Witam, sytuacja jest następująca:

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

Jest skrzyżowanie, gdzie łączą się 3 drogi jednokierunkowe. Numer 1 ma
pierwszeństwo (znak), numer 2 i 3 są podporządkowane (mają znaki). Gdy ktoś
nadjeżdza drogą 1 to IMO wszystko jest jasne.

A gdy jedynka jest wolna, to pierwszeństwo ma samochód z 2 czy 3?

Stawiałbym na trójkę z uwagi na regułę prawej ręki.

Co powiecie?

Wasze zdrowie!
Technolog

Użytkownik "Technolog"

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

Jest skrzyżowanie, gdzie łączą się 3 drogi jednokierunkowe. Numer 1 ma
pierwszeństwo (znak), numer 2 i 3 są podporządkowane (mają znaki). Gdy ktoś
nadjeżdza drogą 1 to IMO wszystko jest jasne.

A gdy jedynka jest wolna, to pierwszeństwo ma samochód z 2 czy 3?
Stawiałbym na trójkę z uwagi na regułę prawej ręki.

Patrzac na niedawny przypadek wroclawski ... to byc moze w ogole nie ma problemu.
2 i 3 wjezdzaja rownoczesnie na swoje pasy, a pozniej kto chce zmienic ten ustepuje.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Technolog"

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

Jest skrzyżowanie, gdzie łączą się 3 drogi jednokierunkowe. Numer 1 ma
pierwszeństwo (znak), numer 2 i 3 są podporządkowane (mają znaki). Gdy ktoś
nadjeżdza drogą 1 to IMO wszystko jest jasne.

A gdy jedynka jest wolna, to pierwszeństwo ma samochód z 2 czy 3?
Stawiałbym na trójkę z uwagi na regułę prawej ręki.

Patrzac na niedawny przypadek wroclawski ... to byc moze w ogole nie ma problemu.
2 i 3 wjezdzaja rownoczesnie na swoje pasy, a pozniej kto chce zmienic ten ustepuje.

Prawdopodobnie między 2 a 3 jest kawałek ciągłej, ale nie sądzę by zmieniał relacje, bo A-7 miałyby ograniczony sens lub żaden. A-7 stawiany jest do 25(50)m. Muszę założyć, że stoi tak by jednak działał czyli jednak ustępujemy pierwszeństwa wszystkim. Jaką mamy pewność, że to nie 2 jest z pierwszeństwem? Bez tabliczek T-6(a,c) nie wiadomo o co chodzi. Muszą być tabliczki. Muszą, bo droga z pierwszeństwm zmienia kierunek.

neelix

Dnia Fri, 4 Dec 2009 11:54:38 +0100, neelix napisał(a):

Prawdopodobnie między 2 a 3 jest kawałek ciągłej

Na zdjęciu widać tą ciągłą, jest jej kilka metrów.

Użytkownik "Technolog"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 4 Dec 2009 11:54:38 +0100, neelix napisał(a):

Prawdopodobnie między 2 a 3 jest kawałek ciągłej

Na zdjęciu widać tą ciągłą, jest jej kilka metrów.

Starszy monitor-musiałem mocno rozjaśnić, chociaż teraz widzę, że chyba szybko przechodzi w przerywaną. Nie mniej jednak kierowcy musza zacząć stosować się do znaków pionowych, a nie wykorzystywać, że jest kawałek ciągłej. Z drugiej strony fatalnie wymalowane ciągłe niestety często psują zasadę pierwszeństwa z prawej. Robią takie zamieszanie, ze nie ma ustępowania.
neelix

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Patrzac na niedawny przypadek wroclawski ... to byc moze w ogole nie ma problemu.
2 i 3 wjezdzaja rownoczesnie na swoje pasy, a pozniej kto chce zmienic ten ustepuje.

Prawdopodobnie między 2 a 3 jest kawałek ciągłej, ale nie sądzę by zmieniał

IMO wystarczy nawet przerywana.

relacje, bo A-7 miałyby ograniczony sens lub żaden. A-7 stawiany jest do

Ale A-7 stoi na obu ulicach.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Patrzac na niedawny przypadek wroclawski ... to byc moze w ogole nie ma problemu.
2 i 3 wjezdzaja rownoczesnie na swoje pasy, a pozniej kto chce zmienic ten ustepuje.

Prawdopodobnie między 2 a 3 jest kawałek ciągłej, ale nie sądzę by zmieniał

IMO wystarczy nawet przerywana.

