I jak sie jezdzi...
1 | Data: Kwiecien 21 2007 12:20:56 |
Temat: I jak sie jezdzi... | |
Autor: (HeÂŽSk) | ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? 2 |
Data: Kwiecien 21 2007 12:27:51 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: R. | (HeÂŽSk) napisał(a): ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Ludzie w glowach wam sie przewraca? Tak trudno sie z tym pogodzic? Normalnie sie jezdzi. Ja tam zadnej roznicy w kieszeni/aucie(przyspieszenie/spadek mocy ;-) ) nie odczuwam. W czasie jazdy tez za bardzo nie chociaz gdy slonce swieci mi w oczy to lepiej widze oswietlonych nadjezdzajacych z przeciwka... :-P (moze tylko ja tak mam) ;-) BTW gdyby kapelusze wlaczaly siwatla kiedy trzeba a nie czekali do praktycznie ciemnej nocy, lub nie jezdzili w strugach deszczu bez swiatel bo nie ma obowiazku to IMHO takiego nakazu jak jest by nie bylo... -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Yamaha Jog '97 info na http://rmazurek.com 3 |
Data: Kwiecien 21 2007 12:41:05 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: ~HeÂŽSk | On Sat, 21 Apr 2007 12:27:51 +0200, "R." BTW gdyby kapelusze wlaczaly siwatla kiedy trzeba a nie czekali do O wlasnie. policja zamiast lapac obecnie za "niemanie" swiatel juz dawno powinna "gnebic" jezdzacych bez swiatel w sytuacjach jak wyzej. powiem tak, idiotycznie wygladamy z wlaczonymi swiatlami, w pelnym sloncu, doskonalej widocznosci zwlaszcza ze jadacy z naprzeciwka jada jezdnia drugiej polowy drogi. oczywiscie,pelny gaz. przeciez jestem widoczny ! ciekaw jestem czy jak kaza nam wsadzic w tylki choragiewki tez bedziemy tacy potulni i szczesliwi? by bylo jasne: jestem za jazda na swiatlach dziennych cala dobe poza terenem zabudowanym. w miescie wyglada to zalosnie. -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) 4 |
Data: Kwiecien 21 2007 13:56:22 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Axel | "~HeRSk" wrote in message jak wyzej. powiem tak, idiotycznie wygladamy z wlaczonymi swiatlami, Moze Ty ;-P -- Axel 5 |
Data: Kwiecien 21 2007 18:34:35 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: ~HeÂŽSk | On Sat, 21 Apr 2007 13:56:22 +0200, "Axel" > jak wyzej. powiem tak, idiotycznie wygladamy z wlaczonymi swiatlami, i ty ;o) nie chodzi o to, ze koszty itp argumenty. chodzi durnosc samego nakazu. zgodzmy sie jeszcze na zakaz uzywania okularow przeciwslonecznych przez kierowce. media wcisna nam ze to dla naszego dobra i bedziemy tak samo szczesliwi. -- HeSk W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca: - zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV - zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe - likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami - likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym z platnosciami podatku od osob fizycznych - zniesienia pomyslu uznawanie prywatnej strony internetowej za czasopismo - c.d.n. 6 |
Data: Kwiecien 22 2007 01:08:24 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Axel | "~HeŽSk" wrote in message i ty ;o) nie chodzi o to, ze koszty itp argumenty. chodzijak wyzej. powiem tak, idiotycznie wygladamy z wlaczonymi swiatlami,Moze Ty ;-P A mnie ten nakaz zwisa, bo od trzech latach jezdze non-stop na swiatlach.... -- Axel 7 |
Data: Kwiecien 22 2007 03:25:15 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Bogdan Ł. | Użytkownik "Axel" napisał: "~HeŽSk" <.> wrote in messageNon-Stop jeździsz, proszki łykasz, masz bardzo nieskomplikowane życie. 8 |
