Jak przemwić do rozsądku?
1 | Data: Maj 07 2009 16:41:24 |
Temat: Jak przemwi do rozsdku? | |
Autor: The_EaGle | No wanie zastanawiam si jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze znajomym ktry chce zacz jedzi motocyklem i kupuje co co moe spowodowa jego nage zejcie. 2 |
Data: Maj 07 2009 17:50:25 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Alti |
No wanie zastanawiam si jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze znajomym ktry chce zacz jedzi motocyklem i kupuje co co moe spowodowa jego nage zejcie. Czego powodem miaoby by nage zejcie 30 letniego znajomego na xjr1300? Wojtek 3 |
Data: Maj 07 2009 17:54:51 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: KJ Sia Sw | Alti pisze: Czego powodem miaoby by nage zejcie 30 letniego znajomego na xjr1300? Nagly przyrost pojemnosci po dlugotrwalej abstynencji. KJ 4 |
Data: Maj 08 2009 10:15:38 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: The_EaGle | Alti pisze: Czego powodem miaoby by nage zejcie 30 letniego znajomego na xjr1300? Spory moment obrotowy na jednego niedowiadczonego czowieka? Pozdrawiam Rafa 5 |
Data: Maj 08 2009 10:17:49 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Jacek Czerwinski | The_EaGle pisze: Alti pisze: Moment hamowania moe jeszcze bardziej ? ('Prawie' sprawdzone wasnorcznie) 6 |
Data: Maj 08 2009 13:05:58 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: The_EaGle | Jacek Czerwinski pisze: The_EaGle pisze: Heble w XJR takie sabe? Przecie to podobno od R1... Pozdrawiam Rafa 7 |
Data: Maj 08 2009 13:14:20 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kefir | Elou! Jacek Czerwinski pisze: Tip: roznica w masie. Przedpiscy moglo zas chodzic o hamowanie silnikiem, choc to sie nijak nie ma do dwojek czy singli ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 8 |
Data: Maj 08 2009 13:28:19 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Seba | Dnia Fri, 8 May 2009 13:14:20 +0200, Kefir napisa(a): Spory moment obrotowy na jednego niedowiadczonego czowieka? Ja to odczytaem raczej jako duy moment hamowania - e skuteczno hamulcw w XJR (in plus) te potrafi zaskoczy. -- Pozdrawiam Sebastian S. 9 |
Data: Maj 08 2009 15:00:01 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Jacek Czerwinski | Seba pisze: Dnia Fri, 8 May 2009 13:14:20 +0200, Kefir napisa(a):To ja jestem tym przedpic ;) Miaem na myli 'duy' moment hamowania silnikiem, cho 'dwjka' wagi lekkiej: GS500. Na pocztku nawet tak to bywa. 10 |
Data: Maj 08 2009 01:34:14 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: | On 8 Maj, 10:15, The_EaGle wrote: > Czego powodem miaoby by nage zejcie 30 letniego znajomego na xjr1300?Ja bym tak nie demonizowa, zaley w jakim charakterze chce si uywa danego sprzta. Jeeli kto kupuje mocny motocykl eby zapierdala to jest due prawdopodobiestwo, e prdzej czy pniej si rozpieprzy. Moe atwo mi si to mwi bo jestem sam w podobnej sytuacji. Od zawsze jedziem na jakich skuterkach i demoludach, od Komarka, przez Simsony, WSK-i i Jawy, jakich kosmosw nie nakrciem bo cznie to pewnie z 50-55kkm. Teraz ujedzam od 2 miesicy ZZR 1200 (aktualnie nakrciem co ok. 5kkm) i jakiej tragedii nie ma oprcz tego, e bardzo atwo przyzwyczaja do prdkoci. Ale ja swj wybr kierowaem nie moc a tym, e chciaem motocykl ktry mona obadowa i w dwie osoby polecie gdzie dalej i nie by zmczonym jazd. -- Artur 11 |
