Jak "docierać" nowe auto?
1 | Data: Grudzien 08 2006 17:55:28 |
Temat: Jak "docierać" nowe auto? | |
Autor: Akcent | Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik... 2 |
Data: Grudzien 08 2006 18:07:06 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Ukaniu |
No właśnie. Są dwie szkoły. Jest jedna szkoła - traktować silnik delikatnie i tyle. Pałowanie w okresie docierania nie ma nic wspólnego z lepszym zbieraniem bądź nie później. Wpłynie jedynie na to czy silnik przejedzie 70 kkm czy 270 bez awarii. Pozdrawiam Łukasz 3 |
Data: Grudzien 08 2006 18:14:58 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Tomasz Nowicki | Ukaniu powiada w dniu 2006-12-08 18:07: Jest jedna szkoła - traktować silnik delikatnie i tyle. Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się później". No chyba, że chodzi o zbieranie części za samochodem, to może ;) T 4 |
Data: Grudzien 08 2006 18:23:55 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: loli | Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie sięOczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera wartosci power/econo :). Zbiera informacje przez caly czas, wiec gazowanie, zeby sie nauczyl, a potem jezdzenie slimakiem jest bez sensu. 5 |
Data: Grudzien 08 2006 18:27:00 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: R | loli napisał(a): Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się później".Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera Mysleze komputer ma zaprogramowane odpowiednie mapy i w zwyklym cywilnym samochodzie nia ma potrzeby zeby stosowal programy ja kto nazwales "power/econo". Raczej sprawdza wartość mieszanki(rodzaj paliwa) niz styl jazdy. 6 |
Data: Grudzien 08 2006 18:59:57 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Hektor | Użytkownik "loli" napisał Własnie - ciekawe niby to z czego miałoby wynikać to "lepsze zbieranie się później".Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera Nie powtarzaj takich glupot, które kiedys jakis lamer wymyslil i spopularyzowal na grupie. Zbigniew Kordan 7 |
Data: Grudzien 08 2006 19:16:59 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: loli | Nie powtarzaj takich glupot, które kiedys jakis lamer wymyslil iJesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer zalacza vteca wlasnie na podstawie stylu jazdy kierowcy. Np na autostradzie jadac stala predkoscia 130/140 zalaczal sie vtec (po przejechaniu kilkudziesieciu km), natomiast obecnie w miescie i przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc. Tym bardziej po kasowaniu pamieci komputera jak sie duzo daje gazu, to vtec zalacza sie pozniej (lub wcale). Aha zalaczenie vteca u mnie to bardziej ekonomiczna jazda. Btw moja honda pali ok 7 l/100 km w miescie. Pozdrawiam 8 |
Data: Grudzien 08 2006 19:52:02 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer Gówno prawda. Vtec włącza się przy okreslonych obrotach silnika, a nie na podstawie decyzji komputera, a tym bardziej na podstawie stylu jazdy. 9 |
Data: Grudzien 08 2006 20:19:12 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Ukaniu |
Nie powtarzaj takich glupot, które kiedys jakis lamer wymyslil i spopularyzowal na grupie.Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer Sory ale jak jadę emerycko i chcę depnąć i wyprzedzić tira to mi komputer nie pozwoli bo się nauczył innego stylu jazdy :-))). Komputer adaptuje się natychmiastowo do warunków jazdy tak by silnik pracował optymalnie. Pozdrawiam Łukasz 10 |
Data: Grudzien 08 2006 22:10:47 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Pete |
Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer ROTFLMAO!!! Ktoś Ci tych głupot naopowiadał czy sam sobie wyssałeś z palca? Żeby wyprowadzić z błędu Ciebie i innych, którzy mieli nieszczęście przeczytać Twoje bajki: http://www.leecao.com/honda/vtec/sohcvtece.html "As the RPMs increase, the demand for more fuel/air rises as well. Once a certain RPM is reached (approximately 2500RPM for the Civic HX), the one-intake-valve configuration starts to become a significant intake restriction. At this time, a solid pin is pushed through the two intake valve rocker arms, thus binding the two rocker arms into a single unit. This causes both intake valves to open and close according to the normal cam profile, while the almost-round cam profile is no longer used." Pozdr. Pete 11 |
Data: Grudzien 09 2006 09:42:03 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Hektor | Użytkownik "loli" napisał Jesli chcesz wiedziec w moim silniku honda 96 vtec-e. Komputer To sa opowiesci z "mchu i paproci", dobre (po kilku piwach) na pozyskanie grona sluchaczy pod trzepakiem. Publicznie ich nie lansuj bo Cie wysmieje byle blondynka. Zbigniew Kordan 12 |
Data: Grudzien 09 2006 10:53:45 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Johnny_Chill |
przejechaniu kilkudziesieciu km), Jadąc autostradą miałeś wrzucony V bieg i bujałeś się na obrotach 3 - 3.5 tys. kiedy wlasnie następuje załaczanie systemu VTEC - w tych silnikach komputer ma jasno określone kiedy ma się włączyć przeskok z 8V na 16V i jest to właśnie zakres obrotowy ok 3.5 tys oczywiście zależy jak mu depniesz - jeżeli gwałtownie nastąpi to błyskawicznie, jeżeli będziesz dodawał gazu baaaardzo powoli będzie czuć włączanie i wyłączanie systemu VTEC, bo mielisz go na tych 3.5 tys. ;-)) Co zrobić w takiej sytuacji? - Dodać gazu żeby załaczyć VTEC, albo zdredukować bieg na niższy. natomiast obecnie w miescie i przy 100 km/h nie chce mi sie zalaczyc. Tak jeżeli jedziesz na IV lub V biegu to niby czemu ma się załaczać? Spotkaj się z jakimś napalonym hondziarzem w swoim mieście, który pokaże ci jak odpowiednio dobrać obroty dla odp. biegu. pozdr. J_civic_C 13 |
Data: Grudzien 09 2006 13:02:51 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Jadąc autostradą miałeś wrzucony V bieg i bujałeś się na 14 |
Data: Grudzien 09 2006 12:24:45 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Johnny_Chill |
Ja pierdolę, kolejny mądry specjalista od silników Hondy. Weź chłopcze Najgorsi są tacy bijący pianę ludzie jak ty, zamiast spokojnie dyskutować i przedstawiać swoje argumenty od razu atakujesz. Jest to bardzo popularne na tym i na pozostałych forach - zniszczyć zbluzgać i wyśmiać osobę, której poglądy odbiegają od własnych. Najpierw naucz się kulturalnie dyskutować, nie bądź pieniaczem, widać że najlepiej wyładowujesz swój stres na klawiaturze. Zamiast pluć lepiej poszerz swoją wiedzę i odwiedź też inne zakładki na tej stronie. Przyznaję się do blędu jaki napisałem, ale chodziło mi o tryb 12-zaworowy a powyżej 3.5 tys./obr. załaczenie się 16-zaworów. Wcześniej napisałem, że przeskok następuje z 8-zaworów. "W silniku SOHC VTEC-E na wałku znajduje się tylko jedna krzywka dolotowa. W rzeczywistości jest to płaski pierścień. W działaniu objawia się to w ten sposób, że odpowiadająca jej dźwignia nie jest aktywna, przez co silnik pracuje jakby miał 12 zaworów. Powoduje to zawirowanie mieszanki podczas cyklu ssania. VTEC uruchamia nieaktywne zawory przy wyższych obrotach powodując przejście do cyklu 16-zaworowego" J_C 15 |