Data: Kwiecien 22 2007 08:54:28 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: | > > jak wyzej. powiem tak, idiotycznie wygladamy z wlaczonymi swiatlami, Ja również nie odczuwa w kieszeni/przyspieszeniu/spalaniu różnicy na włączonych światłach. Od kiedy mam prawo jazdy (7lat) zawsze jeżdżę z włączonymi światłami i w cale nie uważam, że się idiotycznie wygląda. P.S. dziwny masz podpis: W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca: Zniesienie pomysłu :D dobre, to ja może obiecam zniesienie wszystkich pomysłów :D i na dodatek zniosę "c.d.n." -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 9 |
Data: Kwiecien 22 2007 13:35:31 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Stanislaw Chmielarz | wrote: > > jak wyzej. powiem tak, idiotycznie wygladamy z wlaczonymi Ja również nie odczuwa w kieszeni/przyspieszeniu/spalaniu Ty masz prawo jazdy _dopiero_ od 7 lat wiec pewnie inne fakty, dla Ciebie _historyczne_, tez sie nie licza :-((( -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:http://wap.uniprojekt.com 10 |
Data: Kwiecien 22 2007 19:47:05 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: | wrote:Zamiast strzelać z dupy powiedz jakie to fakty a nie marudź o jakimś "dopiero"... -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 11 |
Data: Kwiecien 24 2007 10:01:47 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Stanislaw Chmielarz | wrote: wrote:Zamiast strzelać z dupy powiedz jakie to fakty a nie marudź o Kodeks drogowy z 1991 roku. -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:http://wap.uniprojekt.com 12 |
Data: Kwiecien 21 2007 20:01:59 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Szczepan Majdański | by bylo jasne: jestem za jazda na swiatlach dziennych cala dobe poza popieram w 100% 13 |
Data: Kwiecien 21 2007 13:15:45 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Maciek Sobczyk | R. napisał(a): (HeÂŽSk) napisał(a):A mnie siÄ jeździ beznadziejnie. SłoĹce + słabsze podĹwietlenie wyĹwietlacza przy włÄ czonych Ĺwiatłach powoduje, że jadÄ czasami na czuja. Przy okazji zgłaszam problem: czy znacie jakiĹ sposób na zwiÄkszenie jasnoĹci Ĺwiecenia wyĹwietlacza ciekłokrystalicznego w Xsarze Picasso. Samochód ma 5 lat, wiÄc wyĹwietlacz chyba nie jest specjalnie wypalony. pozdrawiam Maciek -- Kochana Mary! XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX TÄskniÄ za TobÄ tragicznie A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych 14 |
Data: Kwiecien 21 2007 11:26:20 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: 'Tom N' | Maciek Sobczyk w R. napisał(a): Przez szybÄ przednia sie patrz, a nie na deskÄ rozdzielczÄ -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 15 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:29:29 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Kerry | 'Tom N' napisał(a): R. napisał(a): (HeÂŽSk) napisał(a): ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Ludzie w glowach wam sie przewraca? Tak trudno sie z tym pogodzic? A mnie siÄ jeździ beznadziejnie. SłoĹce + słabsze podĹwietlenie Przez szybÄ przednia sie patrz, a nie na deskÄ rozdzielczÄ :)) Ja np., żeby skontrolowaÄ obroty silnika, potrzebuje do tego 6-metrowej szerokoĹci pasa, gdyż żeby zerknÄ Ä na obrotomierz, muszÄ kierownicÄ przekrÄciÄ tak, by mi nie zasłaniała tarczy. Potem kontrolujÄ prÄdkoć, wracajÄ c kierownicÄ w poprzednie ułożenie, przysłaniam rÄkÄ deskÄ rozdzielczÄ , by sprawdziÄ czy na pewno włÄ czyłem Ĺwiatła. W zależnoĹci od dopuszczalnej prÄdkoĹci, długoć i szerokoć odcinka kontrolnego może siÄ zwiÄkszyÄ, ew. zmniejszyÄ. Czasem otwieram drzwi, by sprawdziÄ, czy siÄ koła krÄcÄ ... -- Pozdrawiam, Kerry 16 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:51:51 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: R. | Kerry napisał(a): Ja np., żeby skontrolowaÄ obroty silnika, potrzebuje do tego 6-metrowej szerokoĹci pasa, gdyż żeby zerknÄ Ä na obrotomierz, muszÄ kierownicÄ przekrÄciÄ tak, by mi nie zasłaniała tarczy. Potem kontrolujÄ prÄdkoć, wracajÄ c kierownicÄ w poprzednie ułożenie, przysłaniam rÄkÄ deskÄ rozdzielczÄ , by sprawdziÄ czy na pewno włÄ czyłem Ĺwiatła. W zależnoĹci od dopuszczalnej prÄdkoĹci, długoć i szerokoć odcinka kontrolnego może siÄ zwiÄkszyÄ, ew. zmniejszyÄ. Czasem otwieram drzwi, by sprawdziÄ, czy siÄ koła krÄcÄ ... tak to jest jak sie jezdzi kamazem ;-) -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Yamaha Jog '97 info na http://rmazurek.com 17 |
Data: Kwiecien 21 2007 13:57:54 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Axel | "Maciek Sobczyk" wrote in message R. napisal(a): Dowiedz sie o modul/przeprogramowanie kompa tak, jak na Skandynawie. U mnie wstawienie modulu (3 lata temu) rozwiazalo wlasnie ten problem. -- Axel 18 |
Data: Kwiecien 21 2007 14:34:01 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Maciek Sobczyk | Axel napisał(a): Dowiedz sie o modul/przeprogramowanie kompa tak, jak na Skandynawie. U mnie wstawienie modulu (3 lata temu) rozwiazalo wlasnie ten problem.Dzięki za info. pozdr. M. -- Kochana Mary! XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Tęsknię za Tobą tragicznie A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych 19 |
Data: Kwiecien 21 2007 14:12:03 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Iglo | On 21 Kwi, 13:15, Maciek Sobczyk wrote: R. napisał(a):> (HeÂŽSk) napisał(a): Jeżeli technologia podĹwietlenia jest taka sama we wszystkich francuzach to na module wyĹwietlacza za Ĺciemnienie po włÄ czeniu Ĺwiateł odpowiada jeden opornik, który trzeba ominÄ Ä. Przynajmniej tak jest w r. twingo. Ĺciemnianie wyĹwietlacza jest przydatne w nocy wiÄc warto zainstalowaÄ włÄ cznik/wyłÄ cznik tego obejĹcia. Czeka mnie ta operacja niebawem.. Wiosna już w pełni lato przed nami i iloć słonecznych dni bÄdzie rosła 20 |
Data: Kwiecien 21 2007 16:27:07 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Maciek Sobczyk | Iglo napisał(a): DziÄki za info. Dla ĹcisłoĹci: opornik czy potencjometr? U mnie jest płynna regulacja jasnoĹci.Przy okazji zgłaszam problem: czy znacie jakiĹ sposób na zwiÄkszenieJeżeli technologia podĹwietlenia jest taka sama we wszystkich Pozdr. Maciek -- Kochana Mary! XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX TÄskniÄ za TobÄ tragicznie A.T.Tappman, kapelan Armii Stanów Zjednoczonych 21 |
Data: Kwiecien 21 2007 12:34:01 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Samotnik | Dnia 21.04.2007 R. napisał/a: (HeŽSk) napisa?(a): Mi się trudno pogodzić nie z jazdą na światłach, tylko z koniecznością pstrykania jak jadę postać 10 minut w korku - do sklepu, na pocztę albo do pracy. :) P.S. Z obserwacji - jakaś połowa kierowców olewa to sikiem prostym. W tym także i ja - dzisiaj musiałem przewieźć trochę gratów, ze względu na ilość i rozmiar - na raty. W sumie to osiem razy jechałem "w tę i weftę" na odległość kilometra. Zatem pstryk, dwie minuty jazdy, pstryk. Wyładowanie gratów, pstryk, dwie minuty, pstryk, załadowanie... Za trzecim przejazdem dałem sobie spokój z pstrykaniem. :) Jakoś nie widziałem tych roztrzaskujących się przeze mnie o okoliczne latarnie samochodów. Czyżby MIMO niezapalonych świateł mój samochód nie był jednak niewidzialny? :) P.S. Z obserwacji: tylne światła pozycyjne w słońcu oświetlającym je od tyłu, są kompletnie niewidoczne, tzn. nie widać, że są zapalone. A przednie w jeździe miejskiej służą co najwyżej do doświetlania odbłyśnika na tablicy rejestracyjnej samochodu poprzedzającego. Po cholerę to w mieście włączać? -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 22 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:20:39 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: blackbird | roztrzaskujących się przeze mnie o okoliczne latarnie samochodów. Czyżby Bez swiatel jezdze do Strzelina, gasze na zjezdzie z A4, potem zapalam przed samym Strzelinem, co 10 pojazd jadacy z przeciwka daje mi jednak po oczach dlugimi. Generalnie na drogach powiatowych i mniej uczeszczanych wojewodzkich nie zapalam swiatel. 