Wjechałam w pryzmę zmarzniętego śniegu i skończyło się to odłamaniem się
kawałka ramki do tablicy rejestracyjnej oraz pęknięciem ramki w innym miejscu.
Uszkodzeniu uległa ta część na której napisane jest miejsce zakupu samochodu.
Wiem, że z tym można nie tylko żyć, ale nawet jeździć :-), chciałabym jednak
to naprawić.
Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc pod uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
w trakcie wiązania się kleju, a także konieczność trzymania kleju zarówno
w ujemnych jak i dodatnich temperaturach.

Bardzo proszę o rady.

Pozdrawiam
Ewa

Bardzo proszę o rady.

Bardzo proszę o rady.

kupic ramke

To jest ostateczność, bo zależy mi także na zachowaniu tego napisu.

W dniu 2010-12-28 15:12, uciu pisze:

To jest ostatecznoć, bo zależy mi także na zachowaniu tego napisu.

jedz tam gdzie kupilas auto i dostaniesz taką za free;-)

Użytkownik "Ewa"

kupic ramke

To jest ostateczność, bo zależy mi także na zachowaniu tego napisu.

Nie pomyslales, ze dealer to jej kochanek/maz/ojciec/syn? ;)

R

W dniu 10-12-28 14:56, Ewa pisze:

Bardzo proszę o rady.

kupic ramke

To jest ostateczność, bo zależy mi także na zachowaniu tego napisu.

begin neoniusz

Czy Weronika Styka to twoja siostra?

"marek"  wrote in message

Bardzo proszę o rady.

kupic ramke

On 2010-12-28 14:43, Ewa wrote:

...
Wiem, że z tym można nie tylko żyć, ale nawet jeździć :-), chciałabym
jednak
to naprawić.

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Wjechałam w pryzmę zmarzniętego śniegu i skończyło się to odłamaniem się
kawałka ramki do tablicy rejestracyjnej oraz pęknięciem ramki w innym
miejscu.
Uszkodzeniu uległa ta część na której napisane jest miejsce zakupu
samochodu.
Wiem, że z tym można nie tylko żyć, ale nawet jeździć :-), chciałabym
jednak
to naprawić.
Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc pod
uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
w trakcie wiązania się kleju, a także konieczność trzymania kleju zarówno
w ujemnych jak i dodatnich temperaturach.

Bardzo proszę o rady.

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Pozdrawiam
Ewa

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

W dniu 2010-12-28 15:03, PH pisze:

w Fordzie napraszali się żeby wymienić moje noname na ich firmowe. to dla
nich reklama
w VW się nie napraszają, ale jak poprosiłem to dostałem

w Fordzie napraszali się żeby wymienić moje noname na ich firmowe. to dla nich reklama
w VW się nie napraszają, ale jak poprosiłem to dostałem

W dniu 2010-12-28 15:01, Ewa pisze:

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Pozdrawiam
Ewa

Tak czysto z ciekawości zapytam - dlaczego tak bardzo zależy Ci na napisie na ramce?

Użytkownik "wsk125"

Tak czysto z ciekawości zapytam - dlaczego tak bardzo zależy Ci na napisie na ramce?

On 2010-12-28 15:01, Ewa wrote:

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?

Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Pozdrawiam
Ewa

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

On Tue, 28 Dec 2010 15:01:56 +0100, "Ewa"  wrote:

W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

*Ewa* w wiadomości napisał(a):

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

*Ewa* w wiadomości
napisał(a):

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Ja z jednego serwisu VW dostałem ponad 4l oleju za 50pln/l za free, nie
było tego na fakturze więc dopytałem czy wymienili, filtr był nowy, olej
świeżutki. Kierownik serwisu po weryfikacji przeprosił że zaistaniało
zamieszanie i oznajmił że to będzie gest handlowy. Ten sam serwis, kilka
razy przegląd zawieszenia, układu kierowniczego i hamulców, płaciłem raz,
może 2 razy po 20pln. Firma wykonywała tanio usługi, a zarabiali na
grubszych sprawach, ale tam też zawsze 10-20% upustu dawali bez problemu
(usługi i części).

