Witam!
Po pierwsze, omijaj ogloszenia z Kutna, Gniezna.
Niestety to wylegarnia warsztatow blacharsko lakierniczych, gdzie odstawiaja
wraki.
Sprawdzone, sam szukalem, duzo kretaczy (za przeproszeniem dla osob z
tamtych okolic).
?? a gdzie indziej to nie ma krętaczy? Są wszędzie i przypuszczam że ich
gęstość na terenie kraju jest podobna w każdym województwie
Za 22k dostaniesz naprawde dobrze wyposazone Stilo, te co podales niezbyt i
drogie.
Przebiegi krecone na bank, sprawdzaj tylko ksiazki serwisowe, mozesz po
Vin-ie i w ASO.
?? No nie, tutaj koleś to dałeś ciała... Książki serwisowe? - jedź na
dowolnągiełdę, kupisz książkę dowolnej marki i pewnie z dowolnymi wpisami :D W
jakim świecie ty zyjesz :)
Przewaznie da sie odtworzyc co bylo robione.
Tak, o ile robione w Polsce, ale ZTCW to Fiat nie ma centralnej bazy z której
korzystałyby serwisy, więc mozna tylko w ASO w którym naprawiano
Zagraniczna książka serwisowa (polska zresztą też) może mieć jedynie
takąwartość że jeśli widać na pieczątce dane ASO (a najlepiej i nr telefonu,
choć mając dane ten ostatni zazwyczaj można znaleźćw necie - i przy okazji
zweryfikować czy wogóle takie ASO istnieje :D) to masz i kontakt do niego -
dzwonisz (albo jedziesz - jak blisko) i próbujesz potwierdzić dane - czy wogóle
widzieli takie auto i przy jakich przebiegach. Jak potwierdząci dane, to OK,
przebieg raczej prawdziwy.
Mimo wszystko ja bym kupował auto z polskiego salonu, od 1-go właściciela, z
dobrze udokumentowaną historią - jest sporo takich stilaków, regularnie
serwisowanych w ASO więc i ze sprawdzalną historią. Dokłądnie sprawdzić potem w
ASO stan techniczny, a jeśli 1-szy własciciel i deklaruje że auto było/nie było
naprawiane blacharsko to poprosić o wpisanie do umowy KS - co było
naprawiane/że auto nie naprawiane blacharsko. Obowiązkowo wpisać też stan
licznika przebiegu i oświadczenie sprzedajacego że nie dokonywał modyfikacji
jego stanu (choćjeśli historia auto dobrze sprawdzalna, to można to sobie
odpuścić)
Auto zachodnie moze mieć jeszcze jedną wadę: fiaty nie majązbyt trwałych
zawieszeń (choćostatnio to się zmienia), a w takich Niemczech jeżdzą po
gładkich jak stół drogach - w zderzeniu z naszymi "drogami" takie
zawieszenie "w idealnym stanie" szybko może wymagać naprawy niemal w całości -
a co za tym idzie sporego kosztu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
10 |
Data: Sierpien 13 2008 12:14:30 |
Temat: Re: FIAT STILO co myslicie o tym? |
Autor: wchpikus |
Witam!
?? a gdzie indziej to nie ma krętaczy? Są wszędzie i przypuszczam że ich
gęstość na terenie kraju jest podobna w każdym województwie
Nie do konca, niestety tam jest wylegarnia.
Potwierdzona informacja, sprawdzone kilka egzemplarzy w komisach,
zageszczenie jest bardzo duze jak na jedna miejscowosc.
?? No nie, tutaj koleś to dałeś ciała... Książki serwisowe? - jedź na
dowolnągiełdę, kupisz książkę dowolnej marki i pewnie z dowolnymi wpisami
:D W
jakim świecie ty zyjesz :)
No nie mow ze wszystkie ksiazki sa takie..
Ja mam orginalna, wpisy robione od poczatku, sprawdzone w ASO w niemczech
bez problemu, potwierdzone...
Wiec w czym problem?
Oczywiscie trzeba zwrocic uwage czy nie jest za nowa i date produkcji
ksiazki, od tego sie zaczyna jak chcesz sprawdzac.
Jesli komus zalezy na tym by wyrobic ksiazke, to ok, przewaznie albo jest
lub nie ma, po prostu.
Nie licze sciemniania handlarza.
Pozdrawiam
Ps.kupuje sie z glowa.
11 |
Data: Sierpien 16 2008 13:34:50 | Temat: Re: FIAT STILO co myslicie o tym? | Autor: ramok |
mateusx6 pisze:
FIAT STILO za ok 20tys... czy warto? Zastanawiam sie nad kupnem, mowcie co
myslicie o tym.. awaryjnosc itp
Awaryjne jak każde, jeździ siÄ przyjemnie. Ceny stosunkowo atrakcyjne.
Duża przewaga nad np. renault: jak coĹ szwankuje z elektronikÄ
to
przeważnie łatwo dojć co jest nie tak (np.: palÄ
ca siÄ kontrolka
poduchy -przeczyĹciÄ styki kostki pod siedzeniem, ogólna "choinka" na
tablicy przyrzÄ
dów -sprawdziÄ akumulator, bo zapewne koĹczy żywot, itp.,
itd. wiÄcej na:
stilo.autokacik.pl
uwaga: całe "życie" strony stilofanów toczy siÄ na forum).
Mankament: wymiana żarówek przednich, zwłaszcza że w poczÄ
tkowych
egzemplarzach czÄsto siÄ przepalały (ale z tym "bugiem" już siÄ
rozprawiono).
Ja jestem bardzo zadowolony, za "te pieniÄ
dze" ciÄżko znaleźÄ lepsze
wozidełko ;)
/Ramok
| |