Kierunek Chorwacja
1 | Data: Maj 07 2007 22:09:34 |
Temat: Kierunek Chorwacja | |
Autor: Marcin | Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. 2 |
Data: Maj 07 2007 22:45:54 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: PeJot - Krk | Użytkownik "Marcin" napisał w wiadomości Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. Nie macie w Gdańsku lotniska, żeby polecieć jakimiś tanimi liniami lotniczymi ? Nie zazdroszczę przebijania się przez całą Polskę ;) pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 3 |
Data: Maj 07 2007 23:12:54 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: LEPEK | PeJot - Krk napisał(a): Nie macie w Gdańsku lotniska, żeby polecieć jakimiś tanimi liniami lotniczymi ? Super porada... :/ Tak, mamy lotnisko tutaj u nas na dalekiej północy. Niestety, nikt (oprócz czarterów) nie lata do Chorwacji, szczegónie z tych "tanich". A jak tam u was na dalekim południu? Lata ktoś? Nie zazdroszczę przebijania się przez całą Polskę ;) Na szczęście to nie jedyna droga :) Można na Szczecin i przez Niemcy (potem Austria, Słowenia i np. Włochy). Nieco dalej (nie więcej niż 150 km jadąc na Istrię), ale za to jak komfortowo :) Jechałem tak i polecam. A jeśli chodzi o dodatkowe koszty, to oprócz winietki za autostrady w Austrii, to w tej Austrii omijaliśmy ze względu na koszy dwa tunele za Bischofshofen. Tunele drogie, a jadąc dookoła (Radstadt, Mautendorf, Rennweg) można pojeździć sobie po _górach_ . Pod górkę trójkę raz zapiąłem. Z górki już się bałem... :) (chociaż wyprzedził mnie gość na rowerze i go nie dogoniłem już). A wogóle to weź mnie nie denerwuj z tym wyjazdem na południe nad to piękne morze... (choć jeśli chodzi o wrzesień, to polecałbym południe, bo na północy wiatr potrafi być perfidnie zimny już). Pozdr -- L E P E K - T r ó j m i a s t o no_spam [maupa] poczta [kropka] fm Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka Keeway Hurricane 0,05 -- -> dwa kółka 4 |
Data: Maj 07 2007 23:40:11 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: PeJot - Krk | Nie macie w Gdańsku lotniska, żeby polecieć jakimiś tanimi liniami lotniczymi ? Qrde no nie wiem co się ze mną dzieje, kiedyś po kilkanaście godzin spędzałem w aucie a teraz szukam od razu połaczenia Wizz lub SkyE (Balice albo Katowice-Pyrzowice) :/ Nie zazdroszczę przebijania się przez całą Polskę ;) Nadłoży się z 200km ale za to tylko 370km po Polskich drogach :) pozdro PeJot Civic 3D 1.4iS'97 5 |
Data: Maj 08 2007 05:02:54 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk | LEPEK napisał: Nie zazdroszczę przebijania się przez całą Polskę ;)Na szczęście to nie jedyna droga :) hmmm... ja tam się nie znam, ale droga gdańsk-poludnie to całkiem fajna się od łodzi już robi. kilka razy jeździłem i nawewt źle nie ma. tylko po łodzi się robi... ciekawie ;) -- Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630 prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG| pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 251kkm/43kkm hydrokomfortowa :) 6 |
Data: Maj 08 2007 06:38:54 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: kubelt | Niestety, nikt (oprócz czarterów) nie lata do Chorwacji Jest podobno jedno polaczenie, leci z Krakowa do Splitu AFAIR. Pozdrawiam -- kubelt 1.8T w obudowie B5 7 |
Data: Maj 08 2007 10:29:37 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: J.F. | On Tue, 8 May 2007 06:38:54 +0200, kubelt wrote: Niestety, nikt (oprócz czarterów) nie lata do Chorwacji Jak juz dojedzie z Gdanska do Krakowa, to sie nie oplaca przesiadac :-) J. 8 |
Data: Maj 07 2007 23:20:03 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Arbiter |
Nie zazdroszczę przebijania się przez całą Polskę ;) moze z Gdańska to nieco gorzej, ale z Warszawy gierkówka jest obecnie w super stanie. 9 |