23 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:25:22 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: blackbird | To nie zadna przekora tylko tak jezdze od kiedy obowiazuje nakaz zimowy, 24 |
Data: Kwiecien 21 2007 14:02:17 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Samotnik | Dnia 21.04.2007 blackbird napisał/a: roztrzaskujących się przeze mnie o okoliczne latarnie samochodów. Czyżby Czekaj, no ale to już przekombinowanie. Jak raz zapaliłeś, to już jedź na tych swiatłach ;-) Więcej się narobisz pstrykając ;) -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 25 |
Data: Kwiecien 21 2007 16:06:56 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: R. | Samotnik napisał(a): Czekaj, no ale to już przekombinowanie. Jak raz zapaliłeś, to już jedź na a poza tym jest chyba jakos tak ze swiatla bardziej sie zuzywaja podczas zalaczania/wylaczania niz podczas pracy ciaglej tak? -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Yamaha Jog '97 info na http://rmazurek.com 26 |
Data: Kwiecien 21 2007 16:17:38 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: blackbird | a poza tym jest chyba jakos tak ze swiatla bardziej sie zuzywaja podczas No wiesz, jak wylacze je na odcinku 30 km to chyba jednak sie bardziej nie zuzyja, zreszta trwalosc swiatel drogowych to potwierdza. 27 |
Data: Kwiecien 21 2007 16:20:30 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: R. | blackbird napisał(a): a poza tym jest chyba jakos tak ze swiatla bardziej sie zuzywaja podczas zalaczania/wylaczania niz podczas pracy ciaglej tak? na odcinku 30 km owszem ale nie na 1km :-) -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Yamaha Jog '97 info na http://rmazurek.com 28 |
Data: Kwiecien 21 2007 16:55:23 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: wolfi | R. napisał(a): Samotnik napisał(a): najbardziej niszczy je samo gaszenie. Zapalanie i świecenie już mniej. 29 |
Data: Kwiecien 21 2007 16:26:52 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: blackbird | Czekaj, no ale to już przekombinowanie. Jak raz zapaliłeś, to już jedź na No wiesz ile to sie muszisz narobic jadac na poludnie od Wroclawia? Swiatla to zaden problem. BTW: Zazwyczaj nie poruszam sie 8, tylko zawsze droga alternatywna przez Strzelin i zawsze wychodzilo na to, ze szybciej do Klodzka jedzie sie przez te dziury po wiejskich drogach niz 8, objazd przez Sarby niczego tutaj nie zmienil. To co wydaje na urwane elementy zawieszenia i pogiete felgi, z nawiazka rekompensuje nizsze spalanie. 30 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:58:27 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Fenio | Samotnik wrote: P.S. Z obserwacji: tylne światła pozycyjne w słońcu oświetlającym je Bo te światła nie zostały zaprojektowane z myślą o działaniu w dzień. Mimo to muszą się świecić razem ze światłami do jazdy dziennej czyli typowa polska logika. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 31 |
Data: Kwiecien 21 2007 17:09:20 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Malgohna |
Dnia 21.04.2007 R. napisał/a: dobrze, że Ci paluszki nie odpadły od tego pstrykania....
