałeś, widzisz)

Asertywność, to byłaby gdybyś napisał że mu pokiwasz palcem, to co opisałeś:
robienie mu hamowania przed maską to agresja - jak już pisałem oznaka złego
kierowcy.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

396 Data: Czerwiec 11 2008 16:13:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Moja agresja
to było pałanie ochotą odgryzienia się.
to jest powód dla którego powinienem odwiedzić lekarza.

Pałanie ochotą dania nauczki to
agresja
( druga część zdania za agresywnie, wchodzę w osobiste bez wiedzy,
ani przyczyny, mogłem tego nie dopisywać, ale dopisałem, jak widać)
agresja - jak już pisałem oznaka złego kierowcy.

Niepotrzebnie się męczysz, agresywny kapelusznik nie jest w stanie być dobrym kierowcą, więc Ameryki nie odkryłeś.

397 Data: Czerwiec 11 2008 14:34:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

Moja agresja
to było pałanie ochotą odgryzienia się.
to jest powód dla którego powinienem odwiedzić lekarza.

Pałanie ochotą dania nauczki to
agresja
( druga część zdania za agresywnie, wchodzę w osobiste bez wiedzy,
ani przyczyny, mogłem tego nie dopisywać, ale dopisałem, jak widać)
agresja - jak już pisałem oznaka złego kierowcy.

Niepotrzebnie się męczysz, agresywny kapelusznik nie jest w stanie być
dobrym kierowcą, więc Ameryki nie odkryłeś.

Ooo widzę że przekręcasz cytaty, to już nawet własnych argumentów
brakuje? Netykiety też nie przestrzegasz, no ale kto by się dziwił
po doczytaniu do tego miejsca.
A jeśli to Ci poprawia samopoczucie, to kontynuuj. A jeśli o mnie chodzi,
to uważam że już niżej nie mogłeś się zniżyć.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

398 Data: Czerwiec 11 2008 17:42:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Niepotrzebnie się męczysz, agresywny kapelusznik nie jest w stanie być
dobrym kierowcą, więc Ameryki nie odkryłeś.

Ooo widzę że przekręcasz cytaty

Tak, może się zamkniesz i oszczędzisz pseudopsychologicznego bełkotu.

399 Data: Czerwiec 11 2008 16:32:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Sergiusz Rozanski nastukał(-a):

Dnia 11.06.2008 Cavallino  napisał/a:
>
> Użytkownik "Sergiusz Rozanski"
> napisał w wiadomości news:
>
>>>> Moja agresja
>> to było pałanie ochotą odgryzienia się.
>> to jest powód dla którego powinienem odwiedzić lekarza.
> >
> > > > Pałanie ochotą dania nauczki to
>>>> agresja
>> ( druga część zdania za agresywnie, wchodzę w osobiste bez wiedzy,
>> ani przyczyny, mogłem tego nie dopisywać, ale dopisałem, jak widać)
>> agresja - jak już pisałem oznaka złego kierowcy.
>
> Niepotrzebnie się męczysz, agresywny kapelusznik nie jest w stanie
> być dobrym kierowcą, więc Ameryki nie odkryłeś.

Ooo widzę że przekręcasz cytaty, to już nawet własnych argumentów
brakuje? Netykiety też nie przestrzegasz, no ale kto by się dziwił
po doczytaniu do tego miejsca.
A jeśli to Ci poprawia samopoczucie, to kontynuuj. A jeśli o mnie
chodzi, to uważam że już niżej nie mogłeś się zniżyć.

Hehe, Cavallino zawsze jak mu się argumenty kończą w ten sposób reaguje
;-)
to wręcz reguła, synonim:
"nie mam racji, kurka..."

--
Pozdro
Massai

400 Data: Czerwiec 11 2008 21:39:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:

Hehe, Cavallino zawsze jak mu się argumenty kończą w ten sposób reaguje

Nie, tylko wtedy jak mam okazję gadać z debilem, który merytorycznie nie chce powiedzieć ani słowa, za to mu się papa nie zamyka.

401 Data: Czerwiec 12 2008 10:17:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 11-06-2008:

Pałanie ochotą dania nauczki to
agresja

Nie - to asertywność, psychologu od siedmiu boleści.

Asertywność to w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie
własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nie
naruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez
zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach
społecznych.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

402 Data: Czerwiec 12 2008 10:58:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Asertywność to w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie
własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nie
naruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez
zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach
społecznych.

No i dokładnie o to chodzi.

403 Data: Czerwiec 12 2008 11:14:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Asertywność to w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie
własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach
nie
naruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych,
bez
zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach
społecznych.

No i dokładnie o to chodzi.

.... BEZ ZACHOWAN AGRESYWNYCH...

Przykro mi, ale nie łapiesz się na tą definicję.


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

404 Data: Czerwiec 12 2008 11:20:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Asertywność to w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie
własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach
nie
naruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych,
bez
zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach
społecznych.

No i dokładnie o to chodzi.

... BEZ ZACHOWAN AGRESYWNYCH...

Delikatne wyhamowywanie na lewym pasie to właśnie asertywność, a nie agresja.
To powiedzenie kapelusznikowi: "nie podoba mi się to co robisz, powinieneś przestać przeszkadzać innym i zjechać na prawy pas".
Agresją byłoby stanięcie na hamulcu.

Czujesz różnicę?

405 Data: Czerwiec 12 2008 11:43:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:
 

Delikatne wyhamowywanie na lewym pasie to właśnie asertywność, a nie
agresja.
To powiedzenie kapelusznikowi: "nie podoba mi się to co robisz, powinieneś
przestać przeszkadzać innym i zjechać na prawy pas".
Agresją byłoby stanięcie na hamulcu.

Czujesz różnicę?

Po pierwsze, to nazwałeś "Pałanie ochotą dania nauczki" asertywnością.

A po drugie ton Twoich wypowiedzi w tej dyskusji jest bardzo agresywny. Nie
mam żadnych podstaw przypuszczać, że za kółkiem jest inaczej. Jeśli
rozwścieczają Cię czyjes słowa do tego stopnia, że rzucasz obelgami, to
mogę sobie wyobrazić* Twoją reakcję na drodze, gdy już od niemiłosiernie
długo ciągnących się 45 sekund nie masz możliwości wyprzedzić auta jadącego
z prędkością 100 km/h.
Jeśli tu nie potrafisz ustąpić (a przynajmniej przestać rzucać epitetami),
to na drodze też raczej bym po Tobie tego nie oczekiwał.

PS.
Moge się oczywiście mylić w kwestii moich wyobrażeń. Jeśli tak jest, to nie
wyzywaj mnie od #%*$(_+, #@%^&,  #%^%**(*%$ itp kapeluszników (kimkolwiek
oni wg Ciebie są).


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

406 Data: Czerwiec 12 2008 12:01:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Delikatne wyhamowywanie na lewym pasie to właśnie asertywność, a nie
agresja.
To powiedzenie kapelusznikowi: "nie podoba mi się to co robisz, powinieneś
przestać przeszkadzać innym i zjechać na prawy pas".
Agresją byłoby stanięcie na hamulcu.

Czujesz różnicę?

Po pierwsze, to nazwałeś "Pałanie ochotą dania nauczki" asertywnością.

A co, Twoim zdaniem miałem opisywać w piętnastu zdaniach o co mi chodzi?
Pisałem nieraz, nie widzę powodów żeby to powtarzać.
Zainteresowani jak chcą to znajdą, jak nie chcą, to paszcze w kubeł.


A po drugie ton Twoich wypowiedzi w tej dyskusji jest bardzo agresywny.

Tyle że o asertywności mówiłem w konkretnym kontekście, więc nie zmieniaj tematu.
A co do tej dyskusji - odpowiadam pięknym za nadobne, nie nadstawiam drugiego policzka.


Moge się oczywiście mylić w kwestii moich wyobrażeń. Jeśli tak jest, to nie
wyzywaj mnie od #%*$(_+, #@%^&,  #%^%**(*%$ itp kapeluszników (kimkolwiek
oni wg Ciebie są).

Niedoczekanie.
Kapeluszników zawsze będę nazywał po imieniu.
Nie podoba się - nie wypisywać kapeluszniczych bredni, nie będzie powodu, zeby na nie reagować.

P.S.
Masz coś do dodania w temacie wątku?
Czy masz zamiar dalej pisać NTG i wygłaszać swoje opinie o grupowiczach?

407 Data: Czerwiec 12 2008 12:06:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:


Niedoczekanie.
Kapeluszników zawsze będę nazywał po imieniu.
Nie podoba się - nie wypisywać kapeluszniczych bredni, nie będzie powodu,
zeby na nie reagować.

SAm widzisz - nie podoba Ci się moje zdanie i każesz mi się zamknąć.

P.S.
Masz coś do dodania w temacie wątku?
Czy masz zamiar dalej pisać NTG i wygłaszać swoje opinie o grupowiczach?

... oraz spadać.

PS.
Również wygłaszasz opinie o innych. I nic nie wnosisz.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

408 Data: Czerwiec 12 2008 12:31:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Również wygłaszasz opinie o innych.

Nie.
Nazywam odpowiednio pewne rzeczy - to wszystko.

I nic nie wnosisz.

Co miałem powiedzieć, powiedziałem.
Wszystkie fakty i przepisy zostały podane.

A to że jakiś debil nie chce ich przyjąć do wiadomości, nie oznacza że mam to samo mu powtórzyć tysiąc razy.
W każdym razie nie próbuję dyskutować o grupowiczach.

409 Data: Czerwiec 12 2008 10:37:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):

 W każdym razie nie próbuję
dyskutować o grupowiczach.

Zapisz się do jakiejś mutacji PZPR-u, oni lubili tak łgać w żywe oczy...

--
Pozdro
Massai

410 Data: Czerwiec 11 2008 17:03:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Bo ten pierdzielący z drugiej strony chce jechać niegodnie z
przepisami,

No i niech sobie jedzie i ma innych gdzieś.
A wtedy ja pałam ochotą nauczenia go że to mu się nie opłaca.

To może się lecz?

A może Ty się lecz?
Kapelusznictwo to przykra przypadłość, ale zapewne lekarstwo jest.

A co Ty tak z tym zawodem wyskakujesz? Boisz się kapeluszy? To jakiś uraz z dzieciństwa? Może wyjąkasz wreszcie o co Ci chodzi?

neelix

411 Data: Czerwiec 11 2008 15:23:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomek 


No i gut.
Obaj jesteśmy drogowymi piratami, z tą różnicą że ja jeżdżę kulturalnie i
nikogo nie blokuję.

Spróbowałem wyguglować Cavallino - chyba coś znalazłem. Nie znam co prawda
języków, ale chyba tytuł tego obrazka to Cavallino w swoim różowym
pojeździe. Polecam. :-)
http://www.bloggers.it/Marcioweb/itcommenti/Rossa%20con%20Cavallino1.jpg

Tomek

412 Data: Czerwiec 11 2008 17:01:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości


No i gut.
Obaj jesteśmy drogowymi piratami, z tą różnicą że ja jeżdżę kulturalnie i
nikogo nie blokuję.

Spróbowałem wyguglować Cavallino - chyba coś znalazłem. Nie znam co prawda języków, ale chyba tytuł tego obrazka to Cavallino w swoim różowym pojeździe. Polecam. :-)
http://www.bloggers.it/Marcioweb/itcommenti/Rossa%20con%20Cavallino1.jpg

Słońce wali po ekranie. To kuń czy osioł? :-) Jest takie powiedzenie: nie ma sensu kopać się z koniem. :-)

413 Data: Czerwiec 12 2008 09:11:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomek 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości


No i gut.
Obaj jesteśmy drogowymi piratami, z tą różnicą że ja jeżdżę kulturalnie
i
nikogo nie blokuję.

Spróbowałem wyguglować Cavallino - chyba coś znalazłem. Nie znam co
prawda języków, ale chyba tytuł tego obrazka to Cavallino w swoim różowym
pojeździe. Polecam. :-)
http://www.bloggers.it/Marcioweb/itcommenti/Rossa%20con%20Cavallino1.jpg

Słońce wali po ekranie. To kuń czy osioł? :-) Jest takie powiedzenie: nie
ma sensu kopać się z koniem. :-)

Dodam jeszcze, że znalazłem, że Cavallino to model Ferrari - w sumie
szybkiego auta. Może stąd ta ksywa?
Tyle że jej właściciel chyba przeoczył, że symbolem tego samochodu jest
ogier z uniesionym ogonem :-)))
Pasuje jak ulał :-)
Tomek

Link:
http://www.emonety.pl/page/ferrari-ekskluzywna-marka-czy-samochody-wyscigowe-p513.html

414 Data: Czerwiec 12 2008 09:25:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości news:

Dodam jeszcze, że znalazłem, że Cavallino to model Ferrari - w sumie szybkiego auta. Może stąd ta ksywa?

Dokładnie stąd.
Na część pierwszego po latach zwycięstwa Ferrari w F1 (pod nogą M.Schumachera).
Choć może teraz powinien zmienić na "śmigiełko". ;-)

415 Data: Czerwiec 11 2008 14:55:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

A Twoje widzimisie olewać D-42 ?

Nie olewam.

A udowodnisz? :-)

416 Data: Czerwiec 11 2008 14:34:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

> A jak prawy nie nadaje się do jazdy,

Stoi jakiś znak który to określa?
Czy widzimisię Twoje tak chce?

Nie wszystkie sytuacje drogowe są oznakowane. Kierowcę
obowiązuje ostrożność w ruchu drogowym.
"widzimisię" zostało ujęte w PoRD art. 3.1. Wg tego prawa to kierowca
jest obowiązany zachować ostrożność.
W tym wątku kierowca zachował ostrożność i nie jedzie prawym pasem,
niebezpiecznym.

417 Data: Czerwiec 11 2008 15:09:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

Stoi jakiś znak który to określa?
Czy widzimisię Twoje tak chce?

Nie wszystkie sytuacje drogowe są oznakowane. Kierowcę
obowiązuje ostrożność w ruchu drogowym.
"widzimisię" zostało ujęte w PoRD art. 3.1. Wg tego prawa to kierowca
jest obowiązany zachować ostrożność.

Jesteś prawnikiem?
Bo bredzisz niemożebnie.

418 Data: Czerwiec 11 2008 14:54:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

A jak prawy nie nadaje się do jazdy,

Stoi jakiś znak który to określa?
Czy widzimisię Twoje tak chce?

Tak, już polecieli i postawili. A może stoi A-11? Kto wie? Bez znaczenia. Ja wpadłem wieczorem na kiepsko oświetlonej drodze w dół na jezdni, który wcale nie był oznakowany i znaków ostrzegawczych też nie było. Owszem, czasem stoją 40-tki po zimie do lipca. Droga wyłatana w marcu, a one jeszcze stoją, bo nie zabrali. Na nasze drogi zabrakłoby drogowców do ustawiania i znaków. Nikt się tym nie zajmuje.

419 Data: Czerwiec 11 2008 19:35:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert J. 

I wice wersa. Inny użytkownik drogi nie jest od oceniania tego, który jedzie lewym pasem. :-)

Ale zauważ że ocenienie prędkości "na oko" jest średnio możliwe, natomiast ustalenie wzrokowe pasa po którym jedzie poprzedzający pojazd jak najbardziej ;-). Oczywiście że teoretycznie jeśli jedzie on z max. dopuszczalną prędkością to teoretycznie nie mogę go wyprzedzić. Ale:
1. Jeśli jest kulturalny to powiniej zjechać.
2. Skąd wie że jedzie z taką a nie inną prędkością? Wszak prędkościomierz może przekłamywać i często to robi. Natomiast to czy jedzie pasem lewym czy prawym jest jednoznaczne...


Migać światłami też w takiej sytuacji nie wolno, bo to nadużycie

To prawda. Zresztą ja uważam że jeśli ktoś nie zjechał (złośliwie) to jak błysnę czy zatrąbię to i tak nie zjedzie. Burak będzie zawsze burak, nawet jak go ubierzesz w garnitur od Armaniego :-). Ale często taki ktoś po prostu zagapił się i jeden flesz wystarczy, zjeżdża i przeprosi. Odcinek "trójki" od Szczecina- Kijewo do... trudno powiedzieć :-) (ok. 7.5 km) jest jeszcze stary, poniemiecki. Na prawym pasie takie dziury że łeb spada. Tam każdy jedzie lewym pasem, ja też, bo prawy to remont zawieszenia :-). Ale wystarczy w miarę często zerkać w lusterko i w porę na chwilę zjechać i jest OK. I nie zastanawiać się że "przecież jadę 110, on nie może szybciej".

420 Data: Czerwiec 12 2008 18:05:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

I wice wersa. Inny użytkownik drogi nie jest od oceniania tego, który jedzie lewym pasem. :-)

Ale zauważ że ocenienie prędkości "na oko" jest średnio możliwe, natomiast ustalenie wzrokowe pasa po którym jedzie poprzedzający pojazd jak najbardziej ;-). Oczywiście że teoretycznie jeśli jedzie on z max. dopuszczalną prędkością to teoretycznie nie mogę go wyprzedzić. Ale:
1. Jeśli jest kulturalny to powiniej zjechać.
2. Skąd wie że jedzie z taką a nie inną prędkością? Wszak prędkościomierz może przekłamywać i często to robi. Natomiast to czy jedzie pasem lewym czy prawym jest jednoznaczne...

Ale jak jedzie 110/90 to raczej nie jest to 80/90. Sprawa kultury to inna sprawa. Kultura w narodzie poszła w las i nie ma jej również poza drogą. Ndal dominuje wygolony łeb i wulgarna głośna morda. Czasem warto zastanowić się dlaczego ktoś jedzie 100/90 lewym a nie prawym pasem. A może on dobrze zna trasę i kawałek dalej czyha jakieś niebezpieczeństwo? Ile razy jest tak, że samochody jadą 50 i nie wiadomo dlaczego. Wychylasz się by ich łyknąć a tam z przodu policja czyhająca na jakiś wybryk.

Migać światłami też w takiej sytuacji nie wolno, bo to nadużycie

To prawda. Zresztą ja uważam że jeśli ktoś nie zjechał (złośliwie) to jak błysnę czy zatrąbię to i tak nie zjedzie. Burak będzie zawsze burak, nawet jak go ubierzesz w garnitur od Armaniego :-). Ale często taki ktoś po prostu zagapił się i jeden flesz wystarczy, zjeżdża i przeprosi. Odcinek "trójki" od Szczecina- Kijewo do... trudno powiedzieć :-) (ok. 7.5 km) jest jeszcze stary, poniemiecki. Na prawym pasie takie dziury że łeb spada. Tam każdy jedzie lewym pasem, ja też, bo prawy to remont zawieszenia :-). Ale wystarczy w miarę często zerkać w lusterko i w porę na chwilę zjechać i jest OK. I nie zastanawiać się że "przecież jadę 110, on nie może szybciej".

To coś jak w temacie. Sam wiesz jak to wygląda w praktyce. Tylko po co zjeżdżać co ileś metrów jak cały sznurek jedzie lewym? To może być nawet niebezpieczne. W zasadzie jeśli pojazd nieuprzywilejowany to szybciej nie może jechać i nie może spychać innych do przysłowiowego rowu. Takie zachowania powinny być tępione. Szukanie w takiej sytuacji bata na jadącego lewym pasem również. Nikt nie jest wystarczająco doinformowany dlaczego ktoś tak jedzie. Od wydawania osądów jest policja, a nie ktoś kto chce jechać 150.

--
Pozdrawiam
neelix

421 Data: Czerwiec 11 2008 13:49:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

> a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Dlatego że:
1. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
2. Nie Ty jesteś od oceniania prędkości innych. To że ktoś inny łamie
przepis nie upoważnia Ciebie do łamania innego.

    Nie rozumiesz co to znaczy ruch prawostronny.
Przeczytaj sobie art. 16 PoRD.
    Twórca wątku nie łamie zasady ruchu prawostronnego.
    Twórca wątku nie ocenia prędkości innych. Jedzie z prędkością
nie utrudniającą ruch. Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.
    Twórca wątku nie łamie przepisu art. 16.4 PoRD. Jedzie możliwie
blisko prawej krawędzi jezdni. Bliżej się nie da bo zagrażałoby to
bezpieczeństwu ruchu przy obowiązującej tam prędkości
maksymalnej.

422 Data: Czerwiec 11 2008 14:02:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości
> a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Dlatego że:
1. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
2. Nie Ty jesteś od oceniania prędkości innych. To że ktoś inny łamie
przepis nie upoważnia Ciebie do łamania innego.

   Nie rozumiesz co to znaczy ruch prawostronny.

Nie, to Ty nie rozumiesz co to znaczy.

   Twórca wątku nie łamie zasady ruchu prawostronnego.

Łamie.

   Twórca wątku nie ocenia prędkości innych.

A ma do tego obowiązek.

Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.

Ale wyprzedzać ma z lewej - tak jak na całym świecie.

   Twórca wątku nie łamie przepisu art. 16.4 PoRD.

Łamie.

Jedzie możliwie
blisko

Nie jedzie.
Da się bliżej - znaczy jest to możliwe.

423 Data: Czerwiec 11 2008 15:09:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


> Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
> dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.

Ale wyprzedzać ma z lewej - tak jak na całym świecie.

    Na drogach w Polsce nie obowiązują przepisy "całego
świata". Nas obowiązuje PoRD i ono zezwala na wyprzedzanie
z prawej strony - nie wszędzie, ale w wielu miejscach;
patrz PoRD art. 24.10.
    Tam gdzie nie wolno wyprzedzać z prawej strony, to kierowca
ma wybór, albo jedzie z przepisowo dozwoloną prędkością
za poprzednikiem, albo potrójnie łamie przepisy - wyprzedza
z prawej, przekracza dozwoloną prędkość i nie dostosowuje
prędkości do złej nawierzchni na prawym pasie.

424 Data: Czerwiec 11 2008 14:06:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 13:49:31 +0200, "JacKo"  wrote:


   Twórca wątku nie łamie zasady ruchu prawostronnego.

Łamie.

   Twórca wątku nie ocenia prędkości innych. Jedzie z prędkością
nie utrudniającą ruch. Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.

Jedzie z prędkością utrudniającą ruch, do tego z prędkością nadmierną.
   Twórca wątku nie łamie przepisu art. 16.4 PoRD. Jedzie możliwie
blisko prawej krawędzi jezdni. Bliżej się nie da bo zagrażałoby to
bezpieczeństwu ruchu przy obowiązującej tam prędkości
maksymalnej.

Przekracza tą prędkość.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

425 Data: Czerwiec 11 2008 15:37:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 11 Jun 2008 13:49:31 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Twórca wątku nie łamie zasady ruchu prawostronnego.

Łamie.

    No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.

>    Twórca wątku nie ocenia prędkości innych. Jedzie z prędkością
>nie utrudniającą ruch. Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
>dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.

Jedzie z prędkością utrudniającą ruch,

    W jaki sposób jego prędkość utrudnia ruch ? Powiedziałbym
nawet, że przy okazji poprawia bezpieczeństwo, bo inni kierowcy mniej
przekraczają dopuszczalną prędkość.

426 Data: Czerwiec 11 2008 16:42:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Krzysztof 45 

JacKo pisze:

    W jaki sposób jego prędkość utrudnia ruch ? Powiedziałbym
nawet, że przy okazji poprawia bezpieczeństwo, bo inni kierowcy mniej
przekraczają dopuszczalną prędkość.
Pieprzysz farmazony. Stwarza większe niebezpieczeństwo, bo w....rwia tych za nim, a oni kombinuja jak takiego matoła wyprzedzić.
--
Krzysiek

427 Data: Czerwiec 11 2008 16:46:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Krzysztof 45 

JacKo pisze:

    No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.
http://www.auto-swiat.pl/poradnik_aktualnosci_artykuly/Mandat_za_jazde_lewym_pasem_,Artykul-20067/
--
Krzysiek

428 Data: Czerwiec 11 2008 18:01:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
>     No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.
http://www.auto-swiat.pl/poradnik_aktualnosci_artykuly/Mandat_za_jazde_lewym_pasem_,Artykul-20067/
--
Krzysiek

    W komentarzu brak jest odniesienia do samochodu ciężarowego
jadącego przed ukaranym.
Ponizszy tekst też nie najlepiej świadczy o ekspercie :
"Tłumaczenie iż prawy pas jest niebezpieczny do jazdy jakoś
 do mnie nie trafia."
    W sumie ekspert nie wyszedł poza stereotyp.
Nie odpowiedział na pytanie nr 1 z uwzględnieniem
tej konkretnej sytuacji drogowej.
    Z przytoczonych przez Ciebie artykułów wynika, że inni
policjanci rozsądniej postępują.

429 Data: Czerwiec 11 2008 16:49:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Krzysztof 45 

JacKo pisze:

    No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.
http://www.admoto.pl/pub/art.asp?g=GS&n=0861&f=gb_405.xml
--
Krzysiek

430 Data: Czerwiec 11 2008 17:17:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
    No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.
http://www.admoto.pl/pub/art.asp?g=GS&n=0861&f=gb_405.xml
-- Krzysiek

Mowa jest o pojeździe wlokących się lewym pasem i blokującym ruch. Nawet policjant zna częste przyczyny jazdy lewym pasem i mówi o karaniu tylko za ewidentne nadużycie. Lewy pas jest absolutnie do użytku. Każdy, który usiłuje zamknąć drugi pas ruchu lub ograniczyć korzystanie z niego jest idiotą. Jazda lewym pasem nie może być powodem do policyjnych represji, bo korzystanie z lewego pasa nie jest zdefiniowane.

neelix

431 Data: Czerwiec 11 2008 18:11:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Jazda lewym pasem nie może być powodem do policyjnych represji, bo
korzystanie z lewego pasa nie jest zdefiniowane.

neelix

    Jazda lewym pasem nie może być i nie jest "wolnoamerykanką".
Pamiętaj o PoRD art. 16.4  "Kierujący pojazdem jest obowiązany
jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

432 Data: Czerwiec 11 2008 18:47:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Jazda lewym pasem nie może być powodem do policyjnych represji, bo
korzystanie z lewego pasa nie jest zdefiniowane.

neelix

   Jazda lewym pasem nie może być i nie jest "wolnoamerykanką".
Pamiętaj o PoRD art. 16.4  "Kierujący pojazdem jest obowiązany
jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest zabronione korzystanie? Cały ustęp sieje wątpliwości co do jego sensu i zasadności. Matoł napisał tę ustawę. Ja bym się pod nią nie podpisał.

433 Data: Czerwiec 11 2008 20:50:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 18:47:04 +0200,  neelix wrote:

A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest
zabronione korzystanie?

Zabronione niby nie jest, ale jest NAKAZ jazdy przy prawej krawedzi
jezdni a nie lewej.

Matoł napisał tę ustawę. Ja bym się pod nią nie podpisał.

A to osobna sprawa. Ale nakaz nadal tam jest.

J.

434 Data: Czerwiec 11 2008 19:09:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 J.F  napisał/a:

On Wed, 11 Jun 2008 18:47:04 +0200,  neelix wrote:
A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest
zabronione korzystanie?

Zabronione niby nie jest, ale jest NAKAZ jazdy przy prawej krawedzi
jezdni a nie lewej.

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno. Czyli jednak ktoś się tam może znaleść i
co więcej można go po tym zrytym koleinami prawym pasie legalnie
wyprzedzić.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

435 Data: Czerwiec 11 2008 23:32:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 19:09:32 +0000 (UTC),  Sergiusz Rozanski wrote:

Dnia 11.06.2008 J.F  napisał/a:
Zabronione niby nie jest, ale jest NAKAZ jazdy przy prawej krawedzi
jezdni a nie lewej.

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno. Czyli jednak ktoś się tam może znaleść i
co więcej można go po tym zrytym koleinami prawym pasie legalnie
wyprzedzić.

No bo jest tez nakaz zjechania w lewo o ile zamierzamy skrecic w lewo
:-)

J.

436 Data: Czerwiec 11 2008 22:00:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 11.06.2008 J.F  napisał/a:

On Wed, 11 Jun 2008 19:09:32 +0000 (UTC),  Sergiusz Rozanski wrote:
Dnia 11.06.2008 J.F  napisał/a:
Zabronione niby nie jest, ale jest NAKAZ jazdy przy prawej krawedzi
jezdni a nie lewej.

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno. Czyli jednak ktoś się tam może znaleść i
co więcej można go po tym zrytym koleinami prawym pasie legalnie
wyprzedzić.

No bo jest tez nakaz zjechania w lewo o ile zamierzamy skrecic w lewo
:-)

Przy czym przepis nie mówi nic nt. ile wcześniej mogę zając lewy pas.
Więc właściwie gdy jutro wieczorkiem mam zamiar skręcić w lewo, to
właściwie czemu nie :D

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

437 Data: Czerwiec 12 2008 11:47:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 22:00:48 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Przy czym przepis nie mówi nic nt. ile wcześniej mogę zając lewy pas.
Więc właściwie gdy jutro wieczorkiem mam zamiar skręcić w lewo, to
właściwie czemu nie :D

Spróbuj tak tłumaczyć się w sądzie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

438 Data: Czerwiec 12 2008 13:13:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 11 Jun 2008 19:09:32 +0000 (UTC),  Sergiusz Rozanski wrote:
Dnia 11.06.2008 J.F  napisał/a:
Zabronione niby nie jest, ale jest NAKAZ jazdy przy prawej krawedzi
jezdni a nie lewej.

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno. Czyli jednak ktoś się tam może znaleść i
co więcej można go po tym zrytym koleinami prawym pasie legalnie
wyprzedzić.

No bo jest tez nakaz zjechania w lewo o ile zamierzamy skrecic w lewo
:-)

A jak zjazdu nie ma? Przepis o wyprzedzaniu prawą stroną nie mówi o pojazdach skręcających tylko o wyprzedzanych jadących lewym pasem.

439 Data: Czerwiec 12 2008 11:47:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 19:09:32 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno.

Tego, kto zbliża się do skrętu w lewo na przykład.
Ja wiem, że PoRD znasz tylko w małych kawałkach.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

440 Data: Czerwiec 12 2008 15:10:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:

On Wed, 11 Jun 2008 19:09:32 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno.

Tego, kto zbliża się do skrętu w lewo na przykład.
Ja wiem, że PoRD znasz tylko w małych kawałkach.

A gdzie to jest napisane? Ja tam widzę wpis o zezwoleniu na wyprzedzanie bez
wyjątków.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

441 Data: Czerwiec 13 2008 11:11:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 15:10:32 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Ale czytaj dalej Art 24.10.2. WTF można wyprzedzać z prawej? ale kogo
jak tam nikogo być nie powinno.

Tego, kto zbliża się do skrętu w lewo na przykład.
Ja wiem, że PoRD znasz tylko w małych kawałkach.

A gdzie to jest napisane? Ja tam widzę wpis o zezwoleniu na wyprzedzanie bez
wyjątków.

A masz napisane, że wolno oddychać jak kierujesz? Nie? To nie
oddychaj.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

442 Data: Czerwiec 12 2008 13:10:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 11 Jun 2008 18:47:04 +0200,  neelix wrote:
A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest
zabronione korzystanie?

Zabronione niby nie jest, ale jest NAKAZ jazdy przy prawej krawedzi
jezdni a nie lewej.

Dwuznaczny, niejasny. Zła kongiguracja zdań generująca różne sytuacje. Powinny być dwa osobne i bardziej mrozbudowane zdania.

Matoł napisał tę ustawę. Ja bym się pod nią nie podpisał.

A to osobna sprawa. Ale nakaz nadal tam jest.

Nie jestem pewien. Co z drugim wyznaczonym pasem? Zakaz korzystania, bo nakaz prawym? Absurd! Kiepski zapis=wątpliwości.

neelix

443 Data: Czerwiec 12 2008 01:21:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

neelix pisze:

A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest

Do wyprzedzania.

zabronione korzystanie? Cały ustęp sieje wątpliwości co do jego sensu i zasadności. Matoł napisał tę ustawę. Ja bym się pod nią nie podpisał.

Bo jesteś zbyt tępy, żeby ją zrozumieć.

444 Data: Czerwiec 12 2008 13:15:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

neelix pisze:

A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest

Do wyprzedzania.

Pokaż przepis, że do tego służy lewy pas. A prawy nie służy do wyprzedzania?

zabronione korzystanie? Cały ustęp sieje wątpliwości co do jego sensu i zasadności. Matoł napisał tę ustawę. Ja bym się pod nią nie podpisał.

Bo jesteś zbyt tępy, żeby ją zrozumieć.

To na pewno mówisz o sobie i wystawiasz jednoznaczne świadectwo. Jeśli zamierzasz bronić ustawy to lepiej nie odzywaj się, bo to obciach.

445 Data: Czerwiec 12 2008 07:45:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest
zabronione korzystanie?

    Głównie, lewy pas służy do wyprzedzania jadących prawym pasem.
Bezpośredniego takiego przepisu nie ma, ale pośrednio to wynika
z PoRD art. 16.4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany
 jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

446 Data: Czerwiec 12 2008 10:27:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'JacKo'
Wpis z dnia 12-06-2008:

    Głównie, lewy pas służy do wyprzedzania jadących prawym pasem.
A co w sytuacji 3 albo 4 pasów ruchu w jednym kierunku?


Bezpośredniego takiego przepisu nie ma, ale pośrednio to wynika
z PoRD art. 16.4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany
 jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

Właśnie, a nie:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać prawym pasem jezdni. Korzystanie
z lewego pasa jezdni, dozwolone jest tylko w sytacji wyprzedania innego
użytkowanika drogi."

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

447 Data: Czerwiec 12 2008 13:23:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'JacKo'
Wpis z dnia 12-06-2008:

    Głównie, lewy pas służy do wyprzedzania jadących prawym pasem.
A co w sytuacji 3 albo 4 pasów ruchu w jednym kierunku?

Jak to co? Wg. tych mundrych wszyscy jednym prawym pasem. Przeż skrzyżowanie przejeżdżałoby się na 20 razy, a pozostałe przynajmniej 2 pasy(lewy do skrętu) świciły by pustką oczekując na przejazd miszcza prędkości lub pojazdu uprzywilejowanego.

Bezpośredniego takiego przepisu nie ma, ale pośrednio to wynika
z PoRD art. 16.4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany
 jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

Właśnie, a nie:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać prawym pasem jezdni. Korzystanie
z lewego pasa jezdni, dozwolone jest tylko w sytacji wyprzedania innego
użytkowanika drogi."

Powiedzmy jeszcze omijania. I dopóki nie będzie takiego zapisu to wmawianie, że nie można jechać lewym pasem jest zwykłym pieprzeniem głupot.

neelix

448 Data: Czerwiec 12 2008 13:23:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

Powiedzmy jeszcze omijania.

To nie jest dla Ciebie oczywiste? :/ Przeanalizuj znaczenie
obydwu słów, potem użyj tego już wyświchtanego przez nas
w tym wątku pojęcia, czyli logicznego myślenia, trochę Ci
się powinno rozjaśnić, że omijanie jest podrzędnym terminem
w stosunku do wyprzedzania. Innymi słowy jeśli jest zapis
pozwalający na wyprzedzanie lewym pasem, to można też
omijać lewym pasem...

I dopóki nie będzie takiego zapisu to...

Wg mnie nie trzeba robić dodatkowych zapisów,
bo im więcej tekstu tym mniej ludzi go będzie
czytać i wtedy dopiero będzie apokalipsa
na drogach.

że nie można jechać lewym pasem jest zwykłym pieprzeniem głupot.

O co Ci chodzi? Można jechać lewym pasem w momencie
wyprzedzania (co za tym idzie - omijania)...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

449 Data: Czerwiec 12 2008 14:04:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Myjk  napisał/a:

Wg mnie nie trzeba robić dodatkowych zapisów,
bo im więcej tekstu tym mniej ludzi go będzie
czytać i wtedy dopiero będzie apokalipsa
na drogach.

że nie można jechać lewym pasem jest zwykłym pieprzeniem głupot.

O co Ci chodzi? Można jechać lewym pasem w momencie
wyprzedzania (co za tym idzie - omijania)...

Można również gdy chcę skęcić w lewo, PoRD nie mówi jednocześnie
kiedy ma ten zakręt nastąpić. Wystarczy mój zamiar.

PoRD mówi również o wyprzedzaniu z prawej. Czyli ten co jedzie
lewym wyprzedza tego na prawym, a ten co na prawym tego z lewej,
to istna definicja wyścigów ulicznych :D

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

450 Data: Czerwiec 12 2008 15:35:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Sergiusz Rozanski napisać:

Można również gdy chcę skęcić w lewo, PoRD nie mówi
jednocześnie kiedy ma ten zakręt nastąpić.
Wystarczy mój zamiar.

Ale mówi że masz nie utrudniać jazdy innym.
Jeśli zbyt wcześnie zmieniasz pas na lewy
pod pozorem przygotowania się do skrętu,
to wychodzi kapelusznik pełną gębą.

Właśnie wracałem chwilę temu wspomnianą wcześniej
ulicą Czecha. Kapelusznik nr jeden wziął się za
wyprzedzanie autokaru, prędkość maksymalnie 1-2/h
większa niż autokaru i wyprzedza... Chwila moment
i pusto przed nim (nami), a z tyłu się nerwowo
kłębią wszyscy...

Kilometr dalej kapelusznik w czerwonym Matizie,
notabene z antenką CB na dachu. Jadę prawym,
za mną pusto, kapelusz za mną 100m - lewym.
Ktoś mu na dupie siedzi, a ten twardy...
 
Dzisiaj będę jeszcze jechać, to zrobię
film dokumentalny obrazujący kapeluszników,
może się jakiś trafi - choć to akurat pewne. :P

PoRD mówi również o wyprzedzaniu z prawej. Czyli ten co jedzie
lewym wyprzedza tego na prawym, a ten co na prawym tego z lewej,
to istna definicja wyścigów ulicznych :D

Określa kiedy można a kiedy nie...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

451 Data: Czerwiec 12 2008 15:50:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Myjk  napisał/a:

Sergiusz Rozanski napisać:

Można również gdy chcę skęcić w lewo, PoRD nie mówi
jednocześnie kiedy ma ten zakręt nastąpić.
Wystarczy mój zamiar.

Ale mówi że masz nie utrudniać jazdy innym.
Jeśli zbyt wcześnie zmieniasz pas na lewy
pod pozorem przygotowania się do skrętu,
to wychodzi kapelusznik pełną gębą.

Ale kapelusznik _nie_ utrudnia, jedzie z max dozwoloną
prędkością, nikt nie ma prawa (w myśl PoRD) go dogonić,
nie mówiąc o wyprzedzaniu. Nie ma tu miejsca na
utrudnianie.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

452 Data: Czerwiec 12 2008 19:27:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Dnia 12.06.2008 Myjk  napisał/a:
Sergiusz Rozanski napisać:

Można również gdy chcę skęcić w lewo, PoRD nie mówi
jednocześnie kiedy ma ten zakręt nastąpić.
Wystarczy mój zamiar.

Ale mówi że masz nie utrudniać jazdy innym.
Jeśli zbyt wcześnie zmieniasz pas na lewy
pod pozorem przygotowania się do skrętu,
to wychodzi kapelusznik pełną gębą.

Ale kapelusznik _nie_ utrudnia, jedzie z max dozwoloną
prędkością, nikt nie ma prawa (w myśl PoRD) go dogonić,
nie mówiąc o wyprzedzaniu. Nie ma tu miejsca na
utrudnianie.

Ale miszcze mogom dogonić tylko nie można ich blokować, bo oni nie uznają limitów.

neelix

453 Data: Czerwiec 12 2008 17:58:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 neelix  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości
Dnia 12.06.2008 Myjk  napisał/a:
Sergiusz Rozanski napisać:

Można również gdy chcę skęcić w lewo, PoRD nie mówi
jednocześnie kiedy ma ten zakręt nastąpić.
Wystarczy mój zamiar.

Ale mówi że masz nie utrudniać jazdy innym.
Jeśli zbyt wcześnie zmieniasz pas na lewy
pod pozorem przygotowania się do skrętu,
to wychodzi kapelusznik pełną gębą.

Ale kapelusznik _nie_ utrudnia, jedzie z max dozwoloną
prędkością, nikt nie ma prawa (w myśl PoRD) go dogonić,
nie mówiąc o wyprzedzaniu. Nie ma tu miejsca na
utrudnianie.

Ale miszcze mogom dogonić tylko nie można ich blokować, bo oni nie uznają
limitów.

Znam paru miszczy, to gatunek samounicestwiający się. Paru
dobrze znałem :( w sobotę był pogrzeb.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

454 Data: Czerwiec 13 2008 08:24:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Ale kapelusznik _nie_ utrudnia, jedzie z max dozwoloną
prędkością, nikt nie ma prawa (w myśl PoRD) go dogonić,
nie mówiąc o wyprzedzaniu. Nie ma tu miejsca na
utrudnianie.

    Tu jest gorzej, bo jest zagrożenie bezpieczeństwa ruchu.
Speedowcy wyprzedzają z prawej strony, co najczęściej
jest zabronione w terenie niezabudowanym (czasami jest
dozwolone - art. 24.10) . Tworzą się sytuacje b.niebezpieczne.
Ten kto może bezpiecznie jechać max limit V prawym pasem
nie może poruszać się lewym - PoRD art. 16.4

455 Data: Czerwiec 13 2008 11:12:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 08:24:34 +0200, "JacKo"  wrote:

   Tu jest gorzej, bo jest zagrożenie bezpieczeństwa ruchu.
Speedowcy wyprzedzają z prawej strony, co najczęściej
jest zabronione w terenie niezabudowanym (czasami jest

Jak zawsze, kapelusznicy nie znają przepisów.
W większości miejsc w Polsce, tam gdzie są dwa pasy w jednym kierunku
można wyprzedzać poza terenem zabudowanym.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

456 Data: Czerwiec 13 2008 12:56:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008 08:24:34 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Tu jest gorzej, bo jest zagrożenie bezpieczeństwa ruchu.
>Speedowcy wyprzedzają z prawej strony, co najczęściej
>jest zabronione w terenie niezabudowanym (czasami jest

Jak zawsze, kapelusznicy nie znają przepisów.

    Jak zawsze, kapelusznicy nie znają przepisów i jeszcze
czytają posty nieuważnie, bez zrozumienia.

W większości miejsc w Polsce, tam gdzie są dwa pasy w jednym kierunku
można wyprzedzać poza terenem zabudowanym.

    Zgadza się, ale po co to napisałeś ?
Ja pisałem o wyprzedzaniu z prawej strony poza terenem
zabudowanym.
Polecam PoRD art 24.10.

457 Data: Czerwiec 13 2008 14:13:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 12:56:16 +0200, "JacKo"  wrote:

W większości miejsc w Polsce, tam gdzie są dwa pasy w jednym kierunku
można wyprzedzać poza terenem zabudowanym.

   Zgadza się, ale po co to napisałeś ?
Ja pisałem o wyprzedzaniu z prawej strony poza terenem
zabudowanym.
Polecam PoRD art 24.10.

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

458 Data: Czerwiec 13 2008 15:51:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008 12:56:16 +0200, "JacKo"  wrote:

>> W większości miejsc w Polsce, tam gdzie są dwa pasy w jednym kierunku
>> można wyprzedzać poza terenem zabudowanym.
>
>    Zgadza się, ale po co to napisałeś ?
>Ja pisałem o wyprzedzaniu z prawej strony poza terenem
>zabudowanym.
>Polecam PoRD art 24.10.

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.

    Przecież już ci napisałem, że zgadzam się z powyższym
i nigdy nie twierdziłem, że jest inaczej. Tylko nie wiem
po co mi to piszesz ?
    Ja pisałem o wyprzedzaniu Z PRAWEJ STRONY poza terenem
zabudowanym, a ty odpisałeś o czym innym.

459 Data: Czerwiec 16 2008 10:30:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 15:51:54 +0200, "JacKo"  wrote:

   Ja pisałem o wyprzedzaniu Z PRAWEJ STRONY poza terenem
zabudowanym, a ty odpisałeś o czym innym.

Jeszcze raz:
W większości miejsc w Polsce, poza terenem zabudowanym, gdzie
wyprzedzanei z prawej jest możliwe technicznie, wyprzedzanie z prawej
strony jest dozwolone.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

460 Data: Lipiec 01 2008 15:02:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.

Nie kłam.

461 Data: Lipiec 02 2008 11:31:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 1 Jul 2008 15:02:05 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.
Nie kłam.

A gdzież niby skłamałem?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

462 Data: Lipiec 02 2008 19:40:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.

Nie kłam.

A gdzież niby skłamałem?

Można wyprzedzać z prawej na:
- jezdni jednokierunkowej, gdzie znajdują się conajmniej 2 wyznaczone pasy
ruchu, zarówno w terenie zabudowanym jak i niezabudowanym
- na jezdni dwukierunkowej, jeżeli znajdują się na niej conajmniej 2
wyznaczone pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie zabudowanym oraz
conajmniej 3 pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie niezabudowanym.

Podkreślam: wyznaczone pasy ruchu, a nie pasy ruchu.

463 Data: Lipiec 02 2008 23:13:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 2 Jul 2008 19:40:46 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.

Nie kłam.

A gdzież niby skłamałem?

Można wyprzedzać z prawej na:
- jezdni jednokierunkowej, gdzie znajdują się conajmniej 2 wyznaczone pasy
ruchu, zarówno w terenie zabudowanym jak i niezabudowanym
- na jezdni dwukierunkowej, jeżeli znajdują się na niej conajmniej 2
wyznaczone pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie zabudowanym oraz
conajmniej 3 pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie niezabudowanym.
Podkreślam: wyznaczone pasy ruchu, a nie pasy ruchu.

Podkreśl mocniej. Nic to nie zmienia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

464 Data: Lipiec 03 2008 18:23:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Właśnie, doczytaj. W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie
jest dozwolone.

Nie kłam.

A gdzież niby skłamałem?

Można wyprzedzać z prawej na:
- jezdni jednokierunkowej, gdzie znajdują się conajmniej 2 wyznaczone pasy
ruchu, zarówno w terenie zabudowanym jak i niezabudowanym
- na jezdni dwukierunkowej, jeżeli znajdują się na niej conajmniej 2
wyznaczone pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie zabudowanym oraz
conajmniej 3 pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie niezabudowanym.
Podkreślam: wyznaczone pasy ruchu, a nie pasy ruchu.

Podkreśl mocniej. Nic to nie zmienia.

Oczywiście, masz rację, że nic to nie zmienia, gdyż napisałeś kłamstwa i nie
umiesz się do nich przyznać :)

465 Data: Lipiec 03 2008 19:34:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 3 Jul 2008 18:23:53 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

A gdzież niby skłamałem?

Można wyprzedzać z prawej na:
- jezdni jednokierunkowej, gdzie znajdują się conajmniej 2 wyznaczone pasy
ruchu, zarówno w terenie zabudowanym jak i niezabudowanym
- na jezdni dwukierunkowej, jeżeli znajdują się na niej conajmniej 2
wyznaczone pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie zabudowanym oraz
conajmniej 3 pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie niezabudowanym.
Podkreślam: wyznaczone pasy ruchu, a nie pasy ruchu.

Podkreśl mocniej. Nic to nie zmienia.

Oczywiście, masz rację, że nic to nie zmienia, gdyż napisałeś kłamstwa i nie
umiesz się do nich przyznać :)

Widzę, że trzeba jak to niezbyt rozgarniętego.
To, co napisałeś w żaden sposób nie przeczy temu, co ja napisałem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

466 Data: Lipiec 04 2008 09:10:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Można wyprzedzać z prawej na:
- jezdni jednokierunkowej, gdzie znajdują się conajmniej 2 wyznaczone
pasy
ruchu, zarówno w terenie zabudowanym jak i niezabudowanym
- na jezdni dwukierunkowej, jeżeli znajdują się na niej conajmniej 2
wyznaczone pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie zabudowanym oraz
conajmniej 3 pasy ruchu w tym samym kierunku w terenie niezabudowanym.
Podkreślam: wyznaczone pasy ruchu, a nie pasy ruchu.

Podkreśl mocniej. Nic to nie zmienia.

Oczywiście, masz rację, że nic to nie zmienia, gdyż napisałeś kłamstwa i
nie
umiesz się do nich przyznać :)

Widzę, że trzeba jak to niezbyt rozgarniętego.
To, co napisałeś w żaden sposób nie przeczy temu, co ja napisałem.

No tak, dla Ciebie wyznaczone pasy ruchu oraz pasy ruchu to jest to samo.
Wytłumasz mi zatem, dlaczego prawodawca jednak je rozróżnia i jednoznacznie
wskazuje, ze wyprzedzanie z prawej jest dozwolone tylko na jezdniach, które
posiadają wyznaczone pasy ruchu, a nie na jezdniach posiadających kilka
pasów ruchu ?
Poza tym Adasiu pisząc "W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie jest
dozwolone." wprowadzasz ludzi w błąd, który może ich samych narażać na
niebezpieczeństwo jak i innych użytkowników dróg. Niestety coraz częściej na
drogach pojawiają się tzw. miejsca do wyprzedzania lub tzw. pasy dla
pojazdów wolnych, zwłaszcza na długich podjazdach pod górę. Niestety w tych
miejscach nie wolno jest wyprzedzać z prawej stony, jeżeli są tam tylko 2
pasy ruchu. Ty jednak sugerujesz, że wolno.

A co zaś do rozgarniętości - to widać, że tego Ci brakuje i umiejętności do
przyznania się do własnego błędu także.

467 Data: Lipiec 04 2008 09:25:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 09:10:41 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

No tak, dla Ciebie wyznaczone pasy ruchu oraz pasy ruchu to jest to samo.

Nie jest to samo.

Poza tym Adasiu pisząc "W większości miejsc w Polsce, poza terenem
zabudowanym, gdzie są dwa pasy ruchu w danym kierunku wyprzedzanie jest
dozwolone." wprowadzasz ludzi w błąd, który może ich samych narażać na

Nie wprowadzam. To prawda.

niebezpieczeństwo jak i innych użytkowników dróg. Niestety coraz częściej na
drogach pojawiają się tzw. miejsca do wyprzedzania lub tzw. pasy dla
pojazdów wolnych, zwłaszcza na długich podjazdach pod górę. Niestety w tych
miejscach nie wolno jest wyprzedzać z prawej stony, jeżeli są tam tylko 2
pasy ruchu. Ty jednak sugerujesz, że wolno.

Nic podobnego. To, że nie potrafisz zrozumieć prostego tekstu już
udowodniłeś. Jesli chcesz moje twierdzenie obalić musisz dowieść, że
ilość miejsc, gdzie sa dwa pasy w jednym kierunku i nie wolno
wyprzedzać jest większa od ilości miejsc, gdzie wolno.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

468 Data: Lipiec 04 2008 14:44:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nic podobnego. To, że nie potrafisz zrozumieć prostego tekstu już
udowodniłeś.

To Ty nie potrafisz zrozumieć, że kłamiesz i do tego nie potraFISZ PRZYZNAĆ
SIĘ DFO BŁĘDU.

Jesli chcesz moje twierdzenie obalić musisz dowieść, że
ilość miejsc, gdzie sa dwa pasy w jednym kierunku i nie wolno
wyprzedzać jest większa od ilości miejsc, gdzie wolno.

Niczego więcej Ci nie muszę udowadniać, gdyż już to zrobiłem, a Ty nadal
swoje ...
To co napisałęm wystarczy, aby reszta grupowiczów wyciągnęła właściwe
wnioski.

469 Data: Lipiec 04 2008 19:37:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 14:44:22 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Nic podobnego. To, że nie potrafisz zrozumieć prostego tekstu już
udowodniłeś.

To Ty nie potrafisz zrozumieć, że kłamiesz i do tego nie potraFISZ PRZYZNAĆ
SIĘ DFO BŁĘDU.

Jacusiu, wykaż ten błąd.

Jesli chcesz moje twierdzenie obalić musisz dowieść, że
ilość miejsc, gdzie sa dwa pasy w jednym kierunku i nie wolno
wyprzedzać jest większa od ilości miejsc, gdzie wolno.

Niczego więcej Ci nie muszę udowadniać, gdyż już to zrobiłem, a Ty nadal
swoje ...

Jacusiu, jedynie po raz kolejny dowiodłeś, że nie potrafisz zdanai
dłuższego niż dwa-trzy wyrazy zrozumieć. Nagle 'większość' zamieniła
Ci się na 'każde'.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

470 Data: Czerwiec 12 2008 18:15:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

Powiedzmy jeszcze omijania.

Definicje są różne. Ja nie jestem policjant z drogówki, dla którego wyprzedzanie jest omijaniem.  Wszystko jest kwestią uzgodnienia i dopracowania, ale dla jasnoośći wszystko musi być wyłożone jak krowie na rowie.

To nie jest dla Ciebie oczywiste? :/ Przeanalizuj znaczenie
obydwu słów, potem użyj tego już wyświchtanego przez nas
w tym wątku pojęcia, czyli logicznego myślenia, trochę Ci
się powinno rozjaśnić, że omijanie jest podrzędnym terminem
w stosunku do wyprzedzania. Innymi słowy jeśli jest zapis
pozwalający na wyprzedzanie lewym pasem, to można też
omijać lewym pasem...

Skoro są różne definicje różnych czynności to od przybytku głowa nie zaboli. Lepiej więcej niż tak jak dzisiaj mniej.


I dopóki nie będzie takiego zapisu to...

Wg mnie nie trzeba robić dodatkowych zapisów,
bo im więcej tekstu tym mniej ludzi go będzie
czytać i wtedy dopiero będzie apokalipsa
na drogach.

że nie można jechać lewym pasem jest zwykłym pieprzeniem głupot.

O co Ci chodzi? Można jechać lewym pasem w momencie
wyprzedzania (co za tym idzie - omijania)...

Dlatego jest "możliwie blisko", ale ono nie precyzuje jak blisko i kiedy. Powinno być to zapisane. Dzisiaj nie dyskutowalibyśmy nad ustawą.

--
Pozdrawiam
neelix

471 Data: Czerwiec 17 2008 13:46:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

Powiedzmy jeszcze omijania.

To nie jest dla Ciebie oczywiste? :/ Przeanalizuj znaczenie
obydwu słów, potem użyj tego już wyświchtanego przez nas
w tym wątku pojęcia, czyli logicznego myślenia, trochę Ci
się powinno rozjaśnić, że omijanie jest podrzędnym terminem
w stosunku do wyprzedzania. Innymi słowy jeśli jest zapis
pozwalający na wyprzedzanie lewym pasem, to można też
omijać lewym pasem...

Nie zaszkodzi napisać 1 wyraz więcej. Lepeiej więcej niż mniej.

I dopóki nie będzie takiego zapisu to...

Wg mnie nie trzeba robić dodatkowych zapisów,
bo im więcej tekstu tym mniej ludzi go będzie
czytać i wtedy dopiero będzie apokalipsa
na drogach.

Musi być dużo zrozumiałego tekstu. Lepsze to niż mało niezrozumiałego. Nie każdy kierowca jest dociekliwym prawnikiem.

że nie można jechać lewym pasem jest zwykłym pieprzeniem głupot.

O co Ci chodzi? Można jechać lewym pasem w momencie
wyprzedzania (co za tym idzie - omijania)...

Zapisać do czego służy lewy pas i po kłopocie. Jak na razie wyprzedzanie i omijanie to różne manewry chociaż zbliżone.

neelix

472 Data: Czerwiec 12 2008 13:33:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 10:27:19 +0200, "TomaSz."
wrote:

    Głównie, lewy pas służy do wyprzedzania jadących prawym pasem.
A co w sytuacji 3 albo 4 pasów ruchu w jednym kierunku?

Tak samo. Jesli masz wolny pas po Twojej prawej - to zjeżdżasz.

z PoRD art. 16.4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany
 jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

Właśnie, a nie:
"Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać prawym pasem jezdni. Korzystanie
z lewego pasa jezdni, dozwolone jest tylko w sytacji wyprzedania innego
użytkowanika drogi."

I osoby z maturą od Giertycha nie rozumieją.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

473 Data: Czerwiec 12 2008 12:26:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Adam Płaszczyca napisać:

I osoby z maturą od Giertycha nie rozumieją.

Amnestia była na matematykę, a to chyba po polsku napisane.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

474 Data: Czerwiec 12 2008 14:49:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:26:43 +0000 (UTC), "Myjk"
wrote:

I osoby z maturą od Giertycha nie rozumieją.

Amnestia była na matematykę, a to chyba po polsku napisane.

A logika to częśc jakiej nauki (matura od Łybackiej?)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

475 Data: Czerwiec 13 2008 09:43:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Adam Płaszczyca'
Wpis z dnia 12-06-2008:

I osoby z maturą od Giertycha nie rozumieją.
Amnestia była na matematykę, a to chyba po polsku napisane.
A logika to częśc jakiej nauki (matura od Łybackiej?)

Maturę pisałem w 1993: polski 5, matematyka 4
Giertych wtedy jeszcze w maturach nie grzebał, bo sam zdawał  :)

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

476 Data: Czerwiec 13 2008 09:48:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Adam Płaszczyca'
Wpis z dnia 12-06-2008:

I osoby z maturą od Giertycha nie rozumieją.
Amnestia była na matematykę, a to chyba po polsku napisane.
A logika to częśc jakiej nauki (matura od Łybackiej?)

Maturę pisałem w 1993: polski 5, matematyka 4

A logikę miałeś?

477 Data: Czerwiec 12 2008 13:18:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest
zabronione korzystanie?

   Głównie, lewy pas służy do wyprzedzania jadących prawym pasem.
Bezpośredniego takiego przepisu nie ma, ale pośrednio to wynika
z PoRD art. 16.4 "Kierujący pojazdem jest obowiązany
jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. ..."

 To nie powinien też wyprzedzać, bo oddala się od krawędzi, a jeśli już to tylko prawą. Tylko jak wyprzedzać prawą skoro na lewym nic być nie może. Oczywiście wg. tych dla których "możliwie blisko" znaczy "bezwzględnie blisko".

478 Data: Czerwiec 12 2008 11:44:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

To nie powinien też wyprzedzać, bo oddala się od krawędzi,
a jeśli już to tylko prawą. [...]

Biedny człowiek... ;~(

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

479 Data: Czerwiec 12 2008 11:46:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 18:47:04 +0200, "neelix"  wrote:

A do czego jest lewy pas? Tylko na gruncie PoRD proszę i gdzie jest
zabronione korzystanie? Cały ustęp sieje wątpliwości co do jego sensu i
zasadności. Matoł napisał tę ustawę. Ja bym się pod nią nie podpisał.

Na gruncie PoRD do wyprzedzania, przygotowania się do skrętu w lewo,
zawracania i skrętu w prawo, jeśli pojazd nie może tego z prawego
uczynić. Jeśli są na pasach znaki poziome, to również do jazdy w danym
kierunku.

PoRD w tych sytuacjach zezwala na korzystanie z pasa innego, niż
najbliższy prawej krawędzi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

480 Data: Czerwiec 12 2008 01:20:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

JacKo pisze:

   Twórca wątku nie łamie zasady ruchu prawostronnego.
Łamie.

    No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.

Sam się przyznał, że jedzie lewym, mimo że prawy jest wolny.

   Twórca wątku nie ocenia prędkości innych. Jedzie z prędkością
nie utrudniającą ruch. Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.
Jedzie z prędkością utrudniającą ruch,

    W jaki sposób jego prędkość utrudnia ruch ? Powiedziałbym
nawet, że przy okazji poprawia bezpieczeństwo, bo inni kierowcy mniej
przekraczają dopuszczalną prędkość.

Oczywiście homologację na swój licznik i uprawnienia do fizycznego wprowadzania ograniczeń ma gdzieś na piśmie, hmm?

481 Data: Czerwiec 12 2008 07:50:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:

>     No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.

Sam się przyznał, że jedzie lewym, mimo że prawy jest wolny.

    Prawy jest wolny, ale nie nadaje się do bezpiecznej jazdy.
Ostrożność zmusza kierowcę aby nim nie jechać.
To już było omawiane w innych postach tego wątku.

>     W jaki sposób jego prędkość utrudnia ruch ? Powiedziałbym
> nawet, że przy okazji poprawia bezpieczeństwo, bo inni kierowcy mniej
> przekraczają dopuszczalną prędkość.

Oczywiście homologację na swój licznik i uprawnienia do fizycznego
wprowadzania ograniczeń ma gdzieś na piśmie, hmm?

    Nie musi mieć oddzielnej homologacji licznika, nie musi
mieć uprawnień.
    Wystarczy, że jego samochód spełnia przepisy, a kierowca
jedzie zgodnie z przepisami. Ma prawo jechać lewym pasem
z maksymalną dopuszczalną prędkością (nie wolniej),
bo prawy pas jest niebezpieczny.
 To już było omawiane w innych postach  tego wątku.

482 Data: Czerwiec 12 2008 13:33:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 07:50:54 +0200, "JacKo"  wrote:

   Prawy jest wolny, ale nie nadaje się do bezpiecznej jazdy.

Nadaje się, tylko kierujący kapelusz nei potrafi bezpiecznie jeździć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

483 Data: Czerwiec 12 2008 12:29:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Adam Płaszczyca napisać:

Nadaje się, tylko kierujący kapelusz nei potrafi bezpiecznie jeździć.

Dokładnie, często jest nawet lepszej jakości i mniej samochodów
się nań znajduje. Ja myślę że to dążenie rządu do IRL ma negatywny
wpływ na kierowców. :/ Za co piętno na NTG :P

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

484 Data: Czerwiec 12 2008 19:22:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

JacKo pisze:

    No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.
Sam się przyznał, że jedzie lewym, mimo że prawy jest wolny.

    Prawy jest wolny, ale nie nadaje się do bezpiecznej jazdy.
Ostrożność zmusza kierowcę aby nim nie jechać.
To już było omawiane w innych postach tego wątku.

Jasne. Gdzie jest taka droga?

    W jaki sposób jego prędkość utrudnia ruch ? Powiedziałbym
nawet, że przy okazji poprawia bezpieczeństwo, bo inni kierowcy mniej
przekraczają dopuszczalną prędkość.
Oczywiście homologację na swój licznik i uprawnienia do fizycznego
wprowadzania ograniczeń ma gdzieś na piśmie, hmm?

    Nie musi mieć oddzielnej homologacji licznika, nie musi
mieć uprawnień.

Musi. Nie on jest od egzekwowania prawa.

    Wystarczy, że jego samochód spełnia przepisy, a kierowca
jedzie zgodnie z przepisami. Ma prawo jechać lewym pasem
z maksymalną dopuszczalną prędkością (nie wolniej),
bo prawy pas jest niebezpieczny.
 To już było omawiane w innych postach  tego wątku.

Błąd rozumowania.

Gdyby pas nie nadawał się do ruchu, musiałby zostać zamknięty.

485 Data: Czerwiec 12 2008 20:54:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
>     Prawy jest wolny, ale nie nadaje się do bezpiecznej jazdy
z maksymalną dopuszczalną predkością.

Jasne. Gdzie jest taka droga?

    Przykładem jest odcinek E28 pomiędzy Kliniskami a Kijewem
w zachodniopomorskim. Stara "hitlerowska" nawierzchnia płytowa.
Ktoś już pisał o tym w tym wątku.
>
>     Nie musi mieć oddzielnej homologacji licznika, nie musi
> mieć uprawnień.

Musi. Nie on jest od egzekwowania prawa.

    Ten kierowca nie egzekwuje prawa, on tylko jedzie
z maksymalnie dozwoloną prędkością, mozliwie blisko
prawej krawedzi jezdni. Jest na lewym pasie, ale
przy tej prędkosci niebezpieczna byłaby jazda blizej prawej
krawędzi.

> Ma prawo jechać lewym pasem
> z maksymalną dopuszczalną prędkością (nie wolniej),
> bo prawy pas jest niebezpieczny.
>  To już było omawiane w innych postach  tego wątku.

Błąd rozumowania.

Gdyby pas nie nadawał się do ruchu, musiałby zostać zamknięty.

    Dużo rzeczy musiałoby być, ale nie jest.

486 Data: Czerwiec 13 2008 11:14:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 20:54:36 +0200, "JacKo"  wrote:

Jasne. Gdzie jest taka droga?

   Przykładem jest odcinek E28 pomiędzy Kliniskami a Kijewem
w zachodniopomorskim. Stara "hitlerowska" nawierzchnia płytowa.
Ktoś już pisał o tym w tym wątku.

Prawym pasem 90-130 km/h bez problemu.


Dawaj dalej.

   Ten kierowca nie egzekwuje prawa, on tylko jedzie
z maksymalnie dozwoloną prędkością, mozliwie blisko
prawej krawedzi jezdni. Jest na lewym pasie, ale
przy tej prędkosci niebezpieczna byłaby jazda blizej prawej
krawędzi.

Nie jedzie możliwie blisko. Może jechać bliżej.

Gdyby pas nie nadawał się do ruchu, musiałby zostać zamknięty.

   Dużo rzeczy musiałoby być, ale nie jest.

Ulica Wielicka w Krakowie, odcinek od Dworcowej do Kamieńskiego.
Na obydwóch pasach były koleiny, na lewym niewielkie, na prawym
większe. Kapelusze jechały lewym, 50km/h (dozwolone 70km/h), ja prawym
bez problemów.
Nastapił mały remoncik, prawy pas został sfrezowany i położono nowy,
równiutki asfalt. Lewy pozostał bez zmian.

Kapelusze teraz jadą lewym, po koleinach. Prawy, równiutki jest pusty.

Wniosek: Kapelusze _myślą_, że na prawym są dziury.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

487 Data: Czerwiec 15 2008 17:51:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

Gdyby pas nie nadawał się do ruchu, musiałby zostać zamknięty.

Zejdź na ziemię.

neelix

488 Data: Czerwiec 12 2008 11:44:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 15:37:14 +0200, "JacKo"  wrote:

Łamie.

   No to udowodnij, że łamie zasady ruchu prawostronnego.

Art. 16. u. 4.
Jeśli jedzie lewym, a na prawym jest miejsce, a nie wykonuje manewrów
które wymagają jazdy po lewym (wyprzedzanie, przygotowanie do skrętu w
lewo, przygotowanei do skrętu w prawo jeśli pojazd nie może tego
zrobić z prawego pasa ze względów technicznych), to ma możliwość jazdy
prawym.
Jeśli mając możliwośc jazdy praweym jedzie jednak lewym, to znaczy, że
nei jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

Jedzie z prędkością utrudniającą ruch,

   W jaki sposób jego prędkość utrudnia ruch ? Powiedziałbym
nawet, że przy okazji poprawia bezpieczeństwo, bo inni kierowcy mniej
przekraczają dopuszczalną prędkość.

Utrudnia ruch, gdzyż inni kierowcy zmuszanie są do hamowania, zmian
pasa etc.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

489 Data: Czerwiec 12 2008 14:17:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Jeśli mając możliwośc jazdy praweym jedzie jednak lewym, to znaczy, że
nei jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

    Napisz jakie przepisy PoRD łamię.
    Jadę lewym pasem z prędkością maksymalną zgodnie z PoRD,
prawy pas jest pusty. Nie mogę zbliżyć się bardziej do prawej
krawędzi jezdni bo byłoby to nieostrożne ze względu na zły stan
nawierzchni. A więc moja jazda jest jazdą możliwie blisko
prawej krawędzi, zgodnie z art. 16.4 PoRD. Bliżej już nie mogę.
Czy łamię przepisy PoRD i które ?

Utrudnia ruch, gdzyż inni kierowcy zmuszanie są do hamowania, zmian
pasa etc.

    To znaczy tylko tyle, że ci kierowcy przekraczali dozwoloną
 prędkość. Więc nie można tu mówić o utrudnianiu ruchu,
płynność ruchu jest zachowana tak jak założył projektant,
czyli pojazdy jadą z maksymalną dopuszczalną prędkością.
W tym przypadku następuje nawet poprawa bezpieczeństwa ruchu
ponieważ pirat musi zwolnić do maksymalnej dopuszczalnej
prędkości.

490 Data: Czerwiec 12 2008 14:52:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 14:17:02 +0200, "JacKo"  wrote:

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Jeśli mając możliwośc jazdy praweym jedzie jednak lewym, to znaczy, że
nei jedzie możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.

   Napisz jakie przepisy PoRD łamię.
   Jadę lewym pasem z prędkością maksymalną zgodnie z PoRD,
prawy pas jest pusty. Nie mogę zbliżyć się bardziej do prawej
krawędzi jezdni bo byłoby to nieostrożne ze względu na zły stan
nawierzchni. A więc moja jazda jest jazdą możliwie blisko
prawej krawędzi, zgodnie z art. 16.4 PoRD. Bliżej już nie mogę.
Czy łamię przepisy PoRD i które ?

Łamiesz art. 16.4 PoRD. Twierdzisz, że nie możesz. Nieprawda, możesz.
Jak? To proszte. Zwalniasz tak, żebyś mógł jechać prawym bezpiecznie i
zjeżdżasz na niego.
Przy czym fetyszyzowanei złej jakości prawego pasa jest tak samo
powszechne, co nieprawdziwe. Tym prawym pasem ciężarówki zasuwają
90km/h. Ja wyprzedzam kapeluszników bez problemu. Więc bądź łaskaw
swoje fobie drogowe wsadzić w swą dupkę, byle głęboko.
Jak NIE UMIESZ jeździć szybko po prawym pasie to jedź WOLNO po prawym
pasie. Tylko nie piszcz, że się ciężarówek boisz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

491 Data: Czerwiec 12 2008 20:04:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 12 Jun 2008 14:17:02 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Napisz jakie przepisy PoRD łamię.
>    Jadę lewym pasem z prędkością maksymalną zgodnie z PoRD,
>prawy pas jest pusty. Nie mogę zbliżyć się bardziej do prawej
>krawędzi jezdni bo byłoby to nieostrożne ze względu na zły stan
>nawierzchni. A więc moja jazda jest jazdą możliwie blisko
>prawej krawędzi, zgodnie z art. 16.4 PoRD. Bliżej już nie mogę.
>Czy łamię przepisy PoRD i które ?

Łamiesz art. 16.4 PoRD.

    Nie łamię art. 16.4.  Opisałem ci już to.

Twierdzisz, że nie możesz. Nieprawda, możesz.
Jak? To proszte. Zwalniasz tak, żebyś mógł jechać prawym bezpiecznie i
zjeżdżasz na niego.

    Taaak, wymagasz abym zwalniał pomimo, że żaden przepis
nie wymaga abym wolniej jechał. Mnie też się śpieszy, ale jadę
z maksymalną dozwoloną prędkością. A sam zwolnij i nie przekraczaj
dozwolonej prędkości, będzie bezpieczniej dla ciebie i innych.
Srodowisko naturalne też na tym zyska.

492 Data: Czerwiec 13 2008 11:15:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 20:04:12 +0200, "JacKo"  wrote:

>Czy łamię przepisy PoRD i które ?

Łamiesz art. 16.4 PoRD.

   Nie łamię art. 16.4.  Opisałem ci już to.

Opisałeś swoją teorię, którą sfalsyfikowałem.


Twierdzisz, że nie możesz. Nieprawda, możesz.
Jak? To proszte. Zwalniasz tak, żebyś mógł jechać prawym bezpiecznie i
zjeżdżasz na niego.

   Taaak, wymagasz abym zwalniał pomimo, że żaden przepis
nie wymaga abym wolniej jechał.

Ależ wymaga - Masz dopasowac prędkośc do warunków jazdy.


Mnie też się śpieszy, ale jadę
z maksymalną dozwoloną prędkością. A sam zwolnij i nie przekraczaj
dozwolonej prędkości, będzie bezpieczniej dla ciebie i innych.
Srodowisko naturalne też na tym zyska.

Jedziesz 10km/h wolniej, niż dozwolona, bo o tyle zaniża Twój licznik.
Dlaczego mam jechać wolniej, niż dozwolona?
Odpowiedź:
Ulica Wielicka w Krakowie, odcinek od Dworcowej do Kamieńskiego.
Na obydwóch pasach były koleiny, na lewym niewielkie, na prawym
większe. Kapelusze jechały lewym, 50km/h (dozwolone 70km/h), ja prawym
bez problemów.
Nastapił mały remoncik, prawy pas został sfrezowany i położono nowy,
równiutki asfalt. Lewy pozostał bez zmian.

Kapelusze teraz jadą lewym, po koleinach. Prawy, równiutki jest pusty.

Wniosek: Kapelusze _myślą_, że na prawym są dziury.

Ty jesteś takim kapelusznikiem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

493 Data: Czerwiec 13 2008 12:56:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 12 Jun 2008 20:04:12 +0200, "JacKo"  wrote:
>    Taaak, wymagasz abym zwalniał pomimo, że żaden przepis
>nie wymaga abym wolniej jechał.

Ależ wymaga - Masz dopasowac prędkośc do warunków jazdy.

    Ależ mam prędkość dopasowaną do warunków jazdy.
Jadę bezpiecznie z max limit V.

Jedziesz 10km/h wolniej, niż dozwolona, bo o tyle zaniża Twój licznik.
Dlaczego mam jechać wolniej, niż dozwolona?

    Dlatego, bo mój licznik jest legalnie dopuszczony
do oceny predkości mojego samochodu.
Dodatkowo sprawdziłem jego wskazania za pomocą GPS.

494 Data: Czerwiec 13 2008 14:14:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 12:56:56 +0200, "JacKo"  wrote:

Ależ wymaga - Masz dopasowac prędkośc do warunków jazdy.

   Ależ mam prędkość dopasowaną do warunków jazdy.
Jadę bezpiecznie z max limit V.

Nie. Jedziesz niezgodnie z przepisami.

Jedziesz 10km/h wolniej, niż dozwolona, bo o tyle zaniża Twój licznik.
Dlaczego mam jechać wolniej, niż dozwolona?

   Dlatego, bo mój licznik jest legalnie dopuszczony
do oceny predkości mojego samochodu.

Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.


Dodatkowo sprawdziłem jego wskazania za pomocą GPS.

A GPS jest zalegalizowany?
Ja jadę zgodnie z dopuszczoną prędkoscią i Cię doganiam.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

495 Data: Czerwiec 13 2008 15:53:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008 12:56:56 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Ależ wymaga - Masz dopasowac prędkośc do warunków jazdy.
>
>    Ależ mam prędkość dopasowaną do warunków jazdy.
>Jadę bezpiecznie z max limit V.

Nie. Jedziesz niezgodnie z przepisami.

    Jadę zgodnie z przepisami.
Przeczytaj moje posty. Już to wytłumaczyłem.

