Historia pewnej naprawy
1 | Data: Styczen 29 2014 11:00:12 |
Temat: Historia pewnej naprawy | |
Autor: anacron | Witam, 2 |
Data: Styczen 29 2014 10:01:58 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: masti | Dnia piÄknego Wed, 29 Jan 2014 11:00:12 +0100 osobnik zwany anacron Witam, dopiero? To cierpliwy jesteĹ. PRzecież wiadomo, że to nie sÄ warsztaty tylko Autoryzowane Punkty Sprzedaży i Montażu Nowych CzÄĹci Zamiennych -- Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 3 |
Data: Styczen 29 2014 21:00:50 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: K | W dniu 29-01-2014 11:01, masti pisze: Dnia piÄknego Wed, 29 Jan 2014 11:00:12 +0100 osobnik zwany anacron a kazdy pracujacy tam "mechanik" ma certyfikat z wymiany konkretnej czesci. certy wisza w poczekalni. tak jest w toyocie, gdzie np jan kowalski jest certyfikowanym wymieniaczem alternatorow, natomiast janina nowak ma certa z wymiany paskow klinowych. 4 |
Data: Styczen 29 2014 20:04:31 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: AZ | On 2014-01-29, K wrote: No a certy sa po odbyciu 2 godzinnego szkolenia ;-) -- Artur ZZR 1200 5 |
Data: Styczen 29 2014 21:08:28 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: jerzu | On Wed, 29 Jan 2014 20:04:31 +0000 (UTC), AZ No a certy sa po odbyciu 2 godzinnego szkolenia ;-) Dzisiaj byłem w firmie z branży dekoracyjnej. No i tam było ogłoszenie: "Kurs I stopnia - najbliższy termin 13.02.2014. Przeznaczony jest dla początkujących sprzedawców i dekoratorów. Skierowany jest do naszych klientów, którzy sami chcą usystematyzować swoje wiadomości, doszkolić pracowników lub rozpocząć działalność dekoratorską. Kurs taki jest jednodniowy, składa się z części teoretycznej (2h) oraz praktycznej (4h). W jego trakcie uczestnicy nabywają wszystkie podstawowe umiejętności potrzebne do samodzielnego wykonywania dekoracji balonowych. Program kursu jest wynikiem wieloletniego doświadczenia prowadzących instruktorów, uzupełnionego inspiracjami z kursów Qualatex. Na warsztatach są używane tylko najwyższej jakości balony marki Qualatex. Kurs jest bezpłatny." Pewnie też wydają certyfikaty :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 6 |
Data: Styczen 29 2014 11:00:48 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Budzik | Użytkownik anacron ... Zaczynam mieć alergię na ASO O matko, tyle usterek w nowym samochodzie. Moje prawie 20 letnie przez ostatnie 5 lat nie miało tyle a naprawy, poza programi kosztowały mnie słownie 100zł... Może juz powoli powinni ci wymienic na nowe? 7 |
Data: Styczen 29 2014 12:45:16 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: pwz | W dniu 2014-01-29 11:00, anacron pisze: Witam, Przykro to stwierdziÄ, ale wszystko wyglÄ da tak, jakby Twoje auto stało siÄ autem-dawcÄ (czÄĹci zamiennych). pwz 8 |
Data: Styczen 29 2014 12:54:37 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: anacron | W dniu 29.01.2014 12:45, pwz pisze: W dniu 2014-01-29 11:00, anacron pisze: Też mi siÄ tak wydaje. Przypadki sÄ tylko w gramatyce. -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 9 |
Data: Styczen 29 2014 14:10:24 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: PaweĹ Olaszek | W dniu 2014-01-29 12:54, anacron pisze: W dniu 29.01.2014 12:45, pwz pisze:Przykro pisaÄ ale gdzie mechanicy mogÄ oszukaÄ lub ukrać, to najczÄĹciej to zrobiÄ , a ASO sÄ niekwestionowanymi liderami, bo o klienta nie muszÄ dbaÄ. Gdyby dbali to by mieli lepiej, ale jak nie dbajÄ to i tak interesu nie muszÄ zwijaÄ. W ASO skody w Tomaszowie Mazowieckim (nieistniejÄ cym już) panowie ukradli akumulator (podmienili na szrotowy- auto wyjechało od nich na lawecie do innego warsztatu gdzie podmianka wyszła po kilku dniach). W ASO fiata (też już nie istnieje) widziałem scenkÄ demontażu głoĹników w aucie bez radia. WłaĹciciel dowiadywał siÄ o wyparowaniu głoĹników dopiero jak próbował radio zainstalowaÄ. w ASO mazdy w Ĺodzi pokazali fakturÄ na czynnoĹci wykonane 4tys km wczeĹniej u klienta, który "nawet żarówki w ASO zmieniał". Filtr powietrza po wyjÄciu wyglÄ dał jakby przejechał 30tys km w wywrotce, reszta trudna do weryfikacji. Niestety mógłbym tak dłużej... OczywiĹcie warsztaty prowadzone przez panów Mietków też sÄ niezłe, kiedyĹ oddałem alternator do naprawy, a na fakturze wymiana koła ze sprzÄgłem w modelu, gdzie nie ma sprzÄgła. -- Pozdrawiam, Paweł 10 |
