łał - gwiezdne wojny
1 | Data: Marzec 18 2008 07:22:19 |
Temat: łał - gwiezdne wojny | |
Autor: mz | Pewnie większość z was ogladała gwiezdne wojny lub inne film s-f. Chodzi mi głównie o efekt przyspieszania i lecenia gwiazd w kierunku patrzenia. 2 |
Data: Marzec 18 2008 07:36:29 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik mz napisał: Pewnie większość z was ogladała gwiezdne wojny lub inne film s-f. Chodzi mi głównie o efekt przyspieszania i lecenia gwiazd w kierunku patrzenia. Trzeba bylo wlaczyc swiatla drogowe i przeciwmgielne przednie to dopiero bys mial gwiezdne wojny i droge mleczna, choc to drugie to raczej w czasie mgly :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 3 |
Data: Marzec 18 2008 08:05:27 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: MarcinJM | mz pisze: Pewnie większość z was ogladała gwiezdne wojny lub inne film s-f. Chodzi mi głównie o efekt przyspieszania i lecenia gwiazd w kierunku patrzenia. Zapewniem cie, ze po 100km efekt jest coraz mniej fajny. Szczegolnie jak trzeba przejechac jeszcze ze 300 :) -- Pozdrawiam MarcinJM ____________________________ gg: 978510, Skype: marcin.jm 4 |
Data: Marzec 18 2008 08:38:06 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: mz |
Zapewniem cie, ze po 100km efekt jest coraz mniej fajny. Szczegolnie jak trzeba przejechac jeszcze ze 300 :) Domyslam sie. Naszczęcie jechałem tylko ok 30 km 5 |
Data: Marzec 18 2008 11:36:16 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Nex@pl | mz pisze:
Mi przyszło jechać prawie 200km w takiej pogodzie :/ Jedna wielka karawana, najgorzej miał ten co pierwszy jechał :P 6 |
Data: Marzec 18 2008 20:24:42 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: jerzu | On Tue, 18 Mar 2008 11:36:16 +0100, "Nex@pl" Mi przyszło jechać prawie 200km w takiej pogodzie :/ Jedna wielka Ja tak jechałem kiedyś z Częstochowy do Warszawy. Dodatkowo 3/4 trasy po żywym lodzie. Podróż trwała całe 6 godzin. Z tego z Nadarzyna do Piaseczna godzina. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 7 |
Data: Marzec 18 2008 08:52:46 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: JKK |
głównie o efekt przyspieszania i lecenia gwiazd w kierunku patrzenia. Wing, sorry, Norton Commander :-) Pzdr JKK 8 |
Data: Marzec 18 2008 08:59:11 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: krz | JKK pisze: Użytkownik "mz" napisał w wiadomości jakis czas temu ten efekt spotkał mnie w mieście - po 5 km miałem już objawy choroby morskiej. Bardzo wkurwiający efekt. krz 9 |
Data: Marzec 18 2008 02:01:31 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: mw | On 18 Mar, 07:22, "mz" wrote: 10 |
Data: Marzec 18 2008 11:10:21 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Jurand | "mw" wrote in message On 18 Mar, 07:22, "mz" wrote: A dla mnie jest najfajniejszy, jak się jedzie 150 km/h leśną drogą, gdzie są wyrwy i kałuże, a wszędzie lata śnieg, dziki i jelenie. Jurand. 11 |
Data: Marzec 18 2008 11:31:11 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Tadeusz |
dodaj jeszcze łosie i żubry - tak dla spotęgowania efektu :) PS: widziałem kiedyś Toyotę Corollę po "kolizji bocznej" z łosiem: niezapomniane wrażenie... -- pozdrawiam Tadeusz 12 |
Data: Marzec 18 2008 11:38:08 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Gabriel'Varius' | Użytkownik Tadeusz napisał: i skaczace radosnie zabki :-) PS: widziałem kiedyś Toyotę Corollę po "kolizji bocznej" z łosiem:Wystarczy niewielka sarna, ktora zostaje walnieta przodem auta i wpada do srodka lub wybija szybe(bylem swiadkiem i wiecej nie chce miec takiej przyjemnosci) i przelatuje po dachu. Jelen potrafi zrobic piekne dziury w drzwiach i to w Syrenie, ktora miala blache jak na czolgu - dobrze ze jelonek wbil sie od strony pasazera a w aucie byl tylko kierowca(mialo to miejsce jakies 25 lat wstecz) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 13 |
