Uzytkownik "jank"  napisal w wiadomosci 
witam
jestem przejazdem we Francji, laguna 1,8 rt 1994 + gaz. Wszystko ladnie
chodzilo i nie bylo zadnych wczesniejszych awarii, zapowiadajacych
KRACH.
W czasie jazdy na gazie przy predkosci 120 kmh samochod zaczal sie
dlawic. Zjechalem na pas awaryjny, przelaczylem na benzyne i silnik
udlawil sie. Benzyna jest. Problem z odpaleniem rozwiazany przez
pchanie. Silnik chodzi dziwnie nierowno na wolnych obrotach.
Jak dodaje
gazu to osoaga maksymalnie 1200-1500 obrotow i slychac wybuchy w
komorze silnika. Jadac na 1 biegu nie mozna dodac gazu bo od razu
TRZASK jak cholera i obroty spadaja do "prawie" zera. Mowiac trzask mam
namysli wybuch ktory lokalizuje gdzies pod filtrem powietrza, <ciach>
A jak zaworki? kiedy byly sprawdzane ostatnio?.. Ja ostatnio mialem 
przejscia z moja Toyota Carina zagazowana... poprzedni wlasciciel myslal ze 
zawory sa samoregulujace sie... niestety sie mylil... Objawy byly podobne 
jak u Ciebie.. tyle ze juz od dluzszego czasu na wolnych obrotach chodzila 
nierowno, gubila zaplony.... zrobilem wszystko z elektryka, problem nie 
ustapil.
W koncu zmierzylem luzy zaworowe ... okazalo sie ze 4 zawory podparte.. 
reszta duzo ponizej normy, tylko 5 zaworow dolotowych ma luz w normie...
We czwartek jechalem okolo 150 km/h i nagle zaczela mulic.. jak dojechalem 
na miejsce.. silnik chodzil potwornie nierowno... W poniedzialek jestem 
umowiony na regulacje zaworow.. mam nadzieje ze to wystarczy.. i gniazda z 
zaworami nie powypalaly sie jakos tragicznie...
Pozdrawiam i wspolczuje (ja bylem tylko 15 km od domu, szczescie ze nie 
stalo sie to pare miesiecy temu jak bylem na Slowacji... )
Virtuozik
| 3 | 
Data: Listopad 17 2006 21:02:51 | 
| Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! | 
| Autor: PeJot - Krk  | 
Uzytkownik "jank"  napisal w wiadomosci  
 witam 
jestem przejazdem we Francji, laguna 1,8 rt 1994 + gaz. Wszystko ladnie 
chodzilo i nie bylo zadnych wczesniejszych awarii, zapowiadajacych 
KRACH. 
W czasie jazdy na gazie przy predkosci 120 kmh samochod zaczal sie 
dlawic. Zjechalem na pas awaryjny, przelaczylem na benzyne i silnik 
udlawil sie. Benzyna jest. Problem z odpaleniem rozwiazany przez 
pchanie. Silnik chodzi dziwnie nierowno na wolnych obrotach. Jak dodaje 
gazu to osoaga maksymalnie 1200-1500 obrotow i slychac wybuchy w 
komorze silnika. Jadac na 1 biegu nie mozna dodac gazu bo od razu 
 
[...]
 
Zdecydowanie masz problemy z zaplonem, nie ma zaplonu na któryms 
cylindrze-do wymiany przewody i dobrze byloby tez swiece ...
 
pozdro
 
PeJot
 
Civic 3D 1.4iS'97
 | 4 | 
Data: Listopad 17 2006 20:22:53 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: jank  |  
 
 Zdecydowanie masz problemy z zaplonem, nie ma zaplonu na któryms 
cylindrze-do wymiany przewody i dobrze byloby tez swiece ... 
 
 
ZAWORY BYLO JAKIES 5 TYSIECY TEMU WYMIENIANE I ZAPLON REGULOWANY 
SWIECE TEZ NOWE
 | 5 | 
Data: Listopad 17 2006 21:24:25 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: Grejon  |  
jank napisał(a): 
 
 ZAWORY BYLO JAKIES 5 TYSIECY TEMU WYMIENIANE I ZAPLON REGULOWANY 
SWIECE TEZ NOWE 
 
OK, ale nie drzyj się...
 
--  
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Odkryj sieć na nowo! < http://www.mozilla.org/firefox> 
< http://www.fitness4you.pl> - wszystko dla aktywnych
 | 6 | 
Data: Listopad 17 2006 21:54:47 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: Krzysztof 45  |  
Grejon napisał(a): 
 OK, ale nie drzyj się... 
 
Wyluzuj, kolega jest w matrixie, a Ty się czepiasz.
 
Ładnych parę lat temu, miałem identyczną sytuacje, tylko że u niemiaszków, więc znam te doznania.
 
--  
Krzysztof
 | 7 | 
Data: Listopad 17 2006 21:24:05 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: Tomasz Nowicki  |  
W takiej starej ladze to mogą być i cewki - ja tak miałem w megi 
 
T. 
 
 | 8 | 
Data: Listopad 17 2006 23:33:27 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: Pablo  |  
 
Uzytkownik "jank"  napisal w wiadomosci  
 
 witam 
Czy lepiej holowac auto do Polski- ile to kosztowaloby mniej wiecej? 
 
czasmi tak bywa taniej
 Pozdrawiam i naprawde nie zycze nikomu podobnej przygody. 
 
 
znam ten bol, kiedys wysiadla mi wypozyczona autolaweta na bazie mercedesa  
kaczki ale na szczescie pomyslowy dobromir poradzil sobie z naprawa za  
pomoca spinaczy i srubokreta (wylecialy zawleczki od wodzikow przy galce  
biegow) :)
 
ale do rzeczy:
 
Objawy wskazuja na uboga mieszanke, jednak autko powinno chodzic na  
benzynce - sprawdz czy gdzies nie rozpieprzylo ukladu dolotowego.  Jesli nie  
dolot to zaplon ale do tego nie podchodz bez sprzetu (przynajmniej  
multimetru) wiec na trasie to raczej zonk :( 
Sugerowane przez innych luzy zaworowe z minuty na minute _raczej_ sie nie  
objawiaja. 
Sprawdz iskre na wszystkich garkach sciagajac fajke ze swiecy, moze padla  
jedna cewka i chodzi tylko na 2 gary??
 
Picasso
 | 9 | 
Data: Listopad 17 2006 22:54:43 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: jank  |  
 
Picasso, dziekuje za rzeczowa odpowiedz. pozdrawiam 
 
| 10 | 
Data: Listopad 18 2006 17:56:03 |  | Temat: Re: awaria we francji na autostradzie-pomocy!!!! |  | Autor: loli  |  
Sprawdz iskre na wszystkich garkach sciagajac fajke ze swiecy, moze padla  
jedna cewka i chodzi tylko na 2 gary?? 
 
Albo (nie wiem czy tam jest wielopunktowy wtrysk) mozesz po kolei  
poodczepiac 
przewody do wtryskiwaczy. Zlokalizujesz niedzialajace cylindry i jezeli je  
odlaczysz, 
to trzaski powinny ustapic. 
Pozdrawiam.
  |  |  |  |  |  |  |  |