akumulator - jaki ?
1 | Data: Luty 15 2012 08:10:12 |
Temat: akumulator - jaki ? | |
Autor: rt | Witam 2 |
Data: Luty 15 2012 09:28:09 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: J_K_K | W dniu 2012-02-15 09:10, rt pisze: jaki akumulator kupic sensowny Jeżeli ładowanie masz w porządku, to Banner w wersji dla taksówkarzy. -- Pzdr JKK 3 |
Data: Luty 15 2012 09:53:20 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: news-gazeta |
Jak boscha to tylko S5. Reszta to chinol. Pozdrawiam - Darek. 4 |
Data: Luty 15 2012 10:19:12 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | news-gazeta napisał(a): Jak boscha to tylko S5. Reszta to chinol.Potwierdzam. Mam drugą zimę a lekko u mnie nie ma w moim dieslu i daje radę. Ostatnio robiąc alternator elektryk to samo potwierdził. Jak Bosch to tylko S5 -- Krzysiek 5 |
Data: Luty 15 2012 12:33:32 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tom | Dnia Wed, 15 Feb 2012 10:19:12 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): news-gazeta napisał(a): Też potwierdzam. Mam dwie sztuki Bosch S5 - jedna działa bez zarzutu czwartą zimę w benzynowcu, druga - trzecią zimę w dieslu. Benzynowiec jeździ praktycznie cały rok na krótkich dystansach w mieście więc nie ma lekko. Akumulator był w nim tylko raz doładowany prostownikiem (rok temu). Diesel jeździ pół na pół trasa - miasto, jeszcze nie musiałem doładowywać aku prostownikiem, Oba odpalają przy największych mrozach, np. takich jak w ostatnich tygodniach. 6 |
Data: Luty 15 2012 13:07:16 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: J.F. | Dnia Wed, 15 Feb 2012 12:33:32 +0100, Tom napisał(a): Też potwierdzam. Mam dwie sztuki Bosch S5 - jedna działa bez zarzutu a ja mam jakiegos noname, a nie przepraszam "accupower" w dieslu, tez jezdzi krotkie dystanse, czasem dluzsze, czasem wcale, tez ma juz 3 lata, przezyl awarie alternatora i ciagle zapala w te mrozy, wiec wybacz - naprawde nie ma sie czym chwalic. Napisz ponownie za 3 lata .. J. 7 |
Data: Luty 15 2012 13:15:15 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Ukaniu |
a ja mam jakiegos noname, a nie przepraszam "accupower" w dieslu, tez I oba te akumulatory a przynajmniej płyty do nich powstały u tego samego chińczyka. W kwestii akumulatorów samochodowych mamy coś jak audiofilizm - liczy się kolor kabla ;-) -- Pozdrawiam, Łukasz 8 |
Data: Luty 18 2012 17:08:37 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "Ukaniu" napisał w wiadomości Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości No nie do końca, czytając chociażby przeboje z "Futurą" których i ja miałem okazję doświadczyć. Więc temat posta powinien bardziej brzmieć "czego nie kupować" -- Irokez 9 |
Data: Luty 15 2012 15:40:09 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tom | Dnia Wed, 15 Feb 2012 13:07:16 +0100, J.F. napisał(a): a ja mam jakiegos noname, a nie przepraszam "accupower" w dieslu, tez No to gratuluję. Ja się nie chwalę tylko potwierdzam, że mam podobnie dobre doświadczenia z S5 jak przedpiśca. Nic więcej, nic mniej. Wybacz więc ale sam będę decydował o czym i kiedy piszę na grupie ;) 10 |
Data: Luty 15 2012 15:44:55 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: J.F. | Dnia Wed, 15 Feb 2012 15:40:09 +0100, Tom napisał(a): Dnia Wed, 15 Feb 2012 13:07:16 +0100, J.F. napisał(a): a ja dziekuje za niepotrzebne gratulacje - przez 3 lata to prawie z kazdym akumulatorem ma sie dobre doswiadzenia :-) J. 11 |
Data: Luty 15 2012 12:58:24 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Jarek Andrzejewski | On Wed, 15 Feb 2012 10:19:12 +0100, Krzysztof 45 news-gazeta napisał(a): a mój S5 po dwóch dobach na mrozie (takim, jak był w zeszłym tygodniu) już 1,9 TDI nie zakręca, niestety... :-( -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski 12 |
Data: Luty 15 2012 14:41:33 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Jarek Andrzejewski napisał(a): a mój S5 po dwóch dobach na mrozie (takim, jak był w zeszłym tygodniu)Niedawno mój alternator padł w trasie i zrobiłem ponad 70km bez ładowania ze światłami bo późny wieczór był. Na drugi dzień rano przed wyciągnięciem akumulatora do ładowania sprawdziłem napięcie na klemach i było 11V (standardowo jest 12,6-12,8V) i z ciekawości czy odpali przy -15. 7 sek. grzania świec i odpalił bez większego zająknienia. Dieslami jeżdżę od dawna i mam hopla na punkcie ładowania. Dbam by zawsze było wzorcowe zwłaszcza w okresie zimowym. A jak się dba to akumulator odwdzięcza sie tym samym i nie ma to tamto że auto stoi dwie, cztery doby i nie odpala. -- Krzysiek 13 |
Data: Luty 16 2012 08:50:54 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Jarek Andrzejewski | On Wed, 15 Feb 2012 14:41:33 +0100, Krzysztof 45 Jarek Andrzejewski napisał(a): to była wyłącznie kwestia mrozu + ewentualnego prądu pobieranego przez samochód (alarm itp.), bo aku został naładowany w budynku do pełna, włożony do auta, które postało 2 doby i już nie udało się odpalić (w cieplejszych porach roku nigdy tego problemu nie było). Dieslami jeżdżę od dawna i mam hopla na punkcie ładowania. Dbam by zawsze było wzorcowe zwłaszcza w Doba dobie nierówna. W czasie tych "moich" temperatura chyba z rzadka była powyżej -20 stopni celsjusza. http://pvcdrom.pveducation.org/BATTERY/charlead.htm - IMHO ten typ tak ma i już... -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski 14 |
Data: Luty 16 2012 10:06:43 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Jarek Andrzejewski napisał(a): to była wyłącznie kwestia mrozu + ewentualnego prądu pobieranego przezO niczym to nie świadczy. Bardzo dużo czynników wpływa na stan akumulatora i w jakich warunkach pracował. Każdy akumulator zarżniemy szybko (w rok dwa lata) jak nie będziemy pilnowali stanu naładowania, czy jest odpowiednio karmiony przez alternator i stanu instalacji w aucie. Koleś w sportage zarznął dobrej klasy aku tym, że był nieświadomy że mu świece grzały jeszcze kilka minut po uruchomieniu silnika i robił krótkie przebiegi po mieście w zimę. Świece, światła, dmuchawa i na klemach miał 12V. W dwie zimy aku zarżnął. I też powie że taki a taki aku to do dupy. To tylko przykład. Ale jak ktoś ma non stop 14,4V na klemach, a po włączeniu odbiorników 13,8-14,1V to zawsze po normalnym rozruchu szybko aku odzyska to co stracił w noc, dwie czy trzy i przy rozruchu. A jak wiemy że auto ma stać nie ruszane kilka dni-tydzień, to i te najlepsze akumulatory powinniśmy zabierać do ciepłego pomieszczenia. W takich warunkach nawet te najtańsze akumulatory no name mogą długo i bezawaryjnie posłużyć. -- Krzysiek 15 |
Data: Luty 15 2012 10:07:11 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2012-02-15 09:10, rt pisze: WitamVarta Silver Dynamic 16 |
Data: Luty 15 2012 10:30:59 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: szufla | jaki akumulator kupic sensowny Moj nastepny to bedzie Moll, jest troche drozszy ale jestem ciekawy czy rzeczywiscie jest trwalszy niz wiekszosc. sz. 17 |
Data: Luty 15 2012 11:07:36 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: neoniusz | W dniu 15.02.2012 10:30, szufla pisze: jaki akumulator kupic sensowny W moim starym (1997 rok) dieslu siedzi Moll z 2004 roku, bodajze cos w okolicach 72Ah - jakis tani, bo nie czarny, tylko ten taki bialy. Kreci do dzis, a rozruch tego trupa w zimie nie jest latwy ;) 18 |
Data: Luty 15 2012 03:47:17 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Jarecki | Jeśli ktoś szuka niezawodnego aku i pieniądze to nie problem, to polecam firmę Odyssey http://www.odysseybatteries.com/ Są do dostania w Polsce, ale cena 1000-1500 :/ 19 |
Data: Luty 15 2012 13:01:06 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: szufla | Jeśli ktoś szuka niezawodnego aku i pieniądze to nie problem, to polecam firmę Odyssey >http://www.odysseybatteries.com/ Są do dostania w Polsce, ale cena 1000-1500 :/ Napisane jest, ze zywotnosc 3-10 lat, wiec to sie kompletnie nie kalkuluje. Aku do malego auta 55Ah - 1100 zl, zeby to mialo sens to musialby pracowac 20 lat :) sz. 20 |
Data: Luty 15 2012 13:12:34 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Ukaniu |
Napisane jest, ze zywotnosc 3-10 lat, wiec to sie kompletnie nie Przez moją firmę przelatuje setki akumulatorów miesięcznie. Akumulator jest dobry byle... ważył tyle ile powinien. Teraz oszczędza się na ołowiu - jeśli mamy dwa akumulatory, jeden waży 25kg i kosztuje 300 zł a inny 1500 zł to oba są warte tyle samo... Owszem niby lepsza technologia, niby lepsze płyty, niby, niby, jednak wprzypadku pracy w samochodzie to i tak zabijają je warunki zewnętrzne i głębokie cykle rozładowania. Podawanie trwałości tyczy się prawie zawsze warunków idealnych, temperatura, wilgotność, prądy. -- Pozdrawiam, Łukasz 21 |
Data: Luty 15 2012 04:32:55 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Jarecki | Odyssey właśnie chwali się tym, że odporne są na niskie temp. i głębokie cykle rozładowania. Potwierdzone przez użytkowników (nie znajdę teraz linków, bo były poukrywane gdzieś po forach jak szukałem dobrego aku). Kupiłem taki parę lat temu (co prawda do motocykla) i jestem zadowolony. 22 |
Data: Luty 15 2012 13:41:19 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Ukaniu |
Odyssey właśnie chwali się tym, że odporne są na niskie temp. i głębokie Istnieją rozwiązania trochę bardziej odporne na długie głębokie rozładowanie - stosowane zwykle w jachtach. W firmie testowaliśmy kilka rozwiązań i faktycznie są zauważalnie lepsze. Jednak to jest technologia profesjonalna/przemysłowe. Osobiście uważam, że w sprawnym samochodzie to przerost formy nad treścią. Ciekawe czy chłopcy poradzili sobie z zamarzaniem elektrolitu w rozładowanym akumulatorze w niskiej temperaturze? -- Pozdrawiam, Łukasz 23 |
Data: Luty 15 2012 06:36:19 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Jarecki | W dniu Ĺroda, 15 lutego 2012, 13:41:19 UTC+1 użytkownik Ukaniu napisał: profesjonalna/przemysÂłowe. OsobiÂście uwaÂżam, Âże w sprawnym samochodzie to Jak ktoĹ nie dba o akumulator, to może jedynym wyjĹciem jest właĹnie pro-sprzÄt? :) Co do zamarzania elektrolitu, to nie mam pojÄcia jak to wyglÄ da, kojarzÄ tylko jakÄ Ĺ relacjÄ użytkownika - z Kanady zdaje siÄ, gdzie pokazywał katowanie tego aku w ekstremalnie niskich temp. Twórca wÄ tku pytał siÄ o dobre akumulatory, ma teraz alternatywÄ :) Jarecki 24 |
