Jak traktować moc lamp studyjnych?
| 1 | Data: Grudzien 08 2012 00:25:04 |
| Temat: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | |
| Autor: Marek | Mam pytanie natury technicznej. Otóż lampy np. 300ws sÄ
traktowane jako doć silne. Tymczasem czytam, że ich liczba przewodnia to zaledwie 56. Tymczasem mała, zasilana bateriami lampa systemowa miewa 58 i wiÄcej. Lampy studyjne sÄ
ogromne w stosunku do systemowych. Dlaczego wiÄc tak kiepsko ĹwiecÄ
? A może inaczej przelicza siÄ ich liczbÄ przewodniÄ
(np. uwzglÄdniajÄ
c kierunkowoć) i stÄ
d ta fałszywoć obserwacji? 2 |
Data: Grudzien 08 2012 01:23:55 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Thomas |
Mam pytanie natury technicznej. Otóż lampy np. 300ws sÄ traktowane jako doć silne. Tymczasem czytam, że ich liczba przewodnia to zaledwie 56. Tymczasem mała, zasilana bateriami lampa systemowa miewa 58 i wiÄcej. Lampy studyjne sÄ ogromne w stosunku do systemowych. Dlaczego wiÄc tak kiepsko ĹwiecÄ ? A może inaczej przelicza siÄ ich liczbÄ przewodniÄ (np. uwzglÄdniajÄ c kierunkowoć) i stÄ d ta fałszywoć obserwacji? Nie wiem gdzie to wyczytałeĹ, ale jak dla mnie to lampy 300Ws nie sÄ silne. To taki studyjny odpowiednik lamp systemowych. Silne siÄ (dla mnie) zaczynaja od 600 albo nawet 900 Ws. Poza tym. Czy kiepsko ĹwiecÄ ? Rzecz wzglÄdna. Do studia, do klasycznych portretów nie potrzeba przecież nic mocniejszego i takie jest zadanie tych słabszych lamp. T. 3 |
Data: Grudzien 08 2012 19:27:39 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-08 01:23, Thomas pisze:
No wiÄc mamy czynnik subiektywny :-) Poza tym. Czy kiepsko ĹwiecÄ ? Rzecz wzglÄdna. Do studia, do klasycznych Jako praktyka spytam: jakiej mocy lampy (uwzglÄdniajÄ c softboxy) dajÄ na tyle silny błysk aby przy rozsÄ dnym ISO (wiadomo, że małe ISO = mało szumu) ruch ładnie zamroziÄ? 4 |
Data: Grudzien 09 2012 01:10:16 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Thomas |
W dniu 2012-12-08 01:23, Thomas pisze: No to na pewno :) Ja traktuje 300 Ws jak punkt odniesienia. Jako lampy do takieko niedużego studia portretowego. WiÄcej nie trzeba. Poza tym. Czy kiepsko ĹwiecÄ ? Rzecz wzglÄdna. Do studia, do klasycznych A jaki ruch chcesz zamrażaÄ??? :) Bo jak coĹ szybkiego to Ci może braknÄ Ä synchronizacji jak zejdziesz poniżej 1/250 sek. ChoÄ i to moża niskim kosztem obejć. Wystarczy w aparacie ustawiÄ lampÄ na tryb HSS/FP a studyjne na fotocelÄ i już moża fociÄ z czasami krótszymi niż 1/250 sek. Ale wracajÄ c do "zamrażania" poważnÄ kwestiÄ może byÄ też parametr opisany jak czas trwania błysku (flash duration). Ten filmik ładnie to obrazuje: http://vimeo.com/32792549 Thomas 5 |
Data: Grudzien 09 2012 13:16:10 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-09 01:10, Thomas pisze:
Nie definiowałem tego pojÄcia. MyĹlÄ przyszłoĹciowo. Chodzi o to abym nie zrobił sobie ograniczenia, którego rozwiÄ zanie bÄdzie słono kosztowało w postaci koniecznoĹci kupienia mocniejszych lamp. Może to byÄ szybki ruch modela, jego włosów itp. Bo jak coĹ szybkiego to Ci może No wiÄc właĹnie. Czas nie jest przeszkodÄ . A'propos: czy w wyzwalaczach radiowych też HSS można w ten sposób zastosowaÄ? Ale wracajÄ c do "zamrażania" poważnÄ kwestiÄ może byÄ też parametr Hmmm... patrzałem w parametry losowo wybranych lamp. Zwykle majÄ poniżej 1/800s. Czy to w praktyce wystarcza? Na tym filmiku nie zrozumiałem jednej rzeczy. Dlaczego przy krótkim błysku kolor stał siÄ mniej nasycony? 6 |
