Grupy dyskusyjne   »   Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)

Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)



1 Data: Lipiec 10 2011 22:42:56
Temat: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W związku z pojawiającymi się wątkami w dyskusjach o wyższości/niższości objazdów DK8 różnymi krzakami, i ostatniej dyskursie z JFem o staniu w sochaczewie etc, wrzucam 1 wersję mojej "wariacji" omijania DK8.

Wyjaśniam - waląc krzakami w miastach, gdzie wg JFa powinienem stać w miejscu - 2 razy wbiłem się za eLkę, przerwa w zapisie spowodowana jest resetem navi, stąd 2 pliki. Zatem widać, że Łowicze/Sochaczewy nie takie straszne. Na pewno nie straszniejsze niż trafienie za traktor, czy 5 z rzędu ciężarówkę wyjeżdżającą z budowy na DK8.

Można rzucić okiem jak się da jechać inaczej jak DK8 i jakie realne prędkości da się rozwijać w "krzaczorach".

http://wyslijto.pl/plik/yi88e6ltht

W środku 2 pliki oznakowane znacznikami godziny o której zostały nagrywane. Przejazd "bez ciśnienia". Nie szukałem ciągle okazji do wyprzedzania. Krótko mówiąc nie miałem parcia, bo celem było dojechać, a nie dojechać na umówioną godzinę. Czas dałoby się wykręcić dużo lepszy.

http://wyslijto.pl/plik/yi88e6ltht

Paczka ma pół mega (zapis śladu z AM).

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)



2 Data: Lipiec 11 2011 13:27:15
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: huri_khan 

Dnia Sun, 10 Jul 2011 22:42:56 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):


Paczka ma pół mega (zapis śladu z AM).

Mozna to otworzyć czyms innym oprócz AM ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

3 Data: Lipiec 11 2011 17:05:49
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik "huri_khan"

Dnia Sun, 10 Jul 2011 22:42:56 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):
Paczka ma pół mega (zapis śladu z AM).

Mozna to otworzyć czyms innym oprócz AM ?

To jest czysty zrzut komunikatow NMEA, gpsbabel do konwersji najlepszy.

A tu masz zmieniony do gpx
jfox.republika.pl/moto/gpx/raf.gpx

moze nawet zip bedzie lepszy
jfox.republika.pl/moto/gpx/raf.zip

gpx mozna w google earth obejrzec, albo w mapsource.

J.

4 Data: Lipiec 11 2011 17:48:29
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Bartosz Czerwonka 

Dnia Mon, 11 Jul 2011 17:05:49 +0200, J.F napisał(a):

Użytkownik "huri_khan"
Dnia Sun, 10 Jul 2011 22:42:56 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):
Paczka ma pół mega (zapis śladu z AM).

Mozna to otworzyć czyms innym oprócz AM ?

To jest czysty zrzut komunikatow NMEA, gpsbabel do konwersji
najlepszy.

A tu masz zmieniony do gpx
jfox.republika.pl/moto/gpx/raf.gpx

moze nawet zip bedzie lepszy
jfox.republika.pl/moto/gpx/raf.zip

gpx mozna w google earth obejrzec, albo w mapsource.

Od pewnego czasu można również w maps.google.pl - tylko trzeba dodać
http:// na początku linku do raf.gpx i całość wrzucić do wyszukiwarki :).

--
Becer

5 Data: Lipiec 11 2011 22:12:55
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: huri_khan 

Dnia Mon, 11 Jul 2011 17:48:29 +0200, Bartosz Czerwonka napisał(a):


Od pewnego czasu można również w maps.google.pl - tylko trzeba dodać
http:// na początku linku do raf.gpx i całość wrzucić do wyszukiwarki :).

Dzięki za informacje


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

6 Data: Lipiec 11 2011 18:59:22
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 11 Jul 2011 13:27:15 +0200, w
 huri_khan
napisał(-a):

Dnia Sun, 10 Jul 2011 22:42:56 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

>
> Paczka ma pół mega (zapis śladu z AM).

Mozna to otworzyć czyms innym oprócz AM ?

Jeżeli to zapis gps (a nie bin), to każdym programem czytającym NMEA.

Albo skonwertować GPSBabelem do pożądanego formatu.

7 Data: Lipiec 11 2011 14:52:56
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w

Wyjaśniam - waląc krzakami w miastach, gdzie wg JFa powinienem stać w miejscu - 2 razy wbiłem się za eLkę. Zatem widać, że Łowicze/Sochaczewy nie takie straszne. Na pewno nie straszniejsze niż trafienie za traktor, czy 5 z rzędu ciężarówkę wyjeżdżającą z budowy na DK8.
Można rzucić okiem jak się da jechać inaczej jak DK8 i jakie realne prędkości da się rozwijać w "krzaczorach".

Krzaczory rozne sa - sprobuj na Dolnym Slasku, te fasz... nie, te wczesniejsze ***je  nie potrafily zrobic kilometra prostej drogi, choc niektorymi faktycznie da sie nawet rozpedzic :-)
Jezdzisz tam stale, to znasz wszystkie objazdy i wybierasz najszybsze drogi.

Ale i tak:
14:04 - mijasz Korone,
14:29 - zjazd z obwodnicy olesnicy
16:45 - leczyca czyli powiedzmy tak "na wysokosci lodzi" - 2h15 od olesnicy
17:15 - wjazd do Lowicza,
17:40 - wjazd do Sochaczewa - 26km w 24 minuty,
17:49 - wyjazd z Sochaczewa,
18:11 - jestes gdzies na wysokosci Blonia, tylko z boku.  1h27 od Leczycy

a mnie sie trafilo tak:
11:45 - Korona,
12:05 - obwodnica (widac bardziej sie spieszylem :-))
14:33 - jestem na obwodnicy Piotrkowa -  2h21, bo 7 minut bylo tankowania.
Normalny roboczy dzien, mozna szybciej, zalezy jak sie kto boi slupkow pod FR :-)

dalej maly dramat:
   7min stania w korku, po czym sie decyduje - przez Lodz.
22min do granic Lodzi,
40min przejazdu przez Lodz, nawi oczywiscie nie chce pokazac innej drogi niz przez Lowicz,

Wliczac to juz mozna roznie, bo jakbym od razu planowal to inaczej bym pewnie planowal.
15:43 - opuszczam Lodz,
  Strykow - 8 minut korka gdzies przy tej A2 w budowie, na wjezdzie do Lowicza - kilometr w 6 minut.
16:38 -  wjazd do Lowicza, tam gdzie Ty. Srednia od konca Lodzi 44km/h
17:00 -  wjazd do Sochaczewa - ciut szybciej niz Tobie wyszlo.
17:08 -  opuszczam Sochaczew, akurat nawi stracila zasieg wiec nie wiem, chyba obwodnica pojechalem, tak jak glowna droga prowadzi.
17:27 - dojezdzam do Blonia .. i trafiam w kolejny korek.
17:36 - 1.3km w 9 minut, po czym wreszcie moge uciec w bok.

od Lodzi do Blonia - prawie 1h53, 93km  ze srednia 50 :-(
Urwales pol godziny od Leczycy i omijajac korek w Bloniu.

Niestety - trzeba znac wszystkie lokalne myki, albo sie zdac na jakas nawigacje z korkami online. Nawigacja, przynajmniej mapamap - kompletnie zawodzi w tamtych okolicach - za maly ekran.

A powrot ..  pojechalem celowo Grodzisk-gierkowka:
17:37 - Grodzisk,
19:54 - Piotrkow, 107km w 2h17
22:16 - obwodnica olesnicy, jak widac powtarzalnie 2:22
22:38 - korona

godzina straty na gierkowce :-(

Byle do 2012, potem bedzie lepiej  :-)

J.

8 Data: Lipiec 11 2011 18:49:47
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-11 14:52, J.F pisze:

Ale i tak:
14:04 - mijasz Korone,
14:29 - zjazd z obwodnicy olesnicy

Tu jeśli mnie pamięć nie myli stawałem na BP za fajkami.

16:45 - leczyca czyli powiedzmy tak "na wysokosci lodzi" - 2h15
od olesnicy
17:15 - wjazd do Lowicza,
17:40 - wjazd do Sochaczewa - 26km w 24 minuty,

to mimo wszystko cały czas prawie średnia 60 km/h. A gierkówa momentami stooooooiiiiiii i ani w te ani we fte uciec.

17:49 - wyjazd z Sochaczewa,
18:11 - jestes gdzies na wysokosci Blonia, tylko z boku. 1h27 od
Leczycy

Jeszcze raz zaznaczę -  nie spieszyłem się zupełnie, i zasadniczo odpuściłem realnie 70 % okazji do wyprzedzania, które normalnie bym wykorzystywał ... ale a to ładne dupcie na rowerkach posuwały ... a to piękne czerwone maki przy drodze (fotkie trza trzasnąć ;) w locie) i takie tam.

od Lodzi do Blonia - prawie 1h53, 93km ze srednia 50 :-(
Urwales pol godziny od Leczycy i omijajac korek w Bloniu.

Wyjaśnię - to urwanie czasu oparte jest akurat na tym, że zawieszenie sport... tfu ! służbowe. Choć znam w tamtym miejscu jeszcze bardziej ekstremalne przejazdy. Cały czas mnie korci ostatnio by w AM wyłÄ…czyć w ustawieniach trasy "omijaj drogi gorsze niż" , i co by nie omijał niczego. Ciekawym co z tego by wyszło w połÄ…czeniu z livetraffickiem. Ale jakoś nie mam na tyle jaj co by sprawdzać, czy holownik trafi gdzieś do centrum lasu.

Niestety - trzeba znac wszystkie lokalne myki, albo sie zdac na
jakas nawigacje z korkami online. Nawigacja, przynajmniej
mapamap - kompletnie zawodzi w tamtych okolicach - za maly ekran.

Traffic w takich zadupiach w AM się nie sprawdza. Tak samo jak się nie sprawdza totalnie w Przemyślu. Ale jednak powiem wprost: nie trzeba znać. Trzeba mieć duży ekran w nawigacji i widząc co się przed tobą dzieje obserwować rozwój sytuacji na ekranie - zawsze się da znaleźÄ‡ jakąś alternatywę nie znając rejonu (chyba, że się nie da).

Byle do 2012, potem bedzie lepiej :-)

A ja sobie pozwolę powrzucać tu jeszcze kilka "rzeźb", które będę na dniach uskuteczniał. Może ktoś skorzysta.

Cały czas próbuję sobie przypomnieć, którędy ostatnio jechałem do wrocławia. Poleciałem DK8, utkłem w korku, wbiłem poboczem na jakiś parking z barem po prawej, za parkingiem była gruntowa ścieżka między drzewami, przeleciałem po niej, a za nią z 4 km idealnie równego pięknego jasnego szuterka którym leciałem spokojnie stówkę ... dobiłem do jakiejś asfaltówki, całkiem fajnej, i po jakimś czasie navi wyprowadziła mnie na "alternatywę" już mi znaną przez WARTĘ. Chciałbym sobie przypomnieć choćby dla fanu jechania pełną pizdą przez ten szuter i obserwowaniu kurzu w lusterkach ;), piękny widok.


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

9 Data: Lipiec 11 2011 20:33:21
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w
W dniu 2011-07-11 14:52, J.F pisze:

14:04 - mijasz Korone,
14:29 - zjazd z obwodnicy olesnicy

Tu jeśli mnie pamięć nie myli stawałem na BP za fajkami.

Nie myli cie, 3 minuty przerwy :-)

17:15 - wjazd do Lowicza,
17:40 - wjazd do Sochaczewa - 26km w 24 minuty,

to mimo wszystko cały czas prawie średnia 60 km/h.

ale potem korek i srednia spada :-)

A gierkówa momentami stooooooiiiiiii i ani w te ani we fte uciec.

