Czy warto kupowac nowy samochod?
1 | Data: Maj 30 2007 11:49:48 |
Temat: Czy warto kupowac nowy samochod? | |
Autor: Jan+ | Zastanawiam sie czy warto kupowac nowy samochod czy lepiej uzywany. Do wydania ok 70 tys. Pod uwage biore, ze samochod zamierzam sprzedac za 4-5 lat. Mysle, ze zrobi nim jakies 120-150 tys. A jaki samochod - nowy moze ford lub toyota a z uzywanych BMW lub Audi/Toyota. Gdzie spadek wartosci bedzie najmnijeszy. Na plus nowego samochodu przemawia gwarancja a uzywanego (moze) lepsza trwalosc. Sam juz nie wiem. 2 |
Data: Maj 30 2007 12:05:20 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | "Jan+" wrote in Zastanawiam sie czy warto kupowac nowy samochod czy lepiej uzywany. Do Po mojemu nie warto, bo na nowym stracisz duzo na wartosci, szczegolnie, ze masz zamiar go sprzedac po 4-5 latach. Na Twoim miejscu kupowalbym roczny- dwuletni. Taki z gwarancja i mozliwoscia sprawdzenia histori pojazdu w ASO. Stracisz mniej na wartosci, bedziesz jeszcze przez jakis czas miec gwarancje no i auto roczne czy dwuletnie raczej nie powinno byc zbytnio wyeksploatowane. Ewentualnie jak ciezko bedzie znalesc takiego roczniaka, to latwiej na pewno bedzie jakiegos trzylatka poleasingowego. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 3 |
Data: Maj 30 2007 12:11:33 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Rafal | Jak dla mnie to bardzo dyskusyjna teza... auto używane ma sens tam gdzie 4 |
Data: Maj 30 2007 15:35:54 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jerzy Glizda | "Rafal" wrote in message Jak dla mnie to bardzo dyskusyjna teza... auto używane ma sens tam gdzie piszesz tak, jakby auto było celem zyciowym człowieka i kazdy angażował maksimum swoich środków finansowych w auto. np ja kupiłem auto za cenę 2 wypłat, choć akurat wówczas miałem sporo więcej wolnej gotówki bez planów jej wykorzystania, bo mi takie wystarcza, a skoro wystarcza to czemu mam się dobrowolnie pozbywać ciężko zarobionych pieniędzy? IMHO auta nowe są dla tych, którzy własnych pieniędzy nie cenią w takim stopniu, jak cenią dosyć krótki komfort psychiczny świadomości posiadania 100% sprawnego i lśniącego nowego samochodu. 5 |
Data: Maj 31 2007 09:44:40 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: GrzegorzG |
"Rafal" wrote in message
widzisz. jedni lubia swoje samochody, inni lubią swoje wędki a jeszcze inni pompuja kase w dzialke nad jeziorem. na wszystkie dobra mozna przeznaczyc majątek. 6 |
Data: Maj 30 2007 13:40:05 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | "Rafal" wrote in Jak dla mnie to bardzo dyskusyjna teza... auto używane ma sens tam Tez nie do konca. Najbardziej poprawne jest Twoje ostatnie zdanie "Dla mnie to cystta wypadkowa indywidualnych potrzeb, preferencji i możliwości finansowych" z tym, ze nie zgadzam sie z tymi mozliwosciami finansowymi. Mam taka znajoma, ktora stac np. na nowa A4-ke z salonu z wielkim silnikiem i full wyposazeniem opcjonalnym, ale woli kupic sobie identyczna ale roczna czy dwuletnia wlasnie z powodu duzej utraty wartosci nowego pojazdu w pierwszych latach jego eksploatacji. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 7 |
Data: Maj 30 2007 16:49:53 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Wlodek | cię stać.Jeśli kogoś stać na nowe auto takie jakie potrzebuje/chce Ludzie czasem nie chca sie "pokazywac" albo wola te roznice zainwestowac. Z drugiej strony sa ludzie, ktorzy nie zarabiaja specjalnie duzo a biora na kredyt byle nowka byla. W. 8 |
Data: Maj 30 2007 15:00:29 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | vneb napisał(a): Mam taka znajoma, ktora stac np. na nowa A4-ke z salonu z wielkim silnikiem To znaczy, że jej nie stać. Konkretnie - nie stać jej na ową dużą utratę wartości. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 9 |
Data: Maj 30 2007 17:58:52 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | "Athum A." wrote in vneb napisał(a): Farmazony gadasz. Skora ja stac to ja stac i nie ma dyskusji - kasy na koncie ma tyle ze kupilaby sobie kilka albo i kilkanascie takich aut i jeszcze miala za co zyc na poziomie do ktorego przywykla. Sek w tym, ze wyszla z zalozenia, ze po co ma wywalic w bloto kilkadziesiat tysiecy skoro moze kupic rownie pelnosprawny pojazd ale roczny albo dwuletni, a za roznice kupi sobie np. waciki? vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 10 |
Data: Maj 30 2007 20:21:05 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: cholo | Użytkownik "vneb" napisał w wiadomości Farmazony gadasz. Skora ja stac to ja stac i nie ma dyskusji - kasy na zgadza sie, sam znam kilka osob, ktore stac na samochody nowe (i to nawet do 500 tys) a kupuja 2 latki natomiast Ci biedniejsi biora nowki na kredyt :) pozdrawiam, cholo 11 |
Data: Czerwiec 01 2007 10:30:57 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | vneb napisał(a): "Athum A." wrote in Bieliznę też kupuje używaną? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 12 |
Data: Czerwiec 01 2007 10:47:32 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: | Bieliznę też kupuje używaną? A jak bys kupowal mieszkanie lub dom to tez tylko nowy, nigdy nie zmieszkany? :-P -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 13 |
Data: Czerwiec 01 2007 19:38:26 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Użytkownik wrote: Bieliznę też kupuje używaną? ale nie wchodzisz w mieszkaine "po kimś" tylko zaczynasz od generalnego remontu. znasz kogoś, kto wydałby pół bańki i nie wyremontował czyichś brudów? moon 14 |
Data: Czerwiec 01 2007 19:44:56 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Użytkownik wrote: Do mojego wszedłbyś od razu mieszkając... znasz kogoś, kto wydałby pół bańki i nie wyremontował czyichś brudów? Jasne. Kwestia dokładnie taka sama jak przy samochodzie - wybierasz sobie ŁADNE mieszkanie, a nie jakiegoś zarośniętego brudem syfa do remontu. Jurand. 15 |
Data: Czerwiec 01 2007 21:06:12 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Moon" wrote in message haha! nie oszukuj się. z czego masz podłogi, jak masz łazienkę robioną, architekt ci to robił, czy znajomy z budowy? znasz kogoś, kto wydałby pół bańki i nie wyremontował czyichś brudów? wiesz co, ty naprawde chyba trollujesz ladne mieszkanie, hehe moon 16 |
Data: Czerwiec 02 2007 01:09:48 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: No oczywiście można w praktycznie nowym mieszkaniu wszystko zerwać do gołych ścian i zrobić, jak to nazwałeś, "remont", tylko najmniejszego sensu w tym nie widzę. z czego masz podłogi Z procesorów Pentium 4. , jak masz łazienkę robioną, Normalnie, narzędziami. architekt ci to robił, Nie, fliziarz. wiesz co, ty naprawde chyba trollujeszznasz kogoś, kto wydałby pół bańki i nie wyremontował czyichś brudów?Jasne. Kwestia dokładnie taka sama jak przy samochodzie - wybierasz To, że Ty masz brzydkie, to nie oznacza, że wszystkie takie są. Jurand. 17 |
Data: Czerwiec 02 2007 12:55:09 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: haha! no tak, bo TOBIE się podoba:)) wiesz, daj spokój. moon 18 |
Data: Czerwiec 04 2007 09:06:02 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Pabl |
hehe nowy ruski :) Teraz P4 za tanie - lepsze decory po 400 zl/szt - pozniej trzeba siedziec i sie brandzlowac bo zal zeby sobie tylko tak wisialy :) Picasso 19 |
Data: Czerwiec 04 2007 09:18:05 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Pabl |
Chyba miales na mysli dekoratora wnetrz... wykonuja to, zawsze ci sami robole... Ostatnio bardzo modny kierunek na ASP bo dorobkiewicze / korporatoludy ze sloma w butach nie potrafia sobie sami urzadzic domu i wynajmuja ludzi do tego. Inaczej pomalowaliby sciany wiejskim walkiem ze wzorkami a na podloge stukajace panele polozyli... to jest szczyt glupoty i nierobstwa wybierac salon/kuchnie z katalogu i jeszcze za to placic kilkanascie/dziesiat tys zl... Picasso 20 |
Data: Czerwiec 04 2007 12:20:42 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Pabl wrote: Użytkownik "Moon" napisał w wiadomości nie, miałem na myśli architekta. to wyższa szkoła jazdy niż dekorator wnętrz, do urządzenia wnętrz, nie wystarczy poutykać meble pod scianą, do tego nie jest mi potrzebny architekt. architekt ma WIZJĘ co do tego jak dostosować istniejącą kubaturę do MOICH potrzeb i robi projekt pode mnie właczając w to wyburzenia, przenosiny pomieszczeń, itd, itp. i jeśli wydam pół bańki na lokal, to własnie po to, żeby był taki jak chcę, a nie żeby żyć w cudzych śmieciach ze swoimi mebelkami moon 21 |
