Grupy dyskusyjne   »   Jak dziaÅ‚a OC i dlaczego sÄ… różne s tawki.

Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.



1 Data: Luty 01 2012 19:04:44
Temat: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kogutek 

ajprawdopodobniej w Polszcze jest taki sam system jak w IV Rzeszy. Niemiecki
system jest sprawdzony i nie ma ¿adnego powodu ¿eby tu by³o inaczej. Pañstwo
gwarantuje wyp³atê odszkodowañ. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale ¿eby nie
pierdoliæ siê ze zbieraniem sk³±dek, likwidacj± szkód itp to wynajmuje
akwizytorów. S± to towarzystwa ubezpieczeniowe. Pañstwo wyznacza stawki na
poszczególne typy samochodów. Ale nie tak ¿e do 600 tyle a powy¿ej tyle.
Stawka jest od sztuki jak leci. Osobowe tyle, traktory ..... itd. Akwizytor
dostaje z góry ustalon± mar¿ê i dzieli stawki wed³ug w³asnych wyliczeñ. Na
koniec roku rozrachunkowego je¶li suma sk³adek zbilansowa³a siê z tym co
wp³acono do skarbu pañstwa stawka na przysz³y rok zostaje nie zmieniona. Je¶li
ubezpieczyciel wyp³aci³ wiêcej ni¿ zebra³ to dok³ada ze swoich. Je¶li wyp³aci³
mniej to nadwy¿ki nie zatrzymuje dla siebie tylko odprowadza do skarbu
pañstwa. Pañstwa nie interesuje jak ubezpieczyciel ustawi wysoko¶æ sk³adek. Od
ka¿dego ma odprowadziæ np 6 stów i dostaje w tym 3 stówy upustu.
Ubezpieczyciel mo¿e dowolnie ustawiaæ wysoko¶æ sk³adek dla u¿ytkowników. Jeden
bêdzie preferowa³ samochody nowe i dla nich zrobi taniej. Inny stare których
u¿ytkownicy maj± wiêcej ni¿ 55 lat. To czy zarobi to jego problem. W sytuacji
kiedy stawki bez mar¿y nie pokryj± wyp³aconych odszkodowañ stawka na nastêpny
rok zostaje proporcjonalnie podniesiona. Tak to dzia³a tam i tak na 99,9999%
dzia³a tutaj. Ubezpieczyciel który trafi³ z wyliczeniami i nie musi dok³adaæ
ze swoich do interesu nie robi problemów z wyp³at±, bo p³aci nie ze swoich.
Mo¿e w przysz³ym roku podzieliæ siê mar¿± z klientami. Za to , jak by to
m³odzi powiedzieli, ten co mu siê nie przyfarci³o sra ¿arem i czepia siê
wszystkiego. I tak to w³a¶nie dzia³a.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Luty 01 2012 20:23:12
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: ToMasz 

W dniu 01.02.2012 20:04, kogutek pisze:

Pañstwo
gwarantuje wyp³atê odszkodowañ. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale ¿eby nie
pierdoliæ siê ze zbieraniem sk³±dek, likwidacj± szkód itp to wynajmuje
akwizytorów. S± to towarzystwa ubezpieczeniowe. Pañstwo wyznacza stawki na
nie wiem czy regularnie czytasz t± grupê, ale ja nawo³ujê do walki z t± form± ubezpieczeñ od dawna. Tak wiec ameryki nie odkry³e¶, jednocze¶nie ludzi chc±cych zmieniæ ten system jest 3, mo¿e 4 na tej grupie. Krótko: wszyscy solidarnie p³acimy za b³êdy jednostek. "frycowe" to sk³adka 100%, a i tak wiêkszo¶æ z nas ma zni¿kê 60%.
Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak wiem - zerowe, bo wiêkszo¶æ z nas to fujary, reszta przecenia umiejêtno¶ci. Jaka czê¶æ z nas ma zero szkód przez 20 lat i d³u¿ej?

ToMasz

3 Data: Luty 01 2012 20:20:00
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kogutek 

ToMasz  napisa³(a):

W dniu 01.02.2012 20:04, kogutek pisze:
> Pañstwo
> gwarantuje wyp³atê odszkodowañ. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale ¿eby nie
> pierdoliæ siê ze zbieraniem sk³±dek, likwidacj± szkód itp to wynajmuje
> akwizytorów. S± to towarzystwa ubezpieczeniowe. Pañstwo wyznacza stawki na
nie wiem czy regularnie czytasz t± grupê, ale ja nawo³ujê do walki z t±
form± ubezpieczeñ od dawna. Tak wiec ameryki nie odkry³e¶, jednocze¶nie
ludzi chc±cych zmieniæ ten system jest 3, mo¿e 4 na tej grupie. Krótko:
wszyscy solidarnie p³acimy za b³êdy jednostek. "frycowe" to sk³adka
100%, a i tak wiêkszo¶æ z nas ma zni¿kê 60%.
Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami
partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak
wiem - zerowe, bo wiêkszo¶æ z nas to fujary, reszta przecenia
umiejêtno¶ci. Jaka czê¶æ z nas ma zero szkód przez 20 lat i d³u¿ej?

ToMasz
Proponujê system amerykañski. Nie ma obowi±zkowego OC a i tak wszyscy je
wykupuj±. Ubezpieczyciele maj± wgl±d do kartotek Policji i wysoko¶æ sk³adki
ustalaj± na podstawie ilo¶ci otrzymanych mandatów z uwzglêdnieniem za co. W
przypadku trzech wykroczeñ uznawanych przez ubezpieczyciela za powa¿ne odmawia
ubezpieczenia na normalnych warunkach i proponuje swoje. Jak siê o tym
dowiedzia³em to przesta³em siê dziwiæ jak na amerykañskim uwaga pirat jedna
chcia³a policjantowi laskê zrobiæ ¿eby nie wypisa³ jej mandatu za
przekroczenie prêdko¶ci. Przynajmniej tak to wygl±da³o bo przed nim klêcza³a.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Luty 01 2012 22:10:26
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: nazgul 


Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?

5 Data: Luty 01 2012 22:12:34
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: Artur MaÅ›lÄ…g 

W dniu 2012-02-01 22:10, nazgul pisze:


Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?

Nie wycinaj autora cytatu, do którego siÄ™ odnosisz :)
Takie usenetowe zasady, u³atwiajÄ…ce wszystkim ¿ycie ;)

6 Data: Luty 01 2012 22:18:33
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: nazgul 

W dniu 2012-02-01 22:12, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-02-01 22:10, nazgul pisze:

Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?

Nie wycinaj autora cytatu, do którego siÄ™ odnosisz :)
Takie usenetowe zasady, u³atwiajÄ…ce wszystkim ¿ycie ;)

no dobra.

7 Data: Luty 01 2012 21:33:50
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor:  

nazgul  napisa³(a):


> Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?
Podobno w USA nie ma. Ale nie wiem nie by³em nie widzia³em. Kto¶ mówi³.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Luty 01 2012 22:43:32
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: nazgul 

W dniu 2012-02-01 22:33,  pisze:

  napisa³(a):

Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?
Podobno w USA nie ma. Ale nie wiem nie by³em nie widzia³em. KtoÅ› mówi³.

no to ja by³em widzia³em i jest.
Przy wypo¿yczaniu samochodu mo¿esz wziąć dodatkowe ubezpieczenie lub nie, być mo¿e o to chodzi³o.

9 Data: Luty 07 2012 20:34:55
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Shrek 

On 2012-02-01 22:33,  wrote:

  napisa³(a):


Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?
Podobno w USA nie ma. Ale nie wiem nie by³em nie widzia³em. Kto¶ mówi³.

A Adam P³aszcyca twiedzi³, ¿e nie trzeba za wielk± wodê, a wystarczy za Odrê i tam nie ma obowi±zkowego OC:P NIe wierz tak we wszystko co "podobno":P

Shrek.

10 Data: Luty 07 2012 20:38:36
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2012-02-07 20:34, Shrek pisze:

On 2012-02-01 22:33,  wrote:
 napisa³(a):


Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC

a tak konkretniej, to gdzie nie ma?
Podobno w USA nie ma. Ale nie wiem nie by³em nie widzia³em. Kto¶ mówi³.

A Adam P³aszcyca twiedzi³, ¿e nie trzeba za wielk± wodê, a wystarczy za
Odrê i tam nie ma obowi±zkowego OC:P NIe wierz tak we wszystko co
"podobno":P

Eeee? Za Odr± nie ma obowi±zkowego OC? Ciekawe...

PS - rewelacje o braku obowi±zkowe OC w USA s± fa³szywe :)

11 Data: Luty 07 2012 20:55:00
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Shrek 

On 2012-02-07 20:38, Artur Ma¶l±g wrote:

A Adam P³aszcyca twiedzi³, ¿e nie trzeba za wielk± wodê, a wystarczy za
Odrê i tam nie ma obowi±zkowego OC:P NIe wierz tak we wszystko co
"podobno":P

Eeee? Za Odr± nie ma obowi±zkowego OC? Ciekawe...

Tako rzecze Adam:P Jego pytaj o szczegó³y.

Shrek.

12 Data: Luty 07 2012 21:07:01
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2012-02-07 20:55, Shrek pisze:

On 2012-02-07 20:38, Artur Ma¶l±g wrote:

A Adam P³aszcyca twiedzi³, ¿e nie trzeba za wielk± wodê, a wystarczy za
Odrê i tam nie ma obowi±zkowego OC:P NIe wierz tak we wszystko co
"podobno":P

Eeee? Za Odr± nie ma obowi±zkowego OC? Ciekawe...

Tako rzecze Adam:P Jego pytaj o szczegó³y.

Nie, dziêkujê :)

13 Data: Luty 07 2012 22:14:59
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Adam P³aszczyca 

Dnia Tue, 07 Feb 2012 20:38:36 +0100, Artur Ma¶l±g napisa³(a):

Eeee? Za Odr± nie ma obowi±zkowego OC? Ciekawe...

Nie ma. Wystarczy mieæ odpowiednio du¿y maj±tek.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kêszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywo³ywanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

14 Data: Luty 07 2012 22:28:19
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Shrek 

On 2012-02-07 22:14, Adam P³aszczyca wrote:

Dnia Tue, 07 Feb 2012 20:38:36 +0100, Artur Ma¶l±g napisa³(a):

Eeee? Za Odr± nie ma obowi±zkowego OC? Ciekawe...

Nie ma. Wystarczy mieæ odpowiednio du¿y maj±tek.

Pierwszy link z brzegu

http://nazachodzie.de/autem-po-niemczech/ubezpieczenie-auta-w-niemczech-kfz-versicherung.html

Ubezpieczenie samochodowe w Niemczech (Autoversicherung, Kfz-Versicherung)
Rodzaje ubezpieczeñ samochodowych

Je¶li chcesz zarejestrowaæ samochód w Niemczech potrzebujesz ubezpieczenie OC, czyli ubezpieczenie od odpowiedzialno¶ci cywilnej (Kraftfahrzeugversicherung, w skrócie Kfz-Haftpflichtversicherung).
Kfz-Haftpflichtversicherung jest powszechnie obowi±zkowe i gwarantuje Ci pokrycie szkód wyrz±dzonych Twoim pojazdem innym uczestnikom ruchu.