>> Jedziesz 10km/h wolniej, niż dozwolona, bo o tyle zaniża Twój licznik.
>> Dlaczego mam jechać wolniej, niż dozwolona?
>
>    Dlatego, bo mój licznik jest legalnie dopuszczony
>do oceny predkości mojego samochodu.

Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.

    Mój pojazd ma świadectwo homologacji
i ważne badanie techniczne. Świadectwo legalizacji
 nie jest wymagane.

>Dodatkowo sprawdziłem jego wskazania za pomocą GPS.

A GPS jest zalegalizowany?

    Sądzę, że system nie został zalegalizowany przez Moskwę.

Ja jadę zgodnie z dopuszczoną prędkoscią i Cię doganiam.

    To ja jadę z max limit V, a ty ją przekraczasz i łamiesz
przepisy.

496 Data: Czerwiec 16 2008 10:32:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 15:53:55 +0200, "JacKo"  wrote:

Nie. Jedziesz niezgodnie z przepisami.

   Jadę zgodnie z przepisami.
Przeczytaj moje posty. Już to wytłumaczyłem.


Przeczytałem, Twoje tłumaczenia są bezpodstawne. Łamiesz przepisy.

Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.

   Mój pojazd ma świadectwo homologacji
i ważne badanie techniczne. Świadectwo legalizacji
nie jest wymagane.

I dlatego tę Twój prędkościomierz, jako nielegalizowany nei jest
przyżądem pomiarowym, a zatem nei możesz stwierdzić, czy jedziesz z
maksymalną dozwoloną.

   Sądzę, że system nie został zalegalizowany przez Moskwę.
Ja jadę zgodnie z dopuszczoną prędkoscią i Cię doganiam.
   To ja jadę z max limit V, a ty ją przekraczasz i łamiesz
przepisy.

Nie, Jak napisałem wyżej, Ty nie wiesz, czy jedziesz z Vmax. Za to
jadąc lewym łamiesz je, niezaleznie od prędkości.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

497 Data: Czerwiec 17 2008 06:35:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008 15:53:55 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Nie. Jedziesz niezgodnie z przepisami.
>
>    Jadę zgodnie z przepisami.
>Przeczytaj moje posty. Już to wytłumaczyłem.


Przeczytałem, Twoje tłumaczenia są bezpodstawne. Łamiesz przepisy.

    Jak czytałeś to odpowiedz i uzasadnij.

>> Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.
>
>    Mój pojazd ma świadectwo homologacji
>i ważne badanie techniczne. Świadectwo legalizacji
> nie jest wymagane.

I dlatego tę Twój prędkościomierz, jako nielegalizowany nei jest
przyżądem pomiarowym, a zatem nei możesz stwierdzić, czy jedziesz z
maksymalną dozwoloną.

    Ile razy mam ci pisać ???, że szybkościomierz jest jak najbardziej
legalnym przyrządem dla kierowcy.

>> Ja jadę zgodnie z dopuszczoną prędkoscią i Cię doganiam.
>    To ja jadę z max limit V, a ty ją przekraczasz i łamiesz
>przepisy.

Nie, Jak napisałem wyżej, Ty nie wiesz, czy jedziesz z Vmax.

    Wiem, że jadę z Vmax i też napisałem wyżej.

Za to
jadąc lewym łamiesz je, niezaleznie od prędkości.

    Nie łamię. A dlaczego to już napisałem w wielu innych postach.

498 Data: Czerwiec 17 2008 07:18:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Tue, 17 Jun 2008 06:35:39 +0200,  JacKo wrote:

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości
I dlatego tę Twój prędkościomierz, jako nielegalizowany nei jest
przyżądem pomiarowym, a zatem nei możesz stwierdzić, czy jedziesz z
maksymalną dozwoloną.

   Ile razy mam ci pisać ???, że szybkościomierz jest jak najbardziej
legalnym przyrządem dla kierowcy.

Ale nie pomiarowym, bo z legalnym bledem do 10% + 4 km/h.

J.

499 Data: Czerwiec 17 2008 12:38:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 06:35:39 +0200, "JacKo"  wrote:

Przeczytałem, Twoje tłumaczenia są bezpodstawne. Łamiesz przepisy.

   Jak czytałeś to odpowiedz i uzasadnij.

Już to zrobiłem, pominąłeś. Wróć i przeczytaj.

I dlatego tę Twój prędkościomierz, jako nielegalizowany nei jest
przyżądem pomiarowym, a zatem nei możesz stwierdzić, czy jedziesz z
maksymalną dozwoloną.

   Ile razy mam ci pisać ???, że szybkościomierz jest jak najbardziej
legalnym przyrządem dla kierowcy.

Tyle razy ile chcesz możesz to kłamstwo pisać, nie sprawi to, że
stanie się prawdą.

Nie, Jak napisałem wyżej, Ty nie wiesz, czy jedziesz z Vmax.
   Wiem, że jadę z Vmax i też napisałem wyżej.

Nie wiesz. Wiesz, że Twój prędkościomierz pokazuje V-max. Z
dokładnościa +-10%.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

500 Data: Czerwiec 17 2008 19:56:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 06:35:39 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Przeczytałem, Twoje tłumaczenia są bezpodstawne. Łamiesz przepisy.
>
>    Jak czytałeś to odpowiedz i uzasadnij.

Już to zrobiłem, pominąłeś. Wróć i przeczytaj.

    Przeczytałem i odpowiedziałem na Twoje wszystkie posty
odnoszące się do moich postów.

>> I dlatego tę Twój prędkościomierz, jako nielegalizowany nei jest
>> przyżądem pomiarowym, a zatem nei możesz stwierdzić, czy jedziesz z
>> maksymalną dozwoloną.
>
>    Ile razy mam ci pisać ???, że szybkościomierz jest jak najbardziej
>legalnym przyrządem dla kierowcy.

Tyle razy ile chcesz możesz to kłamstwo pisać, nie sprawi to, że
stanie się prawdą.

    Myślący rozstrzygną bez problemów co jest kłamstwem,
a co nie.
    A szybkościomierz w Twoim samochodzie legalizujesz ?
jak często ? kto wymaga legalizowania szybkościomierzy
do prywatnych samochodów osobowych,
 nie wykorzystywanych zarobkowo ?

>> Nie, Jak napisałem wyżej, Ty nie wiesz, czy jedziesz z Vmax.
>    Wiem, że jadę z Vmax i też napisałem wyżej.

Nie wiesz. Wiesz, że Twój prędkościomierz pokazuje V-max. Z
dokładnościa +-10%.

    I to wystarczy. Policja tego nie kwestionuje, więc dlaczego
ty się czepiasz.

501 Data: Czerwiec 17 2008 21:10:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 19:56:51 +0200, "JacKo"  wrote:

Już to zrobiłem, pominąłeś. Wróć i przeczytaj.

   Przeczytałem i odpowiedziałem na Twoje wszystkie posty
odnoszące się do moich postów.

Cóż, może nei zauwazyłeś, ale powtórzenie utrąconych argumentów nie
powoiduje, że przestają być one utrącone.

>    Ile razy mam ci pisać ???, że szybkościomierz jest jak najbardziej
>legalnym przyrządem dla kierowcy.

Tyle razy ile chcesz możesz to kłamstwo pisać, nie sprawi to, że
stanie się prawdą.

   Myślący rozstrzygną bez problemów co jest kłamstwem,
a co nie.

Jestem myślacy, rozstrzygnąłem.

   A szybkościomierz w Twoim samochodzie legalizujesz ?
Nie.

jak często ? kto wymaga legalizowania szybkościomierzy
do prywatnych samochodów osobowych,
nie wykorzystywanych zarobkowo ?

Nikt. I dlatego nie są one legalizowane, a jako takie nie sa
przyrządami pomiarowymi.

Nie wiesz. Wiesz, że Twój prędkościomierz pokazuje V-max. Z
dokładnościa +-10%.

   I to wystarczy. Policja tego nie kwestionuje, więc dlaczego
ty się czepiasz.

To znaczy, że nie wiesz, czy jedziesz z Vmax, czy może z 90% Vmax. A
to znaczy, że ja mogę jechac z prędkością 99% Vmax i mogę Cię legalnie
wyprzedzić. WON NA PRAWY!
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

502 Data: Czerwiec 17 2008 21:40:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:

Nikt. I dlatego nie są one legalizowane, a jako takie nie sa
przyrządami pomiarowymi.

Nie wiesz. Wiesz, że Twój prędkościomierz pokazuje V-max. Z
dokładnościa +-10%.

   I to wystarczy. Policja tego nie kwestionuje, więc dlaczego
ty się czepiasz.

To znaczy, że nie wiesz, czy jedziesz z Vmax, czy może z 90% Vmax. A
to znaczy, że ja mogę jechac z prędkością 99% Vmax i mogę Cię legalnie
wyprzedzić. WON NA PRAWY!

Ty też nie wiesz. Siedz z tyłu i nie marudź, dogoniłeś mnie jak bym stał,
więc leciałeś za szybko - uratowałem Ci życie.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

503 Data: Czerwiec 18 2008 00:43:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 21:40:06 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

To znaczy, że nie wiesz, czy jedziesz z Vmax, czy może z 90% Vmax. A
to znaczy, że ja mogę jechac z prędkością 99% Vmax i mogę Cię legalnie
wyprzedzić. WON NA PRAWY!

Ty też nie wiesz. Siedz z tyłu i nie marudź, dogoniłeś mnie jak bym stał,
więc leciałeś za szybko - uratowałem Ci życie.

Ależ ja wiem - jade według licznika dozwoloną. A Ty jedziesz WOLNIEJ.
NA PRAWY, jak PoRD nakazuje.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

504 Data: Czerwiec 19 2008 00:03:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

To znaczy, że nie wiesz, czy jedziesz z Vmax, czy może z 90% Vmax. A
to znaczy, że ja mogę jechac z prędkością 99% Vmax i mogę Cię legalnie
wyprzedzić.

    Gdy spotkamy się na drodze i pokażesz mi świadectwo
legalizacji to zrobię ci tą przyjemność i zjadę na prawy
nawet gdybym na prawym musiał jechać 5 km/h.

505 Data: Czerwiec 19 2008 08:22:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 00:03:11 +0200, "JacKo"  wrote:

To znaczy, że nie wiesz, czy jedziesz z Vmax, czy może z 90% Vmax. A
to znaczy, że ja mogę jechac z prędkością 99% Vmax i mogę Cię legalnie
wyprzedzić.

   Gdy spotkamy się na drodze i pokażesz mi świadectwo
legalizacji to zrobię ci tą przyjemność i zjadę na prawy
nawet gdybym na prawym musiał jechać 5 km/h.

To Ty twierdzisz, że jedziesz Vmax. Kłamiesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

506 Data: Czerwiec 21 2008 00:39:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 00:03:11 +0200, "JacKo"  wrote:

>> To znaczy, że nie wiesz, czy jedziesz z Vmax, czy może z 90% Vmax. A
>> to znaczy, że ja mogę jechac z prędkością 99% Vmax i mogę Cię legalnie
>> wyprzedzić.
>
>    Gdy spotkamy się na drodze i pokażesz mi świadectwo
>legalizacji to zrobię ci tą przyjemność i zjadę na prawy
>nawet gdybym na prawym musiał jechać 5 km/h.

To Ty twierdzisz, że jedziesz Vmax. Kłamiesz.

    Jeżeli twierdzisz, że moja prędkość jest nieprawdziwa,
to pokaż mi świadectwo legalizacji.

507 Data: Czerwiec 21 2008 09:59:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:39:29 +0200, "JacKo"  wrote:

To Ty twierdzisz, że jedziesz Vmax. Kłamiesz.

   Jeżeli twierdzisz, że moja prędkość jest nieprawdziwa,
to pokaż mi świadectwo legalizacji.

Ja tylko podważam Twoje twierdzenie, jakoby była prawdziwa. Ja nie
wyznaczam Twojej prędkości, tylko zauważam, że Ty nie masz czym
zmierzyć swojej, zatem bezpodstawnie twierdzisz, iż jedziesz z Vmax.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

508 Data: Czerwiec 21 2008 17:48:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:39:29 +0200, "JacKo"  wrote:

>> To Ty twierdzisz, że jedziesz Vmax. Kłamiesz.
>
>    Jeżeli twierdzisz, że moja prędkość jest nieprawdziwa,
>to pokaż mi świadectwo legalizacji.

Ja tylko podważam Twoje twierdzenie, jakoby była prawdziwa. Ja nie
wyznaczam Twojej prędkości, tylko zauważam, że Ty nie masz czym
zmierzyć swojej, zatem bezpodstawnie twierdzisz, iż jedziesz z Vmax.

    Moja prędkość nie musi być prawdziwa. Wystarczy, że prawo
 uznaje taki pomiar za prawidłowy.
    O pomiarze prędkości i jej legalności pisałem
 już w wcześniejszych postach, więc nie będę się powtarzał.

509 Data: Czerwiec 21 2008 18:27:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

Ja tylko podważam Twoje twierdzenie, jakoby była prawdziwa. Ja nie
wyznaczam Twojej prędkości, tylko zauważam, że Ty nie masz czym
zmierzyć swojej, zatem bezpodstawnie twierdzisz, iż jedziesz z Vmax.
   Moja prędkość nie musi być prawdziwa. Wystarczy, że prawo
uznaje taki pomiar za prawidłowy.
   O pomiarze prędkości i jej legalności pisałem
już w wcześniejszych postach, więc nie będę się powtarzał.

A wiec ktos inny rowniez moze jechac zgodnie z przepisami w jego ocenie, wtedy moze Cie legalnie wyprzedzic prawym pasem (na wiekszosci drog) po czym zwolnic do 20kph bo w jego ocenie stan lewego pasa jest tragiczny. Wszystko legalnie, do tego jak jest z przodu moze jechac zygzakim dwoma pasami ruchu wlaczajac na zmiane kierunkowskazy - nieustajaca zmiana pasow ruchu. Super nie? To takie samo chamstwo jakie Ty prezentujesz swoja jazda, jesli jest taka jak piszesz wyzej, rozni sie tylko troche skala zjawiska i dokuczliwoscia.

Pozdr

510 Data: Czerwiec 21 2008 20:04:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości


A wiec ktos inny rowniez moze jechac zgodnie z przepisami w jego ocenie,
wtedy moze Cie legalnie wyprzedzic prawym pasem (na wiekszosci drog) po czym
zwolnic do 20kph bo w jego ocenie stan lewego pasa jest tragiczny.

    Rozumiem, że jedzie lewym pasem 20 kph.
To będzie zgodne z przepisami tylko wtedy, gdy będzie to można
uznać za jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, oczywiscie
przy założeniu, że kierowca prawidłowo ocenił, że zachowanie
ostrożności wymaga jazdy 20 kph po lewym pasie.
Przypuszczam, że w tym przypadku tą "ostrożnością" szybko
zainteresowałaby się policja.

Wszystko
legalnie, do tego jak jest z przodu moze jechac zygzakim dwoma pasami ruchu
wlaczajac na zmiane kierunkowskazy - nieustajaca zmiana pasow ruchu. Super
nie?

    Ale nie wiem po co ma tak jechać ?

To takie samo chamstwo jakie Ty prezentujesz swoja jazda,

    Nigdy nie jeżdżę zygzakiem, ani nie pisałem, że tak jeżdżę.

511 Data: Czerwiec 21 2008 20:26:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

   Rozumiem, że jedzie lewym pasem 20 kph.

A czemu nie? Wszystkie prawe pasy sa doslownie zaorane, a wiekszosc lewych nie nadaje sie do szybszej jazdy. Swoja droga jak jezdzisz szybciej to jestes wariat :)

To będzie zgodne z przepisami tylko wtedy, gdy będzie to można
uznać za jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, oczywiscie
przy założeniu, że kierowca prawidłowo ocenił, że zachowanie
ostrożności wymaga jazdy 20 kph po lewym pasie.

W mojej oceni dokladnie tak. Jesli sadzisz inaczej pokaz mi legalizacje na swoj przyrzad oceniajacy.

Przypuszczam, że w tym przypadku tą "ostrożnością" szybko
zainteresowałaby się policja.

Pewnie na dmuchnieciu by sie skonczylo bo paaanie taaakie drogi mamy.

Wszystko
legalnie, do tego jak jest z przodu moze jechac zygzakim dwoma pasami
ruchu wlaczajac na zmiane kierunkowskazy - nieustajaca zmiana pasow
ruchu. Super nie?
   Ale nie wiem po co ma tak jechać ?

Zeby w zadnym razie ten z lewego nie mial szans wyprzedzic, jesli jedzie szybciej niz my to jest wariat i nalezy go spowolnic...

To takie samo chamstwo jakie Ty prezentujesz swoja jazda,
   Nigdy nie jeżdżę zygzakiem, ani nie pisałem, że tak jeżdżę.

Ty pobierasz jakies nauki w _nie_rozuminieniu tekstu pisanego? Juz ktorys raz z kolei wyciagasz zdania z kontekstu.

Ja nie zarzucam Ci, ze jezdzisz zygzakiem. Moje zarzuty wobec Ciebie sa inne, z postow wynika ze masz mentalnosc Kalego, a juz na 100% nie widzisz nic zlego w mntalnosci Kalego tych na lewym.

Pozdr

512 Data: Czerwiec 21 2008 22:47:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*JacKo* napisal(a) w
> To będzie zgodne z przepisami tylko wtedy, gdy będzie to można
> uznać za jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, oczywiscie
> przy założeniu, że kierowca prawidłowo ocenił, że zachowanie
> ostrożności wymaga jazdy 20 kph po lewym pasie.

W mojej oceni dokladnie tak

    W mojej ocenie też jest dokładnie tak.

>>  do tego jak jest z przodu moze jechac zygzakim dwoma pasami
>> ruchu wlaczajac na zmiane kierunkowskazy - nieustajaca zmiana pasow
>> ruchu. Super nie?
>    Ale nie wiem po co ma tak jechać ?

Zeby w zadnym razie ten z lewego nie mial szans wyprzedzic, jesli jedzie
szybciej niz my to jest wariat i nalezy go spowolnic...

    Może i są tacy na drodze, ale ten wątek dotyczy innego problemu.
Wątek nie dotyczy jadących zygzakiem.

 Juz ktorys
raz z kolei wyciagasz zdania z kontekstu.

    Nie wyciagam żadnych zdań z kontekstu.
    Jakiego cytatu zabrakło ci w moich postach ?
W którym moim poście ? Gdzie przekręciłem sens
czyjegoś postu ?

Ja nie zarzucam Ci, ze jezdzisz zygzakiem. Moje zarzuty wobec Ciebie sa
inne,

    No to odpowiadaj na te posty, których dotyczą te inne
zarzuty.   Jeżeli coś chcesz mi zarzucić to cytuj mój post, który
chcesz skomentować i stawiaj zarzuty.

513 Data: Czerwiec 21 2008 23:14:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

To będzie zgodne z przepisami tylko wtedy, gdy będzie to można
uznać za jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, oczywiscie
przy założeniu, że kierowca prawidłowo ocenił, że zachowanie
ostrożności wymaga jazdy 20 kph po lewym pasie.
W mojej oceni dokladnie tak
   W mojej ocenie też jest dokładnie tak.

To teraz wystarczy wyciagnac teoryjke o powszechnosci zaoranego prawego i wszscy zaczna jezdzic 20kph.

 Juz ktorys
raz z kolei wyciagasz zdania z kontekstu.
   Nie wyciagam żadnych zdań z kontekstu.
   Jakiego cytatu zabrakło ci w moich postach ?
W którym moim poście ? Gdzie przekręciłem sens
czyjegoś postu ?

Wybacz, nie usmiecha mi sie przewalanie tych wszystkich postow w poszukiwaniu przykladow. Niech bedzie tak: Wydaje mi sie, ze "juz ktorys...".

Ja nie zarzucam Ci, ze jezdzisz zygzakiem. Moje zarzuty wobec Ciebie sa
inne,
   No to odpowiadaj na te posty, których dotyczą te inne
zarzuty.   Jeżeli coś chcesz mi zarzucić to cytuj mój post, który
chcesz skomentować i stawiaj zarzuty.


Bronisz jadacych lewym pasem, ja tymczasem od jakiegos czasu nie wiem na jakim odcinku drogi tlumacznie o zlym stanie nawierzchni mialoby choc cien uzasadnienia. Caly watek jest o przyspawanych, choc zaczelo sie od jednego na ktorego trabiono.
W cytacie wyzej uciales dalsza czesc mojej wypowiedzi w ktorej zwiezle okreslilem mentalnosc pewnej grupy ludzi i to sie scisle laczy z Twoimi teoriami o predkosci mierzonej licznikiem... Co dalej bylo o jezdzie z maksymalna dozwolona na lewym pisac nie bede. Jest zwiazek?

Pozdr

514 Data: Czerwiec 22 2008 14:06:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości


Bronisz jadacych lewym pasem,

    To jest zbyt ogólnie powiedziane.
Tylko uważam, że w niektórych przypadkach, jadący
lewym pasem jadą zgodnie z PoRD.

W cytacie wyzej uciales dalsza czesc mojej wypowiedzi w ktorej zwiezle
okreslilem mentalnosc pewnej grupy ludzi i to sie scisle laczy z Twoimi
teoriami o predkosci mierzonej licznikiem...

    Jeżeli coś wyciąłem, to znaczy, że nie zdecydowałem się
na komentowanie tego. Jeżeli uważasz, że powinienem
skomentować, to zacytuj odpowiedni fragment.

515 Data: Czerwiec 22 2008 11:18:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 17:48:29 +0200, "JacKo"  wrote:

Ja tylko podważam Twoje twierdzenie, jakoby była prawdziwa. Ja nie
wyznaczam Twojej prędkości, tylko zauważam, że Ty nie masz czym
zmierzyć swojej, zatem bezpodstawnie twierdzisz, iż jedziesz z Vmax.

   Moja prędkość nie musi być prawdziwa. Wystarczy, że prawo
uznaje taki pomiar za prawidłowy.

Prawo nie uznaje takiego pomiaru za prawidłowy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

516 Data: Czerwiec 22 2008 14:12:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 17:48:29 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Ja tylko podważam Twoje twierdzenie, jakoby była prawdziwa. Ja nie
>> wyznaczam Twojej prędkości, tylko zauważam, że Ty nie masz czym
>> zmierzyć swojej, zatem bezpodstawnie twierdzisz, iż jedziesz z Vmax.
>
>    Moja prędkość nie musi być prawdziwa. Wystarczy, że prawo
> uznaje taki pomiar za prawidłowy.

Prawo nie uznaje takiego pomiaru za prawidłowy.

    Dyskusja o tym już była, więc pozostańmy przy swoich
zdaniach.

517 Data: Lipiec 01 2008 23:26:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jeżeli twierdzisz, że moja prędkość jest nieprawdziwa,
to pokaż mi świadectwo legalizacji.

Wiesz, choć nie lubię Adasia i jego często głupich tekstów to tym razem
muszę przyznać, że w tej kwestii ma rację.
Czym innym jest pomiar prędkości i Vmax, a czym innym nakaz jazdy możliwie
blisko prawej krawędzi.
To, że Ty jedziesz lewym pasem i widzisz na swoim liczniku Vmax nie zwalnia
Cię z obowiązku zjechania i ustąpienia drogi na lewym pasie innym
samochodom.

Przyjmij prostą zasadę:
Nieważne ile jadę, czy z dozwoloną, czy z niedozwoloną prędkością, jedzie
ktoś za mną szybciej, zjeżdżam na prawy, aby go przepuścić. Jeżeli prawy
jest dziurawy i obawiam się o zawieszenie, mogę jechać lewym pasem, bo PoRD
mówi "możliwie blisko". Jednak, kiedy jadą za mną  inne pojazdy, zwalniam i
zjeżdżam na prawo, ustępując drogi na lewym. Jest pusto jadę szybciej lewym.
Dzięki takiemu zachowaniu na drodze jest bezpiecznie, a ruch może odbywać
się płynnie bez zakłóceń.

Jeszcze słowo do Adasia. Weź pod uwagę, że łąmaniem prawa jest zarówno
blokowanie lewego pasa ruchu jak i zganianie innych użytkowników z tego
pasa, dlatego też "won z lewego" jest conajmniej nie na miejscu.
Masz prawo liczyć na to, że Ci zjedzie, ale nie masz prawa wymuszać na nim
tego zjazdu poporzez błyskanie, czy straszenie przez CB "małą skrzynią",
ponieważ nie wiesz czy tak naprawdę jadący przed Tobą nie planuje zmienić
kierunku jazdy :)
Tylko nie pisz o sygnalizowaniu, bo nie zawsze jest to korzystne, choćby w
sytuacji, kiedy musisz minąć kilka zjazdów/ulic, aby trafić we właściwą. A
sygnalizować się powinno w sposób jednoznacznie określający jaki zamierzasz
wykonać manewr.

518 Data: Lipiec 02 2008 11:34:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 1 Jul 2008 23:26:45 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

blokowanie lewego pasa ruchu jak i zganianie innych użytkowników z tego
pasa, dlatego też "won z lewego" jest conajmniej nie na miejscu.

Won z lewego jest na miejscu, zaś zganianie, istotnie nie.

Masz prawo liczyć na to, że Ci zjedzie, ale nie masz prawa wymuszać na nim
tego zjazdu poporzez błyskanie, czy straszenie przez CB "małą skrzynią",
ponieważ nie wiesz czy tak naprawdę jadący przed Tobą nie planuje zmienić
kierunku jazdy :)

Mam prawo, ba, mam obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali
przepisów.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

519 Data: Lipiec 02 2008 19:45:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Mam prawo, ba, mam obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali
przepisów.

Nie masz prawa, ponieważ sam musiał byś je sam złamać, a poza tym wskaż mi,
gdzie masz napisane, że masz obowiązek tak działać, aby inni przestrzegali
prawa ?

520 Data: Lipiec 02 2008 23:14:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 2 Jul 2008 19:45:28 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Mam prawo, ba, mam obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali
przepisów.

Nie masz prawa, ponieważ sam musiał byś je sam złamać, a poza tym wskaż mi,

Nie musiałbym złamać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

521 Data: Lipiec 03 2008 00:20:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Mam prawo, ba, mam obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali
przepisów.

Nie masz prawa, ponieważ sam musiał byś je sam złamać, a poza tym wskaż
mi,

Nie musiałbym złamać.

A co do dalszej części pytania ?

522 Data: Lipiec 03 2008 11:15:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 3 Jul 2008 00:20:43 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Nie musiałbym złamać.

A co do dalszej części pytania ?

Art. 3.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

523 Data: Lipiec 03 2008 22:10:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nie musiałbym złamać.

A co do dalszej części pytania ?

Art. 3.

Piszesz bzdury, nie rozumiejąc znaczenia tego artykułu.
Adasiu artykuł ten mówi tylko jak Ty masz się zachować w celu wyeliminowania
niebezpieczeństwa, które sam stworzyłeś, a nie co Ty masz zrobić, aby inni
przestrzegali PoRD.
Tak więc daj inny przykład, bo ten jest przez Ciebie błędnie zrozumiany.

Uprzedzę Cię jeszcze, ponieważ jest Art.29 , który daje prawo używania
sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych.
Jednak artykuł ten pozwala na ich używanie tylko wtedy, kiedy występuje
niebezpieczeństwo.

Tak więc jeszcze raz powtarzam: nie masz prawa zmuszać, ani wpływać na
innych uczestników ruchu drogowego, którzy nie stwarzają niebezpieczeństwa.
Jazda lewym pasem ruchu może powodować pewne utrudnienia w ruchu innych
pojazdów, ale jednak nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa. Tak więc Adasiu
piszesz nieprawdę, która wynika z Twojej kiepskiej znajomości PoRD.
Masz natomiast prawo ostrzegać w przypadku, kiedy działanie Twoje lub innego
uczestnika ruchu drogowego mogło by spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w
ruchu drogowym.
Tak więc Adasiu mniej tresowania innych, a więcej sam się podszkol, bo masz
braki :)

524 Data: Lipiec 03 2008 23:16:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 3 Jul 2008 22:10:02 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Adasiu artykuł ten mówi tylko jak Ty masz się zachować w celu wyeliminowania
niebezpieczeństwa, które sam stworzyłeś, a nie co Ty masz zrobić, aby inni
przestrzegali PoRD.

Nie. Mówi, że mam działać tak, żeby eliminowac wszelkei
niebezpieczeństwo, także to, stworzone przez innych.

"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
zachować ostrożnoć albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną
ostrożnoć, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten
utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek
publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.
Przez działanie rozumie się również zaniechanie."
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

525 Data: Lipiec 04 2008 18:37:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nie. Mówi, że mam działać tak, żeby eliminowac wszelkei
niebezpieczeństwo, także to, stworzone przez innych.

"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną
ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten
utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek
publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.
Przez działanie rozumie się również zaniechanie."

Tu jesteś w wielkim błędzie.
Artukuł ten tylko "mówi" jak ma się zachować każdy z uczestników, aby nie
stważać niebezpieczeństwa i w żdanym przypadku nie wynika z niego, że każdy
z uczestników ma prawo "szkolić" innych.

Tak jak wcześniej napisałem, tylko i wyłącznie Art.29 zezwala na używanie
sygnalów świetlnych i dźwiękowych, ale tylko i wyłącznie w celu ostrzeżenia
przed niebezpieczeństwem.

Całe PoRD mówi jak masz się samemu zachować na drodze, a nie co Ci wolno,
aby zmuszać innych do podporządkowania się Tobie.
Twoje interpretacje prawa są błedne i zawsze nakierowane w Twoim interesie.
Uzurpujesz sobie prawo do czynienia tego, do czego nie masz prawa. To jest
właśnie Twoja najbrzydsza cecha, którą ja nazywam "tresowaniem" innych.

526 Data: Lipiec 04 2008 19:41:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 18:37:57 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

"Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną
ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten
utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek
publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę.
Przez działanie rozumie się również zaniechanie."

Tu jesteś w wielkim błędzie.
Artukuł ten tylko "mówi" jak ma się zachować każdy z uczestników, aby nie
stważać niebezpieczeństwa i w żdanym przypadku nie wynika z niego, że każdy
z uczestników ma prawo "szkolić" innych.

Jacusiu, Twoje zdanie mam tam, gdzie słońce nie zagląda. Nic nei
poradze, że powyzszy cytat jest za długi, abyś go ogarnął swym
intelektem i zrozumiał, że zobowiązuje on kazdego uczestnika ruchu
zarówno do zaniechania, jak i do podjcia działania którego celem jest
poprawienie bezpieczeństwa ruchu.

Tak jak wcześniej napisałem, tylko i wyłącznie Art.29 zezwala na używanie
sygnalów świetlnych i dźwiękowych, ale tylko i wyłącznie w celu ostrzeżenia
przed niebezpieczeństwem.

I tutaj się całkowicie mylisz, co zresztą nie pierwszy raz wychodzi.
Zaś powiedz, prosze, skąd przemycone pod spodem przekonanie, jakobym
nadużywał w/w ?

Całe PoRD mówi jak masz się samemu zachować na drodze, a nie co Ci wolno,
aby zmuszać innych do podporządkowania się Tobie.

A Tobie nie mówi, bo przyjmujesz tylko te kawałki, które Ci sa na
ręke. Inne omijasz.

Twoje interpretacje prawa są błedne i zawsze nakierowane w Twoim interesie.
Uzurpujesz sobie prawo do czynienia tego, do czego nie masz prawa. To jest
właśnie Twoja najbrzydsza cecha, którą ja nazywam "tresowaniem" innych.

Jacusiu, jestem przekonany, że Twój intelekt tak własnei Ci mówi, co
jednocześnie jest dobrym wskaźnikiem jakości tego intelektu.
Dodam, że z pewnościa nei zamieniłeś sie na głowy z głupim.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

527 Data: Lipiec 04 2008 22:19:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Tu jesteś w wielkim błędzie.
Artukuł ten tylko "mówi" jak ma się zachować każdy z uczestników, aby nie
stważać niebezpieczeństwa i w żdanym przypadku nie wynika z niego, że
każdy
z uczestników ma prawo "szkolić" innych.

Jacusiu, Twoje zdanie mam tam, gdzie słońce nie zagląda.

Taki jest właśnie Twój stosunek do ludzi i do obowiązującego prawa.
Jak widać Ty sam sobie tworzysz wszelkie kodeksy prawne i wmawaiasz je
zarówno sobie jak i innym.

Nic nei
poradze, że powyzszy cytat jest za długi, abyś go ogarnął swym
intelektem i zrozumiał, że zobowiązuje on kazdego uczestnika ruchu
zarówno do zaniechania, jak i do podjcia działania którego celem jest
poprawienie bezpieczeństwa ruchu.

Tylko jak widać za tępy jesteś aby zrozumieć co tam jest napisne.
Masz problemy z odróżnieniem:
"uczestnik ruchu jest zobowiązany zachować ostrożność" od "uczestnik ruchu
jest zobowiązany do wymuszania na innych uczestnikach zachowania
ostrożności".

Tak jak wcześniej napisałem, tylko i wyłącznie Art.29 zezwala na używanie
sygnalów świetlnych i dźwiękowych, ale tylko i wyłącznie w celu
ostrzeżenia
przed niebezpieczeństwem.

I tutaj się całkowicie mylisz, co zresztą nie pierwszy raz wychodzi.
Zaś powiedz, prosze, skąd przemycone pod spodem przekonanie, jakobym
nadużywał w/w ?

Co Ty znowu pier....sz. Jakie przemycanie ?
Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady, Ty masz jakieś obsesje
paranoidalne. Powinieneś się leczyć.
Napisałem, że zgodnie z PoRD masz prawo używać sygnałów tylko i wyłącznie w
przypadku zagrożenia.
Napisałeś, że masz obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali PoRD.
We wcześniejszych swoich wypowiedziach w innych wątkach chwaliłeś się jak to
działasz. Ja to nazywam "tresowaniem" np. zastraszając poprzez CB-radio, ze
zajedziesz drogę i będziesz zmuszał do wolnej jazdy jak to ładnie nazwałeś
"na małej skrzyni". Z resztą pisałeś o tym wielokrotnie co Ty robisz jak
ktoś Ci blokuje lewy pas ruchu, ze wyprzedzasz i zwalniasz do 30km/h.
Adasiu poza tym, że jest to z Twojej strony szczytem chamstwa i stwarzaniem
poważnego zagrożenia w ruchu drogowym to jest to przede wszystkim łamaniem
prawa, w obronie którego tak głośno "szczekasz".
Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady, to co robisz jest łamaniem prawa,
a zastraszanie jest czynem karalnym. Zatem nie wolno Ci tego robić, tym
bardziej, że PoRD mówi jak masz się Ty zachowywać, a nie co Ty masz robić,
aby inni się zachowywali.

Co do łamania PoRD przez innych. Oczywiście masz prawo, a nawet obowiązek
złożenia doniesienia na policję o łamaniu prawa przez innych uczestników
ruchu drogowego.
Jednak jest to wszystko do czego jesteś uprawniony. Nawet trąbienie lub
mruganie długimi w celu pouczenia czy szkolenia innych jest także
nadużywaniem sygnałów, a zatem jest łamaniem prawa. Sygnałów, zgodnie z
Art.29 masz prawo używać tylko i wyłącznie w chwili zagrożenia i tylko po
to, aby ostrzec przed niebezpieczeństwem. Natomiast łamiący PoRD, ostrzeżony
przez Ciebie jest zobowiązany na mocvy Art.3 do zastosowania wszelkich
środków, także i zaniechania w celu wyeliminowania tego niebezpieczeństwa.
Zauważ, ze na mocy Art.3 także i Ty jesteś zobowiązany do zastosowania
wszelkich, możliwych środków, włącznie z zaniechaniem w celu wyeliminowania
niebezpieczeństwa.
W żadnym wypadku artykuł ten nie mówi, ze masz prawo stosować jakiekolwiek
represje w stosunku do łamiących PoRD, lecz masz obowiązek samemu
przedsięwziąć wszelkie możliwe środki w celu wyeliminowania
niebezpieczeństwa, a są nimi: zatrzymanie, udzielenie pierwszeństwa (nawet,
kiedy należało się Tobie), przyspieszenia lub ucieczki na inny pas,
sygnalizowania o niebezpieczeństwie itp.

Póki co, tego właśnie nie jesteś w stanie zrozumieć.

Całe PoRD mówi jak masz się samemu zachować na drodze, a nie co Ci wolno,
aby zmuszać innych do podporządkowania się Tobie.

A Tobie nie mówi, bo przyjmujesz tylko te kawałki, które Ci sa na
ręke. Inne omijasz.

Właśnie tym się Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady różnimy, ze ja
biorę całe PoRD pod uwagę analizując każde za i przeciw.
Ty natomiast tylko i wyłącznie wyrywkowo i to jeszcze obcinając zarówno
cytaty z PoRD jak i wypowiedzi innych grupowiczów tak, aby tobie było jak
najwygodniej. Tu muszę przyznać, że jesteś mistrzem w przeinaczaniu czyichś
wypowiedzi oraz takim obcinaniu przytaczanych fragmentów, aby całkowicie
zmienić ich sens - tak jak Tobie pasuje i jak Ci jest wygodniej.

Jacusiu, jestem przekonany, że Twój intelekt tak własnei Ci mówi, co
jednocześnie jest dobrym wskaźnikiem jakości tego intelektu.
Dodam, że z pewnościa nei zamieniłeś sie na głowy z głupim.

Broń Boże, abym się z Tobą zamieniał.
Zapewniam Cię, że gdybym miał dostać Twoją to wolał bym ją sobie uciąć i
przyprawić z tyłu, bo tam włąśnie jest jej miejsce, ponieważ jest całkiem do
d.... :)

528 Data: Lipiec 06 2008 22:30:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 22:19:05 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:


Jacusiu, Twoje zdanie mam tam, gdzie słońce nie zagląda.

Taki jest właśnie Twój stosunek do ludzi i do obowiązującego prawa.

Nie, Jacusiu, taki jest mój stosunek do zdania wygłaszanego przez
osoby, kóre wielokrotnie dowiodły, że ich twierdzenia maja za poparcie
jedynie widzimisie wygłaszającego.

Masz problemy z odróżnieniem:
"uczestnik ruchu jest zobowiązany zachować ostrożność" od "uczestnik ruchu
jest zobowiązany do wymuszania na innych uczestnikach zachowania
ostrożności".

Nie, nie mam żadnego problemu z odróżnieniem tych dwóch zdań.

I tutaj się całkowicie mylisz, co zresztą nie pierwszy raz wychodzi.
Zaś powiedz, prosze, skąd przemycone pod spodem przekonanie, jakobym
nadużywał w/w ?

Co Ty znowu pier....sz. Jakie przemycanie ?
Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady, Ty masz jakieś obsesje
paranoidalne. Powinieneś się leczyć.

Jacusiu, znów spróbowałes coś skopiowac i znów Ci się nei udało.
Dziecięciem neostrady Tys jest, ja zaś z neostrady nei korzystam, ba,
nawet z TPSA też nie.


Napisałem, że zgodnie z PoRD masz prawo używać sygnałów tylko i wyłącznie w
przypadku zagrożenia.

No i po raz kolejny napisałeś nieprawdę.

Napisałeś, że masz obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali PoRD.
No i kolejna nieprawda.


We wcześniejszych swoich wypowiedziach w innych wątkach chwaliłeś się jak to
działasz. Ja to nazywam "tresowaniem" np. zastraszając poprzez CB-radio, ze
zajedziesz drogę i będziesz zmuszał do wolnej jazdy jak to ładnie nazwałeś
"na małej skrzyni". Z resztą pisałeś o tym wielokrotnie co Ty robisz jak


Nie, Jacusiu, nei chwaliłem się tym, co opisujesz. Znów bezczelnie
kłamiesz. Dokładniej, to przedstawiasz 'prawdę inaczej' - czyli w
Twych kłamstwach jakiś element jest prawdziwy (np. uzycie CB), zaś
reszta to Twoje domniemania nie mające w sobie ani krzty prawdy.

ktoś Ci blokuje lewy pas ruchu, ze wyprzedzasz i zwalniasz do 30km/h.

A co, nie wolno tego robić?

Adasiu poza tym, że jest to z Twojej strony szczytem chamstwa i stwarzaniem
poważnego zagrożenia w ruchu drogowym to jest to przede wszystkim łamaniem
prawa, w obronie którego tak głośno "szczekasz".

A przepraszam, sam pisałeś, że każdy ma obowiązek dopasowywać prędkośc
do warunków na drodze. Widać w takim przypadku uznaję, że prawy pas
się do jazdy nei nadaje, a na lewym szybciej będzie niebezpiecznie.
Nie powiesz chyba, że postąpienie według Twoich zasad jest łamaniem
prawa?

Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady, to co robisz jest łamaniem prawa,
a zastraszanie jest czynem karalnym. Zatem nie wolno Ci tego robić, tym
bardziej, że PoRD mówi jak masz się Ty zachowywać, a nie co Ty masz robić,
aby inni się zachowywali.

Tak, Jacusiu, wiem, że Ty tak uważasz. I tym większą radość mam z
tego, że po raz kolejny sie kompromitujesz.

Co do łamania PoRD przez innych. Oczywiście masz prawo, a nawet obowiązek
złożenia doniesienia na policję o łamaniu prawa przez innych uczestników
ruchu drogowego.

Nie, Jacusiu, znów kłamstwo napisałeś.
Ale jakbym miał taki obowiązek, to w takim razie jak to ma się do
Twoich dywagacji na temat nielegalności rejestrowania?

Jednak jest to wszystko do czego jesteś uprawniony. Nawet trąbienie lub
mruganie długimi w celu pouczenia czy szkolenia innych jest także
nadużywaniem sygnałów, a zatem jest łamaniem prawa. Sygnałów, zgodnie z

I po raz kolejny przemycasz, jakobym wzmiankowane robił. Fajnei się
kłamie, nie, Jacusiu?


Art.29 masz prawo używać tylko i wyłącznie w chwili zagrożenia i tylko po

Nieprawda, znów kłamiesz.

W żadnym wypadku artykuł ten nie mówi, ze masz prawo stosować jakiekolwiek
represje w stosunku do łamiących PoRD, lecz masz obowiązek samemu
przedsięwziąć wszelkie możliwe środki w celu wyeliminowania
niebezpieczeństwa, a są nimi: zatrzymanie, udzielenie pierwszeństwa (nawet,
kiedy należało się Tobie), przyspieszenia lub ucieczki na inny pas,
sygnalizowania o niebezpieczeństwie itp.

Skoro WSZELKIE MOŻLIWE, Jacusiu, to WSZELKIE, a nie tylko te, kóre
Jacusiowi się podobaja.



Właśnie tym się Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady różnimy, ze ja
biorę całe PoRD pod uwagę analizując każde za i przeciw.

Tak, Jacusiu, tak. I dla kawału udowadniasz, że tak nie jest w kazdej
swojej wypowiedzi, kora przeczy innym :D

Jacusiu, jestem przekonany, że Twój intelekt tak własnei Ci mówi, co
jednocześnie jest dobrym wskaźnikiem jakości tego intelektu.
Dodam, że z pewnościa nei zamieniłeś sie na głowy z głupim.

Broń Boże, abym się z Tobą zamieniał.

Też tak uważam, wolałbym zamienić się z głupim :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

529 Data: Lipiec 08 2008 00:54:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Taki jest właśnie Twój stosunek do ludzi i do obowiązującego prawa.

Nie, Jacusiu, taki jest mój stosunek do zdania wygłaszanego przez
osoby, kóre wielokrotnie dowiodły, że ich twierdzenia maja za poparcie
jedynie widzimisie wygłaszającego.

Głupoty piszesz. Przypierdalasz się do ludzi nie parząc czy ktoś ma rację
czy też nie. Dla Ciebie liczy się to, zę Ty masz inne, swoje zdanie i jest
ono Twoje.
Jak widać chamski stosunek do ludzi to Twoja cecha wrodzona.

Masz problemy z odróżnieniem:
"uczestnik ruchu jest zobowiązany zachować ostrożność" od "uczestnik ruchu
jest zobowiązany do wymuszania na innych uczestnikach zachowania
ostrożności".

Nie, nie mam żadnego problemu z odróżnieniem tych dwóch zdań.

Masz porablemy, o czym świadczą Twoje brednie w tym wątku i nie tylko w tym.

Jacusiu, znów spróbowałes coś skopiowac i znów Ci się nei udało.
Dziecięciem neostrady Tys jest, ja zaś z neostrady nei korzystam, ba,
nawet z TPSA też nie.

Możesz sobie korzystać nawet z łaczy satelitarnych, nie ma to w tym
przypadku znaczenia.
"Nierozgarnięte dziecię neostrady" to nie opis Twojego łącza, lecz Twojego
zachowania w necie.

Napisałem, że zgodnie z PoRD masz prawo używać sygnałów tylko i wyłącznie
w
przypadku zagrożenia.

No i po raz kolejny napisałeś nieprawdę.

Kłamiesz.

Napisałeś, że masz obowiązek działać tak, aby inni przestrzegali PoRD.

No i kolejna nieprawda.

Kłamiesz.

Nie, Jacusiu, nei chwaliłem się tym, co opisujesz.

Kłamiesz.

Znów bezczelnie
kłamiesz. Dokładniej, to przedstawiasz 'prawdę inaczej' - czyli w
Twych kłamstwach jakiś element jest prawdziwy (np. uzycie CB), zaś
reszta to Twoje domniemania nie mające w sobie ani krzty prawdy.

Kłamiesz, aby się bronić.

ktoś Ci blokuje lewy pas ruchu, ze wyprzedzasz i zwalniasz do 30km/h.

A co, nie wolno tego robić?

Nie wolno.
Drzesz ryja "wynocha z lewego pasa", że nie wolno innym jechać i utrudniać
ruchu.
Samemu natomiast rościsz sobie prawo do stosowania takich metod w stosunku
do innych.
Jesteś obłudny i zakłamany. Okłamujesz nasz wszystkich, ale przede wszystkim
okłamujesz samego siebie. Zyjesz złudzeniami jak Don Kichot. Z resztą jakże
idealnie do Ciebie pasuje ta postać "rycerza" żyjącego złudzeniami i
podejmującego krucjatę z mieczem w ręku w imieniu wyimaginowanych ideałów.
Podobnie Ty robisz. Wyruszasz na drogę tylko po to, aby "nawracać" kierowców
przy pomocy zderzaków i własnej roboty "pseudo fotoradarów" :) Zachowujesz
się jak idiota, a emocjonalnie oraz intelektualnie jesteś nierozgarniętym
gówniarzem, pomimo, że już czterdziecha na karku :D
Chłopie Twoje dzieci będą się za Ciebie wstydziły, o ile będziesz miał na
nie czas, aby je spłodzić wysiadując na grupach i forach internetowych
pisząc te farmazony. Mam nadzieję, ze rozumu po tobie nie odziedziczą, choć
mawiają, ze "niedaleko pada jabłko od jabłoni" :D

Adasiu poza tym, że jest to z Twojej strony szczytem chamstwa i
stwarzaniem
poważnego zagrożenia w ruchu drogowym to jest to przede wszystkim łamaniem
prawa, w obronie którego tak głośno "szczekasz".

A przepraszam, sam pisałeś, że każdy ma obowiązek dopasowywać prędkośc
do warunków na drodze. Widać w takim przypadku uznaję, że prawy pas
się do jazdy nei nadaje, a na lewym szybciej będzie niebezpiecznie.
Nie powiesz chyba, że postąpienie według Twoich zasad jest łamaniem
prawa?

Nie jest łamaniem prawa, ponieważ zawsze dostosowuję prędkość jazdy do
moźliwości tzn. jakości drogi, warunków pogodowych, własnych umiejętności, a
przy tym starając się nikomu nie utrudniać jazdy, czyli nie zajmując
bezprawnie i bezpotrzebnie lewego pasa ruchu.
Natomiast, kiedy mam potrzebę zająć lewy pas np. podczas wyprzedzania innych
pojazdów lub przygotowania się do zmiany kierunklu jazdy, wtedy pas ten
zajmuję zgodnie z prawem i każdy objaw taki jak Twój jest conajmniej
wykroczeniem drogowym, zaś zajechanie drogi i hamowanie jest już nie tylko
wykroczeniem, ale przestępstwem, ponieważ jest zamachem na czyjeś mienie
oraz bezpieczeństwo. Jest też próbą sprowadzenia katastrofy lądowej.
Także i nie mam w zwyczaju (tak jak to Ty masz) zganiać i poganiać innych
kierowców.
To co Ty robisz jest zabronione przez PoRD, jest karygodne i zasługuje na
publiczne potępienie.

Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady, to co robisz jest łamaniem
prawa,
a zastraszanie jest czynem karalnym. Zatem nie wolno Ci tego robić, tym
bardziej, że PoRD mówi jak masz się Ty zachowywać, a nie co Ty masz robić,
aby inni się zachowywali.

Tak, Jacusiu, wiem, że Ty tak uważasz. I tym większą radość mam z
tego, że po raz kolejny sie kompromitujesz.

Masz rację. Moją największą kompromitacją jest wdawanie się w dyskusje z
idiotą takim jak Ty.
Już dawno powinieneś gnić w KF-ie :)

Co do łamania PoRD przez innych. Oczywiście masz prawo, a nawet obowiązek
złożenia doniesienia na policję o łamaniu prawa przez innych uczestników
ruchu drogowego.

Nie, Jacusiu, znów kłamstwo napisałeś.
Ale jakbym miał taki obowiązek, to w takim razie jak to ma się do
Twoich dywagacji na temat nielegalności rejestrowania?

No widzisz, nie jesteś w stanie zrozumieć co dsię do Ciebie pisze.
To jak możesz zrozumieć prawo ? :)

Jednak jest to wszystko do czego jesteś uprawniony. Nawet trąbienie lub
mruganie długimi w celu pouczenia czy szkolenia innych jest także
nadużywaniem sygnałów, a zatem jest łamaniem prawa. Sygnałów, zgodnie z

I po raz kolejny przemycasz, jakobym wzmiankowane robił. Fajnei się
kłamie, nie, Jacusiu?

Może tobie się fajnie kłamie, co jednak nie zmienia faktu, ze Twoje kłamstwa
są kłamstwami.

Art.29 masz prawo używać tylko i wyłącznie w chwili zagrożenia i tylko po

Nieprawda, znów kłamiesz.

Jak zwykle łgasz, żeby się wykręcić, ale już dfawno cię zdemaskowałem i
udowodniłem, ze jesteś zakłamanym, załganym kłamcą.
Tak więc już nie musisz się dalej kompromitować.

W żadnym wypadku artykuł ten nie mówi, ze masz prawo stosować jakiekolwiek
represje w stosunku do łamiących PoRD, lecz masz obowiązek samemu
przedsięwziąć wszelkie możliwe środki w celu wyeliminowania
niebezpieczeństwa, a są nimi: zatrzymanie, udzielenie pierwszeństwa
(nawet,
kiedy należało się Tobie), przyspieszenia lub ucieczki na inny pas,
sygnalizowania o niebezpieczeństwie itp.

Skoro WSZELKIE MOŻLIWE, Jacusiu, to WSZELKIE, a nie tylko te, kóre
Jacusiowi się podobaja.

Wszelkie możliwe to są takie, które nie kolidują z prawem.
Wybacz, ale nie masz prawa użyć broni. Nie masz prawa użyć urządzeń, których
obsługa może narażać na niebezpieczeństwo odsoby trzecie.
Ty i tak nie jesteś w stanie tego zrozumić.

Właśnie tym się Adasiu, nierozgarnięte dziecię neostrady różnimy, ze ja
biorę całe PoRD pod uwagę analizując każde za i przeciw.

Tak, Jacusiu, tak. I dla kawału udowadniasz, że tak nie jest w kazdej
swojej wypowiedzi, kora przeczy innym :D

Przeczą tylko twoim wypowiedziom, ponieważ to co piszesz jest totalną bzdurą
i kłamstwem, a przede wszystkim próbą tłumaczenia swoich chamskich wybryków
przy użyciu kłamstw.

Jacusiu, jestem przekonany, że Twój intelekt tak własnei Ci mówi, co
jednocześnie jest dobrym wskaźnikiem jakości tego intelektu.
Dodam, że z pewnościa nei zamieniłeś sie na głowy z głupim.

Broń Boże, abym się z Tobą zamieniał.

Też tak uważam, wolałbym zamienić się z głupim :D

Już to zrobiłeś, czego dowody dajesz tu na grupie w każdej swojej wypowiedzi
:D

530 Data: Lipiec 12 2008 12:26:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 10 Jul 2008 22:40:08 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Mhm. Tak, Jacusiu, przeciez konkretne artykuły z obowiązującego prawa
to moje widzimisię :D
Wskaż dokładny zapis, który Ci na to pozwala.
Ja natomiast wskazałem Ci konkretne zapisy, które tego zabraniają.

Jacusiu, Twoja maniera wycinania o jeden cytat za dużo jest zapewne
fajna dla Ciebie, bo możesz manipulować wypowiedziami, jednak jest
upierdliwa przy odpisywaniu, szczególnie, kiedy w pytaniach
posługujesz się zaimkami.
Przytocze zatem większą część dyskusji:

Głupoty piszesz. Przypierdalasz się do ludzi nie parząc czy ktoś ma rację
czy też nie. Dla Ciebie liczy się to, zę Ty masz inne, swoje zdanie i jest
ono Twoje.
Jak widać chamski stosunek do ludzi to Twoja cecha wrodzona.
Tak, Jacusiu, ładnie się znów zcharakteryzowałeś i przy okazji
utwierdziłeś mnie w moim przekonaniu, iż dowolny argument nie
zgadzający się z Twoją wymyśloną teorią zostaje pominięty i
niezrozumiany.
Jak na razie nie przedstawiłeś żadnych argumentów tylko swoje "widzimisie"
polegfające na głośnym krzyczeniu "mam prawo", "mam obowiązek" - tylko nie
Mhm. Tak, Jacusiu, przeciez konkretne artykuły z obowiązującego prawa
to moje widzimisię :D

I co teraz? Mamy teraz ładny przykład, jak Jacuś najpierw wyciął sobie
dwa ostatnie zdanai z dyskuisji, a nastepnie zadał pytanie od czapy.
Jacusiu, "zapis, który Ci na to pozwala"? Na co? Na to, że
przedstawiłeś swoje widzimisię? Czy na cos innego?

Po raz kolejny dowiodłes jedynie, że to co pisze jest prawdą -
dyskutant z Ciebie cieniutki, a do tego każdy, kto polemizuje z Twoimi
wizjami jest chamem.


Jacusiu, Czy Ty naprawde uprawiasz seks z dwunastolatkami?
Jeżeli "pieprzenie" się z Tobą tu na grupie uważasz za seks to tak :D

Znów wnioskowanei do bani.

Zaraz, a Ty twierdzisz, że Tobie wolno. To w końcu wolno, czy nie? Czy
też może Tobie wolno, a innym nie?
Powoływać się na te zapisy mam takie samo prawo jak i Ty.
Tylko, że w odróżnieniou od Ciebie ja je rozumiem :D

Znaczy się, skoro ja je rozumiem dobrze, to Ty w odróżnieniu ode mnie
rozumiesz inaczej. To wiele tłumaczy :)

Ależ twierdziłęś i to wielokrotnie.
Co twierdziłem i w którym miejscu ? Wskaż moją wypowiedź, która o tym
świadczy.

Jacusiu, dziecię neostrady bez kodowania, to twierdziłeś, co łaskawie
wyciąłeś.

Prosze bardzo, oto cytat:
No Ty sam poiszesz, że im wolno jechać po lewym tak szybko, jak oni
uważają. Zatem co złego, że robię to samo?
Wmawiasz mi coś, czego nie napisałem i nie twierdziłem.
Ależ twierdziłęś i to wielokrotnie.

Już wiesz co twierdziłeś? A jeśli chcesz kłamać, że nie, to cóż,
poleca msg-id. Tak samo, jak kiedy okazałeś jak dobrze znasz PoRD i Ci
podałem 10 przepisów, ki4edy Ty upierałeś się, że tylko jeden reguluje
prędkość.

Nie, wielokrotnie podkreślałeś, że jeśli ktoś jedzie lewym, bo uważa,
że prawy się nei nadaje do jazdy, to wszystko OK.

Bo na to zezwala PoRD mówiąc "... możliwie blisko prawej krawędzi jezdni", a
nie "... bezwzględnie blisko prawej krawędzi jezdni".

Skoro tak, to jesli ja jadę lewym 30km/h, to jest wszystko w porządku.

"Nie, wtedy go wyprzedzam i powoli zwalniam na lewym. Wczoraj spowodowało to
mruganie długimi i objawy zdenerwowania." (w ramach walki z kapelusznikami)

No widzisz - ja stosuje się do Twopjej zasady, czyli uznaję, że na
prawym się nie da, a na lewym więcej niż 30km/h jest niebezpiecznie.
I co, to źle? Toz to Twoja zasada w działaniu.
A że kapelusznik się denerwował? Widac nei wiedział, tuman jeden, że
takie są zasady, nie doznał łaski uświadomienia przez Jacusia.

"Kwestia interpretacji. Dla mnie zwolnienie w sytuacji, kiedy inny
uzytkownik daje niezrozumiale sygnaly jest normalna reakcja." (dotyczy
mrugania innych kierowców, kiedy Adaś wlecze się lewym pasem)

No i? Coś dalej na temat co JA robię? Masz gdzieś jakies mruganie,
zganianie etc?

Tu dajesz radę innym:
"Ja bym zwolnił i powiedział "mówisz i masz" (w ramach walki z poganiaczami
kapeluszników)
"Zawsze jest jeszcze jedna odpowiedź 'A chcesz resztę trasy na małej skrzyni
przejechać?" (w ramach walki z kapelusznikami)

Adasiu jesteś obłudny i zakłamany.
Jak widać mam prawo tak myśleć i twierdzić oficjalnie, ponieważ sam się tym
chwalisz, uważając to za czyny wręcz heroiczne :D

No tak, jestem obłudny i zakłamany, bo z tego co przytoczyłeś wynika
jasno, że nei błyskam, nie mrugam i nie robię tego, co zakazuje PoRD,
a co Ty sugerowałeś.
Wobec tego jestem obłudny bo po raz kolejny okazało się, że moje słowa
są zgodne z prawdą, zas jacusiowe nie. Według Jacusia bowiem jesli
ktoś dowodzi niezbicie, że Jacuś kłamie, to jest to cham, prostak i
obłudnik :D


Jedyne do czego masz prawo to tylko i wyłącznie powiadomienie policji i
złożenie doniesienia o wykroczeniu drogowym, którego dokonał ten kierowca.
Nieprawda, mam też parę innych praw. Na przykład do głoszenia swoich
poglądów, do wolności i jeszcze coś by się znalazło. Natomiast w
takiej sytuacji mam nie tylko prawo, ale i obowiązek przeciwdziałąć
niebezpieczeństwu. Znów art. 3 się kłania. W końcu sam pisałes, że
łamanie przepisów to stwarzanie zagrożenia, więc jeśli ktoś je łamie,
to zagraża. Sprawienie, że przestanie łamać to działanie znoszące
zagrożenie do którego jestem zobowiązany.

Głosić każdy może swoje poglądy. Jednak PoRD to nie spis praw zwyczajowych,
ani Twoich czy moich poglądów, lecz konkretne prawo, które nakazuje w sposób
precyzyjny określone zachowania w określonym działaniu i nie podlega własnym
osądom czy swoim "widzimisię".

Raz, że precyzja i PoRD to dwa bieguny, dwa, że sam przyznajesz, że
łamanie PoRD to stwarzanei zagrożenia.

Zarówno Ty jak i ja nie mamy prawa zmieniać jego interpretacji, ani też
wymyślać swojej.

Nie? A to kto wydaje i publikuje wiążąca interpretacje, której nie
możnma zmieniać?
I czemu w takim razie interpretujesz po swojemu?

Poza tym nie każde łamanie PoRD stanowi zagrożenie dla innych. Nie stanowi
takiego zagrożenia kapelusznicza jazda lewym pasem.

A, no tak. Może prościej - nie stanowi zagrożenia łamanie dokonywane
przez Jacusia.

Jeżeli nie ma zagrożenia, a jest tylko prawdopodobnie (bo też nie wiadomo
czy faktycznie występuje) łamanie PoRD to nie masz prawa stosować środków,
na które pozwala ci PoRD oraz KW wyłącznie w chwili bezpośredniego
zagrożenia.

Alez jest zagrożenie. Nie masz prawa zmieniać interpretacji PoRD
według Twojego widzimisię.

Możesz co najwyżej zastosować środek w postaci złożenia doniesienia o
wykroczeniu. Jednak orzeczeniem czy było to wykroczenie czy też nie oraz
karaniem zajmą się stosowne do tego komórki policja lub sąd.

O, własnie, a nie Jacusie.


Nie twierdzę, że jest cacy, lecz twierdzę, ze to tylko Ty masz prawo ocenić
czy jest możliwa czy też nie.

Skoro tylko ja, to czemu Ty ja oceniasz?

Skoro już jedziesz, bo uważasz, że nie możesz bezpiecznie poruszać się
prawym pasem to mnie nie wolno jest stosować jakichkolwiek represji w
stosunku do Ciebie, gdyż nie stanowisz dla mnie zagrożenia, choć w mojej
ocenie mogę uważać, ze stanowisz dla mnie utrudnienie w ruchu.


A przed chwila pisałeś, że to, co ja robię to złe i łamanie przepisów.
Kłamałes wtedy, czy teraz?

No to teraz wyjaśnij, dlaczego jeśli wyprzedzę przyspawanego do lewego
pasa kapelusza, a następnie zajme lewy pas i zwolnię do 30km/h, to
jestem be?

Bo jest to złośliwe i robione z premedytacją, skoro nie masz potrzeby
zajmowania tego pasa ruchu.

Udowodnij, proszę owoą złośliwośc i premedytację. Tylko bez argumentów
'bo ja tak uważam i już'.

Jest to przez Ciebie zrobione w formie odwetu i nie można tego rozpatrywać
jako stosowanie wszelkich możliwych środków w celu uchylenia bezpośredniego
niebezpieczeństwa, ani też ostrzeżenia przez niebezpieczeństwem.

Alez skąd. Jest to efekt oceny sytyuacji.

Poza tym wyprzedzając z prawej strony udowadniasz, że jesteś w stanie jechać
szybciej prawą stroną. Zatem Adasiu skoro chcesz jechać o wiele wolniej niż

Tak, Jacusiu - w tym miejscu, gdzie wyprzedzam. A dalej droga staje
sie widac gorsza.

wyprzedzałeś prawym pasem to znaczy, że jazda prawym pasem nie stanowi dla
Ciebie utrudnienia lub zagrożenia, zatem WON Z LEWEGO NA PRAWY, bo tam
zgodnie z PoRD jest Twoje miejsce :D
Chłopie zobacz jak sam się wpuszczasz we własne sidła.

Widzę, jak ładnie wykazałem Twoją obłudę. Ty masz prawo jechać lewym,
inni nie.

A co do moich myśli to one nei są poplątane. One są takie jak obecnie
obowiązujące PoRD, gdyż wyznaję zasadę mam prawo się niezgadzać, ale mam
obowiązek się podporządkowywać. Zatem staram się czynić tak jak nakazuje mi
prawo :D

Nie, one sa takie, jak PoRD z wyłaczeniem tych przepiów, kórych jacuś
nei przestrzega, bo one według jedynej prawdziwej interpretacji nei
stwarzają zagrożenia.
Oczywiście ta interpretacja to efekt 'myślenia' Jacusia.

Tak, Jacusiu, wiem dobrze, że jesteś kiepskim kierowcą, Nie musisz
tego po raz kolejny udowadniać.

Widzisz w odróżnieniu od Ciebie nie uważam się za arcymistrza kierownicy.
A co do wypowiedzi to każda twoja wypowiedź jest nafaszerowana chamstwem i
inwektywami.

Tak, wiem. Czyli w tłumaczeniu - każda moja wypowiedź (to nieprawda,
ale co tam, Jacuś mówi, że każda) pokazuje, że Jacus mija się z
prawdą, a taka wypowiedź zgodnie z definicją jacusia - to chamstwo i
inwektywa.

Od tego czasu choćby się ktoś zesrał z tyłu za mną to mu nie zjadę dopóki
się nie upewnię, że jest to dla mnie bezpieczne.
Czyli nigdy, bo upewniać się nie umiesz, co udowodniłeś zajeżdżąjąc
drogę motocykliście.
Po co znów udowadniasz, że jesteś debilem. Przecież już to wiedzą wszyscy
grupowicze :D

No własnie, Jacusiu, po co? (znów pomyliłeś osoby - to powinno być w
pierwszej).


A kto tutaj, poza Tobą, zajeżdża i hamuje?
Adasiu dlaczego gwałcisz nieletnich chłopców ? :)
Jacusiu, Ty zajeżdżasz, co sam przyznałeś. Pytam się, kto jeszcze.
To jest tylko twoja fantazja.
Nie, to jest Twoja wypowiedź.


Kłamiesz. Ale spokojnie, jestem, ciekaw co w sądzie powiesz :D

Ze jesteś idiotą.
Powiem Ci, zę jeszcze niedawno miałem wątpliwości.
Teraz już mnie zdołałeś do tego przekonać :D

Czekam z niecierpliwością.

Czytam i wszędzie są aluzje, ale wprost jakoś nie napisałeś. Sądzę, że
boisz się odpowiedzialności za kłamstwo.
Jacusiu, jestem przekonany, że wiesz, iż piszesz nieprawdę, ale jesteś
zbyt nadętym bubkiem, żeby to zauważyć.
Znów poniosła cię fantazja.

Acha, czyli jesteś tylko tak głupi? No skoro tak sam twierdzisz....

Dotarło, że znów wyciąłęś swoją wypowiedź, aby odpowiedź wyglądała na
właściwą, choć będzie zupełnie nieadekwatna do tego, co twierdziłeś
wcześniej. Więc jak to jest? Mam prawo rejestrować czy nie? Mam
obowiązek zgłaszać, czy nie? Twierdziłeś, przypomnę, że nei mam prawa
rejestrować, że zapis z rejestracji wideo nie może być dowodem
(bezpodstawnie, jak zwykle) oraz, że mam obowiązek zgłaszania
wykroczeń.

Masz prawo rejestrować, ale w taki sposób, aby nie stwarzać samemu
zagrożenia na drodze.

O, kolejna iteracja. To kłamiesz teraz, czy wtedy, kiedy twierdziłeś,
że nie mam takiego prawa?

Niewątpliwie obsługa takich urządzeń w trakcie jazdy rozprasza twoją uwagę,
która powinna być skoncentrowana w przypadku kierowcy na prowadzeniu
pojazdu, a to już może być uznane za wykroczenie i ukarane.

Niewątpliwie założenie, że urządzenia takie wymagaja obsługi jest
bezpodstawne.

Możesz robić zdjęcia, filmować jako pasażer. Jednak nie wolno jest Ci tych
materiałów rozpowszechniać, bez zgody osób, które się na tych materiałach
znajdują - tak mówi prawo autorskie o dobrym wizerunku.

I znów mijasz się z prawdą, bo prawo autorskie nie ma tutaj nic do
gadania.

Natomiast użycie tych materiałów w sądzie nie ma większego znaczenia,
ponieważ taki materiał nie stanowi dowodu bezpośrednio obciążającego.

Dlaczegóż?

Dowodem bezpośrednio obciążającym jest tylko i wyłącznie zeznanie świadka,
który składa zeznanie pod przysięgą oraz odpowiedzialnością karną.

Tak, tak, dowody rzeczowe przestały istnieć :D LOL.

Dowodem bezpośrednio obciążającym wykroczenia kierowców mogą być tylko i
wyłącznie urządzenia, które są do tego przeznaczone, posiadają odpowiednie
świadectwa homologacji i legalizacji, a ich obsługą mogą się zajmować tylko
i wyłącznie uprawnione i odpowiednio przygotowane (przeszkolone) do tego
osoby np. policjant, agent służby bezpieczeństwa, strażnik miejski itp.


Jacusiu, znów bredzisz. Urządzenie nie będzie dowodem. No chyba, że
rzeczowym, jeśli ktoś je ukradł i zostało u niego znalezione. Dowodem
bedzie zapis urządzenia. A raczej byłby, gdyby nei to, że Twoja wielka
wiedza okazała się ni eobejmowac faktu, iż mierniki prędkości jakich
używa policja nie rejestrują, a jedynie wskazuja prędkośc, zatem w
sądzie nei można przedstawić dowodu z tego, co urządzenie zapisało,
ani też samego urzadzenia, a jedynie zeznanie policjanta twierdzącego,
że urządzenie wskazało w momencie pomiary takie a nie inne wskazanie.
Natomiast cały Twój wywód na temat legalizacji opiera się na tym, że
Twoja wielka wiedza nie obejmuje też tego, że legalizacja wymagana
jest tylko dla przyrządów pomiarowych, czyli takich, które
bezpośrednio podają jakąś wartośc - na przykład prędkośc jadącego
pojazdu. Urządzenia resjestrujące, które nie sa miernikami takowej nei
potrzebują.
Ale co Ty możesz o tym wiedzieć?

Jeżeli tego już nie jesteś w stanie zrozumieć to poddaję się, bo widzę, zę
mam do czynienia z ....

Mądrym człowiekiem, który nie ma tak wielkich braków wiedzy, jak Ty.
Przy okazji - znaczy, według Ciebie, wszelki monitoring jest
niepotrzebny, bo nawet jak na zapisie wideo będzie widać złodzieja, to
nie można bedzie tego w sądzie wykorzystać, bo przeciez nikt go nie
widział i świadka nie ma, prawda?

Kłamiesz. Podaj cytat Jacusiu.
Kłamiesz Jacusiu - cytat poproszę.
Nie chce mi się. Mam o wiele ciekawsze zajęcia.
No wiem, kłamanie jest fajne.


Wcześniej chwaliłeś się jak to dzielnie zganiasz innych kierowców z lewego
pasa ruchu.
Kłamiesz Jacusiu.
Wyżej masz dowody.
Że kłamiesz? Istotnie, teraz już mam.

Jacusiu, zatem twierdzisz, że łamanie przepisów PoRD nei stanowi
zagrożenia dla ruchu?
Nie twierdzę.
Twierdzę natomiast, że nie każde łamanie PoRD stwarza zagrożenie.
Choćby dla przykładu kapelusznicza jazda lewym pasem, czy parkowanie w
miejscu przeznaczonym dla inwalidy lub też zakopertowanym, zatrzymanie się
na przystanku autobusowym itp.
Z całą penością każdy z tych przypadków jest łamaniem PoRD i utrudnianiem,
jednak nie stanowi "bezpośredniego zagrożenia".

Mhm. A kto decyduje o tym, które stwarzają, a które nie?

zganiania z lewego pasa. Używanie sygnałów do pouczania innych jest
nadużywaniem i łamaniem tego prawa.
Ależ ja ich nie używam do pouczania innych.
A czy ja gdzieś tak stwierdziłem ?
Wielokrotnie sugerowałeś.

Ja tylko stwierdzam, że w tych określonych przypadkach nie wolno i już.
Art. 3 PoRD. oraz art. 16 KW. Zauważ, że łamanie PoRD to wykroczenie,
okreslone w kodeksie wykroczeń. Jednak nie każde złamanie PoRD jest
wykroczeniem. Zatem można złamać art. 29 PoRD nei łamiąc prawa.

2. Zabrania się:
  1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego
Nieuzasadnione użycie jest nadużyciem.
Dlatego pisze o zasadnym.


Zasadne jest tylko i wyłacznie wtedy, kiedy:
Art. 29. [Używanie sygnałów dźwiękowych lub świetlnych] 1. Kierujący
pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy
zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.

Nieprawda. Nie tylko wtedy.

Jak widzisz tylko wtedy, kiedy zachodzi konieczność ostrzeżenia o
niebezpieczeństwie.

Nie. Nie ma 'tylko wtedy'.

Kapelusznicza jazda lewym pasem nie stanowi niebezpieczeństwa i dlatego
używanie sygnałow jest ich nadużywaniem. Zatem jest wykroczeniem.

Nie jest nadużywaniem. Jest używaniem, zgodnie z art. 3.

Nie? Ciekawe. Wymień jeszcze inne przepisy PoRD których łamanie 'nie
powoduje' zagrożenia. Domyślam się, że będą to te, które Ty łamiesz.
Znów wychodzi, że Twoje widzimisię jest ponad prawem.
Ale skoro według Ciebie nie powoduje zagrożenia, to w takim razie
mruganie światłami też nei powoduje zagrożenia.

2. Zabrania się:
  3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to
spowodować oślepienie innych kierujących.

O, popatrz, ale poza tymi przypadkami ostrzegac wolno, prawda? Czyli w
dzień, kiedy oślepianie nie zachodzi, to jednak można ostrzegać?

Pożadek prawny jest dobrem. Jeśli jest naruszony, to jest to
bezpośrednie zagrożenie.

Adasiu nie uważaj się za Boga i nie stawiaj siebie ponad prawem.

Nie jestem Tobie podobny, dlatego też nei stawiam się ponad.

Ach wiem, Jacusiu. Idiotyczne, to takie, które kładzie Twoją
argumentację.
Nie, to takie, które nie uznaje żadnej innej argumentacji. Czyli dokładnie
takie jakie Ty prezentujesz.
Nie każdej, a Twojej. Tej połozonej już dawno.

Jacusiu, ja wiem, że prawo które przeczy Twoim bredzeniom Ci się nie
podoba. Przykrunio. To Ty masz problem, a nei prawo jest złe.

Ja nie mam problemów z ustosunowywaniem się do PoRD.

Istotnie, przeciez jeśli PoRD mówi A, a Ty chcesz B, to tak sobie
dokłamiesz, że A=B i już. Dlatego problemów nei masz.

Przeciwnie niż Ty uważam, zę jest napisane w sposób przemyślany, zrozumiały
i prosty.

No własnie. A wiekszośc ludzi uważa, że jest napisane bardzo
niejednoznacznie, dając szerokie pole do interpretacji, bez zdefin
iowania wielu uzywanych pojęć etc.

Tylko tacy jak Ty mają z nim problem.
Istotnie, tacy jak ja, czyli ludzie inteligentni. Głupki nie maja
problemów.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

531 Data: Lipiec 13 2008 12:11:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

I co teraz?

I nic. Nadal nie potrafisz odpowiedzieć na konkretne, zadane pytanie.

Po raz kolejny dowiodłes jedynie, że to co pisze jest prawdą -
dyskutant z Ciebie cieniutki, a do tego każdy, kto polemizuje z Twoimi
wizjami jest chamem.

