"Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ?
1 | Data: Maj 13 2009 09:24:05 |
Temat: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | |
Autor: Adam Szewczak | Hej. 2 |
Data: Maj 13 2009 09:29:45 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: JG | Adam Szewczak pisze: Hej.(...) Na mój gust tak. I mam wrażenie, że to działa, zdecydowanie rzadziej widzi się takie samochody wykonujące niebezpieczne manewry. pozdrawiam, JG 3 |
Data: Maj 13 2009 09:31:51 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: michail | Adam Szewczak pisze: Hej. To taki korporacyjny zwyczaj z Zachodu. Czy działa? Tam prędzej niż u nas. -- Michail 4 |
Data: Maj 13 2009 09:46:25 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Inead |
Adam Szewczak pisze: I jeszcze go opier.... jak się nie wyrabia. 5 |
Data: Maj 13 2009 10:25:10 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: G Nowak | Fak ze to zadna nowosc bo juz od jakiegos czasu to sie widuje.To taki korporacyjny zwyczaj z Zachodu. Czy działa? Tam prędzej niż u Tak tylko na zachodze sa naklejki w stylu "pochwal kierowce" a nie "zadzwon co by mi do****c" - taka polska adaptacja mysli zachodniej ;) -- pozdr g 6 |
Data: Maj 13 2009 09:39:21 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Michal k. | Po kiego grzyba firmy naklejaja takie naklejki na swoje samochody. Typu Bo tak wymyslil manager floty, ew. maja wprowadzony taki zapis do swojego car policy. Moze to i dziala... M 7 |
Data: Maj 13 2009 09:42:25 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: bratPit[pr] |
Fak ze to zadna nowosc bo juz od jakiegos czasu to sie widuje. przyszło z zachodu, nie uwzględnia naszych realiów że ludzie potrafią dzwonić dla kawału... brat 8 |
Data: Maj 13 2009 10:08:46 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Mikolaj Rydzewski | bratPit[pr] wrote: przyszło z zachodu, nie uwzględnia naszych realiów że ludzie potrafią dzwonić dla kawału... Gdy w zeszlym roku stalem w korku do przejscia granicznego w Cieszynie i tiry blokowaly dwa pasy (zeby wszyscy sprawiedliwie czekali), to zadzwonilem na numer firmy spedycyjnej podany na naczepie. Wieksze zainteresowanie okazuje slup uliczny niz osoba ktora odebrala telefon. 9 |
Data: Maj 13 2009 10:23:45 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: bratPit[pr] |
przyszło z zachodu, nie uwzględnia naszych realiów że ludzie potrafią to już kwestia podejścia danej firmy, Ty miałeś rację ale zdarza się że dzwonią ludzie dla zabawy, brat 10 |
Data: Maj 13 2009 08:06:53 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Scypio | Dnia Wed, 13 May 2009 09:24:05 +0200, Adam Szewczak napisal(a): Troche to dziwne jak na nasz kraj ale sporo firm tak obkleja ;P pewnie nie czytali tego artykułu... http://tiny.pl/zsnz (chłopaki nakleili taki napis na Alfie Romeo Brera i jeździli po Krakowie. Telefon dzwonił w samochodzie... ciekawych rzeczy się dowiedzieli o swoim stylu jazdy ;)) pozdrawiam, -- scypio 11 |
Data: Maj 13 2009 13:48:05 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: elmer radi radisson | Scypio wrote: pewnie nie czytali tego artykułu... http://tiny.pl/zsnz Az sie prosi przypomnienie modlitwy z 'dnia swira' http://www.youtube.com/watch?v=oidh5oH0Y_U -- na wiadomosci sportowe zaprasza producent naturalnej wody 'BRZOZOWA' 12 |
Data: Maj 13 2009 22:17:39 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Przemek V |
Dnia Wed, 13 May 2009 09:24:05 +0200, Adam Szewczak napisal(a): Jednak jest różnica pomiędzy wielkim napisem tego typu na sportowej Alfie a małym na jakiejś zasyfiałej ciężarówce czy dostawczaku. W tym teście z Alfą raczej wypłynęło "dopierdzielę gnojowi za to, że się wozi fajnym autem" 13 |
Data: Maj 13 2009 11:36:41 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam Szewczak" napisał w Po kiego grzyba firmy naklejaja takie naklejki na swoje No jak to po co - ladnie w mediach wyglada, jak sie rzecznik chwali. Mozna tez sobie wyobrazic inne zastosowania - np kto nie ma choc trzech telefonow w miesiacu traci premie, bo sie nie stara :-) J. 14 |
Data: Maj 13 2009 11:57:03 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Jakub Witkowski | Adam Szewczak pisze: Po kiego grzyba firmy naklejaja takie naklejki na swoje samochody. Typu jezeli jade niebezpiecznie to zadzwon i podany numer telefonu. Sam planuję coś takiego nalepić na samochód. Numer ma być typu 0700, a ja udział w dochodzie. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 15 |
Data: Maj 13 2009 12:18:30 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: Moon | Adam Szewczak wrote: Hej. > Po kiego grzyba firmy naklejaja takie naklejki na swoje samochody.Dokładnie. Czasem, w USA, kierowcy dla jaj umieszczają nalepki: "How's my driving? call: 1-800 EAT SHIT" :) moon 16 |
Data: Maj 13 2009 03:49:20 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: | On 13 Maj, 12:18, "Moon" wrote: Adam Szewczak wrote: http://yfrog.com/0qnielubiszmojejjazdyj I tak dalej w tym kierunku ;-) 17 |
Data: Maj 13 2009 03:54:53 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: | On 13 Maj, 12:18, "Moon" wrote: Adam Szewczak wrote: http://yfrog.com/0gnielubiszmojejjazdyj I tak dalej w tym kierunku ;-) 18 |
Data: Maj 13 2009 17:26:08 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: andreas | Użytkownik "Moon" napisał w wiadomości call: 1-800 EAT SHIT" Przy okazji, w PL mało kto rozumie jak się litery "tłumaczy" na cyfry. -- andreas 19 |
Data: Maj 13 2009 17:04:25 | Temat: Re: "Jesli jade niebezpiecznie to zadzwon..." po kij to ? | Autor: lublex |
Hej. "Tak rozumiemy, podejmiemy stosowne działania wobec kierowcy. A skoro już Pan/Pani telefonuje to czy będzie Pan/Pani zainteresowana..." :) pozdr lublex |