Teraz poprosimy o twoje ¼ród³o.

Shrek.

15 Data: Luty 01 2012 22:27:49
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 1 Feb 2012 20:20:00 +0000 (UTC), kogutek napisa³(a):

Proponujê system amerykañski. Nie ma obowi±zkowego OC

Jest, przynajmniej w wiekszosci stanow. Tylko niskie

a i tak wszyscy je wykupuj±.

Bo jak wiadomo, to taki kraj, w ktorym jak jestes bogaty, to zaraz sie
znajdzie sprytny adwokat, ktory cie zaskarzy :-)

Ubezpieczyciele maj± wgl±d do kartotek Policji i wysoko¶æ sk³adki
ustalaj± na podstawie ilo¶ci otrzymanych mandatów z uwzglêdnieniem za co. W
przypadku trzech wykroczeñ uznawanych przez ubezpieczyciela za powa¿ne odmawia
ubezpieczenia na normalnych warunkach i proponuje swoje. Jak siê o tym
dowiedzia³em to przesta³em siê dziwiæ jak na amerykañskim uwaga pirat jedna
chcia³a policjantowi laskê zrobiæ ¿eby nie wypisa³ jej mandatu za
przekroczenie prêdko¶ci. Przynajmniej tak to wygl±da³o bo przed nim klêcza³a.

Gdyby OC bylo nieobowiazkowe, to by sie chyba tak nie zachowywala :-)

http://wiki.answers.com/Q/How_does_a_speeding_ticket_affect_your_auto_insurance
http://forums.redflagdeals.com/police-says-speeding-ticket-wont-affect-insurance-546631/
http://www.insurancehotline.com/tickets-car-insurance-rates/
( Kanada ? )
http://www.city-data.com/forum/pennsylvania/53739-speeding-tickets-car-insurance-increase.html

Strasznie drogie musi byc tam OC, jesli panie laske wola zrobic za te 20%
.... a moze po prostu to lubia ? :-)

J.

16 Data: Luty 01 2012 22:34:09
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: nazgul 


Jest, przynajmniej w wiekszosci stanow. Tylko niskie

w porównaniu z PolskÄ…? OIDP by³o to jakieÅ› 60usd (kurs 3,2) miesiÄ™cznie (texas)

17 Data: Luty 01 2012 22:46:13
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 01 Feb 2012 22:34:09 +0100, nazgul napisa³(a):

Jest, przynajmniej w wiekszosci stanow. Tylko niskie
w porównaniu z Polsk±? OIDP by³o to jakie¶ 60usd (kurs 3,2) miesiêcznie
(texas)

Niskie w sensie sumy gwarancyjnej (granicy odpowiedzialnosci).
Np. 30 tys $. Za to to nie wiem czy w USA zlamany palec bez komplikacji
wyleczysz :-)

J.

18 Data: Luty 01 2012 16:04:38
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Yeti Siedzinski 

On Feb 1, 12:20 pm, "kogutek"  wrote:

Proponujê system amerykañski. Nie ma obowi±zkowego OC a i tak wszyscy je
wykupuj±. Ubezpieczyciele maj± wgl±d do kartotek Policji i wysoko¶æ sk³adki
ustalaj± na podstawie ilo¶ci otrzymanych mandatów z uwzglêdnieniem za co. W
przypadku trzech wykroczeñ uznawanych przez ubezpieczyciela za powa¿ne odmawia
ubezpieczenia na normalnych warunkach i proponuje swoje. Jak siê o tym
dowiedzia³em to przesta³em siê dziwiæ jak na amerykañskim uwaga pirat jedna
chcia³a policjantowi laskê zrobiæ ¿eby nie wypisa³ jej mandatu za
przekroczenie prêdko¶ci. Przynajmniej tak to wygl±da³o bo przed nim klêcza³a.

Sorry ale ubezpieczenie w CA i NV jest jak najbardziej obowiazkowe. W
innych stanach nie wiem jak jest.
Jak Ci sie skonczy (bo mozna placic z miesiaca na miesiac) to firma
ubezpieczeniowa wysyla sygnal do DMV (taki polski urzad komunikacji) a
oni sciagaja ladna kare (pare stowek). Co ciekawe jednak sporo ludzi
jezdzi bez ubezpieczenia i mozna kupic ubezpiecznie od wypadku
spowodowanego przez osobe nieubezpieczona (i niewystarczajaco
ubezpieczona)...
Co kraj to obyczaj...

Yeti

19 Data: Luty 02 2012 20:03:22
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: ToMasz 


Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami
partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak

Proponujê system amerykañski. Nie ma obowi±zkowego OC a i tak wszyscy je
(...)
mia³em Ci odpisaæ rano, ¿e ka¿dy pomys³ jest dobry, byle by odej¶æ od socjalizmu który mamy. jednocze¶nie chcia³em Ciê uprzedziæ ¿e ka¿dy kto tego nie zrozumie, albo korzysta z dobrodziejstw socjalizmu, na pewno zmiesza Ciê z b³otem, nazwie delbilem który nie rozumie co znaczy ubezpieczenie.... Niestety,  odpisuje wieczorem (cie¿ki dzieñ) i wszystko co z³e zosta³o napisane.

Ubezpieczyciel to nie dobra wró¿ka. Zarobiæ musi. Ale odpowiedzialny kierowca to nie baran, ¿eby go ogoliæ do ³ysego!

Podobno zmor± dla ubezpieczyciela s± st³uczki parkingowe. takie do 2ty¶. Co by¶cie powiedzieli gdyby mo¿na by³o uzyskaæ dodatkowe 50% zni¿ki za to ¿e OC pokrywa szkody powy¿ej 2 ty¶? Ubezpieczyciel dalej otrzymuje sk³adki, dalej pokrywa szkody. Ale brak jest zdarzeñ z kierowcami typu "ofiara losu"! Wymieni³em tu kwoty 2 ty¶ i 50%. nie wiem czy s± one "trafione". wypada³o by przeprowadziæ badania rynku, i sprawdziæ czy to bêdzie dobrze, czy trzeba je zmodyfikowaæ. ale fakt jest taki, ¿e by³by to krok dalej od socjalizmu i urawni³owki. od mierzenia odpowiedzialno¶ci kierowcy pojemno¶ci± silnika albo miejscem zamieszkania. Nikt Was nie zmusza do "partycjonowania w kosztach" To powinna byæ dodatkowa, opcjonalna oferta. Przeszkadza Wam to? Czy¿by niektórzy pod¶wiadomie czuli, ¿e pozostanie w dotychczasowym systemie bêdzie niekorzystne? drogie? Zgadza siê. tak w koñcu siê stanie, ale nie bójcie siê, to tylko moje marzenia, odgrzebane przez Kogutka...

Teraz jest tak: 5 lat - 60% zni¿ki - tak? Szósty rok, ma³e bum - strata 10% zni¿ek mo¿e kosztowaæ ubezpieczyciela.... 50 ty¶? Kolejny rok - znowu 60% za dwa lata ma³e bum i... kolejne odszkodowanie. Co z takim kierowc± zrobiæ? nic. podnie¶æ wszystkim kierowcom OC. I niech tak zostanie. Na zdrowie!
ToMasz

20 Data: Luty 02 2012 21:30:36
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 02 Feb 2012 20:03:22 +0100, ToMasz napisa³(a):

Podobno zmor± dla ubezpieczyciela s± st³uczki parkingowe. takie do 2ty¶.
Co by¶cie powiedzieli gdyby mo¿na by³o uzyskaæ dodatkowe 50% zni¿ki za
to ¿e OC pokrywa szkody powy¿ej 2 ty¶?

No wiesz, godzine temu powiedzialbym ze tak sobie - 200zl rocznie mniej, a
ryzykuje 2000. Czy uda mi sie przez 10 lat bez wypadku przejechac ?
Z drugiej strony - wiele nie ryzykuje, az tak czesto mi sie te stluczki nie
zdarzaja ... chyba sie jednak nie oplaca.

Ale to bylo godzine temu, teraz otworzylem nowa polise .. 150% podwyzki i
nawet "szanowni panstwo, wzrost kosztow napraw zmusza nas ...".
I juz propozycja stala sie interesujaca :-)

Tylko myslisz ze od tego bedzie lepiej ? Wrocisz na parking, zastaniesz
karteczke "moja wina, tel ...", czy nie zastaniesz, bo latwiej znalezc
porzadnego czlowieka za 50 zl niz za 2000 ?
Sam zrobisz drobna obcierke, pomyslisz "zamalowac, drobiazg, 300-400 zl",
zostawisz karteczke, zadzwoni kulturalny pan, przeprosisz, powiesz ze
zaplacisz rachunek ... no i przyjdzie: blotnik 500 zl, malowanie 1200,
wypozyczenie samochod 1000, utrata wartosci 1000.

No i nastepnym razem co zrobisz  ? :-)
A byc moze i kosztowaloby to 500, ale ubezpieczyciel sam poszkodowanemu
podpowiedzial - nie szczyp sie pan, bierz wiecej. Przeciez nie my placimy
:-)

Ubezpieczyciel dalej otrzymuje
sk³adki, dalej pokrywa szkody. Ale brak jest zdarzeñ z kierowcami typu
"ofiara losu"! Wymieni³em tu kwoty 2 ty¶ i 50%. nie wiem czy s± one
"trafione".

Tylko wiesz - o ile w przypadku takich drobnych szkod, ktore sie czesto
zdarzaja, to mozna by rzec ze po co posrednictwo ubezpieczyciela i placic
jego zysk i koszty ... to ubezpieczenie nadal zostanie. I nadal klienci
musza zaplacic za koszta akwizycji, reklamy, fundusz rezerwowy ...
 
wypada³o by przeprowadziæ badania rynku, i sprawdziæ czy to
bêdzie dobrze, czy trzeba je zmodyfikowaæ. ale fakt jest taki, ¿e by³by
to krok dalej od socjalizmu i urawni³owki. od mierzenia
odpowiedzialno¶ci kierowcy pojemno¶ci± silnika albo miejscem
zamieszkania.

y,y. Nadal bedzie ubezpieczenie, nadal zostanie ocena ryzyka.
Mlody, warszawiak, w bmw - 500% zwyzki ;-)
Tyle tylko za te "parkingowe" szkody kazdy zaplaci sam.

A tendencja na swiecie jakby odwrotna. Klient kupuje nie tylko OC, ale
jeszcze AC, "szyby", assistance, "opony", "holowanie" .. i kosztuje go to
jakby niewiele wiecej, a wystarczy raz zmienic opone w blocie, zeby docenic
...

Teraz jest tak: 5 lat - 60% zni¿ki - tak? Szósty rok, ma³e bum - strata
10% zni¿ek mo¿e kosztowaæ ubezpieczyciela.... 50 ty¶? Kolejny rok -
znowu 60% za dwa lata ma³e bum i... kolejne odszkodowanie. Co z takim
kierowc± zrobiæ? nic. podnie¶æ wszystkim kierowcom OC. I niech tak
zostanie. Na zdrowie!

Przeciez u ciebie bedzie jeszcze gorzej. Nie chcesz dawac znizek poki ktos
nie wykupi udzialu wlasnego ? No to wykupi. Piec lat bedzie jezdzil
szczesliwie, a potem bum, strata na 48 tys. I kto za to zaplaci ?
Wszyscy.