No nie, jak odstalem swoje pod Mszczonowem, to juz potem jechalismy i jechalismy i jechalismy .. czasami 20km/h :-)

18:11 - jestes gdzies na wysokosci Blonia, tylko z boku. 1h27 od
Leczycy
Jeszcze raz zaznaczę -  nie spieszyłem się zupełnie, i zasadniczo odpuściłem realnie 70 % okazji do wyprzedzania, które normalnie bym wykorzystywał ...

z tego co ja widzialem to niewiele ich bylo, bo gesty jednach ruch, i niewiele by daly - przeskoczysz o 10 ciezarowek to ile zyskasz - 500m ? :-)

od Lodzi do Blonia - prawie 1h53, 93km ze srednia 50 :-(
Urwales pol godziny od Leczycy i omijajac korek w Bloniu.

Wyjaśnię - to urwanie czasu oparte jest akurat na tym, że zawieszenie sport... tfu ! służbowe. Choć znam w tamtym miejscu

ja tam swojego wlasnego tez nie oszczedzam :-)

Urwales dlatego ze pojechales nietypowymi drogami - mozna bylo pojechac 60 a nie 44 :-)

Niestety - trzeba znac wszystkie lokalne myki, albo sie zdac na
jakas nawigacje z korkami online. Nawigacja, przynajmniej
mapamap - kompletnie zawodzi w tamtych okolicach - za maly ekran.

Traffic w takich zadupiach w AM się nie sprawdza. Tak samo jak

Ciekawe .. powinien chyba wykryc ze na drodze jest srednia 40 i zaproponowac inna trase, nawet jesli ma tam zalozona predkosc 60 czy 50 ..

się nie sprawdza totalnie w Przemyślu. Ale jednak powiem wprost: nie trzeba znać. Trzeba mieć duży ekran w nawigacji i widząc co

teraz siedze przy normalnym komputerze, 17", a i to mam klopot -  albo mi nie pokazuje gminnych drog, albo nie widze kierunku glownego. Nawet na "duzej" nawigacji bedzie jeszcze gorzej - albo puste obszary, albo widac tylko kilka km - a co dalej ? Jest przejazd ? Nie wiadomo.

Trzeba bylo stanac, najlepiej wyciagnac papierowy atlas, wprowadzic punkty posrednie, i dopiero jechac. A mnie sie nie chcialo, wiec mnie pokaralo.

się przed tobą dzieje obserwować rozwój sytuacji na ekranie - zawsze się da znaleźÄ‡ jakąś alternatywę nie znając rejonu (chyba, że się nie da).

No widzisz - w planach mialem jechac czujnie gierkowka i uciekac gdzies na Skierniewice/Zyrardow. Ale zycie mnie zaskoczylo i korek sie zaczal jeszcze na A1.
Nawigacja nie mowi gdzie jest najblizszy zjazd z autostrady, a okazuje sie byc daleko. Chyba dopiero w Tuszynie.
A tam nawi uparcie kieruje mnie na najlepsza mozliwa trase - Lodz, Strykow .. ja w bok, a ona "zawroc jesli to mozliwe".  A ja nie wiem - bo kategoria drogi za niska, czy np rzeka przegradza, a najbliszy most dopiero w Lodzi.

Owszem, mozna sie bylo zatrzymac, przestawic trase na najkrotsza ... ale lenistwo znow wygralo :-)

Byle do 2012, potem bedzie lepiej :-)
A ja sobie pozwolę powrzucać tu jeszcze kilka "rzeźb", które będę na dniach uskuteczniał. Może ktoś skorzysta.

No coz - ja jezdze rzadko, wiec z mojego punktu siedzenia najlpiej uzbroic sie w cierpliwosc i unikac tego kierunku w miare mozliwosci :-)

Cały czas próbuję sobie przypomnieć, którędy ostatnio jechałem do wrocławia.

A moze masz zapisane w gps :-)

Poleciałem DK8, utkłem w korku, wbiłem poboczem na jakiś parking z barem po prawej, za parkingiem była gruntowa ścieżka między drzewami, przeleciałem po niej, a za nią z 4 km idealnie równego pięknego jasnego szuterka którym leciałem spokojnie stówkę ... dobiłem do jakiejś asfaltówki, całkiem fajnej, i po jakimś czasie navi wyprowadziła mnie na "alternatywę" już mi znaną przez WARTĘ. Chciałbym sobie przypomnieć choćby dla fanu jechania pełną pizdą przez ten szuter i obserwowaniu kurzu w lusterkach ;), piękny widok.

piec godzin jazdy dla 3 minut przyjemnosci :-)

Rzeka Warta ? to chyba duzego wyboru nie bylo, albo z Nowej Woli przez Strobin do Osjakowa, albo do Konopnicy, bo innego mostu przez Warte nie ma.
No chyba ze po prostu Chorzyna-Krzetle ..

Raczej bym sprawdzil w jakim stanie A8 - moze juz da sie przejechac kawalek :-)

J.

10 Data: Lipiec 11 2011 23:46:22
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-11 20:33, J.F pisze:

18:11 - jestes gdzies na wysokosci Blonia, tylko z boku. 1h27 od
Leczycy
Jeszcze raz zaznaczę - nie spieszyłem się zupełnie, i
zasadniczo odpuściłem realnie 70 % okazji do wyprzedzania,
które normalnie bym wykorzystywał ...
z tego co ja widzialem to niewiele ich bylo, bo gesty jednach
ruch, i niewiele by daly - przeskoczysz o 10 ciezarowek to ile
zyskasz - 500m ? :-)

Zawsze, ale to zawsze jak płacę w kasie, przede mną na papierze z fiskalnej pojawiają się kolorowe paski. Zawsze, ale to zawsze na towarze u kogoś przede mną nie ma kodu paskowego. W samochodzie zawsze na siedzeniu pasażera siedzi Murphy. Jak nie wyprzedzę 3 ciężarówek, to jedna z nich przypierdoli w osobówkę i korek (aka ostatnio przed samą obwodnicą oleśnicy ... myślę se - a jebał pies te 3 tiry, zara obwodnica, to polece ... No i przypierdolił ... 30 minut w plecy) ... Murphy ma to do siebie, że jak nie "zyskasz tych" paru metrów, to zazwyczaj złapiesz się na czerwone, ktoś przed tobą wysra silnik etc ;) Pecha mam w życiu, więc te 500 metrów czasem czyni cuda (aka również mój ostatni postój na końcu S7 bo 200 metrów przede mną zdarzył się dzwon. Można powiedzieć, że jakbym był te 200 metrów dalej, to brałbym w nim udział, ale kto nie ryzykuje, ten nie jedzie :) )

od Lodzi do Blonia - prawie 1h53, 93km ze srednia 50 :-(
Urwales pol godziny od Leczycy i omijajac korek w Bloniu.
Wyjaśnię - to urwanie czasu oparte jest akurat na tym, że
zawieszenie sport... tfu ! służbowe. Choć znam w tamtym miejscu
ja tam swojego wlasnego tez nie oszczedzam :-)

Powiem Ci, że parę lat temu napisałeś jedną bardzo mądrą rzecz na PMSie, gdy woziłem się jeszcze beemką. Ĺťe we Wro zawias tak czy siak zmieniasz regularnie, więc zapierdalasz po dziurach, żeby wiedzieć za co płacisz ;) Wziąłem to sobie na poważnie do serca, i jakoś drastycznie nie wzrosła mi częstotliwoć prac przy zawieszeniu .Więc rozumiem :)

Urwales dlatego ze pojechales nietypowymi drogami - mozna bylo
pojechac 60 a nie 44 :-)
Niestety - trzeba znac wszystkie lokalne myki, albo sie zdac na
jakas nawigacje z korkami online. Nawigacja, przynajmniej
mapamap - kompletnie zawodzi w tamtych okolicach - za maly
ekran.
Traffic w takich zadupiach w AM się nie sprawdza. Tak samo jak
Ciekawe .. powinien chyba wykryc ze na drodze jest srednia 40 i
zaproponowac inna trase, nawet jesli ma tam zalozona predkosc 60
czy 50 ..

Tak pięknie to to nie działa :) Częściej zaproponuje ci drogę pt : NIC DOSŁOWNIE NIC nią nie jedzie (bo zamknięta z powodu remontu) więc, skoro pusta, to pewnie się tam zapierdala ;). Z traffica korzystam tylko i wyłÄ…cznie w dzień. W nocy się nie odważÄ™ i jadę tak jak mi rozum podpowiada, bo czasem traffic mimo tego, że LIVE, to prognostykuje sobie trasę w oparciu o *prognozy* a nie ruch realny. A to bywa zgubne.

się nie sprawdza totalnie w Przemyślu. Ale jednak powiem
wprost: nie trzeba znać. Trzeba mieć duży ekran w nawigacji i
widząc co
teraz siedze przy normalnym komputerze, 17", a i to mam klopot -
albo mi nie pokazuje gminnych drog, albo nie widze kierunku
glownego. Nawet na "duzej" nawigacji bedzie jeszcze gorzej -
albo puste obszary, albo widac tylko kilka km - a co dalej ?
Jest przejazd ? Nie wiadomo.

Masz rację. Ale miejsca "topornego korka" załatwiam tak: Albo to jest miasto, i te kilka km pozwala oszacować "na oko" czy da się przekombinować czy nie, albo jest to jakieś mega zadupie pt DW XXX i na mapie nic nie widać. Wtedy Dowiaduję się na CB ile jest korka i na ile stania, i jak przekracza to moje PA (poziom akceptacji) klepię w AM blokadę odcinka 5 km, i ta zazwyczaj każe zawrócić i popieprzać jakimiś krzakami. Jeśli nawet korek się "ruszy", to ja zdobywam doświadczenie na przyszłoć, że tu i tu jest taki a nie inny przejazd w takich a nie innych warunkach.

Trzeba bylo stanac, najlepiej wyciagnac papierowy atlas,
wprowadzic punkty posrednie, i dopiero jechac. A mnie sie nie
chcialo, wiec mnie pokaralo.

Trzeba nauczyć się korzystać ze swojego programu nawigacyjnego ;) Ja po wytyczeniu trasy w AM i w oparciu o swoją wiedzę (np dziś jest piątek, więc magiel będzie tu i tu, przeliczam trasę "trasą alternatywną" bądź wymuszam na dzieńdobry punkty pośrednie. Sam widzisz, że wiesz, że sochaczew/łowicz mogą być punktami zapalnymi - to wprowadzając trasę na początku trzebabyło wyeliminować te punkty.

Lodz, Strykow .. ja w bok, a ona "zawroc jesli to mozliwe". A ja
nie wiem - bo kategoria drogi za niska, czy np rzeka przegradza,
a najbliszy most dopiero w Lodzi.

Trza być twardym jak navi nakazuje zawrócić. Pomylisz się tylko raz w życiu. Potem zadziała pawłow. To jest moja strategia, i dlatego czasem jak ktoś mi mówi "skręć tu w prawo" odpowiadam zgodnie z własnym sumieniem: Chyba cie popierdoliło (chyba, że wcześniej tam nie skręcałem :))

Owszem, mozna sie bylo zatrzymac, przestawic trase na najkrotsza
... ale lenistwo znow wygralo :-)

BłÄ…d. Przejechałem się na tym wielokroć. Czasem 10 minut na postoju co by z navi powalczyć potrafi w huj czasu oszczędzić. A te 10 minut to i tak mniej niż czasem spontanicznie spędzisz na przejeździe kolejowym, więc żadna strata. Jak sam pewnie widzisz, nie dyskutujemy tu o przycięciu 10 minut na trasie rzędu 340 km, a dyskutujemy w kategoriach godziny do dwóch.

Byle do 2012, potem bedzie lepiej :-)
A ja sobie pozwolę powrzucać tu jeszcze kilka "rzeźb", które
będę na dniach uskuteczniał. Może ktoś skorzysta.
No coz - ja jezdze rzadko, wiec z mojego punktu siedzenia
najlpiej uzbroic sie w cierpliwosc i unikac tego kierunku w
miare mozliwosci :-)

Ja to mam na całym dystansie od początku do końca DK8/DK4 i ... (*za dużo by wymieniać) abonament, więc tematyka z racji częstości przemierzania tej trasy mnie interesuje. 10 kursów w miesiącu w te i nazad, i w każdą stronę przycięte 2 godziny, to prawie 2 doby życia  więcej w miesiącu. Jest się o co bić.


