Ile warte jest życie
1 | Data: Marzec 06 2012 18:28:12 |
Temat: Ile warte jest życie | |
Autor: Jacek | Tak w kontekĹcie pytaĹ po katastrofie kolejowej: 2 |
Data: Marzec 06 2012 18:35:34 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Aleksander | DziĹ po raz pierwszy w Polsce słyszałem (1 program PR koło godz 16-tej), że ekonomiĹci wyceniajÄ życie jednego Polaka na 2 mln zł. To może podasz coĹ wiÄcej na temat tej wyceny ? Bo zakdładam że innÄ wartoć bÄdzie miał 65 letni pijaczyna... .... a innÄ 35 letni pilot, inżynier czy chirurg , a jeszcze innÄ klikumiesiÄczny bobas... Czy to może wartoć uĹredniona ? Aleksander. 3 |
Data: Marzec 06 2012 19:32:26 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jacek | W dniu 2012-03-06 18:35, Aleksander pisze: Bo zakdładam że innÄ wartoć bÄdzie miał 65 letni pijaczyna...NaprawdÄ nie wiem. Jasne, że wartoć w/w pijaczyny bÄdzie inna od innego człowieka, może nawet ujemna ;-) ale po raz pierwszy w polskich mediach spotkałem siÄ z takim racjonalnym podejĹciem. Może nasi politycy też tak liczÄ i stÄ d pomysł podwyższenia wieku emerytalnego i utrudnienia dostÄpu do służby zdrowia i podwyżki cen leków. Wyeliminuje siÄ w ten sposób osobniki "kosztogenne" i mało wartoĹciowe a pozostawi przy życiu tych "wartoĹciowych". Tylko dlaczego tego nie podaÄ tzw. społeczeĹstwu po ludzku w liczbach? Wtedy bÄdÄ wiedział, że trzeba było spieprzaÄ za granicÄ, jak siÄ było młodszym...... Jacek 4 |
Data: Marzec 06 2012 20:14:46 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: MM | Dnia 06-03-2012 o 19:32:26 Jacek napisał(a):
Trzeba zauważyć że dzieci mają szybciej też rozpocząć naukę, po to aby szybciej ją zakończyć i pracować. 5 |
Data: Marzec 06 2012 20:41:55 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Dnia 06-03-2012 o 19:32:26 Jacek napisał(a): Nie - dlatego żeby darmozjady chronione kartą nauczyciela miały co robić i żeby nie trzeba było wypłacać im zasiłków. 6 |
Data: Marzec 07 2012 09:07:21 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni |
Nie - dlatego żeby darmozjady chronione kartą nauczyciela miały co robić i żeby nie trzeba było wypłacać im zasiłków. Do której szkoły i do której klasy chodzisz? Bo widzę, ze bardzo zaleźli Ci za skórę. Właśnie szukam jakiejś spoko szkoły i się nie chcę naciąć. Za info z góry dzięks. 7 |
Data: Marzec 07 2012 09:30:26 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Większość z nich sam mógłbym uczyć, dziecko drogie ...... Bo widzę, ze bardzo zaleźli Ci za skórę. Jak każda roszczeniowa grupa potrafiąca bez powodu przytulać budżetową kasę. 8 |
Data: Marzec 07 2012 12:22:44 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni |
Większość z nich sam mógłbym uczyć, dziecko drogie ...... Bo widzę, ze bardzo zaleźli Ci za skórę. Jak każda roszczeniowa grupa potrafiąca bez powodu przytulać budżetową kasę. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - A to mnie pasuje. Znaczy że się decyduję, żebyś mnie uczył. Żeby nie tuczyć tej grupy potrafiącej bez powodu przytulać budżetową kasę, mój tato będzie Ci płacił. Tylko ja bym chciał tak więcej wuefu a ta matma i ten no polski ta tak nie są mi potrzebne. Się cieszę że znalazłem takiego mądrego nauczyciela.:) 9 |
Data: Marzec 07 2012 12:27:50 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Nie ma sprawy, chętnie zmienię robotę. Ale nie sądzę, żeby było go stać na mnie tylko w celu Twojej edukacji. 10 |
Data: Marzec 07 2012 13:00:26 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni | Nie ma sprawy, chętnie zmienię robotę. Tata powiedział, ze spoko, będzie Go stać. Tak się cieszę, że w końcu będę miał mądrzejszego nauczyciela od tych co lubią bez powodu przytulać budżetową kasę. A znasz się trochę na medycynie? Bo tato powiedział, że w Polsce to najwięcej jest nauczycieli i lekarzy. 11 |
Data: Marzec 07 2012 13:43:43 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Nie ma sprawy, chętnie zmienię robotę. Chyba nie załapałeś o co chodzi, nie o mądrość, tylko o 18 godzin pensum, płatne urlopy zdrowotne, brak możliwości wywalenia i tego typu bzdury. A znasz się trochę na medycynie? Bo tato powiedział, że w Polsce to najwięcej jest nauczycieli i lekarzy. A może tak zacznij pyskować tatusiowi, a skończ na grupach? PLONK WARNING, jakbyś nie miał ochoty skorzystać z dobrej rady. 12 |
Data: Marzec 07 2012 14:22:00 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni |
A znasz się trochę na medycynie? Bo tato powiedział, że w Polsce to najwięcej jest nauczycieli i lekarzy. A może tak zacznij pyskować tatusiowi, a skończ na grupach? Przecież ja nie pyskuję. Jestem bardzo grzeczny. A tatuś powiedział, że z tym pensum itd. to da się załatwić. 13 |
Data: Marzec 08 2012 09:28:34 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-07 14:22, Berni pisze: A znasz się trochę na medycynie? Bo tato powiedział, że w Polsce to Cavallinio to taki współczesny Michał Anioł, zna się na wszystkim, wszystko potrafi, ma wszystko najlepsze. Więc lepiej go nie denerwuj bo dostaniesz PLONK'a. A. 14 |
Data: Marzec 08 2012 09:48:55 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni |
15 |
Data: Marzec 08 2012 10:05:49 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Dostałem Nawet PLONK WARNING. PLONK teraz możesz sobie pyskować do woli. Do lustra najlepiej. 16 |
Data: Marzec 08 2012 10:09:14 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni | Nareszcie. Teraz to jestem zmartwiony nie na żarty Dostałem Nawet PLONK WARNING. PLONK teraz możesz sobie pyskować do woli. Do lustra najlepiej. 17 |
Data: Marzec 09 2012 11:38:51 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2012-03-07 13:43, Cavallino pisze: Chyba nie załapałeś o co chodzi, nie o mądrość, tylko o 18 godzin ble ble ble... Tak sie sklada, ze moja zona jest nauczycielka. Jako, ze ruchy w oswiacie sa jakie sa to nauczyciele maja sobie liczyc ile pracuja. Lecimy zatem: 1. pensum 18h tygodniowo x 4tygodnie = 72h 2. tzw. dziewietnastka i dwudziestka tygodniowo x 4 tygodnie = 8h 3. uczciwie policzona za styczen praca wpisana do zeszytu: 2 x dyskoteka = 8h 1 x konferencja = 4h 1 x zebranie z rodzicami 1h 1 x dzien otwarty 1h poprawianie prac dzieci: 3h w szkole, 3h w domu - jestem swiadkiem przygotowywanie do lekcji 1h dziennie x 5 dni x 4 tygodnie = 20h Z powyzszego wychodzi: 72 + 8 + 8 + 4 + 1 + 1 + 3 + 3 + 20 = 120h w styczniu. Na urlopie dla poratowania zdrowia nie byla nigdy. Na szczescie jedyna czestsza choroba to zapalenie krtani od ciaglego mowienia. Do wywalenia jest jak najbardziej przy redukcji etatu chociazby, dyscyplinarnie tez mozna jesli podpadnie. Fakt, ma ferie, wakacje i swieta... coz, dzieci tez maja ferie, wakacje i swieta i nie chodza wtedy do szkoly - raczej ciezko to zlikwidowac i ciezko nie placic nauczycielom za te wakacje bo niby mieliby umierac z glodu? A swiadomosc, ze taka pensja "wakacyjna" jest nizsza od pensji w trakcie roku szkolnego to masz? Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. 1900zl/mc - pasuje? Za duzo? To lecimy za godziny w takim razie... Usrednijmy wg. powyzszego, ze 110h/mc * 9mc (12mc - ferie, swieta, i 2mc wakacji) daje nam 990h w ciagu roku. 1900zl/mc * 12mc / 99h = 23zl/h Normalnie taka kasa, ze szok... cale 23zl/h nic tylko latac po swiecie. -- jarek 18 |
Data: Marzec 09 2012 11:55:38 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
1. pensum 18h tygodniowo x 4tygodnie = 72h Hłe, hłe, demagogia na całego.... Wuefista na ten przykład też poprawia codziennie sprawdziany przez 3 h i przygotowuje się do lekcji przez godzinę? Już nie wspominając o tym, że zebrania rodziców są ze 4 razy w roku, dyskoteki i inne wyjścia POZA czasem lekcyjnym też ze 2 razy w roku..
No właśnie. Norma na 3 tygodnie normalnej pracy. Od tego trzeba odjąć urlop dwa razy dłuższy niż normalnie, niech będzie że ze 20 h miesięcznie i wychodzi pół etatu płatne jak za cały. Przy czym duża część nauczycieli nawet tego nie wyrobi. Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. 1900zl/mc - pasuje? Za duzo? Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. To lecimy za godziny w takim razie... Przy półetatowej pracy do której nie potrzeba szczególnych predyspozycji i z której nie można praktycznie człowieka zwolnić - zupełnie nieźle. Maszyniści pewnie by brali taką kasę w ciemno..... 19 |
Data: Marzec 09 2012 12:08:43 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: J.F | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup Hłe, hłe, demagogia na całego.... Co do wuefisty to nie wiem, ale inni nauczyciele maja obecnie kupe papierkowej roboty. I dwa razy wiecej, jak sie chca "rozwijac", zdobywac kolejne stopnie, wiecej zarabiac ... a potem gmina tylko czycha zeby ich zwolnic i zatrudnic mlodego praktykanta. Bo gmina ma w ... glebokim powazaniu stopien nauczyciela i rzekoma jakosc nauczania, natomiast chetnie zaplaci mniejsze pensje. Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. 1900zl/mc - pasuje? Za duzo?Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. Czasy sie troche zmienily i trudno znalezc pracownika za mniej :-) To lecimy za godziny w takim razie... Przy półetatowej pracy do której nie potrzeba szczególnych predyspozycji i z której nie można praktycznie człowieka zwolnić - zupełnie nieźle. No nie wiem, bo z roznych zrodel slychac jakby podobne zarobki. J. 20 |
Data: Marzec 09 2012 12:15:58 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup No właśnie, ale chyba się domyślasz, że nie bardzo się wysila w domu? A obowiązują go te same zasady i te same 18 h pensum. Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. 1900zl/mc - pasuje? Za duzo?Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. Jasne. Myślisz że średnia krajowa to skąd się bierze? Bo to są właśnie jej okolice. Co oznacza, że jednak większość narodu pracuje za mniej. Normalnie taka kasa, ze szok... cale 23zl/h Ale za cały etat z nadgodzinami, a nie za pół. Czyli faktycznie zarabiają dwa razy gorzej. Skromna różnica prawda? 21 |
Data: Marzec 09 2012 12:30:46 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: J.F | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości No właśnie, ale chyba się domyślasz, że nie bardzo się wysila w domu?Hłe, hłe, demagogia na całego....Co do wuefisty to nie wiem, Klasowek nie sprawdza, ale czy nie ma jakis kart ocen ucznia do wypelnienia, protokolow postepow, wynikow sprawdzianow - to nie wiem. Czasy sie troche zmienily i trudno znalezc pracownika za mniej :-)Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. 1900zl/mc - pasuje? Za duzo?Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. Jasne. http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/gus-nowa-srednia-krajowa-wynosi-4000-z-kto-tyle-zarabia_223127.html Ale weryfikowal SE nie bede. Maszyniści pewnie by brali taką kasę w ciemno.....No nie wiem, bo z roznych zrodel slychac jakby podobne zarobki. Zalezy od punktu siedzenia. Czasem co z tego ze pracujesz srednio 6h dziennie, jesli na nowy samochod nie zarobisz, nawet jesli to ma byc najtansza kia :-) J. 22 |
Data: Marzec 09 2012 12:49:26 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości I słusznie, a przede wszystkim to jest płaca brutto.
