Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki
1 | Data: Czerwiec 14 2011 06:43:22 |
Temat: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | |
Autor: Franc | Dzi jad sobie spokojnie jak to rowerzycie nakazuj przepisy poboczem ul. 2 |
Data: Czerwiec 14 2011 08:46:20 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: ania | momencie zatrzymaem si, bo musiaem zadzwoni do domu. Audi zatrzymao Cy wogole zdajesz se sprawe ze popelniles wykroczenie? Sama nie przestrzegasz przepisw a ganisz innych.... A 3 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:01:31 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 14.06.2011 08:46, ania pisze: momencie zatrzymaem si, bo musiaem zadzwoni do domu. Audi zatrzymao A jakie wykroczenie konkretnie? 4 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:18:03 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: kamil/Endurorider.pl |
W dniu 14.06.2011 08:46, ania pisze: No jak to jakie, drog im zablokowa. -- pozdrawiam kml 5 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:36:44 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 14.06.2011 09:18, kamil/Endurorider.pl pisze: A jakie wykroczenie konkretnie? Jak drog? Pobocze nie jest miejscem do jedenia samochodami! 6 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:40:34 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: ania | Jak drog? Pobocze nie jest miejscem do jedenia samochodami! Czytas wogle PORDu czy tylko okadke? Ania - studentka 7 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:59:51 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: szerszen |
Czytas wogle PORDu czy tylko okadke? Ania - studentka wr studentko do redniej szkoy 8 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:12:18 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: MZ | W dniu 2011-06-14 09:59, szerszen pisze: Kolina warning ;) -- MZ 9 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:21:15 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: szerszen |
Kolina warning ;) ech, daem si nabra jej polonista/ka czyni cuda ;) 10 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:37:33 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 14.06.2011 10:12, MZ pisze: W dniu 2011-06-14 09:59, szerszen pisze:A, cholera, tak mi jako jej pisownia znajomo wygldaa... e te nie skojarzyem... 11 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:36:21 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 14.06.2011 09:40, ania pisze: Jak drog? Pobocze nie jest miejscem do jedenia samochodami! Nie bekocz, jak do mnie piszesz. Ania - studentka Psychologii czy resocjalizacji? Bo na pewno nie polonistyki: tam trzeba zna jzyk polski, a ty gubisz litery, masz problemy z odmian (co to za mutant, to "PORDu") i interpunkcja te ci niedomaga. I skoro ty twierdzisz, e on popeni jakie wykroczenie - to powoaj si na konkretny przepis albo zamilknij i wracaj do swojego Audi (tylko ju nie na pobocze). 12 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:46:30 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: kamil/Endurorider.pl |
W dniu 14.06.2011 09:18, kamil/Endurorider.pl pisze: Nieeeeeeee, naprawd? :) -- pozdrawiam kml 13 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:19:35 | Temat: Re: Kierowcy i pasa�erowie wie�wagen�w Audi to buraki | Autor: AL | W dniu 2011-06-14 08:46, ania pisze: no po co Ania darlas morde z tego audi ?momencie zatrzyma�em si�, bo musia�em zadzwoni� do domu. Audi zatrzyma�o No po co? ;) -- pozdr Adam (AL) TG 14 |
Data: Czerwiec 14 2011 08:52:21 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Lewis | W dniu 2011-06-14 08:43, Franc pisze: Dziś jadę sobie spokojnie jak to rowerzyście nakazują przepisy poboczem ul. (...) Więc tak jak w temacie kierowcy i pasaerowie Wieśwagenw Audi to buraki i Nie wszyscy tylko ten konkretny, tak samo nie wszyscy rowerzyści, motocykliści, kierowcy BMW itd. to debile i buraki tylko niektrzy konkretni. Widzisz rnicę? -- Części do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697 Pozdrawiam Lewis 15 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:42:52 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki | Autor: Cavallino | Uytkownik "Lewis" napisa w wiadomości W dniu 2011-06-14 08:43, Franc pisze: Eeee tam, kto normalny kupuje BMW i po co? 16 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:45:32 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Lewis | W dniu 2011-06-14 09:42, Cavallino pisze: Eeee tam, kto normalny kupuje BMW i po co? Tak samo jak ktoś kupuje KIA czy Dacia tak samo ma prawo kupić BMW. ;D -- Części do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697 Pozdrawiam Lewis 17 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:49:53 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki | Autor: Cavallino | Uytkownik "Lewis" napisa w wiadomości W dniu 2011-06-14 09:42, Cavallino pisze: Prawo ma, tylko po co? Oprcz demonstracji buractwa oczywiście? 18 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:02:36 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki | Autor: szerszen |
Prawo ma, tylko po co? a w jakich bucikach chodzisz, jakieś markowe adidaski, aku, czy inne geoxy, czy jakąś chińszczyznę z reala, czy inszego stadionu? Oprcz demonstracji buractwa oczywiście? jest wiele powodw, widać ich nie rozumiesz, a co pewniejsze, po prostu cię nie stać i dlatego dorabiasz ideologię 19 |
Data: Czerwiec 14 2011 11:23:32 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Arek | W dniu 2011-06-14 10:02, szerszen pisze: Oprcz demonstracji buractwa oczywiście? Ja to tylko wcinam stary chleb ze smalcem. Kiedyś zjadem mieloniaka z buraczkami jak dla mnie zwyka demonstracja buractwa. A. 20 |
Data: Czerwiec 14 2011 23:54:31 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Filip KK | W dniu 2011-06-14 09:42, Cavallino pisze: Eeee tam, kto normalny kupuje BMW i po co? Coś sugerujesz? 21 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:37:47 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki | Autor: Bydl | On 2011-06-14 08:52:21 +0200, Lewis said: kierowcy BMW to coinnego, ni kierujcy bmw. ;> -- Bydl 22 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:38:51 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Olo | W dniu 2011-06-14 08:43, Franc pisze: Wic tak jak w temacie kierowcy i pasaerowie Wiewagenw Audi to buraki i a co ma marka samochodu do tego kim jest kierowca? x lat temu rzeczywicie tak byo, bo na Audi i BMW sta byo tylko przekrciarzy i cwaniaczkw, w obecnych czasach bym tak nie generalizowa. PS trzeba byo na policj zadzwoni 23 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:43:21 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 14.06.2011 09:38, Olo pisze: a co ma marka samochodu do tego kim jest kierowca? Uprzednio zrobiwszy zdjcie :) 24 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:49:45 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Maciej Browarczyk | W dniu 11-06-14 08:43, Franc pisze: 25 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:53:08 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Wic tak jak w temacie kierowcy i pasaerowie Wiewagenw Audi to buraki i Z ciekawoci... Dlaczego waciciele Audi? Dlaczego nie mieszkacy Piaseczna? Dlaczego nie blondynki o wzrocie 170cm (przykadowo, nie wiem jak wygldaa ta idiotka). Mona tak w nieskoczono... Jeste pewien, e z logik u Ciebie wszystko w porzdku? Jak pokcisz si w kolejce po miso, z kolesiem w koszuli w krat, to bdziesz si ali, e ludzie noszcy podobne koszule to buraki? Pozdrawiam X 26 |
Data: Czerwiec 15 2011 00:11:34 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Filip KK | W dniu 2011-06-14 09:53, Iksinski pisze: Z ciekawoci... Dlaczego waciciele Audi? Dlaczego nie mieszkacyBo widocznie powtrzyo si to wielokrotnie... Jeste pewien, e z logik u Ciebie wszystko w porzdku? A u Ciebie? Chyba nie.. 27 |
Data: Czerwiec 15 2011 07:56:52 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Bo widocznie powtrzyo si to wielokrotnie... A to wywnioskowae z...? A u Ciebie? Chyba nie.. Akurat Ty, o logice si nie wypowiadaj... Pozdrawiam X 28 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:04:51 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Filip KK | W dniu 2011-06-15 07:56, Iksinski pisze: Z domysu! Akurat Ty nie bdziesz mi mwi co mam robi, a czego nie.A u Ciebie? Chyba nie.. 29 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:29:44 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Z domysu! Brawo! Akurat Ty nie bdziesz mi mwi co mam robi, a czego nie. Zabronisz mi? :-) Pozdrawiam X 30 |
Data: Czerwiec 14 2011 08:02:27 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Franc | Z uoglnieniem do wszystkich kierowcw wiewagenw to oczywista przesada, ale 31 |