Data: Maj 08 2007 06:21:21 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Marcin | Dnia Mon, 07 May 2007 22:45:54 +0200, PeJot - Krk napisał: Nie macie w Gdańsku lotniska, żeby polecieć jakimiś tanimi liniami lotniczymi ? Jest, ale nikt nie lata, zreszta chce jechac autem aby moc pojechac tam gdzie chce. -- Marcin 10 |
Data: Maj 07 2007 22:58:01 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: pawelWN | www.cro.pl 11 |
Data: Maj 08 2007 06:20:19 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Marcin | Dnia Mon, 07 May 2007 22:58:01 +0200, pawelWN napisał: www.cro.pl Ta strone juz odwiedzalem. -- Marcin 12 |
Data: Maj 07 2007 23:19:09 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Arbiter |
Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. Fakt, było troche Polaków ale raczej bez korków. Poniewaz ja chce sie wybrac tam w wrzesniu (bede jechal z Gdanska), chce To zależy co lubisz, możesz jechac ekspresówkami/autstradami, my wybraliśmy podróż przez drogi zwykłe a nawet małe. Jechalismy na nawigacji z predkoscia około 90-100kmh Dojazd Warszawa - Krk (1250)km zajał nam 2 dni - z noclegiem na Slowacji Wiecej info pod adresem http://arbiter.pl/galeria/chorwacja 13 |
Data: Maj 08 2007 06:40:19 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: kubelt | Fakt, było troche Polaków ale raczej bez korków. Powiedz to moim znajomym, ktorym przejechanie jakis 400 km po chorwackiej stronie zajelo z 7 godzin :-) Pozdrawiam -- kubelt 1.8T w obudowie B5 14 |
Data: Maj 08 2007 06:45:27 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: kubelt | Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. Ano bylem, i byl to moj trzeci raz. Poniewaz ja chce sie wybrac tam w wrzesniu (bede jechal z Gdanska), chce Z Gdanska... niezle :-) Ja jechalem z Wawy przez Cieszyn, Olomouc, Brno, Wieden, Maribor, Zagrzeb i autostradami dalej w dol, w moim przypadku do Sukosanu. Odleglosc 1250 km przejechalem w 15 godzin. Zero korkow, kontroli na granicach itd. Miejsca zapalne jak tunel Svetli Rok byly przejezdne, choc ja przejezdzalem przez niego 28 kwietnia o godz 5-6 rano. Moi znajomi, ktorzy jechali z noclegiem dotarli w tamte okolice ok godz 12 wpakowali sie w korek. Pozdrawiam -- kubelt 1.8T w obudowie B5 15 |
Data: Maj 08 2007 07:46:49 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Fakir |
Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. Ja jechałem w zeszłym roku do Trogiru (1200 km) trasą przez Brno, Wiedeń, Maribor, Zagrzeb - super sprawa byłem mniej zmęczony po tej trasie niż po podróży nad morze drogą nr 11 przez Poznań :-) mimo że to 2 razy dalej. Na Twiom miejscu dokulał bym się gierkówką na południe PL i dalej tak jak Ci napisałem. Co do opłat to w Czechach i Austrii winieta w Słowenii o ile pamiętam jakieś grosze za jakiś krótki odcinek no i w CRO płacisz za autostradę w zależności gdzie będziesz zjeżdzał. W Twoim przypadku to będzie ~500 km dalej więc zastanowił bym się nad noclegiem chyba że dwóch kierowców. Czas przejazdu z południa PL do CRO około 15-20 godz. -- pozdr Tomek Corolla 1,4 Wagon 2003 LPG Bytom 16 |
Data: Maj 08 2007 07:53:13 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: kubelt | w Słowenii 0,75 euro. Pozdrawiam -- kubelt 1.8T w obudowie B5 17 |
Data: Maj 08 2007 06:26:24 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Samotnik | Dnia 08.05.2007 kubelt napisał/a: w Słowenii Że też im się to chce pobierać. CIekawe, czy to zarabia na kasjerów. -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 18 |
Data: Maj 08 2007 08:28:31 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: kubelt | Że też im się to chce pobierać. Spokojna glowa, przy takim ruchu robi sie niezly kawalek grosza. Pozdrawiam -- kubelt 1.8T w obudowie B5 19 |
