Grupy dyskusyjne   »   Kierowców i rowerzystÄ™

Kierowców i rowerzystÄ™



1 Data: Wrzesien 09 2008 10:35:48
Temat: Kierowców i rowerzystê
Autor: Abece 

[CROSSPOST]

Kierowców. Piêtnujê, bo maj±c dwa pasy ruchu mogliby siê trzymaæ krawêdzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siê innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszcz± siê miêdzy stoj±cymi na swoich pasach samochodami.
Ale nieeeee... Po co?! "Skoro ja nie mogê przejechaæ, to stanê tak, aby NIKT
INNY nie by³ w stanie wjechaæ przede mnie!!! Bo jakby to by³o, ¿eby mój
wypasiony [wpisaæ nazwê modelu i markê, wymieniæ mo¿liwo¶ci,
zaimplementowane rozszerzenia] zosta³ wyprzedzony [wpisaæ wulgarne
okre¶lenia na s³abszy model i markê pojazdu]!?
Wiêc pro¶ba do kierowców - dajcie nam przejechaæ... Nie wiem jak wy, ale
mnie jad±cemu na rowerze do tej pracy siê spieszy. I czasem mam wra¿enie,
¿e Wam jednak nie... :] (tak wiem, korek, ale to Wy go tworzycie)

I tego jednego CHAMA. Te s³owa kierujê do ciebie [cenzura]. Jakbym tam sta³
samochodem, to bym nie zdzier¿y³, ruszy³ za tob±, zajecha³ drogê, wysiad³ a
potem tak ci [cenzura], ¿eby¶ na zawsze straci³ ochotê GÓWNIARZU na
przeje¿d¿±niu na czerwonym ¶wietle.
T³umacz±c na polski: szczeniaka, lat ~20 na rowerku góralu, który wpierw
trzyma³ siê krawê¿nika, a kiedy go wyprzedzi³em rowerem, dogoni³ mnie jak
sta³em na CZERWONYM ¶wietle, przejecha³ obok mnie i stoj±cych przede mn±
samochodów i.... przejecha³ pasy dla pieszych na CZERWONYM ¶wietle... tu¿
przed przechodz±cymi pieszymi. W³a¶nie takie osoby psuj± to co inni
tworz±... Próbuj± je¼dziæ po krawê¿nikach (strach przed samochodami), a
jednocze¶nie pokazuj± wszelk± ignorancjê wobec obowi±zuj±cego Prawa o Ruchu
Drogowym. I ja siê nie dziwiê, ¿e potem ja (te¿ rowerzysta) mam [cenzura]
od kierowców - bo widzieli jak inny [cenzura wulgarne okre¶lenie gnoja]
przejecha³ na czerwonym. I najgorsze jest tak¿e to, ¿e osoby zawodowo
wykorzystuyj±ce rowery do pracy (kurierzy ich [cenzura]) - robi± TO SAMO.



2 Data: Wrzesien 09 2008 10:50:31
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: kenubi 

Abece wrote:

[CROSSPOST]

[ciach]
Ruchu Drogowym. I ja siê nie dziwiê, ¿e potem ja (te¿ rowerzysta) mam
[cenzura] od kierowców - bo widzieli jak inny [cenzura wulgarne okre¶lenie
gnoja] przejecha³ na czerwonym. I najgorsze jest tak¿e to, ¿e osoby

Z pozycji rowerzysty. Kierowc± te¼ jestem (ok. 200 tys.km przejechane osobówkami).
Nie wiem czemu tak siê tym przejmujesz. Widzia³e¶ jad±cego 50km/h w mie¶cie? Bo ja raz na miesi±c. Widzia³e¶ jak siê zatrzymuj± na zielonej strza³ce? Bo ja tylko jak widaæ by³o, ¿e mo¼e co¶ siê staæ - nie zapobiegawczo.
Ja¶nie panowie kierowcy mog± ³amaæ prawo ale TY siê przejmujesz boo zobacz± rowerzystê na czerwonym (aaa samochodami to nie je¿d¿± na czerwonym?!).
Polecam pokonanie skrzy¿owania z dwoma oddzielnymi przejazdami oraz sygnalizacj± w³±czan± przyciskiem - zanim siê zatrzymasz i w³±czysz jedno to na drugie przej¶cie nie masz szans - pozostaje ??? patrzeæ na sygnalizatory na jezdni dla samochodów i .. przejechaæ na czerwonym albo pokonaæ [to moje]  skrzy¿owanie po ¶mieszce rowerowej w czasie .. nawet 8 minut! . TO nie ja jestem z³y-  tylko system! Jazda rowerem nauczy³a mnie jazdy [tylko na 3 znanych mi skrzy¿owaniach] na czerwonym. Na szczê¶cie samochodem jeszcze tak nie robie bez wzglêdu na okoliczno¶ci.

3 Data: Wrzesien 09 2008 18:20:22
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Abece 

kenubi wrote:

Abece wrote:
Z pozycji rowerzysty. Kierowc± te¼ jestem (ok. 200 tys.km przejechane
osobówkami). Nie wiem czemu tak siê tym przejmujesz.

Opini± o rowerzystach - patrz na wcze¶niejsze odpowiedzi.

Widzia³e¶ jad±cego
50km/h w mie¶cie? Bo ja raz na miesi±c. Widzia³e¶ jak siê zatrzymuj± na
zielonej strza³ce? Bo ja tylko jak widaæ by³o, ¿e mo¼e co¶ siê staæ - nie
zapobiegawczo. Ja¶nie panowie kierowcy mog± ³amaæ prawo ale TY siê
przejmujesz boo zobacz± rowerzystê na czerwonym (aaa samochodami to nie
je¿d¿± na czerwonym?!).

Jazda na zielonej strza³ce? Te¿ tak je¿d¿ê rowerem.
Ale jak *wszyscy* stoj± to i rowerzysta TE¯ ma STAÆ. Nie jest ¶wiêt± krow±.

Polecam pokonanie skrzy¿owania z dwoma oddzielnymi przejazdami oraz
sygnalizacj± w³±czan± przyciskiem - zanim siê zatrzymasz i w³±czysz jedno
to na drugie przej¶cie nie masz szans

Nie je¿d¿ê ¶mieszkami - omijam z daleka:
- piesi
- benzdziejne po³o¿enie i slalom dooko³a ulic
- gówniana nawierzchnia najczê¶ciej z bruku

- pozostaje ??? patrzeæ na
sygnalizatory na jezdni dla samochodów i .. przejechaæ na czerwonym albo
pokonaæ [to moje]  skrzy¿owanie po ¶mieszce rowerowej w czasie .. nawet 8
minut! . TO nie ja jestem z³y-  tylko system!

Prawo jest PRAWEM.

Jazda rowerem nauczy³a mnie
jazdy [tylko na 3 znanych mi skrzy¿owaniach] na czerwonym. Na szczê¶cie
samochodem jeszcze tak nie robie bez wzglêdu na okoliczno¶ci.

A mnie na odwrót. Jazda rowerem nauczy³a przestrzegania przepisów, chwilami
nawet tak dennych (w twoim mniemaniu) jak zatrzymywanie siê przed czerwonym
¶wiat³em - choæby przed nimi by³o tylko przejscie dla pieszych jak w
opisywanym przypadku.

4 Data: Wrzesien 09 2008 11:26:59
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: mireka 

Abece wrote:

jednocze¶nie pokazuj± wszelk± ignorancjê wobec obowi±zuj±cego Prawa o Ruchu
Drogowym. I ja siê nie dziwiê, ¿e potem ja (te¿ rowerzysta) mam [cenzura]
od kierowców - bo widzieli jak inny [cenzura wulgarne okre¶lenie gnoja]
przejecha³ na czerwonym. I najgorsze jest tak¿e to, ¿e osoby zawodowo
wykorzystuyj±ce rowery do pracy (kurierzy ich [cenzura]) - robi± TO SAMO.


To¿ takiego to tylko pod ¶cianê i rozstrzelaæ!

--
pozdrawiam

5 Data: Wrzesien 09 2008 11:31:47
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: zly 

Abece pisze:

dogoni³ mnie jak
sta³em na CZERWONYM ¶wietle, przejecha³ obok mnie i stoj±cych przede mn±
samochodów i.... przejecha³ pasy dla pieszych na CZERWONYM ¶wietle...

Skandal, ile bylo ofiar?

marcin

6 Data: Wrzesien 09 2008 12:16:54
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Arek (G) 

Abece pisze:

[CROSSPOST]

Kierowców. Piêtnujê, bo maj±c dwa pasy ruchu mogliby siê trzymaæ krawêdzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siê innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszcz± siê miêdzy stoj±cymi na swoich pasach samochodami.
Ale nieeeee... Po co?! "Skoro ja nie mogê przejechaæ, to stanê tak, aby NIKT
INNY nie by³ w stanie wjechaæ przede mnie!!! Bo jakby to by³o, ¿eby mój
wypasiony [wpisaæ nazwê modelu i markê, wymieniæ mo¿liwo¶ci,
zaimplementowane rozszerzenia] zosta³ wyprzedzony [wpisaæ wulgarne
okre¶lenia na s³abszy model i markê pojazdu]!?
Wiêc pro¶ba do kierowców - dajcie nam przejechaæ... Nie wiem jak wy, ale mnie jad±cemu na rowerze do tej pracy siê spieszy. I czasem mam wra¿enie,
¿e Wam jednak nie... :] (tak wiem, korek, ale to Wy go tworzycie)

Jaasne, jedzie taki kretyn ulic± te 20km/h. Przeje¿d¿a obok samochodów stoj±cych na czerwonym, bo idiota musi byæ pierwszy. Nastêpnie rusza jak ostatnia ciota z ostaniej przerzutki bo kretynek nie zmieni³ sobie na ni¿sz± przed zatrzymaniem. A potem przypa³ le¶ny blokuj± ca³y pas ruchu, bo wszyscy musz± jechaæ za nim te 15km/h.

Wiêc powiedzcie mi szanowni nienormalni rowerzy¶ci (pytanie tylko do nienormalnych) po kiego ch..ja musicie ³adowaæ siê na pocz±tek kolumny na czerwonym ¶wietle? Ile zaoszczêdzicie czasu?

Pomijam kwestiê ryzyka, jak jednak taki z trzema peda³ami bêdzie siê bardziej ¶pieszy³ i wyprzedzi takiego kretynka nieco za blisko.

Pozdrawiam,
Arek

7 Data: Wrzesien 09 2008 16:24:01
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: xs 

Arek (G)  napisa³(a):

Wiêc powiedzcie mi szanowni nienormalni rowerzy¶ci (pytanie tylko do
nienormalnych) po kiego ch..ja musicie ³adowaæ siê na pocz±tek kolumny
na czerwonym ¶wietle? Ile zaoszczêdzicie czasu?

Musze sie ladowac, bo samochody jezdza za wolno. W scislym centrum miasta
tocza sie swoje 30 km/h jeden za drugim i trzeba po kolei wyprzedzac co
czesto nie podoba sie tym z przeciwka ;) Po miescie (od swiatel do swiatel)
jezdze w okolicach 40 km/h jesli jesli plasko, fajny interwalowy trening
wychodzi. Ile zaoszczedzam czasu? W szczycie trase dom - uczelnia robie w 9-
10 minut rowerem w tempie przyzwoitym ale bez przegiec w stylu czerwone
swiatla, samochodem nie da rady szybciej niz 20 minut, nawet latajac po
pasach jak zyd po pustym sklepie. Jak widzisz samochod nie ma najmniejszych
nawet szans z rowerem po centrum i okolicach, dlatego zamiast stac z
samochodami jak cipa, wole poprzeciskac sie i dojechac 2x szybciej. Pola
wylaczone z ruchu czy podwojne ciagle to standard. Jesli chodzi o chinskie
skutery to faktycznie wolne gowna, do 30 jeszcze jako taka ida, a pozniej
rowerem robi sie im papa.


Pomijam kwestiê ryzyka, jak jednak taki z trzema peda³ami bêdzie siê
bardziej ¶pieszy³ i wyprzedzi takiego kretynka nieco za blisko.

Narazie takich klientow edukuje doganiajac ich (po scislym miescie da sie
dogonic rowerem 90% samochodow) i pytam sie czy musza wyprzedzac tak blisko.
Jak mnie ktorys traci to bedzie mial klopociki, bo znajomych sporo, a miasto
male.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Wrzesien 09 2008 19:20:40
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: ulong 

xs pisze:

Jak mnie ktorys traci to bedzie mial klopociki, bo znajomych sporo, a miasto male.
No przeciez wiemy, ze jestes lepszy!
Bo tylko Ty masz znajomych, inni ich nie maja! :(
Po 2 - po co uzywac mozgu jak mozna miesni?

9 Data: Wrzesien 09 2008 18:04:32
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: xs 

ulong  napisa³(a):

No przeciez wiemy, ze jestes lepszy!

Po miescie szybszy, a nie lepszy. Slaba ironia Ci wyszla, postaraj sie
bardziej ;)

Wiekszosc kierowcow ma zajebista mentalnosc, napieprzaja na ograniczeniu do
40 po 7-8 dych i sa wporzadku, maja podwojne ciagle w dupie, widzac pieszego
na pasach malo po pietach mu nie przejada, ale rowerzysta jadacy srodkiem to
juz zlo wcielone i trzeba obtrabic, poprzeklinac i pogrozic. Mistrzem swiata
byl koles jadacy lanosem srodkiem drogi z powodu zajebistych dziur przy
prawej krawedzi, ale oczywiscie ja mu przeszkadzalem i musial natrabic, bo
przeciez rowerem mozna po dziurach fruwac. Podobnymi mistrzami sa debile nie
puszczajacy srodkiem rowerzystow w korku. Jak widac ich male fiutki nie sa w
stanie zniesc, ze ktos moze 1 km korka pokonac w 3 minuty, a on musi stac 30
minut. Ja szanuje cudza wlasnosci ale zeby Wam kurier kiedys urwal lusterko
patafiany korkowe.

Po 2 - po co uzywac mozgu jak mozna miesni?

Jestes kolejnym frustratem, ktory ma problem ze dojazd zajmuje mu 2x wiecej
czasu i kosztuje 100x wiecej niz rowerem? Jezdze z glowa, na luzniejszych
drogach gdzie samochod jest jednak wyraznie szybszy nie wyprzedzam na
swiatlach, bo po co, staram sie tez jezdzic tak, zeby kierowca wiedzial
gdzie
akurat jestem, chociaz w Polandii matolow nie uzywajacych lusterek w czasie
jazdy nie brak. Zeby nie bylo swoim wlasnym samochodem tez jezdze codziennie
i wiem jakie sa ograniczenia w ruchu w miescie i wiem ze sa szybsze srodki
transportu i wcale mnie to nie wkurza i nie utrudniam zycia innym.


--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Wrzesien 09 2008 20:34:54
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: J.F. 

On Tue, 9 Sep 2008 18:04:32 +0000 (UTC),  xs wrote:

Wiekszosc kierowcow ma zajebista mentalnosc, napieprzaja na ograniczeniu do
40 po 7-8 dych i sa wporzadku

Bo tego ograniczenia nie powinno tam byc :-)

maja podwojne ciagle w dupie

I ta ciagla zupelnie nie wiadomo po co :-)

widzac pieszego na pasach malo po pietach mu nie przejada,

Ale po pietach to w zasadzie mozna.

ale rowerzysta jadacy srodkiem to
juz zlo wcielone i trzeba obtrabic, poprzeklinac i pogrozic.

Coz chcesz - zeby choc jechal 6 dych, ale gdzie tam.

Podobnymi mistrzami sa debile nie
puszczajacy srodkiem rowerzystow w korku. Jak widac ich male fiutki nie sa w
stanie zniesc, ze ktos moze 1 km korka pokonac w 3 minuty, a on musi stac 30
minut.

No wiesz - dopoki to jest 1km to nie ma wiekszego problemu, tylko
lakieru szkoda.
Ale potem dojedziesz na poczatek do swiatel i powiedzmy sobie szczerze
ze bedziesz przeszkadzal... i korek trwa 30 minut zamiast 20 przez
ciebie i kolegow.

staram sie tez jezdzic tak, zeby kierowca wiedzial gdzie
akurat jestem, chociaz w Polandii matolow nie uzywajacych lusterek w czasie
jazdy nie brak.

Jazdy ? W czasie jazdy nie ma potrzeby wypatrywac rowerzystow w
lusterkach. Na postoju raczej.

I o to tez chodzi - stoisz sobie przy krawezniku, blisko,
... a jednak rowerzysta sie wcisnal. :-)

Rowerzystow tez powien 1m obowiazywac ..

J.

11 Data: Wrzesien 09 2008 21:17:50
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: ulong 

xs pisze:

No przeciez wiemy, ze jestes lepszy!
(...)
Po 2 - po co uzywac mozgu jak mozna miesni?
(...)
Moze przeczytaj czego dotyczyla moja odpowiedz?
Pomoge - chodzilo mi o twoje "znajomosci" i czego ty to mu nie zrobisz.

Pozdrawiam, Wojtek.

12 Data: Wrzesien 09 2008 23:11:23
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: iREK 


Narazie takich klientow edukuje doganiajac ich (po scislym miescie da sie
dogonic rowerem 90% samochodow) i pytam sie czy musza wyprzedzac tak
blisko.
Jak mnie ktorys traci to bedzie mial klopociki, bo znajomych sporo, a
miasto
male.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
mnie kiedys taki kutas za przeproszeniem rzucil rower na maske i zwial...
tak mnie zatkalo ze nawet nie gonilem

ir

13 Data: Wrzesien 10 2008 07:55:36
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Arek (G) 

xs pisze:

Wiêc powiedzcie mi szanowni nienormalni rowerzy¶ci (pytanie tylko do nienormalnych) po kiego ch..ja musicie ³adowaæ siê na pocz±tek kolumny na czerwonym ¶wietle? Ile zaoszczêdzicie czasu?

Musze sie ladowac, bo samochody jezdza za wolno. W scislym centrum miasta tocza sie swoje 30 km/h jeden za drugim i trzeba po kolei wyprzedzac co

Faktycznie ten aspekt pomin±³em i je¶li chodzi o ¶cis³e centrum to przyznaje Ci 100% racji. Tu faktycznie samochód nie ma szanas z rowerem.

Ale w ¶cis³ym centrum i tak wszystko stoi wiêc rowerzysta w ogóle nie przeszkadza. Pisa³em (nie precyzuj±c tego) o drogach gdzie nie ma korków, aczkolwiek ruch jest, jednak mimo to mo¿na spokojnie te 50km jechaæ (a nawet jak kto¶ chce to wiêcej).

Pomijam kwestiê ryzyka, jak jednak taki z trzema peda³ami bêdzie siê bardziej ¶pieszy³ i wyprzedzi takiego kretynka nieco za blisko.

Narazie takich klientow edukuje doganiajac ich (po scislym miescie da sie dogonic rowerem 90% samochodow) i pytam sie czy musza wyprzedzac tak blisko. Jak mnie ktorys traci to bedzie mial klopociki, bo znajomych sporo, a miasto male.

I bardzo s³usznie.

Pozdrawiam,
Arek

14 Data: Wrzesien 10 2008 00:09:21
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 9 Sep 2008, Arek (G) wrote:

Jaasne, jedzie taki kretyn ulic± te 20km/h.

  Mile Ci siê z kilometrami myl±. I widzê to co najmniej raz na tydzieñ
(po kierowcy, który MY¦LI ¿e jak rower to stoi a nie jedzie 2/3
jego prêdko¶ci).

Przeje¿d¿a obok samochodów stoj±cych na czerwonym, bo idiota musi byæ pierwszy. Nastêpnie rusza jak ostatnia ciota z ostaniej przerzutki bo kretynek nie zmieni³ sobie na ni¿sz± przed zatrzymaniem.