Data: Czerwiec 14 2011 14:00:54 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Z uoglnieniem do wszystkich kierowcw wiewagenw to oczywista przesada, ale Zabawne, e na grupach gdzie "rzdz" rowerzyci czy motocyklici, bardzo rzadko pojawiaj si frustraci z puszek. Natomiast tutaj regularnie pojawiaj si przedstawiciele obu tych grup, eby narobi troch zamtu... Natomiast zastanawiajce jest, e nikt nie pitnuje wspomnianego kierowcy Nie bardzo rozumiem czego oczekujesz? e wszyscy zaczn pisa: "a to burak", "a fe", "tak si nie jedzi", itp.? To jest tak oczywiste, e w zasadzie nie ma co komentowa. Polepszy Ci si od tego? Buraki z tego samochodu i tak nie przeczytaj tych opinii. Kilka osb napisao co powiniene zrobi. Telefon, nagra film i zadzwoni na 997. Zabrako Ci jednak jaj w realu i poplue na pewn grup kierowcw na bezpiecznych newsach. W dodatku nie za bardzo trafie... A moe oczekujesz organizacji komitetu zniczowego i odszukanie kolesia na podstawie rejestracji? Na pitno zasuye na pewno i Ty, za gupie uoglnianie i atakowanie w wikszoci niewinnych wacicieli pewnej grupy pojazdw. Dla Ciebie jedynym kryterium oceny ludzi jest to, jakie przedmioty kupuj? To smutne. Pozdrawiam X 32 |
Data: Czerwiec 14 2011 12:49:26 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Franc | Zabawne, e na grupach gdzie "rzdz" rowerzyci czy motocyklici, bardzorzadko pojawiaj si frustraci z puszek. Natomiast tutaj regularnie pojawiaj si przedstawiciele obu tych grup, eby narobi troch zamtu... Ja bywam na pl.misc.samochody nie tylko jako rowerzysta w celu wyadowania frustracji, ale take jako kierowca i to od wielu, wielu lat. Nie bardzo rozumiem czego oczekujesz? e wszyscy zaczn pisa: "a to burak","a fe", "tak si nie jedzi", itp.? To jest tak oczywiste, e w zasadzie nie ma co komentowa. Polepszy Ci si od tego? Buraki z tego samochodu i tak nie przeczytaj tych opinii. Oczekuj, e zwykli kierowcy zwrc uwag, e jest to zachowanie naganne i nie wolno pobaa?? Kilka osb napisao co powiniene zrobi. Telefon, nagra film i zadzwonina 997. Zabrako Ci jednak jaj w realu i poplue na pewn grup kierowcw na bezpiecznych newsach. W dodatku nie za bardzo trafie... I zrobiem: doniesienie o popenieniu wykroczenia drogowego z samego rana zostao przesane na Walicw, a po pracy pojad si podpisa. A moe oczekujesz organizacji komitetu zniczowego i odszukanie kolesia napodstawie rejestracji? Jak si uda ;) I nasypa mu ziarna na dach ;) Na pitno zasuye na pewno i Ty, za gupie uoglnianie i atakowanie wwikszoci niewinnych wacicieli pewnej grupy pojazdw. Dla Ciebie jedynym kryterium oceny ludzi jest to, jakie przedmioty kupuj? To smutne. Jak bym zaoy temat o tym, e samochd jecha poboczem a pasaer pyskowa na stojcego /jadcego rowerzyst to by pies z kulaw nog si tym nie zainteresowa. A tak wywoao dyskusj po ktrej moe si jaki kierowca obudzi i nie bdzie pozwala na takie zachowanie?? Nigdy nie oceniaem ludzi po przedmiotach, ktre kupuj, jednak pewne poczenia mona dostrzec. Oczywicie moe to by nadinterpretacja, ale ..... A wracajc do uoglnie: jak niedawno wprowadzano nowe przepisy dla rowerzystw, to by wielki krzyk ze strony kierowcw, e _wszyscy_ rowerzyci to chamy, winie, jed nie owietleni i do tego w ciemnych ubraniach oraz po pijaku (bo jak wiadomo, kady rowerzysta to pijak), e _wszyscy_ rowerzyci jed slalomem, na penym gazie midzy pieszymi po chodniku i e _wszyscy_ rowerzyci nagle, w penym pdzie wpadaj na przejcie dla pieszych wprost pod rozpdzony samochd do tego si awanturujc. A wtedy nikt jako nie sugerowa, eby nie uoglnia. Nikt nie pisa, e wikszo rowerzystw jednak jest porzdna, e przestrzega przepisw, e maj noc owietlenie, e jed na trzewo i nie jed po chodniku, slalomem miedzy pieszymi, itd. Ze zachowania rowerzystw mona uoglnia, ze zachowanie kierowcw to tylko jednostki. Pzdrw Franc "Rowery Poziome Rule" -- niczym niewyrniajcy si IMK P7, SWB ASS szary Modus z D7F zielona Xantia ii kombi, 2.0HDi -- Wysano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 33 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:14:20 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
A wracajc do uoglnie: jak niedawno wprowadzano nowe przepisy dla Kady widzi to co chce widzie. Ja nie widziaem, eby pisano o _wszystkich_ rowerzystach. IMHO faktem jest, e bardzo dua cz rowerzystw o przepisach drogowych ma nik wiedz lub ma je w gbokim powaaniu (patrz np. kurierzy rowerowi). O obowizkowym owietleniu roweru dua cz te nie wie (patrz np. masa krytyczna). Nie widziaem te zbyt czsto, eby samochd po chodniku midzy pieszymi (jak ju si tam znajdzie), jecha szybciej ni 5km/h. Rowerzystw w takiej sytuacji widuj codziennie. rowerzyci nagle, w penym pdzie wpadaj na przejcie dla pieszych wprost pod He, he, he... Taka maa dygresja... Wanie wrciem z maego kursu po Warszawie. Kolega prawie potrci kretyna (tak, kretyna), ktry na czerwonym wietle dla pieszych, w momencie kiedy samochody ju ruszyy, przelecia na rowerze przez pasy dla pieszych. Na sygna klaksonu odpowiedzia midynarodowym znakiem pokoju ;-) Ja miaem podobn sytuacj z miesic temu, kiedy dziadek ledwo trzymajcy si pionu, zrobi mi to samo i po zwrceniu uwagi, jadaczk rozpasa na cae gardo... Ale zapewne zaraz si dowiem, e wymyliem obie historie ;-) A wtedy nikt jako nie sugerowa, eby nie uoglnia. Nikt nie pisa, e wikszo rowerzystw jednak jest Jest tylko taka maa rnica... Ja nie widziaem jeszcze posta w stylu: "pedalarze na Giant'ach to buraki"... Nie widziaem te posta w stylu: "debile na Hayabusa'ch to woki". Natomiast posty o burakach w BMW, VW, itp. pojawiaj si stosunkowo czsto. Czyby jakie kompleksy? Pozdrawiam X 34 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:23:31 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-06-14 14:49, Franc pisze: A wracajc do uoglnie: jak niedawno wprowadzano nowe przepisy dla Oczywicie, ze strony wszystkich kierowcw, prawda? e _wszyscy_ rowerzyci Ech... nie wiem, czy rowerzysi zasuyli sobie na takiego obroc ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog by niepowane, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci gts /kropka/ pl | lub caoci pogldom ich Autora. 35 |
Data: Czerwiec 14 2011 06:33:13 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 14 Cze, 14:00, "Iksinski" wrote: Nie bardzo rozumiem czego oczekujesz? e wszyscy zaczn pisa: "a to burak", Oczywiscie, ze nikt tak nie napisze. Wiekszosc z nas ma w nosie wiele obowiazujacych przepisow, wiec hipokryzja byloby pietnowanie akurat tego zachowania. Choc hipokrytow na grupie nie brakuje. Z drugiej strony wielu roztrzesionych wylewa zale, ze wlasnie jakis zwariowany kierowca (auta, moto czy czegokolwiek innego) spowodowal dzis zagrozenie. A po prawdzie jakby tak uczciwie siegnac pamiecia wstecz moze sie okazac, ze i pietnujacemu zdarzylo sie nie raz i nie dwa zrobic cos glupiego. Kazdy z nas popelnia wieksze lub mniejsze bledy, ktore ogladane w okna innego pojazdu powoduja pojawienie sie siarczystego przeklestwa na ustach kierowcy tegoz. -- zdrowka amos 36 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:17:43 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-06-14 10:02, Franc pisze: Natomiast zastanawiajce jest, e nikt nie pitnuje wspomnianego kierowcy Jak to nikt nie pitnuje? Ty pitnujesz. Nikt nie polemizuje, dostae te rady jak wykroczenie udokumentowa i skierowa waciwym tokiem... A ja mam wraenie, e uwag o hipokryzji miae ju wczeniej gotow i koniecznie nie chcesz, eby si zmarnowaa :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog by niepowane, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci gts /kropka/ pl | lub caoci pogldom ich Autora. 37 |
Data: Czerwiec 14 2011 14:36:18 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Massai | Franc wrote: Z uoglnieniem do wszystkich kierowcw wiewagenw to oczywista Par dni temu widziaem jak rowerzysta przeciskajc si przy krawniku stuk lusterko w samochodzie i uciek. Burak i cham. Zgodnie z Twoj metodologi "zwracania uwagi czytaczy" - jeste burak cham. I pewnie pijak. -- Pozdro Massai 38 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:50:31 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: kamil | On 14/06/2011 15:36, Massai wrote: Franc wrote: To lusterko byo chyba z folii alumioniowej w papierowej obudowie, bo eby stuc trzeba naprwad solidnie przyoyc, po czym takim rowerzysta wyldowaby na ziemi trzymajc si za co tam akurat trafi.. -- Pozdrawiam, Kamil 39 |
Data: Czerwiec 14 2011 16:08:05 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Massai | kamil wrote: On 14/06/2011 15:36, Massai wrote: A gdzie tam, banalnie proste - rogiem stukn centralnie w szko, ledwo si zachwia, podpar si nog o krawnik i sruu, tyle go widzieli. -- Pozdro Massai 40 |
Data: Czerwiec 14 2011 21:57:08 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki | Autor: Bydl | On 2011-06-14 16:50:31 +0200, kamil said: To lusterko byo chyba z folii alumioniowej w papierowej obudowie, bo eby stuc trzeba naprwad solidnie przyoyc, Nie zawsze. Mi wystarczyo zaczepi kabur, by plastikowa obudowa - zgodnie z zaoeniem producenta - rozpada si na kawaki. po czym takim rowerzysta wyldowaby na ziemi trzymajc si za co tam akurat trafi.. Gdyby trafi na zardzewiae ze stara... -- Bydl 41 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:03:40 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: szerszen |
42 |
Data: Czerwiec 14 2011 10:36:37 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Audi to buraki | Autor: Bydl | On 2011-06-14 08:43:22 +0200, "Franc " said: Spytaem grzecznie czy mam wezwa I wezwae? -- Bydl 43 |