Data: Czerwiec 04 2007 13:53:38 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Pabl wrote: Po czym się okazuje, że jest toto może ładne, ale praktyczności ma zero, a jak się rodzi dziecko, to trzeba znowu wyburzać/budować, itp... Jurand. 22 |
Data: Czerwiec 04 2007 14:32:25 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: MOICH potrzeb i robi projekt pode mnie właczając w to wyburzenia, po to architekt chodzi 5 lat do szkoły i dostaje dyplom, żeby myśleć perspektywicznie, moon 23 |
Data: Czerwiec 04 2007 14:45:52 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Architektem, mój drogi, trzeba się urodzić... Tak samo jak menedżerem, kierowcą rajdowym, itp. Żadne 5 lat szkoły nie zrobi z Ciebie dobrego architekta. Tu jest wymagane bardzo specyficzne, designersko-przestrzenno-użytkowe myślenie. Architekt to swego rodzaju artysta. Jurand 24 |
Data: Czerwiec 01 2007 13:02:19 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Luke | vneb pisze: "Athum A." wrote inczyli jej nie stac :) osoba, ktora na cos stac kupuje to i nie zastanawia sie nad spadkiem wartosci, albo tym, ze za roznice w cenie kupi sobie cos innego. po prostu idzie i kupuje. zarowno samochod jak i tankowiec. oczywiscie sa jeszcze przypadki weza w kieszeni, albo ktos po prostu nie chce sie wychylac z czyms nowym, drogim. jezeli ktos ma na tych kilkanascie aut to nie mozna juz tego tlumaczyc, ze roznice w cenie chce przeznaczyc na cos innego, skoro przeciez i bez tego na to by miala. jezdzic na tym przyslowiowym wypierdzianym przez kogos siedzeniu, mimo ze stac kogos na zakup nowego jest IMO dziwne. 25 |
Data: Czerwiec 01 2007 18:54:05 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | Luke wrote in czyli jej nie stac :) osoba, ktora na cos stac kupuje to i nie Czyzby? Adwokat mojej matki wlasnie kupuje nowego ML'a, ale nie kupuje go w Polsce - mimo iz go stac na zakup tego auta w Polsce - tylko gdzies za granica, bo moze wydac kilkadziesiat tysiecy mniej. Kilka lat temu sprowadzil z USA - rowniez nowego - Chryslera 300M - sprowadzil go z USA, a nie kupil w Polsce, bo zaoszczedzil na tym kilkadziesiat tysiecy zlotych. Mogl kupic go w Polsce - stac go na to bylo - ale po co, skoro mogl kupic gdzie indziej i zaoszczedzic troche kasy? Idac Twoim tokiem rozumowania Bill Gates jest biedny i nie stac go na garniaki za kilka tys. $$, bo kupuje takie po kilkaset. A Bill chyba nie jest biedny. Do skapych tez nie nalezy, skoro na wesele swojej corki wynajal jakas spora wyspe i wykupil wszystkie mozliwe srodki transportu na kilka dni, aby nikt niepowolany sie tam nie przedostal... Jakbys nie wiedzial to majatek Billa jest wyceniany w miliardach dolarow (bodajze cos w okolicy 50 mld $$). vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 26 |
Data: Czerwiec 01 2007 21:10:45 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | vneb wrote: Luke wrote in no własnie, słowo klucz, to NOWY samochod ludzie chca nowe, tanio, ale nowe, a nie dtogie i stare moon 27 |
Data: Czerwiec 01 2007 21:43:06 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Luke | vneb pisze: Luke wrote in no dobra, ale kupil nowe. czemu nie kupic nowego, ale pokombinowac i kupic taniej ? i dobrze zrobil. no ale przeciez kupujac uzywke zaoszczedzilby jeszcze wiecej. dlaczego tego nie zrobil ? bo ma gdzies utrate wartosci i inne bzdety. stac go, to sobie kupil. nie kupil go za granica (byc moze), bo w polsce go nie stac, tylko dlatego, bo jest taka mozliwosc posiadania tego samego taniej. madre zachowanie.
idac moim tokiem myslenia to ja sobie kupuje papierosy marki L&M a nie jakies drozsze czy tansze, nie dlatego, ze mnie nie stac na te inne, tylko dlatego, ze takie lubie. pomyslales o tym geniuszu ? nie wiem w co sie ubiera BG, ale zakladajac, ze to prawda to, albo ma weza w kieszeni, albo takie po prostu LUBI. 28 |
Data: Czerwiec 01 2007 20:02:58 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | Luke wrote in kieszeni, albo takie po prostu LUBI. A jak krezus lubi wydac mniej? vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 29 |
Data: Czerwiec 01 2007 22:10:45 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Luke wrote: zaoszczedzilby jeszcze wiecej. dlaczego tego nie zrobil ? nie czytasz... bo chce NOWY!!!! wlaśnie dlatego nie kupi 10 letniego modelu na szrocie, nie kupi dwóch połówek, które potem okazyjnie se zespawa. on chce NOWY samochód, a te bzdury o stracie wartości to dobre ale dla handlarzy może, ludzi, którzy chcę nowe auto to nie interesuje. Idac Twoim tokiem rozumowania Bill Gates jest biedny i nie stac go na no to napisz, że kupuje używane samochody, co ty z tanimi ubraniami wyjeżdżasz? zreszta drogie też ma, nie widziałeś go w smokingu lub fraku? moon 30 |
Data: Czerwiec 01 2007 22:42:42 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Luke | Moon pisze: Luke wrote:no nie wiem komu odpowiadasz w tym momencie, bo akurat na tym froncie to po tej samej stronie jestesmy :) 31 |
Data: Czerwiec 01 2007 22:43:36 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Luke | Luke pisze: Moon pisze: i bylo to pytanie retoryczne :) 32 |
Data: Czerwiec 01 2007 23:45:17 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Luke wrote: Luke pisze:>>> on chce NOWY samochód, a te bzdury o stracie wartości to dobre ale dla handlarzy może, ludzi, którzy chcę nowe auto to nie interesuje. miałem odpisać twojemu przedpiszcy, ale już mi sie pop..ło dokumentnie moon 33 |
Data: Czerwiec 01 2007 20:09:32 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | vneb napisał(a): Idac Twoim tokiem rozumowania Bill Gates jest biedny i nie stac go na używane? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 34 |
Data: Czerwiec 02 2007 01:10:58 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "vneb" wrote in message Luke wrote in Zrozum - jemu nie wytłumaczysz. To taki ortodoksyjny zwolennik rzeczy nowych. Wszystko musi miec nowe. Nawet rolki papieru w ubikacji zawsze rozpoczyna NOWE, bo te już napoczęte są stare... Jurand. 35 |
Data: Maj 30 2007 20:14:01 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: J.F. | On Wed, 30 May 2007 15:00:29 +0000 (UTC), Athum A. wrote: vneb napisał(a): A kto powiedzial ze jej nie stac ? Moze woli kupic czwarte mieszkanie na wynajem, albo akcji za okragly milion a nie 850tys, albo chce awansowac do pierwszej setki najbogatszych Polakow.. Czy kazdy kogo stac ma obowiazek wszystkie posiadane pieniadze wydac na nowe auto w salonie ? J. 36 |
Data: Maj 30 2007 20:21:53 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article Czy kazdy kogo stac ma obowiazek wszystkie posiadane pieniadze wydac Oczywiście. A choćby palił 40litrów na setkę i miał bagażnik jak mały autobus to nie wolno zakładać do niego gazu. Swoją szosą ciekawe kiedy Moon i SO odnajdą ten wątek ;)) -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 37 |
Data: Maj 30 2007 22:30:06 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Blyskacz | Alex81 napisał(a): Swoją szosą ciekawe kiedy Moon i SO odnajdą ten wątek ;)) hihi... tez sie zastanawiam... ale nie chcialem pisac pierwszy, zeby nie bylo, ze znowu wywoluje ten duet z lasu ;-) pozdrawiam Blyskacz -- ....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale... Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-) gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258 :-) 38 |
Data: Czerwiec 01 2007 10:37:58 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | J.F. napisał(a): On Wed, 30 May 2007 15:00:29 +0000 (UTC), Athum A. wrote:silnikiem >> i full wyposazeniem opcjonalnym, ale woli kupic sobie identyczna aleroczna >> czy dwuletnia wlasnie z powodu duzej utraty wartosci nowego pojazdu w Ależ oczywiście, że nie musi. Tak samo jak nie musi wydawać na fryzjera, wakacje, kino domowe, szampana i niewiadomocojeszcze. Tyle, że jak kogoś stać na kupno i utrzymanie nowego auta (w tym stratę na wartości) - to sobie takie kupi. To o czym napisałeś to prosty wybór - albo inwestycja (akcje, mieszkania) albo konsumpcja (auta). Jeśli ktoś MUSI dokonać takiego wyboru - to znaczy że go na nowe auto jeszcze nie stać. I tyle. A cała reszta to jest dorabianie na siłę ideologii uzasadniającej zakup używanego auta. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 39 |