Data: Grudzien 09 2006 13:34:36 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Johnny_Chill, Ja pierdolę, kolejny mądry specjalista od silników Hondy. Weź chłopczeNajgorsi są tacy bijący pianę ludzie jak ty, zamiast spokojnie Jakich forach? - zniszczyć zbluzgać i wyśmiać osobę, której poglądy odbiegają od Poglądy? Tu nie mowa o poglądach tylko o konkretnej wiedzy technicznej. http://rtfm.killfile.pl/#lajza ! [...] -- Best regards, RoMan 16 |
Data: Grudzien 09 2006 13:47:00 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Najgorsi są tacy bijący pianę ludzie jak ty, zamiast spokojnie 17 |
Data: Grudzien 08 2006 19:53:12 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Maks | Użytkownik "loli" napisał w wiadomości Oczywiscie ma to znaczenie. Komputer uczy sie stylu jazdy i dobiera A to było dobre..... komputer się uczy...... echhhhhhhh :) Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć się elementom ciernym. Komputer ma mapy wtrysków i sterowania osprzętem wprowadzone na stałe. Nawet nowy. -- Pozdrawiam Maks 18 |
Data: Grudzien 08 2006 20:08:26 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: przemak | Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć się elementom ciernym. Czyli jezeli nowym samochodem (<100km przebiegu) jade jutro w trase Poznan-Kielce i z powrotem, to jak jechac (pol autostrada, potem droga krajowa)? -- Przemek www.mmstudio.com.pl 19 |
Data: Grudzien 08 2006 20:44:12 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Maks | Użytkownik "przemak" <""przemak\"@ napisał w wiadomości Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć Zacytowałem instrukcje docierania. Jedź, którędy Ci się podoba :). -- Pozdrawiam Maks 20 |
Data: Grudzien 08 2006 20:48:18 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: przemak | Jedź, którędy Ci się podoba :). No ale jak mam na autostradzie "unikać stałych prędkości i obrotów"? -- Przemek www.mmstudio.com.pl 21 |
Data: Grudzien 08 2006 21:16:33 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Bartosz Augustyniak |
Używajac prawego pedału. Rozpędzacz powoli do 140 i zwalnaisz do 100 i takJedź, którędy Ci się podoba :). aż dojedziesz do bramek, uiszczasz stosowaną opłatę i kontunujesz podróż To taka moja luźna propozycja -- Z powazaniem Bartosz Augustyniak, Łódź C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna 22 |
Data: Grudzien 09 2006 09:45:00 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Hektor | Użytkownik "przemak" <""przemak\"@ napisał No ale jak mam na autostradzie "unikać stałych prędkości i obrotów"? Na polskich drogach przesadnie stale obroty (podobnie jak i predkosc) nie groza. To nie Ameryka. Wiec jedz normalnie, ale bez ostrego poganiania. Zbigniew Kordan 23 |
Data: Grudzien 10 2006 00:12:04 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Przemak | Na polskich drogach przesadnie stale obroty (podobnie jak i predkosc) nie groza. To nie Ameryka. Wiec jedz normalnie, ale bez ostrego poganiania. Rozsadne ;-) Ale musialem sprawdzic, ile wyciaga, nie? ;-) W sumie smiesznie - Toyota Corolla 1,4 to nie jest samochod na autostrade zwlaszcza dla spokojnych ludzi, ktorzy przesiedli sie na nia z Vectry 2.0. Takich obrotow w Vectrze nie widzialem (a w Matizie nie mam obrotomierza ;-)). Moze i tak trzeba, ale ja wole jakos tak na wolniejszych obrotach... Szosty bieg by sie przydal... -- Przemek. http://www.mmstudio.com.pl 24 |
Data: Grudzien 08 2006 20:19:53 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Oszczędzać silnik, unikać stałych prędkości i obrotów, pozwolić dotrzeć No niezupełnie. W minimalnym stopniu jest możliwa adaptacja. Ale w praktyce niezauważalne. 25 |