Data: Czerwiec 14 2011 09:32:34 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Franc Zwrciem grzecznie jej uwagę, e Tak się tam jedzi w korku i bardzo dobrze, bo zagroenia to nie stwarza adnego, a rozadowuje korek. A ze swoimi rowerowymi kompleksami spadaj na grupę dla pedalarzy. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 44 |
Data: Czerwiec 14 2011 04:00:58 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 14 Cze, 11:32, to wrote: > Zwrciem grzecznie jej uwag, eHeh, dobre. Lecz jesli juz motocyklista toczy sie w korku pomiedzy autami, to juz karygodnie lamie przepisy i niesie smierc bo przejechal 10cm od Twojego lusterka. -- amos 45 |
Data: Czerwiec 14 2011 13:31:19 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin amos Heh, dobre. Jak się toczy i nie zawadza, to mi nie przeszkadza, co więcej, robię mu miejsce. Nic nie zrozumiaeś. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 46 |
Data: Czerwiec 14 2011 06:38:27 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 14 Cze, 15:31, to wrote: > Lecz jesli juz motocyklista toczy sie w korku pomiedzy autami, to juzAle jak jedziesz 70/50 a on szybciej od Ciebie, to juz pewnie troche tak? -- amos 47 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:24:46 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin amos Ale jak jedziesz 70/50 a on szybciej od Ciebie, to juz pewnie troche Jak dla mnie moe jechać i 200, byle to robi bezpiecznie. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 48 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:39:57 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Andrzej Ława | W dniu 14.06.2011 11:32, to pisze: begin FrancAle z ciebie zasmarkany hipokryta... Jak motocyklista nie amiąc adnych przepisw (poza twoimi urojeniami) rozadowuje korek jadąc pomiędzy samochodami - to robisz awantury. A jak jaśnie panisko w samochodzie "rozadowuje korek" ewidentnie amiąc przepisy - to prawidowo poruszający się rowerzysta jest "ten zy"? Moe jeszcze chodnikiem jedzisz i popędzasz pieszych, jak się zatrzymują? 49 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:26:43 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Andrzej Ława Ale z ciebie zasmarkany hipokryta... Poszukaj se takich w swojej piaskownicy. Jak motocyklista nie amiąc adnych Jakie awantury? Ty te czegoś nie zrozumiaeś? A jak jaśnie panisko w samochodzie "rozadowuje korek" ewidentnie amiąc Mniej więcej tak samo amie jak ten motocyklista, a zagroenie stwarza duo mniejsze (konkretnie adne). -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 50 |
Data: Czerwiec 15 2011 08:38:28 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Andrzej Ława | W dniu 14.06.2011 17:26, to pisze: begin Andrzej Ława Ach, to wiele wyjaśnia na twj temat, dzieciaku z piaskownicy... Wyjaśnienie: poza tobą mao kto tutaj jeszcze w piaskownicy się bawi. Jak motocyklista nie amiąc adnych Twoje. A jak jaśnie panisko w samochodzie "rozadowuje korek" ewidentnie amiąc Nadal bredzisz. 51 |
Data: Czerwiec 15 2011 10:01:35 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Andrzej Ława Wyjaśnienie: poza tobą mao kto tutaj jeszcze w piaskownicy się bawi. Ty z pewnością gwnie tam przebywasz... Twoje. ....co widać po Twoich piaskowniczanych odzywkach. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 52 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:04:53 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Andrzej Ława | W dniu 15.06.2011 12:01, to pisze: begin Andrzej Ława Dzieciaku, zaprzestań swoich projekcji, bo poproszę twoich rodzicw, eby ci internet odcięli. 53 |
Data: Czerwiec 15 2011 17:58:29 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Andrzej Ława Dzieciaku, zaprzestań swoich projekcji, bo poproszę twoich rodzicw, Pitu, pitu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 54 |
Data: Czerwiec 15 2011 20:16:56 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, begin Andrzej awa [....] Skopiowae moje filtry i na zo mi robisz? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 55 |
Data: Czerwiec 15 2011 19:52:25 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin RoMan Mandziejewicz Skopiowaeś moje filtry i na zo mi robisz? Filtry, filtry... nie wiesz co tracisz. ;-) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 56 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:57:59 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, Skopiowae moje filtry i na zo mi robisz?Filtry, filtry... nie wiesz co tracisz. ;-) Wiem. Dugo nie uywaem. I ju dawno mi si znudzio. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 57 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:49:41 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin RoMan Mandziejewicz Wiem. Dugo nie uywaem. I ju dawno mi się znudzio. To co robisz w usenecie? Przecie tu sensownych dyskusji jest jak na lekarstwo... -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 58 |
Data: Czerwiec 16 2011 10:51:57 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, Wiem. Dugo nie uywaem. I ju dawno mi si znudzio.To co robisz w usenecie? Uzaleniem si przez te 20 lat... Przecie tu sensownych dyskusji jest jak na lekarstwo... Bdzie ich jeszcze mniej, im wicej bdzie dokarmiajcych trolli. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 59 |
Data: Czerwiec 17 2011 22:43:52 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin RoMan Mandziejewicz Przecie tu sensownych dyskusji jest jak na lekarstwo... Jest ich bardzo mao, bo wodarze usenetu skutecznie ten usenet popsuli. Niestety choć znali się na technicznych aspektach dziaania newsw nie mieli pojęcia o zarządzaniu spoecznościami. Pamiętasz wojny z bramkami www2news i praktyczne uniemoliwienie zakadania nowych grup? To by początek końca, a to co widzimy teraz, to zgliszcza. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 60 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:09:23 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, begin Andrzej awa [........] Powiniene si zatrudni w jakim zoo albo schronisku dla zwierzt - strasznie lubisz karmi... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 61 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:10:32 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 15.06.2011 12:09, RoMan Mandziejewicz pisze: Hello to, Zawsze miaem mikkie serce dla zwierztek ;) 62 |
Data: Czerwiec 14 2011 18:38:55 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
63 |
Data: Czerwiec 14 2011 16:50:44 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Niezly jest, szczegolnie z tym "200 bezpiecznie", jak zasrany pisowiec. Moesz rozwinąć ten swj bekot? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 64 |
Data: Czerwiec 14 2011 18:56:45 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
begin Bartek Kacprzak:) Juz ci Andrzej napisal, wrocdo jego odpowiedzi, przeczytaj ze zrozumieniem, pozniej przeczytaj swoja odpowiedz, moze zrozumiesz swoj belkot. Chyba, ze mentalnosc Kalego do reszty zjadla ci mozg. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 65 |
Data: Czerwiec 14 2011 18:27:51 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Juz ci Andrzej napisal, wrocdo jego odpowiedzi, przeczytaj ze Po prostu obaj nie rozumiecie moich wypowiedzi na temat motocyklistw. To w sumie niedziwne, bo większo osb nie potrafi ogarnąć opinii bardziej zoonej ni "za" lub "przeciw". -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 66 |
Data: Czerwiec 14 2011 13:16:33 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 14 Cze, 20:27, to wrote: Po prostu obaj nie rozumiecie moich wypowiedzi na temat motocyklistw. ToPozwol, ze dolacze do nierozumiejacych, bo takze zauwazam tu brak konsekwencji. Moze wiec jako osoba inteligentna dojdziesz wreszcie do wniosku zeby bardziej krystalizowac swoje poglady. Albo jestes za albo przeciw. W przeciwnym razie mozna odniesc wrazenie, ze jestes za, kiedy Ci to pasuje lub wrecz przeciwnie, gdy jest Ci to nie na reke ;) -- amos 67 |
Data: Czerwiec 15 2011 18:10:43 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin amos Moze wiec jako osoba inteligentna dojdziesz wreszcie do wniosku zeby Ale co tu krystalizować? Czy kiedyś pisaem, e mam coś przeciwko wyprzedzaniu przez motocyklistw samochodw w korku? Pisaem jedynie, e jest to niezgodne z przepisami, bo po prostu faktem jest, e nie sposb tak jechać nie amiąc przepisw. Jestem przeciwny gupim i niebezpiecznym zachowaniom na drodze, a take wszystkim chamskim akcjom. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 68 |
Data: Czerwiec 15 2011 00:35:17 | Temat: Re: Kierowcy i pasa¿erowie wie¶wagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, begin Bartek Kacprzak [.........] Nie dokarmiaj, prosz. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 69 |
Data: Czerwiec 14 2011 22:59:39 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin RoMan Mandziejewicz Nie dokarmiaj, proszę. Dlaczego? To taki fajny moto-troll. :) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 70 |
Data: Czerwiec 15 2011 10:45:00 | Temat: Re: Kierowcy i pasa¿erowie wie¶wagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, Nie dokarmiaj, prosz.Dlaczego? To taki fajny moto-troll. :) No wanie dlatego, e troll. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 71 |