Data: Maj 08 2009 10:43:52 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kefir | Elou! > Czego powodem miaoby by nage zejcie 30 letniego znajomego na > xjr1300?Ja bym tak nie demonizowa, zaley w jakim charakterze chce si uywa danego sprzta. Jeeli kto kupuje mocny motocykl eby zapierdala to jest due prawdopodobiestwo, e prdzej czy pniej si rozpieprzy. Moe atwo mi si to mwi bo jestem sam w podobnej sytuacji. Od zawsze jedziem na jakich skuterkach i demoludach, od Komarka, przez Simsony, WSK-i i Jawy, jakich kosmosw nie nakrciem bo cznie to pewnie z 50-55kkm. Teraz ujedzam od 2 miesicy ZZR 1200 (aktualnie nakrciem co ok. 5kkm) i jakiej tragedii nie ma oprcz tego, e bardzo atwo przyzwyczaja do prdkoci. ****************************************************** Nie chce krakac lecz jedynie uczulic: najgorsze jeszcze przed Toba. Zacznij szczegolnie uwazac gdy przestaniesz sie bac i czuc respekt do maszyny. Odezwij sie za rok-dwa, gdy zrobisz jakies 30 tys km i wtedy opisz swoje wrazenia. Mysle ze to bedzie wartosciowe dla poczatkujacych i mlodych gniewnych. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 12 |
Data: Maj 08 2009 01:53:13 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: | On 8 Maj, 10:43, "Kefir" wrote: Jestem tego wiadomy. Cay czas staram si myle, analizowa sposb jazdy i nie ulec poczuciu, e znam motocykl i mao moe mnie zaskoczy. Ale wiem, e samym myleniem mona zauway moe z 30-40% rnic midzy czym sabszym/samochodem. Bo gdy jazda wydaje si wcale nie szybka i cakiem spokojna wystarczy dosownie na godzin usi do samochodu czy na co sabszego i wtedy doznaje si szoku. -- Artur 13 |
Data: Maj 08 2009 01:57:24 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: | On 8 Maj, 10:53, wrote: Aha i warto sobie w takich momentach przypomnie pierwsze chwile, gdy jak niechccy przekroczyo si granic 5krpm to wyrywao kierownic z rk a teraz niczego takiego si nie zauwaa. -- Artur 14 |
Data: Maj 08 2009 11:21:15 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Marek Borowski | Kefir wrote: Elou!Moze sie wypowiem. 3 lata i 17tys na koncie. Kiedy jezdzilem 500 (7tys) bylem absolutnie przekonany iz stosunkowo niewielka moc i masa uratowaly mi pare razy tylek ale po przesiadce na mocniejszego i ciezszego sprzeta mam duze watpliwosci. Nie ma porazajacej roznicy. Ruch uliczny to nie tor. (O czym duzo tutaj zapomina). Skrajny debil zabije sie i na 125tke (ostatnio widzialem na moscie siekierkowskim NSR jadacego slalomem pomiedzy samochodami przy 140 km/h). Zgadzam ze z kefirem iz najwieksze zagorozenie dla "normalnych" to dac sie "poniesc" maszynie....... ale to ma malo wspolnego z umiejetnosciami. Pozdr Marek 15 |
Data: Maj 08 2009 11:29:28 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: zbigi | Marek Borowski napisa(a): Kefir wrote: Popelniasz blad nie uwzgledniajac doswiadczenia i obycia z maszyna, jakie zdobyles jezdzac piecsetka. Zgadzam ze z kefirem iz najwieksze zagorozenie dla "normalnych" to dac sie "poniesc" maszynie....... ale to ma malo wspolnego z umiejetnosciami. IMO mylisz sie. Ma to bardzo duzo wspolnego z umiejetnosciami. Czesto z tymi podstawowymi, wspolnymi dla kazdej maszyny bez wzgledu na jej moc/pojemnosc. -- pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) Nowy Janw - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;) 16 |
Data: Maj 08 2009 11:35:50 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | Marek Borowski napisa(a): Skrajny debil zabije sie i na 125tke (ostatnio widzialem na moscie siekierkowskim NSR jadacego slalomem pomiedzy samochodami przy 140 km/h). NSRki tyle nie jezdzom. No i przy tej predkosci to ciezko marke rozpoznac, chyba ze siedziales mu na dupie :) -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 17 |
Data: Maj 10 2009 22:11:08 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: The_EaGle | pisze: Ja bym tak nie demonizowa, zaley w jakim charakterze chce si uywa Wiesz, ja moe jestem dziwny, ale uwaam e jak kto wsiada do np R1 czy Hayabusy to choby by bardzo zestresowany to kiedy wczeniej czy pniej odkrci na max. Najczciej to sie odbywa za wczenie. Taka gupia sprawa na ktrej ja osobiscie sie omal nie przejechaem to odkrecenie gazu za duze okrecenie przy pochylonym motocyklu. Mialem sytuacje taka ze wyjezdzajac z drogi podpoprzadkowanej skrecalem w lewo i odkrecilem tak ze tyl mi lekko odjechal. Podparlem sie noga nawet nie wiem w ktorym momencie - to byl uamek sekundy - jakis dziki odkruch i wszystko dobrze sie skonczylo. Gdybym mial zamiast 58KM ,100KM to mysle ze bym lea. Pozdrawiam Rafa CBF500 18 |
