Kuba (aka cita) pisze:
Tomasz Pyra wydusił z siebie te słowy:
Zwłaszcza że te lawety mają masę własną zazwyczaj 500kg, zostało by mi
ledwo 930kg na wiezione auto. Cienias się łapie, ale już praktycznie
nic ponadto.
no i w tym cały problem. Zwykle laweta za sam. os. jedzie ... niezgodnie z przepisami
No tylko pytanie jakie jest ryzyko i co się stanie.
Bo jakiś tam nieduży mandat raz na 100 lat to jeszcze przeżyję - gorzej jak misiek nie pozwoli dalej jechać, a w zasadzie ma ku temu podstawy nawet jak laweta będzie pusta.
Bo też rozważam olanie tego 1.33 i kupienie lawety z DMC 2000kg.
Swoją drogą to też te masy Vitary jakieś dziwne.
Masa własna z pełnym wyposażeniem to 1643kg, DMC to 2070kg, czyli ładowność to 427kg, czyli tyle co Cinquecento (zwykłe, bo nawet Van ma więcej).
Na dobrą sprawę tą Vitarę można łatwo przeładować wsiadając do niej w 5 osób, nie mówiąc o jakimkolwiek bagażu.
Jest to o tyle dziwne, że akurat ten samochód duże obciążenia znosi bardzo dobrze i nie ma żadnych problemów z wożeniem ciężkich rzeczy (20cm prześwitu i twarde zawieszenie).
A już tak zupełnie na marginesie to jednak jakoś wszyscy którzy jeżdżą
lawetami sobie radzą i większość nie ma samochodów o jakiejś ogromnej
DMC, więc zapewne olewają ten wymóg o DMC holownika wyższym o 1,33.
W dowodzie rejestracyjnym przyczepy jest w ogóle podana minimalna DMC
holownika?
Nie ma w DR przyczepy nic o DMC pojazdu. Jest odwrotnie i zwykle dla osobówek nie znajdziesz takiej lawety, ktorą mozesz ciągnąć i wieźć na lawecie 'normalny' samochód.
Mój na szczęście nie jest normalny, ale nie wykluczam że kiedyś sobie kupię normalny (tzn. w granicach 1200kg, czyli laweta powinna mieć te 1700-2000kg DMC) i dlatego chciałem do sprawy podejść przyszłościowo.
Mało tego - bywa z tym ciężko nawet w przypadku busów.
Tak na prawdę trzeba mieć dostawczaka o DMC 3.5t i wtedy można tym holować przyczepę o DMC 2600, a to już duże lawety którymi można przewieźć praktycznie każdą osobówkę.
ps. o hamulcu innym niż najazdowy w przyczepach do sam. os. nie słyszałem, co nei znaczy, ze nie dałoby sie tego zrobic. W koncu hydraulika to hydraulika.
Nie będzie to takie proste.
Układ hamulcowy holownika jest homologowany taki jaki jest i przerabiać go sobie też nie wolno, w dodatku hamulce tam mają ABS i ESP, więc przeróbka polegająca na dorzuceniu trójnika przed którymś tylnym kołem mogłaby dać dziwne efekty.
Jedynie w grę by wchodziła wymiana pompy na jakąś z trzema sekcjami i podłączenie trzeciej sekcji pod przyczepę, ale to już zabawa trochę za duża.
W dodatku upierdliwość takiego rozwiązania będzie gigantyczna - odpowietrzanie, rozłączanie, szybkozłączki. Raczej musiałoby być jakieś mechaniczne połączenie tłok-pompa separujące układy w obu pojazdach.
W ciężarówkach jest układ pneumatyczny, i nie ma problemu.
6 |
Data: Pa?dziernik 24 2009 17:20:41 |
Temat: Re: Hamulec roboczy przyczepy wspólny z hamulcem roboczym holownika? |
Autor: Adam Szewczak |
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
W dodatku upierdliwość takiego rozwiązania będzie gigantyczna - odpowietrzanie, rozłączanie, szybkozłączki. Raczej musiałoby być jakieś mechaniczne połączenie tłok-pompa separujące układy w obu pojazdach.
W ciężarówkach jest układ pneumatyczny, i nie ma problemu.
Bywaly LR Discovery z dodatkowym ukladem hamulcowym do przyczep 3.5/4.5t Ale chyba byl to uklad pneumatyczny.
PZDr
Adam
7 |
Data: Pa?dziernik 25 2009 10:47:26 | Temat: Re: Hamulec roboczy przyczepy wspólny z hamulcem roboczym holownika? | Autor: Franc |
Występują w przyrodzie małe zestawy naczepowe o DMC 3.5T- robione na bazie
małych dostawczaków, wydaje mi się, że są popularne w Holandii.
Sprowadza się to do tego, że w ciągniku przerabia się całą instalację
hamulcową na pneumatyczną, zupełnie jak w prawdziwych ciężarówkach. Wtedy nie
ma problemów z podłączeniem hamulców naczepy. Natomiast czytałem też o
rozwiązaniu, że w przyczepie była zamontowana elektryczna pompa podciśnieniowa
generująca podciśnienie do wspomagania hydraulicznych (standardowych) hamulców
przyczepy + przyczepowy moduł ABS sterowany dodatkowym kablem ze specjalnego
wyjścia modułu ABS ciągnika i to elektryka powodowała załączenie hamulców
przyczepy. Jedyny myk to były dodatkowe złącze elektryczne do zasilania pompy
podciśnienia i modułu ABS oraz z sygnałem sterującym.
Pzdrw
Franc "Rowery Poziome Rule"
--
Niczym niewyróżniający się IMK P7
Granatowa Żaba z D7F i LPG, "TKP Editon"
Zielona Xantia II, kombi, 2.0HDI
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
| |