*zinek* w wiadomości  napisał(a):

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Ja z jednego serwisu VW dostałem ponad 4l oleju za 50pln/l za free, nie było tego na fakturze więc dopytałem czy wymienili, filtr był nowy, olej świeżutki. Kierownik serwisu po weryfikacji przeprosił że zaistaniało zamieszanie i oznajmił że to będzie gest handlowy. Ten sam serwis, kilka razy przegląd zawieszenia, układu kierowniczego i hamulców, płaciłem
raz,  może 2 razy po 20pln. Firma wykonywała tanio usługi, a zarabiali
na  grubszych sprawach, ale tam też zawsze 10-20% upustu dawali bez
problemu  (usługi i części).

jestes pewien, ze to Ci sie nie snilo i ze to bylo w PL ?  :) :P
:)

begin Ewa

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki i nasuwa mi się
pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają? Albo raczej dawno nie
korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej za cenę,
która nie poraża?

W dniu 2010-12-28 15:01, Ewa pisze:

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

W dniu 2010-12-28 15:01, Ewa pisze:

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?

W dniu 2010-12-28 15:01, Ewa pisze:

Czytam te rady odnośnie otrzymania za darmo nowej ramki
i nasuwa mi się pytanie z jakiego serwisu Państwo korzystają?
Albo raczej dawno nie korzystali?
W którym serwisie dają cokolwiek za darmo, albo przynajmniej
za cenę, która nie poraża?

Obudź się Ewa i nie cross postuj, pl.rec.dom  nie ma nic wspólnego z Twoją ramką w samochodzie.

Dnia Wed, 29 Dec 2010 09:01:22 +0100, Ewa napisał(a):

Prawdopodobnie przesadziłam z tym przewidywaną opłatą za taką ramkę
w serwisie. Ale to po doświadczeniu z prościutkim kołpakiem, za którego
chcieli 250 zł (za 1 sztukę). Tyle, że w przypadku kołpaka nie ma kwestii
reklamy.

Prawdopodobnie przesadziłam z tym przewidywaną opłatą za taką ramkę
w serwisie. Ale to po doświadczeniu z prościutkim kołpakiem, za którego
chcieli 250 zł (za 1 sztukę). Tyle, że w przypadku kołpaka nie ma kwestii
reklamy.

Kupiłaś Hondę Weroniko, to musi być Cię stać na jej utrzymanie. Najlepsze
samochody kosztują!

On 2010-12-29 09:01:22 +0100, "Ewa"  said:

Ja tylko pytałam o klej

, a opisałam do czego chcę go użyć żeby w odpowiedzi otrzymać podpowiedź właściwego kleju do mojej sytuacji. I tyle.

to po doświadczeniu z prościutkim kołpakiem, za którego
chcieli 250 zł (za 1 sztukę).

W dniu 2010-12-29 12:29, Bydlę pisze:

On 2010-12-29 09:01:22 +0100, "Ewa"  said:

to po doświadczeniu z prościutkim kołpakiem, za którego
chcieli 250 zł (za 1 sztukę).

Felga to nie kołpak.
;)

W dniu 2010-12-29 12:37, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2010-12-29 12:29, Bydlę pisze:

On 2010-12-29 09:01:22 +0100, "Ewa"  said:

(...)

to po doświadczeniu z prościutkim kołpakiem, za którego
chcieli 250 zł (za 1 sztukę).

Felga to nie kołpak.
;)

Kupowałeś kiedykolwiek oryginalne kołpaki w ASO (tylko nie pisz, że nie
trzeba ich kupować w ASO)? Cena jak najbardziej za kołpak. Co prawda
za kołpak do skody chcieli ~70PLN, ale do toyoty ponad 200PLN. Za
komplet prawie 1kPLN - to nie jest pomyłka.

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc pod uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
Bardzo proszę o rady.

Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc pod uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
Bardzo proszę o rady.

