W dniu 2012-01-31 22:36, scobowski pisze:
(...)
co się *wa dzieje?
Zima panie :)
Czwarty dzień prawdziwego mrozu (a będzie jeszcze lepszy!) - czterech
No, prawdziwy to on jest :)
sąsiadów kablami ratował mój pełnoletni, zielony staruszek :D (jeden i
tak ni ch*u nie pojechał :)) - wszystko nowoczesne furki <5 lat, "w
tedeju" albo innym tedeci...
Armagiedon, panie :)
Naprawdę, taką mamy w Polce biedę i chujnię, że nie potrafimy mieć aut
przygotowanych na zimę?
A co tutaj przygotowywać? Paliwo na stacjach ma być "zimowe", tak
naprawdę trzeba tylko trzeba dopilnować zimowego płynu do spryskiwaczy,
ale on nie powoduje braku możliwości uruchomienia silnika.
Jedna tylko uwaga - samochód powinno się utrzymywać w odpowiednim
stanie technicznym przez cały rok - wtedy nie ma niespodzianek.
Nowsze samochody często mają większy pobór prądu w czasie "spoczynku",
więc akumulator musi być sprawny (jak i cały układ ładowania).
Bardzo możliwe, że te 4-5 lat to właśnie czas na wymianę akumulatora
- zakładam, że te pojazdy są jednak sprawne.
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.
8 |
Data: Luty 01 2012 09:15:44 |
Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta |
Autor: J.F. |
Dnia Tue, 31 Jan 2012 22:36:41 +0100, scobowski napisał(a):
co się *wa dzieje?
Czwarty dzień prawdziwego mrozu (a będzie jeszcze lepszy!) - czterech
sąsiadów kablami ratował mój pełnoletni, zielony staruszek :D (jeden i
tak ni ch*u nie pojechał :)) - wszystko nowoczesne furki <5 lat, "w
tedeju" albo innym tedeci...
Naprawdę, taką mamy w Polce biedę i chujnię, że nie potrafimy mieć aut
przygotowanych na zimę?
A co konkretnie zrobiles w ramach przygotowan do zimy ?
J.
9 |
Data: Luty 01 2012 20:31:02 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: ToMasz |
Naprawdę, taką mamy w Polce biedę i chujnię, że nie potrafimy mieć aut
przygotowanych na zimę?
to są pojedyncze przypadki! Mój 12letni HDi pali "od pierwszego" na paliwie z października. Do zimy częściowo przygotowany. znaczy mam karimat pod tyłek, ale nie mam drapaczki do szyb.
:)
ToMasz
10 |
Data: Luty 01 2012 22:35:20 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak |
W dniu 2012-02-01 20:31, ToMasz pisze:
Naprawdę, taką mamy w Polce biedę i chujnię, że nie potrafimy mieć aut
przygotowanych na zimę?
to są pojedyncze przypadki! Mój 12letni HDi pali "od pierwszego" na
paliwie z października. Do zimy częściowo przygotowany. znaczy mam
karimat pod tyłek, ale nie mam drapaczki do szyb.
:)
Ciiiicho. Przeca zgodnie z krążącym w sieci "taryfikatorem" temperatur, francuskie diesle przy -5 już nie odpalają. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=94613
11 |
Data: Luty 02 2012 11:11:01 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: Grejon |
W dniu 2012-02-01 22:35, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2012-02-01 20:31, ToMasz pisze:
Naprawdę, taką mamy w Polce biedę i chujnię, że nie potrafimy mieć aut
przygotowanych na zimę?
to są pojedyncze przypadki! Mój 12letni HDi pali "od pierwszego" na
paliwie z października. Do zimy częściowo przygotowany. znaczy mam
karimat pod tyłek, ale nie mam drapaczki do szyb.
:)
Ciiiicho. Przeca zgodnie z krążącym w sieci "taryfikatorem" temperatur,
francuskie diesle przy -5 już nie odpalają. ;)
Eee... to chyba włoskie. Francuskie nie odpalają przy -2 :]
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 Green Trafic 140 dCi
12 |
Data: Luty 01 2012 00:52:21 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: Adam Płaszczyca |
Dnia Tue, 31 Jan 2012 22:24:34 +0100, Maciek napisał(a):
Chlodnica wspomagania w moim fordzie przegrala dzis walke z mrozem (-17
stopni).
Ciekawe. IMO nie od mrozu, a od czegoś innego.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
13 |
Data: Luty 01 2012 02:38:42 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: RafaĹ "SP" Gil |
W dniu 2012-02-01 00:52, Adam Płaszczyca pisze:
Chlodnica wspomagania w moim fordzie przegrala dzis walke z mrozem (-17
stopni).
Ciekawe. IMO nie od mrozu, a od czegoĹ innego.
Te wÄże sÄ
zawsze zbrojone ? Bo jeĹli nie - to i mróz jest możliwy ... Chyba, że (nie znam siÄ) te wÄże zawsze sÄ
zbrojone, albo po prostu stalowe/miedziowe/hujowe ;)
14 |
Data: Luty 01 2012 09:24:35 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: PM |
Ciekawe. IMO nie od mrozu, a od czegoś innego.
mróz-> wieksza gęstość->możliwy wzrost ciśnienia -> wykrycie słabych miejsc w układzie.
15 |
Data: Luty 01 2012 10:54:53 | Temat: Re: Czerwone i cieknie spod auta | Autor: Maciek |
Dnia Wed, 1 Feb 2012 00:52:21 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
Ciekawe. IMO nie od mrozu, a od czegoś innego.
Licho wie, chlodniczka byla zalozona niedawno. Moze zle zakuto polaczenie z
przewodem cisnieniowym. Mechaniczne uszkodzenie raczej odpada, jest
schowana.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio
| | | | | | | |