Cały czas próbuję sobie przypomnieć, którędy ostatnio jechałem
do wrocławia.
A moze masz zapisane w gps :-)

Nie, ten zapis włÄ…czyłem umyślnie ze względu na ostatnie pytania o trasę piotrków-wawa. Po prostu chciałem zrobić coś "pozytywnego" i ludziom, którzy świata nie widzą poza znakami na "WARSZAWA 8" pokazać, że są alternatywy, i to wiele. Bo tak na zdrowy rozsądek - tu nawet nie chodzi o przycięcie czasu. Załóżmy teoretycznie, że "krzakami" jedzie się 6 godzin z WRO do Wawy ... i DK8 też 6 godzin.

Wolisz *jechać* 6 godzin, czy jechać 4 i 2 *stać* ?

Raczej bym sprawdzil w jakim stanie A8 - moze juz da sie
przejechac kawalek :-)

To żukiem ;) albo endura siakimś.

Aktualnie jestem na zamykaniu transakcji zakupowywania motocykla gdyż do wawy połowa moich kursów jest PRIV, a połowa służbowa. Stwierdziłem, że te prywatne będę odstawiał właśnie motorem, co by nie wkurwiać się na korki.


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

11 Data: Lipiec 11 2011 23:58:16
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Rafał,

Monday, July 11, 2011, 11:46:22 PM, you wrote:

[... mnóstwo "aka" ...]

Sprawdź co znaczy "AKA".

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

12 Data: Lipiec 12 2011 01:34:41
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-11 23:58, RoMan Mandziejewicz pisze:

[... mnóstwo "aka" ...]
Sprawdź co znaczy "AKA".

Sprawdź w sieci co znaczy cudzysłowie, emotikony, a przede wszystkim co oznacza walenie brzeszczotem po jajach.


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

13 Data: Lipiec 12 2011 09:32:36
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Rafał,

Tuesday, July 12, 2011, 1:34:41 AM, you wrote:

[... mnóstwo "aka" ...]
Sprawdź co znaczy "AKA".
Sprawdź w sieci co znaczy cudzysłowie, emotikony, a przede
wszystkim co oznacza walenie brzeszczotem po jajach.

Piłeś coś?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

14 Data: Lipiec 12 2011 11:02:40
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Jeszcze raz zaznaczę - nie spieszyłem się zupełnie, i
zasadniczo odpuściłem realnie 70 % okazji do wyprzedzania,
z tego co ja widzialem to niewiele ich bylo, bo gesty jednach
ruch, i niewiele by daly - przeskoczysz o 10 ciezarowek to ile
zyskasz - 500m ? :-)

Zawsze, ale to zawsze jak płacę w kasie, przede mną na papierze z fiskalnej pojawiają się kolorowe paski. Zawsze, ale to zawsze na towarze u kogoś przede mną nie ma kodu paskowego. W samochodzie zawsze na siedzeniu pasażera siedzi Murphy. Jak nie

No to ja az takiego pecha nie mam.

wyprzedzę 3 ciężarówek, to jedna z nich przypierdoli w osobówkę i korek (aka ostatnio przed samą obwodnicą oleśnicy ... myślę se - a jebał pies te 3 tiry, zara obwodnica, to polece ... No i przypierdolił ... 30 minut w plecy) ... Murphy ma to do siebie, że jak nie "zyskasz tych" paru metrów, to zazwyczaj złapiesz się na czerwone, ktoś przed tobą wysra silnik etc ;)

A to sam czasem pisze - niby 500m, a moze sie zamienic w pare minut na najblizszych swiatlach.

Aczkolwiek w tym przypadku raczej tak nie ma - boczny ruch znikomy, to jak cie zatrzyma czerwone, to nadgonisz do nastepnych swiatel.

Wyjaśnię - to urwanie czasu oparte jest akurat na tym, że
zawieszenie sport... tfu ! służbowe. Choć znam w tamtym miejscu
ja tam swojego wlasnego tez nie oszczedzam :-)

Powiem Ci, że parę lat temu napisałeś jedną bardzo mądrą rzecz na PMSie, gdy woziłem się jeszcze beemką. Ĺťe we Wro zawias tak czy siak zmieniasz regularnie, więc zapierdalasz po dziurach, żeby wiedzieć za co płacisz ;) Wziąłem to sobie na poważnie do serca, i jakoś drastycznie nie wzrosła mi częstotliwoć prac przy zawieszeniu .Więc rozumiem :)

A to juz nie pamietam, moze zlosliwie pisalem, bo wtedy mialem sierre, a ona najwyrazniej miala zawieche niezniszczalna :-)
Moglem pisac o zaletach szybkiej jazdy po dziurac, ale pozniej chyba odkrylem czemu moje oponki wymagaja wywazania co 5 miesiecy :-)

Traffic w takich zadupiach w AM się nie sprawdza. Tak samo jak
Ciekawe .. powinien chyba wykryc ze na drodze jest srednia 40 i
zaproponowac inna trase, nawet jesli ma tam zalozona predkosc 60
czy 50 ..

Tak pięknie to to nie działa :) Częściej zaproponuje ci drogę pt : NIC DOSŁOWNIE NIC nią nie jedzie (bo zamknięta z powodu remontu) więc, skoro pusta, to pewnie się tam zapierdala ;). Z traffica korzystam tylko i wyłÄ…cznie w dzień. W nocy się nie odważÄ™ i jadę tak jak mi rozum podpowiada, bo czasem traffic mimo tego, że LIVE, to prognostykuje sobie trasę w oparciu o *prognozy* a nie ruch realny. A to bywa zgubne.

Nalezy sie czegos podobnego spodziewac. Przynajmniej do czasu az nie przybedzie klientow z wersja live.

Ja sobie sprawdzam mapki predkosci navieksperta .. mam wrazenie ze niektore wroclawskie ulice to sie przez pare dni nie zmieniaja.

się nie sprawdza totalnie w Przemyślu. Ale jednak powiem
wprost: nie trzeba znać. Trzeba mieć duży ekran w nawigacji i
widząc co
teraz siedze przy normalnym komputerze, 17", a i to mam klopot -
albo mi nie pokazuje gminnych drog, albo nie widze kierunku
glownego. Nawet na "duzej" nawigacji bedzie jeszcze gorzej -
albo puste obszary, albo widac tylko kilka km - a co dalej ?
Jest przejazd ? Nie wiadomo.

Masz rację. Ale miejsca "topornego korka" załatwiam tak: Albo to jest miasto, i te kilka km pozwala oszacować "na oko" czy da się przekombinować czy nie, albo jest to jakieś mega zadupie pt DW XXX i na mapie nic nie widać. Wtedy Dowiaduję się na CB ile jest korka i na ile stania, i jak przekracza to moje PA (poziom akceptacji) klepię w AM blokadę odcinka 5 km, i ta zazwyczaj każe zawrócić i popieprzać jakimiś krzakami.

W tym przypadku strategia kompletnie zawodzi.
a) wiedzialem ze na gierkowce remonty i korki, wiec powinienem wpisac blokada 150km  :-)
    Najlpeij we wroclawiu, to moze bym mnie skierowal przez leczyce :-)
+
b) w sumie zadzialalem wlasnie tak jak piszesz - korek przekroczyl PA, wiec omijam odcinek .. tylko tam juz nie ma innego zjazdu.
   trzeba pojechac 20km autostrada, a potem MapaMap nie prowadzi juz przez krzaczory tylko odkryla nowa wspaniala trase, ktorej bedzie sie trzymac.

c) tak naprawde to informacja z CB jest potrzebna z wyprzedzeniem, zeby zdazyc uciec. Tutaj to chyba z kilkadziesiat km wyprzedzenia. Choc mam wrazenie ze tu ja mialem pecha i trafilem akurat na poczatek jakiejs grubszej sprawy, bo jeszcze sznurek jechal az nagle stanal na dobre.

Trzeba bylo stanac, najlepiej wyciagnac papierowy atlas,
wprowadzic punkty posrednie, i dopiero jechac. A mnie sie nie
chcialo, wiec mnie pokaralo.

Trzeba nauczyć się korzystać ze swojego programu nawigacyjnego ;) Ja po wytyczeniu trasy w AM i w oparciu o swoją wiedzę (np dziś jest piątek, więc magiel będzie tu i tu, przeliczam trasę "trasą alternatywną" bądź wymuszam na dzieńdobry punkty pośrednie. Sam widzisz, że wiesz, że sochaczew/łowicz mogą być punktami zapalnymi - to wprowadzając trasę na początku trzebabyło wyeliminować te punkty.

Wtedy jeszcze nie wiedzialem :-)
Jak mowie - nastawilem sie na ucieczke z gierkowki, a tu pech - zaczelo sie pare km za wczesnie.

Lodz, Strykow .. ja w bok, a ona "zawroc jesli to mozliwe". A ja
nie wiem - bo kategoria drogi za niska, czy np rzeka przegradza,
a najbliszy most dopiero w Lodzi.
Trza być twardym jak navi nakazuje zawrócić. Pomylisz się tylko raz w życiu. Potem zadziała pawłow. To jest moja strategia, i dlatego czasem jak ktoś mi mówi "skręć tu w prawo" odpowiadam zgodnie z własnym sumieniem: Chyba cie popierdoliło

Niestety - czasem masz racje, czasem nie masz :-)

Owszem, mozna sie bylo zatrzymac, przestawic trase na najkrotsza
... ale lenistwo znow wygralo :-)

BłÄ…d. Przejechałem się na tym wielokroć. Czasem 10 minut na postoju co by z navi powalczyć potrafi w huj czasu oszczędzić. A te 10 minut to i tak mniej niż czasem spontanicznie spędzisz na przejeździe kolejowym, więc żadna strata.

Teraz widac ze i owszem - nalezalo skorzystac z tego stojacego korka, popracowac z nawi, albo wyciagnac atlas, moze by sie w miedzyczasie korek odblokowal. Ale kto to moze wiedziec z gory :-)

Jak sam pewnie widzisz, nie dyskutujemy tu o przycięciu 10 minut na trasie rzędu 340 km, a dyskutujemy w kategoriach godziny do dwóch.

No nie bardzo, bo tam to juz wiedzialem ze gierkowka bedzie dlugo, a alternatywnymi drogami .. na oko podobnie dlugo. Czyli tych 10 minut - czysta strata :-)


chciałem zrobić coś "pozytywnego" i ludziom, którzy świata nie widzą poza znakami na "WARSZAWA 8" pokazać, że są alternatywy, i to wiele. Bo tak na zdrowy rozsądek - tu nawet nie chodzi o przycięcie czasu. Załóżmy teoretycznie, że "krzakami" jedzie się 6 godzin z WRO do Wawy ... i DK8 też 6 godzin.
Wolisz *jechać* 6 godzin, czy jechać 4 i 2 *stać* ?

Wiesz .. czasem mi sie kapelusz odzywa i kalkulator wola do pomocy .. co jest zlego w 2h stania, skoro i tak nie ma szybszej alternatywy ?
Ale jak widac udalo ci sie calkiem zwawo przejechac, wiec rachunek jest inny.
Inny tez moze byc w pierwszym przypadku - 6h jazdy 60km/h to znacznie oszczedniejsze niz 4h*90km/h+2h postoju z wlaczonym silnikiem.

Aktualnie jestem na zamykaniu transakcji zakupowywania motocykla gdyż do wawy połowa moich kursów jest PRIV, a połowa służbowa. Stwierdziłem, że te prywatne będę odstawiał właśnie motorem, co by nie wkurwiać się na korki.

A nie lepiej koleja ? I ewentualnie jakis skuterek w warszawie..

J.

15 Data: Lipiec 12 2011 11:28:01
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-12 11:02, J.F pisze:

A nie lepiej koleja ? I ewentualnie jakis skuterek w warszawie..

Nie, dziękuję. Nie dosiądzie się do mnie grupa kiboli wracająca z meczu, do pustej "jedynki" nie dosiądzie się do mnie 5 kulejorzy jadących "służbowo" mających w dupie zakaz palenia i tłukących w karty przy piwku. No i podstawowa rzecz: nikt podczas jazdy mnie nie okradnie. Za kolej - dziękuję.

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

16 Data: Lipiec 12 2011 20:23:45
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 11 Jul 2011 18:49:47 +0200, w  "Rafał
\"SP\" Gil"  napisał(-a):

Traffic w takich zadupiach w AM się nie sprawdza.