Data: Luty 15 2012 17:54:56 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Wmak |
25 |
Data: Luty 15 2012 22:05:16 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: KrisPolska |
Witam 1. sprawdz c zy to aku nawala? 2. moze rozrusznik sie zacina? 3. moze cos ci pobiera spora mA na postoju ? 4. moze cos niedoladowuje ? sprawdz napiecia, regulator 5. jak podejrzewasz go to na prostownik doladuj tak aby nie przekraczalo napiecia 14,6 - 14.8 6. jak nadal nie trzyma do wymiany mojego boscha mam 4lata S4 nie S5, s5 to przeplacanie Varta tez jest dobra choc mniej spotykana mowia ci ze S5 ? gowno to prawda 26 |
Data: Luty 18 2012 15:09:14 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tomas | On 2012-02-15, rt wrote: Witam Polecam Centra Futura.Ja mam 20 letni bosch i działa do dziś ale uzywany jest w piwnicy. Akumulator w ostre mrozy trzeba brać do domu i podładowywać. 27 |
Data: Luty 18 2012 16:13:32 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Sebastian Biały | On 2012-02-18 16:09, Tomas wrote: Polecam Centra Futura. Też *bym* polecał bo kupiłem 5 lat temu i był bardzo ok. Kupiłem też 3 miesiące temu i już nie jest bardzo ok. Przy silnmych mrozach nie różnił się niczym od non-name. Może zmienili technologię produkcji... 28 |
Data: Luty 18 2012 15:32:50 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tomas | On 2012-02-18, Sebastian Biały wrote: On 2012-02-18 16:09, Tomas wrote: Może stał w sklepie długo nie daładowywany i stracił swoje wartości. Magazyn mógł być do tego słabo ogrzewany. 29 |
Data: Luty 18 2012 16:36:52 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Sebastian Biały | On 2012-02-18 16:32, Tomas wrote: Może stał w sklepie długo nie daładowywany i stracił swoje wartości. Wątpie, kazdy akumulator który kupuje najpierw testowo rozładowuje na wszelki wypadek żeby nie kupić właśnie leżaka. Kupiony był naladowany na 70-80%, dawałem radę go spokojnie naladować do 90% pojemności. Jak było ciepło to kręcił mi silnikiem jak szalony. Wcześniejszy model przy -10 kręcił tak samo jak przy +30. Nowy przy -10 wyraźnie nie dawał rady tak samo. Zawiodłem się. 30 |
Data: Luty 18 2012 19:23:53 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 18 Feb 2012 16:36:52 +0100, Sebastian Biały napisał(a): Wątpie, kazdy akumulator który kupuje najpierw testowo rozładowuje na w zasadzie to zle robisz. rozruchowe akumulatory nie lubia glebokiego wyladowania. J. 31 |
Data: Luty 18 2012 21:48:22 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Sebastian Biały | On 2012-02-18 19:23, J.F. wrote: Wątpie, kazdy akumulator który kupuje najpierw testowo rozładowuje naw zasadzie to zle robisz. rozruchowe akumulatory nie lubia glebokiego Kto mowi o głębokim rozladowaniu? Rozładowuje pi*drzwi do połowy w/g ch-ki. Dalsza część jest aproksymowana, zazwyczaj sie sprawdza. Kiedyś kupiłem uszkodzony i ch-ka rozładowania była wyraźniej (3x) szybciej opadająca. Nie muszę nic rozladowywać do końca żeby wiedzieć czy jest upierd... 32 |
Data: Luty 18 2012 19:50:52 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Sebastian Biały napisał(a): kazdy akumulator który kupuje najpierw testowo rozładowuje na wszelki wypadek żeby nie kupić właśnie leżaka.Po co? Możesz poprosić o sprawdzenie testerem w sklepie. Obciąża się go np. 400A na 10 sekund i jak napięcie nie spadnie poniżej 10,5V to świadczy o tym że jest sprawny. -- Krzysiek 33 |
Data: Luty 18 2012 21:44:13 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Sebastian Biały | On 2012-02-18 19:50, Krzysztof 45 wrote: Po co? Możesz poprosić o sprawdzenie testerem w sklepie. W "sklepie" typu Real nie mają ;) Ale mają najtańsze akku. 34 |
Data: Luty 18 2012 21:58:36 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Sebastian Biały napisał(a): On 2012-02-18 19:50, Krzysztof 45 wrote:Więc kupujesz, jedziesz z nim do Sklepu z akumulatorami i za dychę gość jak nie ma klientów sprawdza. A jak jest padaka z aku, to dużym plusem sklepów typu Real jest to, że zwracasz, a oni bez mrugnięcia okiem oddaja szmal i bierzesz drugi :) -- Krzysiek 35 |
Data: Luty 18 2012 16:14:50 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tomasz Gorbaczuk | Dnia 18-02-2012 o 16:09:14 Tomas napisał(a):
I co dziennie rano ustawiać zegar, radio, przyuczać szyby, programować blokady drzwi, lusterka? Chyba by mi się nie chciało... Pzdr TG 36 |
Data: Luty 18 2012 15:29:44 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tomas | On 2012-02-18, Tomasz Gorbaczuk wrote: Dnia 18-02-2012 o 16:09:14 Tomas napisał(a): Jak się jeździ nie za często to niestety tak trzeba.Znajomy miał dwuletni za jakieś 600zł i nie jezdził tydzień w silne mrozy to mu wybrzuszyło i był do wyrzucenia. Co innego jak auto stoi w ciepłym garażu wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć. 37 |
