Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
2 |
Data: Listopad 19 2009 12:10:58 |
Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? |
Autor: CUT_INZ |
Pat pisze:
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
Przypuszczam, że chemia z dróg nie wpływa zbyt korzystnie na lakier i elementy metalowe.
3 |
Data: Listopad 19 2009 12:33:12 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Marx |
Pat pisze:
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze.
a coz, procz zmatowienia lakieru, grozi od mycia na automacie?
szyb tez nie myjesz?
Marx
4 |
Data: Listopad 19 2009 11:59:47 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: kamil |
"Marx" wrote in message
Pat pisze:
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze.
a coz, procz zmatowienia lakieru, grozi od mycia na automacie?
szyb tez nie myjesz?
Mnie w civicu antene na dachu jeden zlamal.
5 |
Data: Listopad 19 2009 12:27:04 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Arek M |
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
Wiesz....
Nie wiem jak z samochodami, ale jak myjesz czesto rower to szybciej przez to rama peka ;)
Pzdr dla czytających precla :)
--
PozdrawiAM!
WRX/240KM
6 |
Data: Listopad 19 2009 12:31:36 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Kapsel |
Thu, 19 Nov 2009 12:27:04 +0100, Arek M napisał(a):
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno
nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
Wiesz....
Nie wiem jak z samochodami, ale jak myjesz czesto rower to szybciej
przez to rama peka ;)
Pzdr dla czytających precla :)
Kurde, dwa razy zerkałem obok, którą ja właściwie grupę teraz czytam... ;)
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
7 |
Data: Listopad 19 2009 13:09:19 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Pat |
Arek M pisze:
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
Wiesz....
Nie wiem jak z samochodami, ale jak myjesz czesto rower to szybciej przez to rama peka ;)
Pzdr dla czytających precla :)
Po zawodach/treningu myje. Ale to niszczy lakier, piasek dostaje sie do łożysk co tez jest niekorzystne. Lepiej byłoby nasmarować łańcuch, przerzute i inne elementy ruchome. Samo mycie jest szkodliwe. Ale w przypadku roweru to nie problem, rama kosztuje 3-5tys zł a samochód sporo więcej.
8 |
Data: Listopad 19 2009 13:19:23 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Lewis |
Użytkownik "Pat" napisał w wiadomości
przypadku roweru to nie problem, rama kosztuje 3-5tys zł a samochód sporo więcej.
ROTFL...
W wielu przypadkach polemizowałbym :D
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)
9 |
Data: Listopad 19 2009 12:27:24 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: J.F. |
Użytkownik "Pat" napisał w wiadomości
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na pewno nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
Mysle ze woskowanie bardzo dobrze robi autu.
Tylko musi byc uczciwe reczne, a nie jakis tajemniczy dodatek z myjni :-)
J.
10 |
Data: Listopad 19 2009 12:37:13 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: to |
Pat wrote:
Pytanie myÄ samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnÄtrzna stronÄ. Mycie na w myjni na pewno
nie służy dobrze mu dobrze. Ale rÄczne ? Warstwa brudu na karoserii nie
zabezpiecza jÄ
?. Mój samochód nie musi byÄ czysty, bo ładny jest sam w
sobie :)
Ja myje tylko szyby i Ĺwiatła, resztÄ
okazjonalnie jak mam akurat
fantazje pobiegaÄ z wiaderkiem albo ze szlauchem. Natomiast wnÄtrze
odkurzam regularnie. Jedyne co trzeba zmywaÄ od razu to ptasie kupy.
--
cokolwiek
11 |
Data: Listopad 19 2009 14:50:41 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Krzysiek Niemkiewicz |
Kolega/żanka Pat napisał/a:
Pytanie myć samochód czy nie.
Konkretnie chodzi mi o jego zewnętrzna stronę. Mycie na w myjni na
pewno nie służy dobrze mu dobrze. Ale ręczne ?
Warstwa brudu na karoserii nie zabezpiecza ją?.
Mój samochód nie musi być czysty, bo ładny jest sam w sobie :)
Ja bym to ujął tak:
Pod warstwą brudu i tak nie widać, czy lakier jest porysowany czy zmatowiony, więc jak Ci nie przeszkadza jeździć brudnym, to nie wiem czemu zależy Ci na kondycji lakieru? Przypomina mi to moją ciotkę, która trzyma pilota do tv w brudnym, obskurnym, poklejonym taśmą worku foliowym; na pytanie po co, odpowiada - żeby był ładny! Ot, taka estetka z niej ;)
Generalnie, jak masz nowy, piękny samochód, którego zadaniem jest cieszyć oko, to myj, woskuj, poleruj. Po dwóch latach auto Ci się i tak opatrzy i będziesz miał w d, jaki wpływ na stan lakieru miały wcześniejsze zabiegi (nie dotyczy antyków, ale to inna sprawa).
Zostaje argument ekonomiczny - albo myjesz, płacisz i masz ładny, albo oszczędzasz i rezygnujesz z lansu. Może być też tak - sknerzysz na myjnię, ale nie chcąc się do tego przyznać dorabiasz ideologię, że to dobre dla lakieru :))
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
12 |
Data: Listopad 19 2009 22:41:05 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: Krzysiek |
Ja tam myję tylko jak mi ptaki obsrają. :)
Oczywiscie dbam o to, żeby szyby i światła były w miare czyste... ale
blachy? jak umyje auto to mu sie osiągi nie poprawią od tego :)
Ogólnie to dbam o to, zeby wóz był sprawny a jak wygląda to mnie rybka...
Może jakbym sobie kupił nowy to bym sie przejmował, ale ten którym jeżdze
już kilka latek ma, wiec już mi znudziło skakanie wokół niego i szkoda mi
czasu i kasy na takie pierdoły jak mycie karoserii.
Poza tym mam błoto na osiedlu a tak w ogóle to takie "przyprószone" auto
wygląda fajnie :)
W tym roku umyłem go 3 (słownie: trzy) razy. Moze bedzie czwarty przed
Świętami, niech też ma jakiś prezent:P
A z tym myciem ram rowerowych to święta prawda - ja pare miesiecy temu
umyłem obręcze w kołach i potem okazało się, że mam tylną obręcz pękniętą
w 2 miejscach... skończyło sie na zapleceniu nowego koła.
Z samochodami może być podobnie... czasem lepiej nie ryzykowac.
--
Krzysiek
13 |
Data: Listopad 19 2009 23:57:12 | Temat: Re: Częste mycie skraca życie ? | Autor: elmer radi radisson |
Krzysiek wrote:
A z tym myciem ram rowerowych to święta prawda - ja pare miesiecy temu umyłem obręcze w kołach i potem okazało się, że mam tylną obręcz pękniętą w 2 miejscach... skończyło sie na zapleceniu nowego koła.
Z samochodami może być podobnie... czasem lepiej nie ryzykowac.
A niektorzy jak dziecku buzie umyja, to czasem sie okazuje ze chlopczyk
jest jednak dziewczynka ;)
--
memento lorem ipsum
| | | | | | | | | | | |