Witam

Za dni parę wybieram się w dłuuuższą trasę i chciałem, żeby jakiś
fachman podpiął się komputerkiem do auta i zobaczył, czy tam się
coś złego nie dzieje... Zbyt często włącza mi się kontrolka silnika
 - nie chciałbym, żeby za granicą coś mi się przytrafiło.
Podjechałem dziś do jednego z wrocławskich punktów serwisowych/
diagnostycznych. Podano mi cenę ~250 zł.
Trochę dużo...
To standard?
Podpowiecie, gdzie można się wybrać z Oplem Corsą B (1999) na jakiś
przegląd/diagnostykę za przyzwoite pieniądze?
(Wrocław)

Robert pisze:

Witam

Za dni parę wybieram się w dłuuuższą trasę i chciałem, żeby jakiś
fachman podpiął się komputerkiem do auta i zobaczył, czy tam się
coś złego nie dzieje... Zbyt często włącza mi się kontrolka silnika
- nie chciałbym, żeby za granicą coś mi się przytrafiło.
Podjechałem dziś do jednego z wrocławskich punktów serwisowych/
diagnostycznych. Podano mi cenę ~250 zł.
Trochę dużo...
To standard?
Podpowiecie, gdzie można się wybrać z Oplem Corsą B (1999) na jakiś
przegląd/diagnostykę za przyzwoite pieniądze?
(Wrocław)

"newsy_gazeta" napisał:

może nie odpowiadam na pytanie, ale..
corsa B nie ma chyba zbyt skomplikowanych silników, to benzyniak?

sprawdź, robiąc samodiagnostykę, jakie błędy powodowały checka (masz gaz?)
nie bierze oleju/płynu?

silnik pracuje równo?

wiadomo, zdalnie nic się nie sprawdzi, ale jak miałem problem z samochodem to nigdy z powodu silnika bezpośrednio, a raczej osprzęt (rozrusznik, alternator) lub akumulator, immobiliser.. jak silnik nie wykazuje zużycia (nie bierze nic płynów, nie ma wycieków, pracuje równo, ustawione zawory itp) to nie powinien tak sam z siebie paść..

Myślałem, że wystarczy podłączyć 'komputerek' i da się odczytać, z czym związane jest świecenie tej kontrolki. Ale jak wspomniałem jestem zielony, więc pewnie mocno sie mylę ;)

wystarczy spinacz, drucik, cokolwiek, robisz samodiagnostykę - sprawdź w necie, które piny zwierasz, ja miałem astrę, to mogły być inne i nie chcę wprowadzać w błąd

zależy ile tego oleju dolewasz, ileś tam może brać, ale nie litr na zmianę, to nie V-TEC :)

1.0 to 3-cylindrowy? jeśli tak to "normalna" jego kultura pracy taka sobie jest, jak masz checka i pracuje "inaczej" to pewnie wchodzi w tryb awaryjny, może na jeden gar nie pracuje?

w każdym razie spec stricte od silników nie jest Ci potrzebny, tymbardziej za 250zł. zapłon, świece, błędy ECU można sprawdzić wszędzie.. najlepiej jakbyś tylko dopytał (nie jestem z Wrocławia) o kogoś, kto nie spartoli ani nie zedrze z "zielonego" klienta. może jakiś klub opla/corsy w okolicy? mają napewno polecane warsztaty..

R



ps. 1.0 i klima ciekawe połączenie :) ja na 2.0 ok 160KM klnę jak włączę klimę :)

"newsy_gazeta" napisał:

ps. 1.0 i klima ciekawe połączenie :) ja na 2.0 ok 160KM klnę jak włączę klimę :)

Robert pisze:

silnik pracuje równo?

Średnio na jeża
Najczęściej równo - ale miewa 'odpały'

Gdy zaświeca się kontrolka silnika (nigdy samoistnie podczas jazdy - jedynie po uruchomieniu nie chce czasem zgasnąć od razu; wyłączenie i ponowny rozruch czasem pomaga, a czasem trzeba po prostu przejechać kilkaset metrów, nim zgaśnie) to słychać, że praca jest jakaś "inna". Nie wiem, jak to opisać - jest nieco głośniejszy, bardziej "blaszany" dźwięk

Wycieków (stricte) nie ma.
Po prostu ta nieszczęsna żółta kontrolka mnie niepokoi.
Ale trochę nie widzę uzasadnienia dla wydania 250 zł...

Myślałem, że wystarczy podłączyć 'komputerek' i da się odczytać, z czym związane jest świecenie tej kontrolki. Ale jak wspomniałem jestem zielony, więc pewnie mocno sie mylę ;)

"Tomasz Pyra" napisał:

Warto się podłączyć do komputera po to żeby w czasie pracy silnika
poobserwować odczyty z czujników (Corsa B to już będzie Euroscan i chyba
da się czytać parametry pracy online).

Użytkownik "Robert"  napisał w wiadomości

Witam
Za dni parę wybieram się w dłuuuższą trasę i chciałem, żeby jakiś
fachman podpiął się komputerkiem do auta i zobaczył, czy tam się
coś złego nie dzieje... Zbyt często włącza mi się kontrolka silnika
- nie chciałbym, żeby za granicą coś mi się przytrafiło.
Podjechałem dziś do jednego z wrocławskich punktów serwisowych/
diagnostycznych. Podano mi cenę ~250 zł.
Trochę dużo...
To standard?
Podpowiecie, gdzie można się wybrać z Oplem Corsą B (1999) na jakiś
przegląd/diagnostykę za przyzwoite pieniądze?
(Wrocław)

Za dni parę wybieram się w dłuuuższą trasę i chciałem, żeby jakiś
fachman podpiął się komputerkiem do auta i zobaczył, czy tam się
coś złego nie dzieje... Zbyt często włącza mi się kontrolka silnika
- nie chciałbym, żeby za granicą coś mi się przytrafiło.
Podjechałem dziś do jednego z wrocławskich punktów serwisowych/
diagnostycznych. Podano mi cenę ~250 zł.
Trochę dużo...
To standard?
Podpowiecie, gdzie można się wybrać z Oplem Corsą B (1999) na jakiś
przegląd/diagnostykę za przyzwoite pieniądze?
(Wrocław)

Robert pisze:

Witam

Za dni parę wybieram się w dłuuuższą trasę i chciałem, żeby jakiś
fachman podpiął się komputerkiem do auta i zobaczył, czy tam się
coś złego nie dzieje... Zbyt często włącza mi się kontrolka silnika
- nie chciałbym, żeby za granicą coś mi się przytrafiło.
Podjechałem dziś do jednego z wrocławskich punktów serwisowych/
diagnostycznych. Podano mi cenę ~250 zł.
Trochę dużo...

Podpowiecie, gdzie można się wybrać z Oplem Corsą B (1999) na jakiś
przegląd/diagnostykę za przyzwoite pieniądze?
(Wrocław)

Dnia Tue, 29 Sep 2009 07:54:13 +0200, Robert napisał(a):

Podjechałem dziś do jednego z wrocławskich punktów serwisowych/
diagnostycznych. Podano mi cenę ~250 zł.
Trochę dużo...
To standard?