Data: Luty 18 2012 16:49:59 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Tomas napisał(a): ...] wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć.*Nie można* tak ładować akumulatora. -- Krzysiek 38 |
Data: Luty 18 2012 15:57:38 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Tomas | On 2012-02-18, Krzysztof 45 wrote: Tomas napisał(a): Czemu nie można? 39 |
Data: Luty 18 2012 17:14:27 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Tomas napisał(a): Czemu nie można?...] wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć.*Nie można* tak ładować akumulatora. T.z. chciałem powiedzieć że zwykłym prostownikiem nie można lub będzie to bardzo ryzykowne dla samochodowej elektroniki. W trakcie ładowania dochodzi do dużych zakłóceń. Chwilowy wzrost napięcia może wynosić nawet kilkadziesiąt wolt. Tu jest trochę napisane co i jak. http://www.akumulatory.auto.pl/porady -- Krzysiek 40 |
Data: Luty 18 2012 19:51:42 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: John Kołalsky |
Czemu nie można?...] wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć.*Nie można* tak ładować akumulatora. Wątpliwe. Przeciętna ładowarka nie ma wydajności alternatora a podłączony akumulator skutecznie ogranicza napięcie jakie może odłożyć się. A dobra ładowarka nie dostarczy napięcia w trosce o akumulator. 41 |
Data: Luty 18 2012 20:10:03 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | John Kołalsky napisał(a): Wątpliwe. Przeciętna ładowarka nie ma wydajności alternatoraNie wiem co ma przeciętna ładowarka, ja mówię o prostownikach. Mam taki średniej kalsy niemiecki to pod koniec ładowania napiecie na klemach jest 15,5V. A przy kiepskim styku z klemami wali amperaż ma maxa. Wole nie częstować elektroniki w aucie tymi "cukierkami" Nie jestem fachowcem w tej kwestii, ale jak poczytasz fora i porady fachowców co i jak to będziesz raczej odpinał w aucie chociaż jedną kleme. a podłączony akumulator skutecznie ogranicza napięcie jakie może odłożyć się.Ciekawe w jaki sposób on to robi? A dobra ładowarka nie dostarczy napięcia w trosce o akumulator.Tak. Mam taką do akumulatora żelowego 120Ah za 5 stów. Jak dojdzie napięcie do (nie pamietam chyba 14V) przechodzi w stan podtrzymania. Posiada wszelkie zabezpieczenia i jest bezpieczna. Ale kto takie kupuje do ładowania akumulatorów kwasowych? -- Krzysiek 42 |
Data: Luty 18 2012 19:19:54 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Wmak | Krzysztof 45 napisał(a): A przyw aucie tymi "cukierkami" Ciągle nie odróżniasz napięcie od natężenia? Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ? O prawie Ohma kiedyś słyszałeś? -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 43 |
Data: Luty 18 2012 20:39:26 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Wmak napisał(a): Ciągle nie odróżniasz napięcie od natężenia?Zieeeew Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ?Mam takie okienko ze wskazówka, a na okienku jest literka A Wskazówka czasami czasami potrafi polatać od dechy do dechy mało nie wyskoczy :D Spytaj sie prostownika czemu potrafi poczęstować przepięciami. O prawie Ohma kiedyś słyszałeś?Zieeeew II -- Krzysiek 44 |
Data: Luty 18 2012 22:27:46 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: John Kołalsky |
Ciągle nie odróżniasz napięcie od natężenia?Zieeeew No i nie rozumiesz. Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ?Mam takie okienko ze wskazówka, a na okienku jest literka A Alternator daje zapewne 10x większy prąd od twojego prostownika. Co w związku z tym ? Spytaj sie prostownika czemu potrafi poczęstować przepięciami. To to są przepięcia ? O prawie Ohma kiedyś słyszałeś?Zieeeew II Nie rozumiesz. 45 |
Data: Luty 19 2012 00:26:01 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: AZ | On 02/18/2012 08:39 PM, Krzysztof 45 wrote: ROTFL. Wskaźnik amperów a Ty mówisz o przepięciach... Tymbardziej, że jego wskazania przy złym styku nie mają wiele wspólnego z tym co się na klemach dzieje.Skąd niby ten "amperaż" przy złym styku? ?Mam takie okienko ze wskazówka, a na okienku jest literka A -- Artur ZZR 1200 46 |
Data: Luty 19 2012 00:30:54 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | AZ napisał(a): ROTFL. Wskaźnik amperów a Ty mówisz o przepięciach... Tymbardziej, że jego wskazania przy złym styku nie mają wiele wspólnego z tym co się na klemach dzieje.Ale wizualnie widać że coś się dzieje. -- Krzysiek 47 |
Data: Luty 19 2012 00:35:29 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: AZ | On 02/19/2012 12:30 AM, Krzysztof 45 wrote: >ROTFL. Wskaźnik amperów a Ty mówisz o przepięciach... Tymbardziej, żeAle wizualnie widać że coś się dzieje. Co się dzieje? Gdzie te Twoje ampery mają pójść skoro nic ich nie chce? Ulotnią się do powietrza? -- Artur ZZR 1200 48 |
Data: Luty 19 2012 10:03:29 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | AZ napisał(a): Co się dzieje? Gdzie te Twoje ampery mają pójść skoro nic ich nie chce? Ulotnią się do powietrza?Natanka się spytaj. -- Krzysiek 49 |