Nie, różnica pozostaje zawsze. Czasem co z tego ze pracujesz srednio 6h dziennie, jesli na nowy samochod nie zarobisz, nawet jesli to ma byc najtansza kia :-) Ale czyj to problem co robisz z pozostałymi 18 h dziennie? Nikt Ci nie zabrania dorabiać. Myślisz, że np. ktoś prowadzący własną firmę po 6 h idzie do domu i to dlatego ma więcej? 23 |
Data: Marzec 09 2012 12:23:49 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2012-03-09 11:55, Cavallino pisze: Hłe, hłe, demagogia na całego.... A czemu demagogia? Przepisalem to z zeszytu, dane podpisane przez dyrektora szkoly - oczywiscie mozesz weszyc wielki spisek... Wuefista na ten przykład też poprawia codziennie sprawdziany przez 3 h i Tu masz racje, nie przygotowuja sie, ale nie wszyscy nauczyciele prowadza zajecia wuef'u. Już nie wspominając o tym, że zebrania rodziców są ze 4 razy w roku, Zebrania 4 razy w roku, dzien otwarty 4 razy w roku. Dyskoteki sa czesciej niz Ci sie wydaje ;P Na prawde staralem sie policzyc uczciwie na podstawie posiadanych danych oraz obserwacji, ktore moge przeprowadzic na codzien w domu. Z powyzszego wychodzi: Co to jest normalna praca? Ja na przyklad pracuje moze 100-120h/mc. Moja sasiadka 170h/mc. Ktores z nas ma nienormalna prace? A tak z ciekawosci to ile Ty pracujesz w miesiacu? Bo moj byly szef jakies hmm 30... Wlasnie, zeby uniknac przeliczana na "normalne" prace ponizej zastosowalem przeliczenie na stawke godzinowa w ciagu roku uwzgledniajac ferie/wakacje/swieta etc. zatem skupmy sie na tych 23zl netto/h - demagogie uprawiasz poslugujac sie wlasnie stwierdzeniami "poletatowa", "nie wymagajaca predyspozycji" etc... 23zl/h - to jest na chwile obecna wyliczenie. Nie mam danych co do innych pracowniku budzetowki - nie na tyle dokladne, zeby cos wyliczyc. A nie bede sie bawil w demagogie i wymyslal nie majac pojecia. >> Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc >> ok. 1900zl/mc - pasuje? Za duzo? > > Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. Porownywanie do plac w przedsiebiorstwach prywatnych nie ma sensu - to jest sprawa miedzy pracownikiem i pracodawca. Jedni zarabiaja 150zl/h, inni 100zl, nastepni 50, pewnie niektorzy 25, a inni 10. Nie jest to problem "spoleczny" bo nie jest finansowany ze spolecznych (czyt. budzetowych) pieniedzy ale z pieniedzy pracodawcy. A ile powinni? Po prostu uwzgledniajac powyzsze wyliczenia dotyczace czasy pracy, znajac konieczne kwalifikacje do pelnienia zawodu i jak sadze calosc zlozonego problemu - pewnie znasz, bo za takiego probujesz uchodzic - zaproponuj wynagrodzenie dla osoby, ktora uczy dzieci w szkole. Zamiast pisac proza, podaj liczbe. Ja, Cavallino, uwazam, ze nauczyciel powinien otrzymywac netto, za godzine pracy kwote ...... A w ogole to nie jest temat na te grupe :) -- jarek 24 |
Data: Marzec 09 2012 12:46:24 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-03-09 11:55, Cavallino pisze: Bo w taki właśnie celu stosowałeś ten przykład. Wuefista na ten przykład też poprawia codziennie sprawdziany przez 3 h i Za to wszyscy mają pensum 18 h. Zresztą jak tak dużo czasu im zajmują zajęcia pozaklasowe, to może z ich wydajnością jest coś nie tak? Ktoś to w ogóle mierzy? Względnie sprawdza jakie wyniki osiągają uczniowie uczeni przez danego nauczyciela? Co w efekcie powinno skutkować pogonieniem ze szkoły najmniej wydajnych? Nie musisz odpowiadać, pytanie było retoryczne - karta nauczyciela nie pozwala na gonienie do roboty.
Raz w roku. Dyskoteki sa czesciej niz Ci sie wydaje ;P Takie po lekcjach? Obstawiam że jeszcze rzadziej. Na prawde staralem sie policzyc uczciwie na podstawie posiadanych danych oraz obserwacji, ktore moge przeprowadzic na codzien w domu. Ja również. Co to jest normalna praca? 8h dziennie, 5 dni w tygodniu, tak stanowi kodeks pracy. Ja na przyklad pracuje moze 100-120h/mc. Na całym etacie? demagogie uprawiasz poslugujac sie wlasnie stwierdzeniami "poletatowa", "nie wymagajaca predyspozycji" etc... Fakty tak bardzo Cię uwierają? 100-120 h/m-c to NIE JEST praca na pełen etat, niezależnie od tego jak bardzo będziesz tupał, i upierał się, że jest inaczej. > Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. No i z nauczycielami powinno być tak samo. Inaczej zawsze znajdzie się ktoś, komu istnienie takich świętych krów nie będzie się podobało. Ja, Cavallino, uwazam, ze nauczyciel powinien otrzymywac netto, za godzine pracy kwote ...... Uzależnioną od wyników pracy. Jeśli pracujesz w najlepszej szkole, a uczeni przez Ciebie uczniowie w 100% zdają egzaminy z Twojego przedmiotu na najwyższą ocenę, to powinieneś zarabiać kilka razy więcej od abnegata, który produkuje samych niedouczonych przyszłych bezrobotnych, co to nie są w stanie zdać żadnego egzaminu, a jeszcze chętniej wcale na lekcje nie przychodzi (miałem kilku takich nauczycieli, zazwyczaj pozatrudnianych na jakichś dyrektorskich posadach). Pewnie warto by to jeszcze zmodyfikować o miejsce w którym się pracuje, tak żeby nie byli poszkodowani dobrzy nauczyciele, ale funkcjonujący w mniej zdolnych rejonach - warto oceniać faktyczne postępy uczniów uwzględniając próg startowy. Płacenie każdego po równo wg tabelki, do tego chroniąc delikwenta przez gospodarką rynkową - to jest pomysł rodem z głębokiego PRL. Nikomu normalnemu z zewnątrz podobać się nie może. 25 |
Data: Marzec 09 2012 13:17:29 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-09 12:46, Cavallino pisze:
Moja żona jakiś czas pracowała w szkole. Wyglądało tak ja wracam z pracy mam czas wolny. Ona wracała z pracy wcale nie wcześniej, bo co chwile rady nauczycieli, rozmaite dyżury, jednym słowem mnóstwo dodatkowych zajęć pozalekcyjnych. I zabiera się za robotę. Sprawdzanie klasówek, przygotowanie materiałów do lekcji. Oczywiście drukowanie dodatkowych materiałów na domowej drukarce, bo szkoła nie ma papieru itp. Nie musisz odpowiadać, pytanie było retoryczne - karta nauczyciela nie Widzisz Cavallinio ty przez większość czasu pierdolisz farmazony na usenecie. I jeszcze masz czelność oceniać czyjąś wydajność. Walnij PLONK'a sam sobie, zwróć państwu za swoją edukację i wyjedź z tego kraju i bądź w końcu szczęśliwy. Oczywiście, że tego nie zrobisz bo jesteś zwykłym społecznym szkodnikiem, który specjalizuje się w negatywnym ocenianiu innych, zwłaszcza tych o których nic nie wiesz. A. 26 |
Data: Marzec 09 2012 13:16:28 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2012-03-09 12:46, Cavallino pisze:
Czyli przedstawienie rzeczywistosci innej niz ta, ktora sobie wymysliles to demagogia? Prosze powiedz na jakiej podstawie opierasz swoje teorie? Bo ja na konkretnym przykladzie konkretnego nauczyciela. Tu masz racje, nie przygotowuja sie, ale nie wszyscy nauczyciele Tu sie zgadzam. To jest zonk. Powinien byc jakis wskaznik "skutecznosci" nauczycieli. W szkole, w ktorej pracuje moja zona przeprowadzane sa z kazdego przedmiotu egzaminy probne takie jak koncowy egzamin gimnazjalny. W kazdym roku szkolnym dwa. Robione sa raporty z egzaminow i widac postepy dzieci. Np. 25% we wrzesniu w pierwszej klasie i 78% w styczniu w klasie trzeciej (wyniki cke krajowej i krakowskiej odpowiednio 63% i 69% czyli w szkole dzieci "wyskoczyly" ponad srednia krajowa i krakowska) - zakladam, ze przyznasz, ze to jest dobre osiagniecie. Już nie wspominając o tym, że zebrania rodziców są ze 4 razy w roku, dzien otwarty jest mniej wiecej 2 razy w semestrze konferencje akurat u aski sa czesto bo szkola jest specyficzna. Srednio 1 na miesiac ale nie pisalem o tym bo to nie jest "standard". Dyskoteki sa czesciej niz Ci sie wydaje ;P Glupia miales szkole. W okresie karnawalu byly 4 :) To chyba pamietasz tylko dyskoteki w klasie 1-3. W gimnazjum tak sie sklada, ze sa od 17-21 na przyklad. Na prawde staralem sie policzyc uczciwie na podstawie posiadanych Jestes nauczycielem czy masz zone/corke/syna/brata etc. nauczyciela i na tej podstawie mozesz przeprowadzic obserwacje w domu? Co to jest normalna praca?8h dziennie, 5 dni w tygodniu, tak stanowi kodeks pracy. To nie ma znaczenia. Interesuje nas tylko to ile za godzine swojej pracy ktos dostaje wynagrodzenia. Jesli dostawalbym np. 500zl/h to bym pracowal np. 30h/mc i bys marudzil, ze nie pracuje a caly etat? W portfelu nie masz etatu. Masz pieniadze wypracowane godzinami swojej pracy. demagogie uprawiasz poslugujac sie wlasnie stwierdzeniamiFakty tak bardzo Cię uwierają? Ale jakie fakty? Ja na przyklad nie nadawalbym sie na nauczyciela - wiem to bo oczekuje od kazdego, ze natychmiast zrozumie co do niego mowie bo przeciez to jest proste... Nie mam predyspozycji. 100-120 h/m-c to NIE JEST praca na pełen etat, niezależnie od tego jak Ale my nie rozmawiamy o tym ile ten "etat" wynosi godzin tylko o tym jakie jest za niego wynagrodzenie. Czemu sie tak przyczepiasz do slowa "etat"? Gdyby to byl caly etat (160h) to wowczas wynagrodzenie mojej zony wynosiloby: 1900zl/mc * 12mc / 1440h (przy 9mc pracy) = 18,3zl netto - tyle bys zaakceptowal? Ale tak jest. Pracodawca jest hmm gmina? I na podstawie karty jest jakies wynagrodzenie - nie mowie, ze sluszne/niesluszne ani ze karta jest dobra.> Całkiem nieźle, myślałem że mniej zarabiają. >> Ja, Cavallino, uwazam, ze nauczyciel powinien otrzymywac netto, za godzine pracy kwote ...... Racja Jeśli pracujesz w najlepszej szkole, a uczeni przez Ciebie uczniowie w Pewnie warto by to jeszcze zmodyfikować o miejsce w którym się pracuje, Tak, z powyzszym sie zgadzam. Tez jestem za wynagradzaniem na podstawie wynikow pracy etc. Oceniac mozna tak jak napisalem wczesniej, chocby takie egzaminy od pierwszej klasy do konca bo bedzie "rowny" start. Jak widzisz to nie jest tak, ze ja sie calkowicie z toba nie zgadzam - probuje tylko wykazac, ze uogolniasz a ja podalem konkretny przyklad. Niestety musze rowniez dodac, ze w owej szkole sa zatrudnieni nauczyciele, ktorzy nadaja sie do wylotu bo: 1. maja w nosie prace 2. nie przygotowuja sie do zajec przez co zajecia sa nudne, a uczniowie wkurzeni 3. dzieci ich nie lubia Problem w tym, ze sa w zwiazkach zawodowych typu ZNP, Solidarnosc i zwiazki ciagle ich bronia. Nie bedzie zwiazkow, nie bedzie problemu. I tak, karta nauczyciela jest do modyfikacji - zdecydowanie ale nie czepialbym sie wymiaru czasu pracy bo to jest specyficzna i ciezsza niz ci sie wydaje praca. Natomiast na pewno nalezaloby zmienic zasady wynagradzania i obsadzania "etatow". tyle ode mnie, -- jarek 27 |