Data: Maj 11 2009 01:14:30 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: | On 10 Maj, 22:11, The_EaGle wrote: pisze:Co to znaczy odkrci na max? Sprawdzi V-max czy pojedzie do koca na jedynce? A odkrcanie w zoeniu to jest podstawowa wiedza i kady kto chce jedzi na motocyklu powinien to wiedzie. Raczej problemem w tym wszystkim s przypieszenia i prdkoci jakie rozwijaj mocniejsze motocykle i po prostu w pewnym momencie mona nie wyhamowa i w co przypieprzy. -- Artur 19 |
Data: Maj 11 2009 16:42:48 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: The_EaGle | pisze: Co to znaczy odkrci na max? Sprawdzi V-max czy pojedzie do koca na Nie wane na jakim biegu. Odkrci to odkrci - rozumiem to jako dynamiczne otwarcie przepustnicy w max pooenie ;) Skutek moe by taki sam na 1 jak na 6ce. Przy 1 biegi motocykl moe znale si na plecach a na 6 mona nie wyrobi si na "winklach" autostrady. Pozdrawiam Rafa 20 |
Data: Maj 11 2009 10:12:04 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: | On 11 Maj, 16:42, The_EaGle wrote: Ujezdzam Zygzaka 1200 i na razie nie zdarzylo mi sie ani razu i raczej szybko sie nie zdarzy, w zupelnosci wystarcza mi do polowy :-) Ja jestem zdania, ze to jest kwestia podejscia do tematu, nie wolno ulec mysli, ze umiemy juz bardzo wiele i mozemy odkrecac i cudowac. Chociaz jak pisalem wczesniej, ciezko mi to mowic bo sam jestem w takiej sytuacji. -- Artur 21 |
Data: Maj 08 2009 11:13:49 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Alti |
Alti pisze: No bo ja z tych drugich co nie uwaaj e to moc zabija. Uwaam e xjr1300 jest nienajlepsza z zupenie innego powodu ni moment czy moc. Uwaam e najwikszym problemem dla niedowiadczonego jest masa. Ciki motocykl trudniej opanowa i tyle. A krcenie manetk zostawiam jako mniej istotny szczeg. I nie to e mam manie mocy. Obecnie jed hornetem ledwo 100 KM. A nastpny bdzie sabszy bo marz o enduro typu f800gs. Wojtek 22 |
Data: Maj 08 2009 12:59:15 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: The_EaGle | Alti pisze: No bo ja z tych drugich co nie uwaaj e to moc zabija. Ja powiem tak ze swojego dowiadczenia - jezdze CBF500 58KM i chce sie przesi na KLE 650 versys 64KM :> tak wiec mocy tam wiele nie bdzie. Zrobiem t CBFk 20 tys km. Gdyby kupi XJR1300 to w jedzie w miesce na pewno pare razy bym w samochod przywali - nie opanowabym 300kg bo z 200kg miaem na pocztku problemy. Teraz to insza inszosc ale nie powiem ebym czu sie na tym moto zawsze zrelaksowany ;) Dlatego nieco obawiam si o zdrowie znajomego ktry w sumie nie ma pojcia o odczuciach jakie bdzie dowiadcza walczc z maszyna w korku i nie potrafic j opanowa. Pozdrawiam Rafa 23 |
Data: Maj 08 2009 13:05:27 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Piotr Chamernik :: CHAMER | Uytkownik "Alti" napisa w wiadomoci
Hi, uzyj mnie jako przykladu - doswiadczenie niewielkie, max 250, ale 8 czy nawet 10 lat temu. Stwierdzilem, ze dobrze bedzie przed powrotem na 2 kola odswierzyc umiejetnosci. Wzialem wiec kilka jazd u Darka Lenarta (Delta, Lodz). I co? Na YBR-125 przejechac sie na prostej itp. to zaden problem, ale zrobienie osemek bylo nie lada wyczynem - zupelnie zatracilem jakakolwiek precyzje krecenia gazem, co przy silnej maszynie jest zabojcze... Manewrowka kuleje masakrycznie, wiem ze jeszcze kilka godzin na placu spedze ZANIM to 'znowu poczuje'. A co to jest 125 ccm? to 10x mniej niz maszyna ktora chce Twoj znajomy... Moze powiedz koledze aby wzial JEDNA godzine na placu, aby sobie 'przypomniec'. Moze jak zobaczy jak kaleczy jazde na malym sprzecie to zmieni zdanie? Chyba nie ma sie czego wstydzic, w koncu to normalne, ze jak sie nie jezdzi tyle czasu to umiejetnosci i nawyki zanikaja. Mam w dupie lans jak od tego zalezy potem moje zycie i zdrowie. -- Pozdrawiam, Piotr Chamernik 24 |