Data: Luty 19 2012 10:37:52 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości AZ napisał(a): Weź już przestań. Coś dzwoni ale nie w tym kościele. http://pl.wikipedia.org/wiki/Drugie_prawo_Kirchhoffa Amperomierz który se oglądasz pokazuje ile ciągnie prądu do ładowania akumulator. Im bardziej będziesz miał zasyfione klemy i słabszy styk, tym mniej go pociągnie, część napięcia odłoży się na tym syfie i zacznie się złącze (klema) po prostu grzać, a napięcie które w/g Ciebie skacze a i owszem, skoczy... na ładowarce do góry. Po stronie akumulatora nie będzie praktycznie nic nieciekawego się działo. Jemu to zwisa i powiewa, przy tych prądach jakie może dać łądowarka akumulator zachowuje się jak stabilizator napięcia. Dopuki nie odłaczysz akumulatora od instalacji auta i instalacji nie zasilisz z tej ładowarki nic większego nie pójdzie "w sieć". Czemu idzie wskazówka do dechy przy podłaczaniu? bo masz na badziewiastej chińskiej ładowarce z bambusowego garażu 15,5V jak napisałeś, brak ogranicznika max prądu, napięcia i nie ma bata, jak podłączysz do aku z 12V, który ma wewntrzną impedancję rzędu miliohm to przekroczy te 10A czy ile tam chinczyk namalował po pijaku. Przy bardziej rozładowanym aku pewnie ta chinszczyzna poszła by z dymem. A teraz czy ładować aku podłączone do auta - tą bambusową chinszczyzną nie bo zagotować akumulator można, kwas się wyleje i zeżre stal, 15,5V też elektronice może nie posłużyć. Ale ładowarką z kontrolą napięcia to już czemu nie. Z komórki jak się akumulator wyczerpie też ją wyciągasz i ładujesz osobno? -- Irokez 50 |
Data: Luty 19 2012 11:30:40 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Irokez napisał(a): Amperomierz który se oglądasz pokazuje ile Wszystko jasne i może oczywiste ale teorii, że żadne przepięcie nie uszkodzi elektroniki w aucie bo wszystko pochłonie akumulator. Czemu idzie wskazówka do dechy przy podłaczaniu? bo masz na badziewiastej chińskiej ładowarce z Ja napisałem że mam jakiś stary niemiecki bodajże 30 letni transformatorowy który pięknie ładuje 100Ah akumulatory. A teraz czy ładować aku podłączone do auta - tą bambusową chinszczyzną nie bo zagotować A czy ja coś innego pisałem? -- Krzysiek 51 |
Data: Luty 19 2012 14:15:46 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości Irokez napisał(a): "Nie jestem fachowcem w tej kwestii, ale jak poczytasz fora..." No właśnie jesteś czy nie, bo z teorią i praktyką mi tu wyjeżdzasz. Jak kumplowi piorun walnął koło domu to TV mu się zjarał, ale auto odpalił. Czemu idzie wskazówka do dechy przy podłaczaniu? bo masz naJa napisałem że mam jakiś stary niemiecki bodajże 30 letni "T.z. chciałem powiedzieć że zwykłym prostownikiem nie można lub będzie to bardzo ryzykowne dla samochodowej elektroniki. W trakcie ładowania dochodzi do dużych zakłóceń. Chwilowy wzrost napięcia może wynosić nawet kilkadziesiąt wolt." No to dawaj przykłady z "praktyki" jak już fachowo twierdzisz że teorii się nic nie trzyma, z tymi kilkadziesięciooma voltami z ładowarki.do akumulatorów pędzącymi po instalacji. -- Irokez 52 |
Data: Luty 19 2012 13:39:48 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: AZ | On 02/19/2012 10:03 AM, Krzysztof 45 wrote: AZ napisał(a):> Dlaczego mam pytać Natanka skoro Ty wyjechałeś z takimi mądrościami. Ładowałem X razy akumulator tak w samochodzie a w motocyklu to nawet przez gniazdo zapalniczki bo nie chce mi się rozkręcać żeby dopchać się do akumulatora i nigdy nic się nie stało. -- Artur ZZR 1200 53 |
Data: Luty 19 2012 14:25:42 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | AZ napisał(a): Dlaczego mam pytać Natanka skoro Ty wyjechałeś z takimi mądrościami. Ładowałem X razy akumulatorPodałem link wcześniej w którym to jest opisane. Widzę że masz problem ze znalezienim odpowiedzi, to Ci ją wkleję. Czy można ładować podłączony akumulator bezpośrednio w samochodzie bez wyciągania go i odczepiania samochodowych klem? Można pod warunkiem odłączenia jednej klemy. Jeśli w samochodzie jest komputer, którego odłączenie wymagałoby wezwania serwisu do jego zakodowania, nie powinno się tego robić samemu. Najlepiej przyjechać do naszego zakładu, wymontujemy akumulator z podtrzymaniem napięcia, włożymy nasz do wypożyczania, a akumulator klienta naładujemy. W instrukcji obsługi auta powinien być opis ponownego zaprogramowania komputera w przypadku, gdy parametry tego kasują się po odłączeniu akumulatora. Należy pamiętać, że przy odłączaniu akumulatora centralny zamek zamyka drzwi, dlatego nie należy zostawiać kluczyków w stacyjce. A instrukcja obsługi do mojego auta (Skoda Felicja) mówi, że można ładować małym prądem bez konieczności odpinania klem. Jaka jest prawda? Prawdopodobnie występuje tu wspomniany problem resetowania się komputera odpowiedzialnego za sterowanie pracą silnika i producent doszedł do wniosku, że problemy związane z odłączeniem zasilania są większe niż ewentualne ryzyko ładowania akumulatora bez jego odłączenia i zastrzega tylko, że prąd ma być mały. Tak naprawdę akumulatorowi jest obojętne, czy jest ładowany w samochodzie, czy też poza nim, a także obojętne jest mu, czy klemy są zdjęte, czy też nie. Ewentualne ograniczenia wynikają z innych okoliczności. Jeżeli akumulator