Witam

Co szanowne grono sądzi o oplu astrze II?

Zastanawiam się nad autem dla żonki. Budżet raczej skromny ok 15 tys.
Autko ma być niewielkie, raczej benzynka i niewielka pojemność.

W tej chwili mamy corse B diesel z roku 1998.
Poza rdzewiejącym nadwoziem i podwoziem :) to autko bezawaryjne.

Pierwszym pomysłem był Fiat Punto II, ale ciężko znaleźć z klimą.
Być może moja firma będzie sprzedawać astre i zacząłem się na nią zastanawiać.

Z plusów to:
ma klime, silnik 1.4, znam historię, jest w miarę młode 2006 rok,
przebieg 105 tys (pewny)

z minusów:
kolor biały, była lekko stuknięta z przodu i z tyłu. Mały odprysk na masce
i kropka rdzy na tylnej klapie.

Ogólnie autko zadbane, nie katowane.
Ile może być warta taka astra? Na otomoto ceny różne ale raczej koło 20 tys.
Warto w ogóle się zastanawiać, czy szukać punciaka z lat ok 2004.

--
Pozdrawiam
Ryba

W dniu 2011-04-08 12:58, Ryba pisze:

Witam

Co szanowne grono sądzi o oplu astrze II?

Zastanawiam się nad autem dla żonki. Budżet raczej skromny ok 15 tys.
Autko ma być niewielkie, raczej benzynka i niewielka pojemność.

W tej chwili mamy corse B diesel z roku 1998.
Poza rdzewiejącym nadwoziem i podwoziem :) to autko bezawaryjne.

Pierwszym pomysłem był Fiat Punto II, ale ciężko znaleźć z klimą.
Być może moja firma będzie sprzedawać astre i zacząłem się na nią
zastanawiać.

Z plusów to:
ma klime, silnik 1.4, znam historię, jest w miarę młode 2006 rok,
przebieg 105 tys (pewny)

z minusów:
kolor biały, była lekko stuknięta z przodu i z tyłu. Mały odprysk na masce
i kropka rdzy na tylnej klapie.

Ogólnie autko zadbane, nie katowane.
Ile może być warta taka astra? Na otomoto ceny różne ale raczej koło 20
tys.
Warto w ogóle się zastanawiać, czy szukać punciaka z lat ok 2004.

Witam

Nie porownywal bym Punto do Astry II, ja bym bral Opla, ale jezdzilem oplami tylko 6 lat i to moja opinia :) A o Astrze II mam jak najlepsza choc mialem diesla 1.7 a nie benzynowy model.


Pozdrawiam
Xiant

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-04-08 12:58, Ryba pisze:
Witam

Nie porownywal bym Punto do Astry II, ja bym bral Opla, ale jezdzilem oplami tylko 6 lat i to moja opinia :) A o Astrze II mam jak najlepsza choc mialem diesla 1.7 a nie benzynowy model.

Punto miałem. Wersję z 95 roku. Jeździłem kilka lat na LPG. Wiekszych
problemó nie było. Pęknięty altermator :) reszta to materiały eksploatacyjne.
Rdzy nie było poza tylną klapą.

Corse mam do tej pory. Też niezawodna ale ta rdza już mnie męczy.
Miało nie być więcej opli :)

Chociaż w II już się chyba uporali z tym problemem


--
Pozdrawiam
Ryba

Dnia 2011-04-08 14:46,  *Ryba* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Corse mam do tej pory. Też niezawodna ale ta rdza już mnie męczy.
Miało nie być więcej opli :)

Chociaż w II już się chyba uporali z tym problemem

Tak, zadbaj o to ognisko rdzy na klapie i nie powinieneś mieć większych problemów :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

NAJWAĹťNIEJSZY PLUS, to to że znasz to auto od początku jego żywota, jeśli dobrze zrozumiałem, i to jest najważniejsze i wartę bardzo dużo pieniędzy.
Jeśli ceny rynkowe wywoławcze są rzędu 20tyś brutto, to nie ma co liczyć, że za tyle się sprzeda, tym bardziej, że kto go nie zna to auto z firmy zawsze zakłada się, że jest katowane, a i każdy handlarz musi na tym przecież zarobić.
Co to znaczy, że Astra była lekko stuknięta? Są po tym teraz jakieś problemy z autem?

Z plusów to:
ma klime, silnik 1.4, znam historię, jest w miarę młode 2006 rok,
przebieg 105 tys (pewny)

z minusów:
kolor biały, była lekko stuknięta z przodu i z tyłu. Mały odprysk na masce
i kropka rdzy na tylnej klapie.

Ogólnie autko zadbane, nie katowane.
Ile może być warta taka astra? Na otomoto ceny różne ale raczej koło 20
tys.
Warto w ogóle się zastanawiać, czy szukać punciaka z lat ok 2004.