Data: Maj 10 2009 18:20:25 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Sqeeb | On Fri, 8 May 2009 13:05:27 +0200 Moze powiedz koledze aby wzial JEDNA godzine na placu, aby sobie Niektrzy nie bior ycia na powanie. Byleby tylko odchodzili z tego wiata sami. -- Pozdrawiam, Sqeeb 25 |
Data: Maj 07 2009 20:23:30 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Dzik | Smieszy mnie w naszym kraju mania wielkosci;-) Chociaz z drugiej strony laik, ktory przyjdzie obejrzec moto zadaje zwykle 2 pytania ile kucy i jaka pojemnosc:) Jak mowie ze tylko 72 i dwa cylindry odchodza niepocieszeni:) Sprzet wyglada na wiecej ;-) 26 |
Data: Maj 08 2009 13:16:03 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: The_EaGle | Dzik pisze: Smieszy mnie w naszym kraju mania wielkosci;-) Chociaz z drugiej strony laik, ktory przyjdzie obejrzec moto zadaje zwykle 2 pytania ile kucy i jaka pojemnosc:) Jak mowie ze tylko 72 i dwa cylindry odchodza niepocieszeni:) Sprzet wyglada na wiecej ;-) 72KM i dwa cylindry czyby sprzedawa ER6 albo versysa? ;) Szukam czego w ten dese to tak z inszej strony pytam ;>. Ale co do racji to zgadza si - ludzie chc aby nie byo obciachu te 100KM i 1l moto musi mie ;) "nie ma litra nie ma motocykla" :> Pozdrawiam Rafa 27 |
Data: Maj 08 2009 13:59:55 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kefir | Elou! Dzik pisze: Po osmiu latach na wielocylindowcach w okolicach 100 i wiecej kucy wsiadlem sobie 2 m-ce temu na cos co ma ich 48. I co? Najchetniej bym wcale nie zlazil. Moze w koncu naucze sie jezdzic, skrecac i hamowac. Poza tym, bede sie upieral: szosowo jezdzi sie na Nm (niutonometrach) i przebiegu krzywej rozwijania Nm przez naped a ie na koniach mechanicznych rozwijanych przy niebotycznych obrotach. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 28 |
Data: Maj 08 2009 14:29:23 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: fv | Kefir wrote: Po osmiu latach na wielocylindowcach w okolicach 100 i wiecej kucy Co to byo to 48 kucy? -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GSX 650F Auto: Nissan Primera 2,0 29 |
Data: Maj 08 2009 14:40:34 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Magic | fv pisze: Kefir wrote: W stopke mu luknij. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 30 |
Data: Maj 08 2009 14:50:45 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: gildor | Magic pisze: fv pisze: wszdzie peday... -- gildor 9'99 31 |
Data: Maj 08 2009 14:58:50 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | gildor napisa(a): wszdzie peday... nie trza sie schylac do lukania w stopkie -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 32 |
Data: Maj 08 2009 22:51:17 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: MiT | W dniu 2009-05-08 14:58, Kamil Nowak 'Amil' napisa (a):: gildor napisa(a):To ju pedalstwo obustronne. Wymaga podniesienia stopki przez ogldnego. -- MiT "ko to nie motocykiel, nikt nie zginie" (c) Kamirz P. 33 |
Data: Maj 08 2009 14:05:01 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Magic | Kefir pisze: Poza tym, bede sie upieral: szosowo jezdzi sie na Nm (niutonometrach) i przebiegu krzywej rozwijania Nm przez naped a ie na koniach mechanicznych rozwijanych przy niebotycznych obrotach. Fakt. Pytanie jeszcze na ile chtnie wkrca si na te obroty. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 34 |
Data: Maj 08 2009 14:12:07 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kefir | Elou! Kefir pisze: Pod obciazeniem? Przebieg krzywej momentu mowi o tym wlasnie. Lepiej gdy bardziej stroma i prostsza. Cieszesiezemoglempomoc. Zbigi skoryguje. ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 35 |