Jak pęknięte to cyjanoakrylowy
W takich plastikach dodatkowo żelowy, np. LOCTITER 454
http://kleje.istore.pl/pl,product,1315417,loctite,454,3g,blister.html

W dniu 2010-12-28 15:17, Ewa pisze:

Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc pod uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
Bardzo proszę o rady.

Jak pęknięte to cyjanoakrylowy
W takich plastikach dodatkowo żelowy, np. LOCTITER 454
http://kleje.istore.pl/pl,product,1315417,loctite,454,3g,blister.html

Bardzo dziękuję i pozdrawiam

W dniu 10-12-28 15:04, grin pisze:

Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc
pod uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
Bardzo proszę o rady.

Jak pęknięte to cyjanoakrylowy

On Tue, 28 Dec 2010 15:04:04 +0100,  grin wrote:

Jak pęknięte to cyjanoakrylowy
W takich plastikach dodatkowo żelowy, np. LOCTITER 454
http://kleje.istore.pl/pl,product,1315417,loctite,454,3g,blister.html

Jak pęknięte to cyjanoakrylowy
W takich plastikach dodatkowo żelowy, np. LOCTITER 454
http://kleje.istore.pl/pl,product,1315417,loctite,454,3g,blister.html

W dniu 2010-12-28 15:04, grin pisze:

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Pytanie dotyczy kleju, który najlepiej by się do tego nadawał, biorąc
pod uwagę
cienkość odłamanej części (ok. 2 mm), niemożliwość dłuższego dociskania
Bardzo proszę o rady.

Jak pęknięte to cyjanoakrylowy
W takich plastikach dodatkowo żelowy, np. LOCTITER 454
http://kleje.istore.pl/pl,product,1315417,loctite,454,3g,blister.html

Użytkownik "Ewa"  napisał w wiadomości

Wjechałam w pryzmę zmarzniętego śniegu i skończyło się to odłamaniem się
kawałka ramki do tablicy rejestracyjnej oraz pęknięciem ramki w innym miejscu.
Uszkodzeniu uległa ta część na której napisane jest miejsce zakupu samochodu.
Wiem, że z tym można nie tylko żyć, ale nawet jeździć :-), chciałabym jednak
to naprawić.

Jak masz piękne oczy to pana przechodnia (koło sklepu/serwisu) mozesz nawet bardziej wykorzystać, panowie lubią sie poczuć potrzebni, ważni i męscy :-) ja jestem Zosia-Samosia-Inżynier, wiec wolałam nie ryzykować rozczarowania, że moje oczy juz nie są tak piękne jak pare lat temu ;-)

*eMonika* w wiadomości  napisał(a):

Moze dodajmy, ze nowa ramka w najgorszym przypadku (tj. gdy nei chce Ci
się  jechać do porządnego serwisu, gdzie moga dać za darmo) kosztuje
między 7 a  20 zł (są tez takei za 30). Ja sobie sama 2 tygodnie temu
wymieniłam, bo w  Norauto kazali mi czekac półtorej godizny (przed
Świetami była kolejka do  serwisu).
Zajeło mi to (na mrozie) kilka minut, wliczając czas na poszukiwanie śrubokręta, bo przygotowany zostawiłąm w kuchni na stole :-)
Dobrze mieć jednak ze sobą wcześniej przygotowany śrubokręt, a nawet najlepiej 2: krzyżak (do odkręcania i przykręcania tablicy) i płaski (do otwarcia klapki w tej ramce, ja wykorzystałąm pana przechodnia, bo
płaskiego  nie miałam, a ramka była dosć mocno "zakleszczona" :-) wtedy
czas sie skraca  i nei trzeba na mrozie przerzucac bagażnika  w
poszukiwaniu :-)
Jak masz piękne oczy to pana przechodnia (koło sklepu/serwisu) mozesz
nawet  bardziej wykorzystać, panowie lubią sie poczuć potrzebni, ważni i
męscy :-)  ja jestem Zosia-Samosia-Inżynier, wiec wolałam nie ryzykować
rozczarowania,  że moje oczy juz nie są tak piękne jak pare lat temu ;-)