Data: Grudzien 08 2006 20:43:01 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Maks | Użytkownik "Boombastic" napisał w No niezupełnie. W minimalnym stopniu jest możliwa adaptacja. Ale w Adaptacja? A masz jakiś konkretny przykład? Jakiś algorytm? Po co adaptować, skoro to niezauważalne? Adaptują się do siebie części trące. Sterownik ma stały program optymalny. Niczego nie adaptuje. Nie ma w nim na to miejsca. To jest jednostka logiczna, dla lansu nazywana "komputerem", która tylko sucho reaguje odpowiednimi nastawami na odpowiednie odczyty parametrów. -- Pozdrawiam Maks 26 |
Data: Grudzien 08 2006 19:50:55 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Adaptacja? A masz jakiś konkretny przykład? Jakiś algorytm? Po co adaptować, Prosze bardzo, kompy w silnikach Hond mają układy adaptacyjne. Jest nawet pewna procedura resetu kompa. Parametry pracy silnika mogą być nieco modyfikowane. Co nie oznacza, że silnik po odłączeniu aku źle pracuje. Po prostu powraca do wyjściowych danych zapisanych na stałe. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 27 |
Data: Grudzien 09 2006 09:48:07 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Hektor | Użytkownik "Boombastic" napisał Prosze bardzo, kompy w silnikach Hond mają układy adaptacyjne. Jest nawet pewna W silnikach tej klasy sa to prymitywne algorytmy kojarzenia danych z kilku czujników. Nie ma mowy o zadnym "uczeniu sie". Zbigniew Kordan 28 |
Data: Grudzien 09 2006 10:15:51 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | W silnikach tej klasy sa to prymitywne algorytmy kojarzenia danych z kilku A czy uwzględnianie odczytów od kilku czujników nie jest formą uczenia się? 29 |
Data: Grudzien 09 2006 10:27:33 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: R |
A czy uwzględnianie odczytów od kilku czujników nie jest formą uczenia się? Nie. Nie jest to forma uczenia się bo komputer jest tak zaprogramowany(wczesniej)aby po otrzymaniu informacji z różnych czujników przystosować się do warunków panujących w silniku i poza nim. Nie możesz "nauczyć" go nowych sytuacji. W ekstremalnych przypadkach wyświetli błąd. Gdyby bylo tak jak myślisz te błędy nie pojawiałyby sie ponieważ ECU "nauczyłoby się" nowych odczytów i samo "wymyśliłoby" jak dostosować prace slnika i jego podzespołów. Pozdrawiam R. 30 |
Data: Grudzien 09 2006 11:14:05 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Nie. Myślę, że jest to zaganienie z pogranicza cybernetyki. Zgodnie z definicja uczenia się z wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Uczenie_si%C4%99 uczenie się to m.in. "O tym czy dana czynność lub proces zachodzi wnioskujemy na podstawie zaobserwowanych zmian - uczenie więc jest procesem nabywania doświadczeń wyrażające się modyfikacją zachowania." Skoro komp zbiera informacje z otoczenia i modyfikuje swoje zachowanie to w moim odczuciu uczy się. Nie możesz "nauczyć" go nowych sytuacji. W ekstremalnych przypadkach Niby masz rację, ale ECU jest programowane do działania w pewnym zakresie i od tego zakresu zależy czy zareaguje na zmieniające się wszystkie bodźce czy nie. Inżynierom nie jest potrzebne szerokie spektrum działania, więc możemy mówić o ograniczonych możliwościach adaptacyjnych, czyli o ograniczonych możliwościach uczenia się. No ale to takie moje luźne przemyslenia. 31 |
Data: Grudzien 09 2006 11:43:33 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Hektor | Użytkownik "Boombastic" napisał A czy uwzględnianie odczytów od kilku czujników nie jest formą uczenia się? Aby w takim ukladzie zachodzilo zjawisko "uczenia sie" musi istniec baza wiedzy, co oczywiscie w tak prymitywnym ukladzie jak sterownik silnika nie istnieje. Równie dobrze mozna stwierdzic, ze pralka uczy sie prania czy telefon laczenia. Zbigniew Kordan 32 |