Data: Maj 12 2009 21:02:04 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: zbigi | Kefir napisa(a): "Magic" wrote in message A co ja moge? Idealem teoretycznym dla silnika spalinowego jest plaski i jednostajny/jednolity przebieg momentu. A fakt, ize w rzeczywistosci nie jest linia prosta (a raczej odcinkiem), jest przyczyna mowienia o przebiegu krzywej momentu :) -- pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :) zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl] Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;) Nowy Janw - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;) 36 |
Data: Maj 07 2009 20:42:59 | Temat: Re: Jak przemwić do rozsądku? | Autor: Piotr May | The_EaGle pisze: No waśnie zastanawiam się jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze znajomym ktry chce zacząć jedzić motocyklem i kupuje coś co moe spowodować jego nage zejście. " Subject: R1 na pierwszy motocykl? Autor: Wiewior Data: 03–09–2003 10:19 Pisze post jeszcze na goraco, ledwie 3 dni temu zgineli Maja i Jarek. Mama zawsze mi mowila, ze o zmarlych mowi sie dobrze albo wcale, a ja bede po Jarku troche jechal, po Jarku, ktorego do dzis nawet jeszcze nie pochowano. Jezeli tym samym uraze czyjes uczucia, to zapraszam w piatek o godz. 13.00 na cmentarz na Junikowie, mozna bedzie mi walnac plombe, obiecuje ze nadstawie drugi policzek. Jarka poznalem w bunkrze, na imprezce u Easy. W niedziele rano pojechalem z Nimi na tor kartingowy. Wczesniej w muzeum zdazylismy sobie nieco pogawedzic, na torze przezylem maly szok. Chlopak na Thundercacie byl robiony przeze mnie na starej XJ-cie jak chcialem. A przeciez ja za bardzo nawet nie umie jezdzic. I moj motorek tez za bardzo nie skreca. I nawet nie jechalem na granicy umiejetnosci, krecilem kolka powiedzmy na swoje 90% mozliwosci, bo nie mialem prawa sie wowczas przewrocic, przeciez tego samego dnia musialem jeszcze zawiezc zonke do Kolbergu. Wracelem z toru do bunkra, juz tylko z Nimi. Jareccy i Budyn poleceli w strone Wrocka. Puscilem Jarka przodem i przezylem niemaly szok. On jechal szybciej, niz ja bym jechal, gdybym jechal sam, a przeciez do ostroznie jezdzacych wowczas nie nalezalem (pisze wowczas, bo od ostatniego szlifu nie siedzialem na motocyklu, nie wiem czy teraz nie mam jakis blokad). Zatrzymalismy sie pod spozywczakiem i zaczalem powazna rozmowe. Dopytalem sie wreszcie o co z tym wszystkim chodzi. Okazalo sie, ze wowczas Jarek mial na Kociku nawiniete ledwie 4kkm z hakiem. Ze jest to jego pierwszy motocykl, wczesniej byla co prawda jakas Cagiva, ktora rozpadla sie po kilku(nastu/dziesieciu/set) kilometrach, po czym Jarek kupil sobie YZF, bo byl to najwygodniejszy motocykl, do jakiego sie przysiadl. Zaczalem Im tlumaczyc, ze jezdza za szybko, ze jazda po duzym miescie to nie jest jakies hop, ze wszedzie czychaja rozne zagrozenia, ze Jarek nie umie jezdzic, ma nieopanowany motocykl, nie zna jego mozliwosci ani humorow, ze... Dostalem wowczas od Nich dwojga totalna zjebke, dowiedzialem sie ze Jarek samochodem ma nakrecone juz ponad 100kkm, ze nikt i nic go na polskich szosach nie dziwi, ze przezyl wszystkie mozliwe sytuacje, a w miescie to sie czuje jak ryba w wodzie. Poza tym dowiedzialem sie, ze Oni i tak teraz juz jezdza wolno, bo Jarek mial juz jednego szlifa, wiecej szlifow miec nie bedzie, bo juz wie co i jak, i ile te boczne plastiki do Yamci kosztuja. Cos tam nieudolnie probowalem Im jeszcze tlumaczyc, ze po 5kkm, kiedy to juz o Jawie wiedzialem “wszystko”, odbilem sie na rondzie jej prawym bokiem o lewy bok cieniaka, ze gleby parkingowe zdarzaly mi sie do 12kkm, a i tak do dzis za bardzo nie umie jezdzic (czego zreszta dowod mial miejsce niedlugo pozniej), ze jak po 20kkm na Jawie przesiadlem sie na iXJocie, to musialem sie uczyc jazdy od nowa. Ze tak samo jak Jawa tak i iXJocia przez pierwsze kilometry nosily mnie po szosie wg nieznanych mi blizej zasad. Oni wowczas tak wlezli na mnie, ze poczulem sie przez chwile jak wiesniak, gdzies ze srodkowego pomorza, z miasteczka, w ktorym tylko 3 skrzyzowania maja swiatla, dodatkowo jak beztalencie motocyklowe, taki leszczyk w rzeszy wytrawnych motocyklistow. Jeszcze