Data: Czerwiec 01 2007 18:43:28 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | "Athum A." wrote in Ależ oczywiście, że nie musi. Pitolisz od rzeczy. Tyle, że jak kogoś stać na kupno i utrzymanie nowego auta (w tym Byzydura! Ale Ty chyba tego nie pojmiesz, bo jak widac jestes snobem. Choc samo snobizm w sobie mi nie przeszkadza, ale snobizm polaczony z glupota juz bardzo. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 40 |
Data: Czerwiec 01 2007 21:07:12 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | vneb wrote: "Athum A." wrote in swietny argument, musze sobie zapamietac. moon 41 |
Data: Czerwiec 01 2007 21:21:56 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Luke | vneb pisze: "Athum A." wrote in ciekawe gdzie znajdujesz snobizm w tamtej wypowiedzi ? chec kupienia czegos nowego nazywasz snobizmem ? i glupota ? pora zajrzec do slownika. no i on mial racje. jezeli kupujac cos musisz ograniczac sie z innymi potrzebami czy checiami to po prostu na jedno, czy drugie po prostu cie NIE STAC. oczywistym jest , ze wszystko traci na wartosci i teoretycznie wszystko od domu przez samochod, a konczac na gaciach mozna kupic uzywane, czyli tansze. oczywistym jest, ze sa ludzie ktorzy kupuja uzywana lodowke, bo ich na nowa nie stac i nikt tego nie tlumaczy tym, ze ta lodowka juz nie straci tak na wartosci. tak samo oczywistym jest, ze istnieja ludzie, ktorzy kupia nowe auto, bo ich po prostu na to stac. skoro ich stac nie dywaguja oni nad utrata wartosci, bo ich to po prostu to nie obchodzi. kupuja oni auto za 100tys. tak jak ty kupujesz lodowke. dla nich to normalna rzecz i normalny zakup. i problem pojawia sie jak ktos uciula (nie normalnie zarobi jak w normalnych krajach) wieksza czy mniejsza kase. i gadki - stac mnie na nowy, ale... kupie uzywany, bo na wartosci i tak straci. w tlumaczeniu - stac mnie niby na nowy, ale przez najblizsze 10 lat to sobie na dzialke najwyzej pojade i to do znajomego, bo cala kase wydam na auto. i w takim przypadku kupuje sie uzywke, zeby kasa zostala na inne rzeczy. normalna sprawa i nie ma sie co wstydzic, ale nie ma co tu ideolo dorabiac o stracie wartosci. naprawde mnie to zadziwia, ze tak wielu ludzi kupuje nowe TV, sprzet agd mimo ze sporo jest na rynku uzywanego i nikt nie bredzi o spadku wartosci, ktory przeciez w tym przypadku tez proceentowo jest spory. dopiero gdy pojawia sie sprawa wiekszych pieniedzy od razu wszyscy sie tacy rozsadni robia i potrafia analizowac ile to straca :) ciekawe. a bez mrugniecia okiem kupuja kompy, ktore za pare miesiecy beda tansze o kilkadziesiac %. 42 |
Data: Czerwiec 01 2007 19:41:22 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: vneb | Luke wrote in ciekawe gdzie znajdujesz snobizm w tamtej wypowiedzi ? chec kupienia 1. Nie pisze o sobie wiec ty tez nie pij do mnie. 2. Kto powiedzial, ze krezus musi ograniczac sie z innymi potrzebami? Czy kazdy kto ma w ciul kasy musi od razu kupowac wszystko co najdrozsze i nowe? A to wlasnie jest snobizm. Jest sobie gosc X ma na koncie 10 mln PLN i wymyslil sobie, ze kupi sobie auto Y. Auto Y nowe kosztuje powiedzmy 250 tys pln, a dwuletnie kosztuje 150 tys pln. Pan X dochodzi do wniosku, ze nie musi miec nowego auta, bo przez dwa lata straci 100 tys pln wiec kupuje dwulatka, ktory przez kolejne dwa lata straci tylko 30 tys pln na wartosci. Pan X ma 10 mln na koncie bo umie liczyc i oszczedzac. Dalej twierdzisz, ze Pana X nie stac na nowe auto? oczywistym jest , ze wszystko traci na wartosci i teoretycznie Wcale nie takie oczywiste, bo dom/mieszkanie zyskuje, a nie traci na wartosci z biegiem czasu... skoro ich stac nie dywaguja oni nad utrata I to jest wlasnie snobizm, too... Powtorze pytanie: czemu uwazasz, ze bogatego czlowieka nie interesuje utrata wartosci mimo iz go stac na nia? vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 43 |
Data: Czerwiec 01 2007 22:41:27 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Luke | vneb pisze: Luke wrote in wcale tego nie robie, ale piszesz nie do konca prawde. 2. Kto powiedzial, ze krezus musi ograniczac sie z innymi potrzebami? bogaty to ten co umie dobrze oszczedzac podobno :) ale wracamy do sedna sprawy. snobizm jest w uproszczeniu wtedy, jak ktos musi, MUSI miec cos nowego, modnego, bo tak wypada sie pokazac itd. natomiast zwykly czlowiek, ktorego stac, moze sobie kupic nowe auto tak jak ty kupujesz lodowke, czy te przyslowiowe gacie. uwierz mi, ze kupno nowego nissana primera nie jest snobizmem. pan x z przykladu oczywiscie moze sobie kupic nawet malego fiata za 200 zl nawet jak go stac na nowego bentleya i nic nikomo do tego, a jaka osczednosc. jedzie z A do B tak samo tylko w innych warunkach. ale cel jest spelniony. dojezdza do B. ale poniewaz go stac idzie do salonu i kupuje sobie jakies auto. bez szukania, bez jezdzenia i ogladania, bez licznia tego spadku wartosci. po prostu kupuje jak narzedzie zwykle typu mlotek. i ma gwarancje i 99% pewnosci, ze samochod nie mial jakichs przygod itd. zauwaz, ze kupujac nowe za to tez wlasnie placisz. za wygode w zakupie i pewnosc. oczywiste, ze pana z twojego przykladu (10mln) stac na nowe auto. dlaczego wiec kupuje 2latka ? bo tak chce, albo jest po prostu skapy. przecietny czlowiek dysponujacy taka gotowka nie zastanawialby sie nad spadkiem wartosci liczonym w 10kach tysiecy. tak samo jak ja nie zastanawialem sie nad roznica w cenie lodowek, ktore wybieralem. kilkaset zl w jedna czy druga strone nie bylo dla mnie wazne.
zgadza sie. choc nie do konca. jak zapuscisz dom i stanie sie ruina to tylko wartosc dzialki cie ratuje :)
to nie jest snobizm. chodzi o to, ze od jakiegos pulapu finansowego jednych ludzi przestaje interesowac spadek wartosci rzedu kliku tys., innych kilkunastu, jeszcze innych kilkudziesieciu. jeszcze raz i ostatni to napisze. jak kogos stac, to nie mysli o zadnym spadku wartosci, nie kombinuje z uzywkami tylko idzie i kupuje to co chce. odnosi sie to zarowno do zakupu fiata seicento, punto, primery czy jaguara. oczywiste, ze zdarzaja sie ludzie, ktorzy sa po prostu skapi i majac grube miliony na koncie nic nie kupia, nigdzie nie wyjada, bo ich celem jest tylko zarabianie, nie zycie. mozna i tak. i na koniec. tu na grupie widzac po postach najczesciej mozna spotkac typ, ze ktos tam ma uciulane i jest wybor. nowy klase gorszy (stac mnie) czy uzywany klase lepszy, albo takiej samej. tylko wtedy pojawia sie ideolo, ze strata wartosci. przyznajmy sie przed samymi soba, ze mamy te 60 tys na koncie i to wszystko co mamy. i albo mamy auto za 60 i juz na nic nie mamy, albo kupujemy za 40 i mamy jeszcze na cos innego. i nie oszukujmy siebie i innych, ze nas przeciez stac, bo to nieprawda. kupujac jedno i pozbawiajac sie innego co nam potrzebne, co chcemy to dowod na to, ze nas nie stac. 44 |
Data: Czerwiec 02 2007 01:18:51 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | [cut] 45 |
Data: Czerwiec 02 2007 02:26:55 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): [cut] Chyba odwrotnie. Kupowanie auta używanego i dorabianie do tego ideologii o "lepszej inwestycji" to właśnie próba "pokazania się". A poza tym, to od kiedy kupno samochodu to "inwestycja" (pomijam firmy, działalność itp.)? Jak dla mnie to zdecydowanie konsumpcja. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 46 |
Data: Czerwiec 02 2007 11:44:57 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): Mają mało pieniędzy najczęściej nie masz wyboru - _za gotówkę_ kupujesz używane (zakładam, że nie stać kogoś na auto o danych parametrach). Nie wiesz, czy kupiłbyś nowe, bo nie masz takiej możliwości - więc tylko z takiej grupy osób niektórzy dorabiają sobie ideologię, że JAKBY mieli pieniądze, to by kupili nowe. Jest też grupa osób, która kierowana niezrozumiałą przeze mnie chęcią posiadania wyłącznie nowego samochodu, bez zaplecza finansowego, zarzyna się biorąc kredyty i modląc się potem nad samochodem, żeby przypadkiem coś się w nim nietypowego nie zepsuło... A poza tym, to od kiedy kupno samochodu to "inwestycja" (pomijam firmy, To było określenie poniekąd ironiczne. Nie mające tak naprawdę żadnego znaczenia w dyskusji. Jurand. 47 |