Data: Grudzien 09 2006 13:12:38 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Aby w takim ukladzie zachodzilo zjawisko "uczenia sie" musi istniec baza No tutaj się mylisz, ta "baza wiedzy" istnieje, co łatwo zauważyć jak zmienia się sposób pracy silnika w zależności od np. temperatury otoczenia i samego silnika. 33 |
Data: Grudzien 09 2006 13:25:15 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Hektor | Użytkownik "Boombastic" napisał No tutaj się mylisz, ta "baza wiedzy" istnieje, co łatwo zauważyć jak zmienia się sposób pracy silnika w zależności od np. temperatury otoczenia i samego silnika. Chyba mylisz algorytm z baza wiedzy. 34 |
Data: Grudzien 09 2006 13:39:04 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Maks | Użytkownik "Boombastic" napisał w No tutaj się mylisz, ta "baza wiedzy" istnieje, co łatwo zauważyć jak Heh.... Twoja determinacja jest godna podziwu..... To, co napisałeś dowodzi tylko tego, że ECU porównuje dane z paru sensorów i na podstawie wyniku podstawia odpowiednią mapę. Podaj jakiś sensowny dowód, że program ulega samodzielnej modyfikacji, czyli, jak Ty to nazywasz, "uczy się". Sensowny, to taki, który nie jest oparty na subiektywnych odczuciach zadowolonych użytkowników. To żaden dowód. -- Pozdrawiam Maks 35 |
Data: Grudzien 09 2006 13:56:39 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | Heh.... Twoja determinacja jest godna podziwu..... Czyli potwierdzasz, że jest ten pewien zasób wiedzy, o którym pisalismy wyżej. Jest możliwość wyboru. Podaj jakiś sensowny dowód, że program ulega samodzielnej modyfikacji, Skoro reaguje na zmienne dane dochodzace z zewnątrz i modyfikuje swoje zachowanie, czyli podstawia inną mapę to można lub nie można powiedzieć, że komp sie dowiedział czegoś i na tej podstawie podjął decyzję. W zalezności od wersji definicji uczenia się mozna wyciągnąć rózne wnioski. Ty od razu myslisz o nawiastce sztucznej inteligencji, ja myśle o prostej zasadzie reakcji na bodźce. Sensowny, to taki, który nie jest oparty na subiektywnych odczuciach Nie jestem cybernetykiem i nie znam odpowiednich definicji. Ale mam nieco inny przykład, ale też z motoryzacji - automatyczne skrzynie biegów. W moim aucie mam ASB adaptacyjną, potocznie nazywaną samouczacą się. Na podstawie danych o położeniu pedału gazu, prędkości, temperatury i innych informacji komp odpowiednio steruje pracą skrzyni biegów przyspieszając bądź opóżniając zmiane biegu. Czy to jest wg ciebie uczenie się? Jeśli tak, to w ECU silnika zachodzi podobny proces, którego wynikiem jest stosowanie odpowiedniej mapy. Jeśli nie, to przedstaw swoją definicję uczenia się, bo być może zupełnie sie nie rozumiemy. 36 |
Data: Grudzien 09 2006 16:04:52 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Maks | Użytkownik "Boombastic" napisał w Czyli potwierdzasz, że jest ten pewien zasób wiedzy, o którym pisalismy To jest zwykła tablica logiczna. Nie ma nic wspólnego z procesem gromadzenia i analizy nowych danych. Skoro reaguje na zmienne dane dochodzace z zewnątrz i modyfikuje swoje Reaguje, bo ma reagować tak, jak jest wtępnie zaprogramowany i tylko tak. Nie uczy się, tylko wykonuje polecenia. Skomplikowane równania warunkowe. Niczego nowego się nie uczy. Nie jestem cybernetykiem i nie znam odpowiednich definicji. Ale mam niecoNo właśnie. To słuchaj, a nie tłumacz rzeczy, których sam nie rozumiesz. inny przykład, ale też z motoryzacji - automatyczne skrzynie biegów. W Nie. To jest zwykła tablica logiczna. Nie ma nic wspólnego z procesem gromadzenia i analizy nowych danych. Jeśli