Grupy dyskusyjne   »   Łańcuchy na koła do Zakopanego

Łańcuchy na koa do Zakopanego



1 Data: Styczen 10 2008 22:10:00
Temat: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: slavs 

Witam,

szykuje mi si niedugo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy acuchy na koa sie "przydadz"? Czy kto ostatnio jecha zakopiank? Jak tam wyglda sytuacja?

--
Pozdrawiam
slavs



2 Data: Styczen 10 2008 22:28:07
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: KsZZysiek 

szykuje mi si niedugo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy acuchy na
koa sie "przydadz"? Czy kto ostatnio jecha zakopiank? Jak tam

Nie, nie przydadz jesli bedziesz nocowa w miare normalnych miejscach.
Ale jesli sie okaze, ze kwatera jest na jakims zadupiu, gdzie droga ma
nachylenie 10%-15% to mog si okazac bezcenne :)

Byem tam tydzien temu i wszystkie drogi byy czarne.

--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/

3 Data: Styczen 10 2008 23:29:55
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: slavs 

KsZZysiek pisze:

Nie, nie przydadz jesli bedziesz nocowa w miare normalnych miejscach. Ale jesli sie okaze, ze kwatera jest na jakims zadupiu, gdzie droga ma nachylenie 10%-15% to mog si okazac bezcenne :)

Byem tam tydzien temu i wszystkie drogi byy czarne.

Bede nocowal w samym Zakopanem. Raczej nie bede sie wybieral samochodem nigdzie poza miasto.

--
Pozdrawiam
slavs

4 Data: Styczen 11 2008 01:05:09
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: J.F. 

On Thu, 10 Jan 2008 23:29:55 +0100,  slavs wrote:

KsZZysiek pisze:
Nie, nie przydadz jesli bedziesz nocowa w miare normalnych miejscach.
Ale jesli sie okaze, ze kwatera jest na jakims zadupiu, gdzie droga ma
nachylenie 10%-15% to mog si okazac bezcenne :)

Byem tam tydzien temu i wszystkie drogi byy czarne.

Bede nocowal w samym Zakopanem. Raczej nie bede sie wybieral samochodem
nigdzie poza miasto.

W samym Zakopanem sa takie drogi :-)

J.

5 Data: Styczen 10 2008 22:26:20
Temat: Re: Łańcuchy na koa do Zakopanego
Autor: Artur 'futrzak' Maślą 

slavs napisa(a):

Witam,
szykuje mi się niedugo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy ańcuchy na
koa sie "przydadzą"? Czy ktoś ostatnio jecha zakopianką? Jak tam
wygląda sytuacja?

Ostatnio nie jechaem, niemniej ańcuchy mogą się przydać, bąd
stać się wręcz elementem niezbędnym.




--
Jutro to dziś, tyle, e jutro...

6 Data: Styczen 10 2008 23:02:50
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: Adam Paszczyca 

On Thu, 10 Jan 2008 22:10:00 +0100, slavs
wrote:

szykuje mi si niedugo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy acuchy na
koa sie "przydadz"? Czy kto ostatnio jecha zakopiank? Jak tam
wyglda sytuacja?

A co za rnica, czy bdziesz sta w acuchachj, czy bez nich?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Krakw (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

7 Data: Styczen 10 2008 23:30:45
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: slavs 

Adam Paszczyca pisze:

A co za rnica, czy bdziesz sta w acuchachj, czy bez nich?

To tak ostro moze byc? Mysle, ze na samych zimowkach dam rade glownymi drogami dojechac...
--
Pozdrawiam
slavs

8 Data: Styczen 10 2008 15:09:13
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: WS 

On 10 Sty, 23:30, slavs  wrote:

> A co za rnica, czy bdziesz sta w acuchachj, czy bez nich?

