Grupy dyskusyjne   »   Kia Cee'd po miesiącu

Kia Cee'd po miesiącu



1 Data: Maj 14 2008 10:12:13
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości

Our newsgroup friend Rafał "SP" Gil wrote:
No a ja właśnie zalecam ci oddanie kierownicy i picie (nawet
może w znacznych ilościach) ... zafascynujesz się myszkami, a
zawału nie będziesz dostawał na widok znaku ograniczenia do 60
na ten przykład.
Demagogię pozostaw politykom, bo ja się na to nie łapię.

Łapiesz się.
To właśnie politycy za Ciebie zdecydowali, że będziesz umierał ze strachu na
widok ograniczenia.
A Ty posłusznie to robisz.



2 Data: Maj 14 2008 09:56:44
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:

Demagogię pozostaw politykom, bo ja się na to nie łapię.

Łapiesz się.
To właśnie politycy za Ciebie zdecydowali, że będziesz umierał ze strachu na
widok ograniczenia.
A Ty posłusznie to robisz.
A kto Cię tak okłamał, że ja umieram ze strachu NA WIDOK ograniczenia?
Też jeździłem szybko kiedyś. Teraz mam to za sobą.
--
Michał

3 Data: Maj 14 2008 12:11:00
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości

Our newsgroup friend Cavallino wrote:
Demagogię pozostaw politykom, bo ja się na to nie łapię.

Łapiesz się.
To właśnie politycy za Ciebie zdecydowali, że będziesz umierał ze strachu na
widok ograniczenia.
A Ty posłusznie to robisz.
A kto Cię tak okłamał, że ja umieram ze strachu NA WIDOK ograniczenia?

Ty sam.
Choć nie wiem czy kłamałeś wtedy, czy okłamujesz SIEBIE teraz twierdząc że nie umierasz.

4 Data: Maj 14 2008 10:55:10
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:

A kto Cię tak okłamał, że ja umieram ze strachu NA WIDOK ograniczenia?

Ty sam.
Choć nie wiem czy kłamałeś wtedy, czy okłamujesz SIEBIE teraz twierdząc że
nie umierasz.
Napisałem tylko, że BOJĘ SIĘ jechać więcej niż 100km/h i to specjalnie
i prowokacyjnie użyłem stwierdzenia BOJĘ SIĘ. Mając na myśli "jestem
świadom tego, że wyższa prędkość znacznie zwiększa ryzyko wypadku".
Zdarzało mi się jeździć szybko(więc niebezpiecznie), żałuję tego,
unikam tego i co więcej- absolutnie nie sprawia mi to przyjemności.
Wyrosłem. Jako, że jeździłem zarówno szybko jak i wolno to WIEM (w
przeciwieństwie do Ciebie), że zysk z rozpędzania się na maksa na
każdej prostej jest znikomy. To Tobie się WYDAJE, że jadąc "szybko"
oszczędzisz masę czasu. Łamiąc przepisy, zatruwając środowisko i
narażając innych uczestników ruchu na niepotrzebne niebezpieczeństwo.



--
Michał

5 Data: Maj 14 2008 12:56:19
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Noel 

Użytkownik Michal_K napisał:

Our newsgroup friend Cavallino wrote:

A kto Cię tak okłamał, że ja umieram ze strachu NA WIDOK ograniczenia?

Ty sam.
Choć nie wiem czy kłamałeś wtedy, czy okłamujesz SIEBIE teraz twierdząc że nie umierasz.

Napisałem tylko, że BOJĘ SIĘ jechać więcej niż 100km/h i to specjalnie
i prowokacyjnie użyłem stwierdzenia BOJĘ SIĘ.

Powinieneś zakryć prędkościomierz i sprawdzać ile pokazuje kiedy zaczynasz się "BAĆ", czyli przestajesz czuć się komfortowo.
Wyniki mogą Cię zdziwić, bo czasem będzie to 30 czy 70, czasem 100, a czasem nawet 150.
Zależy od drogi, natężenia ruchu, widoczności.

--
Tomek "Noel" B.

6 Data: Maj 14 2008 13:06:25
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Noel"  napisał w wiadomości news:

Napisałem tylko, że BOJĘ SIĘ jechać więcej niż 100km/h i to specjalnie
i prowokacyjnie użyłem stwierdzenia BOJĘ SIĘ.

Powinieneś zakryć prędkościomierz i sprawdzać ile pokazuje kiedy zaczynasz się "BAĆ", czyli przestajesz czuć się komfortowo.
Wyniki mogą Cię zdziwić, bo czasem będzie to 30 czy 70, czasem 100, a czasem nawet 150.
Zależy od drogi, natężenia ruchu, widoczności.

Dokładnie o to chodzi, dokładnie.