Data: Czerwiec 02 2007 10:56:00 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): Mają mało pieniędzy najczęściej nie masz wyboru - _za gotówkę_ kupujesz jk ktoś nie ma kasy na nowe, to przecież nie ma co dyskutować - albo używane albo żadne. Specjalnego wyboru tu nie ma :-) Jest też grupa osób, która kierowana niezrozumiałą przeze mnie chęcią wiesz, przy nowym to jest gwarancja... więc ze 3 lata spokoju i braku strachu to jest. Dokładnie odwrotnie, niż przy uzywanym. Już pomijam to, że nowy mniejszy -> niższy segment -> niższe koszty części i utrzymania (uśredniając). > A poza tym, to od kiedy kupno samochodu to "inwestycja" (pomijam firmy, Raczej dość podstawowe. Jeśli ma nie mieć znaczenia - to argument o utracie wartości odpada. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 48 |
Data: Czerwiec 02 2007 16:06:22 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): A to idźmy dalej - jeśli ktoś szuka dużej, wygodnej, szybkiej, prestiżowej limuzyny i ma na to 60 tysięcy złotych, to jakie auto NOWE mu zaproponujesz, które spełnia te kryteria? Skoro 60 tysięcy starcza na jakieś nowe auto, to na pewno znajdziesz takie, które zaspokoją w/w potrzeby.... Jurand. 49 |
Data: Czerwiec 02 2007 14:38:39 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): A to idźmy dalej - jeśli ktoś szuka dużej, wygodnej, szybkiej, prestiżowej Jak ktoś ma tylko 60 tyś. na auto, to raczej nie powinien szukać "szybkiej, prestiżowej limuzyny". Typowy przykład szukania auta lepszego, niż to na które nas stać (potem pewnie od razu gaz i już mozna się pochwalić przed sąsiadami). Za tyle to w PL kupuje się przyzwoicie wyposażone kompakty ze średniej półki - które zresztą i tak dla WIĘKSZOŚCI osób są wystarczające szybkie i wygodne. .. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 50 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:37:33 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): Dlaczego nie? To, że ktoś ma 60 tysięcy na samochód typu limuzyna i jest świadom, jakie niesie z sobą konsekwencje taki zakup, nazywasz "szukaniem auta lepszego niż to, na które go stać"? Coś masz chłopie z głową... Za tyle to w PL kupuje się przyzwoicie wyposażone kompakty ze średniej E no co ty - jaki kupisz naprawdę szybki i dobrze wyposażony kompakt za te 60 tysięcy? Jurand. 51 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:38:26 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: E no co ty - jaki kupisz naprawdę szybki i dobrze wyposażony kompakt kupisz astrę w wersji enjoy. jak myślisz, czego tam nie będzie w tej cenie? może szyberdachu i skóry moon 52 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:55:30 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Silnika ;) Za 60 tysięcy to będzie najtańszy hebel z silnikiem 1.4 90 KM - weź mnie nie rozśmieszaj, jeśli to jest szybki kompakt... Szybkie Astry zaczynają się od 1.6 turbo ecoteca, który ma 180 KM i juz tym autem można jakoś pojeździć - ale to 83 tysiące. 150-konny diesel to 90 tysięcy. PRzez grzeczność nie wspomnę o 2.0 turbo 200 KM, za prawie 95 tysięcy. I w twojej "doskonałej" wersji Enjoy trzeba dopłacać np. za tak podstawowe rzeczy jak regulację wysokości i nachylenia fotela kierowcy i radio z MP3... Nie wspomnę o tym, że jeśli ktoś chce miec np. ksenonowe reflektory, to pękają jeszcze 3 tysiące... Co ty wiesz o szybkich, dobrze wyposazonych kompaktach... ehh... Astra 1.4... ja piernicze jaki prosty człowiek... Jurand. 53 |
Data: Czerwiec 02 2007 23:47:03 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Moon" wrote in message Nie. Ja taką miałem i miała silnik 100KM 1,6 ecotec. więc nie opowiadaj jakichś legend starego szrociarza. jak na małe auto, 100 koni wystarczy, a rodzinę to chcesz w bolidzie wozić? a może nie kochasz rodziny, haha?! > I w twojej "doskonałej" wersji Enjoy trzeba dopłacać np. za tak podstawowe rzeczy jak regulację wysokości i nachylenia fotela tak, radio z Mp3 to faktycznie priorytet, haha. ale chyba w mają już te radia, bo ja w roku 2003 dostałem bardzo dobre radio z CDkiem, a czasy idą do przodu, nie? Nie wspomnę o tym, że jeśli ktoś chce miec np. ksenonowe reflektory, a do czego mi te ksenonowe reflektory? ale jak się uprzesz to się w 60-65 zmieścisz, bo ja za swoją zapłaciłem chyba 55 więc ci trójka na ksenony by została, a nawet mógłbyś se alufelgi jeszcze zainstalować, tego nie miałem. Co ty wiesz o szybkich, dobrze wyposazonych kompaktach... ehh... Astra ja nie narzekałem na szybkość i przyspieszenie w mojej Astrze 1,6 moon 54 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:18:49 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article > podstawowe rzeczy jak regulację wysokości i nachylenia fotela Jakoś pominąłeś wysokość fotela kierowcy co jest naprawdę przydatną rzeczą ... -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 55 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:30:05 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Alex81 wrote: In article says... a co tu do opisywania? ja mam 180 i nie zauważyłem różnicy w wysokości fotela w stosunku do innych aut/ moon 56 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:26:05 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Wlodek | podstawowe rzeczy jak regulację wysokości i nachylenia fotela Ja w zasadzie nigdy nie zwracalem uwagi na kwestie wysokosci przedzialu pasazerskiego ale jak zabralem pare razy znajomego, ktory z przodu w Vectrze mial czubek glowy centymetr pod szyberdachem (no i glupio mi go bylo otworzyc :-)) a jak usiadl z tylu to wogole musial jechac lekko przechylony to zrozumialem dlaczego tak czesto w programach tv na to zwracaja uwage. W. 57 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:41:35 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article says... to zrozumialem dlaczego tak czesto w programach tv na to Co tam, grunt że statystyczny Moon mieści się w statystycznym paskudnie wyposażonym samochodzie i jest git :) -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 58 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:06:27 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Alex81 wrote: In article says... ciekawe, czy masz takie paskudne wyposażenie w swoim aucie jak ja miałem z tej małej astrze? wątpię. moon 59 |
Data: Czerwiec 03 2007 09:23:30 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article ciekawe, czy masz takie paskudne wyposażenie w swoim aucie jak ja miałem z Ja tam nie wątpie w to że kiedyś w stareńkim _Punto_ jak najbardziej miałem regulację wysokości ;) -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 60 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:01:42 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Ale nie za 60 tysięcy na dzień obecny! więc nie opowiadaj jakichś legend starego szrociarza. Albo mówimy o autach SZYBKICH, albo o jakichś gównianych kompaktach, które się nie mogą pozbierać z miejsca, żeby ruszyć. Zdecyduj się. I w twojej "doskonałej" wersji Enjoy trzeba dopłacać np. za taktak, radio z Mp3 to faktycznie priorytet, haha. Priorytet nie, ale na dzień dzisiejszy coraz więcej producentów daje je jako standartowe wyposażenie. ale chyba w mają już te radia, bo ja w roku 2003 dostałem bardzo dobre Mają, ale za dopłatą. Nie wspomnę o tym, że jeśli ktoś chce miec np. ksenonowe reflektory,a do czego mi te ksenonowe reflektory? A jechałeś kiedyś autem z takimi reflektorami? A chociażby do tego mi, że mój 10-letni szrot takowe ma.... Chciałbym, żeby ten megawypasiony kompakt za 60 tysięcy też takie miał. ale jak się uprzesz to się w 60-65 zmieścisz, bo ja za swoją zapłaciłem 55 tysięcy za auto nawet bez alufelg? ;) Kpiny ;))) Co ty wiesz o szybkich, dobrze wyposazonych kompaktach... ehh... Astraja nie narzekałem na szybkość i przyspieszenie w mojej Astrze 1,6 Bo nie miałeś nigdy szybszego auta, to nie narzekałeś ;) Jurand. 61 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:13:29 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Moon" wrote in message może i tak, bo ciągle produkują dwójki i są do nabycia. wersje kompletnie gołe sa za 45, więc za 15 więcej możesz już pododawać bzdetów. >> mógłbyś se alufelgi jeszcze zainstalować, tego nie miałem.