jest typu całkowicie bezobsługowego, np. Bosch silver i używa się do ładowania specjalnej automatycznej ładowarki (np.: prostownika elektronicznego firmy Bosch kosztującego kilkaset złotych), to wyjmowanie akumulatora i odłączanie klem właściwie nie ma sensu. Przy akumulatorach bardziej klasycznych (choć też bezobsługowych) i ładowarce zwykle używanej, sprawa wygląda nieco inaczej. Klasyczne prostowniki podają na akumulator podwyższone napięcie, które może się okazać szkodliwe dla bardzo czułych na zakłócenia elementów elektronicznych samochodu jak poduszki powietrzne, urządzenia sterujące pracą silnika, alternator, telefon samochodowy, odtwarzacz płyt kompaktowych i inne urządzenia, które muszą być szczególnie chronione przed przepięciami występującymi podczas ładowania akumulatora i z tego powodu należy odpiąć jedną klemę. Do ładowania z powodów bezpieczeństwa należy odkręcić korki lub zdjąć pokrywki ogniw, a wtedy w czasie ładowania w okolicy akumulatora rozpylany jest aerozol kwasu siarkowego, który niszczy lakier i powoduje korozję blach nadwozia. Z tego powodu lepiej jest usunąć akumulator i ładować go poza samochodem. -- Krzysiek 54 |
Data: Luty 19 2012 18:59:50 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: AZ | On 02/19/2012 02:25 PM, Krzysztof 45 wrote: > Aha czyli "klient jest głupi i nie umie, my zrobimy to za niego a on nam za to zapłaci". > W instrukcji obsługi auta powinien być opis ponownego zaprogramowania> No bo urządzenia przystosowane do pracy przy stałym napięciu 14,4V padną gdy tylko w instalacji pojawi się 15,5V a wszystkie poduszki nagle wystrzelą choć inicjowane są elektronicznie... A co się stanie gdy padnie regulator i będzie w instalacji 20V? Nagle wszystko się popali i poduszki wystrzelą? Widziałem przypadek popsutego regulatora w motocyklu, cokolwiek w instalacji zaczęło się palić dopiero po wygotowaniu elektrolitu z akumulatora. > Do ładowania z powodów bezpieczeństwa należyDobrze, że ten aerozol kwasu siarkowego nie wytwarza się podczas ładowania akumulatora z alternatora bo inaczej akumulatory by wypadały na glebę po pół roku użytkowania. -- Artur ZZR 1200 55 |
Data: Luty 19 2012 23:24:49 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 19 Feb 2012 14:25:42 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): Można pod warunkiem odłączenia jednej klemy. Jeśli w samochodzie jest komputer, którego odłączenie Tak, przyjedź i zapłać :D Oj, jakiś Ty durny... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 56 |
Data: Luty 20 2012 21:36:49 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): Dnia Sun, 19 Feb 2012 14:25:42 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):Oj, jakiś Ty pojebany... Oj, jaki wniosek z Twoich cytatów? -- Krzysiek 57 |
Data: Luty 19 2012 10:01:51 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Wmak | AZ napisał(a): On 02/18/2012 08:39 PM, Krzysztof 45 wrote: Wina tandetnego amperomierza, którego wskazówka nie ma żadnego tłumienia i w momencie włączenia ustalonego prądu lata sobie, jak chce, uspokaja się dopiero po kilku oscylacjach. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 58 |
Data: Luty 18 2012 22:25:38 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: John Kołalsky |
Wątpliwe. Przeciętna ładowarka nie ma wydajności alternatoraNie wiem co ma przeciętna ładowarka, ja mówię o prostownikach. Prostownik do prostowania służy a nie ładowania akumulatorów. Mam taki średniej kalsy niemiecki to pod koniec ładowania napiecie na klemach jest 15,5V. A przy kiepskim styku z klemami wali amperaż ma maxa. Nie może prądu dawać "na maxa" bo nie ma co tego prądu odebrać. Może dawać największe napięcie. 15,5 nie spali urządzenia, które normalne musi wytrzymywać ciągłe 14,5. Wole nie częstować elektroniki w aucie tymi "cukierkami" To jeszcze dwie miałbym odpinać ? :-) Moja ładowarka daje 14,5V, więc raczej nie będę odpinał, ale oczywiście gdyby dawał znacząco więcej to odpięcie byłoby celowe. a podłączony akumulator skutecznie ogranicza napięcie jakie może odłożyć się.Ciekawe w jaki sposób on to robi? Weź się go zapytaj A dobra ładowarka nie dostarczy napięcia w trosce o akumulator.Tak. Mam taką do akumulatora żelowego 120Ah za 5 stów. Ten co chce ładować w samochodzie ? 59 |
Data: Luty 18 2012 22:37:54 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2012-02-18 20:10, Krzysztof 45 pisze: klemach jest 15,5V. A przy kiepskim styku z klemami wali amperaż ma LOL - widzę, że nadal nie odróżniasz prądu od napięcia. W sumie to nie musisz, ale może nie karm innych swoimi rewelacjami bo jeszcze ktoś uwierzy... 60 |
Data: Luty 18 2012 23:11:51 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Artur Maśląg napisał(a): LOL - widzę, że nadal nie odróżniasz prądu od napięcia.LOL - A ja widzę trolla. Za... ładunkami elektrycznymi skacze napięcie i wskazówka na amperomierzu. Więc chyba i z natężeniem jest coś nie tak. Co? -- Krzysiek 61 |