LiveDrive'u używasz?

17 Data: Lipiec 12 2011 22:05:55
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-12 20:23,  pisze:

Traffic w takich zadupiach w AM się nie sprawdza.
LiveDrive'u używasz?

Wszystko włÄ…czone bo pomaga. W nocy nie kieruję się wskazaniami AM bo wali w krzaki mimo tego, że na drogach głównych pustki.


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

18 Data: Lipiec 12 2011 22:32:30
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-10 22:42, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

W związku z pojawiającymi się wątkami w dyskusjach o
wyższości/niższości objazdów DK8 różnymi krzakami, i ostatniej
dyskursie z JFem o staniu w sochaczewie etc, wrzucam 1 wersję
mojej "wariacji" omijania DK8.

Kolejna wariacja trasy Wawa-Wrocław.

Warunki trasy:

- znów bez pośpiechu
- bez używania CB radia (tak jak poprzednio) więc jazda "zachowawcza" bo stać mogą tam gdzie mogą, a ja o tym nie wiem.
- W celach poznawczych i edukacyjnych dla PMS postanowiłem nadrobić kilometrów, zapłacić za autostradę, by wiedzieć, czy ten przejazd może stanowić alternatywę.

Problemy napotkane na drodze ;) Na 703 na remontowanych odcinkach stanąłem na wahadle jako trzeci ... jadą auta z przeciwka, jadą, jadą, i przestają jechać. Po 7 minutach zapala się zielone. Jedziemy, i po chwili stajemy. Wychodzę z auta, a tam na "czołówkę" stoi autobus i parę aut. Między "naszym rzędem" a rzędem "z przeciwka" stoi w poprzek astra. Jezdnia w tym momencie została zwężona o połowę, i tej "zwężonej połowy" nie ma, znaczy się wycięty asfalt, i wykopane podłoże ;) Sędziwy Ksiądz (jak się okazało) cofał z podwórka, i nie zauważył, że za "ciągłÄ…" jest urwisko, więc tyłem auta spadł i zawisł na podwoziu. Szybka mobilizacja, nawołanie innych utkniętych kierowców - podnieśliśmy tył do góry, a ksiundz mieszając przednimi kółkami wciągnął się na górę. Teraz jeszcze tylko rozładowanie "korka" poprzez upychanie aut/autobusu w podwórka i na pobocze (rów melioracyjny utrudniał to logistycznie) i po chwili rozjechaliśmy się w swoje strony. Zdziwiony byłem z łatwości zorganizowania pomocy . Jak przyjechałem, każdy patrzył się na siebie - wystarczyło wysiąć, wydać komendy, i inni posłusznie je wykonywali.

Czas całej eskapady widoczny w pliku. Jak widać start na Wawrze w Warszawie, koniec w centrum Wrocławia. Odległoć większa, niż trzeba + koszty autostrady (8 PLN).

Miłego oglądania :)


1. Wersja gpx: (mam nadzieję, że dobrze przekonwertowałem):

http://wyslijto.pl/plik/54tcmc7a5w

2. Wersja AM: http://wyslijto.pl/plik/ejon6rit1m


Niedługo kolejne wariacje tej trasy, bo "z nudów" a dokładniej rzecz biorąc totalnego obrzydzenia drogą krajową nr 8, dla sportu będę "rzeźbił w gównie" co by się za kółkiem nie nudzić ;)\

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

19 Data: Lipiec 13 2011 16:31:00
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 12 Jul 2011 22:32:30 +0200, w  "Rafał
\"SP\" Gil"  napisał(-a):

1. Wersja gpx: (mam nadzieję, że dobrze przekonwertowałem):

http://wyslijto.pl/plik/54tcmc7a5w

Maps Google niestety nie czyta (nieprawidłowy format)

20 Data: Lipiec 13 2011 19:29:11
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik  napisał w wiadomości

"Rafał \"SP\" Gil"  napisał(-a):
1. Wersja gpx: (mam nadzieję, że dobrze przekonwertowałem):
http://wyslijto.pl/plik/54tcmc7a5w

Maps Google niestety nie czyta (nieprawidłowy format)

Format prawidlowy, tylko to co wyzej jest oczywiscie plikiem z piekna strona pokazujaca co to niby mozna sobie z niej sciagnac.

Wlasciwy plik jest pod adresem
http://wyslijto.pl/download/54tcmc7a5w

Tylko tu MG oczywiscie stwierdza ze format pliku KML/KMZ jest niepoprawny.

Ciekawe czy wystarczylo .gpx na koncu, czy jeszcze serwer trzeba skonfigurowac zeby prawidlowe naglowki zwrocil.

Ale po przekopiowaniu na inny serwer .. "nie znaleziono pliku pod adresem ..."
Ciekawe co mu sie nie podoba tym razem.

ale po skroceniu - to dziala
http://jfox.republika.pl/moto/gpx/Wawa_WRO_12_7_A2.gpx

J.

21 Data: Lipiec 13 2011 18:21:45
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości grup
 Kolejna wariacja
trasy Wawa-Wrocław.

A nie masz ochoty sprawdzic Grodzisk, Zyrardow, Skierniewice, Koluszki, Piotrkow, czy nawet Skierniewice -lubochnia -dk8 tomaszow, lub Skierniewiecie-705-Budziszewice-715-Boguslawice ?

Warunki trasy:
- znów bez pośpiechu
- bez używania CB radia (tak jak poprzednio) więc jazda "zachowawcza" bo stać mogą tam gdzie mogą, a ja o tym nie wiem.

No i tak porownujac - ja stojac na gierkowce mialem 45km mniej, 1.5l/100km mniej, oplate za autostrade mniej i 37 minut wiecej.

Generalnie bym rzekl ze sie nie oplaca, chyba ze te 40 minut bardzo cenne, albo i tak mamy interes na polnocy :-)


Problemy napotkane na drodze ;) Na 703 na remontowanych odcinkach stanąłem na wahadle jako trzeci ... jadą auta z przeciwka, jadą, jadą, i przestają jechać. Po 7 minutach zapala się zielone. Jedziemy, i po chwili stajemy. Wychodzę z auta, a tam na "czołówkę" stoi autobus i parę aut. Między "naszym rzędem" a rzędem "z przeciwka" stoi w poprzek astra.  :-)
[....]  Zdziwiony byłem z łatwości zorganizowania pomocy . Jak przyjechałem, każdy patrzył się na siebie - wystarczyło wysiąć, wydać komendy, i inni posłusznie je wykonywali.

Bo ludzie w kryzysie calkiem chetnie poddaja sie rozkazom, chyba ze sa inteligentni i dostrzegaja ich bezsens :-)
Ale i tak jestem pod wrazeniem, bo z opisu by wynikalo ze to calkiem dlugi odcinek - odblokowac to nie tak latwo.
Normalnie to by nalezalo chwycic za gruche, wezwac do pomocy dwa auta zeby zablokowaly droge z dwoch stron (no dobra, wystarczy z jednej) mozliwie daleko przed koncami kolejki po czym prosili innych o cofanie i odblokowanie odcinka. Co wymaga duzego zasiegu i chetnych do wspolpracy w ciemno.

1. Wersja gpx: (mam nadzieję, że dobrze przekonwertowałem):

mozesz przy konwersji kliknac w "Filters", a nastepnie w Routes&Tracks zaznaczyc "simplify" i dla takiej trasy w zupelnosci 2tys pkt wystarczy.
Wytnie 9/10 pkt, teraz jest 18 tys, zapamietanych co sekunde, i to jest juz troche uciazliwe.


J.

22 Data: Lipiec 13 2011 19:30:32
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-13 18:21, J.F pisze:

A nie masz ochoty sprawdzic Grodzisk, Zyrardow, Skierniewice,
Koluszki, Piotrkow, czy nawet Skierniewice -lubochnia -dk8
tomaszow, lub Skierniewiecie-705-Budziszewice-715-Boguslawice ?

A nie ma sprawy, zarzuć mi na GG dokładnie trasy na googlemaps, to polecę tak jak mówisz i wrzucę wyniki bo pewnie na dniach znów będę leciał :)

Warunki trasy:
- znów bez pośpiechu
- bez używania CB radia (tak jak poprzednio) więc jazda
"zachowawcza" bo stać mogą tam gdzie mogą, a ja o tym nie wiem.
No i tak porownujac - ja stojac na gierkowce mialem 45km mniej,
1.5l/100km mniej, oplate za autostrade mniej i 37 minut wiecej.

ALE ! Ale ja ciągle praktycznie jechałem oprócz przygód, które spowodowały, że chwileczkę stałem. I powiem Ci, że komfort psychiczny *jadąc* to takie placebo na "stanie". Na mnie działa. Wolę jechać 50 km/h niż odstać godzinę. Znajomy PH ostatnio użalał się, że jechał DK8 7 godzin niespełna i się mało nie pociął, bo to miłośnik popierdalania.

Generalnie bym rzekl ze sie nie oplaca, chyba ze te 40 minut
bardzo cenne, albo i tak mamy interes na polnocy :-)

Generalnie się z Tobą zgodzę - tej trasy nie będę uskuteczniał (północą). A mierzysz czas dojazdu CEL-CEL czy przyjąłeś jakieś punkty graniczne ? Bo ja wystartowałem z Wawra i dojechałem do cenrtum WRC, więc w wawie miałem do przelecenia całÄ… warszawę. 2 - jechałem min w trakcie trwania godzin szczytu, i jadąc o tej porze przez DK8 z dużÄ… dozą prawdopodobieństwa utknąłbym w którymś z tych: Wieluń/Bełchatów.

przyjechałem, każdy patrzył się na siebie - wystarczyło
wysiąć, wydać komendy, i inni posłusznie je wykonywali.
Bo ludzie w kryzysie calkiem chetnie poddaja sie rozkazom, chyba
ze sa inteligentni i dostrzegaja ich bezsens :-)

To żeś mnie połechtał ;)

Ale i tak jestem pod wrazeniem, bo z opisu by wynikalo ze to
calkiem dlugi odcinek - odblokowac to nie tak latwo.

My ruszyliśmy, więc z naszej strony cała kawalkada, z przeciwka to było ostatnich kilkanaście aut lecących pewnie na "późnym zielonym". Udało się poupychać w podwórka w które możnabyło wjeżdżać bezpośrednio z drogi. Co więcej - to miejscowy ksiundz był, więc parafianie pomagali :)

1. Wersja gpx: (mam nadzieję, że dobrze przekonwertowałem):
mozesz przy konwersji kliknac w "Filters", a nastepnie w
Routes&Tracks zaznaczyc "simplify" i dla takiej trasy w
zupelnosci 2tys pkt wystarczy.
Wytnie 9/10 pkt, teraz jest 18 tys, zapamietanych co sekunde, i
to jest juz troche uciazliwe.

Przy następnej "konwersji" się odezwę na priva. Zasadniczo tym się nie bawię, bo parę osób do mnie się czepia za te ślady z pewnych różnych względów :)


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

23 Data: Lipiec 14 2011 12:30:40
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości grup W dniu 2011-07-13 18:21, J.F pisze:

A nie masz ochoty sprawdzic Grodzisk, Zyrardow, Skierniewice,
Koluszki, Piotrkow, czy nawet Skierniewice -lubochnia -dk8
tomaszow, lub Skierniewiecie-705-Budziszewice-715-Boguslawice ?