Nie każdy, kto polemizuje, lecz każdy kto w sposób chamski się odnosi do
innych podczas tych dyskusji.
Niestety Ty tak właśnie czynisz. Dla Ciebie nie istnieją zwroty: "nie
zgadzam się", uważam, że", "prawo mówi ....". "mylisz się", "żle to
rozumiesz lub źle interpretujesz" itp.
Twoja metoda argumentacji polega na ubliżaniu rozmówcom w stylu "jesteś
ślepy", "oddaj prawo jazdy", "zagrażasz innym", "kłamiesz", "twoje
łgarstwa", "wszawy kłamco", "Jacusiu" (a jakże z twojej strony nie jest to
wyraz sympatii, lecz dawaniem do zrozumienia, ze jest się osobą małą,
niedorosłą) itp.
Dla mnie są to typowo chamskie odzywki, dlatego z pełną odpowiedzialnością
mam prawo jednoznacznie Cię określić, że jesteś chamem.
A co do cienkości duskusji. Jak sobie wyobrażasz, żeby można było z takim
chamem jak Ty prowadzić dyskusję na wysokim poziomie ?
Niestety rozwiązania są dwa: pierwsze z nich to nie dyskutować, co też
większość userów właśnie to robi tzn. po prostu nmie dyskutuje z Tobą,
wychodząc z założenia, ze "z Adamem Płaszczycą się nie dyskutuje", a drugie
polega na dostosowaniu poziomu dyskusji do twojego poziomu.
Dochodzę jednak do wniosku, ze mieli wszyscy Ci rację, którzy mówili mi nie
dyskutuj z tym idiotą Adasiem.

Już wiesz co twierdziłeś? A jeśli chcesz kłamać, że nie, to cóż,
poleca msg-id. Tak samo, jak kiedy okazałeś jak dobrze znasz PoRD i Ci
podałem 10 przepisów, ki4edy Ty upierałeś się, że tylko jeden reguluje
prędkość.

Znów zmyślasz.

No widzisz - ja stosuje się do Twopjej zasady, czyli uznaję, że na
prawym się nie da, a na lewym więcej niż 30km/h jest niebezpiecznie.
I co, to źle? Toz to Twoja zasada w działaniu.
A że kapelusznik się denerwował? Widac nei wiedział, tuman jeden, że
takie są zasady, nie doznał łaski uświadomienia przez Jacusia.

Jedynym tumanem jesteś ty, bo nie zrozumiałeś tego, iż wyprzedzając z prawej
strony jednoznacznie udowodniłeś, zę jesteś w stanie poruszać się prawym
pasem i to ze znacznie większą prędkością.
Skoro tak to "WON NA PRAWY PAS".

No tak, jestem obłudny i zakłamany, bo z tego co przytoczyłeś wynika
jasno, że nei błyskam, nie mrugam i nie robię tego, co zakazuje PoRD,
a co Ty sugerowałeś.
Wobec tego jestem obłudny bo po raz kolejny okazało się, że moje słowa
są zgodne z prawdą, zas jacusiowe nie. Według Jacusia bowiem jesli
ktoś dowodzi niezbicie, że Jacuś kłamie, to jest to cham, prostak i
obłudnik :D

Kolejny raz kłamiesz.

Raz, że precyzja i PoRD to dwa bieguny, dwa, że sam przyznajesz, że
łamanie PoRD to stwarzanei zagrożenia.

Adasiu, znów wmawiasz mi swoje chore, idiotyczne wymysły.

Alez jest zagrożenie. Nie masz prawa zmieniać interpretacji PoRD
według Twojego widzimisię.

Ty także, a cały czas to robisz.

Nie twierdzę, że jest cacy, lecz twierdzę, ze to tylko Ty masz prawo
ocenić
czy jest możliwa czy też nie.

Skoro tylko ja, to czemu Ty ja oceniasz?

A przed chwila pisałeś, że to, co ja robię to złe i łamanie przepisów.
Kłamałes wtedy, czy teraz?

Nie rozróżnisz dwóch sytuacji:
1. Jazda kapelusznicza lewym pasem.
2. Tresowanie innych za jazdę kapeluszniczą. Czynność wykonana tylko w
charakterze odwetu, z premedytacją, a przy tym wyprzedzając z prawej
udowadniasz, że jesteś w stanie bezpiecznie poruszać się prawym pasem ze
znacznie większą prędkością. To jest przypadek prezentowany przez Ciebie.

O ile nie mam podstaw, ani żadnych przesłanek do oceniania pierwszego
przypadku, o tyle w drugim przypadku jest zbyt wiele przesłanek, aby uznać
je za będące zagrożeniem w ruchu drogowym oraz niezgodnym z PoRD. Łamiącym
szereg przepisów, a nie tylko jeden.

Dlatego nie mam prawa oceniać kapelusza z pierwszego przypadku, nawet gdybyś
nim był Ty, ale twoje zachowanie jak najbardziej jest przypadkiem drugim,
zatem mam prawo je oceniać, a nawet przeciwdziałać.

Udowodnij, proszę owoą złośliwośc i premedytację. Tylko bez argumentów
'bo ja tak uważam i już'.

Twój cytat: "Nie, wtedy go wyprzedzam i powoli zwalniam na lewym. Wczoraj
spowodowało to mruganie długimi i objawy zdenerwowania." jest wystarczającym
dowodem, bo jest to Twoja wypowiedź, która jest przyznaniem się do takiego
zachowania na drodze.
O czym tu dalej dyskutować ?
Nie muszę szukać żadnych innych dowodów, sam je dałeś.

Widzę, jak ładnie wykazałem Twoją obłudę. Ty masz prawo jechać lewym,
inni nie.

To już kolejny twój wymysł.

Niewątpliwie założenie, że urządzenia takie wymagaja obsługi jest
bezpodstawne.

Niewątpliwie, aby zarejestrować wykroczenia trzeba jechać za danym pojzadem,
aby urządzenie mogło rejestrować. Wtedy właśnie dochodzi do przekraczania
prędkości, wyprzedzania w miejscach niedozwolonych, a cała twoja uwaga
zamiast skupiać się na bezpieczeństwie jazdy, skupia się na wyszukiwaniu
zachowań, które mógłbyś zarejestrować, a następnie na rejestrowaniu tych
zachowań.

Możesz robić zdjęcia, filmować jako pasażer. Jednak nie wolno jest Ci tych
materiałów rozpowszechniać, bez zgody osób, które się na tych materiałach
znajdują - tak mówi prawo autorskie o dobrym wizerunku.

I znów mijasz się z prawdą, bo prawo autorskie nie ma tutaj nic do
gadania.

I kto to mówi ?
Adasiu prawo obowiązuje w całości i w każdej chwili i sytuacji, jeżeli są
łamane zapisy tego prawa.

Natomiast użycie tych materiałów w sądzie nie ma większego znaczenia,
ponieważ taki materiał nie stanowi dowodu bezpośrednio obciążającego.

Dlaczegóż?

Bo tak je traktuje sądownictwo tłumacząc to tym, że w dobie obecnie
popularnej elektroniki i informatyki każde zdjęcie czy każdy zapis z kamery
można sfałszować.

Dowodem bezpośrednio obciążającym jest tylko i wyłącznie zeznanie świadka,
który składa zeznanie pod przysięgą oraz odpowiedzialnością karną.

Tak, tak, dowody rzeczowe przestały istnieć :D LOL.

Nie przestały. Tyle, ze dowodami rzeczowymi są w tym przypadku te
wykroczenia, które wystąpują tylko i wyłącznie w chwili popełniania tych
wykroczeń. Pozostają natomiast świadkowie tych wykroczeń i to oni są jedynym
świadectwem tych wykroczeń.
Nie mamy tu do czynienia z morderstwem czy otruciem, gdzie dowodami są ciało
i pozostający w nim arszeniok lub rany, broń, nóż, krew na odzieży
przestępcy, albo na karoserii samochodu itp., lecz o zwykłych wykroczeniach
drogowych, w których brak jest typowych dowodów rzeczowych.

Jacusiu, znów bredzisz. Urządzenie nie będzie dowodem. No chyba, że
rzeczowym, jeśli ktoś je ukradł i zostało u niego znalezione. Dowodem
bedzie zapis urządzenia. A raczej byłby, gdyby nei to, że Twoja wielka
wiedza okazała się ni eobejmowac faktu, iż mierniki prędkości jakich
używa policja nie rejestrują, a jedynie wskazuja prędkośc, zatem w
sądzie nei można przedstawić dowodu z tego, co urządzenie zapisało,
ani też samego urzadzenia, a jedynie zeznanie policjanta twierdzącego,
że urządzenie wskazało w momencie pomiary takie a nie inne wskazanie.

No i masz kolejny dowód potwierdzający dokładnie to o czym ja pisałem.
Policjant zawsze po dokonaniu odczytu z takiego przyrządu, okazuje ten
przyrząd z widniejącym wskazaniem sprawcy i sporządza notatkę, w której
wpisany jest odczyt z tego przyrządu. Następnie sprawca podpisując się pod
taką notatką lub też przyjmując mandat potwierdza, że takie wskazanie
widniało na przyrządzie - jest zatem przyznaniem się sprawcy do winy.
Jeżeli sprawca nie wyrazi zgody na podpisanie takiej notatki lub nie
przyjmie mandatu to wtedy liczą się tylko i wyłącznie zeznania policjantów
oraz zeznania sprawcy oraz innych świadków.

Natomiast cały Twój wywód na temat legalizacji opiera się na tym, że
Twoja wielka wiedza nie obejmuje też tego, że legalizacja wymagana
jest tylko dla przyrządów pomiarowych, czyli takich, które
bezpośrednio podają jakąś wartośc - na przykład prędkośc jadącego
pojazdu. Urządzenia resjestrujące, które nie sa miernikami takowej nei
potrzebują.
Ale co Ty możesz o tym wiedzieć?

Za to ty wiesz i dla ciebie to wystarczy :)

Dlatego pisze o zasadnym.

Czyli tylko i wyłącznie w chwili zagrożenia bezpieczeństwa ?
Wytłumacz mi zatem na czym polega stwarzanie niebezpieczeństwa przez jazdę
kapeluszniczą lewym pasem ruchu ?

Nieprawda. Nie tylko wtedy.

Wskaż inne przypadki potwierdzając to odpowiednimi zapisami prawa.

Nie jest nadużywaniem. Jest używaniem, zgodnie z art. 3.

Nie prawda.

O, popatrz, ale poza tymi przypadkami ostrzegac wolno, prawda? Czyli w
dzień, kiedy oślepianie nie zachodzi, to jednak można ostrzegać?

Ale tylko w chwili zagrożenia bezpieczeństwa, bo tylko na to zezwala PoRD.

532 Data: Lipiec 13 2008 14:59:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 13 Jul 2008 12:11:58 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

I co teraz?
I nic. Nadal nie potrafisz odpowiedzieć na konkretne, zadane pytanie.

Jacusiu, znów ojkazałes się kiepskim dyskutantem, który wycina za
dużo, żeby ukryć swoją porażkę.

Po raz kolejny dowiodłes jedynie, że to co pisze jest prawdą -
dyskutant z Ciebie cieniutki, a do tego każdy, kto polemizuje z Twoimi
wizjami jest chamem.

Nie każdy, kto polemizuje, lecz każdy kto w sposób chamski się odnosi do
innych podczas tych dyskusji.

Jacusiu, w Twoim przypadku kazdyu, kto nei zgadza się z Topba i stawia
kontrargumenty.

Niestety Ty tak właśnie czynisz. Dla Ciebie nie istnieją zwroty: "nie
zgadzam się", uważam, że", "prawo mówi ....". "mylisz się", "żle to
rozumiesz lub źle interpretujesz" itp.
Twoja metoda argumentacji polega na ubliżaniu rozmówcom w stylu "jesteś
ślepy", "oddaj prawo jazdy", "zagrażasz innym", "kłamiesz", "twoje
łgarstwa", "wszawy kłamco", "Jacusiu" (a jakże z twojej strony nie jest to
wyraz sympatii, lecz dawaniem do zrozumienia, ze jest się osobą małą,
niedorosłą) itp.


Jacusiu, jeśli ktoś jest wszawym kłamcą, stwarza zagrożenie dla
innych, kłamie, przedstawia swoje łgarstwa, to ja nazywam te rzeczy po
imieniu.


Dla mnie są to typowo chamskie odzywki, dlatego z pełną odpowiedzialnością
mam prawo jednoznacznie Cię określić, że jesteś chamem.

Jacusiu, to, że dla Cioebie coś jest czarne nei daje Ci żadnych praw.
Ale tego nie zrozumiesz, boś za wielkim hipokryta jest.

A co do cienkości duskusji. Jak sobie wyobrażasz, żeby można było z takim
chamem jak Ty prowadzić dyskusję na wysokim poziomie ?

Jacusiu, z takim chamem jak ja można prowadzić dyskusje na poziomie,
pod warunkiem, że nei ma się współczynnika chamowatości oraz
współczynnika kultury na Twoim poziomie. Dokładniej, wystarczy nie być
takim chamem jak Ty i nie być tak niekulturalny jak Ty.

Już wiesz co twierdziłeś? A jeśli chcesz kłamać, że nie, to cóż,
poleca msg-id. Tak samo, jak kiedy okazałeś jak dobrze znasz PoRD i Ci
podałem 10 przepisów, ki4edy Ty upierałeś się, że tylko jeden reguluje
prędkość.

Znów zmyślasz.

Jacusiu, EOT. Skurwiałym kłamcom nie bedę tłumaczył, że nimi są.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

533 Data: Lipiec 13 2008 20:40:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

I co teraz?

I nic. Nadal nie potrafisz odpowiedzieć na konkretne, zadane pytanie.

Jacusiu, znów ojkazałes się kiepskim dyskutantem, który wycina za
dużo, żeby ukryć swoją porażkę.

I znów unikasz odpowiedzi, a żeby uniknąć kolejnych pytań po prostu
stosujesz osobiste przejażdżki.

Jacusiu, w Twoim przypadku kazdyu, kto nei zgadza się z Topba i stawia
kontrargumenty.

Kłamiesz jak zwykle.

Jacusiu, jeśli ktoś jest wszawym kłamcą, stwarza zagrożenie dla
innych, kłamie, przedstawia swoje łgarstwa, to ja nazywam te rzeczy po
imieniu.

Powinieneś zmienić nazwisko na Kłamczyca :)

Jacusiu, z takim chamem jak ja można prowadzić dyskusje na poziomie,
pod warunkiem, że nei ma się współczynnika chamowatości oraz
współczynnika kultury na Twoim poziomie. Dokładniej, wystarczy nie być
takim chamem jak Ty i nie być tak niekulturalny jak Ty.

Dziwne, bo to ja ciebie namawiałem na porzucenie rozmowy w chamskim stylu,
obiecując, że także przestanę odnosić się do ciebie w sposób chamski jeżeli
i ty to zrobisz. Niestety Adasiu, ty zacząłeś te chamskie inwektywy, zatem
ty powinieneś był je skończyć.
Jak do tej pory każda twoja wypowiedź była nafaszerowana, chamstwem, drwiną
i inwektywami.
Widzę zatem, że stosowanie przez ciebie inwektyw, ironii, kłamstw oraz
wmawianie mi swoich bezczelnych bredni po prostu sprawia ci przyjemność i
radość. Jak do tej pory pokazałeś, ze jesteś chamem, idiotą i przede
wszystkim kłamcą, który nie zna słowa przepraszam, ani nie potrafi przyznać
się do błedu, a zaprzestanie chamskich tekstów leży poza twoim punktem
honoru.

Jacusiu, EOT. Skurwiałym kłamcom nie bedę tłumaczył, że nimi są.

Nie musisz kolejny raz udowadniać, że jesteś chamem i idiotą, który nie zna
znaczenia słów.

Dalsza rozmowa nasz nie ma sensu, bo jak widać jesteś niereformowalny.
Miałem delikatną nadzieję, że choć trochę uda mi się wpłynąć na twoje
zachowanie na grupie oraz stosunek do ludzi.
Że w końcu zaczniesz szanować swoich rozmówców i nie traktować ich jak
gówno.
Jednak jak widać jest to niemożliwe, ponieważ nie posiadasz ani ambicji, ani
charakteru. Jesteś typowym kłamliwym krzykaczem i chamem który za punkt
chonoru ma tylko ubliżanie innym.
Mam nadzieję, że ten wątek zniechęci cię do bycia moim wrzodem na tyłku i
skończą się twoje chamskie docinki i teksty w innych wątkach.
Wybacz Adasiu, ale nie życzę sobie tego, abyś się wpierdzialał w moje
dyskuje w tak chamski sposób jak do tej pory, próbując mnię oczernić i
zniesławić wmawiając, że jestem ślepym, niedorosłym i nie nadającym się do
prowadzenia pojazdów. Nie ty mnie oceniałeś jak zdawałem na PJ i nie ty mnie
bedziesz oceniał czy jeżdżę bezpiecznie czy też nie.
Tak więc Adasiu na koniec - odp...ol się ode mnie i nie szukaj w dyskusji ze
mną środków zastępujących ci życie erotyczne.

Jak dla mnie także EOT.

534 Data: Czerwiec 17 2008 21:48:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

   A szybkościomierz w Twoim samochodzie legalizujesz ?
jak często ? kto wymaga legalizowania szybkościomierzy
do prywatnych samochodów osobowych,
nie wykorzystywanych zarobkowo ?

Ty musisz miec zalegalizowany jesli chcesz innych stopowac. Nie masz dokladnych wskazan? To nie zabawiaj sie w straznika teksasu.

Nie, Jak napisałem wyżej, Ty nie wiesz, czy jedziesz z Vmax.
   Wiem, że jadę z Vmax i też napisałem wyżej.
Nie wiesz. Wiesz, że Twój prędkościomierz pokazuje V-max. Z
dokładnościa +-10%.
   I to wystarczy. Policja tego nie kwestionuje, więc dlaczego
ty się czepiasz.


Bo nadajesz sobie przywileje ktorych nie masz. Nie masz prawa dyktowac innym tempa jazdy, nawet jesli w swoim mniemaniu jezdziesz z maksymalna dowzolona. Nie ty jestes od egekwowania ograniczen predkosci, jesli takie sa twoje aspiracje to czestego "chamowanka" zycze.

Postawa w stylu: jade max dozwolona wedlug mojego niedokladnego licznika, lewym pasem to po prostu chamstwo...dlatego zycze czestego trafiania na burakow z drugiej strony "barykady" - jestes ich wart.

Pozdr

535 Data: Czerwiec 18 2008 23:58:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Ty musisz miec zalegalizowany jesli chcesz innych stopowac. Nie masz
dokladnych wskazan? To nie zabawiaj sie w straznika teksasu.

    Nikogo nie chcę stopować, ani bawić się w strażnika.
Mam prawo jechać z max limit V, i jadę.

 Nie masz prawa dyktowac innym
tempa jazdy, nawet jesli w swoim mniemaniu jezdziesz z maksymalna dowzolona.

    Nikomu nie dyktuję tempa jazdy. Kto chce niech wyprzedza
z prawej, jadąc szybciej niż prędkość dozwolona.

Nie ty jestes od egekwowania ograniczen predkosci,

    Nie egzekwuję ograniczeń predkości. Jadę z taką prędkością
jaka jest dozwolona, nie wolniej.

Postawa w stylu: jade max dozwolona wedlug mojego niedokladnego licznika,
lewym pasem to po prostu chamstwo...

    Wygląda, że nie czytałes moich postów.
Ja też uważam, że jazda lewym pasem jest chamstwem,
jeżeli da się jechać prawym z max limit V.

536 Data: Czerwiec 19 2008 08:23:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Jun 2008 23:58:15 +0200, "JacKo"  wrote:

Ty musisz miec zalegalizowany jesli chcesz innych stopowac. Nie masz
dokladnych wskazan? To nie zabawiaj sie w straznika teksasu.

   Nikogo nie chcę stopować, ani bawić się w strażnika.
Chcesz.

Mam prawo jechać z max limit V, i jadę.
Nie masz, do tego nie jedziesz.

 Nie masz prawa dyktowac innym
tempa jazdy, nawet jesli w swoim mniemaniu jezdziesz z maksymalna dowzolona.

   Nikomu nie dyktuję tempa jazdy. Kto chce niech wyprzedza
z prawej, jadąc szybciej niż prędkość dozwolona.

Jedzie z prędkością dozwolona, a Ty łamiesz przepisy.

Nie ty jestes od egekwowania ograniczen predkosci,

   Nie egzekwuję ograniczeń predkości. Jadę z taką prędkością
jaka jest dozwolona, nie wolniej.

Jedziesz z inną prędkością.

   Wygląda, że nie czytałes moich postów.
Ja też uważam, że jazda lewym pasem jest chamstwem,
jeżeli da się jechać prawym z max limit V.

Czyli jeśli ja pojade prawym, to Ty wracasz na niego, bo się jednak
da.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

537 Data: Czerwiec 21 2008 00:41:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 23:58:15 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Ty musisz miec zalegalizowany jesli chcesz innych stopowac. Nie masz
>> dokladnych wskazan? To nie zabawiaj sie w straznika teksasu.
>
>    Nikogo nie chcę stopować, ani bawić się w strażnika.

Chcesz.

    Nie chcę.

>Mam prawo jechać z max limit V, i jadę.

Nie masz, do tego nie jedziesz.

    Mam i jadę.

>    Nikomu nie dyktuję tempa jazdy. Kto chce niech wyprzedza
>z prawej, jadąc szybciej niż prędkość dozwolona.

Jedzie z prędkością dozwolona, a Ty łamiesz przepisy.

    To ja jadę z prędkością dozwoloną i nie łamię przepisów.
>
>    Nie egzekwuję ograniczeń predkości. Jadę z taką prędkością
>jaka jest dozwolona, nie wolniej.

Jedziesz z inną prędkością.

    Jadę z prędkością maksymalną dozwoloną.

>    Wygląda, że nie czytałes moich postów.
>Ja też uważam, że jazda lewym pasem jest chamstwem,
>jeżeli da się jechać prawym z max limit V.

Czyli jeśli ja pojade prawym, to Ty wracasz na niego, bo się jednak
da.

    O czym ty piszesz ? to nie ma kompletnie związku z tym na co
odpowiadasz.

538 Data: Czerwiec 21 2008 10:00:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:41:36 +0200, "JacKo"  wrote:

Czyli jeśli ja pojade prawym, to Ty wracasz na niego, bo się jednak
da.
   O czym ty piszesz ? to nie ma kompletnie związku z tym na co
odpowiadasz.

O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

539 Data: Czerwiec 21 2008 17:47:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:41:36 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Czyli jeśli ja pojade prawym, to Ty wracasz na niego, bo się jednak
>> da.
>    O czym ty piszesz ? to nie ma kompletnie związku z tym na co
>odpowiadasz.

O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.

    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.
    To było już poruszane w innych postach.

540 Data: Czerwiec 21 2008 18:32:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.
   Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.
   To było już poruszane w innych postach.

Jednostkowe przypadki to zly stan nawierzchni prawego pasa, a milosnicy jazdy tymze co chwile do tego wracaja.

Pozdr

541 Data: Czerwiec 21 2008 23:40:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

JacKo pisze:

    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.

Dwója z logiki. ;-)
Wystarczy wykazać _jeden_ przypadek pokazujący nieprawdziwość twierdzenia aby wykazać jego fałszywość w całości. Jeżeli znajdziesz trójkąt prostokątny, dla którego a^2+b^2=/=c^2 (mam nadzieję, że ten "łamany" zapis jest czytelny) to będzie znaczyło, że twierdzenie Pitagorasa jest nieprawdziwe. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

542 Data: Czerwiec 21 2008 23:50:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*R2r* napisal(a) w

    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.
Dwója z logiki. ;-)
Wystarczy wykazać _jeden_ przypadek pokazujący nieprawdziwość twierdzenia aby wykazać jego fałszywość w całości. Jeżeli znajdziesz trójkąt prostokątny, dla którego a^2+b^2=/=c^2 (mam nadzieję, że ten "łamany" zapis jest czytelny) to będzie znaczyło, że twierdzenie Pitagorasa jest nieprawdziwe. :-)

Wezmy na przyklad teze, ze pasy ratuja zycie. Jest niejednokrotnie powtarzana i ogolnie uznawana za prawdziwa, tymczasem jeden z grupowiczow przezyl dzieki niezapietym pasom bo wypadl z malucha po ktorym przejechal pozniej kamaz. I co robimy? Zaczynamy twierdzic, ze pasy zabijaja?

Co do logiki... sprawdz obszar w ktorym sie poruszasz ;)

Pozdr

543 Data: Czerwiec 22 2008 00:20:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

Przembo pisze:

Wezmy na przyklad teze, ze pasy ratuja zycie.
To tylko teza, a założenia? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

544 Data: Czerwiec 22 2008 09:35:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*R2r* napisal(a) w

Przembo pisze:
Wezmy na przyklad teze, ze pasy ratuja zycie.
To tylko teza, a założenia? :-)

Cwaniak, jednak zauwazyles powazny blad w tezie ;)
W takim razie pierwsze zalozenie jest takie, ze pasy musza byc prawidlowo zapiete. Kolejne to minimalizacja ryzyka w postaci rozsadnej i ostroznej jazdy... ale tu szczegolow _nie_ da sie do konca sprecyzowac. Jesli czekasz na sformulowania ze slowami: "dla kazdego", "zawsze" to nie bedzie Ci dane obalic tej tezy :)

Pozdr

545 Data: Czerwiec 22 2008 11:59:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

Przembo pisze:

*R2r* napisal(a) w
Przembo pisze:
Wezmy na przyklad teze, ze pasy ratuja zycie.
To tylko teza, a założenia? :-)

W takim razie pierwsze zalozenie jest takie, ze pasy musza byc prawidlowo zapiete. Kolejne to minimalizacja ryzyka w postaci rozsadnej i ostroznej jazdy...
Sam wiesz, że tak sformułowane twierdzenie jest fałszywe. Pokazuje to choćby jeden przypadek spełniający założenia, dla którego teza jest fałszywa. Co innego gdybyś tezę sformułował inaczej: "w większości wypadków pasy bezpieczeństwa ratują życie". :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

546 Data: Czerwiec 23 2008 13:12:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*R2r* napisal(a) w

Wezmy na przyklad teze, ze pasy ratuja zycie.
To tylko teza, a założenia? :-)
W takim razie pierwsze zalozenie jest takie, ze pasy musza byc prawidlowo zapiete. Kolejne to minimalizacja ryzyka w postaci rozsadnej i ostroznej jazdy...
Sam wiesz, że tak sformułowane twierdzenie jest fałszywe.

Nie przecze ;)

Pokazuje to choćby jeden przypadek spełniający założenia, dla którego teza jest fałszywa. Co innego gdybyś tezę sformułował inaczej: "w większości wypadków pasy bezpieczeństwa ratują życie". :-)

;)

Pozdr

547 Data: Czerwiec 22 2008 11:19:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 23:50:05 +0200, "Przembo"
wrote:

Wezmy na przyklad teze, ze pasy ratuja zycie. Jest niejednokrotnie
powtarzana i ogolnie uznawana za prawdziwa, tymczasem jeden z grupowiczow

Ależ ona jest nieprawdziwa. Prawdziwa jest 'Pasy w większości
przypadków ratują życie'.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

548 Data: Czerwiec 22 2008 00:12:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
>     Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.
>
Dwója z logiki. ;-)
Wystarczy wykazać _jeden_ przypadek pokazujący nieprawdziwość
twierdzenia aby wykazać jego fałszywość w całości.
Pozdrawiam. Artur.

    Czyli chcesz udowodnić, że jeżeli ktoś jedzie po drodze
i uważa, że zachowuje ostrożność, to inni jadąc po tej samej
drodze, z ta samą prędkością też zachowują ostrożność ?
Bo o to chodziło w poście. Jeden twierdzi, że jego predkość to jest
jazda ostrożna, więc inni też moga jechać z taką prędkością.
A teraz sam wystaw sobie ocenę ze swojej logiki.

549 Data: Czerwiec 22 2008 00:42:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

JacKo pisze:

    Czyli chcesz udowodnić, że jeżeli ktoś jedzie po drodze
i uważa, że zachowuje ostrożność, to inni jadąc po tej samej
drodze, z ta samą prędkością też zachowują ostrożność ?
Bo o to chodziło w poście.
Nie, wróć i przeczytaj, co napisał Adam i do czego dokleiłeś swoją wypowiedź. Adam wykazał nieprawdziwość stwierdzenia, że niemożliwa była jazda bliżej prawej krawędzi jezdni. I właśnie tą nieprawdziwość dowodzi poprzez jednostkowy przypadek wyprzedzenia jadącego lewym pasem delikwenta z jego prawej strony.

Jeden twierdzi, że jego predkość to jest
jazda ostrożna, więc inni też moga jechać z taką prędkością.
Nie. Do _obalenia_ twierdzenia ogólnego czyli zaczynającego się słowami "dla każdego..." wystarczy pokazanie prawdziwości twierdzenia przeciwnego, które będzie twierdzeniem szczególnym czyli zaczynać się będzie słowami "istnieje...".  Natomiast aby udowodnić twierdzenie ogólne nie wystarczy dowieść prawdziwości pojedynczego przypadku.

A teraz sam wystaw sobie ocenę ze swojej logiki.
Chyba się po raz drugi wyłożyłeś. :-)
Polecam powtórkę tematów "implikacja" oraz "kwantyfikatory". ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

550 Data: Czerwiec 22 2008 14:09:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
>     Czyli chcesz udowodnić, że jeżeli ktoś jedzie po drodze
> i uważa, że zachowuje ostrożność, to inni jadąc po tej samej
> drodze, z ta samą prędkością też zachowują ostrożność ?
> Bo o to chodziło w poście.
Nie, wróć i przeczytaj, co napisał Adam i do czego dokleiłeś swoją
wypowiedź. Adam wykazał nieprawdziwość stwierdzenia, że niemożliwa była
jazda bliżej prawej krawędzi jezdni. I właśnie tą nieprawdziwość dowodzi
poprzez jednostkowy przypadek wyprzedzenia jadącego lewym pasem
delikwenta z jego prawej strony.
Pozdrawiam. Artur.

    Ale weź jeszcze pod uwagę, że w podtekście całego wątku
jest  "obowiązek zachowania ostrożności".
Więc jeżeli Adam mnie wyprzedził z prawej strony z zachowaniem
ostrożności, to jeszcze nie jest dowód dla innych, że mogą też tak
jechać. Każdy indywidualnie ocenia co dla niego stanowi
"zachowanie ostrożności". W tym sensie jazda Adama nie jest
dowodem, że inni też mogą tak jechać.

551 Data: Czerwiec 22 2008 18:44:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 14:09:49 +0200, "JacKo"  wrote:

Więc jeżeli Adam mnie wyprzedził z prawej strony z zachowaniem
ostrożności, to jeszcze nie jest dowód dla innych, że mogą też tak
jechać. Każdy indywidualnie ocenia co dla niego stanowi
"zachowanie ostrożności". W tym sensie jazda Adama nie jest
dowodem, że inni też mogą tak jechać.

Oczywiście, że jesto to dowód na to, że możliwą jest jazda prawym
pasem. A skoro jest ona możliwa, to won na prawy. Jeśli na prawym
okazuje się, że dla Ciebie prędkość jest za duża - to ją
dostosowywujesz do warunków (w tym swojego melepetctwa) i dalej
jedziesz już bezpiecznie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

552 Data: Czerwiec 22 2008 19:42:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 14:09:49 +0200, "JacKo"  wrote:

>Więc jeżeli Adam mnie wyprzedził z prawej strony z zachowaniem
>ostrożności, to jeszcze nie jest dowód dla innych, że mogą też tak
>jechać. Każdy indywidualnie ocenia co dla niego stanowi
>"zachowanie ostrożności". W tym sensie jazda Adama nie jest
>dowodem, że inni też mogą tak jechać.

Oczywiście, że jesto to dowód na to, że możliwą jest jazda prawym
pasem. A skoro jest ona możliwa, to won na prawy. Jeśli na prawym
okazuje się, że dla Ciebie prędkość jest za duża - to ją
dostosowywujesz do warunków (w tym swojego melepetctwa) i dalej
jedziesz już bezpiecznie.

    O tym już było, więc pozostańmy przy swoich zdaniach.

553 Data: Czerwiec 22 2008 21:33:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 19:42:25 +0200, "JacKo"  wrote:

Oczywiście, że jesto to dowód na to, że możliwą jest jazda prawym
pasem. A skoro jest ona możliwa, to won na prawy. Jeśli na prawym
okazuje się, że dla Ciebie prędkość jest za duża - to ją
dostosowywujesz do warunków (w tym swojego melepetctwa) i dalej
jedziesz już bezpiecznie.

   O tym już było, więc pozostańmy przy swoich zdaniach.

O tym już było, Twoje argumenty zostały sfalsyfikowane, możesz, żecz
jasna, uważać, że czarne jest białe.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

554 Data: Czerwiec 22 2008 23:35:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

Adam Płaszczyca pisze:

[...] możesz, żecz
                 ^
Pac! ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

555 Data: Czerwiec 23 2008 14:44:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 23:35:28 +0200, R2r
wrote:

[...] możesz, żecz
Pac! ;-)
Auć!
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

556 Data: Czerwiec 23 2008 23:20:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 19:42:25 +0200, "JacKo"  wrote:
>
>    O tym już było, więc pozostańmy przy swoich zdaniach.

O tym już było, Twoje argumenty zostały sfalsyfikowane, możesz, żecz
jasna, uważać, że czarne jest białe.

    Odwracasz kota ogonem.

557 Data: Czerwiec 24 2008 11:30:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 23:20:43 +0200, "JacKo"  wrote:

O tym już było, Twoje argumenty zostały sfalsyfikowane, możesz, żecz
jasna, uważać, że czarne jest białe.

   Odwracasz kota ogonem.

Kolejna, żalosna próba zjechania z niewygodnego tematu...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

558 Data: Lipiec 01 2008 23:34:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Oczywiście, że jesto to dowód na to, że możliwą jest jazda prawym
pasem.

Oj i tu się mylisz.
Różne są predyspozycje, różne są samochody, różne umiejętności.
Zatem nie można powiedzieć, ze to co jest bezpieczne dla A, będzie
bezpieczne dla B.

559 Data: Lipiec 02 2008 11:35:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 1 Jul 2008 23:34:00 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Oczywiście, że jesto to dowód na to, że możliwą jest jazda prawym
pasem.

Oj i tu się mylisz.
Różne są predyspozycje, różne są samochody, różne umiejętności.
Zatem nie można powiedzieć, ze to co jest bezpieczne dla A, będzie
bezpieczne dla B.

Jesli nei będzie bezpieczne dla B, to B, w myśl przepisów, ma
obowiązek dopasować prędkośc do warunków.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

560 Data: Lipiec 02 2008 19:50:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Oj i tu się mylisz.
Różne są predyspozycje, różne są samochody, różne umiejętności.
Zatem nie można powiedzieć, ze to co jest bezpieczne dla A, będzie
bezpieczne dla B.

Jesli nei będzie bezpieczne dla B, to B, w myśl przepisów, ma
obowiązek dopasować prędkośc do warunków.

Nie tylko prekość dopasować, ale także i styl jazdy, co za tym idzie ma
prawo poruszać się także lewym pasem jeżeli uzna to za konieczne, co jednak
nie oznacza, że nie ma obowiązku zjechać tym, którzy chcą jechać szybciej
lub wyprzedzać.

561 Data: Lipiec 02 2008 23:14:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 2 Jul 2008 19:50:51 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Jesli nei będzie bezpieczne dla B, to B, w myśl przepisów, ma
obowiązek dopasować prędkośc do warunków.

Nie tylko prekość dopasować, ale także i styl jazdy, co za tym idzie ma

Nie tylko, co nei zmienia faktu, że ma dopasowac prędkość i jechac
prawym, zgodnie z przepisami.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

562 Data: Czerwiec 22 2008 23:34:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: R2r 

JacKo pisze:

Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
    Czyli chcesz udowodnić, że jeżeli ktoś jedzie po drodze
i uważa, że zachowuje ostrożność, to inni jadąc po tej samej
drodze, z ta samą prędkością też zachowują ostrożność ?
Bo o to chodziło w poście.
Nie, wróć i przeczytaj, co napisał Adam i do czego dokleiłeś swoją
wypowiedź. Adam wykazał nieprawdziwość stwierdzenia, że niemożliwa była
jazda bliżej prawej krawędzi jezdni. I właśnie tą nieprawdziwość dowodzi
poprzez jednostkowy przypadek wyprzedzenia jadącego lewym pasem
delikwenta z jego prawej strony.
Pozdrawiam. Artur.

    Ale weź jeszcze pod uwagę, że w podtekście całego wątku
jest  "obowiązek zachowania ostrożności".
Nieistotne - moja wypowiedź dotyczyła poniższego:

>>    O czym ty piszesz ? to nie ma kompletnie związku z tym na co
>> > >odpowiadasz.
> >
> > O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
> > empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.
>    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.

I to ostatnie zdanie (Twojego autorstwa) jest nieprawdziwe.
Tyle tylko chciałem powiedzieć.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

563 Data: Czerwiec 23 2008 11:06:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

JacKo pisze:
> Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości
>
 > >
 > > O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
 > > empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.
 >    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.

I to ostatnie zdanie (Twojego autorstwa) jest nieprawdziwe.
Tyle tylko chciałem powiedzieć.
Pozdrawiam. Artur.

    Zgadzam się, że to zdanie niefortunnie sformułowałem.
Powinienem napisać : "Jednostkowe przypadki nie zawsze
mogą służyć jako wzór do naśladowania".
Dziękuję za zwrócenie uwagi.

564 Data: Czerwiec 24 2008 11:30:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 11:06:32 +0200, "JacKo"  wrote:

   Zgadzam się, że to zdanie niefortunnie sformułowałem.
Powinienem napisać : "Jednostkowe przypadki nie zawsze
mogą służyć jako wzór do naśladowania".

A to w żaden sposób nie zmienia tego, że prawym pasem jazda jest
możliwa - zatem na prawy, skoro jest możliwe jechać bliżej prawej, niż
Ty jedziesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

565 Data: Czerwiec 25 2008 18:10:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości


A to w żaden sposób nie zmienia tego, że prawym pasem jazda jest
możliwa - zatem na prawy, skoro jest możliwe jechać bliżej prawej, niż
Ty jedziesz.

    Ty oceniasz, że jest możliwa, a inni oceniają, że nie jest możliwa.
W czym przeszkadzają ci jadący lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością ?

566 Data: Czerwiec 25 2008 23:14:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Jun 2008 18:10:37 +0200, "JacKo"  wrote:

A to w żaden sposób nie zmienia tego, że prawym pasem jazda jest
możliwa - zatem na prawy, skoro jest możliwe jechać bliżej prawej, niż
Ty jedziesz.

   Ty oceniasz, że jest możliwa, a inni oceniają, że nie jest możliwa.

Inni sie mylą zatem. A skoro się myla, to won z drogi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

567 Data: Czerwiec 23 2008 11:07:14
Temat: Re: Korekta. Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 

KOREKTA

Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

> On Sat, 21 Jun 2008 00:41:36 +0200, "JacKo"  wrote:
>
> >> Czyli jeśli ja pojade prawym, to Ty wracasz na niego, bo się jednak
> >> da.
> >    O czym ty piszesz ? to nie ma kompletnie związku z tym na co
> >odpowiadasz.
>
> O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
> empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.

    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.
    To było już poruszane w innych postach.

KOREKTA
    W powyższym moim poście skreślam zdanie :
"Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód"
i zastępuję je zdaniem :
"Jednostkowe przypadki nie zawsze mogą służyć
jako wzór do naśladowania".
    Przepraszam za pomyłkę.

568 Data: Czerwiec 24 2008 11:32:41
Temat: Re: Korekta. Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 11:07:14 +0200, "JacKo"  wrote:

> O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
> empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.

    Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód.
    To było już poruszane w innych postach.

KOREKTA
   W powyższym moim poście skreślam zdanie :
"Jednostkowe przypadki nie mogą służyć jako dowód"
i zastępuję je zdaniem :
"Jednostkowe przypadki nie zawsze mogą służyć
jako wzór do naśladowania".

I otrzymujemy:

O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.

"Jednostkowe przypadki nie zawsze mogą służyć
jako wzór do naśladowania".


I co to zmienia, że nie zawsze mogą służyć? Dowód się utrzymał -
możliwym jest jechać prawym pasem, prawy pas jest bliżej prawej
krawędzi, zatem zgodnie z przepisem masz jechac prawym, gdzyz jazda
prawym to 'możliwie blisko' prawej krawędzi jezdni.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

569 Data: Czerwiec 24 2008 19:22:32
Temat: Re: Korekta. Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 24.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:


"Jednostkowe przypadki nie zawsze mogą służyć
jako wzór do naśladowania".


I co to zmienia, że nie zawsze mogą służyć? Dowód się utrzymał -
możliwym jest jechać prawym pasem, prawy pas jest bliżej prawej
krawędzi, zatem zgodnie z przepisem masz jechac prawym, gdzyz jazda
prawym to 'możliwie blisko' prawej krawędzi jezdni.

Są jeszcze nieomawiane tu względy poruszania się lewym, jest to
robione z powodu wygody i imo słusznie. Szczególnie na terenie
zabudowanym są robione lewo zjazdy, a na prawo skręca się z prawego
pasa. Jazda np u nas w Kaliszu prawym pasem po Wojska Polskiego,
gdzie co paręset metrów jest przecznica i duża wymiana aut, to
poprostu meczarnia. Wcale się nie dziwię że większość jadących prosto
trzyma się lewego pasa, w przeciwnym wypadku czeka postuj za
skręcającymi. Po pewnym czasie robi się z tego nawyk. Gdyby prawo
zjazdy były, pewnie i jazda byłaby płynniejsza.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

570 Data: Czerwiec 25 2008 12:39:23
Temat: Re: Korekta. Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 24 Jun 2008 19:22:32 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Są jeszcze nieomawiane tu względy poruszania się lewym, jest to
robione z powodu wygody i imo słusznie. Szczególnie na terenie
zabudowanym są robione lewo zjazdy, a na prawo skręca się z prawego
pasa. Jazda np u nas w Kaliszu prawym pasem po Wojska Polskiego,
gdzie co paręset metrów jest przecznica i duża wymiana aut, to
poprostu meczarnia. Wcale się nie dziwię że większość jadących prosto
trzyma się lewego pasa, w przeciwnym wypadku czeka postuj za
skręcającymi. Po pewnym czasie robi się z tego nawyk. Gdyby prawo
zjazdy były, pewnie i jazda byłaby płynniejsza.

No wtedy po prostu wyprzedzasz. Poza tym, nie widze niczego złego w
zjechaniu na lewy po to, aby ułatwić komuś włączanie się do ruchu, czy
wyjazd z podporządkowanej. Po prostu - trzeba innym ułatwiać życie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

571 Data: Czerwiec 25 2008 18:10:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 23 Jun 2008 11:07:14 +0200, "JacKo"  wrote:

>> O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
>> empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.

>"Jednostkowe przypadki nie zawsze mogą służyć
>jako wzór do naśladowania".


I co to zmienia, że nie zawsze mogą służyć? Dowód się utrzymał -
możliwym jest jechać prawym pasem, prawy pas jest bliżej prawej
krawędzi,

    Ty oceniasz, że jest to możliwe, a inni oceniają, że nie jest możliwe.

zatem zgodnie z przepisem masz jechac prawym, gdzyz jazda
prawym to 'możliwie blisko' prawej krawędzi jezdni.

    Nie ma takiego przepisu.
Bylo to dyskutowane wielokrotnie.
W czym przeszkadzają ci jadący lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością ?

572 Data: Czerwiec 25 2008 20:20:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 25.06.2008 JacKo  napisał/a:


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 23 Jun 2008 11:07:14 +0200, "JacKo"  wrote:

>> O tym, że skoro ja Cię prawym wyprzedziłem, to jest możliwe (dowód
>> empiryczny) jechać bliżej prawej krawędzi jezdni.

>"Jednostkowe przypadki nie zawsze mogą służyć
>jako wzór do naśladowania".


I co to zmienia, że nie zawsze mogą służyć? Dowód się utrzymał -
możliwym jest jechać prawym pasem, prawy pas jest bliżej prawej
krawędzi,

    Ty oceniasz, że jest to możliwe, a inni oceniają, że nie jest możliwe.

Teroetycznie mając dobrego pilota wychylonego przez okno, to 3km/h szło
by "jechać" prawą oponą na 1cm od krawężnika, Adam chyba tak jeździ bo
przecież musi być możliwie blisko. Wnioskuję że jeździ zamiatarką :D Tak!

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

573 Data: Czerwiec 25 2008 23:36:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości


Teroetycznie mając dobrego pilota wychylonego przez okno, to 3km/h szło
by "jechać" prawą oponą na 1cm od krawężnika, Adam chyba tak jeździ bo
przecież musi być możliwie blisko. Wnioskuję że jeździ zamiatarką :D Tak!

    Adam tak jeździ z prędkością maksymalną dopuszczalną
i to bez żadnego pilota. Przecież to żaden problem. :)))
W dodatku ponieważ on tak jeździ,
to pozostali też mają tak jeździć, bo "można" i "się da".
:)))))))

574 Data: Czerwiec 25 2008 23:15:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Jun 2008 18:10:07 +0200, "JacKo"  wrote:

I co to zmienia, że nie zawsze mogą służyć? Dowód się utrzymał -
możliwym jest jechać prawym pasem, prawy pas jest bliżej prawej
krawędzi,

   Ty oceniasz, że jest to możliwe, a inni oceniają, że nie jest możliwe.

Ja nei oceniam - ja dowodzę, że jest możliwe, a ocena innych jest zła.
zatem zgodnie z przepisem masz jechac prawym, gdzyz jazda
prawym to 'możliwie blisko' prawej krawędzi jezdni.

   Nie ma takiego przepisu.

Ależ jest.

Bylo to dyskutowane wielokrotnie.

Oczywiście, i twierdzenie, że nie ma nakazu jazdy możliwie blisko
prawej krawędzi jest kłamstwem.

W czym przeszkadzają ci jadący lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością ?

Łamią przepisy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

575 Data: Czerwiec 26 2008 19:02:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 25 Jun 2008 18:10:07 +0200, "JacKo"  wrote:
>
>    Ty oceniasz, że jest to możliwe, a inni oceniają, że nie jest możliwe.

Ja nei oceniam - ja dowodzę, że jest możliwe, a ocena innych jest zła.

    Ty dowodzisz swoją jazdą, ale nie każdy musi to akceptować.

>W czym przeszkadzają ci jadący lewym pasem z maksymalną
>dopuszczalną prędkością ?

Łamią przepisy.

    Dobrze by było, aby to potwierdził np. sąd lub wiarygodny
ekspert.

576 Data: Czerwiec 26 2008 21:25:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 26 Jun 2008 19:02:48 +0200, "JacKo"  wrote:

Ja nei oceniam - ja dowodzę, że jest możliwe, a ocena innych jest zła.

   Ty dowodzisz swoją jazdą, ale nie każdy musi to akceptować.

Czego nie musi akceptować? Faktu? Przepisów?

Łamią przepisy.
   Dobrze by było, aby to potwierdził np. sąd lub wiarygodny
ekspert.

No to zatrudnij eksperta i zapłać mu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

580 Data: Czerwiec 29 2008 01:08:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 27 Jun 2008 16:12:46 +0200, "JacKo"  wrote:

Aha. A 2+2=4 tez tylko dla mnie?

   Ale 2+2=4  to nie jest  2+2= "możliwie" 4.

Tak samo jesli ja jade prawym pasem, to jest możliwe jechanie tymże.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

581 Data: Czerwiec 19 2008 12:22:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

Postawa w stylu: jade max dozwolona wedlug mojego niedokladnego licznika,
lewym pasem to po prostu chamstwo...
   Wygląda, że nie czytałes moich postów.
Ja też uważam, że jazda lewym pasem jest chamstwem,
jeżeli da się jechać prawym z max limit V.

Dlaczego tak uwazasz? Ja po prostu poddaje w watpliwosc ten powszechny mit zniszczonego lewego pasa. Takie przypadki praktycznie nie istnieja. Jak prawy jest zniszczony to lewy wiele lepszy nie jest, ale w druga strone juz tak nie dziala - niejednokrotnie prawy jest lepszy, czesciej remontowany szczegolnie przez ostatnich pare lat stan drog sie niesamowicie poprawil.

Pozdr

582 Data: Czerwiec 19 2008 18:18:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*JacKo* napisal(a) w
> Ja też uważam, że jazda lewym pasem jest chamstwem,
> jeżeli da się jechać prawym z max limit V.

Dlaczego tak uwazasz?

    Bo wtedy jest większy porządek ruchu na drodze
i przepustowość drogi staje się większa.

 Jak
prawy jest zniszczony to lewy wiele lepszy nie jest,

    może być duża różnica tam, gdzie prawym jedzie dużo
ciężkich pojazdów.

583 Data: Czerwiec 20 2008 09:00:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 18:18:00 +0200, "JacKo"  wrote:


Dlaczego tak uwazasz?

   Bo wtedy jest większy porządek ruchu na drodze
i przepustowość drogi staje się większa.

Nie, wtedy jest jedynie korek, a przepustowośc jest mniejsza.

 Jak
prawy jest zniszczony to lewy wiele lepszy nie jest,
   może być duża różnica tam, gdzie prawym jedzie dużo
ciężkich pojazdów.

Aktualnie, w mojej okolicy prawe pasy zostały wyremontowane, a lewe
nie. Kapelusznicy dalej jeżdżą przyspawani do lewego.
Wniosek jest prosty - stan pasa nie ma nic do rzeczy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

584 Data: Czerwiec 21 2008 00:41:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 18:18:00 +0200, "JacKo"  wrote:

>
>> Dlaczego tak uwazasz?
>
>    Bo wtedy jest większy porządek ruchu na drodze
>i przepustowość drogi staje się większa.

Nie, wtedy jest jedynie korek, a przepustowośc jest mniejsza.

    To znaczy, kiedy tak będzie ?

585 Data: Czerwiec 21 2008 10:00:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:41:48 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Bo wtedy jest większy porządek ruchu na drodze
>i przepustowość drogi staje się większa.

Nie, wtedy jest jedynie korek, a przepustowośc jest mniejsza.

   To znaczy, kiedy tak będzie ?

Kiedy dwóch kapeluszników z przodu blokuje resztę z tyłu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

586 Data: Czerwiec 21 2008 17:46:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:41:48 +0200, "JacKo"  wrote:

>> >    Bo wtedy jest większy porządek ruchu na drodze
>> >i przepustowość drogi staje się większa.
>>
>> Nie, wtedy jest jedynie korek, a przepustowośc jest mniejsza.
>
>    To znaczy, kiedy tak będzie ?

Kiedy dwóch kapeluszników z przodu blokuje resztę z tyłu.

    I tak właśnie wcześniej napisałem.
 Treść inna, ale mnie też o to chodziło.

587 Data: Czerwiec 22 2008 11:20:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 17:46:52 +0200, "JacKo"  wrote:

Kiedy dwóch kapeluszników z przodu blokuje resztę z tyłu.

   I tak właśnie wcześniej napisałem.

I wtedy własnie przepustowość maleje, czas dojazdu rośnie i tworzą się
korki.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

588 Data: Lipiec 13 2008 12:28:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

JacKo pisze:

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości
Ty musisz miec zalegalizowany jesli chcesz innych stopowac. Nie masz
dokladnych wskazan? To nie zabawiaj sie w straznika teksasu.

    Nikogo nie chcę stopować, ani bawić się w strażnika.
Mam prawo jechać z max limit V, i jadę.

Masz nie prawo, a obowiązek trzymać się możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni. Jeśli inni potrafią Cię z prawej wyprzedzić, to znaczy, że stan pasa prawego po którym jazdy unikasz, nie zwalnia Cię z obowiązku jechania nim. Bo zwyczajnie nie jest tak zły jak się Tobie wydaje. No chyba, że lecisz bolidem z prześwitem 1cm, a oni objeżdżają Cię w T-72 czy innym takim.
I to tyle w temacie.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

589 Data: Lipiec 01 2008 23:06:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Dlatego, bo mój licznik jest legalnie dopuszczony
do oceny predkości mojego samochodu.

Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.

No skoro prędkościomierz nie ma legalizacji to skąd ją ma Twój rejestrator
wykroczeń ? :))))

Dodatkowo sprawdziłem jego wskazania za pomocą GPS.

A GPS jest zalegalizowany?
Ja jadę zgodnie z dopuszczoną prędkoscią i Cię doganiam.

A Ty na podstawie jakiego, legalizowanego przyrządu stwierdzasz, że jedziesz
z prędkością dopuszczalną ? :D

Adasiu sam łapiesz się we własne sidła :D

590 Data: Lipiec 02 2008 11:36:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 1 Jul 2008 23:06:28 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.

No skoro prędkościomierz nie ma legalizacji to skąd ją ma Twój rejestrator
wykroczeń ? :))))

Nie ma i nie musi mieć. Dalej nei rozumiesz po co rejestrator
prędkości ma legalizację.

A Ty na podstawie jakiego, legalizowanego przyrządu stwierdzasz, że jedziesz
z prędkością dopuszczalną ? :D

Żadnego. Nie stwierdzam, że na pewno jadę. Jedynie na podstawie
dostępnych mi informacji estymuję, do czego mam prawo.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

591 Data: Lipiec 02 2008 20:01:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nie jest. Nie ma świadectwa legalizacji.

No skoro prędkościomierz nie ma legalizacji to skąd ją ma Twój rejestrator
wykroczeń ? :))))

Nie ma i nie musi mieć. Dalej nei rozumiesz po co rejestrator
prędkości ma legalizację.

Za to Ty rozumiesz :)
Adasiu przestań okłamywać samego siebie.
Dopiero co ja to Tobie tłumaczyłem, a Ty mi teraz wmawiasz, że ja nie wiem.
Ot, cały Adaś.
Czy naprawdę uważasz, że mogę tego nie wiedzieć po ponad 20 latach pracy w
laboratorium metrologicznym zajmującym się tego typu sprawami ?

592 Data: Lipiec 02 2008 23:15:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 2 Jul 2008 20:01:19 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Nie ma i nie musi mieć. Dalej nei rozumiesz po co rejestrator
prędkości ma legalizację.

Za to Ty rozumiesz :)

Ja tak.

Czy naprawdę uważasz, że mogę tego nie wiedzieć po ponad 20 latach pracy w
laboratorium metrologicznym zajmującym się tego typu sprawami ?

Uważam, że nei masz pojęcia dlaczego miernik prędkości musi być
legalizowany, a kamera nie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

593 Data: Lipiec 03 2008 00:26:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Czy naprawdę uważasz, że mogę tego nie wiedzieć po ponad 20 latach pracy w
laboratorium metrologicznym zajmującym się tego typu sprawami ?

Uważam, że nei masz pojęcia dlaczego miernik prędkości musi być
legalizowany, a kamera nie.

A ja uważam, że Ty nie masz pojęcia dlaczego wskazanie legalizowanego
miernika prędkości może stanowić w sądzie dowód bezpośrednio obciążający, a
obraz z kamery lub aparatu foto nie :)

594 Data: Lipiec 03 2008 11:17:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 3 Jul 2008 00:26:12 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:


A ja uważam, że Ty nie masz pojęcia dlaczego wskazanie legalizowanego
miernika prędkości może stanowić w sądzie dowód bezpośrednio obciążający, a
obraz z kamery lub aparatu foto nie :)

Istotnie, nie mam, gdyż zapis obrazu może stanowić bezpośredni dowód.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

595 Data: Czerwiec 11 2008 15:00:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości
> a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Dlatego że:
1. W Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
2. Nie Ty jesteś od oceniania prędkości innych. To że ktoś inny łamie
przepis nie upoważnia Ciebie do łamania innego.

   Nie rozumiesz co to znaczy ruch prawostronny.
Przeczytaj sobie art. 16 PoRD.
   Twórca wątku nie łamie zasady ruchu prawostronnego.
   Twórca wątku nie ocenia prędkości innych. Jedzie z prędkością
nie utrudniającą ruch. Jak ktoś chce jechać szybciej niż prędkość
dozwolona, to niech sobie jedzie po dziurach z prawej strony.
   Twórca wątku nie łamie przepisu art. 16.4 PoRD. Jedzie możliwie
blisko prawej krawędzi jezdni. Bliżej się nie da bo zagrażałoby to
bezpieczeństwu ruchu przy obowiązującej tam prędkości
maksymalnej.

I Cavallino powinna teraz opaść szczęka, ale nie opadnie, bo on ma inną odpowiedź. Nie uznaje limitów, mimo, że cały PoRD to jeden wielki limit na wyznających wolną amerykankę szaleńców.

neelix

596 Data: Czerwiec 11 2008 10:47:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości news:

a niby czemu mam jechać po dziurach

Nie ma obowiązku.
Możesz nie jeździć po drogacj, jeśli Ci się nie podobają.

597 Data: Czerwiec 11 2008 12:43:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Bongiorno 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości


Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości

> Użytkownik ..::Adam::.. napisał:
>
>> Co Wy robicie w takim przypadku?
>
> Jak jadę lewym a przede mną widzę wlekącego się 100km/h to mrugam raz
> światłami.
> Brak reakcji utwierdza mnie, że nie zjedzie na prawy, choćby świat się
> walił, wtedy wyprzedzam go prawym.
>
>
> --
> Tomek "Noel" B.
a niby czemu mam jechać po dziurach jak jade z przpeisowa predkoscia?

Ty albo masz 6 lat albo mózg 6 - latka. Czytasz co do Ciebie ludzie piszą ?.
Lubisz wycieczki krajoznawcze to zapierd... prawym pasem i nie szczekaj. Nie
każdy ma tyle czasu co Ty. Się dziwie że jeszcze nikt ci drogi nie zajechał
i wpie.. spuścił - wtedy zrozumiesz.

598 Data: Czerwiec 11 2008 15:36:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Bongiorno"  napisał w wiadomości


Ty albo masz 6 lat albo mózg 6 - latka. Czytasz co do Ciebie ludzie piszą ?.
Lubisz wycieczki krajoznawcze to zapierd... prawym pasem i nie szczekaj. Nie
każdy ma tyle czasu co Ty. Się dziwie że jeszcze nikt ci drogi nie zajechał
i wpie.. spuścił - wtedy zrozumiesz.

     Ty albo masz 6 lat albo mózg 6 - latka. Czytasz co do Ciebie
ludzie piszą ?. Lubisz jeździć z niedozwoloną prędkością i zabijać
niewinnych to zapierd... prawym pasem po dziurach i nie szczekaj.
Ci co nie mają czasu to szybko trafiają na cmentarz, tylko dlaczego
przy okazji giną niewinni ?. Możesz trafić też na takiego jak ty, jadącego
z przeciwnej strony - wtedy zrozumiesz; o ile przeżyjesz.

599 Data: Czerwiec 11 2008 10:18:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zkruk [Lodz] 

...::Adam::.. wrote:

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś
łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech
se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

zaraz się zacznie "mały" flame
zostaniesz nazwany kapelusznikiem, ofiarą i ofermą ;)

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

600 Data: Czerwiec 11 2008 10:26:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert J. 

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.

Przecież lewym jedziesz Ty, tak napisałeś ;-). Coś zagmatwałeś tego posta... To w końcu komu się spieszy? Tobie czy im?

601 Data: Czerwiec 11 2008 10:28:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sebastian Ciesielski 

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Pozdrawiam
Adam

spylaj na prawy pas, zanim ktoś ci michę oklepie przy pierwszej okazji,

widzę to każdego ranka, pierdoły cholerne,
to jakaś nowa tendencja jest wlec się lewym pasem i wkurwiać innych

S.

602 Data: Czerwiec 11 2008 10:35:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


spylaj na prawy pas, zanim ktoś ci michę oklepie przy pierwszej okazji,

widzę to każdego ranka, pierdoły cholerne,
to jakaś nowa tendencja jest wlec się lewym pasem i wkurwiać innych
Sa jeszcze tacy i to zarowno w miescie jak i na trasie, co potrafia jechac lewym pasem i tamowac ruch z predkoscia kapelusznika bo beda skrecac w lewo za kilka/kilkanascie km  :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

603 Data: Czerwiec 11 2008 08:50:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Sebastian Ciesielski napisać:

widzę to każdego ranka, pierdoły cholerne,
to jakaś nowa tendencja jest wlec się lewym pasem i wkurwiać innych

Gorzej, weźmy za przykład ulicę Czecha w DC w stronę Wesołej.
Prawy pas jest technicznie lepszej jakości, a wszyscy notorycznie
telepią się lewym pasem jakby od tego zależało ich życie...
Dla mnie malina, bo jade szybciej po lepszej jakości pasie.
Ale, gdzie tu logika się zastanawiam, i skąd to się bierze?

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

604 Data: Czerwiec 11 2008 10:39:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Dzwonimy na Policję, że taki jak Ty blokuje lewy pas.

605 Data: Czerwiec 11 2008 10:43:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Dzwonimy na Policję, że taki jak Ty blokuje lewy pas.

ta jasne, a jeśli to jest radiowóz jadący lewym 110 ?
takich cwaniaczków jak Ty oglądam potem w tvn turbo jak wyrażają skruchę i
proszą o najniższy wymiar kary

606 Data: Czerwiec 11 2008 10:47:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

Dzwonimy na Policję, że taki jak Ty blokuje lewy pas.

ta jasne, a jeśli to jest radiowóz jadący lewym 110 ?
takich cwaniaczków jak Ty oglądam potem w tvn turbo jak wyrażają skruchę i
proszą o najniższy wymiar kary

Na jakiej podstawie tak piszesz ?

607 Data: Czerwiec 11 2008 11:06:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

ta jasne, a jeśli to jest radiowóz jadący lewym 110 ?
takich cwaniaczków jak Ty oglądam potem w tvn turbo jak wyrażają skruchę
i proszą o najniższy wymiar kary

Na jakiej podstawie tak piszesz ?

na podstawie analogii,
sam widziałem jak cwaniaczek mrugał długimi na nieoznakowany radiowóz z 2
kamerami (tył/przód) jadący lewym pasem ok 90 km/h,
po zatrzymaniu był bardzo skruszony,
co Ci da dzwonienie z donosem dajmy na to na taki radiowóz lub kolegę, który
zaczął ten wątek (wyraźnie pisze, że nie jedzie poniżej dopuszczalnej) ?

608 Data: Czerwiec 11 2008 11:10:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości news:

sam widziałem jak cwaniaczek

A czemu cwaniaczek?
Sam jesteś cwaniaczek, w gębie mądry.....

mrugał długimi na nieoznakowany radiowóz z 2 kamerami (tył/przód) jadący lewym pasem ok 90 km/h,
po zatrzymaniu był bardzo skruszony,

A było w zamian napisać pismo z żądaniem ukarania za jazdę lewym pasem.

609 Data: Czerwiec 11 2008 12:48:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

na podstawie analogii,
sam widziałem jak cwaniaczek mrugał długimi na nieoznakowany radiowóz z 2
kamerami (tył/przód) jadący lewym pasem ok 90 km/h,
po zatrzymaniu był bardzo skruszony,

Niepotrzebnie migał - tyle jego winy.
A to nie umniejsza winy funkcjonariuszy, którzy łamali przepisy, bo powinni
jechać prawym pasem.

610 Data: Czerwiec 11 2008 12:50:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Niepotrzebnie migał - tyle jego winy.

200zł za miganie plus ileś tam za przekroczenie prędkości dostał,
migał kilka razy więc dostał wielokrotność 200 zł

A to nie umniejsza winy funkcjonariuszy, którzy łamali przepisy, bo
powinni jechać prawym pasem.

rotfl,
złapali niebezpiecznego kierowcę, zastosowali prowokację policyjną, popieram
ich

611 Data: Czerwiec 11 2008 13:44:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przemek 

Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

Niepotrzebnie migał - tyle jego winy.

200zł za miganie plus ileś tam za przekroczenie prędkości dostał,
migał kilka razy więc dostał wielokrotność 200 zł


Fantazje to masz facet :/

P.

612 Data: Czerwiec 11 2008 13:48:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

A to nie umniejsza winy funkcjonariuszy, którzy łamali przepisy, bo
powinni jechać prawym pasem.

rotfl,
złapali niebezpiecznego kierowcę, zastosowali prowokację policyjną,
popieram ich

Raczej sprowokowali do złamania przepisów, być może całkiem uczciwego
użytkownika dróg, samemu przy tym dając zły przykład.

613 Data: Czerwiec 11 2008 15:17:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Robert Wicik"  napisał w wiadomości

Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości
A to nie umniejsza winy funkcjonariuszy, którzy łamali przepisy, bo powinni jechać prawym pasem.

rotfl,
złapali niebezpiecznego kierowcę, zastosowali prowokację policyjną, popieram ich

Raczej sprowokowali do złamania przepisów, być może całkiem uczciwego użytkownika dróg, samemu przy tym dając zły przykład.

Prowokacja po to jest. Tak wpadaja nieuczciwe cwaniaczki i olewacze prawa. Z tym popędzającym innych chamstwem należy walczyć. Już więcej nikogo nie będzie spychać.

614 Data: Czerwiec 11 2008 10:40:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

zawsze jeżdżę prawym jeśli jest ok,
zawsze jeżdżę lewym jeśli prawy nie jest ok,
zawsze staram się ustąpić komuś kto chce jechać szybciej i przeważnie jest
to możliwe,
ale też rzadko ustępuję jeśli ktoś na mnie to wymusza (no chyba, że się
zagapiłem), często nawet lubię się zabawić z takim delikwentem (a mam czym)
jazda na drodze może być dobrą rozrywką a nie tylko sprawą honoru ;-)

615 Data: Czerwiec 11 2008 10:46:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

ale też rzadko ustępuję jeśli ktoś na mnie to wymusza (no chyba, że się
zagapiłem), często nawet lubię się zabawić z takim delikwentem (a mam
czym)
jazda na drodze może być dobrą rozrywką a nie tylko sprawą honoru ;-)

Bo masz czym, to się możesz bawić - zastanów się czy jesteś lepszy od tego
kto chce Cię wyprzedzić ?

616 Data: Czerwiec 11 2008 10:51:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Bo masz czym, to się możesz bawić - zastanów się czy jesteś lepszy od tego
kto chce Cię wyprzedzić ?
jak napisałem, zawsze się zastanawiam i ustępuję,
wymagam wzajemności w tym względzie, nie przepadam za tymi co wymuszają

617 Data: Czerwiec 11 2008 10:48:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "INF"  napisał

zawsze jeżdżę prawym jeśli jest ok,
zawsze jeżdżę lewym jeśli prawy nie jest ok,
zawsze staram się ustąpić komuś kto chce jechać szybciej i przeważnie jest to możliwe,

Tu piszesz tak, ze mozna tylko pochwalic. W sumie do robie dokladnie tak samo.

ale też rzadko ustępuję jeśli ktoś na mnie to wymusza (no chyba, że się zagapiłem),

Hmmm...

często nawet lubię się zabawić z takim delikwentem (a mam czym)
jazda na drodze może być dobrą rozrywką a nie tylko sprawą honoru ;-)

Zachowanie typowe dla gowniarza. Pamietam jak ktos chcial sie z mna zabawic, a mial czym (5.0 V8 400KM) tyle ze w miescie dostal baty od "auta" 4x slabszego :) Nie wie o co poszlo bo caly czas trzymalem sie prawego pasa :)

Pozdr

618 Data: Czerwiec 11 2008 10:55:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Zachowanie typowe dla gowniarza. Pamietam jak ktos chcial sie z mna
zabawic, a mial czym (5.0 V8 400KM) tyle ze w miescie dostal baty od
"auta" 4x slabszego :) Nie wie o co poszlo bo caly czas trzymalem sie
prawego pasa :)

w każdym z nas jest coś z dziecka ;-)
skoro możesz komuś dać baty to dlaczego robisz problem z wyprzedzania ?
spieszy Ci się to jedź a nie pouczaj

619 Data: Czerwiec 11 2008 12:33:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "INF"  napisał

w każdym z nas jest coś z dziecka ;-)

Zgoda, ale w piaskownicy mozesz wsypac komus piach za koszulke, na drodze stawka jest "jakby" wyzsza. Warto bys to zrozumial nim dopuscisz do glosu dzieciaka...

skoro możesz komuś dać baty to dlaczego robisz problem z wyprzedzania?

Ja nie wyprzedzalem, ja bylem wyprzedzany i nie ja chcialem dac baty tylko mialem je otrzymac. Pech nauczyciela polegal na tym, ze znalem teren i go delikatnie mowiac "wydupcylem", on po prostu wybieral zle pasy do wyprzedzania :)

spieszy Ci się to jedź a nie pouczaj

Ja nie pouczam, moze pare razy mi sie zdarzylo, ale to tylko noga z gazu bez hamulca by przepuscic nerwusa lub idiote na dlugich w nocy :)

Pozdr

620 Data: Czerwiec 11 2008 11:16:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


zawsze jeżdżę prawym jeśli jest ok,
zawsze jeżdżę lewym jeśli prawy nie jest ok,
zawsze staram się ustąpić komuś kto chce jechać szybciej i przeważnie jest to możliwe,
ale też rzadko ustępuję jeśli ktoś na mnie to wymusza (no chyba, że się zagapiłem), często nawet lubię się zabawić z takim delikwentem (a mam czym)
jazda na drodze może być dobrą rozrywką a nie tylko sprawą honoru ;-)

Tylko zauwaz, ze ten z tylu musi w jakis sposob wymuszac (dlugie, klaksown itp.), bo Tobie sie przysnelo i nie patrzysz w lusterka. I te pozniejsze zabawy "bo mam czym", zbudzony ze snu przycisnal gaz. Wow, prawo jazdy powinni dawac doroslym.

Pozdrawiam

621 Data: Czerwiec 11 2008 11:28:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Tylko zauwaz, ze ten z tylu musi w jakis sposob wymuszac (dlugie, klaksown
itp.), bo Tobie sie przysnelo i nie patrzysz w lusterka. I te pozniejsze
zabawy "bo mam czym", zbudzony ze snu przycisnal gaz. Wow, prawo jazdy
powinni dawac doroslym.

no jak się zagapię to przyznają mea culpa nie lubię natomiast jeździć po
dziurach,
przecież wyraźnie piszę,  że jeżdżę prawym i ustępuję,
nie lubię tylko jak ktoś mi wmusza zachowania na drodze wbrew
bezpieczeństwu,
takiego kogoś trzeba uczyć kultury podobnie jak tych, którzy blokują bez
sensu lewy pas

622 Data: Czerwiec 11 2008 11:31:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


no jak się zagapię to przyznają mea culpa nie lubię natomiast jeździć po dziurach,
przecież wyraźnie piszę,  że jeżdżę prawym i ustępuję,
nie lubię tylko jak ktoś mi wmusza zachowania na drodze wbrew bezpieczeństwu,
takiego kogoś trzeba uczyć kultury podobnie jak tych, którzy blokują bez sensu lewy pas

No Ty blokujesz bez sensu lewy pas. Co Ci szkodzi zjechac na kilka sekund na prawy? Moze akurat ten z tylu nie jest wariatem, ale np. spieszy sie do szpitala? Pomyslales o tym nauczycielu?

Pozdrawiam

623 Data: Czerwiec 11 2008 11:33:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości news:

no jak się zagapię to przyznają mea culpa nie lubię natomiast jeździć po dziurach,
przecież wyraźnie piszę,  że jeżdżę prawym i ustępuję,
nie lubię tylko jak ktoś mi wmusza zachowania na drodze wbrew bezpieczeństwu,

Ale zrozum, wymuszać będzie tylko wtedy gdy się zagapisz.
W przeciwnym przypadku nie będziesz mu przeszkadzał, jadąc po swoim prawym pasie.
Czyli jakbyś się nie obrócił - wina Twoja, więc i pretensje i nauki do siebie kieruj.

624 Data: Czerwiec 11 2008 11:49:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Ale zrozum, wymuszać będzie tylko wtedy gdy się zagapisz.
W przeciwnym przypadku nie będziesz mu przeszkadzał, jadąc po swoim prawym
pasie.
Czyli jakbyś się nie obrócił - wina Twoja, więc i pretensje i nauki do
siebie kieruj.

dobra, masz taryfikator ?
ok, znajdź mi stawkę mandatu za jazdę lewym pasem,

dla porządku w taryfikatorze za "mruganie" światłami jest 200 zł

625 Data: Czerwiec 11 2008 11:52:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

Ale zrozum, wymuszać będzie tylko wtedy gdy się zagapisz.
W przeciwnym przypadku nie będziesz mu przeszkadzał, jadąc po swoim prawym pasie.
Czyli jakbyś się nie obrócił - wina Twoja, więc i pretensje i nauki do siebie kieruj.

dobra, masz taryfikator ?
ok, znajdź mi stawkę mandatu za jazdę lewym pasem,

Taryfikator nie jest źródłem prawa.
Jeśli już to oddaje idiotyzm polskich gliniarzy.

626 Data: Czerwiec 11 2008 12:02:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Taryfikator nie jest źródłem prawa.
Jeśli już to oddaje idiotyzm polskich gliniarzy.

dzięki, mi to styknie

627 Data: Czerwiec 11 2008 12:47:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Maciej Hamiga 

Cavallino pisze:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.
Jeśli już to oddaje idiotyzm polskich gliniarzy.

Twoje wypowiedzi pachna chujem, co jezdzi jak chce, ma w dupie innych i przepisy.


Czesto takich chamow widac w tych wszystkich programach typu "pirat".


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

628 Data: Czerwiec 11 2008 13:14:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Maciej Hamiga"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.
Jeśli już to oddaje idiotyzm polskich gliniarzy.

Twoje wypowiedzi pachna chujem

PLONK

629 Data: Czerwiec 11 2008 15:18:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Maciej Hamiga 

Cavallino pisze:


PLONK


:(


--
Maciej Hamiga aka Comarade

Linux Registered User #421652    "Owca daje radę, widać ją na łące..."

630 Data: Czerwiec 13 2008 14:26:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Maciej Hamiga pisze:

Cavallino pisze:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.
Jeśli już to oddaje idiotyzm polskich gliniarzy.

Twoje wypowiedzi pachna chujem,

Znaczy się jesteś ekspertem w wąchaniu tychże? ;->

631 Data: Czerwiec 13 2008 00:19:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gotfryd Smolik news 

  Ja w kwestii formalnej, bo do samej awantury nie sposób dodać ani
argumentów ani "argumentów".