Data: Maj 08 2007 10:12:42 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: J.F. | On Tue, 8 May 2007 06:26:24 +0000 (UTC), Samotnik wrote: Dnia 08.05.2007 kubelt napisał/a: Zarabia zarabia. Tez bys chcial miec stawke 0.75 euro/minute, a przeciez to wydajnosc ma kilkakrotnie wieksza .. J. 20 |
Data: Maj 08 2007 09:30:39 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Lukasz | Ja jechałem 2 razy na Chorwację z Krakowa: 21 |
Data: Maj 08 2007 09:54:23 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Robert.Wicik | Użytkownik "Marcin" napisał w wiadomości Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. gdzie chcesz konkretnie jechać Istria, północ, czy dalej na południe ? Jeśli Istria, to polecam przez Słowację - winieta, Austrię - winieta, Słowenia płatne autostrady Jeśli bardziej na południe, to przez Słowację - winieta, Węgry - omijamy autostrady, Słowenia krótki odcinek bez opłat, Chorwacja - płatne autostrady Cytuję mój opis http://autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=275380357&page=0&vc=1 Warszawa-Orebic(Dalmacja)-Warszawa. Trasa z Polski przez Słowację i Węgry, a z Chorwacji przez Słowenię, Austrię i Słowację. Start w Warszawie, dalej gierkówką do Bielska, a potem przez Żywiec do granicy ze Słowacją w Zwardoniu. Od Bielska droga wąska ale w miare pusta. Na granicy pusto. Przed Żywcem po lewej stronie stacja Statoil i przyzwoity bar. Przed granicą stacja benzynowa gdzie można kupić winietę słowacką, ale drożej, więc lepiej ją kupić już na stacji na terenie Słowacji. Ze Zwardonia do Cadcy przez Skalite i Svrcinovec. Uwaga na znak STOP przed wjazdem na drogę do Cadcy. Dalej do Żiliny i za Żiliną autostradą do Bratisławy. W Bratysławie kierujemy się na Węgry na m. Gyor, ale zaraz za granicą trzeba zjechać na m. Rajka i dalej na Mosonmagyarovar skąd już drogą nr 86 na Szombathely i dalej do granicy. Na Węgrzech trzeba się pilnować nr drogi, aby nie pobłądzić. No i tak jak na Słowacji, tak na Węgrzech stacje benzynowe są rzadko, więc tankować wcześniej niż rezerwa się zapali. Za benzynę płaciłem kartą kredytową Visa. Nocowałem w m. Lenti - mnóstwo pensjonatów, ale drogo - 58 Euro za noc dla 4 osób bez śniadania. Dogadać się można tylko po niemiecku. W Lenti jest też markecik i można tam płacić kartą powyżej 1000Forintów. Z Lenti do granicy ze Słowenią, m. Lendawa i granica Chorwacka - zaraz za granicą jest bank i bankomat - wypłacałem Kuny w bankomacie - dobry kurs. Dalej jedziemy przez m. Cakovec do Varażdin i zaraz za tą m. skręcamy w lewo na autostradę do Zagrzebia - będzie kierunkowskaz. Płatna 23 Kuny. Na tym odcinku jest kręto i gdy mokra trzeba jechać nawet poniżej 100km/h. Dalej Obwodnica Zagrzebia bezpłatna i kierujemy się na Karlovac i Split. Do Splitu świetna autostrada, tunele juz czynne (tylko dwa z 16 po jednym pasie w jedną stronę i tam tworzą się korki). Widoki niesamowite i można pomykać nawet 160km/h. W Dugopolje koniec autostrady za 387km płacimy 157 kun. Zaczyna się kręta serpentyna do Dubrovnika. Trzaba bardzo uważać - nieraz zakręty są o 360 st. i prawie cały czas jedziemy po zboczu góry nad urwiskiem. Uwaga też na spadające kamienie na jezdnię ze zbocza. Chorwat przede mną dachował z tego powodu - musieliśmy go obrócić na koła, aby mógł się wydostać z auta. Przejeżdżamy riwierę Makarską, dalej m. Ploce (skąd można teoretycznie złapać prom na półwysep Peljesac), dalej przez kawałek Bośni i m. Neum (potrzebna podobno Zielona Karta) i znów Chorwacja. Ja zboczyłem z trasy na Dubrovnik na półwysep Peljesac. Bardzo malowniczy, po drodze twierdza w Ston. Winnice i wytwórnie win. Osiągnąłem wreszcie cel - m. Orebic. Nocleg w hotelu Belevue, ale jest też tam sporo kwater. Z tyłu góry, z przodu morze i widok na