po taką, żebyś był widoczny dla innych gdy nagle przyjdzie wielka ciemna chmura lub zaćmienie słońca, albo nie daj Boże zmierzchnie się, a ty tego nie zauważysz.... Ja się bardzo cieszę z tego nowego przepisu- od lat jeżdzę przez cały rok na światłach i irytują mnie ludzie, którzy zasłaniając się pozorną oszczędnością nie włączają świateł nawet jak siąpi deszcz, jadą przez las w słoneczny dzień,/gdzie gra kontrastów nie pozwala często na dostateczną widoczność, albo wyprzedzają na 3go... Pozdrawiam oświeconych Malgohna 32 |
Data: Kwiecien 21 2007 18:34:35 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: ~HeÂŽSk | On Sat, 21 Apr 2007 17:09:20 +0200, "Malgohna" Ja się bardzo cieszę z tego nowego przepisu- od lat jeżdzę przez cały rok na pewnie samochodem sluzbowym ;o) zartowalem. ja tez poza miastem zawsze wlaczam swiatla. takie przyzwyczajenie. jestem natomiast przeciwnikiem wlaczania swiatel w miescie (mowie o doskonalych warunkach widocznosci). wyglada to zenujaco. czysta komuna. i irytują mnie ludzie, którzy zasłaniając się pozorną nie chodzi o koszty sa pomijalne. chodzi o sama durnosc takiego rozwiazania. jezeli juz to przyjac rozwiazanie wegierskie. swiatla dzienne poza obszarem zabudowanym. sadze, ze wiekszosc tych ca za i przeciw zaakceptowaloby takie rozwiazanie. nie włączają świateł nawet jak siąpi deszcz, jadą przez las w wlasnie na tym polega dowcip. rzadzacy w swojej wspanialosci zamiast karac takich typkow jak opisales "ukrali" wszystkich. pamietasz, omal nie wprowadzona zbiorowej odpowiedzialnosc za wypadki drogowe (podwyzszenie OC). co jeszcze wymysla laskawie nam panujacy a my jak barany przyjmiemy nakaz z radoscia ? Pozdrawiam oświeconych pozdrawiam myslacych logicznie. -- HeSk W przyszlych wyborach zaglosuje na partie,ktora obieca: - zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV - zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe - likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami - likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym z platnosciami podatku od osob fizycznych - zniesienia pomyslu uznawanie prywatnej strony internetowej za czasopismo - c.d.n. 33 |
Data: Kwiecien 21 2007 22:18:29 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Fenio | ~HeRSk wrote: wlasnie na tym polega dowcip. rzadzacy w swojej wspanialosci Bo tak jest prościej czyli taniej. A policja jest poważnie niedofinansowana więc nie można od niej wymagać aby działała. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 34 |
Data: Kwiecien 21 2007 10:37:08 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: 'Tom N' | ""(HeÂŽSk)"" w ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Lepiej widaÄ pojazdy poĹród odblasków słoĹca od szyb innych pojazdów... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 35 |
Data: Kwiecien 21 2007 22:25:03 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Dariusz Sławiński |
""(HeRSk)"" w Tak, tak.. Jak w szybie auta z przeciwka słonko się odbija to Ty akurat jego światła widzisz! Już na prawdę przestań się ośmieszać! Cały ten przepis jest tak samo inteligentny jak ten o wożeniu gaśnicy! W mieście włączanie świateł nie ma sensu z definicji (50km/h) Poza miastem, jestem w stanie się zgodzić gdyby obowiązek dotyczył świateł dziennych, które są widoczne pod szerokim kątem (niektóre światła mijania są praktycznie nie widoczne już pod kątem 10 stopni), nie powodują zapalenia tylnych pozycyjnych i zmniejszenia podświetlenia zegarów i są energooszczędne! Ale nawiedzonych i tak żadne racjonalne argumenty nie przekonają. On jeździ 10 lat na światłach i żyje!!! Więc wszyscy muszą! Ja jeżdżę od 26 lat bez włączania w słoneczne dni i nie miałem (odpukać) żadnego wypadku Czy to oczymś świadczy? Kivak Honda Jazz 1.4LS 36 |
Data: Kwiecien 21 2007 20:32:30 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: 'Tom N' | Dariusz Sławiński w Użytkownik "'Tom N'" napisał w wiadomości Lepiej widać pojazdy pośród odblasków słońca od szyb innych pojazdów... Tak, tak.. Jak w szybie auta z przeciwka słonko się Cóż, umiejętności czytania ze zrozumieniem raczej nie masz. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 37 |