On Wed, 11 Jun 2008, Cavallino wrote:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.

  Wniosek: masz do przeczytania Konstytucję.
  Konkretnie art. 87.1 w rozdziale III pt. "źródła prawa".
  Z naciskiem na słowo "rozporządzenia".

  I akt prawny tez: Rozporządzenie MSWiA z 11 pażdziernika 2002 (zdaje się
ten był pierwszy jak chodzi o mandaty *drogowe*, bo np. mandaty za
nieuprawniony połów ryb i podobne TEŻ są nakładane ŹRÓDŁEM PRAWA
a nie wnikam w jakiej dziedzinie zaczęto tak regulować, być może
w podatkach :P).

  Tu:
http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html
....trzeba wybrać dziennik ustaw, zapodać do szukania "mandatów" i kazać
automatowi poszukać.
  Same "źródła prawa" wyjeżdżają.

  Przy okazji - przeprosiny dla młodzieńca, który raczył zwrócić mi dziś
uwagę że "jedzie się po prawej" - nie miał racji :>, ale z wygodnictwa
opuściłem już rękę (rower!) którą sygnalizowałem zamiar skrętu, więc
będąc parę pojazdów za mną kiedy zmieniałem pas mógł później powątpiewać
co robię w okolicy "paska dla motocyklistów" :P więc ... moja wina.

pzdr, Gotfryd

632 Data: Czerwiec 13 2008 00:36:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

 Ja w kwestii formalnej, bo do samej awantury nie sposób dodać ani
argumentów ani "argumentów".

On Wed, 11 Jun 2008, Cavallino wrote:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.

 Wniosek: masz do przeczytania Konstytucję.

Błędny wniosek.
Ale tak to jest jak się wyrywa zdania z kontekstu.

Konkretnie chodziło w tej dyskusji o to, że taryfikator NIE TWORZY nowych przepisów regulujących ruch drogowy, ani tym bardziej NIE UNIEWAŻNIA przepisów już istniejących w ustawie.
Teraz paniał?

633 Data: Czerwiec 13 2008 18:22:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 13 Jun 2008, Cavallino wrote:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.

 Wniosek: masz do przeczytania Konstytucję.

Błędny wniosek.
Ale tak to jest jak się wyrywa zdania z kontekstu.

  To jest kompletne zdanie, które napisałeś, i nie napisałeś nic, co
by ten kontekst zmieniało.
  Mogę uzupełnić Twój cytat: "Jeśli już to oddaje idiotyzm polskich
gliniarzy", co jedynie utwierdza czytelnika w przekonaniu że
napisałeś to co CHCIAŁEŚ napisać.

Konkretnie chodziło w tej dyskusji o to, że taryfikator NIE TWORZY nowych przepisów regulujących ruch drogowy

  Pojęcie "źródła prawa" określa że JEST tym przepisem.
  Jak najbardziej reguluje - a że pośrednio, przez kieszeń kierowcy, to
jest sprawą drugorzędną. Dla porównania: nie ma przepisu "nie wolno
zabijać człowieka". Sprawdź.
  Istniej wyłącznie przepis "kto zabija człowieka podlega karze"...
  I ten przepis jak najbardziej "reguluje".
  Tak samo jak pozycja z taryfikatora.
  Chciałeś napisać coś innego, trzeba było inaczej ująć.

Teraz paniał?

"Grupowicz dostaje komentarz do tego co napisał, a nie do tego o czym
myślał".
  Pod rozwagę poddaję.

pzdr, Gotfryd

634 Data: Czerwiec 13 2008 18:57:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008, Cavallino wrote:

Taryfikator nie jest źródłem prawa.

 Wniosek: masz do przeczytania Konstytucję.

Błędny wniosek.
Ale tak to jest jak się wyrywa zdania z kontekstu.

 To jest kompletne zdanie, które napisałeś

Tak jest.
Jest całkowicie bez sensu, jeśli jest wyrwany z kontekstu.

Konkretnie chodziło w tej dyskusji o to, że taryfikator NIE TWORZY nowych przepisów regulujących ruch drogowy

 Pojęcie "źródła prawa" określa że JEST tym przepisem.

Ale nie o tym o którym mówimy.

 Jak najbardziej reguluje

Nie to o czym mówimy.

 I ten przepis jak najbardziej "reguluje".
 Tak samo jak pozycja z taryfikatora.
 Chciałeś napisać coś innego, trzeba było inaczej ująć.

Trzeba było nie wyrywać zdania z kontekstu.
Idź się udzielać na grupie o prawie, jeśli nie rozumiesz normalnego języka.


Teraz paniał?

"Grupowicz dostaje komentarz do tego co napisał, a nie do tego o czym
myślał".

Grupowicz który czyta tylko jedno zdanie, wyrywając je z kontekstu dyskusji nie jest w stanie pojąć co czyta.
I potem bez sensu posty tłucze.

 Pod rozwagę poddaję.

Ja również.

635 Data: Czerwiec 13 2008 23:26:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 13 Jun 2008, Cavallino wrote:

Trzeba było nie wyrywać zdania z kontekstu.

  To ja poproszę o dopisanie kontekstu tak, aby zachować *całe* zdanie
(najlepiej wraz z następnym) i żeby wyszło na Twoje :)

Idź się udzielać na grupie o prawie, jeśli nie rozumiesz normalnego języka.

  Kiedy ja wyjątkowo o "normalnym języku", a że technokrata ze mnie,
to i poetyckiej 'ż'aluzji mogłem nie dojrzeć.

pzdr, Gotfryd

636 Data: Czerwiec 13 2008 23:41:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008, Cavallino wrote:

Trzeba było nie wyrywać zdania z kontekstu.

 To ja poproszę o dopisanie kontekstu tak, aby zachować *całe* zdanie
(najlepiej wraz z następnym) i żeby wyszło na Twoje :)

Proszę bardzo, kontekst był taki:

INF:
"dobra, masz taryfikator ?
ok, znajdź mi stawkę mandatu za jazdę lewym pasem,"

JA:
" Taryfikator nie jest źródłem prawa."

Jasno widać że chodziło iż taryfikator nie jest źródłem prawa o którym toczy się dyskusja, czyli takiego, które decyduje czy można czy nie można jeździć lewym pasem.
To że jest aktem prawnym, który coś tam sobie ustanawia jest i zawsze było bezdyskusyjne.

A nawet gdyby w taryfikatorze (rozporządzeniu) zawrzeć zapis, iż można sobie posuwać pasem lewym, to w przypadku sprzeczności (a pewnie nawet i w przypadku braku takiego zapisu) z ustawą taki zapis w rozporządzeniu nie miałby mocy prawnej, jako niezgodny z aktem wyższego rzędu.

637 Data: Czerwiec 14 2008 09:40:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 13 Jun 2008, Cavallino wrote:

Jasno widać że chodziło iż taryfikator nie jest źródłem prawa o którym toczy się dyskusja, czyli takiego, które decyduje czy można czy nie można jeździć lewym pasem.

  Dobra, niech będzie że się czepiałem :]

pzdr, Gotfryd

638 Data: Czerwiec 11 2008 12:00:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Tylko zauwaz, ze ten z tylu musi w jakis sposob wymuszac (dlugie, klaksown
itp.),

narażając się na mandat - 200 zł

bo Tobie sie przysnelo i nie patrzysz w lusterka. I te
pozniejsze zabawy "bo mam czym", zbudzony ze snu przycisnal gaz. Wow,
prawo jazdy powinni dawac doroslym.

ponawiam prośbę,
znajdź mi w taryfikatorze cokolwiek o lewym pasie, wykaż się znajomością
przepisów,
pokaż, że dorosłeś do prawka

639 Data: Czerwiec 11 2008 12:02:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


ponawiam prośbę,
znajdź mi w taryfikatorze cokolwiek o lewym pasie, wykaż się znajomością przepisów,
pokaż, że dorosłeś do prawka



Jak poszedlem na kurs prawa jazdy to facet na samym poczatku powiedzial: "W Polsce obowiazuje ruch prawostronny" - i tego sie trzymajmy. Od kiedy to taryfikator reguluje przepisy ruchu drogowego, myslalem, ze robi to kodeks.

Pozdrawiam

640 Data: Czerwiec 11 2008 12:17:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Jak poszedlem na kurs prawa jazdy to facet na samym poczatku powiedzial:
"W Polsce obowiazuje ruch prawostronny" - i tego sie trzymajmy. Od kiedy
to taryfikator reguluje przepisy ruchu drogowego, myslalem, ze robi to
kodeks.

słuszna uwaga, proponuję rzucić w twarz policji (że taryfikator masz
gdzieś), gdy przyjdzie do płacenia,

641 Data: Czerwiec 11 2008 12:22:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


słuszna uwaga, proponuję rzucić w twarz policji (że taryfikator masz gdzieś), gdy przyjdzie do płacenia,

A co ma jedno do drugiego? Przepisy reguluje kodeks, nie mam racji?

Pozdrawiam

642 Data: Czerwiec 11 2008 12:24:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "INF"  napisał

Jak poszedlem na kurs prawa jazdy to facet na samym poczatku powiedzial: "W Polsce obowiazuje ruch prawostronny" - i tego sie trzymajmy. Od kiedy to taryfikator reguluje przepisy ruchu drogowego, myslalem, ze robi to kodeks.

słuszna uwaga, proponuję rzucić w twarz policji (że taryfikator masz gdzieś), gdy przyjdzie do płacenia,

Spowazniej. Niedawno wg. Twego cudownego taryfiaktora przejscie na czerwonym swietle mimo, ze w okolicy nie jechalo zadne auto, bylo wiekszym przewinieniem niz wyprzedzanie na przesciu dla pieszych.

Taryfikator ma sens, bo przynajmnieej w teorii stopniuje wykroczenia wg. zagrozenia. Ale przed zmiana bylo tak jak wyzej, mogles niemal pieszym po nogach przejechac i kara byla mniejsza niz za zignorowanie czerwongo swiatla przez pieszego na pustej drodze.

Pozdr

643 Data: Czerwiec 11 2008 10:21:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

INF napisać:

znajdź mi w taryfikatorze cokolwiek o lewym pasie,
wykaż się znajomością przepisów...

Wskaż zagrożenie powodowane przez samochód poruszający
się z szybkością 170/h i 230 km/h, następnie znajdź
w taryfikatorze różnicę w mandadzie pomiędzy
prędkością 170 a 230...

Potem zastanów się czemu rzucasz sobie
kłody pod nogi i się przewracasz...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

644 Data: Czerwiec 11 2008 12:39:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Wskaż zagrożenie powodowane przez samochód poruszający
się z szybkością 170/h i 230 km/h, następnie znajdź
w taryfikatorze różnicę w mandadzie pomiędzy
prędkością 170 a 230...

Potem zastanów się czemu rzucasz sobie
kłody pod nogi i się przewracasz...

błagam, doucz się zanim zaczniesz dyskusję

taryfikator przewiduje za:
170 km/h  - 200-300zł
230 km/h - 400-500 zł
dotyczy autostrady gdzie v-max to 130km/h

645 Data: Czerwiec 11 2008 10:44:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

INF napisać:

błagam, doucz się zanim zaczniesz dyskusję
dotyczy autostrady gdzie v-max to 130km/h

To teraz odnieś się do drogi o której rozmawiamy w tym wątku.
W innym wypadku przesuć wartości do 180-240...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

646 Data: Czerwiec 11 2008 10:45:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Myjk napisać:

 przesuć wartości do 180-240...

Przesuń, a żebyś się nie czepnął ponownie,
182 i 240...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

647 Data: Czerwiec 11 2008 12:55:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

 przesuć wartości do 180-240...

Przesuń, a żebyś się nie czepnął ponownie,
182 i 240...

Twój czas minął
prosiłeś o 170-230
dostałeś odpowiedź, rozumiem, że nie satysfakcjonuje Cię, bo udowodniła
Twoją niewiedzę,
będziesz tworzył flejma metodą prób i błędów ?

648 Data: Czerwiec 11 2008 10:57:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

INF napisać:

dostałeś odpowiedź, rozumiem, że nie satysfakcjonuje Cię,

Nie satysfakcjonuje mnie, bo dobrałeś sobie tylko
wygodne warunki tym dopiskiem poniżej taryfikacji.
Zresztą podobnie jak większość kapeluszników.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

649 Data: Czerwiec 11 2008 13:02:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Nie satysfakcjonuje mnie, bo dobrałeś sobie tylko
wygodne warunki tym dopiskiem poniżej taryfikacji.
Zresztą podobnie jak większość kapeluszników.

Ty dobrałeś prędkości ja drogę i przegrałeś

sorry, w tej dyskusji to Ty jesteś "pragnienie" a nie sprite

650 Data: Czerwiec 11 2008 11:05:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

INF napisać:

sorry, w tej dyskusji to Ty jesteś "pragnienie" a nie sprite

Ty za to jesteś w głębokiej d...e
i wcale mi to nie przeszkadza. ;)

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

651 Data: Czerwiec 11 2008 13:04:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "INF"  napisał

Ty dobrałeś prędkości ja drogę i przegrałeś

sorry, w tej dyskusji to Ty jesteś "pragnienie" a nie sprite

A podejmiesz druga "rekawice"?

Pozdr

652 Data: Czerwiec 11 2008 13:14:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

A podejmiesz druga "rekawice"?

ok
101 - dolna stawka za przekroczenie o 51 czyli 400 zł
161 - górna czyli 500 zł

po to wymyślono różnicowanie stawek

653 Data: Czerwiec 11 2008 13:23:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "INF"  napisał

101 - dolna stawka za przekroczenie o 51 czyli 400 zł
161 - górna czyli 500 zł

I tu wychodzi brak obiektywizmu :) To jest wg. taryfikatora dokladnie to samo przewinienie, to jest po prostu 400-500pln.

po to wymyślono różnicowanie stawek

Z tym sie zgadzam w 100%.

Choc to i tak kulawe jest, za +11kph dostalem 100pln, innym razem za +20kph tez dostalem 100pln. Zeby bylo "smieszniej" +11 bylo na zadupiu w trasie (znak stal bez powodu chyba ze 2 lata od czasu zakonczenia remontu drogi), a +20 w zabudowanym.

Nie ufalbym taryfikatorowi jako wyroczni, choc ogolnie stopniowanie punktow i kary jest ok.

Pozdr

654 Data: Czerwiec 11 2008 13:35:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Choc to i tak kulawe jest, za +11kph dostalem 100pln, innym razem za
+20kph tez dostalem 100pln. Zeby bylo "smieszniej" +11 bylo na zadupiu w
trasie (znak stal bez powodu chyba ze 2 lata od czasu zakonczenia remontu
drogi), a +20 w zabudowanym.

Nie ufalbym taryfikatorowi jako wyroczni, choc ogolnie stopniowanie
punktow i kary jest ok.

mi się nie podoba
odpowiada mi model skandynawski, 40 km/h powyżej dopuszczalnej to prokurator
i sąd, możliwe więzienie,

655 Data: Czerwiec 11 2008 13:38:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


mi się nie podoba
odpowiada mi model skandynawski, 40 km/h powyżej dopuszczalnej to prokurator i sąd, możliwe więzienie,



Hehehe, wtedy jak dajesz nauczke komus swoja super fura tez??

Pozdrawiam

656 Data: Czerwiec 11 2008 13:40:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik INF napisał:

Choc to i tak kulawe jest, za +11kph dostalem 100pln, innym razem za +20kph tez dostalem 100pln. Zeby bylo "smieszniej" +11 bylo na zadupiu w trasie (znak stal bez powodu chyba ze 2 lata od czasu zakonczenia remontu drogi), a +20 w zabudowanym.

Nie ufalbym taryfikatorowi jako wyroczni, choc ogolnie stopniowanie punktow i kary jest ok.


mi się nie podoba
odpowiada mi model skandynawski, 40 km/h powyżej dopuszczalnej to prokurator i sąd, możliwe więzienie,
I kara pieniezna w wysokosci adekwatnej do zarobkow a nie do taryfikatora z cennikiem.
Dla jednego 100pln to duzo a dla innego dac miskowi 1000pln premi to pestka. wartosc mandatow powinna byc ustalona % w stosunku do zarobku danego delikwenta/delikwentki lamiacej PoRD

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

657 Data: Czerwiec 11 2008 13:19:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

INF pisze:

 przesuć wartości do 180-240...
Przesuń, a żebyś się nie czepnął ponownie,
182 i 240...

Twój czas minął

Taaa, i to pisze ten ktory sie nie potrafi ustosunkowac do mojego pytania pare postow wyzej. Sam wymaga a sie nei stosuje. Pewnie tak samo jak i na drodze.

Pozdrawiam

658 Data: Czerwiec 11 2008 13:25:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Taaa, i to pisze ten ktory sie nie potrafi ustosunkowac do mojego pytania
pare postow wyzej. Sam wymaga a sie nei stosuje. Pewnie tak samo jak i na
drodze.

nie zauważyłem znaku zapytania, możesz przypomnieć to pytanie ?

659 Data: Czerwiec 11 2008 13:26:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

INF pisze:

Taaa, i to pisze ten ktory sie nie potrafi ustosunkowac do mojego pytania pare postow wyzej. Sam wymaga a sie nei stosuje. Pewnie tak samo jak i na drodze.

nie zauważyłem znaku zapytania, możesz przypomnieć to pytanie ?

"

> słuszna uwaga, proponuję rzucić w twarz policji (że taryfikator masz gdzieś), gdy przyjdzie do płacenia,
>

A co ma jedno do drugiego? Przepisy reguluje kodeks, nie mam racji?

Pozdrawiam
"

660 Data: Czerwiec 11 2008 13:41:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

A co ma jedno do drugiego? Przepisy reguluje kodeks, nie mam racji?


kodeks to ustawa, taryfikator przepisy wykonawcze
jedno bez drugiego nie istnieje,

661 Data: Czerwiec 11 2008 13:43:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

INF pisze:

A co ma jedno do drugiego? Przepisy reguluje kodeks, nie mam racji?


kodeks to ustawa, taryfikator przepisy wykonawcze
jedno bez drugiego nie istnieje,



Kiedys nie bylo taryfikatora.

Pozdrawiam

662 Data: Czerwiec 11 2008 13:45:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "INF"  napisał w wiadomości

A co ma jedno do drugiego? Przepisy reguluje kodeks, nie mam racji?


kodeks to ustawa, taryfikator przepisy wykonawcze

I usiłujesz twierdzić, że jak czegoś nie ma w taryfikatorze, to z automatu wyłącza przepis w kodeksie?
Priorytet aktów prawnych Ci się pokiełbasił - jest dokładnie odwrotnie.
To taryfikator ma kilka pozycji niezgodnych z prawem (z kodeksem).

jedno bez drugiego nie istnieje,

Nieprawda.
To taryfikator nie istnieje bez kodeksu, odwrotnie nie ma ŻADNEJ zależności.

663 Data: Czerwiec 11 2008 13:48:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Cavallino napisał:

To taryfikator nie istnieje bez kodeksu, odwrotnie nie ma ŻADNEJ zależności.

Taryfikator to jest po to, żeby policjantowi odebrać dowolność przy wycenie wysokości kary i chęć targowania się karanego.

Znajomość taryfikatora nie jest obowiązkowa :-)

--
Tomek "Noel" B.

664 Data: Czerwiec 11 2008 13:00:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "INF"  napisał

taryfikator przewiduje za:
170 km/h  - 200-300zł
230 km/h - 400-500 zł
dotyczy autostrady gdzie v-max to 130km/h

Ale zes wybral. W Chinach urodzilo sie dziecko z trzema rekoma, zaczniesz projektowac urzadzenia dla ludzi majacych 3 rece?
Nie wiem skad w dyskusjach zawsze te ciagotki do operowania na przypadkach szczegolnych przy jednoczesnym pominieciu logiki wywodu, a wzioles pod uwag typowe warunki w PL.

Na dokladke ocen, wg. taryfikatora rzecz jasna, co jest gorsze w miescie 101kph, czy 161kph... ok znajac Twoje ciagoty zakladamy dozwolone 50kph, miejskie trasy z 80kph to odpowiednio 131kph i 191kph.

Pozdr

665 Data: Czerwiec 11 2008 17:48:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Przembo nastukał(-a):

Użytkownik "INF"  napisał
> taryfikator przewiduje za:
> 170 km/h  - 200-300zł
> 230 km/h - 400-500 zł
> dotyczy autostrady gdzie v-max to 130km/h

Ale zes wybral. W Chinach urodzilo sie dziecko z trzema rekoma,
zaczniesz projektowac urzadzenia dla ludzi majacych 3 rece?  Nie wiem
skad w dyskusjach zawsze te ciagotki do operowania na przypadkach
szczegolnych przy jednoczesnym pominieciu logiki wywodu, a wzioles
pod uwag typowe warunki w PL.

Na dokladke ocen, wg. taryfikatora rzecz jasna, co jest gorsze w
miescie 101kph, czy 161kph... ok znajac Twoje ciagoty zakladamy
dozwolone 50kph,

Za wielokrotne przekroczenie prędkości (w sensie wielokrotność
dozwolnej prędkości) policjant może nie wystawiac mandatu (zresztą
zawsze może tak zrobić), tylko od razu skierować wniosek do sądu
grodzkiego.

A ten sąd może stwierdzić że to już nie zwykłe wykroczenie, ale np.
stwarzanie zagrożenia w ruchu.

I przywalić taką grzywnę, że aż miło.

Podobnie wymuszenie pierwszeństwa na autobusie - także może być
potraktowane przez sąd jako spowodowanie zagrożenia katastrofą w ruchu
drogowym.
Właśnie ze względu na potencjalną liczbę ofiar.

Nic zmyślonego, autentycznie były takie sprawy. W jednej takiej, gdzie
szarżujący spowodował na tyle niebezpieczną sytuację, że "kapelusznik"
wylądował w rowie, a potem w szpitalu - sam zeznawałem o stanie zdrowia
poszkodowanego.

--
Pozdro
Massai

666 Data: Czerwiec 11 2008 10:43:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł 

Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości


Co Wy robicie w takim przypadku?

Bierzemy do ręki kodeks i uczymy się na nowo panujących w Polsce przepisów
ruchu drogowego.
Jeśli nie pomaga to sprzedajemy samochód i przesiadamy się do komunikacji
publicznej.

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

667 Data: Czerwiec 11 2008 10:51:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: mz 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Pozdrawiam
Adam

Ja jeżdze jednopasmówką. Tez czasem prędkości 100-110 km/h a jak jakiś "mistrz" kierownicy chce koniecznie szybciej i miga mi z tyłu długimi i trąbi to zwalniam to przepisowych 90 - czasem 70-80 (w zależności od sytuacji na drodze) i jadę sobie spokojnie swoje.  Pozatym na jego trąbienie ja też trąbie wszak klakson też mam.


668 Data: Czerwiec 11 2008 10:54:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz 

Hello ..::Adam::.. !:

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.

90 czy 100 ???

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.

Nie. Pord mówi wyraźnie.

Co Wy robicie w takim przypadku?

Włączam filmowanie na komórce. A potem uprzejmie proszę kogo trzeba o co trzeba.

Poza tym masz pewnie sp... licznik.

Lepiej, abyśmy się nie spotkali :-D !
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

669 Data: Czerwiec 11 2008 11:04:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przemysław Gubernat 

...::Adam::.. pisze:

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Obserwuję lusterka i gdy widzę speedy-gonzalesa zwalniam, zmieniam pas na prawy. Jak przejedzie, wracam na lewy i .... do rozpędzam się ;-)
Szkoda czasu, nerwów (swoich i jego).


--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 bez: ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

670 Data: Czerwiec 11 2008 11:21:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: jhet 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Pozdrawiam
Adam

Rany, ale cie biedaku zmieszali z blotem... Ja cie dobrze rozumiem, tez mnie
wnerwiaja polskie baznadziejne drogi i szaleni kierowcy, ktorzy pedza jak
idioci i maja za nic innych, rozsadniejszych uzytkownikow szos. Tez czesto
jezdze szybciej niz nakazuja przepisy, ale nigdy nie wiecej niz te 110km/h.
I nieraz mnie szlak trafia, jak musze jechac jakims kompletnie nie zdatnym
do uzytku prawym pasem, w ktorym jest dziura na dziurze, mega koleiny, no i
w ogole jazda po czyms takim to tortury i dla samochodu, i dla pasazerow. I
mam wtedy w dupie, ze powinnam jechac prawym, zjezdzam na lewy i juz - jak
se panstwo przepisy wymyslilo, to niech tez zadba, aby mogly byc one
przestrzegane bez szkody dla kierowcy. A jak jezdzacym 140 na godzine
palantom to przeszkadza, ze jade sobie "tylko" 110 lewym, to niech
spierdalaja, szybciej pojda do grobu jak im na jakims zakrecie samochod
nagle z drogi do rowu wyskoczy. Jeszcze moglabym zrozumiec ich zlosc, gdybym
sie wlokla np. 60km/h, ale 100-110...? No sory, to juz jest gruba przesada,
by sie burzyc o cos takiego. A jak im tak zalezy, to moga sobie zawsze
prawym pasem pojechac kawalek i mnie wyprzedzic, o ile im sie w miedzyczasie
samochod na tych wertepach nie rozwali...

Pozdrawiam, J.

671 Data: Czerwiec 11 2008 11:26:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "jhet"  napisał w wiadomości news:

mnie wnerwiaja polskie baznadziejne I nieraz mnie szlak trafia, kompletnie nie zdatnym niech spierdalaja, No sory

Nie ma to jak inteligentna wypowiedź kapelusznika.....

672 Data: Czerwiec 11 2008 11:35:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "jhet"  napisał w wiadomości news:

mnie wnerwiaja polskie baznadziejne I nieraz mnie szlak trafia, kompletnie nie zdatnym niech spierdalaja, No sory

Nie ma to jak inteligentna wypowiedź kapelusznika.....

Z tym kapelusznikiem to masz jakiś kompleks? Przecież pisze, że jedzie nawet 110/90? Pogięło Ciebie czy co? Po takich wypowiedziach słowa tracą sens.

neelix

673 Data: Czerwiec 11 2008 11:37:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Z tym kapelusznikiem to masz jakiś kompleks?

Nie.
Po prostu nazywam rzeczy po imieniu.

Przecież pisze, że jedzie nawet 110/90?

A co to zmienia?
Ważne jest jak jedzie, a nie ile.

674 Data: Czerwiec 11 2008 11:42:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Z tym kapelusznikiem to masz jakiś kompleks?

Nie.
Po prostu nazywam rzeczy po imieniu.

Nie po imieniu tylko ewidentnie przeginasz pałę. Nie jest kapelusznikiem ktoś kto i tak jedzie szybciej niż dopuszczalna. Nie jest nawet ten, który jedzie 80/90.

Przecież pisze, że jedzie nawet 110/90?

A co to zmienia?
Ważne jest jak jedzie, a nie ile.

Jedzie tak jak pozwalają warunki drogowe. Prawy pas niebezpieczny - jedzie lewym, a drogowców za dziób do naprawy.

neelix

675 Data: Czerwiec 11 2008 11:44:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie jest kapelusznikiem ktoś kto i tak jedzie szybciej niż dopuszczalna.

Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
Zresztą na żaden inny też nie.

Ważne jest jak jedzie, a nie ile.

Jedzie tak jak pozwalają warunki drogowe.

Nie.
Jedzie tak jak jej wygodnie i ma innych w d....

676 Data: Czerwiec 11 2008 12:21:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie jest kapelusznikiem ktoś kto i tak jedzie szybciej niż dopuszczalna.

Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
Zresztą na żaden inny też nie.

Masz kompleks na punkcie kapelusza, miszczu prędkości. To widać. Chodź w berecie. :-)

neelix

677 Data: Czerwiec 11 2008 12:29:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
Zresztą na żaden inny też nie.


Masz kompleks na punkcie kapelusza, miszczu prędkości. To widać. Chodź w berecie. :-)
Moze zamowimy dla wszystkich grupowiczy kapelusze z logo PMSu :-)

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

678 Data: Czerwiec 11 2008 12:54:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
Zresztą na żaden inny też nie.


Masz kompleks na punkcie kapelusza, miszczu prędkości. To widać. Chodź w berecie. :-)
Moze zamowimy dla wszystkich grupowiczy kapelusze z logo PMSu :-)

pozdrawiam

Cavalino będzie przeciw. On ma uraz. :-)

679 Data: Czerwiec 11 2008 16:39:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Gabriel'Varius' nastukał(-a):


> > Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
> > Zresztą na żaden inny też nie.
>
>
> Masz kompleks na punkcie kapelusza, miszczu prędkości. To widać.
> Chodź w  berecie. :-)
Moze zamowimy dla wszystkich grupowiczy kapelusze z logo PMSu :-)

ja się piszę, jak będą zamawiane, to poproszę jeden.

Jest jeden niuans:
kapelusznicy baardzo rzadko giną w wypadkach.
Jakby na drogach byli sami kapelusznicy, coś jak w Szwecji - mógłbym
się opieprzać na dyżurach...

Bo w tej Szwecji to dopiero kapelusznicy...
Droga równa jak stół, jedzie samochód, ma jeden samochód na horyzoncie
przed sobą, jeden na horyzoncie za sobą... i odległości między nimi sie
nie zmieniają. Bo wszyscy jadą ze stałą prędkością maks dopuszczaną
przepisami.

--
Pozdro
Massai

680 Data: Czerwiec 11 2008 20:54:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 16:39:27 +0000 (UTC),  Massai wrote:

Jest jeden niuans:
kapelusznicy baardzo rzadko giną w wypadkach.
Jakby na drogach byli sami kapelusznicy, coś jak w Szwecji - mógłbym
się opieprzać na dyżurach...

Ale my ci nie chcemy placic za opieprzanie :-)

Poza tym skad wiesz kto do ciebie trafia ?

Bo w tej Szwecji to dopiero kapelusznicy...
Droga równa jak stół, jedzie samochód, ma jeden samochód na horyzoncie
przed sobą, jeden na horyzoncie za sobą... i odległości między nimi sie
nie zmieniają. Bo wszyscy jadą ze stałą prędkością maks dopuszczaną
przepisami.

Ale co - tak lubia, tacy praworzadni czy takie wysokie mandaty ?

J.

681 Data: Czerwiec 11 2008 22:32:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

Ale co - tak lubia, tacy praworzadni czy takie wysokie mandaty ?
Ja sądzę, że wszystkiego po troszkę- praworządność i wpajanie poszanowania dla prawa od "małego" powoduje, że tak jak normalny Polak uważa kradzież ("prywatną kradzież" ;) ) za coś niedopuszczalnego i godnego potępienia natomiast przekraczanie dozwolonej prędkości jako coś naturalnego, tak Szwed ma równie złe zdanie o kradzieży co o przekraczaniu prędkości. Nasz kraj jest raczej wyjątkiem niż regułą w podejściu do limitów prędkości i ewenementem jeśli chodzi o ich przekraczanie.

No i podejrzewam, że żaden Szwed, przekroczywszy prędkość, nie będzie się tym idiotycznie chwalił, nazywając jadących zgodnie z przepisami "kapelusznikami" czy twierdził, że blokują drogi a on jeden jedyny jedzie normalnie. Takie zwyrodnienia (przykład Cavallino) to tylko w PL, lub w DE- ale już z odebranym prawkiem.


--
Michał

682 Data: Czerwiec 11 2008 23:20:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 22:32:59 +0200,  Michal_K wrote:

Ale co - tak lubia, tacy praworzadni czy takie wysokie mandaty ?
Ja sądzę, że wszystkiego po troszkę- praworządność i wpajanie
poszanowania dla prawa od "małego" powoduje, że tak jak normalny Polak
uważa kradzież ("prywatną kradzież" ;) ) za coś niedopuszczalnego i
godnego potępienia natomiast przekraczanie dozwolonej prędkości jako coś
naturalnego, tak Szwed ma równie złe zdanie o kradzieży co o
przekraczaniu prędkości. Nasz kraj jest raczej wyjątkiem niż regułą w
podejściu do limitów prędkości i ewenementem jeśli chodzi o ich
przekraczanie.

Hi, hi - jezdzilem ostatnio z niemcem po kraju .. dlugo sie dziwowal
nad "polish driving style". Ale raczej mu chodzilo o przejezdzanie na
"pozno-zoltym", lekcewazenie linii ciaglych, predkosc tez - ale mniej.

Ale sie troche douczyl i nawet mu sie spodobalo :-)

No i podejrzewam, że żaden Szwed, przekroczywszy prędkość, nie będzie
się tym idiotycznie chwalił, nazywając jadących zgodnie z przepisami
"kapelusznikami" czy twierdził, że blokują drogi a on jeden jedyny
jedzie normalnie. Takie zwyrodnienia (przykład Cavallino) to tylko w PL,

Kiedy ja sie z nim zgadzam. Jedzie sobie czlowiek spokojnie, 120,
i wszytko byloby fajnie gdyby nie misie i kapelusze :-)

lub w DE- ale już z odebranym prawkiem.

Niemcy nie Szwajcaria i przekroczenia o 20-30 toleruja

J.

683 Data: Czerwiec 11 2008 23:52:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

J.F. pisze:

przekraczaniu prędkości. Nasz kraj jest raczej wyjątkiem niż regułą w podejściu do limitów prędkości i ewenementem jeśli chodzi o ich przekraczanie.

Hi, hi - jezdzilem ostatnio z niemcem po kraju .. dlugo sie dziwowal nad "polish driving style". Ale raczej mu chodzilo o przejezdzanie na "pozno-zoltym", lekcewazenie linii ciaglych, predkosc tez - ale mniej.
No pewnie nie zafundowałeś mu "jazdy" a nie "blokowania" po krajówce z terenami zabudowanymi z prędkościami z zakresu 130-180 (a mnóstwo ludzi tak jeździ).

Ale sie troche douczyl i nawet mu sie spodobalo :-)
No tak, bo w przeciwieństwie do złodziejstwa, w którym krzywdzisz kogoś od razu, brawura na drodze daje złudne wrazenie, że jest bezpieczna, bo szybkie przejazdy się udają... Do czasu.

"kapelusznikami" czy twierdził, że blokują drogi a on jeden jedyny jedzie normalnie. Takie zwyrodnienia (przykład Cavallino) to tylko w PL,

Kiedy ja sie z nim zgadzam.
Co nie zmienia faktu, że 120/90 to już przekroczenie limitu. Z Cavallino możesz się zgadzać, ale robisz to z klasą. I nie nazywasz jadących wolniej "blokującymi drogę".

Jedzie sobie czlowiek spokojnie, 120, i wszytko byloby fajnie gdyby nie misie i kapelusze :-)
W zabudowanym też?


Niemcy nie Szwajcaria i przekroczenia o 20-30 toleruja
Polacy też.



--
Michał

684 Data: Czerwiec 12 2008 08:58:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 23:52:18 +0200,  Michal_K wrote:

Hi, hi - jezdzilem ostatnio z niemcem po kraju .. dlugo sie dziwowal
nad "polish driving style". Ale raczej mu chodzilo o przejezdzanie na
"pozno-zoltym", lekcewazenie linii ciaglych, predkosc tez - ale mniej.
No pewnie nie zafundowałeś mu "jazdy" a nie "blokowania" po krajówce z
terenami zabudowanymi z prędkościami z zakresu 130-180 (a mnóstwo ludzi
tak jeździ).

I takich widzial na drodze.

"kapelusznikami" czy twierdził, że blokują drogi a on jeden jedyny
jedzie normalnie. Takie zwyrodnienia (przykład Cavallino) to tylko w PL,

Kiedy ja sie z nim zgadzam.
Co nie zmienia faktu, że 120/90 to już przekroczenie limitu. Z Cavallino
możesz się zgadzać, ale robisz to z klasą. I nie nazywasz jadących
wolniej "blokującymi drogę".

Ale mysle o nich "zawalidrogi" :-)


Jedzie sobie czlowiek spokojnie, 120,
i wszytko byloby fajnie gdyby nie misie i kapelusze :-)
W zabudowanym też?

Zabudowany roznie wyglada. Mozesz jechac przez osiedle gdzie dzieci
wyskakuja pod kola, mozesz miec 4 pasy, mozesz miec 6 pasow bez
przejsc i skrzyzowan z zielona fala ustawiona na 100, mozesz miec na
krajowce przez wioske ustawione 40 ..

Niemcy nie Szwajcaria i przekroczenia o 20-30 toleruja
Polacy też.

Polacy to znacznie wiecej toleruja :-)

J.

685 Data: Czerwiec 15 2008 00:21:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Michal_K pisze:

Kiedy ja sie z nim zgadzam.
Co nie zmienia faktu, że 120/90 to już przekroczenie limitu. Z Cavallino

A 110/90 to jeszcze nie? (tyle jechał "przestrzegający przepisów" kapelusznikowaty inicjator wątku)

możesz się zgadzać, ale robisz to z klasą. I nie nazywasz jadących wolniej "blokującymi drogę".

Jedzie sobie czlowiek spokojnie, 120, i wszytko byloby fajnie gdyby nie misie i kapelusze :-)
W zabudowanym też?

Wiesz, wąska uliczka przelotowa przez osiedle mieszkaniowe będzie na obszarze zabudowanym, ale także trasa idąca przez most Grota-Roweckiego w Warszawie też jest formalnie na obszarze zabudowanym.

Tyle że w tym pierwszym przypadku to i 50km/h będzie za dużo, a w tym drugim (o ile nie będzie akurat zwyczajowego zatoru) to i 150km/h nie powinno być zbyt straszne (3-4 pasy, rozdzielone kierunki ruchu, brak przejść, barierki i bezkolizyjne skrzyżowania).

686 Data: Czerwiec 15 2008 13:41:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Poldekk 

Andrzej Lawa wrote:

Wiesz, wąska uliczka przelotowa przez osiedle mieszkaniowe będzie na obszarze zabudowanym, ale także trasa idąca przez most Grota-Roweckiego w Warszawie też jest formalnie na obszarze zabudowanym.

Tyle że w tym pierwszym przypadku to i 50km/h będzie za dużo, a w tym drugim (o ile nie będzie akurat zwyczajowego zatoru) to i 150km/h nie powinno być zbyt straszne

Był taki jeden młody człowiek, to też tak uważał i doginał 140 na Moście   Grota. A, że zabił przy okazji parę osób to teraz siedzi w pierdlu i się codziennie zastanawia, po jakiego ...ja mu to było potrzebne i dlaczego nie jechał tych przepisowych 40-tu tam...

687 Data: Czerwiec 15 2008 14:59:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Sun, 15 Jun 2008 13:41:51 +0200,  Poldekk wrote:

Był taki jeden młody człowiek, to też tak uważał i doginał 140 na Moście
 Grota. A, że zabił przy okazji parę osób to teraz siedzi w pierdlu i
się codziennie zastanawia, po jakiego ...ja mu to było potrzebne i
dlaczego nie jechał tych przepisowych 40-tu tam...

Nad niesprawiedliwoscia tego swiata - inni jezdzili 200 i nic,
jeszcze inni tez zabili, ale nie siedza ..

A 40 tam nie jedzie nikt .. to po co taki znak ? :-)

J.

688 Data: Czerwiec 15 2008 16:13:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

A 40 tam nie jedzie nikt .. to po co taki znak ? :-)

    Trzeba zapytać się tego kto wnioskował o postawienie tam
takiego znaku - może policja, może samorząd, a może jakaś
komisja.
 Zainteresować tym prasę, radio, tv.

689 Data: Czerwiec 12 2008 11:49:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 22:32:59 +0200, Michal_K
wrote:

przekraczaniu prędkości. Nasz kraj jest raczej wyjątkiem niż regułą w
podejściu do limitów prędkości i ewenementem jeśli chodzi o ich
przekraczanie.

ROTFL. Powiedz to Francuzom, Włochom i Anglikom.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

690 Data: Czerwiec 15 2008 00:16:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Michal_K pisze:

No i podejrzewam, że żaden Szwed, przekroczywszy prędkość, nie będzie się tym idiotycznie chwalił, nazywając jadących zgodnie z przepisami "kapelusznikami" czy twierdził, że blokują drogi a on jeden jedyny

Zgodnie z przepisami? 20% ponad limit i olewają prawostronną organizację ruchu?

691 Data: Czerwiec 15 2008 05:07:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Andrzej Lawa  m.in. napisał(a)::

Zgodnie z przepisami? 20% ponad limit i olewają prawostronną organizację
ruchu?

Się uczepiłeś. Zapewne mówisz o przepisie mówiącym o obowiązku
jazdy "możliwie najbliżej" prawej krawędzi jezdni. Nawet jeśli by przyjąć,
waszą interpretację, że to zdanie dotyczy jezdni wielopasmowych także, to
nadal mówi się tam o "możliwie najbliżej" według oceny kierowcy. Jeśli więc
prawy pas wygląda jak tor testowy (dla wieszenia) mam prawo (z obawy o
możliwość uszkodzenia własnego auta) jechać lewym, czy Ci sie to podoba czy
nie. Jeśli według Cibie nie mam racji, wskaż proszę przepis mówiący o
zasranym obowiązku jechania zawsze prawym pasem. Nie ma takiego prawda? A
soro mam prawo do korzystania z dróg akie samo jak każdy inny i z jakiegoś
powodu zjechałem na lewy (bo przecież musiałem mieć jakiśpowód) to nie będę
ustępował osobnikum pokroju Cavallino tylko dlatego, że im się śpieszy.
Moga sobie potupać nóżkami lub jeśli zezwalają na to przepisy wyprzedzić
mnie z prawej strony.

Co do prędkości, przekroczenie 50km/h o wskazane przez Ciebie 20% daje
60km/h, które w rzeczywistości przez zawyżanie prędkości przez fabryczne
urządzenia pomiarowe daje defacto 54-56 km/h na radarze. Nijak sie więc to
ma do zapierdalających w obszarze zabudowanym 80- wiecej, bo przecież się
da. A tłumaczenia o tym, ja to oni bezpiecznie jeżdżą i przecież sytuacja
ich do tego zmusza - przecież oni mają napięty harmonogram (czytaj nie
umieja sobie zaplanować dnia), w Polsce nie mamy autostrad itd. - nie jest
niczym iinym, jak tylko rdukowaniem własnych dysonansów poznawczych. Po
pierwsze żaden z nich nie chyba na tyle głupim, aby kwestionować wiedzę
płynącą zarówno z fizyki, psychomotoryki, biomechaniki i w końcu róznego
rodzaju statystyk, które jednoznacznie mówią nam, iz nadmierna prędkośc
zabija. Po drugie, jeśli juz bardzo owy dysonans chcą zredukować powinni
zapisać się na specjalne zajęcia terapeutyczne, co z pewnościa przyniesie
lepsze efekty.

Pozdrawiam
--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

692 Data: Czerwiec 15 2008 16:04:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

 Jeśli więc
prawy pas wygląda jak tor testowy (dla zawieszenia) mam prawo (z obawy o
możliwość uszkodzenia własnego auta) jechać lewym,

    W PoRD nie widziałem przepisu o ochronie zawieszenia.
Natomiast jest przepis nakazujący zachować ostrożność,
nie powodować zagrożenia, itd. - art.3.1.

693 Data: Czerwiec 17 2008 14:07:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Andrzej Lawa  m.in. napisał(a)::

Zgodnie z przepisami? 20% ponad limit i olewają prawostronną organizację
ruchu?

Się uczepiłeś. Zapewne mówisz o przepisie mówiącym o obowiązku
jazdy "możliwie najbliżej" prawej krawędzi jezdni. Nawet jeśli by przyjąć,
waszą interpretację, że to zdanie dotyczy jezdni wielopasmowych także, to
nadal mówi się tam o "możliwie najbliżej" według oceny kierowcy. Jeśli więc
prawy pas wygląda jak tor testowy (dla wieszenia) mam prawo (z obawy o
możliwość uszkodzenia własnego auta) jechać lewym, czy Ci sie to podoba czy
nie. Jeśli według Cibie nie mam racji, wskaż proszę przepis mówiący o
zasranym obowiązku jechania zawsze prawym pasem. Nie ma takiego prawda? A
soro mam prawo do korzystania z dróg akie samo jak każdy inny i z jakiegoś
powodu zjechałem na lewy (bo przecież musiałem mieć jakiśpowód) to nie będę
ustępował osobnikum pokroju Cavallino tylko dlatego, że im się śpieszy.
Moga sobie potupać nóżkami lub jeśli zezwalają na to przepisy wyprzedzić
mnie z prawej strony.

Ja też nie widzę absolutnego obowiązku jeżdżenia prawym pasem, bo taki nie został zapisany. Lewy pas jest jak najbardziej do jazdy i nie jest obłożony żadnymi ani warunkami ani zakazami. Tym bardziej, że ktoś jedzie z okołoprzepisową, a bywa, że nawet szybciej. A jak komuś się śpieszy i koniecznie chce jechać szybciej niż dozwolone to niech przesiądzie się na samolot.

neelix

694 Data: Czerwiec 12 2008 06:23:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

J.F. nastukał(-a):

On Wed, 11 Jun 2008 16:39:27 +0000 (UTC),  Massai wrote:
> Jest jeden niuans:
> kapelusznicy baardzo rzadko giną w wypadkach.
> Jakby na drogach byli sami kapelusznicy, coś jak w Szwecji - mógłbym
> się opieprzać na dyżurach...

Ale my ci nie chcemy placic za opieprzanie :-)

Poza tym skad wiesz kto do ciebie trafia ?

Wiem dość dokładnie, bo jak ofiara wypadku trafia do szpitala "z
rejonu", to zazwyczaj godzinę po nim są policjanci, zeby się dowiedzieć
co z nim będzie.
A często od razu dzwonię i wypytuję o przebieg wypadku, bo to ma duże
znaczenie dla diagnozy - chodzi o to czy to rozcięcie na czole to od
odprysków szyby, czy też w coś uderzył. No i musimy wiedzieć czy na
szybach nie ma kółeczek od głowy - wtedy duży nacisk się kładzie na
diagnostykę kręgosłupa.


> Bo w tej Szwecji to dopiero kapelusznicy...
> Droga równa jak stół, jedzie samochód, ma jeden samochód na
> horyzoncie przed sobą, jeden na horyzoncie za sobą... i odległości
> między nimi sie nie zmieniają. Bo wszyscy jadą ze stałą prędkością
> maks dopuszczaną przepisami.

Ale co - tak lubia, tacy praworzadni czy takie wysokie mandaty ?

Oni nie pojmują jak mozna łamać przepisy... oszukiwać na podatkach itp.

Choć ponoć jest przepis który dość często łamią - zakaz produkcji
alkoholu w domu. Kiedyś czytałem statystykę, że 20% gospodarstw
domowych dysponuje małą bimbrownią...

--
Pozdro
Massai

695 Data: Czerwiec 14 2008 22:52:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Massai pisze:

Jest jeden niuans:
kapelusznicy baardzo rzadko giną w wypadkach.

Częściej zabijają innych.

696 Data: Czerwiec 14 2008 23:57:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

Massai pisze:

> Jest jeden niuans:
> kapelusznicy baardzo rzadko giną w wypadkach.

Częściej zabijają innych.

    A szczególnie częściej zabijają innych ci kapelusznicy
co nie uznają limitów.

697 Data: Czerwiec 17 2008 14:09:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości

Massai pisze:

Jest jeden niuans:
kapelusznicy baardzo rzadko giną w wypadkach.

Częściej zabijają innych.

Tylko czy masz na to jakieś dowody? Przed ssaniem umyj palucha. :-)

neelix

698 Data: Czerwiec 11 2008 12:29:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie jest kapelusznikiem ktoś kto i tak jedzie szybciej niż dopuszczalna.

Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
Zresztą na żaden inny też nie.

Masz kompleks na punkcie kapelusza

Nie.
Za to mam uczulenie na kapelusznicze teksty i zachowania.

699 Data: Czerwiec 11 2008 12:53:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Nie jest kapelusznikiem ktoś kto i tak jedzie szybciej niż dopuszczalna.

Twoje kapelusznicze opinie na ten temat mnie nie interesują.
Zresztą na żaden inny też nie.

Masz kompleks na punkcie kapelusza

Nie.
Za to mam uczulenie na kapelusznicze teksty i zachowania.

Teksty??? A kim jesteś i na jakiej podstawie oceniasz czyjeś zachowania? Na pewno nie na podstawie PoRD.

700 Data: Czerwiec 11 2008 13:27:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Za to mam uczulenie na kapelusznicze teksty i zachowania.

Teksty???

Tak, teksty.

701 Data: Czerwiec 11 2008 15:18:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Za to mam uczulenie na kapelusznicze teksty i zachowania.

Teksty???

Tak, teksty.

O kapeluszach???

702 Data: Czerwiec 11 2008 12:38:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

>> Ważne jest jak jedzie, a nie ile.
>
> Jedzie tak jak pozwalają warunki drogowe.

Nie.
Jedzie tak jak jej wygodnie i ma innych w d....

    Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.
W swoim egoiźmie "spychasz"  ich na wyboisty pas tylko dlatego,
bo ty chcesz jechać niedozwoloną prędkością i po lepszym pasie.
Masz do dyspozycji pas prawy.

703 Data: Czerwiec 11 2008 12:43:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

>> Ważne jest jak jedzie, a nie ile.
>
> Jedzie tak jak pozwalają warunki drogowe.

Nie.
Jedzie tak jak jej wygodnie i ma innych w d....

   Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.

Już pisałem w tym wątku, że sobie kapelusznicze opinie możecie w buty wsadzić.
Won na forum dla kapeluszników i tam lizać się nawzajem

704 Data: Czerwiec 11 2008 13:01:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

>> Ważne jest jak jedzie, a nie ile.
>
> Jedzie tak jak pozwalają warunki drogowe.

Nie.
Jedzie tak jak jej wygodnie i ma innych w d....

   Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.

Już pisałem w tym wątku, że sobie kapelusznicze opinie możecie w buty wsadzić.
Won na forum dla kapeluszników i tam lizać się nawzajem

A są takie opinie, bo ja nie znam takiego określenia?  Co robisz na grupie dyskusyjnej? W PoRdzie masz braki. Zabrakło argumentów to lecą epitety.

705 Data: Czerwiec 11 2008 13:29:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

   Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.

Już pisałem w tym wątku, że sobie kapelusznicze opinie możecie w buty wsadzić.
Won na forum dla kapeluszników i tam lizać się nawzajem

A są takie opinie,

Tak.To takie, które wygłasza kapelusznik.
Czyli Ty i każdy inny kto nie zna zasady ruchu prawostronnego.

706 Data: Czerwiec 11 2008 14:33:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Tak.To takie, które wygłasza kapelusznik.
Czyli Ty i każdy inny kto nie zna zasady ruchu prawostronnego.

    Najpierw przeczytaj ze zrozumieniem art. 16 PoRD.
Widzę, że szczególnie nie rozumiesz art. 16.4 - jazda MOŻLIWIE
blisko prawej krawędzi jezdni.

707 Data: Czerwiec 11 2008 14:43:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Tak.To takie, które wygłasza kapelusznik.
Czyli Ty i każdy inny kto nie zna zasady ruchu prawostronnego.

   Najpierw przeczytaj ze zrozumieniem art. 16 PoRD.
Widzę, że szczególnie nie rozumiesz art. 16.4 - jazda MOŻLIWIE
blisko prawej krawędzi jezdni.

Rozumiem i już Ci to tłumaczyłem w tym wątku.
Jak nie masz zamiaru czytać, to i pisaniny zaprzestań.
No chyba że na celu masz wyłącznie trollowanie.

708 Data: Czerwiec 11 2008 15:24:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Tak.To takie, które wygłasza kapelusznik.
Czyli Ty i każdy inny kto nie zna zasady ruchu prawostronnego.

   Najpierw przeczytaj ze zrozumieniem art. 16 PoRD.
Widzę, że szczególnie nie rozumiesz art. 16.4 - jazda MOŻLIWIE
blisko prawej krawędzi jezdni.

Rozumiem i już Ci to tłumaczyłem w tym wątku.
Jak nie masz zamiaru czytać, to i pisaniny zaprzestań.
No chyba że na celu masz wyłącznie trollowanie.

Ty tylko mówisz, ze nie uznajesz żadnych limitów. Nic nie tłumaczyłeś, bo sam nie rozumiesz problemu.

709 Data: Czerwiec 11 2008 15:23:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

   Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.

Już pisałem w tym wątku, że sobie kapelusznicze opinie możecie w buty wsadzić.
Won na forum dla kapeluszników i tam lizać się nawzajem

A są takie opinie,

Tak.To takie, które wygłasza kapelusznik.

Kapelusznik to ktoś kto wytwarza kapelusze. Mało mnie obchodzą jego poglądy.

Czyli Ty i każdy inny kto nie zna zasady ruchu prawostronnego.

To Ty nie znasz tej zasady i jej absolutnie nie rozumiesz. "Możliwie blisko" mówi wszystko.

710 Data: Czerwiec 11 2008 12:58:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

>> Ważne jest jak jedzie, a nie ile.
>
> Jedzie tak jak pozwalają warunki drogowe.

Nie.
Jedzie tak jak jej wygodnie i ma innych w d....

   Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.
W swoim egoiźmie "spychasz"  ich na wyboisty pas tylko dlatego,
bo ty chcesz jechać niedozwoloną prędkością i po lepszym pasie.
Masz do dyspozycji pas prawy.

Mnie też dziwi, że on nadal tego nie rozumie, ale innych pouczać to owszem. No i jest rozwiązanie. Cavalino pojedzie pasem prawym.

--
Pozdrawiam
neelix

711 Data: Czerwiec 11 2008 14:49:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł 

Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.
W swoim egoiźmie "spychasz"  ich na wyboisty pas tylko dlatego,
bo ty chcesz jechać niedozwoloną prędkością i po lepszym pasie.
Masz do dyspozycji pas prawy.

PORD nie omawia "dobrej" i "złej" nawierzchni.
Twórca wątku nie ma też właściwych umocowań do "pouczania" innych
uczestników ruchu.

Natomiast na drodze dwupasmowej ma psi obowiązek umożliwienia szybszemu
pojazdowi wyprzedzenie go lewym pasem.

Natomiast celowe blokowanie takiego szybszego pojazdu jest takim samym
buractwem i brakiem elementarnej uprzejmości jak miganie światłami i klakson
z drugiej strony.

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com  kasuję bez czytania

712 Data: Czerwiec 11 2008 15:10:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości news:

Natomiast celowe blokowanie takiego szybszego pojazdu jest takim samym
buractwem i brakiem elementarnej uprzejmości jak miganie światłami i klakson
z drugiej strony.

Veto - nie takim samym a gorszym.
Zganianie z pasa to już skutek, a tu mamy przyczynę.
Eliminować należy przyczyny a nie skutki.

713 Data: Czerwiec 11 2008 16:41:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości news:

> Natomiast celowe blokowanie takiego szybszego pojazdu jest takim
> samym buractwem i brakiem elementarnej uprzejmości jak miganie
> światłami i  klakson z drugiej strony.

Veto - nie takim samym a gorszym.
Zganianie z pasa to już skutek, a tu mamy przyczynę.
Eliminować należy przyczyny a nie skutki.

A pierwotną przyczyną jest nieprzepisowa jazda tego szybkiego.
Jakby jechał nie przekraczając prędkości dozwolonej, to nie byłoby ani
blokowania, ani zganiania.
Więc eliminować przyczyny.

--
Pozdro
Massai

714 Data: Czerwiec 11 2008 20:51:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 16:41:45 +0000 (UTC),  Massai wrote:

A pierwotną przyczyną jest nieprzepisowa jazda tego szybkiego.
Jakby jechał nie przekraczając prędkości dozwolonej, to nie byłoby ani
blokowania, ani zganiania.
Więc eliminować przyczyny.

Ale na szczescie mozemy twierdzic ze predkosciomierz ci zawyza :-)

J.

715 Data: Czerwiec 11 2008 18:55:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

J.F. nastukał(-a):

On Wed, 11 Jun 2008 16:41:45 +0000 (UTC),  Massai wrote:
> A pierwotną przyczyną jest nieprzepisowa jazda tego szybkiego.
> Jakby jechał nie przekraczając prędkości dozwolonej, to nie byłoby
> ani blokowania, ani zganiania.
> Więc eliminować przyczyny.

Ale na szczescie mozemy twierdzic ze predkosciomierz ci zawyza :-)

Jemu też zawyża ;-)

--
Pozdro
Massai

716 Data: Czerwiec 11 2008 15:30:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.
W swoim egoiźmie "spychasz"  ich na wyboisty pas tylko dlatego,
bo ty chcesz jechać niedozwoloną prędkością i po lepszym pasie.
Masz do dyspozycji pas prawy.

PORD nie omawia "dobrej" i "złej" nawierzchni.
Twórca wątku nie ma też właściwych umocowań do "pouczania" innych
uczestników ruchu.

W PoRD wielu rzeczy nie ma. Ja rozumiem, że jak prawy nie nadaje się do jazdy to fruwasz nad nim, bo lewy zabroniony.

Natomiast na drodze dwupasmowej ma psi obowiązek umożliwienia szybszemu
pojazdowi wyprzedzenie go lewym pasem.

Pokaż przepis na ten obowiązek, jeśli pojazd nie jest uprzywilejowany.


Natomiast celowe blokowanie takiego szybszego pojazdu jest takim samym
buractwem i brakiem elementarnej uprzejmości jak miganie światłami i klakson
z drugiej strony.

Nikt nie mówi o zlośliwym działaniu tylko koniecznym. Taki był sens wypowiedzi.

717 Data: Czerwiec 11 2008 21:28:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

neelix pisze:

W PoRD wielu rzeczy nie ma. Ja rozumiem, że jak prawy nie nadaje się do jazdy to fruwasz nad nim, bo lewy zabroniony.
No to nie wiesz, że "lewy pas nie służy do jazdy nim"? :D


--
Michał

718 Data: Czerwiec 12 2008 19:41:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości neelix pisze:

W PoRD wielu rzeczy nie ma. Ja rozumiem, że jak prawy nie nadaje się do jazdy to fruwasz nad nim, bo lewy zabroniony.
No to nie wiesz, że "lewy pas nie służy do jazdy nim"? :D

No jakoś w PoRD nie znalazłem zakazu.

neelix

719 Data: Czerwiec 11 2008 16:17:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


> Nie, to ty masz w d... tych co chcą jechać po lepszej nawierzchni.
> W swoim egoiźmie "spychasz"  ich na wyboisty pas tylko dlatego,
> bo ty chcesz jechać niedozwoloną prędkością i po lepszym pasie.
> Masz do dyspozycji pas prawy.

Natomiast na drodze dwupasmowej ma psi obowiązek umożliwienia szybszemu
pojazdowi wyprzedzenie go lewym pasem.

    Podaj przepis mówiący o tym, że mam zjechać na prawy pas
w sytuacji, gdy za mną ktoś jedzie, a jazda prawym pasem
jest dla mnie niebezpieczna ze względu na złą nawierzchnię.
Zakładam, że poruszam się z maksymalną dozwoloną prędkością.
Zakładam też, że za mną nie jedzie pojazd uprzywilejowany.

Natomiast celowe blokowanie takiego szybszego pojazdu jest takim samym
buractwem i brakiem elementarnej uprzejmości jak miganie światłami i klakson
z drugiej strony.

    Nie mówimy o celowym blokowaniu. Mowa jest o jeździe
z maksymalną dozwoloną prędkością po lewym pasie, w sytuacji
gdy po prawym pasie nie da się bezpiecznie jechać z maksymalną
dozwoloną prędkością.

720 Data: Czerwiec 11 2008 16:50:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

Natomiast na drodze dwupasmowej ma psi obowiązek umożliwienia szybszemu
pojazdowi wyprzedzenie go lewym pasem.

    Nie ma takiego przepisu jak wyżej.
Kierowca ma obowiązek jechać MOŻLIWIE  BLISKO prawej
krawędzi jezdni. -  PoRD art. 16.4

721 Data: Czerwiec 11 2008 17:43:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości

Natomiast na drodze dwupasmowej ma psi obowiązek umożliwienia szybszemu
pojazdowi wyprzedzenie go lewym pasem.

   Nie ma takiego przepisu jak wyżej.
Kierowca ma obowiązek jechać MOŻLIWIE  BLISKO prawej
krawędzi jezdni. -  PoRD art. 16.4

Ile razy jeszcze napiszesz coś czego ni w ząb nie rozumiesz i zrozumieć NIE CHCESZ?
PLONK WARNING

722 Data: Czerwiec 11 2008 18:16:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami ?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


PLONK WARNING

    TFU, NA PSA UROK

723 Data: Czerwiec 12 2008 08:10:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik JacKo napisał:

Użytkownik "Paweł"  napisał w wiadomości


Natomiast na drodze dwupasmowej ma psi obowiązek umożliwienia szybszemu
pojazdowi wyprzedzenie go lewym pasem.


    Nie ma takiego przepisu jak wyżej.
Kierowca ma obowiązek jechać MOŻLIWIE  BLISKO prawej
krawędzi jezdni. -  PoRD art. 16.4

Możliwie blisko i nie okrakiem, czyli z dwóch pasów ma wybrać ten, który jest bliżej prawego chodnika.

W większości dróg dwupasmowych poza terenem zabudowanym nie wolno wyprzedzać z prawej strony, a PoRD nakazuje wyprzedzanie po lewej stronie, czyli 'kapelusza' należy wyprzedzać po pasie zieleni.

--
Tomek "Noel" B.

724 Data: Czerwiec 12 2008 14:18:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Noel  napisał/a:


Możliwie blisko i nie okrakiem, czyli z dwóch pasów ma wybrać ten, który
jest bliżej prawego chodnika.

W większości dróg dwupasmowych poza terenem zabudowanym nie wolno
wyprzedzać z prawej strony, a PoRD nakazuje wyprzedzanie po lewej
stronie, czyli 'kapelusza' należy wyprzedzać po pasie zieleni.

Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

725 Data: Czerwiec 12 2008 18:44:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Sergiusz,

Thursday, June 12, 2008, 4:18:54 PM, you wrote:

Możliwie blisko i nie okrakiem, czyli z dwóch pasów ma wybrać ten, który
jest bliżej prawego chodnika.
W większości dróg dwupasmowych poza terenem zabudowanym nie wolno
wyprzedzać z prawej strony, a PoRD nakazuje wyprzedzanie po lewej
stronie, czyli 'kapelusza' należy wyprzedzać po pasie zieleni.
Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?

A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

726 Data: Czerwiec 12 2008 17:05:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 RoMan Mandziejewicz  napisał/a:

Hello Sergiusz,

Thursday, June 12, 2008, 4:18:54 PM, you wrote:

Możliwie blisko i nie okrakiem, czyli z dwóch pasów ma wybrać ten, który
jest bliżej prawego chodnika.
W większości dróg dwupasmowych poza terenem zabudowanym nie wolno
wyprzedzać z prawej strony, a PoRD nakazuje wyprzedzanie po lewej
stronie, czyli 'kapelusza' należy wyprzedzać po pasie zieleni.
Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?

A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?

Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

727 Data: Czerwiec 12 2008 19:23:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w

Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?
A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?
Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...

O, fantazja wziela gore... A wiec wyprzedzamy prawym bo tamten legalizowany jest uszkodzony, a nasz sprawny, spostrzegamy, ze prawy pas nie nadaje sie do jazdy, wracamy na lewy, dochodzimy do wniosku, ze tez sa nim dziury... w zwiazku z czym jedziemy z predkoscia max 20kph zmieniajac caly czas pas ruchu omijac dziury (wszak dwoma na raz nie mozemy). Jazda 20kph i ciagla zmiana pasow ruchu jest zgodna z przepisami, poza drobnymi wyjatkami w ktorych nic nas i tak nie moze wyprzedzic. Fajnie nie?

Wjazd na lewy pas przed takiego przyspawanego i zdjecie nogi z gazu jest w 100% zgodne z przepisami wiec prosze bez uwag i przycinkow. Dla mnie tez prawy pas moze sie nagle okazac zbyt zniszczony...
Pozdr

728 Data: Czerwiec 12 2008 17:35:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Przembo  napisał/a:

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w
Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?
A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?
Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...

O, fantazja wziela gore... A wiec wyprzedzamy prawym bo tamten legalizowany
jest uszkodzony, a nasz sprawny, spostrzegamy, ze prawy pas nie nadaje sie
do jazdy, wracamy na lewy, dochodzimy do wniosku, ze tez sa nim dziury... w
zwiazku z czym jedziemy z predkoscia max 20kph zmieniajac caly czas pas
ruchu omijac dziury (wszak dwoma na raz nie mozemy). Jazda 20kph i ciagla
zmiana pasow ruchu jest zgodna z przepisami, poza drobnymi wyjatkami w
ktorych nic nas i tak nie moze wyprzedzic. Fajnie nie?

Ładnie to sobie wymysliłeś, gratulacje, ale masz drobny błąd w rozumowaniu:
Za każdym razem zmieniając pas z powrotem na lewy musisz ustapić
kapeluszowi drogi, co przy 20km/h jest niewątpliwie każdorazowe -
i tu Cię kapelusz ma! :D

Wjazd na lewy pas przed takiego przyspawanego i zdjecie nogi z gazu jest w
100% zgodne z przepisami wiec prosze bez uwag i przycinkow.

A gdziesz bym śmiał.

Dla mnie tez
prawy pas moze sie nagle okazac zbyt zniszczony...

Oczywiście.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

729 Data: Czerwiec 12 2008 19:41:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w

Ładnie to sobie wymysliłeś, gratulacje, ale masz drobny błąd w
rozumowaniu: Za każdym razem zmieniając pas z powrotem na lewy musisz
ustapić kapeluszowi drogi, co przy 20km/h jest niewątpliwie każdorazowe -
i tu Cię kapelusz ma! :D

Nie ma, zapewniam Cie ze przy odpowiedniej zmianie pasa nie ma szans. W trakcie zmiany pasa nie mozna sie rozmyslic? A co nie jest zabronione...

Wjazd na lewy pas przed takiego przyspawanego i zdjecie nogi z gazu
jest w 100% zgodne z przepisami wiec prosze bez uwag i przycinkow.
A gdziesz bym śmiał.

Ok, przyznam ze gardze postawa nauczyciela drogowego, ale skoro twierdzisz ze wszystko jest ok...
W kazdym razie w skrajnych sytuacjach pobawie sie bede "wychamowywal" przyspawanych do lewego pasa, oni juz pewni zrozumieja moj strach i obawe przed szybsza jazde _ich_ pasem.

Dla mnie tez
prawy pas moze sie nagle okazac zbyt zniszczony...
Oczywiście.


W sumie od paru lat nie znam zadnego przykladu na tak bardzo zniszczony prawy... ale tu jak wiadomo o zly stan nawierzchni nigdy nie chodzilo :)

Pozdr

730 Data: Czerwiec 12 2008 20:24:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

W sumie od paru lat nie znam zadnego przykladu na tak bardzo zniszczony
prawy...

    Przykładem jest odcinek E28 pomiędzy Kliniskami a Kijewem
w zachodniopomorskim. Stara "hitlerowska" nawierzchnia płytowa.
Ktoś już pisał o tym w tym wątku.

731 Data: Czerwiec 12 2008 20:44:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

   Przykładem jest odcinek E28 pomiędzy Kliniskami a Kijewem
w zachodniopomorskim. Stara "hitlerowska" nawierzchnia płytowa.
Ktoś już pisał o tym w tym wątku.

Ok, to juz drugi przyklad. Az drugi przyklad... czyli jak na razie niewiele usprawiedliwa tych, ktorzy sa przyspawani do lewego pasa. Zjawisko kapeluszy obejmuje caly kraj, zly stan nawierzchni wystepuje w okreslonych miejscach - to nie jest wyjasnienie tego zjawiska.

Pozdr

732 Data: Czerwiec 15 2008 18:00:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*JacKo* napisal(a) w
   Przykładem jest odcinek E28 pomiędzy Kliniskami a Kijewem
w zachodniopomorskim. Stara "hitlerowska" nawierzchnia płytowa.
Ktoś już pisał o tym w tym wątku.

Ok, to juz drugi przyklad. Az drugi przyklad... czyli jak na razie niewiele usprawiedliwa tych, ktorzy sa przyspawani do lewego pasa. Zjawisko kapeluszy obejmuje caly kraj, zly stan nawierzchni wystepuje w okreslonych miejscach - to nie jest wyjasnienie tego zjawiska.

A my dyskutujemy właśnie o takim przypadku, kiedy prawy nie nadaje się do bezpiecznej jazdy. Sprawa przyspawanych do lewego pasa to inny problem na inną dyskusję.

neelix

733 Data: Czerwiec 15 2008 19:09:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "neelix"  napisał

A my dyskutujemy właśnie o takim przypadku, kiedy prawy nie nadaje się do bezpiecznej jazdy.

Nie, to sobie sam dospiewales. Przeczytaj wypowiedz Adama, z niego raczej wynika ze taki jest wedlug _niego_ standard w Polsce. Ja sie z tym nie zgadzam, a poziom przyspawanych jest dzis taki sam, jak w czasch, gdy bardzo czesto prawe pasy byly niemal zaorane...

Sprawa przyspawanych do lewego pasa to inny problem na inną dyskusję.

To jest ten sam problem, bo problem zniszczonego pasa to margines do pominiecia. A jak mialem tuz obok przyklad takigo zniszczonego pasa to z frustracja jak jechalem lewym pasem chyba nigdy sie nie spotkalem. Pewnie roznica miedzy moim przypadkiem a Adama jest taka, ze ja faktycznie jechalem mozliwie blisko prawej krawedzi - nikt mnie nigdy nie poganial, nie trabil, nie mrugal. Jesli on ma notoryczne problemy z poganiaczami to jego problem zlego stanu nawierzchni rowniez NIE DOTYCZY.

Pozdr

734 Data: Czerwiec 15 2008 23:39:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 15 Jun 2008 19:09:53 +0200, "Przembo"
wrote:

Nie, to sobie sam dospiewales. Przeczytaj wypowiedz Adama, z niego raczej
wynika ze taki jest wedlug _niego_ standard w Polsce. Ja sie z tym nie
zgadzam, a poziom przyspawanych jest dzis taki sam, jak w czasch, gdy bardzo
czesto prawe pasy byly niemal zaorane...

Kolejny kwiatek z dzisiaj, też ul. Wielicka, ale odcinek od Teligi do
Wlotowej. Cała droga świeżo po remoncie, trzy równiutkie pasy.
Na środkowym i lewym sporadycznie studzienki, prawy super gładki.
Prawy pas pusty, na środkowym i lewym kilkadziesiąt aut.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

735 Data: Czerwiec 16 2008 09:55:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Adam Płaszczyca* napisal(a) w

Kolejny kwiatek z dzisiaj, też ul. Wielicka, ale odcinek od Teligi do
Wlotowej. Cała droga świeżo po remoncie, trzy równiutkie pasy.
Na środkowym i lewym sporadycznie studzienki, prawy super gładki.
Prawy pas pusty, na środkowym i lewym kilkadziesiąt aut.

Oj klamiesz :)
Nie bylem tam, nie widzialem tej drogi, ale wiem ze prawy pas jest pelen kolein, studzienek, dziur, czy nawet kraterow po wybuchu bomb :)
Ja po prostu wiem lepiej :D

Pozdr

PS. jestem ciekaw kiedy ci przyspawani wymra i bedzie normalnie...

736 Data: Czerwiec 16 2008 13:35:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 09:55:22 +0200, "Przembo"
wrote:

Oj klamiesz :)
Nie bylem tam, nie widzialem tej drogi, ale wiem ze prawy pas jest pelen
kolein, studzienek, dziur, czy nawet kraterow po wybuchu bomb :)
Ja po prostu wiem lepiej :D

;)

Żeby nie byc gołosłownym to będe googlesłownym:

http://mapy.google.pl/maps?ie=UTF8&hl=pl&ll=50.014513,19.998062&spn=0.002613,0.004699&t=k&z=18

Zauważ na obydwóch nitkach - na górnej masz 5 aut, 4 na środkowym,
jedno na lewym.
Na dolnej to już kuriozum - przed światłami kolejka na środkowym
(czyli skrajny lewy, którym można jechać prosto), a na prawym (też
wyłacznie do jazdy prosto) pustka :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

737 Data: Czerwiec 16 2008 14:20:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Adam Płaszczyca* napisal(a) w

Oj klamiesz :)
Nie bylem tam, nie widzialem tej drogi, ale wiem ze prawy pas jest pelen
kolein, studzienek, dziur, czy nawet kraterow po wybuchu bomb :)
Ja po prostu wiem lepiej :D
;)
Żeby nie byc gołosłownym to będe googlesłownym:
http://mapy.google.pl/maps?ie=UTF8&hl=pl&ll=50.014513,19.998062&spn=0.0026
13,0.004699&t=k&z=18

Tak nie moze byc, to jest fotomontaz. Google klamie ;)

Zauważ na obydwóch nitkach - na górnej masz 5 aut, 4 na środkowym,
jedno na lewym.
Na dolnej to już kuriozum - przed światłami kolejka na środkowym
(czyli skrajny lewy, którym można jechać prosto), a na prawym (też
wyłacznie do jazdy prosto) pustka :D


Takie kuriozum spotykam bardzo czesto. Dlatego jezdze najszybszym obecnie pasem i sobie chwale, ale troche normalnosci w koncu by sie przydalo.

Pozdr

738 Data: Czerwiec 16 2008 14:31:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 14:20:41 +0200, "Przembo"
wrote:

Takie kuriozum spotykam bardzo czesto. Dlatego jezdze najszybszym obecnie
pasem i sobie chwale, ale troche normalnosci w koncu by sie przydalo.

Wiesz, przydało się, jak byłem w UK ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

739 Data: Czerwiec 16 2008 13:56:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 16.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:

Żeby nie byc gołosłownym to będe googlesłownym:

http://mapy.google.pl/maps?ie=UTF8&hl=pl&ll=50.014513,19.998062&spn=0.002613,0.004699&t=k&z=18

Zauważ na obydwóch nitkach - na górnej masz 5 aut, 4 na środkowym,
jedno na lewym.


Na dolnej to już kuriozum - przed światłami kolejka na środkowym
(czyli skrajny lewy, którym można jechać prosto), a na prawym (też
wyłacznie do jazdy prosto) pustka :D

Cofnij się w czasie o parę sekund od foto to zobaczysz że na prawym
jechał ciągnik siodłowy i pewnie cały lewy go wyprzedzał lub chciał
wyprzedzić, a pewnie z prawym kierunkiem wolno się poruszał. A w strefie
przerywanej linii ostrzegawczej już się nikt za zmianę pasa nie zabrał -
i słusznie.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

740 Data: Czerwiec 16 2008 21:41:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 13:56:23 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Cofnij się w czasie o parę sekund od foto to zobaczysz że na prawym
jechał ciągnik siodłowy i pewnie cały lewy go wyprzedzał lub chciał
wyprzedzić, a pewnie z prawym kierunkiem wolno się poruszał. A w strefie
przerywanej linii ostrzegawczej już się nikt za zmianę pasa nie zabrał -
i słusznie.