Zly przyklad dales :-) Trzeba bylo tak: jezdzil ktos 5 lat maluchem,
dorobil sie 60% znizki, przesiadl na wieksze auto, nie czuje gabarytow,
szkoda na 5k. drugi rok spokoju, odzyskal 60%, znow stluczka na parkingu.
I tak mozna sie trzymac na 50-60% znizki, placic ~500zl/rok ,  a co dwa
lata przynosic 5k strat. A kto za to zaplaci ? Mlodzi gniewni w BMW :-)

Oczywiscie strat moze byc i na 50 tys, ale o tym lepiej nie pisac, bo w
twoim systemie byloby tak samo, tylko ze skladka bylaby ~300zl/rok :-)

Ot, uroki takiego systemu znizek, ktoremu latwo zaradzic, dopisujac np ze w
przypadku dwoch szkod w ciagu 3 lat znizki sie cofa calkowicie. Ewentalnie
uzalezniajac od wysokosci szkody.

P.S. A jesli ktos sie jeszcze nie dorobil tych 60% znizek, to jedna szkoda
kosztuje go 20% przez kilka lat. Zakladajac ze stawka podstawowa wynosi
1500zl, to jest 300zl rocznie - moze sie oplacac zaplacic 1000zl za szkode
z wlasnej kieszeni.

J.

21 Data: Luty 02 2012 21:44:46
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: ToMasz 

> No wiesz, godzine temu powiedzialbym ze tak sobie - 200zl rocznie mniej, a

ryzykuje 2000. Czy uda mi sie przez 10 lat bez wypadku przejechac ?
Mojej mamie uda³o siê mnie te¿(od 1979r OC+AC!!!), mojej ¿onie, mojemu te¶ciowi, kumpel w pierwszym roku zaliczy³ latarnie, potem 19 lat spokój. Parê osób by siê znalaz³o.

Tylko myslisz ze od tego bedzie lepiej ? Wrocisz na parking, zastaniesz
karteczke "moja wina, tel ...", czy nie zastaniesz, bo latwiej znalezc
porzadnego czlowieka za 50 zl niz za 2000 ?
punkt dla Ciebie. Jest pierwszy argument przeciwko. Tylko ¿e kamer bêdzie wiêcej....

y,y. Nadal bedzie ubezpieczenie, nadal zostanie ocena ryzyka.
Mlody, warszawiak, w bmw - 500% zwyzki ;-)
Tyle tylko za te "parkingowe" szkody kazdy zaplaci sam.
tak, tak dzia³aj± ubezpieczenia. ale skoro za co¶tam zap³aci sam, on i 80% jego kolesiów - podstawa ubezpieczenia mog³a by byæ radykalnie ni¿sza.

(...)
Ot, uroki takiego systemu znizek, ktoremu latwo zaradzic,
To jest najwa¿niejsze. Mo¿na temu zaradziæ. Jak napisa³e¶ - inny system zni¿ek (wiec parkingowe obcierki bez ¶wiadków - problem) albo jak kto¶ wspomina³ USA - mandaty wp³ywaj± na wzrost ubezpieczeñ. Rozwi±zañ - wiele. Chêæ zmian w spo³eczeñstwie zerowa. Yyyy.... czy¿by nas by³o ju¿ trzech? By³oby fajnie.
ToMasz

22 Data: Luty 02 2012 22:40:27
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 02 Feb 2012 21:44:46 +0100, ToMasz napisa³(a):

 > No wiesz, godzine temu powiedzialbym ze tak sobie - 200zl rocznie  mniej, a
ryzykuje 2000. Czy uda mi sie przez 10 lat bez wypadku przejechac ?
Mojej mamie uda³o siê mnie te¿(od 1979r OC+AC!!!), mojej ¿onie, mojemu
te¶ciowi, kumpel w pierwszym roku zaliczy³ latarnie, potem 19 lat
spokój. Parê osób by siê znalaz³o.

by sie znalazlo, ale ja tu dokonuje oceny ryzyka - czy mi sie oplaca :-)
I wychodzi mi ze niezbyt :-)

Tylko myslisz ze od tego bedzie lepiej ? Wrocisz na parking, zastaniesz
karteczke "moja wina, tel ...", czy nie zastaniesz, bo latwiej znalezc
porzadnego czlowieka za 50 zl niz za 2000 ?
punkt dla Ciebie. Jest pierwszy argument przeciwko. Tylko ¿e kamer
bêdzie wiêcej....

Kamera dokladnie nie pokaze.

y,y. Nadal bedzie ubezpieczenie, nadal zostanie ocena ryzyka.
Mlody, warszawiak, w bmw - 500% zwyzki ;-)
Tyle tylko za te "parkingowe" szkody kazdy zaplaci sam.
tak, tak dzia³aj± ubezpieczenia. ale skoro za co¶tam zap³aci sam, on i
80% jego kolesiów - podstawa ubezpieczenia mog³a by byæ radykalnie ni¿sza.

Moglaby byc. Ale w drugiej czesci czysty socjalizm - nie masz zadnych
wypadkow, a placisz, bo mozesz miec :-)
Tak nawiasem mowiac to znajomosc tych drobnych kolizji moze
ubezpieczycielowi pomoc lepiej ocenic ryzyko tych duzych wypadkow.
Czyli np ty jezdzisz ostroznie i nie masz zadnych kolizji od 20 lat,
znajomy jezdzi fatalnie i ma co roku stluczke, a OC placicie takie samo, bo
on placi sam i ubezpieczyciel nic o tym nie wie.

Ot, uroki takiego systemu znizek, ktoremu latwo zaradzic,
To jest najwa¿niejsze. Mo¿na temu zaradziæ. Jak napisa³e¶ - inny system
zni¿ek (wiec parkingowe obcierki bez ¶wiadków - problem) albo jak kto¶
wspomina³ USA - mandaty wp³ywaj± na wzrost ubezpieczeñ. Rozwi±zañ -
wiele. Chêæ zmian w spo³eczeñstwie zerowa. Yyyy.... czy¿by nas by³o ju¿
trzech? By³oby fajnie.

Ale ja wcale nie mam ochoty zeby mi szacowano moje ryzyko na podstawie
mandatow, zamiast z lat bezszkodowej jazdy :-)

J.

23 Data: Luty 03 2012 12:24:55
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci grup
Dnia Thu, 02 Feb 2012 21:44:46 +0100, ToMasz napisa³(a):

 > No wiesz, godzine temu powiedzialbym ze tak sobie - 200zl rocznie  mniej, a
ryzykuje 2000. Czy uda mi sie przez 10 lat bez wypadku przejechac ?
Mojej mamie uda³o siê mnie te¿(od 1979r OC+AC!!!), mojej ¿onie, mojemu
te¶ciowi, kumpel w pierwszym roku zaliczy³ latarnie, potem 19 lat
spokój. Parê osób by siê znalaz³o.

by sie znalazlo, ale ja tu dokonuje oceny ryzyka - czy mi sie oplaca :-)
I wychodzi mi ze niezbyt :-)

P.S. Oplacaloby sie przy wiekszej ilosci posiadanych pojazdow rzadziej jezdzonych
Ale moze to i dobrze ze nie ma - przynajmniej jest gdzie zaparkowac :-)


J.

24 Data: Luty 01 2012 21:42:28
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 01.02.2012 ToMasz <twitek4@> napisa³/a:

Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami
partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak
wiem - zerowe, bo wiêkszo¶æ z nas to fujary, reszta przecenia
umiejêtno¶ci. Jaka czê¶æ z nas ma zero szkód przez 20 lat i d³u¿ej?

A jaka czê¶æ kierowców w ogóle ma prawo jazdy ponad dwadzie¶cia lat?
Tylko licz±c wed³ug aktualnie przeje¿d¿anych kilometrów...

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

25 Data: Luty 01 2012 23:26:07
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 01 Feb 2012 20:23:12 +0100, ToMasz napisa³(a):

nie wiem czy regularnie czytasz t± grupê, ale ja nawo³ujê do walki z t±
form± ubezpieczeñ od dawna. [...]
Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami
partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak
wiem - zerowe, bo wiêkszo¶æ z nas to fujary, reszta przecenia
umiejêtno¶ci. Jaka czê¶æ z nas ma zero szkód przez 20 lat i d³u¿ej?

Ale pewnie jestes zwolennikiem UPR, bo ani nie przeliczyles sobie danych,
ktore tu w miedzyczasie padly, ani nie zapamietales argumentow przeciw.

J.

26 Data: Luty 02 2012 11:05:32
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: to 

begin J.F.

Ale pewnie jestes zwolennikiem UPR, bo ani nie przeliczyles sobie
danych, ktore tu w miedzyczasie padly, ani nie zapamietales argumentow
przeciw.

Oni majÄ… jedno dy¿urne has³o i próbujÄ… je dopasować do wszystkiego. :>

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

27 Data: Luty 02 2012 01:26:39
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: John Ko³alsky 


U¿ytkownik "ToMasz"

... Krótko: wszyscy solidarnie p³acimy za b³êdy jednostek.

Na tym polega ka¿de ubezpieczenie od odpowiedzialno¶ci. P³acenie za b³êdy le¿y po przeciwnej stronie ni¿ takie ubezpieczenia. Mam wra¿enie, ¿e niektórzy chc± wymy¶leæ system w którym siê jednocze¶nie p³aci i nie p³aci.

28 Data: Luty 02 2012 09:14:57
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Robert_J 

Krótko: wszyscy solidarnie p³acimy za b³êdy jednostek.

Hmmm... Bezdzietni p³ac± za naukê latoro¶li dzieciorobów, zdrowi p³ac± za leczenie przewlekle chorych itd... Taka jest idea spo³eczeñstwa, jak Ci siê nie podoba to kup sobie bezludn± wyspê i zamieszkaj na niej. Bêdziesz samowystarczalny ;-)

29 Data: Luty 02 2012 10:05:13
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Robert_J"  napisa³ w wiadomo¶ci

Krótko: wszyscy solidarnie p³acimy za b³êdy jednostek.
Hmmm... Bezdzietni p³ac± za naukê latoro¶li dzieciorobów, zdrowi p³ac± za leczenie przewlekle chorych itd... Taka jest idea spo³eczeñstwa, jak Ci siê nie podoba to kup sobie bezludn± wyspê i zamieszkaj na niej. Bêdziesz samowystarczalny ;-)

No, akurat zakres dzialan spoleczenstwa nie jest z gory okreslony.

Natomiast ubezpieczenia owszem - sluza do ochrony przed zdarzeniami, ktore przydarzaja sie nielicznym.

J.

30 Data: Luty 02 2012 10:13:30
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Arek 

W dniu 2012-02-02 09:14, Robert_J pisze:

Krótko: wszyscy solidarnie p³acimy za b³êdy jednostek.

Hmmm... Bezdzietni p³ac± za naukê latoro¶li dzieciorobów, zdrowi p³ac±
za leczenie przewlekle chorych itd... Taka jest idea spo³eczeñstwa, jak
Ci siê nie podoba to kup sobie bezludn± wyspê i zamieszkaj na niej.
Bêdziesz samowystarczalny ;-)

Hmm... Bezdzietni p³ac± za naukê latoro¶li dzieciorobów, która to latoro¶l za parê lat bêdzie zarabiaæ na ich emeryturê. Zdrowi p³ac± za leczenie chorych. Ale jak Ci zdrowi zachoruj±, to inni zdrowi zap³ac± za ich leczenie itp. Fakt taka jest idea spo³eczeñstwa.