  No, niektórzy tych przerzutek w samochodzie miewaj± a¿ 5 i widaæ
przekracza ich zdolno¶æ pojmowania wstawienie w³a¶ciwej ;>

Wiêc powiedzcie mi szanowni nienormalni rowerzy¶ci (pytanie tylko do nienormalnych) po kiego ch..ja musicie ³adowaæ siê na pocz±tek kolumny

  Za nienormalnych nie odpowiem bo nie wiem.
  Za przeciêtnych mogê bardzo ³atwo - pod jednym warunkiem: ustalenia,
¿e teza jakoby sznurek samochodów je¼dzi³ za rowerem 20kmph jest w miarê
nieprawdziwa. Sk±d wiem? - a je¿d¿e po mie¶cie. Rowerem.
  I wtedy sprawê rozstrzyga fizyka: je¶li warunki na skrzy¿owaniu nie
pozwalaj± na przejazd (kolumny samochodów) z prêdko¶ci± >30 kmph, to
bez ró¿nicy.
  A jak pozwalaj±, to z pole position rower startuje niewiele gorzej
ni¿ przeciêtny samochód (a do jakich¶ 25 kmph zdecydowanie lepiej ni¿
maluch z niewymienionym silnikiem) i w miarê szybko ulatnia siê ze
skrzy¿owania. Je¶li kolumna da rady rozpêdziæ siê >40 kmph, to
(o ile droga przez skrzy¿owanie nie "idzie z górki") rower zaczyna
przeszkadzaæ jeszcze *na* skrzy¿owaniu. Optymalne s± dwa rozwi±zania:
stan±æ jako DRUGI :P albo ³apaæ siê na koniec kolejki "tych co zd±¿±",
co trudno wykonaæ :[
 Dlaczego jako drugi? - bo rower startuj±cy za pojazdem i utrzymuj±cy
odstêp do jakich¶ 10 m wzbudza w trzecim wystarczaj±cy szacunek, aby
nie usi³owa³ wyprzedziæ za wszelk± cenê.
 Nie wiem dlaczego :P, ale rower przed samochodami powoduje niemal
zawsze tak± reakcjê, ze pierwszemu kierownikowi WYDAJE SIÊ ¿e
"pojedzie szybciej jak da rady rower wyprzedziæ".
 Dowód rzeczowy w postaci samochodu ktory wcale nie jedzie szybciej
zmienia sposób my¶lenia kierownika. Taki ficzer psychologiczny :]

 Sugestia "¶luza rowerowa" ju¿ pad³a i co najwy¿ej polecam rozwa¿enie
"dlaczego".

 Teraz deser: ze wzglêdu na powszechn± niechêæ kierowców, kierowników
i wszelkich motorniczych do przepuszczenia roweru, nie pcham siê
na si³ê (poza korkami 1..2 km, a mam miejsce w którym taki czêsto
wystêpuje i tam przypominaj±cy sobie znienacka ¿e "najbli¿ej prawej
krawêdzi" jest znacznie bli¿ej ni¿ przez 50 km które ostatnio przejechali
przyznam, ¿e mnie denerwuj±).
 Czekam miêdzy samochodami, ze skutkiem jak wy¿ej.
 Czasem jest to bez ró¿nicy (dla jad±cych za mn±), bo kolumna hamuje
z powodu korka za skrzy¿owaniem

Pomijam kwestiê ryzyka, jak jednak taki z trzema peda³ami bêdzie siê bardziej ¶pieszy³ i wyprzedzi takiego kretynka nieco za blisko.

  Rzucanie "kretynkami" idzie Ci do¶æ dobrze.

15 Data: Wrzesien 10 2008 07:52:58
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Sep 2008 00:09:21 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:

 Za przeciêtnych mogê bardzo ³atwo - pod jednym warunkiem: ustalenia,
¿e teza jakoby sznurek samochodów je¼dzi³ za rowerem 20kmph jest w miarê
nieprawdziwa. Sk±d wiem? - a je¿d¿e po mie¶cie. Rowerem.

Film, film :-)

 I wtedy sprawê rozstrzyga fizyka: je¶li warunki na skrzy¿owaniu nie
pozwalaj± na przejazd (kolumny samochodów) z prêdko¶ci± >30 kmph, to
bez ró¿nicy.
 A jak pozwalaj±, to z pole position rower startuje niewiele gorzej
ni¿ przeciêtny samochód (a do jakich¶ 25 kmph zdecydowanie lepiej ni¿
maluch z niewymienionym silnikiem) i w miarê szybko ulatnia siê ze
skrzy¿owania. Je¶li kolumna da rady rozpêdziæ siê >40 kmph, to
(o ile droga przez skrzy¿owanie nie "idzie z górki") rower zaczyna
przeszkadzaæ jeszcze *na* skrzy¿owaniu.

A co za skrzyzowaniem ? Wlasnie jakbys jechal powoli to na szerszym
skrzyzowaniu jest mozliwosc zjechania lekko w prawo i pozwolic sie
wyprzedzic. Inaczej predzej czy pozniej bedziesz przeszkadzal.

Nie wiem dlaczego :P, ale rower przed samochodami powoduje niemal
zawsze tak± reakcjê, ze pierwszemu kierownikowi WYDAJE SIÊ ¿e
"pojedzie szybciej jak da rady rower wyprzedziæ".

Obawiam sie ze nie wydaje sie. Pojedzie szybciej.
Chyba ze potrafisz dorownac normalnej predkosci samochodow ..
no to je wyprzedz i po sprawie :-)

J.

16 Data: Wrzesien 10 2008 08:27:26
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Wed, 10 Sep 2008 07:52:58 +0200, J.F. napisa³(a):

 A jak pozwalaj±, to z pole position rower startuje niewiele gorzej
ni¿ przeciêtny samochód (a do jakich¶ 25 kmph zdecydowanie lepiej ni¿
maluch z niewymienionym silnikiem) i w miarê szybko ulatnia siê ze
skrzy¿owania.

Dochodzi jeszcze jedna rzecz - ¶pi±cy kierowcy. Czasami zdarza siê ¿e
trzeba czekaæ 5 albo wiêcej sekund od zielonego zanim ten z przodu raczy
ruszyæ. Rowerem wtedy omijam, samochodem - z regu³y tr±biê.
Przyda³by siê Airzound na rower swoj± drog±... :)

Je¶li kolumna da rady rozpêdziæ siê >40 kmph, to
(o ile droga przez skrzy¿owanie nie "idzie z górki") rower zaczyna
przeszkadzaæ jeszcze *na* skrzy¿owaniu.

A co za skrzyzowaniem ? Wlasnie jakbys jechal powoli to na szerszym
skrzyzowaniu jest mozliwosc zjechania lekko w prawo i pozwolic sie
wyprzedzic. Inaczej predzej czy pozniej bedziesz przeszkadzal.

Nieco na przeszkodzie takiemu manewrowi stoi to, ¿e na skrzy¿owaniu
wyprzedzaæ nie mo¿na.

Nie wiem dlaczego :P, ale rower przed samochodami powoduje niemal
zawsze tak± reakcjê, ze pierwszemu kierownikowi WYDAJE SIÊ ¿e
"pojedzie szybciej jak da rady rower wyprzedziæ".

Obawiam sie ze nie wydaje sie. Pojedzie szybciej.
Chyba ze potrafisz dorownac normalnej predkosci samochodow ..
no to je wyprzedz i po sprawie :-)

Z regu³y wydaje siê. Co z tego ¿e teraz pojedzie szybciej, jak na
nastêpnych ¶wiat³ach i tak bêdzie sta³?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

17 Data: Wrzesien 10 2008 08:44:01
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Nieco na przeszkodzie takiemu manewrowi stoi to, ¿e na skrzy¿owaniu
wyprzedzaæ nie mo¿na.

Od pocz±tku mowa o skrzy¿owaniach z sygnalizacj± ¶wietln±.

Arek

18 Data: Wrzesien 10 2008 16:31:45
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 10 Sep 2008, J.F. wrote:

On Wed, 10 Sep 2008 00:09:21 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:
 Za przeciêtnych mogê bardzo ³atwo - pod jednym warunkiem: ustalenia,
¿e teza jakoby sznurek samochodów je¼dzi³ za rowerem 20kmph jest w miarê
nieprawdziwa. Sk±d wiem? - a je¿d¿e po mie¶cie. Rowerem.

Film, film :-)

  Zamówienie przyj±³em, kolejka zamówieñ jest d³uga ;)

 A jak pozwalaj±, to z pole position rower startuje niewiele gorzej
ni¿ przeciêtny samochód (a do jakich¶ 25 kmph zdecydowanie lepiej ni¿
maluch z niewymienionym silnikiem)
[...]
A co za skrzyzowaniem ?

  Teza wy¿ej. Wyprzedz± sobie i tyle.

Wlasnie jakbys jechal powoli to na szerszym
skrzyzowaniu jest mozliwosc zjechania lekko w prawo i pozwolic sie
wyprzedzic.

  !%$@$#%$#@~!!!
  Nie masz lepszych pomys³ów, ni¿ wyprzedzanie na skrzy¿owaniu?
  PODANIE: Spróbuj kilka razy przejechaæ siê rowerem w mie¶cie.

Inaczej predzej czy pozniej bedziesz przeszkadzal.

  Takich miejsc, w których pasek jest na tyle w±ski ¿e faktycznie nie
da siê wyprzedziæ widujê ma³o. Nie zaprzeczam ¿e istniej±.

Nie wiem dlaczego :P, ale rower przed samochodami powoduje niemal
zawsze tak± reakcjê, ze pierwszemu kierownikowi WYDAJE SIÊ ¿e
"pojedzie szybciej jak da rady rower wyprzedziæ".

Obawiam sie ze nie wydaje sie. Pojedzie szybciej.

  NIE PRZEZ SKRZY¯OWANIE.
  Kierowca musi mieæ oczy dooko³a g³owy, bo albo trafi mu siê
jaki¶ jad±cy na "pó¿nym ¿ó³tym", albo genialnie zapal± siê
jakie¶ ¶wiat³a dla pieszych... wiêc wiêkszo¶æ rusza "normalnie".
  Do tego mam na my¶li skrzy¿owania mierzalnie mniejsze ni¿ np. rondo
Babka w W-wie, co dla porz±dku trzeba wyra¼nie zastrzec :)
  Dlaczego wyci±³e¶ tekst o je¼dzie "jako drugi"?
  Idealn± "tarcz±" jest stary ¯uk albo za³adowana ciê¿arówka.
  Zawsze mnie dziwi, dlaczego nikt nie próbuje takiego ¿ó³wia
wyprzedzaæ ;P
  Ba, jako¶ nie widzê narzekañ aby taki jeden z drugim komu¶
przeszkadza³...

Chyba ze potrafisz dorownac normalnej predkosci samochodow

  W ¿adnym razie. Na przejazd przez skrzy¿owanie w *ruszaj±cej*
kolumnie starczy, potem wysiadam :P

no to je wyprzedz i po sprawie :-)

  Bardzo rzadko mi siê to zdarza (s± takie wybrane miejsca :)
WY£¡CZNIE w kierunku "w dó³", gdzie niewielkie przekroczenie
prêdko¶ci dopuszczalnej :P daje siê za³atwiæ rowerem, a prawy
pas potrafi siê rozpêdzaæ jak ¿ó³w z zas³ugi jednego z ¿ó³wi
wymienionych wy¿ej), bo kierowcy na s±siednim pasie nie
wierz± ¿e naprawdê chcê wyprzedzaæ. Za ryzykowne.

pzdr, Gotfryd

19 Data: Wrzesien 10 2008 19:07:25
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Sep 2008 16:31:45 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 10 Sep 2008, J.F. wrote:
Wlasnie jakbys jechal powoli to na szerszym
skrzyzowaniu jest mozliwosc zjechania lekko w prawo i pozwolic sie
wyprzedzic.

 !%$@$#%$#@~!!!
 Nie masz lepszych pomys³ów, ni¿ wyprzedzanie na skrzy¿owaniu?
 PODANIE: Spróbuj kilka razy przejechaæ siê rowerem w mie¶cie.

Ale po co ? Wystarczy ze jade samochodem i czasem trafie na
rowerzystow.

Niestety rowerzysta przeszkadza. Za wolno jedzie, za waskie pasy mamy
i przeszkadza. Jakby nie przeszkadzal to by nie bylo tego watku.

A najbardziej to przeszkadzanie widac jak cie przed chwila ominal na
swiatlach a teraz blokuje..

No to wniosek sam sie nasuwa - trzeba cos zrobic zeby nie przeszkadzac
po ruszeniu ze swiatel .. a obszar na skrzyzowaniu jest zazwyczaj
najszerszy..

 Dlaczego wyci±³e¶ tekst o je¼dzie "jako drugi"?

Bo tak naprawde to bys musial jechac jako ostatni.
Poczekac z boku na zolte ? Przejechac razem z pieszymi i gdzies
za skrzyzowaniem wjechac na jezdnie za ostatni pojazd z fali ?

 Idealn± "tarcz±" jest stary ¯uk albo za³adowana ciê¿arówka.
 Zawsze mnie dziwi, dlaczego nikt nie próbuje takiego ¿ó³wia
wyprzedzaæ ;P
 Ba, jako¶ nie widzê narzekañ aby taki jeden z drugim komu¶
przeszkadza³...

Oczywiscie ze przeszkadza, ale coz robic - sie wyprzedza jak jest
okazja.
Ale on sie w koncu rozpedzi do 60 i to wcale nie jakos powoli ..

A ten wredny pedalarz nie dosc ze jedzie 20, to jeszcze srodkiem, zeby
nawet nie probowac go wyprzedzac :-)

Chyba ze potrafisz dorownac normalnej predkosci samochodow
W ¿adnym razie. Na przejazd przez skrzy¿owanie w *ruszaj±cej*
kolumnie starczy, potem wysiadam :P

Wspomaganie jakies na tych rowerach zainstalowac :-)

J.

20 Data: Wrzesien 10 2008 23:28:01
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 10 Sep 2008, J.F. wrote:

 Nie masz lepszych pomys³ów, ni¿ wyprzedzanie na skrzy¿owaniu?
 PODANIE: Spróbuj kilka razy przejechaæ siê rowerem w mie¶cie.

Ale po co ? Wystarczy ze jade samochodem

  Nie, nie wystarczy.
  Dlaczego? - ano dlatego, ¿e TY jedziesz.

  Musia³by¶ poje¼dziæ w roli pasa¿era z losowo wybranymi kierow...
no niech bêdzie "posiadaczami formalnych uprawnieñ do kierowania
pojazdami samochodowymi", to mo¿e by¶ zauwa¿y³.
  Obawiam siê, ¿e ba³by¶ siê z niektórymi siedzieæ w puszce, a co
dopiero znale¼æ siê obok :P

No to wniosek sam sie nasuwa - trzeba cos zrobic zeby nie przeszkadzac
po ruszeniu ze swiatel ..

  Kiedy po ruszeniu NAJMNIEJ przeszkadza, a dopuszczenie do wyprzedzania
przed przejechaniem po³owy poprzecznej jezdni jest skrajnie niebezpieczne
(przypominam: oprócz Ciebie i paru grupowiczów s± równie¿ inni kierowcy,
w tym tacy którzy 'doskonale' potrafi± skrêcaæ w prawo), za¶ pó¼niej
zostaje za ma³o miejsca do krawê¼nika.

a obszar na skrzyzowaniu jest zazwyczaj najszerszy..

 Dlaczego wyci±³e¶ tekst o je¼dzie "jako drugi"?

Bo tak naprawde to bys musial jechac jako ostatni.

  Przeczytaj ten tekst JESZCZE RAZ.
  Jak jadê przez ca³e skrzy¿owanie za 1. pojazdem JAKO DRUGI, to
najczê¶ciej nikt nie wpada na pomys³ ¿eby mnie  wyprzedziæ.
  WIDZI, ¿e i tak nie pojedzie szybciej, bo 1. samochód nie
jedzie szybciej.
  Jak rower jest z przodu to istotnej wiêkszo¶ci kierowców
WYDAJE SIÊ ¿e pojad± szybciej.

Poczekac z boku na zolte ?

  Ty tak na powa¿nie proponujesz wje¿d¿anie na skrzy¿owanie
rowerem na ¿ó³tym ¶wietle?
  Mi chyba ilo¶æ pytañ w dyskusji spadnie :[

 Idealn± "tarcz±" jest stary ¯uk albo za³adowana ciê¿arówka.
[...]
Oczywiscie ze przeszkadza, ale coz robic - sie wyprzedza jak jest
okazja.
Ale on sie w koncu rozpedzi do 60 i to wcale nie jakos powoli ..

  Do tego czasu, je¶li w tym samym miejscu podczas ruszania znajdowa³
siê rower, to jest dawno wyprzedzony.

A ten wredny pedalarz nie dosc ze jedzie 20, to jeszcze srodkiem, zeby
nawet nie probowac go wyprzedzac :-)

  Nie popieram :)
  Ale powody widzisz sam.
  Kierowcy go blokowali "z wygody", a on ich blokuje z powodu nieco
powa¿niejszego - bo agenci ocieraj±cy siê o lusterka rzeczywi¶cie
siê zdarzaj±, to nie mit.
  Doskonale zdajê sobie sprawê ¿e *TU* nie jest dobre miejsce do
pisania oczywisto¶ci, bo "niebezpieczni" pewnie tej grupy nie
czytaj±, ale geniusze potrafi±cy zacz±æ wyprzedzaæ z rozs±dn±
odleg³o¶ci± (no, ze 30 cm od lusterka) po czym ZAJECHAÆ DROGÊ
(rowerowi jad±cemu 30..40 kmph) powoduj± chêæ rzucenia czym¶
ciê¿kim :]
  Zdecydowanie powinien istnieæ jaki¶ urzêdowy identyfikator
kierówców zdolnych do oszacowania gdzie znajdzie siê KONIEC
ich pojazdu pod KONIEC wyprzedzania... rzadziej by¶ trafia³
na "blokerów".

Chyba ze potrafisz dorownac normalnej predkosci samochodow
W ¿adnym razie. Na przejazd przez skrzy¿owanie w *ruszaj±cej*
kolumnie starczy, potem wysiadam :P

Wspomaganie jakies na tych rowerach zainstalowac :-)

  Marudzisz! :)
  Pó¼niej jeden z drugim wyrzeka na szlifierki... ;)

pzdr, Gotfryd

21 Data: Wrzesien 11 2008 08:27:53
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: J.F. 

On Wed, 10 Sep 2008 23:28:01 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 10 Sep 2008, J.F. wrote:
 Nie masz lepszych pomys³ów, ni¿ wyprzedzanie na skrzy¿owaniu?
 PODANIE: Spróbuj kilka razy przejechaæ siê rowerem w mie¶cie.

Ale po co ? Wystarczy ze jade samochodem

 Nie, nie wystarczy.
 Dlaczego? - ano dlatego, ¿e TY jedziesz.
 Musia³by¶ poje¼dziæ w roli pasa¿era z losowo wybranymi kierow...
no niech bêdzie "posiadaczami formalnych uprawnieñ do kierowania
pojazdami samochodowymi", to mo¿e by¶ zauwa¿y³.
 Obawiam siê, ¿e ba³by¶ siê z niektórymi siedzieæ w puszce, a co
dopiero znale¼æ siê obok :P

Ale ja nie o umiejetnosciach kierowcow samochodow, tylko o tym kiedy
rower przeszkadza.

No to wniosek sam sie nasuwa - trzeba cos zrobic zeby nie przeszkadzac
po ruszeniu ze swiatel ..

Kiedy po ruszeniu NAJMNIEJ przeszkadza,

Ale potem przeszkadza. Czyli wniosek prosty - gdzies tu rowerzysta
powinien dac sie wyprzedzic. A akurat jest szeroko, bo kraweznikow nie
ma

a dopuszczenie do wyprzedzania
przed przejechaniem po³owy poprzecznej jezdni jest skrajnie niebezpieczne
(przypominam: oprócz Ciebie i paru grupowiczów s± równie¿ inni kierowcy,
w tym tacy którzy 'doskonale' potrafi± skrêcaæ w prawo), za¶ pó¼niej
zostaje za ma³o miejsca do krawê¼nika.

Kolejny wniosek .. czekamy za polowa skrzyzowania.

 Dlaczego wyci±³e¶ tekst o je¼dzie "jako drugi"?

Bo tak naprawde to bys musial jechac jako ostatni.

 Przeczytaj ten tekst JESZCZE RAZ.
 Jak jadê przez ca³e skrzy¿owanie za 1. pojazdem JAKO DRUGI, to
najczê¶ciej nikt nie wpada na pomys³ ¿eby mnie  wyprzedziæ.

Na skrzyzowaniu. A potem Zuk sie rozpedza do 40, a ty blokujesz
kilkanascie samochodow za soba.

Poczekac z boku na zolte ?
 Ty tak na powa¿nie proponujesz wje¿d¿anie na skrzy¿owanie
rowerem na ¿ó³tym ¶wietle?
 Mi chyba ilo¶æ pytañ w dyskusji spadnie :[

Podobno jestes szybszy od samochodow na skrzyzowaniu :-)

Innymi slowy - petycja do wladz miasta zeby wybudowaly choc
50m sciezki rowerowej ZA skrzyzowaniem ?

