On Mon, 6 Feb 2012 01:00:56 +0100, Tomasz Pyra
wrote:
W przypadku nadsterownego też należy hamować.
"Poślizg nadsterowny w autach przednionapędowych jest rzadszy, ale
możliwy" - moje auto jest dziwne, bo u mnie zawsze tył szybciej
ucieka. Ale tylko na pusto, i to pewnie jest przyczyna takiego
zachowania auta ;)
"Doświadczeni kierowcy, którzy potrafią zastosować ww. manewry mogą
spróbować wyjść z poślizgu nadsterownego w inny sposób. Wpadając w
poślizg należy założyć kontrę kierownicą w stronę, w którą chcemy
jechać oraz płynnie, acz zdecydowanie dodać gazu, aby samochód wrócił
na właściwy tor. Ta metoda polecana jest wyłącznie zaawansowanym
kierowcom i bezwzględnie należy ją przećwiczyć wcześniej w
bezpiecznych warunkach na pustym placu, gdyż nieumiejętnie wykonany
manewr może doprowadzić do odwrócenia samochodu - sytuacji, z której
bardzo trudno wyjść."
No i tu się zgadza, manewr wykonany nieumiejętnie, i auto wylądowało
mi w rowie po wcześniejszym odwróceniu w drugą stronę.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
6 |
Data: Luty 07 2012 00:39:46 |
Temat: Re: Jeszcze o wychodzeniu z poĹlizgu FWD |
Autor: Maciej M. |
On 2012-02-06 20:12, jerzu wrote:
"DoĹwiadczeni kierowcy, którzy potrafiÄ
zastosowaÄ ww. manewry mogÄ
spróbowaÄ wyjć z poĹlizgu nadsterownego w inny sposób. WpadajÄ
c w
poĹlizg należy założyÄ kontrÄ kierownicÄ
w stronÄ, w którÄ
chcemy
jechaÄ oraz płynnie, acz zdecydowanie dodaÄ gazu, aby samochód wrócił
na właĹciwy tor. Ta metoda polecana jest wyłÄ
cznie zaawansowanym
kierowcom i bezwzglÄdnie należy jÄ
przeÄwiczyÄ wczeĹniej w
bezpiecznych warunkach na pustym placu, gdyż nieumiejÄtnie wykonany
manewr może doprowadziÄ do odwrócenia samochodu - sytuacji, z której
bardzo trudno wyjć."
No i tu siÄ zgadza, manewr wykonany nieumiejÄtnie, i auto wylÄ
dowało
mi w rowie po wczeĹniejszym odwróceniu w drugÄ
stronÄ.
No to mi siÄ udało przerobiÄ taki scenariusz pomyĹlnie dwutonowym żelazkiem... lekka kontra, wyraźnie gaz i dupa przestała uciekaÄ.
I całe szczÄĹcie, bo to było na zaĹnieżonej estakadzie, z pełnym kompletem pasażerów na pokładzie... do dzisiaj mi siÄ ciepło robi jak sobie to przypomnÄ...
Lepiej nie przerabiaÄ w rzeczywistoĹci ;)
--
MM
|