On 2007-07-23 09:33:14 +0200, Dzieciak said:
Witam Jak w temacie bo nigdzie nie moge znalesc.
Pozdrawiam Dzieciak
Wlasciwie nie stosuje sie momentu - raczej kat o ktory dokreca sie swiece po dokreceniu recznie do pierwszego oporu, zalezy od producenta, od tego czy swieca jest stozkowa czy plaska i czy byla juz uzywana czy jest nowa - jak jest nowa to podkladka ulega zgnieceniu i sila jest inna...
Zdaje sie, ze mam gdzies katy do NGK-ow (Garb - B5HS) to postaram sie wieczorem poszukac.
Ja dokrecam momentem "w nadgarstku" :-)
Pozdr.
Bet'em
3 |
Data: Lipiec 23 2007 10:44:51 |
Temat: Re: Jaka sila przy dokrecaniu Swiec zaplonowych?? |
Autor: Dzieciak |
Dzieki wielkie tez tak dokrece momentem w nadgarstku;)
Pozdrawiam Dzieciak
4 |
Data: Lipiec 23 2007 12:09:50 | Temat: Re: Jaka sila przy dokrecaniu Swiec zaplonowych?? | Autor: Bet'em |
On 2007-07-23 10:44:51 +0200, Dzieciak said:
Dzieki wielkie tez tak dokrece momentem w nadgarstku;)
Pozdrawiam Dzieciak
Po prostu musisz czuc material - pamietaj ze gwint jest w alu dokrec tak, zeby nie zerwac i zeby nie wydmuchalo ci swiecy. Dorec najpierw ostroznie i sprawdz po parunastu km na OSYGNIETYM silniku. Mozesz dac odrobine specjanej pasty z miedzia na gwint tylko odrobine ewntualnie miekki olowkiem (grafit) np twardosci 5B pocierasz troche gwint swiecy przed wkreceniem - zawsze latwiej wtedy wykrecic. Musisz tylko wziac poprawke przy dokrecaniu - ze zmarem lub grafitem dokrecasz troche lzej niz na sucho.
Najwazniejsze, zebys uzywal malego przelozenia klucza - zadnych przedluzek nalepszy jest lamany klucz z gumowa wstawka ktory ma uchwyt jak litera T - gorne ramie masz nie dlusze niz 8 cm:
_____
I
I
I
O
Pozdr.
Bet'em
1302/1971/44
| |