To tak ostro moze byc? Mysle, ze na samych zimowkach dam rade glownymi
drogami dojechac...

ja woze lancuchy juz ponad 10lat (czesto jezdze na narty w rozne
miejsca) i nigdy sie nie przydaly...

na (w miare) glownych drogach raczej nie ma szans zeby sie
przydaly.... jesli juz trafi sie sytuacja, ze beda potrzebne, to droga
i tak bedzie zablokowana przez takich, co nie maja lancuchow, opn
zimowych...

jedyne miejsce, to drogi z nakazem jazdy na lancuchach... np. ze
Zwardonia na Wielka Racze ( http://www.slowacja.com.pl/narty/Beskid_Kisucki/Wielka_Racza.xml
) jechalem tam kilka razy bez lancuchow (bezproblemowo oczywiscie),
ale z info od kuzynki: ostatnio na koncu drogi stala pslowacka olicja
i naliczali pokute ;) za brak lancuchow (sa znaki....)

WS

9 Data: Styczen 11 2008 00:13:23
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: slavs 

WS pisze:

On 10 Sty, 23:30, slavs  wrote:
..

na (w miare) glownych drogach raczej nie ma szans zeby sie
przydaly.... jesli juz trafi sie sytuacja, ze beda potrzebne, to droga
i tak bedzie zablokowana przez takich, co nie maja lancuchow, opn
zimowych...

O, jestem teraz spokojniejszy. Dziki za odpowiedz:)


--
Pozdrawiam
slavs

10 Data: Styczen 11 2008 01:08:41
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: J.F. 

On Thu, 10 Jan 2008 15:09:13 -0800 (PST),  WS wrote:

ja woze lancuchy juz ponad 10lat (czesto jezdze na narty w rozne
miejsca) i nigdy sie nie przydaly...

Za to lopatka pare razy machalem :-)

na (w miare) glownych drogach raczej nie ma szans zeby sie
przydaly.... jesli juz trafi sie sytuacja, ze beda potrzebne, to droga
i tak bedzie zablokowana przez takich, co nie maja lancuchow, opn
zimowych...

Ale jak sie ma przyczepnosc to mozna ich ominac :-)

jedyne miejsce, to drogi z nakazem jazdy na lancuchach... np. ze
Zwardonia na Wielka Racze ( http://www.slowacja.com.pl/narty/Beskid_Kisucki/Wielka_Racza.xml
) jechalem tam kilka razy bez lancuchow (bezproblemowo oczywiscie),
ale z info od kuzynki: ostatnio na koncu drogi stala pslowacka olicja
i naliczali pokute ;) za brak lancuchow (sa znaki....)

Trzeba miec ubrane czy wystarczy w bagazniku ?

P.S. To co prawda Czechy
http://www.hala-szrenicka.com/foto/galeria/2005/spindler/4.JPG


J.

11 Data: Styczen 11 2008 00:22:30
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: WS 

On 11 Sty, 01:08, J.F.  wrote:

>jedyne miejsce, to drogi z nakazem jazdy na lancuchach... np. ze
>Zwardonia na Wielka Racze (http://www.slowacja.com.pl/narty/Beskid_Kisucki/Wielka_Racza.xml
>) jechalem tam kilka razy bez lancuchow (bezproblemowo oczywiscie),
>ale z info od kuzynki: ostatnio na koncu drogi stala pslowacka olicja
>i naliczali pokute ;) za brak lancuchow (sa znaki....)

Trzeba miec ubrane czy wystarczy w bagazniku ?

oczywiscie ubrane... , ja tam bezproblemowo jechalem kilka razy astra,
kuzynka terenowka 4x4 i sie troche zdenerwowala tym zakladaniem
lancuchow :)

WS

12 Data: Styczen 11 2008 01:46:31
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: Olleo 

oczywiscie ubrane... , ja tam bezproblemowo jechalem kilka razy astra,
kuzynka terenowka 4x4 i sie troche zdenerwowala tym zakladaniem
lancuchow :)