tak, to w ECU silnika zachodzi podobny proces, którego wynikiem jest Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Mapa jest jedna. Trójwymiarowa. Chodziło mi o odpowiedni punkt pracy. To jeszcze węższa specjalizacja ECU. Jeśli nie, to przedstaw swoją definicję uczenia się, bo być może zupełnie Uczenie się, w pojęciu szt. inteligencji, to gromadzenie i analiza danych, prowadzone za pomocą przebytych doświadczeń, mające służyć samodzielnemu podejmowaniu decyzji. Twoja honda niczego się nie uczy, tylko bezmyślnie ustawia punkty pracy silnika na podstawie odczytów czujników. Jak zresetujesz komputer, będzie chodzić w sposób _identyczny_. P.S.: Chcesz się czegoś dowiedzieć, czy koniecznie mieć racje? ;) -- Pozdrawiam Maks 37 |
Data: Grudzien 09 2006 15:16:55 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Boombastic | P.S.: Chcesz się czegoś dowiedzieć, czy koniecznie mieć racje? ;) No dobra, nie ma co tego ciągnąć dalej skoro ECU jest takie prymitywne. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 38 |
Data: Grudzien 10 2006 00:09:12 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Przemak | Skoro reaguje na zmienne dane dochodzace z zewnątrz i modyfikuje swoje zachowanie, czyli podstawia inną mapę to można lub nie można powiedzieć, że komp sie dowiedział czegoś i na tej podstawie podjął decyzję. Jak ktos juz slusznie napisal, myslisz automat z automatem samouczacym sie. Automat robi tylko to, co mu zaprogramowali i w kazdej sytuacji zrobi to samo. Najprostszym przykladem automatu jest dlugopis - mamy guzik do naciskania i wysuwajacy lub chowajacy sie wklad. Na podstawie analizy stanu aktualnego i poprzedniego jezeli podamy impuls czyli nacisniemy guzik, to wklad sie wysunie albo schowa. Tak dziala "komputer" w samochodzie czy w skrzyni biegow - oczywiscie ma wiecej danych wejsciowych i moze nawet woecej "pamietac", ale automatyczna skrzynia biegow sie nie uczy. Samouczacy sie automat na przyklad po pewnym czasie zauwazylby, ze codziennie po 16:00 _chowasz_ dlugopis i bez wzgledu na to, czy wklad jest schowany czy wysuniety nacisniecie guzika po 16:00 powodowaloby chowanie wkladu. Samochodzy tak nie dzialaja niestety, choc bysmy chcieli. Ze skrzynia biegow to by bylo tak, ze po np. dwoch dniach by zauwazyla, ze kierowca woli jezdzic na nizszych obrotach - np. jezdzi w dolnym zakresie, powiedzmy 2krpm, np. jak mu sie zmieni bieg, to juz nie przyspiesza - bo np. ma trase, gdzie jezdzi zwykle z predkoscia 50km/h, a to sa obroty najnizsze dla ktoregos biegu. I po tych dwoch dniach by "zrobila" takie biegi, ze przy predkosci 50km/h obroty nie wynosilyby 1950 tylko 2500, bo to korzystniejsze dla silnika... -- Przemek. http://www.mmstudio.com.pl 39 |
Data: Grudzien 08 2006 18:23:35 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: R | Swego czasu kupowalem nowe auto. W salonie przestrzegali mnie zeby przez okres do 3000 przejechanych km nie osiagać prędkości i obrotów "zbliżonych do maksymalnych" 40 |
Data: Grudzien 08 2006 20:17:59 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: F.T. |
Jest jedna szkoła owszem ale nie ta co przytaczasz Silniki sa juz docierane w fabryce Wiec jezdzisz normalnie nie zastanawiajac sie jak docierac 41 |
Data: Grudzien 08 2006 18:16:05 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Robert.Wicik | Użytkownik "Akcent" napisał w wiadomości Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez poczytaj instrukcje obsługi a tam zapewne piszą, aby przez pierwszy tysiąc km raczej oszczędzać silnik nie zamulać, ale i nie wkręcać na zbyt wysokie obroty 42 |