Data: Styczen 29 2014 15:12:00 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: abn140 |
dbają to i tak interesu nie muszą zwijać.ja znam takie cos: " - panie Franku moge sobie tam u pana listwe wtryskowa wpisac do gwarancji? - spoko. wpisz se pan." wnioski . 1 trzeba sie tych mechaniorow w aso o drogie czesci pytac....., chyba ze moralnosc nie pozwala, to nie pytac :-) 2. nie kazde auto co ma pelno w ksiazce jest awaryjne lub pechowe..... 3. w aso w takim razie musi byc drogo i pewnie co nieco innych wnioskow by sie znalazlo.... 11 |
Data: Styczen 29 2014 17:43:38 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: jerzu | On Wed, 29 Jan 2014 14:10:24 +0100, Paweł Olaszek w Tomaszowie Mazowieckim (nieistniejącym już) Zrównali z ziemią Tomaszów Mazowiecki? ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 12 |
Data: Styczen 29 2014 13:47:08 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Iglo | Ceny masakra.. Niech to się stanie miesiąc po gwarancji. 13 |
Data: Styczen 29 2014 12:55:13 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: AZ | On 2014-01-29, Iglo wrote: Ceny masakra.. Niech to siÄ stanie miesiÄ c po gwarancji.No coz, plac i placz albo wiez na zlom ;-) -- Artur ZZR 1200 14 |
Data: Styczen 29 2014 18:23:57 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: sqlwiel | W dniu 2014-01-29 13:55, AZ pisze: On 2014-01-29, wrote:No i co potem? Weź nastÄpne (pewno nowsze) i bÄdziesz miał takie same (pewno wiÄksze) szanse staÄ siÄ takim samym obiektem rabunku. Tylko czekaÄ, aż jakaĹ firma zacznie na dużÄ skalÄ produkowaÄ profesjonalne repliki Escortów 1.6D z lat '80. To może byÄ pomysł na biznes. -- DziÄkujÄ. Pozdrawiam. sqlwiel. 15 |
Data: Styczen 29 2014 18:15:11 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: AZ | On 2014-01-29, sqlwiel wrote: Rozpacz :-)No i co potem? To niech wezmie starsze poki jeszcze mozna. Junia nie pozwoli. Nie bedziesz mnie i innych obywateli trul jakims pasciem. Za pare lat spaliny samochodow z Euro 13 beda pachniec swiezo skoszona trawa i fiolkami ;-) -- Artur ZZR 1200 16 |
Data: Styczen 29 2014 22:52:38 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello AZ, Za pare lat spaliny samochodow z Euro 13 beda pachniec Znaczy zaczną produkować fosgen? ;) [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 17 |
Data: Styczen 30 2014 08:09:13 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: AZ | On 2014-01-29, RoMan Mandziejewicz wrote: Kto wie ;-)Za pare lat spaliny samochodow z Euro 13 beda pachniec -- Artur ZZR 1200 18 |
Data: Styczen 30 2014 16:36:33 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Iglo | Dnia Wed, 29 Jan 2014 18:23:57 +0100, sqlwiel napisał(a): Tylko czekać, aż jakaś firma zacznie na dużą skalę produkować W sumie to po trochu Dacia tak kombinowała z pierwszymi wypustami Loganów, proste samochody, nieskomplikowane motorki wolnossące nie robiące fochów wobec LPG, nadwozie odporne w miarę na korozję. Wyglądało jak kupa, ale było trwałe, tanie i proste w naprawie. Za dobrze szło więc teraz już wsadzają jakię 0.9TCE i inne wynalazki. 19 |
Data: Styczen 30 2014 16:46:53 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: radekp@konto.pl | Thu, 30 Jan 2014 16:36:33 +0100, w Dnia Wed, 29 Jan 2014 18:23:57 +0100, sqlwiel napisał(a): Ale nie musisz ich kupować, "stare" np. 1,2 16V są nadal dostępne. PS. Czy Dacia "odkryła" już koło dwumasowe? 20 |
Data: Styczen 30 2014 17:00:51 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Cavallino |