I mimo 4x4 kazali jej zakladac? Slyszalem o sytuacji zdaje sie w
Szwecji, czy podobnym polnocnym kraju, gdzie gosc z 4x4 dojechal do
takiej kontroli przy znaku wjazdu tylko z lancuchami, przy ktorym
wszystkich zatrzymywali i kazali zakladac, a jemu tylko pomachali, ze
ma jechac dalej. Generalnie z dobrym napedem jak gdzies nie wjedziesz,
albo powiesisz na brzuchu, to lacuchy tez sie nie przydadza.
--
Olleo

13 Data: Styczen 11 2008 02:47:07
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: WS 

On 11 Sty, 10:46, Olleo  wrote:

I mimo 4x4 kazali jej zakladac? Slyszalem o sytuacji zdaje sie w
Szwecji, czy podobnym polnocnym kraju, gdzie gosc z 4x4 dojechal do
takiej kontroli przy znaku wjazdu tylko z lancuchami, przy ktorym
wszystkich zatrzymywali i kazali zakladac, a jemu tylko pomachali, ze
ma jechac dalej. Generalnie z dobrym napedem jak gdzies nie wjedziesz,
albo powiesisz na brzuchu, to lacuchy tez sie nie przydadza.

hm.... oni wiedzieli o kontroli i jechali w lancuchach, wiec trudno
powiedziec...

a policja slowacka jak nietrudno sie domyslic nie stala przed wjazdem
na odcinek nakazujacy jazde w lancuchach, tylko na jego koncu... i
zamiast zapobiegac ew. problemom naliczala pokute tym, co przejechali,
a zapewne jesli ktos mial np. problemy na letnich oponkach,
przyblokowal droge na kwadrans i zalozyl lancuchy zeby jechac dalej,
to bylo OK :)

WS

14 Data: Styczen 11 2008 14:18:40
Temat: Re: £añcuchy na ko³a do Zakopanego
Autor: MichałG 

Olleo pisze:

oczywiscie ubrane... , ja tam bezproblemowo jechalem kilka razy astra,
kuzynka terenowka 4x4 i sie troche zdenerwowala tym zakladaniem
lancuchow :)

I mimo 4x4 kazali jej zakladac? Slyszalem o sytuacji zdaje sie w
Szwecji, czy podobnym polnocnym kraju, gdzie gosc z 4x4 dojechal do
takiej kontroli przy znaku wjazdu tylko z lancuchami, przy ktorym
wszystkich zatrzymywali i kazali zakladac, a jemu tylko pomachali, ze
ma jechac dalej. Generalnie z dobrym napedem jak gdzies nie wjedziesz,
albo powiesisz na brzuchu, to lacuchy tez sie nie przydadza.

Myślisz, e przed 4x4 lod znika samoczynnie?
Micha

15 Data: Styczen 11 2008 07:35:34
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: Olleo 

Mylisz, e przed 4x4 lod znika samoczynnie?

Mysle (a raczej wiem), ze jesli chodzi o podjezdzanie pod gore, czy
pokonywanie zakretow, to lod nie stanowi takiego problemu, jak w osce.
Przynajmniej probowalem rozne wersje lodu (suchego i mokrego) i
ubitego/kopnego sniegu pod gore - przyczepnosc tylko na przod/tyl/lewo/
prawo, czy na 3 kola (jedno bez przyczepnosci z przodu lub z tylu) i
nie udalo mi sie nie ruszyc pod gore (dosyc stroma, tak na oko z 15%).
A zaznaczam, ze nie mam 100%-towych blokad dyferencjalow.

Oczywiscie 4x4 tak samo hamuje, jak inne =)

p.s. poczytalem fora offroadowe i chwala sobie tam lancuchy na...
sniegu kopnym powyzej linii zderzaka =)
--
Olleo

16 Data: Styczen 11 2008 22:57:23
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: olleo 

Mysle (a raczej wiem), ze jesli chodzi o podjezdzanie pod gore, czy
pokonywanie zakretow, to lod nie stanowi takiego problemu, jak w osce.
Przynajmniej probowalem rozne wersje lodu (suchego i mokrego) [...]