kurde, to sobie dokup! to opcja, nawet w nowym mondziaku to też tylko opcja. ja nie narzekałem na szybkość i przyspieszenie w mojej Astrze 1,6 misiu kolorowy, nie chcę cię pozbawiać frajdy, ale miałem kilka aut o silnikach które pewnie nawet nie są w stanie ci się przyśnić, a największy to '78 Ford Ltd II z 6 litrowym silnikiem. i też był tylko kupą złomu, a nie "klasyczną limuzyną", choć wyrywał asfalt. miałem również mercurego z 5l i lincolna z takim samym, oraz FuryII z 72 roku z tzw "małym" 318 cu, więc nie szpanuj mi tu swoimi dwulitrowymi beemkami ze szrotu i "szybkimi" autami. szybko, to w Polsce Intercity się jeździ. moon 62 |
Data: Czerwiec 03 2007 07:51:44 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message może i tak, bo ciągle produkują dwójki i są do nabycia.Ale nie za 60 tysięcy na dzień obecny!Silnika ;)Nie. Ja taką miałem i miała silnik 100KM 1,6 ecotec. Mmmm Astra II. Samochód - marzenie. Bo nie miałeś nigdy szybszego auta, to nie narzekałeś ;)misiu kolorowy, nie chcę cię pozbawiać frajdy, ale miałem kilka aut o I rozwijałeś nimi zapewne oszałamiające 55 mph ;))) Jurand. 63 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:56:35 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 02.06.2007 Moon napisał/a: Jurand wrote: Mialo byc szybkie :-> -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 64 |
Data: Czerwiec 02 2007 23:47:34 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Adam 'Chloru' Drzewososki wrote: Dnia 02.06.2007 Moon napisał/a: to ile ten rodzinny samochód ma wyciągać? 250? a bez dzieci? 300? moon 65 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:03:35 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 02.06.2007 Moon napisał/a: kupisz astrę w wersji enjoy. Moze "wyciagac" 180... ale ma byc szybki. Panial ? -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 66 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:31:45 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Adam 'Chloru' Drzewososki wrote: Dnia 02.06.2007 Moon napisał/a: nie paniał, chyba, ze chodzi ci o "zrywny". nie widziałem żadnej różnicy pomiędzy tym samochodem, a innymi w segmencie aut 1,6 z wtryskiem paliwa. normalny 100 konny silnik i osiągi. moon 67 |
Data: Czerwiec 03 2007 13:11:13 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 03.06.2007 Moon napisał/a: Mialo byc szybkie :-> To tez... szybkie auto to nie tylko silnik. nie widziałem żadnej różnicy pomiędzy tym samochodem, a innymi w segmencie To nie znaczy, ze jest szybki. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 68 |
Data: Czerwiec 02 2007 20:51:23 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): > Jak ktoś ma tylko 60 tyś. na auto, to raczej nie powinien szukać owszem, dokładnie tak jest. Dlatego ludzie kupują rzeczy używane - bo na nowe TEJ KLASY I JAKOŚCI ich nie stać. Usprawiedliwianie tego jakimiś teoriami o osczędności to zwykłe dorabianie ideologii. Tyle, że na tej grupie (gdzie pewnie 90% osób kupuje auta uzywane) takie oczywiste stwierdzenia uchodzą za herezję - "no jak to? mnie nie stać?" > Za tyle to w PL kupuje się przyzwoicie wyposażone kompakty ze średniej "dla WIĘKSZOŚCI" - w tej cenie masz auto o mocy >100 KM, z elektryką i klimą, pewnie jeszce jakieś radio. Tej WIĘKSZOŚCI klientów to całkowicie wystarcza do sprawnego i wygodnego poruszania się. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 69 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:57:52 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): Ale skąd ten dogmat, że ich "nie stać"? Nie rozumiesz, że im droższe i bardziej ekskluzywne auto, tym więcej traci na wartości przez pierwsze 2 lata? Byłeś kiedyś w salonie Mercedesa? Patrzyłeś na ceny nowych Mercedesów? Jeśli nie - to popatrz. Potem zastanów się, czy nie chciałbyś zaoszczędzić kilkudziesięciu tysięcy złotych kupując model demonstracyjny z kilkoma tysiącami km przebiegu... A potem zacznij się wypowiadać o teoriach i ideologiach. Bo to, ze ktoś jest bogaty, nie oznacza, że jest roztrzutny. A jakoś dziwnie wiążesz to w parę. E no co ty - jaki kupisz naprawdę szybki i dobrze wyposażony kompakt"dla WIĘKSZOŚCI" - w tej cenie masz auto o mocy >100 KM, z elektryką i Jakie auto? Konkretnie. Jurand. 70 |
Data: Czerwiec 02 2007 23:50:17 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: bardziej ekskluzywne auto, tym więcej traci na wartości przez to jakaś religia? człowieku, obudź się:) nikt nie kupuje auta, żeby go sprzedać po roku, a nawet po dwóch, więc te "straty wartości" to idiotyzm. zwykle sprzedaje się po 3-5 latach, wiąże się to z leasingiem, kredytem itp. jak nie chcesz straty wartości to kup 14 letnie mondeo i nic nie tracisz. bosz. moon 71 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:20:19 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article nikt nie kupuje auta, żeby go sprzedać po roku, a nawet po dwóch, więc te No, np. ja kupiłem i sprzedałem po dwóch latach. -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 72 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:33:15 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Alex81 wrote: In article says... okej, zdarza się, ale na ogół nie ma 2 letnich kredytów, a leasing może być najmniej 3 letni. widocznie kupiłeś za gotówkę moon 73 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:40:28 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article okej, zdarza się, ale na ogół nie ma 2 letnich kredytów, a leasing może byćDokładnie. No więc jak, każdy nowy samochód powinien iść w raty lub leasing? Nie powiem, śmiała teza ... -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 74 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:50:17 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Alex81 wrote: In article says... a napisałem, że _powinien_? nie, ale tak się na ogół dzieje, w Polsce może jeszcze nie, ale na przykład w USA, nowe samochody kupione za gotówkę to chyba 1%. Kiedy swojego czasu kupowałem tam samochod i płaciłem gotówką, to byli nieszczęśliwi, cały czas myśleli, że coś kombinuję i że ich chce zrobić w balona, a potem domyślnie sugerowali, że pewnie piorę brudne pieniądze:) moon 75 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:47:21 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article nie, ale tak się na ogół dzieje,Uuu, to te nowe auta kupują ludzie których na nie nie stać? w Polsce może jeszcze nie, ale na przykład w USA, nowe samochody kupione zaPomijalnym detalem jest oczywiście niewielkie zróżnicowanie ekonomiczne (zasobność społeczeństwa, system podatkowy, system bankowy) obu krajów? Kiedy swojego czasu kupowałem tam samochod i płaciłemO, to prawie jak u nas, eh ta prowizja od kredytu :) -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 76 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:15:29 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Alex81 wrote: In article says... no właśnie, oni mają dużo więcej kasy, a nigdy nie kupują za gotówkę, a u nas? nie dość, że biedniejsi to kupują za CASH, i to jeszcze stare złomy!!!! to się nazywa nieumiejętność korzystania z gotówki moon 77 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:50:45 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Wlodek | nie, ale tak się na ogół dzieje,Uuu, to te nowe auta kupują ludzie których na nie nie stać? Ale jaki sens jest kupowac cos na kreche jesli stac kogos, zeby zaplacic gotowka ? Po co zalatwiac dodatkowe formalnosci, ponosic dodatkowe koszty ? A tak placisz, odjezdzasz juz w 100% wlasnym samochodem i zapominasz o jakichkolwiek zobowiazaniach wobec sprzedajacego. Jak slysze, ze ludzie maja pozaciagane po 2 kredyty, do tego kilka kart kredytowych to ja chyba nie moglbym dobrze spac na ich miejscu. W. 78 |
Data: Czerwiec 03 2007 07:52:47 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Wlodek" wrote in message Ale jaki sens jest kupowac cos na kreche jesli stac kogos,no właśnie, oni mają dużo więcej kasy, a nigdy nie kupują za gotówkę,nie, ale tak się na ogół dzieje,Uuu, to te nowe auta kupują ludzie których na nie nie stać? Jeśli masz atrakcyjny kredyt z oprocentowaniem na poziomie 1%, to gotówkę możesz zainwestować w dowolny fundusz i wyciągniesz na tym funduszu więcej, niż kosztuje Cię kredyt - wniosek -> jesteś do przodu ;) Jurand. 79 |
Data: Czerwiec 03 2007 12:04:53 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Wlodek" wrote in message dokładnie, taki jest mechanizm. inwestycja gotówki moon 80 |
Data: Czerwiec 03 2007 15:06:17 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: dl | Moon wrote: dokładnie, taki jest mechanizm. Moon, ale wobec tego można też kupić np. roczne autko demo jak już ktoś napisał za kilkanaście tysięcy mniej niż nowe i tę kasę *też* zainwestować, prawda? W końcu skoro bogaty weźmie kredyt po to, żeby gotówkę zainwestować, to nie pogardzi też dodatkowymi kilkunastoma tysiącami ;) -- | | Pozdrawiam -- >> Daniel Lisowski | daniel"AT"admins"kropka"pl //|>/|>| http://gta.pl -- > galeria obrazów Zdzisława Beksińskiego _//_|/_|/|> http://hostingpro.eu -- > nie wiesz co to jest hosting? \_______/ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ 81 |
Data: Czerwiec 03 2007 15:42:17 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Wlodek | a u nas?Ale jaki sens jest kupowac cos na kreche jesli stac kogos, ale przeciez to tu twierdzono, ze jak kogos stac to nie liczy sie z tym, ze gdzies tam nie zainwestuje, nie zyska dodatkowych dochodow A tak bardziej serio to nie myslalem, ze jest mozliwe uzyskanie oprocentowania rzedu 1% przy kredycie samochodowym (?) Ale jak juz wspomnialem, w zyciu nie bralem kredytu wiec jestem z tym troche do tylu. W. 82 |