Data: Marzec 09 2012 13:38:59 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 09.03.2012 Jarek Pudelko napisał/a: 100-120 h/m-c to NIE JEST praca na pełen etat, niezależnie od tego jak Teraz Twoja małżonka zarabia 23zł/h. Jakby pracowała na pełny etat zarobiłaby 160x23=3680 netto, czyli 5600zł brutto, co przy średniej krajowej w okolicach 3800zł kiepską pensją nie jest. Krzysiek Kiełczewski 28 |
Data: Marzec 09 2012 14:00:18 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-09 13:38, Krzysiek Kielczewski pisze: 100-120 h/m-c to NIE JEST praca na pełen etat, niezależnie od tego jak To nie do końca tak działa, pensja jest praktycznie stała niezależnie ile godzin robisz. Moja żona jak kiedyś pracowała w szkole, to bardzo często zdarzało jej się wyrobić ponad etat. Czasem dyrektor dał 100 dodatku, co jest kpiną samą w sobie. Zarobienie w tej szkole 2000 na rękę to był wyczyn zarezerwowany dla nauczycieli (bo nauczycielki ustawowo dostają mniejszą pensję) z ok 20 letnim stażem. A mowa o renomowanej szkole w centrum stolicy. A. 29 |
Data: Marzec 09 2012 14:41:44 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Krzysiek Kielczewski | Dnia 09.03.2012 Arek napisał/a: Teraz Twoja małżonka zarabia 23zł/h. Jakby pracowała na pełny etat To tak działa... Moja żona jak kiedyś pracowała w szkole, to bardzo .... acz oczywiście jest nie do obejścia przez pojedynczego nauczyciela. Po prostu jest tyle kasy za tyle godzin. Jak się zatrudnia dwudziestu nauczycieli to dostają po 1/20, jak się w to miejsce zatrudni dziesięciu to będzie można im zapłacić dwa razy tyle. Krzysiek Kiełczewski 30 |
Data: Marzec 09 2012 13:43:41 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
Czyli przedstawienie rzeczywistosci innej niz ta, ktora sobie wymysliles to demagogia? Nie, przedstawienie jednego przykładu jako argumentu, że inne się nie zdarzają to demagogia. To tak jakbyś usiłował udowodnić, że koleje w Polsce są bezpieczne, bo ani razu Ty osobiście nie widziałeś żadnej katastrofy na żywo. ;-) Prosze powiedz na jakiej podstawie opierasz swoje teorie? To nie żadne teorie, tylko proste stwierdzenie faktu. A fakt jest taki, że karta nauczyciela zawiera konkretne zapisy, które nie przystają do rynkowej gospodarki, zwłaszcza w czasie kryzysu. Tu sie zgadzam. To jest zonk. Powinien byc jakis wskaznik "skutecznosci" nauczycieli. Nie jestem nauczycielem, więc nie mam pojęcia co te procenty oznaczają. Średnią bym się nie sugerował, bo wg prasy średnie wyniki ostatnio są fatalne.
No właśnie, przypadek szczególny. Szkoła moich dzieciaków też jest grubo ponad średnią, ale tak często nie ma tam tego typu spędów. A widzę to dokładnie po zakorkowanych ulicach w okolicy. ;-) Takie po lekcjach? LOL !!!! Jeśli cokolwiek porównuję to obecną szkołę w której uczą sie moje dzieciaki, a nie swoje szkoły, które słabo nawet pamiętam. No i wtedy przywileje dla grup zawodowych były na porządku dziennym, teraz to paranoja i tyle. Na prawde staralem sie policzyc uczciwie na podstawie posiadanych Dzieciaki uczące się w szkole. Co to jest normalna praca?8h dziennie, 5 dni w tygodniu, tak stanowi kodeks pracy. Jasne. Ustawowy wymiar etatu nie ma znaczenia do oceny czy coś jest całym etatem czy nie. Twoje widzimisie to lepsze kryterium? Interesuje nas tylko to ile za godzine swojej pracy ktos dostaje wynagrodzenia. Bzdura, to nie ma dokładnie żadnego znaczenia dla oceny ile kto pracuje (a o tym dyskutujemy jakbyś nie wiedział). >> Ja, Cavallino, uwazam, ze nauczyciel powinien otrzymywac netto, za No właśnie. Najlepszym karta nauczyciela nie jest do niczego potrzebna. Tego typu bariery chronią właśnie najgorszych, których nikt inaczej by nie zatrudniał. Niestety musze rowniez dodac, ze w owej szkole sa zatrudnieni nauczyciele, ktorzy nadaja sie do wylotu bo: Widzę, że chcesz iść jeszcze dalej niż ja. Ja tylko chcę zabrać świętym krowom ZBĘDNE przywileje, a Ty również związki?
Cięższa niż praca górnika czy maszynisty? Wybacz, ale pozostanę przy swoim zdaniu. Natomiast na pewno nalezaloby zmienic zasady wynagradzania i obsadzania "etatow". To przeciwko czemu w mojej wypowiedzi protestowałeś? Bo się zgadzamy widzę co do większości. 31 |
Data: Marzec 09 2012 16:51:17 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2012-03-09 13:43, Cavallino pisze: To przeciwko czemu w mojej wypowiedzi protestowałeś? Protestuje przeciwko ogolnemu traktowaniu problemu i dlatego podalem przypadki szczegolne. Protestowalem przeciwko gloszeniu teorii o 18h/tydzien etc i wykazalem, ze to nie zawsze jest prawda. I nie przyrownywalbym rowniez systemu oswiaty do gospodarki rynkowej. Ja ciagle stoje na stanowisku, ze edukacja/oswiata to inwestycja w przyszlosc. A co do zwiazkow zawodowych. Tak, jestem za likwidacja bo sluza tylko dzialaczom, a swiateczne mydelko kazdy moze sobie kupic sam. -- jarek 32 |
Data: Marzec 09 2012 20:12:28 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-03-09 13:43, Cavallino pisze: Ale przypadek szczególny nie wyklucza tego, iż darmozjady doją państwo tylko dzięki istnieniu karty nauczyciela. Może źle zrozumiałeś, ale nie chodziło o to, że każdy nauczyciel jest darmozjadem, tylko że dzięki karcie taki przypadek jest w ogóle możliwy. Żeby moja wypowiedź była prawdziwa, to wystarczy 2 (żeby była liczba mnoga) takich "nauczycieli" w skali kraju, a chyba nie masz wątpliwości, że tylu to jest w każdej szkole, a może i klasie. Protestowalem przeciwko gloszeniu teorii o 18h/tydzien To nie żadna teoria, tylko suche fakty zapisane w KN. etc i wykazalem, ze to nie zawsze jest prawda. Nic nie wykazałeś. Co najwyżej, że są przypadki gdy nauczyciel pracuje więcej i nie jest darmozjadem. Tyle że ja nie twierdziłem, że takowych nie ma, a Ty próbujesz wykazać, że nie zdarzają się inne. I nie przyrownywalbym rowniez systemu oswiaty do gospodarki rynkowej. Bo ponieważ? Święte krowy muszą być, bo tak i już? 33 |
Data: Marzec 10 2012 18:09:08 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: John Kołalsky |
.. Element podporządkowania obywatela państwu :-) 34 |
Data: Marzec 09 2012 13:49:02 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-09 13:16, Jarek Pudelko pisze: W dniu 2012-03-09 12:46, Cavallino pisze: Cavallinio nie musi podawać przykładów, on podaje fakty, które nie podlegają dyskusji. Tzn. nie podaje tych faktów ale się na nich opiera. Bowiem wszystko o czym pomyśli Cavallinio automatycznie staje się faktem. Jeżeli tego nie rozumiesz zaraz da Ci PLONK'a. Co to jest normalna praca?8h dziennie, 5 dni w tygodniu, tak stanowi kodeks pracy. No właśnie o tym się nie mówi. Żal im dupę ściska, że ktoś ma jakieś ferie, ale jak w praktyce te "ferie" wyglądają to go już nie interesuje. Nie interesuje go również jaki są rzeczywiste płace. Bo to by mu przeszkadzało głosić swoje teorie. demagogie uprawiasz poslugujac sie wlasnie stwierdzeniamiFakty tak bardzo Cię uwierają? Nie bądź taki skromny piszesz już n-tego maila do Cavallinio, dzieci w przeciwieństwie do niego mają chłonny umysł i są otwarte. Więc jeżeli możesz z nim dyskutować to równie dobrze możesz być wychowawcą klasy specjalnej. 100-120 h/m-c to NIE JEST praca na pełen etat, niezależnie od tego jak On nie, ale dla nauczyciela to i tak za dużo, przecież to tępaki, bo niczego go nie nauczyli. >> Ja, Cavallino, uwazam, ze nauczyciel powinien otrzymywac netto, za Zwłaszcza, że nie zawsze na ten wynik ma wpływ. Dzisiejsze dzieciaki i ich rodzice, a zwłaszcza rodzice to zupełnie inny świat. Jak widzisz to nie jest tak, ze ja sie calkowicie z toba nie zgadzam - Problem w tym, że dyrektor szkoły ma małe możliwości w doborze dobrej kadry. Za kasę którą dysponuje ciężko jest znaleźć zaangażowanego wykształconego i kompetentnego nauczyciela. A młodzi po studiach jak tylko zdobywają pierwszy stopień od razu się zwijają bo nie mają za co żyć. A. 35 |
Data: Marzec 09 2012 13:11:04 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-09 11:55, Cavallino pisze:
No i mały skromy wuefista rozwalił nam cały system edukacji. A. 36 |
Data: Marzec 12 2012 02:37:59 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Jarek, Chyba nie załapałeś o co chodzi, nie o mądrość, tylko o 18 godzin [...] Z powyzszego wychodzi: Ale się narobiła, ja pierdolę! A ile w lipcu i w sierpniu? [...] Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. I to jest mało? Niech sobie postoi w kasie w markecie za połowe tego - zobaczy, co to jest praca. [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 37 |
Data: Marzec 12 2012 10:21:08 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2012-03-12 02:37, RoMan Mandziejewicz pisze: Z powyzszego wychodzi: Wlasnie zeby sie nikt nie przyczepial ponizej wyliczylem mozliwie dokladnie srednia "roczna". Ale idac dalej, akurat pita jej mam przed soba :) dochod netto/12mc ok. dzieci, lubi uczyc. To wszyscy dokola twierdza, ze zarabia za duzo i nie pracuje w ogole, a jako przyklad podaja te nieszczesne kasy hipermarketowe. To ani jej wina ani moja, ze ktos podpisuje umowe o prace, ktora mu nie odpowiada. Jesli masz uwagi co do swojej umowy z wlascicielem hipermarketu, w ktorego kasie pracujesz to powinienes porozmawiac ze swoim pracodawca. Czemu sie zgodziles na cos co ci nie odpowiada? -- jarek 38 |