wyspę Korcula i średniowieczne miasto Korcula - warte zobaczenia. Plaża w Orebic kamienista - ale daje się chodzić bo kamyki to gładkie otoczaki. Choć obuwie do kąpieli warto mieć. Koniecznie trzeba zakładać coś na głowę - po dwóch dniach kąpieli słonecznych można wylądować w szpitalu z udarem słonecznym! W Chorwacji można dogadać się po angielsku, niemiecku i po prostu po polsku. W Orebic jest w centrum przyzwoity market, gdzie można płacić kartą. Euro na Kuny wymieniałem na poczcie - kurs gorszy niż przy wypłacie z bankomatu. Powrót. Najpierw serpentynami z półwyspu na drogę Dubrovnik - Zagrzeb. Dalej serpentynami kierujemy się na Zagrzeb - i tu uwaga aby z trasy nadmorskiej zboczyć przez góry do autostrady na Zagrzeb - za Makarską pilnujemy kierunkowskazów. Dalej dojeżdżamy do autostrady i autostradą do Zagrzebia. Z Zagrzebia pojechałem na Maribor i Graz do Wiednia. Nocleg przed Wiedniem w m. Traiskirchen (zjazd nr 21 z autostrady na Baden) - hotel http://www.oekotel.com/ 57 Euro za noc ze śniadaniem. A z Wiednia na Bratysławę i autostradą do Żiliny. Dalej przez Zwardoń do Polski. Dalmacja jest niesamowita - droga trudna - jakieś 1600km w jedną stronę, ale naprawdę warto. Widoki przepiękne. Woda czysta. Słoneczko praży i na nie trzeba uważać - czapeczki i filtry nieodzowne. Polecam rozpoczynanie jazdy świtem kole 4-5 godz. rano. Jest wtedy chłodno i nie spotyka się korków. Ja pokonałem następujące odcinki w czasie: Warszawa-Lenti(Węgry) 12h, Lenti-Orebic(Dalmacja) 10h, Orebic-Wiedeń - 12h, Wiedeń-Warszawa - 10h. 22 |
Data: Maj 08 2007 11:55:33 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: mario | dalej m. Ploce (skąd można teoretycznie złapać prom na półwysep Peljesac),tak ale znajomy czekal na ten prom znacznie dluzej niz my pokonalismy droge dookola przez Ston. dalej przez kawałek Bośni i m. Neum (potrzebna podobno Zielona Karta)podobno ale mi tez nikt o to nie pytal, koles stal i tylko machal reka "jechac dalej" :-) i znów Chorwacja. Ja zboczyłem z trasy na Dubrovnik na półwysep Peljesac. Bardzo malowniczy, po drodze twierdza w Ston. Winnice i wytwórnie win. Osiągnąłem wreszcie cel - m. Orebic.super miejsce, bardzo sie nam podobalo, gratuluje wyboru :-) tam nie koniecznie bo nie ma "jezek" czy jak to sie pisze ;-) polecam odwiedzic Cavtat i wdrapac sie na gore i zobaczyc cmentarzyk i ew. ladujace samoloty pozdrawiam mario ps. w tym roku znowu jade do Chorwacji tym razem Istria. 23 |
Data: Maj 08 2007 14:32:54 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Robert.Wicik | Użytkownik "mario" napisał w wiadomości dalej m. Ploce (skąd można teoretycznie dlatego też nie ryzykowałem oczekiwania na prom - droga za to niesamowicie malownicza :) dalej przez kawałek Bośni i m. Neum normalnie nie sprawdzają, ale jakby sprawdzili, to trzaby ichnie ubezpieczenie wykupić a to wyszłoby drożej :) super miejsce, bardzo sie nam podobalo, gratuluje wyboru :-) Orebic - godne polecenia miejsce wakacyjne tam nie koniecznie bo nie ma "jezek" czy jak to sie pisze ;-) ano od biedy na bosaka daje się chodzić, plaża dobrze przygotowana, a moze długo jest płytkie i nadaje się pływania i płytkiego nurkowania z fajką Dalmacja jest niesamowita - droga trudna - jakieś 1600km w jedną stronę,polecam odwiedzic Cavtat i wdrapac sie na gore i zobaczyc cmentarzyk i ew. moze nastepnym razem ps. w tym roku znowu jade do Chorwacji tym razem Istria. w tym roku miała być Istria, ale moim kobitkom nie chce się jeździć w trasy samochodem :) 24 |