Data: Czerwiec 03 2007 18:02:13 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Wlodek" wrote in message ale przeciez to tu twierdzono, ze jak kogos stac to nie liczydokładnie, taki jest mechanizm.Jeśli masz atrakcyjny kredyt z oprocentowaniem na poziomie 1%, toa u nas?Ale jaki sens jest kupowac cos na kreche jesli stac kogos, W Polsce - nie ma szans. Ale jak przychodzi co do czego, to Moon zawsze wyciąga przykłady z rynku USA. Jurand. 83 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:40:48 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Wlodek | nikt nie kupuje auta, żeby go sprzedać po roku, a nawet po dwóch, więc te kiedys ojciec sprzedal 2 polonezy, jeden 1.5 roczny, drugi nowka, jeszcze dolozyl i kupil prawie 4 letnia omege (z ktorej bylismy baardzo zadowoleni) W. 84 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:44:03 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Alex81, nikt nie kupuje auta, żeby go sprzedać po roku, a nawet po dwóch, więc teNo, np. ja kupiłem i sprzedałem po dwóch latach. Kupiłeś _nowe_ auto i sprzedałeś po dwóch latach? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 85 |
Data: Czerwiec 03 2007 09:30:48 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article Kupiłeś _nowe_ auto i sprzedałeś po dwóch latach? SC 900 z poprzedniego rocznika (za to bez kompletnie żadnego wyposażenia) kupione w kwietniu (nikt nie chciał wziąć a ja czegoś takiego potrzebowałem - przynajmniej tak mi się wydawało ;)). Po dwóch latach miałem tego maleństwa naprawdę dość, zresztą nie zanosiło się by miał dobrze znieść planowany przebieg, więc dobrze sprzedałem i kupiłem starsze Punto :) -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 86 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:03:30 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Nie religia, rynek motoryzacyjny, którego nie rozumiesz. człowieku, obudź się:) Ja tam nie wiem czy idiotyzm, dla mnie paredziesiąt tysięcy zmarnowane jako dobro typu "posiadanie nowego auta klasy wyższej" to nie jest idiotyzm. zwykle sprzedaje się po 3-5 latach, wiąże się to z leasingiem, kredytem Dobrze, zadam Ci więc pytanie - za jaki % ceny bazowej sprzedasz 3-letniego Mercedesa S-klasy? Pewnie i tak nie odpowiesz ;) Jurand. 87 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:26:23 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: Dobrze, zadam Ci więc pytanie - za jaki % ceny bazowej sprzedasz nie mam pojęcia, bo nie wiem ile nawet to kosztuje, to nie dla mnie samochód. niech to będzie 60%, no i co? a ile kosztuje "przyjemność jeżdzenia nowym mercedesem miesięcznie"? no widzisz, jeśli to jest warte 2000 miesięcznie, a po 3 latach tego uzbierze się 70+ tysięcy, to tyle "straci" na wartości, i co z tego? ja dalej chcę płacić za jazdę nowym mercem, a nie 3 letnim. a ty między 3 letnim, a 6 letnim zanotujesz stratę 30 tysięcy. a między 6, a 9 letnim 12 tysięcy między 9, a 12 letnim 5 tysięcy a ponad 12 lat, to oddasz za darmo i co z tego? czy to oznacza? ze teraz grupowicz o ksywie Zbyszko z Bogdańca powie ci: 'aleś ty głupi! kupujesz auto 3 letnie, a po 3 latach ono traci 30 tysięcy!!! A ja kupuję 9 letnią prestiżową limuzynę i po 3 atach tracę tylko 12!!!' TAK TO DZIAŁA??? :P moon moon 88 |
Data: Czerwiec 03 2007 07:58:23 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: No żebyś to obliczył, to najpierw musisz wiedzieć, jaka jest % utrata wartości auta w poszczególnych latach. Tego nie wiesz. Ba - tego nie chcesz wiedzieć, bo jesteś płytki umysłowo. no widzisz, jeśli to jest warte 2000 miesięcznie, a po 3 latach tego Hehehe ;) Naprawdę nie wiesz o czym mówisz. S-klasa i utrata na poziomie 2000 miesięcznie byłaby marzeniem posiadaczy takiego auta. czy to oznacza? ze teraz grupowicz o ksywie Zbyszko z Bogdańca powie ci: Mniej więcej, tylko kupując nowe auto traci ono ok. 50% wartości bazowej w okresie 3 lat. Kupując 3-letnie - tracisz ok. 25% wartości bazowej w okresie następnych 3 lat. Wartością bazową w drugim przypadku jest połowa wartości nowego. OBejmujesz jeszcze umysłem, czy nie bardzo? Wstaw sobie teraz jako wartość bazową 250 tysięcy złotych (przeciętnie wyposażona limuzyna) i policz, ile miesięcznie kosztuje Cię takie auto nowe, a ile używane. Umiesz to policzyć, czy mam pomóc? Jurand. 89 |
Data: Czerwiec 03 2007 12:06:47 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: czy to oznacza? ze teraz grupowicz o ksywie Zbyszko z Bogdańca powie no ale co mi chcesz pokazac? mechanizm ci opisałem, najlepiej kupic 12 letnie moon 90 |
Data: Czerwiec 03 2007 18:03:32 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Nie do końca, bo auto 12 letnie już w widoczny sposób będzie i zużyte, i designersko przestarzałe. Auto 3-4 letnie - niekoniecznie. Do tego stopnia niekoniecznie, że obecnie nowe modele aut są brzydsze (bardziej 'udziwnione') niż poprzednie. Jurand. 91 |
Data: Czerwiec 03 2007 23:48:36 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: Nie do końca, bo auto 12 letnie już w widoczny sposób będzie i dla mnie 5 letnie już jest _widocznie_ zużyte. może mam lepsze oko, więc dlatego nie widze w nich KLASY moon 92 |
Data: Czerwiec 04 2007 13:54:48 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Ty to byś nie odróżnił auta rocznego od pięcioletniego... może mam lepsze oko, więc dlatego nie widze w nich KLASY Jasne ;) Jurand 93 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:16:21 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a):
Ale co z tego, że straci? Jak kogoś stać - to po prostu stać, i ta utrata go nie interesuje (podobnie jak z innymi rzeczami - RTV, AGD itd.) A odpowiadając na Twoje pytanie - nie, przy aucie za 300 tyś. nie interesowało mnie auto demo, mimo że było tańsze o 20 czy 30 tyś. Rozumując w Twój sposób to należałoby ubierać się w second handach i kupować rzeczy na giełdach - bo wszystko inne to rozrzutność. Zasada przy autach jest ta sama, tylko kwoty inne. Po prostu musisz zrozumieć, że to, że dla Ciebie utrata wartości na nowym aucie jest za duża do zaakceptowania jeszcze nie oznacza, że dla innych też tak jest. Ciebie stać na utratę wartości przy TV czy kamerze - a niektórych nie boli utrata wartości przy samochodzie.
Astra II, 307, Focus, Almera, Lancer - pomiędzy 50 a 60 tyś. jest kilka modeli (przynajmniej na www.mojeauto.pl) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 94 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:11:19 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): To z tego, że straci, że niektórzy nie lubią wyrzucać pieniędzy w błoto (tutaj w ich rozumieniu - 30-40% utratę wartości nowego auta w przeciągu najbliższych 2 lat użytkowania). Ty wolałbyś wyrzygać np. 150 tysięcy na auto nowe - ja kupiłbym takie roczne za 100, a za 50 pojechał sobie pozwiedzać świat. To mnie bardziej cieszy niż pierdzenie w świeży fotel kierowcy ;) A odpowiadając na Twoje pytanie - nie, przy aucie za 300 tyś. nie Nieee, nie 20-30 tysięcy. 50-100 tysięcy, w zależności od przebiegu. To taka "mała" różnica. Kwota 50-100 tysięcy nie gra dla Ciebie roli? Szczęściarz ;) Rozumując w Twój sposób to należałoby ubierać się w second handach i Nie rozrzutność, tylko jest pewna grupa osób, które MUSZĄ mieć auto nowe. Po prostu MUSZĄ i już. Taki Moon na przykład. Dla niego używka = obciach, syf, szrot. On, jakby miał 100 tysięcy na auto - pójdzie do salonu. Jakby miał 200 - pójdzie do salonu. Nie przyjdzie mu do głowy inny pomysł. Zasada Ja to rozumiem, natomiast Ty nie rozumiesz, że wybór nowe/używane zależy tylko i wyłącznie od preferencji kupującego, jego status finansowy nie gra tutaj kluczowej roli, jeśli będziemy się poruszać w swerze przeciętnych polskich warunków finansowych. Astra II, 307, Focus, Almera, Lancer - pomiędzy 50 a 60 tyś. jest kilkaJakie auto? Konkretnie.E no co ty - jaki kupisz naprawdę szybki i dobrze wyposażony kompakt"dla WIĘKSZOŚCI" - w tej cenie masz auto o mocy >100 KM, z elektryką i Miał być szybki, powtarzam ;) Jurand. 95 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:28:26 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: nowe. Po prostu MUSZĄ i już. Taki Moon na przykład. Dla niego używka Nawet powiem ci, że jakbym miał 300 tysięcy, to TEŻ do salonu!! lol:)) moon 96 |
Data: Czerwiec 03 2007 00:48:12 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): "Athum A." wrote in message Dalej nie łąpiesz, że niektórzy nie muszą wybierać? Że mają na jedno i drugie? I że dla nich "pierdzeznie w fotel" przez kogoś innego takie auto dyskfalifikuje? > A odpowiadając na Twoje pytanie - nie, przy aucie za 300 tyś. nie Jeśli wydaję właśnie (mam, stać mnie) 300 tyś - to nie. Pomijam już to, że pytanie dotyczyło auta demo - a te (nawet w tej klasie) nie są tańsze o 30%. > Rozumując w Twój sposób to należałoby ubierać się w second handach i To, że ktoś chce nową rzacz (samochód czy tv - nie ma znaczenia) to jeszcze nie powód, żeby go uważać za idiotę, a taki zakup za "wyrzucanie pieniędzy w błoto". Ty musisz mieć nowe spodnie? Meble też kupujesz używane? Dalej nie powiedziałeś, jaka jest różnica pomiędzy używanymi autami a innymi rzeczami - poza ceną. I dlaczego używane auta to "dobra inwestycja", a np. spodnie - już nie... > Zasada Gdybyś rozumiał, to byś nie pisał o "wyrzucaniu pieniędzy w błoto" i zaakceptował fakt, że za nowe rzeczy WARTO zapłacić (jak się na to ma). I nie ma znaczenia, czy chodzi o samochód czy spodnie. A status finansowy ma podstawowe znaczenie - jak zarabiasz <100k netto rocznie, to raczej nie kupisz nowego auta, bo Cię nie stać. Jak masz >1m to na używane nawet nie spojrzysz (pomijam RR i Ferrari). >>>> E no co ty - jaki kupisz naprawdę szybki i dobrze wyposażony kompakt Nie mówimy o samochodach na tor, tylko polskie drogi. Ile wolno w PL max? 130 km/h? da radę.... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 97 |
Data: Czerwiec 03 2007 03:25:29 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Wlodek | To z tego, że straci, że niektórzy nie lubią wyrzucać pieniędzy w błoto ale sa tez tacy, ktorych stac i na jedno i na drugie i jeszcze kupuja uzywane > Rozumując w Twój sposób to należałoby ubierać się w second handach i Jakos nawet gwiazdy kupuja czasem cos w sh i nie przynosi im to ujmy. Ba, zarabiaja wielokrotnie wiecej niz my a jakos nie boja sie do tego przyznac w mediach. > Zasada znam wlasnie takich co zarabiaja >100kzl netto/rok i jezdza b.skromnymi samochodami z drugiej reki i o czym to swiadczy ?