Data: Czerwiec 15 2011 10:06:21 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: to | begin RoMan Mandziejewicz No waśnie dlatego, e troll. Jestem koneserem trollingu! ;-) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 72 |
Data: Czerwiec 15 2011 12:11:26 | Temat: Re: Kierowcy i pasa¿erowie wie¶wagenw Audi to buraki | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello to, begin RoMan Mandziejewicz Jestem zbieraczem. Ju mi si w jednym worku nie mieszcz i musz uywa kilku (TheBat! ma do kulawe zarzdzanie filtrami i zatyka si przy za duej iloci warunkw w jednym filtrze). -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 73 |
Data: Czerwiec 15 2011 08:37:06 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 15 Cze, 12:11, RoMan Mandziejewicz wrote: Jestem zbieraczem. Nic personalniego. Nie bierz do siebie, ale tak mi sie skojarzylo: http://tnij.org/zb13ram -- zdrowka amos 74 |
Data: Czerwiec 15 2011 19:41:08 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
begin RoMan MandziejewiczALe ustosunkujesz sie jakos do "Tak si tam jedzi w korku i bardzo dobrze, bo zagroenia to nie stwarza adnego, a rozadowuje korek." i do tego: "Jak dla mnie moe jecha i 200, byle to robi bezpiecznie." w odniesieniu do drogi publicznej bo o takich jest tu mowa :) Szczegolnie jesli przypomnisz sobie dyskusje odnosnie wyprzdzania. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 75 |
Data: Czerwiec 15 2011 17:58:00 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak ALe ustosunkujesz sie jakos do "Tak siê tam jeŒdzi w korku i bardzo Ale do czego mam się ustosunkować? Zadaj jakieś pytanie, to Ci odpowiem. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 76 |
Data: Czerwiec 15 2011 20:33:24 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
begin Bartek KacprzakAlez prosze: podaj przepisy , ktore lamie motocyklista omijajac auta stojace w korku. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 77 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:08:06 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Alez prosze: Najedanie na cig lini. W Warszawie nagminne. Pozdrawiam X 78 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:23:14 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
Linia jest przerywana, nie mowimy o 5 metrach przed skrzyzowaniem. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 79 |
Data: Czerwiec 15 2011 23:56:16 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Najedanie na cig lini. W Warszawie nagminne.Linia jest przerywana, nie mowimy o 5 metrach przed skrzyzowaniem. To o czym mwimy? Mnie si wydawao, e wanie o tym. Wg Ciebie motocyklici nie ami przepisu zakazujcego przekraczanie linii cigej? Wg Ciebie po dojechaniu do linii cigej, jeeli pas nie jest wystarczajco szeroki, to grzecznie si zatrzymuj i czekaj? Zawsze te zachowuj bezpieczny odstp od omijanych/wyprzedzanych samochodw? Tak, wiem, e w przypadku motocykli nie jest zdefiniowany. Co nie zmienia faktu, e przy omijaniu/wyprzedzaniu samochodu "turlajcego" si w korku, margines kilku centymetrw midzy lusterkami nie jest odstpem bezpiecznym, szczeglnie na jezdniach z wyrobionymi koleinami, gdzie niektrzy jedcy trac rwnowag i skucha gotowa... I eby uprzedzi flame'a... Osobicie nie przeszkadza mi omijanie przez jednolady. Staram si w korkach robi dla nich miejsce i yka mi nie pka, jeeli mnie omijaj. Nie zmienia to jednak faktu, e przepisy czsto ami i tylko hipokryta tego nie widzi. Pozdrawiam X 80 |
Data: Czerwiec 16 2011 00:14:23 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 15 Cze, 23:56, "Iksinski" wrote: To o czym m wimy? Mnie si wydawa o, e w a nie o tym.Ale to Tobie sie wydaje. Wg Ciebie motocykli ci nie ami przepisu zakazuj cego przekraczanie liniiA jesli nie przekracza? Jesli ma wystarczajaco duzo miejsca zeby sie zmiescic obok stojacego samochodu? Wg Ciebie po dojechaniu do linii ci g ej, je eli pas nie jest wystarczaj coPewnie nie. A teraz wytlumacz w czym to przeszkadza kierowcom stojacych samochodow? Zawsze te zachowuj bezpieczny odst p od omijanych/wyprzedzanychOmijanych? Tak, zdecydowanie. Bo do ominiecia nie potrzebujesz metra odstepu. Przy wyprzedzaniu? Owszem, to motocyklista decyduje jaki ma miec margines, i uwierz mi, ze jesli bedzie to pol metra to bedzie to manewr bezpieczny. Chyba, ze samochod zmieni pas zajmowany. A o odstepie 1 cm przy wyprzedaniu w trakcie jazdy mozesz miedzy bajki wlozyc. Tak, wiem, e w przypadku motocykli nie jest zdefiniowany. Co nie zmieniaBo? Jesli tracisz ywprzedzajacego Cie motocykliste bo akurat bedziesz jechal slalomem to bedzie to Twoja wina. Popytaj policjantow z drogowki. szczeg lnie na jezdniach z wyrobionymi koleinami, gdzie niekt rzy je d cyTo jak ty jezdzisz po dziurawych drogach? 70/70? 100/100? Jak masz dziury albo koleiny to zwalniasz na tyle zeby przy ominiecie nie wpasc np pod tira z naprzeciwka. Wlasnie, powiedz to jemu. :) pzdr B. 81 |
Data: Czerwiec 16 2011 10:00:41 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
A jesli nie przekracza? Jesli ma wystarczajaco duzo miejsca zeby sie W duzej czesci przypadkw nie ma miejsca, a mimo to dalej usiluje. Bardzo rzadko widze motocykliste, ktry w takiej sytuacji odpusci i poczeka, zdecydowana wiekszosc nie widzi znakw poziomych. Pewnie nie. A teraz wytlumacz w czym to przeszkadza kierowcom Jestes pewien, ze wiesz na jaki temat dyskutujesz? Zapytales jakie przepisy lamia motocyklisci omijajac korek. Do tego sie odnioslem. Co wiecej, wlasnie po to, zeby uniknac takiej jalowej przepychanki, napisalem wyraznie, ze mi nie przeszkadza motocykl, ktry omija/wyprzedza samochody w korku (oczywiscie, jezeli robi to z glowa). Omijanych? Tak, zdecydowanie. Bo do ominiecia nie potrzebujesz metra Ja nie pisze o metrze i mysle, ze dobrze o tym wiesz. Przy wyprzedzaniu? Owszem, to motocyklista decyduje jaki ma miec Widze, ze w Twoim mniemaniu tylko motocyklista wie co jest bezpieczne. Na tym wlasnie polega problem z takimi typkami jak Ty. Widzicie i uznajecie tylko to co jest Wam wygodne. To wlasnie taka postawa wywoluje niechec do motocyklistw, widzicie tylko czubek wlasnego nosa. Chyba, ze samochod zmieni pas zajmowany. A o odstepie 1 cm przy wyprzedaniu w trakcie jazdy mozesz miedzy bajki 1cm to Twoja kolejna nadinterpretacja. Bo? Jesli tracisz ywprzedzajacego Cie motocykliste bo akurat bedziesz Nie tlumacz mi tego co wiem. Nie pisalem tez o jezdzeniu slalomem. Wpychanie sie majac luz kilku cm miedzy skrajnymi punktami pojazdw (najczesciej lusterkami) nie mozna nazwac bezpiecznym. Mozesz sie wic i udowadniac, ze jest inaczej, ale to tylko oszukiwanie samego siebie. Przepisy przepisami, a ludzie sa ludzmi i zdarza im sie popelniac bledy. Trzeba to brac pod uwage i dobierac odpowiedni margines bezpieczenstwa. To jak ty jezdzisz po dziurawych drogach? 70/70? 100/100? Jak masz I znowu nie czytasz uwaznie. Ja pisze o koleinach (nierwnosciach), ktre czesto sa na skrzyzowaniach/swiatlach. Twierdzisz, ze motocyklista jadacy z niewielka predkoscia po takiej jezdni zachowuje super stabilnosc, szczeglnie jak ma malo miejsca na manewry? Bo widzisz... Samochd w takiej sytuacji nie traci rwnowagi. A motocyklistom sie zdarza... Wlasnie, powiedz to jemu. :) Wlasnie prbuje, tylko on nie prbuje zrozumiec ;-P Pozdrawiam X 82 |
Data: Czerwiec 16 2011 01:31:34 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 16 Cze, 10:00, "Iksinski" wrote: W duzej czesci przypadkw nie ma miejsca, a mimo to dalej usiluje.W tym przypadku? Oczywiscie, ze tak jest. W dalszym ciagu nie bardzo rozumiem czego sie czepiasz tej konkretnej sytuacji. Lamie przepis? Tak. Powoduje zagrozenie? Nie. Uwazasz, ze lepiej bedzie kiedy motocykl stanie pomiedzy samochodami i ruszy razem z nimi? Jestes pewien, ze wiesz na jaki temat dyskutujesz? Zapytales jakie przepisyDo czego? Do 5 metrow przed skrzyzowaniem? To teraz powiedz jakie lamie 150 metrow przed. Co wiecej, wlasnie po to, zeby uniknac takiej jalowej przepychanki,To kiedy jest z glowa? Jak ma po pol metra pomiedzy autami? Ty nigdy nie omijales ciezarowki stojacej na osiedlowce przed sklepem? A jesli tak to miales metr, pol metra _bezpiecznego_ odstepu? Czy grzecznie czekale az ciezarowka pojedzie? Kiedy wg Ciebie omijanie jest z glowa, jesli samochody _stoja_? Jaki jest bezpieczny odstep i jak wykonac taki manewr bezpiecznie? _OMIJANIE_ To teraz powiedz ile to jest bezpieczny odstep i dlaczego. Wez mnie oswiec, bo poki co to tylko slychac _z glowa_ bezpiecznie_ itp. Widze, ze w Twoim mniemaniu tylko motocyklista wie co jest bezpieczne.Gowno prawda, ale podtrzymujac dyskusje po raz kolejny zapytam sie ile to jest bezpieczny odstep wg Ciebie? I tak btw to chyba logiczne jest ze jadac na motocyklu to ja okreslam kiedy moge wykonac jakis manewr. Bo na wspolprace puszek nie ma co liczyc. Chyba, ze samochod zmieni pas zajmowany. A oPrzejskrawienie bo w dalszym ciagu sam nie wiesz z jakim odstepem jestes wyprzedzany. Nie tlumacz mi tego co wiem. Nie pisalem tez o jezdzeniu slalomem.To skoro tak, to po co mam zachowywac metr odstepu skoro podczas wyprzedzania mnie wystarczy pol metra? Ile to jest ten bezpieczny margines? Wpychanie sie majac luz kilku cm miedzy skrajnymi punktami pojazdw Bo? Czlowieku jezdze po roznych drogach od kilkunastu lat i _raz_ zdazylo mi sie tracic lusterko. Przeprosilem i pojechalismy dalej. Denerwuje Cie to? Boisz sie o swoje lusterka czy o lakier samochodu? Bo jesli dojdzie do kontaktu i poniesiesz szkody to jest cos takiego jak OC sprawcy. Mozesz sie wic iROTFL. Szkoda, ze nie wiesz zupelnie o czym piszesz. Przepisy przepisami, a ludzie sa ludzmi i zdarza im sie popelniac bledy.Wlasnie ciagle Ci mowie, ze aki margines _jest_ zachowany. Ja pisze o koleinach (nierwnosciach), ktre czesto sa naWez sie przejedz choc raz motocyklem, serio mowie, bedziesz wiedzial jak to jest i kiedy moto traci rownowage. Bo widzisz... Samochd w takiej sytuacji nie traci rwnowagi. AWlasnie szkoda, ze nie trafiaj do was argumenty a trzymacie sie opnii wygenerowanych w oparciu o artykuly w fakcie. pozdr B 83 |