A Korwinowcy zawsze mog± sobie wyjechaæ do jakiego¶ kraju w Afryce, kupiæ sobie jaki¶ karabin i ¿yæ pe³nia kapitalistycznego ¿ycia, ¿yczê im wszystkiego najlepszego, na pewno siê przyda:)

A.

31 Data: Luty 02 2012 11:04:31
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: to 

begin ToMasz

nie wiem czy regularnie czytasz tÄ… grupÄ™, ale ja nawo³ujÄ™ do walki z tÄ…
formÄ… ubezpieczeÅ„ od dawna. Tak wiec ameryki nie odkry³eÅ›, jednoczeÅ›nie
ludzi chcÄ…cych zmienić ten system jest 3, mo¿e 4 na tej grupie.

To prawda, regularnie wypisujesz na ten temat brednie, ale na szczęście
niewiele osób daje siÄ™ z³apać na ten be³kot.

Krótko:
wszyscy solidarnie p³acimy za b³Ä™dy jednostek.

Bzdura, obowiÄ…zkowe OC jest po to, ¿eby:

- Co drugi sprawca nie spierdala³ jak spowoduje drobnÄ… st³uczkÄ™
- Nie trzeba by³o wzywać policji do otartego b³otnika i udowadniać sobie
potem wzajemnie winy przez 3 lata
- Nie trzeba by³o bawić siÄ™ w windykatora

Niestety nie liczÄ™ na to, ¿e zrozumiesz.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

32 Data: Luty 02 2012 12:15:08
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: AZ 

On 02/02/2012 12:04 PM, to wrote:

begin ToMasz

nie wiem czy regularnie czytasz tÄ… grupÄ™, ale ja nawo³ujÄ™ do walki z tÄ…
formÄ… ubezpieczeÅ„ od dawna. Tak wiec ameryki nie odkry³eÅ›, jednoczeÅ›nie
ludzi chcÄ…cych zmienić ten system jest 3, mo¿e 4 na tej grupie.

To prawda, regularnie wypisujesz na ten temat brednie, ale na szczęście
niewiele osób daje siÄ™ z³apać na ten be³kot.

Krótko:
wszyscy solidarnie p³acimy za b³Ä™dy jednostek.

Bzdura, obowiÄ…zkowe OC jest po to, ¿eby:

- Co drugi sprawca nie spierdala³ jak spowoduje drobnÄ… st³uczkÄ™
- Nie trzeba by³o wzywać policji do otartego b³otnika i udowadniać sobie
potem wzajemnie winy przez 3 lata
- Nie trzeba by³o bawić siÄ™ w windykatora

Niestety nie liczÄ™ na to, ¿e zrozumiesz.

A Ty byÅ› siÄ™ nie wkurwia³ jakbyÅ› przez 20 lat je¿d¿enia do koÅ›cio³a nie spowodowa³ ¿adnej szkody a sk³adke p³acić musisz co rok na takich np. megrimsów?

--
Artur
ZZR 1200

33 Data: Luty 02 2012 11:17:06
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: to 

begin AZ

A Ty byÅ› siÄ™ nie wkurwia³ jakbyÅ› przez 20 lat je¿d¿enia do koÅ›cio³a nie
spowodowa³ ¿adnej szkody a sk³adke p³acić musisz co rok na takich np.
megrimsów?

Pewnie bym siÄ™ wkurwia³. Wniosek prosty -- zakaz megrimsów!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

34 Data: Luty 02 2012 13:13:43
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "to"  napisa³ w wiadomoÅ›ci grup

A Ty byÅ› siÄ™ nie wkurwia³ jakbyÅ› przez 20 lat je¿d¿enia do koÅ›cio³a nie
spowodowa³ ¿adnej szkody a sk³adke p³acić musisz co rok na takich np.
megrimsów?

Pewnie bym siÄ™ wkurwia³. Wniosek prosty -- zakaz megrimsów!

Ciekawe ile megrims placil za swoje 6.3 litra, i ile wplacil AC - pewnie wiecej niz kilku grupowiczow naraz :-)

Z drugiej strony - ta jedna kolizja tez pewnie drogo kosztowala w naprawie, nawet bardzo drogo :-)

J.

35 Data: Luty 03 2012 18:46:16
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 02.02.2012 J.F  napisa³/a:

A Ty by¶ siê nie wkurwia³ jakby¶ przez 20 lat je¿d¿enia do ko¶cio³a
nie
spowodowa³ ¿adnej szkody a sk³adke p³aciæ musisz co rok na takich
np.
megrimsów?

Pewnie bym siê wkurwia³. Wniosek prosty -- zakaz megrimsów!

Ciekawe ile megrims placil za swoje 6.3 litra, i ile wplacil AC -
pewnie wiecej niz kilku grupowiczow naraz :-)

Rozmawiamy o OC, a tego to zap³aci³ tyle samo co inny grupowicz z
silnikiem powy¿ej dwóch litrów.

Z drugiej strony - ta jedna kolizja tez pewnie drogo kosztowala w
naprawie, nawet bardzo drogo :-)

Ano niestety.

Krzysiek Kie³czewski

36 Data: Luty 03 2012 23:47:08
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 03 Feb 2012 18:46:16 +0100, Krzysiek Kielczewski napisa³(a):

Dnia 02.02.2012 J.F  napisa³/a:
Ciekawe ile megrims placil za swoje 6.3 litra, i ile wplacil AC -
pewnie wiecej niz kilku grupowiczow naraz :-)

Rozmawiamy o OC, a tego to zap³aci³ tyle samo co inny grupowicz z
silnikiem powy¿ej dwóch litrów.

A to nie slyszales ze z AC sie doplaca do OC ? :-)
(Co chyba nie jest prawda)

No i czy na 2 litrach sie taryfikatory koncza to nie jestem pewien.


J,

37 Data: Luty 05 2012 22:42:04
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 03.02.2012 J.F.  napisa³/a:
 

Rozmawiamy o OC, a tego to zap³aci³ tyle samo co inny grupowicz z
silnikiem powy¿ej dwóch litrów.

A to nie slyszales ze z AC sie doplaca do OC ? :-)
(Co chyba nie jest prawda)

No i czy na 2 litrach sie taryfikatory koncza to nie jestem pewien.

Pojêcia nie mam. Z drugiej strony nowe samochody z 6,3L silnikiem to
raczej s± ubezpieczane w pakietach.

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

38 Data: Luty 02 2012 12:09:11
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: AZ 

On 02/01/2012 08:23 PM, ToMasz wrote:

Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami
partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak
wiem - zerowe, bo wiêkszo¶æ z nas to fujary, reszta przecenia
umiejêtno¶ci. Jaka czê¶æ z nas ma zero szkód przez 20 lat i d³u¿ej?

To jaki sens jest wykupowania OC ¿eby partycypowaæ w kosztach odszkodowañ?

--
Artur
ZZR 1200

39 Data: Luty 02 2012 11:12:08
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: to 

begin AZ

To jaki sens jest wykupowania OC ¿eby partycypować w kosztach
odszkodowań?

Bo Korwin powiedzia³, rze jak ktoÅ› partycupuje to siem nie zde¿a!!!1

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

40 Data: Luty 02 2012 16:14:47
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: Arek 

W dniu 2012-02-02 12:12, to pisze:

begin AZ

To jaki sens jest wykupowania OC ¿eby partycypować w kosztach
odszkodowań?

Bo Korwin powiedzia³, rze jak ktoÅ› partycupuje to siem nie zde¿a!!!1

Korwin tez powiedzia³, ¿e jak ma siÄ™ broÅ„ to jest mniejsza przestÄ™pczoæ oraz, ¿e kiedyÅ› chcia³ ratować samolot przed wypadkiem ale go nie pos³uchali wiÄ™c siÄ™ rozbi³. Fajny goæ, trochÄ™ szkoda, ¿e jednak nie dosta³ siÄ™ parlamentu.

A.

41 Data: Luty 02 2012 12:19:46
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "AZ"  napisa³ w wiadomo¶ci
On 02/01/2012 08:23 PM, ToMasz wrote:

Wyj¶cie z sytuacji? Obni¿anie stawek OC po³±czone z wieloma formami
partycypowania w kosztach odszkodowañ za wyrz±dzone szkody. Poparcie jak
wiem - zerowe, bo wiêkszo¶æ z nas to fujary, reszta przecenia
umiejêtno¶ci. Jaka czê¶æ z nas ma zero szkód przez 20 lat i d³u¿ej?

To jaki sens jest wykupowania OC ¿eby partycypowaæ w kosztach odszkodowañ?

Taki zeby skladka byla nizsza.
Taki, zeby za drobne stluczki, ktore sie "kazdemu" przydarzaja nie placic prowizji ubezpieczycielowi.


Co prawda jak nad tym glebiej pomyslec to raczej nie ma sensu :-)


J.

42 Data: Luty 02 2012 12:59:32
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: AZ 

On 02/02/2012 12:19 PM, J.F wrote:


Taki zeby skladka byla nizsza.
Taki, zeby za drobne stluczki, ktore sie "kazdemu" przydarzaja nie
placic prowizji ubezpieczycielowi.


Co prawda jak nad tym glebiej pomyslec to raczej nie ma sensu :-)

Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony bêdzie mia³
z czego partycypowaæ.

Nawet gdyby ubezpieczyciel mia³ p³aciæ a pó¼niej wyci±gaæ kasê od ubezpieczonego to napewno na to by nie poszli, bo z wielu nie by³o by co ¶ci±gaæ a w³a¶nie tacy brali by ubezpieczenia z partycypacj±.

--
Artur
ZZR 1200

43 Data: Luty 02 2012 13:40:53
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "AZ"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
On 02/02/2012 12:19 PM, J.F wrote:

Taki, zeby za drobne stluczki, ktore sie "kazdemu" przydarzaja nie
placic prowizji ubezpieczycielowi.
Co prawda jak nad tym glebiej pomyslec to raczej nie ma sensu :-)

Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.

O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja bankowa, zastaw na akcjach.

Gorzej ze sprawca moze np byc nieprzytomny w szpitalu ... ale wtedy sie chyba i tak nie zobaczy kasy z ubezpieczenia szybko.

Nawet gdyby ubezpieczyciel mia³ p³aciæ a pó¼niej wyci±gaæ kasê od ubezpieczonego to napewno na to by nie poszli, bo z wielu nie by³o by co ¶ci±gaæ a w³a¶nie tacy brali by ubezpieczenia z partycypacj±.

Ubezpieczyli by sie od tego :-)

Tylko ... czy wtedy byloby taniej ? Watpie - raczej drozej :-)

J.

44 Data: Luty 02 2012 14:26:10
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 02.02.2012 13:40, J.F pisze:

Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.

O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

Tak, genialny pomys³ - zamiast p³aciæ 500-1000z³ rocznie lepiej jest zablokowaæ dziesi±tki tysiêcy gotówki na de facto nieoprocentowanej lokacie na tê durn± partycypacjê...