Probujesz dorabiac ideologie ? Do maluchow mamy sie cofnac ? ;-) Wlasnie na polskich drogach czesto przydaje sie wieksza moc a w dodatku samochody, ktore nie oferuja porzadniejszych silnikow niemal z definicji maja gorsze zawieszenie, hamulce. Przy obciazeniu go trojka czy czworka doroslych pasazerow zaczynaja sie wyraznie gorzej prowadzic itp. Mi na dzien dzisiejszy wystarczy jak bedzie mial max. ~11-11.5 do 100 i zeby przy 160 nie meczyl ale jesli ktos dluzej pojezdzil czyms co ma chociaz ze 180 KM to sie nie dziwie, ze za Chiny nie bedzie chcial sie przesiasc do takiego samochodu bo ma zupelnie inne oczekiwania i w wariancie optymistycznym slabszy silnik szybko zarznie a w pesymistycznym wpakuje sie w niebezpieczna sytuacje. W. 98 |
Data: Czerwiec 03 2007 08:03:51 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message To z tego, że straci, że niektórzy nie lubią wyrzucać pieniędzy w błotoDalej nie łąpiesz, że niektórzy nie muszą wybierać? Że mają na jedno i Ja to rozumiem. Tylko dlaczego Moon usilnie stara się wszystkim wmówić, że tylko auto nowe, jeśli się ma gotówkę, jest odpowiednim wyborem? Jeśli wydaję właśnie (mam, stać mnie) 300 tyś - to nie.A odpowiadając na Twoje pytanie - nie, przy aucie za 300 tyś. nieNieee, nie 20-30 tysięcy. 50-100 tysięcy, w zależności od przebiegu. W klasie limuzyn? Są. Najczęściej są to auta o roczniku "oczko" w dół, z jakimś niewielkim kilometrażem i żeby je sprzedać musisz zrobić upust tej wielkości. Nie rozrzutność, tylko jest pewna grupa osób, które MUSZĄ mieć autoTo, że ktoś chce nową rzacz (samochód czy tv - nie ma znaczenia) to Nie uważam za idiotów osoby kupujące nowe auta, tylko osoby twierdzące, że TYLKO nowe auto można sobie kupić, jeśli się ma wystarczająco dużo pieniędzy. kupujesz używane? Dalej nie powiedziałeś, jaka jest różnica pomiędzy Mówiłem. Dlatego, że samochód jest rzeczą ok. 100x droższą, niż spodnie ;) Gdybyś rozumiał, to byś nie pisał o "wyrzucaniu pieniędzy w błoto" i Jesteś pewien, ze jak masz 1m to nie spojrzysz na używane? Dlaczego? To właśnie mnie strasznie ciekawi... Robiłeś jakieś badania w tym kierunku? Nie mówimy o samochodach na tor, tylko polskie drogi.Astra II, 307, Focus, Almera, Lancer - pomiędzy 50 a 60 tyś. jest kilkaMiał być szybki, powtarzam ;) Hehe fajna definicja auta szybkiego. Da radę 130 km/h? Da. To szybki jest.... Żenada. Poziom dyskusji -> piaskownica. Jurand. 99 |
Data: Czerwiec 03 2007 08:15:48 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): > Dalej nie łąpiesz, że niektórzy nie muszą wybierać? Że mają na jedno i No wiesz, Ty twierdzisz że tylko używane :-) W klasie limuzyn? Są. Najczęściej są to auta o roczniku "oczko" w dół, z Może teraz. Jeszcze kilka lat temu to było max.10-15% > kupujesz używane? Dalej nie powiedziałeś, jaka jest różnica pomiędzy Czyli co do zasady się zgadzasz? A teraz przyjmij jeszcze, że dla osób które są (w miarę) zamożne nie ma to znaczenia - po prostu większość ludzi dąży do posiadania rzeczy nowych. Jesteś pewien, ze jak masz 1m to nie spojrzysz na używane? Dlaczego? To Widzę po znajomych. >>> Astra II, 307, Focus, Almera, Lancer - pomiędzy 50 a 60 tyś. jest kilkaTak? a niby jak jest definicja? 200 bęzie ok? a może 300? Mówimy o jeźdze PO PUBLICZNYCH DROGACH. Te auta w zupełności do tego wystarczą. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 100 |
Data: Czerwiec 03 2007 18:05:21 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): Absolutnie nie. Ja twierdzę, że owszem - można kupić nowe, można kupić używane, wszystko zależy od indywidualnych preferencji, natomiast nie należy wrzucać do jednego wora osób, które mają powiedzmy 500.000 pln na koncie - do wora z tymi, co kupują TYLKO nowe, bo to jedyna słuszna religia. W klasie limuzyn? Są. Najczęściej są to auta o roczniku "oczko" w dół, zMoże teraz. Jeszcze kilka lat temu to było max.10-15% Teraz jest większe parcie na rynku ;) Mówiłem. Dlatego, że samochód jest rzeczą ok. 100x droższą, niżCzyli co do zasady się zgadzasz? A teraz przyjmij jeszcze, że dla osób Oczywiście - w granicach zdrowego rozsądku. Tak? a niby jak jest definicja? 200 bęzie ok? a może 300?Hehe fajna definicja auta szybkiego. Da radę 130 km/h? Da. To szybkiNie mówimy o samochodach na tor, tylko polskie drogi.Astra II, 307, Focus, Almera, Lancer - pomiędzy 50 a 60 tyś.Miał być szybki, powtarzam ;) 130 km/h to rozwija dobrze dotarte Cinquecento 700. Nazwiesz je "szybkim" ??? Jurand. 101 |
Data: Czerwiec 04 2007 10:37:32 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a):
Hmmm, trochę inaczej zrozumiałem Twoje wypowiedzi do tej pory... >>> Nie mówimy o samochodach na tor, tylko polskie drogi. ww. potrafią pewnie i pod 200 - gdzie potrzeba więcej (w PL)? Każde auto musi być "szybkie"? To całkowicie wystarcza do sprawnego i bezpiecznego poruszania się po drogach. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 102 |
Data: Czerwiec 04 2007 13:56:12 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message ww. potrafią pewnie i pod 200 - gdzie potrzeba więcej (w PL)?Tak? a niby jak jest definicja? 200 bęzie ok? a może 300?130 km/h to rozwija dobrze dotarte Cinquecento 700. Nazwiesz je "szybkim" Dla mnie auto musi być szybkie. Dlatego, że ciężko się przesiada z dwustu koni do setki z małą (albo i bez) okrasą... Gdybym się ładował w auto nowe - chciałbym, żeby spełniało wszystkie moje wymagania. JEdnym z nich jest szybkość i dobre prowadzenie się. I za 60 tysięcy nie ma takiego NOWEGO auta, które spełnia te wymagania. Jurand. 103 |
Data: Czerwiec 04 2007 14:41:25 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): "Athum A." wrote in message > ww. potrafią pewnie i pod 200 - gdzie potrzeba więcej (w PL)? no to wniosek jest jeden - po prostu NIE STAĆ Cię na nowe auto - takie jak chcesz (o ile masz na samochód właśnie te 60k). -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 104 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:56:29 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: przemak | Dlatego ludzie kupują rzeczy używane - bo na nowe TEJ KLASY I JAKOŚCI ich nie stać. Usprawiedliwianie tego jakimiś teoriami o osczędności to zwykłe dorabianie ideologii. Otoz to. Ale to trudno przyjac do wiadomosci. -- Przemek www.mmstudio.com.pl 105 |
Data: Czerwiec 04 2007 08:01:55 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: | Sadzac z poziomu sprzedazy nowek, to wlasnie przyjmuja do wiadomosci, 106 |
Data: Czerwiec 02 2007 17:07:28 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: A to idźmy dalej - jeśli ktoś szuka dużej, wygodnej, szybkiej, zrozumże, człowieku, nie ma PRESTIŻOWYCH limuzyn za 60 tysiecy. no, chyba, ze dolarów. za 60 tysięcy masz używaną limuzynę i to nie dwuletnią. a moze ty nie rozumiesz słow PRESTIŻ, LIMUZYNA, LUKSUSOWY, bo widzę tu cały czas te słowa obracające się w śmiesznych komtekstach. moon .... 107 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:38:50 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: A czy używana <> prestiżowa? Ranyyy chłopie to właściciele używanych Rolls Royce powinni się chyba w tym momencie załamać. a moze ty nie rozumiesz słow PRESTIŻ, LIMUZYNA, LUKSUSOWY, bo widzę tu A ty tak bredzisz, że skarpetki powinny Ci się ze wstydu połamać... Jurand. 108 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:53:48 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Moon" wrote in message jaki rolls royce? za 60 tysięcy? ty masz chłopie podstawowe braki z rozumieniem słowa pisanego i z logiką. nawet nie rozumiesz co SAM piszesz. bo to, że cytujesz ale nie to, co napisałem to juz normalka.. a teraz przeczytaj to jeszcze raz, powoli, tak jak pani w szkole mówiła i postaraj się to zrozumieć. moon 109 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:59:19 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: Limuzyna? Używana? Prestiżowa? ty masz chłopie podstawowe braki z rozumieniem słowa pisanego i z logiką. Nie. Ja rozumiem, że używana limuzyna może być prestiżowa. Za 60 tysięcy można kupić sobie bardzo dużo prestiżu. Ot chociażby Volvo S80 - za te pieniadze kupisz 2003 rocznik, bardzo fajny samochód. Jakbyś toto postawił obok proponowanej przez Ciebie Astry, to tylko skończony debil powie, że Astra jest lepszym samochodem... ;) Jurand. 110 |
