Moze mi ktos polecic jakis patent na wykrecenie zapieczonych (bo tak to
sie chyba nazywa) swiec ?

Tak myslalem ze moze lepiej na cieplo, moze na zimno? popsikać WD40 ?
(probowalem ale pewnie trzeba by dluzej poczekac i jeszcze raz popsikac i
jeszcze raz... to nastepne co planowalem sprobowac), ale sam nie wiem :/

Nie mam dobrego klucza, wiec zbyt wielkim momentem sily nie udalo mi sie
na nie jeszcze podzialac, dawniej taki wystarczal.

Chyba ze moze po prostu mam wziac do reki porzadny klucz do swiec i metoda
silowa ?

On 1 Lip, 17:01, Pawel_sm
wrote:

Moze mi ktos polecic jakis patent na wykrecenie zapieczonych (bo tak to
sie chyba nazywa) swiec ?

On Wed, 1 Jul 2009 09:34:55 -0700 (PDT), Piotrek77
 wrote:

Wydaje mi sie, ze metoda silowa moze skonczyc sie malo ciekawie,

slyszalem natomiast o dobroczynnym wplywie coca-coli.

On 2009-07-01 19:06:50 +0200,  said:

kolega mi mowil ze mu na sraczke pomaga.

On Wed, 1 Jul 2009 20:14:02 +0200, Lukasz Baranski
wrote:

kurde, właśnie, prawda to? też słyszałem takie rewelacje..

 napisał(a) :

On Wed, 1 Jul 2009 20:14:02 +0200, Lukasz Baranski
wrote:

kurde, właśnie, prawda to? też słyszałem takie rewelacje..

A skad moge wiedziec ? U mnie nie pomaga, a kolega do kibla nie chodze
zeby sprawdzac.
A kwas fosforowy ktory jest zawarty w coli jest tez w wiekszosci
odrdzewiaczy (3-5pln za 0,5) w ktorych wystepuje w stezeniu zdrolnym
cokolwiek odrdzewic.

Lukasz Baranski pisze:

On 2009-07-01 19:06:50 +0200,  said:

kolega mi mowil ze mu na sraczke pomaga.

kurde, właśnie, prawda to? też słyszałem takie rewelacje..

 wrote:

PS. przychylam sie do dobrego klucza.

"Piotrek77"  wrote

Wydaje mi sie, ze metoda silowa moze skonczyc sie malo ciekawie,
slyszalem natomiast o dobroczynnym wplywie coca-coli.

On 1 Lip, 19:07, "Spider A.J."  wrote:

cola jest w przeciwienstwie do wd40 slodka
i ma nieco mniejsze wlasnosci penetrujace.

Uzytkownik "WS" napisal w wiadomosci

On 1 Lip, 19:07, "Spider A.J." wrote:

cola jest w przeciwienstwie do wd40 slodka
i ma nieco mniejsze wlasnosci penetrujace.

moze i jest slodka, ale w tescie wypadla calkiem dobrze :)

http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=177936&c=0&f=18

http://twojepc.pl/b_archiwum.php?r=2005&id=88321

On Thu, 2 Jul 2009 00:26:50 -0700 (PDT), WS
 wrote:

moze i jest slodka, ale w tescie wypadla calkiem dobrze :)

Pawel_sm pisze:

Nie mam dobrego klucza, wiec zbyt wielkim momentem sily nie udalo mi sie
na nie jeszcze podzialac, dawniej taki wystarczal.

Chyba ze moze po prostu mam wziac do reki porzadny klucz do swiec i metoda
silowa ?

Pawel_sm wydusił z siebie te słowy:

Nie mam dobrego klucza, wiec zbyt wielkim momentem sily nie udalo mi
sie na nie jeszcze podzialac, dawniej taki wystarczal.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" napisał w wiadomości

Pawel_sm wydusił z siebie te słowy:

Nie mam dobrego klucza, wiec zbyt wielkim momentem sily nie udalo mi
sie na nie jeszcze podzialac, dawniej taki wystarczal.

i to jest wlasnie podstawowy bład

Powinienes zacząc od kupna porządnego klucza, ktory dobrze chwyci swiece i ciach ... masz swiece odkręcona.

On Fri, 3 Jul 2009 09:17:16 +0100, "Jasio"
wrote:

Takie świetne klucze rurowe z Obi sobie kiedyś kupiłem, że po próbie

Użytkownik napisał w wiadomości

On Fri, 3 Jul 2009 09:17:16 +0100, "Jasio" wrote:

Takie świetne klucze rurowe z Obi sobie kiedyś kupiłem, że po próbie

A jaki to byl klucz ?
Pytam bo w Obi sa tez calkiem przyzwoite klucze (np lux z serii
profi), ale one kosztuja.

"Jasio"  wrote:

odkręcenia korby w rowerze zrozumiałem czemu one się nazywają rurowe.
Bo przywróciłem kluczowi kształt rury.

Użytkownik "Jacot"  napisał w wiadomości

"Jasio"  wrote:

odkręcenia korby w rowerze zrozumiałem czemu one się nazywają rurowe.
Bo przywróciłem kluczowi kształt rury.

No wiesz... moze za duzo sily uzyles?;)
Prawde rzeklszy sklonny bylbym przypuszczac, ze jesli swica nie
odkreca sie takim rurowym kluczem to przy jakims masywnym kluczu
wyjdzie razem z gwintem glowicy, jak amen w pacierzu.

"Easy"  wrote:

Jacot... Ty nie wiesz jakie te klucze no name potrafia byc ujowe...
mlody raz chciał odkrecic swiece w kawie... i nie zdazył sie dobrze
przyłozyc do niego, zlamała sie raczka.. ta w kształcie litery T.. wiec
jakos wierze w te wersje z rura :)

Jacot napisał(a):

"Easy"  wrote:

Jacot... Ty nie wiesz jakie te klucze no name potrafia byc ujowe...
mlody raz chciał odkrecic swiece w kawie... i nie zdazył sie dobrze przyłozyc do niego, zlamała sie raczka.. ta w kształcie litery T.. wiec jakos wierze w te wersje z rura :)

A faktycznie, mnie to sie zaraz jawia takie normalne klucze do swiec,
z rury zrobione;)

T pewnie dlatego, ze one nie sa z rury tylko
z jakiegos preta nieutwardzanego, cycus.

zbigi pisze:

Bo te klasyczne rurowe, z normalnej, porzadnej stali, z rury o odpowiedniej grubosci scianki (ktora mozna bylo jeszcze oszlifowac, gdy byla za gruba), do ktorych nalezy uzyc przetyczki, to raczej nie maja prawa zbyt latwo sie zniszczyc. :)

Udalo sie, skombinowalem lepszy (dluzszy) uchwyt do klucza i poszlo.

Dzieki za rady te blizsze tematu i te blizsze coca-coli ;]