Data: Kwiecien 21 2007 13:05:09 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: DooMiniK | "(HeRSk)" zapodał(-a): ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Wolniej. Przetragiczne obciążenie akumulatora, chodząca po głowie myśl o dodatkowych kosztach przy eksploatacji samochodu... Ogólnie nic nie będzie już takie samo, komuno wróć, etc... -- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam... 38 |
Data: Kwiecien 21 2007 13:58:42 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Axel | "DooMiniK" wrote in message "(HeRSk)" zapodał(-a): Trzeba odwiedzic elektryka i naprawic samochod. -- Axel 39 |
Data: Kwiecien 21 2007 14:35:47 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: DooMiniK | Axel zapodał(-a): "(HeRSk)" zapodał(-a):Trzeba odwiedzic elektryka i naprawic samochod. Sarkazm. -- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam... 40 |
Data: Kwiecien 22 2007 01:10:55 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Axel | "DooMiniK" wrote in message Sarkazm.Trzeba odwiedzic elektryka i naprawic samochod....na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ?Wolniej. Przetragiczne obciążenie akumulatora, chodząca po głowie myśl Rozumiem, ze wlaczenie klimy, albo radia powoduje od razu wybuch akumulatora (bo obciaza zdecydowanie mocniej niz te swiatla)? -- Axel 41 |
Data: Kwiecien 22 2007 02:33:04 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: blackbird | Rozumiem, ze wlaczenie klimy, albo radia powoduje od razu wybuch 1. W jaki sposob klimatyzacja obciaza akumulator? 2. Radio potrzebuje mniej pradu niz cala elektrownia, mijania, postojowki, podswietlenie tablicy rejestracyjnej i wszystkie lampki wewnatrz auta i jeszcze podswietlenie popielniczki itp. wynalazki. 42 |
Data: Kwiecien 22 2007 10:43:26 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: J.F. | On Sun, 22 Apr 2007 02:33:04 +0200, blackbird wrote: Rozumiem, ze wlaczenie klimy, albo radia powoduje od razu wybuch 1. W jaki sposob klimatyzacja obciaza akumulator? Sprzeglem elektromagnetycznym :-) 2. Radio potrzebuje mniej pradu niz cala elektrownia, mijania, postojowki, No chyba ze ktos lubi naprawde glosno :-) J. 43 |
Data: Kwiecien 22 2007 07:52:21 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: ~HeÂŽSk | On Sun, 22 Apr 2007 01:10:55 +0200, "Axel" Rozumiem, ze wlaczenie klimy, albo radia powoduje od razu wybuch argumentowanie, ze jazda na swiatlach to ogromne koszty jest niepowazne. uwazam, ze sam pomysl jest durnowaty. w piekny sloneczny dzien, stojac w korkach np w Markach po cholere komu te swiatla. jaka niosa informacje ? -- HeSk W przyszlych wyborach zaglosuje na ludzi,ktorzy obiecaja: - zniesienie obowiazku placenia abonamentu RTV - zniesienie obowiazku jazdy na swiatlach mijania przez cala dobe - likwidacje pomyslu zbierania prawa jazdy tym,ktorzy zalegaja z alimentami - likwidacje pomyslu zabierania paszportu przez Urzad Skarbowy zalegajacym z platnosciami podatku od osob fizycznych - zniesienia pomyslu uznawania prywatnej strony internetowej za czasopismo - zmienia prawo tak by dzieci porzucone przez zdegenerowanych rodzicow nie musialy placic na nich alimentow kiedy juz dorosna - c.d.n. 44 |
Data: Kwiecien 22 2007 11:43:34 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: R. | ~HeÂŽSk napisał(a): argumentowanie, ze jazda na swiatlach to ogromne koszty Problem w tym ze wielu uwazalo do tej pory ze jest jeszcze dostatecznie jasno i tych swiatel wcale nie wlaczali lub w czasie opadow uważali ze sÄ widoczni... bo przeciez jest "srodek dnia"-najczesciej bli to tzw. kapelusznicy, którym szkoda 20-30 zł na "swiecenie" . To wlasnie dla nich jest ten przepis. Skoro niektorym to przeszkadza przeciez nie muszÄ patrzec czy ktos te swiatl ma wlaczone czy nie ;-) . Ja osobiscie jestem za tym zeby swiatła swiecic. Jeszcze przydało by siÄ obowiÄ zkowe oswietlenie dla pojazdow konnych... jadÄ c przez jakis las wieczorem kilka miesiÄcy temu chcialem wyprzedziÄ jakies auto, juz bylem na jego wysokoĹci a tu nagle okazuje siÄ ze jakiĹ "wiesiek"* jedzie sobie z wozem obornika, nie oswietlony... rozbilem wtedy dosc mocno auto ojca...niestety nie mialem gdzie uciekac... *zeby nie bylo-tez mieszkam na wsi i wieskiem jestem :-) -- Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613 >>>> http://rmazurek.com <<<< rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB Sprzedam: Yamaha Jog '97 info na http://rmazurek.com 45 |