45 Data: Luty 02 2012 14:34:09
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Andrzej Lawa"  napisa³ w wiadomo¶ci
W dniu 02.02.2012 13:40, J.F pisze:

Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.

O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

Tak, genialny pomys³ - zamiast p³aciæ 500-1000z³ rocznie lepiej jest zablokowaæ dziesi±tki tysiêcy gotówki na de facto nieoprocentowanej lokacie na tê durn± partycypacjê...

A kto powiedzial ze nieoprocentowanej, i kto powiedzial ze dziesiatki tysiecy ?
Ja bym tam nie ryzykowal dziesiatek tysiecy, ale np do 5 tys to moge szkody pokrywac sam.

J.

46 Data: Luty 02 2012 16:35:39
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Arek 

W dniu 2012-02-02 14:34, J.F pisze:

U¿ytkownik "Andrzej Lawa" napisa³ w wiadomo¶ci
W dniu 02.02.2012 13:40, J.F pisze:
Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.

O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

Tak, genialny pomys³ - zamiast p³aciæ 500-1000z³ rocznie lepiej jest
zablokowaæ dziesi±tki tysiêcy gotówki na de facto nieoprocentowanej
lokacie na tê durn± partycypacjê...

A kto powiedzial ze nieoprocentowanej, i kto powiedzial ze dziesiatki
tysiecy ?
Ja bym tam nie ryzykowal dziesiatek tysiecy, ale np do 5 tys to moge
szkody pokrywac sam.

Ale co to za naprawa do 5tys? Który warsztat robi±c co¶ bezgotówkowo bierze siê za jak±kolwiek naprawê za tak± sumê? No chyba, ¿e chodzi o zarysowane lusterko.

Inna sprawa, obecny system prowadzi to chorych cen w warsztatach.

A.

47 Data: Luty 03 2012 18:49:18
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 02.02.2012 Arek  napisa³/a:

A kto powiedzial ze nieoprocentowanej, i kto powiedzial ze dziesiatki
tysiecy ?
Ja bym tam nie ryzykowal dziesiatek tysiecy, ale np do 5 tys to moge
szkody pokrywac sam.

Ale co to za naprawa do 5tys? Który warsztat robi±c co¶ bezgotówkowo
bierze siê za jak±kolwiek naprawê za tak± sumê? No chyba, ¿e chodzi o
zarysowane lusterko.

Ka¿dy, który likwiduje drobn± szkodê.

Inna sprawa, obecny system prowadzi to chorych cen w warsztatach.

Tak jest zawsze gdy p³acone jest cudzymi pieniêdzmi.

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

48 Data: Luty 02 2012 14:41:52
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: AZ 

On 02/02/2012 02:26 PM, Andrzej Lawa wrote:


Tak, genialny pomys³ - zamiast p³aciæ 500-1000z³ rocznie lepiej jest
zablokowaæ dziesi±tki tysiêcy gotówki na de facto nieoprocentowanej
lokacie na tê durn± partycypacjê...
>
Któr± to gotówk± poobraca sobie ubezpieczyciel. Przynajmniej bidak wyjdzie mo¿e na zero zamiast tak jak teraz dop³acaæ.

--
Artur
ZZR 1200

49 Data: Luty 02 2012 13:38:46
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kamil 

On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:

U¿ytkownik "AZ" napisa³ w wiadomo¶ci grup
On 02/02/2012 12:19 PM, J.F wrote:
Taki, zeby za drobne stluczki, ktore sie "kazdemu" przydarzaja nie
placic prowizji ubezpieczycielowi.
Co prawda jak nad tym glebiej pomyslec to raczej nie ma sensu :-)

Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.

O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

W jakiej wysoko¶ci? Jak rencista w Poldku z 500z³ na koncie wjedzie w kolumnê nowych AMG jad±cych na zlot, to z czego mu to sci±gn±? Z zastawu na mieszkanie komunalne?






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

50 Data: Luty 02 2012 15:48:51
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "kamil"  napisa³ w wiadomo¶ci
On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:

Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.
O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

W jakiej wysoko¶ci? Jak rencista w Poldku z 500z³ na koncie wjedzie w kolumnê nowych AMG jad±cych na zlot, to z czego mu to sci±gn±? Z zastawu na mieszkanie komunalne?

W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za jakies drobne stluczki.

do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30% odszkodowania do 10 tys.


J.

51 Data: Luty 02 2012 14:55:47
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kamil 

On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:

U¿ytkownik "kamil" napisa³ w wiadomo¶ci
On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.
O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

W jakiej wysoko¶ci? Jak rencista w Poldku z 500z³ na koncie wjedzie w
kolumnê nowych AMG jad±cych na zlot, to z czego mu to sci±gn±? Z
zastawu na mieszkanie komunalne?

W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za
jakies drobne stluczki.

do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
odszkodowania do 10 tys.

Ja tak w³a¶nie mam, ustalam sobie wk³ad w³asny do jakiej¶ rozs±dnej kwoty dla OC i AC, wiêc pewnie prêdzej czy pó¼niej te¿ to do Polski zawita. Zastawy s± raczej zbêdne, bo to nie s± jakie¶ wielkie sumy, ale na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywaæ ubezpieczalni.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

52 Data: Luty 02 2012 16:39:57
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Arek 

W dniu 2012-02-02 15:55, kamil pisze:

On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
U¿ytkownik "kamil" napisa³ w wiadomo¶ci
On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.
O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

W jakiej wysoko¶ci? Jak rencista w Poldku z 500z³ na koncie wjedzie w
kolumnê nowych AMG jad±cych na zlot, to z czego mu to sci±gn±? Z
zastawu na mieszkanie komunalne?

W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za
jakies drobne stluczki.

do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
odszkodowania do 10 tys.

Ja tak w³a¶nie mam, ustalam sobie wk³ad w³asny do jakiej¶ rozs±dnej
kwoty dla OC i AC, wiêc pewnie prêdzej czy pó¼niej te¿ to do Polski
zawita. Zastawy s± raczej zbêdne, bo to nie s± jakie¶ wielkie sumy, ale
na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywaæ
ubezpieczalni.

Lekka st³uczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga, ch³odnica, je¶li pêknie jaki¶ zaczep to ca³a deska, poduszki itp.  to ju¿ masz sumê ok 40k PLN.

A.

53 Data: Luty 02 2012 15:53:17
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kamil 

On 02/02/2012 15:39, Arek wrote:

W dniu 2012-02-02 15:55, kamil pisze:
On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
U¿ytkownik "kamil" napisa³ w wiadomo¶ci
On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.
O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

W jakiej wysoko¶ci? Jak rencista w Poldku z 500z³ na koncie wjedzie w
kolumnê nowych AMG jad±cych na zlot, to z czego mu to sci±gn±? Z
zastawu na mieszkanie komunalne?

W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za
jakies drobne stluczki.

do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
odszkodowania do 10 tys.

Ja tak w³a¶nie mam, ustalam sobie wk³ad w³asny do jakiej¶ rozs±dnej
kwoty dla OC i AC, wiêc pewnie prêdzej czy pó¼niej te¿ to do Polski
zawita. Zastawy s± raczej zbêdne, bo to nie s± jakie¶ wielkie sumy, ale
na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywaæ
ubezpieczalni.

Lekka st³uczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
ch³odnica, je¶li pêknie jaki¶ zaczep to ca³a deska, poduszki itp. to ju¿
masz sumê ok 40k PLN.

Lekka st³uczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie op³aci siê zg³aszaæ.

Wiêkszy wk³ad w³asny = mniejsza sk³adka, po 2-3 latach bezwypadkowej jazdy ju¿ siê zwraca.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

54 Data: Luty 02 2012 17:07:43
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Arek 

W dniu 2012-02-02 16:53, kamil pisze:

On 02/02/2012 15:39, Arek wrote:
W dniu 2012-02-02 15:55, kamil pisze:
On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
U¿ytkownik "kamil" napisa³ w wiadomo¶ci
On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
Poszkodowany ma dostaæ kasê od razu a nie czekaæ a¿ ubezpieczony
bêdzie mia³ z czego partycypowaæ.
O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
gwarancja
bankowa, zastaw na akcjach.

W jakiej wysoko¶ci? Jak rencista w Poldku z 500z³ na koncie wjedzie w
kolumnê nowych AMG jad±cych na zlot, to z czego mu to sci±gn±? Z
zastawu na mieszkanie komunalne?

W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki,
ale za
jakies drobne stluczki.

do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
odszkodowania do 10 tys.

Ja tak w³a¶nie mam, ustalam sobie wk³ad w³asny do jakiej¶ rozs±dnej
kwoty dla OC i AC, wiêc pewnie prêdzej czy pó¼niej te¿ to do Polski
zawita. Zastawy s± raczej zbêdne, bo to nie s± jakie¶ wielkie sumy, ale
na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywaæ
ubezpieczalni.

Lekka st³uczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
ch³odnica, je¶li pêknie jaki¶ zaczep to ca³a deska, poduszki itp. to ju¿
masz sumê ok 40k PLN.

Lekka st³uczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
op³aci siê zg³aszaæ.

Wiêkszy wk³ad w³asny = mniejsza sk³adka, po 2-3 latach bezwypadkowej
jazdy ju¿ siê zwraca.

No ale jak po 4 roku trafisz na co¶ nowszego, to zwróci siê dopiero w trzecim pokoleniu.

A.

55 Data: Luty 02 2012 17:14:41
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F 

U¿ytkownik "Arek"  napisa³ w wiadomo¶ci grup
W dniu 2012-02-02 16:53, kamil pisze:

Lekka st³uczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
op³aci siê zg³aszaæ.
Wiêkszy wk³ad w³asny = mniejsza sk³adka, po 2-3 latach bezwypadkowej
jazdy ju¿ siê zwraca.

No ale jak po 4 roku trafisz na co¶ nowszego, to zwróci siê dopiero w trzecim pokoleniu.

I wtedy wychodzi ze kolega ubezpieczenie jednak ma, ktore za te szkode placi, minus jakis tam znosny udzial wlasny.
Tylko trzeba szkody miec rzadko.

Tylko jak zwykle diabel tkwi w szczegolach - zalezy jak to bedzie dokladnie zorganizowane.

J.

56 Data: Luty 02 2012 16:26:17
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kamil 

On 02/02/2012 16:07, Arek wrote:

Ja tak w³a¶nie mam, ustalam sobie wk³ad w³asny do jakiej¶ rozs±dnej
kwoty dla OC i AC, wiêc pewnie prêdzej czy pó¼niej te¿ to do Polski
zawita. Zastawy s± raczej zbêdne, bo to nie s± jakie¶ wielkie sumy, ale
na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywaæ
ubezpieczalni.

Lekka st³uczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
ch³odnica, je¶li pêknie jaki¶ zaczep to ca³a deska, poduszki itp. to ju¿
masz sumê ok 40k PLN.

Lekka st³uczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
op³aci siê zg³aszaæ.

Wiêkszy wk³ad w³asny = mniejsza sk³adka, po 2-3 latach bezwypadkowej
jazdy ju¿ siê zwraca.

No ale jak po 4 roku trafisz na co¶ nowszego, to zwróci siê dopiero w
trzecim pokoleniu.