Data: Czerwiec 16 2011 11:17:34 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Lamie przepis? Tak. Wreszcie jest postep. To jednak przepychanie sie na "pole position" nie jest takie zgodne z przepisami jak sie upierasz? Powoduje zagrozenie? Nie. Uwazasz, ze lepiej To juz wyjasnialem wielokrotnie, po raz kolejny nie mam ochoty. Do czego? Do 5 metrow przed skrzyzowaniem? To teraz powiedz jakie A 500? A 1000? To kiedy jest z glowa? Jak ma po pol metra pomiedzy autami? Tyle, zeby w razie czego mial miejsce na jakikolwiek manewr inny niz ruch do przodu. Kiedy wg Ciebie omijanie jest z glowa, jesli samochody _stoja_? Problem polega na tym, ze te samochody stoja, ruszaja, tocza sie, zatrzymuja, itp. One nie sa zaparkowane. I trzeba to wszystko wziac pod uwage. To teraz powiedz ile to jest bezpieczny odstep i dlaczego. Wez mnie Patrz wyzej. Bo na wspolprace puszek nie ma co liczyc. I wylazi mentalnosc, o ktrej pisalem. Mozna liczyc na wsplprace i ciagle sie to poprawia. Ty tego nie widzisz, a "puszka" jest wrogiem. <wyciete powtrki> Bo? Czlowieku jezdze po roznych drogach od kilkunastu lat i _raz_ No popatrz, a mnie ani razu. :-) Przeprosilem i pojechalismy dalej. Denerwuje Cie to? Boisz sie o swoje Aha. A teraz tak uczciwie napisz, jakie szanse dochodzenia swoich praw ma kierowca, jezeli motocyklista nie zatrzyma sie, co jest bardzo czeste. Tablice rejestracyjne? Brak, zagiete, schowane (przykrecone w nadkolu), przykryte (ostatnio widzialem przykrecona amerykansa tablice na polskiej). Zanim kierowca wyjdzie z samochodu, motocykla juz dawno nie ma (bo przeciez przecisnal sie do przodu). I nie pisz prosze, ze takich sytuacji nie ma. Samochd, ktry odjechal z miejsca zdarzenia (obcierka) widzialem raz. Podobnych zdarzen z udzialem motocykli widzialem cztery, z relacji znajomych znam znacznie wiecej. To nie jest margines. Wlasnie ciagle Ci mowie, ze aki margines _jest_ zachowany. Wierze, ze w Twoim przypadku tak jest. Naprawde. Zadam pytanie inaczej. Czy reczysz, ze wszyscy motocyklisci jezdza tak jak Ty? Jezeli nie, to przyjmij do wiadomosci, ze motocyklisci bywaja rzni. I tych, ktrych zachowanie i sposb jazdy jest bezmyslny jest calkiem sporo. Wez sie przejedz choc raz motocyklem, serio mowie, bedziesz wiedzialjak to jest i kiedy moto traci rownowage. Dawno temu troche jezdzilem. Na pewno nie tyle co Ty, nie na takich maszynach, itp. Nie bede udawal, ze mam duze doswiadczenie. Pamietam natomiast bardzo dobrze, ze panowanie nad motocyklem przy wolnej jezdzie na nierwnosciach, itp. nie jest tak samo latwe, jak jazda 100km/h po prostej drodze. Wlasnie szkoda, ze nie trafiaj do was argumenty a trzymacie sie opnii Znowu blad. Docieraja. Widac to chociaby w zmianie mentalnosci kierowcw samochodw. Coraz czesciej robia miejsce, przepuszczaja, itp. To tacy jak Ty trzymaja sie swojej teorii i za cholere nie chca spojrzec na temat z innego punktu widzenia. Pozdrawiam X 84 |
Data: Czerwiec 16 2011 04:21:02 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 16 Cze, 11:17, "Iksinski" wrote: Wreszcie jest postep. To jednak przepychanie sie na "pole position" nie jestPostep? Nigdy nie twierdzilem, ze motocyklisci w tym i ja nie lamiemy niektorych przepisow. A przepychanie sie jak to nazywasz, jest chyba najmniej szkodliwym. >Powoduje zagrozenie? Nie. Uwazasz, ze lepiejAle co wyjasniales? Bo jakos nie potrafisz podac tego bezpieczenego odstepu przy omijaniu. Ciagle narzekacie na motocyklistow w korkach, jednoczesnie ciagle mowicie o pozostawianiu odstepu dla nich. To takie rozdwojenie jazni?? >Do czego? Do 5 metrow przed skrzyzowaniem? To teraz powiedz jakieNo wiesz, roznica jest zasadnicza bo w takiej odleglosci zazwyczaj masz linie przerywana _ _ _ _ _ o taka. >To kiedy jest z glowa? Jak ma po pol metra pomiedzy autami?Spowodowany czym? Przez nieuwaznego kierowce samochodu, ktory nie patrzy w lusterka? Jesli zachowam odstep 50 cm od wyprzedzanego samochodu a jego kierowca najedzie na mnie to bedzie ten _bezpieczny_ margines zachowany czy nie? Oczywiscie mowimy o sytuacji na jednym pasie. > Kiedy wg Ciebie omijanie jest z glowa, jesli samochody _stoja_?Biore pod uwage. >To teraz powiedz ile to jest bezpieczny odstep i dlaczego. Wez mniePatrz wyzej. >Bo na wspolprace puszek nie ma co liczyc.Jezdzenie przez taki czas wyrabia taki nawyk. Dziwisz sie? Jesli wsrod 10 zdaza sie 3 lewych to skad mam wiedziec, ktory to bedzie? Ty w samochodzie sie nie wywrocisz, ja na motocyklu tak. Wole was _wszystkich_ traktowac tak samo bo to zwieksza moja i mojego pasazera bezpieczenstwo. Nie wierzysz? Wez jakiegos swojego kumpla z motocyklem, przejedzcie sie razem zgodnie z przepisami i pozniej opisz jak bylo. Wtedy moze zrozumiesz o czym jest mowa. No popatrz, a mnie ani razu. :-)A samochodem tez jezdzisz w korku? Tak jak motocykle? Jesli nie to jest przyklad z dupy wziety. >Przeprosilem i pojechalismy dalej. Denerwuje Cie to? Boisz sie o swojeALe o czym teraz mowisz? Jesli zostawisz odstep zeby moto sie swobodnie zmiescilo to do takiej sytuacji raczej nie dojdzie. A jesli juz bedzie tak jak napisale to raczej czy ktos nie ucieknie czy nie, zalezy od tego co ma pod czaszka a nie na czym siedzi. BTW kiedys widzialem auto z _rozprutym_ bokiem, od tylnych swiatel do drzwi kierowcy. Tak sie sklada, ze takie uszkodzenia powstaly w wyniku najechania na to auto, smieciarki. Kierowca jej zachaczyl ta astre podestem. I wiesz co? Jak jechalem do pracy smieciarki nie bylo, byl tylko wkurwiony kierowca osobowki. Myslisz, ze to tez byl kierowca motocykla? Barany sie wszedzie zdazaja ale tylko na tej grupie tak sie motocyklistami emocjonujecie. I zeby nie bylo ten post o burakach nie zostal napisany przez kierowce puszki tylko przez rowerzyste. Wam takie kwiatki umykaja, a jesli juz sie zdaza jak w watku o nowym videorejestratorze zaraz sypia sie ORMOwcy PLONKI i inne takie. :) I kto tu jest hipokryta? I nie pisz prosze, ze takich sytuacji nie ma. Samoch d, kt ry odjechal zOczywiscie, ale to nie ja pisze co chwila o _wszystkich_ motocyklistach. Zobacz jak rozwijaja sie watki o nas, zaczyna sie od jednego idioty, popelniajacego wykroczenia a zaraz masz 50 postow o kolejnych. >Wez sie przejedz choc raz motocyklem, serio mowie, bedziesz wiedzialA co to jest wolna jazda? Bo jak mam sie toczyc 2, 3 , 5 km na godzine to wystawie nogi zeby sie podeprzec w razie czego. >Wlasnie szkoda, ze nie trafiaj do was argumenty a trzymacie sie opniiAlez ja nie mam pretensji do wszystkich, malo tego, na ustapienie miejsca zawsze odpowiem gestem podziekowania. Ale co innego to a co innego proza zycia i jazda pomiedzy autami. Bo co z tego jak pieciu ustapi jak szosty zlosliwie albo przez nieuwage zajedzie droge? A na zakonczenie dyskusji, nie ma przepisow regulujacych omijanie poza enigmatycznym _bezpiecznym_odstepem. :) B 85 |
Data: Czerwiec 16 2011 23:51:23 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Postep? Nigdy nie twierdzilem, ze motocyklisci w tym i ja nie lamiemy Moim zdaniem tekst, "Alez prosze: podaj przepisy , ktore lamie motocyklista omijajac auta stojace w korku", sugeruje, ze jednak chciales udowodnic, ze zadnych nie lamie. Ale co wyjasniales? Ze nie przeszkadza mi, ze motocykl bedzie pierwszy i omnie korek. Nie czytasz uwaznie. Bo jakos nie potrafisz podac tego bezpieczenego To inaczej, udowodnij, ze minimalny odstep miedzy lusterkami pojazdw pozwalajacy przebic sie do przodu jest zawsze bezpieczny. Co w przypadku kiedy bujnie Cie na dziurze w jezdni (no tak, cholera, Ty jestes mistrzem i nigdy Ci sie to nie zdarza... no, ale sprbuj udac, ze jestes mlodziakiem, na troche za ciezkim sprzecie), co w przypadku, kiedy ruszasz rwnolegle z samochodem, ktry bujnal sie w koleinie (tak, wiem, to wylaczna wina kierowcy, ma panowac nad autem, ale cz, troche mu nie wyszlo, Ty jako przewidujacy motocyklista na pewno jestes na to przygotowany). Pamietaj, ze stoisz miedzy autami, lusterka sa na styk (z wczesniejszych wypowiedzi rozumiem, ze to odleglosc bezpieczna, bo to Ty o tym decydujesz). Jak sie bronisz w tych przypadkach? Czy to po prostu ryzyko wliczone w jazde na moto i bedzie placil ubezpieczyciel (wlasny lub puszkarza)? Ciagle narzekacie na motocyklistow w korkach, jednoczesnie ciagle Narzekamy, bo czasem przeginaja uwazajac, ze zawsze im sie to nalezy. A piszemy, zeby robic dla nich miejsce, bo uwazamy ze tak jest w porzadku. Czego nie rozumiesz? No wiesz, roznica jest zasadnicza bo w takiej odleglosci zazwyczaj No wiesz, rznica jest zasadnicza, bo 500 metrw przed mogla byc inna linia