Ale jeszcze sniegu kopnego >20cm nie probowalem... a okazuje sie, ze
lancuchy wtedy, jak znalazl:

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=35277&highlight=lancuchy+%B3a%F
1cuchy

Szczegolnie podoba mi sie zdanie:
"a przy poprzednim modelu lancucha, na 4 kolach, auto nie do zatrzymania
poki naprawde pol tony sniegu przed soba nie cisnelo pod gorke to jesli
chodzi ci o skutecznosc"

Fakt, ze Disco jest nieco wyzsze niz moje, a i sztywny most moze za plug
robic, to sie na brzuchu nie powiesi, ale moze jednak lancuchy sie moga
przydac (chocby nawet do blota ;)
--
Olleo

17 Data: Styczen 12 2008 11:01:33
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: MichaG 


Uytkownik "olleo"  napisa w wiadomoci

Mysle (a raczej wiem), ze jesli chodzi o podjezdzanie pod gore, czy
pokonywanie zakretow, to lod nie stanowi takiego problemu, jak w osce.
Przynajmniej probowalem rozne wersje lodu (suchego i mokrego) [...]

Ale jeszcze sniegu kopnego >20cm nie probowalem... a okazuje sie, ze
lancuchy wtedy, jak znalazl:

http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=35277&highlight=lancuchy+%B3a%F
1cuchy

Szczegolnie podoba mi sie zdanie:
"a przy poprzednim modelu lancucha, na 4 kolach, auto nie do zatrzymania
poki naprawde pol tony sniegu przed soba nie cisnelo pod gorke to jesli
chodzi ci o skutecznosc"

Fakt, ze Disco jest nieco wyzsze niz moje, a i sztywny most moze za plug
robic, to sie na brzuchu nie powiesi, ale moze jednak lancuchy sie moga
przydac (chocby nawet do blota ;)

Zwykle rozczulaj mnie do ez komentarze rznych offroadowcw... z 4x4 po
300KM ....
niechby pomieszczkali ze 2 zimy w 'zwykych polskich' grach z kiepskim i
stromym dojazdem....
(sorki - akurat Twoj komentarz jest sensowny).
jedno jest pewne: po lodzie - gooledzi nie wyjedzie ani 4x4 ani 6x6(?) ani
aden inny traktor... chocby mia most metr nad droga...
Za to, o dziwo, wyjedzie maluch .... :-)))))

pozdrowienia
Micha

18 Data: Styczen 12 2008 11:59:05
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: J.F. 

On Sat, 12 Jan 2008 11:01:33 +0100,  MichaG wrote:

Zwykle rozczulaj mnie do ez komentarze rznych offroadowcw... z 4x4 po
300KM ....
niechby pomieszczkali ze 2 zimy w 'zwykych polskich' grach z kiepskim i
stromym dojazdem....
(sorki - akurat Twoj komentarz jest sensowny).
jedno jest pewne: po lodzie - gooledzi nie wyjedzie ani 4x4 ani 6x6(?) ani
aden inny traktor... chocby mia most metr nad droga...

Za to, o dziwo, wyjedzie maluch .... :-)))))

Maluch pod gorke na sniegu radzi sobie dzielnie .. ale w tym 4x4 to
chyba ktos zapomnial napedu na obie osie wlaczyc, albo dyfrow
zblokowac.

No i maluch przeswit ma jaki ma, i w glebszym sniegu/koleinach
tez nie poradzi.


J.

19 Data: Styczen 12 2008 18:59:00
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: MichaG 


Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci

On Sat, 12 Jan 2008 11:01:33 +0100,  MichaG wrote:
Zwykle rozczulaj mnie do ez komentarze rznych offroadowcw... z 4x4 po
300KM ....
niechby pomieszczkali ze 2 zimy w 'zwykych polskich' grach z kiepskim i
stromym dojazdem....
(sorki - akurat Twoj komentarz jest sensowny).
jedno jest pewne: po lodzie - gooledzi nie wyjedzie ani 4x4 ani 6x6(?)
ani
aden inny traktor... chocby mia most metr nad droga...