Data: Marzec 12 2012 10:40:02 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-12 02:37, RoMan Mandziejewicz pisze: I to jest mało? Niech sobie postoi w kasie w markecie za połowe tego - Było uważać bardziej na lekcjach to nie musiałbyś grzać taboret na kasie. Jak to się mówi: "Nie chciało się dźwigać teczki, trzeba dźwigać dziś woreczki" A. 39 |
Data: Marzec 14 2012 09:40:55 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: DoQ | W dniu 12-03-2012 10:40, Arek pisze: Było uważać bardziej na lekcjach to nie musiałbyś grzać taboret na Tzn. nauczyciele nie nosili teczek i teraz mają kiepskie uposażenia oraz fatalne warunki pracy? -- Pozdr. Grzymosław 40 |
Data: Marzec 14 2012 11:07:48 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Jarek Pudelko | W dniu 2012-03-14 09:40, DoQ pisze: Tzn. nauczyciele nie nosili teczek i teraz mają kiepskie uposażenia oraz wrong! Zauwaz, ze jak wspomnialem nie ma tu narzekania nauczycieli - przynajmniej ja zajalem takie stanowisko - ze za malo zarabiaja i pracuja w fatalnych warunkach. To przedstawiciel kasjerow w hipermarkecie zarzuca nauczycielom, ze za duzo zarabiaja i maja za dobre warunki pracy a on(?) lub inni kasjerzy maja gorzej. -- jarek 41 |
Data: Marzec 14 2012 11:26:11 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Cavallino |
W dniu 2012-03-14 09:40, DoQ pisze: A dlaczego tak jest? Bo są świętymi krowami, chronionymi bezpodstawnie przez kartę nauczyciela. Gdyby nie to, to ci gorsi pewnie by narzekali, że nikt im już nie chce zapłacić za brak roboty. 42 |
Data: Marzec 14 2012 14:07:48 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:40:55 +0100, DoQ napisał(a): Tzn. nauczyciele nie nosili teczek i teraz mają kiepskie uposażenia oraz W sumie tak. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 43 |
Data: Marzec 14 2012 14:22:47 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: J.F | Użytkownik "AdamPłaszczyca" napisał w wiadomości Tzn. nauczyciele nie nosili teczek i teraz mają kiepskie uposażenia orazW sumie tak. Zalezy, nie musza dzwigac woreczkow, machac lopata w deszczu, urlop maja dlugi itp. I duzo zalezy od gustow wlasnych - np za te sama pensje lepiej pracowac codziennie, tzn od poniedzialku do piatku, w poblizu domu od 8 do 16-tej, czy np byc pol roku za granica, a potem 2 miesiace urlopu ... J. 44 |
Data: Marzec 14 2012 21:11:07 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: DoQ | W dniu 14-03-2012 14:07, Adam Płaszczyca pisze: Tzn. nauczyciele nie nosili teczek i teraz mają kiepskie uposażenia orazW sumie tak. Po prostu są mało ambitni ;) -- Pozdr. Grzymosław 45 |
Data: Marzec 07 2012 12:26:25 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Berni Do której szkoły i do której klasy chodzisz? Bo widzÄ, ze bardzo zaleźli Mi bardzo zaleźli, przez te mendy zmarnowałem co najmniej kilka lat życia. Zamiast daÄ mi indywidualny tok nauczania, to próbowali równaÄ w dół do szeregu, zmuszali mnie do "nauki" z resztÄ głÄ bów i próbowali tÄpiÄ za to, że znudzony ich pieprzeniem na poziomie niedorozwoju umysłowego, robiłem oczywiĹcie bydło. Jak nie przychodziłem to też im przeszkadzało. Banda głÄ bów i darmozjadów. WiÄkszoć nauczycieli "naucza" wyłÄ cznie dlatego, że do niczego innego siÄ nie nadajÄ , a przed dzieciakami łatwo byÄ "autorytetem". -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 46 |
Data: Marzec 07 2012 14:36:10 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni |
47 |
Data: Marzec 07 2012 14:13:17 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Berni No właĹnie. Ja tak też nie chcÄ. Dlatego razem z tatÄ szukamy dobrego WidzÄ, że posługujesz siÄ szytÄ grubymi niÄmi ironiÄ i nie ogarniasz zasad cytowania w usenecie. CzyżbyĹ byĹ nauczycielem? Poziomem intelektu pasujesz. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 48 |
Data: Marzec 08 2012 09:31:38 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-07 13:26, to pisze: begin Berni Zatrudnij siÄ w szkole jako nauczyciel i pokaż klasÄ. W momencie gdy stwierdzisz, że za 1000 pln pensji masz problemy z dotrwaniem do nastÄpnego miesiÄ ca to zweryfikujesz swoje poglÄ dy. A. 49 |
Data: Marzec 08 2012 10:06:35 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Zatrudnij siÄ w szkole jako nauczyciel i pokaż klasÄ. Niestety, nie mam kilku żyÄ, żeby jedno zmarnowaÄ. W momencie gdy Nie ma obowiÄ zku bycia nauczycielem. To po pierwsze. Po drugie wysokoć płacy nie usprawiedliwia skandalicznego zachowania tej kliki (ale w pewnym sensie uzasadnia to o czym pisałem -- prawie każdy, który coĹ realnie potrafi, bÄdzie robił wszystko, tylko nie "nauczał", pomijajÄ c może garstkÄ tych z "powołaniem"). Po trzecie zarobki nauczycieli na poziomie 1000 zł to mit. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 50 |
Data: Marzec 08 2012 11:15:19 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 11:06, to pisze: begin Arek WiÄc nie krytykuj. W momencie gdy Wiele wskazuje, że nie rozumiesz problemu. Spróbuj zatrudniÄ fachowca w dowolnej dziedzinie za takie pieniÄ dze, nie ma znaczenia czy to bÄdzie 1000pln czy z dodatkami 1350pln. A nastÄpnie spróbuj jeszcze raz wyciÄ gnÄ Ä wnioski. To paĹstwo decyduje jaki chce mieÄ poziom kadry nauczycielskiej. To tak jakbyĹ miał pretensjÄ, że z osobÄ na kasie w biedronce nie można pogadaÄ o fizyce kwantowej. A. 51 |
Data: Marzec 08 2012 10:34:36 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Niestety, nie mam kilku żyÄ, żeby jedno zmarnowaÄ. No i mamy jeden z debilnych nauczycielskich frazesów -- nie umiesz lepiej, nie krytykuj. Mam prawo krytykowaÄ te (w wiÄkszoĹci) mendy jako wieloletni usługobiorca. JeĹli oddam auto do lakiernika i narobi mi zacieków to też mam prawo go krytykowaÄ mimo, że sam lakierowaÄ w ogóle nie potrafiÄ. Wiele wskazuje, że nie rozumiesz problemu. Spróbuj zatrudniÄ fachowca w W dupie mam ile nauczyciel zarabia (aczkolwiek wcale nie zarabia minimalnej płacy, no może jakiĹ jeden, gdzieĹ na wsi). Mendy, które mnie "uczyły" na pewno minimalnej nie zarabiały. Poza tym nie ma to żadnego znaczenia. PiszÄ o tym, w jaki sposób ta menażeria siÄ zachowuje, powody mnie nie interesujÄ . Skoro jeden z drugim nie jest w stanie znaleźÄ pracy za lepsze pieniÄ dze (bo nic sensownego nie potrafi) to ma psi obowiÄ zek tÄ , którÄ ma, wykonywaÄ należycie. To paĹstwo decyduje jaki chce mieÄ poziom kadry nauczycielskiej. To tak Nie, to zupełnie nie tak. Mam pretensje, że nauczyciel jest zazwyczaj niedowartoĹciowanym frustratem który źle wykonuje SWOJE OBOWIÄZKI. Od osoby na kasie w biedronce oczekujÄ, że powie "dzieĹ dobry", "do widzenia" i poprawnie wyda resztÄ. Zazwyczaj im siÄ to udaje. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 52 |
Data: Marzec 08 2012 13:00:12 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 11:34, to pisze: begin Arek Chyba nie potrzebnie siÄ unosisz. Wiele wskazuje, że nie rozumiesz problemu. Spróbuj zatrudniÄ fachowca w CzytajÄ c co piszesz to zgadzam siÄ z jednym, osoby które CiÄ uczyły nie przyłożyły siÄ do swojej pracy. Jeszcze raz napiszÄ nie rozumiesz problemu. Twoje pretensje sÄ w stylu, kupiłem za 2tys. 20 letniego tico. Nie ma to przyĹpieszenia, komfort żaden, brak klimy, dobrego zestawu audio, pojemnego bagażnika itp. Dlatego twierdzÄ, że wszystkie samochody sÄ do dupy. Przecież skoro kupiłem samochód to on ma psi obowiÄ zek byÄ dokładnie taki jaki sobie wymarzyłem. SzkołÄ za 1000 pln. nie staÄ na dobrÄ kadrÄ nauczycielskÄ . ZatrudniajÄ co leci, bo kto majÄ cy odpowiedniÄ wiedzÄ , wykształcenie itp. bÄdzie za takie pieniÄ dze pracowaÄ? A Twoje chore wymagania możesz sobie wsadziÄ w buty, albo poszukaÄ prywatnej placówki oferujÄ cej poziom jaki oczekujesz, ale wtedy dowiesz siÄ ile to kosztuje. To paĹstwo decyduje jaki chce mieÄ poziom kadry nauczycielskiej. To tak Idź do dyrektora szkoły bo to on odpowiada za danÄ placówkÄ a nie człowiek którego zatrudniono na tym stanowisku. Twoje wymagania nie majÄ nic wspólnego z rzeczywistoĹciÄ . Kształt obecnej publicznej edukacji został ustalony przez paĹstwo, nie podoba siÄ skorzystaj z prywatnej albo zacznij głosowaÄ inaczej. Jak wiÄcej osób bÄdzie myĹleÄ podobnie to siÄ to zmieni. A. 53 |
Data: Marzec 08 2012 13:31:12 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Jeszcze raz napiszÄ nie rozumiesz problemu. Twoje pretensje sÄ w stylu, Chodziłem do doć drogich szkól prywatnych, wiem od znajomych że w paĹstwowych jest pod tym wzglÄdem JESZCZE GORZEJ. Idź do dyrektora szkoły bo to on odpowiada za danÄ placówkÄ a nie Niby dlaczego? Głównie nauczyciel odpowiada za to, co robi, bo on to robi. Odpowiedzialnoć dyrektora jest drugorzÄdna. Twoje wymagania nie majÄ W ramach tego, co wymaga PaĹstwo jest ogromne pole manewru, które nauczycielskie mendy wykorzystujÄ niestety zazwyczaj tak, żeby im było jak najwygodniej. To właĹnie jest główny problem i o tym piszÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 54 |
Data: Marzec 08 2012 12:28:37 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Berni |