Pierdu pierdu. Zauważ, że ciągnik siodłowy to stoi sobie na drugim od
prawej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

741 Data: Czerwiec 17 2008 14:18:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"  napisał
A my dyskutujemy właśnie o takim przypadku, kiedy prawy nie nadaje się do bezpiecznej jazdy.

Nie, to sobie sam dospiewales. Przeczytaj wypowiedz Adama, z niego raczej wynika ze taki jest wedlug _niego_ standard w Polsce. Ja sie z tym nie zgadzam, a poziom przyspawanych jest dzis taki sam, jak w czasch, gdy bardzo czesto prawe pasy byly niemal zaorane...

Są przypadki, których już się nie czyta.


Sprawa przyspawanych do lewego pasa to inny problem na inną dyskusję.

To jest ten sam problem, bo problem zniszczonego pasa to margines do pominiecia. .......

To jest inny problem. Wystarczy, że będą głębokie koleiny. Jazda takim pasem jest niebezpieczna. Fakt, że większość jest przyspawana do lewego pasa, bo dla nich nie ma żadnych limitow(miszcze), ale to inny problem. Oni jak się nie da inaczej to wyprzedzą nawet po podwójnej ciągłej. To chyba z powodu parcia na pęcherz.

neelix

742 Data: Czerwiec 12 2008 22:05:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Przembo  napisał/a:

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w

Ładnie to sobie wymysliłeś, gratulacje, ale masz drobny błąd w
rozumowaniu: Za każdym razem zmieniając pas z powrotem na lewy musisz
ustapić kapeluszowi drogi, co przy 20km/h jest niewątpliwie każdorazowe -
i tu Cię kapelusz ma! :D

Nie ma, zapewniam Cie ze przy odpowiedniej zmianie pasa nie ma szans. W
trakcie zmiany pasa nie mozna sie rozmyslic? A co nie jest zabronione...

Kapelusznik się tym nie przejmie, w końcu to Tobie się spieszy :)
Ale skoro masz czas na szkolenie.

Wjazd na lewy pas przed takiego przyspawanego i zdjecie nogi z gazu
jest w 100% zgodne z przepisami wiec prosze bez uwag i przycinkow.
A gdziesz bym śmiał.

Ok, przyznam ze gardze postawa nauczyciela drogowego, ale skoro twierdzisz
ze wszystko jest ok...
W kazdym razie w skrajnych sytuacjach pobawie sie bede "wychamowywal"
przyspawanych do lewego pasa, oni juz pewni zrozumieja moj strach i obawe
przed szybsza jazde _ich_ pasem.

Jak dla mnie możesz i forsowac wiatraki :) Tobie pizza stygnie.

Dla mnie tez
prawy pas moze sie nagle okazac zbyt zniszczony...
Oczywiście.


W sumie od paru lat nie znam zadnego przykladu na tak bardzo zniszczony
prawy... ale tu jak wiadomo o zly stan nawierzchni nigdy nie chodzilo :)

Oczywiście chodzi o bezpieczeństwo, stado dostawców ciepłej pizzy i
przedstawicieli handlowych musi gnać po 170 bo ciasto stygnie, PoRD olane
totalnie, a spróbuj sobie wygodnie jechać lewym 100/90 wymijając tiry to
masz klasowny i długie w lusterku i cytaty z totalnie ignorowanych przepisów,
daj takiemu dostawcy jeszcze CB i niech tam robi kocioł - bawi Cię to?
Normalna to jest sytuacja? Skoro kapelusz nie jedzie 170 to powinien między
tiry na 70 się ustawić, bo ciasto ważniejsze? Chyba to jest Twoje
niedoczekanie.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

743 Data: Czerwiec 13 2008 00:23:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w

Nie ma, zapewniam Cie ze przy odpowiedniej zmianie pasa nie ma szans. W
trakcie zmiany pasa nie mozna sie rozmyslic? A co nie jest zabronione...
Kapelusznik się tym nie przejmie, w końcu to Tobie się spieszy :)
Ale skoro masz czas na szkolenie.

Mnie sie generalnie bardzo nie spieszy. Jak jade na konkretna godzine i nie moge sie spoznic wyjezdzam odpowiednio szybciej. Wyjezdzam z zapasem czasu na korki, gume - te pare/parenascie minut moge poswiecic jesli kapelusznicy chca sie tak pobawic.

Jak dla mnie możesz i forsowac wiatraki :) Tobie pizza stygnie.

W sumie ostatnia dostawa miala 15min obsuwy :)

Oczywiście chodzi o bezpieczeństwo, stado dostawców ciepłej pizzy i
przedstawicieli handlowych musi gnać po 170 bo ciasto stygnie, PoRD olane
totalnie, a spróbuj sobie wygodnie jechać lewym 100/90 wymijając tiry to
masz klasowny i długie w lusterku i cytaty z totalnie ignorowanych
przepisów, daj takiemu dostawcy jeszcze CB i niech tam robi kocioł -
bawi Cię to? Normalna to jest sytuacja? Skoro kapelusz nie jedzie 170 to
powinien między tiry na 70 się ustawić, bo ciasto ważniejsze? Chyba to
jest Twoje niedoczekanie.

Nie rozumiesz, moze dosadniej kapeluszy po prostu popier... dobra, dosadnosc zostawie komu innemu. Ja przewaznie jade prawym pasem, pewnie ja jestem czesciej wyprzedzany niz wyprzedzam i mi korona z dupy nie spada. A kapelusznik jak musi zjechac na mityczny dziurawy prawy pas to jest dla niego koniec swiata. Jezdzic miedzy tirami nie znosze, ale skad Ci sie wzielo 70kph to nie wiem.
Dla mnie kapelusznik to nie ten co jedzie 100/90, a nawet 80/90. Kapelusznik to kazdy kierowca, ktory nie opanowal sztuki poslugiwania sie lusterkami i ma innych w gdzies. Jak ich rozpoznac? Prosto, wbija sie taki na lewy pas i uwaza ze jak jedzie max limit to niech cala reszta sie od niego odczepi bo on jedzie dobrze. Takiego chamstwa nie rozumiem, szybszych sie przepuszcza - to zaden dyshonor.

Pozdr

PS. Mimo ze mnie ze wzgledu na predkosc nazwano by kapelusznikiem (w tym roku tylko raz nie wytrzymalem) to zachowanie inicjatora watku i jemu podobnych jest zalosne - dlatego nalezy je tepic

744 Data: Czerwiec 13 2008 08:00:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

wbija sie taki na lewy pas i uwaza ze jak jedzie max limit
to niech cala reszta sie od niego odczepi bo
on jedzie dobrze.

    Jadąc max limit po lewej, jedzie zgodnie z przepisami tylko wtedy,
 gdy prawy pas jest niebezpieczny do jazdy na max limit.

Takiego chamstwa nie rozumiem,

    Chamem, itd. dużo gorzej, jest ten kto chce przekraczać
dozwolona prędkość i jeszcze domaga się, aby inni zwalniali
i jechali po dziurach.

szybszych sie przepuszcza -  to zaden dyshonor.

    Jeżeli jedzie się wolniej niż max limit, to nalezy
ułatwiać jazdę poruszającym się szybciej.

PS.  zachowanie inicjatora watku i jemu
podobnych jest zalosne - dlatego nalezy je tepic

 PS.  zachowanie speedowców jest zalosne
 i niebezpieczne - dlatego nalezy je tepic

745 Data: Czerwiec 13 2008 22:38:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

   Jadąc max limit po lewej, jedzie zgodnie z przepisami tylko wtedy,
gdy prawy pas jest niebezpieczny do jazdy na max limit.

Z tym sie moge zgodzic, choc inni sadza, ze zla jakosc nawierzchni z "mozliwie blisko" nie ma zwiazku.
Problem w tym, ze ten prawy niebezpieczny pas jest jak jednorozec, podobno ktos widzial, ale gdzie go znalezc?

Wedlug mnie uporczywe trzymanie sie lewego pasa to po prostu czyjes widzimisie, latwiej jest jechac caly czas na wprost lewym i nie przejmowac sie jak ktos przed nami chce skrecic, taki przyspawany do lewego ponadto nie opanowal sztuki zmiany pasa ruchu. Ewentualnie dochodza jeszcze chore ambicje w stylu: "Jak on smie MNIE wyprzedzac!!!!!!!".

W tym sporze nigdy nie chodzilo o zly stan nawierzchni prawego pasa. To jest zbyt rzadkie zjawisko w porowniu do kapeluszy na lewym pasie.

   Chamem, itd. dużo gorzej, jest ten kto chce przekraczać
dozwolona prędkość i jeszcze domaga się, aby inni zwalniali
i jechali po dziurach.

Jak ten pierwszy ma gleboko przepisy i kulture to od poganiacza trudno oczekiwac normalngo zachowania. Chamstwo za chamstwo i w skrajnej sytuacji wychodzi z tego "chamowanko".

   Jeżeli jedzie się wolniej niż max limit, to nalezy
ułatwiać jazdę poruszającym się szybciej.

W takim wypadku nie ma po prostu innej opcji, co nie zmienia faktu ze szybszych nalezy puscic. Jak nie masz odznaki, radaru lub videorejestratora to nie zajmuj sie egzkwowaniem przepisow u innych, szczegolnie jak sam je lamiesz, ok?

PS.  zachowanie inicjatora watku i jemu
podobnych jest zalosne - dlatego nalezy je tepic
PS.  zachowanie speedowców jest zalosne
i niebezpieczne - dlatego nalezy je tepic


Juz pisalem, ze gardze postawa nauczyciela drogowego. Na razie tylko groze, nie przeszedlem od slow do czynow :)

Pozdr

PS. Slowko "chamowanie" dedykuje ciezej myslacemu Jarkowi Wójtowiczowi skoro pojawil sie w tym watku, moze znowu da czesci grupy odrobine radosci? :)

746 Data: Czerwiec 14 2008 00:43:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Problem w tym, ze ten prawy niebezpieczny pas jest jak jednorozec, podobno
ktos widzial, ale gdzie go znalezc?

    Nawet na autostradzie Szczecin - Berlin są takie odcinki,
fakt niewiele tego zostało, bo zdecydowaną większość wyremontowali.
W zachodniopomorskim też jest taki odcinek "pohitlerowskiej"
autostrady.

W tym sporze nigdy nie chodzilo o zly stan nawierzchni prawego pasa. To jest
zbyt rzadkie zjawisko w porowniu do kapeluszy na lewym pasie.

    Jeżeli prawym pasem można jechać bezpiecznie z max limit V,
 to jazda lewym jest ewidentnym złamaniem przepisu i wręcz
świadczy o chamstwie kierowcy.
..

747 Data: Czerwiec 16 2008 10:34:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 14 Jun 2008 00:43:16 +0200, "JacKo"  wrote:

   Jeżeli prawym pasem można jechać bezpiecznie z max limit V,
to jazda lewym jest ewidentnym złamaniem przepisu i wręcz
świadczy o chamstwie kierowcy.

Dlatego też każdy kapelusznik jadący lewym łamie przepisy, bo ja go
wyprzedzam prawym. Ergo - prawy nadaje się do jazdy z większą
prędkością, niż ta, której kapelusz się boi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

748 Data: Czerwiec 14 2008 10:21:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Problem w tym, ze ten prawy niebezpieczny pas jest jak jednorozec, podobno
ktos widzial, ale gdzie go znalezc?

    Można go znaleźć wszędzie tam gdzie jeździ bardzo dużo,
bardzo cięzkich pojazdów. Przeważnie jadą one prawym
pasem. Po pewnym czasie jest wyraźna różnica w stanie
nawierzchni pomiędzy prawym, a lewym pasem.

749 Data: Czerwiec 14 2008 09:18:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Przembo nastukał(-a):

JacKo napisal(a) w
>   Jadąc max limit po lewej, jedzie zgodnie z przepisami tylko wtedy,
> gdy prawy pas jest niebezpieczny do jazdy na max limit.

Z tym sie moge zgodzic, choc inni sadza, ze zla jakosc nawierzchni z
"mozliwie blisko" nie ma zwiazku.  Problem w tym, ze ten prawy
niebezpieczny pas jest jak jednorozec, podobno ktos widzial, ale
gdzie go znalezc?

Wedlug mnie uporczywe trzymanie sie lewego pasa to po prostu czyjes
widzimisie, latwiej jest jechac caly czas na wprost lewym i nie
przejmowac sie jak ktos przed nami chce skrecic, taki przyspawany do
lewego ponadto nie opanowal sztuki zmiany pasa ruchu. Ewentualnie
dochodza jeszcze chore ambicje w stylu: "Jak on smie MNIE
wyprzedzac!!!!!!!".

Wiesz prawda leży zazwyczaj pośrodku.
Sa tacy co uparcie trzymają się lewego pasa utrudniajac życie, część -
jak juz jedzie tym lewym pasem, to tylko przez krótki czas, żeby ominąć
bardziej dziurawy odcinek, lub szybciej dogonić tę ciężarówkę na prawym
i wyprzedzić ją przed zwężeniem.
Znów wśród miszczów kierownicy jest wielu takich którzy nie traktują
konieczności zwolnienia do przepisowej prędkości, na powiedzmy minutę
czy pół minuty - jako ujmy na honorze. Ale też jest wielu z kompleksami
"SPIERDALAJ Z MOJEGO PASA! ALE JUŻ!"

Ja tam nie spotkałem jeszcze takiego kapelusznika "upartego". Ale może
mam mniejsze wymagania - jak mi ustąpi po kilkuset metrach, to uważam
że mi ustąpił, a nie że przez kilkaset metrów mnie blokował.

A może dlatego że nie jestem tak chamski, że mrygam i trąbię. Jadę za
nim spokojnie, po chwili sie zorientuje że chcę pojechać szybciej, i
jak będzie mógł to zjedzie.

Nawet spędzać z pasa można różnie, bo samo mryganie też można robić na
różne sposoby. Leci ktoś i z daleka mrygnie raz, wtedy rozumiem to tak
"uważaj, jadę szybko, będę wdzięczny jeśli zjedziesz i mnie puścisz tak
żebym nie musiał hamować".

A jak dekiel podjeżdża pod zderzak, mryga i trąbi, to rozumiem to:
"spierdalaj!".


--
Pozdro
Massai

750 Data: Czerwiec 15 2008 18:08:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*JacKo* napisal(a) w
   Jadąc max limit po lewej, jedzie zgodnie z przepisami tylko wtedy,
gdy prawy pas jest niebezpieczny do jazdy na max limit.

Z tym sie moge zgodzic, choc inni sadza, ze zla jakosc nawierzchni z "mozliwie blisko" nie ma zwiazku.
Problem w tym, ze ten prawy niebezpieczny pas jest jak jednorozec, podobno ktos widzial, ale gdzie go znalezc?

Wystarczy, że jeżdżą po nim tiry, a asfalt wylany był dawno. Takich pasów w Polsce jest multum. Sam powrót z lewego na prawy może być niebezpieczny, bo nie wiadomo jak się wpadnie i gdzie.

Wedlug mnie uporczywe trzymanie sie lewego pasa to po prostu czyjes widzimisie, latwiej jest jechac caly czas na wprost lewym i nie przejmowac sie jak ktos przed nami chce skrecic, taki przyspawany do lewego ponadto nie opanowal sztuki zmiany pasa ruchu. Ewentualnie dochodza jeszcze chore ambicje w stylu: "Jak on smie MNIE wyprzedzac!!!!!!!".

Ze względu na stan prawego pasa chyba nikt go nie lubi.

W tym sporze nigdy nie chodzilo o zly stan nawierzchni prawego pasa. To jest zbyt rzadkie zjawisko w porowniu do kapeluszy na lewym pasie.

Ale o to właśnie chodziło.

neelix

751 Data: Czerwiec 15 2008 19:14:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "neelix"  napisał

Wystarczy, że jeżdżą po nim tiry, a asfalt wylany był dawno. Takich pasów w Polsce jest multum. Sam powrót z lewego na prawy może być niebezpieczny, bo nie wiadomo jak się wpadnie i gdzie.

Multum? Multum to jest drog o slabej nawierzchni i tu kwestia prawy/lewy jest nieistotna. A jak lewy nie jest slaby to i prawym mozna jechac. Co wiecej, jak prawy jest swiezo wyremontowany to dalej wg. wielu jazda mozliwie blisko prawej krawedzi oznacza lewy. I co wychodzi? Banda idiotow dalej jezdzi lewym po dziurach i koleinach, a prawy rowny zostaje na tiry i dla normalnych kierowcow.
Tu nigdy nie chodzilo o zly stan nawierzchni.

Ze względu na stan prawego pasa chyba nikt go nie lubi.

Ja bardzo lubie prawy pas. Nawierzchnia jest czasem troche gorsza, czasem idealna (lepsza niz srodkowy/lewy), a co najwazniejsze jest to najszybszy pas ruchu! Oczywiscie szybszym powienien byc lewy, ale calej masie sie wydaje ze on jest fuj fuj be be. Co wiecej, uzasadnienie kierowcow przyspawanych do lewego jest na rownie dziecinnym (dlatego uzylem slow fuj i be by niektorzy mieli szanse zrozumiec).

W tym sporze nigdy nie chodzilo o zly stan nawierzchni prawego pasa. To jest zbyt rzadkie zjawisko w porowniu do kapeluszy na lewym pasie.

Ale o to właśnie chodziło.

Wlaczyles sie do dyskusji w srodku, to i moze nie przeczytales lub nie zrozumiales pieerwotnych postow i "intencji" watkotworcy. Twoje prawo sadzic, ze o to chodzi.

Tylko zauwaz, ze stajesz po stronie typowego trola, chodzi o Adama, ktory nie zna podstawowych przepisow. Sam lamie prawo i sie wielce burzy na innych swojego pokroju... choc nie wg. mnie ci przyspawani sa gorsi. To z reguly kierowcy nie radzacy sobie z prowadzeniem pojazdu i majacy ogromne problemy przy zmianie pasa ruchu. Jest tez inna mozliwosc, ze to po prostu ludzie zlosliwi i zawistni, ktorzy specjalnie chca irytowac innych. Bez wzgledu na powod za kierownice wsiadac nie powinni.

Pozdr

752 Data: Czerwiec 16 2008 03:03:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

chodzi o Adama, ktory
nie zna podstawowych przepisow. Sam lamie prawo i sie wielce burzy na innych
swojego pokroju...

    Jeżeli masz na myśli Adama, założyciela wątku, to złamał
prawo w jednym przypadku - przekraczając dozwoloną prędkość.
Zgodnie z PoRD w opisanym przypadku może jechać lewym
pasem z maksymalnie dopuszczalną prędkością.
Jazda prawym z taką V byłaby nieostrożnością.

753 Data: Czerwiec 16 2008 08:01:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

Zgodnie z PoRD w opisanym przypadku może jechać lewym
pasem z maksymalnie dopuszczalną prędkością.

PLONK
Nie mam siły tych durnoctw czytać po raz setny.
Klient jest niereformowalny

754 Data: Czerwiec 17 2008 14:33:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

Zgodnie z PoRD w opisanym przypadku może jechać lewym
pasem z maksymalnie dopuszczalną prędkością.

PLONK
Nie mam siły tych durnoctw czytać po raz setny.
Klient jest niereformowalny

Ty też.

755 Data: Czerwiec 16 2008 09:57:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*JacKo* napisal(a) w

   Jeżeli masz na myśli Adama, założyciela wątku, to złamał
prawo w jednym przypadku - przekraczając dozwoloną prędkość.
Zgodnie z PoRD w opisanym przypadku może jechać lewym
pasem z maksymalnie dopuszczalną prędkością.
Jazda prawym z taką V byłaby nieostrożnością.

Nie, jesli go poganiali to znaczy, ze zrobil cos jeszcze zle.
Sam na pewnym odcinku (najgorsze 2km) jezdzilem notorycznie lewym pasem nikt mnie nigdy nie poganial, nie trabil i nie mrugal... Tymczasem Adam ma z tym caly czas problem. Wniosek? Prawy pas w zlym stanie w tym mijscu to jest JEGO WYMYSL.

Pozdr

756 Data: Czerwiec 16 2008 10:34:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 03:03:45 +0200, "JacKo"  wrote:

Zgodnie z PoRD w opisanym przypadku może jechać lewym
pasem z maksymalnie dopuszczalną prędkością.

Nie może.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

757 Data: Czerwiec 17 2008 14:33:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości


Wlaczyles sie do dyskusji w srodku, to i moze nie przeczytales lub nie zrozumiales pieerwotnych postow i "intencji" watkotworcy. Twoje prawo sadzic, ze o to chodzi.

Możliwe.

Tylko zauwaz, ze stajesz po stronie typowego trola, chodzi o Adama, ktory nie zna podstawowych przepisow. Sam lamie prawo i sie wielce burzy na innych swojego pokroju... choc nie wg. mnie ci przyspawani sa gorsi. To z reguly kierowcy nie radzacy sobie z prowadzeniem pojazdu i majacy ogromne problemy przy zmianie pasa ruchu. Jest tez inna mozliwosc, ze to po prostu ludzie zlosliwi i zawistni, ktorzy specjalnie chca irytowac innych. Bez wzgledu na powod za kierownice wsiadac nie powinni.

Analiza jest pewnie złożona. Nie twierdzę, że absolutnie nie masz racji. Jeżeli natomiast autor twierdzi, że jedzie lewym, bo prawy jest kiepski, może nawet niebezpieczny i potencjalnie kosztowny, a jedzie ponad ograniczenie, więc ruchu nie utrudnia to mimo, że ganię przekroczenie prędkości jestem bliżej niego niż spychaczy. Fakt, że pewnie wielu jedzie lewym bezmyślnie i złośliwie, bo tak im pasuje, ale jak jadą nieco szybciej niż dozwolone to kto może ich wyprzedzić? U nas nawet na kursach nie uczy się jazdy przy prawej krawędzi. Nie uczy się, że znak B-33 to nie jest prędkość minimalna tylko maksymalna. Jaka nauka taka potem jazda.

neelix

758 Data: Czerwiec 15 2008 18:02:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


PS.  zachowanie speedowców jest zalosne
i niebezpieczne - dlatego nalezy je tepic

Oczywiście. Popieram. U nas zabija właśnie prędkość.

759 Data: Czerwiec 15 2008 19:09:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "neelix"  napisał

PS.  zachowanie speedowców jest zalosne
i niebezpieczne - dlatego nalezy je tepic

Oczywiście. Popieram. U nas zabija właśnie prędkość.

Predkosc nie zabija, zabija duza wartosc opoznienia.

Pozdr

760 Data: Czerwiec 16 2008 02:40:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

W sumie od paru lat nie znam zadnego przykladu na tak bardzo zniszczony
prawy...

    Ocena, czy jest zniszczony, czy nie, jest zawsze subiektywna.

ale tu jak wiadomo o zly stan nawierzchni nigdy nie chodzilo :)

    Zgadzam się. W większości wypadków chodzi o komfort jazdy.
Ale kto ma wieksze prawo do komfortu jazdy ?, ten co jedzie
lewym pasem z max limit V ?, czy ten co przekracza max limit V
przy okazji stwarzając duże zagrożenie i bardziej szkodząc
środowisku ?

761 Data: Czerwiec 16 2008 10:35:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 02:40:04 +0200, "JacKo"  wrote:

   Zgadzam się. W większości wypadków chodzi o komfort jazdy.
Ale kto ma wieksze prawo do komfortu jazdy ?, ten co jedzie
lewym pasem z max limit V ?, czy ten co przekracza max limit V
przy okazji stwarzając duże zagrożenie i bardziej szkodząc
środowisku ?

Nie ma żadnego prawa. Ma obowiązek jechac możliwie najbliżej prawej.
Nie ma obowiązku jazdy z Vmax. Jest obowiązek dopasowania prędkości do
warunków.
Ergo - jechać prawym tak, żeby było bezpiecznie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

762 Data: Czerwiec 17 2008 06:37:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Nie ma żadnego prawa. Ma obowiązek jechac możliwie najbliżej prawej.

    I tak jedzie - możliwie najbliżej prawej.

Nie ma obowiązku jazdy z Vmax.

    Nie ma też obowiązku jazdy z V > max limit V.
Przestrzegać dozwoloną prędkość i nie będzie problemu
jadącego lewym pasem z max limit V.

Jest obowiązek dopasowania prędkości do
warunków.

    Ale nie ma obowiązku jazdy prawym pasem.
Przepis mówi : "MOŻLIWIE BLISKO".

763 Data: Czerwiec 17 2008 12:41:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 06:37:19 +0200, "JacKo"  wrote:

Nie ma żadnego prawa. Ma obowiązek jechac możliwie najbliżej prawej.

   I tak jedzie - możliwie najbliżej prawej.

Nie, jedzie na lewym, a MOŻE jechać prawym.

   Ale nie ma obowiązku jazdy prawym pasem.
Przepis mówi : "MOŻLIWIE BLISKO".

Czyli prawym pasem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

764 Data: Czerwiec 17 2008 20:03:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 06:37:19 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Nie ma żadnego prawa. Ma obowiązek jechac możliwie najbliżej prawej.
>
>    I tak jedzie - możliwie blisko prawej.

Nie, jedzie na lewym, a MOŻE jechać prawym.

    Nie może jechać prawym, bo byłaby to nieostrożność.
    Jedzie lewym, bo to jest MOŻLIWIE blisko prawej
w tych warunkach.

>    Ale nie ma obowiązku jazdy prawym pasem.
>Przepis mówi : "MOŻLIWIE BLISKO".

Czyli prawym pasem.

    Nie znasz języka polskiego.
 "MOŻLIWIE BLISKO" nie znaczy, że prawym pasem.
    Masz prawo tak sądzić i jechać prawym. Jako kierowca,
ty decydujesz w tym przypadku.

765 Data: Czerwiec 17 2008 21:13:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 20:03:45 +0200, "JacKo"  wrote:


Nie, jedzie na lewym, a MOŻE jechać prawym.

   Nie może jechać prawym, bo byłaby to nieostrożność.

Ależ może. Ja nim jadę, więc można nim jechać.

   Jedzie lewym, bo to jest MOŻLIWIE blisko prawej
w tych warunkach.

Nie jest. Prędkośc nei jest warunkiem, jest działaniem. W tym stanie
_MOŻNA_ jechać prawym, wolniej.

   Nie znasz języka polskiego.
"MOŻLIWIE BLISKO" nie znaczy, że prawym pasem.
   Masz prawo tak sądzić i jechać prawym. Jako kierowca,
ty decydujesz w tym przypadku.

Możliwie blisko to ocena obiektywna, a nei subiektywna. Kierowca może
zwolnić i jechac prawym. Zwolnienie takowe własnie UMOŻLIWIA mu jazdę
bliżej. Skoro ma jechać możliwie blisko prawego, to kierowca jest
zobowiązany do umożliwienia sobie takiego zachowania.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

766 Data: Czerwiec 19 2008 00:01:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 20:03:45 +0200, "JacKo"  wrote:

>
>> Nie, jedzie na lewym, a MOŻE jechać prawym.
>
>    Nie może jechać prawym, bo byłaby to nieostrożność.

Ależ może. Ja nim jadę, więc można nim jechać.

    Takich jak ty musi być większość na prawym pasie.
Jednostki w tym przypadku mogą być nieobiektywne.

Kierowca może
zwolnić i jechac prawym. Zwolnienie takowe własnie UMOŻLIWIA mu jazdę
bliżej. Skoro ma jechać możliwie blisko prawego, to kierowca jest
zobowiązany do umożliwienia sobie takiego zachowania.

    Nie masz racji.
 Gdyby ustawodawcy chodziło o zobowiązanie
kierowcy do jazdy prawym pasem to by to było jasno
napisane.  Na przykład :
1 Należy jechać zawsze prawym pasem.
2. Ust. 1 nie dotyczy : wyprzedzania, omijania, skrętu w lewo,
oraz gdy prawy pas jest tylko do skrętu w prawo.
3. Ust. 1 nie stosuje się, gdy inne przepisy zabraniają jazdy
 prawym pasem.

767 Data: Czerwiec 19 2008 08:25:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 00:01:57 +0200, "JacKo"  wrote:

Ależ może. Ja nim jadę, więc można nim jechać.

   Takich jak ty musi być większość na prawym pasie.
Jednostki w tym przypadku mogą być nieobiektywne.

Pierdu pierdu. Jesli choć jeden jedzie po prawym pasie to masz dowód,
że się da.

Kierowca może
zwolnić i jechac prawym. Zwolnienie takowe własnie UMOŻLIWIA mu jazdę
bliżej. Skoro ma jechać możliwie blisko prawego, to kierowca jest
zobowiązany do umożliwienia sobie takiego zachowania.

   Nie masz racji.
Mam.

Gdyby ustawodawcy chodziło o zobowiązanie
kierowcy do jazdy prawym pasem to by to było jasno
napisane.  Na przykład :

Jest jasno napisane. 'Możliwie blisko' oznacza tyle, że o ile jest
możliwość, to masz nim jechać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

768 Data: Czerwiec 19 2008 18:26:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

Pierdu pierdu. Jesli choć jeden jedzie po prawym pasie to masz dowód,
że się da.

Da się też samochodem do jeziora wjechać, tylko czegoś to dowodzi? :)

Jest jasno napisane. 'Możliwie blisko' oznacza tyle, że o ile jest
możliwość, to masz nim jechać.

Możliwe blisko według kierującego, a według niego bliżej się nie da, bo...
100 powodów.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

769 Data: Czerwiec 19 2008 23:14:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 18:26:19 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Pierdu pierdu. Jesli choć jeden jedzie po prawym pasie to masz dowód,
że się da.

Da się też samochodem do jeziora wjechać, tylko czegoś to dowodzi? :)

Tego, że jest to możliwe.

Jest jasno napisane. 'Możliwie blisko' oznacza tyle, że o ile jest
możliwość, to masz nim jechać.
Możliwe blisko według kierującego, a według niego bliżej się nie da, bo...
100 powodów.

Dlatego właśnie nie według kierującego.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

770 Data: Czerwiec 20 2008 06:17:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 18:26:19 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

>> Pierdu pierdu. Jesli choć jeden jedzie po prawym pasie to masz dowód,
>> że się da.
>
>Da się też samochodem do jeziora wjechać, tylko czegoś to dowodzi? :)

Tego, że jest to możliwe.

     Tego, że jest to możliwe, że znajdą się tacy durnie, że wjadą
do jeziora i np. będą myli samochód. Ale to nie znaczy, że pozostali
mają ich naśladować.
    Zauważyłem, że tobie to trzeba pisać całym zdaniem, bo inaczej
to nic nie rozumiesz.

>> Jest jasno napisane. 'Możliwie blisko' oznacza tyle, że o ile jest
>> możliwość, to masz nim jechać.
>Możliwe blisko według kierującego, a według niego bliżej się nie da, bo...
>100 powodów.

Dlatego właśnie nie według kierującego.

    A właśnie, że według kierującego, bo w PoRD nie ma innych
przepisów dotyczących tego problemu.

771 Data: Czerwiec 20 2008 09:02:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 20 Jun 2008 06:17:08 +0200, "JacKo"  wrote:

>Da się też samochodem do jeziora wjechać, tylko czegoś to dowodzi? :)

Tego, że jest to możliwe.

    Tego, że jest to możliwe, że znajdą się tacy durnie, że wjadą
do jeziora i np. będą myli samochód. Ale to nie znaczy, że pozostali
mają ich naśladować.

Istotnie. Ale jakby był nakaz wjazdu do jeziora?

   Zauważyłem, że tobie to trzeba pisać całym zdaniem, bo inaczej
to nic nie rozumiesz.

Mylisz się. Trzeba się wysilić, pomysleć i precyzyjnie swoją myśl
sformułować. Wiem, że dla niektórych to trudne.

>Możliwe blisko według kierującego, a według niego bliżej się nie da, bo...
>100 powodów.
Dlatego właśnie nie według kierującego.
   A właśnie, że według kierującego, bo w PoRD nie ma innych
przepisów dotyczących tego problemu.
Skoro nie ma w PoRD innych przepisów, które by znosiły ten obowiązek,
to nie kierowca decyduje.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

772 Data: Czerwiec 21 2008 00:42:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Jun 2008 06:17:08 +0200, "JacKo"  wrote:

>> >Możliwe blisko według kierującego, a według niego bliżej się nie da, bo...
>> >100 powodów.

>> Dlatego właśnie nie według kierującego.

>    A właśnie, że według kierującego, bo w PoRD nie ma innych
>przepisów dotyczących tego problemu.

Skoro nie ma w PoRD innych przepisów, które by znosiły ten obowiązek,
to nie kierowca decyduje.

    Jeżeli masz na myśli obowiązek jazdy prawym pasem,
to w PoRD nie ma takiego obowiązku.
Więc nie może być przepisów znoszących.

773 Data: Czerwiec 21 2008 10:01:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:42:32 +0200, "JacKo"  wrote:

Skoro nie ma w PoRD innych przepisów, które by znosiły ten obowiązek,
to nie kierowca decyduje.

   Jeżeli masz na myśli obowiązek jazdy prawym pasem,
to w PoRD nie ma takiego obowiązku.

Oczywiście, że jest. Masz obowiązek jechać możliwie blisko prawej
krawędzi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

774 Data: Czerwiec 21 2008 17:46:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:42:32 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Skoro nie ma w PoRD innych przepisów, które by znosiły ten obowiązek,
>> to nie kierowca decyduje.
>
>    Jeżeli masz na myśli obowiązek jazdy prawym pasem,
>to w PoRD nie ma takiego obowiązku.

Oczywiście, że jest. Masz obowiązek jechać możliwie blisko prawej
krawędzi.

    Było to już omawiane, więc pozostańmy przy swoich
zdaniach.

775 Data: Czerwiec 22 2008 11:21:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 17:46:35 +0200, "JacKo"  wrote:

Oczywiście, że jest. Masz obowiązek jechać możliwie blisko prawej
krawędzi.

   Było to już omawiane, więc pozostańmy przy swoich
zdaniach.

Było już omawiane, wszystkie Twoje argumenty zostały obalone.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

776 Data: Czerwiec 22 2008 14:11:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 17:46:35 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Oczywiście, że jest. Masz obowiązek jechać możliwie blisko prawej
>> krawędzi.
>
>    Było to już omawiane, więc pozostańmy przy swoich
>zdaniach.

Było już omawiane, wszystkie Twoje argumenty zostały obalone.

    W twoim mniemaniu, ale nie wszyscy przyznali ci rację.

777 Data: Czerwiec 22 2008 18:44:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 14:11:00 +0200, "JacKo"  wrote:

Było już omawiane, wszystkie Twoje argumenty zostały obalone.
   W twoim mniemaniu, ale nie wszyscy przyznali ci rację.

No Ty nie ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

778 Data: Lipiec 31 2008 22:25:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Było już omawiane, wszystkie Twoje argumenty zostały obalone.

   W twoim mniemaniu, ale nie wszyscy przyznali ci rację.

No Ty nie ;)

Ja też i wielu innych :)

779 Data: Czerwiec 19 2008 21:52:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 19.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:

On Thu, 19 Jun 2008 00:01:57 +0200, "JacKo"  wrote:

Ależ może. Ja nim jadę, więc można nim jechać.

   Takich jak ty musi być większość na prawym pasie.
Jednostki w tym przypadku mogą być nieobiektywne.

Pierdu pierdu. Jesli choć jeden jedzie po prawym pasie to masz dowód,
że się da.

Wiesz, ja jadę leśną drogą z korzeniami 60km/h ale cherokee,
audi nie wjadę tam w ogóle :) Więc taki dowód możesz sobie wiesz.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

780 Data: Czerwiec 20 2008 09:03:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 21:52:30 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Wiesz, ja jadę leśną drogą z korzeniami 60km/h ale cherokee,
audi nie wjadę tam w ogóle :) Więc taki dowód możesz sobie wiesz.

Jadę po prawym samochodem tej samej klasy co ty. Zatem - twoje dziury
sa wyimaginowane.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

781 Data: Lipiec 31 2008 23:06:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Wiesz, ja jadę leśną drogą z korzeniami 60km/h ale cherokee,
audi nie wjadę tam w ogóle :) Więc taki dowód możesz sobie wiesz.

Jadę po prawym samochodem tej samej klasy co ty. Zatem - twoje dziury
sa wyimaginowane.

Cały czas jesteś w błędzie.
Prawodawca dał właśnie "wolną rękę" kierowcom pisząc "możliwie blisko
prawej".
Dla jednego kierowcy "możliwie blisko" to będzie 5 cm od tej krawędzi, zaś
dla innego 3m może być zbyt blisko.
Samochody od siebie się różnią. Różna jest wielkość kół, rozstaw tych kół,
konstrukcja samochodów, przez co różne jest ich zachowanie na drodze podczas
jazdy po nierównościach i dziurach. Chyba nie powiesz, że tak samo
bezpiecznie się jedzie Maluchem jak i ciężarowym Volvo ? Tam, gdzie kierowca
ciężarówki nawet nie odczuje nierówności, Maluchem obróci przy prędkości
50km/h.
Prawodawca jednak też przewidział sytuację blokowania lewego pasa ruchu i
nałożył obowiązek "unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować
zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić
albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny".

Reasumując:
Mam obowiązek jechać możliwie jak najbliżej prawej krawędzi o ile nie
występują czynniki, które mi to uniemożliwiają.
Jednocześnie nie mogę być zawalidrogą utrudniającym ruch na drodze.
Zatem mam prawo poruszać się dowolnym pasem ruchu w dowolnej odległości od
prawej krawędzi, kiedy zachodzi ku temu potrzeba, jednak w chwili, kiedy ta
moja jazda utrudniła by komukolwiek ruch, mam obowiązek doprowadzić do
sytuacji, kiedy nie będę tego ruchu utrudniał np. zwalniając i zjeżdżając na
prawy pas ruchu, choć niekoniecznie, ponieważ może się zdarzyć i taka
sytuacja, że właśnie ta moja jazda prawym pasem ruchu właśnie będzie
utrudnianiem jazdy innym np. jest to pas dla autobusów.

Tak więc Adasiu jak widzisz poza ślepym, a w dodatku błędnym
interpretowaniem przepisów PoRD, prawodawca pozostawił kierowcom w wielu
przypadkach możliwość używania "rozumu" oraz podejmowania decyzji na
podstawie włsnego doświadczenia. Ty jako zwykły kierowca nie masz prawa
odbierać komukolwiek tego prawa, narzucając swoje, własne, błędne
interpretacje.

782 Data: Sierpien 01 2008 08:48:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 31 Jul 2008 23:06:34 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Wiesz, ja jadę leśną drogą z korzeniami 60km/h ale cherokee,
audi nie wjadę tam w ogóle :) Więc taki dowód możesz sobie wiesz.

Jadę po prawym samochodem tej samej klasy co ty. Zatem - twoje dziury
sa wyimaginowane.

Cały czas jesteś w błędzie.

Jacusiu, znów pomyliłes osoby. Uzyj pierwszej.


Prawodawca dał właśnie "wolną rękę" kierowcom pisząc "możliwie blisko
prawej".

Niestety, nie przewidział, że będą jełopy które nie rozumiejąc prawa
beda go naciągały tak, jak im się wydaje.

Reasumując:
Mam obowiązek jechać możliwie jak najbliżej prawej krawędzi o ile nie
występują czynniki, które mi to uniemożliwiają.

Niemal dobrze. Kłopot w tym, że czynniki te nei moga byc zalezne od
Ciebie. Prędkość jest zalezna od Ciebie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

783 Data: Czerwiec 12 2008 19:42:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Sergiusz,

Thursday, June 12, 2008, 7:05:07 PM, you wrote:

[...]

Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?
A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?
Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...

Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

784 Data: Czerwiec 12 2008 20:22:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jun 2008 19:42:23 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.

5km/h moze nie byc uznane za utrudnianie :-)

J.

785 Data: Czerwiec 12 2008 20:40:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Thursday, June 12, 2008, 8:22:54 PM, you wrote:

Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.
5km/h moze nie byc uznane za utrudnianie :-)

Dla mnie to utrudnienie. Mam prawo jechać 5 km/h szybciej a on mi to
uniemożliwia łamiąc prawo.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

786 Data: Czerwiec 12 2008 22:23:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Thu, 12 Jun 2008 20:40:41 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,
Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.
5km/h moze nie byc uznane za utrudnianie :-)

Dla mnie to utrudnienie. Mam prawo jechać 5 km/h szybciej a on mi to
uniemożliwia łamiąc prawo.

Ale to nie twoje zdanie sie liczy, tylko policjanta, prokuratora,
sedziego :-)

I kto powiedzial ze masz jakies prawo ?

J.

787 Data: Czerwiec 12 2008 22:15:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 RoMan Mandziejewicz  napisał/a:

Hello Sergiusz,

Thursday, June 12, 2008, 7:05:07 PM, you wrote:

[...]

Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?
A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?
Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...

Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.

A mój mówi że Ty za to jechałeś za szybko skoro mnie w ogóle dogoniłeś,
więc mnie nie pouczaj skoro sam złamałeś prawo.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

788 Data: Czerwiec 13 2008 07:34:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Sergiusz,

Thursday, June 12, 2008, 7:05:07 PM, you wrote:

[...]

>>> Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
>>> jedzie z max dopuszczalną prędkością?
>> A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
>> temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?
> Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...

Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.

    Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
że jego szybkościomierz jest zły.

789 Data: Czerwiec 13 2008 15:38:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello JacKo,

Friday, June 13, 2008, 7:34:12 AM, you wrote:

Nie, ta sytuacja nie ma nigdy miejsca bo jak dogonisz 'kapelusza' gdy
jedzie z max dopuszczalną prędkością?
A skąd kapelusz wie, że jedzie z max dopuszczalną prędkością? Ma ku
temu odpowiedni, _legalizowany_ przyrząd pomiarowy?
Ma, zainstalował sobie legalizowany tachograf. I?...
Mój legalizowany tachograf pokazuje, że jedziesz z prędkością o 5 km/h
mniejszą niż dopuszczalna i zajmujesz niezgodnie z przepisami lewy pas
utrudniając ruch.
    Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
że jego szybkościomierz jest zły.

Jasne. To na jakiej podstawie on twierdzi, że jedzie z maksymalną
dozwoloną i że nikt go nie ma prawa wyprzedzać?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

790 Data: Czerwiec 13 2008 16:16:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello JacKo,

Friday, June 13, 2008, 7:34:12 AM, you wrote:

>     Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
> w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
> szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
> samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
> że jego szybkościomierz jest zły.

Jasne. To na jakiej podstawie on twierdzi, że jedzie z maksymalną
dozwoloną ....?

    Na podstawie wskazań swojego szybkościomierza.
Nie jest wymagany inny miernik predkości, ani jego
legalizacja.

791 Data: Czerwiec 13 2008 19:12:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello JacKo,

Friday, June 13, 2008, 4:16:13 PM, you wrote:

    Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
że jego szybkościomierz jest zły.
Jasne. To na jakiej podstawie on twierdzi, że jedzie z maksymalną
dozwoloną ....?
    Na podstawie wskazań swojego szybkościomierza.
Nie jest wymagany inny miernik predkości, ani jego
legalizacja.

A ja na podstawie swojego prędkościomierza stwierdzam, że jedzie z
prędkością mniejsza od dozwolonej i utrudnia mi ruch. Na dokładkę
łamie przepis nakazujący jazdę prawym pasem. Ja, chcąc go wyprzedzić
nie łamię żadnego przepisu.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

792 Data: Czerwiec 13 2008 18:32:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 13.06.2008 RoMan Mandziejewicz  napisał/a:

Hello JacKo,

Friday, June 13, 2008, 4:16:13 PM, you wrote:

    Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
że jego szybkościomierz jest zły.
Jasne. To na jakiej podstawie on twierdzi, że jedzie z maksymalną
dozwoloną ....?
    Na podstawie wskazań swojego szybkościomierza.
Nie jest wymagany inny miernik predkości, ani jego
legalizacja.

A ja na podstawie swojego prędkościomierza stwierdzam, że jedzie z
prędkością mniejsza od dozwolonej i utrudnia mi ruch. Na dokładkę
łamie przepis nakazujący jazdę prawym pasem. Ja, chcąc go wyprzedzić
nie łamię żadnego przepisu.

Tylko "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" _nie_ jest nakazem
jazdy prawym pasem - nadinterpretujesz prawo.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

793 Data: Czerwiec 13 2008 20:56:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Sergiusz,

Friday, June 13, 2008, 8:32:29 PM, you wrote:

    Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
że jego szybkościomierz jest zły.
Jasne. To na jakiej podstawie on twierdzi, że jedzie z maksymalną
dozwoloną ....?
    Na podstawie wskazań swojego szybkościomierza.
Nie jest wymagany inny miernik predkości, ani jego
legalizacja.
A ja na podstawie swojego prędkościomierza stwierdzam, że jedzie z
prędkością mniejsza od dozwolonej i utrudnia mi ruch. Na dokładkę
łamie przepis nakazujący jazdę prawym pasem. Ja, chcąc go wyprzedzić
nie łamię żadnego przepisu.
Tylko "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" _nie_ jest nakazem
jazdy prawym pasem - nadinterpretujesz prawo.

Tu nie ma co nadinterpretować. Przepis jest jasny i logiczny. Jesli
prawy pas jest wolny - masz obowiązek nim jechać i koniec.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

794 Data: Czerwiec 13 2008 19:29:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 13.06.2008 RoMan Mandziejewicz  napisał/a:

Tylko "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" _nie_ jest nakazem
jazdy prawym pasem - nadinterpretujesz prawo.

Tu nie ma co nadinterpretować. Przepis jest jasny i logiczny. Jesli
prawy pas jest wolny - masz obowiązek nim jechać i koniec.

Nadinterpretacja, nie wystarczy że jest wolny, pewnie jest to warunek
konieczny, ale niewystarczający. Przepis mówiłby o tym tak precyzyjnie,
jak chcesz to mi wmówić, ale brzmi inaczej. Jeżeli uznaję że możliwie
blisko jest _na lewym pasie_ to jadę lewym - proste. Przyczyny mogą
być różne, od złej nawierzchni, przez większe kałuże, bliskie zaspy,
brak bezpiecznego pobocza, niezamiecione liście, wywiezione błoto przez
traktor po wzmożony ruch pieszych na poboczu.

Po za tym:

   "Panie aspirancie, na CB słyszałem, że ktoś poboczem idzie i się
    zatacza, więc rozumie Pan profilatycznie robiłem te 3km lewym
    pasem"

który nie łyknie?

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

795 Data: Czerwiec 16 2008 10:36:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 19:29:54 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:


  "Panie aspirancie, na CB słyszałem, że ktoś poboczem idzie i się
   zatacza, więc rozumie Pan profilatycznie robiłem te 3km lewym
   pasem"

który nie łyknie?

Ten, który Ci odpowie 'Ja też mam CB i jakoś nei słyszałem, więc nie
wciskaj mi Pan kitu'.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

796 Data: Lipiec 04 2008 21:14:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

  "Panie aspirancie, na CB słyszałem, że ktoś poboczem idzie i się
   zatacza, więc rozumie Pan profilatycznie robiłem te 3km lewym
   pasem"

który nie łyknie?

Ten, który Ci odpowie 'Ja też mam CB i jakoś nei słyszałem, więc nie
wciskaj mi Pan kitu'.

A na którym kanale Pan miał włączony ?
I co wtedy ?


A swoją drogą tego typu tłumaczenie się jest kłamstwem.

797 Data: Lipiec 06 2008 22:30:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 21:14:08 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

A swoją drogą tego typu tłumaczenie się jest kłamstwem.

Jacusiu, toż Ty w kłamstwie się lubuijesz :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

798 Data: Lipiec 08 2008 00:58:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

A swoją drogą tego typu tłumaczenie się jest kłamstwem.

Jacusiu, toż Ty w kłamstwie się lubuijesz :D

Oczywiście, że się lubuję je demaskować. W twoim przypadku mam duże pole do
popisu :D

799 Data: Czerwiec 13 2008 23:15:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Sergiusz,
> Tylko "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" _nie_ jest nakazem
> jazdy prawym pasem - nadinterpretujesz prawo.

Tu nie ma co nadinterpretować. Przepis jest jasny i logiczny. Jesli
prawy pas jest wolny - masz obowiązek nim jechać i koniec.

    Jesli  prawy pas jest wolny i można bezpiecznie jechać,
to nalezy nim jechać. Jeżeli jazda prawym zagraża
 bezpieczeństwu to można jechać lewym.

800 Data: Czerwiec 16 2008 10:37:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 23:15:29 +0200, "JacKo"  wrote:

   Jesli  prawy pas jest wolny i można bezpiecznie jechać,
to nalezy nim jechać. Jeżeli jazda prawym zagraża
bezpieczeństwu to można jechać lewym.

Nie, dalej prawym, tylko wolniej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

801 Data: Czerwiec 17 2008 06:35:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008 23:15:29 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Jesli  prawy pas jest wolny i można bezpiecznie jechać,
>to nalezy nim jechać. Jeżeli jazda prawym zagraża
> bezpieczeństwu to można jechać lewym.

Nie, dalej prawym, tylko wolniej.

    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.

802 Data: Czerwiec 17 2008 07:10:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Krzysztof 45 

JacKo pisze:

    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.
Tak to tylko tu możesz sie tłumaczyć, chyba że faktycznie udowodnisz że jazda prawym zagraża uszkodzeniem auta.
W przeciwnym wypadku musisz zjechać na prawy, i dostosować prędkość do warunków na tym prawym.
--
Krzysiek

803 Data: Czerwiec 17 2008 09:01:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Krzysztof 45  napisał/a:

JacKo pisze:
    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.
Tak to tylko tu możesz sie tłumaczyć, chyba że faktycznie
udowodnisz że jazda prawym zagraża uszkodzeniem auta.

Nie tylko uszkodzeniu auta. Np dobrym powodem jest wzmożony
ruch pieszych na poboczu, błoto wywiezione przez traktor z
pola, czy choćby info na cb że slalomem na poboczu idzie
zawiany gostek.

W przeciwnym wypadku musisz zjechać na prawy, i dostosować
prędkość do warunków na tym prawym.

Więc ktoś się musi poświęcić i pierwszy jechać, aby reszta
mogła jechać Vmax? Bo wtedy mają kogo wyprzedzać? "Bezysensu".

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

804 Data: Czerwiec 17 2008 11:15:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Dnia 17.06.2008 Krzysztof 45  napisał/a:
JacKo pisze:
    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.
Tak to tylko tu możesz sie tłumaczyć, chyba że faktycznie
udowodnisz że jazda prawym zagraża uszkodzeniem auta.

Nie tylko uszkodzeniu auta. Np dobrym powodem jest wzmożony
ruch pieszych na poboczu, błoto wywiezione przez traktor z
pola, czy choćby info na cb że slalomem na poboczu idzie
zawiany gostek.

ROTFL !!!
I wiewiórki biegają.

To faktycznie idealne powody żeby jechać pasem lewym.

805 Data: Czerwiec 17 2008 09:24:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości
Dnia 17.06.2008 Krzysztof 45  napisał/a:
JacKo pisze:
    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.
Tak to tylko tu możesz sie tłumaczyć, chyba że faktycznie
udowodnisz że jazda prawym zagraża uszkodzeniem auta.

Nie tylko uszkodzeniu auta. Np dobrym powodem jest wzmożony
ruch pieszych na poboczu, błoto wywiezione przez traktor z
pola, czy choćby info na cb że slalomem na poboczu idzie
zawiany gostek.

ROTFL !!!
I wiewiórki biegają.

To faktycznie idealne powody żeby jechać pasem lewym.

Rozumiem że jak mijasz za miastem sznurek pieszych i masz
oba pasy wolne, to robisz to 30km/h prawym mając ich
łokcie 20cm od lusterka, zamiast bez problemu 90km/h
lewym >3m z boku?
Na szczęście nie nazywam się Cavallino.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

806 Data: Czerwiec 17 2008 11:38:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Tak to tylko tu możesz sie tłumaczyć, chyba że faktycznie
udowodnisz że jazda prawym zagraża uszkodzeniem auta.

Nie tylko uszkodzeniu auta. Np dobrym powodem jest wzmożony
ruch pieszych na poboczu, błoto wywiezione przez traktor z
pola, czy choćby info na cb że slalomem na poboczu idzie
zawiany gostek.

ROTFL !!!
I wiewiórki biegają.

To faktycznie idealne powody żeby jechać pasem lewym.

Rozumiem że jak mijasz za miastem sznurek pieszych i masz
oba pasy wolne, to robisz to 30km/h prawym mając ich
łokcie 20cm od lusterka, zamiast bez problemu 90km/h
lewym >3m z boku?

Nie, przy czym jest różnica między tłumaczeniem się wzmożonym ruchem pieszych i błotem na drodze, a omijaniem sznurka pieszych.
Już nie mówiąc o tym, że jedyne sznureczki które spotykam na drogach z czterema pasami ruchu to pielgrzymki.
Nie chadzają codziennie.

807 Data: Czerwiec 17 2008 10:30:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

Tak to tylko tu możesz sie tłumaczyć, chyba że faktycznie
udowodnisz że jazda prawym zagraża uszkodzeniem auta.

Nie tylko uszkodzeniu auta. Np dobrym powodem jest wzmożony
ruch pieszych na poboczu, błoto wywiezione przez traktor z
pola, czy choćby info na cb że slalomem na poboczu idzie
zawiany gostek.

ROTFL !!!
I wiewiórki biegają.

To faktycznie idealne powody żeby jechać pasem lewym.

Rozumiem że jak mijasz za miastem sznurek pieszych i masz
oba pasy wolne, to robisz to 30km/h prawym mając ich
łokcie 20cm od lusterka, zamiast bez problemu 90km/h
lewym >3m z boku?

Nie

I nie mam więcej pytań.

Już nie mówiąc o tym, że jedyne sznureczki które spotykam na drogach z
czterema pasami ruchu to pielgrzymki.
Nie chadzają codziennie.

Akurat ruch kolumny pieszej jest elementem PoRD, a pielgrzymi to jak
najbardziej dotyczy.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

808 Data: Czerwiec 17 2008 12:32:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Akurat ruch kolumny pieszej jest elementem PoRD, a pielgrzymi to jak
najbardziej dotyczy.

Zdaję sobie sprawę, chodziło mi to że nie ma sensu takich tłumaczeń używać w każdym przypadku.
Jeśli Tobei chodziło o to, że może być to powód zjazdu na lewy pas, W MOMENCIE gdy tak sytuacja wystąpi i TYLKO W NIM to ok, zgadzam się z tym.

809 Data: Czerwiec 17 2008 10:43:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w
wiadomości news:

Akurat ruch kolumny pieszej jest elementem PoRD, a pielgrzymi to jak
najbardziej dotyczy.

Zdaję sobie sprawę, chodziło mi to że nie ma sensu takich tłumaczeń używać w
każdym przypadku.
Jeśli Tobei chodziło o to, że może być to powód zjazdu na lewy pas, W
MOMENCIE gdy tak sytuacja wystąpi i TYLKO W NIM to ok, zgadzam się z tym.

Tylko widzisz bo to nie chodzi tylko o to.
Ja nie mam problemu jazdy prawym pasem. Bo manewr zmiany pasa nie jest
dla mnie problemem. Jak tylko jest wolny i mogę na nim się poruszać z
moją prędkością - nie widzę problemu.

Chora to jest zalecana tu teoria że, jak da się _w ogóle_ jechać prawym
to trzeba, choćby trzeba było tam zwolnić do 25km/h - to jest chore.

Jak oba pasy są wolne, ale tylko na lewym mogę jechać Vmax = limit
(niezależnie od przyczyny spowalniającej prawy pas) to nie zawacham się
lewego użyć.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

810 Data: Czerwiec 17 2008 13:50:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 09:24:24 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Rozumiem że jak mijasz za miastem sznurek pieszych i masz
oba pasy wolne, to robisz to 30km/h prawym mając ich
łokcie 20cm od lusterka, zamiast bez problemu 90km/h
lewym >3m z boku?
Na szczęście nie nazywam się Cavallino.

Nie wymyslam bzdurnych sytuacji, dlatego też jade prawym 100km/h, bo
piesi ida grzecznie poboczem. Do tego pas ma 3 metry szerokości, moje
auto 170cm, więc jak zjade do lewej krawędzi prawego pasa to
wystarczy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

811 Data: Czerwiec 17 2008 20:00:41
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 09:24:24 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

>Rozumiem że jak mijasz za miastem sznurek pieszych i masz
>oba pasy wolne, to robisz to 30km/h prawym mając ich
>łokcie 20cm od lusterka, zamiast bez problemu 90km/h
>lewym >3m z boku?

Nie wymyslam bzdurnych sytuacji,

    Tak uważają tylko nie myślący kierowcy.

dlatego też jade prawym 100km/h, bo
piesi ida grzecznie poboczem. Do tego pas ma 3 metry szerokości, moje
auto 170cm, więc jak zjade do lewej krawędzi prawego pasa to
wystarczy.

    No to sobie oblicz w jakim czasie twoje auto przejedzie
te 130 cm do prawej krawędzi przy V = 100, w sytuacji
np. gdy pęknie opona.
 WIĘCEJ WYOBRAŹNI I ROZSĄDKU.

812 Data: Czerwiec 17 2008 21:03:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Piotr P 

JacKo pisze:


    No to sobie oblicz w jakim czasie twoje auto przejedzie
te 130 cm do prawej krawędzi przy V = 100, w sytuacji
np. gdy pęknie opona.
 WIĘCEJ WYOBRAŹNI I ROZSĄDKU.


A co mu nagle wektor prędkości zmieni kierunek, zwrot i pojedzie prostopadle w bok?

Pieszych omijam jak najdalej się da, jak jest wolny i nie blokuję to lewym, ale nie róbmy tu cyrku.

813 Data: Czerwiec 17 2008 21:14:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 20:00:41 +0200, "JacKo"  wrote:

   No to sobie oblicz w jakim czasie twoje auto przejedzie
te 130 cm do prawej krawędzi przy V = 100, w sytuacji
np. gdy pęknie opona.
WIĘCEJ WYOBRAŹNI I ROZSĄDKU.

Plus nieskończonośc. MIałem wystrzał, utrzymałem się na pasie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

814 Data: Czerwiec 18 2008 09:06:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 20:00:41 +0200, "JacKo"  wrote:

>    No to sobie oblicz w jakim czasie twoje auto przejedzie
>te 130 cm do prawej krawędzi przy V = 100 km/h, w sytuacji
>np. gdy pęknie opona.
> WIĘCEJ WYOBRAŹNI I ROZSĄDKU.

Plus nieskończonośc. MIałem wystrzał, utrzymałem się na pasie.

    Proponuję ci spacer poboczem, codziennie, przez 30 min.,
 przy jezdni po której często pojazdy jeżdżą  90 km/h.
 Ruch to zdrowie, a przy okazji może coś ci się rozjaśni.

815 Data: Czerwiec 18 2008 11:30:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Jun 2008 09:06:36 +0200, "JacKo"  wrote:

Plus nieskończonośc. MIałem wystrzał, utrzymałem się na pasie.

   Proponuję ci spacer poboczem, codziennie, przez 30 min.,
przy jezdni po której często pojazdy jeżdżą  90 km/h.
Ruch to zdrowie, a przy okazji może coś ci się rozjaśni.

To, że wielu kierowców, szczególnei w kapeluszach, przekracza
bezpieczną prędkość, to wiem i ni emusisz mnie przekonywać.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

816 Data: Lipiec 04 2008 21:18:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Nie wymyslam bzdurnych sytuacji, dlatego też jade prawym 100km/h, bo
piesi ida grzecznie poboczem. Do tego pas ma 3 metry szerokości, moje
auto 170cm, więc jak zjade do lewej krawędzi prawego pasa to
wystarczy.

Co Ty opowiadasz ?
Przecież masz obowiązek jechać jak najbliżej prawej krawędzi, a piesi mają
obowiązek Ci zniknąć z jezdni.
Czyż nie tak wcześniej twierdziłeś ? :)))

817 Data: Lipiec 06 2008 22:31:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 21:18:54 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Co Ty opowiadasz ?
Przecież masz obowiązek jechać jak najbliżej prawej krawędzi, a piesi mają
obowiązek Ci zniknąć z jezdni.
Czyż nie tak wcześniej twierdziłeś ? :)))

Nie, Jacusiu, znów Ci się coś przywidziało.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

818 Data: Lipiec 08 2008 00:59:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Co Ty opowiadasz ?
Przecież masz obowiązek jechać jak najbliżej prawej krawędzi, a piesi mają
obowiązek Ci zniknąć z jezdni.
Czyż nie tak wcześniej twierdziłeś ? :)))

Nie, Jacusiu, znów Ci się coś przywidziało.

Kłamiesz, ajak zwykle z resztą :D

819 Data: Czerwiec 17 2008 19:55:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Rozumiem że jak mijasz za miastem sznurek pieszych i masz
oba pasy wolne, to robisz to 30km/h prawym mając ich
łokcie 20cm od lusterka, zamiast bez problemu 90km/h
lewym >3m z boku?

    Gratuluję. Bardzo dobry przykład. Może pobudzi wyobraźnię
i zmusi do myślenia.

820 Data: Czerwiec 17 2008 12:42:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 06:35:57 +0200, "JacKo"  wrote:

Nie, dalej prawym, tylko wolniej.

   Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.

Nie masz. Pokaż mi przepis, który pozawala Ci jechać zawsze z
prędkościa dopuszalną.
Kontrprzepis na zyczenie wskażę.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

821 Data: Czerwiec 17 2008 20:02:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 06:35:57 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Nie, dalej prawym, tylko wolniej.
>
>    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
>predkością. Więc jadę lewym z taką prędkością,
>bo jazda prawym byłaby nieostrożnością.

Nie masz. Pokaż mi przepis, który pozawala Ci jechać zawsze z
prędkościa dopuszalną.
Kontrprzepis na zyczenie wskażę.

    Taki przepis byłby śmieszny i tragiczny zarazem.
Poza tym jest on niepotrzebny w omawianej sytuacji drogowej.

822 Data: Czerwiec 17 2008 21:14:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 20:02:40 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
Nie masz. Pokaż mi przepis, który pozawala Ci jechać zawsze z
prędkościa dopuszalną.

   Taki przepis byłby śmieszny i tragiczny zarazem.
Poza tym jest on niepotrzebny w omawianej sytuacji drogowej.

No to NIE MASZ PRAWA jechjać z max dozwoloną.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

823 Data: Czerwiec 19 2008 00:01:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 20:02:40 +0200, "JacKo"  wrote:

>> >    Na tej drodze mam prawo jechać z max dozwoloną
>> Nie masz. Pokaż mi przepis, który pozawala Ci jechać zawsze z
>> prędkościa dopuszalną.

>    Taki przepis byłby śmieszny i tragiczny zarazem.
>Poza tym jest on niepotrzebny w omawianej sytuacji drogowej.

No to NIE MASZ PRAWA jechjać z max dozwoloną.

    Cytat z czyjegoś postu niech będzie odpowiedzią :
"NIE MASZ PRAWA oddychać, bo nie ma przepisu
zezwalajacego oddychać".

824 Data: Czerwiec 19 2008 08:25:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 00:01:14 +0200, "JacKo"  wrote:

No to NIE MASZ PRAWA jechjać z max dozwoloną.

   Cytat z czyjegoś postu niech będzie odpowiedzią :
"NIE MASZ PRAWA oddychać, bo nie ma przepisu
zezwalajacego oddychać".

Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

825 Data: Czerwiec 19 2008 17:19:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.

Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?
--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

826 Data: Czerwiec 19 2008 23:15:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 19 Jun 2008 17:19:27 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.

Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?

Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

827 Data: Czerwiec 20 2008 06:15:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 17:19:27 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

>> Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.
>
>Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?

Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.

    Nie ma przepisu zezwalającego oddychać, więc nie oddychaj.
Dlatego też nie ma przepisu zezwalającego na jazdę z max limit V.
Dla większości jest to oczywiste.

828 Data: Czerwiec 20 2008 09:04:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 20 Jun 2008 06:15:58 +0200, "JacKo"  wrote:

Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.

   Nie ma przepisu zezwalającego oddychać, więc nie oddychaj.
Dlatego też nie ma przepisu zezwalającego na jazdę z max limit V.
Dla większości jest to oczywiste.

Czyli nie masz PRAWA, a jedynie przywilej. Tak samo jak możesz (masz
przywilej) wyprzedzania, ale nei prawo.
'Mieć prawo' oznacza, że możesz wykonywać coś zawsze. Na przykłąd
prawo do wypowiedzi dawane przez konstytucję.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

829 Data: Czerwiec 20 2008 09:32:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:

'Mieć prawo' oznacza, że możesz wykonywać coś zawsze. Na przykłąd
prawo do wypowiedzi dawane przez konstytucję.

Konstytucja daje prawo oddychać, dlatego TK powinien czym prędzej zająć się sprawą naliczania 'klimatycznego' przez ośrodki wypoczynkowe.

--
Tomek "Noel" B.

830 Data: Czerwiec 21 2008 00:42:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 17:19:27 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

>> Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.
>
>Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?

Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.

    A do czego ci potrzebne to zezwolenie "na jazdę z taką prędkością" ?

831 Data: Czerwiec 21 2008 10:01:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:42:53 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.
>Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?
Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.
   A do czego ci potrzebne to zezwolenie "na jazdę z taką prędkością" ?
Do tego, żebyś 'miał prawo' jechać z Vmax.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

832 Data: Czerwiec 21 2008 17:46:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:42:53 +0200, "JacKo"  wrote:

>> >> Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.

>> >Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?

>> Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
>> Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.

>    A do czego ci potrzebne to zezwolenie "na jazdę z taką prędkością" ?

Do tego, żebyś 'miał prawo' jechać z Vmax.

    Jak nie mam, wg ciebie, prawa jechać z dopuszczalną V max,
to z jaką prędkością mam jechać ?

833 Data: Czerwiec 22 2008 11:22:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 17:46:11 +0200, "JacKo"  wrote:

>    A do czego ci potrzebne to zezwolenie "na jazdę z taką prędkością" ?

Do tego, żebyś 'miał prawo' jechać z Vmax.

   Jak nie mam, wg ciebie, prawa jechać z dopuszczalną V max,
to z jaką prędkością mam jechać ?

Z prędkością dostosowaną do warunków na drodze, nie większą niż
dopuszczalna.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

834 Data: Czerwiec 22 2008 14:11:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 17:46:11 +0200, "JacKo"  wrote:

>> >    A do czego ci potrzebne to zezwolenie "na jazdę z taką prędkością" ?
>
>> Do tego, żebyś 'miał prawo' jechać z Vmax.
>
>    Jak nie mam, wg ciebie, prawa jechać z dopuszczalną V max,
>to z jaką prędkością mam jechać ?

Z prędkością dostosowaną do warunków na drodze, nie większą niż
dopuszczalna.

    No i tak jadę.

835 Data: Czerwiec 22 2008 18:45:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 14:11:53 +0200, "JacKo"  wrote:

Z prędkością dostosowaną do warunków na drodze, nie większą niż
dopuszczalna.

   No i tak jadę.

Tyle, że lewym pasem, łamiąc nakaz jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

836 Data: Czerwiec 22 2008 19:41:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 14:11:53 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Z prędkością dostosowaną do warunków na drodze, nie większą niż
>> dopuszczalna.
>
>    No i tak jadę.

Tyle, że lewym pasem, łamiąc nakaz jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni.

    Nie łamię tego nakazu.
O tym już było więc pozostańmy przy swoich zdaniach.

837 Data: Czerwiec 22 2008 21:33:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 19:41:57 +0200, "JacKo"  wrote:

Tyle, że lewym pasem, łamiąc nakaz jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni.

   Nie łamię tego nakazu.

Oczywiście, że łamiesz. Możliwe jest bowiem jechać bliżej niż Ty
jedziesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

838 Data: Czerwiec 23 2008 09:56:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 19:41:57 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Tyle, że lewym pasem, łamiąc nakaz jazdy możliwie blisko prawej
>> krawędzi jezdni.
>
>    Nie łamię tego nakazu.

Oczywiście, że łamiesz. Możliwe jest bowiem jechać bliżej niż Ty
jedziesz.

   Oczywiscie, że nie łamię tego nakazu. Nie jest możliwe jechać
 bliżej niż ja jadę.
O tym już było więc pozostańmy przy swoich zdaniach.

839 Data: Czerwiec 23 2008 18:59:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 09:56:37 +0200, "JacKo"  wrote:

  Oczywiscie, że nie łamię tego nakazu. Nie jest możliwe jechać
bliżej niż ja jadę.

Skoro wyprzedzam CIę prawym, to jednak dowodzę, że jest możliwe.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

840 Data: Czerwiec 23 2008 23:21:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 23 Jun 2008 09:56:37 +0200, "JacKo"  wrote:

>   Oczywiscie, że nie łamię tego nakazu. Nie jest możliwe jechać
> bliżej niż ja jadę.

Skoro wyprzedzam CIę prawym, to jednak dowodzę, że jest możliwe.

    Jest to mozliwe dla ciebie. Natomiast ktoś inny nie zdecydował by
się na taką jazdę, bo dla niego byłaby to jazda bez zachowania
ostrożności.

841 Data: Czerwiec 24 2008 11:34:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 23:21:01 +0200, "JacKo"  wrote:

Skoro wyprzedzam CIę prawym, to jednak dowodzę, że jest możliwe.

   Jest to mozliwe dla ciebie. Natomiast ktoś inny nie zdecydował by
się na taką jazdę, bo dla niego byłaby to jazda bez zachowania
ostrożności.

Skoro jest możliwe dla mnie, to _jest_ możliwe. Jesli Ty potrzebujesz
zmniejszyć prędkośc aby móc, to zmniejszaj.
Możliwą jest jazda bliżej prawej krawędzi jezdni niż Ty to czynisz,
zatem jadąc dalej niż to jest możliwe - łamiesz prawo.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

842 Data: Czerwiec 25 2008 18:11:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 23 Jun 2008 23:21:01 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Skoro wyprzedzam CIę prawym, to jednak dowodzę, że jest możliwe.
>
>    Jest to mozliwe dla ciebie. Natomiast ktoś inny nie zdecydował by
>się na taką jazdę, bo dla niego byłaby to jazda bez zachowania
>ostrożności.

Skoro jest możliwe dla mnie, to _jest_ możliwe.

    No to trzeba było tak napisać na samym początku,
że ty masz zawsze rację i to wynika np. z prawa naturalnego.
Zaoszczędziłbyś czas sobie i innym.

Jesli Ty potrzebujesz
zmniejszyć prędkośc aby móc, to zmniejszaj.

To mam jechać zygzakiem ?
Nie będę zygzakował, tylko jadę lewym z maksymalną
dopuszczalną prędkością.

Możliwą jest jazda bliżej prawej krawędzi jezdni niż Ty to czynisz,

    Jest możliwe dla ciebie, ale nie dla innych.

zatem jadąc dalej niż to jest możliwe - łamiesz prawo.

    Nie jadę dalej niż "możliwie blisko", więc nie łamię prawa.
W czym ci przeszkadzają jadący lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością ?

843 Data: Czerwiec 25 2008 23:17:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Jun 2008 18:11:56 +0200, "JacKo"  wrote:

Skoro jest możliwe dla mnie, to _jest_ możliwe.

   No to trzeba było tak napisać na samym początku,
że ty masz zawsze rację i to wynika np. z prawa naturalnego.
Zaoszczędziłbyś czas sobie i innym.

Wynika z logiki. Skoro coś zostało wykonane choć raz, to JEST MOŻLIWE.
Jesli Ty potrzebujesz
zmniejszyć prędkośc aby móc, to zmniejszaj.

To mam jechać zygzakiem ?
Nie będę zygzakował, tylko jadę lewym z maksymalną
dopuszczalną prędkością.

I łamiesz przepisy.

Możliwą jest jazda bliżej prawej krawędzi jezdni niż Ty to czynisz,

   Jest możliwe dla ciebie, ale nie dla innych.

Dla wszystkich jest możliwe - nie każdy jedytnie może tak szybko jak
ja.


zatem jadąc dalej niż to jest możliwe - łamiesz prawo.

   Nie jadę dalej niż "możliwie blisko", więc nie łamię prawa.

Jedziesz. Dowiodłem, że możliwym jest jechać bliżej.

W czym ci przeszkadzają jadący lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością ?

Łamią przepisy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

844 Data: Czerwiec 26 2008 19:02:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 25 Jun 2008 18:11:56 +0200, "JacKo"  wrote:

>To mam jechać zygzakiem ?
>Nie będę zygzakował, tylko jadę lewym z maksymalną
>dopuszczalną prędkością.

I łamiesz przepisy.

    Dobrze by było, aby to potwierdził np. sąd lub wiarygodny
ekspert.

>W czym ci przeszkadzają jadący lewym pasem z maksymalną
>dopuszczalną prędkością ?

Łamią przepisy.

    Dobrze by było, aby to potwierdził np. sąd lub wiarygodny
ekspert.

845 Data: Czerwiec 26 2008 21:26:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 26 Jun 2008 19:02:26 +0200, "JacKo"  wrote:

Łamią przepisy.

   Dobrze by było, aby to potwierdził np. sąd lub wiarygodny
ekspert.

Ok, to wynajmij go, skoro potrzebujesz, żeby Ci ktoś powiedział
oczywista oczywistosć.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

846 Data: Czerwiec 22 2008 23:30:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

Tyle, że lewym pasem, łamiąc nakaz jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni.

Ale jeśli warunki na to pozwalają i jedzie z dopuszczalną Vmax to nie jest
blokującym ruch, bo przecież "nikt szybciej pojechać nie może". Tu cała
twoja logika poległa, bo przecież jakby nawet jechał prawym to i tak go nie
możesz wyprzedzić. W efekcie końcowym to czy na jezdni z wieloma pasami w
tym samym kierunku jedzie prawym, czy lewym staje się kwestią
drugorzędną...

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

847 Data: Czerwiec 23 2008 14:45:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 23:30:44 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Tyle, że lewym pasem, łamiąc nakaz jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni.