To ciągła mota, bo tak 3 mógłby od razu zjechać, a jak pojedzie swoim pasem to go potem nie wpuszczą.

relacje, bo A-7 miałyby ograniczony sens lub żaden. A-7 stawiany jest do

Ale A-7 stoi na obu ulicach.

I nic poza tym, że jedzie 1 z tego nie wynika. W pierwszej chwili pat, potem wyjeżdżanie na czuja. No chyba, że są sami miejscowi, ale na to bym nie liczył.
neelix

Technolog pisze:

Co powiecie?

A nie ma tam czasem, pod tymi "ustąp", znaku informacyjnego o przebiegu drogi z pierwszeństwem?
Bo jeśli nie ma, to '3' może mieć pewien problem: ma znak ustąp, więc czeka, ale nie wie, że ten po jego lewej (2) też ma taki znak i czeka, aż przejedzie '3'.

Z drugiej strony, skoro każdy wjazd ma swój pas i ciągłą na początku, to po co wogóle znaki?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

LEPEK w

Technolog pisze:

Co powiecie?

Z drugiej strony, skoro każdy wjazd ma swój pas i ciągłą na początku, to
po co wogóle znaki?

A ciągłą to nie znak? :P

I odpowiedz na pytanie, kto byłby winny kolizji gdyby ten z drogi z
pierwszeństwem przyciął ciągłą i wylądował na prawym pasie, a tam akurat ten
z podporządkowanej wjeżdżał...

Czy ciągła o pierwszeństwie przesądza, czy pasy wyznacza i jaka jest
hierarchia przepisów?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

'Tom N' pisze:

A ciągłą to nie znak? :P

I odpowiedz na pytanie, [...]

Czy ciągła o [...]

No to odpowiedz może na pytanie - jak wygląda pierwszeństwo w tym przypadku według ciebie. Bo nie jesteś moim nauczycielem, żeby mnie tu przepytywać.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

LEPEK w

'Tom N' pisze:

A ciągłą to nie znak? :P
I odpowiedz na pytanie, [...]
Czy ciągła o [...]

No to odpowiedz może na pytanie - jak wygląda pierwszeństwo w tym
przypadku według ciebie.

Już odpowiedziałem w poprzedniej wiadomości -- nie zrozumiałeś albo nie
chciałeś zrozumieć [1]

Bo nie jesteś moim nauczycielem, żeby mnie tu
przepytywać.

[1] pytanie o znaczenie znaków i hierarchię nie było przepytywaniem, tylko
prezentacją mojego stanowiska, ale jak widać dążysz do konfrontacji ad
personam, zamiast odnieść się merytorycznie do kwestii, którą opisałem.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

'Tom N' pisze:

Już odpowiedziałem w poprzedniej wiadomości -- nie zrozumiałeś albo nie
chciałeś zrozumieć [1]

Masz rację - nie zrozumiałem.
Ale daruj sobie tłumaczenie mi - nie pasuje mi taki sposób dyskusji.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Dnia Thu, 3 Dec 2009 20:19:07 +0100, 'Tom N' powiedział:

A ciągłą to nie znak? :P

I odpowiedz na pytanie, kto byłby winny kolizji gdyby ten z drogi z
pierwszeństwem przyciął ciągłą i wylądował na prawym pasie, a tam akurat ten
z podporządkowanej wjeżdżał...

Moim zdaniem ten, który ma ustapić pierwszeństwa, bo to, że ktoś jedzie
nieprzepisowo nie zwalnia Cię z obowiązku przestrzegania "własnych" znaków.

Widziałem gdzieś wyrok sądu, dot. sytuacji, w której ktoś wyjeżdżał w prawo
z podporządkowanej i przydzwonił czołowo w gościa, który w sposób
nieprawdiłowy (na skrzyżowaniu) wyprzedzał i znajdował się na pasie, na
którym teoretycznie nie powinno go być. Wyjeżdzający był winny wymuszenia.

Nie znam tego skrzyżowania, ale z tego co widzę na zdjęciu, to wydaje się,
że "jedynka" może skręcić tak, żeby nie przecinajac ciągłej znaleźć się na
skrajnym prawym pasie.

Czy na drogach 2 i 3 znajdują się gdzieś linie warunkowego zatrzymania?

Czy ciągła o pierwszeństwie przesądza, czy pasy wyznacza i jaka jest
hierarchia przepisów?