Za to, o dziwo, wyjedzie maluch .... :-)))))

Maluch pod gorke na sniegu radzi sobie dzielnie .. ale w tym 4x4 to
chyba ktos zapomnial napedu na obie osie wlaczyc, albo dyfrow
zblokowac.

No i maluch przeswit ma jaki ma, i w glebszym sniegu/koleinach
tez nie poradzi.

Mimo wszystko nie polecam malucha jako pojazdu na 'sliskie'...
Ale na 'moim' podjezdzie ssiad w takowym daje rade nawet wtedy, gdy
pogranicznicy w landroverze w wszystkiki mozliwymi blokadami odpucili po
kilku probach... :-)) Chopcy co prawda modzi jeszcze byli ale...
Pozdrowienia
Micha

20 Data: Styczen 12 2008 18:29:51
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: olleo 

jedno jest pewne: po lodzie - gooledzi nie wyjedzie ani 4x4 ani 6x6(?)
ani
aden inny traktor... chocby mia most metr nad droga...
Za to, o dziwo, wyjedzie maluch ....

A to juz sie spotkalem z taka opinia, ze po gololedzi pod gorke takie
Subaru, czy Audi Quattro zajedzie znacznie dalej, niz Patrol, czy
Landcruiser.

Gdzies widzialem test kilku aut wjezdzajacych nartostrada na gore i jedyne,
ktore wjechalo, to wlasnie Audi (poniewaz byl to material do reklamy Audi,
to woleli nie ryzykowac, ze beda dwa =).
Widzialem tez material z imprezy zorganizowanej przez SIP (Subaru Import
Polska), na ktorej m.in. Outback z lancuchami na kolach smigal nartostrada w
te i we wte.
--
Olleo

21 Data: Styczen 13 2008 17:23:05
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: Boombastic 


Gdzies widzialem test kilku aut wjezdzajacych nartostrada na gore i jedyne,
ktore wjechalo, to wlasnie Audi (poniewaz byl to material do reklamy Audi,
to woleli nie ryzykowac, ze beda dwa =).
Widzialem tez material z imprezy zorganizowanej przez SIP (Subaru Import
Polska), na ktorej m.in. Outback z lancuchami na kolach smigal nartostrada w
te i we wte.

Z tymi nartostradami to jest may kopot, bo musz byc bardzo zlodzone, twarde, bo inaczej samochd zaraz sie zapada. Ja miaem ta nieprzyjemno w Szklarskiej Porebie wjechac troche za daleko i okazao si, e wjechaem ju na nartostrad. Auto od razu powiesio si na brzuchu.

22 Data: Styczen 13 2008 21:00:48
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: olleo 

Z tymi nartostradami to jest may kopot, bo musz byc bardzo zlodzone,
twarde, bo inaczej samochd zaraz sie zapada. Ja miaem ta nieprzyjemno
w
Szklarskiej Porebie wjechac troche za daleko i okazao si, e wjechaem
ju
na nartostrad. Auto od razu powiesio si na brzuchu.

Kiedys bylo glosno o kradziezy pewnej Imprezy (to chyba byla Impreza?) w
jakims miasteczku gorskim. Znaleziono ja bodajze nastepnego dnia na jakiejs
przeleczy (moglem troche przeklamac, bo to juz jakis czas temu bylo) lezaca
na brzuchem na sniegu. Cudow nie ma =)
--
Olleo

23 Data: Styczen 16 2008 19:31:57
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: olleo 

Z tymi nartostradami to jest may kopot, bo musz byc bardzo zlodzone,
twarde, bo inaczej samochd zaraz sie zapada. Ja miaem ta nieprzyjemno
w
Szklarskiej Porebie wjechac troche za daleko i okazao si, e wjechaem
ju
na nartostrad. Auto od razu powiesio si na brzuchu.

A propos nartostrad:
http://www.youtube.com/watch?v=wB4RSKvufak

=)
--
Olleo

24 Data: Styczen 16 2008 22:00:27
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: Boombastic 

A propos nartostrad:
http://www.youtube.com/watch?v=wB4RSKvufak

Cakiem nieze. Pewnie mia kolcowane opony. Moe mj Lenik te by teraz da rad na narostradzie. Cholera, taka kiepska zima, ze nie za bardzo jest gdzie sprawdzic si.

