Mam takie pytanie, mam 2 auta w tym jedno na sprzedaz. Ogloszenie dalem na Allegro i zastanawiam sie po co ma stac pod blokiem, jak moge dodatkowo dac go do komisu. Nigdy nie wstawialem auta do komisu. Jakie sa procedury ? Jakie szanse ze auto pojdzie ? Wiadomo chodzi o stan i cene, ale teoretycznie ? Szkoda czy nie szkoda zachodu na wstawianie auta do komisu ?

Jarek pisze:

Mam takie pytanie, mam 2 auta w tym jedno na sprzedaz. Ogloszenie dalem na Allegro i zastanawiam sie po co ma stac pod blokiem, jak moge dodatkowo dac go do komisu. Nigdy nie wstawialem auta do komisu. Jakie sa procedury ? Jakie szanse ze auto pojdzie ? Wiadomo chodzi o stan i cene, ale teoretycznie ? Szkoda czy nie szkoda zachodu na wstawianie auta do komisu ?

Szkoda zachodu, dodatkowo umowy komisowe bywaja bardzo dziwne itp.
Lepiej dac jeszcze w jakims portalu i gazecie.

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

Hello krzyss !:

Mam takie pytanie, mam 2 auta w tym jedno na sprzedaz. Ogloszenie dalem na Allegro i zastanawiam sie po co ma stac pod blokiem, jak moge dodatkowo dac go do komisu. Nigdy nie wstawialem auta do komisu. Jakie sa procedury ? Jakie szanse ze auto pojdzie ? Wiadomo chodzi o stan i cene, ale teoretycznie ? Szkoda czy nie szkoda zachodu na wstawianie auta do komisu ?

Szkoda zachodu, dodatkowo umowy komisowe bywaja bardzo dziwne itp.
Lepiej dac jeszcze w jakims portalu i gazecie.

Potwierdzam.

Od Allegro lepsze są dedykowane portale, szczególnie dla danej marki. Po prostu pogooglaj za podobnymi modelami, to zobaczysz. No i regionalne gazetki z ogłoszeniami - te są chyba najlepsze.

Można też mimo pewnych negatywnych stron polecić wyjazd na giełdę.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Szkoda zachodu, dodatkowo umowy komisowe bywaja bardzo dziwne itp.
Lepiej dac jeszcze w jakims portalu i gazecie.

Nigdy nie dalem do komisu, powtorze czym bylem straszony przez znajomych i
nieznajomych: podmiana czesci ,akumulatora, opon, ba nawet gasnicy czy
zarowek. Jazdy probne z dresiarzami. Z opowiadan rozpacz. Za to pod blokiem
(stal do dnia sprzedazy ponad 3 tygodnie) buchneli metalowe nakretki na
wentyle. Teraz bym wybral parking strzezony + ogloszenia w duzej ilosci
mediow, net, gazety lokalne i ogloszeniowe. Komis byl kuszacy (stoi na
strzezonym placu i do tego klienci) ale opowiesci mroza krew w zylach.
Ciekawe ile prawdy a ile urban legends.

fajnefele pisze:

Nigdy nie dalem do komisu, powtorze czym bylem straszony przez znajomych i nieznajomych: podmiana czesci ,akumulatora, opon, ba nawet gasnicy czy zarowek. Jazdy probne z dresiarzami. Z opowiadan rozpacz. Za to pod blokiem (stal do dnia sprzedazy ponad 3 tygodnie) buchneli metalowe nakretki na wentyle. Teraz bym wybral parking strzezony + ogloszenia w duzej ilosci mediow, net, gazety lokalne i ogloszeniowe. Komis byl kuszacy (stoi na strzezonym placu i do tego klienci) ale opowiesci mroza krew w zylach. Ciekawe ile prawdy a ile urban legends.

I o takie informacje mi chodzilo :) Dziekuje slicznie Panowie (rowniez wczesniejsze odpowiedzi - dziekuje...) W takim razie daje sobie spokoj z komisem :)

fajnefele wrote:

Nigdy nie dalem do komisu, powtorze czym bylem straszony przez
znajomych i nieznajomych: podmiana czesci ,akumulatora, opon, ba
nawet gasnicy czy zarowek. Jazdy probne z dresiarzami. Z opowiadan
rozpacz.

Oglądałem kilka aut w różnych komisach i jeden potwierdza powyższe.
Auto odpalane było z drugiego przez kable, jazda próbna to był
jeden z większych koszmarów w moim życiu, dawno się tak nie bałem. :)

W innym komisie znowu miły pan stwierdził, że jak chcę jazdę
próbną, to od razu chcę jechać do jemu zaprzyjaźnionego warsztatu
na sprawdzenie auta. Gdy zaprzeczyłem, nie był już taki miły.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|