begin Arek WiÄc nie krytykuj. Arku daj spokój. Nie warto. Jest taka przypadłoć na którÄ cierpi (czasem całkiem nieĹwiadomie) ok. 3% każdego społeczeĹstwa. Jeżeli chodzi o inteligencjÄ sÄ to osoby normalne lub z IQ zdecydowanie ponad przeciÄtnÄ . Natomiast kompletnie nie potrafiÄ cy przystosowaÄ siÄ do obowiÄ zujÄ cych norm i zasad współżycia w społeczeĹstwie. ReagujÄ agresjÄ , tzw. "bydłem" itp. Nigdy nie widzÄ własnej winy i własnymi niepowodzeniami obciÄ żajÄ wszystkich tylko nie siebie. Jak ta dolegliwoć siÄ nazywa? No cóż. Ĺatwo dopasowaÄ ww. objawy do definicji. DefinicjÄ nietrudno znaleźÄ w sieci. Najgorsze to to, że nie da siÄ tego leczyÄ. A tak w ogóle to cała ta dyskusja jest NTG. PrzyznajÄ, że ja jÄ sprowokowałem. Po prostu nienawidzÄ uogólnieĹ, bo krzywdzÄ zbyt wielu ludzi. To tak jak by powiedzieÄ Polacy to pijacy. Albo francuzi/rosjanie/chiĹczycy..... to złodzieje bo mi pani w sklepie za mało wydała reszty. To jest po prostu prymitywne. A tak na marginesie. Nie jestem nauczycielem.:) A teraz Wszyscy możecie mi daÄ PLONK. :) Pozdrawiam 55 |
Data: Marzec 08 2012 13:35:51 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 8 Mar 2012 12:28:37 +0100, Berni napisał(a): Jeżeli chodzi o inteligencję są to osoby normalne lub z IQ zdecydowanie Wypisz-wymaluj nauczyciele :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 56 |
Data: Marzec 08 2012 13:50:18 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 13:35, Adam Płaszczyca pisze: Jeżeli chodzi o inteligencję są to osoby normalne lub z IQ zdecydowanie Skoro z takimi miałeś kontakt, to nie dziwi Twoja postawa, skądś te wzorce musiały na Ciebie spłynąć. A. 57 |
Data: Marzec 08 2012 14:33:43 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 13:50:18 +0100, Arek napisał(a): Jeżeli chodzi o inteligencję są to osoby normalne lub z IQ zdecydowanie Oczywiście, przecież postawa 'swoją pracę wykonuję rzetelnie' jest bardzo zła. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 58 |
Data: Marzec 08 2012 13:23:20 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Berni Jeżeli chodzi o inteligencjÄ sÄ to osoby normalne lub z IQ zdecydowanie Na tym właĹnie polega problem, że osobom z przeciÄtnym poziomem IQ nie każe siÄ dostosowywaÄ do norm dla upoĹledzonych umysłowo, natomiast osoby z wysokim IQ stara siÄ równaÄ do przeciÄtnoĹci (przynajmniej do uzyskania pełnoletnoĹci), co jest doskonałÄ analogiÄ do powyższego. ReagujÄ ZakładajÄ c, że masz przeciÄtne IQ -- jakby CiÄ zamknÄli w psychiatryku to byĹ tak nie reagował? Nigdy nie widzÄ własnej winy i własnymi To, że zmarnowałem 12 lat życia w zjebanym szkolnictwie to nie jest moja wina, bo miałem na to dokładnie żaden wpływ. Tracenie czasu 5 dni w tygodniu w tych placówkach dla debili to był niestety mój ustawowy obowiÄ zek. PrzyznajÄ, że ja jÄ Z czytaniem chyba tez masz problemy, bo wyraźnie pisałem o WIÄKSZOĹCI. To tak jak by powiedzieÄ Polacy to pijacy. No cóż, wiÄkszoć taka właĹnie jest. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 59 |
Data: Marzec 08 2012 14:37:04 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 14:23, to pisze: To, że zmarnowałem 12 lat życia w zjebanym szkolnictwie to nie jest moja PaĹstwo zapewniło Ci bezpłatnÄ edukacjÄ zapewniajÄ cÄ zdobycie *podstawowej* wiedzy. MogłeĹ skorzystaÄ z prywatnej palcówki albo niezależnie dokształcaÄ siÄ w szerszym zakresie. Twoje marudzenie, że w publicznej niedofinansowanej szkole nie ma indywidualnego cyklu nauczania, nawet nie jest Ĺmieszne. A. 60 |
Data: Marzec 08 2012 16:35:04 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek PaĹstwo zapewniło Ci bezpłatnÄ edukacjÄ zapewniajÄ cÄ zdobycie Problem w tym, że tam nie jest. Nie wystarczy, że uczeĹ nabÄdzie wiedzÄ i udowodni, że jÄ posiada, musi jeszcze BYÄ. Musi BYÄ W SZKOLE przez 12 lat, niezależnie czy potrzebuje całego semestru, żeby przyswoiÄ materiał, czy wystarczy mu na to tydzieĹ. MogłeĹ skorzystaÄ z prywatnej palcówki albo I skorzystałem, niestety paĹstwo nie oddało mi niewykorzystanej kasy. Twoje marudzenie, że w publicznej niedofinansowanej szkole nie ma Po pierwsze mówiłem głównie o szkołach prywatnych. Po drugie indywidualny tok nauczania to nie musi byÄ od razu indywidualny nauczyciel. Wystarczyłby indywidualny tok zaliczania przedmiotu i niezmuszanie do przesiadywania na zajÄciach uczniów, którzy tego nie potrzebujÄ . -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 61 |
Data: Marzec 08 2012 18:01:54 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 17:35, to pisze: begin Arek Już pisałem Adamowi, sÄ takie kraje np. w Afryce, gdzi nie trzeba byÄ. Analfabetyzm powyżej 50% nikomu tam nie przeszkadza. ZresztÄ czytajÄ c newsy u nas umiejÄtnoć czytania ze zrozumieniem wcale nie jest wyższa, wiÄc te 12 lat to wcale nie jest tak dużo. MogłeĹ skorzystaÄ z prywatnej palcówki albo Szkoły prywatne również sÄ finansowane z budżetu, może Twoja szkoła odebrała sobie tÄ kasÄ. Nawet jeżeli nie, to już Twój problem, niestety. Twoje marudzenie, że w publicznej niedofinansowanej szkole nie ma A co mnie obchodzÄ szkoły prywatne? Jest to normalny produkt jak wybrałeĹ kiepskÄ i jeszcze za to w cholerÄ płaciłeĹ to Twój problem. Głupota kosztuje. Ja w szkole publicznej nie miałem takich problemów. W tej samej klasie uczyli siÄ nieuki i tacy co startowali w olimpiadach i je na jakimĹ tam szczeblu wygrywali. Znaczy da siÄ. A. 62 |
Data: Marzec 08 2012 17:32:30 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Już pisałem Adamowi, sÄ takie kraje np. w Afryce, gdzi nie trzeba byÄ. Daruj sobie idiotycznÄ demagogiÄ. Chodzi o to, żeby NAUCZYÄ, a nie, żeby UCZYÄ. To czy ktoĹ siÄ NAUCZYĹ sprawdza siÄ za pomocÄ testów, a nie sprawdzajÄ c listÄ obecnoĹci. Czy to naprawdÄ przerasta nauczyciela Arka? ZresztÄ czytajÄ c newsy u nas umiejÄtnoć czytania ze zrozumieniem wcale Dla niektórych byÄ może, ale ogarniasz w ogóle to, o czym dyskutujemy? Szkoły prywatne również sÄ finansowane z budżetu, może Twoja szkoła NiewÄ tpliwie okradanie mnie przez paĹstwo na każdym kroku i kierowanie tych pieniÄdzy do żulerii jest poważnym problemem. Ten sam temat dotyczy tzw. "służby zdrowia". A co mnie obchodzÄ szkoły prywatne? Jest to normalny produkt jak Wybrałem dobrÄ , a nawet bardzo dobra, w paĹstwowej uczniowie nie pasujÄ cy do Ĺredniej majÄ jeszcze gorzej. Ja w szkole publicznej nie miałem takich problemów. Może byłeĹ przeciÄtny, co by zresztÄ tłumaczyło to, ze prawdopodobnie jesteĹ nauczycielem. W Sorry, ale wygranie jakiegoĹ tam szczebla durnej "olimpiady" to nie jest żaden szczyt. Poza tym "da siÄ" nie wyklucza tego, że jest to czas zmarnowany. Ja też skoĹczyłem podstawówkÄ i liceum z różnymi głÄ bami i co z tego? Mogłem ten czas wykorzystaÄ 10x lepiej, gdyby mnie nie zmuszano to koegzystencji z idiotami. Nawet biorÄ c pod uwagÄ miernotÄ edukacji, w której uczestniczyłem, bez problemu zdałbym maturÄ po 6 klasie podstawówki. Niestety, takie możliwoĹci nie istniały. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 63 |
Data: Marzec 09 2012 09:21:41 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 18:32, to pisze: begin Arek Jaka demagogia, to jest sprawa podstawowa, zrozumienie czym jest paĹstwo, społeczeĹstwo i cywilizacja. To nie wina szkolnictwa, że kolejne rzÄ dy tnÄ jak mogÄ , kiedyĹ reprezentowało całkiem dobry poziom, dziĹ już nie. I to, że nie popieram Twoich teorii nie jest jednoznaczne z tym, że jestem nauczycielem, aczkolwiek znam parÄ osób które kiedyĹ pracowały w szkole jednak musiały z stamtÄ d uciekaÄ. Tak ze wzglÄdu na syf jaki tam panuje. Ale ten syf nie tworzÄ nauczyciele tylko politycy. Szkoły prywatne również sÄ finansowane z budżetu, może Twoja szkoła Młodzi gniewni kapitaliĹci:), przestaĹ oglÄ daÄ Korwina na jutube to bÄdziesz bardziej wyluzowany. Zauważ, że jego teorii nikt nigdzie nie stosuje. Nawet te kraje, które dobrze siÄ rozwijajÄ . A co mnie obchodzÄ szkoły prywatne? Jest to normalny produkt jak WyglÄ da na to, że nie. Ja skoĹczyłem paĹstwowÄ i nie ma takich problemów jak Ty. Ja w szkole publicznej nie miałem takich problemów. PatrzÄ c na TwojÄ argumentacjÄ i poziom, musiałeĹ byÄ dużo poniżej. CiÄ gle czekam na Twoje dyplomy z olimpiad. W LOL. To chyba podsumowuje wszystko. Olimpiady sÄ durne bo ja w nich nie miałbym szans, nauczyciele sÄ durni bo wstawiajÄ pały:) T A. 64 |
Data: Marzec 10 2012 10:24:55 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Jaka demagogia Taka, że ja o idiotycznych kryteriach zaliczania przedmiotów, a Ty coĹ bredzisz o braku szkół w Afryce, jakby brak szkół był jedynÄ alternatywÄ dla idiotyzmu w tychże. NiewÄ tpliwie okradanie mnie przez paĹstwo na każdym kroku i kierowanie Mam w dupie JKM i jego teoria, o czym wielokrotnie pisałem. Po raz kolejny próbujesz sprowadzaÄ normalne, rozsÄ dne wypowiedzi do absurdu, bo nie wiesz, jak sensownie zripostowaÄ. Wybrałem dobrÄ , a nawet bardzo dobra, w paĹstwowej uczniowie nie Najwyraźniej tylko wydaje Ci siÄ, że nie pasowałeĹ do Ĺredniej. LOL. To chyba podsumowuje wszystko. Olimpiady sÄ durne bo ja w nich nie Kolejny raz rozumowanie proste jak budowa cepa -- jak ktoĹ w czymĹ nie bierze udziału to dlatego, że by nie miał szans. W mojej podstawówce zadania z tzw. "olimpiad" rozwiÄ zywało siÄ na lekcjach i był to mniej wiÄcej poziom normalnych sprawdzianów. Nie uczestniczyłem, bo po co? Nic by mi to nie dało. Już wtedy wiedziałem, że w przyszłoĹci nikogo nie bÄdzie obchodziło, że w podstawówce uczestniczyłem w tej czy innej olimpiadzie albo miałem takÄ czy innÄ ocenÄ z jakiegoĹ przedmiotu. A i tak zazwyczaj miałem Ĺwiadectwa z wyróżnienie, a na studiach stypendia. Tego właĹnie Wasze Ĺrodowisko mentalnie nie jest w stanie pojÄ Ä -- że ktoĹ może mieÄ możliwoĹci intelektualne znacznie powyżej przeciÄtnej i jednoczeĹnie nie mieÄ ochoty wykorzystywaÄ ich akurat w szkole, a szkołÄ chce po prostu zaliczyÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 65 |