ciagla. Biore pod uwage. I wszyscy inni motocyklisci tez? Jezdzenie przez taki czas wyrabia taki nawyk. Dziwisz sie? Jesli wsrod No to czego sie rzucasz na grupie? Ja moge powiedziec dokladnie to samo. Ty w samochodzie sie nie wywrocisz, ja na motocyklu tak. To dlaczego masz pretensje, kiedy w ten sam sposb kierowcy samochodw pisza o motocyklistach? Skad mam wiedziec, ze ten koles ktry jedzie kolo mnie, ma pojecie o jezdzie na moto i nie porysuje drzwi w moim pieknym nowym samochodzie przeciskajac sie na styk? Skad mam wiedziec, ze nie postanowi nagle przejechac mi tuz przed maska kiedy ruszam bo wypatrzyl luke na innym pasie, ale nie wypatrzyl zmiany swiatel? Skad mam wiedziec, ze ten koles na prawym pasie, nagle zmieni pas na lewy i przeleci kolo mnie z duzo wieksza predkoscia? Tez mam traktowac Was _wszystkich_ tak samo? Wez jakiegos swojego kumpla z motocyklem, przejedzcie sie razem He, he, he... Doszlismy do etapu, w ktrym twierdzisz, ze na moto nie da sie jezdzic zgodnie z przepisami... Czy jako kierowca samochodu moge uzyc tego samego argumentu? No popatrz, a mnie ani razu. :-)A samochodem tez jezdzisz w korku? Tak jak motocykle? Nie, to nie jest przyklad z dupy wziety. Jezdzac samochodem musze manewrowac na ciasnych parkingach, czasem omijac zle zaparkowane samochody, itp. Nie zdarzylo mi sie uderzyc lusterkiem w inny pojazd, czyli jednak 1:0 dla mnie. ALe o czym teraz mowisz? Jesli zostawisz odstep zeby moto sie Juz pisalem. Nie zawsze jest taka mozliwosc. Niestety nie mam wplywu na to, ze motocyklisci czesto uwazaja, ze zawsze i wszedzie maja prawo do pole position i za wszelka cene to prawo prbuja egzekwowac. A jesli juz bedzie tak jak napisale to raczej czy ktos nie ucieknie Nawet jezeli przyjmiemy, ze sk... jest proporcjonalnie taka sama ilosc na moto i w samochodach, to jednak Ci na motocyklach maja zdecydowanie wieksze pole manewru. Tak sie sklada, ze takie uszkodzenia powstaly w wyniku najechania na To akurat stosunkowo prosta sprawa. Ustalenie jaka smieciarka tego dnia byla w tym miejscu nie powinno byc trudne. Nie ucieeeeeeknieeeee... ;-) Kierowca jej zachaczyl ta astre podestem. I wiesz co? Jak jechalem do Cholera wie, moze przenisl zwyczaj z moto na smieciarke? ;-) Barany sie wszedzie zdazaja ale tylko na tej grupie tak sie motocyklistami emocjonujecie. Bo dosc rzadko sie zdarza, ze smieciarka zrobila cos glupiego na drodze. Kierowca smieciarki rzadko rwniez wpada na grupe, zeby popluc troche jadem. No i smieciarek jest zdecydowanie mniej niz motocykli. I zeby nie bylo ten post o burakach nie zostal napisany przez kierowce puszki Nie umykaja. Widzisz, tu czesto pojawiaja sie posty frustratw narzekajacych, ze inny kierowca im zrobil kuku. A to zajechal droge, a to wyprzedzal nie tak jak trzeba, a to zatrabil, a to cos tam... Tu sie jezdzi po wszystkich. Kierowcach osobwek, ciezarwek, autobusw, motocykli, rowerw... W zasadzie tylko motocyklisci i cyklisci maja jakis kompleks, bo jak sie ich wywola do tablicy, to zaraz robia awanture i czuja sie skrzywdzeni. No i oczywiscie nigdy nie sa winni. I przyznaj z reka na sercu... Jak czesto na Wasza grupe wpada jakis frustrat z puszki i robi burdel? I drugie pytanie. Co piszecie na swojej grupie o kierowcach samochodw? I kto tu jest hipokryta? Mysle, ze jestes klasycznym przykladem. Oczywiscie, ale to nie ja pisze co chwila o _wszystkich_ Jestes przewrazliwiony. Proponuje jednak, zebys przeczytal to co sam napisales w poprzednim poscie: "Wole was _wszystkich_ traktowac tak samo". Dalej nie wiesz kto jest hipokryta? A na zakonczenie dyskusji, nie ma przepisow regulujacych omijanie poza Niestety. To tak jak ze swiatlami. Jak nalezalo je wlaczac gdy sie sciemnilo, to ciagle byla grupa debili, dla ktrych swiatlo ksiezyca bylo wystarczajace do jazdy. Tak jest i w tym przypadku. Omijanie samochodu na centymetry przez kolesia, ktry ma problem z utrzymaniem motocykla w linii prostej, dla mnie nie jest bezpieczna odlegloscia, ale on zawsze bedzie sie upieral, ze jest ok. Pozdrawiam X 86 |
Data: Czerwiec 16 2011 23:02:16 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: masti | Dnia pięknego Thu, 16 Jun 2011 23:51:23 +0200 osobnik zwany Iksinski To inaczej, udowodnij, ze minimalny odstep miedzy lusterkami pojazdw [ciach] udowodnij, e dany, konkretny odstęp nie jest bezpieczny. w drugą stronę Twoje ądanie nie ma oparcia w przepisach -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett 87 |
Data: Czerwiec 16 2011 11:47:00 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej Ława | W dniu 16.06.2011 10:00, Iksinski pisze: A jesli nie przekracza? Jesli ma wystarczajaco duzo miejsca zeby sie Wiesz, jak siedzę w samochodzie stojącym w korku to te nie widzę znakw poziomych. Ty moe masz jakieś kamery, szklane drzwi i maskę albo wisisz cay czas wychylony przez okno? ;-> Bo jeśli nie, to zasadniczo te nie stwierdzisz czy jednoślad "zahacza" o linię, czy nie... W kadym razie ja staram się jechać samochodem zgodnie z przepisami - czyli moliwie blisko prawej krawędzi, co powinno zostawić do miejsca na "moim" pasie na praktycznie kady jednoślad. Czybyś ty nalea do tych, ktrzy grawitują do osi jezdni? [ciach] Ja pisze o koleinach (nierwnosciach), ktre czesto sa na Jasne. Zawsze moe wypuścić "stabilizatory" (czyli zdjąć nogi z podnkw). Bo widzisz... Samochd w takiej sytuacji nie traci rwnowagi. A Moe tobie... 88 |
Data: Czerwiec 16 2011 12:24:38 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Wiesz, jak siedzę w samochodzie stojącym w korku to te nie widzę znakw Odpowiem Ci w tym samym tonie... Nie wiem jak ty jedzisz, ale ja jadąc przy prawej krawędzi, nie mam problemw z lokalizacją linii ciągej. Proponuję ebyś podnis sobie siedzisko i ustawi prawidowo lusterko. To naprawdę uatwia prowadzenie pojazdu i orientowanie się w przestrzeni dookoa samochodu. Myślę, e nawet Ty, ktry nie widzisz linii koo siebie, stojąc w korku np. jako 10 w kolejce lub pierwszy przy linii zatrzymania, linie przed swoim samochodem ju powinieneś zauwaać (m.in. w lusterku). Bo jeśli nie, to zasadniczo te nie stwierdzisz czy jednoślad "zahacza" Ja nie mam z tym problemw, proponuję ebyś zastosowa się do mojej rady. Czybyś ty nalea do tych, ktrzy grawitują do osi jezdni? Ju kilkukrotnie pisaem w tym w tym wątku, e staram się pamiętać o zostawieniu miejsca dla jednośladw. Jasne. Zawsze moe wypuścić "stabilizatory" (czyli zdjąć nogi z podnkw). Tia... Tak jak np. ostatnio taka fajna laseczka, ktra ledwo palcami sięgaa do ziemi... ;-) Bo widzisz... Samochd w takiej sytuacji nie traci rwnowagi. A Moe mnie. I wielu innym, krych widuję na ulicy. Napiszę i Tobie. Wierzę, e jesteś świetnym motocyklistą. Ręczysz, e wszyscy inni poruszający się po drodze mają co najmniej tak świetne umiejętności jak Twoje? Bo to co widuję na ulicach temu przeczy. Ja nie mam nic przeciwko motocyklistom, przepuszczaniu ich w korku, nie rośnie mi ciśnienie, kiedy szybciej pojadą ni ja. Nie podoba mi się tylko taka postawa jak Bartka i Twoja, gdzie jakakolwiek krytyka zachowań motocyklistw prowadzi do awantury. Trochę więcej obiektywizmu poproszę. Pozdrawiam X 89 |
Data: Czerwiec 16 2011 12:38:22 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej Ława | W dniu 16.06.2011 12:24, Iksinski pisze: Odpowiem Ci w tym samym tonie... Nie wiem jak ty jedzisz, ale ja jadąc Moe się nieco skup, hmm? Mowa bya nie o jedzie, ale o staniu w korku. Myślę, e nawet Ty, ktry nie widzisz linii koo siebie, stojąc w korku Dziwne masz te lusterka, e widzisz w nich coś, co jest przed twoim samochodem... Bo jeśli nie, to zasadniczo te nie stwierdzisz czy jednoślad "zahacza" "kupić... lusterka... pokazujące... co jest z przodu samochodu..." Zapisaem! Czybyś ty nalea do tych, ktrzy grawitują do osi jezdni? Skoro zostawiasz, więc nie przekraczają linii. W czym więc problem? Jasne. Zawsze moe wypuścić "stabilizatory" (czyli zdjąć nogi z Skoro przeciętna kobieta potrafi chodzić na obcasach, ktre u mnie spowodoway skręcenie kostki, to i z podparciem się palcami te sobie poradzi. Bo widzisz... Samochd w takiej sytuacji nie traci rwnowagi. A Tak, mam wybitne umiejętności, dzięki ktrym nie przewracam się stojąc na nogach. Nie wiedziaem, e to takie rzadki talent. Bo to co widuję na ulicach temu przeczy. Krytyka? Śledzenie z lupą czy przypadkiem nie dotyka ktrymś swoim fragmentem wirtualnego muru nad ciągą linią to nie krytyka a patologiczna upierdliwo. Postaw sobie zasadnicze pytanie: jaki CEL mają te linie i czy z tym celem sprzeczne jest ich okazyjne dotknięcie przez motocyklistę omijającego stojące samochody? Zauwa, e karalno za wykroczenie jest moliwa tylko jeśli popeniane wykroczenie jest szkodliwe spoecznie. Przykad: masz remontowany odcinek drogi z zerwaną nawierzchnią i barierkami tam, gdzie kończy się nawierzchnia - nic nie jedzi. Masz przy tej drodze ciągle dziaające świata przejścia dla pieszych. Teraz ustosunkuj się do pieszego, ktrzy przez takie przejście przejdzie "na czerwonym"... 90 |
Data: Czerwiec 16 2011 11:26:56 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Andrzej Ława Dziwne masz te lusterka, e widzisz w nich coś, co jest przed twoim Jeśli widać linie z przodu i z tyu to z grubsza wiadomo, gdzie znajduje się z boku. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 91 |