 Ale powody widzisz sam.
 Kierowcy go blokowali "z wygody", a on ich blokuje z powodu nieco
powa¿niejszego - bo agenci ocieraj±cy siê o lusterka rzeczywi¶cie
siê zdarzaj±, to nie mit.

Ja nie twierdze ze mit - jak dlugo mozna jechac 20km/h ?

Tylko poszukaj tego przyczyny - jakby nie wyprzedzil/omijal stojacych
samochodow na skrzyzowaniu, to by ich potem nie blokowal i nie bylby
tracany lusterkiem.

A tak nawiasem mowiac - skoro twierdzisz ze takie wyprzedzanie przez
samochody sie zdarza .. no to masz dowod ze rowerzysta jednak
przeszkadza.

ale geniusze potrafi±cy zacz±æ wyprzedzaæ z rozs±dn±
odleg³o¶ci± (no, ze 30 cm od lusterka) po czym ZAJECHAÆ DROGÊ
(rowerowi jad±cemu 30..40 kmph) powoduj± chêæ rzucenia czym¶
ciê¿kim :]

Ale czemu zajezdzaja ? Korek czy skret w prawo ?
Jesli korek .. to czy rowerzysta go nie widzi ?

A skret moze byc problemem ale zazwyczaj chyba jednak sygnalizowany ..

Zdecydowanie powinien istnieæ jaki¶ urzêdowy identyfikator
kierówców zdolnych do oszacowania gdzie znajdzie siê KONIEC
ich pojazdu pod KONIEC wyprzedzania... rzadziej by¶ trafia³
na "blokerów".

A nie wystarczy na chwile przestac pedalowac ?

Chyba ze potrafisz dorownac normalnej predkosci samochodow
W ¿adnym razie. Na przejazd przez skrzy¿owanie w *ruszaj±cej*
kolumnie starczy, potem wysiadam :P

Wspomaganie jakies na tych rowerach zainstalowac :-)

 Marudzisz! :)

Jechalibyscie 70 to by nie bylo problemu :-)

 Pó¼niej jeden z drugim wyrzeka na szlifierki... ;)

Motocykle znaczy sie ? One wlasnie stanowia znikomy problem.

J.

22 Data: Wrzesien 11 2008 09:40:51
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 11 Sep 2008 08:27:53 +0200, J.F. napisa³(a):

No to wniosek sam sie nasuwa - trzeba cos zrobic zeby nie przeszkadzac
po ruszeniu ze swiatel ..

Kiedy po ruszeniu NAJMNIEJ przeszkadza,

Ale potem przeszkadza. Czyli wniosek prosty - gdzies tu rowerzysta
powinien dac sie wyprzedzic. A akurat jest szeroko, bo kraweznikow nie
ma

Ale dlaczego? Ma ¶wiête prawo jechaæ po drodze, to ¿e jedzie trochê
wolniej i kierowca nie mo¿e go wyprzedziæ - problem kierowcy.

Na skrzyzowaniu. A potem Zuk sie rozpedza do 40, a ty blokujesz
kilkanascie samochodow za soba.

Szczególnie jak to szosowiec jad±cy 30-40 km/h

Zdecydowanie powinien istnieæ jaki¶ urzêdowy identyfikator
kierówców zdolnych do oszacowania gdzie znajdzie siê KONIEC
ich pojazdu pod KONIEC wyprzedzania... rzadziej by¶ trafia³
na "blokerów".

A nie wystarczy na chwile przestac pedalowac ?

Prawo zabrania gwa³townej zmiany prêdko¶ci podczas wyprzedzania przez
inny pojazd.

Wspomaganie jakies na tych rowerach zainstalowac :-)

 Marudzisz! :)

Jechalibyscie 70 to by nie bylo problemu :-)

Nie robiliby¶cie korków i problemów te¿ by nie by³o.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

23 Data: Wrzesien 11 2008 10:19:39
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:
[...]

Wspomaganie jakies na tych rowerach zainstalowac :-)
 Marudzisz! :)
Jechalibyscie 70 to by nie bylo problemu :-)

Nie robiliby¶cie korków i problemów te¿ by nie by³o.

Niestety, kretyni o których mowa w tym w±tku do¶æ znacznie przyczyniaj± siê do korkowania drogi. Je¿eli masz w±tpliwo¶ci to policz sobie ile samochodów mo¿e przejechaæ danym odcinkiem jad±c 60km a ile 20km. Mam nadzieje, ¿e nie jest to zbyt skomplikowane zadanie.

Pozdrawiam,
Arek

24 Data: Wrzesien 11 2008 14:18:22
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 11 Sep 2008 10:19:39 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Jechalibyscie 70 to by nie bylo problemu :-)

Nie robiliby¶cie korków i problemów te¿ by nie by³o.

Niestety, kretyni o których mowa w tym w±tku do¶æ znacznie przyczyniaj±
siê do korkowania drogi. Je¿eli masz w±tpliwo¶ci to policz sobie ile
samochodów mo¿e przejechaæ danym odcinkiem jad±c 60km a ile 20km. Mam
nadzieje, ¿e nie jest to zbyt skomplikowane zadanie.

Ciekawe ¿e dziwnym trafem wszystkie te samochody na nastêpnych ¶wiat³ach
doganiam... :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

25 Data: Wrzesien 11 2008 16:10:04
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Dnia Thu, 11 Sep 2008 10:19:39 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Jechalibyscie 70 to by nie bylo problemu :-)
Nie robiliby¶cie korków i problemów te¿ by nie by³o.
Niestety, kretyni o których mowa w tym w±tku do¶æ znacznie przyczyniaj± siê do korkowania drogi. Je¿eli masz w±tpliwo¶ci to policz sobie ile samochodów mo¿e przejechaæ danym odcinkiem jad±c 60km a ile 20km. Mam nadzieje, ¿e nie jest to zbyt skomplikowane zadanie.

Ciekawe ¿e dziwnym trafem wszystkie te samochody na nastêpnych ¶wiat³ach
doganiam... :)

Jasne, zawsze wszystkie, bo ¶wiat³a s± tak skonstruowane, ¿e ¶wiec± siê ca³y czas czerwone i tylko na chwilê w³±czaj± zielone. Trollujesz a¿ mi³o.

Arek

26 Data: Wrzesien 11 2008 10:10:33
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Thu, 11 Sep 2008 08:27:53 +0200, J.F. napisa³(a):

No to wniosek sam sie nasuwa - trzeba cos zrobic zeby nie przeszkadzac
po ruszeniu ze swiatel ..

Kiedy po ruszeniu NAJMNIEJ przeszkadza,

Ale potem przeszkadza. Czyli wniosek prosty - gdzies tu rowerzysta
powinien dac sie wyprzedzic. A akurat jest szeroko, bo kraweznikow nie
ma

Ale dlaczego? Ma ¶wiête prawo jechaæ po drodze, to ¿e jedzie trochê
wolniej i kierowca nie mo¿e go wyprzedziæ - problem kierowcy.

No i w³a¶nie po to aby problemów unikn±æ nale¿y takiej drogowej zarazie utrudniæ jak siê da wcze¶niejsze przeciskanie siê w korku na pole position.

27 Data: Wrzesien 11 2008 21:17:16
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: J.F. 

On Thu, 11 Sep 2008 09:40:51 +0200,  MadMan wrote:

Dnia Thu, 11 Sep 2008 08:27:53 +0200, J.F. napisa³(a):
Ale potem przeszkadza. Czyli wniosek prosty - gdzies tu rowerzysta
powinien dac sie wyprzedzic. A akurat jest szeroko, bo kraweznikow nie
ma

Ale dlaczego? Ma ¶wiête prawo jechaæ po drodze, to ¿e jedzie trochê
wolniej i kierowca nie mo¿e go wyprzedziæ - problem kierowcy.

A ja mam swiete prawo a nawet obowiazek jechac po wyprzedzeniu z
predkoscia bezpieczna i 15 cm od kraweznika.
I stawiac zaslone dymna jak sie rowerzysta za bardzo zblizy.

Tu nie chodzi o to zebysmy sie licytowali na prawa, tylko nie
utrudniali wzajemnie jazdy.

Na skrzyzowaniu. A potem Zuk sie rozpedza do 40, a ty blokujesz
kilkanascie samochodow za soba.

Szczególnie jak to szosowiec jad±cy 30-40 km/h

Jak jedzie 30 to za wolno, a jak jedzie 40 .. to tez za wolno, nawet
stare zuki tak wolno u nas nie jada ..

Zdecydowanie powinien istnieæ jaki¶ urzêdowy identyfikator
kierówców zdolnych do oszacowania gdzie znajdzie siê KONIEC
ich pojazdu pod KONIEC wyprzedzania... rzadziej by¶ trafia³
na "blokerów".

A nie wystarczy na chwile przestac pedalowac ?

Prawo zabrania gwa³townej zmiany prêdko¶ci podczas wyprzedzania przez
inny pojazd.

Pierwsze slysze.
Ale przeciez i tak nie proponuje.

Jechalibyscie 70 to by nie bylo problemu :-)

Nie robiliby¶cie korków i problemów te¿ by nie by³o.

Ale to nie my, tylko te durne ... wladze miasta :-)

I czasem rowerzysci.

J.

28 Data: Wrzesien 13 2008 07:51:50
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: SHP 

J.F.  napisa³(a):

>> Na skrzyzowaniu. A potem Zuk sie rozpedza do 40, a ty blokujesz
>> kilkanascie samochodow za soba.
>
>Szczególnie jak to szosowiec jad±cy 30-40 km/h

Jak jedzie 30 to za wolno, a jak jedzie 40 .. to tez za wolno, nawet
stare zuki tak wolno u nas nie jada ..

Przecie¿ to kierowcy narzekaj±, ¿e musz± po 100 razy wyprzedzaæ ten sam
rower. Gdzie wiêc te wasze >40km/h? ;) W mie¶cie p³ynno¶æ jazdy ma przewagê,
nawet te 20km/h, a nie rwanie 0-100, 0-100.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

29 Data: Wrzesien 13 2008 11:07:37
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: J.F. 

On Sat, 13 Sep 2008 07:51:50 +0000 (UTC),  SHP wrote:

J.F.  napisa³(a):
Jak jedzie 30 to za wolno, a jak jedzie 40 .. to tez za wolno, nawet
stare zuki tak wolno u nas nie jada ..

Przecie¿ to kierowcy narzekaj±, ¿e musz± po 100 razy wyprzedzaæ ten sam
rower. Gdzie wiêc te wasze >40km/h? ;) W mie¶cie p³ynno¶æ jazdy ma przewagê,
nawet te 20km/h, a nie rwanie 0-100, 0-100.

No bo jedziesz 20, w miedzyczasie inni wjezdzaja przed ciebie, i
czekasz na czerowonym az cie rowerzysta znow zablokuje.

Pojechalbys 90 to bys sie zalapal na zielona fale :-)

J.

30 Data: Wrzesien 11 2008 23:34:42
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 11 Sep 2008, J.F. wrote:

Ale ja nie o umiejetnosciach kierowcow samochodow, tylko o tym kiedy
rower przeszkadza.

  T³umaczê Ci dlaczego przynajmniej czê¶æ rowerów przeszkadza:
wla¶nie przez umiejêtno¶ci kierowców.

(przypominam: oprócz Ciebie i paru grupowiczów s± równie¿ inni kierowcy,
w tym tacy którzy 'doskonale' potrafi± skrêcaæ w prawo), za¶ pó¼niej
zostaje za ma³o miejsca do krawê¼nika.

Kolejny wniosek .. czekamy za polowa skrzyzowania.

  A czekajcie, nie mam nic przeciw ;)

 Przeczytaj ten tekst JESZCZE RAZ.
 Jak jadê przez ca³e skrzy¿owanie za 1. pojazdem JAKO DRUGI, to
najczê¶ciej nikt nie wpada na pomys³ ¿eby mnie  wyprzedziæ.

Na skrzyzowaniu. A potem Zuk sie rozpedza do 40, a ty blokujesz
kilkanascie samochodow za soba.

  Ju¿ pisa³em: demagogia.
  Obserwuj jak czêsto kolumna NIE jedzie za rowerzyst± i dopiero
potem wyci±gaj wnioski.

 Ty tak na powa¿nie proponujesz wje¿d¿anie na skrzy¿owanie
rowerem na ¿ó³tym ¶wietle?
 Mi chyba ilo¶æ pytañ w dyskusji spadnie :[

Podobno jestes szybszy od samochodow na skrzyzowaniu :-)

  Owszem, ale mniej odporny na <censored> wje¿d¿aj±cych na
"wczesnym zó³tym". Tobie obróci puszkê o 720 stopni,
mnie rozsmaruje.

Innymi slowy - petycja do wladz miasta zeby wybudowaly choc
50m sciezki rowerowej ZA skrzyzowaniem ?

  ????
  PAS dla jazdy rowerów - takie có¶ szeroko¶ci pobocza spotykanego
poza miastem.
  ¦mieszki rowerowe budowane s± tak, ¿eby utrudniæ w³±czenie siê
z nich do ruchu, nie wspominaj±c pomys³ów typu "kostka"...
  Jak przeciêtne "miasto" postanowi zbudowaæ co¶ co nazywaj±
¶cie¿k±, do¶æ czêsto jedyn± metod± ¿eby rowerem JECHAÆ jest
objechanie tej drogi.

Tylko poszukaj tego przyczyny - jakby nie wyprzedzil/omijal stojacych
samochodow na skrzyzowaniu, to by ich potem nie blokowal i nie bylby
tracany lusterkiem.

  Gdzie Ty mieszkasz, ¿e jak jedna kolumna samochodów Ciê wyprzedzi
to potem mo¿esz sobie jechaæ i jechaæ, droga pusta?
  Bo co¶ pisa³e¶ o MIE¦CIE?

A tak nawiasem mowiac - skoro twierdzisz ze takie wyprzedzanie przez
samochody sie zdarza .. no to masz dowod ze rowerzysta jednak
przeszkadza.

  Niekoniecznie. Kierownik czasami MA miejsce, ale jako¶ tak woli
zostawiæ pó³ metra do s±siedniego pojazdu i 15 cm do roweru.

ale geniusze potrafi±cy zacz±æ wyprzedzaæ z rozs±dn±
odleg³o¶ci± (no, ze 30 cm od lusterka) po czym ZAJECHAÆ DROGÊ
(rowerowi jad±cemu 30..40 kmph) powoduj± chêæ rzucenia czym¶
ciê¿kim :]

Ale czemu zajezdzaja ?

  Bez powodu. Wyprzedza, robi to tak ¿e w momencie kiedy PRZÓD
pojazdu jest na wysoko¶ci kierownicy roweru ma maksymaln±
odleg³o¶æ od roweru natychmiast odbija w prawo.
  Ba, spora czê¶æ odbija tak mocno, ¿e po korekcie "od prawej"
kolejne wahniêcie do lewej idzie DALEJ ni¿ przy wyprzedzeniu
roweru.

Korek czy skret w prawo ?

  BEZ POWODU.

Jesli korek .. to czy rowerzysta go nie widzi ?

  Jaki korek i co ma korek do tego??
  Piszê o WYPRZEDZANIU i tym dlaczego niekiedy narzekasz.

A skret moze byc problemem ale zazwyczaj chyba jednak sygnalizowany ..

  O skrêtach lepiej nie wspominaj, bo ju¿ pisa³em: dopuszczenie
do wyprzedzania na skrzy¿owaniu JEST g³upim pomys³em.
  A co do sygnalizacji, to co Ci da ¿e widzisz migacz wbijaj±cy
siê w przednie ko³o?
  Uprzedzaj±c: owszem, przeje¿d¿anie obok pojazdu który ma siê
PRZED SOB¡ i miga w prawo jest tak zabronione jak g³upie.
  Ale na pojazd znajduj±cy siê OBOK masz bardzo ma³y wp³yw.
  Jak Ci w³±czy migacz w momencie w którym ju¿ skrêca to sobie
mo¿esz...

Zdecydowanie powinien istnieæ jaki¶ urzêdowy identyfikator
kierówców zdolnych do oszacowania gdzie znajdzie siê KONIEC
ich pojazdu pod KONIEC wyprzedzania... rzadziej by¶ trafia³
na "blokerów".

A nie wystarczy na chwile przestac pedalowac ?

  Nie wystarczy. Rozpêd¼ rower 40 kmph i sprawd¼ jak daleko
zajedziesz. Daj sobie powiedzieæ, ¿e to co dogdybujesz siedz±c
za kierownic± nieco inaczej wygl±da, je¶li to NIE TY kierujesz
samochodem obok...
  W przypadku o którym wy¿ej tamten ZAJE¯D¯A drogê, i NICZYM
nie ró¿ni siê to od przypadku kiedy zrobi to Tobie w aucie.

 Pó¼niej jeden z drugim wyrzeka na szlifierki... ;)

Motocykle znaczy sie ? One wlasnie stanowia znikomy problem.

  To ja chyba inn± grupê czytam!

pzdr, Gotfryd

31 Data: Wrzesien 13 2008 10:10:20
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: J.F. 

On Thu, 11 Sep 2008 23:34:42 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 11 Sep 2008, J.F. wrote:
Ale ja nie o umiejetnosciach kierowcow samochodow, tylko o tym kiedy
rower przeszkadza.

T³umaczê Ci dlaczego przynajmniej czê¶æ rowerów przeszkadza:
wla¶nie przez umiejêtno¶ci kierowców.

Nie - przez roznice predkosci i waskie pasy.
I czasem przez rowerzystow co to "nie znajda 1.00m zeby mnie
wyprzedzic, to pojade srodkiem".

Na skrzyzowaniu. A potem Zuk sie rozpedza do 40, a ty blokujesz
kilkanascie samochodow za soba.

 Ju¿ pisa³em: demagogia.
 Obserwuj jak czêsto kolumna NIE jedzie za rowerzyst± i dopiero
potem wyci±gaj wnioski.

Niestety/na szczescie we wrocku o rowerzyste trudno :-)

Ale czasem sie trafia i niestety widac ze przeszkadza.

Innymi slowy - petycja do wladz miasta zeby wybudowaly choc
50m sciezki rowerowej ZA skrzyzowaniem ?

 ????
 PAS dla jazdy rowerów - takie có¶ szeroko¶ci pobocza spotykanego
poza miastem.

Niech sobie bedzie i pasek byleby byl.
Ale nie kosztem miesc parkingowych :-)

Tylko poszukaj tego przyczyny - jakby nie wyprzedzil/omijal stojacych
samochodow na skrzyzowaniu, to by ich potem nie blokowal i nie bylby
tracany lusterkiem.

 Gdzie Ty mieszkasz, ¿e jak jedna kolumna samochodów Ciê wyprzedzi
to potem mo¿esz sobie jechaæ i jechaæ, droga pusta?
 Bo co¶ pisa³e¶ o MIE¦CIE?

No tak jakos wychodzi.

A tak nawiasem mowiac - skoro twierdzisz ze takie wyprzedzanie przez
samochody sie zdarza .. no to masz dowod ze rowerzysta jednak
przeszkadza.

 Niekoniecznie. Kierownik czasami MA miejsce, ale jako¶ tak woli
zostawiæ pó³ metra do s±siedniego pojazdu i 15 cm do roweru.

czyli formalnie powinien jednak za rowerzysta jechac.
I mowisz ze nie przeszkadza ..

Ale czemu zajezdzaja ?
Bez powodu. Wyprzedza, robi to tak ¿e w momencie kiedy PRZÓD
pojazdu jest na wysoko¶ci kierownicy roweru ma maksymaln±
odleg³o¶æ od roweru natychmiast odbija w prawo.
 Ba, spora czê¶æ odbija tak mocno, ¿e po korekcie "od prawej"
kolejne wahniêcie do lewej idzie DALEJ ni¿ przy wyprzedzeniu
roweru.

Nie, albo ta naprawde jakis geniusz inaczej, albo czego nie
zauwazyles. To sie kloci z instyktem kierowcy :-)

A moze jechales dwa metry od krawedzi ?

Jesli korek .. to czy rowerzysta go nie widzi ?
Jaki korek i co ma korek do tego??
Piszê o WYPRZEDZANIU i tym dlaczego niekiedy narzekasz.

No powiedzmy ze jade 60, widze korek, rowerzyste, rower wyprzedzam,
hamuje mocno .. no i moze miec rowerzysta wrazenie ze mu zajezdzam
droge.

 Uprzedzaj±c: owszem, przeje¿d¿anie obok pojazdu który ma siê
PRZED SOB¡ i miga w prawo jest tak zabronione jak g³upie.
 Ale na pojazd znajduj±cy siê OBOK masz bardzo ma³y wp³yw.
 Jak Ci w³±czy migacz w momencie w którym ju¿ skrêca to sobie
mo¿esz...