Ale jeśli warunki na to pozwalają i jedzie z dopuszczalną Vmax to nie jest
blokującym ruch, bo przecież "nikt szybciej pojechać nie może". Tu cała

Nie ma to znaczenia, jedzie niezgodnie z przepisami. Przepis mówi, że
ma jechać możliwie blisko prawej krawędzi, jeśli ktokolwiek może
jechać prawym pasem, to jest możliwą jazda bliżej, niż on jedzie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

848 Data: Czerwiec 23 2008 23:20:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

 Przepis mówi, że
ma jechać możliwie blisko prawej krawędzi, jeśli ktokolwiek może
jechać prawym pasem, to jest możliwą jazda bliżej, niż on jedzie.

    To, że ktoś tak jedzie to nie znaczy, że inny też ma tak
jechać. Dla innego będzie to jazda bez zachowania ostrozności.

849 Data: Czerwiec 24 2008 11:53:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 23:20:25 +0200, "JacKo"  wrote:

ma jechać możliwie blisko prawej krawędzi, jeśli ktokolwiek może
jechać prawym pasem, to jest możliwą jazda bliżej, niż on jedzie.

   To, że ktoś tak jedzie to nie znaczy, że inny też ma tak
jechać. Dla innego będzie to jazda bez zachowania ostrozności.

Dlatego ten inny ma jechac dopasowywując swoją prędkość do warunków, a
w tym swoich umiejętności i możliwości pojazdu.
O ile jednak po dopasowaniu prędkości jazda prawym pasem jest
_możliwa_, to zgodnie z prawem ma nim jechać, bo ma jechać _możliwie_
blisko prawej krawędzi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

850 Data: Czerwiec 25 2008 18:11:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 23 Jun 2008 23:20:25 +0200, "JacKo"  wrote:

>> ma jechać możliwie blisko prawej krawędzi, jeśli ktokolwiek może
>> jechać prawym pasem, to jest możliwą jazda bliżej, niż on jedzie.
>
>    To, że ktoś tak jedzie to nie znaczy, że inny też ma tak
>jechać. Dla innego będzie to jazda bez zachowania ostrozności.

Dlatego ten inny ma jechac dopasowywując swoją prędkość do warunków, a
w tym swoich umiejętności i możliwości pojazdu.
O ile jednak po dopasowaniu prędkości jazda prawym pasem jest
_możliwa_, to zgodnie z prawem ma nim jechać, bo ma jechać _możliwie_
blisko prawej krawędzi.

    Dopasował prędkość do wszystkiego i uznał, że jedzie
bezpiecznie max limit V po lewym.
    W czym ci przeszkadzają jadący lewym pasem z maksymalną
dopuszczalną prędkością ?

851 Data: Czerwiec 25 2008 23:17:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Jun 2008 18:11:04 +0200, "JacKo"  wrote:

Dlatego ten inny ma jechac dopasowywując swoją prędkość do warunków, a
w tym swoich umiejętności i możliwości pojazdu.
O ile jednak po dopasowaniu prędkości jazda prawym pasem jest
_możliwa_, to zgodnie z prawem ma nim jechać, bo ma jechać _możliwie_
blisko prawej krawędzi.

   Dopasował prędkość do wszystkiego i uznał, że jedzie
bezpiecznie max limit V po lewym.

I łamie przepisy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

852 Data: Czerwiec 26 2008 19:03:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Wed, 25 Jun 2008 18:11:04 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Dopasował prędkość do wszystkiego i uznał, że jedzie
>bezpiecznie max limit V po lewym.

I łamie przepisy.

    Dobrze by było, aby to potwierdził np. sąd lub wiarygodny
ekspert.

853 Data: Lipiec 04 2008 21:06:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Pokaż mi przepis, który mówi, że masz prawo jechać daną drogą z Vmax.

Przepisy mówiące o ograniczeniach prędkości kolega pomija?

Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.

Jak zwykle pierdzielisz głupoty.
Ograniczenie prędkości mówi jkakiej prędkości nie wolno przekraczać. Jednak
z takową masz prawo się poruszać.

854 Data: Lipiec 06 2008 22:32:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 4 Jul 2008 21:06:10 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową.

Jak zwykle pierdzielisz głupoty.
Ograniczenie prędkości mówi jkakiej prędkości nie wolno przekraczać. Jednak
z takową masz prawo się poruszać.

Nie, Jacusiu, nie masz. Ograniczenie mówi tylko o tym jakiej nei wolno
Ci przekroczyć, zaś prędkość z jaką możesz się poruszać regulują też
inne przepisy.
Zdaje się pisałeś, że PoRD bierzesz pod uwagę w całości - właśnie
dałeś przykład, że kłamiesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

855 Data: Lipiec 08 2008 01:00:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jak zwykle pierdzielisz głupoty.
Ograniczenie prędkości mówi jkakiej prędkości nie wolno przekraczać.
Jednak
z takową masz prawo się poruszać.

Nie, Jacusiu, nie masz. Ograniczenie mówi tylko o tym jakiej nei wolno
Ci przekroczyć, zaś prędkość z jaką możesz się poruszać regulują też
inne przepisy.
Zdaje się pisałeś, że PoRD bierzesz pod uwagę w całości - właśnie
dałeś przykład, że kłamiesz.

To ty kłamiesz.
Jeżeli twioerdzisz, że jest inaczej to udowodnij.

856 Data: Lipiec 12 2008 12:29:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 10 Jul 2008 23:51:07 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

I po raz kolejny, jak zwykle, Jacusiowe pisanie okazuje się kłamstwem.
I co teraz? Szczekaj, Jacuś, szczekaj :D

Nie rób z siebie przygłupa.

Nie mam zamiaru, nie jestem Tobą.

Udowodnij, że mając ograniczenie przykładowo 50k/m nie wolno jest poruszać
się z taką prędkością.
Tak właśnie twierdziłeś i moja wypowiedź odnosiła się właśnie do tego.

Wystarczy, że mamy odpowiednio ciężkie warunki, że holujemy pojazd, że
poruszamy się pojazdem który ma ograniczoną prędkość w DR bardziej - i
już nie wolno.

Ja natomiast twierdzę, że PoRD mówiąc o ograniczeniach do danej prędkości
zabrania jazdy z prędkością większą niż to ograniczenie, a zezawla na
poruszanie się z tą właśnie maksymalną prędkością oraz prędkością niższą od
niej.

Nie, Jacusiu, PoRD w art. 29 okresla prędkosci dopuszczalne, a w
innych artykułach zawiera inne ograniczenai tej prędkości.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

857 Data: Lipiec 13 2008 12:23:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Udowodnij, że mając ograniczenie przykładowo 50k/m nie wolno jest poruszać
się z taką prędkością.
Tak właśnie twierdziłeś i moja wypowiedź odnosiła się właśnie do tego.

Wystarczy, że mamy odpowiednio ciężkie warunki, że holujemy pojazd, że
poruszamy się pojazdem który ma ograniczoną prędkość w DR bardziej - i
już nie wolno.

Ale to są wyjątkowe sytuacje, w których ograniczenie wynika z innych
zapisów, a nie z oznakowania pionowego.
Ty pisząc wcześniej odnosiłeś się do wszelkich przypadków i nie
sprecyzowałeś, zę chodzi ci tylko i wyłacznie o te wyjątki.
Zatem ja pisałęm także ogólnie odnosząc się do przypadków, w których dany
pojazd ma możliwość poruszania się szybciej i nie jest ograniczany innymi
przepisami.

Ja natomiast twierdzę, że PoRD mówiąc o ograniczeniach do danej prędkości
zabrania jazdy z prędkością większą niż to ograniczenie, a zezawla na
poruszanie się z tą właśnie maksymalną prędkością oraz prędkością niższą
od
niej.

Nie, Jacusiu, PoRD w art. 29 okresla prędkosci dopuszczalne, a w
innych artykułach zawiera inne ograniczenai tej prędkości.

Nadal jednak nie odpowiedziałeś na konkretne, zadane pytanie.
Wskaż zapis, który mówi, że nie wolno się poruszać z prędkością maksymalną,
jaka widnieje na znaku ograniczenia prędkości. Oczywiście w przypadku
pojazdu, który jest w stanie rozwijać taką prędkość i nie jest ograniczony
innymi przepisami.
Wytłumacz, dlaczego nie wolno się jest poruszać w takim przypadku dokładnie
z prędkością taką, jaka widnieje na znaku ograniczającym prędkość ?

858 Data: Lipiec 13 2008 14:54:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 13 Jul 2008 12:23:01 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Wystarczy, że mamy odpowiednio ciężkie warunki, że holujemy pojazd, że
poruszamy się pojazdem który ma ograniczoną prędkość w DR bardziej - i
już nie wolno.

Ale to są wyjątkowe sytuacje, w których ograniczenie wynika z innych
zapisów, a nie z oznakowania pionowego.

Jacusiu, twierdzenie brzmiało:
"Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową."

Twierdzenie to jest prawdziwe, czegto dowiodłem. Ograniczenei
prędkości nie daje prawa jazdy z taka prędkością gdyż istnieja inne
czynniki, które moga ta prędkośc ograniczyć bardziej.

Ty pisząc wcześniej odnosiłeś się do wszelkich przypadków i nie
sprecyzowałeś, zę chodzi ci tylko i wyłacznie o te wyjątki.
Zatem ja pisałęm także ogólnie odnosząc się do przypadków, w których dany
pojazd ma możliwość poruszania się szybciej i nie jest ograniczany innymi
przepisami.

Jacusiu, niczego takiego nei pisałeś, a to, że nie znasz PoRD już
dawno dowiodłeś.

Nie, Jacusiu, PoRD w art. 29 okresla prędkosci dopuszczalne, a w
innych artykułach zawiera inne ograniczenai tej prędkości.

Nadal jednak nie odpowiedziałeś na konkretne, zadane pytanie.
Wskaż zapis, który mówi, że nie wolno się poruszać z prędkością maksymalną,
jaka widnieje na znaku ograniczenia prędkości. Oczywiście w przypadku
pojazdu, który jest w stanie rozwijać taką prędkość i nie jest ograniczony
innymi przepisami.

Wskazałem, 10 takich przepisów.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

859 Data: Lipiec 13 2008 21:04:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jacusiu, twierdzenie brzmiało:
"Ograniczenie prędkości mówi jakiej prędkości nie wolno już rozwijać.
Nie stanowi zaś zezwolenia na jazde z takową."

Twierdzenie to jest prawdziwe, czegto dowiodłem. Ograniczenei
prędkości nie daje prawa jazdy z taka prędkością gdyż istnieja inne
czynniki, które moga ta prędkośc ograniczyć bardziej.

A jeżeli nie występują to wolno jechać z taką prędkością ?

Jacusiu, niczego takiego nei pisałeś, a to, że nie znasz PoRD już
dawno dowiodłeś.

Adasiu znów zaczynasz stosować chamskie teksty pod moim adresem, pomimo, iż
ja odnosiłem się do ciebie w spoosób kulturalny.
Zapewniam cię, że twoja ocena mojej znajomości PoRD jest błędna.
Dowodem na to jest fakt, że spośród 16 osób w grupie, byłem jedną z dwóch
osób, kóre zdały wszystkie egzaminy na PJ (teria oraz jazdy samochodem i
motocyklem) za pierwszym podejściem. Poza tym nigdy nie dostałem mandatu za
złamanie PoRD z powodu nieznajomości przepisów.
Chyba o czymś to świadczy.
Tak więc Adasiu daruj sobie tego typu pseudonaukowoadasiowe oceny, bo są do
doopy.

860 Data: Lipiec 13 2008 21:58:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 13 Jul 2008 21:04:57 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Twierdzenie to jest prawdziwe, czegto dowiodłem. Ograniczenei
prędkości nie daje prawa jazdy z taka prędkością gdyż istnieja inne
czynniki, które moga ta prędkośc ograniczyć bardziej.

A jeżeli nie występują to wolno jechać z taką prędkością ?

A jeżeli nie występują, to być może można.

Jacusiu, niczego takiego nei pisałeś, a to, że nie znasz PoRD już
dawno dowiodłeś.

Adasiu znów zaczynasz stosować chamskie teksty pod moim adresem, pomimo, iż
ja odnosiłem się do ciebie w spoosób kulturalny.

Jacusiu, ja wiem, że każde stwierdzenie mające oparcie w faktach i
Twioich wypowiedziach, czyli twierdzenie prawdziwe, a dotyczące Twojej
osoby będzie przez Ciebie uznane za chamskie.
Zaś to, że odnosiłeś się do mniw 'w sposób kulturalny' jest kłamstwem,
no chyba, że mówienie do kogoś 'idioto' jest dla Ciebie kulturalne.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

861 Data: Lipiec 14 2008 15:23:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Zaś to, że odnosiłeś się do mniw 'w sposób kulturalny' jest kłamstwem,
no chyba, że mówienie do kogoś 'idioto' jest dla Ciebie kulturalne.

Oczywiście, że nie jest kulturalne i wręcz przeciwnie uważam, że jest bardzo
niekulturalne.
Ale nie jestem człowiekiem, który nadstawia drugi policzek, kiedy go biją w
pierwszy, a wrećz przeciwnie stosuję metodę "oko za oko, ząb za ząb". Tak
więc Adasiu moje chamstwo jest tylko reakcją na chamstwo twoje.

862 Data: Lipiec 15 2008 08:53:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 14 Jul 2008 15:23:49 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Zaś to, że odnosiłeś się do mniw 'w sposób kulturalny' jest kłamstwem,
no chyba, że mówienie do kogoś 'idioto' jest dla Ciebie kulturalne.

Oczywiście, że nie jest kulturalne i wręcz przeciwnie uważam, że jest bardzo
niekulturalne.

Zatem, drogi niekulturalny Jacusiu - zamknij swą niekulturalną
jadaczkę i nie bluzgaj więcej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

863 Data: Lipiec 20 2008 11:29:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Jacek "Plumpi" 

Zaś to, że odnosiłeś się do mniw 'w sposób kulturalny' jest kłamstwem,
no chyba, że mówienie do kogoś 'idioto' jest dla Ciebie kulturalne.

Oczywiście, że nie jest kulturalne i wręcz przeciwnie uważam, że jest
bardzo
niekulturalne.

Zatem, drogi niekulturalny Jacusiu - zamknij swą niekulturalną
jadaczkę i nie bluzgaj więcej.

Bo Adaś idiota tak mi każe ? :)))
Dobre sobie.

P.S.
Nie pisz do mnie "drogi", ani też "Jacusiu", bo nie mieliśmy przyjemności
razem się z sobą zaprzyjaźnić, ani też "świń razem z tobą nie pasałem", abyś
aż tak się spoufalał. Z twojej strony z całą pewnością nie jest to oznaka
sympatii, tak więc daruj sobie te ironie.
To wcale nie jest prośba, lecz ostrzeżenie.

864 Data: Lipiec 20 2008 20:59:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 20 Jul 2008 11:29:06 +0200, "Jacek \"Plumpi\""
 wrote:

Nie pisz do mnie "drogi", ani też "Jacusiu", bo nie mieliśmy przyjemności
razem się z sobą zaprzyjaźnić, ani też "świń razem z tobą nie pasałem", abyś
aż tak się spoufalał. Z twojej strony z całą pewnością nie jest to oznaka
sympatii, tak więc daruj sobie te ironie.
To wcale nie jest prośba, lecz ostrzeżenie.

Drogi Jacusiu, nie strasz, bo to raz nieładnie, dwa, pod paragrafy
podpada, po trzecie - troszkę żałosne jest.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

865 Data: Czerwiec 16 2008 10:36:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 18:32:29 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Tylko "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni" _nie_ jest nakazem
jazdy prawym pasem - nadinterpretujesz prawo.

Oczywiście, że nie. MOżesz jechać lewym - jeśli prawego nei ma.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

866 Data: Czerwiec 13 2008 23:15:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello JacKo,
>     Na podstawie wskazań swojego szybkościomierza.
> Nie jest wymagany inny miernik predkości, ani jego
> legalizacja.

A ja na podstawie swojego prędkościomierza stwierdzam, że jedzie z
prędkością mniejsza od dozwolonej i utrudnia mi ruch.

    No to wymieńcie się szybkościomierzami i będzie OK.

Na dokładkę
łamie przepis nakazujący jazdę prawym pasem.

    Jeżeli jazda prawym pasem jest niebezpieczna,
np ze względu na stan nawierzchni, to wtedy przepis
nie nakazuje jazdy prawym pasem.

Ja, chcąc go wyprzedzić
nie łamię żadnego przepisu.

    Łamiesz przepis, bo on jedzie z max limit V
i ty przekroczysz dozwoloną prędkość.
Też już było w tym wątku.

867 Data: Czerwiec 13 2008 23:16:28
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
news:

Na dokładkę
łamie przepis nakazujący jazdę prawym pasem.

   Jeżeli jazda prawym pasem jest niebezpieczna,
np ze względu na stan nawierzchni, to wtedy przepis
nie nakazuje jazdy prawym pasem.

Roman, przestań karmić trolla.
Jego kompletnie nie interesuje jaki jest stan faktyczny, prawny itd, powtarza bzdurę jak mantrę i nie wygląda żeby miał przestać.
A ktoś musi !!!!

868 Data: Czerwiec 14 2008 10:20:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Roman, przestań karmić trolla.

    Zwracasz się do Romana, ale czemu wykorzystujesz mój
post. Przyczepiłeś się do mnie jak "kapelusznik"
do lewego pasa ?  :))))

869 Data: Czerwiec 17 2008 14:46:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello JacKo,

Friday, June 13, 2008, 7:34:12 AM, you wrote:

>     Przepisy nie wymagają zalegalizowanego tachografu
> w zwykłym samochodzie. Więc pomiar prędkości twoim
> szybkościomierzem i przez poprzednika w świetle prawa jest tak
> samo ważny. No chyba, że namierzy go policja i udowodni,
> że jego szybkościomierz jest zły.

Jasne. To na jakiej podstawie on twierdzi, że jedzie z maksymalną
dozwoloną ....?

   Na podstawie wskazań swojego szybkościomierza.
Nie jest wymagany inny miernik predkości, ani jego
legalizacja.

Komuś myli się ograniczenie prędkości ze znakiem C-14. Wielu się myli. Taka głupia mentalność. Bez znaczenia jest czy ktoś jedzie 85 czy równo 90, bo na długości100km teoretycznie różnica wyniesie 4 minuty. Tu może chodzić tylko o jawne popierdzielanie grubo ponad ograniczenie.

neelix

870 Data: Czerwiec 11 2008 02:38:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor:

//> Z tym kapelusznikiem to masz jakiś kompleks? Przecież pisze, że
jedzie nawet

110/90? Pogięło Ciebie czy co? Po takich wypowiedziach słowa tracą sens.


relax, dla tych kolesi spod Goleniowa 99,99% polskich kierowcow to
kapelusznicy :-)

P.

871 Data: Czerwiec 11 2008 12:22:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik  napisał w wiadomości //> Z tym kapelusznikiem to masz jakiś kompleks? Przecież pisze, że
jedzie nawet

110/90? Pogięło Ciebie czy co? Po takich wypowiedziach słowa tracą sens.


relax, dla tych kolesi spod Goleniowa 99,99% polskich kierowcow to
kapelusznicy :-)

To jakaś choroba?

872 Data: Czerwiec 11 2008 11:28:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


Rany, ale cie biedaku zmieszali z blotem... Ja cie dobrze rozumiem, tez mnie wnerwiaja polskie baznadziejne drogi i szaleni kierowcy, ktorzy pedza jak idioci i maja za nic innych, rozsadniejszych uzytkownikow szos. Tez czesto jezdze szybciej niz nakazuja przepisy, ale nigdy nie wiecej niz te 110km/h. I nieraz mnie szlak trafia, jak musze jechac jakims kompletnie nie zdatnym do uzytku prawym pasem, w ktorym jest dziura na dziurze, mega koleiny, no i w ogole jazda po czyms takim to tortury i dla samochodu, i dla pasazerow. I mam wtedy w dupie, ze powinnam jechac prawym, zjezdzam na lewy i juz - jak se panstwo przepisy wymyslilo, to niech tez zadba, aby mogly byc one przestrzegane bez szkody dla kierowcy. A jak jezdzacym 140 na godzine palantom to przeszkadza, ze jade sobie "tylko" 110 lewym, to niech spierdalaja, szybciej pojda do grobu jak im na jakims zakrecie samochod nagle z drogi do rowu wyskoczy. Jeszcze moglabym zrozumiec ich zlosc, gdybym sie wlokla np. 60km/h, ale 100-110...? No sory, to juz jest gruba przesada, by sie burzyc o cos takiego. A jak im tak zalezy, to moga sobie zawsze prawym pasem pojechac kawalek i mnie wyprzedzic, o ile im sie w miedzyczasie samochod na tych wertepach nie rozwali...


Jezdze sobie zgodnie z przepisami 90km/h a tutaj jacys "szaleni kierowcy, ktorzy pedza jak idioci i maja za nic innych, rozsadniejszych uzytkownikow szos" jadacy 110km/h. "A jak jezdzacym" 110 "na godzine
palantom to przeszkadza, ze jade sobie "tylko" 90 lewym, to niech
spierdalaja, szybciej pojda do grobu jak im na jakims zakrecie samochod
nagle z drogi do rowu wyskoczy."
MSPANC

Znalazla sie wyrocznia, sama lamie przepisy, Twoje 110km/h jest ok (przepisy zlamane) a czyjes 140km/h juz nie??

Pozdrawiam

873 Data: Czerwiec 11 2008 11:33:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Znalazla sie wyrocznia, sama lamie przepisy, Twoje 110km/h jest ok

tak

(przepisy zlamane) a czyjes 140km/h juz nie??

oczywiście

vide kodeks i taryfikator

140 jest "gorsze" niż 110

874 Data: Czerwiec 11 2008 11:36:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

INF pisze:

Znalazla sie wyrocznia, sama lamie przepisy, Twoje 110km/h jest ok

tak

(przepisy zlamane) a czyjes 140km/h juz nie??

oczywiście

vide kodeks i taryfikator

140 jest "gorsze" niż 110

Twoim "jest czym" 140km/h jest gorsze od 110 maluchem? Ze ktos nie moze/nie chce/nie potrafi/boi sie jechac szybciej nie powoduje, ze jest styl jazdy i predkosc staja sie automatycznie punktem odniesienia do innych.

Pozdrawiam

875 Data: Czerwiec 11 2008 09:44:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

INF napisać:

140 jest "gorsze" niż 110

Co w przypadku gdy mamy do czynienia z różnicą 170 a 230 ?
Które jest gorsze? :P

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

876 Data: Czerwiec 11 2008 11:48:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

Myjk pisze:

INF napisać:

140 jest "gorsze" niż 110

Co w przypadku gdy mamy do czynienia z różnicą 170 a 230 ?
Które jest gorsze? :P


Napisalem przy innej wypowiedzi. Tutaj nie chodzi o predkosc, tylko o zasady PoRD i dobrego wychowania oraz, ze nikt na drodze nie jest punktem odniesienia dla innych. Jade 140/90 za mna leci ktos 200km/h zjezdzam mu i jest wszytsko ok, bez dumania czemu on tak szybko jedzie, po co, ko kogo. Zadnych hamowan, przyspieszania, nauk itp.

Pozdrawiam

877 Data: Czerwiec 11 2008 12:51:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości

Myjk pisze:
INF napisać:

140 jest "gorsze" niż 110

Co w przypadku gdy mamy do czynienia z różnicą 170 a 230 ?
Które jest gorsze? :P


Napisalem przy innej wypowiedzi. Tutaj nie chodzi o predkosc, tylko o zasady PoRD i dobrego wychowania oraz, ze nikt na drodze nie jest punktem odniesienia dla innych. Jade 140/90 za mna leci ktos 200km/h zjezdzam mu i jest wszytsko ok, bez dumania czemu on tak szybko jedzie, po co, ko kogo. Zadnych hamowan, przyspieszania, nauk itp.

Pozdrawiam

To ja zapytam: po jaką cholerę jest PoRD? Wszyscy powinni skończyć filozofię i kulturę i sztukę zamiast kursu na PJ.

878 Data: Czerwiec 11 2008 10:58:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

neelix napisać:

To ja zapytam: po jaką cholerę jest PoRD? Wszyscy powinni
skończyć filozofię i kulturę i sztukę zamiast kursu na PJ.

Nie, wystarczyłaby nauka logicznego myślenia w szkole...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

879 Data: Czerwiec 11 2008 15:32:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

neelix napisać:

To ja zapytam: po jaką cholerę jest PoRD? Wszyscy powinni
skończyć filozofię i kulturę i sztukę zamiast kursu na PJ.

Nie, wystarczyłaby nauka logicznego myślenia w szkole...

Bzdura. Wielu wcale nie myśli. Logiczne myślenie nakazuje mieć wątpliwości, bo ustawę pisał ktoś nielogiczny.

880 Data: Czerwiec 11 2008 13:15:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


To ja zapytam: po jaką cholerę jest PoRD? Wszyscy powinni skończyć filozofię i kulturę i sztukę zamiast kursu na PJ.

Bo nie da sie wszytskich sytuacji ogarnac przepisami. Kazdy czlowiek powinien sie legitymowac czym takim jak logiczne myslenie.

Pozdrawiam

881 Data: Czerwiec 11 2008 15:38:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości


To ja zapytam: po jaką cholerę jest PoRD? Wszyscy powinni skończyć filozofię i kulturę i sztukę zamiast kursu na PJ.

Bo nie da sie wszytskich sytuacji ogarnac przepisami. Kazdy czlowiek powinien sie legitymowac czym takim jak logiczne myslenie.

No pewnie, że się nie da jak się nawet podstawowych zagadnień nie obejmuje. Większość da się sprecyzować. Nadinterpretacja zapisów przez samozwańczych "prawników domowych" do niczego nie doprowadzi. Jeśli są wątpliwości to ktoś powinien je definitywnie rozwiązać i zagadnienia uściślić. Niestety ustawa ma ponad 10 lat, a niczego nie poprawili tylko najwyżej dołożyli kolejne brednie i absurdy.

882 Data: Czerwiec 11 2008 11:38:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości

Znalazla sie wyrocznia, sama lamie przepisy, Twoje 110km/h jest ok (przepisy zlamane) a czyjes 140km/h juz nie??

Tylko zauważ kto wyskakuje z pretensjami. Ten z przodu czy ten z tyłu? Ona nie ma pretensji, że ktoś przed nią jedzie 90.

neelix

883 Data: Czerwiec 11 2008 11:39:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Ona nie ma pretensji, że ktoś przed nią jedzie 90.

Do czasu aż go dogoni.

884 Data: Czerwiec 11 2008 12:22:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości news:

Ona nie ma pretensji, że ktoś przed nią jedzie 90.

Do czasu aż go dogoni.

Znowu gdybasz i teoretyzujesz.

885 Data: Czerwiec 11 2008 11:41:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 

neelix pisze:


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości
Znalazla sie wyrocznia, sama lamie przepisy, Twoje 110km/h jest ok (przepisy zlamane) a czyjes 140km/h juz nie??

Tylko zauważ kto wyskakuje z pretensjami. Ten z przodu czy ten z tyłu? Ona nie ma pretensji, że ktoś przed nią jedzie 90.

To nie jest nigdzie napisane. Jestem pewien, ze jadac 110km/h tak samo reaguje na dziadka jadacego 80km/h jak Ci jadacy 140km/h za nia. Tutaj nie chodzi o predkosc tylko o zasady: PoRD i dobrego wychowania.

Pozdrawiam

886 Data: Czerwiec 11 2008 12:24:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości

neelix pisze:

Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości
Znalazla sie wyrocznia, sama lamie przepisy, Twoje 110km/h jest ok (przepisy zlamane) a czyjes 140km/h juz nie??

Tylko zauważ kto wyskakuje z pretensjami. Ten z przodu czy ten z tyłu? Ona nie ma pretensji, że ktoś przed nią jedzie 90.

To nie jest nigdzie napisane. Jestem pewien, ze jadac 110km/h tak samo reaguje na dziadka jadacego 80km/h jak Ci jadacy 140km/h za nia. Tutaj nie chodzi o predkosc tylko o zasady: PoRD i dobrego wychowania.

Nie jest napisane, ale ton wypowiedzi i zajęta pozycja(obrona)  bliższe są temu co ja napisałem.

887 Data: Czerwiec 11 2008 12:26:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Grzegorz Prędki 


Nie jest napisane, ale ton wypowiedzi i zajęta pozycja(obrona)  bliższe są temu co ja napisałem.

Obrona pozycja czyli rzucanie miesem i wyzywaniem od debili tych ktorzy robia na drodze inaczej niz autorka. Nie sadze, ale moze sie myle.

Pozdrawiam

888 Data: Czerwiec 11 2008 12:37:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości


Nie jest napisane, ale ton wypowiedzi i zajęta pozycja(obrona)  bliższe są temu co ja napisałem.

Obrona pozycja czyli rzucanie miesem i wyzywaniem od debili tych ktorzy robia na drodze inaczej niz autorka. Nie sadze, ale moze sie myle.

Poziom a sens wypowiedzi to inna sprawa.

889 Data: Czerwiec 11 2008 11:38:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik jhet napisał:

I nieraz mnie szlak trafia,

To nie łaź po górach :>

--
Tomek "Noel" B.

890 Data: Czerwiec 11 2008 11:54:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 10:13:57 +0200, "..::Adam::.."
wrote:

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

891 Data: Czerwiec 11 2008 12:07:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:


Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/

W czasach kiedy nie było CB i polskie drogi były naszpikowane 70-tkami, to taka jazda była nazywana 'polowaniem na zająca'.

Upolowanego zająca przepuszczało się i kontynowało jazdę za nim w bezpiecznej odległości.

W wielu wypadkach 'zając' był zdejmowany przez patrol w krzakach i można było polować dalej.

--
Tomek "Noel" B.

892 Data: Czerwiec 11 2008 13:48:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: gosmo 

Noel pisze:

Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:


Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/

W czasach kiedy nie było CB i polskie drogi były naszpikowane 70-tkami, to taka jazda była nazywana 'polowaniem na zająca'.

Upolowanego zająca przepuszczało się i kontynowało jazdę za nim w bezpiecznej odległości.

W wielu wypadkach 'zając' był zdejmowany przez patrol w krzakach i można było polować dalej.

Ja słyszałem o jeździe "na sponsora". Ale obie nazwy znajdują swoje uzasadnienie.

893 Data: Czerwiec 11 2008 12:07:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: wchpikus 

Witam!
Ostatnio tez mialem taka przygode.
Jade spokojnie jednopasmowa ok 100 - 110.
Za mna gosc w bmw strasznie sie pieni, bo ma bmke-chyba..
Blyska lampami, lewo, prawo, spieszy miu sie?
Nie, laska z boku, jakies lepki z tylu...ok, nie mam gdzie zjechac wiec jade
dalej swoje.
Niedaleko bylo rozwidlenie na 2 pasy, ok 5 km prosta dwupasmowka.
Widze ze gosc juz mi na aku siedzi...no i mnie ponioslo:)
Sjechalem grzecznie na prawy i w pipe.
Do konca jechal kolo mnie i zdziwiony ze nie mogl wyprzedzic auta na F:)
Mina goscia bezcenna. Dwupasmowka sie konczyla i odpuscil.

Moze to cos go nauczylo....

Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/
 No grzecznie nie bylo, ale prawym pasem:)

Pozdrawiam

894 Data: Czerwiec 11 2008 12:10:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 


Niedaleko bylo rozwidlenie na 2 pasy, ok 5 km prosta dwupasmowka.
Widze ze gosc juz mi na aku siedzi...no i mnie ponioslo:)
Sjechalem grzecznie na prawy i w pipe.
Do konca jechal kolo mnie i zdziwiony ze nie mogl wyprzedzic auta na F:)
Mina goscia bezcenna. Dwupasmowka sie konczyla i odpuscil.
A wiesz, ze nie wolno przyspieszac gdy jestes wyprzedzany przez inny pojazd?

pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

895 Data: Czerwiec 11 2008 12:16:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: wchpikus 

Wiem, dlatego napisalem niegrzecznie.
Ale nie lubie jak wymusza ktos na mnie zjazd, tam gdzie nie ma gdzie i
siedzi na ogonie..
Nie prosciej i bez nerwow poczekac chwilke na dogodna okazje?
A tak presja, nerwy, i ludzie sie dziwia...

896 Data: Czerwiec 11 2008 10:27:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

wchpikus napisać:

Ale nie lubie jak wymusza ktos na mnie zjazd,
tam gdzie nie ma gdzie i siedzi na ogonie..

Chyba jestem jakiś dziwny, bo w życiu nie miałem
sytuacji pod tytułem "nie mam gdzie zjechać"...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

897 Data: Czerwiec 11 2008 12:34:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Noel 

Użytkownik Myjk napisał:

wchpikus napisać:


Ale nie lubie jak wymusza ktos na mnie zjazd, tam gdzie nie ma gdzie i siedzi na ogonie..


Chyba jestem jakiś dziwny, bo w życiu nie miałem sytuacji pod tytułem "nie mam gdzie zjechać"...

Ja sporadyczne miewam.
Robię wyjątek, jeżeli prawy pas jest wypełniony wodą i za bardzo bym chlapał przechodniów.

--
Tomek "Noel" B.

898 Data: Czerwiec 11 2008 12:35:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: wchpikus 

Witam!

Chyba jestem jakiś dziwny, bo w życiu nie miałem
sytuacji pod tytułem "nie mam gdzie zjechać"...

Jakbym mial Hummera, to i poboczem bym jechal:)
Niestety nie bede dla (za przeproszeniem) dla "malych fuitkow" narazal
siebie i pasazera na utrate przyczepnosci lub zlapanie pobocza tylko
dlatego, ze ktos ma takie widzi-misie i logo na masce:)
Zreszta to sie zdaza sporadycznie, przewaznie zjezdzam, moze to
nerki,watrowa lub serce tak pedzi do odbiorcy:)
Pozdrawiam

A co do wyprzedzania, tak myslalem ze to wymijanie:)

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

899 Data: Czerwiec 11 2008 12:41:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: wchpikus 

Witam!

A co do wyprzedzania, tak myslalem ze to wymijanie:)
Po sprawdzeniu przyznaje ze zachowalem sie jak gowniarz, wiecej to sie nie
powtorzy:)))

900 Data: Czerwiec 11 2008 12:47:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik wchpikus napisał:

Witam!

A co do wyprzedzania, tak myslalem ze to wymijanie:)

Po sprawdzeniu przyznaje ze zachowalem sie jak gowniarz, wiecej to sie nie powtorzy:)))
Hehe, czlowiek sie uczy cale zycie. Pol biedy jak znajdzie sie los co przyspiesza przy wyprzedzaniu przez inne auto na drodze dwu/trzypasmowej bo to w zasadzie nie niesie zagrozenia, co najwyzej frustracje i dziwne zachowania kierowcow :-) Problem jest gdy taki delikwent zrobi to na drodze dwukierunkowej, wtedy przestaje byc to zabawa a zaczyna byc czesto tragiczne w skutkach (najczesciej konczy sie czolowka lub rowem) :-(
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

901 Data: Czerwiec 11 2008 12:51:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał

Hehe, czlowiek sie uczy cale zycie. Pol biedy jak znajdzie sie los co przyspiesza przy wyprzedzaniu przez inne auto na drodze dwu/trzypasmowej bo to w zasadzie nie niesie zagrozenia, co najwyzej frustracje i dziwne zachowania kierowcow :-) Problem jest gdy taki delikwent zrobi to na drodze dwukierunkowej, wtedy przestaje byc to zabawa a zaczyna byc czesto tragiczne w skutkach (najczesciej konczy sie czolowka lub rowem) :-(

Ustosunkuj sie do sytuacji ktora opisalem w poscie obok, ok?

Pozdr

902 Data: Czerwiec 11 2008 12:49:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

Użytkownik "wchpikus"  napisał

A co do wyprzedzania, tak myslalem ze to wymijanie:)
Po sprawdzeniu przyznaje ze zachowalem sie jak gowniarz, wiecej to sie nie powtorzy:)))

Wiec na przyszlosc daj sie wyprzedzic i wyprzedz sam :)

Choc inna sytuacja, jedziemy z przedkoscia przepisowa w terenie zabudowanym, mijamy biala tablice i w tym momencie widzimy w aucie z tylu wlaczony kierunkowaskaz. Co nalezaloby zrobic? Jechac poza zabudowanym nie szybciej niz 50kph :)
Mnie sie czesto taka sytuacja zdarza :/

Pozdr

903 Data: Czerwiec 11 2008 12:29:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

wchpikus napisać:

Jakbym mial Hummera, to i poboczem bym jechal:)

Aha, bo to pisałeś w odniesieniu do jednego pasa...
Myślałem że w odniesieniu do dwóch pasów. To OK,
z tym sie zgadzam i też nie lubię takich
"dusicieli" zderzakowych.

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

904 Data: Czerwiec 11 2008 13:48:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 10:27:58 +0000 (UTC), "Myjk"
wrote:

Chyba jestem jakiś dziwny, bo w życiu nie miałem
sytuacji pod tytułem "nie mam gdzie zjechać"...

Bo masz w d... przepisy. Pobocze nie jest przeznaczone do jazdy dla
aut.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

905 Data: Czerwiec 11 2008 12:29:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Myjk 

Adam Płaszczyca napisać:

Pobocze nie jest przeznaczone do jazdy dla aut.

Racja, źle odebrałem autora...

--
Pozdor Myjk
http://emide.pl/xcl

906 Data: Czerwiec 13 2008 14:22:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Myjk pisze:

wchpikus napisać:

Ale nie lubie jak wymusza ktos na mnie zjazd, tam gdzie nie ma gdzie i siedzi na ogonie..

Chyba jestem jakiś dziwny, bo w życiu nie miałem sytuacji pod tytułem "nie mam gdzie zjechać"...


Nigdy nie zdarzało ci się wyprzedzać kolumny TIRów?

907 Data: Czerwiec 11 2008 12:29:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

A wiesz, ze nie wolno przyspieszac gdy jestes wyprzedzany przez inny
pojazd?


odpowiedz mi na proste pytanie, skąd miał wiedzieć, że jest wyprzedzany ?

908 Data: Czerwiec 11 2008 12:29:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Gabriel'Varius''
Wpis z dnia 11-06-2008:

Niedaleko bylo rozwidlenie na 2 pasy, ok 5 km prosta dwupasmowka.
Widze ze gosc juz mi na aku siedzi...no i mnie ponioslo:)
Sjechalem grzecznie na prawy i w pipe.
Do konca jechal kolo mnie i zdziwiony ze nie mogl wyprzedzic auta na F:)
Mina goscia bezcenna. Dwupasmowka sie konczyla i odpuscil.

A wiesz, ze nie wolno przyspieszac gdy jestes wyprzedzany przez inny pojazd?
pozdrawiam

Na osobnych pasach? To chyba omijanie będzie.

http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3214970.html

Pytanie od internauty:

Dojeżdżam do przejścia dla pieszych jezdnią jednokierunkową o dwóch pasach
ruchu. Na sąsiednim pasie równo ze mną jedzie inny pojazd, z tą samą
prędkością. Pieszych na przejściu ani w jego okolicy nie widać, można
jechać. Kilka metrów przed przejściem dla pieszych drugi pojazd hamuje.
Efekt? Przejeżdżając obok, niego staję się wyprzedzającym, a że dzieje się
to tuż przed przejściem dla pieszych, jestem winny złamania zakazu
wynikającego z art. 26 pkt 3.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. O ile dobrze
pamiętam, kara wynosi 10 punktów i 500 zł.


Komisarz Marcin Szyndler z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji:

W takim przypadku nie mamy do czynienia z wyprzedzaniem przed przejściem
dla pieszych.

Jeżeli samochody jechały w tym samym kierunku różnymi pasami ruchu, nie ma
mowy o wyprzedzaniu, ale o omijaniu.

Punkt 2 wspomnianego artykułu 26 ustawy mówi wyraźnie, że "kierującemu
pojazdem zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku,
lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu". A zatem
omijanie jest zabronione, jeżeli samochód na sąsiednim pasie zwolnił, aby
przepuścić pieszego. Jeżeli nie ma pieszego - omijanie jest dozwolone, tak
jakby nie było w tym miejscu przejścia dla pieszych. Jedziemy po prostu
swoim pasem.


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

909 Data: Czerwiec 11 2008 12:34:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

<ciach>

Żle, niedostateczny.
Na drugiej stronie http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3229036.html
stoi nspisane:

Komisarz Jasiński ostatecznie odebrał nam złudzenia: niestety, w sytuacji
opisanej przez nas tydzień temu mamy do czynienia z wyprzedzaniem przed
przejściem dla pieszych. Definicja wyprzedzania zawarta w punkcie 28
artykuł 2 Prawa o ruchu drogowym dotyczy także samochodów jadących różnymi
pasami ruchu. Komisarz Marcin Szyndler przyznał się do błędu. Koniec
kropka.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

910 Data: Czerwiec 11 2008 17:46:23
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości

<ciach>

Żle, niedostateczny.
Na drugiej stronie http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3229036.html
stoi nspisane:

Komisarz Jasiński ostatecznie odebrał nam złudzenia: niestety, w sytuacji
opisanej przez nas tydzień temu mamy do czynienia z wyprzedzaniem przed
przejściem dla pieszych. Definicja wyprzedzania zawarta w punkcie 28
artykuł 2 Prawa o ruchu drogowym dotyczy także samochodów jadących różnymi
pasami ruchu. Komisarz Marcin Szyndler przyznał się do błędu. Koniec
kropka.

No ! Nie tylko komisarze sięją takie kwiatki. Podinspektorzy występujący w TV również. Często mam z nich ubaw.

neelix

911 Data: Czerwiec 11 2008 17:44:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości

Na osobnych pasach? To chyba omijanie będzie.

http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,48297,3214970.html

Pytanie od internauty:

Dojeżdżam do przejścia dla pieszych jezdnią jednokierunkową o dwóch pasach
ruchu. Na sąsiednim pasie równo ze mną jedzie inny pojazd, z tą samą
prędkością. Pieszych na przejściu ani w jego okolicy nie widać, można
jechać. Kilka metrów przed przejściem dla pieszych drugi pojazd hamuje.
Efekt? Przejeżdżając obok, niego staję się wyprzedzającym, a że dzieje się
to tuż przed przejściem dla pieszych, jestem winny złamania zakazu
wynikającego z art. 26 pkt 3.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. O ile dobrze
pamiętam, kara wynosi 10 punktów i 500 zł.


Komisarz Marcin Szyndler z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji:

W takim przypadku nie mamy do czynienia z wyprzedzaniem przed przejściem
dla pieszych.

Jeżeli samochody jechały w tym samym kierunku różnymi pasami ruchu, nie ma
mowy o wyprzedzaniu, ale o omijaniu.

Punkt 2 wspomnianego artykułu 26 ustawy mówi wyraźnie, że "kierującemu
pojazdem zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku,
lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu". A zatem
omijanie jest zabronione, jeżeli samochód na sąsiednim pasie zwolnił, aby
przepuścić pieszego. Jeżeli nie ma pieszego - omijanie jest dozwolone, tak
jakby nie było w tym miejscu przejścia dla pieszych. Jedziemy po prostu
swoim pasem.

Omijanie kolego dotyczy obiektu nieporuszającego się. Ów komisarz jak większość wypowiadających się policjantów mówi dobrze tylko do czasu, aż coś palnie. Kolejny domowy twórca nowych przepisów ustawy. Słuchaj policjantów a będziesz chodził latem w korzuchu. Jeśli przejeżdża się obok pojazdu poruszającego się w tym samym kierunku to jest to wyprzedzanie!!! Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejściu i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem....

neelix

912 Data: Czerwiec 12 2008 10:34:29
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'neelix'
Wpis z dnia 11-06-2008:
 

Omijanie kolego dotyczy obiektu nieporuszającego się. Ów komisarz jak
większość wypowiadających się policjantów mówi dobrze tylko do czasu, aż coś
palnie. Kolejny domowy twórca nowych przepisów ustawy. Słuchaj policjantów a
będziesz chodził latem w korzuchu. Jeśli przejeżdża się obok pojazdu
poruszającego się w tym samym kierunku to jest to wyprzedzanie!!!
Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejściu i
bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem....

TAk, wiem - po prostu w pierwszej chwili WYDAWAŁO mi się (jak widać
komisarzowi też), że wyprzedzanie przy kilku pasach ruchu to jednak co
innego niż przekraczaniu osi jezdni.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

913 Data: Czerwiec 11 2008 21:03:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 12:10:48 +0200,  Gabriel'Varius' wrote:

Niedaleko bylo rozwidlenie na 2 pasy, ok 5 km prosta dwupasmowka.
Widze ze gosc juz mi na aku siedzi...no i mnie ponioslo:)
Sjechalem grzecznie na prawy i w pipe.
Do konca jechal kolo mnie i zdziwiony ze nie mogl wyprzedzic auta na F:)
Mina goscia bezcenna. Dwupasmowka sie konczyla i odpuscil.
A wiesz, ze nie wolno przyspieszac gdy jestes wyprzedzany przez inny pojazd?

Jak dobrze rozegral to nie byl wyprzedzany - ot, bmw pojechal lewym
pasem bez uzasadnienia :-)

J.

914 Data: Czerwiec 11 2008 13:47:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 12:07:56 +0200, "wchpikus"
 wrote:

Jade spokojnie jednopasmowa ok 100 - 110.
Za mna gosc w bmw strasznie sie pieni, bo ma bmke-chyba..
Blyska lampami, lewo, prawo, spieszy miu sie?

Jego problem :D

Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/
No grzecznie nie bylo, ale prawym pasem:)

No sam widzisz :D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

915 Data: Czerwiec 11 2008 12:10:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: INF 

Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/
--

UWAGA
od dziś wszyscy grupowicze jeżdżą prawym pasem max 50-60-90-110 (zależnie od
miejsca)
czyli zgodnie z przepisami
niedopuszczalne jest : złośliwe hamowanie przed kimś oraz "mruganie"
światłami

916 Data: Czerwiec 11 2008 16:47:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

INF nastukał(-a):

> Jak to co? Grzecznie jedziemy prawym, zgodnie z przepisami/
> --

UWAGA
od dziś wszyscy grupowicze jeżdżą prawym pasem max 50-60-90-110
(zależnie od miejsca) czyli zgodnie z przepisami
niedopuszczalne jest : złośliwe hamowanie przed kimś oraz "mruganie"
światłami

Jestem za, będzie mniej roboty... jednego Cavallino się obsłuży w razie
potrzeby, częściej niż raz na kwartał nie trafi, rekonwalescencja bywa
długa.

--
Pozdro
Massai

917 Data: Czerwiec 11 2008 12:04:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: '..::Adam::..'
Wpis z dnia 11-06-2008:

Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. (...)
To niech se ku$#@ jedzie lewym.

No właśnie nie może, bo mu go zajmujesz.
Myślę, że pora się uspokoić.  :)

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

918 Data: Czerwiec 11 2008 13:40:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomek 

Przeczytałem cały wątek. I mam w sumie 2 podstawowe wnioski:
1. Zdecydowanie więcej agresji wykazują osoby jeżdżące szybciej, niż
regulują to obowiązujące (w ich mniemaniu do doopy) przepisy - są to z
reguły uwagi personalne, często nic nie wnoszące do dyskusji,
2. Osoby takie jak w pkt. 1 uważają, że oni mają prawo do łamania przepisów
PoRD, a wszyscy inni muszą jeździć przepisowo. A ja zastanawiam się - skoro
inni mogą, to ja nie? Dlaczego skoro ktoś grzeje swoim F...tem Punto z
prędkością wskazującą na brak rozsądku, to dlaczego ja nie mogę sobie
pozwolić na odrobinę fantazji i też jakis przepisik złamać, choćby jadąc
lewym pasem? :-)
Niestety kierujący samochodami poruszajacymi się z prędkościami zbyt dużymi
nie biorą pod uwagę, że jednak część kierowców to kapelusznicy, blondynki,
osoby starsze oraz ogólnie - potrafiące się czasem zagapić. Stąd potem
tragedie - głównie wyskakujące nagle z pobocza drzewa oraz samochody z
przeciwka. Statystyki są nieubłagane - z reguły (o ile nie ma zderzenia
dwóch aut) giną "miszczowie" kierownicy, co to im kapelusznicy tak strasznie
przeszkadzają. Kapelusznicy jeżdżą dalej :-)
Tomek

919 Data: Czerwiec 11 2008 14:11:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: wchpikus 

Racja..
Ja generalnie jade spokojnie, nie cisne by pokazac kto ma wiekszego,
szczegolnie ze obok spi zona:)
Czasami podpuszcza, ale wiadomo jak jest.

 giną "miszczowie" kierownicy, co to im kapelusznicy tak strasznie

przeszkadzają. Kapelusznicy jeżdżą dalej :-)

Miszczow bmw i innych krazownikach w 99 procentach puszczam, a potem sie
smieje jak probuja wciskac sie na 3-go miedzy tiry:).
Nie zycze nikomu zle, ale poczucie bezpieczenstwa jest zludzeniem, ale to
dopiero wychodzi po fakcie.
Generalnie nie ma znaczenia czym bedziesz jechal, wypadkowa predkosci
powyzej 200km/h przy czolowce kwaliwikuje jako dawca ogranow.
Ja zycie szanuje, moje ograny tez i osob w srodku.
Wiec rozwijajcie skrzydla, pamietajcie tylko,ze jedziesz sam ok, ale przez
brama u sw Piotra mozesz dostac dostaniesz w pierdziel ze zabranie kogos ze
soba..:)
Aha, zostaw zgode na pobranie:)
Pozdrawiam

920 Data: Czerwiec 11 2008 15:18:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'wchpikus'
Wpis z dnia 11-06-2008:

Miszczow bmw i innych krazownikach w 99 procentach puszczam, a potem sie
smieje jak probuja wciskac sie na 3-go miedzy tiry:).

Też to lubię obserwować - histeryczne próby jak najszybszego zejścia z
linii strzału kilkunastu ton pędzących w stronę twardziela  :)
Nie ma się co otaczać idiotami - niech jadą w cholerę.
Najpierw bydło, potem kowboje  :)

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

921 Data: Czerwiec 11 2008 16:55:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

wchpikus nastukał(-a):

Racja..
Ja generalnie jade spokojnie, nie cisne by pokazac kto ma wiekszego,
szczegolnie ze obok spi zona:) Czasami podpuszcza, ale wiadomo jak
jest.

giną "miszczowie" kierownicy, co to im kapelusznicy tak strasznie
> przeszkadzają. Kapelusznicy jeżdżą dalej :-)

Miszczow bmw i innych krazownikach w 99 procentach puszczam, a potem
sie smieje jak probuja wciskac sie na 3-go miedzy tiry:).  Nie zycze
nikomu zle, ale poczucie bezpieczenstwa jest zludzeniem, ale to
dopiero wychodzi po fakcie.  Generalnie nie ma znaczenia czym
bedziesz jechal, wypadkowa predkosci powyzej 200km/h przy czolowce

Wypadkowa prędkość 100 km/h przy czołówce, w większości wypadków
kwalifikuje jako dawcę.
Hint: sprawdźcie na jakie prędkości przy zderzeniu są obliczane
napinacze pirotechniczne i przede wszystkim poduszki.
I przy jakich prędkościach robi się crashtesty.

Większość producentów wyraźnie informuje że przy uderzeniu w przeszkodę
z prędkością powyżej 100 km/h, skuteczność wszystkich systemów
zabezpieczeń jest znikoma.

Poduszki wprawdzie potrafią się odpalać szybciej/wolniej, ale to
dotyczy głównie predkości DO 55-60 km/h.

Natomiast strefy zgniotu... no nie przemodelują się automagicznie.
Są konstruowane pod NCAP, gdzie mamy AFAIR 55 km/h. Nie ma miejsca ani
pieniędzy (czytaj nie mają wpływu na sprzedaż, bo jak już ktos patrzy
to na gwiazdki NCAP) na wstawianie tak stopniowanych stref zgniotu, aby
zadziałały skutecznie przy 100 km/h.
Jak upadniemy z krzesła na poduszkę, to nam łeb ochroni, ale jak
uderzymy w poduszkę spadając z 4 piętra, wiele nie pomoże...

--
Pozdro
Massai

922 Data: Czerwiec 11 2008 21:24:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Michal_K 

Ależ drodzy grupowicze.
Przecież wiadomo, że prędkość nie zabija, wszyscy ci którzy tutaj walczą o "ruch prawostronny" i odwalenie się od ich prędkości, jadą szybko i bezpiecznie. Ba, nawet nie szybko- jadą "normalnie", a 110km/h na dwupasmówce to jest przecież blokowanie drogi. Podczas takiej jazdy samochód z benzynowym silnikiem 1,4 spala im wobec tego "normalnie", czyli 9-10l/100km w trybie trasy, a ci, którym pali 5-7l "nie jadą".

Bo gdybyśmy w PL mieli normalne drogi, to by jeździli zgodnie z przepisami, ale mamy dziurawe, beznadziejnie oznakowane i wyprofilowane, więc trzeba po nich za***dalać, żeby zdążyć i pół życia nie spędzać za kierownicą, bo trzeba zdążyć na rozprawy sądowe w Poznaniu i Wrocławiu.

W dodatku jazda lewym pasem to jest grzech śmiertelny + ekskomunika, bo jak wiadomo lewy pas "nie służy do jazdy nim" (jak wiadomo drogowcy tak go sobie dobudowali dla upiększenia krajobrazu), natomiast przekraczanie dozwolonej o ponad 50km/h to nie wasza sprawa.
No i rzecz jasna im wypadki się nie zdarzają, a jeśli już, to z powodu kapeluszników jadących wolniej i tamujących ruch.


--
Michał

923 Data: Czerwiec 11 2008 23:23:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: zch2872 

Michal_K pisze:

Ależ drodzy grupowicze.
Przecież wiadomo, że prędkość nie zabija, wszyscy ci którzy tutaj walczą o "ruch prawostronny" i odwalenie się od ich prędkości, jadą szybko i bezpiecznie. Ba, nawet nie szybko- jadą "normalnie", a 110km/h na dwupasmówce to jest przecież blokowanie drogi. Podczas takiej jazdy samochód z benzynowym silnikiem 1,4 spala im wobec tego "normalnie", czyli 9-10l/100km w trybie trasy, a ci, którym pali 5-7l "nie jadą".

Bo gdybyśmy w PL mieli normalne drogi, to by jeździli zgodnie z przepisami, ale mamy dziurawe, beznadziejnie oznakowane i wyprofilowane, więc trzeba po nich za***dalać, żeby zdążyć i pół życia nie spędzać za kierownicą, bo trzeba zdążyć na rozprawy sądowe w Poznaniu i Wrocławiu.

W dodatku jazda lewym pasem to jest grzech śmiertelny + ekskomunika, bo jak wiadomo lewy pas "nie służy do jazdy nim" (jak wiadomo drogowcy tak go sobie dobudowali dla upiększenia krajobrazu), natomiast przekraczanie dozwolonej o ponad 50km/h to nie wasza sprawa.
No i rzecz jasna im wypadki się nie zdarzają, a jeśli już, to z powodu kapeluszników jadących wolniej i tamujących ruch.




Wężykiem, wężykiem

zch

924 Data: Czerwiec 13 2008 14:29:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Andrzej Lawa 

Tomek pisze:

Niestety kierujący samochodami poruszajacymi się z prędkościami zbyt dużymi nie biorą pod uwagę, że jednak część kierowców to kapelusznicy, blondynki, osoby starsze oraz ogólnie - potrafiące się czasem zagapić. Stąd potem

I takie osoby powinny być eliminowane z ruchu, ponieważ to oni stanowią największe zagrożenie.

tragedie - głównie wyskakujące nagle z pobocza drzewa oraz samochody z przeciwka. Statystyki są nieubłagane - z reguły (o ile nie ma zderzenia dwóch aut) giną "miszczowie" kierownicy, co to im kapelusznicy tak strasznie przeszkadzają. Kapelusznicy jeżdżą dalej :-)

Patrz: Pan Magoo.

925 Data: Czerwiec 11 2008 05:26:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Mariusz_M 

On 11 Cze, 09:13, "..::Adam::.."  wrote:

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Pozdrawiam
Adam

Nie czytałem wszystkich postów w tym wątku z braku czasu.
Wiem jedno - mimo pojawiających się gdzieniegdzie dziur - masz po
prostu wymówkę/fun by demonstrować/edukować jadących szybciej.
Ja wyprzedzam zawalidrogi prawym (jeśli widzę, że zachowanie pacjenta
w poprzedzającym mnie aucie nie wskazuje na chęć rzutu kierownicą w
prawo i zjechania na prawy pas).
Zdarza mi się krótko trąbnąć - światła i próby edukacji takich
'przepisowców' to strata czasu. Zapominam po 300 metrach o takich
'Kierowcach'.


Pozdrawiam
Mariusz

926 Data: Czerwiec 11 2008 16:46:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: PawelK 

...::Adam::..  nabazgrał(a)

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Zaraz, zaraz.
Nie rozumiem w czym jest problem. Czy jazda samochodem to jakaś wojna?
A może masz jakieś kłopoty z psychiką lub niezaleczone kompleksy.
To pl.sci.psychologia a nie tutaj.

Jak widzę, że ktoś jedzie szybciej to na dwupasmowej zjeżdżam na pas wolniejszy. Na jednopasmowej przytulam się do prawej krawędzi drogi by ułatwić mu manewr wyprzedzania.
End of story.


--
Paweł

927 Data: Czerwiec 11 2008 15:50:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

PawelK wrote:

Jak widzę, że ktoś jedzie szybciej to na dwupasmowej zjeżdżam na pas wolniejszy. Na jednopasmowej przytulam się do prawej krawędzi drogi by ułatwić mu manewr wyprzedzania.
End of story.

No widzisz.. Ty zjezdzasz a on nie, bo na prawym sa dolki.. a on szanuje swoj samochodzik, na ktory ciezko pracowal cale swoje dorosle zycie, czyli prawie dwa i pol roku
:P

--
go!

(O====vw====O)

928 Data: Czerwiec 11 2008 16:56:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

go! nastukał(-a):

PawelK wrote:

> Jak widzę, że ktoś jedzie szybciej to na dwupasmowej zjeżdżam na
> pas  wolniejszy. Na jednopasmowej przytulam się do prawej krawędzi
> drogi by  ułatwić mu manewr wyprzedzania.  End of story.

No widzisz.. Ty zjezdzasz a on nie, bo na prawym sa dolki.. a on
szanuje swoj samochodzik, na ktory ciezko pracowal cale swoje dorosle
zycie, czyli prawie dwa i pol roku :P

Szczerze? Mam płacić remontem zawieszenia za to, że ktoś chce sobie
pogonić jak wariat?

--
Pozdro
Massai

929 Data: Czerwiec 12 2008 11:52:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 16:56:50 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

No widzisz.. Ty zjezdzasz a on nie, bo na prawym sa dolki.. a on
szanuje swoj samochodzik, na ktory ciezko pracowal cale swoje dorosle
zycie, czyli prawie dwa i pol roku :P

Szczerze? Mam płacić remontem zawieszenia za to, że ktoś chce sobie
pogonić jak wariat?

Może kup samochód, a nie imitację?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

930 Data: Czerwiec 12 2008 09:57:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Wed, 11 Jun 2008 16:56:50 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

>> No widzisz.. Ty zjezdzasz a on nie, bo na prawym sa dolki.. a on
>> szanuje swoj samochodzik, na ktory ciezko pracowal cale swoje
dorosle >> zycie, czyli prawie dwa i pol roku :P
>
> Szczerze? Mam płacić remontem zawieszenia za to, że ktoś chce sobie
> pogonić jak wariat?

Może kup samochód, a nie imitację?

hm, znaczy co proponujesz?
Bo jakoś nie znam samochodu, który by miał zawieszenie całkowicie
odporne na dziury w drodze.
Sama konstrukcja zawieszenia jest taka że ma elementy zużywające się.
Każde zawieszenie oparte na wahaczach się zużywa - i tempo zużycia jest
uzależnione od wybojów które musi znosić.

--
Pozdro
Massai

931 Data: Czerwiec 12 2008 13:36:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 09:57:52 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Może kup samochód, a nie imitację?

hm, znaczy co proponujesz?
Bo jakoś nie znam samochodu, który by miał zawieszenie całkowicie
odporne na dziury w drodze.

Jeżdżę (na zmianę) Granaą, Sierrą i Pandą.

Szczególnie ten ostatni nie ma z racji bycia Fiatem szczególnie
mocnego zawieszenia, a z racji jego mułowatości i ogólnej niechęci do
przyśpieszania prawy pas to jego ulubione miejsce powinien mieć co
chwilę zawieszenie do wymiany, a tymczasem jakos przejechał 150
tysięcy km po polskich drogach, do tego najczęściej gminnych i
gorszych, a zawieszenie nie dopomina się o wymianę.

Czary jakieś?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

932 Data: Czerwiec 12 2008 12:53:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

Adam Płaszczyca nastukał(-a):

On Thu, 12 Jun 2008 09:57:52 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

>> Może kup samochód, a nie imitację?
>
> hm, znaczy co proponujesz?
> Bo jakoś nie znam samochodu, który by miał zawieszenie całkowicie
> odporne na dziury w drodze.

Jeżdżę (na zmianę) Granaą, Sierrą i Pandą.

Szczególnie ten ostatni nie ma z racji bycia Fiatem szczególnie
mocnego zawieszenia, a z racji jego mułowatości i ogólnej niechęci do
przyśpieszania prawy pas to jego ulubione miejsce powinien mieć co
chwilę zawieszenie do wymiany, a tymczasem jakos przejechał 150
tysięcy km po polskich drogach, do tego najczęściej gminnych i
gorszych, a zawieszenie nie dopomina się o wymianę.

To może być złudne...
Od niedawna jeżdżę sebringiem, i do czasu przeglądu - sądziłem że
"pływająca amerykańska gablota". Poprzedni właściciel też twierdził że
"ten typ tak ma".

Tyle że po wizycie w serwisie, wymianie części zawieszenia, nagle
okazało się że nie, że to potrafi stosunkowo nieźle trzymać się drogi.
Tylko że poprzedni własciciel nie wyczuł pogorszenia bo było stopniowe
przez kilka lat.

Coś jak z mojej branży - przychodzi kobitka z niedowidzeniem
skroniowym, i jest wielce zdziwiona jak proszę ją o jakiś stary
dokument ze zdjęciem. A ja patrząc na zdjęcie widzę że te mięsiste
wargi i duży nos, wydatny podbródek, to nie mankamenty urody, tylko
akromegalia, bo między zdjęciem a tym co widzę jest znaczna różnica. Ta
akcja z wymianą dowodów trochę utrudniła nam życie...

Ale pewnie to kontrolujesz - więc gratulacje, że Ci się trafił tak
wytrzymały i wyjątkowy egzemplarz.

Nie możesz jednak zaprzeczyć że zawieszenia w samochodach padają. I
raczej nie bierze się to z nikąd.

--
Pozdro
Massai

933 Data: Czerwiec 12 2008 15:18:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:53:44 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Szczególnie ten ostatni nie ma z racji bycia Fiatem szczególnie
mocnego zawieszenia, a z racji jego mułowatości i ogólnej niechęci do
przyśpieszania prawy pas to jego ulubione miejsce powinien mieć co
chwilę zawieszenie do wymiany, a tymczasem jakos przejechał 150
tysięcy km po polskich drogach, do tego najczęściej gminnych i
gorszych, a zawieszenie nie dopomina się o wymianę.

To może być złudne...

Co może być złudne?

Tyle że po wizycie w serwisie, wymianie części zawieszenia, nagle
okazało się że nie, że to potrafi stosunkowo nieźle trzymać się drogi.
Tylko że poprzedni własciciel nie wyczuł pogorszenia bo było stopniowe
przez kilka lat.

W odróżnieniu od Ciebie, sam serwisuje swoje auta (panda to wyjątek -
służbówka), a do tego na oponach, hamulcach i zawieszeniu nie
oszczędzam. Auto musi się dobrze prowadzić.

Ale pewnie to kontrolujesz - więc gratulacje, że Ci się trafił tak
wytrzymały i wyjątkowy egzemplarz.

Żaden niezwykły egzemplarz. Po prostu - ja nie wierzę w mity.

Nie możesz jednak zaprzeczyć że zawieszenia w samochodach padają. I
raczej nie bierze się to z nikąd.

Padają, bo większośc kierowców nei ma pojęcia co zawieszeniu szkodzi,
a do tego nie zauważają potrzeby regulacji tegoż co jakiś czas i
dlatego zamiast wymienić jeden element czekają, aż na skutek luzów w
jednym miejscu sypnie się w drugim i tak dalej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

934 Data: Czerwiec 12 2008 13:07:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: go! 

Massai wrote:


Bo jakoś nie znam samochodu, który by miał zawieszenie całkowicie
odporne na dziury w drodze.

Oczywiscie.. tak jak nie sposob jezdzic tylko drogami bez dziur..
Zawieszenie sie zuzywa jak kazda jedna rzecz ktora jest eksploatowana i uwierz ze trzymanie 3 letniego pilota od telewizora w worku foliowym zalepionym tasma nie specjalnie przedluza mu zycie..
Daj mu odetchnac wreszcie, a zawieszeniu pozwol sie zuzywac i naprawiaj w razie potrzeby ;)

Pozdrawiam
--
go!

935 Data: Czerwiec 12 2008 12:56:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Massai 

go! nastukał(-a):

Massai wrote:


> Bo jakoś nie znam samochodu, który by miał zawieszenie całkowicie
> odporne na dziury w drodze.

Oczywiscie.. tak jak nie sposob jezdzic tylko drogami bez dziur..
Zawieszenie sie zuzywa jak kazda jedna rzecz ktora jest eksploatowana
i uwierz ze trzymanie 3 letniego pilota od telewizora w worku
foliowym zalepionym tasma nie specjalnie przedluza mu zycie..  Daj mu
odetchnac wreszcie, a zawieszeniu pozwol sie zuzywac i naprawiaj w
razie potrzeby ;)

No tylko nie wydaje mi się uzasadnionym powodem, aby je narażać na
dodatkowe zużycie, to iż ktoś chce sobie pogonić...

--
Pozdro
Massai

936 Data: Czerwiec 12 2008 15:19:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:56:26 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:


No tylko nie wydaje mi się uzasadnionym powodem, aby je narażać na
dodatkowe zużycie, to iż ktoś chce sobie pogonić...

To jeździj WOLNIEJ.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

937 Data: Czerwiec 12 2008 11:51:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 11 Jun 2008 15:50:05 +0100, "go!"  wrote:

Jak widzę, że ktoś jedzie szybciej to na dwupasmowej zjeżdżam na pas
wolniejszy. Na jednopasmowej przytulam się do prawej krawędzi drogi by
ułatwić mu manewr wyprzedzania.
End of story.

No widzisz.. Ty zjezdzasz a on nie, bo na prawym sa dolki.. a on szanuje
swoj samochodzik, na ktory ciezko pracowal cale swoje dorosle zycie,
czyli prawie dwa i pol roku

A przedpiśca szanuje ludzi.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

938 Data: Czerwiec 11 2008 18:07:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Bluzg 

Ja zjezdzam na prawy, bo być może ten z tyłu pizze wiezie...

939 Data: Czerwiec 11 2008 19:59:22
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: JacKo 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -

    Mam sposób na utemperowanie przekraczających dozwoloną
prędkość.
    SPOSÓB :
   " Należy zezwolić na ciągłą jazdę lewym pasem dla pojazdów
jadących z prędkością maksymalną dopuszczalną przez PoRD."
Pojazdy jadące wolniej obowiazywały by dotychczasowe przepisy.

Zyskiem będzie zmniejszenie ilości zabitych i rannych.
Prawdopodobnie zmniejszy się składka na ubezpieczenie OC/AC
(mniej wypadków = mniej kosztów). Środowisko też na tym
zyska - mniej spalin.

    Ci którzy zechcą przekraczać dopuszczalną prędkość,
najczęściej nie będą mogli jechać szybciej, bo przed nimi będą
jadący zgodnie z przepisami.
    Jeżeli na drogach mogą być progi zwalniające, to celowym
jest również, aby na lewym pasie byli "spowalniacze".
    Przecież statystyki podają, że nadmierna predkość jest
powodem większości wypadków.

940 Data: Czerwiec 11 2008 20:31:20
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczajšcych prędkoœć.
Autor: J.F. 

On Wed, 11 Jun 2008 19:59:22 +0200,  JacKo wrote:

   Mam sposób na utemperowanie przekraczających dozwoloną
prędkość.
   SPOSÓB :
  " Należy zezwolić na ciągłą jazdę lewym pasem dla pojazdów
jadących z prędkością maksymalną dopuszczalną przez PoRD."
Pojazdy jadące wolniej obowiazywały by dotychczasowe przepisy.

Jestem przeciw.
w zamian proponuje "lewym pasem pasem mozna jezdzic z predkoscia
1.5 wieksza niz dopuszczalna" :-)

Zyskiem będzie zmniejszenie ilości zabitych i rannych.

Zlikwidowac lewe pasy i juz mniej.
A najlepiej drogi zlikwidowac :-)

J.

941 Data: Czerwiec 12 2008 12:33:57
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczajĹĄcy ch prędko�ć.
Autor: STranger 

J.F. pisze:


Zlikwidowac lewe pasy i juz mniej.
A najlepiej drogi zlikwidowac :-)

:)
trzeba było glosować na Kononowicza, to "niczego by nie było" i było by dobrze ;>





--
pozdr
STranger

942 Data: Czerwiec 17 2008 16:44:29
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczajĹĄcych prędko�ć.
Autor: neelix 


Użytkownik "STranger"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

Zlikwidowac lewe pasy i juz mniej.
A najlepiej drogi zlikwidowac :-)

:)
trzeba było glosować na Kononowicza, to "niczego by nie było" i było by dobrze ;>

Teraz też nic nowego i lepszego nie ma i nie będzie.

943 Data: Czerwiec 11 2008 21:54:35
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

JacKo wrote:


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -

    Mam sposób na utemperowanie przekraczających dozwoloną
prędkość.
    SPOSÓB :
   " Należy zezwolić na ciągłą jazdę lewym pasem dla pojazdów
jadących z prędkością maksymalną dopuszczalną przez PoRD."
Pojazdy jadące wolniej obowiazywały by dotychczasowe przepisy.

Zyskiem będzie zmniejszenie ilości zabitych i rannych.
Prawdopodobnie zmniejszy się składka na ubezpieczenie OC/AC
(mniej wypadków = mniej kosztów). Środowisko też na tym
zyska - mniej spalin.

    Ci którzy zechcą przekraczać dopuszczalną prędkość,
najczęściej nie będą mogli jechać szybciej, bo przed nimi będą
jadący zgodnie z przepisami.
    Jeżeli na drogach mogą być progi zwalniające, to celowym
jest również, aby na lewym pasie byli "spowalniacze".
    Przecież statystyki podają, że nadmierna predkość jest
powodem większości wypadków.

Aż się chce zacytować wujka Staśka, mistrza ciętej riposty...

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

944 Data: Czerwiec 11 2008 22:23:16
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Noel 

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:

Aż się chce zacytować wujka Staśka, mistrza ciętej riposty...

Dlaczego?
Bylibyśmy pierwszym krajem, w którym obowiązywałby ruch jak-mi-się-chcę-stronny :->


--
Tomek "Noel" B.

945 Data: Czerwiec 11 2008 23:44:27
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości
Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -

   Mam sposób na utemperowanie przekraczających dozwoloną
prędkość.
   SPOSÓB :
  " Należy zezwolić na ciągłą jazdę lewym pasem dla pojazdów
jadących z prędkością maksymalną dopuszczalną przez PoRD."

Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

946 Data: Czerwiec 12 2008 08:01:22
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Noel 

Użytkownik Cavallino napisał:

Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

W części definicyjnej kodeksu wprowadza się pojęcie 'kapelusz' i definiuje jako notorycznie jeżdżący po skrajnym, lewym pasie drogi wielopasmowej przy wolnych pasach sąsiednich.

Potem do wyjątków o wyprzedzaniu dopisuje się punkt, że dozwolone jest wyprzedzanie prawym pasem 'kapelusza'.

--
Tomek "Noel" B.

947 Data: Czerwiec 12 2008 12:35:37
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: STranger 

Noel pisze:

Potem do wyjątków o wyprzedzaniu dopisuje się punkt, że dozwolone jest wyprzedzanie prawym pasem 'kapelusza'.


:)
w mieście jest to dozwolone :)





--
pozdr
STranger

948 Data: Czerwiec 12 2008 06:26:47
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Massai 

Cavallino nastukał(-a):

 

Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

Ok, jeszcze tylko jedna uwaga:
zdajesz sobie sprawę że TY jesteś kapelusznikiem dla tego jadącego
szybciej od Ciebie?

Chyba że nie ma szybszych od Ciebie...

--
Pozdro
Massai

949 Data: Czerwiec 12 2008 13:37:24
Temat: Re: Co .. pajacami? Spo?=sób na przekraczających p=?iso-8859-2?Q?rędkość.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 06:26:47 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Ok, jeszcze tylko jedna uwaga:
zdajesz sobie sprawę że TY jesteś kapelusznikiem dla tego jadącego
szybciej od Ciebie?

Nie, nie jestem. Ja jadę prawym, jak trylko mogę. Nie utrudniam.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

950 Data: Czerwiec 15 2008 00:26:32
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Andrzej Lawa 

Massai pisze:

Cavallino nastukał(-a):

 
Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

Ok, jeszcze tylko jedna uwaga:
zdajesz sobie sprawę że TY jesteś kapelusznikiem dla tego jadącego
szybciej od Ciebie?

Chyba że nie ma szybszych od Ciebie...


Cavallino trzyma się kurczowo lewego pasa i złośliwie nie puszcza jadących szybciej? Gdzie coś takiego wyczytałeś?

951 Data: Czerwiec 14 2008 01:39:06
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Cavallino  m.in. napisał(a)::

Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

A ja jeszcze lepszy, zarządać od wszystkich posiadaczy PJ poddania się
badaniom psychiatrycznym i o taki Cavallino traci PJ jako potencjalnie
niebezpieczny. :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

952 Data: Czerwiec 14 2008 08:04:46
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Cavallino  m.in. napisał(a)::

Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

A ja jeszcze lepszy, zarządać od wszystkich posiadaczy PJ poddania się
badaniom psychiatrycznym

No to się z powyższym łączy.
Wtedy żaden kapelusznik prawa jazdy by nie dostał, chyba że na taczkę.