25 Data: Styczen 16 2008 22:00:40
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Jan 2008 19:31:57 +0100,  olleo wrote:

A propos nartostrad:
http://www.youtube.com/watch?v=wB4RSKvufak

Nie uwierze ze wpuscili ich razem obok siebie - to zbyt niebezpieczne
:-)

A jak sie dzis filmy kreci:
http://www.youtube.com/watch?v=WRS9cpOMYv0

J.

26 Data: Styczen 17 2008 07:07:29
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: olleo 

Nie uwierze ze wpuscili ich razem obok siebie - to zbyt niebezpieczne
:-)

Oczywiscie, ze zbyt niebezpieczne, ale koles tez Impreza skakal 171m w dal,
wiec wez mu wytlumacz ;-P
Poszukaj sobie filmikow ze slowami kluczowymi typu: subaru, climbing, on the
slope, mountain, on the snow itd. itp. Mysle, ze jeszcze znajdziesz kilka
takich, co krecili amatorzy na zamknietym stoku. Na jednym takim amatorskim
nawet wyglada, jakby Impreza miala utknac na rozmoklym glebokim sniegu -
niestety nie pokazali, czy dala rade wyjechac:
http://www.youtube.com/watch?v=blqq_LoljBA

A jak sie dzis filmy kreci:
http://www.youtube.com/watch?v=WRS9cpOMYv0

Filmy, a nie filmiki. No trudno, zeby goscia na Snowboardzie, ktory zjezdza
Blockowi po masce i kurniku, czy tez odbija sie od krawedzi dachu dodali
metoda blueboxa =P
--
Olleo

27 Data: Styczen 17 2008 07:10:58
Temat: Re: Lancuchy na ko3a do Zakopanego
Autor: olleo 

takich, co krecili amatorzy na zamknietym stoku. Na jednym takim
amatorskim
nawet wyglada, jakby Impreza miala utknac na rozmoklym glebokim sniegu -
niestety nie pokazali, czy dala rade wyjechac:
http://www.youtube.com/watch?v=blqq_LoljBA

Na drugi rzut oka widze, ze gosc specjalnie zatrzymal sie w miejscu, przez
ktore wczesniej juz przejezdzal. Przednimi kolami nieco zaryl, ale na dobra
sprawe powinien wyjechac.
--
Olleo

28 Data: Styczen 11 2008 00:13:54
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: Boombastic 


Uytkownik "slavs"  napisa w wiadomoci

Adam Paszczyca pisze:

A co za rnica, czy bdziesz sta w acuchachj, czy bez nich?

To tak ostro moze byc? Mysle, ze na samych zimowkach dam rade glownymi drogami dojechac...

Nie zaapaes aluzji. Bdziesz sta w korku.

29 Data: Styczen 10 2008 23:59:11
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: Adam Paszczyca 

On Thu, 10 Jan 2008 23:30:45 +0100, slavs
wrote:

A co za rnica, czy bdziesz sta w acuchachj, czy bez nich?

To tak ostro moze byc? Mysle, ze na samych zimowkach dam rade glownymi
drogami dojechac...

Nie, ja mysl, e pchanie si na Zakopiank to kiepski pomys. Pchanie
si do Zakopanego, to ju tragiczny pomys.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Paszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Krakw (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Styczen 11 2008 01:04:34
Temat: Re: acuchy na koa do Zakopanego
Autor: J.F. 

On Thu, 10 Jan 2008 22:10:00 +0100,  slavs wrote:

szykuje mi si niedugo wyjazd do Zakopanego. Pytanie- czy acuchy na
koa sie "przydadz"? Czy kto ostatnio jecha zakopiank? Jak tam
wyglda sytuacja?

To sa gory. Dzis moze byc przejezdnie a jutro nie :-)

J.

Re: Łańcuchy na koła do Zakopanego



Grupy dyskusyjne