Data: Marzec 12 2012 11:19:45 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-10 11:24, to pisze: NiewÄ tpliwie okradanie mnie przez paĹstwo na każdym kroku i kierowanie Jeżeli rozsÄ dnÄ wypowiedziÄ sÄ teksty o okradaniu przez PaĹstwo albo służbÄ zdrowia, to ja przepraszam. Wybrałem dobrÄ , a nawet bardzo dobra, w paĹstwowej uczniowie nie Za to nauczyli mnie czytaÄ ze zrozumieniem. LOL. To chyba podsumowuje wszystko. Olimpiady sÄ durne bo ja w nich nie Już to widzÄ oczami wyobraźni, mały chłopiec, dziecko a już kalkuluje, mógłbym wziÄ Ä udział w olimpiadzie, wygraÄ jÄ ale po co mi to, komu to potrzebne itp. Takiej bzdury dawno nie słyszałem. Do tego rodzice i nauczyciele widzÄ ponadprzeciÄtnie uzdolnione dziecko i mówiÄ , a tam, po co mu to. No ale z drugiej strony to brzmi przekonujÄ co, już wtedy wiedziałeĹ, żeĹ ensztejn tylko nie chcesz siÄ tym obnosiÄ:) LOL No i Ĺwiadectwo z wyróżnieniem w prywatnej szkole, to faktycznie nie lada wyczyn:) A. 66 |
Data: Marzec 12 2012 21:33:12 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Jeżeli rozsÄ dnÄ wypowiedziÄ sÄ teksty o okradaniu przez PaĹstwo albo Takie sÄ fakty. PaĹstwo zmusza mnie do płacenia za usługi beznadziejnej jakoĹci, z których nie korzystam. Uczciwy układ byłby taki, że jak nie chcÄ korzystaÄ, to nie płacÄ. Już to widzÄ oczami wyobraźni, mały chłopiec, dziecko a już kalkuluje, Jeżeli tak oczywista rzecz jak to, że człowiek w wieku 10-15 lat potrafi objÄ Ä rozumem horyzont szerszy niż pół roku, budzi Twoje zaskoczenie, to tylko po raz kolejny potwierdzasz, że jesteĹ Ĺredniakiem. Do tego rodzice i No właĹnie te nauczycielskie pojeby miały wieczne pretensje do mnie, że nie robiÄ tego, tamtego czy sramtego chociaż bym mógł. Nie mogli pojÄ Ä, że mam po prostu ciekawsze zajÄcia i NIE CHCÄ. I ta paranoja ciÄ gnÄła siÄ aż do matury. I oczywiĹcie najwiÄksza idiotka z tego grona, ta, która postawiła mi na semestr 1 z przedmiotu, który na maturze zdałem na maturze w okolicach maksimum (nie przygotowujÄ c siÄ ani minuty) nie poniosła żadnych konsekwencji. Taka jest niestety mentalnoć tego smÄtnego towarzystwa. No ale z drugiej strony to brzmi przekonujÄ co, już wtedy W liceum wrÄcz dosłownie zgrywałem durnia -- udawałem, że siÄ staram, ale mi nie wychodzi, żeby to stado osłów dało mi spokój i pozwoliło zaliczyÄ spokojnie nudnÄ szkołÄ i zajmowaÄ siÄ tym, co mnie interesowało. Niestety, to akurat mi siÄ nie udało i nie dali siÄ oszukaÄ. No i Ĺwiadectwo z wyróżnieniem w prywatnej szkole, to faktycznie nie WidaÄ, że gówno wiesz o prywatnych szkołach. A w każdym razie o tych, do których ja chodziłem. Poziom tam był bez porównania wyższy niż w paĹstwowych. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 67 |
Data: Marzec 13 2012 10:15:21 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-12 22:33, to pisze: begin Arek Jak doroĹniesz, wyleczysz pryszcze, to zrozumiesz czym jest paĹstwo. Na razie jak widaÄ jesteĹ na etapie buntu nastolatków. Już to widzÄ oczami wyobraźni, mały chłopiec, dziecko a już kalkuluje, Dziecko bez ambicji i energii. PrzerażajÄ ce. Do tego rodzice i Nic nowego, każdy komu w szkole nie szło twierdził później, że wcale siÄ nie uczył. A nauczyciele to gamonie. No ale przecież, Ty byłeĹ inny, Ty w wieku 10lat miałeĹ mentalnoć starca. Nie robiłeĹ tego co inni, bo byleĹ ponadprzeciÄtny. Nie uczyłeĹ siÄ bo to było bez sensu. Nie miałeĹ ambicji bo to takie oklepane:) Za to teraz nie szkoda Ci czasu na bezsensowne trollowanie w usenecie. ROTFL! No ale z drugiej strony to brzmi przekonujÄ co, już wtedy Jak to wszystko siÄ zamyka w całoć. Ledwo wymÄczona prywatna szkoła, gdzie za dużÄ kasÄ obiecali rodzicom przepchnÄ Ä gamonia. W paĹstwowej pewnie by siÄ nie patyczkowali, byłby kibel jak nic. W Ĺredniej podobnie. Dopiero podrzÄdne studia pozwoliły na parÄ lepszych ocen. No i Ĺwiadectwo z wyróżnieniem w prywatnej szkole, to faktycznie nie OczywiĹcie;) A. 68 |
Data: Marzec 14 2012 15:39:05 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Jak doroĹniesz, wyleczysz pryszcze, to zrozumiesz czym jest paĹstwo. Na Na pewno nie powinno służyÄ redystrybucji od trochÄ bogatszych (i bardziej pracowitych) do trochÄ biedniejszych (i bardziej leniwych) podczas gdy naprawdÄ bogaci majÄ to wszystko w dupie. Jeżeli tak oczywista rzecz jak to, że człowiek w wieku 10-15 lat JeĹli dla Ciebie jakaĹ olimpiada to szczyt ambicji to współczujÄ. Najwyraźniej to co dla Ciebie jest sufitem, dla innych jest podłogÄ . Nic nowego, każdy komu w szkole nie szło twierdził później, że wcale siÄ Ale ja nie miałem wcale problemów z naukÄ w szkole. Miałem problemy z wybranymi nauczycielami, które miały charakter czysto personalny. To byli zazwyczaj ci, którzy najbardziej przynudzali i na których lekcjach robiłem najwiÄksze bydło. No ale przecież, Ty byłeĹ inny, Ty w wieku 10lat miałeĹ mentalnoć OczywiĹcie, że siÄ uczyłem i miałem ambicje, tylko w zupełnie innym kierunku niż wkuwanie nazw wszystkich rzek w Australii albo budowy anatomicznej żaby itp. Za to teraz nie szkoda Ci czasu na bezsensowne trollowanie w usenecie. Usenet to dla mnie rozrywka. Rozrywka jest dobra. PracujÄ c bez przerwy przestaje siÄ byÄ efektywnym. Jak to wszystko siÄ zamyka w całoć. Ledwo wymÄczona prywatna szkoła, Napisałem już ze dwa razy, że formalnie rzecz biorÄ c Ĺrednie miałem w najgorszym razie dobre (bardzo rzadko), najczÄĹciej bardzo dobre lub znakomite, chociaż nie przywiÄ zywałem do tego wagi. Zapytam wiÄc uprzejmie -- jesteĹ głupi, czy tylko głupiego udajesz? Problem z Wami, Ĺredniakami, polega na tym, że wszystkich próbujecie równaÄ do własnego, niskiego poziomu i wszystkich mierzycie własnÄ miarÄ . Ja Ci nic udowadniaÄ nie muszÄ, bo mam Twoje zdanie w dupie, a nie chce mi siÄ tego robiÄ tym bardziej, że próbujesz manipulowaÄ moimi wypowiedziami, żeby dopasowaÄ je do swojej idiotycznej, Ĺredniaczej, tezy, że "jak ktoĹ ma złe zdanie o nauczycielach, to w szkole źle szło". -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 69 |
Data: Marzec 08 2012 13:34:59 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 11:15:19 +0100, Arek napisał(a): Wiele wskazuje, że nie rozumiesz problemu. Spróbuj zatrudnić fachowca w No i? Problem w tym, że Państwo nie pozwala mi na niepłacenie za ten 'luksus'. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 70 |
Data: Marzec 08 2012 13:48:25 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 13:34, Adam Płaszczyca pisze: Wiele wskazuje, że nie rozumiesz problemu. Spróbuj zatrudnić fachowca w Ale owszem pozwala, płacisz na szkolnictwo coraz mniej, co za tym idzie szkolnictwo jest na coraz niższym poziomie. Czyli dokładnie to czego oczekujesz. A. 71 |
Data: Marzec 08 2012 14:36:11 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 13:48:25 +0100, Arek napisał(a): No i? Problem w tym, że Państwo nie pozwala mi na niepłacenie za ten O, przykład jak logika wygląda w wydaniu belferskim. Pozwala na niepłacenie, bo pozwala na płacenie mniej. Jeśli płace mniej, to PŁACĘ, tępaku. Rzecz w tym, że nie mogę nie płacić takim durniom, którzy własnej dupy by nie znaleźli i zatrudnić kogoś, kto bedzie nauczycielem na poziomie pozwalającym na odróżnienie niepłacenia od płacenia mniej. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 72 |
Data: Marzec 08 2012 15:01:18 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 14:36, Adam Płaszczyca pisze: Dnia Thu, 08 Mar 2012 13:48:25 +0100, Arek napisał(a): Biorąc pod uwagę ogólniki którymi się posługujesz oraz poziom kultury, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że jesteś typem, który zawsze miał do szkoły pod górkę. A nauczyciel który nie chciał marnować czasu normalnych uczniów nie poświęcał czasu nieukowi, a teraz ten nieuk po latach marudzi, że nie głaskali go wystarczająco często po główce. Miej pretensje do rodziców, że jak sobie nie radziłeś nie pomogli, albo nie przenieśli do klasy niżej. A. 73 |
Data: Marzec 10 2012 01:22:57 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 15:01:18 +0100, Arek napisał(a): Ale owszem pozwala, płacisz na szkolnictwo coraz mniej, Jakie pięknie założenia :D Tylko, jak zwykle belfer nie rozumie potrzeby dowiedzenia ich prawdziwości. Ale o więcej kasy drze ryja, choć gówno potrafi. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 74 |
Data: Marzec 12 2012 11:20:48 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-10 01:22, Adam Płaszczyca pisze: Dnia Thu, 08 Mar 2012 15:01:18 +0100, Arek napisał(a): Dzięki za potwierdzenie założenia. Było się uczyć, to nie musiałbyś teraz jęczeć jak Ci ciężko itp. A. 75 |
Data: Marzec 09 2012 00:04:17 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: DoQ | W dniu 08-03-2012 11:06, to pisze: realnie potrafi, będzie robił wszystko, tylko nie "nauczał", pomijając Dokładnie. Do tego wolne w wakacje, ferie, święta oraz luźne godziny pracy - dopiero co się oburzali, że ktoś im każe w pracy siedzieć 8h/5d w tygodniu. Takie biedaczyska zapracowane. -- Pozdr. Grzymosław 76 |
Data: Marzec 08 2012 23:06:00 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin DoQ Dokładnie. Do tego wolne w wakacje, ferie, ĹwiÄta oraz luźne godziny Zaraz Ci pewnie jakiĹ napisze, że musi w domu klasówki sprawdzaÄ. :D -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 77 |
Data: Marzec 09 2012 00:08:22 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: DoQ | W dniu 09-03-2012 00:06, to pisze: Dokładnie. Do tego wolne w wakacje, ferie, święta oraz luźne godzinyZaraz Ci pewnie jakiś napisze, że musi w domu klasówki sprawdzać. :D To niech posiedzi do 16 i sprawdzi w szkole - będzie miał wolne popołudnie :)) -- Pozdr. Grzymosław 78 |
Data: Marzec 08 2012 23:14:07 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin DoQ To niech posiedzi do 16 i sprawdzi w szkole - bÄdzie miał wolne Z tego co pamiÄtam, to po połowie tych durni trzeba było samemu sprawdzaÄ, bo mi złoĹliwie zaniżali punktacjÄ. :> -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 79 |