Data: Czerwiec 16 2011 22:28:23 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Moe się nieco skup, hmm? Mowa bya nie o jedzie, ale o staniu w korku. Tylko e stanie w korku, to nie tylko "stanie". To ruszanie, toczenie się, zwalnianie, zatrzymanie, itp. "Stanie w korku" nie oznacza zaparkowanych samochodw. Dziwne masz te lusterka, e widzisz w nich coś, co jest przed twoim Dziwny to Ty masz ten samochd albo pozycję w fotelu. Nawet stojąc na skraju linii widzę tę linię z przodu ju w odlegości mniejszej ni metr od obrysu maski, a w lusterku wstecznym od ok. końca samochodu. Stojąc przy prawej krawędzi jezdni jest jeszcze lepiej. Czyli w martwym polu mam linię mniej więcej na dugo samochodu plus ok. metr. Jak dla mnie to z duym zapasem wystarcza, eby mieć świadomo przy jakiej linii stoję (ciągej, przerywanej, podwjnej) i jaka jest za mną i przede mną. "kupić... lusterka... pokazujące... co jest z przodu samochodu..." Zanim zaczniesz bezmyślnie notować, najpierw zrozum co masz zapisać. A niech tam, mam dobry dzień... ;-) Pisz: "ustawić prawidowo lusterka wsteczne i nauczyć się ich uywać". Zanotowaeś? ;-) Skoro zostawiasz, więc nie przekraczają linii. W czym więc problem? W tym, e nie wszędzie jezdnia jest wystarczająco szeroka. W tym jest problem. Nie wszędzie, nawet jeeli samochody karnie stoją przy prawej krawędzi, jest miejsce na pasie dla jednośladu. Poza tym, nie wszędzie da się jechać tak blisko prawej krawędzi, eby zostao wystarczająco duo miejsca dla jednośladu. Czasem przez zaparkowane samochody, czasem przez stan jezdni, czasem przez szeroko innych samochodw (np. autobusy, cięarwki). Skoro przeciętna kobieta potrafi chodzić na obcasach, Z tym bym polemizowa... ;-) ktre u mnie spowodoway skręcenie kostki, to i z podparciem się palcami te sobie Ta ktrą widziaem, chyba tego nie wiedziaa, bo sabo jej szo. Tobie sabo wychodzi chodzenie w butach na obcasach (w sumie ciekawe hobby ;-), a niektrym motocyklistom sabo idzie manewrowanie motocyklem. Tak trudno to zrozumieć? Tak, mam wybitne umiejętności, dzięki ktrym nie przewracam się stojąc To jak to się dzieje, e motocykliści czasem się wywracają przy niewielkich prędkościach? Przecie wystarczy podeprzeć się nogami. Nikt im tego nie powiedzia? Krytyka? Śledzenie z lupą czy przypadkiem nie dotyka ktrymś swoim Nie czytasz uwanie. Zaczęo się od tego, e Bartek zapyta jaki przepisy amią motocykliści przeciskając się w korku. W moim rozumieniu (bazującym na jego wcześniejszych wypowiedziach) wg niego nie amią adnych. Odpowiedziaem i zaczęa się pyskwka. W końcu przyzna, e najedanie na linię ciągą (ktre jest bardzo częste przy przepychaniu się na pole position) jest amaniem przepisw. W zasadzie na tym dyskusja mogaby się dla mnie zakończyć. Musieliście jednak ją kontynuować. Niestety zamiast argumentw, uyliście nieśmiertelnego: "a u Was biją murzynw". A to puszki jedą slalomem, a to nie patrzą w lusterka, itp. W odczuciu większości motocyklistw, przebicie się na czoo stawki jest niezbywalnym prawem w kadej sytuacji. Mnie chodzio o proste udowodnienie faktu, e nie zawsze tak jest. W określonej sytuacji drogowej macie rzeczywiście prawo ominąć wszystkie pojazdy, ale muszą być spenione pewne warunki. Jak pisaem wcześniej mnie to nie przeszkadza. Więcej, mnie w zasadzie nie przeszkadza, e najedacie na linie ciąge, czy jedziecie jezdnią pod prąd. Mnie przeszkadza, e ten przywilej dua czę motocyklistw traktuje bezwarunkowo. Zaczynając od "przepisy nam pozwalają" (bez refleksji co te przepisy tak naprawdę mwią), poprzez "bezpieczna odlegosć to kilka centymetrw w kadej sytuacji", a do "wszyscy won, bo ja muszę na pole position" (np. walenie w dach, przegazwki w roli klaksonu, walenie w lusterka, itp. bo ktoś nie śmia im ustąpić). Nie twierdzę rwnie, e tak się zachowują _wszyscy_ motocykliści. Tak się zachowuje ich czę. Zbyt dua skoro sporo osb miao z takimi akcjami do czynienia. W tej dyskusji (i wielu innych) z jakiegoś powodu, bierzecie to bardzo do siebie. Nie bardzo rozumiem dlaczego? Skoro tak się nie zachowujecie, to dlaczego tak reagujecie? Teraz ustosunkuj się do pieszego, ktrzy przez takie przejście przejdzie "na Niepotrzebnie się produkowaeś. Mnie chodzio o to, ebyście przyznali, e manewr o ktrym dyskutujemy, często wiąe się z formalnym amaniem przepisw przez motocyklistę. Chciaem, ebyście przestali dorabiać ideologię. Drani mnie, kiedy syszę bezmyślnie powtarzane: "mam prawo, nie amię przepisw". Ostatnio syszaem to od dziewczyny, ktra robi kategorię A. Ju to powtarza. Tylko kiedy zaczyna się dyskusja, w jakim przypadku ma prawo, to nagle okazuje się, e najedanie na linię ciągą nie jest amaniem przepisw, o tym e powinna jechać pasem a nie po linii ciągej nikt jej nie powiedzia i podobne "kwiatki". Potem okazuje się, e takie jednostki jedą jak chcą, w zasadzie adnych przepisw nie przestrzegają, bo traktują je w taki sam sposb, jak jazda w korku, a wszystkie kolizje powodują kierowcy puszek, bo nie patrzą w lusterka. Zawsze i wszędzie się mieszczą, nigdy nie wymuszają, to kierowcy samochodw mają się pilnować i basta. Tylko to nie tak dziaa. I jedni i drudzy są uczestnikami tego samego ruchu drogowego. I jedni i drudzy mają myśleć. Skoro jedni amią przepisy, to niech mają świadomo, e drugim to te moe się zdarzyć i niech nie drą japy, kiedy tak się stanie. Pozdrawiam X 92 |
Data: Czerwiec 16 2011 00:44:53 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 15 Cze, 21:08, "Iksinski" wrote: Najedanie na cig lini. W Warszawie nagminne.Pelna zgoda. Trzeba tez uczciwie dodac, ze dotyczy wszystkich uczestnikow ruchu. -- amos 93 |
Data: Czerwiec 16 2011 10:22:24 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Pelna zgoda. Trzeba tez uczciwie dodac, ze dotyczy wszystkich Oczywicie. I caej gamy innych wykrocze popenianych przez rnych uczestnik ruchu drogowego. Tylko e kierowcy samochodw w wikszoci nie neguj takich oczywistoci. A w przypadku kierowcw jednoladw, jest niestety inaczej. Wg nich prawie nigdy nie ami przepisw, a kiedy brakuje im argumentw, to zaczyna si gadka: "a w czym to Ci przeszkadza, ja przecie upynniam ruch"? Tak, czsto maj racj. Tylko po co obuda? Pozdrawiam X 94 |
Data: Czerwiec 16 2011 03:35:21 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 16 Cze, 10:22, "Iksinski" wrote: >Pelna zgoda. Trzeba tez uczciwie dodac, ze dotyczy wszystkichOK, napisze to otwarcie. Jako motocyklista popelniam wiele wykroczen. Najezdzam na ciagle, nie wlaczam kierunku wczasie zmiany pasa (czasem), przekraczam dozwolona predkosc. Jako kierowca auta zreszta takze. Lepiej Ci? Teraz (aby mi zrobilo sie lepiej) napisz prosze, ktorych z wyzej wymienionych przepiwow Ty nie naruszasz? Tylko w sumie co to zmienia, ze powiemy sobie z reka na sercu, ze i kierowcom aut jak i motocykli nie pasuja pewne przepisy i sie do nich nie stosuja? Czy jedna grupa jest lepsza, bo nagina przepisy w mnejszym stopniu od drugiej? -- zdrowka amos 95 |
Data: Czerwiec 16 2011 12:51:35 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Iksinski |
Czy jedna grupa jest lepsza, bo nagina przepisy w mnejszym stopniu od Oczywicie, e nie. Tylko nie to w tej dyskusji chodzi. Chodzi o to, e mao ktry motocyklista napisze to co Ty napisae. Przejrzyj wtek. Dwaj najbardziej si udzielajcy motocyklici nie popeniaj wykrocze. S wietnymi kierowcami, jeszcze lepszymi motocyklistami. Winni wszystkich problemw s zawsze kierowcy samochodw. Wiem, e zdarza mi si amanie przepisw. Czasem wiadomie, czasem przez nieuwag. Tylko, e ja nie dorabiam do tego ideologii. Ja nie upieram si, e w danej sytuacji, zamanie przepisu, nie jest jego zamaniem. Zobacz jak wyglda dyskusja np. z Bartkiem. Najpierw stawia tez, e przepychanie w korku jest cakowicie zgodne z przepisami, a kiedy w kocu da si zapa, e jednak nie w kadym przypadku, to zaczyna dorabia ideologi. To mi si nie podoba i dlatego to krytykuj. Pozdrawiam X 96 |
Data: Czerwiec 16 2011 11:25:39 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Iksinski Zobacz jak wygląda dyskusja np. z Bartkiem. Najpierw stawia tezę, e Praktycznie w adnym wypadku nie jest, chyba, e znajdzie korek zoony z samych maluchw, z ktrych kady będzie sta przy tej samej krawędzi jezdni. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 97 |
Data: Czerwiec 16 2011 04:49:19 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: amos | On 16 Cze, 13:25, to wrote: Praktycznie w adnym wypadku nie jest, chyba, e znajdzie korek zoony zPraktycznie w bardzo wielu sytuacjach jest. Gdybys jezdzil jednosladem moze bys to dostrzegal. Domyslam sie, ze pijesz do "bezpiecznej odleglosci". Kwestie linii ciaglej i przerywanej sa chyba bezsporne. Otoz w sytuacji, gdy kierowca zmienia pas/kierunek ruchu bez spojrzenia w lusterko nie istnieje pojecie "bezpiecznej odleglosci", czego dla mnie dowodem jest sytuacja z zycia wzieta, sprzed kilku dni. Mnie i kierowce slepca dzielily niemal 2 pasy ruchu owej "bezpiecznej odleglosci" a mimo to omal nie wyladowalem pod tramwajem na Jana Pawla. Wszystko przy predkosciach zwyklych-miejskich. Zadnego zapierdalania. Wsrod stojacych w korku aut, zupelnie wystarczajaca (i bezpieczna) jest odleglosc 5 cm (najczesciej pomiedzy lusterka motocykla i lusterkiem auta). Stojace auta nie maja mozliwosci poruszania sie w bok a jesli juz to o ile kierowca sprawdzi _przed_ manewrem czy jest mozliwosc jego wykonania, nie ma sily aby sie cos zlego wydarzylo. Motocykl jest bardzo dobrze Tutaj dla mnie potwierdzeniem tej teorii jest moje wlasne doswiadczenie. Jedyne niebezpieczne sytuacje mialy miejsce gdy ktos otworzyl dzrzwi w korku lub gdy ktos zlosliwie na mnie najezdzal. Mialem takie akcje w ciagu paru lat moze 2-3. No i jeszcze takie, gdy kierowca nie spojrzal w lusterko przed manewrem - tych nie zlicze... -- zdrowka amos 98 |