--
Barek
barek[]plusnet pl

Użytkownik "BAREK"  napisał w wiadomości

NAJWAĹťNIEJSZY PLUS, to to że znasz to auto od początku jego żywota, jeśli dobrze zrozumiałem, i to jest najważniejsze i wartę bardzo dużo pieniędzy.
Jeśli ceny rynkowe wywoławcze są rzędu 20tyś brutto, to nie ma co liczyć, że za tyle się sprzeda, tym bardziej, że kto go nie zna to auto z firmy zawsze zakłada się, że jest katowane, a i każdy handlarz musi na tym przecież zarobić.
Co to znaczy, że Astra była lekko stuknięta? Są po tym teraz jakieś problemy z autem?

Ĺťe znam auto to za dużo powiedziane. Wiem kto jeździł, wiem że dbał.

Z problemów to jak pisałem kropka rdzy na tylnej klapie, średnicy może 2 mm
no ale to oznaka, że trzeba będzie malować.
Na przedniej masce, blisko lampy odprysk farby średnicy ok 1 cm bez rdzy.

Mechanicznie podobno bez zarzutu, no ale to bede sprawdzal jak sie zdecyduje.


--
Pozdrawiam
Ryba

W dniu 2011-04-08 12:58, Ryba pisze:

Z plusów to:
silnik 1.4

I to ma być plus ? Jak by miał diesla to rozumiem że plus bo chociaż oszczędny. Jak by miał 2.0 albo 2.2 to plus bo szybki. Ale 1.4 ? Wolne to a pali minimalnie mniej od 1.8.

Użytkownik "Excite"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-04-08 12:58, Ryba pisze:

Z plusów to:
silnik 1.4

I to ma być plus ? Jak by miał diesla to rozumiem że plus bo chociaż oszczędny. Jak by miał 2.0 albo 2.2 to plus bo szybki. Ale 1.4 ? Wolne to a pali minimalnie mniej od 1.8.

Dziękuję bardzo za diesla w astrze II. Jak się trafi isuzu to ok ale reszta to
awaryjne muły. Mam teraz dwa diesle i musowo musi być benzynka.
1.4 to dla mnie zaleta. To auto ma służyć tylko do toczenia się po niewielkim
mieście.


--
Pozdrawiam
Ryba

Dnia Fri, 8 Apr 2011 12:58:33 +0200, Ryba napisał(a):

Witam

Co szanowne grono sądzi o oplu astrze II?

Miałem i polecam.
Zawieszenie bardzo odporne na nasze drogi i tanie w ewentualnej naprawie.
Natomiast jeżeli chodzi o silnik to jednak 1,4 chyba za mały, ale jeżeli
masz tylko toczyć się po mieście to wystarczy.

Mankamentem w moim modelu był alternator, który 3 razy był wymieniany.
Sprzedałem przy stanie 300 tyś km (z oryginalnym jescze tłumikiem :) )


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Dnia Fri, 8 Apr 2011 12:58:33 +0200, Ryba napisał(a):

Witam

Co szanowne grono sądzi o oplu astrze II?

                       
ZŁO.

Zastanawiam się nad autem dla żonki. Budżet raczej skromny ok 15 tys.
Autko ma być niewielkie, raczej benzynka i niewielka pojemność.

A co Ci żona zrobiła?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 8 Apr 2011 12:58:33 +0200, Ryba napisał(a):

Witam

Co szanowne grono sądzi o oplu astrze II?

ZŁO.

Zastanawiam się nad autem dla żonki. Budżet raczej skromny ok 15 tys.
Autko ma być niewielkie, raczej benzynka i niewielka pojemność.

A co Ci żona zrobiła?

A np. pyszny obiad wczoraj ale co to ma wspólnego z moim pytaniem

Poleć lepiej coś odpowiedniego Twoim zdaniem.


--
Pozdrawiam
Ryba

On 2011-04-08 12:58, Ryba wrote:

Witam

Co szanowne grono sądzi o oplu astrze II?

Zastanawiam się nad autem dla żonki. Budżet raczej skromny ok 15 tys.
Autko ma być niewielkie, raczej benzynka i niewielka pojemność.

W tej chwili mamy corse B diesel z roku 1998.
Poza rdzewiejącym nadwoziem i podwoziem :) to autko bezawaryjne.

Pierwszym pomysłem był Fiat Punto II, ale ciężko znaleźć z klimą.
Być może moja firma będzie sprzedawać astre i zacząłem się na nią
zastanawiać.

Z plusów to:
ma klime, silnik 1.4, znam historię, jest w miarę młode 2006 rok,
przebieg 105 tys (pewny)

z minusów:
kolor biały, była lekko stuknięta z przodu i z tyłu. Mały odprysk na masce
i kropka rdzy na tylnej klapie.

Ogólnie autko zadbane, nie katowane.
Ile może być warta taka astra? Na otomoto ceny różne ale raczej koło 20
tys.
Warto w ogóle się zastanawiać, czy szukać punciaka z lat ok 2004.

witam
mój ojciec ma Opla Astre II 1.4 z 2004 roku i sobie bardzo chwali. Ten samochód ma na szczęście pełny ocynk i nie ma kompletnie rdzy, ten problem nie istnieje, praktycznie bezawaryjne. Jakiekolwiek naprawy bardzo tanie. Samochód do zwykłego jeżdżenia bez szaleństw idealny.