Data: Grudzien 10 2012 12:35:29 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 9 Dec 2012, Marek wrote: W dniu 2012-12-09 01:10, Thomas pisze: Dla maksymalnej mocy? Wrzuć proszę te przykłady. Bo na ogół wygląda to tak, że lampa na maks mocy ma okolice 1/200s, i czas ten szybko maleje wraz z użytą mocą, a to za sprawą elektroniki odcinającej zasilanie (dzięki czemu można wykonać m.in. kilka słabszych błysków w czasie krótszym niż ładowanie kondensatorów). Dlatego może być warto kupić za silną lampę :) pzdr, Gotfryd 7 |
Data: Grudzien 10 2012 15:49:04 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-10 12:35, Gotfryd Smolik news pisze: Dla maksymalnej mocy? Są to najdłuższe czasy więc raczej dotyczą maksymalnej mocy. Wrzuć proszę te przykłady. Po kolei losowe i tańsze lampy 300ws z Allegro, które podają ten czas: http://allegro.pl/quantuum-r-300-digital-lampa-studyjna-300ws-w-wa-i2811190610.html http://allegro.pl/aurora-fusion-boom-300ws-lampa-studyjna-fripers-i2843158485.html http://allegro.pl/prof-lampa-studyjna-pioneer-300-moc-300ws-lp-56gn-i2845273968.html http://allegro.pl/profesjonalna-lampa-studyjna-z-procesorem-300ws-gd-i2851204375.html itd Bo na ogół wygląda to tak, że lampa na maks mocy ma okolice 1/200s, A tak, tu masz rację. Cenna uwaga. W jakich mocach sam byś operował? 8 |
Data: Grudzien 11 2012 07:34:01 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Marek Dyjor | Marek wrote: W dniu 2012-12-10 12:35, Gotfryd Smolik news pisze: no i jeszcze powstaje pytanie jak ten czas był mierzony :) bo można sobie wymyślić np że mierzymy czas od startu do osiągnięcia np 40% energii błysku albo cos w ten deseń :) niestety ale jak sie podaje wyniki jakiś pomiaru trzeba podać metodologię pomiaru. 9 |
Data: Grudzien 11 2012 11:42:00 | Temat: Re: Jak traktowaďż˝ moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-11 07:34, Marek Dyjor pisze: no i jeszcze powstaje pytanie jak ten czas był mierzony :) Ha! No tak - znów kłania siÄ zagadnienie jasnych LEDów z Allegro :-) bo można sobie wymyĹliÄ np że mierzymy czas od startu do osiÄ gniÄcia np Czy na to też nie ma żadnych norm lub jest ich pełno? 10 |
Data: Grudzien 11 2012 14:02:41 | Temat: Re: Jak traktowaďż˝ moc lamp studyjnych? | Autor: Marek Dyjor | Marek wrote: W dniu 2012-12-11 07:34, Marek Dyjor pisze: jest pełno... jedyne co jest pewne to energia kondensatorów podawana dla lamp studyjnych :) 11 |
Data: Grudzien 11 2012 15:38:18 | Temat: Re: Jak traktowaďż˝ moc lamp studyjnych? | Autor: ajt | Marek Dyjor pisze:
Podawana? Raczej wyliczona, na podstawie własnorÄcznie zmierzonej pojemnoĹci i napiÄcia, do jakiego siÄ ładujÄ :) Np. takie lampki Delicacy 180, swego czasu doć popularne. Sprzedawcy ochoczo przepisywali info z ulotki, że one majÄ 180Ws, tymczasem jak siÄ siÄ je otworzy i sprawdzi pojemnoć kondensatorów (uwierzyłem nadrukowi, nie mierzyłem) oraz napiÄcie, to jak byk wiÄcej niż 100Ws nie chce wyjć. ParÄ lat temu były też jakieĹ lampy o deklarowanych 300Ws, które podejrzanie słabo Ĺwieciły, w porównaniu do konkurencji. Po otwarciu też siÄ okazało, że do kondensatorów mogło wejć nie wiÄcej, niż coĹ koło 200Ws chyba :) -- Pozdrawiam Andrzej www.radom.ws 12 |
Data: Grudzien 11 2012 21:51:34 | Temat: Re: Jak traktowaďż˝ moc lamp studyjnych? | Autor: Marek Dyjor | ajt wrote: Marek Dyjor pisze: wiesz, chiĹczyk potrafi uziemieniÄ plastikowa obudowÄ ;) a przewody we wtyku synchro zamontowaÄ na okrÄtkÄ bez lutowania ;-) 13 |
Data: Grudzien 11 2012 16:34:57 | Temat: Re: Jak traktowaďż˝ moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-11 14:02, Marek Dyjor pisze:
Rany... żyjemy w erze norm, zakazów, nakazów lecz fotografii to siÄ nie ima :-D 14 |
Data: Grudzien 11 2012 12:19:59 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Mon, 10 Dec 2012, Marek wrote: W dniu 2012-12-10 12:35, Gotfryd Smolik news pisze: A to ja wycofuję się rakiem. Jakoś tak zakodowane mam wartości dla lamp "naaparatowych", i tam widać warunki pracy palników są bardziej śrubowane, czytaj czasy o rząd dłuższe. A że mowa była o jednych i drugich, to zupełnie bezpodstawnie - nomen omen - lampka mi się zapaliła że coś tu nie pasuje. Rzucona gdzieś w wątku teza, odwołująca się do palnięcia lampą "na wprost" tylko to zaświecenie pogłębiła. A tak, tu masz rację. Cenna uwaga. W jakich mocach sam byś operował? J.w., nie operowałem sprzętem studyjnym :), bo "żarówki błyskowej" chińskiej produkcji na pewno do tej kategorii zaliczyć nie można :>, jakby co oświetlam w pomieszczeniu (światłem odbitym) Minoltą 3600 lub Metzem 58 Tyle że już sprawdziłem, że w przypadku lamp błyskowych każdą popularną tezę (od "nieskończenie krótkiego błysku" poczynając) i każde własne założenie trzeba sprawdzić w praktyce z konkretną lampą, wtedy człowiek mniej się dziwi ;) (a czasem jest zajecie, w celu ustalenia co i dlaczego konkretna lampa wyczynia). pzdr, Gotfryd 15 |
Data: Grudzien 12 2012 07:29:10 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Michal Tyrala | On Mon, 10 Dec 2012 15:49:04 +0100, Marek wrote: W dniu 2012-12-10 12:35, Gotfryd Smolik news pisze: AFAIR przy duzych lampach czas blysku podaje się dla polowy energii blysku. -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns 16 |
Data: Grudzien 08 2012 11:56:42 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Paweł Pawłowicz | W dniu 2012-12-08 00:25, Marek pisze: Mam pytanie natury technicznej. Otóż lampy np. 300ws są traktowane jako Zgadłeś. Liczbę przewodnią lamp studyjnych wyznacza się dla ISO 100 bez zabawek zmieniających kąt oświetlenia i przy użyciu miernika cechowanego na szarą kartę ANSI odbijającą 12.3% światła. Na przykład cytowany wcześniej Metz podaje GN dla ISO 200 przy najmniejszym kącie rozsyłania światła. Co zabawne, spece z Metza doszli do wniosku, że typowy motyw odbija 25% światła i tak podają GN. Ogólny problem: dawno, dawno temu parametry podawali inżynierowie. Potem spece od marketingu wymyślili parametry reklamowe. I pojawiły się wzmacniacze audio zasilane czterema R6 o mocy 100W. Moc PMPO, co Francuzi tłumaczą Pure Merde Pour Ouvres :-) Pozdrawiam, Paweł 17 |
Data: Grudzien 08 2012 19:24:17 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-08 11:56, Paweł Pawłowicz pisze: Zgadłeś. Heh, marketing... Tam gdzie on zadziała, tam zawsze jakiś problem powstaje. Jako adept sztuki fotografowania łatwo mogę wpakować się w takie niuanse. Gdyby nie wrodzona dociekliwość, to nigdy bym nie wpadł, że moc błysku uwzględnia kierunkowość w jednych lampach a w drugich nie. Na przykład cytowany wcześniej Metz podaje GN dla ISO 200 przy Tzn dla ISO 100. Przynajmniej jeśli mowa o Metzu 58 AF-2. Co zabawne, spece z Metza doszli No i znów marketing. Czyli kupując 2 lampy o tym samym GN lecz różnych producentów możemy uzyskać dowolne różnice w jasności błysku? :-O Ogólny problem: dawno, dawno temu parametry podawali inżynierowie. Potem A tak, to prawda. Dodam więcej: jeśli ze 4 takie wzmacniacze w szereg połączyć to z bateryjki R6 możemy całe miasto przez rok zasilać :-D Mamy zażegnany kryzys energetyczny! :-D 18 |