Pytanie na marginesie:
Mamy szeroki na 4 pasy asfalt. Jaką linią rozdzielić to po 2 pasy, ale tak,
aby to były *osobne* drogi? Czy to się w ogóle da?

--
Bright light is the end
of the black light district.

aari^^^ w

Dnia Thu, 3 Dec 2009 20:19:07 +0100, 'Tom N' powiedział:

A ciągłą to nie znak? :P
I odpowiedz na pytanie, kto byłby winny kolizji gdyby ten z drogi z
pierwszeństwem przyciął ciągłą i wylądował na prawym pasie, a tam akurat ten
z podporządkowanej wjeżdżał...

Moim zdaniem ten, który ma ustapić pierwszeństwa, bo to, że ktoś jedzie
nieprzepisowo nie zwalnia Cię z obowiązku przestrzegania "własnych" znaków.

I w ten sposób odpowiedziałeś na pytanie Lepka -- po co w ogóle znaki ;-)

Nie znam tego skrzyżowania, ale z tego co widzę na zdjęciu, to wydaje się,
że "jedynka" może skręcić tak, żeby nie przecinajac ciągłej znaleźć się na
skrajnym prawym pasie.

W obrębie/zasięgu skrzyżowania? Wątpliwe bardzo.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Użytkownik Technolog  ...

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

teoretycznie 3.
W praktyce dokładnie tak jak napisał J.F. - kazdy powinien pojechac sobie
swoim pasem.
Ale gdyby ktos z 3. chciał sie podlozc, to imo miejsce bylboy ciekawe.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Użytkownik Technolog  ...

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

teoretycznie 3.
W praktyce dokładnie tak jak napisał J.F. - kazdy powinien pojechac sobie
swoim pasem.
Ale gdyby ktos z 3. chciał sie podlozc, to imo miejsce bylboy ciekawe.

To po co znaki A-7 ???
neelix

Użytkownik neelix  ...

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

teoretycznie 3.
W praktyce dokładnie tak jak napisał J.F. - kazdy powinien pojechac
sobie swoim pasem.
Ale gdyby ktos z 3. chciał sie podlozc, to imo miejsce bylboy
ciekawe.

To po co znaki A-7 ???

zeby pokazac, ze nie maja pierwszenstwa przed drogą nr 1?

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Użytkownik neelix  ...

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

teoretycznie 3.
W praktyce dokładnie tak jak napisał J.F. - kazdy powinien pojechac
sobie swoim pasem.
Ale gdyby ktos z 3. chciał sie podlozc, to imo miejsce bylboy
ciekawe.

To po co znaki A-7 ???

zeby pokazac, ze nie maja pierwszenstwa przed drogą nr 1?

A dlaczego tylko 1, skoro dochodzi kilka?
neelix

On Sat, 5 Dec 2009 14:19:23 +0100,  neelix wrote:

Użytkownik "Budzik"  napisał w

To po co znaki A-7 ???

zeby pokazac, ze nie maja pierwszenstwa przed drogą nr 1?

A dlaczego tylko 1, skoro dochodzi kilka?

Nie chcial bys chyba zeby kilka dochodzacych do skrzyzowania drog
mialo pierwszenstwo ? :-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 5 Dec 2009 14:19:23 +0100,  neelix wrote:

Użytkownik "Budzik"  napisał w

To po co znaki A-7 ???

zeby pokazac, ze nie maja pierwszenstwa przed drogą nr 1?

A dlaczego tylko 1, skoro dochodzi kilka?

Nie chcial bys chyba zeby kilka dochodzacych do skrzyzowania drog
mialo pierwszenstwo ? :-)

To nie jest kwestia chcenia tylko faktów przy skandalicznym oznakowaniu. Poza 1 jak w czeskim filmie: nikt nic nie wie.
neelix

Użytkownik neelix  ...

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

teoretycznie 3.
W praktyce dokładnie tak jak napisał J.F. - kazdy powinien pojechac
sobie swoim pasem.
Ale gdyby ktos z 3. chciał sie podlozc, to imo miejsce bylboy
ciekawe.

To po co znaki A-7 ???

zeby pokazac, ze nie maja pierwszenstwa przed drogą nr 1?

A dlaczego tylko 1, skoro dochodzi kilka?

nie rozumiem pytania.
Pytasz, po co znak A-7.
No to mowie, ze po to aby wskazac brak pierwszenstwa.
Dopisek przed droga nr 1 dlatego, ze droga nr 1 jest oznaczona jako ta z
pierwszenstwem.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Użytkownik neelix  ...