Tylko ze jak jedzie to z reguly ma znacznie wieksza predkosc.
A jak stoi/pelza powoli, to zazwyzaj na tyle blisko kraweznika
nie spodziewa sie ze cos tam sie wcisnie - a rowerzysta potrafi.

 W przypadku o którym wy¿ej tamten ZAJE¯D¯A drogê, i NICZYM
nie ró¿ni siê to od przypadku kiedy zrobi to Tobie w aucie.

Ale mnie droge zajezdza inny samochod moze raz na rok :-)

 Pó¼niej jeden z drugim wyrzeka na szlifierki... ;)

Motocykle znaczy sie ? One wlasnie stanowia znikomy problem.

To ja chyba inn± grupê czytam!

Motocykle sa szersze i nie wciskaja sie w kazda luke,
a jak juz omina kolejke stojaca na skrzyzowaniu to z reguly nie
przeszkadaja - ruszaja i jada szybciej od samochodow.

Jedyny problem ze czasem sie pojawiaja w miejscu gdzie sie ich nie
spodziewasz - miedzy pasami - ale tez troche halasuja.

J.

32 Data: Wrzesien 11 2008 01:03:19
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: kenubi 

J. F.  wrote:

On Wed, 10 Sep 2008 16:31:45 +0200,  Gotfryd Smolik news wrote:
On Wed, 10 Sep 2008, J.F. wrote:
Wlasnie jakbys jechal powoli to na szerszym
skrzyzowaniu jest mozliwosc zjechania lekko w prawo i pozwolic sie
wyprzedzic.

 !%$@$#%$#@~!!!
 Nie masz lepszych pomys³ów, ni¿ wyprzedzanie na skrzy¿owaniu?
 PODANIE: Spróbuj kilka razy przejechaæ siê rowerem w mie¶cie.

Ale po co ? Wystarczy ze jade samochodem i czasem trafie na
rowerzystow.

Popieram Gotfryda. Musisz przejechaæ sie przynajmniej 3 razy przez miasto. Napisa³em wcze¶niej, ¼e pokona³em samochodami ze 200 kkm ale dopiero jak wsiad³em na rower to siê ma³o nie zesra³em ze strachu co kierowniki wyczyniaj± i jacy to oni uprzejmi s±. (zreszt± sam kilka spraw te¼ zrozumia³em-lepiej pó¼no ni¼ wcale)

A najbardziej to przeszkadzanie widac jak cie przed chwila ominal na
swiatlach a teraz blokuje..

Nie wiem czy dobrze rozumiem ale .. u mnie przydomek poje^%# dostaj± kierowniki co wyprzedzaj± mnie 15 m przed koñcem kolejki do skrzy¼owania gdzie stoi siê min. 3 zmiany ¶wiate³. Zastanawiam siê co mu dajê , ¼e mnie wyprzedzi³? Najwyra¿niej MUSIA£ wyprzedziæ rower. Inaczej szlag by go trafi³ i koszmary nocne murowane. Czasem potem mnie wyprzedza (na styk) jak ju¼ jestem kilometr dalej [pod górê] przy skrêcie do domu.

W kursie na prawo jazdy powinno byæ 50km obowi±zkowej jazdy rowerem po wyznaczonych [ruchliwych] ulicach - mo¼e ludzie zaczeli by siê szanowaæ nawzajem zamiast i¶æ w zaparte teoryzowanie i wymy¶lanie k³ód.
Na szczê¶cie spotykam ca³kiem mi³ych kierowców co staraj± siê zachowaæ rozs±dnie i nie taranowaæ mnie za wszelk± cenê (mo¼e czasem poruszaj± siê rowerami?). Mam lusterko w rowerze i super ruchliw± ulicê przed moim osiedlem (jest ona b.w±ska, jeden pas bez pobocza i wysoki krawê¿nik) i jako¶ nie widujê aby samochody wlok³y siê za mn± d³u¼ej ni¿ 20-30m. Jako¶ jednak siê da.

Ja tak my¶lê, ¼e zwykli ludzie skacz± sobie do oczu ale niepotrzebnie.
Rz±d zwiêksza podatki, budowlañcy odwalaj± fuszerkê, projektanci wymy¶laj± , nie ma winnego na brak elektronicznych systemów sterowania ruchem, ...
i zamiast trzymac siê razem to mrówki chc± siê powybijac nawzajem.
pozdrawiam

33 Data: Wrzesien 11 2008 09:49:25
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 11 Sep 2008 01:03:19 +0200, kenubi napisa³(a):

W kursie na prawo jazdy powinno byæ 50km obowi±zkowej jazdy rowerem po wyznaczonych [ruchliwych] ulicach - mo¼e ludzie zaczeli by siê szanowaæ nawzajem zamiast i¶æ w zaparte teoryzowanie i wymy¶lanie k³ód.
Na szczê¶cie spotykam ca³kiem mi³ych kierowców co staraj± siê zachowaæ rozs±dnie i nie taranowaæ mnie za wszelk± cenê (mo¼e czasem poruszaj± siê rowerami?). Mam lusterko w rowerze i super ruchliw± ulicê przed moim osiedlem (jest ona b.w±ska, jeden pas bez pobocza i wysoki krawê¿nik) i jako¶ nie widujê aby samochody wlok³y siê za mn± d³u¼ej ni¿ 20-30m. Jako¶ jednak siê da.

O, to to, przyda³o by siê bardzo. Dopóki z drugiej strony sprawy nie
zobaczysz - nie bêdziesz szanowa³.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

34 Data: Wrzesien 11 2008 10:21:55
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Dnia Thu, 11 Sep 2008 01:03:19 +0200, kenubi napisa³(a):

W kursie na prawo jazdy powinno byæ 50km obowi±zkowej jazdy rowerem po wyznaczonych [ruchliwych] ulicach - mo¼e ludzie zaczeli by siê szanowaæ nawzajem zamiast i¶æ w zaparte teoryzowanie i wymy¶lanie k³ód.
Na szczê¶cie spotykam ca³kiem mi³ych kierowców co staraj± siê zachowaæ rozs±dnie i nie taranowaæ mnie za wszelk± cenê (mo¼e czasem poruszaj± siê rowerami?). Mam lusterko w rowerze i super ruchliw± ulicê przed moim osiedlem (jest ona b.w±ska, jeden pas bez pobocza i wysoki krawê¿nik) i jako¶ nie widujê aby samochody wlok³y siê za mn± d³u¼ej ni¿ 20-30m. Jako¶ jednak siê da.

O, to to, przyda³o by siê bardzo. Dopóki z drugiej strony sprawy nie
zobaczysz - nie bêdziesz szanowa³.

To prawda. Niestety w drug± stronê siê nie da. Spora czê¶æ rowerzystów, nie je¼dzi³a samochodem wiêc nie wie kiedy robi± co¶ ¼le. Do tego dochodzi efekt polaka. Kole¶, pomykaj±cy rowerem, nie posiadaj±cy samochodu, czuje do¶æ du¿± niechêæ do 4-kó³ek. I robi wszystko aby im utrudniæ poruszanie siê. Takie nasze pospolite buractwo.


Arek

35 Data: Wrzesien 11 2008 14:19:47
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: MadMan 

Dnia Thu, 11 Sep 2008 10:21:55 +0200, Arek (G) napisa³(a):

O, to to, przyda³o by siê bardzo. Dopóki z drugiej strony sprawy nie
zobaczysz - nie bêdziesz szanowa³.

To prawda. Niestety w drug± stronê siê nie da. Spora czê¶æ rowerzystów,
nie je¼dzi³a samochodem wiêc nie wie kiedy robi± co¶ ¼le. Do tego
dochodzi efekt polaka. Kole¶, pomykaj±cy rowerem, nie posiadaj±cy
samochodu, czuje do¶æ du¿± niechêæ do 4-kó³ek. I robi wszystko aby im
utrudniæ poruszanie siê. Takie nasze pospolite buractwo.

Kierowcy w du¿ej mierze "zapracowali" sobie na takie co¶. Wystarczy po
Czechach poje¼dziæ rowerem - zupe³nie inna kultura jazdy, co zreszt± ju¿
tu pisa³em.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

36 Data: Wrzesien 11 2008 16:11:56
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Dnia Thu, 11 Sep 2008 10:21:55 +0200, Arek (G) napisa³(a):

O, to to, przyda³o by siê bardzo. Dopóki z drugiej strony sprawy nie
zobaczysz - nie bêdziesz szanowa³.
To prawda. Niestety w drug± stronê siê nie da. Spora czê¶æ rowerzystów, nie je¼dzi³a samochodem wiêc nie wie kiedy robi± co¶ ¼le. Do tego dochodzi efekt polaka. Kole¶, pomykaj±cy rowerem, nie posiadaj±cy samochodu, czuje do¶æ du¿± niechêæ do 4-kó³ek. I robi wszystko aby im utrudniæ poruszanie siê. Takie nasze pospolite buractwo.

Kierowcy w du¿ej mierze "zapracowali" sobie na takie co¶. Wystarczy po
Czechach poje¼dziæ rowerem - zupe³nie inna kultura jazdy, co zreszt± ju¿
tu pisa³em.

To prawda, ale niestety rowerzy¶ci nie s± d³u¿ni. Owszem nie wszyscy jak i nie wszyscy kierowcy. Inna sprawa, ¿e odsetek ludzi nie wiedz±cych jak zachowaæ siê na drodze jest znacznie wiêkszy w¶ród rowerzystów. Bo aby jechaæ jezdni± rowerem nie jest potrzebne ¿adne uprawnienie.

Arek

37 Data: Wrzesien 11 2008 21:27:43
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: J.F. 

On Thu, 11 Sep 2008 01:03:19 +0200,  kenubi wrote:

Popieram Gotfryda. Musisz przejechaæ sie przynajmniej 3 razy przez miasto. Napisa³em wcze¶niej, ¼e pokona³em samochodami ze 200 kkm ale dopiero jak wsiad³em na rower to siê ma³o nie zesra³em ze strachu co kierowniki wyczyniaj± i jacy to oni uprzejmi s±. (zreszt± sam kilka spraw te¼ zrozumia³em-lepiej pó¼no ni¼ wcale)

A najbardziej to przeszkadzanie widac jak cie przed chwila ominal na
swiatlach a teraz blokuje..

Nie wiem czy dobrze rozumiem ale .. u mnie przydomek poje^%# dostaj± kierowniki
co wyprzedzaj± mnie 15 m przed koñcem kolejki do skrzy¼owania gdzie stoi siê min.
3 zmiany ¶wiate³. Zastanawiam siê co mu dajê , ¼e mnie wyprzedzi³? Najwyra¿niej
MUSIA£ wyprzedziæ rower. Inaczej szlag by go trafi³ i koszmary nocne murowane.

No coz, jesli potem mialoby to oznaczac koniecznosc jazdy za
rowerzysta, to lepiej wyprzedzic teraz - skad mamy wiedziec ze bedzie
sie przeciskal ...

A aby na pewno cie celowo wyprzedzal ? skoro przejechales 200kkm to
chyba nie raz ci sie zdarzylo ze dojezdzales do kolumny stopniowo
wytracajac predkosc, ale coz - pod koniec byla nadal 40-50..

Ja tak my¶lê, ¼e zwykli ludzie skacz± sobie do oczu ale niepotrzebnie.
Rz±d zwiêksza podatki, budowlañcy odwalaj± fuszerkê, projektanci wymy¶laj± , nie ma winnego na brak elektronicznych systemów sterowania ruchem, ...
i zamiast trzymac siê razem to mrówki chc± siê powybijac nawzajem.

No ale widzisz - w ramach tych mrowek to jest zasada jak wyzej - nie
omijaj czekajacych samochodow, bo one zaraz beda musialy omijac
ciebie. Dokladnie to co zarzucales pojazdowi powyzej :-)

Owszem, jak jest korek dlugi to mozna.

J.

38 Data: Wrzesien 12 2008 17:20:41
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: kenubi 

J. F.  wrote:

On Thu, 11 Sep 2008 01:03:19 +0200,  kenubi wrote:
Popieram Gotfryda. Musisz przejechaæ sie przynajmniej 3 razy przez miasto.
Napisa³em wcze¶niej, ¼e pokona³em samochodami ze 200 kkm ale dopiero jak
wsiad³em na rower to siê ma³o nie zesra³em ze strachu co kierowniki
wyczyniaj± i jacy to oni uprzejmi s±. (zreszt± sam kilka spraw te¼
zrozumia³em-lepiej pó¼no ni¼ wcale)

A najbardziej to przeszkadzanie widac jak cie przed chwila ominal na
swiatlach a teraz blokuje..

Nie wiem czy dobrze rozumiem ale .. u mnie przydomek poje^%# dostaj±
kierowniki co wyprzedzaj± mnie 15 m przed koñcem kolejki do skrzy¼owania
gdzie stoi siê min. 3 zmiany ¶wiate³. Zastanawiam siê co mu dajê , ¼e mnie
wyprzedzi³? Najwyra¿niej MUSIA£ wyprzedziæ rower. Inaczej szlag by go
trafi³ i koszmary nocne murowane.

No coz, jesli potem mialoby to oznaczac koniecznosc jazdy za
rowerzysta, to lepiej wyprzedzic teraz - skad mamy wiedziec ze bedzie
sie przeciskal ...

Nie, spokojnie z daleka doje¿d¿a³ do kolumny, ja równie¿ i w koñcowym fragmencie "(nie)zwinnie wskoczy³" ;) zmniejszy³ moj± drogê hamowania diametralnie. Wypada³o mu zaczekaæ a¿ siê zatrzymam za ostatnim pojazdem ale nie ..

A aby na pewno cie celowo wyprzedzal ? skoro przejechales 200kkm to
chyba nie raz ci sie zdarzylo ze dojezdzales do kolumny stopniowo
wytracajac predkosc, ale coz - pod koniec byla nadal 40-50..

nie, to bym zrozumia³. ale nawet, to co? rozjecha³ przechodnia na przej¶ciu bo by musial hamowaæ z 40-50km? no i ciekawe ile gna³ skoro ma 40-50 na liczniku 15m przed kolumn± samochodów - mniejsza o to

Ja tak my¶lê, ¼e zwykli ludzie skacz± sobie do oczu ale niepotrzebnie.
Rz±d zwiêksza podatki, budowlañcy odwalaj± fuszerkê, projektanci wymy¶laj±
, nie ma winnego na brak elektronicznych systemów sterowania ruchem, ... i
zamiast trzymac siê razem to mrówki chc± siê powybijac nawzajem.

No ale widzisz - w ramach tych mrowek to jest zasada jak wyzej - nie
omijaj czekajacych samochodow, bo one zaraz beda musialy omijac
ciebie. Dokladnie to co zarzucales pojazdowi powyzej :-)
Tak jak wyja¶ni³em. To nie jest omijanie (i to on mnie a nie ja jego). Bardziej bym to nazwa³ .. zajechaniem drogi i zepchniêciem na krawê¿nik. Przy okazji skraca mi drogê hamowania (z 35-40 km te¼ chwilê siê hamuje, mo¿na jeszcze fruwaæ przez kierownicê jak przesadzisz z tym hamowaniem).
Czasem mam silne odczucie jakoby kierownicy byli prze¶wiadczeni, ¼e nigdy nie mia³em samochodu, taki: "biedak rowerzysta" mo¼na zachowac siê wobec niego jak ostatni cham.

Owszem, jak jest korek dlugi to mozna.

 
Rower jest s³abszym uczestnikiem ruchu. lekkie potracenie i o trupa ³atwo.
To , ¼e pakuj± siê na pocz±tek to raczej nie wynika ze z³o¶liwo¶ci.
Ja akurat raczej tego nie robiê (przy kilku samochodach), a jak ju¼ omijam wiele to gdzie mam siê zatrzymaæ ? za 3,5,8? samochodem? bo ci dalsi potem gwa³townie ruszaj± na "zielone" i robiê siê dla nich niewidoczny.
Nie upatrujmy rozwi±zania w posy³aniu rowerzystów na gilotyny.
Nie ma rozwi±zania strukturalnego. Wys³ano rowery na ulice [i s³usznie] ale kazano im walczyæ z samochodami o przetrwanie na tej samej jezdni.
XXI wiek ale nadal nie zauwa¿a siê genialnego rozwi±zania - rowerów. Gdzie s± namalowane pasy dla rowerów? Gdzie drogi rowerowe? Bo chyba nie chcesz nazwaæ typowych scie¼ek rowerowych z czerwonej i szarej kostki droga rowerow± - jest to "Droga dla rowerów i pieszych" gdzie rowerzysta ma siê zachowywaæ jak na ... chodniku ([patrz:PoRD art.chyba 11] nie ma praw! ma ust±piæ).
Zreszt± Gotfryd Ci to wszystko chyba ju¼ t³umaczy³.
Ja siê tylko nie zgadzam na omijanie pojazdów od prawej strony bez wzglêdu na odleg³o¶æ od ¶wiate³. Kilka razy o ma³o nie rozjecha³em takich bezmy¶lnych co mnie nawet wyprzedzali od prawej na skrêcie w prawo z kierunkowskazem z daleka! Tak, jestem jednym z blokuj±cych. Chcê im uratowaæ ¿ycie a siebie od grzechu. Z prawej strony widzê ma³o, niech nie kusz± losu.
 
p.s. przepraszam za te ¼¿ ale pracujê zdalnie na Linuxie z Mac´a  :P a tu jest inny uk³ad.

39 Data: Wrzesien 11 2008 23:41:31
Temat: Re: Kierowc?w i rowerzyst?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 11 Sep 2008, kenubi wrote:

Na szczê¶cie spotykam ca³kiem mi³ych kierowców co staraj± siê zachowaæ
rozs±dnie i nie taranowaæ mnie za wszelk± cenê (mo¼e czasem poruszaj±
siê rowerami?).

  Ju¿ w tym w±tku pisa³em, ale na wszelki wypadek dodam raz jeszcze:
tak jest i od lat piszê, ¿e jest coraz lepiej (mimo ¿e to w³a¶nie
ostatnio mnie "nie widzia³em skrêcam w prawo" geniusz skasowa³).
  Owszem, przypadki ruszenia "na czo³owe" na ma³ym skrzy¿owaniu przez
skrêcaj±cych z przeciwka w lewo z rzadka siê zdarzaj± (akurat tu
celuj± panienki :>) ale jazdy "na chama" jest SPORO mniej ni¿
kiedy¶.
  Problem w tym, ¿e "pó³ promila wystarczy"...

Mam lusterko w rowerze i super ruchliw± ulicê przed
moim osiedlem (jest ona b.w±ska, jeden pas bez pobocza i wysoki krawê¿nik)
i jako¶ nie widujê aby samochody wlok³y siê za mn± d³u¼ej ni¿ 20-30m.
Jako¶ jednak siê da.

  A to jest powód moich oporów wobec bodaj dwu dyskutantów - tak siê
zaparli ¿e samochody kilometrami siê wlok± za rowerem...

Ja tak my¶lê, ¼e zwykli ludzie skacz± sobie do oczu ale niepotrzebnie.

  O to to.

pzdr, Gotfryd

40 Data: Wrzesien 10 2008 08:36:53
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Arek (G) 

Gotfryd Smolik news pisze:
[... ciach bzdury...]

Wiêc powiedzcie mi szanowni nienormalni rowerzy¶ci (pytanie tylko do nienormalnych) po kiego ch..ja musicie ³adowaæ siê na pocz±tek kolumny

 Za nienormalnych nie odpowiem bo nie wiem.
 Za przeciêtnych mogê bardzo ³atwo - pod jednym warunkiem: ustalenia,
¿e teza jakoby sznurek samochodów je¼dzi³ za rowerem 20kmph jest w miarê
nieprawdziwa. Sk±d wiem? - a je¿d¿e po mie¶cie. Rowerem.
 I wtedy sprawê rozstrzyga fizyka: je¶li warunki na skrzy¿owaniu nie
pozwalaj± na przejazd (kolumny samochodów) z prêdko¶ci± >30 kmph, to
bez ró¿nicy.
 A jak pozwalaj±, to z pole position rower startuje niewiele gorzej
ni¿ przeciêtny samochód (a do jakich¶ 25 kmph zdecydowanie lepiej ni¿
maluch z niewymienionym silnikiem) i w miarê szybko ulatnia siê ze
skrzy¿owania. Je¶li kolumna da rady rozpêdziæ siê >40 kmph, to
(o ile droga przez skrzy¿owanie nie "idzie z górki") rower zaczyna
przeszkadzaæ jeszcze *na* skrzy¿owaniu. Optymalne s± dwa rozwi±zania:
stan±æ jako DRUGI :P albo ³apaæ siê na koniec kolejki "tych co zd±¿±",
co trudno wykonaæ :[
Dlaczego jako drugi? - bo rower startuj±cy za pojazdem i utrzymuj±cy
odstêp do jakich¶ 10 m wzbudza w trzecim wystarczaj±cy szacunek, aby
nie usi³owa³ wyprzedziæ za wszelk± cenê.
Nie wiem dlaczego :P, ale rower przed samochodami powoduje niemal
zawsze tak± reakcjê, ze pierwszemu kierownikowi WYDAJE SIÊ ¿e
"pojedzie szybciej jak da rady rower wyprzedziæ".
Dowód rzeczowy w postaci samochodu ktory wcale nie jedzie szybciej
zmienia sposób my¶lenia kierownika. Taki ficzer psychologiczny :]

W tym d³ugim wywodzie piszesz o czym¶ zupe³nie innym. To, ¿e sprawny rowerzysta, na skrzy¿owaniu szybciej wystartuje ni¿ samochody to jest sprawa oczywista. Ja pisa³em o tym co siê dzieje za skrzy¿owaniem (jak pisa³em wcze¶niej nie chodzi mi o sytuacje gdzie wszêdzie jest korek).