Data: Grudzien 08 2006 18:28:14 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: nowy140 |
Użytkownik "Akcent" napisał w wiadomościInstrukcja nie jest alfa i omega jesli chodzi o samochod. Sa i tu rozne kwiatki. Nie wiem kto producentom pisze te instrukcjie. Co do docierania to pewnie tak bedzie napisane jak cytujesz i zreszta zgodne z prawda. Jesli uzytkownik jest maniakiem nieuleczalnym co do docierania silnika to moze po pierwszym tysiacu wymienic olej celem wywalenia z motoru miniopilkow powstalych po ulozeniu sie motoru. Nie wierze ze takie opilki sie nie pojawiaja. Sa one jednak teraz juz tak malutkie ze producenci zrezygnowali z formy docierania i wymian olejow po pierwszym tysiacu. nie wierze im jednak ze takich zjawisk calkiem nie ma. 43 |
Data: Grudzien 08 2006 21:10:53 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Akcent, Zapewne w tytm wypadku, podobnie jak w zyciu, warto zachować umiar Przez pierwsze kilkaset km zachodzać zdecydowanie umiar (obroty w zakresie 1/3 - 2/3 maksymalnych) i pilnie obserwować wskaźniki i poziomy płynów wszelakich. Jeśli wszystko jest ok i nie było jakichkolwiek niepokojących objawów - dawać trochę w palnik, trochę pobawić się w kapelusznika, trochę przegonić ile fabryka dała albo i więcej autostradą. Moim zdaniem warto ogólnie pojeździc ostro ale dopiero po tych pierwszych kilkuset km i upewnieniu się, że autku nic nie dolega. Choćby instrukcja tego nie nakazywała a mechanicy pukaliby się w głowę, po przejechaniu 1-2 kkm koniecznie wymienić olej i filtr oleju. -- Best regards, RoMan 44 |
Data: Grudzien 09 2006 00:50:29 | Temat: Re: Jak "docieraÄ" nowe auto? | Autor: JohnyK | Dnia Fri, 8 Dec 2006 17:55:28 +0100 WłÄ Ĺnie odebraliĹcie auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez Ja może jestem maniakiem w tym wzglÄðzie, ale jak odebrałem nowe Clio 1.2 16V to pierwsze 2 tyĹ nie przekraczałem 2750, poźniej nie wiÄcej 3250 przez kolejne 3 kkm i wymiana oleju wraz z filrem na nowy. Byli tacy co siÄ w głowÄ pukali ale... autko ma prawie 400kkm z czego 200kkm u mnie w 20 miesiÄcy i nic siÄ złego nie dzieje wiÄc... JohnyK 45 |
Data: Grudzien 10 2006 09:15:45 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Michał |
Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez A jeździj sobie spokojnie, spokojnie hamuj i już !!! Całkowite dotarcie tak po 6000, wtedy samochodzik żwawiej jeździ i mniej pali. Bo samochód to nie tylko silnik, a silnik to nie tylko cylindry i tłoki. 46 |
Data: Grudzien 10 2006 10:47:28 | Temat: Re: Jak "docierać" nowe auto? | Autor: Żako | Akcent napisał(a): Włąśnie odebraliście auto z salonu, macie zalany bak do pełna. Przez pierwsze kilkadziesiąt (??) kilometrów podniecacie się nowością. Nowy silnik, nowe hamulce, nowa skrzynia biegów, etc. W pewneym momencie przychodzi refleksja: przecież to nopwy silnik... W instrukcjach rzeczywiście podają, żeby przez pierwszy 1000-2000 km jeździć delikatniej, ale... Widziałem kiedyś jak traktowane nowe auta, które przywieziono do dilera. Hołowczyc by się nie powstydził. Wiem również jak jeździ się autami podczas portowych przeładunków. Co prawda akurat w tej materii poprawiło się znacznie - jedzie kolumna nowych aut, a z przodu i z tyłu pilotuję je busy, które odwożą potem ludzi. Wcześniej w porcie nie jedno auto zawijało się na latarni, względnie innych elementach. Część użytkowników nowych aut nawet nie wie, że ich auta, zakupione jako nowe u dilera, miały już różne przygody w transporcie. -- Pozdrawiam Żako "It's nice to be home" - Rubens Barrichello - Monza 2002 "The victories belong to all of us" - Michael Schumacher po zdobyciu 7 tytułu Mistrza Świata |