Zajeło mi to (na mrozie) kilka minut, wliczając czas na poszukiwanie
śrubokręta, bo przygotowany zostawiłÄ…m w kuchni na stole :-)

On 2010-12-28 14:43, Ewa wrote:

Wjechałam w pryzmę zmarzniętego śniegu i skończyło się to odłamaniem się
kawałka ramki do tablicy rejestracyjnej oraz pęknięciem ramki w innym

<ciach>

Abstrahując od całości - Ewa, znasz może Weronikę która to tutaj czasami
z nami pisuje? Tak mi się jakoś nasunęło.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

begin Ewa

Bardzo proszę o rady.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

begin Ewa

Bardzo proszę o rady.

Chyba trollujesz bo nie wierzę, żeby ktoś miał takie dziwne pomysły. A
jeśli nie, to absolutnie tego nie klej, rozpadnie się, zgubisz tablice i
będzie problem. Ramkę można dostać za darmo w co drugim serwisie albo
kupić za 2-10 zł.

--
ignorance is bliss

W dniu 10-12-28 20:01, Zmotoryzowany pisze:

Ja to zrobiÂłem "Cyjanopan E" trzyma juÂż dwa lata!

begin neoniusz

Ja to zrobiÂłem "Cyjanopan E" trzyma juÂż dwa lata!

Ja mysle, ze mozna szmatami obwiazac, tez bedzie git!

.. Co prawda z tej grupy

dowiedziałem się, że bardziej kreatywnym sposobem zastąpienia uszkodzonej
opony będzie obwiązanie felgi wężem ogrodowym,

W dniu 2010-12-28 23:39, to pisze:

Szmaty lepiej nadają się do obwiązania nimi felgi. Co prawda z tej grupy
dowiedziałem się, że bardziej kreatywnym sposobem zastąpienia uszkodzonej
opony będzie obwiązanie felgi wężem ogrodowym, ale szmaty też się powinny
nadać.

begin Jakub Witkowski

Wiemy, wiemy - już miesiącami nie możesz wyjć z podziwu i ciągle to
komunikujesz. Sposób bardzo kreatywny. Niekoniecznie dobry, ale
kreatywny na pewno.

Ja to zrobiłem "Cyjanopan E" trzyma już dwa lata!

begin Ewa

Ja to zrobiłem "Cyjanopan E" trzyma już dwa lata!

Bardzo dziękuję. Spróbuję.

W dniu 2010-12-28 21:33, Ewa pisze:

Ja to zrobiłem "Cyjanopan E" trzyma już dwa lata!

Bardzo dziękuję. Spróbuję.

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

W dniu 2010-12-29 01:03, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką i zwisa jej,
co ludzie...?

Dnia Wed, 29 Dec 2010 01:26:44 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Jak komuś zwisa co ludzie, to tym bardziej należy zrobić dwie dziurki w
tablicy i przykręcić bezpośrednio tablicę bez żadnej ramki. Wtedy
tablica nie dość że nigdy nie wypadnie, to jeszcze nie ukradną jej tak
łatwo.

W dniu 2010-12-29 01:57, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 01:26:44 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Jak komuś zwisa co ludzie, to tym bardziej należy zrobić dwie dziurki w
tablicy i przykręcić bezpośrednio tablicę bez żadnej ramki. Wtedy
tablica nie dość że nigdy nie wypadnie, to jeszcze nie ukradną jej tak
łatwo.

Otóż to - całe lata jeździliśmy z tak umocowaną tablicą :-)

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

W dniu 2010-12-29 06:54, Pszemol pisze:

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Pewnego ślicznego dnia medea dokonał/a produkcji posta :

W dniu 2010-12-29 06:54, Pszemol pisze:

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie nie, ja się nie podpisuję. Też bym podjechała po nową.