A nie ma sprawy, zarzuć mi na GG dokładnie trasy na googlemaps,

http://tnij.org/mm2z

http://maps.google.com/maps?saddr=Be%C5%82chat%C3%B3w,+Polska&daddr=51.94576,20.25663+to:52.04198,20.42796+to:Aleje+Jerozolimskie&hl=pl&ie=UTF8&ll=51.903613,20.33432&spn=0.240209,0.610428&sll=51.907849,20.341187&sspn=0.240186,0.610428&geocode=FTLTDwMdCVsnASm3sDWv3xkaRzEc37RsuKN87Q%3BFSChGAMddhc1ASkn6C6kD2cZRzEWQK5JhVEGYw%3BFfwYGgMduLQ3ASmna-nQqEQZRzHkGQGd2pFPSg%3BFUKAHAMdWGw_AQ&mra=dpe&mrsp=1&sz=11&via=1,2&t=h&z=11

http://tnij.org/mm21

http://maps.google.com/maps?saddr=Be%C5%82chat%C3%B3w,+Polska&daddr=51.6542631,20.0751111+to:51.80044,20.1278+to:51.8717878,20.2066723+to:51.94576,20.25663+to:52.04198,20.42796+to:Aleje+Jerozolimskie&hl=pl&ie=UTF8&ll=51.564266,20.144806&spn=0.484037,1.220856&sll=51.672342,20.113907&sspn=0.120722,0.305214&geocode=FTLTDwMdCVsnASm3sDWv3xkaRzEc37RsuKN87Q%3BFXcuFAMdZ1IyASkHEZBxdngZRzG2Rb8phiPA8g%3BFXhpFgMdOCAzASmJIwxtFHsZRzGpF_hSWHFqhA%3BFSuAFwMdUFQ0ASlPS7EcM2QZRzGkbWbOa895HQ%3BFSChGAMddhc1ASkn6C6kD2cZRzEWQK5JhVEGYw%3BFfwYGgMduLQ3ASmna-nQqEQZRzHkGQGd2pFPSg%3BFUKAHAMdWGw_AQ&mra=dpe&mrsp=1&sz=12&via=1,2,3,4,5&t=h&z=10


http://tnij.org/mm25
http://maps.google.com/maps?saddr=Be%C5%82chat%C3%B3w,+Polska&daddr=51.657193,19.9315962+to:51.66729,19.93565+to:51.80044,20.1278+to:51.8717878,20.2066723+to:51.94576,20.25663+to:52.04198,20.42796+to:Aleje+Jerozolimskie&hl=pl&ie=UTF8&ll=51.603519,20.047302&spn=0.483619,1.220856&sll=51.564266,20.144806&sspn=0.484037,1.220856&geocode=FTLTDwMdCVsnASm3sDWv3xkaRzEc37RsuKN87Q%3BFek5FAMdzCEwASnxVD2jpIEZRzHedQgXmyoQFw%3BFVphFAMdojEwASm7FFbfyIEZRzGcQvPmTaZx4Q%3BFXhpFgMdOCAzASmJIwxtFHsZRzGpF_hSWHFqhA%3BFSuAFwMdUFQ0ASlPS7EcM2QZRzGkbWbOa895HQ%3BFSChGAMddhc1ASkn6C6kD2cZRzEWQK5JhVEGYw%3BFfwYGgMduLQ3ASmna-nQqEQZRzHkGQGd2pFPSg%3BFUKAHAMdWGw_AQ&mra=dvme&mrsp=2&sz=10&via=1,2,3,4,5,6&t=h&z=10


http://tnij.org/mm3a
http://maps.google.com/maps?saddr=Be%C5%82chat%C3%B3w,+Polska&daddr=51.67582,19.80917+to:51.7357113,19.8094112+to:51.757042,19.867573+to:51.778148,19.9049009+to:51.7936463,19.9383576+to:51.94576,20.25663+to:52.04198,20.42796+to:Aleje+Jerozolimskie&hl=pl&ie=UTF8&sll=51.721711,19.828262&sspn=0.060295,0.152607&geocode=FTLTDwMdCVsnASm3sDWv3xkaRzEc37RsuKN87Q%3BFayCFAMdkkMuASk7oXaI8CoaRzGh411H_fmYBg%3BFZ9sFQMdg0QuASnTjLJz7dQbRzEg0DZ-npZJXw%3BFfK_FQMdtScvASmzbE_ht9UbRzFoPbEsCXolug%3BFWQSFgMdhLkvASmHX7yydNYbRzHvP4TIdCWTyw%3BFe5OFgMdNTwwASnhUh4uItYbRzHUITjh2EVCGA%3BFSChGAMddhc1ASkn6C6kD2cZRzEWQK5JhVEGYw%3BFfwYGgMduLQ3ASmna-nQqEQZRzHkGQGd2pFPSg%3BFUKAHAMdWGw_AQ&mra=dpe&mrsp=2&sz=13&via=1,2,3,4,5,6,7&t=h&z=13

Warunki trasy:
- znów bez pośpiechu
- bez używania CB radia (tak jak poprzednio) więc jazda
"zachowawcza" bo stać mogą tam gdzie mogą, a ja o tym nie wiem.
No i tak porownujac - ja stojac na gierkowce mialem 45km mniej,
1.5l/100km mniej, oplate za autostrade mniej i 37 minut wiecej.

ALE ! Ale ja ciągle praktycznie jechałem oprócz przygód, które spowodowały, że chwileczkę stałem. I powiem Ci, że komfort psychiczny *jadąc* to takie placebo na "stanie". Na mnie działa. Wolę jechać 50 km/h niż odstać godzinę. Znajomy PH ostatnio użalał się, że jechał DK8 7 godzin niespełna i się mało nie pociął, bo to miłośnik popierdalania.

No widzisz - ja tez lubie popierdalac, ale sie tak zniesmaczylem do tych korkow w lowiczu, strykowie, sochaczewie, ze pojechalem na gierkowke odpowiednio nastawiony .. no i w czym problem ze stoisz ? radyjko gra, klima pracuje, smsy mozna przejrzec i skasowac ..

Generalnie bym rzekl ze sie nie oplaca, chyba ze te 40 minut
bardzo cenne, albo i tak mamy interes na polnocy :-)

Generalnie się z Tobą zgodzę - tej trasy nie będę uskuteczniał (północą). A mierzysz czas dojazdu CEL-CEL czy przyjąłeś jakieś punkty graniczne ?

licze od Korony do linii NDM-Blonie-Grodzisk-Zalesie, czyli gdzies ~30km od PKN.
Oczywiscie jak ktos ma interes w konkretnym punkcie Warszawy, czy na Mazurach to moze wplynac na wybor trasy, podobnie jak np start z Bielan.

przyjechałem, każdy patrzył się na siebie - wystarczyło
wysiąć, wydać komendy, i inni posłusznie je wykonywali.
Bo ludzie w kryzysie calkiem chetnie poddaja sie rozkazom, chyba
ze sa inteligentni i dostrzegaja ich bezsens :-)
To żeś mnie połechtał ;)

nie az tak bardzo - wnioski z tego co napisalem sa trzy:
-ludzie w ogole chetnie wykonuja polecenia,
-glupi wszystkie bez oceniania,
-madrzy oceniaja.

Wic moze dobrze rzadziles, a moze na glupich trafiles :-)

Ale i tak jestem pod wrazeniem, bo z opisu by wynikalo ze to
calkiem dlugi odcinek - odblokowac to nie tak latwo.

My ruszyliśmy, więc z naszej strony cała kawalkada, z przeciwka to było ostatnich kilkanaście aut lecących pewnie na "późnym zielonym". Udało się poupychać w podwórka w które możnabyło wjeżdżać bezpośrednio z drogi. Co więcej - to miejscowy ksiundz był, więc parafianie pomagali :)

Ale cala akcja pewnie dluzej trwala, wiec sie dziwie ze kolejne fale nie dojechaly. Chyba ze to bylo blisko jednego konca.

Przy następnej "konwersji" się odezwę na priva. Zasadniczo tym się nie bawię, bo parę osób do mnie się czepia za te ślady z pewnych różnych względów :)

No ba - przeciez to tak jak z filmami na YT - fajne, fajne, a potem wezwanie celem zlozenia wyjasnien, bo sie komus nie spodobalo ze jechales przez wies 69.
Wiec co najmniej date o rok przestawic  :-)

J.

24 Data: Lipiec 16 2011 13:50:08
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Thu, 14 Jul 2011 12:30:40 +0200, "J.F"
 wrote:

http://tnij.org/mm2z

Bez sensu, wraca w Rawie na DK8, do Piotrkowa kiszka. Dodatkow to co
napisałem wcześniej - od Pruszkowa do Grodziska Mazowieckiego to jest
praktycznie jeden wielki teren zabudowany, autka jadą grzecznie w
kolumnie, o wyprzedzaniu zapomnij. Dodatkowo ruch "uspokajają" światła
w Milanówku i samym Grodzisku Maz.

http://tnij.org/mm21

Nie jechałem, nie wypowiadam się. Zakaz skrętu w lewo z DK8 w stronę
Lubochni - na 90% ZTCP, z okazji przebudowy DK8.


http://tnij.org/mm25

Niby OK, do Budziszeiwc jeździłem, potem odbijałem na Jeżów. Uwaga,
momentami brak jest asfaltu :)) Znaczy kiedyś był, ale przez lata się
zdematerializował. Coś tam ostatnio podobno dłubali (dłubią?), więc
może jest lepiej.

http://tnij.org/mm3a

Kilka razy jechałem, do Koluszek, w Koluszkach odbijałem na Rogów albo
Brzeziny. Niby DW, ale też w nienajlepszej kondycji. W okolicach
Koluszek spory ruch cystern (baza paliwowa).


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

25 Data: Lipiec 16 2011 16:17:14
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 16 Jul 2011 13:50:08 +0200, jerzu napisał(a):

On Thu, 14 Jul 2011 12:30:40 +0200, "J.F"

http://tnij.org/mm2z

Bez sensu, wraca w Rawie na DK8, do Piotrkowa kiszka.

mniejsza niz wczesniej. A na alternatywnych drogach tez kiszka :-)

nie upieram sie - ot, pierwsza propozycja.

od Pruszkowa do Grodziska Mazowieckiego to jest
praktycznie jeden wielki teren zabudowany, autka jadą grzecznie w
kolumnie, o wyprzedzaniu zapomnij.

A na innych lepiej ?

http://tnij.org/mm21
Nie jechałem, nie wypowiadam się. Zakaz skrętu w lewo z DK8 w stronę
Lubochni - na 90% ZTCP, z okazji przebudowy DK8.

no to trzeba w prawo, zawrocic i prosto :-)

J.

26 Data: Lipiec 16 2011 16:36:39
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Sat, 16 Jul 2011 16:17:14 +0200, "J.F."
 wrote:

no to trzeba w prawo, zawrocic i prosto :-)

Też się nie da.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

27 Data: Lipiec 17 2011 00:13:34
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-16 16:36, jerzu pisze:

no to trzeba w prawo, zawrocic i prosto :-)
Też się nie da.

Navi zostawiłem w aucie, więc nie podrzucę na razie śladu. Bodaj 18:09 start z WRO ... 22:30 Wawa.

Warunki: pusto, że ja pierdolę ... więc bezstresowa jazda. Zgarnąłem autostopowicza siakiegoś, i poleciałem ...

Czas pi raqzy drzwi 4:30. Nosz kurwa w mordę jeża (sory jerzu), 4:30 potrafię wykręcić przez Wartę w roboczy dzień w "godzinach szczytu". Tu wyleciałem w sobotę pusto na drogach, i pieprzony odcinek piotrków-wawa spierdolił całÄ… średnią.

Dla mnie to koronny dowód na to, że nie dla psa kiełbasa, czy że gdyby kózka. DK8 się po prostu nie opłaca.

Jerzu - ja rozumiem, że da się łyknąć na zwężkach nawet busem marudera ... ale jeśli dojedziesz do pociągu ciągnącego się za maruderem - to musisz przeskoczyć naście/dziesiąt aut.

Jak podrzucę ślad będzie widać w czym rzecz - nie ma nikogo przede mną - lecę 90 km/h ... zjawia się maruder - prędkoć skacze od 25 - 70 ... z momentami dohamowań praktycznie do zera bo jakaś pizda (nie tir) uznała, że przy 20 km/h się podczas zmiany nitki wypierdoli na bok ...


WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR !
--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

28 Data: Lipiec 20 2011 22:17:47
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Sun, 17 Jul 2011 00:13:34 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

Jerzu - ja rozumiem, że da się łyknąć na zwężkach nawet busem
marudera ... ale jeśli dojedziesz do pociągu ciągnącego się za
maruderem - to musisz przeskoczyć naście/dziesiąt aut.