tylko niesmialo przebaknalem, zeby Jarek sprzedal poki moze ten cholerny motocykl, a jak juz nie chce, to niech nim chociaz jezdzi duzo wolniej, bo jestem pewny ze predzej czy pozniej sie rozpierdoli, a to bedzie bolalo, na pewno kieszen, ale nie tylko. I sie rozpierdolil, pociagnal za soba Maje ;-( Dlaczego ja wowczas Ich bardziej nie zjebalem, moze by to cos pomoglo. Jezeli teraz ktos mi powie, ze sportowy motocykl na pierwsze moto jest ok (nawet 600-tka), bo wystarczy miec tylko wyobraznie, to mu chyba strzele. Stracilem w wypadkach motocyklowych, od 97 roku, juz 6 osob, na ktorych zyciu mi zalezalo, po ktorych smierci plakalem. Nie wiem jak postapie nastepnym razem, kiedy zobacze na motocyklu kogos, kto naprawde nie daje sobie rady, kogos, kogo posiadany sprzet przewyzsza jego umiejetnosci, nie wyobraznie, ale UMIEJETNOSCI, ktore mozna nabyc tylko i wylacznie dziesiatkami, czy nawet setkami tysiecy przejechanych kilometrow. I to nie autem. Rozsadek mi teraz kaze od takiej osoby sie odwrocic, przestac ja znac, w razie zadzialania statystyki bedzie mi latwiej. Sumienie jednak nakazuje w jakis sposob interweniowac, tylko jak, nawet nie jestem miernym psychologiem. Na koniec pozwole przytoczyc sobie tekst Wiecy, ktory wyslal mi na priv. Mocno mnie on ujal, pozwolil jakos pozbierac mysli. " Chodzi pewnie o tych dwoje spod Poznania ? No c. Zawsze w takich przypadkach ogarnia mnie pewna melancholia. Nie znaem ich osobiście, ale jednak ogarnia smutek i niepewno – to co ich spotkao, w kadej chwili moe spotkać mnie. Niestety – wybraliśmy sobie do ryzykowne hobby (czy moe raczej – styl ycia), ktre jak adne inne uświadamia nam krucho istnienia i przemijanie tego co nas otacza. Szybciej jedzimy, szybciej pijemy, szybciej yjemy i niestety często – szybciej umieramy. Jest to niestety konsekwencja NASZEGO wyboru. Jesteśmy tylko ludmi i jak kady czowiek popeniamy będy. W naszym przypadku jednak kady bąd moe skończyć się tragicznie, i tak waśnie tumaczę wszystkim na czym polega jazda motocyklem : Podczas jazdy stale podejmujesz decyzje o yciu i śmierci. Dobrze jeeli kończy się na lekkich potuczeniach czy rozbiciu moto. Zdaa się jednak tak e ktoś z naszego otoczenia opuszcza nas na zawsze i wtedy pozostaje mieć nadzieję e odeszli gdzieś gdzie są szczęśliwi i e byli szczęśliwi przedtem – e yli penią ycia, tak jak chcieli, jak pragnęli yć. I niech to Ci doda otuchy e odeszli, mając za sobą wiele szczęśliwych chwil, szczęśliwych bo spędzonych na motocyklu, wypenionych radością z jazdy, pokonywanych zakrętw, ryku odkręcanego silnika, spotykanych ludzi dzielących tę samą pasję – motocykle. Pozdrawiam i yczę tylko dobrych decyzji Wieca " Dziekuje Wieca za slowa otuchy. 37 |
Data: Maj 08 2009 01:32:11 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Spider A.J. |
Pisze post jeszcze na goraco, ledwie 3 dni temu zgineli Maja i Jarek. Musiales? :-( -- -=[Spider A.J.]=- Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-) http://www.foto-spider.pl RF900RS2 38 |
Data: Maj 08 2009 07:20:44 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Darek Mroz | Pisze post jeszcze na goraco, ledwie 3 dni temu zgineli Maja i Jarek. Pikny, rozsdny post. Niestety wrd motocyklistw rozsdek budzi skrajn agresj. Najbardziej pian tocz nidzielniacy o duych garach i wszelkich rozumach. pozdrawiam DM K1300R (mj usmy) 39 |
Data: Maj 08 2009 10:04:35 | Temat: Re: Jak przemwić do rozs±dku? | Autor: Sqeeb | On Fri, 8 May 2009 07:20:44 +0200 >> Pisze post jeszcze na goraco, ledwie 3 dni temu zgineli Maja i Jarek. O czym Ty k...?! -- Pozdrawiam, Sqeeb 40 |
Data: Maj 08 2009 10:31:17 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Easy |
Dobrze ze to zrobi.... z jednej strony Wiewir powiedzial prawde... Pio tylko przytoczy... Z drugiej... sama zapomniaam ile to juz lat... na codzien sie o tym nie mysli... ale czasem wspominam... -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 41 |