953 Data: Czerwiec 14 2008 09:54:40
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 14 Jun 2008, Cavallino wrote:

Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał

A ja jeszcze lepszy, zarządać od wszystkich posiadaczy PJ poddania się
badaniom psychiatrycznym

No to się z powyższym łączy.
Wtedy żaden kapelusznik prawa jazdy by nie dostał, chyba że na taczkę.

  Możesz być w błędzie (grubym).
  Jazda samochodem jak mniemam zaliczana jest do rzeczy "normalnie
stosowanych przez przeciętnego człowieka", więc norma byłaby dostosowana
do *przeciętnej*.
  Jeśliby wyszło że normą jest, jak to określasz, "kapelusznictwo", to
niewątpliwie PJ nie dostałby ktoś kto nie potrafiłby się *dostosować*
do tej normy (wcale nie musiałby do niej przystawać! - musiałby
umieć "uznawać tę normę"). A temu ostatniemu sam jawnie zaprzeczyłeś :O
  Takie badanie mogłoby wykluczać wszystkich którzy "nie uznają"!

  Pociesz się - pół p.r.rowery dostałaby zakaz jazdy na rowerze, bo też
by "nie przystawała do średniej" ;)

pzdr, Gotfryd

954 Data: Czerwiec 14 2008 10:47:42
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości news:

A ja jeszcze lepszy, zarządać od wszystkich posiadaczy PJ poddania się
badaniom psychiatrycznym

No to się z powyższym łączy.
Wtedy żaden kapelusznik prawa jazdy by nie dostał, chyba że na taczkę.

 Możesz być w błędzie (grubym).
 Jazda samochodem jak mniemam zaliczana jest do rzeczy "normalnie
stosowanych przez przeciętnego człowieka", więc norma byłaby dostosowana
do *przeciętnej*.
 Jeśliby wyszło że normą jest, jak to określasz, "kapelusznictwo"

Z naciskiem na "jeśli".
Na szczęście jak na razie norma jest inna.

955 Data: Czerwiec 14 2008 10:49:41
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczajšcych prędkoœć.
Autor: J.F. 

On Sat, 14 Jun 2008 09:54:40 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:

 Pociesz się - pół p.r.rowery dostałaby zakaz jazdy na rowerze, bo też
by "nie przystawała do średniej" ;)

Na waskiej sciezce rowerowej pewnie czesc z tej polowy narzeka na
kapelusznikow :-)

J.

956 Data: Czerwiec 14 2008 11:03:09
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczajšcych prędkoœć.
Autor: J.F. 

On Sat, 14 Jun 2008 01:39:06 +0200,  Tomasz Motyliński wrote:

Cavallino  m.in. napisał(a)::
Ja mam lepszy:
"odebrać prawa jazdy wszystkim kapelusznikom".

A ja jeszcze lepszy, zarządać od wszystkich posiadaczy PJ poddania się
badaniom psychiatrycznym i o taki Cavallino traci PJ jako potencjalnie
niebezpieczny. :)

O ile sie przyzna w rozmowie kwalifikacyjnej, a az taki glupi nie
jest.

To raczej kazdego kto mandat dostal wyslac na rozmowe.
Jedno pytanie "dlaczego pan zlamal przepisy" i po prawku.
Uzasadnienia dwa do wyboru:
-"wykazuje lekcewazacy stosunek do przepisow",
-"prowadzi nieostroznie i nie zauwaza znakow"

:-)

J.

957 Data: Czerwiec 12 2008 01:48:03
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Andrzej Lawa 

JacKo pisze:

   " Należy zezwolić na ciągłą jazdę lewym pasem dla pojazdów
jadących z prędkością maksymalną dopuszczalną przez PoRD."
Pojazdy jadące wolniej obowiazywały by dotychczasowe przepisy.

ROTFL

Zyskiem będzie zmniejszenie ilości zabitych i rannych.

Ilości? Znaczy się na kilogramy liczysz?

[ciach]

    Przecież statystyki podają, że nadmierna predkość jest
powodem większości wypadków.

Nadmierna. Co nie jest tożsame z "wyższa, niż znaki pozwalają".

W szczególnych przypadkach może być nawet niższa.

958 Data: Czerwiec 12 2008 10:53:18
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'JacKo'
Wpis z dnia 11-06-2008:

    Ci którzy zechcą przekraczać dopuszczalną prędkość,
najczęściej nie będą mogli jechać szybciej, bo przed nimi będą
jadący zgodnie z przepisami.

Nawet jak nie będa mogli, to będą próbować - to taki gatunek.
Będzie u celu w czasie 5% krótszym, ale jego będzie na wierzchu - wyprzedzi
ilu się tylko da, stwarzajc wielokrotnie poważne zagrożenie.

I już tak całkiem z innej beczki o problemie jazdy 120 km/h zamiast 90
km/h.

Przy trasie długości 100 km mówimy o różnicy w czasie jazdy rzędu 15 minut.
Przy założeniu, że nigdzie nie zwalniamy. W rzeczywistości i tak w wielu
miejscach zwolnić trzeba - miasteczka z sygnalizacją, ciągnik, krowy na
drodze, policjanci z suszarką, odcinki remontowane, ostre zakręty itp.

Więc tak naprawdę cała ta zafajdana walka na drodze rozgrywa się o kilka
minut zysku na 100 km, przy ryzyku spędzenia kilku(nastu) dni (tygodni) w
szpitalu lub znacznie dłuższego czasu na cmentarzu.

Jadąc na wakacje nad morze muszę machnąc 450 km - naprawdę grzeje mnie, czy
dojadę tam w 7 czy w 8 godzin - wiecej czasu spędzam cotygodniowo w korkach
w mieście.


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

959 Data: Czerwiec 12 2008 10:59:48
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Jadąc na wakacje nad morze muszę machnąc 450 km - naprawdę grzeje mnie, czy
dojadę tam w 7 czy w 8 godzin - wiecej czasu spędzam cotygodniowo w korkach
w mieście.

Tym bardziej puść tych, którym nie jest wszystko jedno i będzie git.

960 Data: Czerwiec 12 2008 11:12:56
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Jadąc na wakacje nad morze muszę machnąc 450 km - naprawdę grzeje mnie,
czy
dojadę tam w 7 czy w 8 godzin - wiecej czasu spędzam cotygodniowo w
korkach
w mieście.

Tym bardziej puść tych, którym nie jest wszystko jedno i będzie git.

Samochody z organami do transplantacji zawsze puszczam. Dla własnego
bezpieczeństwa.
A git będzie o tyle, że to nie na mnie trafi nerwowy psychol, tylko na
kogoś, kto jedzie 15 minut przede mną.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

961 Data: Czerwiec 12 2008 11:25:08
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Tym bardziej puść tych, którym nie jest wszystko jedno i będzie git.

A git będzie o tyle, że to nie na mnie trafi nerwowy psychol, tylko na
kogoś, kto jedzie 15 minut przede mną.

No ale może ten 15 minut porzed Tobą właśnie nie będzie nerwowym psycholem, który próbuje za wszelką cenę udowodnić światu że "mnie wyprzedzać nie wolno" i też pojedzie jak człowiek po prawym pasie.
I tędy droga, po co się żreć, gdy i tak nic na tym nie zyskujesz?

962 Data: Czerwiec 12 2008 11:59:45
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Tym bardziej puść tych, którym nie jest wszystko jedno i będzie git.

A git będzie o tyle, że to nie na mnie trafi nerwowy psychol, tylko na
kogoś, kto jedzie 15 minut przede mną.

No ale może ten 15 minut porzed Tobą właśnie nie będzie nerwowym psycholem,
który próbuje za wszelką cenę udowodnić światu że "mnie wyprzedzać nie
wolno" i też pojedzie jak człowiek po prawym pasie.
I tędy droga, po co się żreć, gdy i tak nic na tym nie zyskujesz?

No widzisz, ja Cię puściłem, ustąpiłem Ci, więc może teraz TY ustąp temu
jadącemu 15 minut przede mną i zwolnij do przepisowych 90 km/h.
Nie pojmuję, dlaczego uparcie twierdzisz, że wszyscy mają się dostosować do
TWOJEGO stylu jazdy? Może Ty czasami dostosuj się do tych
tzw.kapeluszników?

Musisz za wszelką cenę udowodnić, że Twoje jechanie jest ważniejsze niż
innych? Jesteś strasznie niesprawiedliwy i nieobiektywny, nawet teraz,
kiedy usiłujesz mi wytłumaczyć, ze nie warto się żreć.

Walnij sobie pod rejestracją sentencję:
WSZYSCY MI USTĄPCIE, A NIC NIKOMU SIĘ NIE STANIE.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

963 Data: Czerwiec 12 2008 12:06:40
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

No widzisz, ja Cię puściłem, ustąpiłem Ci, więc może teraz TY ustąp temu
jadącemu 15 minut przede mną

Oczywiście, jak tylko będzie chciał mnie wyprzedzać, to mu ustąpię.

i zwolnij do przepisowych 90 km/h.

Coś takiego nie istnieje.
Nie ma takiego przepisu.
Przynajmniej dla mnie.

Pojąłeś czy powtórzyć?

Nie pojmuję, dlaczego uparcie twierdzisz, że wszyscy mają się dostosować do
TWOJEGO stylu jazdy?

Ale dlaczego mają się stosować do jakiegoś stylu?
Mają się stosować do zasad obowiązujących na drodze we wszystkich cywilizowanych państwach.
Czyli do korzystania z zewnętrznego pasa ruchu.

964 Data: Czerwiec 12 2008 12:11:55
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

i zwolnij do przepisowych 90 km/h.

Coś takiego nie istnieje.
Nie ma takiego przepisu.
Przynajmniej dla mnie.

Pojąłeś czy powtórzyć?

Powtórz.
CIEBIE przepisy w postaci ograniczenia prędkości nie obowiązują...

Mają się stosować do zasad obowiązujących na drodze we wszystkich
cywilizowanych państwach.
Czyli do korzystania z zewnętrznego pasa ruchu.

.... a innych obowiązują wszystkie przepisy, tak?
Dobrze zrozumiałem?

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

965 Data: Czerwiec 12 2008 12:35:24
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Nie ma takiego przepisu.
Przynajmniej dla mnie.

Pojąłeś czy powtórzyć?

Powtórz.
CIEBIE przepisy w postaci ograniczenia prędkości nie obowiązują...

Dokładnie.
Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich wydawania.
Zapamiętaj to raz na zawsze.



Mają się stosować do zasad obowiązujących na drodze we wszystkich
cywilizowanych państwach.
Czyli do korzystania z zewnętrznego pasa ruchu.

... a innych obowiązują wszystkie przepisy, tak?

Widzisz gdzieś tu słowo "przepis"?

966 Data: Czerwiec 12 2008 12:41:53
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Dokładnie.
Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich
wydawania.

Czyli jednak wszystko ze mną w porządku.Dzięki za potwierdzenie.

Zapamiętaj to raz na zawsze.

Wolałbym zapamiętać numer rejestracyjny Twojego samochodu - żeby móc go
zawsze szybciutko przepuścić, nawet z narażeniem własnego życia.


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

967 Data: Czerwiec 12 2008 12:51:19
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Wolałbym zapamiętać numer rejestracyjny Twojego samochodu - żeby móc go
zawsze szybciutko przepuścić, nawet z narażeniem własnego życia.

Przepuszczaj wszystkich którzy jadą szybciej od Ciebie, nie będziesz musiał pamiętać numerów.
Tak robią cywilizowani ludzie.

968 Data: Czerwiec 12 2008 13:04:28
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Wolałbym zapamiętać numer rejestracyjny Twojego samochodu - żeby móc go
zawsze szybciutko przepuścić, nawet z narażeniem własnego życia.

Przepuszczaj wszystkich którzy jadą szybciej od Ciebie, nie będziesz musiał
pamiętać numerów.
Tak robią cywilizowani ludzie.

Cytując mistrzów:
Nie uznaję takich zaleceń, odmawiam prawa Cavallino do ich wydawania.

No i co Ty na to?


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

969 Data: Czerwiec 12 2008 13:07:42
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Przepuszczaj wszystkich którzy jadą szybciej od Ciebie, nie będziesz musiał
pamiętać numerów.
Tak robią cywilizowani ludzie.

Cytując mistrzów:
Nie uznaję takich zaleceń, odmawiam prawa Cavallino do ich wydawania.

No i co Ty na to?

A co ma być?
Kultury na drodze nie da się wprowadzić żadnym przepisem, zasad na nich obowiązujących również.
Jak ktoś chce być burakiem to będzie.

Trzeba ich zniechęcać do buractwa, skoro uświadamianie nie działa.
To Tyle z mojej strony.
Proponuję EOD

970 Data: Czerwiec 12 2008 13:25:47
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

No i co Ty na to?
A co ma być?

O - tu mnie zaskoczyłeś - nie dałeś się podpuścić  :)

Kultury na drodze nie da się wprowadzić żadnym przepisem, zasad na nich
obowiązujących również.
Jak ktoś chce być burakiem to będzie.
Trzeba ich zniechęcać do buractwa, skoro uświadamianie nie działa.
To Tyle z mojej strony.

Buractwem jest też to, co usiłujesz bronić - przekonanie, że Ty możesz
jechać szybciej niż prędkość dozwolona, przy jednoczesnym szykanowaniu
(świata, klaksony) jadących z prędkością dozwoloną.


Proponuję EOD

Chętnie skorzystam, bo też miałem zaproponować.


I tak na marginesie: ZAWSZE ustępuję chcącym mnie wyprzedzić i niezmiernie
rzadko sam wyprzedzam, jeżeli róznica prędkości z jaką jechałem do tej pory
jest mniejsza niż 10, 15 km/h.
Jeżeli jechałem 95, a mam przed sobą auto, co jedzie 85, to po prostu
zwalniam i już.

Często widzę zniecierpliwionych kierowców ciężarówek, kiedy jadę za nimi z
prędkością 80 km/h i ich nie wyprzedzam - mrugają kierunkowsazami,
zjeżdżają prawie na pobocze, zwalniają, bo debile nie są w stanie
zrozumieć, że wystarcza mi te 80 km/h na drodze o kiepskiej nawierzchni.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

971 Data: Czerwiec 12 2008 13:32:37
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "TomaSz."  napisał w wiadomości news:

Buractwem jest też to, co usiłujesz bronić

Już nieraz mówiłem, że swoje kapelusznicze opinie możecie sobie w buty wsadzić.

- przekonanie, że Ty możesz
jechać szybciej niż prędkość dozwolona, przy jednoczesnym szykanowaniu
(świata, klaksony) jadących z prędkością dozwoloną.

Nieprawda.
Szykanuję tylko tych, co to im kultura jazdy jest całkowicie obca, a do tego są uparci w soim zamyśle robienia na złość.


Często widzę zniecierpliwionych kierowców ciężarówek, kiedy jadę za nimi z
prędkością 80 km/h i ich nie wyprzedzam - mrugają kierunkowsazami,
zjeżdżają prawie na pobocze, zwalniają, bo debile nie są w stanie
zrozumieć, że wystarcza mi te 80 km/h na drodze o kiepskiej nawierzchni.

Niezłe.
Kogoś kto jest uprzejmy, chce Cię przepuścić i nawet zjeżdża na pobocze, nazywasz debilem.

A mnie się czepiasz, że tak mówię o kimś kto robi dokładnie odwrotnie.
Nie ma to jak popierdzielona skala wartości.

972 Data: Czerwiec 13 2008 09:49:41
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Cavallino'
Wpis z dnia 12-06-2008:

Niezłe.
Kogoś kto jest uprzejmy, chce Cię przepuścić i nawet zjeżdża na pobocze,
nazywasz debilem.

Ale ja go nie chcę wyprzedzać, a on to na mnie próbuje wymusić.
Pisałem o sytuacji, kiedy klient uparcie i namolnie chce na mnie ywmusić,
żebym go wyprzedził, podczas gdy ja nawet kierunkowskazu nie wrzucam i nie
jadę mu centralnie "na ogonie".

Co od debila, to faktycznie, przesadziłem.

--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

973 Data: Czerwiec 12 2008 12:43:22
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Dokładnie.
Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich wydawania.
Zapamiętaj to raz na zawsze.

Idź na wybory zagłosuj na stosowną partię i czekaj na efekty. Tyle możesz zrobić. A teraz z pokorą dostosuj się do otaczającej rzeczywistości. Płać i płacz i nie dziw się że większość o innym zdaniu jak Twoje będzie cię ścigać, naginać a nawet kablować.
Demokracja jest bardzo zła ale nic lepszego nie wymyślono.

zch

974 Data: Czerwiec 12 2008 12:52:08
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Dokładnie.
Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich wydawania.
Zapamiętaj to raz na zawsze.

Idź na wybory

Ten wariant mnie nie interesuje.
Jestem za demokracją bezpośrednią - w w/w sposób głosuję wystarczająco dobitnie.

975 Data: Czerwiec 12 2008 13:26:30
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Idź na wybory

Ten wariant mnie nie interesuje.
Jestem za demokracją bezpośrednią - w w/w sposób głosuję wystarczająco dobitnie.

Skończysz w pierdlu, Twój wybór.
Tylko przy okazji nie wyślij kogoś na tamten świat.

zch

976 Data: Czerwiec 12 2008 13:33:42
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości news:

Jestem za demokracją bezpośrednią - w w/w sposób głosuję wystarczająco dobitnie.

Skończysz w pierdlu

Jasne, jak tylko przekraczanie limitów będzie przestępstwem.

Tylko przy okazji nie wyślij kogoś na tamten świat.

Zdecydowanie lepiej będzie jak sam się wyślesz, najlepiej od razu.
Ilość głupoty na świecie by spadła.

977 Data: Czerwiec 12 2008 14:31:54
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: zch2872 

Cavallino pisze:

Jasne, jak tylko przekraczanie limitów będzie przestępstwem.

Czy finansowo czy karnie to i tak zmierzasz w tym kierunku.
Chyba że jako teoretyk z za klawiatury tylko chciałbyś jeździć szybko, bezpiecznie i dużo.
Albo rybki albo akwarium.

zch

978 Data: Czerwiec 12 2008 18:24:58
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Dokładnie.
Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich
wydawania.
Zapamiętaj to raz na zawsze.
A kto ty jestes?
Az sie wierzyc nie chce, ze ktos moze wypisywac takie glupoty :D, albo byc
takim idiota, zeby tak postepowac.
Wyprowadz sie gdzies na pustynie moze i tam rob to co chcesz.
Poki mieszkasz w tym kraju, stosuj sie do prawa tu obowiazujacego.


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

979 Data: Czerwiec 12 2008 19:00:34
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości news:

wypisuję takie glupoty :D, jestem taki idiota,

Niestety.

980 Data: Czerwiec 12 2008 19:23:18
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

[CIACH]
ROFTL
:D
Nie dosc, ze glupoty piszesz to jeszcze masz mentalnosc i zachowanie
kilkulatka.
Nie tup nozka, juz ide:)


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

981 Data: Czerwiec 12 2008 19:55:31
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości news:

Nie dosc, ze glupoty piszę to jeszcze mam mentalnosc i zachowanie kilkulatka.

Przesadzasz.
Kilkulatek jest mądrzejszy niż Ty, bo chociaż grup nie zaśmieca.

982 Data: Czerwiec 12 2008 20:48:14
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Przesadzasz.
Kilkulatek jest mądrzejszy niż Ty, bo chociaż grup nie zaśmieca.
:D
malo celnie, popatrz na czestotliwosc twoich wypocin.

--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

983 Data: Czerwiec 12 2008 22:13:10
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 12.06.2008 Cavallino  napisał/a:


Użytkownik "BartekGSXF"  napisał w wiadomości
news:

Nie dosc, ze glupoty piszę to jeszcze mam mentalnosc i zachowanie
kilkulatka.

Przesadzasz.
Kilkulatek jest mądrzejszy niż Ty, bo chociaż grup nie zaśmieca.

ROTFL, na Twoje śmieci to osobny pojemnik na tej grupie trzba postawić :)

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

984 Data: Czerwiec 13 2008 00:13:29
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

na moje śmieci to osobny pojemnik na tej grupie trzba postawić :)

Nie da się ukryć.

985 Data: Czerwiec 12 2008 19:05:20
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Bluzg 

znam go, uwierz że on jest taki, ale do czasu:)

986 Data: Czerwiec 12 2008 19:03:09
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Bluzg 

jakis ty wyszczekany na grupie, a jak cie Policja złapie, to jak kundel skolmelsz, żeby ci chociaz 50zł sluścili, KUNDLU

987 Data: Czerwiec 13 2008 12:08:53
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Cavallino  m.in. napisał(a)::

Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich
wydawania.

Zaraz zaraz to ten sam Cavallino, który rząda od innych rygorystycznego
przestrzegania nieokreślonego/niedoprecyzowanego przepisu, a sam ma w dupie
te doprecyzowane?

Przyjedź do Włocławka, pojedziemy w miejsce gdzie jest 50 i gdzie co dzień
stoją policjanci. Przejedź koło nich 100km/h - da się, tam dwa pasy - i gdy
oni Cię zatrzymają powiedz im to zdanie. OK?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

988 Data: Czerwiec 13 2008 12:11:00
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Cavallino  m.in. napisał(a)::

Nie uznaję takich przepisów, odmawiam prawa stosownym podmiotom do ich
wydawania.

Zaraz zaraz to ten sam Cavallino, który rząda od innych rygorystycznego
przestrzegania nieokreślonego/niedoprecyzowanego przepisu

Ortografia się kłania - w podstawówce uczą.

A przestrzegania WSZYSTKICH przepisów żądam WYŁĄCZNIE od tych, co to sobie gębę limitami z ustawy wycierają.
Od innych wymagam tylko kultury jazdy.

989 Data: Czerwiec 13 2008 12:19:52
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Cavallino  m.in. napisał(a)::

Ortografia się kłania - w podstawówce uczą.

O nowy punkt zaczepienia :)

A przestrzegania WSZYSTKICH przepisów żądam WYŁĄCZNIE od tych, co to sobie
gębę limitami z ustawy wycierają.

No cóż każdy ma jakiegoś Palikota, my mamy Ciebie. :)

Oczywiście znów pominałeś ta istotniejszą cześć mojej wypowiedzi, czekam na
odpowiedź. Ciekaw jestem jak z policją porozmawiasz wtedy.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

990 Data: Czerwiec 13 2008 12:23:19
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

A przestrzegania WSZYSTKICH przepisów żądam WYŁĄCZNIE od tych, co to sobie
gębę limitami z ustawy wycierają.

No cóż każdy ma jakiegoś Palikota, my mamy Ciebie. :)

Jedyne co masz, to mózg pawiana.
Jeszcze mniejszy niż większość tutejszych kapeluszy.

Oczywiście znów pominałeś ta istotniejszą cześć mojej wypowiedzi,

Istotniejszą dla Ciebie może.
Jak każdy normalny człowiek Twoje chciejstwo i wymysły pozostawię bez odpowiedzi, szkoda palców.

991 Data: Czerwiec 13 2008 13:33:55
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

[ciach glupoty]
Palikot=Cavallino=troll
Byleby tylko rozglos zyskac. Wiesz, ze do tej pory nie napisales nic
madrego? Tylko cie uswiadmiam.



--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

992 Data: Czerwiec 14 2008 01:50:09
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 BartekGSXF  m.in. napisał(a)::

Wiesz, ze do tej pory nie napisales nic madrego? Tylko cie uswiadmiam.

To jest idealny przykład syzyfowej pracy. :) Nie szkoda Ci klawiatury? :D

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

993 Data: Czerwiec 17 2008 19:13:01
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: neelix 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

A przestrzegania WSZYSTKICH przepisów żądam WYŁĄCZNIE od tych, co to sobie
gębę limitami z ustawy wycierają.

No cóż każdy ma jakiegoś Palikota, my mamy Ciebie. :)

Jedyne co masz, to mózg pawiana.
Jeszcze mniejszy niż większość tutejszych kapeluszy.

I ktoś tu plonkował niewygodnych rozmówców. Paranoja.

neelix

994 Data: Czerwiec 17 2008 19:11:39
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

No cóż każdy ma jakiegoś Palikota, my mamy Ciebie. :)

Dobre. :-) Kolega mówił: każdy ma swojego piździka. To motorower, który mu się zepsuł w takim czasie i miejscu, że zaskutkowało to niezbyt udanym małżeństwem. :-)

neelix

995 Data: Czerwiec 12 2008 19:01:56
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Bluzg 

Czyli do korzystania z zewnętrznego pasa ruchu.

dla mnie takie coś nie istnieje
lubie jak dostawco pizzy jak jedziesz za mną i siniejesz ze złości

996 Data: Czerwiec 12 2008 19:00:03
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Bluzg 

tych z pizzą tez puszczaj, bo potem szczekaja na grupie jacy to oni poszkodawani są, pewnie zjeby od klientów dostają

997 Data: Czerwiec 13 2008 11:53:36
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 TomaSz.  m.in. napisał(a)::

Przy trasie długości 100 km mówimy o różnicy w czasie jazdy rzędu 15
minut. Przy założeniu, że nigdzie nie zwalniamy. W rzeczywistości i tak w
wielu miejscach zwolnić trzeba - miasteczka z sygnalizacją, ciągnik, krowy
na drodze, policjanci z suszarką, odcinki remontowane, ostre zakręty itp.

Przy drodze około 180 km drogami dwucyfrowymi różnica między przelotową 100,
a 140 wynosi około 15min. Sprawdzone w praktyce. Na droga jednocyfrowych
ten czas może się podwoić co najwyżej. Róznica między coś koło 3 godzin a
coś koło 3 godzin i 15 min wydaje się śmieszna przy o wiele wiekszym ryzyku
zabica siebie lub/i kogoś. Oczywiście zakładam, że śpieszący ma resztki
oleju w głowie i tych 140 nie tnie przez tereny naprawdę zabudowane.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

998 Data: Czerwiec 13 2008 13:15:30
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 11:53:36 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Przy drodze około 180 km drogami dwucyfrowymi różnica między przelotową 100,
a 140 wynosi około 15min. Sprawdzone w praktyce. Na droga jednocyfrowych

Dużo więcej, tylko trzeba umieć jeździć. Ja tam Pandą 140 to nie mam
szans osiągnąć nawet, a średnie mam pomiędzy 80 a 90km/h. Tyle, że ja
nei hamuję jak kapelusznik przed wszystkim.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

999 Data: Czerwiec 13 2008 13:45:04
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczających prędkość.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

Dużo więcej, tylko trzeba umieć jeździć. Ja tam Pandą 140 to nie mam
szans osiągnąć nawet, a średnie mam pomiędzy 80 a 90km/h. Tyle, że ja
nei hamuję jak kapelusznik przed wszystkim.
A jaka Panda ty jezdzisz? Bo moje benzyna to spokojnie moze leciec 165 km/h


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

1000 Data: Czerwiec 13 2008 14:17:54
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczajÂących prędko¶ć.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 13:45:04 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

A jaka Panda ty jezdzisz? Bo moje benzyna to spokojnie moze leciec 165 km/h

165 to może mieć na liczniku, który bardzo poprawia samopoczucie
kierowcy. Służbowa imitacja też pokazuje 165, jak jedzie z górki i z
wiatrem. GPS pokazuje wówczas jakieś 140km/h.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1001 Data: Czerwiec 13 2008 14:24:15
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczaj?cych prędko?ć.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Fri, 13 Jun 2008 13:45:04 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

A jaka Panda ty jezdzisz? Bo moje benzyna to spokojnie moze leciec 165
km/h

165 to może mieć na liczniku, który bardzo poprawia samopoczucie
kierowcy. Służbowa imitacja też pokazuje 165, jak jedzie z górki i z
wiatrem. GPS pokazuje wówczas jakieś 140km/h.
To wez swoja pande oddaj do serwisu. Bo moja wlasnie ma dobrze wyskalowany
licznik, przeklamanie jest mniejsze niz 10 km/h.
Predkosc byla rowniez sprawdzana i GPS i przy pomocy innej pandy 1,3.


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

1002 Data: Czerwiec 13 2008 14:47:41
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczaj?cych prędko?ć.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 14:24:15 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

165 to może mieć na liczniku, który bardzo poprawia samopoczucie
kierowcy. Służbowa imitacja też pokazuje 165, jak jedzie z górki i z
wiatrem. GPS pokazuje wówczas jakieś 140km/h.
To wez swoja pande oddaj do serwisu. Bo moja wlasnie ma dobrze wyskalowany
licznik, przeklamanie jest mniejsze niz 10 km/h.
Predkosc byla rowniez sprawdzana i GPS i przy pomocy innej pandy 1,3.

No 1,3 to może pójdzie te 155. Moja to 1.1.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1003 Data: Czerwiec 13 2008 14:57:50
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczaj?cych prędko?ć.
Autor: BartekGSXF 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

No 1,3 to może pójdzie te 155. Moja to 1.1.
1.1 benzyna, 1.3 to MultiJet. BTW licznikowo doszedl do 190. Realnie 178
km/h. Maksymalnie benzyna 1.1 leciala licznikowo 170.


--
BartekGSX6F, Ave1,8
EL
May the Force be with You
Jack: Because I knew, that you knew, that I knew,
 that you knew, that I knew you would cheat!

1004 Data: Czerwiec 13 2008 15:13:12
Temat: Re: Co .. pajacami? Sposób na przekraczaj?cych prędko?ć.
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 14:57:50 +0200, "BartekGSXF"
 wrote:

1.1 benzyna, 1.3 to MultiJet. BTW licznikowo doszedl do 190. Realnie 178
km/h. Maksymalnie benzyna 1.1 leciala licznikowo 170.

To z zatartym licznikiem, albo pionowo w przepaść chyba. Toż 1.1 ma
całe 55 koni, a Panda aerodynamiokę cegłówki.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1005 Data: Czerwiec 11 2008 22:18:44
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Maciej Browarczyk 

...::Adam::.. pisze:

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką, dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki - trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@ jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?

Pytanie w temacie powinno byc troche inaczej sformulowane. Ja ogolnie jak widze, ze ktos jedzie szybciej ode mnie i jestem na lewym pasie to w miare mozliwosci szybko spadam na prawy. No niestety nie zawsze jest mozliwosc (np. na obwodnicy Trojmiasta czasem ciezko bywa dopchac sie na prawy pas, bo jedzie 5-6 ciezarowek z odstepami na wykalaczke). Szczerze? Moze nie jestem tak agresywnie wylewny jak Cavallino ale po czesci go popieram, jak ktos ma zamiar jechac sobie 80-90km/h to niech jedzie spokojnie prawym i sie niczym nie denerwuje. Szybszym na jednopasmowce staram sie zjezdzac na pobocze (za dnia). Nie rozumiem ludzi, ktorzy na sile pchaja sie na lewy pas, zeby jechac kapeluszniczo a pozniej stroja zdziwione miny, bo robi sie za nimi wielki korek i inni sie wkurzaja. Po prostu na drodze staram sie byc kierowca kulturalnym i szanowac czas swoj jak i innych, wole puscic czlowieka i wiedziec np. ze on bedzie zdziwiony/ucieszy sie, podziekuje swiatlami i zdarzy niz wkurwiac go i utwierdzac w przekonaniu, ze w pomorskim to same niezyczliwe kapelusze jezdza :)

--
Pozdrawiam,
Maciek
Wytnij NOSPAM z adresu ;-]

1006 Data: Czerwiec 11 2008 22:25:33
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Thomas 


Użytkownik "..::Adam::.."  napisał w wiadomości

Ostatnio zdarza mi się to często. Jadę ok 20km do pracy dwupasmówką,
dozwolona prędkość 90km/h. Prawy pas ma dziury, koleiny i takie tam
kwiatuszki polskiej ziemi.
Więc jadę lewym ok 100 czasem 110. Co chwila zdarzają się jakieś łośki -
trąbią migają i do dupy sie kleją bo mi się spieszy. To niech se ku$#@
jedzie lewym.
Co Wy robicie w takim przypadku?
Pozdrawiam
Adam

Ja zwalniam (jesli prawy pas ma faktycznie gorsza nawierzchnie wiec nie
moge na niego wjechac z ta predkoscia jaka jade) i zjezdzam na prawy. Nie
ma co sie z "miszczami" kierownicy draznic. Niech rwie i krzyzyk na droge.
Na szczescie coraz mniej takich kretynow na drogach, co dopierdalaja ile
fabryka da. Z reguly ludzie jezdza w miare kulturalnie i rowno (mowa o
trasach poza miastami, przynajmniej w moich rejonach) i nikt nikogo nie
przegania.


Thomas

1007 Data: Czerwiec 12 2008 01:20:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: seba 

On 11 Cze, 10:13, "..::Adam::.."  wrote:

Co Wy robicie w takim przypadku?

No najlepiej zwolnić skoro koleś z tyłu mruga, że jedziesz za
szybko ;-)
Ciekawe, że niewielu wie o możliwości wyprzedzania auta z prawej
strony.

1008 Data: Czerwiec 12 2008 12:37:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: STranger 

seba pisze:

Ciekawe, że niewielu wie o możliwości wyprzedzania auta z prawej
strony.

A Ty wiesz w jakich okolicznościach wolno wyprzedzać z prawej strony?






--
pozdr
STranger

1009 Data: Czerwiec 12 2008 13:38:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 12:37:27 +0200, STranger
 wrote:


A Ty wiesz w jakich okolicznościach wolno wyprzedzać z prawej strony?

Ja wiem i stawiam dolary przeciwko orzechom, że Ty nie wiesz dobrze.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1010 Data: Czerwiec 12 2008 14:11:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: STranger 

Adam Płaszczyca pisze:

On Thu, 12 Jun 2008 12:37:27 +0200, STranger
 wrote:

A Ty wiesz w jakich okolicznościach wolno wyprzedzać z prawej strony?

Ja wiem i stawiam dolary przeciwko orzechom, że Ty nie wiesz dobrze.

No to pochwal się wiedzą, zweryfikujemy grupowo :)

A dolary w monetach to pewnie niedługo nie będą warte aż tyle co dobre kalifornijskie orzechy włoskie, więc uważaj z tymi zakładami ;>





--
pozdrawiam
STranger

1011 Data: Czerwiec 12 2008 14:53:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 14:11:52 +0200, STranger
 wrote:

Ja wiem i stawiam dolary przeciwko orzechom, że Ty nie wiesz dobrze.

No to pochwal się wiedzą, zweryfikujemy grupowo :)

Chwaliłem się wielokrotnie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1012 Data: Czerwiec 12 2008 18:37:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello STranger,

Thursday, June 12, 2008, 12:37:27 PM, you wrote:

Ciekawe, że niewielu wie o możliwości wyprzedzania auta z prawej
strony.
A Ty wiesz w jakich okolicznościach wolno wyprzedzać z prawej strony?

Pal licho, że wolno. Istotniejsze jest to, że to niebezpieczne. Jakoś
przyspawani do lewego pasa mają niemiły obczaj zjeżdżania na prawy,
gdy akurat prawym są wyprzedzani.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

1013 Data: Czerwiec 12 2008 20:04:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Pal licho, że wolno. Istotniejsze jest to, że to niebezpieczne. Jakoś
przyspawani do lewego pasa mają niemiły obczaj zjeżdżania na prawy,
gdy akurat prawym są wyprzedzani.

    Nie kazdy potrafi ocenić prędkość nadjeżdżającego z tyłu.
Jezeli jedziesz 180, a ten z przodu 120, to on nie spodziewa się
takiej rakiety z tyłu i spokojnie zjezdża na prawy pas, sądząc
ze ma jeszcze dużo czasu.

1014 Data: Czerwiec 12 2008 20:12:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello JacKo,

Thursday, June 12, 2008, 8:04:48 PM, you wrote:

Pal licho, że wolno. Istotniejsze jest to, że to niebezpieczne. Jakoś
przyspawani do lewego pasa mają niemiły obczaj zjeżdżania na prawy,
gdy akurat prawym są wyprzedzani.
    Nie kazdy potrafi ocenić prędkość nadjeżdżającego z tyłu.
Jezeli jedziesz 180, a ten z przodu 120, to on nie spodziewa się
takiej rakiety z tyłu i spokojnie zjezdża na prawy pas, sądząc
ze ma jeszcze dużo czasu.

Jasne. Szczególnie, jak jestem obok niego.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

1015 Data: Czerwiec 13 2008 11:17:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Thu, 12 Jun 2008 20:04:48 +0200, "JacKo"  wrote:

   Nie kazdy potrafi ocenić prędkość nadjeżdżającego z tyłu.
Jezeli jedziesz 180, a ten z przodu 120, to on nie spodziewa się
takiej rakiety z tyłu i spokojnie zjezdża na prawy pas, sądząc
ze ma jeszcze dużo czasu.

No własnie potwierdziłeś to, co Roman napisał. Tacy są niebezpieczni,
bo nie przesztregają przepisó.
Przepisy wymagają przed zmianą pasa upewnienie się, a nie 'sądzenia'.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1016 Data: Czerwiec 12 2008 12:22:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomek 

Proponuję skończyć tę dyskusję, bo do niczego nie prowadzi.
Natomiast Cavallino i kilku innych powinni zapodać, w jakiej okolicy
mieszkają i jakimi autami jeżdżą, a postaram się im ustępować z drogi. Mogą
ew. podać jakiś specyficzny sposób poganiania światłami, żebyśmy mogli ich
rozpoznać na drodze i puszczać.

Tomek

Ps. Kiedyś Mark Twain spotkał na bardzo wąskiej ścieżce dżentelmena, który
go nie bardzo lubił. I tenże dżentelmen stwierdził hardo, że nie zejdzie ze
ścieżki, bowiem nigdy nie ustępuje głupcom. Na co MT stwierdził, że on
zawsze to robi, po czym zlazł ze scieżki. :-)

Pozdrawiam serdecznie tych, co widzą analogię :-)))

1017 Data: Czerwiec 13 2008 11:56:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 ..::Adam::..  m.in. napisał(a)::

Co Wy robicie w takim przypadku?

Nic, jadę dalej sobie. Poganianie świtłami i trąbienie zupełnie na mnie nie
działa. Jak już prawy nadawał się będzie do jazdy do zjadę, wcześniej nie.
A jak poganiaczowi nie szkoda auto to niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy). W
każdym innym przypadku musi cierpliwie czekać.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1018 Data: Czerwiec 13 2008 12:06:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy).

Udowadniaj dalej że nijak przepisów nie rozumiesz.

Swoją drogą ten gość to dla mnie jakaś zagadka.
Może ktoś chce kompromitować nazwisko Motyliński i specjalnie takie  bzdury wypisuje?
Bo nie może być tak, żeby ktoś publicznie chciał się popisywać swoją niewiedzą i to w KAŻDYM aspkecie na który się wypowie.
A tutaj tak jest - co post, to dowód że klient wypowiada się o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia, ale nijak mu to nie przeszkadza, tłucze coraz więcej, coraz bardziej głupio i coraz bardziej się pogrąża.

1019 Data: Czerwiec 13 2008 14:08:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Cavallino  m.in. napisał(a)::


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy).

Udowadniaj dalej że nijak przepisów nie rozumiesz.

I pisze to osoba, która przepisy w poważaniu.
A teraz pokaż mi przepis inny niz ten, który mówi, że WOLNO wyprzedzać w
obszarze zabudowanym z prawej strony kiedy są co najmniej dwa pasy, a poza
obszarem zabudowanym kiedy sa co najmniej 3 pasy. Znasz jakieś inne
przepisy? (nie zdzwiwiłbym się).

Bo nie może być tak, żeby ktoś publicznie chciał się popisywać swoją
niewiedzą i to w KAŻDYM aspkecie na który się wypowie.

Myślisz, że jak napiszesz taką bzdurę to ktoś w to uwierzy? Jak narazie to
Ty udowodniłeś że nie rozumiesz co czytasz (wskazać wątek?). To się nazywa
analfabetyzm wtórny Panie Cavallino.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1020 Data: Czerwiec 13 2008 14:13:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

A teraz pokaż mi przepis inny niz ten, który mówi, że WOLNO wyprzedzać w
obszarze zabudowanym z prawej strony kiedy są co najmniej dwa pasy, a poza
obszarem zabudowanym kiedy sa co najmniej 3 pasy. Znasz jakieś inne
przepisy? (nie zdzwiwiłbym się).

Oczywiście.
Taki który zezwala na wyprzedzanie z prawem na jezdni jednokierunkowej, niezależnie czy jest to w obszarze zabudowanym, czy też nie jest.
A takie właśnie jezdnie ma 99% (albo i więcej) dróg na których są minimum dwa pasy ruchu w każdym kierunku, znajdujących się w Polsce poza obszarem zabudowanym.


Bo nie może być tak, żeby ktoś publicznie chciał się popisywać swoją
niewiedzą i to w KAŻDYM aspkecie na który się wypowie.

Myślisz, że jak napiszesz taką bzdurę to ktoś w to uwierzy?

ROTFL !!!!
No właśnie widać, wszystko czego nie wiesz, a widać że wielu rzeczy nie wiesz, nazywasz bzdurą
Najbliżej będzie jak siebie nazwiesz jedną wielką bzdurą.

1021 Data: Czerwiec 13 2008 17:57:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

> A teraz pokaż mi przepis inny niz ten, który mówi, że WOLNO wyprzedzać w
> obszarze zabudowanym z prawej strony kiedy są co najmniej dwa pasy, a poza
> obszarem zabudowanym kiedy sa co najmniej 3 pasy. Znasz jakieś inne
> przepisy? (nie zdzwiwiłbym się).

Oczywiście.
Taki który zezwala na wyprzedzanie z prawej na jezdni jednokierunkowej,
niezależnie czy jest to w obszarze zabudowanym, czy też nie jest.

    Mogę też powiedzieć, że nie znasz przepisów, bo powyzszy
przytoczyłeś nieprecyzyjnie i w takiej formie jest nieprawdziwy.
 Jezeli od kogos wymagasz precyzji, to sam wyrazaj się precyzyjnie.
Kij ma dwa końce.

A takie właśnie jezdnie ma 99% (albo i więcej) dróg na których są minimum
dwa pasy ruchu w każdym kierunku, znajdujących się w Polsce poza obszarem
zabudowanym.

    Ależ ty powinieneś być w rządzie i zajmować się propagandą
sukcesu.  Gdzie ty widzisz w Polsce tyle dróg  z jezdniami
 jednokierunkowymi przynajmniej po dwa pasy w kazdym kierunku
poza obszarem zabudowanym ?
Wygląda, że ci państwa sie pomyliły, albo co bardziej prawdopodobne
masz kłopoty z rozumieniem PoRD.

1022 Data: Czerwiec 13 2008 18:53:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

Taki który zezwala na wyprzedzanie z prawej na jezdni jednokierunkowej,
niezależnie czy jest to w obszarze zabudowanym, czy też nie jest.

   Mogę też powiedzieć, że nie znasz przepisów, bo powyzszy
przytoczyłeś nieprecyzyjnie i w takiej formie jest nieprawdziwy.

Bzdura.
Ani kawałek tego co napisałem nie jest nieprawdą.
Oczywiście nie był to cytat przepisu.
Jakbyś nie miał problemów z rozumieniem tego co czytasz, to wyłapałbyś ten niuans.


Jezeli od kogos wymagasz precyzji, to sam wyrazaj się precyzyjnie.
Kij ma dwa końce.

A takie właśnie jezdnie ma 99% (albo i więcej) dróg na których są minimum
dwa pasy ruchu w każdym kierunku, znajdujących się w Polsce poza obszarem
zabudowanym.

   Ależ ty powinieneś być w rządzie i zajmować się propagandą
sukcesu.  Gdzie ty widzisz w Polsce tyle dróg  z jezdniami
jednokierunkowymi przynajmniej po dwa pasy w kazdym kierunku
poza obszarem zabudowanym ?

Ty naprawdę musisz się udać do podstawówki, przecież nie jesteś w stanie zrozumieć ani jednego prostego zdania.
Bełkoczesz o czymś co nie ma związku z cytatem na który odpowiadasz - i tak już chyba trzeci post z rzędu.

1023 Data: Czerwiec 14 2008 10:21:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Taki który zezwala na wyprzedzanie z prawem na jezdni jednokierunkowej,
niezależnie czy jest to w obszarze zabudowanym, czy też nie jest.
A takie właśnie jezdnie ma 99% (albo i więcej) dróg na których są minimum
dwa pasy ruchu w każdym kierunku, znajdujących się w Polsce poza obszarem
zabudowanym.

    Z powyzszego wynika, że nie ma problemu z "blokujacymi"
lewy pas - przepis zezwala na wyprzedzanie ich prawym
pasem, według twoich szacunków na 99 % (albo i więcej) dróg
w Polsce wymienionych wyżej w twoim poście.
Więc problem "blokujących" lewy pas jest znikomy,
bo dotyczy to nie więcej jak 1 % dróg wg twojego oszacowania.

1024 Data: Czerwiec 16 2008 10:39:07
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 14 Jun 2008 10:21:32 +0200, "JacKo"  wrote:


   Z powyzszego wynika, że nie ma problemu z "blokujacymi"
lewy pas - przepis zezwala na wyprzedzanie ich prawym

Jest problem, bo Ci z lewego jadą częśto równo z tymi, co
przestrzegają przepisów, a kiedy są zbyt blisko tych z prawego - to
nie ma ich jak wyprzedzić.
Klasyką jest układ taki - na prawym autko, na lewym drugie, pomiędzy
nimi odstep dwóch metrów. Wyprzedź.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1025 Data: Czerwiec 16 2008 13:46:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Adam Płaszczyca* napisal(a) w

Jest problem, bo Ci z lewego jadą częśto równo z tymi, co
przestrzegają przepisów, a kiedy są zbyt blisko tych z prawego - to
nie ma ich jak wyprzedzić.
Klasyką jest układ taki - na prawym autko, na lewym drugie, pomiędzy
nimi odstep dwóch metrów. Wyprzedź.

I tego kapelusze nie rozumieja. Dlatego nalezy wplywac na postaw kapeluszy by jechali prawym. Ja mam osobiscie gdzies czy ktos jedzie prawym, lewym, jak jedzie wolniej to go wyprzedze (w skrajnym przypadku bez wzgledu czy bedzie to dozwoleone, czy nie). Ale takie przyzwolenie na jazde lewym doprowadza do zjawiska ktore opisales.

Pierwsze "chamowanko" zafundowalem kobiecie w jakims pierdzidelku, ktora jechala lewym obok innego auta, z przodu pusto, a z tylu po horyzont auta. Po kilku kilometrach przyszla moja kolej na nieprzepisowe wyprzedzanie, po ktorym od razu wjechalem na lewy i noga z gazu. Korek rozladowal sie niesamowicie szybko dzieki prawemu pasowi, ktory pewnie tez wg wielu nie nadawal sie do jazdy :)

Dalej bede twierdzil ze takie nauki to buractwo, ale juz nie wytrzymalem i pomoglem innym w niedoli. Z drugiej strony szkoda ze nikt wczesniej tego nie zrobil, kazdy wyprzedzal na prawoskrecie, na lewoskrecie, czy na samym krzyzowaniu i jechal dalej, zamiast pomoc innym :/

Pozdr

1026 Data: Czerwiec 16 2008 14:32:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 13:46:48 +0200, "Przembo"
wrote:

Dalej bede twierdzil ze takie nauki to buractwo, ale juz nie wytrzymalem i
pomoglem innym w niedoli. Z drugiej strony szkoda ze nikt wczesniej tego nie
zrobil, kazdy wyprzedzal na prawoskrecie, na lewoskrecie, czy na samym
krzyzowaniu i jechal dalej, zamiast pomoc innym :/

Jesli nie hamujesz przed nosem, tylko spokojnie zwalniasz, to
buractwem tego nie nazwę. Robisz dokładnie to, co przyspawany do
lewego pasa.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1027 Data: Czerwiec 16 2008 14:47:15
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Adam Płaszczyca* napisal(a) w

Jesli nie hamujesz przed nosem, tylko spokojnie zwalniasz, to
buractwem tego nie nazwę. Robisz dokładnie to, co przyspawany do
lewego pasa.

Po wyprzedzeniu byla duza roznica predkosci, wiec wyhamowalem do predkosci przelotowej blokujacej pas, mogla to roznie odebrac, ale przy uzyciu hamulca zwalnialem delikatnie, potem juz zwalnialem tylko redukujac :)
Co do buractwa... to chyba jednak bylo, ale chamstwo za chamstwo.

Pozdr

1028 Data: Czerwiec 16 2008 15:32:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 16 Jun 2008 14:47:15 +0200, "Przembo"
wrote:

Po wyprzedzeniu byla duza roznica predkosci, wiec wyhamowalem do predkosci
przelotowej blokujacej pas, mogla to roznie odebrac, ale przy uzyciu hamulca
zwalnialem delikatnie, potem juz zwalnialem tylko redukujac :)
Co do buractwa... to chyba jednak bylo, ale chamstwo za chamstwo.

Cóż, jesli przyspawany nie widzi nic złego w tym, że jedzie lewym
pasem z prędkością jaką on uznaje za stosowną, to Ty robiąc to samo mu
nieprzeszkadzasz? ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1029 Data: Czerwiec 17 2008 06:37:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Jest problem, bo Ci z lewego jadą częśto równo z tymi, co
przestrzegają przepisów, a kiedy są zbyt blisko tych z prawego - to
nie ma ich jak wyprzedzić.
Klasyką jest układ taki - na prawym autko, na lewym drugie, pomiędzy
nimi odstep dwóch metrów. Wyprzedź.

    Z powyższego wynika, że prawy jest bezpieczny, bo dużo
kierowców nim jedzie. Więc jadący lewym nie mają racji
i powinni zjechać na prawy.

1030 Data: Czerwiec 17 2008 12:42:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 06:37:01 +0200, "JacKo"  wrote:

Klasyką jest układ taki - na prawym autko, na lewym drugie, pomiędzy
nimi odstep dwóch metrów. Wyprzedź.

   Z powyższego wynika, że prawy jest bezpieczny, bo dużo
kierowców nim jedzie. Więc jadący lewym nie mają racji
i powinni zjechać na prawy.

Zgadzam się, dlaczego więc tego nie robią, tylko jadą dalej lewym?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1031 Data: Czerwiec 13 2008 17:57:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

> niech sobie wyprzedza prawym (o ile
> to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy).

Udowadniaj dalej że nijak przepisów nie rozumiesz.

    Niesprawiedliwie to oceniasz. Tomasz chce tylko przypomnieć,
że na wielu drogach mozna wyprzedzać po prawej.
 Tylko wyraził się nieprecyzyjnie.

1032 Data: Czerwiec 13 2008 18:54:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

> niech sobie wyprzedza prawym (o ile
> to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy).

Udowadniaj dalej że nijak przepisów nie rozumiesz.

   Niesprawiedliwie to oceniasz. Tomasz chce tylko przypomnieć,
że na wielu drogach mozna wyprzedzać po prawej.

Bzdura.
Napisał coś dokładnie odwrotnego niż Ty ZNOWU zrozumiałeś.

1033 Data: Czerwiec 14 2008 01:17:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Cavallino  m.in. napisał(a)::

Bzdura.
Napisał coś dokładnie odwrotnego niż Ty ZNOWU zrozumiałeś.

To Ty masz wiecznie problemy ze zrozumieniem tego co ktoś pisze. Wskazać
wątek/łatki? Czy znów mam zacząć używać "mądrych słów"? Takich, których
nijak nie będziesz w stanie zrozumieć i na podstawie tego, co Ci się
wydaje, ze ktoś napisał będziesz ośmieszał się dalej, udowadniając, że
analfabetyzm wtórny w Polsce to nie mit.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1034 Data: Czerwiec 14 2008 08:03:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Cavallino  m.in. napisał(a)::

Bzdura.
Napisał coś dokładnie odwrotnego niż Ty ZNOWU zrozumiałeś.

To Ty masz wiecznie problemy ze zrozumieniem tego co ktoś pisze.

Ależ skąd, ja rozumiem co ktoś pisze, często nawet lepiej niż sam piszący (zwłaszcza jak Ty nim jesteś).
A to że piszący chciał napisać co innego niż napisał, to już nie moja wina, trzeba się było w podstawówce nie obijać.

1035 Data: Czerwiec 14 2008 10:20:05
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ależ skąd, ja rozumiem co ktoś pisze, często nawet lepiej niż sam piszący

    Tu trafiłeś w samo sedno. Tylko, że takimi ludźmi
to zajmuje się medycyna.

1036 Data: Czerwiec 14 2008 10:45:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Ależ skąd, ja rozumiem co ktoś pisze, często nawet lepiej niż sam piszący

   Tu trafiłeś w samo sedno. Tylko, że takimi ludźmi
to zajmuje się medycyna.

Bo ja wiem?
Nieumiejętność wyrażenia słowami tego co się chce powiedzieć to raczej braki w wykształceniu.

1037 Data: Czerwiec 13 2008 13:16:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 11:56:11 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

A jak poganiaczowi nie szkoda auto to niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy). W

Znów się pochwaliłeś nieznajomością przepisów.

W każdym razie, jak na mnie trafisz, to będziesz tym lewym jechał
bardzo wooooooolno.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1038 Data: Czerwiec 13 2008 14:05:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Adam Płaszczyca  m.in. napisał(a)::

On Fri, 13 Jun 2008 11:56:11 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

A jak poganiaczowi nie szkoda auto to niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy). W

Znów się pochwaliłeś nieznajomością przepisów.

W obszarze zabudowanym mozna wyprzedzać z prawej jak sa dwa psy, a poza
zabudowanym jak 3. Coś się zmieniło?

W każdym razie, jak na mnie trafisz, to będziesz tym lewym jechał
bardzo wooooooolno.

Też mi problem, pamiętasz mi płacą za każdą godzinę sp?zona w drodze i od
klienta a nie za km. :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1039 Data: Czerwiec 13 2008 14:10:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

A jak poganiaczowi nie szkoda auto to niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy). W

Znów się pochwaliłeś nieznajomością przepisów.

W obszarze zabudowanym mozna wyprzedzać z prawej jak sa dwa psy, a poza
zabudowanym jak 3. Coś się zmieniło?

Nic, tyle że to nieprawda jest.
A teraz zapodaj przykład drogi o dwóch pasach ruchu w każdą stronę, na której wyprzedzać po prawej nie można.

1040 Data: Czerwiec 13 2008 17:21:13
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:
>
> W obszarze zabudowanym mozna wyprzedzać z prawej jak sa dwa pasy, a poza
> zabudowanym jak 3. Coś się zmieniło?

Nic, tyle że to nieprawda jest.

    To może być i prawdą i nieprawdą, bo Tomasz napisał
to bardzo nieprecyzyjnie. Dokładnie napisane to jest w PoRD
art. 24.10

A teraz zapodaj przykład drogi o dwóch pasach ruchu w każdą stronę, na
której wyprzedzać po prawej nie można.

    Już ci podaję taki przykład.
Droga z jezdnią dwukierunkową o dwóch pasach ruchu
w każdą stronę, poza obszarem zabudowanym.
Na takiej drodze nie wolno wyprzedzać po prawej.

1041 Data: Czerwiec 13 2008 18:50:52
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

A teraz zapodaj przykład drogi o dwóch pasach ruchu w każdą stronę, na
której wyprzedzać po prawej nie można.

   Już ci podaję taki przykład.
Droga z jezdnią dwukierunkową o dwóch pasach ruchu
w każdą stronę, poza obszarem zabudowanym.
Na takiej drodze nie wolno wyprzedzać po prawej.

No dokładnie.
Tyle że takich dróg w Polsce praktycznie nie ma.
A ja prosiłem o KONKRETNY przykład takiej drogi, szkoda że nie zrozumiałeś.



1042 Data: Czerwiec 14 2008 01:12:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Cavallino  m.in. napisał(a)::


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości news:

A teraz zapodaj przykład drogi o dwóch pasach ruchu w każdą stronę, na
której wyprzedzać po prawej nie można.

   Już ci podaję taki przykład.
Droga z jezdnią dwukierunkową o dwóch pasach ruchu
w każdą stronę, poza obszarem zabudowanym.
Na takiej drodze nie wolno wyprzedzać po prawej.

No dokładnie.
Tyle że takich dróg w Polsce praktycznie nie ma.
A ja prosiłem o KONKRETNY przykład takiej drogi, szkoda że nie
zrozumiałeś.

Odcinek wylotowy z Włocławka na Toruń, kończy się obszar zabudowany i
jeszcze przez około 2km jest droga dwujedniowa z dowma pasami w każdą
stronę. Łyso Ci?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1043 Data: Czerwiec 14 2008 08:02:30
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości news:

Tyle że takich dróg w Polsce praktycznie nie ma.
A ja prosiłem o KONKRETNY przykład takiej drogi, szkoda że nie
zrozumiałeś.

Odcinek wylotowy z Włocławka na Toruń, kończy się obszar zabudowany i
jeszcze przez około 2km jest droga dwujedniowa z dowma pasami w każdą
stronę. Łyso Ci?

A niby czemu?
Bo na 2 km masz rację, a na kilkuset nie?
Przecież właśnie o takiej proporcji mówiłem. ;-)

1044 Data: Czerwiec 13 2008 14:18:57
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 13 Jun 2008 14:05:02 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

A jak poganiaczowi nie szkoda auto to niech sobie wyprzedza prawym (o ile
to obszar zabudowany lub poza obszarem zabudowanym, ale  są 3 pasy). W

Znów się pochwaliłeś nieznajomością przepisów.

W obszarze zabudowanym mozna wyprzedzać z prawej jak sa dwa psy, a poza
zabudowanym jak 3. Coś się zmieniło?

Nic się nie zmieniło - dalej Tomasz Motyliński nie zna przepisów
obowiązujących gdzieś od 8 lat.

W każdym razie, jak na mnie trafisz, to będziesz tym lewym jechał
bardzo wooooooolno.

Też mi problem, pamiętasz mi płacą za każdą godzinę sp?zona w drodze i od
klienta a nie za km. :)

Jak okaże się, że muszą płacić za duzo, to wezmą tańsza konkurencję.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1045 Data: Czerwiec 14 2008 22:05:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Maciek  

JA PIERDOLE!!!
ILE POSTÓW!!
Wy nie macie chyba co robic :))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

1046 Data: Czerwiec 17 2008 15:31:48
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie można zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu. Żeby każdy nie jechał jak chce i nie zajmował całej połowy jezdni w dowolny sposów wprowadzono "możliwie" blisko prawej krawędzi. Drugie zdanie natomiast uwzględnia inny wariant, kiedy są wyznaczone pasy ruchu. Nie mówi, że jest obowiązek zajęcia prawego pasa(DLACZEGO?) tylko, że nie można zajmować więcej niż jednego. Oznacza to, że przy wyznaczonych pasach lewy jest dozwolony.
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich pkt Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, kierujący obowiązany jest zajmować pas prawy? I tutaj koniecznie dopisek kiedy dopuszcza się lewy, bo przeciez po coś on jest, tak jak dopuscza się wyprzedzanie prawym. Nie brzmi, bo lewy pas jest do jazdy, a ganianie jadących normalnie (nie utrudniających)  lewym to perfidna nadinterpretacja. Z braku jasnego zapisu ktoś sobie dorobił teorię jak dorabia w przypadku "migania" na rondzie. Zapisać precyzyjnie, a jak nie to nie kombinować na użytek równiejszych od równych.

neelix

1047 Data: Czerwiec 17 2008 15:59:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, "neelix"  wrote:


Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie można
zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie
sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu.

Teza bezpodstawna. Gdyby tam był przecinek, zamiast kropki, to tak by
było jak piszesz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1048 Data: Czerwiec 17 2008 14:23:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Tue, 17 Jun 2008 15:59:01 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, "neelix"  wrote:


Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie można
zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie
sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu.

Teza bezpodstawna. Gdyby tam był przecinek, zamiast kropki, to tak by
było jak piszesz.

Nawet wtedy by nie było. Po neelixowemu byłoby wyłącznie gdyby jawnie
zadeklarować "Na jezdni bez wyznaczonych pasów kierujący..." lub "Jeżeli
pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, można jechać dowolnym, ale nie można
zajmować...". Przy czym to drugie zdanie musiałby wymyślać jakiś kretyn, bo
trzeba by się w nim odnieść jeszcze przynajmniej do pasów do skrętu (a może
i rozpoczynających/zanikających), więc wyszedłby jakiś niezrozumiały
potworek.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1049 Data: Czerwiec 17 2008 14:29:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]

Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich pkt
Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, kierujący
obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

                                    I tutaj koniecznie dopisek kiedy
dopuszcza się lewy, bo przeciez po coś on jest, tak jak dopuscza się
wyprzedzanie prawym.

Nie ma potrzeby, przecież to też w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy
możliwie blisko prawej krawędzi.

                     Nie brzmi, bo lewy pas jest do jazdy, a ganianie
jadących normalnie (nie utrudniających)  lewym to perfidna nadinterpretacja.
Z braku jasnego zapisu ktoś sobie dorobił teorię jak dorabia w przypadku
"migania" na rondzie. Zapisać precyzyjnie, a jak nie to nie kombinować na
użytek równiejszych od równych.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1050 Data: Czerwiec 17 2008 17:06:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich pkt
Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, kierujący
obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika. Zdania wydają się być i prawdopodobnie są w opozycji do siebie. Pisali je tylko ułomni ludzie.

I tutaj koniecznie dopisek kiedy
dopuszcza się lewy, bo przeciez po coś on jest, tak jak dopuscza się
wyprzedzanie prawym.

Nie ma potrzeby, przecież to też w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy
możliwie blisko prawej krawędzi.


Nawet "możliwie blisko"  przy tak zestawionych zdaniach nie rozwiązuje wątpliwości. Nie można tylko zajmować więcej niż jednego pasa.

Nie brzmi, bo lewy pas jest do jazdy, a ganianie
jadących normalnie (nie utrudniających)  lewym to perfidna nadinterpretacja.
Z braku jasnego zapisu ktoś sobie dorobił teorię jak dorabia w przypadku
"migania" na rondzie. Zapisać precyzyjnie, a jak nie to nie kombinować na
użytek równiejszych od równych.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

To jest problem wszystkich, którzy nie łykają papki tylko myślą. To Tobie wydaje się, że rozumiesz i że jest tak jak Ci się wydaje lub jakbyś chciał by było. Po prostu tak Ci się wydaje i tyle. Bez ścisłego zapisu nie jesteś w stanie udowodnić co chciał, a być może wcale nie chciał wprowadzić ustawodawca. To jego należy zapytać i poprosić o natychmiastowe doprecyzowanie. Mam prawo w tej sytuacji wątpić. Skoro większość jeździ pozostałymi pasami to znaczy, że nie ma jasności i nie ma zakazu jazdy lewym pasem.  Jak sobie wyobrażasz jazdę w DC prawym pasem przy 4 pasach w jedną stronę? Tylko debil mógłby czegoś takiego żądać i karać za odstępstwa. Karanie nawet nie jest możliwe, bo każdy korzysta z pozostałych pasów.

neelix

1051 Data: Czerwiec 17 2008 21:02:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Tue, 17 Jun 2008 17:06:02 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt
Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący
obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika. Zdania wydają się być i prawdopodobnie są w opozycji do siebie.
Pisali je tylko ułomni ludzie.

Te zdania nie są w opozycji. Co najwyżej tylko ułomnym ludziom może się
wydawać że są.

I tutaj koniecznie dopisek kiedy
dopuszcza się lewy, bo przeciez po coś on jest, tak jak dopuscza się
wyprzedzanie prawym.

Nie ma potrzeby, przecież to też w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy
możliwie blisko prawej krawędzi.


Nawet "możliwie blisko"  przy tak zestawionych zdaniach nie rozwiązuje
wątpliwości. Nie można tylko zajmować więcej niż jednego pasa.

Zgadza się. Czyli jeżeli fizyczny aspekt "możliwie blisko" pozwalałby na
jazdę okrakiem po dwóch pasach, to prawnie należy jechać po tym lewym - bo
całego prawego zająć fizycznie nie możesz, a połowy nie wolno.

Nie brzmi, bo lewy pas jest do jazdy, a ganianie
jadących normalnie (nie utrudniających)  lewym to perfidna
nadinterpretacja.
Z braku jasnego zapisu ktoś sobie dorobił teorię jak dorabia w przypadku
"migania" na rondzie. Zapisać precyzyjnie, a jak nie to nie kombinować na
użytek równiejszych od równych.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

To jest problem wszystkich, którzy nie łykają papki tylko myślą. To Tobie

A skąd Ty możesz wiedzieć co jest problemem takich ludzi?

wydaje się, że rozumiesz i że jest tak jak Ci się wydaje lub jakbyś chciał
by było. Po prostu tak Ci się wydaje i tyle. Bez ścisłego zapisu nie jesteś
w stanie udowodnić co chciał, a być może wcale nie chciał wprowadzić

Na szczęście w tym przypadku mamy ścisły zapis.

ustawodawca. To jego należy zapytać i poprosić o natychmiastowe
doprecyzowanie. Mam prawo w tej sytuacji wątpić. Skoro większość jeździ
pozostałymi pasami to znaczy, że nie ma jasności i nie ma zakazu jazdy lewym

Jest jasność, tylko nie ma wiedzy o przepisie, lub jest olewanie go.

pasem.  Jak sobie wyobrażasz jazdę w DC prawym pasem przy 4 pasach w jedną

Bardzo prosto. Dopóki jest miejsce na skrajnym prawym - wjeżdżasz na skrajny
prawy. Jeżeli skrajny prawy jest zapełniony zderzak w zderzak (lub
odpowiednik dla aktualnej prędkości) jedziesz po drugim od prawej. Jeżeli
także na nim nie masz już miejsca na swój samochód - jedziesz po trzecim od
prawej. I jeżeli nawet trzeci od prawej jest już całkowicie zapełniony, to
wjeżdżasz na ten czwarty. Wszystko w myśl jasnego i precyzyjnego zapisu, że
jedziesz możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli masz między sobą a
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy "po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo bliżej
jest fizycznie niemożliwe.

Rzecz jasna należy też uwzględniać zmiany kierunków ruchu, ale to także
uwzględniają przepisy.

stronę? Tylko debil mógłby czegoś takiego żądać i karać za odstępstwa.
Karanie nawet nie jest możliwe, bo każdy korzysta z pozostałych pasów.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1052 Data: Czerwiec 18 2008 17:53:06
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 17:06:02 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt
Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący
obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika. Zdania wydają się być i prawdopodobnie są w opozycji do siebie.
Pisali je tylko ułomni ludzie.

Te zdania nie są w opozycji. Co najwyżej tylko ułomnym ludziom może się
wydawać że są.

Bardzo, bardzo ciekawe stwierdzenie. A jakie są kompetencje stwierdzającego, jeśli można zapytać? :-) Tylko nieułomni nie mają wątpliwości. Bardzo ciekawe. Tylko jaka jest gwarancja, że budzący wątpliwości tekst nie napisał właśnie zwykły ułomny człowiek. W PoRD są błędy i braki.

Nawet "możliwie blisko"  przy tak zestawionych zdaniach nie rozwiązuje
wątpliwości. Nie można tylko zajmować więcej niż jednego pasa.

Zgadza się. Czyli jeżeli fizyczny aspekt "możliwie blisko" pozwalałby na
jazdę okrakiem po dwóch pasach, to prawnie należy jechać po tym lewym - bo
całego prawego zająć fizycznie nie możesz, a połowy nie wolno.

To jest zrozumiałe. Czyli rowwer wyprzedzamy jak nie w odl. 1m to w odl. 3m.

Nie brzmi, bo lewy pas jest do jazdy, a ganianie
jadących normalnie (nie utrudniających)  lewym to perfidna
nadinterpretacja.
Z braku jasnego zapisu ktoś sobie dorobił teorię jak dorabia w przypadku
"migania" na rondzie. Zapisać precyzyjnie, a jak nie to nie kombinować na
użytek równiejszych od równych.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

To jest problem wszystkich, którzy nie łykają papki tylko myślą. To Tobie

A skąd Ty możesz wiedzieć co jest problemem takich ludzi?

Odpowiedź jest jasna.

wydaje się, że rozumiesz i że jest tak jak Ci się wydaje lub jakbyś chciał
by było. Po prostu tak Ci się wydaje i tyle. Bez ścisłego zapisu nie jesteś
w stanie udowodnić co chciał, a być może wcale nie chciał wprowadzić

Na szczęście w tym przypadku mamy ścisły zapis.

Nie mamy. Wprawdzie to nie dowód, ale połowa jeździ  pierwszym lewym pasem, a druga połowa drugim lewym. Radiowozy również.

ustawodawca. To jego należy zapytać i poprosić o natychmiastowe
doprecyzowanie. Mam prawo w tej sytuacji wątpić. Skoro większość jeździ
pozostałymi pasami to znaczy, że nie ma jasności i nie ma zakazu jazdy lewym

Jest jasność, tylko nie ma wiedzy o przepisie, lub jest olewanie go.

Jak nie ma wiedzy? Wiedza praktyczna podczas nauki jazdy i teoretyczna po wykładzie. Po prostu zapis nie jest precyzyjny.

pasem.  Jak sobie wyobrażasz jazdę w DC prawym pasem przy 4 pasach w jedną

Bardzo prosto. Dopóki jest miejsce na skrajnym prawym - wjeżdżasz na skrajny
prawy. Jeżeli skrajny prawy jest zapełniony zderzak w zderzak (lub
odpowiednik dla aktualnej prędkości) jedziesz po drugim od prawej. Jeżeli
także na nim nie masz już miejsca na swój samochód - jedziesz po trzecim od
prawej. I jeżeli nawet trzeci od prawej jest już całkowicie zapełniony, to
wjeżdżasz na ten czwarty. Wszystko w myśl jasnego i precyzyjnego zapisu, że
jedziesz możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli masz między sobą a
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy "po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie autobus. :-)

neelix

1053 Data: Czerwiec 19 2008 08:30:34
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 17:53:06 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 17:06:02 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt
Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący
obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika. Zdania wydają się być i prawdopodobnie są w opozycji do
siebie.
Pisali je tylko ułomni ludzie.

Te zdania nie są w opozycji. Co najwyżej tylko ułomnym ludziom może się
wydawać że są.

Bardzo, bardzo ciekawe stwierdzenie. A jakie są kompetencje stwierdzającego,
jeśli można zapytać? :-) Tylko nieułomni nie mają wątpliwości. Bardzo
ciekawe. Tylko jaka jest gwarancja, że budzący wątpliwości tekst nie napisał
właśnie zwykły ułomny człowiek. W PoRD są błędy i braki.

Ależ bardzo możliwe że ten artykuł napisał zwykły człowiek. Co nie zmienia
faktu że napisał go w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnie
inteligentnych ludzi.

Nawet "możliwie blisko"  przy tak zestawionych zdaniach nie rozwiązuje
wątpliwości. Nie można tylko zajmować więcej niż jednego pasa.

Zgadza się. Czyli jeżeli fizyczny aspekt "możliwie blisko" pozwalałby na
jazdę okrakiem po dwóch pasach, to prawnie należy jechać po tym lewym - bo
całego prawego zająć fizycznie nie możesz, a połowy nie wolno.

To jest zrozumiałe. Czyli rowwer wyprzedzamy jak nie w odl. 1m to w odl. 3m.

Rower wyprzedzamy w tak krótkim z reguły czasie że zanim się zdąży wjechać
na lewy pas, to już można wracać na prawy. Toteż możesz sobie ten
pseudoargument zwinąć w ciasną rurkę i rozważyć znaczenie słowa "czopek".

[...]
To jest problem wszystkich, którzy nie łykają papki tylko myślą. To Tobie

A skąd Ty możesz wiedzieć co jest problemem takich ludzi?

Odpowiedź jest jasna.

Och, oczywiście, zadałem przecież pytanie retoryczne, którego odpowiedź jest
wszystkim znana i brzmi "nie możesz".

wydaje się, że rozumiesz i że jest tak jak Ci się wydaje lub jakbyś
chciał
by było. Po prostu tak Ci się wydaje i tyle. Bez ścisłego zapisu nie
jesteś
w stanie udowodnić co chciał, a być może wcale nie chciał wprowadzić

Na szczęście w tym przypadku mamy ścisły zapis.

Nie mamy. Wprawdzie to nie dowód, ale połowa jeździ  pierwszym lewym pasem,
a druga połowa drugim lewym. Radiowozy również.

Sporo ludzi przekracza też dozwoloną prędkość. Rozumiem że to dowód iż
przepisy mówiące o znaczeniu znaku ograniczenia prędkości sa niejasne?

ustawodawca. To jego należy zapytać i poprosić o natychmiastowe
doprecyzowanie. Mam prawo w tej sytuacji wątpić. Skoro większość jeździ
pozostałymi pasami to znaczy, że nie ma jasności i nie ma zakazu jazdy
lewym

Jest jasność, tylko nie ma wiedzy o przepisie, lub jest olewanie go.

Jak nie ma wiedzy? Wiedza praktyczna podczas nauki jazdy i teoretyczna po
wykładzie. Po prostu zapis nie jest precyzyjny.

BUahaha. O ograniczeniach prędkości też jest wiedza.

pasem.  Jak sobie wyobrażasz jazdę w DC prawym pasem przy 4 pasach w
jedną

Bardzo prosto. Dopóki jest miejsce na skrajnym prawym - wjeżdżasz na
skrajny
prawy. Jeżeli skrajny prawy jest zapełniony zderzak w zderzak (lub
odpowiednik dla aktualnej prędkości) jedziesz po drugim od prawej. Jeżeli
także na nim nie masz już miejsca na swój samochód - jedziesz po trzecim
od
prawej. I jeżeli nawet trzeci od prawej jest już całkowicie zapełniony, to
wjeżdżasz na ten czwarty. Wszystko w myśl jasnego i precyzyjnego zapisu,
że
jedziesz możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli masz między sobą a
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy "po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie autobus. :-)

No i?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1054 Data: Czerwiec 19 2008 17:18:27
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

Ależ bardzo możliwe że ten artykuł napisał zwykły człowiek. Co nie zmienia
faktu że napisał go w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnie
inteligentnych ludzi.

Sęk w tym, że już ludzie obdarzeni w sposób przeciętny inteligencją
praktyczną (tudzież według innego podziału logiczną) dostrzegają w tym
zapisie niejasność, której nie są w stanie dostrzec troszkę mniej obdarzone
osobniki. (skoro już tak bardzo tym torem chce kolega iść).

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1055 Data: Czerwiec 19 2008 19:33:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

Ależ bardzo możliwe że ten artykuł napisał zwykły człowiek. Co nie zmienia
faktu że napisał go w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnie
inteligentnych ludzi.