Wiem o co biega, wczoraj utknąłem za Seatem Ibizą Cupra prowadzoną
przez... zakonnicę. 50 km/h to był max. Od Rawy Mazowieckiej ciągnąłem
się za nią aż do Emilianowa. Masakra. Za to w drodze powrotnej AM na
spółkę z LD wymyśliła coś takiego:
http://www.fileserve.com/file/CTDuMhK/11_07_19_12_29.rar



--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

29 Data: Lipiec 20 2011 23:59:36
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-20 22:17, jerzu pisze:

Wiem o co biega, wczoraj utknąłem za Seatem Ibizą Cupra prowadzoną
przez... zakonnicę. 50 km/h to był max. Od Rawy Mazowieckiej ciągnąłem
się za nią aż do Emilianowa. Masakra. Za to w drodze powrotnej AM na
spółkę z LD wymyśliła coś takiego:
http://www.fileserve.com/file/CTDuMhK/11_07_19_12_29.rar

To ja się pochwalę ;) W ostatni weekned z pominięciem rzecz jasna DK8 zrobiłem trasę Wro-Wawa-Wro w czasie 8 godzin 3 minut. Start z Psiego Pola, powrót na Traugutta ;) , w wawie na włochach kawa, kibelek, rzut okiem w TV i jazda.

Śmiem twierdzić, że grubo ;)

JF nie da rady mnie przekonać, że DK8 nie jest taka zła ;)

Ĺťeby na DK8 wykręcić 4 h lub 4,5 h aktualnie - trzeba mieć szczęście. Przez Wartę - to standard. Jadąc do wawy czas trzasnąłem 3:40 jak za starych dobrych bezfotoradarowych czasów. To powrót mnie zmulił na maksa ;), bo wracałem właśnie DK8, gdyż po zmroku nie mam odwagi jechać przez wartę. Za ciasno tam między drzewami, a, że tiry jeżdżÄ… to tym bardziej mnie się nie uśmiecha wymijać z tirem w zakresie "uwaga drzewa w skrajni" i równocześnie omijać pieszego :)



  --
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

30 Data: Lipiec 21 2011 08:34:26
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 20 Jul 2011 23:59:36 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):

W dniu 2011-07-20 22:17, jerzu pisze:
się za nią aż do Emilianowa. Masakra. Za to w drodze powrotnej AM na
spółkę z LD wymyśliła coś takiego:
http://www.fileserve.com/file/CTDuMhK/11_07_19_12_29.rar

To ja się pochwalę ;) W ostatni weekned z pominięciem rzecz
jasna DK8 zrobiłem trasę Wro-Wawa-Wro w czasie 8 godzin 3 minut.
Start z Psiego Pola, powrót na Traugutta ;) , w wawie na
włochach kawa, kibelek, rzut okiem w TV i jazda.
Śmiem twierdzić, że grubo ;)

Niezle musze przyznac .. ale jak - znow przez Leczyce ?

JF nie da rady mnie przekonać, że DK8 nie jest taka zła ;)

Ja tylko pisze ze srednia na tych "oplotkach" wyciagasz podobna jak mozna
na 8 od Wroclawia do Piotrkowa.
Dalej oczywiscie nie bede polecal drogi z permamentnym korkiem, w dodatku
zamknietej z powodu podmycia :-) (dzis pewnie znow nieprzejezdna ?)

Jerzu od Tomaszowa do Janek wyciagnal srednia 75km/h, i to jest ogolnie
niezly wynik jak na kraj, ale nie ma porownania do gierkowki w czasach
"swietnosci".

Żeby na DK8 wykręcić 4 h lub 4,5 h aktualnie - trzeba mieć
szczęście. Przez Wartę - to standard. Jadąc do wawy czas
trzasnąłem 3:40 jak za starych dobrych bezfotoradarowych czasów.

No to faktycznie niezle.

To powrót mnie zmulił na maksa ;), bo wracałem właśnie DK8, gdyż
po zmroku nie mam odwagi jechać przez wartę. Za ciasno tam

Ale czekaj .. 8:03 bylo czego ? bo jesli 3:40 do Wloch, kawa kibelek, .. to
na powrot zostalo juz tylko 4h - nie wiem czemu narzekasz :-)

między drzewami, a, że tiry jeżdżą to tym bardziej mnie się nie
uśmiecha wymijać z tirem w zakresie "uwaga drzewa w skrajni" i
równocześnie omijać pieszego :)

a ktory odcinek ? Domyslam sie ze nie dk83
Bo mapa podpowiada ze mozesz pojechac na sieradz ale ominac go przez
koscierzyn. Nadkladasz jakies 12 km .. to moze szybciej bedzie jednak
przepuscic tego tira przystajac miedzy drzewami :-)

J.

31 Data: Lipiec 21 2011 12:57:26
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-21 08:34, J.F. pisze:

To ja się pochwalę ;) W ostatni weekned z pominięciem rzecz
jasna DK8 zrobiłem trasę Wro-Wawa-Wro w czasie 8 godzin 3 minut.
Start z Psiego Pola, powrót na Traugutta ;) , w wawie na
włochach kawa, kibelek, rzut okiem w TV i jazda.
Śmiem twierdzić, że grubo ;)
Niezle musze przyznac .. ale jak - znow przez Leczyce ?

Zeżarłem zero. 8:30

Żeby na DK8 wykręcić 4 h lub 4,5 h aktualnie - trzeba mieć
szczęście. Przez Wartę - to standard. Jadąc do wawy czas
trzasnąłem 3:40 jak za starych dobrych bezfotoradarowych czasów.
No to faktycznie niezle.
To powrót mnie zmulił na maksa ;), bo wracałem właśnie DK8, gdyż
po zmroku nie mam odwagi jechać przez wartę. Za ciasno tam
Ale czekaj .. 8:03 bylo czego ? bo jesli 3:40 do Wloch, kawa kibelek, .. t
na powrot zostalo juz tylko 4h - nie wiem czemu narzekasz :-)

Bo to weekend był, a nie dzień roboczy i chciałem krócej siedzieć w aucie :)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

32 Data: Lipiec 21 2011 10:49:28
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Michal Jankowski 

"Rafał \"SP\" Gil"  writes:

To ja się pochwalę ;) W ostatni weekned z pominięciem rzecz jasna DK8
zrobiłem trasę Wro-Wawa-Wro w czasie 8 godzin 3 minut. Start z Psiego
Pola, powrót na Traugutta ;) , w wawie na włochach kawa, kibelek, rzut
okiem w TV i jazda.

Znaczy rozumiem, ze przez obszar zabudowany jakies 100/50 i zwalniamy
tylko przy fotoradarach?

Bo inaczej, to ja sobie w ogole takich srednich nie wyobrazam...

  MJ

33 Data: Lipiec 21 2011 12:58:45
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-21 10:49, Michal Jankowski pisze:

To ja się pochwalę ;) W ostatni weekned z pominięciem rzecz jasna DK8
zrobiłem trasę Wro-Wawa-Wro w czasie 8 godzin 3 minut. Start z Psiego
Pola, powrót na Traugutta ;) , w wawie na włochach kawa, kibelek, rzut
okiem w TV i jazda.
Znaczy rozumiem, ze przez obszar zabudowany jakies 100/50 i zwalniamy
tylko przy fotoradarach?

Znaczy nie ma tam fotoradarów. W zabudowanym przekraczam dozwoloną o ok 30 km/h ... zwalniam znacznie w zabudowanym gdy nie mam widoczności, lub gdy widzę możliwoć pojawienia się jakiegokolwiek zagrożenia na drodze.

Bo inaczej, to ja sobie w ogole takich srednich nie wyobrazam...

Dlatego jeździsz pociągiem.

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

34 Data: Lipiec 21 2011 13:57:56
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Michal Jankowski 

"Rafał \"SP\" Gil"  writes:

Znaczy nie ma tam fotoradarów. W zabudowanym przekraczam dozwoloną o
ok 30 km/h ...

No to dalej nie ma rozmowy i mam nadzieję, że niedługo będą.

  MJ

35 Data: Lipiec 21 2011 14:09:39
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michal,

Thursday, July 21, 2011, 1:57:56 PM, you wrote:

Znaczy nie ma tam fotoradarów. W zabudowanym przekraczam dozwoloną o
ok 30 km/h ...
No to dalej nie ma rozmowy

Bo ponieważ? Wydaje Ci się, że to jakaś zbrodnia? Mają mi TIRy w zadek
wjeżdżać?

i mam nadzieję, że niedługo będą.

Kto i gdzie?

Może wyjdź zza tej klawiatury, wsiądź za kierownicę prawdziwego
samochodu i wyjedź w trasę w dzień powszedni. Wtedy się przekonasz z
jaką prędkościa _KOLUMNA_ samochodów w pełnym ruchu jedzie drogami
krajowymi przez teren zabudowany.

Jeśli nadal będziesz uważał, że zwalnianie do 50km/h jest bezpieczne w
takiej sytuacji, to będe bardzo mocno zdziwiony.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

36 Data: Lipiec 21 2011 14:16:13
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości

"Rafał \"SP\" Gil"  writes:

Znaczy nie ma tam fotoradarów. W zabudowanym przekraczam dozwoloną o
ok 30 km/h ...

No to dalej nie ma rozmowy i mam nadzieję, że niedługo będą.

KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!

37 Data: Lipiec 21 2011 13:19:57
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michal,

Thursday, July 21, 2011, 10:49:28 AM, you wrote:

To ja się pochwalę ;) W ostatni weekned z pominięciem rzecz jasna DK8
zrobiłem trasę Wro-Wawa-Wro w czasie 8 godzin 3 minut. Start z Psiego
Pola, powrót na Traugutta ;) , w wawie na włochach kawa, kibelek, rzut
okiem w TV i jazda.
Znaczy rozumiem, ze przez obszar zabudowany jakies 100/50 i zwalniamy
tylko przy fotoradarach?
Bo inaczej, to ja sobie w ogole takich srednich nie wyobrazam...

Bo masz słabą wyobraźnię. Kolejny kierowca-gawędziarz.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

38 Data: Lipiec 21 2011 13:58:55
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Michal Jankowski 

RoMan Mandziejewicz  writes:

Znaczy rozumiem, ze przez obszar zabudowany jakies 100/50 i zwalniamy
tylko przy fotoradarach?
Bo inaczej, to ja sobie w ogole takich srednich nie wyobrazam...

Bo masz słabą wyobraźnię. Kolejny kierowca-gawędziarz.

No przecież już się przyznał, że jedzie +30.

  MJ

39 Data: Lipiec 21 2011 14:11:12
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michal,

Thursday, July 21, 2011, 1:58:55 PM, you wrote:

Znaczy rozumiem, ze przez obszar zabudowany jakies 100/50 i zwalniamy
tylko przy fotoradarach?
Bo inaczej, to ja sobie w ogole takich srednich nie wyobrazam...
Bo masz słabą wyobraźnię. Kolejny kierowca-gawędziarz.
No przecież już się przyznał, że jedzie +30.

+30 to nie +50, które jeszcze przed chwilą mu wciskałeś. +30 przez
zabudowane krajówkami TIRy jeżdżą i nie radzę takiemu przed nosem do
50 hamować...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

40 Data: Lipiec 21 2011 14:42:44
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Michal Jankowski 

RoMan Mandziejewicz  writes:

+30 przez
zabudowane krajówkami TIRy jeżdżą i nie radzę takiemu przed nosem do
50 hamować...

No czasem na mnie trąbią, fakt. I co?

  MJ

41 Data: Lipiec 21 2011 15:18:46
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michal,

Thursday, July 21, 2011, 2:42:44 PM, you wrote:

+30 przez zabudowane krajówkami TIRy jeżdżą i nie radzę takiemu
przed nosem do 50 hamować...
No czasem na mnie trąbią, fakt. I co?

Nic. Gorzej jak zaczną wyprzedzać i stanie się coś złego. Albo jak się
wkurzą i zrobią Ci jazdę 40km/h przez najbliższe kilkanaście
kilometrów i próby zabójstwa przy każdym usiłowaniu wyprzedzania.
I co im wtedy zrobisz? Też będziesz taki twardy jak teraz zza
klawiatury?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

42 Data: Lipiec 21 2011 15:21:50
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Michal Jankowski 

RoMan Mandziejewicz  writes:

Nic. Gorzej jak zaczną wyprzedzać i stanie się coś złego. Albo jak
się wkurzą i zrobią Ci jazdę 40km/h przez najbliższe kilkanaście
kilometrów i próby zabójstwa przy każdym usiłowaniu wyprzedzania. I
co im wtedy zrobisz?