Data: Kwiecien 22 2007 13:46:09 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Dariusz Slawinski |
On Sun, 22 Apr 2007 01:10:55 +0200, "Axel"Tu chodzi wlasnie o skale! Te 150W to niby nie tak wiele ale przemnozone przez te tysiace aut w korkach zaczyna robic wrazenie... megawaty energii wywalone w bloto! Bo kilku pajaców nie zapala swiatel jak pada (dalej nie zapalaja - ostatnio widzialem trzech) Kivak Honda Jazz 1.4LS 46 |
Data: Kwiecien 22 2007 09:57:03 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: DooMiniK | Axel zapodał(-a): "DooMiniK" wrote in message Stary - jak podłączam jeszcze do zapalniczki gps to strach wsiadać ;-) Tak poważnie - od czasu jak zdałem zdałem egzamin na prawo jazdy (z 8lat temu) tak nie ważne (dzień czy noc) że po odpaleniu silnika mam odruch zapalenia świateł. -- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam... 47 |
Data: Kwiecien 21 2007 13:07:39 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: WielkaBakteria |
...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Doskonale. Tyle że ja już od kliku lat na światłach cały rok. Budżet rodzinny mam niewielki a mimo to nie uskarżam się na koszmarne koszty tej operacji. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- WielkaBakteria "Nie odniosłem porażek, ja odkryłem setki błędnych rozwiązań" Thomas Edison 48 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:11:53 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: blackbird | ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Bardzo dobrze :-) Spalania chwilowego nie widac, swiatel stop w maluchach tez nie widac, poza tym tak samo dobrze jak bez swiatel. 49 |
Data: Kwiecien 21 2007 15:24:10 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Kerry | blackbird napisał(a): ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ? Bardzo dobrze :-) A są warunki, w których widać? Dobre są też "stjuningowane" dresowozy, z czarnymi kloszami na dupie i żarówki kierunkowskazów 5W. No ok... oni w sumie ich nie potrzebują... -- Pozdrawiam, Kerry 50 |
Data: Kwiecien 21 2007 19:47:31 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Padre_peper | (He?Sk) napisał(a): ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ?Ja nigdy ani zimą ani tym bardziej teraz nie jeżdżę od świtu do zmroku na światłach mijania i dalej nie będę jeździł... 51 |
Data: Kwiecien 21 2007 20:42:29 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Sanctum Officium | "Padre_peper" wrote in message (He?Sk) napisał(a): Popieram. Ja też tak czynię :-) MK 52 |
Data: Kwiecien 21 2007 21:19:45 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Padre_peper, ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ?Ja nigdy ani zimą ani tym bardziej teraz nie jeżdżę od świtu do zmroku Teraz szanse na to, że jakiś ślepak albo magicznie myślący "nie świeci - nie jedzie", wyeliminuje światłofoba mocno wzrastają... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 53 |
Data: Kwiecien 21 2007 19:58:26 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Szczepan Majdański | no w miescie to totalna porazka, w trasie calkiem calkiem mimo tak pieknego 54 |
Data: Kwiecien 21 2007 20:54:32 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: JohnyK | Dnia Sat, 21 Apr 2007 12:20:56 +0200 ...na swiatlach mijania w taki piekny, sloneczny dzien ?Tak samo jak rok, dwa, trzy... dziewiÄÄ lat temu czyli normalnie. JK 55 |
Data: Kwiecien 21 2007 21:13:11 | Temat: Re: I jak sie jezdzi... | Autor: Hinek | Użytkownik ""(HeRSk)"" napisał Teraz w piekny i sloneczny dzien jezdzi sie z wlaczonymi swiatlami dlugimi. Robi to coraz wiecej ludzi. Liczylem na trasie Szczecin - Gdynia. Wychodzi ze mniej wiecej co dwudziesty samochod jedzie z dlugimi swiatlami. Niektorzy wlaczaja tez przeciwmgielne. Jest bezpiecznie. -- Hinek |