Data: Marzec 09 2012 09:23:44 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-09 00:14, to pisze: begin DoQ Musieli Ci strasznie zaniżaÄ tÄ punktacjÄ, skoro rodzice musieli zabraÄ CiÄ z publicznej do prywatnej abyĹ mógł to jakoĹ skoĹczyÄ. ZresztÄ wiadomo po co sÄ drogie prywatne szkoły z niskim poziomem nauczania, aby głÄ by których staÄ mogli skoĹczyÄ podstawówkÄ. A. 80 |
Data: Marzec 10 2012 10:27:37 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Musieli Ci strasznie zaniżaÄ tÄ punktacjÄ, skoro rodzice musieli zabraÄ Nikt mnie znikÄ d nie zabierał i nie miałem problemu ze skoĹczeniem czegokolwiek. Tzn. prawie miałem, bo ta banda pojebów robiła mi problemy z dopuszczeniem do matury (z powodów wyssanych z dupy), na szczÄĹcie im siÄ nie udało i oczywiĹcie zdałem jÄ z wynikami bardzo dobrymi. ZresztÄ wiadomo po co sÄ drogie prywatne szkoły z niskim poziomem Tak, tak. :D I po tej podstawówce "z niskim poziomem", którÄ raczej olewałem, dostałem siÄ bez problemu na podstawowÄ listÄ w LO z kilkunastoma osobami na jedno miejsce, nie przygotowujÄ c siÄ nijak dodatkowo do egzaminu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 81 |
Data: Marzec 12 2012 15:10:35 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 9 Mar 2012, DoQ wrote: W dniu 09-03-2012 00:06, to pisze: Pewnie własnie o to oburzenie chodzi, bo taki przypadek był (dyrektor zarzadził "zakres pozalekcyjny" realizować również w szkole). Linku nie mam, ale było w prasie. pzdr, Gotfryd 82 |
Data: Marzec 08 2012 11:55:00 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 09:31:38 +0100, Arek napisał(a): Zatrudnij się w szkole jako nauczyciel i pokaż klasę. W momencie gdy Musiałbym na głowę upaść. I widać ci, którzy pracują ipadli. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 83 |
Data: Marzec 08 2012 13:01:18 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 11:55, Adam Płaszczyca pisze: Dnia Thu, 08 Mar 2012 09:31:38 +0100, Arek napisał(a): A widzisz, ale chciałbyś aby inni posiadający odpowiednią wiedzą i wykształcenie za tyle pracowali. Trochę nie fair. A. 84 |
Data: Marzec 08 2012 13:39:49 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: czak norris | W dniu 2012-03-08 13:01, Arek pisze: A widzisz, ale chciałbyś aby inni posiadający odpowiednią wiedzą i Rozumiem, że gdy na pogotowiu obetną Ci złą nogę, to przyjmiesz to z uśmiechem na ustach, bo w końcu czego można wymagać od faceta na nocnym dyżurze zarabiającego 1k5pln. Może jakiś dziwny jestem, ale jeśli godzisz się coś robić za Xzł to starasz się to wykonywać jak najlepiej, niezależnie od wartości nabywczej tego iksa. Jeśli Xzł to za mało, należy poszukać sobie innego zajęcia i/lub podnieść własne kwalifikacje, a nie odstawiać fuszerkę zajmując się głównie użalaniem się nad swym smutnym losem, przeplatanym jęczeniem o niskich zarobkach. -- pozdrawiam, z półobrotu ;) 85 |
Data: Marzec 08 2012 13:46:36 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 13:39, czak norris pisze: W dniu 2012-03-08 13:01, Arek pisze: A skąd wiesz, że ludzie pracujących na stanowiskach nauczycieli nie realizują dokładnie tego czego się od nich wymaga. Może jakiś dziwny jestem, ale jeśli godzisz się coś robić za Xzł to Znaczy się, gdy zatrudnisz robotnika na budowie zapłacisz mu za noszenie cegieł, to możesz mieć pretensję, że nie potrafi sam wybudować np. stadionu? Przecież to też budowa. Wracając do nauczycieli, jeżeli ktoś jest młody i podnosi swoje kwalifikacje to automatycznie chciałby więcej zarabiać więc rezygnuje z pracy w publicznej szkoły i idzie gdzie indziej. Dokładnie tak jak piszesz. Więc o co Ci chodzi? A. 86 |
Data: Marzec 08 2012 13:18:22 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek WracajÄ c do nauczycieli, jeżeli ktoĹ jest młody i podnosi swoje Ja chodziłem wyłÄ cznie do prywatnych szkół i to doć drogich. Tam było trochÄ lepiej, ale nie tak znowu bardzo. Niestety mentalnoć nauczycielstwa jest mocno zabetonowana. A w każdym razie była, może od tego czasu coĹ siÄ zmieniło, ale szczerze wÄ tpiÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 87 |
Data: Marzec 08 2012 14:40:11 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 14:18, to pisze: WracajÄ c do nauczycieli, jeżeli ktoĹ jest młody i podnosi swoje NapisałeĹ, że nauczyciele w publicznej szkole zmarnowali Ci 12 lat życia. A teraz, że chodziłeĹ do dobrych prywatnych szkół. ZastanawiajÄ ce. Tak przy okazji ile olimpiad matematycznych, historycznych, biologicznych itp. wygrałeĹ. Pokaż dyplomy to potem pogadamy o Twoich ponadprzeciÄtnych zdolnoĹciach. A. 88 |
Data: Marzec 08 2012 16:46:32 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek NapisałeĹ, że nauczyciele w publicznej szkole zmarnowali Ci 12 lat Nic nie pisałem o publicznej szkole. Pisałem o nauczycielach w ogólnoĹci (o mentalnoĹci wiÄkszoĹci nauczycieli). Tak przy okazji ile olimpiad matematycznych, historycznych, W żadnej w ogóle nie brałem udziału, bo mnie to nie ciekawiło. JednÄ nawet okreĹliłem wulgarnie w nastÄpstwie czego moi rodzice musieli odwiedziÄ szkołÄ i wysłuchaÄ jakichĹ bzdetów. Co do dyplomów to skoĹczyłem bez problemu dwie uczelnie wyższe, poĹwiÄcajÄ c na to jakiĹ tydzieĹ w semestrze i czÄsto otrzymujÄ c stypendia naukowe niejako przypadkiem, bo miałem to generalnie w dupie. Tyle, że w szkolnictwie wyższym już tak siÄ da, bo wystarczy UMIEÄ, nie trzeba UCZYÄ SIÄ PRZEZ OKREĹLONY CZAS. Tak w ogóle, to nie jesteĹ czasem nauczycielem? Bo tok myĹlenia masz identyczny jak ta banda głÄ bów. Dla nich uczniowie dzielÄ siÄ na tych, którzy sobie mniej lub bardziej nie radzÄ i na tych, którzy W SZKOLE robiÄ wiÄcej niż inni i dobrze siÄ zachowujÄ -- to ich pupilki, którym pozwalajÄ na wiÄcej. PrzeciÄtny nauczyciel nie ocenia wiedzy, on ocenia "postÄpy", "aktywnoć" i inne gówna. Jak za komuny -- nie liczy siÄ zrealizowanie celu, tylko wykonywanie jakiejĹ pracy, obojÄtne w zasadzie w jaki sposób. W prymitywnych umyĹle nauczyciela nie istnieje ktoĹ taki, jak uczeĹ, który ma w dupie szkołÄ jako takÄ i chce po prostu zaliczyÄ materiał wynikajÄ cy z programu, a swoje uzdolnienia i zainteresowania rozwijaÄ we własnym zakresie, przy czym jest w stanie zaliczyÄ ten program w tydzieĹ, nie potrzebuje przesiadywaÄ przez pół roku w klasie z resztÄ debili. Takich uczniów zmusza siÄ do tracenia czasu na zajÄciach, które sÄ im zbÄdne, co zazwyczaj prowadzi do tego, że siÄ nudzÄ i robiÄ bydło, czego jestem najlepszym przykładem. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 89 |
Data: Marzec 09 2012 09:30:46 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 17:46, to pisze: begin Arek Szkoła prywatna rzÄ dzi siÄ innymi prawami. Mieszanie tych dwóch zagadnieĹ jest kolejnym argumentem za tym, że kompletnie nie wiesz o czym piszesz. Tak przy okazji ile olimpiad matematycznych, historycznych, Jasne jasne:) Co do dyplomów to skoĹczyłem bez problemu dwie uczelnie wyższe, LitoĹci, dzisiaj każdy koĹczy uczelnie wyższÄ bez najmniejszego problemu, zwłaszcza te mało popularne. Tak w ogóle, to nie jesteĹ czasem nauczycielem? Bo tok myĹlenia masz SkÄ d tyle o nich wiesz skoro nie uczyłeĹ siÄ w szkole publicznej. Motasz siÄ straszliwie. W prymitywnych umyĹle nauczyciela nie istnieje ktoĹ taki, jak uczeĹ, Kieruj pretensje do swoich rodziców, że zapisali ciÄ do kiepskiej szkoły prywatnej albo do siebie, że nie chciało Ci siÄ uczyÄ i musieli CiÄ zabraÄ z publicznej. Ja inaczej pamiÄtam swoich nauczycieli, podobnie liczni znajomi. Fakt, że dzisiaj czÄsto to wyglÄ da inaczej, ale to jest akurat argument za tym, że to nie nauczyciele psujÄ szkolnictwo. A. 90 |
Data: Marzec 10 2012 10:33:17 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Szkoła prywatna rzÄ dzi siÄ innymi prawami. Mieszanie tych dwóch Wtedy siÄ nie rzÄ dziła innymi prawami, podstawowÄ różnicÄ był mniejszy odsetek niekompetentnych pojebów w kadrze (ale mimo wszystko i tak wysoki). LitoĹci, dzisiaj każdy koĹczy uczelnie wyższÄ bez najmniejszego Tak, każdy koĹczy dwie jednoczeĹnie prowadzÄ c firmÄ i otrzymujÄ c tam stypendia naukowe. OczywiĹcie. Dziwne, że połowa roku o tym nie wiedziała i nie skoĹczyła, chociaż oprócz nauki nie zajmowała siÄ już niczym (ew. chlaniem, jak typowy polski student). SkÄ d tyle o nich wiesz skoro nie uczyłeĹ siÄ w szkole publicznej. Motasz Napisałem ze dwa razy. JakieĹ kłopoty z czytaniem? Kieruj pretensje do swoich rodziców, że zapisali ciÄ do kiepskiej szkoły Nikt mnie nie zabrał z publicznej ani nie zapisał do kiepskiej prywatnej. Dyskutujesz ze mnÄ , czy ze swoimi projekcjami? W tym drugim przypadku sugerujÄ raczej konsultacjÄ psychiatrycznÄ , a nie usenetowanie. Ja inaczej pamiÄtam swoich nauczycieli, podobnie Ĺredniakom zwykle szkoła siÄ podoba, bo szkoła jest zaprojektowana właĹnie dla Ĺredniaków. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 91 |
Data: Marzec 08 2012 14:37:17 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 13:46:36 +0100, Arek napisał(a):
Oj, jaki piękby przykłąd durności belfra :D Wracając do nauczycieli, jeżeli ktoś jest młody i podnosi swoje O to, że ja dalej na tą publiczną musze płacić. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 92 |
Data: Marzec 08 2012 15:10:55 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 14:37, Adam Płaszczyca pisze: Dnia Thu, 08 Mar 2012 13:46:36 +0100, Arek napisał(a): Jakieś rozdwojenie jaźni? Wydawało mi się, że mi odpowiadałeś. Ze swoich szkolnych czasów, to zwykle największa nienawiść do nauczycieli okazywały gamonie. Zawsze byli pokrzywdzeni. Nie wiedziałem, że może się to utrzymywać tak długo. Wracając do nauczycieli, jeżeli ktoś jest młody i podnosi swoje Och, kolejny naiwny korwinowiec co to chce czerpać z czyjeś pracy ale sam nie płacić za nic. Przecież nikt Ci nie broni wyjechać do jakiegoś kraju gdzie nie ma podatków, szkolnictwa, służby zdrowia, każdy może miec broń itp. są takie kraje, poszukaj na mapie afryki. A. 93 |