Data: Maj 08 2009 14:32:33 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Spider A.J. |
Dobrze ze to zrobi....Pisze post jeszcze na goraco, ledwie 3 dni temu zgineli Maja i Jarek.Musiales? Wiesz moze jakbym ich wtedy u Ciebie nie poznal to by mnie to nie ruszalo, ale teraz jakos jak przypomnialem sobie te sliczna usmiechnieta dziewuszke to cos mi sie smutno zrobilo. :-( -- -=[Spider A.J.]=- Krakuf <-jakos tak wyjszlo ;-) http://www.foto-spider.pl RF900RS2 42 |
Data: Maj 08 2009 22:59:50 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Easy |
no wasnie... trzeba pametac... a czasem sie zapomina.... Tak jak o kilku innych naszych znajomych. rzne byly powody ale skutek ten sam.. ale EOT -- Easy Zielona Dziura Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni NT650V i NTNT650V ;) 43 |
Data: Maj 08 2009 09:54:45 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kefir | Elou! No wanie zastanawiam si jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze znajomym ktry chce zacz jedzi motocyklem i kupuje co co moe spowodowa jego nage zejcie. Nie kazdy kto kupuje sprzeta na wyrost musi od razu sie zabic lub zostac kaleka. XJR to ciezki naked o bardzo przyjemnej charakterystyce a nie supersport. Dzieki temu ze golas, daje wyczucie predkosci. Pewnie trudno bedzie koledze manewrowac parkingowo lecz pozostaje trzymac kciuki. -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 44 |
Data: Maj 08 2009 11:36:20 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Magic | The_EaGle pisze: No wanie zastanawiam si jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze znajomym ktry chce zacz jedzi motocyklem i kupuje co co moe spowodowa jego nage zejcie. "Leszczyki wykrusz si do czerwca". -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 45 |
Data: Maj 08 2009 05:05:38 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Nikanor | On 8 Maj, 11:36, Magic wrote: "Leszczyki wykrusz si do czerwca". Kto to pierwszy tutaj powiedzia? Szukaem kiedy, ale nie znalazem? -- Nikanor 46 |
Data: Maj 08 2009 14:07:19 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Kefir | Elou! "Leszczyki wykrusz si do czerwca". Kto to pierwszy tutaj powiedzia? Szukaem kiedy, ale nie znalazem? Imc Budyn. Cieszesiezemoglempomoc. Dac linke? -- Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Traktor XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta 47 |
Data: Maj 08 2009 08:05:02 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: WIADRO | On 7 Maj, 16:41, The_EaGle wrote: No wanie zastanawiam si jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze ja jestem odmiennego zdania ni wikszo dowiadczonych jedcw, uwaam e jeli kto chce r1 na pierwsze niech kupi i jedzi, jak chce xjr1300 niech bierze, po pierwsze co ci do tego? dwa to nie motocykl zabija ani jego moc, co za rnica czy go kopnie 55koni czy 150koni? ani po tym ani po tamtym nie przeyje. ludzie powinni kupi co im si podoba i czego chc, pracuj na to niech wydaj swoj kas jak maj ochot, jedynie co moesz to powiedzie co w stylu: "stary wiem troch o motocyklach, z mojego dowiadczenia i dowiadcze moich kolegw motocyklistw, nie radzi bym ci zakup tak duej maszyny, nie chciaby aby kto inny puka twoj kobit, a jeli spowodowane to jest kompleksami to kup sobie skuter wodny, wikszy samochd, a motocykl mniejszy" powiedz to raz przy innych znajomych i tyle, twoja rola mesjasza si koczy przyroda zweryfikuje na kadego trafi niezalenie czym jedzi, kwestia czasu, uwaam za gupot tuczenia ludzi gadaniem, niech kupi, z caego serca ycz mu eby kupi xjr1300 -- wiadro 48 |
Data: Maj 09 2009 10:42:45 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Tytus z Fabryki | Siemka 49 |
