W Coventry jest muzeum samochodów i można tam "przejechać się" Thrust SSC, "przekraczając" barierę dźwięku. To co widział kierowca wyświetlane jest na ekranie. Siada się na dosyć obskurnych ławkach, gaśnie światło i "jedziemy". Interesuje mnie, jak osiągnięto bardzo realistyczne wrażenia przeciążenia, podczas przyspieszania, hamowania oraz skręcania - przeciążenia boczne? Przecież ławki stoją w miejscu, ale przeciążenia są bardzo odczuwalne, przy przeciążeniach bocznych trzeba dosyć mocno trzymać się poręczy ławki.
Z poważaniem
MJ
2 |
Data: Marzec 14 2009 19:51:48 |
Temat: Re: Jak to jest zrobione? |
Autor: CeSaR |
"jedziemy". Interesuje mnie, jak osiągnięto bardzo realistyczne wrażenia przeciążenia, podczas przyspieszania, hamowania oraz skręcania - przeciążenia boczne? Przecież ławki stoją w miejscu, ale przeciążenia są bardzo odczuwalne, przy przeciążeniach bocznych trzeba dosyć mocno trzymać się poręczy ławki.
Nie mam pojęcia jak to jest zrobione ale podobne "coś" jest w którymś z parków rozrywki w Orlando, nie pamiętam już w którym, i jest to imitacja lotu transportowcem w klimacie z Gwiezdnych Wojen.
Wrażenie jest kapitalne i nieźle działa na zmysły.
C
3 |
Data: Marzec 14 2009 22:01:56 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: Qlfon |
CeSaR pisze:
"jedziemy". Interesuje mnie, jak osiągnięto bardzo realistyczne wrażenia przeciążenia, podczas przyspieszania, hamowania oraz skręcania - przeciążenia boczne? Przecież ławki stoją w miejscu, ale przeciążenia są bardzo odczuwalne, przy przeciążeniach bocznych trzeba dosyć mocno trzymać się poręczy ławki.
Nie mam pojęcia jak to jest zrobione ale podobne "coś" jest w którymś z parków rozrywki w Orlando, nie pamiętam już w którym, i jest to imitacja lotu transportowcem w klimacie z Gwiezdnych Wojen.
Wrażenie jest kapitalne i nieźle działa na zmysły.
w 2000 r. bulem w Universla Studios wlasnie w Orlando i tego typu zabawa byla w klimacie "Back to the future" - fotele sa na ruchomych platformach osadzonych na sporej ilosci silownikow - wrazenie faktycznie niezle:)
--
Qlfon, Kraków
4 |
Data: Marzec 15 2009 09:57:17 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: Maciej Leszczynski |
Qlfon wrote in
w 2000 r. bulem w Universla Studios wlasnie w Orlando i tego typu
zabawa byla w klimacie "Back to the future" - fotele sa na ruchomych
platformach osadzonych na sporej ilosci silownikow - wrazenie
faktycznie niezle:)
zdecydowanie lepsze rollercoastery, albo chocby simpson's ride :)
5 |
Data: Marzec 14 2009 19:53:37 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: Tomasz Pyra |
Tata pisze:
W Coventry jest muzeum samochodów i można tam "przejechać się" Thrust SSC, "przekraczając" barierę dźwięku. To co widział kierowca wyświetlane jest na ekranie. Siada się na dosyć obskurnych ławkach, gaśnie światło i "jedziemy". Interesuje mnie, jak osiągnięto bardzo realistyczne wrażenia przeciążenia, podczas przyspieszania, hamowania oraz skręcania - przeciążenia boczne? Przecież ławki stoją w miejscu, ale przeciążenia są bardzo odczuwalne, przy przeciążeniach bocznych trzeba dosyć mocno trzymać się poręczy ławki.
Pewnie są pochylane razem z całą "salą kinową".
Byłem na czymś takim w wesołym miasteczku i faktycznie wrażenie jest całkiem dobre - brak innych punktów odniesienia i płynne ruchy całości dobrze oszukiwały błędnik.
6 |
Data: Marzec 14 2009 21:59:10 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: Bartlomiej |
dokladnie jest tak jak pisze kolega wyzej.
Buda podczas przyspieszanie przechyla sie do tylu, podczas hamowania do przodu a w skretach odpowiednio na boki.
Pozdro
7 |
Data: Marzec 15 2009 09:50:35 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: Maciej Leszczynski |
Tata wrote in
W Coventry jest muzeum samochodów i można tam "przejechać się" Thrust
SSC, "przekraczając" barierę dźwięku. To co widział kierowca wyświetlane
jest na ekranie. Siada się na dosyć obskurnych ławkach, gaśnie światło i
"jedziemy". Interesuje mnie, jak osiągnięto bardzo realistyczne wrażenia
przeciążenia, podczas przyspieszania, hamowania oraz skręcania -
przeciążenia boczne? Przecież ławki stoją w miejscu, ale przeciążenia są
bardzo odczuwalne, przy przeciążeniach bocznych trzeba dosyć mocno
trzymać się poręczy ławki.
same silowniki plus wizualizacja wystarczy - czasem wystarczy sama wizualizacja szczegolnie jak jest ona z
kazdej strony (ekran dookolny) i wydaje Ci sie, ze jestes w srodku akcji
w NASA Kennedy Space Center w Astronauts Hall of Fame jest wirowka z wizualizacja, ktora wytwarza 4-5G
- jak nie patrzysz sie na ekran to wychodzisz na nogach z waty i z zawrotami glowy, jak patrzysz na ekran
(lot mysliwcem, m.in. w kanionie) to czujesz rozne przeciazenia (gora, dol, lewo prawa, pod katem etc.) -
blednik jest znakomicie oszukiwany, mimo jednego kierunku, a dodatkowo takie przeciazenia gwarantuja
juz jako takie zmeczenie (bez przesady oczywiscie, bo dlugo to nie trwa - kabiny bylyby chyba non-stop w
wymiocinach) - co wiecej jak sie patrzysz to zawroty sa minimalne, a i szybciej wychodzisz
8 |
Data: Marzec 15 2009 13:25:50 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: Andy |
"Tata" schrieb im Newsbeitrag
W Coventry jest muzeum samochodów i można tam "przejechać się" Thrust SSC,
"przekraczając" barierę dźwięku. To co widział kierowca wyświetlane jest na
ekranie. Siada się na dosyć obskurnych ławkach, gaśnie światło i
"jedziemy". Interesuje mnie, jak osiągnięto bardzo realistyczne wrażenia
przeciążenia, podczas przyspieszania, hamowania oraz skręcania -
przeciążenia boczne? Przecież ławki stoją w miejscu, ale przeciążenia są
bardzo odczuwalne, przy przeciążeniach bocznych trzeba dosyć mocno trzymać
się poręczy ławki.
Z poważaniem
MJ
No Gwiezdnych Wrot nie ogladales, przeciez juz dawno mamy generatory
antygrawitacji, tylko je przed nami ukrywaja :)
Andy
9 |
Data: Marzec 16 2009 20:31:16 | Temat: Re: Jak to jest zrobione? | Autor: vpw |
Użytkownik "Andy" napisał w wiadomości
No Gwiezdnych Wrot nie ogladales, przeciez juz dawno mamy generatory
antygrawitacji, tylko je przed nami ukrywaja :)
no i o tłumikach inercyjnych nie zapominaj. Jak się posypią to już mogiła.
Nie idzie na ławce w kinie usiedzieć :)
--
vpw
| | | | | | | |