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

teoretycznie 3.
W praktyce dokładnie tak jak napisał J.F. - kazdy powinien pojechac
sobie swoim pasem.
Ale gdyby ktos z 3. chciał sie podlozc, to imo miejsce bylboy
ciekawe.

To po co znaki A-7 ???

zeby pokazac, ze nie maja pierwszenstwa przed drogą nr 1?

A dlaczego tylko 1, skoro dochodzi kilka?

nie rozumiem pytania.
Pytasz, po co znak A-7.
No to mowie, ze po to aby wskazac brak pierwszenstwa.
Dopisek przed droga nr 1 dlatego, ze droga nr 1 jest oznaczona jako ta z
pierwszenstwem.

A kto ma pierwszeństwo z punktu widzenia 3?
neelix

Użytkownik neelix  ...

A kto ma pierwszeństwo z punktu widzenia 3?

:)
Masz racje - powinna byc dodatkowo tablica "opisująca skrzyzowanie"

Technolog pisze:

Witam, sytuacja jest następująca:

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

Jest skrzyżowanie, gdzie łączą się 3 drogi jednokierunkowe. Numer 1 ma
pierwszeństwo (znak), numer 2 i 3 są podporządkowane (mają znaki). Gdy ktoś
nadjeżdza drogą 1 to IMO wszystko jest jasne.

A gdy jedynka jest wolna, to pierwszeństwo ma samochód z 2 czy 3?

Stawiałbym na trójkę z uwagi na regułę prawej ręki.

Co powiecie?

Wasze zdrowie!
Technolog

Super że ktoś poruszył temat tego skrzyżowania:)
Sam codziennie przejeżdżam go jako "3" a osoby z "2" wcale nie chcą tak łatwo puszczać mimo że powinni...

Dodatkowo, zaraz za tym skrzyżowaniem robi się korek na prawym pasie i jak by tego było mało ruch jest praktycznie "krzyżowy" czyli samochody z "1" w większości chcą wjechać na prawy pas(stanąć w korku, który niejednokrotnie kończy się przed wyjazdem "3") natomiast Ci z "3" chcą przeważnie przejechać na lewy pas. Aż dziw bierze że tam nie ma stłuczek co kilka minut - chyba tylko dla tego że obok jest posterunek policji

Czyli "3" nie może jechać swoim pasem i później go zmienić ,bo jego pas stoi, jedynie co może to wjechać przed nos "2", a ten się wyrywa bo myśli że może...
I tak się to kręci co dziennie przed oczami policji...

Rybnickie pozdrowienia
Rafał

Dnia Fri, 04 Dec 2009 08:31:52 +0100, Rafał napisał(a):

Technolog pisze:

Witam, sytuacja jest następująca:

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

Jest skrzyżowanie, gdzie łączą się 3 drogi jednokierunkowe. Numer 1 ma
pierwszeństwo (znak), numer 2 i 3 są podporządkowane (mają znaki). Gdy ktoś
nadjeżdza drogą 1 to IMO wszystko jest jasne.

A gdy jedynka jest wolna, to pierwszeństwo ma samochód z 2 czy 3?

Stawiałbym na trójkę z uwagi na regułę prawej ręki.

Co powiecie?

Wasze zdrowie!
Technolog

Super że ktoś poruszył temat tego skrzyżowania:)

Nie "ktoś", tylko krajan ;)

Dodatkowo, zaraz za tym skrzyżowaniem robi się korek na prawym pasie i
jak by tego było mało ruch jest praktycznie "krzyżowy" czyli samochody z
"1" w większości chcą wjechać na prawy pas(stanąć w korku, który
niejednokrotnie kończy się przed wyjazdem "3") natomiast Ci z "3" chcą
przeważnie przejechać na lewy pas.

I ten problem akurat najczęściej kierowcy rozwiązują dosyć cywilizowanie,
bo o ile nie trafi się na jakiegoś kierowcę, który nie widzi nic poza tym
przed swoją maską, to ci z jedynki jadący w prawo robią lukę dla tych z
pozostałych pasów, którzy chcą jechać w lewo.