Samochód móg³by jechaæ te lekko ponad 50, ale nie mo¿e, bo siê wlecze, za tak± cip± (pomijam wyj±tki, które je¿d¿± minimalnie szybciej). Nawet jak przed nastêpnym skrzy¿owaniem uda siê takiego jako¶ wyprzedziæ to na ¶wiat³ach sytuacja zaczyna siê od nowa. Bo ten pajac znowu ustawi siê na pocz±tku i znowu zatrzymuje ca³± kolumnê samochodów. A potem pisze na jakim¶ forum rowerowym, ¿e kto¶ go wyprzedza na styk, ale zapomina biedy g³upek (no dobra tych kretynków by³o za du¿o), ¿e sam takie sytuacje wymusza.

Teraz deser: ze wzglêdu na powszechn± niechêæ kierowców, kierowników
i wszelkich motorniczych do przepuszczenia roweru, nie pcham siê
na si³ê (poza korkami 1..2 km, a mam miejsce w którym taki czêsto
wystêpuje i tam przypominaj±cy sobie znienacka ¿e "najbli¿ej prawej
krawêdzi" jest znacznie bli¿ej ni¿ przez 50 km które ostatnio przejechali
przyznam, ¿e mnie denerwuj±).

Ale ta niechêæ wynika raczej z sytuacji któr± opisa³em powy¿ej. Nie sadzê (poza jakimi¶ burakami) aby kto¶ mia³ pretensjê stoj±c w korku, ¿e kto¶ na rowerze sobie jedzie dalej. Ja bynajmniej nie mam - dopóki oczywi¶cie robi to nie rysuj±c samochodów obok których siê przeciska.

Pomijam kwestiê ryzyka, jak jednak taki z trzema peda³ami bêdzie siê bardziej ¶pieszy³ i wyprzedzi takiego kretynka nieco za blisko.

 Rzucanie "kretynkami" idzie Ci do¶æ dobrze.

Bior±c pod uwagê poni¿sz± definicjê:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kretynizm
to faktycznie te okre¶lenie nie jest najlepsze. My¶lê, ¿e idioci by³o by lepsze:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Idiota
dziêki za zwrócenie uwagi.

Pozdrawiam,
Arek

41 Data: Wrzesien 10 2008 16:54:53
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 10 Sep 2008, Arek (G) wrote:

W tym d³ugim wywodzie piszesz o czym¶ zupe³nie innym. To, ¿e sprawny rowerzysta, na skrzy¿owaniu szybciej wystartuje ni¿ samochody to jest sprawa oczywista. Ja pisa³em o tym co siê dzieje za skrzy¿owaniem (jak pisa³em wcze¶niej nie chodzi mi o sytuacje gdzie wszêdzie jest korek).

  Zamiast zostawiaæ ca³y cytat, mog³e¶ poprzestaæ na tym:
+++
 Za przeciêtnych mogê bardzo ³atwo - pod jednym warunkiem: ustalenia,
¿e teza jakoby sznurek samochodów je¼dzi³ za rowerem 20kmph jest w miarê
nieprawdziwa. Sk±d wiem? - a je¿d¿e po mie¶cie. Rowerem.
-- -

  Prawd± jest, ¿e opisy umy¶lnego blokowania pasa znam, prawd± jest
i¿ s± takie miejsca w których faktycznie "nie ma jak wyprzedziæ"
i prawd± jest, ¿e sam takich miejsc znam MA£O.

  Pozostaje mi siê zwróciæ z odwetem do Ciebie i J.F.: "film, film" :)
  Film, pokazuj±cy jak to pojazd PRZED Wami nie wyprzedza roweru
"a¿ do nastêpnego skrzy¿owania" bo nie mo¿e... bo w to, ¿e sami
przestrzegaj±c skrupulatnie nakazu 1m odstêpu miewacie k³opoty, to nie
w±tpiê ;)
  I najlepiej dla równowagi z tego samego ¼ród³a filmy pokazuj±ce jak
to jednak siê DA wyprzedziæ ;)

Teraz deser: ze wzglêdu na powszechn± niechêæ kierowców, kierowników
i wszelkich motorniczych do przepuszczenia roweru, nie pcham siê
na si³ê (poza korkami 1..2 km, a mam miejsce w którym taki czêsto
wystêpuje i tam przypominaj±cy sobie znienacka ¿e "najbli¿ej prawej
krawêdzi" jest znacznie bli¿ej ni¿ przez 50 km które ostatnio przejechali
przyznam, ¿e mnie denerwuj±).

Ale ta niechêæ wynika raczej z sytuacji któr± opisa³em powy¿ej.

  No i dochodzimy do sedna: jazda ¶rodkiem pasa te¿.

  Staram siê tego unikaæ, ale nie zablokowanie paska przy przeje¼dzie
przez skrzy¿owanie (jecha³em akurat zabytkowym Wagantem, jakie¶
25 kmph sam uzna³em za zbyt zó³wiasta i pozosta³em "przyklejony" do
boku pasa) skoñczy³o siê w tym roku skasowaniem przedniego kó³ka
po którym przejecha³ mi geniusz kierownik dedukuj±cy, ¿e jak przed
skrzy¿owaniem ma 40 kmph to na kilkunastu metrach mnie wyprzedzi
przed skrêtem w prawo mimo ¿e ju¿ hamuje... migacz ujrza³em jak
siê ju¿ "przykleja³" do roweru :] (acha: "nie zauwa¿y³", dopiero
policja mu przypomnia³a).

Nie sadzê (poza jakimi¶ burakami) aby kto¶ mia³ pretensjê stoj±c w korku, ¿e kto¶ na rowerze sobie jedzie dalej. Ja bynajmniej nie mam

  Mo¿esz sprawdziæ, ¿e od lat piszê, ¿e po pierwsze moja opinia
o kierowcach od lat siê poprawia :) oraz ¿e drobny promil g³upków
(z obu stron) skutecznie psuje obraz wzajemnych zachowañ.

  Popatrz na to tak: co mi wadzi nie blokowaæ "paska" przy przeje¼dzie
na skrzy¿owanie? Nic. I do¶æ czêsto jak "odpadam" od prêdko¶ci kolumny
to tak robiê.
  Z drugiej strony jaki *promil* "genialnych inaczej" kierowników, którzy
prêdko¶æ roweru oceniaj± najwyra¼niej po prêdko¶ci krêcenia peda³ami :P
wystarczy, aby przeje¿d¿aj±c 1000 km po mie¶cie mieæ 99% pewno¶ci
napotkania na próbê rozjechania?

- dopóki oczywi¶cie robi to nie rysuj±c samochodów obok których siê przeciska.

  Nie no, jakby co mam OC ;), czasem zdarzy mi siê wystraszyæ jakiego¶
kierownica jak przeceniê odleg³o¶æ o centymeter lub dwa - ale mam
uchylne lusterka i taki numer powoduje co najwy¿ej pop³och a nie szkody :D

"kretynków" i "idiotów" nie komentujê, jak chcesz poprzestaæ na tym
poziomie to IMO szkoda elektronów.

pzdr, Gotfryd

42 Data: Wrzesien 11 2008 10:17:02
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Arek (G) 

Gotfryd Smolik news pisze:
[...]

 Prawd± jest, ¿e opisy umy¶lnego blokowania pasa znam, prawd± jest
i¿ s± takie miejsca w których faktycznie "nie ma jak wyprzedziæ"
i prawd± jest, ¿e sam takich miejsc znam MA£O.

A ja wrêcz przeciwnie.

 Pozostaje mi siê zwróciæ z odwetem do Ciebie i J.F.: "film, film" :)
 Film, pokazuj±cy jak to pojazd PRZED Wami nie wyprzedza roweru
"a¿ do nastêpnego skrzy¿owania" bo nie mo¿e... bo w to, ¿e sami
przestrzegaj±c skrupulatnie nakazu 1m odstêpu miewacie k³opoty, to nie
w±tpiê ;)
 I najlepiej dla równowagi z tego samego ¼ród³a filmy pokazuj±ce jak
to jednak siê DA wyprzedziæ ;)

Sam do¶æ czêsto je¿d¿ê rowerem i wiem jak to jest gdy kto¶ wyprzedza mnie na styk. Kierownik patrzy na ilo¶æ miejsca i uwa¿a, ¿e jest OK. Nie zwraca uwagi jak wygl±da prawa strona drogi. Nie raz spotka³em siê z tym, ¿e niewiele brakowa³o a wyl±dowa³bym pod ko³ami.

Wiêc gdy jest odwrotna sytuacja, jak mam wyprzedziæ rowerzystê to nie ukrywam, ¿e d³ugo siê zastanawiam zanim zrobiê to na styk. Nie chcia³bym mieæ na sumieniu czyjego¶ nieszczê¶cia (nawet jak to debil) tylko dlatego, ¿e trochê mi siê ¶pieszy³o.


[...]


- dopóki oczywi¶cie robi to nie rysuj±c samochodów obok których siê przeciska.

 Nie no, jakby co mam OC ;), czasem zdarzy mi siê wystraszyæ jakiego¶
kierownica jak przeceniê odleg³o¶æ o centymeter lub dwa - ale mam
uchylne lusterka i taki numer powoduje co najwy¿ej pop³och a nie szkody :D

OC jak ciê przerysuje rowerzysta? Nawet jak masz AC, to szkoda czasu na wyceny, naprawy itp. Tylko dlatego, ¿e kto¶ chcia³ zaoszczêdziæ 15s.

Pozdrawiam,
Arek

43 Data: Wrzesien 11 2008 23:49:57
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 11 Sep 2008, Arek (G) wrote:

 Nie no, jakby co mam OC ;), czasem zdarzy mi siê wystraszyæ jakiego¶
kierownica jak przeceniê odleg³o¶æ o centymeter lub dwa - ale mam
uchylne lusterka i taki numer powoduje co najwy¿ej pop³och a nie szkody :D

OC jak ciê przerysuje rowerzysta?

  A to co¶ dziwnego? ;)

1. (dla porz±dku): lusterkami jak ju¿, to najwy¿ej stukam w lusterko
  samochodu (acz doskonale wiem, ze efekt jest znacznie ponad zdarzenie)
  Niemniej uchylne lusterka chroni± przed przerysowaniem, nawet JAKBYM
  przeceni³ o kilka cm odleg³o¶æ od pojazdu (nie od lusterek pojazdu,
  co mi siê zdarza³o)

Nawet jak masz AC

2. Jakie AC?

  JA mam OC.
  Ale to by musia³a byæ szkoda warta uruchamiania procedury.

  Dla porz±dku: jak dot±d ubezpieczyciel jedynie na mnie zarabia ;)

Tylko dlatego, ¿e kto¶ chcia³ zaoszczêdziæ 15s.

  Ale¿ siê zgadzam - jak widaæ ¿e siê nie da to siê nie pcham,
acz czasem mruczê pod nosem jakie¶ pozdrowienia ;)

Pozdrawiam,

  Wzajemnie - Gotfryd

44 Data: Wrzesien 09 2008 12:31:11
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: ulong 

Abece pisze:

Wiêc pro¶ba do kierowców - dajcie nam przejechaæ... Nie wiem jak wy, ale mnie jad±cemu na rowerze do tej pracy siê spieszy. I czasem mam wra¿enie,
¿e Wam jednak nie... :] (tak wiem, korek, ale to Wy go tworzycie)
Takiego jak Ty to tylko rozstrzelac.
Jestem 2-3ci do swiatel, patrze za mna jedzie rowerzysta i sie przedziera na styk obok mojego auta po ulicy przed wszystkie samochody.
PO CO?
Zeby utrudnic nam zycie?
Tobie to da 5m (przejezdzasz to pewnie w niecala sekunde, ale oszczednosc!).
Co nam utrudni? SPORO.
Jesli beda jechaly samochody z naprzeciwka, a stawiam, ze beda jechaly (lub w ta sama strone lewym pasem) to bedziemy musieli jechac twoja predkoscia przelotowa 20km/h, zamiast przyspieszyc do 50km/h i spokojnie odjechac (tu straty sa juz w minutach).

Teraz odpowiedz - wazniejsza twoja sekunda czy nasza minuta?

45 Data: Wrzesien 09 2008 12:44:29
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: zBoleck 


U¿ytkownik "ulong"  napisa³ w wiadomo¶ci


Jesli beda jechaly samochody z naprzeciwka, a stawiam, ze beda jechaly
(lub w ta sama strone lewym pasem) to bedziemy musieli jechac twoja
predkoscia przelotowa 20km/h, zamiast przyspieszyc do 50km/h i spokojnie
odjechac (tu straty sa juz w minutach).

bez jaj... chyba ze jestes jednym z tych co to za chiny nie wyprzedza
rowerzysty jesli cos jedzie z naprzeciwka... (no chyba ze jezdzisz tirem ;))
najwazniejsze to kultura jazdy, tyczy sie to obydwu stron, tak samo czesto
jak chamskich kierowcow aut, blokujacych przejazd jednosladom widuje
chamskich kierowcow jednosladow, ktorzy przeciskaja sie na poczatek korka a
pozniej nie pozwalaja wyprzedzic

46 Data: Wrzesien 09 2008 12:57:38
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "zBoleck"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "ulong"  napisa³ w wiadomo¶ci
Jesli beda jechaly samochody z naprzeciwka, a stawiam, ze beda jechaly (lub w ta sama strone lewym pasem) to bedziemy musieli jechac twoja predkoscia przelotowa 20km/h, zamiast przyspieszyc do 50km/h i spokojnie odjechac (tu straty sa juz w minutach).

bez jaj... chyba ze jestes jednym z tych co to za chiny nie wyprzedza rowerzysty jesli cos jedzie z naprzeciwka... (no chyba ze jezdzisz tirem ;))
najwazniejsze to kultura jazdy, tyczy sie to obydwu stron, tak samo czesto jak chamskich kierowcow aut, blokujacych przejazd jednosladom

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.
Zablokowanie dzia³añ niezgodnych z prawem jest czynno¶ci± chwalebn± a nie chamsk±.

47 Data: Wrzesien 09 2008 13:23:09
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 9 Sep 2008 12:57:38 +0200, Cavallino napisa³(a):

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Proszê o paragraf na to.

Zablokowanie dzia³añ niezgodnych z prawem jest czynno¶ci± chwalebn± a nie
chamsk±.

Ooo, to od dzisiaj je¿d¿ê 50 km/h lewym pasem.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

48 Data: Wrzesien 09 2008 14:15:39
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: J.F. 

U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w
wiadomo¶ci

Dnia Tue, 9 Sep 2008 12:57:38 +0200, Cavallino napisa³(a):
Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w
korku.
I tyle.

Proszê o paragraf na to.

Zablokowanie dzia³añ niezgodnych z prawem jest czynno¶ci±
chwalebn± a nie
chamsk±.

Ooo, to od dzisiaj je¿d¿ê 50 km/h lewym pasem.

Tak jest - Cavallino chyba zapomnial dopisac ze tylko niektorych
czynnosci :-)

J.

49 Data: Wrzesien 09 2008 15:04:15
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Tak jest - Cavallino chyba zapomnial dopisac ze tylko niektorych czynnosci :-)

Tak - tych które nie wymagaj± ³amania prawa.
Jazda blisko krawêdzi pasa ruchu nie tylko nie jest ³amaniem prawa, a wrêcz jego ¶cis³ym przestrzeganiem. ;-)

50 Data: Wrzesien 09 2008 15:03:11
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 9 Sep 2008 12:57:38 +0200, Cavallino napisa³(a):

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Proszê o paragraf na to.

Google Twoim przyjacielem.
By³o nie raz na tej grupie.

Ooo, to od dzisiaj je¿d¿ê 50 km/h lewym pasem.

Czyli ³amiesz prawo.
Niewiele siê to ró¿ni od przeciskania siê rowerem miêdzy jad±cymi/stoj±cymi przed ¶wiat³em samochodami.

51 Data: Wrzesien 09 2008 15:16:36
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 9 Sep 2008 15:03:11 +0200, Cavallino napisa³(a):

Ooo, to od dzisiaj je¿d¿ê 50 km/h lewym pasem.

Czyli ³amiesz prawo.

Ale powstrzymujê innych od ³amania prawa, co jest czynno¶ci± chwalebn±.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

52 Data: Wrzesien 09 2008 15:26:33
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 9 Sep 2008 15:03:11 +0200, Cavallino napisa³(a):

Ooo, to od dzisiaj je¿d¿ê 50 km/h lewym pasem.

Czyli ³amiesz prawo.

Ale

Nie ma ale.

53 Data: Wrzesien 09 2008 18:15:26
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: J.F. 

On Tue, 9 Sep 2008 15:03:11 +0200,  Cavallino wrote:

U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci
Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Proszê o paragraf na to.

Google Twoim przyjacielem.
By³o nie raz na tej grupie.

To poprosimy link do googla.


J.

54 Data: Wrzesien 09 2008 18:47:59
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "J.F."  napisa³ w wiadomo¶ci

On Tue, 9 Sep 2008 15:03:11 +0200,  Cavallino wrote:
U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci
Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Proszê o paragraf na to.

Google Twoim przyjacielem.
By³o nie raz na tej grupie.

To poprosimy link do googla.

www.google.pl

55 Data: Wrzesien 09 2008 20:50:49
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Tue, 9 Sep 2008 15:03:11 +0200,  Cavallino wrote:
U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci
Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.
Proszê o paragraf na to.
Google Twoim przyjacielem.
By³o nie raz na tej grupie.

To poprosimy link do googla.

Cavallino pewnie bêdzie obstawa³ przy tym ¿e rowerem nie wolno wyprzedzaæ, byæ wyprzedzanym, omijaæ, byæ omijanym, wymijaæ, przeje¿d¿aæ obok zaparkowanych samochodów itp. itd. a to wszystko na podstawie art. 33. 3.

Z tym ¿e oczywi¶cie jest co¶ takiego jak intencja ustawodawcy i wtedy ju¿ raczej wszyscy wiedz± o co chodzi... No bo inaczej równie dobrze mo¿na wyczytaæ w ustawie ¿e jazda samochodem (szczególnie w godzinach szczytu) równie¿ jest zabroniona.

56 Data: Wrzesien 09 2008 20:54:35
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Cavallino pewnie bêdzie obstawa³ przy tym ¿e rowerem nie wolno wyprzedzaæ, byæ wyprzedzanym, omijaæ, byæ omijanym, wymijaæ, przeje¿d¿aæ obok zaparkowanych samochodów

Nie mówimy o zaparkowanych, tylko o takich które siê zatrzyma³y z powodów uwarunkowañ ruchu.
Z tego samego powodu wyprzedzanie/omijanie takowych innymi podobnymi sposobami (poboczem, chodnikiem, pasami do skrêtów itd) jest równie legalne i dok³adnie taki sam obowi±zek ma kierowca który jedzie/stoi w korku, ¿eby u³atwiaæ ¿ycie podobnym delikwentom.

57 Data: Wrzesien 09 2008 21:40:31
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Tomasz Pyra 

Cavallino pisze:


U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Cavallino pewnie bêdzie obstawa³ przy tym ¿e rowerem nie wolno wyprzedzaæ, byæ wyprzedzanym, omijaæ, byæ omijanym, wymijaæ, przeje¿d¿aæ obok zaparkowanych samochodów

Nie mówimy o zaparkowanych, tylko o takich które siê zatrzyma³y z powodów uwarunkowañ ruchu.

