Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.
Przez ponad cztery lata się uchowały, oryginalne,
kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone.
Pytam w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100
sztuka. Rozejrzałem się szerzej po przydomowym parkingu
i widzę, że nie jestem jedyny, że i sąsiadowi też
zdjęli i zabrali.

Czy to początek sezonu na takie kradzieże? Dwa lata
temu oderwano mi znaczek firmowy szewroleta, ale to
było na początku wakacji, kiedy uczniowie się nudzą.
Teraz jeszcze się uczą przecież, więc to chyba
z chęci zysku? Czy gdzieś indziej też się dzieje
coś podobnego? Jeśli to moda, sezon czy inna plaga
o dużym zasięgu, trzeba by może ogłosić alert jakiś?

Jan

Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.
Przez ponad cztery lata się uchowały, oryginalne,
kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone.
Pytam w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100
sztuka.

Dysiek wrote:

I wlasnie dlatego kradna oryginaly, pozniej mozesz je znalezc na Allegro.
Lepiej nie zawracac sobie gitary, kupic komplet za 50-60 zl i miec spokoj.

Dysiek

Te też kradną... trzeba kupić za 50zł i to najbrzydsze jakie są.

(...)
Lepiej nie zawracac sobie gitary, kupic komplet za 50-60 zl i miec spokoj.

begin Jan

Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno i widzę, że z kół
mojego samochodu znikły kołpaki. Przez ponad cztery lata się uchowały,
oryginalne, kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone. Pytam
w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100 sztuka. Rozejrzałem się
szerzej po przydomowym parkingu i widzę, że nie jestem jedyny, że i
sąsiadowi też zdjęli i zabrali.

Tylko nie kupuj używki na allegro, bo z nieba się tam nie biorą.

Użytkownik "Jan"  napisał w wiadomości W piątek zakładałem kumplowi cewkę+kable WN do forda mondeo 99r. Poprzednie graty zniknęły a została po nich urwana jedna śruba z cewki :|


--
pozdrawiam
kml

On 28 Maj, 11:37, Jan  wrote:

Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.
Przez ponad cztery lata się uchowały, oryginalne,
kupione z nowym samochodem. Niczym nie zabezpieczone.
Pytam w sklepie firmowym - mówią, że nowe są po 100
sztuka. Rozejrzałem się szerzej po przydomowym parkingu
i widzę, że nie jestem jedyny, że i sąsiadowi też
zdjęli i zabrali.

Czy to początek sezonu na takie kradzieże? Dwa lata
temu oderwano mi znaczek firmowy szewroleta, ale to
było na początku wakacji, kiedy uczniowie się nudzą.
Teraz jeszcze się uczą przecież, więc to chyba
z chęci zysku? Czy gdzieś indziej też się dzieje
coś podobnego? Jeśli to moda, sezon czy inna plaga
o dużym zasięgu, trzeba by może ogłosić alert jakiś?

Jan

W dniu 11-05-28 18:55, tadek pisze:

W Polsce ten "sezon" trwa nieprzerwanie. Złodziejstwo ma znaczna część
obywateli "we krwi"

W dniu 2011-05-28 18:55, tadek pisze:

W Polsce ten "sezon" trwa nieprzerwanie. Złodziejstwo ma znaczna część
obywateli "we krwi"

W dniu 2011-05-28 18:55, tadek pisze:
(...)

W Polsce ten "sezon" trwa nieprzerwanie. Złodziejstwo ma znaczna część
obywateli "we krwi"

Wstaję ja dziś rano, spoglądam na świat przez okno
i widzę, że z kół mojego samochodu znikły kołpaki.

W dniu 2011-05-28 11:37, Jan pisze:
(...)

temu oderwano mi znaczek firmowy szewroleta, ale to
było na początku wakacji, kiedy uczniowie się nudzą.
Teraz jeszcze się uczą przecież, więc to chyba

z chęci zysku? Czy gdzieś indziej też się dzieje
coś podobnego? Jeśli to moda, sezon czy inna plaga
o dużym zasięgu, trzeba by może ogłosić alert jakiś?