Aż dziw bierze że tam nie ma stłuczek
co kilka minut - chyba tylko dla tego że obok jest posterunek policji

To samo przyszło mi do głowy :)

Czyli "3" nie może jechać swoim pasem i później go zmienić

Ale skoro tak niby miałoby to być, to po co znaki pierwszeństwa i jego
ustąpienia? Poza tym (widać nawet na zdjęciu) za tym skrzyżowaniem są przez
chwilę linie przerywane, więc można je praktycznie od razu przekraczać.

Pozdrawiam
Technolog

Dnia 2009-12-03 18:49,  *Technolog* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Witam, sytuacja jest następująca:

http://img704.imageshack.us/img704/8336/skrzcopy.jpg

Podobnych miejsc jest masa - to przykładowe z Gliwic:
http://img442.imageshack.us/img442/6729/skrzy.jpg

Na czerwono - Daszyńskiego, żółta - Sowińskiego, zielona - Kozłowska.
Czerwona ma pierwszeństwo - nie ma problemu, ale teoretycznie żółci powinni ustąpić zielonym (obie ulice kończą się znakami ustąp pierwszeństwa) - praktycznie nigdy się tak nie dzieje (chyba, że czasem "wymuszę" :) )

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia Fri, 04 Dec 2009 09:38:50 +0100, Mirek Ptak napisał(a):

Podobnych miejsc jest masa - to przykładowe z Gliwic:
http://img442.imageshack.us/img442/6729/skrzy.jpg

Na czerwono - Daszyńskiego, żółta - Sowińskiego, zielona - Kozłowska.
Czerwona ma pierwszeństwo - nie ma problemu, ale teoretycznie żółci
powinni ustąpić zielonym (obie ulice kończą się znakami ustąp
pierwszeństwa) - praktycznie nigdy się tak nie dzieje (chyba, że czasem
"wymuszę" :) )

Bo sam wiesz jak to tam działa. Wyskakujesz z Sowińskiego i od razu
ustawiasz sie wzdłuż Daszyńskiego, wiec jestes na glownej, zatem masz
pierwszeństwo przed Kozłowską. Jak widać teoria, teorią, a w praktyce jest
jak napisałem.

--
pozdrawiam,
Adam F. & A3 TDI [SG][SWD]
GG#4423822
Oleje MOTUL w atracyjnych cenach

Dnia 2009-12-04 10:49,  *Adam Franik* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Dnia Fri, 04 Dec 2009 09:38:50 +0100, Mirek Ptak napisał(a):

Podobnych miejsc jest masa - to przykładowe z Gliwic:
http://img442.imageshack.us/img442/6729/skrzy.jpg

Na czerwono - Daszyńskiego, żółta - Sowińskiego, zielona - Kozłowska.
Czerwona ma pierwszeństwo - nie ma problemu, ale teoretycznie żółci
powinni ustąpić zielonym (obie ulice kończą się znakami ustąp
pierwszeństwa) - praktycznie nigdy się tak nie dzieje (chyba, że czasem
"wymuszę" :) )

Bo sam wiesz jak to tam działa. Wyskakujesz z Sowińskiego i od razu
ustawiasz sie wzdłuż Daszyńskiego, wiec jestes na glownej, zatem masz
pierwszeństwo przed Kozłowską. Jak widać teoria, teorią, a w praktyce jest
jak napisałem.

Wiem :), ale to ciągle jedno skrzyżowanie.
Pocieszam się (choć pewności nie mam), że w razie stłuczki wyjdzie na moje przy tym "wymuszaniu" :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Na czerwono - Daszyńskiego, żółta - Sowińskiego, zielona - Kozłowska.
Czerwona ma pierwszeństwo - nie ma problemu, ale teoretycznie żółci
powinni ustąpić zielonym (obie ulice kończą się znakami ustąp
pierwszeństwa) - praktycznie nigdy się tak nie dzieje (chyba, że czasem
"wymuszę" :) )

Pozdrawiam - Mirek

Mieszkam zaraz obok i w godzinach szczytu rzeczywiście ciężko na tym
skrzyżowaniu stosować się do przepisów. Jak będziesz stał na żółtej chcąc
skręcić w prawo i czekał aż wyjedzie gościu z zielonej to zaraz z tyłu Cie
obtrąbią bo czerwoną masz np. wolną. Z kolei jak z zielonej wyjadę przed
maskę temu któremu udało się z żółtej skręcić w prawo to zaraz machanie
rękami z jego strony. Trzeba po prostu zachować rozsądek i uwaznie patrzeć
na zamiary innych kierowców, czasem się uda skorzystać ze swojego
pierwszeństwa.

Pozdrowionka.