Data: Czerwiec 16 2011 04:58:03 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 16 Cze, 13:49, amos wrote: Praktycznie w bardzo wielu sytuacjach jest. Gdybys jezdzil jednoslademAle on nie jezdzi, zna teorie z faktu. Otoz w sytuacji, gdy kierowca zmienia pas/kierunek ruchu bezCiii burzysz w ten sposob jego swiatopoglad. A tak bardziej serio to raczej go nie przekonasz, stracilby w ten sposob pretekst do przypieprzania sie i oskarzania motocyklistow o zawziete i ciagle lamanie przepisow. Mnie i kierowce slepca dzielily niemal 2 pasy ruchu owej "bezpiecznejI tego nie sa w stanie zrozumiec tu piszacy. Mozna jechac zgodnie z przepisami i byc trafionym przez gapowicza. I jak dla mnie, moge zlamac przepis o nienajezdzaniu na ciagla linie i zajac PP, bo w ten sposob zyskuje wolna droge na ktorej nie bedzie samochodow. Wsrod stojacych w korku aut, zupelnie wystarczajaca (i bezpieczna) Prawda, szkoda tylko, ze jednak wiekszosc ludzi nie patrzy stojac w korku w lusterka. Tutaj dla mnie potwierdzeniem tej teorii jest moje wlasneNiestety. Ale przeciez nie musza, nie? A slogan "Patrz w lusterka..." jest taki smieszny. Az sie cisnie na usta: "banda ...." pozdrawiam B 99 |
Data: Czerwiec 15 2011 19:25:29 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Alez prosze: Podawaem kilkukrotnie, poszukaj sobie. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 100 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:30:14 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
begin Bartek KacprzakRoTFL Wlasnie, nie podales zadnego. I kto tu jest trollem? :) -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 101 |
Data: Czerwiec 15 2011 19:47:59 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak RoTFL Ale podaem, nawet trzy z tego co pamiętam. I kto tu jest trollem? :) No Ty, a kto? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 102 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:51:18 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
begin Bartek KacprzakNie podales zadnego na omijanie w korku stojacych samochodow. Ty.I kto tu jest trollem? :) -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 103 |
Data: Czerwiec 15 2011 19:54:32 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Ale¿ poda³em, nawet trzy z tego co pamiêtam.Nie podales zadnego na omijanie w korku stojacych samochodow. Ale podaem, nawet trzy z tego co pamiętam. Ty.I kto tu jest trollem? :) Pitu, pitu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 104 |
Data: Czerwiec 15 2011 22:00:32 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak |
begin Bartek KacprzakNie podales zadnego, ja sprawdzilem a Ty? Spoko, rozmowa trzyma poziom.Ty.I kto tu jest trollem? :) A merytorycznie? Podasz przepisy? -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL 105 |
Data: Czerwiec 15 2011 20:39:45 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Ale¿ poda³em, nawet trzy z tego co pamiêtam.Nie podales zadnego, ja sprawdzilem a Ty? Co mam sprawdzać? Z grubsza pamiętam co piszę. Podasz przepisy? Ju podaem, nawet trzy z tego co pamiętam. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 106 |
Data: Czerwiec 16 2011 00:16:02 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 15 Cze, 22:39, to wrote: begin Bartek KacprzakNie bardzo. > Podasz przepisy?Zaden nie odnosi sie do omijania samochodow w korku. Ale rozumiem Twoje zmieszanie. B 107 |
Data: Czerwiec 16 2011 09:45:38 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Ju podaem, nawet trzy z tego co pamiętam.Zaden nie odnosi sie do omijania samochodow w korku. Moe wg. Ciebie, obiektywnie kady się odnosi. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 108 |
Data: Czerwiec 16 2011 03:43:48 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 16 Cze, 11:45, to wrote: begin Bartek Kacprzak Srutu tutu. Do omijania zaden sie nie odnosi. B 109 |
Data: Czerwiec 16 2011 11:23:58 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin Bartek Kacprzak Srutu tutu. Dwa z trzech, ktre podaem. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 110 |
Data: Czerwiec 15 2011 19:57:37 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: masti | Dnia pięknego Wed, 15 Jun 2011 19:47:59 +0000 osobnik zwany to wystuka: begin Bartek Kacprzak nie podaeś adnego -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett 111 |
Data: Czerwiec 15 2011 20:39:58 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin masti Ale podaem, nawet trzy z tego co pamiętam. Pitu, pitu. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 112 |
Data: Czerwiec 15 2011 20:53:25 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: masti | Dnia pięknego Wed, 15 Jun 2011 20:39:58 +0000 osobnik zwany to wystuka: begin masti nadal nie podaeś -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mwię, to grunt zabija!" T.Pratchett 113 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:36:42 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: to | begin masti nadal nie podaeś Nadal pitu, pitu. PS. Bzdura powtrzona sto razy nie stanie się prawdą. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 114 |
Data: Czerwiec 16 2011 00:15:02 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 15 Cze, 23:36, to wrote: begin mastiSrutu tutu PS. Bzdura powtrzona sto razy nie stanie si prawd.Dokladnie, moj drogi, dokladnie. B 115 |
Data: Czerwiec 16 2011 00:15:16 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi to buraki | Autor: Bartek Kacprzak | On 15 Cze, 22:39, to wrote: begin mastiSrutu tutu. B 116 |
Data: Czerwiec 15 2011 21:38:43 | Temat: Re: Kierowcy i pasa?erowie wie?wagenw Audi t o buraki | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2011-06-15 19:58, to pisze: begin Bartek Kacprzak http://www.youtube.com/watch?v=i53C7uQkpig&feature=related :) 117 |
Data: Czerwiec 14 2011 22:13:34 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: DoQ | W dniu 14-06-2011 11:32, to pisze: Zwrciem grzecznie jej uwag, eTak si tam jedzi w korku i bardzo dobrze, bo zagroenia to nie stwarza Tak, niech te cwele wciskaj si poboczem albo pasem do skrtu w prawo (jak np. w Al. Ujazdowskich przed Belwedersk), bo ja stojc na _waciwym_ pasie pewnie mam za duo czasu. Pozdrawiam Pawe 118 |
Data: Czerwiec 14 2011 05:13:24 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: koziel | mysle, ze nie jedna osoba moglaby tobie cos odpowiedziec na temat 119 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:42:10 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wieśwagenw Aud i to buraki | Autor: Andrzej Ława | W dniu 14.06.2011 14:13, koziel pisze: mysle, ze nie jedna osoba moglaby tobie cos odpowiedziec na temat Nie bierz tego do siebie ;) Inicjator wątku szkoli się w pisaniu tytuw na przykadzie wspczesnych pism codziennych ;) 120 |
Data: Czerwiec 14 2011 14:44:14 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: koziel | On 14 Cze, 15:42, Andrzej awa wrote:
Drogi Andrzeju: nie wzialem tego do siebie, jednakze "kolega" zakladajacy temat chyba faktycznie naczytal sie za duzo "faktu-ow" i mozliwe, ze probuje zaistniec w w/w. brukowcu ;-) Pozdrawiam, Emil. 121 |
Data: Czerwiec 15 2011 08:40:38 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Andrzej awa | W dniu 14.06.2011 23:44, koziel pisze: On 14 Cze, 15:42, Andrzej awa wrote: Rynek pracy jest ciki ;) Moe to takie nowe krypto-CV? ;) 122 |
Data: Czerwiec 15 2011 08:26:25 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: koziel | On 15 Cze, 08:40, Andrzej awa wrote:
bardzo mozliwe, ale to jeszcze w swoim CV musi umiescic link do Grupy ;-))) Pozdrawiam, Emil. 123 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:27:23 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: GR001 | Wic tak jak w temacie kierowcy i pasaerowie Wiewagenw Audi to buraki i Chyba masz problemy z "logicznym wnioskowaniem"..... Z caej opowieci wynikaj poredni miedyz innzmi nastpujc wnioski: - kierowcy i pasaerowie w warszawie i tylko na warszawskich blaszkach to buraki - kierowcy i pasaerowie aut jadcych poboczem to buraki - i oglniej: warszawiacy to buraki. Sam jestem kierownikiem Audika i: - nie uwaam si za buraka no ale nie jestem zadufanym w sobie wa-wiakiem... pozdr. gr 124 |
Data: Czerwiec 14 2011 15:29:43 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2011-06-14 15:27, GR001 pisze: Chyba masz problemy z "logicznym wnioskowaniem"..... kierowcy to buraki - po prostu ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog by niepowane, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiada w czci gts /kropka/ pl | lub caoci pogldom ich Autora. 125 |
Data: Czerwiec 18 2011 16:07:04 | Temat: Re: Kierowcy i pasaerowie wiewagenw Audi to buraki | Autor: | |