Dnia Wed, 29 Jan 2014 18:23:57 +0100, sqlwiel napisał(a): Chyba sobie żartujesz. Rdzewiało na potęgę, dopiero ostatnio trochę lepiej to wygląda. Kupiłeś takiego Logana? Nie? No to o co chodzi? Robi się auta, które ludzie chcą kupować, a nie takie nad którymi chcą wydziwiać. Wyglądało jak kupa, ale 0,9 to faktycznie porażka, głownie ze względu na brak właściwej liczby cylindrów, ale już 1.2 tce - miodzio. A że pewnie nie będzie tak trwały jak stare 1.6 8V - cóż zrobić, ludzie mimo wszystko chcą jeździć nowoczesnymi autami, więc sprzedaż rośnie, a nie spada. 21 |
Data: Styczen 31 2014 13:26:27 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Iglo | Dnia Thu, 30 Jan 2014 17:00:51 +0100, Cavallino napisał(a): Kupiłeś takiego Logana? Przymierzam się. 22 |
Data: Styczen 29 2014 16:06:08 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Marcin N | W dniu 2014-01-29 11:00, anacron pisze: pisałem tutaj Hyundai i30 Czy ten Twój i30 ma już ten nowy Ĺrodek chłodniczy w klimatyzacji? Ten 10x droższy od starego. Dopiero siÄ zdziwisz przy napełnianiu klimy. A napełnienia teraz zalecajÄ co 2 lata. -- MN 23 |
Data: Styczen 29 2014 16:11:42 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: anacron | W dniu 29.01.2014 16:06, Marcin N pisze: Czy ten Twój i30 ma już ten nowy Ĺrodek chłodniczy w klimatyzacji?Nie mam zielonego pojÄcia. -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 24 |
Data: Styczen 29 2014 18:16:42 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Adam | W dniu 2014-01-29 16:06, Marcin N pisze: W dniu 2014-01-29 11:00, anacron pisze: Cena napełnienia to jeszcze mały problem. Prawdziwy problem, to gdy takie auto uczestniczy w kolizji i/albo się zapali :( -- Pozdrawiam. Adam 25 |
Data: Styczen 29 2014 18:20:58 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: anacron | W dniu 29.01.2014 18:16, Adam pisze: Cena napełnienia to jeszcze mały problem. Komplet tylnych lamp ponad 5k, to już wiem. :) -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 26 |
Data: Styczen 29 2014 16:32:18 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Przemek | Mowa o możliwych skutkach wycieku czynnika w przypadku kolizji/wypadku. 27 |
Data: Styczen 30 2014 11:05:30 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Adam | W dniu 2014-01-30 01:32, Przemek pisze: Mowa o możliwych skutkach wycieku czynnika w przypadku kolizji/wypadku. Było w Sieci sporo. Początek poszukiwań choćby tu: http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=12&t=34278 lub http://www.osp.com.pl/podlaskie/bialostocki/Turosn-Koscielna/OSP-Turosn-Koscielna/aktualnosci/media/2463/Toksyczny-czynnik-1234yf-w-klimatyzacjach-nowych-aut to samo krócej: http://tnij.org/uciekac Generalnie: jeśli układ z 1234yf się rozszczelni, to najlepiej natychmiast ewakuować wszystkich ludzi w promieniu kilkudziesięciu metrów. -- Pozdrawiam. Adam 28 |
Data: Styczen 29 2014 17:23:42 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Tomasz Stiller | On Wed, 29 Jan 2014 11:00:12 +0100, anacron wrote: Witam, Autoryzowany dealer HYUNDAI ul. Aleja Jana Pawła II 19A 87-800 Włocławek Historia bardzo przykra, ale czytam to i trochÄ siÄ zastanawiam, czy we Włocławku jest tylko jedno ASO Hyundaia? Może czas zmieniÄ miejsce wykonywania napraw? Tomek 29 |
Data: Styczen 29 2014 18:28:23 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: anacron | W dniu 29.01.2014 18:23, Tomasz Stiller pisze: Historia bardzo przykra, ale czytam to i trochÄ siÄ zastanawiam, czy we Najbliżej, to Płock i ToruĹ, tez po jednej sztuce, co nie jest problemem. Na razie czekam na rozwiniÄcie sprawy Ĺwiec żarowych, za które nie zapłaciłem. :) das już powiadomiłem i czekamy. -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 30 |
Data: Styczen 29 2014 18:48:01 | Temat: Re: Historia pewnej naprawy | Autor: Tomasz Stiller | On Wed, 29 Jan 2014 18:28:23 +0100, anacron wrote: Najbliżej, to Płock i ToruĹ, tez po jednej sztuce, co nie jest Ja bym na Twoim miejscu w pierwszej kolejnoĹci przestał jeździÄ do tego ASO. Skoro to nie problem podjechaÄ gdzieĹ dalej, to pojedź i zobacz czy tam nie bÄdzie jednak lepiej. Tomek |
Re: Historia pewnej naprawy