Data: Luty 18 2012 23:18:35 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2012-02-18 23:11, Krzysztof 45 pisze: Artur Maśląg napisał(a): Przypomnę co napisałeś: <cite> klemach jest 15,5V. A przy kiepskim styku z klemami wali amperaż ma maxa. Wole nie częstować elektroniki w aucie tymi "cukierkami" </cite> Za... ładunkami elektrycznymi skacze napięcie i wskazówka na Nie wiem co ci skacze i jak, ale może jednak naprawdę się doucz kiedy płynie prąd i od czego to zależy. Zresztą to już nie pierwszy Twój raz, kiedy opowiadasz bzdury na ten temat. 62 |
Data: Luty 18 2012 23:21:53 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Artur Maśląg napisał(a): Nie wiem co ci skacze i jak, ale może jednak naprawdę się douczJuz wspominałem wcześniej że wskazówka na amperomierzu wali od dechy do dechy. Więc może doczytaj co i jak. 63 |
Data: Luty 18 2012 19:55:18 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 18 Feb 2012 17:14:27 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): Czemu nie można?...] wtedy można prostownik bez odłaczania aku podłączyć.*Nie można* tak ładować akumulatora. a niby skad takie napiecie ? moj "zwykly prostownik" ma 19v szczytowego, wiecej jak elektrownia zwariuje. a akumulator swietnie tlumi i szczytowe i przepiecia. Natomiast jest drobne ryzyko ze akumulator peknie. J. 64 |
Data: Luty 18 2012 20:56:55 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 18 Feb 2012 17:14:27 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): W trakcie ładowania dochodzi do dużych zakłóceń. Chwilowy wzrost napięcia może wynosić nawet LOL. A akumulator co na to? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 65 |
Data: Luty 18 2012 21:08:37 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): LOL. A akumulator co na to?A akumulator nic. Jemu to powiewa. -- Krzysiek 66 |
Data: Luty 18 2012 22:52:07 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 18 Feb 2012 21:08:37 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): Adam Płaszczyca napisał(a): Może policz sobie, jaką rezystancję wewnętrzną ma akumulator i jaki musiałby popłynąć prąd, żeby podnieść napięcie w instalacji do 15V? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 67 |
Data: Luty 18 2012 23:05:45 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 18 Feb 2012 22:52:07 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a): Dnia Sat, 18 Feb 2012 21:08:37 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): To nie takie proste. podlaczasz miernik, powiedzmy 12.8V. Zapalasz silnik ... 14.5V. ile pradu plynie z alternatora ? przeciez nie 100A, bo juz odczekalismy minute od rozruchu. J. 68 |
Data: Luty 19 2012 00:42:50 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 18 Feb 2012 23:05:45 +0100, J.F. napisał(a): To nie takie proste. Wyłacz silni,, zarejestruj SEM aku tuż po zgaszeniu i policz :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 69 |
Data: Luty 18 2012 23:10:26 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): Może policz sobie, jaką rezystancję wewnętrzną ma akumulator i jakiCo tu liczyć. i nie chodzi tu o 15V. Skok napięcia nie idzie pierw do akumulatora a potem na instalację auta. Po co te brednie wypisujesz. Tu chodzi o impuls. Milisekundowy impuls który rozejdzie sie i do aku i po instalacji auta i zniknie. -- Krzysiek 70 |
Data: Luty 19 2012 00:43:53 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 18 Feb 2012 23:10:26 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): Co tu liczyć. i nie chodzi tu o 15V. Tak, to teraz policz indukcyjność przewodów i jak szybkie musiało by być narastanie takowego, żeby się 'rozeszło'. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 71 |
Data: Luty 19 2012 09:59:55 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): Tak, to teraz policz indukcyjność przewodów i jak szybkie musiało by byćJak Ci przyjdzie doładować akumulator wyciągasz go z auta? T.z. odłączasz go w momencie ładowania od instalacji w aucie? -- Krzysiek 72 |
Data: Luty 19 2012 13:30:43 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 19 Feb 2012 09:59:55 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): Tak, to teraz policz indukcyjność przewodów i jak szybkie musiało by byćJak Ci przyjdzie doładować akumulator wyciągasz go z auta? T.z. odłączasz go w momencie ładowania od A po cholerę? No chyba, że nie mam gniazdka w okolicy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 73 |
Data: Luty 19 2012 14:47:28 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): Jak Ci przyjdzie doładować akumulator wyciągasz go z auta? T.z. odłączasz go w momencie ładowania od instalacji w aucie?A po cholerę? Bo np. klasyczne prostowniki podają na akumulator podwyższone napięcie, które może się okazać szkodliwe dla bardzo czułych na zakłócenia elementów elektronicznych samochodu. -- Krzysiek 74 |
Data: Luty 19 2012 17:30:07 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości Adam Płaszczyca napisał(a): Konkrety, ile? które może się okazać szkodliwe dla bardzo czułych na zakłócenia Konkrety, podaj które elementy -- Irokez 75 |
Data: Luty 19 2012 19:02:40 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: AZ | On 02/19/2012 05:30 PM, Irokez wrote: Daj spokój, trochę temu pisał, że "walą amperaż" a teraz pisze o napięciu. Nie ma pojęcia o czym pisze. -- Artur ZZR 1200 76 |
