Do myślenia dał mi fakt, że mam stary twardy dysk Seagate z taką gumą na
powierzchni. Poprzednim właścicielem był palacz i ta guma paskudnie
przesiąkła smrodem papierosów!
Załóżmy, że palacz proponuje mi samochód wyraźnie taniej od podobnych aut w
podobnym stanie. Czy ktoś próbował taki samochód doczyścić? Podejrzewam, że
samo pranie tapicerki to nie wszystko...

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

Dnia 2007-11-05, o godz. 22:26:41
"=Marcos="  napisał(a):

Do myślenia dał mi fakt, że mam stary twardy dysk Seagate z taką gumą
na powierzchni. Poprzednim właścicielem był palacz i ta guma paskudnie
przesiąkła smrodem papierosów!
Załóżmy, że palacz proponuje mi samochód wyraźnie taniej od podobnych
aut w podobnym stanie. Czy ktoś próbował taki samochód doczyścić?
Podejrzewam, że samo pranie tapicerki to nie wszystko...

Ja doczyszczałem. Pranie tapicerki, jak już miałem wyciągnięte fotele
to pranie podłogi, boczków. Pranie podsufitki, suszenie na słońcu i ani
zapaszku nie było. A nie używam "choinek" bo mnie wpieniają.

JK

Użytkownik "=Marcos="  napisał w
wiadomości

Do myślenia dał mi fakt, że mam stary twardy dysk Seagate z taką gumą na
powierzchni. Poprzednim właścicielem był palacz i ta guma paskudnie
przesiąkła smrodem papierosów!

Wyczyść ją spiirytusem lub alkoholem izopropylowym i przestanie śmierdzieć.
Tam nie ma co przesiąknąć. Starczy umyć.

Załóżmy, że palacz proponuje mi samochód wyraźnie taniej od podobnych aut
w
podobnym stanie. Czy ktoś próbował taki samochód doczyścić? Podejrzewam,
że
samo pranie tapicerki to nie wszystko...

Bez problemu można doczyścić takie auto. Pianki inne środki, jedno lato i po
kłopocie.
Wojtek