Data: Maj 09 2009 02:27:53 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: WIADRO | On 9 Maj, 10:42, "Tytus z Fabryki" wrote: No to pojechales :) koles ma skutra 245 kucykow i sporo ponad tfiescie na a niech sam to sprawdzi, ja tam na takim 100 konnym wyleciaem z zakrtu bo nie zauwayem jak mi wieniak spor fal zrobi odzi motorowodn.. a jak wyleci i straci si przytomno to mona uton i o to chodzi :) ntg. po co kolesia namawia na co mniejszego, ja bym mu zaproponowa goldwinga- to dopiero wygodne! albo fjr z absem, tylko e z powerem, i dobrym wydechem ja tam nikogo nie namawiam eby wali w gumie- bo bezpiecznie! niech si cieszy yciem :O nie odbieraj mu tego :) -- wiadro 50 |
Data: Maj 09 2009 23:01:14 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: DeGie | Uytkownik "The_EaGle" teraz w wieku 30 lat postanowi kupi XJR1300 ... Rafa Zakocha si, co zrobi? Nie dziwie mu si, XJR 1300 dla mnie osobicie to idea motocyklowego pikna, na CB500 bdzie tylko jedzi, na XJR1300 bdize czu si szczliwy, czy nie o to chodzi? ;) A reszta, bezpieczestwo itp. to ju kwestia zdrowego rozsdku tudzie jego braku. atwo mu moe nie bdzie, ale kto mwi, e ma by, jest czy powinno by atwo.. ycz powodzenie i ... zazdroszcz ;-D -- ===================== HanS //DeGie// Duy Bandyta //Nnnagi// -- -Nagie jest piekne-- - KCH z o n e 51 |
Data: Maj 10 2009 01:18:39 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Hinek |
Zadnych. Po co? Jesli ktos sie uprze to zadnych argumentow nie przyjmie. Najwyzej sie obrazi.. Zreszta te dyskusje z perspektywy czasu sa zabawne. Jak ja zaczynalem jezdzic, to np. na lamach czasopisma Motor toczyly sie dyskusje czy MZ albo CZ nadaje sie na pierwszy motocykl. Owczesni eksperci twierdzili ze sie NIE NADAJE. Uwazali, ze sa to za silne i zbyt ciezkie motocykle. Kariere nalezalo zaczynac najwyzej na 125-tce. Moral z tego taki - ze wszystko jest wzgledne. Kazdy niech sobie realizuje marzenia. Za swoje pieniadze i na wlasne ryzyko. A rozwalic sie mozna na wszystkim. Ja najciezszy wypadek mialem na WSK 175 - moze bylo dla mnie wowczas zbyt silne? Kto wie.. Pozdr -- Hinek Deauville i inne.. 52 |
Data: Maj 10 2009 09:56:33 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Piotr Rezmer | Hinek pisze: Zadnych. Po co? Jesli ktos sie uprze to zadnych argumentow nie przyjmie. A moe jazda prbna? Samodzielne porwnanie motocykli z rnych grup moe naprowadzi potencjalnego nabywc, e te mniej konikw te wystarcza. Rozumiem zauroczenie XJR, te mi si podoba ale jak na moje wymiary to za duy motocykl i czuj si na nim komfortowo. Mona byoby poleci np. XJR400, niestety jest to rarytas na rynku - sabszy a design identyczny. -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar 53 |
Data: Maj 10 2009 09:57:39 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: Piotr Rezmer | Piotr Rezmer pisze: wymiary to za duy motocykl i czuj si na nim komfortowo.Oczywicie: "NIE czuj si na nim komfortowo" -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar 54 |
Data: Maj 10 2009 12:14:28 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: marider | The_EaGle pisze: No wanie zastanawiam si jakich argumentw uywacie podczas rozmowy ze znajomym ktry chce zacz jedzi motocyklem i kupuje co co moe spowodowa jego nage zejcie. Raczej to jak walka z wiatrakami. Jak koles ma kase+jest napalony jak szczerbaty na suchary, to kupi i nowa Hayabuse z salonu razem z pakietem AC. A czy dozyje do nasteponego sezonu to juz loteria... takie czasy :) Pzdr PS: sam pokazalem kumplowi kilka zdjec dla ochloniecia ale byl odporny na wiedze, kupil R6 na pierwsze moto a drugiego dnia juz dzwonil zeby go jezdzic nauczyc ROTFL.. -- marider Wsciekla R1 + dodatki = sprzedam ;) http://tinyurl.com/yvjtdk 55 |
Data: Maj 10 2009 14:58:23 | Temat: Re: Jak przemwi do rozsdku? | Autor: K.M.C. | marider pisze:
siem zgadza, jak sie facet uprze na zabawke to nie ma takiej mocy ktora by go przed kupnem powstrzymala - poza brakiem kasy. Kila tygodni temu pod Pockiem tez czlowiek sobie kupil R1 na pierwsze moto, on juz jednak do nikogo nie zadzwoni :/ pzdr -- Krzysiek Ciesielski K.M.C. www.uarebeautiful.com |