A to dlaczego? Ustawiam sobie wk³ad w³asny na 2000 z³otych, jak przy³o¿e w co¶ za 1900 to zap³acê i z g³owy. Jak przy³o¿e w co¶ za 150.000, zap³acê 2000 a resztê ubezpieczalnia.






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

57 Data: Luty 03 2012 18:50:52
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne stawki.
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 02.02.2012 Arek  napisa³/a:

Lekka st³uczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
ch³odnica, je¶li pêknie jaki¶ zaczep to ca³a deska, poduszki itp.  to
ju¿ masz sumê ok 40k PLN.

To ju¿ jest ca³kiem powa¿na st³uczka zdecydowanie ró¿ni±ca siê od
obcierki parkingowej.

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

58 Data: Luty 01 2012 22:06:13
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego sÄ… ró¿ne s tawki.
Autor: nazgul 

1.

Na koniec roku rozrachunkowego jeÅ›li suma sk³adek zbilansowa³a siÄ™ z tym co
wp³acono do skarbu paÅ„stwa stawka na przysz³y rok zostaje nie zmieniona.

2.

Jeśli
ubezpieczyciel wyp³aci³ wiÄ™cej ni¿ zebra³ to dok³ada ze swoich.

2.
> JeÅ›li wyp³aci³
mniej to nadwy¿ki nie zatrzymuje dla siebie tylko odprowadza do skarbu
państwa.

wiesz co?
ci ubezpieczyciele to chyba z WOÅšP sÄ….

59 Data: Luty 01 2012 22:06:52
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: KrisPolska 


U¿ytkownik "kogutek"  napisa³ w wiadomo¶ci

ajprawdopodobniej w Polszcze jest taki sam system jak w IV Rzeszy. Niemiecki
system jest sprawdzony i nie ma ¿adnego powodu ¿eby tu by³o inaczej. Pañstwo
gwarantuje wyp³atê odszkodowañ. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale ¿eby nie
pierdoliæ siê ze zbieraniem sk³±dek, likwidacj± szkód itp to wynajmuje
akwizytorów. S± to towarzystwa ubezpieczeniowe. Pañstwo wyznacza stawki na
poszczególne typy samochodów. Ale nie tak ¿e do 600 tyle a powy¿ej tyle.
Stawka jest od sztuki jak leci. Osobowe tyle, traktory ..... itd. Akwizytor
dostaje z góry ustalon± mar¿ê i dzieli stawki wed³ug w³asnych wyliczeñ.


moje 2 przypadki z winy sprawcy (nie mojej)
w jednej mnie skroili na 5tys, w drugiej na 1,4 tys
a pod koniec roku super wyniki

kroic oszukiwac, nie naprawiac tak jak sie nalezy

znajoma znajomej zmarla
w jednej firmie placila przez lata ubez pzu
gdzies sie tam powinela ostatnia rata, stary zapomnij
lata placenia do kosza

w nowej firmie skladki oplacala przez ta sama firme
ale za krotko by cos z tego sensownego bylo

firmy maja regulaminy ustawy gowno gwarantuja
jestesmy jak pileczki bilardowe, tam gdzie nas kopna tam polecimy
a i tak wpadniemy w dziure finansowa

60 Data: Luty 01 2012 22:44:39
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kogutek 

KrisPolska  napisa³(a):


znajoma znajomej zmarla
w jednej firmie placila przez lata ubez pzu
gdzies sie tam powinela ostatnia rata, stary zapomnij
lata placenia do kosza

w nowej firmie skladki oplacala przez ta sama firme
ale za krotko by cos z tego sensownego bylo

firmy maja regulaminy ustawy gowno gwarantuja
jestesmy jak pileczki bilardowe, tam gdzie nas kopna tam polecimy
a i tak wpadniemy w dziure finansowa

Na tym ten biznes polega. Zauwa¿ ¿e to by³y ubezpieczenia dobrowolne. Umowa
pomiêdzy tym co siê ubezpiecza a firm± dzia³aj±c± wed³ug ustalonych zasad.
Zna³em kogo¶ kto mia³ jaki¶ pakiet wykupiony na ¿ycie. P³aci³ regularnie. Jak
zachorowa³ to ubezpieczyciel co do grosika wyp³aca³ jak by³o w umowie.
Za`ka¿dy dzieñ w szpitalu, za dojazdy, za co¶ tam. Jak ten kto¶ niestety umar³
to rodzinie te¿ wyp³aci³ co do grosika. Pewno migda³ im wychodzi³ bo to by³a
m³oda osoba i mo¿e z 5% tego na co liczyli wp³aci³a. Umowa to umowa i nie
widzê powodu do jaj naci±gania bo kogo¶ szkoda. Czyta³em kiedy¶ szczegó³owe
warunki ubezpieczenia w trzecim filarze czy jak to siê nazywa. Warunki ogólne
to takie pierdu, srutu tutu, na zdrowie i ¿eby¶my zdrowi byli i d³ugo ¿yli. W
szczegó³owych jest wszystko. Jest bardzo du¿o logicznych wyjatków ¿e pomimo
ci±g³o¶ci ubezpieczenia ubezpieczyciel nie wyp³aci kasy. Umawia siê ¿e wyp³aci
jak ubezpieczony bêdzie dba³ o siebie. Jak zachoruje to bêdzie siê leczy³ na
przyk³ad. Wyobra¼ sobie ¿e dosta³e¶ sraczki. Takiej zwyczajnej. Temperatura,
serce wali jak by chcia³o wyj¶æ i stan±æ obok. Doczo³ga³e¶ siê na rejon.
Lekarz zaordynowa³ wêgiel i kleik przez dwa dni i kaza³ siê pokazaæ za
tydzieñ. Sraczka przesz³a nie poszed³e¶. Bo nikt w takiej sytuacji nie idzie
lekarzowi dupê zawracaæ i z emerytur± siê przepychaæ bo jest lista. Zapisany
by³e¶ na godzinê a oni sobie wymy¶lili ¿e wchodzi siê w kolejno¶ci jak siê
przysz³o. I ca³± poczekalnia emerytek od 8 czeka bo lekarz przychodzi na 12.
Lekarz w karcie napisa³ ¿e sraczka, zapisa³ têtno, ci¶nienie. Wiadomo ¿e
gówniane te parametry by³y. Za miesi±c masz zawa³. Ubezpieczyciel nie wyp³aci
kasy, bo po tygodniu nie poszed³e¶ a lekarz kaza³ i ma to zapisane w karcie.
jak by¶ poszed³ i w karcie by by³o ¿e OK to wyp³aci. I teraz mi odpowiedz, ale
tak bez emocji i uczciwie. Kto pierwszy z³ama³ warunki umowy? Ubezpieczyciel
chce ¿eby¶ ¿y³ jak najd³u¿ej w super kondycji. Bo zap³acisz wtedy wiêcej ni¿
¿e¶cie siê umówili ¿e dostaniesz. A on poobraca kas± i zarobi jeszcze wiêcej.
Umowa to umowa. Kto w przyk³adowym zdarzeniu z³ama³ by umowê. Ty czy
ubezpieczyciel? OC dlatego ¿e obowi±zkowe to trochê inna para kaloszy. To
raczej taki ZUS dla samochodów ni¿ ubezpieczenie. Oczywi¶cie z wszystkimi
zaletami i wadami ZUSu.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

61 Data: Luty 04 2012 01:27:05
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: KrisPolska 


U¿ytkownik "kogutek"  napisa³ w wiadomo¶ci

Na tym ten biznes polega. Zauwa¿ ¿e to by³y ubezpieczenia dobrowolne. Umowa
pomiêdzy tym co siê ubezpiecza a firm± dzia³aj±c± wed³ug ustalonych zasad.

chwila chwila
moje ub. jest ok
to sprawcy zdarzenia czyli ich tanie OC a w zasadzie firmy dzialajace
na ich podstawie czyli TUW to sa zlodzieje pieniedzy poszkodowanych osob
nie musze wymieniac bo chetnych przeciwko TUW by sie znalazlo
ludzie czesto nie maja srodkow, czasu by sie szarpac za naprawe
i tez nie wierze w jakies brednie i reklamy Link7 ? ktora reklamuje sie
ze wyplace 100% nalezytej wartosci naprawy i nie zanizaja kosztorysow
bo to ich OC musialby gwarantowac, ale komu poszkodowanemu ktory ma OC w innej firmie?

jakos sie to kupy nie trzyma chyba ze ....
firmy ub. sa w zmowie handlowej, tak jak cukrownicy swego czasu i rafinerie
u nas nie ma wolnej konkurencji, byc moze w ofertach OC i AC tak
ale generealnie wyplaty to ten sam jeden cyrk bo w polsce tak mozna bo ludzie to go...


Zna³em kogo¶ kto mia³ jaki¶ pakiet wykupiony na ¿ycie. P³aci³ regularnie. Jak
zachorowa³ to ubezpieczyciel co do grosika wyp³aca³ jak by³o w umowie.
Za`ka¿dy dzieñ w szpitalu, za dojazdy, za co¶ tam. Jak ten kto¶ niestety umar³
to rodzinie te¿ wyp³aci³ co do grosika. Pewno migda³ im wychodzi³ bo to by³a
m³oda osoba i mo¿e z 5% tego na co liczyli wp³aci³a. Umowa to umowa i nie
widzê powodu do jaj naci±gania bo kogo¶ szkoda. Czyta³em kiedy¶ szczegó³owe
warunki ubezpieczenia w trzecim filarze czy jak to siê nazywa. Warunki ogólne
to takie pierdu, srutu tutu, na zdrowie i ¿eby¶my zdrowi byli i d³ugo ¿yli. W
szczegó³owych jest wszystko. Jest bardzo du¿o logicznych wyjatków ¿e pomimo
ci±g³o¶ci ubezpieczenia ubezpieczyciel nie wyp³aci kasy. Umawia siê ¿e wyp³aci
jak ubezpieczony bêdzie dba³ o siebie. Jak zachoruje to bêdzie siê leczy³ na
przyk³ad. Wyobra¼ sobie ¿e dosta³e¶ sraczki. Takiej zwyczajnej. Temperatura,
serce wali jak by chcia³o wyj¶æ i stan±æ obok. Doczo³ga³e¶ siê na rejon.
Lekarz zaordynowa³ wêgiel i kleik przez dwa dni i kaza³ siê pokazaæ za
tydzieñ. Sraczka przesz³a nie poszed³e¶. Bo nikt w takiej sytuacji nie idzie
lekarzowi dupê zawracaæ i z emerytur± siê przepychaæ bo jest lista. Zapisany
by³e¶ na godzinê a oni sobie wymy¶lili ¿e wchodzi siê w kolejno¶ci jak siê
przysz³o. I ca³± poczekalnia emerytek od 8 czeka bo lekarz przychodzi na 12.
Lekarz w karcie napisa³ ¿e sraczka, zapisa³ têtno, ci¶nienie. Wiadomo ¿e
gówniane te parametry by³y. Za miesi±c masz zawa³. Ubezpieczyciel nie wyp³aci
kasy, bo po tygodniu nie poszed³e¶ a lekarz kaza³ i ma to zapisane w karcie.
jak by¶ poszed³ i w karcie by by³o ¿e OK to wyp³aci. I teraz mi odpowiedz, ale
tak bez emocji i uczciwie. Kto pierwszy z³ama³ warunki umowy? Ubezpieczyciel
chce ¿eby¶ ¿y³ jak najd³u¿ej w super kondycji. Bo zap³acisz wtedy wiêcej ni¿
¿e¶cie siê umówili ¿e dostaniesz. A on poobraca kas± i zarobi jeszcze wiêcej.
Umowa to umowa. Kto w przyk³adowym zdarzeniu z³ama³ by umowê. Ty czy
ubezpieczyciel? OC dlatego ¿e obowi±zkowe to trochê inna para kaloszy. To
raczej taki ZUS dla samochodów ni¿ ubezpieczenie. Oczywi¶cie z wszystkimi
zaletami i wadami ZUSu.