Data: Maj 08 2007 10:30:34 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: mct | Użytkownik "Marcin" napisał w wiadomości Pare osob na ten dlugi weekend pojechalo do Chorwacji. Witam! W zeszłym roku pchaliśmy sie do Dubrownika z Gdańska, jednakże z małym postojem w Pradze, koniecznie chcieliśmy zobaczyć. Osobiście polecam drogę przez Berlin, nie pamiętam ile nam to czasu zajęło dokładnie, ale startowaliśmy rano, w Pradze byliśmy wieczorem. Koszmar do Szczecina, potem 5 bieg i zredukowałem dopiero w Dreźnie. Ciężki odcinek od Drezna do granicy, jakieś roboty były czy coś podobnego, trochę nas spowolnił. Potem przez Austrię, Słowenię dojechaliśmy do Chorwacji a tam już autostradą do bodajże Splitu. Potem sie zaczyna masakra, cały czas nad morzem, w sezonie to jak przejazd do Helu. Ogólnie w ciągu jednej doby z Pragi do Dubrownika z przerwą na krótki sen. Z powrotem wracaliśmy przez Słowenię, Austrię i Słowację. Cały czas spokojna droga, jednakże w Łodzi dorwały nas korki. Ogólnie z Plitwickich do domu w ciągu doby dotarliśmy, oczywiście z krótkim snem po drodze. Będąc w Dubrowniku poznaliśmy Polaków, którzy dojechali tam przez Bośnie i polecali tą trasę, podobno dużo forsy ładowane w drogi i tunele, i jechało się bardzo przyjemnie. Pozdrawiam! 25 |
Data: Maj 08 2007 12:00:46 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: J.F. | On Tue, 8 May 2007 10:30:34 +0200, mct wrote: W zeszłym roku pchaliśmy sie do Dubrownika z Gdańska, jednakże z małym No wlasnie - oplacalo sie ? Bo zanim dotarliscie do Szczecina to juz byloby pol drogi do Pragi zaliczone. J. 26 |
Data: Maj 08 2007 15:14:05 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: mct | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości On Tue, 8 May 2007 10:30:34 +0200, mct wrote: To zależy co rozumiec pod pojęciem "opłacało się". Benzyny pewnie zużyliśmy tyle samo. Początkowo miałem wątpliwości, ale droga powrotna przez Polskę uswiadomiła mi, że to było dobre rozwiązanie. Lepiej było się pomęczyć do Szczecina a potem do Pragi już luz, niż stać w korkach co 100km.Sam przejazd przez Łódź zabrał nam blisko 3 godziny. Napisałem, że droga do Szczecina była koszmarna, ale to ze względu na spory ruch na drodze, a nie korki czy stanie. Obecnie jednak, a jechałem do Berlina dwa tygodnie temu, trasa Gdańsk-Szczecin jest potwornie rozkopana, zwłaszcza na początkowym odcinku. Pierwsze 70km jechaliśmy ponad 2,5h, same naprwy dróg itp. 27 |
Data: Maj 09 2007 13:58:46 | Temat: [OT] Re: Kierunek Chorwacja | Autor: V-Tec | mct napisał(a): Napisałem, że droga do Szczecina była koszmarna, ale to ze względu na spory ruch na drodze, a nie korki czy stanie. Obecnie jednak, a jechałem do Berlina dwa tygodnie temu, trasa Gdańsk-Szczecin jest potwornie rozkopana, zwłaszcza na początkowym odcinku. Pierwsze 70km jechaliśmy ponad 2,5h, same naprwy dróg itp. Czy mógłbyś napisać proszę konkretnie? O Rumi to wiem, a dalej? Jechałem jakieś 2 mies. temu i było ok, ale wkrótce być może znowu będę jechał, a potrzebuję w miarę dokładny czas przejazdu. -- Pozdr, W. 28 |
Data: Maj 08 2007 19:59:30 | Temat: Re: Kierunek Chorwacja | Autor: Mariusz Ostrowski |
sie dowiedziec jak jechaliscie, jakimi drogami, ile czasu zajal przejazd, Z Warszawy na Istrię (Czeski Cieszyn, Żilina, Bratysława, Wiedeń, Graz, Maribor, Lubljana, Koper) - 1260 km w 16 godzin, z powrotem 14 :), chociaż w ulewie. Honda Civic 1,4. Opłaty: winietka na Słowację - 300 SK/ mies. (lub 150/tydz.) można kupić na granicy za PLNy - 40, winietka na Austrię 7,5 EU/10 dni, płatne autostrady w Słowenii - po parę ojro i w sumie zbiera się sporo więcej niż w Austrii, ale za to drogi lepsze i przepiękne widoki; Chorwacja -14 kun (8 pln) za drogę expresową i już nad Jadranem :). Teraz pewnie pojechałbym przez Olomunec, bo jest trochę pieprzenia na tych przygranicznych polskoczeskosłowackich zadupiach. Moja refleksja o drogach: WSZĘDZIE DOBRZE ALE W POLSCE LEPIEJ (nie mówić!). Pozdrawiam Mariusz -- PMS+ PJ+ S++ p+ M+ W(+)>-- P+:++ X+ L+ B++ M Z(+) T->++ W CB |