Data: Grudzien 08 2012 23:22:50 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Paweł Pawłowicz | W dniu 2012-12-08 19:24, Marek pisze: W dniu 2012-12-08 11:56, Paweł Pawłowicz pisze: Dla Metza 48 AF-1 też. Odszczekuję. P.P. 19 |
Data: Grudzien 08 2012 23:00:58 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: J.F. | Dnia Sat, 08 Dec 2012 00:25:04 +0100, Marek napisał(a): Mam pytanie natury technicznej. Otóż lampy np. 300ws są traktowane jako Hm, 56 umozliwia zrobienie zdjecia z odleglosci 7m przy przyslonie 8 .. to chyba wystarczy do studia ? Szczegolnie ze uzywamy kilku. No chyba ze chcemy rozproszone oswietlenie. A może inaczej przelicza się ich liczbę przewodnią (np. "systemowa" z "zoomem" .. jak najbardziej tak. A ta studyjna to pewnie jeszcze moze blyskac co sekunde. Dla zasilania z sieci to niewielki problem, ale dla chlodzenia i wytrzymalosci lampy tak. J. 20 |
Data: Grudzien 10 2012 12:37:30 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 8 Dec 2012, J.F. wrote: Dnia Sat, 08 Dec 2012 00:25:04 +0100, Marek napisał(a): Właśnie się zastanawiam, czy brałeś na poważnie inną wersję :) pzdr, Gotfryd 21 |
Data: Grudzien 10 2012 16:04:41 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-08 23:00, J.F. pisze: Hm, 56 umozliwia zrobienie zdjecia z odleglosci 7m przy przyslonie 8 .. to Właśnie waham się pomiędzy tańszymi studyjnymi a mobilnymi lecz drogimi lampami systemowymi. A ta studyjna to pewnie jeszcze moze blyskac co sekunde. Dla zasilania z Ponadto studyjna po ukierunkowaniu jest o wiele silniejsza. Czasy błysków (od 1/800 i szybsze) też mają wystarczające do zatrzymania w kadrze chyba wszelkich rodzajów ruchu jakie w studio można doświadczyć. Cytując kolegę Thomasa: http://vimeo.com/32792549 22 |
Data: Grudzien 10 2012 12:31:23 | Temat: Re: Jak traktowaÄ moc lamp studyjnych? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 8 Dec 2012, Marek wrote: Mam pytanie natury technicznej. Otóż lampy np. 300ws są traktowane jako dość silne. Tymczasem czytam, że ich liczba przewodnia to zaledwie 56. Tymczasem mała, zasilana bateriami lampa systemowa miewa 58 i więcej. Naciąłeś się na reklamowe "silne LEDy" z podawaniem kandeli jako jednostki :> - dokładnie ten przypadek (jak potrzebujesz jasnego LEDa, to patrzysz ile lumenów daje, nie kandeli, czyli gęstości na kąt w na ogół wąski kąt). Energia błysku podaje ile "idzie w światło" niezależnie jak ja ukierunkujesz. Liczba przewodnia zaś określa "wystarczające oświetlenie" (dla założonej czułości filmu itede) dla światła już ukierunkowanego. I tak właśnie, ta sama lampa systemowa "z zoomem" ma różną liczbę przewodnią zależnie od tego, czy ustawiona zostanie na oświetlenie sceny obejmowanej obiektywem 35, 50, 85 czy 105mm eq :) Dodawanie, że producent w reklamach podaje wartość dla najwęższego kąta wydaje się zbędne :], co poważniejsi producenci w głębi specyfikacji technicznej podają listę wartości dla poszczególnych kątów, na ogół dość zbliżoną do prostego przeliczenia z geometrii. SENSOWNIE to by było jakby podawane były wartości dla jednolitego kąta, kiedyś (tu!) zapodano że "standardem" było właśnie 35mm eq. inaczej przelicza się ich liczbę przewodnią (np. uwzględniając kierunkowość) O toto. pzdr, Gotfryd 23 |
Data: Grudzien 10 2012 15:55:53 | Temat: Re: Jak traktować moc lamp studyjnych? | Autor: Marek | W dniu 2012-12-10 12:31, Gotfryd Smolik news pisze: Naciąłeś się na reklamowe "silne LEDy" z podawaniem kandeli jako Haha... niewiele brakowało do trefnego zakupu. W porę zorientowałem się na czym ich śilność polega :-) To dało mi podpowiedź co do interpretacji "silnego" błysku systemówek. |