A jak masz np. 2 pasy (wyznaczone lub nie - nieistotne) do jazdy prosto i na prawym pasie stoi samochód z powodu uwarunkowañ ruchu, to lewym mo¿esz go omin±æ, czy te¿ nie?
I je¿eli tak, to dlaczego nie mo¿na zrobiæ tego jad±c rowerem je¿eli jest na to miejsce?
Wymóg mówi jedynie o konieczno¶ci zachowania bezpiecznej odleg³o¶ci przy omijaniu.

Z tego samego powodu wyprzedzanie/omijanie takowych innymi podobnymi sposobami (poboczem, chodnikiem, pasami do skrêtów itd) jest równie legalne

A mo¿esz podrzuciæ co¶ wiêcej o nielegalno¶ci omijania poboczem jad±c rowerem?

i dok³adnie taki sam obowi±zek ma kierowca który jedzie/stoi w korku, ¿eby u³atwiaæ ¿ycie podobnym delikwentom.

Ale¿ u³atwiaæ nie musi, natomiast nie mo¿e utrudniaæ ruchu.
Ale nie chodzi³o o kwestie obowi±zku u³atwienia wyprzedzania a cyt. "Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku".

58 Data: Wrzesien 10 2008 00:34:16
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Tomasz Pyra"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

A jak masz np. 2 pasy (wyznaczone lub nie - nieistotne) do jazdy prosto i na prawym pasie stoi samochód z powodu uwarunkowañ ruchu, to lewym mo¿esz go omin±æ, czy te¿ nie?
I je¿eli tak, to dlaczego nie mo¿na zrobiæ tego jad±c rowerem je¿eli jest na to miejsce?

Oczywi¶cie ¿e mo¿e.
Ale mowa jest o nie o sytuacji z jednym wolny pasem, pedalarze p³acz± ¿e kto¶ im nie ustêpuje miejsca, kiedy oba pasy s± zajête.
Poniek±d ich rozumiem - te¿ bym wola³ ¿eby mi kto¶ siê usun±³.
Tyle ¿e sytuacja z Egiptu, gdzie na 3 pasach mieszcz± siê minimum 4 albo i 5 pojazdów jako¶ nie bardzo mnie przekonuje.

Wymóg mówi jedynie o konieczno¶ci zachowania bezpiecznej odleg³o¶ci przy omijaniu.

A to ju¿ Twoja opinia.
Ja nie mam zamiaru powtarzaæ tej samej dyskusji po raz pi±ty.
Narobi³em siê raz, skorzysta³em z pomocy specjalistów w zakresie ruchu drogowego i mnie wystarczy.
Drugi raz nie zamierzam.
Jak kto¶ ciekaw, to sobie u¿yje googla.
A jak nie - jego problem.

A mo¿esz podrzuciæ co¶ wiêcej o nielegalno¶ci omijania poboczem jad±c rowerem?

Mówisz o w³±czaniu siê do ruchu bez ust±pienia pierwszeñstwa?
Odrobinê pracy i sam na to wpadniesz.


i dok³adnie taki sam obowi±zek ma kierowca który jedzie/stoi w korku, ¿eby u³atwiaæ ¿ycie podobnym delikwentom.

Ale¿ u³atwiaæ nie musi, natomiast nie mo¿e utrudniaæ ruchu.

Mo¿e czy musi?



Ale nie chodzi³o o kwestie obowi±zku u³atwienia wyprzedzania a cyt. "Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku".

No dok³adnie.
Use google.

59 Data: Wrzesien 13 2008 08:00:17
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: SHP 

Cavallino  napisa³(a):

>> Nie ma takiej opcji.
>> Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
>> I tyle.
>
> Proszê o paragraf na to.

Google Twoim przyjacielem.
By³o nie raz na tej grupie.

Nie ma takiego artyku³u i dobrze o tym wiesz. Taki paragraf jest tylko i
wy³±cznie twoim pobo¿nym ¿yczeniem.

> Ooo, to od dzisiaj je¿d¿ê 50 km/h lewym pasem.

Czyli ³amiesz prawo.

Je¶li na kolejnym skrzy¿owaniu zamierza skrêciæ np. w lewo?

Niewiele siê to ró¿ni od przeciskania siê rowerem miêdzy jad±cymi/stoj±cymi
przed ¶wiat³em samochodami.

To jed¼ tak± prêdko¶ci±, ¿eby ciê rowerzysta nie dogoni³, a nie, jak cipa
blokujesz ruchu (np. dojazd do skrzy¿owania)

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

60 Data: Wrzesien 09 2008 15:15:53
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: zBoleck 

U¿ytkownik "Cavallino"  napisa³ w wiadomo¶ci



Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.
Zablokowanie dzia³añ niezgodnych z prawem jest czynno¶ci± chwalebn± a nie
chamsk±.

prawo to jedno a zwyczaje to drugie... jak chcesz to blokuj wszystkie
jednoslady tak zeby nie mogly przejechac obok w korku, ciekawe kiedy Ci sie
znudzi...
kazdy lamie prawo drogowe, pokaz mi jednego, ktory nie przekracza predkosci,
zawsze zatrzymuje sie na zielonej strzalce i uzywa kierunkowskazow jak
nalezy...

61 Data: Wrzesien 09 2008 15:26:19
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "zBoleck"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

prawo to jedno a zwyczaje to drugie... jak chcesz to blokuj wszystkie jednoslady tak zeby nie mogly przejechac obok w korku,

Wszystkich nie blokujê.
Tylko pedalarzy.

62 Data: Wrzesien 09 2008 18:04:05
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

Cavallino wrote:

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Podaj przepis, albo odszczekaj i przepro¶.

63 Data: Wrzesien 09 2008 18:47:43
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Podaj przepis,

Bo Tobie siê googla nie chce u¿yæ?
I tak co rok, jak tylko siê jaki¶ niedouczony rowerzysta pojawi na grupie?
Nie ma tak dobrze - jak co¶ chcesz, to TY musisz w to pracê w³o¿yæ.

64 Data: Wrzesien 09 2008 20:35:10
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 09 Sep 2008 18:47:43 +0200, osobnik zwany Cavallino
wystuka³:

U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Cavallino wrote:

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzać/omijać samochodów stojÄ…cych w korku. I
tyle.

Podaj przepis,

Bo Tobie siÄ™ googla nie chce u¿yć? I tak co rok, jak tylko siÄ™ jakiÅ›
niedouczony rowerzysta pojawi na grupie? Nie ma tak dobrze - jak coÅ›
chcesz, to TY musisz w to pracÄ™ w³o¿yć.

nie podasz bo takiego przepisu nie ma. Na dodatek policja twierdzi, ¿e
zarówno rowery jak i motocykle mogÄ… tak wyprzedzać. Ale ciÄ…gle pojawiajÄ…
siÄ™ niedouczeni kierowcy, którym siÄ™ wydaje, ¿e nie wolno.

--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8, Mercury Villager 3.0 V6 (na
wydaniu)
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

65 Data: Wrzesien 10 2008 00:35:41
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "masti"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Dnia pięknego Tue, 09 Sep 2008 18:47:43 +0200, osobnik zwany Cavallino
wystuka³:

U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Cavallino wrote:

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzać/omijać samochodów stojÄ…cych w korku. I
tyle.

Podaj przepis,

Bo Tobie siÄ™ googla nie chce u¿yć? I tak co rok, jak tylko siÄ™ jakiÅ›
niedouczony rowerzysta pojawi na grupie? Nie ma tak dobrze - jak coÅ›
chcesz, to TY musisz w to pracÄ™ w³o¿yć.

nie podasz bo takiego przepisu nie ma.

Napisa³em dlaczego nie podam.
Nie bÄ™dÄ™ za leni po raz piÄ…ty czy szósty pracy odrabia³.

Na dodatek policja twierdzi, ¿e
zarówno rowery jak i motocykle mogÄ… tak wyprzedzać.

Cytat jakiÅ›?
Zw³aszcza z uwzglÄ™dnieniem wyjÄ…tków dla powy¿szych pojazdów?

66 Data: Wrzesien 10 2008 09:24:13
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

Cavallino wrote:

Bo Tobie siê googla nie chce u¿yæ? I tak co rok, jak tylko siê jaki¶
niedouczony rowerzysta pojawi na grupie? Nie ma tak dobrze - jak co¶
chcesz, to TY musisz w to pracê w³o¿yæ.
nie podasz bo takiego przepisu nie ma.
Napisa³em dlaczego nie podam.
Nie bêdê za leni po raz pi±ty czy szósty pracy odrabia³.

W zwi±zku z czym argument zostaje obalony, poniewa¿ sam dyskutant podaj±cy
go, nie jest w stanie podaæ ¼ród³a - a wiê cmo¿na przyj±æ, ¿e wymy¶li³e¶
sobie przepis na u¿ytek dyskusji. Czy czujesz siê oszustem czy k³amc±?

Na dodatek policja twierdzi, ¿e
zarówno rowery jak i motocykle mog± tak wyprzedzaæ.
Cytat jaki¶?
Zw³aszcza z uwzglêdnieniem wyj±tków dla powy¿szych pojazdów?

Przykro mi, ale to ty musisz podaæ wpierw uzasadnienie swojego argumentu
najpierw, aby móc podtrzymaæ swoj± tezê i obaliæ tezê kontrdyskutanta. To
s± podstawy dyskusji Cavallino i powiniene¶ o tym wiedzieæ...

67 Data: Wrzesien 10 2008 09:56:11
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Bo Tobie siê googla nie chce u¿yæ? I tak co rok, jak tylko siê jaki¶
niedouczony rowerzysta pojawi na grupie? Nie ma tak dobrze - jak co¶
chcesz, to TY musisz w to pracê w³o¿yæ.
nie podasz bo takiego przepisu nie ma.
Napisa³em dlaczego nie podam.
Nie bêdê za leni po raz pi±ty czy szósty pracy odrabia³.

W zwi±zku z czym argument zostaje obalony

ROTFL !!!
Se mo¿esz pisaæ co chcesz.
I tak nic to nie zmieni.

68 Data: Wrzesien 10 2008 09:18:30
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

Cavallino wrote:


U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomo¶ci

Cavallino wrote:

Nie ma takiej opcji.
Rower nie ma prawa wyprzedzaæ/omijaæ samochodów stoj±cych w korku.
I tyle.

Podaj przepis,

Bo Tobie siê googla nie chce u¿yæ?
I tak co rok, jak tylko siê jaki¶ niedouczony rowerzysta pojawi na grupie?
Nie ma tak dobrze - jak co¶ chcesz, to TY musisz w to pracê w³o¿yæ.

Ale to ty podajesz arguemnt wiê cmusisz go uzasadniæ, podaæ ¼ród³o. Takie s±
zasady dyskusji, zw³aszcza przy podawaniu tez dyskusyjnych i braku zaufania
do kontrdyskutanta... W koñcu to ty pisa³e¶ gdzie¶ wy¿ej, ¿e jeden szeroki
pas to tak naprawdê dwa pasy - co jest BZDUR¡.
A wiêc jak wy¿ej - doczytaj, doucz siê, wróæ i przepro¶ z odszczekaniem.

69 Data: Wrzesien 10 2008 09:55:37
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomo¶ci news:

Bo Tobie siê googla nie chce u¿yæ?
I tak co rok, jak tylko siê jaki¶ niedouczony rowerzysta pojawi na grupie?
Nie ma tak dobrze - jak co¶ chcesz, to TY musisz w to pracê w³o¿yæ.

Ale to ty podajesz arguemnt wiê cmusisz go uzasadniæ, podaæ ¼ród³o.

"Motor", numer z 4 lipca 1998.
A teraz do roboty.

70 Data: Wrzesien 09 2008 23:59:30
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 9 Sep 2008, Cavallino wrote:

Zablokowanie dzia³añ niezgodnych z prawem jest czynno¶ci± chwalebn± a nie chamsk±.

  Znaczy jak kto¶ jedzie lewym pasem z max prêdko¶ci± dopuszczaln± to
o ile jego intencj± jest dopilnowanie ¿eby nikt nie przekracza³ tego
max to nale¿y mu siê order? Gdzie¶ widzia³em tak± tezê ;)

pzdr, Gotfryd

71 Data: Wrzesien 10 2008 09:54:13
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisa³ w wiadomo¶ci

On Tue, 9 Sep 2008, Cavallino wrote:

Zablokowanie dzia³añ niezgodnych z prawem jest czynno¶ci± chwalebn± a nie chamsk±.

 Znaczy jak kto¶ jedzie lewym pasem z max prêdko¶ci± dopuszczaln± to

To ³amie przepisy, czyli postêpuje niezgodnie z prawem.
W imiê powy¿szej zasady trzeba mu to uniemo¿liwiæ, delikatnie przed nim hamuj±c, tak a¿ mu siê jazda lewym pasem znudzi.

72 Data: Wrzesien 10 2008 10:09:48
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Wed, 10 Sep 2008 09:54:13 +0200, Cavallino napisa³(a):

W imiê powy¿szej zasady trzeba mu to uniemo¿liwiæ, delikatnie przed nim
hamuj±c, tak a¿ mu siê jazda lewym pasem znudzi.

Ale dosyæ trudno siê znale¼æ przed nim je¶li jedzie z maksymaln±
dozwolon± prêdko¶ci±... Rzek³bym ¿e w my¶l przepisów jest to niemal
niemo¿liwe.
Inna sprawa - takie hamowanie to utrudnianie ruchu, które jest tak¿e
³amaniem prawa.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

73 Data: Wrzesien 10 2008 10:18:34
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Wed, 10 Sep 2008 09:54:13 +0200, Cavallino napisa³(a):

W imiê powy¿szej zasady trzeba mu to uniemo¿liwiæ, delikatnie przed nim
hamuj±c, tak a¿ mu siê jazda lewym pasem znudzi.

Ale dosyæ trudno siê znale¼æ przed nim je¶li jedzie z maksymaln±
dozwolon± prêdko¶ci±...

Bardzo ³atwo.
Chyba ¿e siê jedzie ciê¿arówk± z ogranicznikiem i jest to poza miastem.

74 Data: Wrzesien 10 2008 11:23:18
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Wed, 10 Sep 2008 10:18:34 +0200, Cavallino napisa³(a):

Ale dosyæ trudno siê znale¼æ przed nim je¶li jedzie z maksymaln±
dozwolon± prêdko¶ci±...

Bardzo ³atwo.
Chyba ¿e siê jedzie ciê¿arówk± z ogranicznikiem i jest to poza miastem.

Olaboga! Chyba ³amania prawa nie sugerujesz?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

75 Data: Wrzesien 10 2008 12:08:51
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Wed, 10 Sep 2008 10:18:34 +0200, Cavallino napisa³(a):

Ale dosyæ trudno siê znale¼æ przed nim je¶li jedzie z maksymaln±
dozwolon± prêdko¶ci±...

Bardzo ³atwo.
Chyba ¿e siê jedzie ciê¿arówk± z ogranicznikiem i jest to poza miastem.

Olaboga! Chyba ³amania prawa nie sugerujesz?

Zale¿y jakiego.
Sensownego nie.
Wypociny (p) os³ów dotycz±ce limitów prêdko¶ci dla mnie nie istniej± jako niezgodne z prawem naturalnym. ;-)

76 Data: Wrzesien 10 2008 12:17:27
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Wed, 10 Sep 2008 12:08:51 +0200, Cavallino napisa³(a):

Wypociny (p) os³ów dotycz±ce limitów prêdko¶ci dla mnie nie istniej± jako
niezgodne z prawem naturalnym. ;-)

To u mnie jest podobnie z omijaniem/wyprzedzaniem rowerem tych stoj±cych
w korku lub jad±cych powoli, o ile jest na to miejsce i ma to sens.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

77 Data: Wrzesien 10 2008 12:22:10
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Wed, 10 Sep 2008 12:08:51 +0200, Cavallino napisa³(a):

Wypociny (p) os³ów dotycz±ce limitów prêdko¶ci dla mnie nie istniej± jako
niezgodne z prawem naturalnym. ;-)

To u mnie jest podobnie z omijaniem/wyprzedzaniem rowerem tych stoj±cych
w korku lub jad±cych powoli, o ile jest na to miejsce i ma to sens.

No widzisz - a moim zdaniem dla mnie sensu to nie ma, wiêc korzystniej jest mi zablokowaæ takich co to chc± mi ¿ycie utrudniæ.
Skutery i motocykle puszczam, jako ¿e zazwyczaj ich po ka¿dych ¶wiat³ach wyprzedzaæ od nowa nie muszê.

78 Data: Wrzesien 09 2008 04:04:12
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Bard13 

On 9 Wrz, 12:44, "zBoleck"  wrote:

bez jaj... chyba ze jestes jednym z tych co to za chiny nie wyprzedza
rowerzysty jesli cos jedzie z naprzeciwka... (

Chodzi o to, ¿e na skrzy¿owaniu czêsto nie ma miejsca, zeby objechaæ.
S± skrêcaj±cy w lewo, którzy blokuj± ¶rodek przy osi, wiêc z lewej nie
wezmê a z prawej mam ju¿ chodnik.
O to dok³adnie chodzi

79 Data: Wrzesien 09 2008 13:13:33
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: ulong 

zBoleck pisze:

bez jaj... chyba ze jestes jednym z tych co to za chiny nie wyprzedza rowerzysty jesli cos jedzie z naprzeciwka... (no chyba ze jezdzisz tirem ;))
najwazniejsze to kultura jazdy, tyczy sie to obydwu stron, tak samo czesto
Dokladnie - kultura jazdy przede wszystkim :)
Serio? Jesli droga jest waska, brak pobocza i z naprzeciwka cos jedzie, czesto zdarza sie, ze zwalniam do predkosci rowerzysty.
Jezdze osobowkami :)

80 Data: Wrzesien 09 2008 13:22:13
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

ulong pisze:

zBoleck pisze:

bez jaj... chyba ze jestes jednym z tych co to za chiny nie wyprzedza rowerzysty jesli cos jedzie z naprzeciwka... (no chyba ze jezdzisz tirem ;))
najwazniejsze to kultura jazdy, tyczy sie to obydwu stron, tak samo czesto
Dokladnie - kultura jazdy przede wszystkim :)
Serio? Jesli droga jest waska, brak pobocza i z naprzeciwka cos jedzie, czesto zdarza sie, ze zwalniam do predkosci rowerzysty.
Jezdze osobowkami :)

Zw³aszcza, ¿e wyprzedzanie rowerzysty to normalny manewr wyprzedzania, czy przeje¿d¿anie na styk jest ³amaniem prawa i powiedzmy szczerze do¶æ niebezpieczne. Zwykle pobocze jest do¶æ nierówne, taki kole¶ mo¿e chcieæ omin±æ jak±¶ g³êbsz± studzienkê - jedzie prosto pod ko³a.

Arek

81 Data: Wrzesien 09 2008 13:26:05
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:22:13 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Zwykle pobocze jest do¶æ nierówne, taki kole¶ mo¿e chcieæ
omin±æ jak±¶ g³êbsz± studzienkê - jedzie prosto pod ko³a.

Zwykle studzienka nie ma metra szeroko¶ci.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

82 Data: Wrzesien 09 2008 13:27:23
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:22:13 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Zwykle pobocze jest do¶æ nierówne, taki kole¶ mo¿e chcieæ omin±æ jak±¶ g³êbsz± studzienkê - jedzie prosto pod ko³a.

Zwykle studzienka nie ma metra szeroko¶ci.

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie   wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.

Arek

83 Data: Wrzesien 09 2008 13:36:13
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:27:23 +0200, Arek (G) napisa³(a):

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie
  wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

84 Data: Wrzesien 09 2008 13:46:10
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:27:23 +0200, Arek (G) napisa³(a):

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie   wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.

A dwa te¿? G³upio pytam, bo nie wiem o co Ci chodzi.

Arek

85 Data: Wrzesien 09 2008 13:49:26
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:46:10 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.

A dwa te¿? G³upio pytam, bo nie wiem o co Ci chodzi.

Nie, PoRD mówi o metrze :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

86 Data: Wrzesien 09 2008 13:52:08
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

MadMan pisze:

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:46:10 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
A dwa te¿? G³upio pytam, bo nie wiem o co Ci chodzi.

Nie, PoRD mówi o metrze :)

Czyli nawet jak jest 30cm to jest metr bo tak mówi PoRD, niech Ci bêdzie.

Arek

87 Data: Wrzesien 09 2008 17:52:00
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Jakub Witkowski 

Arek (G) pisze:

MadMan pisze:
Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:46:10 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
A dwa te¿? G³upio pytam, bo nie wiem o co Ci chodzi.