Data: Marzec 08 2012 17:38:42 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Ze swoich szkolnych czasów, to zwykle najwiÄksza nienawić do CzÄsto Ci "gamonie" osiÄ gajÄ potem wiÄkszy sukces niż "prymusi", bo w normalnym życiu (przynajmniej powyżej pewnego poziomu) nikt nie pokaże palcem czego majÄ siÄ nauczyÄ na pamiÄÄ i nikt nie rozdaje giftów za "postÄpy" i "dobre chÄci". Liczy siÄ realizacja konkretnych celów i tyle. Dokładnie odwrotnie niż w szkole. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 94 |
Data: Marzec 09 2012 09:33:20 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 18:38, to pisze: begin Arek OczywiĹcie, a skoro praktyka nie potwierdza teorii to tym gorzej dla praktyki:) Załóżcie sobie z Adamem klub sfrustrowanych nieuków, narzekajcie na niesprawiedliwy Ĺwiat, szkolnictwo, służbÄ zdrowia itp. co innego możecie zrobiÄ. OczywiĹcie koniecznie przy filmikach z jutuba idola frustratów czyli Korwina. A. 95 |
Data: Marzec 10 2012 10:29:27 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek OczywiĹcie, a skoro praktyka nie potwierdza teorii to tym gorzej dla Tak, z dwoma dyplomami wyższych uczelni, a wczeĹniej ilomaĹ Ĺwiadectwami z wyróżnieniem i stypendiami naukowymi otrzymanymi pomimo, że miałem to wszystko totalnie w dupie, jestem strasznym "nieukiem". Masz całkowitÄ racjÄ. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 96 |
Data: Marzec 12 2012 11:25:16 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-10 11:29, to pisze: begin Arek A nobla masz? Bo chyba tylko tego brakuje Ci do Twojej naukowej kolekcji. A. 97 |
Data: Marzec 12 2012 21:15:25 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek A nobla masz? Bo chyba tylko tego brakuje Ci do Twojej naukowej To ma byÄ zabawne, czy o co Ci chodzi? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 98 |
Data: Marzec 13 2012 10:16:09 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-12 22:15, to pisze: begin Arek Rozszyfruj bystrzaku. A. 99 |
Data: Marzec 14 2012 14:43:24 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek To ma byÄ zabawne, czy o co Ci chodzi? "Bo to wiadomo, kiedy głupi żartuje?" -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 100 |
Data: Marzec 10 2012 01:25:04 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 15:10:55 +0100, Arek napisał(a): Oj, jaki piękby przykłąd durności belfra :D O, newsów też nie umiesz obsługiwać i się w wątkach gubisz? Ze swoich szkolnych czasów, to zwykle największa nienawiść do Oraz Ci, którzy byli za mądrzy dla belfrów. Belfrzy tajkich bardzo nie lubią, bo wymagają od nich za dużo. A belfry nie lubią jak się od nich wymaga. O to, że ja dalej na tą publiczną musze płacić. ROTFL. Znaczy rządanie, żeby samemy płacić za to, co się wybiera i nie płacić na nic innego to czerpanie z czyjejś pracy i nie płacić za to. Kto Cię uczył logiki? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 101 |
Data: Marzec 08 2012 13:16:32 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek A widzisz, ale chciałbyĹ aby inni posiadajÄ cy odpowiedniÄ wiedzÄ i Skoro siÄ godzi na pracÄ za tyle to ma psi obowiÄ zek robiÄ to należycie. Jak nie potrafi to niech odszlamia rowy melioracyjne albo czyĹci kible. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 102 |
Data: Marzec 08 2012 14:41:45 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 14:16, to pisze: A widzisz, ale chciałbyĹ aby inni posiadajÄ cy odpowiedniÄ wiedzÄ i Ci co siÄ godzÄ pracujÄ zgodnie z wymaganiami. A. 103 |
Data: Marzec 08 2012 17:32:44 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Arek Ci co siÄ godzÄ pracujÄ zgodnie z wymaganiami. Gówno prawda. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 104 |
Data: Marzec 09 2012 09:33:49 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 18:32, to pisze: begin Arek No to mnie przekonałeĹ. A. 105 |
Data: Marzec 08 2012 14:36:30 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 13:01:18 +0100, Arek napisał(a): Musiałbym na głowę upaść. I widać ci, którzy pracują ipadli. Ja chciałbym? Zacytuj, miszczu logiki. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 106 |
Data: Marzec 08 2012 15:13:52 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-08 14:36, Adam Płaszczyca pisze: Musiałbym na głowę upaść. I widać ci, którzy pracują ipadli. No nie wpadłem, że chodzi Ci o likwidację szkolnictwa w całości. Ciekawy ruch. Teorie Korwina mają to do siebie, że jeszcze nigdzie się nie sprawdziły, co ciekawe zwykle ludzie którym było daleko do szkoły nieźle to łykają. A. 107 |
Data: Marzec 10 2012 01:25:51 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Thu, 08 Mar 2012 15:13:52 +0100, Arek napisał(a): A widzisz, ale chciałbyś aby inni posiadający odpowiednią wiedzą i O, kolejny obsys palucha. Zacytuja, gdzie napisałem, że mi o to chodzi, tępyaku. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 108 |
Data: Marzec 07 2012 09:08:02 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Arek | W dniu 2012-03-06 20:41, Cavallino pisze:
Żebyś Ty jeszcze miał świadomość tego o czym piszesz. A. 109 |
Data: Marzec 07 2012 16:56:08 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: John Kołalsky |
By młodziej zostać bezrobotnym ? 110 |
Data: Marzec 07 2012 09:59:28 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Marrcino | W dniu 2012-03-06 19:32, Jacek pisze: człowieka, może nawet ujemna ;-) Znaczy jak z powodu przejĹcia NIE GINIE 0,5 pijaczyny to zlikwidowaÄ! 111 |
Data: Marzec 07 2012 10:19:10 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: J.F | Użytkownik "Marrcino" napisał w wiadomoĹci grup . Jasne, że wartoć w/w pijaczyny bÄdzie inna od innego Znaczy jak z powodu przejĹcia NIE GINIE 0,5 pijaczyny to zlikwidowaÄ! Zalezy kto liczy. Taki 50 letni pijaczyna o ile pracuje to skarb dla panstwa - zarabia, podatki placi, a co mu zostanie ... tez przekazuje panstwu przez monopolowy. Umrze mlodo i nie bedzie emerytury chcial. Emeryture bedzie mial malutka, a i tak 3/4 zaraz odda. A taki mlody lekarz, z ambicjami - podatki placi, ale pensje ma z budzetu. Leczy tych staruszkow, a oni potem zyja dlugo i narzekaja :-) J. 112 |
Data: Marzec 07 2012 10:29:09 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Marrcino | W dniu 2012-03-07 10:19, J.F pisze: Użytkownik "Marrcino" napisał w wiadomoĹci grupTo siÄ żart nazywa. Taka zabawna forma wypowiedzi. 113 |
Data: Marzec 07 2012 16:45:00 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: J.F | Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomoĹci Czy to może wartoć uĹredniona ?NaprawdÄ nie wiem. Jasne, że wartoć w/w pijaczyny bÄdzie inna od innego człowieka, może nawet ujemna ;-) ale po raz pierwszy w polskich mediach spotkałem siÄ z takim racjonalnym podejĹciem. Eee tam racjonalnym. Wzieta jakas kwota z sufitu. Czlowieka mozna na wiele sposobow wyceniac, i to sie ma nijak do reszty rachunku ekonomicznego. I moze nawet lepiej zeby nie liczyli, bo jak ktos policzy ze fotoradary moga zaoszczedzic 1000 zyc rocznie, to mozemy na nie wydawac miliard rocznie, a i tak sie oplaci :-) J. 114 |
Data: Marzec 07 2012 16:49:52 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: John KoĹalsky |
Bo zakdładam że innÄ wartoć bÄdzie miał 65 letni pijaczyna...NaprawdÄ nie wiem. Jasne, że wartoć w/w pijaczyny bÄdzie inna od innego człowieka, może nawet ujemna ;-) ale po raz pierwszy w polskich mediach spotkałem siÄ z takim racjonalnym podejĹciem. Kosztogenne to .. posłowie ? :-) Tylko dlaczego tego nie podaÄ tzw. społeczeĹstwu po ludzku w liczbach? Trzeba było 115 |
Data: Marzec 06 2012 19:37:23 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Yzedef |
Dziś po raz pierwszy w Polsce słyszałem (1 program PR koło godz 16-tej), Dokładnie jest to wartość średnia, w UE z tego co pamietam w zeszłym roku jeden mieszkaniec był wyceniony na 1 mln EUR, czyli w sumie tyle też i my powinniśmy być warci :-). Teraz jak wprowadzą 67 lat z tymi emeryturami to może jeszcze zdrożejemy :), wszak ginąc za młodu kupe kasy tracą jaką co miesiąc z nas zdzierają na różne podatki... 116 |
Data: Marzec 06 2012 23:01:01 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: John KoĹalsky |
DziĹ po raz pierwszy w Polsce słyszałem (1 program PR koło godz 16-tej), że ekonomiĹci wyceniajÄ życie jednego Polaka na 2 mln zł. Zależy dla kogo
Ale dla kogo czy kto ? 117 |
Data: Marzec 06 2012 19:34:05 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: to | begin Jacek Dlaczego zamiast Bo ludzie sÄ raczej głupi i generalnie lubiÄ byÄ oszukiwani np. tym, że "życie jest bezcenne", chociaż w praktyce nie jest. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 118 |
Data: Marzec 06 2012 22:05:57 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Big Jack | W wiadomości Tak w kontekście pytań po katastrofie kolejowej: Nie pamiętam wartości, ale już kiedyś spotkałem się z wyliczeniem ile średnio warte jest jedno życie. Na wartość tą składały się różne czynniki: utracone szeroko rozumiane korzyści jak np. podatki, konsumpcja, ale też i koszty. -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- 119 |
Data: Marzec 08 2012 15:45:00 | Temat: Re: Ile warte jest życie | Autor: Marek P. |
Powiedzmy otwarcie: koszt przebudowy przejazdu kolejowego niestrzeżonego Na przejazdach giną idioci, którym zwolnić i obejrzeć się w lewo i w prawo nie chce. Teszta to margines wypadków kolejowych. Codziennie to widze. Nawet pomiędzy szlabanami zasówają jak te są zamkniete. Grosza bym nie wydał na przedłużenie ich żywota. |