Data: Marzec 18 2008 11:56:23 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Tadeusz |
Wystarczy niewielka sarna, ktora zostaje walnieta przodem auta jak to mówia: przodem to każdy gupi umie :) tą Toyotą jechała sobie pewna pani do Mikołajek a łoś wyskoczył z lasu na drogę prosto w bok jej samochodu Auto do kasacji, na szczęście kierowniczka tylko bardzo mocno wystraszona + kilka siniaków... -- pozdrawiam Tadeusz 14 |
Data: Marzec 18 2008 12:03:02 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Gabriel'Varius' |
tą Toyotą jechała sobie pewna pani do MikołajekZnalazlem w sieci, ze wga doroslego samca losia dochodzi do 725 kilogramów wiec jest czym pacnac w auto :-( pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 15 |
Data: Marzec 18 2008 11:32:44 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: venioo | Jurand pisze: "mw" wrote in message A jak jedziesz "pincet" to kazdy komar wyglada jak mijajacy Cie asteroid i rozpryskuje sie na szybie niczym wybuch supernovej ;P -- venioo 16 |
Data: Marzec 18 2008 11:40:13 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Gabriel'Varius' |
A pozniej sie budzimy/trzezwiejemy i idziemy czyscic gril i przednia szybe w aucie z robali :-)A dla mnie inny efekt jest fajniejszy, kiedy sie jedzie po drodze pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 17 |
Data: Marzec 18 2008 23:34:47 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Hautameki | Jurand pisze: "mw" wrote in message To jeszcze nic, mi się najbardziej podoba efekt "niewidzialnych" kiedy jadę ~120km/h nocą i znienacka dostrzegam idące poboczem postacie, czasami aż dech w piersiach zapiera tak szybko się pojawiają i znikają ;-) -- _,.-"``````````````````"'-. (}<` Pozdrowienia : [] ``'-. Hautameki : /\ `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-" 18 |
Data: Marzec 19 2008 09:37:42 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: gothicus | To już inny film - "Batman" tudzież film "Książe Ciemności" 19 |
Data: Marzec 18 2008 11:51:10 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Jackare | Użytkownik "mz" napisał w wiadomości Pewnie większość z was ogladała gwiezdne wojny lub inne film s-f. Chodzi mi głównie o efekt przyspieszania i lecenia gwiazd w kierunku patrzenia. Miałem tak kilka niezłych razy, ale największe "gwiezdne wojny" przeżyłem gdzieś w roku 2000 lub 2001 jadąc z Gdańska na Śląsk (do Bytomia). Śnieżyca była przez całą noc, na terenie całej Polski. W środkowej Polsce przebieg całkowicie zasypanej drogi wyznaczały tylko drzewa rosnące za linią rowów. Słupków odległościowych prwawie nie było widać. Jechałem sam. Przy życiu podtrzymywało mnie radio i wzięta gdzieś między Włocławkiem a Krośniewicami autostopowiczka - fanka muzyki country (kurde, to był środek nocy). Jechałem tak 14 godzin podczas gdy w normalnych warunkach tę trasę robiło się w ok 7 godzin. Po powrocie samochód wyglądał jak po rajdzie arktyki. -- Jackare 20 |
Data: Marzec 18 2008 11:57:57 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Gabriel'Varius' |
Przy życiu podtrzymywało mnie radio i wzięta gdzieś między Włocławkiem a Krośniewicami autostopowiczka - fanka muzyki country (kurde, to był środek nocy).Mowisz, ze przy zyciu Cie podtrzymywala autostopowiczka - farciarz :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 21 |
Data: Marzec 18 2008 14:14:00 | Temat: Re: łał - gwiezdne wojny | Autor: Jackare | Mowisz, ze przy zyciu Cie podtrzymywala autostopowiczka - farciarz :-) nawijała ciekawe rzeczy o country. Była wkręcona w muzę, w pikniki country w Mrągowie. Fajnie jest spotykać ludzi z pasją... -- Jackare |