Witam,

Wypadłem na jakiś czas z obiegu fotograficznego i nie wiem, gdzie się teraz maca aparaty w Warszawie. Byłem w jakimś Saturnie, ale mieli tylko PEN'a i to na dwóch smyczach antyzłodziejskich (jedna do aparatu, druga do obiektywu), bez akumulatora... czyli gorsze oglądanie niż przez www.

Chciałbym dotknąć Panasonic GF1 z jednym i drugim szkłem. Może być w sklepie - nie muszę wychodzić na dwór.

A może ktoś z grupowiczów dysponuje i zademonstrowałby na kilka minut?

~BitPump

Użytkownik "~BitPump" napisał

Wypadłem na jakiś czas z obiegu fotograficznego i nie wiem, gdzie się teraz maca aparaty w Warszawie. Byłem w jakimś Saturnie, ale mieli tylko PEN'a i to na dwóch smyczach antyzłodziejskich (jedna do aparatu, druga do obiektywu), bez akumulatora... czyli gorsze oglądanie niż przez www.

Jest jeszcze gorzej - jak do macania na smyczy to to nie jest nawet aparat, a atrapa ; )
Przynjamniej taki jest w Jankach w Saturnie. Żeby dotknąć prawdziwego trzeba pożebrać pod gablotą ; ))))

adam

On 2010-01-29 17:23:31 +0100, "~BitPump"  said:

Wypadłem na jakiś czas z obiegu fotograficznego i nie wiem, gdzie się teraz maca aparaty w Warszawie. Byłem w jakimś Saturnie, ale mieli tylko PEN'a i to na dwóch smyczach antyzłodziejskich (jedna do aparatu, druga do obiektywu), bez akumulatora... czyli gorsze oglądanie niż przez www.

Chciałbym dotknąć Panasonic GF1 z jednym i drugim szkłem. Może być w sklepie - nie muszę wychodzić na dwór.

Tydzień temu widziałem GF1 w Media w Al. Krakowskiej - fotograficznie to bodaj najlepiej zaopatrzony MM w Wawie. Olki P1 też mieli, w liczbie sztuk 2, niestety białe (blueh!). Tam wogóle dość szybko nowości pojawiają się do pomacania. O baterie najczęściej trzeba żebrać u obsługi, choć czasem o dziwo są w aparatach.


--
Pozdrawiam
de Fresz