witam
jestem przejazdem we francji i mam niespodziewana; bo wczesniej
wszystko bylo OK awarie.
przy 120kmh na autostradzie laguna 1,8 rt 1994 +gaz zaczela sie dlawic
a po przelaczeniu na benzyne silnik zgasl.
potem problem z uruchomieniem dlatego odpalil na popych ale przy
obrotach 1200-1500 trzaski z okolic kolektora i rury. Nie mozna nawet
ruszyc bo skacze jak kangur i "wybucha"
Jestem u znajomego kolegi a samochod stoi na autostardzie( parkingu)
odleglego o jakies 250 km i zatanawiamy sie co robic.... dlatego prosze
o mozliwie szybka odpowiedz CO WYSIADLO?
jakies 5kkm wymienilem swiece, zawory, wszystkie mozliwe plyny. do
dzisiaj chodzila jak pszczolka...?!Z gory dziekuje za jakies rady.
2 |
Data: Listopad 20 2006 16:52:31 |
Temat: Re: awaria na autostradzie we francji-POMOCY |
Autor: jank |
nikt nie chcial odpowiedziec wiem odpowiadam sobie sam!!!
opisane objawy wskazuja na 99% na problem z zaplonem. Tak jak u mni
ewysiadla cewka i wymienilem kable. nawet wyszlo niedrogo -zaplacilem
130 euro.
Pozdrawiam sam siebie :)))
|