On Wed, 29 Dec 2010 10:11:59 +0100,  JoAsienka wrote:

Pewnego ślicznego dnia medea dokonał/a produkcji posta :

W dniu 2010-12-29 06:54, Pszemol pisze:

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie nie, ja się nie podpisuję. Też bym podjechała po nową.

Zwłaszcza, że cynanopam kosztuje mniej więcej podobnie jak nowa ramka pod
tablicę ;)

On 2010-12-29 10:11:59 +0100, "JoAsienka"  said:

Zwłaszcza, że cynanopam

"JoAsienka"  wrote in message

Pewnego ślicznego dnia medea dokonał/a produkcji posta :

W dniu 2010-12-29 06:54, Pszemol pisze:

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie nie, ja się nie podpisuję. Też bym podjechała po nową.

Zwłaszcza, że cynanopam kosztuje mniej więcej podobnie
jak nowa ramka pod tablicę ;)

Dnia Wed, 29 Dec 2010 09:56:50 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 06:54, Pszemol pisze:

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie nie, ja się nie podpisuję. Też bym podjechała po nową.

Też Ewa

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Dnia Wed, 29 Dec 2010 17:06:35 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

Użytkownik "Ikselka"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 29 Dec 2010 17:06:35 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

A nie widać.

W dniu 2010-12-29 17:21, Przemysław Czaja pisze:

Użytkownik "Ikselka"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 29 Dec 2010 17:06:35 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po
kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież
ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

A nie widać.

może ma usta "cynanopanem" sklejone ;-)

W dniu 2010-12-29 17:14, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 17:06:35 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

A nie widać.

Dnia Wed, 29 Dec 2010 18:06:00 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 17:14, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 17:06:35 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

A nie widać.

:-D

Teraz lepiej?

"medea"  wrote in message

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

W dniu 2010-12-29 17:54, Pszemol pisze:

"medea"  wrote in message

W dniu 2010-12-29 17:02, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:58:42 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 15:16, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 15:09:28 +0100, medea napisał(a):

W dniu 2010-12-29 13:38, Ikselka pisze:

Ty zdradliwa! A ja pomyslałam, że przed mężem się tajniaczysz po
kraksie
;-PPP

Miałabym się tajniaczyć z pękniętą ramką od tablicy? Za kogo Ty mnie
masz! ;-P

No nie, nie Ciebie - Ciebie mam za bardzo pozytywną, ale przecież
ja nie
znam Twego męża!
;-P

No tak, wydało się - regularnie mnie bije i w ogóle jest Arabem.

Aj, coś mi się wydaje, że się Ewa wkurzyła :-)

Wkurzyła? Nie. Najwyżej uśmiechnęła.

Ta druga Ewa, Ewo... :-)

Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:54:38 -0600, Pszemol napisał(a):

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:54:38 -0600, Pszemol napisał(a):

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie - po prostu mi zwisa, co ludzie powiedzą.
Całe lata jeździłam z tablicami na drucie :-)

Dnia Wed, 29 Dec 2010 10:56:47 -0600, Pszemol napisał(a):

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:54:38 -0600, Pszemol napisał(a):

"Ikselka"  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie - po prostu mi zwisa, co ludzie powiedzą.
Całe lata jeździłam z tablicami na drucie :-)

Ale są ludzie którzy lubią otaczać się przedmiotami o estetycznym
wyglądzie, i taka pęknięta ramka może ich razić tak jak innych razi
znęcanie się nad zwierzętami ;-)

W dniu 2010-12-29 13:36, Ikselka pisze:

Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:54:38 -0600, Pszemol napisał(a):

  wrote in message

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką
i zwisa jej, co ludzie...?

Czy to jakiś przejaw solidarności między kobietami? :-)

Nie - po prostu mi zwisa, co ludzie powiedzą. Całe lata jeździłam z
tablicami na drucie :-)

W dniu 2010-12-29 01:03, Ikselka pisze:

Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Ludzie będą widzieć (...).
A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)

No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
priorytet.
A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką i zwisa jej,
co ludzie...?