Data: Czerwiec 02 2007 23:54:39 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Moon" wrote in message może być. Corniche, albo Bentley... No, może stretch limo, nie starsze niż 3 lata. jakieś wypaśne merole i najdroższe bmw, też do 3-4 lat, ale ich "prestiż" potrwa już odpowiednio krótko. Za 60 tysięcy można kupić sobie bardzo dużo prestiżu. NIE. Ot chociażby Volvo S80 - za te pieniadze kupisz 2003 rocznik, bardzo fajny samochód. fajne pięcioletnie volvo nie ma prestiżu, ma już kupe podzespoów do wymiany, a ja wolałbym astre III. i nigdy nie wiesz, co się działo z tym samochodem przez 5 lat, on ci tego nie powie. moon 111 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:13:25 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message może być. Corniche, albo Bentley... No, może stretch limo, nie starszety masz chłopie podstawowe braki z rozumieniem słowa pisanego i zNie. Ja rozumiem, że używana limuzyna może być prestiżowa. Taaak? Hmm ciekawa teoria, naprawdę. Czyli 5-letni Rolls, to już jest szrot? ;) jakieś wypaśne merole i najdroższe bmw, też do 3-4 lat, ale ich "prestiż" Coś się tak tych 3-4 lat uparł, hę? Za 60 Ot chociażby Volvo wuuuuuhahahaha Astrę III przyrównujesz do S80? chłopie, przecież Astra to samochód dla typowego Kowalskiego.... I to ma być prestiżowy pojazd? Z koniem się na głowy pozamieniałeś? Jurand. 112 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:31:26 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: "Moon" wrote in message własnie napisałem "Corniche" to jest właśnie Rolls. ten może mieć i 12 lat. ale to nisza i nie grozi nam. >> jakieś wypaśne merole i najdroższe bmw, też do 3-4 lat, ale ich "prestiż" potrwa już odpowiednio krótko. nie wiem, tak to po prostu z autami jest, po 3 latach zaczynają się psuć. > wuuuuuhahahaha Astrę III przyrównujesz do S80? chłopie, przecież kocie, 5 letnie volvo, to tez samochód Kowalskiego. Już ci tu jeden pan napisał - 5 laetnie auta nie mają prestiżu, moon 113 |
Data: Czerwiec 03 2007 08:05:01 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message nie wiem, tak to po prostu z autami jest, po 3 latach zaczynają się psuć.jakieś wypaśne merole i najdroższe bmw, też do 3-4 lat, ale ichCoś się tak tych 3-4 lat uparł, hę? Może Twoje ;) Ale Ty nawet pod maskę nie zaglądasz, bo pewnie byś się tam pogubił. wuuuuuhahahaha Astrę III przyrównujesz do S80? chłopie, przecieżkocie, 5 letnie volvo, to tez samochód Kowalskiego. Już ci tu jeden pan A 4 letnie? Jurand. 114 |
Data: Czerwiec 03 2007 01:17:50 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Alex81 | In article fajne pięcioletnie volvo nie ma prestiżu, ma już kupe podzespoów do wymiany, Chyba po Twojej eksploatacji miałoby dużo do wymiany - ciągle nie mogę pojąć jak można przez 7kkm ani razu nie zajrzeć pod maskę, toż to nawet na aktualnych kursach na PJ jest... a ja wolałbym astre III.Od S80? Faktycznie, bez dwóch zdań ma większą, wygodniejszą, bardziej prestiżową i wywołującą zawiść u sąsiadów metkę z napisem "nowy". -- Alex GG#1667593 '97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D http://alex81.byxonline.com | www.3fsozlot.fsoptk.pl 115 |
Data: Czerwiec 03 2007 02:32:59 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Alex81 wrote: In article says... a po co mam zaglądać? nowe auta się nie psują, po to się między innymi je kupuje,
nowe auto ma w sobie coś, czego 5 letnie już nie pamięta. moon 116 |
Data: Czerwiec 02 2007 20:57:34 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): A czy używana <> prestiżowa? Ranyyy chłopie to właściciele używanych Rolls a te używane RR są do kupienia (i utrzymania) dla kogoś, kto ma 60 tyś? Nie mówimy tu o specyficznych pojazdach, typu RR czy Ferrari, ale o (droższych czy tańszych) autach popularnych. Po kilku latach żadne z nich prestiżowe już nie jest.... Ja rozumiem, że słowo PRESTIŻ mocno ostatno straciło na wartości, ale... bez przesady.
postaraj się lepiej o jakieś argumenty, a nie sprowadzaj dyskusji do tego poziomu.... -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 117 |
Data: Czerwiec 02 2007 23:13:03 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Athum A." wrote in message Jurand napisał(a): Nie jest? Hmm... http://moto.allegro.pl/item198939329_audi_a8_6_0_rok_2002_w12_113tys_km_420ps_long_.html to na pewno nie jest prestiżowe auto, tak? http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2453135 to zapewne też jest jakaś taczka, na którą nikt nie zwróci uwagi. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2669426 no i takie coś, co nawet samochodem zapewne nie powinno być nazywane... to w naszych realiach SĄ prestiżowe auta. Rozumiem, że Panowie jesteście zupełnie z innej bajki i bujacie się furami za trzysta tysięcy złotych A co do Rollsów - za 60 tysięcy naprawdę można sobie kupić RR ;) Jurand. 118 |
Data: Czerwiec 02 2007 23:57:12 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: to na pewno nie jest prestiżowe auto, tak? zależy dla jakiego "kręgu znajomych". w moim kręgu, raczej nie. moon 119 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:22:42 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Athum A. | Jurand napisał(a): "Athum A." wrote in messageitem198939329_audi_a8_6_0_rok_2002_w12_113tys_km_420ps_l ong_.html Moim zdaniem żadne z nich już prestiżowe nie jest. Jak było w miarę nowe (i było AKTUALNYM modelem) - to owszem. Teraz już nie (choćby ze względu na ilość tego na ulicach - przynajmniej DC). -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 120 |
Data: Czerwiec 04 2007 19:13:04 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Etanol | Jurand napisał(a):
za 54 tys spłacam długi za 6 tys kupuje BMW 730 to jest moja opcja E. 121 |
Data: Czerwiec 02 2007 14:54:25 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: blackbird | PRawda jest taka - Ci, co optują tylko za samochodami nowymi, po prostu Jak wiekszosc osob. Nie ma zreszta czegos takiego jak nadmiar gotowki, czy nadmiar szczescia. bo wtedy nie musieliby "rosnąć w siłę" poprzez Jaki tutaj widzisz szpan? Szczegolnie w tym heheheh Fusionie i innych autach tego typu? Nie ma przeciez na szybie wybitej daty produkcji, nie wiadomo czy nie byl kupiony jako uzywany. Ktoś, kto się trochę w życiu dorobił i trochę inwestował, Ja wiem, ze dla Ciebie samochody = interesy i inwestycje. Dla wiekszosci ludzi to jednak konsupcja zarobionych pieniedzy, ktore mozna wydac roznie. Telewizora nowego tez nie kupisz? Na urlop, nie pojedziesz, bo sie traci? Do kina nie pojdziesz? Po to sie zarabia i inwestuje, zeby na cos potem wydawac. 122 |
Data: Czerwiec 02 2007 16:01:47 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "blackbird" wrote in message PRawda jest taka - Ci, co optują tylko za samochodami nowymi, po prostuJak wiekszosc osob. Nie ma zreszta czegos takiego jak nadmiar gotowki, NAdmiar gotówki? Jest ;) Znam parę takich osób, które cierpią na taki problem... bo wtedy nie musieliby "rosnąć w siłę" poprzezJaki tutaj widzisz szpan? Szczegolnie w tym heheheh Fusionie i innych Sama świadomość użytkowania i dzielenie się tym z sąsiadami ;) Ktoś, kto się trochę w życiu dorobił i trochę inwestował,Ja wiem, ze dla Ciebie samochody = interesy i inwestycje. Dla wiekszosci Widzisz - ja, oprócz samochodów ewidentnie kupowanych w celach handlowych, mam także 2 samochody, które są moimi pojazdami prywatnymi. Są to samochody używane, kilkuletnie, wartość każdego z nich bliższa jest 20-tu niż 80-ciu tysiącom złotych, a mam nieraz do sprzedania auta za kwoty dwu, trzykrotnie wyższe. Będąc takim Moonem to powinienem jeździć jak najnowszym autem, skoro mnie na nie stać (bo stac mnie i na zakup i eksploatację), a nie tłuc się jakimś prawie 10-letnim złomem. Ale mi w zupełności wystarcza mocny, duży, wygodny, nie sprawiający problemów eksploatacyjnych samochód 10-letni, który potrafi dać w dodatku trochę radości z jazdy. Nie potrzebuję do wożenia swojego tyłka nówki sztuki za sto tysięcy - bo samą funkcję wożenia tyłka będzie realizowała w dokładnie taki sam sposób, jak mój 10-letni, używany wózek... A co do lodówek, telewizorów i innych takich - nie zdarzyło Ci się nigdy kupić sprzętu np. powystawowego za 50-70% ceny nowego? To jest coś na styl używanego auta... Jurand. 123 |
Data: Czerwiec 02 2007 17:09:52 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Moon | Jurand wrote: to powinienem jeździć jak najnowszym autem, skoro mnie na nie stać nigdy mną nie będziesz więc pewnie nigdy nie zrozumiesz mnie, Ale mi w zupełności wystarcza mocny, duży, wygodny, nie sprawiający problemów eksploatacyjnych samochód ależ możesz nawet tłuc się 30 letnią syreną jeśli lubisz, ale i tu dam drukowane, bo to już 15 raz piszę: NIE DORABIAJ DO TEGO IDEOLOGII!!!! moon 124 |
Data: Czerwiec 02 2007 22:39:41 | Temat: Re: Czy warto kupowac nowy samochod? | Autor: Jurand | "Moon" wrote in message Jurand wrote: |