W dniu czwartek, 31 maja 2018 20:32:17 UTC-5 u¿ytkownik Malkoit napisa³:
Kierowca samochodu potrÄ…ci³ rowerzystÄ™ na przeje¼dzie..
Rowerzysta wjecha³ bemyÅ›lnie, ale winnym najprawdopodobniej bÄ™dzie kierowca
samochodu.
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-05-21/jechal-rowerem-przez-ulice-wpadla-na-niego-toyota/?ref=wyszukiwarka
Jest potencjal na flejma.
Bo przejazdy dla rowerow i ustalenie ich pierwszenstwa na nich jest zlym rozwiazaniem. Rowerzysta ma pierwszenstwo, mysli ze moze jechac a kierowcy nie dosc ze czesto nie widza szybkiego pedalarza to jeszcze nie maja szansy zareagowac jak juz jedzie i nawet go widac.
I jest to problem nierozwiazywalny bez zbudowania zupelnie nowej infrastruktury.
3 |
Data: Czerwiec 01 2018 06:14:56 |
Temat: Re: Kierowca samochodu potrÄ…ci³ rowerzystÄ™. |
Autor: Shrek |
W dniu 01.06.2018 o 04:48, pisze:
Bo przejazdy dla rowerow i ustalenie ich pierwszenstwa na nich jest zlym rozwiazaniem. Rowerzysta ma pierwszenstwo, mysli ze moze jechac a kierowcy nie dosc ze czesto nie widza szybkiego pedalarza to jeszcze nie maja szansy zareagowac jak juz jedzie i nawet go widac.
I jest to problem nierozwiazywalny bez zbudowania zupelnie nowej infrastruktury.
Problem jest zupe³nie prosty do rozwiÄ…zania - wystarczy, ¿eby kierowca na przeje¼dzie dla rowerzystów spodziewa³ siÄ™... rowerzystów.
Aczkolwiek pierwszeÅ„stwo na przejazdach wcale nie jest oczywiste. Jeden rabin twierdzi, ¿e rowerzysta zawsze ma pierwszeÅ„stwo, drugi, ¿e tak jak jezdnia wzd³u¿ ktróej ddr idzie, a gdaka nawet przez pewien czas stawia³a znaki pierwszeÅ„stwo/ustÄ…p pierwszeÅ„stwa.
IMHO dwa ostatnie pomys³y wcale g³upie nie sÄ…, ale w PoRD jest zapisany pierwszy i ju¿.
Shrek
|