Wezwę policję.

  MJ

43 Data: Lipiec 21 2011 16:20:21
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michal,

Thursday, July 21, 2011, 3:21:50 PM, you wrote:

Nic. Gorzej jak zaczną wyprzedzać i stanie się coś złego. Albo jak
się wkurzą i zrobią Ci jazdę 40km/h przez najbliższe kilkanaście
kilometrów i próby zabójstwa przy każdym usiłowaniu wyprzedzania. I
co im wtedy zrobisz?
Wezwę policję.

Jasne - policja nie ma co robić, tylko zajmować się TIRmanami, którzy
pouczają upierdliwego kierowcę osobówki...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

44 Data: Lipiec 21 2011 17:30:21
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w
RoMan Mandziejewicz  writes:

Nic. Gorzej jak zaczną wyprzedzać i stanie się coś złego. Albo jak
się wkurzą i zrobią Ci jazdę 40km/h przez najbliższe kilkanaście
kilometrów i próby zabójstwa przy każdym usiłowaniu wyprzedzania. I
co im wtedy zrobisz?

Wezwę policję.

O ile zdazysz.  Bo moze twoje auto wygladac tak
http://nasygnale.pl/kat,1025345,title,Przezyl-zderzenie-z-ciezarowka-To-prawdziwy-cud,wid,13584561,wiadomosc.html?ticaid=6cb39

A trzech swiadkow zezna "my tu sobie jechalismy grzecznie w korku w przepisowych odstepach 7m, a dwoch wyprzedzalo jak wariaci "

J.

P.S. Galeria do tego
http://www.fakt.pl/Przezylem-zderzenie-z-TIR-em-Nowe-fakty-FOTO,galeria-artykulu,108556,1.html

45 Data: Lipiec 21 2011 20:15:03
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Michal Jankowski 

"J.F"  writes:

Nic. Gorzej jak zaczną wyprzedzać i stanie się coś złego. Albo jak
się wkurzą i zrobią Ci jazdę 40km/h przez najbliższe kilkanaście
kilometrów i próby zabójstwa przy każdym usiłowaniu wyprzedzania. I
co im wtedy zrobisz?

Wezwę policję.

O ile zdazysz.  Bo moze twoje auto wygladac tak
http://nasygnale.pl/kat,1025345,title,Przezyl-zderzenie-z-ciezarowka-To-prawdziwy-cud,wid,13584561,wiadomosc.html?ticaid=6cb39

A trzech swiadkow zezna "my tu sobie jechalismy grzecznie w korku w
przepisowych odstepach 7m, a dwoch wyprzedzalo jak wariaci "

Kurdebalans.

Chcecie sobie jeździć +30 w zabudowanym, trudno, chociaż wolałbym was
na swojej drodze nie spotykać.

Chwalicie się tym, to już gorzej.

Opowiadacie "wszyscy tak jeżdżą" - to jest szkodliwa bzdura.

Agitujecie "nie da się inaczej", "wolniej=niebezpieczniej" i
straszycie tirmanami zabijającymi kapeluszników - no sorry, odbiło wam
zdrowo.

Lubiłem "od zawsze" Usenet, ale teraz widzę, że fora mają swoje
zalety. Z ssc/fpw za chwalenie się przekraczaniem przepisów się
wylatuje...

  MJ

46 Data: Lipiec 21 2011 20:36:14
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości

"J.F"  writes:

Nic. Gorzej jak zaczną wyprzedzać i stanie się coś złego. Albo jak
się wkurzą i zrobią Ci jazdę 40km/h przez najbliższe kilkanaście
kilometrów i próby zabójstwa przy każdym usiłowaniu wyprzedzania. I
co im wtedy zrobisz?

Wezwę policję.

O ile zdazysz.  Bo moze twoje auto wygladac tak
http://nasygnale.pl/kat,1025345,title,Przezyl-zderzenie-z-ciezarowka-To-prawdziwy-cud,wid,13584561,wiadomosc.html?ticaid=6cb39

A trzech swiadkow zezna "my tu sobie jechalismy grzecznie w korku w
przepisowych odstepach 7m, a dwoch wyprzedzalo jak wariaci "

Kurdebalans.

Chcecie sobie jeździć +30 w zabudowanym, trudno, chociaż wolałbym was
na swojej drodze nie spotykać.

A my Ciebie.


Chwalicie się tym, to już gorzej.

Opowiadacie "wszyscy tak jeżdżą" - to jest szkodliwa bzdura.

Agitujecie "nie da się inaczej", "wolniej=niebezpieczniej" i
straszycie tirmanami zabijającymi kapeluszników - no sorry, odbiło wam
zdrowo.

No ok, wystarczy.
Wynocha na fora dla melepetów.
KAPELUSZ PLONK

47 Data: Lipiec 21 2011 18:52:17
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 21 Jul 2011 20:36:14 +0200 osobnik zwany Cavallino
wystukał:

Wynocha na fora dla melepetów.
KAPELUSZ PLONK

powiedział największy melepeta



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

48 Data: Lipiec 21 2011 20:45:39
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Michal,

Thursday, July 21, 2011, 8:15:03 PM, you wrote:

[...]

Lubiłem "od zawsze" Usenet, ale teraz widzę, że fora mają swoje
zalety. Z ssc/fpw za chwalenie się przekraczaniem przepisów się
wylatuje...

Opisujemy rzeczywistość. Zacznij jeździć zamiast teoretyzować.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

49 Data: Lipiec 21 2011 21:02:31
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości

Kurdebalans.
Chcecie sobie jeździć +30 w zabudowanym, trudno, chociaż wolałbym was
na swojej drodze nie spotykać.
Chwalicie się tym, to już gorzej.
Opowiadacie "wszyscy tak jeżdżą" - to jest szkodliwa bzdura.

Jaka szkodliwa ? Chcesz jechac jak ten ostatni .. kapelusznik - wolno i bezpiecznie ?

A potem sie rozbijesz na jakims ekologicznym drzewie, bo zasniesz za kolkiem ze zmieczenia i znudzenia.

Agitujecie "nie da się inaczej", "wolniej=niebezpieczniej" i

Kiedys chcialem sie przekonac ile dluzej by trwalo gdybym pojechal zgodnie z przepisami.
Po cwierci pierwszej wioski zmienilem na "nie wiecej niz +10", po polowie dodalem "lub z predkoscia tego ktory mnie wyprzedzi". W polowie drugiej powiedzialem "a p* takie durne eksperymenty".

Na swoje usprawiedliwienie napisze ze stoi tam czesto 40 z kompletnie niewiadomych powodow.

straszycie tirmanami zabijającymi kapeluszników - no sorry, odbiło wam
zdrowo.

Jak sie (c)hamuje majac 40 ton na zderzaku, to nie jest to takie goloslowne straszenie ..

Lubiłem "od zawsze" Usenet, ale teraz widzę, że fora mają swoje
zalety. Z ssc/fpw za chwalenie się przekraczaniem przepisów się
wylatuje...

Zapewne sa i inne fora, gdzie sie wylatuje za przepisowa jazde :-)

J.

50 Data: Lipiec 22 2011 01:54:31
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-21 20:15, Michal Jankowski pisze:

Chcecie sobie jeździć +30 w zabudowanym, trudno, chociaż wolałbym was
na swojej drodze nie spotykać.

My też nie chcemy Ciebie spotkać.

END.

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

51 Data: Lipiec 21 2011 21:22:59
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Thu, 21 Jul 2011 14:42:44 +0200, Michal Jankowski
 wrote:

No czasem na mnie trąbią, fakt. I co?

I nic. Ile wytrzymasz jadąc 50 km/h drogą krajową? Dasz radę 13
kilometrów? Wątpię. A tyle wynosi najdłuższy teren zabudowany na DK8 -
Walichnowy - Wieruszów.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

52 Data: Lipiec 21 2011 21:46:26
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Bydlę 

On 2011-07-21 19:22:59 +0000, jerzu  said:

On Thu, 21 Jul 2011 14:42:44 +0200, Michal Jankowski
 wrote:

No czasem na mnie trąbią, fakt. I co?

I nic. Ile wytrzymasz jadąc 50 km/h drogą krajową? Dasz radę 13
kilometrów?

Piętnaście minut z taką prędkością (zakładam, że stałą) w trasie i człowiek ma ochotę w biegu wysiąść - z nudów.
Trzeba by tam parę ograniczeń do 30 dać, by nikt nie zwariował.
;-)


--
Bydlę

53 Data: Lipiec 21 2011 22:39:22
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 21 Jul 2011 21:46:26 +0200, Bydlę napisał(a):

On 2011-07-21 19:22:59 +0000, jerzu  said:
No czasem na mnie trąbią, fakt. I co?>>
I nic. Ile wytrzymasz jadąc 50 km/h drogą krajową? Dasz radę 13
kilometrów?

Piętnaście minut z taką prędkością (zakładam, że stałą) w trasie i
człowiek ma ochotę w biegu wysiąść - z nudów.
Trzeba by tam parę ograniczeń do 30 dać, by nikt nie zwariował.
;-)

No i dali .. pare FR :-)

J.

54 Data: Lipiec 21 2011 23:02:17
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-07-21 21:22, jerzu pisze:

On Thu, 21 Jul 2011 14:42:44 +0200, Michal Jankowski
  wrote:

No czasem na mnie trąbią, fakt. I co?

I nic. Ile wytrzymasz jadąc 50 km/h drogą krajową? Dasz radę 13
kilometrów?

Bez problemów, choć wiem, że dla wielu to niewyobrażalne.

Wątpię.

Wątp sobie, do woli.

A tyle wynosi najdłuższy teren zabudowany na DK8 -
Walichnowy - Wieruszów.

Eee tam, 13 kilometrów po drodze krajowej z prędkością
50km/h? Pikuś. To raptem 15-20 minut takiej jazdy.
Ja dzisiaj jechałem krajówką ponad 40 kilemetrów w jakieś
2,5-3 godziny :)

55 Data: Lipiec 22 2011 13:43:29
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w
W dniu 2011-07-21 21:22, jerzu pisze:

I nic. Ile wytrzymasz jadąc 50 km/h drogą krajową? Dasz radę 13
kilometrów?

Bez problemów, choć wiem, że dla wielu to niewyobrażalne.

Wakacje sa .. wez trzy dni urlopu, zapakuj dzieci, przyjedz w Sudety ... i nagraj trase, chocby komorka - chetnie zobaczymy jak jedziesz przepisowo :-)

A tyle wynosi najdłuższy teren zabudowany na DK8 -
Walichnowy - Wieruszów.

Eee tam, 13 kilometrów po drodze krajowej z prędkością
50km/h? Pikuś. To raptem 15-20 minut takiej jazdy.
Ja dzisiaj jechałem krajówką ponad 40 kilemetrów w jakieś
2,5-3 godziny :)

I zobaczymy czy po tych 3h wytrzymasz kolejne 15 minut :-)

J.

56 Data: Lipiec 24 2011 00:17:51
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2011-07-22 13:43, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w
W dniu 2011-07-21 21:22, jerzu pisze:
I nic. Ile wytrzymasz jadąc 50 km/h drogą krajową? Dasz radę 13
kilometrów?

Bez problemów, choć wiem, że dla wielu to niewyobrażalne.

Wakacje sa .. wez trzy dni urlopu, zapakuj dzieci, przyjedz w Sudety ..

Jakby to powiedzieć - zasadniczo to jestem na urlopie,
a z dzieciakami może być problem - za duże już są.
W Sudety się wybieram, ale nie teraz i dodatkowo nie
w polską część, choć ją też pokonać będę musiał.

i nagraj trase, chocby komorka - chetnie zobaczymy jak jedziesz
przepisowo :-)

Zdziwiłbyś się, a dodatkowo nie bawią mnie płaszczycowe zabawy.