Nie, PoRD mówi o metrze :)

Czyli nawet jak jest 30cm to jest metr bo tak mówi PoRD, niech Ci bêdzie.

Mo¿e zak³adaæ ¿e ma ten metr, bo wyprzedzaj±cy winien tyle zostawiæ.
Podobnie jak Ty mo¿esz zak³adaæ, przyk³adowo, ¿e nikt Ci zza czerwonego
¶wiat³a pod ko³a nie wyjedzie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

88 Data: Wrzesien 10 2008 08:25:46
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

Jakub Witkowski pisze:

Arek (G) pisze:
MadMan pisze:
Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:46:10 +0200, Arek (G) napisa³(a):

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
A dwa te¿? G³upio pytam, bo nie wiem o co Ci chodzi.

Nie, PoRD mówi o metrze :)

Czyli nawet jak jest 30cm to jest metr bo tak mówi PoRD, niech Ci bêdzie.

Mo¿e zak³adaæ ¿e ma ten metr, bo wyprzedzaj±cy winien tyle zostawiæ.
Podobnie jak Ty mo¿esz zak³adaæ, przyk³adowo, ¿e nikt Ci zza czerwonego
¶wiat³a pod ko³a nie wyjedzie.

Ale przecie¿ wyra¼nie piszê o sytuacji gdy kto¶ wyprzedza na styk. Wiêc kompletnie nie wiem o czym piszecie.

Arek

89 Data: Wrzesien 09 2008 18:02:47
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

MadMan wrote:

Dnia Tue, 09 Sep 2008 13:27:23 +0200, Arek (G) napisa³(a):

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie
  wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.

Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.

Ej...
Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
Rowerzysta ma szeroko¶æ 80cm, jedzie wiêc powiedzmy, ¿e na styk - 40 cm od
krawê¿nika. Samochód ma 1.8m, musi wyprzedzaæ 1 metr od rowerzysty. Zmie¶ci
siê czy nie?
0.8+1m+1.8m = 3.6m
Z prostej matematyki ze szko³y podstawowej wynika, ¿e NIE. Niezale¿nie od
tego, czy rowerzysta bêdzie jecha³ przy krawê¿niku czy ¶rodkiem pasa -
samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie starczy
mu miejsca na wyprzedzenie.

90 Data: Wrzesien 09 2008 18:50:41
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 09 Sep 2008 18:02:47 +0200, Abece napisa³(a):

Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?

O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Rowerzysta ma szeroko¶æ 80cm, jedzie wiêc powiedzmy, ¿e na styk - 40 cm od
krawê¿nika. Samochód ma 1.8m, musi wyprzedzaæ 1 metr od rowerzysty. Zmie¶ci
siê czy nie?
0.8+1m+1.8m = 3.6m
Z prostej matematyki ze szko³y podstawowej wynika, ¿e NIE. Niezale¿nie od
tego, czy rowerzysta bêdzie jecha³ przy krawê¿niku czy ¶rodkiem pasa -
samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie starczy
mu miejsca na wyprzedzenie.

Ja siê nie gniewam jak kto¶ wyprzedzi pó³ metra ode mnie, dopiero "na
gazetê" bardzo mnie denerwujê (nied³ugo chyba zacznê wymachiwaæ lew±
rêk± podczas wyprzedzania). Jednak kierowca musi siê liczyæ z tym ¿e
mogê o kilkadziesi±t cm w ka¿d± stronê siê przemie¶ciæ (a to dziura, a
to pieszy, a to kot...).

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

91 Data: Wrzesien 09 2008 19:13:58
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 09 Sep 2008 18:02:47 +0200, Abece napisa³(a):

Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?

O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Wtedy s± dwa pasy, tyle ¿e niewymalowane.

92 Data: Wrzesien 09 2008 19:20:54
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 9 Sep 2008 19:13:58 +0200, Cavallino napisa³(a):

O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Wtedy s± dwa pasy, tyle ¿e niewymalowane.

Nieprawda.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

93 Data: Wrzesien 09 2008 19:28:32
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Cavallino 


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 9 Sep 2008 19:13:58 +0200, Cavallino napisa³(a):

O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Wtedy s± dwa pasy, tyle ¿e niewymalowane.

Nieprawda.

BO?
No fakt, nie napisa³e¶ jakie auta.
Generalnie je¶li dwa pasy mog³y byæ, ale ich niewymalowano, to s± dwa.

94 Data: Wrzesien 10 2008 08:53:30
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

Cavallino pisze:

O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Wtedy s± dwa pasy, tyle ¿e niewymalowane.

Nieprawda.

BO?
No fakt, nie napisa³e¶ jakie auta.
Generalnie je¶li dwa pasy mog³y byæ, ale ich niewymalowano, to s± dwa.

Dok³adnie tak jest, chyba, ¿e s± namalowane i to tak szeroko, wówczas nie:)

Arek

95 Data: Wrzesien 10 2008 09:16:04
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

Cavallino wrote:


U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 09 Sep 2008 18:02:47 +0200, Abece napisa³(a):

Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?

O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Wtedy s± dwa pasy, tyle ¿e niewymalowane.

ROTFL.
Nie¼le ci idzie trollowanie, ale musisz jeszcze poczytaæ PoRD troszkê...

96 Data: Wrzesien 10 2008 10:01:31
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

Abece pisze:

Cavallino wrote:

U¿ytkownik "MadMan"  napisa³ w wiadomo¶ci

Dnia Tue, 09 Sep 2008 18:02:47 +0200, Abece napisa³(a):

Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)
Wtedy s± dwa pasy, tyle ¿e niewymalowane.

ROTFL.
Nie¼le ci idzie trollowanie, ale musisz jeszcze poczytaæ PoRD troszkê...

A tobie wykazywanie nieznajomo¶ci tego na co siê powo³ujesz:
Art. 2:
"pas ruchu - ka¿dy z pod³u¿nych pasów jezdni wystarczaj±cy do ruchu jednego rzêdu pojazdów wielo¶ladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi"

97 Data: Wrzesien 10 2008 09:15:27
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

MadMan wrote:

Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
O wiele szersze siê widuje. W Rybniku jest droga na której spokojnie na
jednym pasie obok siebie siê 2 auta zmieszcz± :)

Ale¿ ja nie pisa³em o buspasach tudzie¿ innych wyj±tkach bo na
Marsza³kowskiej w DC mamy te¿ taki ³adny PAS...
Pisa³em natomiast o normalnym pasie.

Z prostej matematyki ze szko³y podstawowej wynika, ¿e NIE. Niezale¿nie od
tego, czy rowerzysta bêdzie jecha³ przy krawê¿niku czy ¶rodkiem pasa -
samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie
starczy mu miejsca na wyprzedzenie.
Ja siê nie gniewam jak kto¶ wyprzedzi pó³ metra ode mnie, dopiero "na
gazetê" bardzo mnie denerwujê (nied³ugo chyba zacznê wymachiwaæ lew±
rêk± podczas wyprzedzania).

Dok³adnie tak samo postêpowa³em do momentu, kiedy stwierdzi³êm, ¿e ludziom
za bardzo siê spieszy (czytaj: próbuje mnie zabiæ) i ¿e trzeba mimo
wszystko okazaæ im taki sam brak szacunku, jaki oni okazuj± owbec mnie. W
zwi±zku z czym, zmaontowa³em lusterko, ale poniewa¿ i wówczas ciêzko jest
zareagowaæ na kretyna za sob± - zacz±³em je¼dziæ *¶rodkiem pasa*. Od tego
czasu ilo¶æ "gazet" drastycznie spad³a, nie licz±c ostatnich [cenzura],
którzy nie szanuj± niczego. Dopóty, dopóki sami nie wpadn± gdzie¶ pod ko³a
czy do rowu...

Jednak kierowca musi siê liczyæ z tym ¿e
mogê o kilkadziesi±t cm w ka¿d± stronê siê przemie¶ciæ (a to dziura, a
to pieszy, a to kot...).

Powtórzê: ¶rodkeim pasa. A przepuszczam i dajê wyprzedziæ kiedy tylko mogê,
ale to JA decydujê kiedy bo decydujê te¿ o swoim bezpieczeñstwie i ¯YCIU.
(jak to egoistyycznie zabrzmia³o... Ale chyba lepiej zachowaæ ¿ycie, ni¿
pozwalaæ na wyprzedzanie milimetry od siebie...?)

98 Data: Wrzesien 09 2008 20:35:41
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Abece,

Tuesday, September 9, 2008, 6:02:47 PM, you wrote:

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie
  wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.
Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
Ej...
Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
Rowerzysta ma szeroko¶æ 80cm, jedzie wiêc powiedzmy, ¿e na styk - 40 cm od
krawê¿nika.

A dlaczego nie 20 cm od krawê¿nika?

[...]

samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie starczy
mu miejsca na wyprzedzenie.

Jakby pojecha³ bli¿ej krawê¿nika, to miejsca jest wystarczaj±co.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

99 Data: Wrzesien 09 2008 20:53:43
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 9 Sep 2008 20:35:41 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa³(a):

samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie starczy
mu miejsca na wyprzedzenie.

Jakby pojecha³ bli¿ej krawê¿nika, to miejsca jest wystarczaj±co.

Ale ma jechaæ mo¿liwie blisko prawej krawêdzi jezdni. Dla leniwych -
najlepiej jechaæ tak jak samochód przed rowerem, tzn. za ¶ladem jego
prawego ko³a, to miejsce jest mo¿liwie blisko prawo krawêdzi jezdni.
Mo¿na te¿ w koleinie - to miejsce za mo¿liwie blisko prawej krawêdzi
jezdni uzna³a spora liczba kierowców.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

100 Data: Wrzesien 10 2008 09:09:54
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

MadMan wrote:

Dnia Tue, 9 Sep 2008 20:35:41 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa³(a):

samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie
starczy mu miejsca na wyprzedzenie.

Jakby pojecha³ bli¿ej krawê¿nika, to miejsca jest wystarczaj±co.

Ale ma jechaæ mo¿liwie blisko prawej krawêdzi jezdni. Dla leniwych -
najlepiej jechaæ tak jak samochód przed rowerem, tzn. za ¶ladem jego
prawego ko³a, to miejsce jest mo¿liwie blisko prawo krawêdzi jezdni.
Mo¿na te¿ w koleinie - to miejsce za mo¿liwie blisko prawej krawêdzi
jezdni uzna³a spora liczba kierowców.

Ale t akoleina jest za blisko rynny przy krawê¿niku i ko³o roweru mog³oby w
nie wpadaæ, tak samo jak w studzienki po³o¿one przy niej. Nadto co
najwa¿niejsze to kierownica roweru - która tak jak lusterko w smaochodzie -
chocia¿ wystaje - powinno siê zmie¶ciæ w pasie ruchu...

101 Data: Wrzesien 10 2008 08:54:51
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Arek (G) 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Abece,

Tuesday, September 9, 2008, 6:02:47 PM, you wrote:

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie
  wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.
Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
Ej...
Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
Rowerzysta ma szeroko¶æ 80cm, jedzie wiêc powiedzmy, ¿e na styk - 40 cm od
krawê¿nika.

A dlaczego nie 20 cm od krawê¿nika?

Mo¿e dlatego, ¿e chce ¿yæ, nie chce byæ po³amany itp.

Arek

102 Data: Wrzesien 10 2008 13:35:05
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Arek,

Wednesday, September 10, 2008, 8:54:51 AM, you wrote:

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby nie
  wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.
Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
Ej...
Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
Rowerzysta ma szeroko¶æ 80cm, jedzie wiêc powiedzmy, ¿e na styk - 40 cm od
krawê¿nika.
A dlaczego nie 20 cm od krawê¿nika?
Mo¿e dlatego, ¿e chce ¿yæ, nie chce byæ po³amany itp.

A mo¿e dlatego, ¿e wtedy misterne obliczenie diabli bior±?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

103 Data: Wrzesien 10 2008 09:07:39
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: Abece 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello Abece,

Tuesday, September 9, 2008, 6:02:47 PM, you wrote:

No tak, ale jak kierowcy "wyprzedzaj±" rowerzystów robi± to tak, aby
nie
  wjechaæ na drugi pas. A wówczas rowerzysta nie ma metra, mo¿e 30cm.
Ale mo¿e zak³adaæ ¿e ma metr.
Ej...
Pas ma szeroko¶c np 3.5 metra, ok?
Rowerzysta ma szeroko¶æ 80cm, jedzie wiêc powiedzmy, ¿e na styk - 40 cm
od krawê¿nika.

A dlaczego nie 20 cm od krawê¿nika?

A dlaczego twoje prawe ko³o musi byæ na jezdni a nie na chodniku obok lub
pasie zieleni?
MY¦L.

samochód *MUSI* zmieniæ pas ruchu aby go wyprzedziæ - bo i tak nie
starczy mu miejsca na wyprzedzenie.
Jakby pojecha³ bli¿ej krawê¿nika, to miejsca jest wystarczaj±co.

BZDURA.

104 Data: Wrzesien 09 2008 23:13:44
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: iREK 

najwazniejsze to kultura jazdy, tyczy sie to obydwu stron, tak samo czesto
jak chamskich kierowcow aut, blokujacych przejazd jednosladom widuje
chamskich kierowcow jednosladow, ktorzy przeciskaja sie na poczatek korka
a pozniej nie pozwalaja wyprzedzic
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

a rzucil ci ktos kiedys rower na maske?
mnie tak bo sie palant jeden przestraszyl ze blisko przejechalem
ir

105 Data: Wrzesien 10 2008 08:29:13
Temat: Re: Kierowców i rowerzyst
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 9 Sep 2008 23:13:44 +0200, iREK napisa³(a):

a rzucil ci ktos kiedys rower na maske?
mnie tak bo sie palant jeden przestraszyl ze blisko przejechalem

Mo¿e ci siê nale¿a³o? :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985
ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138

106 Data: Wrzesien 09 2008 17:58:14
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Abece 

ulong wrote:

Wiêc pro¶ba do kierowców - dajcie nam przejechaæ... Nie wiem jak wy, ale
mnie jad±cemu na rowerze do tej pracy siê spieszy. I czasem mam wra¿enie,
¿e Wam jednak nie... :] (tak wiem, korek, ale to Wy go tworzycie)
Takiego jak Ty to tylko rozstrzelac.

Kto powiedzia³, ¿e ja sie przepycham, kiedy wiem, ¿e zaraz mnie wyprzedz±
samochody? NIGDY tak nie robiê, chyba, ¿e wiem, ¿e bêdzie:
- korek
- dodatkowy pas
- chcê mieæ mozliwo¶æ skrêtu w lewo (czasem nie puszczacie, a przecie¿ nie
stanê na ¶rodku jezdni i nie bêdê rozpaliczliwie macha³ rêk±...)
Itd.
Wbrew pozorom, czê¶æ rowerzystów (nie myliæ z baranami zwanymi
pedalarzami) - my¶l±.
A co do ¶rodka pasa - wybacz, ale bêdê dbal o swoje ZYCIE. Zw³±szcza kiedyw
iem i widzê, ¿e leci za mn± tirolot albo inny "przyspieszony", któremu
ka¿da sekunda droga. Sorki, ale moje ZDROWIE i ¯YCIE s± cenniejsze ni¿
czyje¶ opó¼nienie o sekundê... Chyba siê z tym zgodzisz?

Jestem 2-3ci do swiatel, patrze za mna jedzie rowerzysta i sie
przedziera na styk obok mojego auta po ulicy przed wszystkie samochody.
PO CO?
Zeby utrudnic nam zycie?

Ok, dlatego jak ju¿ napisa³em - takich numerów nie robiê. Moze w krajach
zachodnich "¶luza" ma sens - u nas na szerokich i d³ugich odstêpach miêdzy
¶wiat³ami - nie.

Jesli beda jechaly samochody z naprzeciwka, a stawiam, ze beda jechaly
(lub w ta sama strone lewym pasem) to bedziemy musieli jechac twoja
predkoscia przelotowa 20km/h, zamiast przyspieszyc do 50km/h i spokojnie
odjechac (tu straty sa juz w minutach).
Teraz odpowiedz - wazniejsza twoja sekunda czy nasza minuta?

Jw. :D
Ale sam przyznasz, ¿e czasami ¶rodek pasa ratuje zdrowie... I nerwy. I
¯YCIE.....

107 Data: Wrzesien 09 2008 18:45:46
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: vpw 


U¿ytkownik "ulong"  napisa³ w wiadomo¶ci

Abece pisze:
Teraz odpowiedz - wazniejsza twoja sekunda czy nasza minuta?

Nie ma znaczenia czyje jest wa¿niejsze. ¯yjemy w jednym mie¶cie i z jednej
drogi korzystamy. Je¶li mnie rowerzysta bêdzie utrudnia³ przejazd ³ami±c
przepisy i omijaj±c mnie w korku tylko po to aby potem zablokowaæ mi
mo¿liwo¶æ ruszenia spod ¶wiate³, to ja bêdê postêpowa³ tak samo. Coraz
czê¶ciej widzê zarówno 2 ko³owców, którzy w sytuacjach kompletnego klopsa
stoj± razem z kierowcami, lub jad± tak aby nie blokowaæ ich na niezajêtych
odcinkach. Do takich kolegów szacuneczek. Je¶li kto¶ jest cwaniaczkiem to
dla mnie jest tak samo inteligentny inaczej jak taksiarz albo roj-bos
poginaj±cy na Pulawskiej (DC) po poboczu. Niby siê zmiescil, ale gdyby
przypadkiem w rowie wyladowal, to chyba nikt by nawet po pogotowie nie
zadzwonil

--
vpw

108 Data: Wrzesien 09 2008 13:12:37
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Rafa³ "SP" Gil 

Abece pisze:

Kierowców. Piêtnujê, bo maj±c dwa pasy ruchu mogliby siê trzymaæ krawêdzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siê innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszcz± siê miêdzy stoj±cymi na swoich pasach samochodami.

O ile do jedno¶ladowych driverów mam wiele szacunku i ¿yczliwo¶ci, tak coraz czê¶ciej blokujê umy¶lnie pojedyncze egzemplarze.

Korek ... przepycha siê taki mocno gimnastykuj±c przy krawê¿niku by zaj±æ pole position, po czym swoim wielgachnym skuterem zajmuje centralnie ¶rodek pasa ... do kolejnych ¶wiate³ ka¿dy go wyprzedza ... i przy kolejnych ¶wiat³ach sytuacja identyczna ... skuter na pole position, i jedzie ¶rodkiem pasa - takich, to ja proszê pana pie^&*(ê ...


--
Rafa³ "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Czê¶ci do skuterów   Kaski z homologacj±   Czê¶ci do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

109 Data: Wrzesien 09 2008 13:23:27
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Arek (G) 

Rafa³ "SP" Gil pisze:

Abece pisze:

Kierowców. Piêtnujê, bo maj±c dwa pasy ruchu mogliby siê trzymaæ krawêdzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siê innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszcz± siê miêdzy stoj±cymi na swoich pasach samochodami.

O ile do jedno¶ladowych driverów mam wiele szacunku i ¿yczliwo¶ci, tak coraz czê¶ciej blokujê umy¶lnie pojedyncze egzemplarze.

Korek ... przepycha siê taki mocno gimnastykuj±c przy krawê¿niku by zaj±æ pole position, po czym swoim wielgachnym skuterem zajmuje centralnie ¶rodek pasa ... do kolejnych ¶wiate³ ka¿dy go wyprzedza ... i przy kolejnych ¶wiat³ach sytuacja identyczna ... skuter na pole position, i jedzie ¶rodkiem pasa - takich, to ja proszê pana pie^&*(ê ...

Ze skuterem nie jest tak ¼le, on chocia¿ jedzie w okolicach 50, a rowerzysta to ok 20km.

Arek

110 Data: Wrzesien 09 2008 14:28:21
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Czabu 


U¿ytkownik "Arek (G)"  napisa³ w wiadomo¶ci

Ze skuterem nie jest tak ¼le, on chocia¿ jedzie w okolicach 50, a rowerzysta to ok 20km.

Z tym ró¿nie bywa. Niektóre badziewia zanim rozpêdz± siê do tych 50km/h musz± ju¿ hamowaæ na kolejnym skrzy¿owaniu. Szczególnie jak siedzi na nich dwie osoby.

Pozdrawiam
Czabu

111 Data: Wrzesien 09 2008 13:43:52
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Marek 'marcus075' Karweta 

Abece pisze:

T³umacz±c na polski: szczeniaka, lat ~20 na rowerku góralu, który wpierw
trzyma³ siê krawê¿nika, a kiedy go wyprzedzi³em rowerem, dogoni³ mnie jak
sta³em na CZERWONYM ¶wietle, przejecha³ obok mnie i stoj±cych przede mn±
samochodów i.... przejecha³ pasy dla pieszych na CZERWONYM ¶wietle...