no tak w USA sprawa by³a by prosta, p³acisz wymagasz, powiedz± z³e s³owo, z³y zapis do sadu z nimi
i znajdziesz prawników od zaraz
u nas p³acisz i nie masz ¿adnych praw, bo ci oni warunki dyktuj±, cos tam mamrocz± z u¶miechem sadysty
li¿±c nam  dupe jednoczesnie podudowujac nasze ego slodkim pierdzeniem w ten sposob bysmy poczuli sie wazni
i wartoscowi, jednakze okazuje sie ze jestesmy warci tyle ile mamy w portfelu lub ile jestesmy w stanie im zaplacic
za ccze obietnice, no i co z tego?
przypilnuj terminu, bo jak zapomnisz zaplacic o 1 dzien, jestes utopiony jak nowo narodzony, nie masz nic
tyle jestes warty



-- Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

62 Data: Luty 01 2012 23:22:17
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 1 Feb 2012 19:04:44 +0000 (UTC), kogutek napisa³(a):

ajprawdopodobniej w Polszcze jest taki sam system jak w IV Rzeszy. Niemiecki
system jest sprawdzony i nie ma ¿adnego powodu ¿eby tu by³o inaczej. Pañstwo

A czytales nasza ustawe ? Pewnie nie, bo bys fantazji nie snul.
I podejrzewam ze w Niemczech tez dziala inaczej.

gwarantuje wyp³atê odszkodowañ. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale ¿eby nie
pierdoliæ siê ze zbieraniem sk³±dek, likwidacj± szkód itp to wynajmuje
akwizytorów. S± to towarzystwa ubezpieczeniowe. Pañstwo wyznacza stawki na
poszczególne typy samochodów. Ale nie tak ¿e do 600 tyle a powy¿ej tyle.
Stawka jest od sztuki jak leci. Osobowe tyle, traktory ..... itd. Akwizytor
dostaje z góry ustalon± mar¿ê i dzieli stawki wed³ug w³asnych wyliczeñ. Na
koniec roku rozrachunkowego je¶li suma sk³adek zbilansowa³a siê z tym co
wp³acono do skarbu pañstwa stawka na przysz³y rok zostaje nie zmieniona. Je¶li
ubezpieczyciel wyp³aci³ wiêcej ni¿ zebra³ to dok³ada ze swoich. Je¶li wyp³aci³
mniej to nadwy¿ki nie zatrzymuje dla siebie tylko odprowadza do skarbu
pañstwa. Pañstwa nie interesuje jak ubezpieczyciel ustawi wysoko¶æ sk³adek. Od
ka¿dego ma odprowadziæ np 6 stów i dostaje w tym 3 stówy upustu.

I jaki mialby ubezpieczyciel cel w kombinowaniu wlasnego cennika, zamiast
po prostu stosowac panstwowy cennik ?
No i co by obywatele powiedzieli, ci ktorzy maja maluchy.

Ubezpieczyciel mo¿e dowolnie ustawiaæ wysoko¶æ sk³adek dla u¿ytkowników. Jeden
bêdzie preferowa³ samochody nowe i dla nich zrobi taniej. Inny stare których
u¿ytkownicy maj± wiêcej ni¿ 55 lat. To czy zarobi to jego problem. W sytuacji
kiedy stawki bez mar¿y nie pokryj± wyp³aconych odszkodowañ stawka na nastêpny
rok zostaje proporcjonalnie podniesiona.

Jakich odszkodowan ? Nic nie pisales wczesniej o odszkodowaniach :-)

J.

63 Data: Luty 01 2012 23:19:00
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kogutek 

J.F.  napisa³(a):

Dnia Wed, 1 Feb 2012 19:04:44 +0000 (UTC), kogutek napisa³(a):
> ajprawdopodobniej w Polszcze jest taki sam system jak w IV Rzeszy. Niemiecki
> system jest sprawdzony i nie ma ¿adnego powodu ¿eby tu by³o inaczej. Pañstwo

A czytales nasza ustawe ? Pewnie nie, bo bys fantazji nie snul.
I podejrzewam ze w Niemczech tez dziala inaczej.

> gwarantuje wyp³atê odszkodowañ. I to ono jest ubezpieczycielem. Ale ¿eby nie
> pierdoliæ siê ze zbieraniem sk³±dek, likwidacj± szkód itp to wynajmuje
> akwizytorów. S± to towarzystwa ubezpieczeniowe. Pañstwo wyznacza stawki na
> poszczególne typy samochodów. Ale nie tak ¿e do 600 tyle a powy¿ej tyle.
> Stawka jest od sztuki jak leci. Osobowe tyle, traktory ..... itd. Akwizytor
> dostaje z góry ustalon± mar¿ê i dzieli stawki wed³ug w³asnych wyliczeñ. Na
> koniec roku rozrachunkowego je¶li suma sk³adek zbilansowa³a siê z tym co
> wp³acono do skarbu pañstwa stawka na przysz³y rok zostaje nie zmieniona. Je¶l
i
> ubezpieczyciel wyp³aci³ wiêcej ni¿ zebra³ to dok³ada ze swoich. Je¶li wyp³aci
³
> mniej to nadwy¿ki nie zatrzymuje dla siebie tylko odprowadza do skarbu
> pañstwa. Pañstwa nie interesuje jak ubezpieczyciel ustawi wysoko¶æ sk³adek. O
d
> ka¿dego ma odprowadziæ np 6 stów i dostaje w tym 3 stówy upustu.

I jaki mialby ubezpieczyciel cel w kombinowaniu wlasnego cennika, zamiast
po prostu stosowac panstwowy cennik ?
No i co by obywatele powiedzieli, ci ktorzy maja maluchy.

> Ubezpieczyciel mo¿e dowolnie ustawiaæ wysoko¶æ sk³adek dla u¿ytkowników. Jede
n
> bêdzie preferowa³ samochody nowe i dla nich zrobi taniej. Inny stare których
> u¿ytkownicy maj± wiêcej ni¿ 55 lat. To czy zarobi to jego problem. W sytuacji
> kiedy stawki bez mar¿y nie pokryj± wyp³aconych odszkodowañ stawka na nastêpny
> rok zostaje proporcjonalnie podniesiona.

Jakich odszkodowan ? Nic nie pisales wczesniej o odszkodowaniach :-)

J.
Informujê i obja¶niam na przyk³adzie. Ubezpieczyciel zawar³ 100 tysiêcy
ubezpieczeñ na samochody osobowe w przeci±gu roku. Pañstwo narzuci³o mu ¿e za
ubezpieczenie pojedynczego samochodu osobowego ma wzi±æ 600 z³otych ( kwota z
Ksiê¿yca ale to przyk³ad i mo¿e tak byæ). Z tych 6 stów trzy dostaje górk±. Po
roku ubezpieczyciel siê rozlicza. W rozliczeniu pisze. Pobra³em 60 milionów
sk³adek. Zatrzyma³em 30 milionów mar¿y. To moje wynagrodzenie. Wyp³aci³em 30
milionów w formie odszkodowañ. Bilans wychodzi na zero. Dziêkujemy za
wspó³pracê i polecamy siê na przysz³o¶æ. Wariant drugi. Zebra³em 60 milionów.
Wyp³aci³em za szkody 25 milionów. Przesy³am goñcem 5 milionów ró¿nicy.
Dziêkujê za wspó³pracê i polecam siê na przysz³o¶æ. Te 5 milionów stanowi
przychód skarbu pañstwa, to tak na marginesie. Wariant trzeci. Zebra³em 60.
Wyp³aci³em 55. i dopisek. Jak w przysz³ym roku nie podniesiecie sk³±dek to siê
pierdolcie w sam ³eb. Za 5 baniek to ja robi³ nie bêdê. Wariant czwarty.
Zebra³ 60 a wyp³aci³ 70. Pismo podobne tylko chuj na chuja w nim stoi. Tak to
dzia³a. Ubezpieczyciele zatrudniaj± du¿o pracowników. Przeciêtnie im p³ac±.
Ale zatrudniaj± te¿ matematyków. Tym ubezpieczyciel lepszy im ma lepszych
matematyków. P³ac± im niewyobra¿aln± dla kasjerki w markecie kasê. matematycy
im licz± prawdopodobieñstwa strat, I tak ustawiaj± politykê finansow± firmy
¿eby jak najwiêcej zarobiæ. Niedawno na onecie by³o wyliczenie stawek OC w
wariancie obejmuj±cym wiek, samochód, numer buta kochanka ¿ony kierowcy.
Wysz³o im ¿e ubezpieczenie OC samochodu nale¿±cego do mê¿czyzny w wieku 26-28
je¿d¿±cego samochodem w wieku od 6 do 3 lat marki BMW powinno wynosiæ 5500 z³
( s³ownie:  piêæ tysiêcy piêæset z³otych). Ale za to sze¶ciesiêcio latek
pomykaj±cy ma³ym litra¿em i nie maj±cy w przeci±gu ostatnich 10 lat ¿adnej
szkody z w³asnej winy p³aci³ by jakie¶ grosze. Ale taki numer nie przejdzie z
przyczyn oczywistych i dalej bêdê dop³aca³ w ubezpieczeniu tym co maj± lepsze
samochody i generuj± straty. 

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

64 Data: Luty 02 2012 01:56:46
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 1 Feb 2012 23:19:00 +0000 (UTC), kogutek napisa³(a):

Informujê i obja¶niam na przyk³adzie. Ubezpieczyciel zawar³ 100 tysiêcy
ubezpieczeñ na samochody osobowe w przeci±gu roku. Pañstwo narzuci³o mu ¿e za
ubezpieczenie pojedynczego samochodu osobowego ma wzi±æ 600 z³otych ( kwota z
Ksiê¿yca ale to przyk³ad i mo¿e tak byæ). Z tych 6 stów trzy dostaje górk±. Po
roku ubezpieczyciel siê rozlicza. W rozliczeniu pisze. Pobra³em 60 milionów
sk³adek. Zatrzyma³em 30 milionów mar¿y. To moje wynagrodzenie. Wyp³aci³em 30
milionów w formie odszkodowañ. Bilans wychodzi na zero. Dziêkujemy za

poprzednio inaczej to zapisales, ale trzymajmy sie biezacego planu

wspó³pracê i polecamy siê na przysz³o¶æ. Wariant drugi. Zebra³em 60 milionów.
Wyp³aci³em za szkody 25 milionów. Przesy³am goñcem 5 milionów ró¿nicy.
Dziêkujê za wspó³pracê i polecam siê na przysz³o¶æ. Te 5 milionów stanowi
przychód skarbu pañstwa, to tak na marginesie.