Eee tam, 13 kilometrów po drodze krajowej z prędkością
50km/h? Pikuś. To raptem 15-20 minut takiej jazdy.
Ja dzisiaj jechałem krajówką ponad 40 kilemetrów w jakieś
2,5-3 godziny :)

I zobaczymy czy po tych 3h wytrzymasz kolejne 15 minut :-)

A co to ma do rzeczy? Nie wytrzymujesz to nie jedziesz.
Z czasem i tego nauczą się tego kierowcy w Polsce.

57 Data: Lipiec 21 2011 14:16:32
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w wiadomości

RoMan Mandziejewicz  writes:

Znaczy rozumiem, ze przez obszar zabudowany jakies 100/50 i zwalniamy
tylko przy fotoradarach?
Bo inaczej, to ja sobie w ogole takich srednich nie wyobrazam...

Bo masz słabą wyobraźnię. Kolejny kierowca-gawędziarz.

No przecież już się przyznał, że jedzie +30.

I w czym widzisz problem kapeluszu?

58 Data: Lipiec 21 2011 21:18:25
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Wed, 20 Jul 2011 23:59:36 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

Żeby na DK8 wykręcić 4 h lub 4,5 h aktualnie - trzeba mieć
szczęście.

Mnie dzisiaj zajęło 5 h 28 minut - start z Robotniczej we Wrocku, meta
na Ursynowie w Wawie, po drodze tankowanie i hotdog - ale na Bliskiej,
to szybko było :)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

59 Data: Lipiec 22 2011 13:45:54
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości
On Wed, 20 Jul 2011 23:59:36 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"

Żeby na DK8 wykręcić 4 h lub 4,5 h aktualnie - trzeba mieć
szczęście.

Mnie dzisiaj zajęło 5 h 28 minut - start z Robotniczej we Wrocku, meta
na Ursynowie w Wawie, po drodze tankowanie i hotdog - ale na Bliskiej,
to szybko było :)

Ale tak ciagle DK8 czy kombinowales objazdami ?

I za wrockiem wpakowales sie w korek na swiatlach w Dlugolece czy zwiedziles nasze nowe AOW  ?

J.

60 Data: Lipiec 22 2011 18:33:21
Temat: Re: JeÂśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Fri, 22 Jul 2011 13:45:54 +0200, "J.F"
 wrote:

Ale tak ciagle DK8 czy kombinowales objazdami ?

DK8 do Walichnowy (wów?), potem na Sieradz do Złoczewa, ze Złoczewa
przez Burzenin, Widawę do DK8, Piotrków, ósemką do Tomaszowa i dalej
przez Nowe Miasto i Grójec. Taka wycieczka, nie śpieszyło mi się.

I za wrockiem wpakowales sie w korek na swiatlach w Dlugolece czy
zwiedziles nasze nowe AOW  ?

Nie, objechałem korek. Zresztą AM i jej LiveDrive sama zaproponowała
objazd.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

61 Data: Lipiec 16 2011 13:38:09
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Wed, 13 Jul 2011 18:21:45 +0200, "J.F"
 wrote:

A nie masz ochoty sprawdzic Grodzisk, Zyrardow, Skierniewice,

Od Pruszkowa do Grodziska to jest niezła kiszka :) Za Grodziskiem się
luzuje, do Żyrardowa spokój, za Żyrardowem do Skierniewic to już
bajka.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

62 Data: Lipiec 13 2011 16:29:47
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: radekp@konto.pl 

Sun, 10 Jul 2011 22:42:56 +0200, w  "Rafał
\"SP\" Gil"  napisał(-a):

W związku z pojawiającymi się wątkami w dyskusjach o
wyższości/niższości objazdów DK8 różnymi krzakami, i ostatniej
dyskursie z JFem o staniu w sochaczewie etc, wrzucam 1 wersję
mojej "wariacji" omijania DK8.

Prawdę mówiąc, chyba dokładnie taką trasę jak pojechałeś, wyznacza AM jako
najszybszą.

63 Data: Lipiec 13 2011 19:31:21
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-13 16:29,  pisze:

W związku z pojawiającymi się wątkami w dyskusjach o
wyższości/niższości objazdów DK8 różnymi krzakami, i ostatniej
dyskursie z JFem o staniu w sochaczewie etc, wrzucam 1 wersję
mojej "wariacji" omijania DK8.
Prawdę mówiąc, chyba dokładnie taką trasę jak pojechałeś, wyznacza AM jako
najszybszą.

Taka bez trafficowych danych (czy online czy offline) cały czas wali na DK8. Te z trafficem live - różnie.
--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

64 Data: Lipiec 14 2011 14:32:14
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: radekp@konto.pl 

Wed, 13 Jul 2011 19:31:21 +0200, w  "Rafał
\"SP\" Gil"  napisał(-a):

W dniu 2011-07-13 16:29,  pisze:

>> W związku z pojawiającymi się wątkami w dyskusjach o
>> wyższości/niższości objazdów DK8 różnymi krzakami, i ostatniej
>> dyskursie z JFem o staniu w sochaczewie etc, wrzucam 1 wersję
>> mojej "wariacji" omijania DK8.
> Prawdę mówiąc, chyba dokładnie taką trasę jak pojechałeś, wyznacza AM jako
> najszybszą.

Taka bez trafficowych danych (czy online czy offline) cały czas
wali na DK8.

Zgodnie z zasadą działania trafficu.

Te z trafficem live - różnie.

Sprawdziłem Wrocław-Wawa na teraz:
najszybsza - 355km/5h26min (twoja)
po bożemu, DK8 - 347km/5h39min

65 Data: Lipiec 14 2011 14:54:14
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-14 14:32,  pisze:

Te z trafficem live - różnie.
Sprawdziłem Wrocław-Wawa na teraz:
najszybsza - 355km/5h26min (twoja)
po bożemu, DK8 - 347km/5h39min

Klucz tego wszystkiego jest następujący: jak staniesz na DK8, np z powodu rozkraczonego autobusu (hipotetyzuję) - pojawia się problem z ominięciem przeszkody, gdyż z przeciwka z racji znacznego ruchu ciągle coś jedzie ... z tyłu ciągle dojeżdżają i zator zaczyna się rozrastać w ekspresowym tempie. Więc jeśli zdarzy się "łolaboga" na DK* - trudniej z niej wybrnąć.

Na tych alternatywach drogami "podrzędnymi" ruch jest o niebo a nawet i ziemię mniejszy, więc jakakolwiek łolaboga jest łatwiejsza do zanihilowania. I tu dostrzegam "wyższoć" alternatyw nad DK8.

Bo jeśli na DK8 od Piotrkowa do Mszczonowa nie wydarzy się nic nadzwyczajnego i nie trafi się pizda jadąca 40-50 km/h bo mu się tak podoba/bo bezpiecznie w nocy, to średnią wyciągnąć na tym odcinku da się na poziomie 70 km/h - co spowoduje, że alternatywy czasowo nie mają sensu. Wybierając "boki" biorę po prostu pod uwagę, że zdarzyć się coś może, tym bardziej, że znam doć dobrze mojego pecha :)


--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

66 Data: Lipiec 14 2011 17:58:28
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: J.F 

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""

Klucz tego wszystkiego jest następujący: jak staniesz na DK8, np z powodu rozkraczonego autobusu (hipotetyzuję) - pojawia się problem z ominięciem przeszkody, gdyż z przeciwka z racji znacznego ruchu ciągle coś jedzie ... z tyłu ciągle dojeżdżają i zator zaczyna się rozrastać w ekspresowym tempie. Więc jeśli zdarzy się "łolaboga" na DK* - trudniej z niej wybrnąć.

A jak czesto ci sie taka olaboga przydarza ?

Na tych alternatywach drogami "podrzędnymi" ruch jest o niebo a nawet i ziemię mniejszy, więc jakakolwiek łolaboga jest łatwiejsza do zanihilowania. I tu dostrzegam "wyższoć" alternatyw nad DK8.

taaa - traktor lub kombajn, a szerokosc drogi niestety nie pozwala na wyprzedzenie :-)

Bo jeśli na DK8 od Piotrkowa do Mszczonowa nie wydarzy się nic nadzwyczajnego i nie trafi się pizda jadąca 40-50 km/h bo mu się tak podoba/bo bezpiecznie w nocy, to średnią wyciągnąć na tym odcinku da się na poziomie 70 km/h -

W ta strone nie jechalem - ale to chyba nie jest obecnie takie latwe ?
Ewentualnie jak samochody sobie szybko pojechaly, to potem musza dlugo stac w krytycznym punkcie.
A zjechac sie nie da :-)

J.

67 Data: Lipiec 14 2011 20:16:54
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Rafał "SP" Gil 

W dniu 2011-07-14 17:58, J.F pisze:

A jak czesto ci sie taka olaboga przydarza ?

Szczerze ? - praktycznie za każdym razem jak jadę. W tym, że ja bardzo często pokonuję tą trasę w "złych" momentach. Zadowolony jestem tylko jak jadę w piątek wieczorem do wawy - wszystko stoi w przeciwnym do mnie kierunku. A tak, zawsze trafiam a to na moment kiedy bełchatów wyłazi z kopalni etc ;)

Na tych alternatywach drogami "podrzędnymi" ruch jest o niebo
a nawet i ziemię mniejszy, więc jakakolwiek łolaboga jest
łatwiejsza do zanihilowania. I tu dostrzegam "wyższoć"
alternatyw nad DK8.
taaa - traktor lub kombajn, a szerokosc drogi niestety nie
pozwala na wyprzedzenie :-)

Często się tam zdarza, fakt. Ale każdorazowo grzecznie nie utrudniali wyprzedzenia, a wręcz ułatwiali.

Bo jeśli na DK8 od Piotrkowa do Mszczonowa nie wydarzy się nic
nadzwyczajnego i nie trafi się pizda jadąca 40-50 km/h bo mu
się tak podoba/bo bezpiecznie w nocy, to średnią wyciągnąć na
tym odcinku da się na poziomie 70 km/h -
W ta strone nie jechalem - ale to chyba nie jest obecnie takie
latwe ?

w ĹťADNĄ nie jest takie łatwe. Stąd moje ciągłe kombinacje/wariacje z trasami. JeżdżÄ™ na tyle często, żeby wiedzieć, że statystycznie "prawie zawsze" wpierdolę się na dk8 w jakiś kanał. Bardziej opłaca jechać się krzakami. Ile razy w ciągu ostatnich 2  miesięcy leciałeś tą trasą ? Bo mam wrażenie, że mamy inne dane poznawcze :) Ja w miesiącu latam kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt razy ... gdzie *kilka* występuje sporadycznie.

Ewentualnie jak samochody sobie szybko pojechaly, to potem musza
dlugo stac w krytycznym punkcie.
A zjechac sie nie da :-)

Gorzej - bardzo często na DK8 nie da się zawrócić :)

--
Jak ja kurwa nienawidzę PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubię DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

68 Data: Lipiec 15 2011 09:44:07
Temat: Re: Jesli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: Axel 

""Rafal \"SP\" Gil""  wrote in message
 W dniu 2011-07-14 17:58, J.F pisze:

A jak czesto ci sie taka olaboga przydarza ?

No to dzis mamy nowy rodzial w przejezdnosci DK8:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9951848,Zamknieta_droga_krajowa_Warszawa_Wroclaw.html

"Calkowicie nieprzejezdna jest droga krajowa nr 8 (Warszawa-Wroclaw) w
miejscowosci Babsk w powiecie rawskim (Lódzkie). Ulewne opady deszczu
spowodowaly tam podmycie remontowanego odcinka trasy."
Taaaa....

A w nawiazaniu do dyskusji o czasie przejazdu, to moja zona przedwczoraj z
Czestochowy do Wwy jechala 4h...


--
Axel

69 Data: Lipiec 16 2011 13:51:11
Temat: Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)
Autor: jerzu 

On Wed, 13 Jul 2011 16:29:47 +0200,
 wrote:

Prawdę mówiąc, chyba dokładnie taką trasę jak pojechałeś, wyznacza AM jako
najszybszą.

Zależy od punktu docelowego. Na moich jakoś nie chce, wyznacza DK8.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Re: Jeśli nie DK8 - to co ? Poradnik ;)



Grupy dyskusyjne