7 Data: Maj 14 2008 11:11:46
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Noel wrote:

Powinieneś zakryć prędkościomierz i sprawdzać ile pokazuje kiedy
zaczynasz się "BAĆ", czyli przestajesz czuć się komfortowo.
Wyniki mogą Cię zdziwić, bo czasem będzie to 30 czy 70, czasem 100, a
czasem nawet 150.
Zależy od drogi, natężenia ruchu, widoczności.
Zanim kolejna osoba zacznie się nabijać z przestrzegania przepisów i
robić ze mnie idiotę, to
wyjaśnię, że znam nieco PoRD. Jest tam zapis o dostosowaniu prędkości
do warunków jazdy oraz o tym, że te liczby na znakach w czerwonym
kółeczku to jest MAKSYMALNA prędkość dozwolona.



--
Michał

8 Data: Maj 14 2008 14:06:56
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Noel 

Użytkownik Michal_K napisał:

Our newsgroup friend Noel wrote:

Powinieneś zakryć prędkościomierz i sprawdzać ile pokazuje kiedy zaczynasz się "BAĆ", czyli przestajesz czuć się komfortowo.
Wyniki mogą Cię zdziwić, bo czasem będzie to 30 czy 70, czasem 100, a czasem nawet 150.
Zależy od drogi, natężenia ruchu, widoczności.

Zanim kolejna osoba zacznie się nabijać z przestrzegania przepisów i
robić ze mnie idiotę, to
wyjaśnię, że znam nieco PoRD. Jest tam zapis o dostosowaniu prędkości
do warunków jazdy oraz o tym, że te liczby na znakach w czerwonym
kółeczku to jest MAKSYMALNA prędkość dozwolona.

To musiałbym się nabijać sam z siebie.
Na drodze z Konstancina do Wilanowa ( ogr. do 60km/h) jest długi kawałek prostej, tam występuje u mnie to poczucie dyskomfortu przy ok. 120 km/h.
Przy pustej drodze, bo jak prawym jedzie sznurek przepisowo 60 km/h (np. autobus i za nim kilka samochodów) to już jazda 90 km/h obok sprawia że się "BOJĘ". W zimę natomiast 60 km/h jest ciut za dużo.
--
Tomek "Noel" B.

9 Data: Maj 14 2008 13:05:55
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości

Our newsgroup friend Cavallino wrote:
A kto Cię tak okłamał, że ja umieram ze strachu NA WIDOK ograniczenia?

Ty sam.
Choć nie wiem czy kłamałeś wtedy, czy okłamujesz SIEBIE teraz twierdząc że
nie umierasz.
Napisałem tylko, że BOJĘ SIĘ jechać więcej niż 100km/h

No i o tym mówię.

i to specjalnie
i prowokacyjnie użyłem stwierdzenia BOJĘ SIĘ. Mając na myśli "jestem
świadom tego, że wyższa prędkość znacznie zwiększa ryzyko wypadku".

A kto nie jest?

Zdarzało mi się jeździć szybko(więc niebezpiecznie), żałuję tego,
unikam tego i co więcej- absolutnie nie sprawia mi to przyjemności.
Wyrosłem. Jako, że jeździłem zarówno szybko jak i wolno to WIEM (w
przeciwieństwie do Ciebie), że zysk z rozpędzania się na maksa na
każdej prostej jest znikomy.

Niewątpliwie.
Tylko że piszesz całkowicie obok tematu, bo nikt tu nie mówił o butowaniu na maksa.

To Tobie się WYDAJE, że jadąc "szybko"
oszczędzisz masę czasu.

A skąd Ty możesz wiedzieć co mi się wydaje?
Wygłaszasz bzdury które sam wymyśliłeś i próbujesz je wciskać komuś w usta.
Wiesz jak się taki defekt nazywa w psychiatrii?

10 Data: Maj 14 2008 11:13:48
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Cavallino wrote:

i to specjalnie
i prowokacyjnie użyłem stwierdzenia BOJĘ SIĘ. Mając na myśli "jestem
świadom tego, że wyższa prędkość znacznie zwiększa ryzyko wypadku".

A kto nie jest?
Np Ty, skoro jeździsz znacznie (do 50%- bo 140/90 to już mniej więcej
tyle) ponad ograniczenia.

Wyrosłem. Jako, że jeździłem zarówno szybko jak i wolno to WIEM (w
przeciwieństwie do Ciebie), że zysk z rozpędzania się na maksa na
każdej prostej jest znikomy.

Niewątpliwie.
Tylko że piszesz całkowicie obok tematu, bo nikt tu nie mówił o butowaniu na
maksa.
Ale wszyscy mówią o tym, że zgodnie z limitem nie da się jechać i po
przytkaniu z różnych powodów, trzeba sobie na prostej "odbić".