Czyli co w zasadzie panstwo narzuca ?
a) Stawke 600zl,
b) srednia stawke 600zl, czy
c) dopuszczalna srednia marze 300 zl ?

Wariant trzeci. Zebra³em 60.
Wyp³aci³em 55. i dopisek. Jak w przysz³ym roku nie podniesiecie sk³±dek to siê
pierdolcie w sam ³eb. Za 5 baniek to ja robi³ nie bêdê.

w podwariancie c) spytam: czemu sobie sam nie podniesie ?

Wariant czwarty.
Zebra³ 60 a wyp³aci³ 70. Pismo podobne tylko chuj na chuja w nim stoi.
Tak to dzia³a.

Ale nie u nas. I raczej nie w Niemczech.
U nas co prawda odpowiedni urzad cenniki zatwierdza, ale tylko zmiany.
I kazdej firmie indywidualnie. Nie wiem - uzasadnionemu ("wzrosly nam
wyplaty") wnioskowi nie powinni sie chyba sprzeciwiac

Wysz³o im ¿e ubezpieczenie OC samochodu nale¿±cego do mê¿czyzny w wieku 26-28
je¿d¿±cego samochodem w wieku od 6 do 3 lat marki BMW powinno wynosiæ 5500 z³
( s³ownie:  piêæ tysiêcy piêæset z³otych).

Byla kiedys taka firma, juz nie pamietam - moze Compensa, ale miala bardzo
prosty cennik - mlody placi 5500 :-)

Ale za to sze¶ciesiêcio latek
pomykaj±cy ma³ym litra¿em i nie maj±cy w przeci±gu ostatnich 10 lat ¿adnej
szkody z w³asnej winy p³aci³ by jakie¶ grosze. Ale taki numer nie przejdzie z
przyczyn oczywistych i dalej bêdê dop³aca³ w ubezpieczeniu tym co maj± lepsze
samochody i generuj± straty.

Wiesz, szkod przez 10 lat nie zrobilem .. ale przeciez to nie znaczy ze nie
zrobie. A byle stluczka to teraz ze 2000zl, a w standardzie postulowanym
naprawy to chyba z 6000. To ile powinienem placic ? A przeciez nie musi sie
skonczyc na banalnej stluczce. 300zl wydaje mi sie umiarkowana skladka.
I tyle do niedawna placilem, ale ponoc za malo bylo ;-)

J.

65 Data: Luty 02 2012 13:55:25
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: kogutek 

J.F.  napisa³(a):

Dnia Wed, 1 Feb 2012 23:19:00 +0000 (UTC), kogutek napisa³(a):
> Informujê i obja¶niam na przyk³adzie. Ubezpieczyciel zawar³ 100 tysiêcy
> ubezpieczeñ na samochody osobowe w przeci±gu roku. Pañstwo narzuci³o mu ¿e za
> ubezpieczenie pojedynczego samochodu osobowego ma wzi±æ 600 z³otych ( kwota z
> Ksiê¿yca ale to przyk³ad i mo¿e tak byæ). Z tych 6 stów trzy dostaje górk±. P
o
> roku ubezpieczyciel siê rozlicza. W rozliczeniu pisze. Pobra³em 60 milionów
> sk³adek. Zatrzyma³em 30 milionów mar¿y. To moje wynagrodzenie. Wyp³aci³em 30
> milionów w formie odszkodowañ. Bilans wychodzi na zero. Dziêkujemy za

poprzednio inaczej to zapisales, ale trzymajmy sie biezacego planu

> wspó³pracê i polecamy siê na przysz³o¶æ. Wariant drugi. Zebra³em 60 milionów.
> Wyp³aci³em za szkody 25 milionów. Przesy³am goñcem 5 milionów ró¿nicy.
> Dziêkujê za wspó³pracê i polecam siê na przysz³o¶æ. Te 5 milionów stanowi
> przychód skarbu pañstwa, to tak na marginesie.

Czyli co w zasadzie panstwo narzuca ?
a) Stawke 600zl,
b) srednia stawke 600zl, czy
c) dopuszczalna srednia marze 300 zl ?

> Wariant trzeci. Zebra³em 60.
> Wyp³aci³em 55. i dopisek. Jak w przysz³ym roku nie podniesiecie sk³±dek to si
ê
> pierdolcie w sam ³eb. Za 5 baniek to ja robi³ nie bêdê.

w podwariancie c) spytam: czemu sobie sam nie podniesie ?

> Wariant czwarty.
> Zebra³ 60 a wyp³aci³ 70. Pismo podobne tylko chuj na chuja w nim stoi.
> Tak to dzia³a.

Ale nie u nas. I raczej nie w Niemczech.
U nas co prawda odpowiedni urzad cenniki zatwierdza, ale tylko zmiany.
I kazdej firmie indywidualnie. Nie wiem - uzasadnionemu ("wzrosly nam
wyplaty") wnioskowi nie powinni sie chyba sprzeciwiac

> Wysz³o im ¿e ubezpieczenie OC samochodu nale¿±cego do mê¿czyzny w wieku 26-28
> je¿d¿±cego samochodem w wieku od 6 do 3 lat marki BMW powinno wynosiæ 5500 z³
> ( s³ownie:  piêæ tysiêcy piêæset z³otych).

Byla kiedys taka firma, juz nie pamietam - moze Compensa, ale miala bardzo
prosty cennik - mlody placi 5500 :-)

> Ale za to sze¶ciesiêcio latek
> pomykaj±cy ma³ym litra¿em i nie maj±cy w przeci±gu ostatnich 10 lat ¿adnej
> szkody z w³asnej winy p³aci³ by jakie¶ grosze. Ale taki numer nie przejdzie z
> przyczyn oczywistych i dalej bêdê dop³aca³ w ubezpieczeniu tym co maj± lepsze
> samochody i generuj± straty.

Wiesz, szkod przez 10 lat nie zrobilem .. ale przeciez to nie znaczy ze nie
zrobie. A byle stluczka to teraz ze 2000zl, a w standardzie postulowanym
naprawy to chyba z 6000. To ile powinienem placic ? A przeciez nie musi sie
skonczyc na banalnej stluczce. 300zl wydaje mi sie umiarkowana skladka.
I tyle do niedawna placilem, ale ponoc za malo bylo ;-)

J.



Wiedzia³em ¿e kto¶ siê przypierdoli do cyferek a nie do sposobu. Co zrobiæ, to
Polska w³a¶nie. I Polacy, najg³upszy i jednocze¶nie wszystko wiedz±cy naród na
¦wiecie.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

66 Data: Luty 02 2012 10:24:14
Temat: Re: Jak dzia³a OC i dlaczego s± ró¿ne stawki.
Autor: Arek 

W dniu 2012-02-02 00:19, kogutek pisze:

Informujê i obja¶niam na przyk³adzie. Ubezpieczyciel zawar³ 100 tysiêcy
ubezpieczeñ na samochody osobowe w przeci±gu roku. Pañstwo narzuci³o mu ¿e za
ubezpieczenie pojedynczego samochodu osobowego ma wzi±æ 600 z³otych ( kwota z
Ksiê¿yca ale to przyk³ad i mo¿e tak byæ). Z tych 6 stów trzy dostaje górk±. Po
roku ubezpieczyciel siê rozlicza. W rozliczeniu pisze. Pobra³em 60 milionów
sk³adek. Zatrzyma³em 30 milionów mar¿y. To moje wynagrodzenie. Wyp³aci³em 30
milionów w formie odszkodowañ. Bilans wychodzi na zero. Dziêkujemy za
wspó³pracê i polecamy siê na przysz³o¶æ. Wariant drugi. Zebra³em 60 milionów.
Wyp³aci³em za szkody 25 milionów. Przesy³am goñcem 5 milionów ró¿nicy.
Dziêkujê za wspó³pracê i polecam siê na przysz³o¶æ. Te 5 milionów stanowi
przychód skarbu pañstwa, to tak na marginesie. Wariant trzeci. Zebra³em 60.
Wyp³aci³em 55. i dopisek. Jak w przysz³ym roku nie podniesiecie sk³±dek to siê
pierdolcie w sam ³eb. Za 5 baniek to ja robi³ nie bêdê. Wariant czwarty.
Zebra³ 60 a wyp³aci³ 70. Pismo podobne tylko chuj na chuja w nim stoi. Tak to
dzia³a. Ubezpieczyciele zatrudniaj± du¿o pracowników. Przeciêtnie im p³ac±.
Ale zatrudniaj± te¿ matematyków. Tym ubezpieczyciel lepszy im ma lepszych
matematyków. P³ac± im niewyobra¿aln± dla kasjerki w markecie kasê. matematycy
im licz± prawdopodobieñstwa strat, I tak ustawiaj± politykê finansow± firmy
¿eby jak najwiêcej zarobiæ. Niedawno na onecie by³o wyliczenie stawek OC w
wariancie obejmuj±cym wiek, samochód, numer buta kochanka ¿ony kierowcy.
Wysz³o im ¿e ubezpieczenie OC samochodu nale¿±cego do mê¿czyzny w wieku 26-28
je¿d¿±cego samochodem w wieku od 6 do 3 lat marki BMW powinno wynosiæ 5500 z³
( s³ownie:  piêæ tysiêcy piêæset z³otych). Ale za to sze¶ciesiêcio latek
pomykaj±cy ma³ym litra¿em i nie maj±cy w przeci±gu ostatnich 10 lat ¿adnej
szkody z w³asnej winy p³aci³ by jakie¶ grosze. Ale taki numer nie przejdzie z
przyczyn oczywistych i dalej bêdê dop³aca³ w ubezpieczeniu tym co maj± lepsze
samochody i generuj± straty.

Dziêki za wyja¶nienie, teraz dwa przypadki:
1. Jestem 40letnim ustatkowanym niemieckim pracownikiem banku. Mam w³a¶ciwy numer buta, czwórkê ma³ych Larsów i Helmutów i Helg. Je¿d¿ê nowiutkim passatem tedei 1.9. Nigdy nie mia³em szkody, ani mandatu. Teoretycznie jestem ³akomym k±skiem dla ka¿dego ubezpieczyciela. Bo na mnie zarabia 600 na czysto, rok w rok.

2. Jestem 30letnim go¶ciem, z du¿± stop± (wiêc ciê¿k±), je¿d¿ê 20letnim BMW. Nie mam ¿ony, dzieci itp. Dostaje sporo mandatów za ³amanie przepisów. Ma³a szansa dla towarzystwa, ¿e na mnie zarobi.

I dwa pytania:
a. Kto ubezpiecza ludzi z pkt. 2? Bo wiadomo, ¿e nikt nie bêdzie chcia³ ryzykowaæ sporej kasy dla tych 600stówek. W koñcu maj± zajebistych matematyków.

b. Sk±d tyle luksusowych samochodów w Polsce z otartymi reflektorami, b³otnikami itp. Które pochodz± z Niemiec, bo tam podobno s± takie ubezpieczenia, ¿e byle rysa i Niemcy siê tego pozbywaj± poniewa¿ nie chc± ju¿ tym je¼dziæ. Komu siê op³aca wywalaæ tyle kasy?


Reasumuj±c, dziwne to.

A.

Re: Jak działa OC i dlaczego są różne s tawki.



Grupy dyskusyjne