Sęk w tym, że już ludzie obdarzeni w sposób przeciętny inteligencją
praktyczną (tudzież według innego podziału logiczną) dostrzegają w tym
zapisie niejasność, której nie są w stanie dostrzec troszkę mniej obdarzone
osobniki. (skoro już tak bardzo tym torem chce kolega iść).

Zamyka oczy i brnie na ślepo. :-)

neelix

1056 Data: Czerwiec 19 2008 22:34:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 neelix  m.in. napisał(a)::

Ależ bardzo możliwe że ten artykuł napisał zwykły człowiek. Co nie
zmienia faktu że napisał go w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnie
inteligentnych ludzi.

Sęk w tym, że już ludzie obdarzeni w sposób przeciętny inteligencją
praktyczną (tudzież według innego podziału logiczną) dostrzegają w tym
zapisie niejasność, której nie są w stanie dostrzec troszkę mniej
obdarzone osobniki. (skoro już tak bardzo tym torem chce kolega iść).

Zamyka oczy i brnie na ślepo. :-)

To juz jego problem, nie mój i nie Twój raczej.


--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1057 Data: Czerwiec 20 2008 07:13:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Thu, 19 Jun 2008 17:18:27 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:

 Witam,

 W poście
 Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

Ależ bardzo możliwe że ten artykuł napisał zwykły człowiek. Co nie zmienia
faktu że napisał go w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnie
inteligentnych ludzi.

Sęk w tym, że już ludzie obdarzeni w sposób przeciętny inteligencją
praktyczną (tudzież według innego podziału logiczną) dostrzegają w tym
zapisie niejasność, której nie są w stanie dostrzec troszkę mniej obdarzone
osobniki. (skoro już tak bardzo tym torem chce kolega iść).

Czyli jeżeli w regulaminie wojskowym będzie napisane "Żołnierz ma mieć umyte
zęby. Jeżeli żołnierz jest oficerem, ma mieć umyte nogi." to tym niby
przeciętnie inteligentnym praktycznie wyjdzie, że oficerom może śmierdzieć z
gęby?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1058 Data: Czerwiec 22 2008 23:26:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

Czyli jeżeli w regulaminie wojskowym będzie napisane "Żołnierz ma mieć
umyte zęby. Jeżeli żołnierz jest oficerem, ma mieć umyte nogi." to tym
niby przeciętnie inteligentnym praktycznie wyjdzie, że oficerom może
śmierdzieć z gęby?

Trochę nie trafiłeś z przykładem, ale rozumiem, że ciężko jest bez
stosowania nic nie mających z tematem porównań znaleźć rozsądne
argumenty. :D

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1059 Data: Czerwiec 23 2008 16:59:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

Czyli jeżeli w regulaminie wojskowym będzie napisane "Żołnierz ma mieć
umyte zęby. Jeżeli żołnierz jest oficerem, ma mieć umyte nogi." to tym
niby przeciętnie inteligentnym praktycznie wyjdzie, że oficerom może
śmierdzieć z gęby?

Trochę nie trafiłeś z przykładem, ale rozumiem, że ciężko jest bez
stosowania nic nie mających z tematem porównań znaleźć rozsądne
argumenty. :D

Jak się nie umie kogoś przekonać to używa się argumętów z kosmosu.  :-)

neelix

1060 Data: Czerwiec 19 2008 19:32:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 17:53:06 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 17:06:02 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt
Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący
obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika. Zdania wydają się być i prawdopodobnie są w opozycji do
siebie.
Pisali je tylko ułomni ludzie.

Te zdania nie są w opozycji. Co najwyżej tylko ułomnym ludziom może się
wydawać że są.

Bardzo, bardzo ciekawe stwierdzenie. A jakie są kompetencje stwierdzającego,
jeśli można zapytać? :-) Tylko nieułomni nie mają wątpliwości. Bardzo
ciekawe. Tylko jaka jest gwarancja, że budzący wątpliwości tekst nie napisał
właśnie zwykły ułomny człowiek. W PoRD są błędy i braki.

Ależ bardzo możliwe że ten artykuł napisał zwykły człowiek. Co nie zmienia
faktu że napisał go w sposób jasny i zrozumiały dla przeciętnie
inteligentnych ludzi.

Zapomniał o Tobie? ;-)

Nawet "możliwie blisko"  przy tak zestawionych zdaniach nie rozwiązuje
wątpliwości. Nie można tylko zajmować więcej niż jednego pasa.

Zgadza się. Czyli jeżeli fizyczny aspekt "możliwie blisko" pozwalałby na
jazdę okrakiem po dwóch pasach, to prawnie należy jechać po tym lewym - bo
całego prawego zająć fizycznie nie możesz, a połowy nie wolno.

To jest zrozumiałe. Czyli rowwer wyprzedzamy jak nie w odl. 1m to w odl. 3m.

Rower wyprzedzamy w tak krótkim z reguły czasie że zanim się zdąży wjechać
na lewy pas, to już można wracać na prawy. Toteż możesz sobie ten
pseudoargument zwinąć w ciasną rurkę i rozważyć znaczenie słowa "czopek".

A to nie jest żaden argument. Tak wynika z zapisu.

[...]
To jest problem wszystkich, którzy nie łykają papki tylko myślą. To Tobie

A skąd Ty możesz wiedzieć co jest problemem takich ludzi?

Odpowiedź jest jasna.

Och, oczywiście, zadałem przecież pytanie retoryczne, którego odpowiedź jest
wszystkim znana i brzmi "nie możesz".

Nie masz absolutnie daru przekonywania. Masz natomiast inny negatywny dar. Myślisz, że jak wespniesz się na palcach i spojrzysz na kogoś z góry to będziesz wielki. Jest taki polityk, który ma tą samą przypadłość. Zabiła go mania wielkości.

wydaje się, że rozumiesz i że jest tak jak Ci się wydaje lub jakbyś
chciał
by było. Po prostu tak Ci się wydaje i tyle. Bez ścisłego zapisu nie
jesteś
w stanie udowodnić co chciał, a być może wcale nie chciał wprowadzić

Na szczęście w tym przypadku mamy ścisły zapis.

Nie mamy. Wprawdzie to nie dowód, ale połowa jeździ  pierwszym lewym pasem,
a druga połowa drugim lewym. Radiowozy również.

Sporo ludzi przekracza też dozwoloną prędkość. Rozumiem że to dowód iż
przepisy mówiące o znaczeniu znaku ograniczenia prędkości sa niejasne?

Wiedziałem, że to napiszesz. :-) Kiepsko rozumujesz. Ograniczenie prędkości jest jasno zapisane i każdy wie, że za złamanie tego przepisu może być kara.

ustawodawca. To jego należy zapytać i poprosić o natychmiastowe
doprecyzowanie. Mam prawo w tej sytuacji wątpić. Skoro większość jeździ
pozostałymi pasami to znaczy, że nie ma jasności i nie ma zakazu jazdy
lewym

Jest jasność, tylko nie ma wiedzy o przepisie, lub jest olewanie go.

Jak nie ma wiedzy? Wiedza praktyczna podczas nauki jazdy i teoretyczna po
wykładzie. Po prostu zapis nie jest precyzyjny.

BUahaha. O ograniczeniach prędkości też jest wiedza.

Wystarczy podstawowa, bo zagadnienie oczywiste.

pasem.  Jak sobie wyobrażasz jazdę w DC prawym pasem przy 4 pasach w
jedną

Bardzo prosto. Dopóki jest miejsce na skrajnym prawym - wjeżdżasz na
skrajny
prawy. Jeżeli skrajny prawy jest zapełniony zderzak w zderzak (lub
odpowiednik dla aktualnej prędkości) jedziesz po drugim od prawej. Jeżeli
także na nim nie masz już miejsca na swój samochód - jedziesz po trzecim
od
prawej. I jeżeli nawet trzeci od prawej jest już całkowicie zapełniony, to
wjeżdżasz na ten czwarty. Wszystko w myśl jasnego i precyzyjnego zapisu,
że
jedziesz możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli masz między sobą a
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy "po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie autobus. :-)

No i?

No i doopa z Twojej wizji Art. 16.4.

neelix

1061 Data: Czerwiec 20 2008 07:24:19
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Thu, 19 Jun 2008 19:32:24 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 17:53:06 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Nawet "możliwie blisko"  przy tak zestawionych zdaniach nie rozwiązuje
wątpliwości. Nie można tylko zajmować więcej niż jednego pasa.

Zgadza się. Czyli jeżeli fizyczny aspekt "możliwie blisko" pozwalałby na
jazdę okrakiem po dwóch pasach, to prawnie należy jechać po tym lewym -
bo
całego prawego zająć fizycznie nie możesz, a połowy nie wolno.

To jest zrozumiałe. Czyli rowwer wyprzedzamy jak nie w odl. 1m to w odl.
3m.

Rower wyprzedzamy w tak krótkim z reguły czasie że zanim się zdąży wjechać
na lewy pas, to już można wracać na prawy. Toteż możesz sobie ten
pseudoargument zwinąć w ciasną rurkę i rozważyć znaczenie słowa "czopek".

A to nie jest żaden argument. Tak wynika z zapisu.

Co, jak się okazało że argument jest chybiony, to nagle go sobie
przekwalifikowałeś do grupy "luźne uwagi"?

[...]
Sporo ludzi przekracza też dozwoloną prędkość. Rozumiem że to dowód iż
przepisy mówiące o znaczeniu znaku ograniczenia prędkości sa niejasne?

Wiedziałem, że to napiszesz. :-) Kiepsko rozumujesz. Ograniczenie prędkości
jest jasno zapisane i każdy wie, że za złamanie tego przepisu może być kara.

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

[...]
pasem.  Jak sobie wyobrażasz jazdę w DC prawym pasem przy 4 pasach w
jedną

Bardzo prosto. Dopóki jest miejsce na skrajnym prawym - wjeżdżasz na
skrajny
prawy. Jeżeli skrajny prawy jest zapełniony zderzak w zderzak (lub
odpowiednik dla aktualnej prędkości) jedziesz po drugim od prawej.
Jeżeli
także na nim nie masz już miejsca na swój samochód - jedziesz po trzecim
od
prawej. I jeżeli nawet trzeci od prawej jest już całkowicie zapełniony,
to
wjeżdżasz na ten czwarty. Wszystko w myśl jasnego i precyzyjnego zapisu,
że
jedziesz możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli masz między sobą
a
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy
"po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo
bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie autobus.
:-)

No i?

No i doopa z Twojej wizji Art. 16.4.

Niby w jaki sposób? Że nagle sobie wymyśliłeś że ten skrajny prawy to
buspas? Przecież to w najmniejszym stopniu nie zmienia zasady. Po prostu
jako samochód osobowy nie możesz jechać po skrajnym pasie przeznaczonym dla
autobusów, więc "możliwie blisko prawej" znaczy "przy prawej krawędzi
drugiego pasa od prawej strony". Bo po najprawszym pasie jechać nie jest
możliwe (w sensie prawnym).

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1062 Data: Czerwiec 20 2008 17:04:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:32:24 +0200, neelix
 wrote:


To jest zrozumiałe. Czyli rowwer wyprzedzamy jak nie w odl. 1m to w odl.
3m.

Rower wyprzedzamy w tak krótkim z reguły czasie że zanim się zdąży wjechać
na lewy pas, to już można wracać na prawy. Toteż możesz sobie ten
pseudoargument zwinąć w ciasną rurkę i rozważyć znaczenie słowa "czopek".

A to nie jest żaden argument. Tak wynika z zapisu.

Co, jak się okazało że argument jest chybiony, to nagle go sobie
przekwalifikowałeś do grupy "luźne uwagi"?

To BYŁA luźna uwaga.

[...]
Sporo ludzi przekracza też dozwoloną prędkość. Rozumiem że to dowód iż
przepisy mówiące o znaczeniu znaku ograniczenia prędkości sa niejasne?

Wiedziałem, że to napiszesz. :-) Kiepsko rozumujesz. Ograniczenie prędkości
jest jasno zapisane i każdy wie, że za złamanie tego przepisu może być kara.

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

Gdyby był to byłby stosowany i egzekwowany. Jest tylko czasem. Zapis nieprecyzyjny.

[...]
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy
"po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo
bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie autobus.
:-)

No i?

No i doopa z Twojej wizji Art. 16.4.

Niby w jaki sposób? Że nagle sobie wymyśliłeś że ten skrajny prawy to
buspas? Przecież to w najmniejszym stopniu nie zmienia zasady. Po prostu
jako samochód osobowy nie możesz jechać po skrajnym pasie przeznaczonym dla
autobusów, więc "możliwie blisko prawej" znaczy "przy prawej krawędzi
drugiego pasa od prawej strony". Bo po najprawszym pasie jechać nie jest
możliwe (w sensie prawnym).

Ja wiem do czego jest prawy pas. Dla busów np. 7-10-ta, potem wolny i pusty.

neelix

1063 Data: Czerwiec 20 2008 21:04:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Fri, 20 Jun 2008 17:04:40 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:32:24 +0200, neelix
 wrote:

[...]
A to nie jest żaden argument. Tak wynika z zapisu.

Co, jak się okazało że argument jest chybiony, to nagle go sobie
przekwalifikowałeś do grupy "luźne uwagi"?

To BYŁA luźna uwaga.

Oczywiście, oczywiście.

[...]
Sporo ludzi przekracza też dozwoloną prędkość. Rozumiem że to dowód iż
przepisy mówiące o znaczeniu znaku ograniczenia prędkości sa niejasne?

Wiedziałem, że to napiszesz. :-) Kiepsko rozumujesz. Ograniczenie
prędkości
jest jasno zapisane i każdy wie, że za złamanie tego przepisu może być
kara.

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

Gdyby był to byłby stosowany i egzekwowany. Jest tylko czasem. Zapis
nieprecyzyjny.

Ergo czarna liczba napisana na białej okrągłej tarczy z czerwoną obwódką też
jest nieprecyzyjną informacją.

[...]
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy
"po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo
bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie
autobus.
:-)

No i?

No i doopa z Twojej wizji Art. 16.4.

Niby w jaki sposób? Że nagle sobie wymyśliłeś że ten skrajny prawy to
buspas? Przecież to w najmniejszym stopniu nie zmienia zasady. Po prostu
jako samochód osobowy nie możesz jechać po skrajnym pasie przeznaczonym
dla
autobusów, więc "możliwie blisko prawej" znaczy "przy prawej krawędzi
drugiego pasa od prawej strony". Bo po najprawszym pasie jechać nie jest
możliwe (w sensie prawnym).

Ja wiem do czego jest prawy pas. Dla busów np. 7-10-ta, potem wolny i pusty.

No właśnie. Skoro jest oznakowany "BUS" to osobowym nie możesz tam jechać i
jedziesz najbardziej z prawej strony drogi jak tylko można nie wjeżdżając
na ten pas.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1064 Data: Czerwiec 21 2008 11:26:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Jun 2008 17:04:40 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:32:24 +0200, neelix
 wrote:

[...]
A to nie jest żaden argument. Tak wynika z zapisu.

Co, jak się okazało że argument jest chybiony, to nagle go sobie
przekwalifikowałeś do grupy "luźne uwagi"?

To BYŁA luźna uwaga.

Oczywiście, oczywiście.

[...]
Sporo ludzi przekracza też dozwoloną prędkość. Rozumiem że to dowód iż
przepisy mówiące o znaczeniu znaku ograniczenia prędkości sa niejasne?

Wiedziałem, że to napiszesz. :-) Kiepsko rozumujesz. Ograniczenie
prędkości
jest jasno zapisane i każdy wie, że za złamanie tego przepisu może być
kara.

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

Gdyby był to byłby stosowany i egzekwowany. Jest tylko czasem. Zapis
nieprecyzyjny.

Ergo czarna liczba napisana na białej okrągłej tarczy z czerwoną obwódką też
jest nieprecyzyjną informacją.

Może dla Ciebie.

[...]
tą prawą krawędzią zwarty ciąg samochodów, to "możliwie blisko" znaczy
"po
lewym pasie" (i odpowiednio jeżeli pasów jest więcej niż dwa) - bo
bliżej
jest fizycznie niemożliwe.


Tylko prawy jest prawie pusty. Za linią ciągłą tego pasa jedzie
autobus.
:-)

No i?

No i doopa z Twojej wizji Art. 16.4.

Niby w jaki sposób? Że nagle sobie wymyśliłeś że ten skrajny prawy to
buspas? Przecież to w najmniejszym stopniu nie zmienia zasady. Po prostu
jako samochód osobowy nie możesz jechać po skrajnym pasie przeznaczonym
dla
autobusów, więc "możliwie blisko prawej" znaczy "przy prawej krawędzi
drugiego pasa od prawej strony". Bo po najprawszym pasie jechać nie jest
możliwe (w sensie prawnym).

Ja wiem do czego jest prawy pas. Dla busów np. 7-10-ta, potem wolny i pusty.

No właśnie. Skoro jest oznakowany "BUS" to osobowym nie możesz tam jechać i
jedziesz najbardziej z prawej strony drogi jak tylko można nie wjeżdżając
na ten pas.

Napis na tabliczce pod znakiem stanowi integralną część znaku.  Możesz tam jechać. Jadą wyjątki.

neelix

1065 Data: Czerwiec 21 2008 14:25:04
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Sat, 21 Jun 2008 11:26:01 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Jun 2008 17:04:40 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Gdyby był to byłby stosowany i egzekwowany. Jest tylko czasem. Zapis
nieprecyzyjny.

Ergo czarna liczba napisana na białej okrągłej tarczy z czerwoną obwódką
też
jest nieprecyzyjną informacją.

Może dla Ciebie.

Dla mnie? To Ty snujesz jakieś dziwne teorie że jak przepis jest często
łamany, to znaczy że jest niejasny.

[...]
Niby w jaki sposób? Że nagle sobie wymyśliłeś że ten skrajny prawy to
buspas? Przecież to w najmniejszym stopniu nie zmienia zasady. Po prostu
jako samochód osobowy nie możesz jechać po skrajnym pasie przeznaczonym
dla
autobusów, więc "możliwie blisko prawej" znaczy "przy prawej krawędzi
drugiego pasa od prawej strony". Bo po najprawszym pasie jechać nie jest
możliwe (w sensie prawnym).

Ja wiem do czego jest prawy pas. Dla busów np. 7-10-ta, potem wolny i
pusty.

No właśnie. Skoro jest oznakowany "BUS" to osobowym nie możesz tam jechać
i
jedziesz najbardziej z prawej strony drogi jak tylko można nie wjeżdżając
na ten pas.

Napis na tabliczce pod znakiem stanowi integralną część znaku.  Możesz tam
jechać. Jadą wyjątki.

No i? Teraz to już w ogóle nie wiadomo o jakiej sytuacji mówisz.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1066 Data: Czerwiec 21 2008 17:48:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 11:26:01 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Jun 2008 17:04:40 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Gdyby był to byłby stosowany i egzekwowany. Jest tylko czasem. Zapis
nieprecyzyjny.

Ergo czarna liczba napisana na białej okrągłej tarczy z czerwoną obwódką
też
jest nieprecyzyjną informacją.

Może dla Ciebie.

Dla mnie? To Ty snujesz jakieś dziwne teorie że jak przepis jest często
łamany, to znaczy że jest niejasny.

Przecież to Ty naginasz rzeczywistość. Jeszcze napisz jako argumęt, że w ameryce biją murzynów.

[...]
Niby w jaki sposób? Że nagle sobie wymyśliłeś że ten skrajny prawy to
buspas? Przecież to w najmniejszym stopniu nie zmienia zasady. Po prostu
jako samochód osobowy nie możesz jechać po skrajnym pasie przeznaczonym
dla
autobusów, więc "możliwie blisko prawej" znaczy "przy prawej krawędzi
drugiego pasa od prawej strony". Bo po najprawszym pasie jechać nie jest
możliwe (w sensie prawnym).

Ja wiem do czego jest prawy pas. Dla busów np. 7-10-ta, potem wolny i
pusty.

No właśnie. Skoro jest oznakowany "BUS" to osobowym nie możesz tam jechać
i
jedziesz najbardziej z prawej strony drogi jak tylko można nie wjeżdżając
na ten pas.

Napis na tabliczce pod znakiem stanowi integralną część znaku.  Możesz tam
jechać. Jadą wyjątki.

No i? Teraz to już w ogóle nie wiadomo o jakiej sytuacji mówisz.

O niejasnym, nieprecyzyjnym zapisie, a w zasadzie braku nakazu jazdy prawym pasem. Gdyby takowy był, to pas prawy byłby poza godzinami szczytu pełny, a jest pusty.

neelix

1067 Data: Czerwiec 21 2008 00:43:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

    Nie ma nakazu jazdy przy prawej krawędzi.
    Gdyby był nakaz jazdy przy prawej krawędzi, to byłoby
napisane : Kierowca jest obowiązany jechać przy prawej krawędzi jezdni,
za wyjątkiem gdy zabraniają inne przepisy.
A takiego zapisu nie ma.

1068 Data: Czerwiec 21 2008 11:38:31
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

   Nie ma nakazu jazdy przy prawej krawędzi.
   Gdyby był nakaz jazdy przy prawej krawędzi, to byłoby
napisane : Kierowca jest obowiązany jechać przy prawej krawędzi jezdni,
za wyjątkiem gdy zabraniają inne przepisy.
A takiego zapisu nie ma.

Nie ma też nakazu zajmowania prawego pasa i zakazu zajmowania lewego. Nie ważne co kto chciał zapisać i co się dzisiaj wydaje nadinterpretatorom rzeczywistości. Ważne jest, że zapis jest lakoniczny i sieje wątpliwości. Należy go koniecznie doprecyzować w konkretną stronę.

neelix

1069 Data: Czerwiec 21 2008 14:19:49
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:08 +0200, JacKo
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
sytuacji, także jest jasno zapisany.

    Nie ma nakazu jazdy przy prawej krawędzi.

Jak nie ma jak jest, dokładnie taki właśnie?

    Gdyby był nakaz jazdy przy prawej krawędzi, to byłoby
napisane : Kierowca jest obowiązany jechać przy prawej krawędzi jezdni,
za wyjątkiem gdy zabraniają inne przepisy.
A takiego zapisu nie ma.

No przecież jest, takiej właśnie treści. A to że przepis szczegółowy może
nakrywać ogólny to sprawa oczywista, nie ma sensu dopisywać takich
adnotacji, skoro całe prawo działa w ten sposób.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1070 Data: Czerwiec 21 2008 17:48:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:08 +0200, JacKo
 wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości
>
>> Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
>> sytuacji, także jest jasno zapisany.
>
>     Nie ma nakazu jazdy przy prawej krawędzi.

Jak nie ma jak jest, dokładnie taki właśnie?

>     Gdyby był nakaz jazdy przy prawej krawędzi, to byłoby
> napisane : Kierowca jest obowiązany jechać przy prawej krawędzi jezdni,
> za wyjątkiem gdy zabraniają inne przepisy.
> A takiego zapisu nie ma.

No przecież jest, takiej właśnie treści.
Paweł Pluta

    Nie, takiej treści nie ma. W PoRD art. 16.4 dodatkowo są słowa
 "możliwie blisko".

1071 Data: Czerwiec 24 2008 08:25:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Sat, 21 Jun 2008 17:48:46 +0200, JacKo
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:08 +0200, JacKo
 wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości
>
>> Nakaz jazdy przy prawej krawędzi, bez ograniczania go do szczególnych
>> sytuacji, także jest jasno zapisany.
>
>     Nie ma nakazu jazdy przy prawej krawędzi.

Jak nie ma jak jest, dokładnie taki właśnie?

>     Gdyby był nakaz jazdy przy prawej krawędzi, to byłoby
> napisane : Kierowca jest obowiązany jechać przy prawej krawędzi jezdni,
> za wyjątkiem gdy zabraniają inne przepisy.
> A takiego zapisu nie ma.

No przecież jest, takiej właśnie treści.
Paweł Pluta

    Nie, takiej treści nie ma. W PoRD art. 16.4 dodatkowo są słowa
 "możliwie blisko".

No i co to zmienia? Własnymi słowami powiedz, nie będę za ciebie wymyślał
argumentów.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1072 Data: Czerwiec 25 2008 18:12:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 17:48:46 +0200, JacKo
 wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości
>
>> On Sat, 21 Jun 2008 00:43:08 +0200, JacKo
>>  wrote:
>>
>> >     Gdyby był nakaz jazdy przy prawej krawędzi, to byłoby
>> > napisane : Kierowca jest obowiązany jechać przy prawej krawędzi jezdni,
>> > za wyjątkiem gdy zabraniają inne przepisy.
>> > A takiego zapisu nie ma.
>>
>> No przecież jest, takiej właśnie treści.
>> Paweł Pluta
>
>     Nie, takiej treści nie ma. W PoRD art. 16.4 dodatkowo są słowa
>  "możliwie blisko".

No i co to zmienia? Własnymi słowami powiedz, nie będę za ciebie wymyślał
argumentów.

Paweł Pluta

    Każdy kierowca musi sam ocenić co to dla niego znaczy.

1073 Data: Czerwiec 25 2008 23:17:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 25 Jun 2008 18:12:25 +0200, "JacKo"  wrote:

   Każdy kierowca musi sam ocenić co to dla niego znaczy.

Ok, dla mnie lewopasowiec oznacza, że można go zepchnąć z drogi zatem
:D
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1074 Data: Czerwiec 17 2008 15:28:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

OK, to dawaj:

Droga jednokierunkowa dwa pasy w 1 kierunku, obszar niezabudowany.
Jadę _kompletnie sam_, z tyłu i z przodu nikogo. Limit 90km/h.

Ale uwaga:

Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony. Błoto jest śliskie, powiedzmy że
sprawdziłem, bezpiecznie mogę tam jechać 30km/h. Lewym pasem mogę jechać
90km/h.

Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z prawem, bez
własnych wniosków: musze się męczyć prawym? TAK NIE.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

1075 Data: Czerwiec 17 2008 17:54:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości news:

Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony.

Ale co się będziesz ograniczał, po co gadasz o rolniku, to ufo lata nad tym pasem codziennie, na odcinku 20 km.

1076 Data: Czerwiec 17 2008 19:28:47
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

OK, to dawaj:

Droga jednokierunkowa dwa pasy w 1 kierunku, obszar niezabudowany.
Jadę _kompletnie sam_, z tyłu i z przodu nikogo. Limit 90km/h.
Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony. Błoto jest śliskie, powiedzmy że
sprawdziłem, bezpiecznie mogę tam jechać 30km/h. Lewym pasem mogę jechać
90km/h.
Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z prawem, bez
własnych wniosków: musze się męczyć prawym? TAK NIE.

Ja bym się przykładami nie rozdrabniał. Mnie interesuje niejasny zapis.

neelix

1077 Data: Czerwiec 17 2008 20:28:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Sergiusz Rozanski"  napisał w wiadomości

Droga jednokierunkowa dwa pasy w 1 kierunku, obszar niezabudowany.
Jadę _kompletnie sam_, z tyłu i z przodu nikogo. Limit 90km/h.

Ale uwaga:

Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony. Błoto jest śliskie, powiedzmy że
sprawdziłem, bezpiecznie mogę tam jechać 30km/h. Lewym pasem mogę jechać
90km/h.

Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z prawem, bez
własnych wniosków: musze się męczyć prawym? TAK NIE.

    Wg tych co nie rozumieją języka polskiego, to musisz się
męczyć prawym.
    Wg tych co chcą jechać bez przeszkód "ile dała fabryka",
to też musisz męczyć się prawym.

1078 Data: Czerwiec 17 2008 21:07:32
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Tue, 17 Jun 2008 15:28:12 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

OK, to dawaj:

Droga jednokierunkowa dwa pasy w 1 kierunku, obszar niezabudowany.
Jadę _kompletnie sam_, z tyłu i z przodu nikogo. Limit 90km/h.

Ale uwaga:

Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony. Błoto jest śliskie, powiedzmy że
sprawdziłem, bezpiecznie mogę tam jechać 30km/h. Lewym pasem mogę jechać
90km/h.

Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z prawem, bez
własnych wniosków: musze się męczyć prawym? TAK NIE.

Nie. Omijasz przeszkodę. A teraz łaskawie powiedz, gdzie to widujesz drogi z
dwoma pasami ruchu w jednym kierunku na które jest wyjazd prosto z pola,
oraz skąd bierzesz ciągniki z roztrząsaczami błota i zasobnikami na aż dwa
kilometry tak obfitego roztrząsania, że praktycznie nie da się po tym
przejechać? Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z geografią i
fizyką, oraz konstrukcją sprzętu rolnego.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1079 Data: Czerwiec 17 2008 21:31:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:

On Tue, 17 Jun 2008 15:28:12 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:
Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

OK, to dawaj:

Droga jednokierunkowa dwa pasy w 1 kierunku, obszar niezabudowany.
Jadę _kompletnie sam_, z tyłu i z przodu nikogo. Limit 90km/h.

Ale uwaga:

Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony. Błoto jest śliskie, powiedzmy że
sprawdziłem, bezpiecznie mogę tam jechać 30km/h. Lewym pasem mogę jechać
90km/h.

Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z prawem, bez
własnych wniosków: musze się męczyć prawym? TAK NIE.

Nie.

O a jednak nie muszę się męczyć prawym, mogę lewym! Czemu?

Omijasz przeszkodę.

Jaką przeszkodę? Tam się _da_ jechać, tyle że 30, a nie 90, przecież
polowa tego wątku >200 wiadomości to spór o taką sytuację.
Było że jak się da to trzeba, choćby 5km/h ale jak się da to mus bo
PoRD nad głową wisi.

[...reszta nie ważna...]

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

1080 Data: Czerwiec 18 2008 07:59:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Tue, 17 Jun 2008 21:31:14 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:
On Tue, 17 Jun 2008 15:28:12 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:
Dnia 17.06.2008 Paweł Pluta  napisał/a:

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty. Nie umiesz tych reguł zastosować do
jakiejś konkretnej sytuacji? Przedstaw tę sytuację, to Ci wyjaśnię.

OK, to dawaj:

Droga jednokierunkowa dwa pasy w 1 kierunku, obszar niezabudowany.
Jadę _kompletnie sam_, z tyłu i z przodu nikogo. Limit 90km/h.

Ale uwaga:

Jakiś rolnik jechał ciągnikiem i cały prawy pas jest w błocie czy jakimś
innym g. na odcinku 2km usyfiony. Błoto jest śliskie, powiedzmy że
sprawdziłem, bezpiecznie mogę tam jechać 30km/h. Lewym pasem mogę jechać
90km/h.

Pytanie jest proste i oczekuję odpowiedzi zgodnej z prawem, bez
własnych wniosków: musze się męczyć prawym? TAK NIE.

Nie.

O a jednak nie muszę się męczyć prawym, mogę lewym! Czemu?

Omijasz przeszkodę.

Jaką przeszkodę? Tam się _da_ jechać, tyle że 30, a nie 90, przecież
polowa tego wątku >200 wiadomości to spór o taką sytuację.
Było że jak się da to trzeba, choćby 5km/h ale jak się da to mus bo
PoRD nad głową wisi.

Było o wyjętej, jak się okazało, z dupy sytuacji poważnego zniszczenia
prawego pasa. Udało się znaleźć jedną taką drogę w całej Polsce. Pomysł z
kilkudziesięcioma tonami błota rozsmarowanego po jezdni jest wyjęty już
chyba nawet gdzież z okolic wyrostka robaczkowego i równie dobrze można
rozważać drogę z prawym pasem zniszczonym zabłąkaną amerykańską rakietą z
Iraku. Jak chcesz sensownych wyników, to dawaj sensowne dane wejściowe, a
nie skrajności nie występujące w przyrodzie.

[...reszta nie ważna...]

Reszta jest ważna. Voila, skoroś taki kozak przykładowy, to
a) gdzie masz drogę z dwoma pasami w jedną stronę, na którą wjeżdża się
prosto z pola?
b) gdzie masz ciągnik rolniczy zdolny do rozsmarowania po asfalcie
kulkudziesięciu metrów sześciennych błota? Czym je dostarczy i czym
rozprowadzi?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1081 Data: Czerwiec 18 2008 16:55:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

Przyjedź do Włocławka, od strony Gdańska jakieś 10-12 km prawego pasa nie
nadaje się do użytku, tj. aby nic nie rozwalić musiałbyś jechać nim chyba
30 km na godzinę.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1082 Data: Czerwiec 18 2008 23:40:45
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Jun 2008 16:55:03 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Przyjedź do Włocławka, od strony Gdańska jakieś 10-12 km prawego pasa nie
nadaje się do użytku, tj. aby nic nie rozwalić musiałbyś jechać nim chyba
30 km na godzinę.

LOL. Toż ja tam panda trzy razy szybciej jeździłem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1083 Data: Czerwiec 19 2008 08:23:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 16:55:03 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:

Przyjedź do Włocławka, od strony Gdańska jakieś 10-12 km prawego pasa nie
nadaje się do użytku, tj. aby nic nie rozwalić musiałbyś jechać nim chyba
30 km na godzinę.

Buahaha. Jakby tam nie było tego lewego pasa jechałbyś po tych "strasznych
dziurach" 90 i co najwyżej narzekał.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1084 Data: Czerwiec 17 2008 19:55:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
> Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich pkt
> Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, kierujący
> obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

    Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".

1085 Data: Czerwiec 17 2008 21:16:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, "JacKo"  wrote:

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

   Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".

To znaczy takie, które może zajść, jesli tylko ktoś chce.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1086 Data: Czerwiec 18 2008 23:59:12
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
>> krawędzi.
>
>    Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".

To znaczy takie, które może zajść, jesli tylko ktoś chce.

    Gdyby było tak jak ty uważasz to byłby absurd.
Zostało to opisane w poście Sergiusza Rozanskiego
z dn 2008-06-12  16:33
początek cytatu :
":start
Samochód A jedzie 30km/h prawym, bo dziury, a lewym nie może
Samochód B wyprzedza A lewym bo ten pas jest ok
Samochód B musi zjechać na prawy i zwalnia do 30km/h przed A
Samochód A może w końcu wjechać na lewy pas bo ... Ma kogo wyprzedzić!
Samochód A wyprzedza B lewym pasem
Samochód A musi zjechac na prawy i zwalnia do 30km/h
goto :start

tak mamy jeździć?"
koniec cytatu.
    Przy większej liczbie pojazdów, co normalnie występuje,
to dopiero wytworzyłby się przekładaniec.

1087 Data: Czerwiec 19 2008 08:26:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 18 Jun 2008 23:59:12 +0200, "JacKo"  wrote:

tak mamy jeździć?"
koniec cytatu.

Kapelusznicy tak. Normalni jada tam więcej i nie katują się
wyimaginowanymi dziurami.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1088 Data: Czerwiec 17 2008 21:08:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, JacKo
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
> Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich pkt
> Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, kierujący
> obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

    Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".

No i?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1089 Data: Czerwiec 18 2008 23:54:39
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, JacKo
 wrote:
>     Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".

No i?

    No i ...szybciej zrozumiesz i łatwiej zapamiętasz.

1090 Data: Czerwiec 19 2008 08:19:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 23:54:39 +0200, JacKo
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, JacKo
 wrote:
>     Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".

No i?

    No i ...szybciej zrozumiesz i łatwiej zapamiętasz.

No słucham, jaki jest twój argument?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1091 Data: Czerwiec 21 2008 00:43:25
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 23:54:39 +0200, JacKo
 wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości
>
>> On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, JacKo
>>  wrote:
>> >     Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".
>>
>> No i?
>
>     No i ...szybciej zrozumiesz i łatwiej zapamiętasz.

No słucham, jaki jest twój argument?

    Mój argument wynika ze znaczenia słowa "możliwie".
Jak zobaczysz do słownika języka polskiego i skojarzysz
z art. 16.4, to będziesz wiedział jaki jest mój argument.

1092 Data: Czerwiec 21 2008 10:02:02
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:25 +0200, "JacKo"  wrote:

No słucham, jaki jest twój argument?

   Mój argument wynika ze znaczenia słowa "możliwie".
Jak zobaczysz do słownika języka polskiego i skojarzysz
z art. 16.4, to będziesz wiedział jaki jest mój argument.

Wiem. Twój argument jest fałszywy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1093 Data: Czerwiec 21 2008 17:45:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:25 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Mój argument wynika ze znaczenia słowa "możliwie".
>Jak zobaczysz do słownika języka polskiego i skojarzysz
>z art. 16.4, to będziesz wiedział jaki jest mój argument.

Wiem. Twój argument jest fałszywy.

        Było to już omawiane, więc pozostańmy przy swoich
zdaniach.

1094 Data: Czerwiec 22 2008 11:22:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 17:45:16 +0200, "JacKo"  wrote:

Wiem. Twój argument jest fałszywy.

       Było to już omawiane, więc pozostańmy przy swoich
zdaniach.

Było, wszystkie Twopje argumenty legły, więc jest on fałszywy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1095 Data: Czerwiec 22 2008 14:11:22
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 17:45:16 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Wiem. Twój argument jest fałszywy.
>
>        Było to już omawiane, więc pozostańmy przy swoich
>zdaniach.

Było, wszystkie Twopje argumenty legły, więc jest on fałszywy.

        W twoim mniemaniu, ale nie wszyscy przyznali ci rację.

1096 Data: Czerwiec 22 2008 18:45:40
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 14:11:22 +0200, "JacKo"  wrote:

Było, wszystkie Twopje argumenty legły, więc jest on fałszywy.

       W twoim mniemaniu, ale nie wszyscy przyznali ci rację.

W moim mniemaniu, jesli nie masz kontrargumentów, to możesz nei
przyznawać racji. Możesz pozostać betonem.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1097 Data: Czerwiec 22 2008 19:43:42
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 14:11:22 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Było, wszystkie Twopje argumenty legły, więc jest on fałszywy.
>
>        W twoim mniemaniu, ale nie wszyscy przyznali ci rację.

W moim mniemaniu, jesli nie masz kontrargumentów, to możesz nei
przyznawać racji. Możesz pozostać betonem.

    Ja mam kontrargumenty, tylko one odbijają się od betonu.

1098 Data: Czerwiec 22 2008 21:34:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 19:43:42 +0200, "JacKo"  wrote:


   Ja mam kontrargumenty, tylko one odbijają się od betonu.

Odbijają się, ale od kładących je falsyfikacji.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1099 Data: Czerwiec 21 2008 14:20:35
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:25 +0200, JacKo
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 23:54:39 +0200, JacKo
 wrote:
>
> Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości
>
>> On Tue, 17 Jun 2008 19:55:53 +0200, JacKo
>>  wrote:
>> >     Wcale nie wynika. Zobacz do słownika co znaczy "możliwie".
>>
>> No i?
>
>     No i ...szybciej zrozumiesz i łatwiej zapamiętasz.

No słucham, jaki jest twój argument?

    Mój argument wynika ze znaczenia słowa "możliwie".
Jak zobaczysz do słownika języka polskiego i skojarzysz
z art. 16.4, to będziesz wiedział jaki jest mój argument.

Słucham, jaki jest twój argument?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1100 Data: Czerwiec 21 2008 23:39:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:25 +0200, JacKo
 wrote:
>
>     Mój argument wynika ze znaczenia słowa "możliwie".
> Jak zobaczysz do słownika języka polskiego i skojarzysz
> z art. 16.4, to będziesz wiedział jaki jest mój argument.

Słucham, jaki jest twój argument?

Paweł Pluta

    "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
obowiązkowo należy jechać prawym pasem.

1101 Data: Czerwiec 22 2008 11:22:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 21 Jun 2008 23:39:36 +0200, "JacKo"  wrote:

Słucham, jaki jest twój argument?

Paweł Pluta

   "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
obowiązkowo należy jechać prawym pasem.

To teza, a nie argument.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1102 Data: Czerwiec 22 2008 14:10:21
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 23:39:36 +0200, "JacKo"  wrote:

>> Słucham, jaki jest twój argument?
>>
>> Paweł Pluta
>
>    "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
>obowiązkowo należy jechać prawym pasem.

To teza, a nie argument.

    Argument jest w słowniku języka polskiego.
Już pisałem o tym.

1103 Data: Czerwiec 22 2008 18:46:01
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 14:10:21 +0200, "JacKo"  wrote:

>    "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
>obowiązkowo należy jechać prawym pasem.

To teza, a nie argument.

   Argument jest w słowniku języka polskiego.
Już pisałem o tym.

Pisałeś o tym, zostało to sfalsyfikowane.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1104 Data: Czerwiec 22 2008 19:42:46
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 14:10:21 +0200, "JacKo"  wrote:

>> >    "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
>> >obowiązkowo należy jechać prawym pasem.
>>
>> To teza, a nie argument.
>
>    Argument jest w słowniku języka polskiego.
>Już pisałem o tym.

Pisałeś o tym, zostało to sfalsyfikowane.

    Ale tylko przez tych co nie zrozumieli.

1105 Data: Czerwiec 22 2008 21:34:37
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 19:42:46 +0200, "JacKo"  wrote:

Pisałeś o tym, zostało to sfalsyfikowane.

   Ale tylko przez tych co nie zrozumieli.

Przez tych, którzy stosują logikę i mają wiedzę.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1106 Data: Czerwiec 22 2008 16:39:20
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 00:43:25 +0200, JacKo
 wrote:
>
>     Mój argument wynika ze znaczenia słowa "możliwie".
> Jak zobaczysz do słownika języka polskiego i skojarzysz
> z art. 16.4, to będziesz wiedział jaki jest mój argument.

Słucham, jaki jest twój argument?

Paweł Pluta

   "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
obowiązkowo należy jechać prawym pasem.

Ale oznacza, że nie powinno się jechać lewym pasem, to chyba jasne?

--
Pozdrawiam (dziś z Krakowa) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

1107 Data: Czerwiec 22 2008 19:41:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości

>
>    "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
> obowiązkowo należy jechać prawym pasem.

Ale oznacza, że nie powinno się jechać lewym pasem, to chyba jasne?

    W pewnych warunkach można jechać lewym pasem.
To już było omawiane.

1108 Data: Czerwiec 23 2008 09:57:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Wiesiaczek"  napisał w wiadomości

>
> Użytkownik "JacKo"  napisał w wiadomości
>
> >
> >    "możliwie blisko prawej" to nie znaczy, że
> > obowiązkowo należy jechać prawym pasem.
>
> Ale oznacza, że nie powinno się jechać lewym pasem, to chyba jasne?

    W pewnych warunkach można jechać lewym pasem.
To już było omawiane.

    Chodzi o sytuację, gdy prawym pasem nie da się
jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością, bo
jest uszkodzona nawierzchnia lub są inne zagrożenia.

1109 Data: Czerwiec 23 2008 19:00:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 09:57:43 +0200, "JacKo"  wrote:

   Chodzi o sytuację, gdy prawym pasem nie da się
jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością, bo
jest uszkodzona nawierzchnia lub są inne zagrożenia.

To należy jechać nim zgodnie z przepisami. Przepisy mówią, że należy
jechać z prędkością zapewniającą bezpieczeństwo, dopasowaną do
warunków na drodze, nie szybciej niż dopuszczona znakami i przepisem
ogólnym, a do tego jak najbliżej prawej.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1110 Data: Czerwiec 23 2008 23:21:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Mon, 23 Jun 2008 09:57:43 +0200, "JacKo"  wrote:

>    Chodzi o sytuację, gdy prawym pasem nie da się
>jechać z maksymalną dopuszczalną prędkością, bo
>jest uszkodzona nawierzchnia lub są inne zagrożenia.

To należy jechać nim zgodnie z przepisami. Przepisy mówią, że należy
jechać z prędkością zapewniającą bezpieczeństwo, dopasowaną do
warunków na drodze, nie szybciej niż dopuszczona znakami i przepisem
ogólnym, a do tego jak najbliżej prawej.

    Nie "jak najbliżej prawej", tylko "możliwie blisko prawej",
a to jest zasadnicza różnica.
    Przecież już o tym dyskutowaliśmy. Zapomniałeś ?
Jadę lewym pasem z maksymalną dopuszczalną prędkością,
bo to jest możliwie blisko prawej w tych warunkach.

1111 Data: Czerwiec 24 2008 11:54:54
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 23 Jun 2008 23:21:17 +0200, "JacKo"  wrote:


   Nie "jak najbliżej prawej", tylko "możliwie blisko prawej",
a to jest zasadnicza różnica.

I dlatego, jesli po obniżeniu prędkości _możliwa_ jest jazda po prawym
pasie, to zgodnie z przepisem nalezy jechać właśnie tak.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1112 Data: Czerwiec 24 2008 19:15:18
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 24.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:

On Mon, 23 Jun 2008 23:21:17 +0200, "JacKo"  wrote:


   Nie "jak najbliżej prawej", tylko "możliwie blisko prawej",
a to jest zasadnicza różnica.

Do niego to nie dociera :D

I dlatego, jesli po obniżeniu prędkości _możliwa_ jest jazda po prawym
pasie, to zgodnie z przepisem nalezy jechać właśnie tak.

bla bla bla tak 30km/h, jak obok jest sprawny pas, już widzisz jak tak
sie poruszam. Jak chcesz to sam tak sobie jeździj.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

1113 Data: Czerwiec 25 2008 12:39:50
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 24 Jun 2008 19:15:18 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

I dlatego, jesli po obniżeniu prędkości _możliwa_ jest jazda po prawym
pasie, to zgodnie z przepisem nalezy jechać właśnie tak.

bla bla bla tak 30km/h, jak obok jest sprawny pas, już widzisz jak tak
sie poruszam. Jak chcesz to sam tak sobie jeździj.

Ja będe po tym prawym jechał szybciej :P
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

1114 Data: Czerwiec 25 2008 12:56:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 25.06.2008 Adam Płaszczyca  napisał/a:

On Tue, 24 Jun 2008 19:15:18 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

I dlatego, jesli po obniżeniu prędkości _możliwa_ jest jazda po prawym
pasie, to zgodnie z przepisem nalezy jechać właśnie tak.

bla bla bla tak 30km/h, jak obok jest sprawny pas, już widzisz jak tak
sie poruszam. Jak chcesz to sam tak sobie jeździj.

Ja będe po tym prawym jechał szybciej :P

No i widzisz, każdy ma tak jak i ty na to ochotę, więc po co to
zrzędzenie przez 2km wątku?

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

1115 Data: Czerwiec 25 2008 14:58:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Przembo 

*Sergiusz Rozanski* napisal(a) w

No i widzisz, każdy ma tak jak i ty na to ochotę, więc po co to
zrzędzenie przez 2km wątku?

Bo niektorzy mieli nadzieje na przemowienie niektorym do rozumu, jak widac milosnicy lewego sa odporni. Jak widac niektorzy sa odporni na rzeczowe argumenty, to ze maja zwidy to inna broszka. Ja zlego stanu nawierzchni uzasadniajacego jazde lewym od dawna nie zaobserwowalem. Przyczyna jazdy lewym to po prostu brak umiejetnosci prowadzenia pojazdu, ja potrafie zmienic pas ruchu jak jest taka koniecznosc (korek spowodowany przez skrecajacych w prawo), korona mi z d... nie spada jak jezdze prawidlowo. Po tej "owocnej" dyskusji inaczej bede patrzyl na przyklejonych do lewego pasa, moze nalezaloby takich zniechecic w ogole do jazdy? Zgodnie z przepisami rzecz jasna.

Pozdr

1116 Data: Czerwiec 25 2008 18:10:51
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: JacKo 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

On Tue, 24 Jun 2008 19:15:18 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski
 wrote:

>> I dlatego, jesli po obniżeniu prędkości _możliwa_ jest jazda po prawym
>> pasie, to zgodnie z przepisem nalezy jechać właśnie tak.
>
>bla bla bla tak 30km/h, jak obok jest sprawny pas, już widzisz jak tak
>sie poruszam. Jak chcesz to sam tak sobie jeździj.

Ja będe po tym prawym jechał szybciej :P

    No i właśnie ustawodawcy o to chodziło - aby
takim pasem jeździli tacy jak ty.

1117 Data: Czerwiec 18 2008 03:40:11
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie
znaczy, masz się uczepić prawego jak pchła psiego ogona, a tylko "możliwie
blisko". Więc nie, nie wynika, nie, nie wynika nadal i w dlaszym ciągu nie
wynika. Nie rozumiesz? Twój problem, nie mój.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty.

A może to ty masz problem ze zrozumieniem? Nie zastanawiałeś się nad tym?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1118 Data: Czerwiec 18 2008 08:03:56
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 03:40:11 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:

 Witam,

 W poście
 Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie

A w pierwszym zdaniu jest mowa o wszystkich jezdniach w Polsce. Dopiero
drugie zawęża (a nie zmienia) zakres, do którego się owdwołuje.

znaczy, masz się uczepić prawego jak pchła psiego ogona, a tylko "możliwie
blisko". Więc nie, nie wynika, nie, nie wynika nadal i w dlaszym ciągu nie
wynika. Nie rozumiesz? Twój problem, nie mój.

Pokrzycz jeszcze trochę że nie wynika, może stanie się cud semantyczny?

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty.

A może to ty masz problem ze zrozumieniem? Nie zastanawiałeś się nad tym?

Zastanawiałem. Wyszło że nie umiecie, lewopasiarze, czytać ze zrozumieniem.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1119 Data: Czerwiec 19 2008 19:14:26
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 03:40:11 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:
 Witam,

 W poście  Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie

A w pierwszym zdaniu jest mowa o wszystkich jezdniach w Polsce. Dopiero
drugie zawęża (a nie zmienia) zakres, do którego się owdwołuje.

Bo tak Ci się wydaje. Może być zupełnie inaczej. Nie twierdzę, że jest tak czy tak. Nie zapisali i są wątpliwości. Ja staję po stronie wątpliwości. Najgorzej jak ktoś sie uprze, że nic nie widzi.


znaczy, masz się uczepić prawego jak pchła psiego ogona, a tylko "możliwie
blisko". Więc nie, nie wynika, nie, nie wynika nadal i w dlaszym ciągu nie
wynika. Nie rozumiesz? Twój problem, nie mój.

Pokrzycz jeszcze trochę że nie wynika, może stanie się cud semantyczny?

Przecież sam robisz to samo.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty.

A może to ty masz problem ze zrozumieniem? Nie zastanawiałeś się nad tym?

Zastanawiałem. Wyszło że nie umiecie, lewopasiarze, czytać ze zrozumieniem.

A jakie masz dowody na tę tezę? Dlaczego lewopasiarze? Kto Ci powiedział, że np. ja nadużywam lewego pasa. Znowu coś tworzysz.

1120 Data: Czerwiec 20 2008 07:16:38
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Thu, 19 Jun 2008 19:14:26 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 03:40:11 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:
 Witam,

 W poście
 Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie

A w pierwszym zdaniu jest mowa o wszystkich jezdniach w Polsce. Dopiero
drugie zawęża (a nie zmienia) zakres, do którego się owdwołuje.

Bo tak Ci się wydaje. Może być zupełnie inaczej. Nie twierdzę, że jest tak

Nie może być zupełnie inaczej, bo tak działa logika. Nie masz kwantyfikatora
szczegółowego - stwierdzenie jest ogólne.

czy tak. Nie zapisali i są wątpliwości. Ja staję po stronie wątpliwości.
Najgorzej jak ktoś sie uprze, że nic nie widzi.


znaczy, masz się uczepić prawego jak pchła psiego ogona, a tylko
"możliwie
blisko". Więc nie, nie wynika, nie, nie wynika nadal i w dlaszym ciągu
nie
wynika. Nie rozumiesz? Twój problem, nie mój.

Pokrzycz jeszcze trochę że nie wynika, może stanie się cud semantyczny?

Przecież sam robisz to samo.

I znowu Ci się wydaje.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie
problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty.

A może to ty masz problem ze zrozumieniem? Nie zastanawiałeś się nad tym?

Zastanawiałem. Wyszło że nie umiecie, lewopasiarze, czytać ze
zrozumieniem.

A jakie masz dowody na tę tezę? Dlaczego lewopasiarze? Kto Ci powiedział, że
np. ja nadużywam lewego pasa. Znowu coś tworzysz.

Dowody na tezę że lewopasiarze nie umieją czytać ze zrozumieniem dostarczasz
nieustająco osobiście. Także w ten sposób, że doszukałeś się gdzieś mojego
rzekomego zarzutu że nadużywasz lewego pasa.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1121 Data: Czerwiec 20 2008 16:45:55
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:14:26 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 03:40:11 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:
 Witam,

 W poście  Paweł Pluta  m.in. napisał(a)::

On Tue, 17 Jun 2008 15:31:48 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Jeśli miałoby być inaczej to dlaczego drugie zdanie wzorem poprzednich
pkt Art.16 nie brzmi tak: Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone,
kierujący obowiązany jest zajmować pas prawy?

Bo to w oczywisty sposób wynika z nakazu jazdy możliwie blisko prawej
krawędzi.

Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie

A w pierwszym zdaniu jest mowa o wszystkich jezdniach w Polsce. Dopiero
drugie zawęża (a nie zmienia) zakres, do którego się owdwołuje.

Bo tak Ci się wydaje. Może być zupełnie inaczej. Nie twierdzę, że jest tak

Nie może być zupełnie inaczej, bo tak działa logika. Nie masz kwantyfikatora
szczegółowego - stwierdzenie jest ogólne.

Nie ma logiki w PoRD. To tak jakby szukać grzybów na betonie. Może i są, ale prawie nikt ich nie widuje.

Pokrzycz jeszcze trochę że nie wynika, może stanie się cud semantyczny?

Przecież sam robisz to samo.

I znowu Ci się wydaje.

Nie, to fakt.

Jest zapisane precyzyjnie. To, że nie umiesz tego zrozumieć to nie
problem
ustawodawcy, tylko Twój osobisty.

A może to ty masz problem ze zrozumieniem? Nie zastanawiałeś się nad tym?

Zastanawiałem. Wyszło że nie umiecie, lewopasiarze, czytać ze
zrozumieniem.

A jakie masz dowody na tę tezę? Dlaczego lewopasiarze? Kto Ci powiedział, że
np. ja nadużywam lewego pasa. Znowu coś tworzysz.

Dowody na tezę że lewopasiarze nie umieją czytać ze zrozumieniem dostarczasz
nieustająco osobiście. Także w ten sposób, że doszukałeś się gdzieś mojego
rzekomego zarzutu że nadużywasz lewego pasa.

Nie odpowiedziałeś na pytanie. Rzuciłeś "lewopasiarze" ot tak sobie? Dlaczego lewopasiarze?

neelix

1122 Data: Czerwiec 20 2008 21:08:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Fri, 20 Jun 2008 16:45:55 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:14:26 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 03:40:11 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:
[...]
Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie

A w pierwszym zdaniu jest mowa o wszystkich jezdniach w Polsce. Dopiero
drugie zawęża (a nie zmienia) zakres, do którego się owdwołuje.

Bo tak Ci się wydaje. Może być zupełnie inaczej. Nie twierdzę, że jest
tak

Nie może być zupełnie inaczej, bo tak działa logika. Nie masz
kwantyfikatora
szczegółowego - stwierdzenie jest ogólne.

Nie ma logiki w PoRD. To tak jakby szukać grzybów na betonie. Może i są, ale
prawie nikt ich nie widuje.

Pierdolenie, że tak to delikatnie ujmę. Właściwe półinteligentom którzy mają
trudności z rozumieniem słowa pisanego i zwalają to na nieistniejące tegoż
słowa wady.

[...]
Zastanawiałem. Wyszło że nie umiecie, lewopasiarze, czytać ze
zrozumieniem.

A jakie masz dowody na tę tezę? Dlaczego lewopasiarze? Kto Ci powiedział,
że
np. ja nadużywam lewego pasa. Znowu coś tworzysz.

Dowody na tezę że lewopasiarze nie umieją czytać ze zrozumieniem
dostarczasz
nieustająco osobiście. Także w ten sposób, że doszukałeś się gdzieś mojego
rzekomego zarzutu że nadużywasz lewego pasa.

Nie odpowiedziałeś na pytanie. Rzuciłeś "lewopasiarze" ot tak sobie?

Nie, w nawiązaniu do głoszonych przez lewopasiarzy poglądów.

Dlaczego lewopasiarze?

Bo uważacie że można jechać lewym pasem mimo że prawy jest wolny.

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1123 Data: Czerwiec 21 2008 11:51:17
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Jun 2008 16:45:55 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:14:26 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 03:40:11 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:
[...]
Nie wynika, bo a) nie ma tam mowy o prawym pasie a mowa o jezdniach z
wyznaczonymi pasami jest w drugim zdaniu dopiero b) możliwie blisko nie

A w pierwszym zdaniu jest mowa o wszystkich jezdniach w Polsce. Dopiero
drugie zawęża (a nie zmienia) zakres, do którego się owdwołuje.

Bo tak Ci się wydaje. Może być zupełnie inaczej. Nie twierdzę, że jest
tak

Nie może być zupełnie inaczej, bo tak działa logika. Nie masz
kwantyfikatora
szczegółowego - stwierdzenie jest ogólne.

Nie ma logiki w PoRD. To tak jakby szukać grzybów na betonie. Może i są, ale
prawie nikt ich nie widuje.

Pierdolenie, że tak to delikatnie ujmę. Właściwe półinteligentom którzy mają
trudności z rozumieniem słowa pisanego i zwalają to na nieistniejące tegoż
słowa wady.

ZE zrozumieniem.  Sam niewiele rozumiesz jak widać i tylko tyle co sobie popier... , bo udowodnić niczego nadal nie potrafisz. Pienieniem się niczego nie osiągnałeś i nie osiągniesz. Nie potrafisz mnie przekonać więc nadal zostaję przy swoich wątpliwościach. czekam na bardziej kompetentne osoby. Jeśli chcesz się dowartościować to głosuj na jedynie słuszną partię. Wznoszenie się na palcach nic nie pomoże.

Dlaczego lewopasiarze?

Bo uważacie że można jechać lewym pasem mimo że prawy jest wolny.

Bo nie ma zakazu jazdy lewym, ani nakazu jazdy prawym pasem. W tak rozdętej ustawie podstawowe zachowania powinny byś sprecyzowane. O PJ może ubiegać się każdy i każdy przyszły kierowca ma prawo oczekiwać zrozumiałego dla wszystkich prawa. PoRD ma być elementarzem dla każdego, a nie dla nadludzi do których usilnie, ale nieskutecznie próbujesz aspirować.

neelix

1124 Data: Czerwiec 21 2008 14:29:59
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Sat, 21 Jun 2008 11:51:17 +0200, neelix
 wrote:


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Fri, 20 Jun 2008 16:45:55 +0200, neelix
 wrote:

Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Thu, 19 Jun 2008 19:14:26 +0200, neelix
 wrote:
[...]
Nie może być zupełnie inaczej, bo tak działa logika. Nie masz
kwantyfikatora
szczegółowego - stwierdzenie jest ogólne.

Nie ma logiki w PoRD. To tak jakby szukać grzybów na betonie. Może i są,
ale
prawie nikt ich nie widuje.

Pierdolenie, że tak to delikatnie ujmę. Właściwe półinteligentom którzy
mają
trudności z rozumieniem słowa pisanego i zwalają to na nieistniejące tegoż
słowa wady.

ZE zrozumieniem.  Sam niewiele rozumiesz jak widać i tylko tyle co sobie
popier... , bo udowodnić niczego nadal nie potrafisz. Pienieniem się niczego

Udowodnić udowodniłem. A że Ty nie umiesz zrozumieć dowodu i zapierasz się
zadnimi nogami, żeby nie przyznać że nie pojmujesz tak jednoznacznych
zapisów prawnych, to już naprawdę nie mój problem.

[...]
Dlaczego lewopasiarze?

Bo uważacie że można jechać lewym pasem mimo że prawy jest wolny.

Bo nie ma zakazu jazdy lewym, ani nakazu jazdy prawym pasem. W tak rozdętej

Nie ma, bo takie zakazy i nakazy byłyby szkodliwym rozdrabnianiem się na
szczególne sytuacje i wtedy owszem, pojawiłyby się w praktyce konfiguracje
których takie szczegółowe wcidupności nie pokrywają. Nie ma tej wady obecny
zapis.

ustawie podstawowe zachowania powinny byś sprecyzowane. O PJ może ubiegać
się każdy i każdy przyszły kierowca ma prawo oczekiwać zrozumiałego dla
wszystkich prawa. PoRD ma być elementarzem dla każdego, a nie dla nadludzi
do których usilnie, ale nieskutecznie próbujesz aspirować.

To jak ktoś rozumie teksty prawnicze to jest nadczłowiekiem? Kurde, w jakim
ty sie towarzystwie obracasz?

Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1125 Data: Czerwiec 21 2008 18:00:10
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Sat, 21 Jun 2008 11:51:17 +0200, neelix
 wrote:

Nie ma logiki w PoRD. To tak jakby szukać grzybów na betonie. Może i są,
ale
prawie nikt ich nie widuje.

Pierdolenie, że tak to delikatnie ujmę. Właściwe półinteligentom którzy
mają
trudności z rozumieniem słowa pisanego i zwalają to na nieistniejące tegoż
słowa wady.

ZE zrozumieniem.  Sam niewiele rozumiesz jak widać i tylko tyle co sobie
popier... , bo udowodnić niczego nadal nie potrafisz. Pienieniem się niczego

Udowodnić udowodniłem. A że Ty nie umiesz zrozumieć dowodu i zapierasz się
zadnimi nogami, żeby nie przyznać że nie pojmujesz tak jednoznacznych
zapisów prawnych, to już naprawdę nie mój problem.

A ja nie mówię, że to twój problem. Nie potrafisz mnie przekonać i tyle. Ja zasiałem wątpliwości, bo tak trzeba, a Ty nie potrafisz ich rozwiać. Głowa w chmurach nie pomoże.

[...]
Dlaczego lewopasiarze?

Bo uważacie że można jechać lewym pasem mimo że prawy jest wolny.

Bo nie ma zakazu jazdy lewym, ani nakazu jazdy prawym pasem. W tak rozdętej

Nie ma, bo takie zakazy i nakazy byłyby szkodliwym rozdrabnianiem się na
szczególne sytuacje i wtedy owszem, pojawiłyby się w praktyce konfiguracje
których takie szczegółowe wcidupności nie pokrywają. Nie ma tej wady obecny
zapis.

Za to ma inną. Nie wiadomo co z niego ma wyniknąć. PoRD potrafi niby być precyzyjny np. w kwestii holowania(tyle napisali), ale też nie do końca, bo żółte światła błyskowe to na upartego mogą być kierunkowskazy. Też doopa z tego zapisu jako całość. Jakie więc mają być te światła błyskowe? Cisza. Na drzewo z taką ustawą. Nie zamierzam jej bronić, jak niektórzy ślepo znanego polityka, bo im się coś wydaje. Będę natomiast konsekwentnie atakować każdą nieścisłość i bzdurę.

ustawie podstawowe zachowania powinny byś sprecyzowane. O PJ może ubiegać
się każdy i każdy przyszły kierowca ma prawo oczekiwać zrozumiałego dla
wszystkich prawa. PoRD ma być elementarzem dla każdego, a nie dla nadludzi
do których usilnie, ale nieskutecznie próbujesz aspirować.

To jak ktoś rozumie teksty prawnicze to jest nadczłowiekiem? Kurde, w jakim
ty sie towarzystwie obracasz?

A to jakiś obowiazek kręcić się wśród prawników? No, tego nie wiedziałem! Kurde! To jak ja przeżyłem tyle lat?! A skąd wiesz kto napisał ustawę? Tam jest podpis ministra, a ten prawnikiem nie jest. Prawo drogowe ma być proste jak budowa cepa, bo kierowcy poruszają się po drogach publicznych. Kierowcy, nie prawnicy!

neelix

1126 Data: Czerwiec 22 2008 16:46:09
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości [...]

A to jakiś obowiazek kręcić się wśród prawników? No, tego nie wiedziałem! Kurde! To jak ja przeżyłem tyle lat?! A skąd wiesz kto napisał ustawę? Tam jest podpis ministra, a ten prawnikiem nie jest. Prawo drogowe ma być proste jak budowa cepa, bo kierowcy poruszają się po drogach publicznych. Kierowcy, nie prawnicy!

neelix

Cholera jasna!
Przeinstalowałem system i cała plonkownica przepadła - powyłaziły jakieś neelixy!
A PLONK siły nieczyste :)


--
Pozdrawiam (dziś z Krakowa) - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

1127 Data: Czerwiec 22 2008 23:22:08
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Wiesiaczek  m.in. napisał(a)::

Cholera jasna!
Przeinstalowałem system i cała plonkownica przepadła - powyłaziły jakieś
neelixy!

Zacznij uzywać systemów, których nie trzeba reinstalować, a nawet jak z
nudów to zrobisz to i tak nie stracisz żadnych (dosłownie żadnych)
ustawień. Podpowiem, Windowsy tak nie potrafią.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1128 Data: Czerwiec 23 2008 17:04:16
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Wiesiaczek  m.in. napisał(a)::

Cholera jasna!
Przeinstalowałem system i cała plonkownica przepadła - powyłaziły jakieś
neelixy!

Zacznij uzywać systemów, których nie trzeba reinstalować, a nawet jak z
nudów to zrobisz to i tak nie stracisz żadnych (dosłownie żadnych)
ustawień. Podpowiem, Windowsy tak nie potrafią.

Jakby  ktoś zachowywał się jak należy (nie ze słomą w butach) to nie musiałby teraz biadolić.

neelix

neelix

1129 Data: Czerwiec 28 2008 20:24:24
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: jerzu 

On Sun, 22 Jun 2008 23:22:08 +0200, Tomasz Motyliński
wrote:

Podpowiem, Windowsy tak nie potrafią.

Przeinstalowywać Windowsa to trzeba umieć. Ja tam żadnych danych i
ustawień nie tracę.

P.S. 8 dni temu minął rok od ostatniej reinstalacji WinXp.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

1130 Data: Czerwiec 28 2008 20:38:43
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Saturday, June 28, 2008, 8:24:24 PM, you wrote:

Podpowiem, Windowsy tak nie potrafią.
Przeinstalowywać Windowsa to trzeba umieć. Ja tam żadnych danych i
ustawień nie tracę.
P.S. 8 dni temu minął rok od ostatniej reinstalacji WinXp.

Chcesz się policytować? ;)

Instalacja Windows98SE 20.12.2004 roku, pracował do 26.02.2007 roku.
Ani razu nie byl reinstalowany do zera.
Ale pod koniec już było to bardzo męczące - za duży rejestr, za dużo
plików.
Wcześniejszy rekord jeszcze lepszy Windows95 (pierwotna wersja, nie
OSR!) 28.06.1996 do 20.12.2004 - też bez reinstalacji.
Na obecnym komputerze WinXP zainstalowany 22.02.2007.

Syn na swoim laptopie w ciągu kilku miesięcy już chyba ze 3 razy
reinstalował Vistę :( XP na stacjonarnym trzyma się dobrze.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

1131 Data: Czerwiec 28 2008 21:11:03
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Sat, 28 Jun 2008 20:38:43 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello jerzu,
Przeinstalowywać Windowsa to trzeba umieć. Ja tam żadnych danych i
ustawień nie tracę.
P.S. 8 dni temu minął rok od ostatniej reinstalacji WinXp.

Chcesz się policytować? ;)

Co wy wiecie o instalowaniu :-)

Mialem win3, potem 3.1, potem .. juz mi skleroza doskwiera .. 3.1EE ?
3.11, 3.11CE ? i 95.
I wszystkie zmiany w trybie upgrade, bo szkoda bylo danych.
W miedzyczasie dyski i plyty glowne zmieniane wielokrotnie.

Ale windowsow nie potrafie zainstalowac bez utraty danych.
Owszem - niektore same potrafia to zrobic, inne chyba nie.

A i w linuxie czasem dane sie traci. Przychodzi nowa wersja,
nowe programy, stare do kosza - wraz z ustawieniami.

Wcześniejszy rekord jeszcze lepszy Windows95 (pierwotna wersja, nie
OSR!) 28.06.1996 do 20.12.2004 - też bez reinstalacji.
Na obecnym komputerze WinXP zainstalowany 22.02.2007.

Obecny XP mam z kwietnia 2004.
I jeszcze mialem tryb pracy bez wylaczania komputera - ogolnie
windowsy miesiac wytrzymuja.

J.

1132 Data: Czerwiec 28 2008 21:35:58
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J,

Saturday, June 28, 2008, 9:11:03 PM, you wrote:

Przeinstalowywać Windowsa to trzeba umieć. Ja tam żadnych danych i
ustawień nie tracę.
P.S. 8 dni temu minął rok od ostatniej reinstalacji WinXp.
Chcesz się policytować? ;)
Co wy wiecie o instalowaniu :-)
Mialem win3,

A co powiesz na 1.01 na XT?
A 2.1/286 i 2.1/386 (były odrębne wersje)?
MS-DOS od 3.01, że o Mazovianym DOS-PC 2.11 nie wspomnę :)

[...]

Obecny XP mam z kwietnia 2004.
I jeszcze mialem tryb pracy bez wylaczania komputera - ogolnie
windowsy miesiac wytrzymuja.

Windows95 był dość stabilny - po kilka miesięcy. 98 - miesiąc. XP z
Firefoxem 2.x - tydzień i muli - FF kradnie pamięć bez opamiętania. FF
3.x - zdecydowanie lepiej - na razie 6 dni 22 godziny i zaledwie 56%
spożycia pamięci.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

1133 Data: Czerwiec 18 2008 03:36:00
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 neelix  m.in. napisał(a)::


Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
można zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie
sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu.
Żeby każdy nie jechał jak chce i nie zajmował całej połowy jezdni w
dowolny sposów wprowadzono "możliwie" blisko prawej krawędzi. Drugie
zdanie natomiast uwzględnia inny wariant, kiedy są wyznaczone pasy ruchu.
Nie mówi, że jest obowiązek zajęcia prawego pasa(DLACZEGO?) tylko, że nie
można zajmować więcej niż jednego. Oznacza to, że przy wyznaczonych pasach
lewy jest dozwolony.

Dokładnie to samo powiedział mi policjant drogówki wieloletni, obecnie
komendant w jednej mieścinie, traf chciał mój szwagier. Zabawne, nie?
A oni nie, widzą tam jasno nakaz jazdy prawym pasem, co po co pozostałe 3
np., a są drogi, gdzie mamy nie dwa, a 3 i 4 pasy ruchu. Te dodatkowe są
dla jaj zapewne.



--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

1134 Data: Czerwiec 18 2008 08:01:53
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: Paweł Pluta 

On Wed, 18 Jun 2008 03:36:00 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:

 Witam,

 W poście
 neelix  m.in. napisał(a)::


Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
można zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie
sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu.
Żeby każdy nie jechał jak chce i nie zajmował całej połowy jezdni w
dowolny sposów wprowadzono "możliwie" blisko prawej krawędzi. Drugie
zdanie natomiast uwzględnia inny wariant, kiedy są wyznaczone pasy ruchu.
Nie mówi, że jest obowiązek zajęcia prawego pasa(DLACZEGO?) tylko, że nie
można zajmować więcej niż jednego. Oznacza to, że przy wyznaczonych pasach
lewy jest dozwolony.

Dokładnie to samo powiedział mi policjant drogówki wieloletni, obecnie
komendant w jednej mieścinie, traf chciał mój szwagier. Zabawne, nie?

Ach jej, a mi brat ciotki syna szwagra siostry chrzestnego wnuka ojca mojej
babki powiedział, że twój szwagier tyle wie co oberkrawężnik z zadupia, co
dostał medal za złapanie kierowcy który WSKą przejechał kurę na pasach.

[...]
Paweł Pluta

--

 -.-. -- .. . -- ..- -- -- - -- ... ... . -. -. .. . -- -
 -.. .-- . -- - .-- .. .- -.. .- -- - -.. -... .. -- - .-.

1135 Data: Czerwiec 19 2008 19:22:36
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: neelix 


Użytkownik "Paweł Pluta"  napisał w wiadomości

On Wed, 18 Jun 2008 03:36:00 +0200, Tomasz Motyliński
 wrote:
 Witam,

 W poście  neelix  m.in. napisał(a)::


Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
można zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie
sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu.
Żeby każdy nie jechał jak chce i nie zajmował całej połowy jezdni w
dowolny sposów wprowadzono "możliwie" blisko prawej krawędzi. Drugie
zdanie natomiast uwzględnia inny wariant, kiedy są wyznaczone pasy ruchu.
Nie mówi, że jest obowiązek zajęcia prawego pasa(DLACZEGO?) tylko, że nie
można zajmować więcej niż jednego. Oznacza to, że przy wyznaczonych pasach
lewy jest dozwolony.

Dokładnie to samo powiedział mi policjant drogówki wieloletni, obecnie
komendant w jednej mieścinie, traf chciał mój szwagier. Zabawne, nie?

Ach jej, a mi brat ciotki syna szwagra siostry chrzestnego wnuka ojca mojej
babki powiedział, że twój szwagier tyle wie co oberkrawężnik z zadupia, co
dostał medal za złapanie kierowcy który WSKą przejechał kurę na pasach.

Co raz lepsze masz te argumenta. Kogo jeszcze masz zamiar wyśmiać? Jego żonę, dzieci, znajomych? Pokaż lepiej kwalifikacje uprawniające do oceny. A może wreszcie dotrze do Ciebie, że przy takim bublu zdania mają prawo być i są podzielone, i pewnie była by robota dla nie jednej instancji sądu?

neelix

1136 Data: Czerwiec 28 2008 21:15:14
Temat: Re: Co zrobić z takimi pajacami?
Autor: J.F. 

On Wed, 18 Jun 2008 03:36:00 +0200,  Tomasz Motyliński wrote:

Mamy zapis: "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko
prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
można zajmować więcej niż jednego pasa".
No to się przyjrzyjmy tej konstrukcji. Postawię śmiałą tezę. Drugie zdanie
sugeruje, że pierwsze dotyczy tylko jezdni bez wyznaczonych pasów ruchu.

Dokładnie to samo powiedział mi policjant drogówki wieloletni, obecnie
komendant w jednej mieścinie, traf chciał mój szwagier. Zabawne, nie?

A ma cos na poparcie swoich slow ?
Takiego bardziej zrodlowego niz "na kursie powiedzieli".

A oni nie, widzą tam jasno nakaz jazdy prawym pasem, co po co pozostałe 3
np., a są drogi, gdzie mamy nie dwa, a 3 i 4 pasy ruchu. Te dodatkowe są
dla jaj zapewne.

Lewy do skretu w lewo a swodkowy do wyprzedzania :-)

J.

Re: Co zrobić z takimi pajacami?



Grupy dyskusyjne