Data: Luty 19 2012 20:56:28 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | AZ napisał(a): http://www.motofakty.pl/artykul/ryzykowne_ladowanie.htmlKonkrety, podaj które elementy Daj spokój, trochę temu pisał, że "walą amperaż" a teraz pisze o napięciu. Nie ma pojęcia o czym pisze.http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201102/1298315650_by_martij88_500.jpg -- Krzysiek 77 |
Data: Luty 19 2012 21:07:41 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2012-02-19 20:56, Krzysztof 45 pisze: AZ napisał(a): Widzę, że wiedzy nie posiadasz i jedynie opierasz się na jakichś internetowych opowieściach, których wiarygodności ocenić nie potrafisz... W sumie to nie dziwne, skoro nie odróżniasz napięcia od natężenia i chcesz innych pouczać. Daj spokój, trochę temu pisał, że "walą amperaż" a teraz pisze ohttp://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201102/1298315650_by_martij88_500.jpg Coś w tym jest, ale Ty tego nie rozumiesz :( 78 |
Data: Luty 19 2012 21:15:59 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Artur Maśląg napisał(a): Widzę, że wiedzy nie posiadasz i jedynie opierasz się na jakichśTy za to wnosisz do tematu tyle co popaprany troll. EOT -- Krzysiek 79 |
Data: Luty 19 2012 21:21:00 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2012-02-19 21:15, Krzysztof 45 pisze: Artur Maśląg napisał(a): Wolę być popapranym trollem ze znajomością fizyki, elektrotechniki itd., niż pewnym siebie ignorantem, który wyczytał 3 zdania gdzieś w internecie i próbuje innych pouczać. Taka rzeczywistość. 80 |
Data: Luty 19 2012 21:13:14 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości AZ napisał(a): Po tym: Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości A przy kiepskim styku z klemami wali amperaż ma myślę tak samo, wysłałem linka do praw Kirchhoffa, ale Ci to nic nie dało. Po prostu wiesz lepiej. Dla mnie EOT. -- Irokez 81 |
Data: Luty 19 2012 21:23:35 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Bydlę | On 2012-02-19 21:13:14 +0100, "Irokez" said: Po prostu wiesz lepiej. Ekhem, w tym zdaniu masz błąd logiczny. ;-) -- Bydlę 82 |
Data: Luty 19 2012 23:25:38 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sun, 19 Feb 2012 14:47:28 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):
Tak, oczywiście. A prawo Ohma oraz Kirhoffa przestało działać -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 83 |
Data: Luty 20 2012 21:39:48 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): Dasz se obciąć?Bo np. klasyczne prostowniki podają na akumulator podwyższone napięcie, które może się okazać szkodliwe dla bardzo czułych na zakłócenia elementów elektronicznych samochodu.Tak, oczywiście. A prawo Ohma oraz Kirhoffa przestało działać -- Krzysiek 84 |
Data: Luty 20 2012 22:54:58 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 20 Feb 2012 21:39:48 +0100, Krzysztof 45 napisał(a): Dasz se obciąć?Bo np. klasyczne prostowniki podają na akumulator podwyższone napięcie, które może się okazaćTak, oczywiście. A prawo Ohma oraz Kirhoffa przestało działać Co i za co? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 85 |
Data: Luty 20 2012 23:01:01 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Krzysztof 45 | Adam Płaszczyca napisał(a): Dnia Mon, 20 Feb 2012 21:39:48 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):Jak byś miał co, to byś nie pytał się co. Za co? Czy przestało działać. -- Krzysiek 86 |
Data: Luty 18 2012 17:13:12 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "Tomas" napisał w wiadomości Polecam Centra Futura.Ja mam 20 letni bosch i działa do dziś Ja nie polecam, miałem raz, opadła masa jakaś po 3 tygodniach, traktowanie mnie jak za komuny że ja zepsułem, półtorej miesiąca bez aku (dobrze że stary 7 letni Bosch nie oddałem) i cudem dosłownie dostałem następny. Poszedł do ludzi z autem więc nie wiem jak ma się teraz, ale do aktualnego wozidła półtorej roku temu kupiłem Vartę Silver i ma się dobrze. Nigdy więcej Centry nie kupię. Widać nie to samo co kiedyś Centra Plus. Pozdro. -- Irokez 87 |
Data: Luty 18 2012 19:16:29 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomas, dostaje potu na czole z moim Boschem 2 letnim, dwa dni na dworze i nie moznaPolecam Centra Futura.Ja mam 20 letni bosch i działa do dziś Musiałbym na głowę upaść, żeby w 20 stopniowe mrozy odkręcać akumulator i dżwigać go do domu. To już wolę raz na zimę rozwinąć kabel i ładowarkę podłączyć. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 88 |
Data: Luty 18 2012 19:44:05 | Temat: Re: akumulator - jaki ? | Autor: Irokez | Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości Polecam Centra Futura.Ja mam 20 letni bosch i działa do dziśMusiałbym na głowę upaść, żeby w 20 stopniowe mrozy odkręcać cii.. gość ma Fiuturę, tam widocznie tak trzeba (nie wiem, nie doczytałem do końca instrukcji o temperaturach, skupiałem się na lekturze "opad masy w 3 tygodnie dla opornych") -- Irokez |