To Tobie się WYDAJE, że jadąc "szybko"
oszczędzisz masę czasu.

A skąd Ty możesz wiedzieć co mi się wydaje?
Nic mi się nie wydaje, biorę tylko pod uwagę to co sam napisałeś. A
pisałeś o tym, że w Polsce się nie da jeździć zgodnie z limitami.


--
Michał

11 Data: Maj 14 2008 13:21:51
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Michal_K"  napisał w wiadomości news:

i prowokacyjnie użyłem stwierdzenia BOJĘ SIĘ. Mając na myśli "jestem
świadom tego, że wyższa prędkość znacznie zwiększa ryzyko wypadku".

A kto nie jest?
Np Ty, skoro jeździsz znacznie (do 50%- bo 140/90 to już mniej więcej
tyle) ponad ograniczenia.

Zauważ że w tym twierdzeniu nie ma mowy o limitach.
A limit nie oznacza w żaden sposób granicy poniżej której jest bezpiecznie, a powyżej już nie.


Tylko że piszesz całkowicie obok tematu, bo nikt tu nie mówił o butowaniu na
maksa.
Ale wszyscy mówią o tym, że zgodnie z limitem nie da się jechać i po
przytkaniu z różnych powodów, trzeba sobie na prostej "odbić".

W sensie "wrócić do prędkości normalnej".
Poza tym nie uogólniaj - ja nic o żadnym odbijaniu nie mówiłem, sprawdzaj komu na co odpowiadasz, bo Ci się totalnie kręci.


To Tobie się WYDAJE, że jadąc "szybko"
oszczędzisz masę czasu.

A skąd Ty możesz wiedzieć co mi się wydaje?
Nic mi się nie wydaje, biorę tylko pod uwagę to co sam napisałeś. A
pisałeś o tym, że w Polsce się nie da jeździć zgodnie z limitami.

A jaki to ma związek z twierdzeniami o czasie?

12 Data: Maj 14 2008 21:17:47
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Rafał "SP" Gil 

Michal_K pisze:

Wyrosłem. Jako, że jeździłem zarówno szybko jak i wolno to WIEM (w
przeciwieństwie do Ciebie), że zysk z rozpędzania się na maksa na
każdej prostej jest znikomy. To Tobie się WYDAJE, że jadąc "szybko"

Pieprzysz ... do czasu jak nie nasrali atrap fotoradarów na 8, wrc-wawa przy ostrym zapinaniu 3 h ... teraz ni ma uja by się w 3 h wyrobić bo przed "foto" na ograniczeniu do 70 wszyscy praworządni zwalniają do 40 ... na każdym pasie ...
Zacząłem jeździć na spokojnie ... 5 h trzeba liczyć.

Przy ostrym dodupcaniu i wyprzedzaniu jak popadnie można uciąć 2 h.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

13 Data: Maj 14 2008 21:05:59
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Michal_K 

Our newsgroup friend Rafał "SP" Gil wrote:

Wyrosłem. Jako, że jeździłem zarówno szybko jak i wolno to WIEM (w
przeciwieństwie do Ciebie), że zysk z rozpędzania się na maksa na
każdej prostej jest znikomy. To Tobie się WYDAJE, że jadąc "szybko"

Pieprzysz ... do czasu jak nie nasrali atrap fotoradarów na 8,
wrc-wawa przy ostrym zapinaniu 3 h ... teraz ni ma uja by się w
3 h wyrobić bo przed "foto" na ograniczeniu do 70 wszyscy
praworządni zwalniają do 40 ... na każdym pasie ...
No to podobni idioci jak ci, co jadą tam 180, chociaż mniej
spektakularni.

Przy ostrym dodupcaniu i wyprzedzaniu jak popadnie można uciąć 2 h.
A nie wystarczyłoby zgodnie z ograniczeniem jechać sobie tam
100-110km/h? Poza tym to jest dwupasmówka z jezdniami
jednokierunkowymi, to już o niebo bezpieczniejsza droga niż zwykłe
jednopasmowe krajówki.


--
Michał

14 Data: Maj 14 2008 23:12:35
Temat: Re: Kia Cee'd po miesiącu
Autor: Rafał "SP" Gil 

Michal_K pisze:

A nie wystarczyłoby zgodnie z ograniczeniem jechać sobie tam
100-110km/h? Poza tym to jest dwupasmówka z jezdniami
jednokierunkowymi, to już o niebo bezpieczniejsza droga niż zwykłe
jednopasmowe krajówki.

Jechałeś kiedykolwiek tą drogą ? Bo ty coś o innej drodze mówisz.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Re: Kia Cee'd po miesiącu



Grupy dyskusyjne