Jak ju¿ nieraz napisane zosta³o: to nie by³ rowerzysta, to by³ pedalarz.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta
GG:3585538 | JID:                     Wspieram FLAREprogramme.org

112 Data: Wrzesien 09 2008 14:11:31
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: ikov 

Abece pisze:

[cenzura]


Czyli ¿e jak - nie dogoni³e¶ go po zapaleniu siê zielonego, aby powiedzieæ co i jak?

113 Data: Wrzesien 09 2008 18:18:44
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Silinde Ringëril 

Abece pisze:

Kierowców. Piêtnujê, bo maj±c dwa pasy ruchu mogliby siê trzymaæ krawêdzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siê innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszcz± siê miêdzy stoj±cymi na swoich pasach samochodami.
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
No chwila, gdy ju¿ mijam stoj±ce w korku auta, robiê to w³a¶nie przy krawêdzi, na rêkê mi jest zatem, gdy P.T. kierowcy zostawiaj± miejsce przy tej¿e krawêdzi. O co Ci chodzi?

SR
--
http://qck.pl/Rc
"Siódmego dnia Stworzenia Pan Bóg wypoczywa³,
a wtedy lewacy zaczêli knuæ i spiskowaæ"
Ann Coulter

114 Data: Wrzesien 09 2008 18:32:32
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Abece 

Silinde Ringëril wrote:

Abece pisze:
Kierowców. Piêtnujê, bo maj±c dwa pasy ruchu mogliby siê trzymaæ krawêdzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siê innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszcz± siê miêdzy stoj±cymi na swoich pasach
samochodami.
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
No chwila, gdy ju¿ mijam stoj±ce w korku auta, robiê to w³a¶nie przy
krawêdzi, na rêkê mi jest zatem, gdy P.T. kierowcy zostawiaj± miejsce
przy tej¿e krawêdzi. O co Ci chodzi?

Pisa³em o je¼dzie pomiêdzy pasami ruchu, na linii rozdzielajacej owe pasy.
Czyli:
- na dwupasmówce jedziesz pomiêdzy dwoma pasami (lewym i prawym)
- na trzypasmówce miêdzy 1 a 2 lub 2 a 3 pasem. (lewym a ¶rodkowym i
¶rodkowym a prawym)
Z tego co wiem, a je¿d¿ê ju¿ jaki¶ czas - jest to bezpieczniejsze i zdrowsze
ni¿ jazda "zgodnie z PoRD" tu¿ przy samej krawêdzi jezdni na 1 pasie
(prawym).

115 Data: Wrzesien 09 2008 18:56:28
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Micha³ Mydewski 


U¿ytkownik "Abece"  napisa³ w wiadomo¶ci



Z tego co wiem, a je¿d¿ê ju¿ jaki¶ czas - jest to bezpieczniejsze i
zdrowsze
ni¿ jazda "zgodnie z PoRD" tu¿ przy samej krawêdzi jezdni na 1 pasie
(prawym).


Stary, ale nikt nie bedzie sobie niszczyl zawieszenia i jechal przy samej
krawedzi najgorszymi koleinami, bo ty chcesz sobie przejechac :)

116 Data: Wrzesien 09 2008 19:26:21
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Remiczor 

Z tego co wiem, a je¿d¿ê ju¿ jaki¶ czas - jest to bezpieczniejsze i zdrowsze
ni¿ jazda "zgodnie z PoRD" tu¿ przy samej krawêdzi jezdni na 1 pasie
(prawym).

PoRD chyba nie maj± tu zastosowanie, bo omijasz/wyprzedzasz jad±cy pojazd, a przepisowo mo¿esz to robiæ tylko z lewej strony. r.

117 Data: Wrzesien 09 2008 19:55:30
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: ulong 

Remiczor pisze:

PoRD chyba nie maj± tu zastosowanie, bo omijasz/wyprzedzasz jad±cy pojazd, a przepisowo mo¿esz to robiæ tylko z lewej strony. r.
o_O
To dotyczy (z tego co pamietam) chyba tylko poza obszarem zabudowanym i gdzie masz max 2 pasy.
W miescie przy 3 pasach (przy 2 chyba tez) mozesz normalnie wyprzedzac prawym pasem.

Chyba jeszcze bylo ograniczenie, ze pod gorke nie mozna wyprzedzac prawym ;)

118 Data: Wrzesien 09 2008 22:19:40
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Akarm 

Silinde Ringëril napisa³:

O co Ci chodzi?

Pewnie entuzjasta prêgierza i wydaje mu siê, ¿e wszêdzie tak trzeba pisaæ...

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

119 Data: Wrzesien 10 2008 23:14:54
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Silinde Ringëril 

Akarm pisze:
>> O co Ci chodzi?
>
> Pewnie entuzjasta prêgierza i wydaje mu siê, ¿e wszêdzie tak trzeba pisaæ...
<<<<<<<<<<<<<<
Nie wiem, co masz na my¶li nazywaj±c miê entuzjast± prêgierza.

Co do meritum (kol. Abece): je¶li kierowcy trzymaliby siê krawêdzi jezdni, to ci rowerzy¶ci, którzy tamtêdy je¿d¿±, mieliby problem. Ot co.
Z ciekawo¶ci: dlaczego jazda miêdzy autami jest bezpieczniejsza od jazdy przy krawêdzi? Pytam, bo sam czujê siê lepiej przy krawêdzi. Jasne, s± tacy, co lubi± wysadzaæ pasa¿erów stoj±c na ¶wiat³ach, wiêc trzeba uwa¿aæ, ale czy co¶ jeszcze?

SR
--
http://qck.pl/Rc
"Siódmego dnia Stworzenia Pan Bóg wypoczywa³,
a wtedy lewacy zaczêli knuæ i spiskowaæ"
Ann Coulter

120 Data: Wrzesien 29 2008 22:53:41
Temat: Re: Kierowców i rowerzystÄ™
Autor: Piotr Auksztulewicz 

In pl.pregierz Abece  wrote:

Kierowców. PiÄ™tnujÄ™, bo majÄ…c dwa pasy ruchu mogliby siÄ™ trzymać krawÄ™dzi
jezdni, co u³atwi³oby przemieszczanie siÄ™ innych pojazdów - dwuko³owych -
które swobodnie mieszczÄ… siÄ™ miÄ™dzy stojÄ…cymi na swoich pasach samochodami.

A ja mo¿e nie piÄ™tnujÄ™, ale ostrzegam jednoÅ›ladowców, ¿e jazda
środkiem na gazetę jest *kurewsko* niebezpieczna - dla nich, nie
dla dwuÅ›ladowców, oni najwy¿ej stracÄ… lusterko lub b³ysk lakieru,
a nie zdrowie.

Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmować zgodnie z prawem
*jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystajÄ….
W szczególnoÅ›ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmianÄ… pasa ruchu), wiÄ™c mo¿e
być sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
to ominięcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
do wyprzedzania, skrętu itp. Awykonalne jest zaglądanie w lusterko
przy ka¿dej zmianie "wspó³rzÄ™dnej poprzecznej" o 10-20 cm - a w takich
odleg³oÅ›ciach nieraz mijajÄ… samochody "królowie szos" na pi¼dziawkach
50 ccm (i nie tylko).

--
Piotr Auksztulewicz                                   

121 Data: Wrzesien 30 2008 03:58:59
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Andrzej Lawa 

Piotr Auksztulewicz pisze:

Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmowaæ zgodnie z prawem
*jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystaj±.

Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

W szczególno¶ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmian± pasa ruchu), wiêc mo¿e
byæ sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
to ominiêcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
do wyprzedzania, skrêtu itp. Awykonalne jest zagl±danie w lusterko

Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ i upewniaæ siê, ¿e nikomu siê nimi
ruchu nie utrudni.

przy ka¿dej zmianie "wspó³rzêdnej poprzecznej" o 10-20 cm - a w takich
odleg³o¶ciach nieraz mijaj± samochody "królowie szos" na pi¼dziawkach
50 ccm (i nie tylko).

Knight Rider z radarem w karoserii, kruca bomba...

122 Data: Wrzesien 30 2008 08:13:02
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Micha³G 

Andrzej Lawa pisze:

Piotr Auksztulewicz pisze:

Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmowaæ zgodnie z prawem
*jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystaj±.

Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

W szczególno¶ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmian± pasa ruchu), wiêc mo¿e
byæ sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
to ominiêcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
do wyprzedzania, skrêtu itp. Awykonalne jest zagl±danie w lusterko

Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ

serio?  Musze sie pewnie podszkolic.... :-)

M.

123 Data: Wrzesien 30 2008 09:14:47
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor:

On Sep 30, 8:13 am, Micha³G  wrote:

Andrzej Lawa pisze:

> Piotr Auksztulewicz pisze:

>> Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmowaæ zgodnie z prawem
>> *jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystaj±..

> Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

podeprzesz siê kodeksem?


>> W szczególno¶ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
>> i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmian± pasa ruchu), wiêc mo¿e
>> byæ sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
>> to ominiêcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
>> do wyprzedzania, skrêtu itp. Awykonalne jest zagl±danie w lusterko

> Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ

ale jaki manewr chcesz sygnalizowaæ?

124 Data: Wrzesien 30 2008 19:05:30
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Andrzej Lawa 

 pisze:

Piotr Auksztulewicz pisze:
Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmowaæ zgodnie z prawem
*jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystaj±.
Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

podeprzesz siê kodeksem?

Ty siê podeprzyj - co nie jest zabronione, jest dozwolone. Wiêc pi³eczka
po twojej stronie.

W szczególno¶ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmian± pasa ruchu), wiêc mo¿e
byæ sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
to ominiêcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
do wyprzedzania, skrêtu itp. Awykonalne jest zagl±danie w lusterko
Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ
ale jaki manewr chcesz sygnalizowaæ?

W przepisach wyra¼nie napisano, ¿e masz obowi±zek sygnalizowaæ ZAMIAR
wykonania manewru. Czyli np. to twoje "przygotowanie" do wyprzedzania
czy skrêtu - podejmujesz zamiar, to zanim zaczniesz cokolwiek innego
robiæ, masz obowi±zek to zasygnalizowaæ.

Za¶ je¶li chodzi o bajeczki o psach, to lito¶ci... Boisz siê, ¿e oponki
sobie pobudzisz?

Poza tym twoje zeznania s± kompletnie niespójne: (1) przy prêdko¶ci
osi±ganej w korku i pozwalaj±cej na wyprzedzanie przez rowerzystów
dziury nie maj± znaczenia, a poza tym (2) i tak s± niewidoczne, bo
zas³ania je pojazd poprzedzaj±cy. Innymi s³owy - zmy¶lasz.

125 Data: Wrzesien 30 2008 08:48:49
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 30 Sep 2008 03:58:59 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmowaæ zgodnie z prawem
*jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystaj±.

Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

T³umaczenie - piszesz prawde niewygodn± dla debili na dwóch kó³kach.

W szczególno¶ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmian± pasa ruchu), wiêc mo¿e
byæ sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
to ominiêcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
do wyprzedzania, skrêtu itp. Awykonalne jest zagl±danie w lusterko

Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ i upewniaæ siê, ¿e nikomu siê nimi
ruchu nie utrudni.

Przepis...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

126 Data: Wrzesien 30 2008 16:20:56
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Andrzej Lawa 

Adam P³aszczyca pisze:

Pas ruchu jest pasem ruchu - mo¿e go zajmowaæ zgodnie z prawem
*jeden* pojazd - i nie dziwne, ¿e kierowcy z tego prawa korzystaj±.
Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

T³umaczenie - piszesz prawde niewygodn± dla debili na dwóch kó³kach.

We¼ p³aszczyd³o spierdalaj wreszcie... Gul ci skacze, bo ty tkwisz tym
swoim z³omem w korkach, a inni nie musz±.

Na szczê¶cie oprócz takich psów (ogrodnika) jak ty, s± i tacy, co z
w³asnej inicjatywy u³atwiaj± jedno¶ladom miejsce. I jest ich coraz
wiêcej, wiêc mo¿e p³aszczyd³opodobne stwory s± ju¿ na wymarciu. I bardzo
dobrze.

W szczególno¶ci zmiana pozycji w ramach pasa ruchu jest dozwolona
i nie wymaga sygnalizacji (bo nie jest zmian± pasa ruchu), wiêc mo¿e
byæ sporym zaskoczeniem dla "omijacza korków". Typowe sytuacje
to ominiêcie dziury, studzienki czy pasztetu z psa albo przygotowanie
do wyprzedzania, skrêtu itp. Awykonalne jest zagl±danie w lusterko
Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ i upewniaæ siê, ¿e nikomu siê nimi
ruchu nie utrudni.

Przepis...


Nie bêdê siê powtarza³.

127 Data: Pa?dziernik 02 2008 12:37:05
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Adam P³aszczyca 

On Tue, 30 Sep 2008 16:20:56 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...

T³umaczenie - piszesz prawde niewygodn± dla debili na dwóch kó³kach.

We¼ p³aszczyd³o spierdalaj wreszcie... Gul ci skacze, bo ty tkwisz tym
swoim z³omem w korkach, a inni nie musz±.

T³umaczenie:
Tak, masz racjê, ale ja nei przyznam Ci jej, bêdê za to stosowa³ ataki
personalne, to inni nie zauwa¿±.

Na szczê¶cie oprócz takich psów (ogrodnika) jak ty, s± i tacy, co z
w³asnej inicjatywy u³atwiaj± jedno¶ladom miejsce. I jest ich coraz
wiêcej, wiêc mo¿e p³aszczyd³opodobne stwory s± ju¿ na wymarciu. I bardzo
dobrze.

T³umaczenie:
Nie mam pojêcia jak je¼dzisz, ale i tak Ci nawrzucam, bo to, co mi siê
wydaje jest mojsze ni¿ Twoje, a co mojsze to musi byæ prawda bo tak!

Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ i upewniaæ siê, ¿e nikomu siê nimi
ruchu nie utrudni.
Przepis...
Nie bêdê siê powtarza³.

Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie'?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

128 Data: Pa?dziernik 02 2008 20:45:38
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Andrzej Lawa 

Adam P³aszczyca pisze:

Powtarzasz niestety stare brednie ignorantów...
T³umaczenie - piszesz prawde niewygodn± dla debili na dwóch kó³kach.
We¼ p³aszczyd³o spierdalaj wreszcie... Gul ci skacze, bo ty tkwisz tym
swoim z³omem w korkach, a inni nie musz±.

T³umaczenie:
Tak, masz racjê, ale ja nei przyznam Ci jej, bêdê za to stosowa³ ataki
personalne, to inni nie zauwa¿±.

P³aszczyde³ko durne... Bogu dziêkuj, ¿e t³umaczeñ zwyk³ych nie obejmuj±
przepisy dla t³umaczeñ przysiêg³ych, bo by¶ w³a¶nie zarobi³ 2 lata pierdla.

Na szczê¶cie oprócz takich psów (ogrodnika) jak ty, s± i tacy, co z
w³asnej inicjatywy u³atwiaj± jedno¶ladom miejsce. I jest ich coraz
wiêcej, wiêc mo¿e p³aszczyd³opodobne stwory s± ju¿ na wymarciu. I bardzo
dobrze.

T³umaczenie:
Nie mam pojêcia jak je¼dzisz, ale i tak Ci nawrzucam, bo to, co mi siê
wydaje jest mojsze ni¿ Twoje, a co mojsze to musi byæ prawda bo tak!

Na z³odzieju czapka gore.

Które to manewry nale¿y sygnalizowaæ i upewniaæ siê, ¿e nikomu siê nimi
ruchu nie utrudni.
Przepis...
Nie bêdê siê powtarza³.

Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie'?

Nadal nie wyleczy³e¶ swojej patologicznie wybiórczej percepcji?

129 Data: Pa?dziernik 02 2008 23:53:20
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Adam P³aszczyca 

On Thu, 02 Oct 2008 20:45:38 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

T³umaczenie:
Tak, masz racjê, ale ja nei przyznam Ci jej, bêdê za to stosowa³ ataki
personalne, to inni nie zauwa¿±.

P³aszczyde³ko durne... Bogu dziêkuj, ¿e t³umaczeñ zwyk³ych nie obejmuj±
przepisy dla t³umaczeñ przysiêg³ych, bo by¶ w³a¶nie zarobi³ 2 lata pierdla.

Zacytuje siebie:
"Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie?"

T³umaczenie:
Nie mam pojêcia jak je¼dzisz, ale i tak Ci nawrzucam, bo to, co mi siê
wydaje jest mojsze ni¿ Twoje, a co mojsze to musi byæ prawda bo tak!

Na z³odzieju czapka gore.

Znad Twojego posta siê unosi sw±d palonych w³osów.

Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie'?

Nadal nie wyleczy³e¶ swojej patologicznie wybiórczej percepcji?

Nadal nie mam zwyczaju szukac w Twych wypowiedziach tego, czego w nich
nie ma.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

130 Data: Pa?dziernik 03 2008 00:56:23
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Andrzej Lawa 

Adam P³aszczyca pisze:

P³aszczyde³ko durne... Bogu dziêkuj, ¿e t³umaczeñ zwyk³ych nie obejmuj±
przepisy dla t³umaczeñ przysiêg³ych, bo by¶ w³a¶nie zarobi³ 2 lata pierdla.

Zacytuje siebie:
"Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie?"

Wow, opanowa³e¶ "kopiuj i wklej". Wielkie to osi±gniêcie, jak na ciebie.

T³umaczenie:
Nie mam pojêcia jak je¼dzisz, ale i tak Ci nawrzucam, bo to, co mi siê
wydaje jest mojsze ni¿ Twoje, a co mojsze to musi byæ prawda bo tak!
Na z³odzieju czapka gore.

Znad Twojego posta siê unosi sw±d palonych w³osów.

Có¿, bior±c pod uwagê, ¿e to ty siedzisz przy swoim monitorze - jest to
niew±tpliwie sw±d twoich w³osów. CBDO

Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie'?
Nadal nie wyleczy³e¶ swojej patologicznie wybiórczej percepcji?

Nadal nie mam zwyczaju szukac w Twych wypowiedziach tego, czego w nich
nie ma.

Ty we wszystkich wypowiedziach, które tobie nie pasuj±, szukasz tylko i
wy³±cznie swoich urojeñ.

131 Data: Pa?dziernik 03 2008 08:37:55
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Adam P³aszczyca 

On Fri, 03 Oct 2008 00:56:23 +0200, Andrzej Lawa
 wrote:

P³aszczyde³ko durne... Bogu dziêkuj, ¿e t³umaczeñ zwyk³ych nie obejmuj±
przepisy dla t³umaczeñ przysiêg³ych, bo by¶ w³a¶nie zarobi³ 2 lata pierdla.
Zacytuje siebie:
"Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie?"
Wow, opanowa³e¶ "kopiuj i wklej". Wielkie to osi±gniêcie, jak na ciebie.
Zacytuje siebie:
"Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie?"


Znad Twojego posta siê unosi sw±d palonych w³osów.

Có¿, bior±c pod uwagê, ¿e to ty siedzisz przy swoim monitorze - jest to
niew±tpliwie sw±d twoich w³osów. CBDO

Wynikanie, jak zwykle, do bani. Unosi sie znad posta, nie znad g³owy.

Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie'?
Nadal nie wyleczy³e¶ swojej patologicznie wybiórczej percepcji?
Nadal nie mam zwyczaju szukac w Twych wypowiedziach tego, czego w nich
nie ma.
Ty we wszystkich wypowiedziach, które tobie nie pasuj±, szukasz tylko i
wy³±cznie swoich urojeñ.

Mhm. Napisa³e¶ trzy akapity. Có¿ w nich jest poza pokazywaniem, ¿e nie
interesuje Ciê dyskusja, tylko przypisywanie interlokutorowu cech,
jakie sobie uroi³e¶?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

132 Data: Pa?dziernik 03 2008 11:27:44
Temat: Re: Kierowców i rowerzystê
Autor: Andrzej Lawa 

Adam P³aszczyca pisze:

Wow, opanowa³e¶ "kopiuj i wklej". Wielkie to osi±gniêcie, jak na ciebie.
Zacytuje siebie:
"Fakt, po co pisaæ po raz kolejny 'We¼ p³aszczyd³o spierdalaj
wreszcie?"

Trudno dyskutowaæ z zaciêt± szczekaczk±, wiêc sobie to darujê, droga
szczekaczko.

*plonk*

Re: Kierowców i rowerzystę



Grupy dyskusyjne