Grupy dyskusyjne   »   Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał spr awy.

Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał spr awy.



1 Data: Marzec 21 2010 13:12:37
Temat: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał s prawy.
Autor: CUT 

http://www.youtube.com/watch?v=N6OdLw722_g&feature=related

http://www.vfr-oc.pl/forum/viewtopic.php?t=2093&postdays=0&postorder=asc&start=0

W skrócie. Kumpel kupił trefny sprzęt. Przy serwisie łożysk okazało się, że główka ramy była spawana.

Handlarzyna krętacz - jakie to polskie...

Finał sprawy w sądzie. Wynik: Sprzęt wraca do handlarza, kasa + odsetki do oddania.



2 Data: Marzec 21 2010 13:29:56
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał spr awy.
Autor: jarek67 

Dnia 21-03-2010 o 13:12:37 CUT  napisał(a):


Handlarzyna krętacz - jakie to polskie...


Musiales w poprzednim zyciu strasznie nagrzeszyc, skoro bozia cie umiescil  w najgorszej krainie.
Ja jakos mieszkam w innej polsce bo nie mialem jeszcze takiego pecha. Ani  we wloszech, ani w austrii, ani w niemczech i na ukrainie. pecha mialem  jedynie na slowacji (brak piwa w niedziele).

--
jarek67
Ech zizn.

3 Data: Marzec 21 2010 14:37:58
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Ivam 

Użytkownik "CUT"  napisał w wiadomości grup

http://www.youtube.com/watch?v=N6OdLw722_g&feature=related

Dobry koles - wzial kolege i razem we 2 nie zauwazyli spawanej glowki ramy? Nauka na przyszlosc i dla zielonych w temacie - nie znasz sie, kolega sie nie zna, nie znasz kogos kto sie zna - wez maszyne przed zakupem do dobrego serwisu na ogledziny (moze dodac do faq'a, ze kumpel nie wystarczy?).

--
pzdr:
Ivam

4 Data: Marzec 21 2010 17:34:29
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Ivam"  napisał w wiadomości

Użytkownik "CUT"  napisał w wiadomości grup
http://www.youtube.com/watch?v=N6OdLw722_g&feature=related
Dobry koles - wzial kolege i razem we 2 nie zauwazyli spawanej glowki
ramy?  Nauka na przyszlosc i dla zielonych w temacie - nie znasz sie,
kolega sie  nie zna, nie znasz kogos kto sie zna - wez maszyne przed
zakupem do dobrego  serwisu na ogledziny (moze dodac do faq'a, ze kumpel
nie wystarczy?).

Dla coniektórych nadal wystarczy post na preclach typu: "może ktoś oblukać sprzęta w Koziej Wólce?"...

--
Grzybol

5 Data: Marzec 21 2010 17:40:29
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor:

On Sun, 21 Mar 2010 17:34:29 +0100, "Grzybol"
wrote:

Dla coniektórych nadal wystarczy post na preclach typu: "może ktoś oblukać
sprzęta w Koziej Wólce?"...

Grzybol, zal Ci dupe sciska ze sam musisz dymac 1500km zeby sie
dowiedziec ze sprzet ma kola w osemke, rdza przezarla blachy, a na
kanapie ktos gral w kolko i krzyzyk scyzorykiem ?
Przestan byc patafianem to takie zdalne oczy i Tobie uda sie znalezc.

pozdrawiam
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

6 Data: Marzec 21 2010 17:46:02
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Grzybol 

Użytkownik  napisał w wiadomości

Przestan byc patafianem to takie zdalne oczy i Tobie uda sie znalezc.
pozdrawiam
newrom

Ależ ja mam to w dupie szanowny newromie:-) Kolega jest jednym na kilka tysięcy przypadków, który odzyska swoją kasę po rozprawie w sądzie. Aż w TV się znalazł jego przypadek jako ciekawostka. A co ma powiedzieć inny kolega, który kupił podobną padlinkę po słynnym zapytaniu na preclach i podpowiedzi sławnego precla, że wszystko jest OK? Patafianie... :-) Pisze się normalnie: kutasie, baranie, skurwysynu, patafian, to cokolwiek staromodno/przedszkolne:-)

--
Grzybol

7 Data: Marzec 21 2010 19:25:49
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor:

On Sun, 21 Mar 2010 17:46:02 +0100, "Grzybol"
wrote:

A co ma powiedzieć inny kolega, który kupił
podobną padlinkę po słynnym zapytaniu na preclach i podpowiedzi sławnego precla,
że wszystko jest OK?

Znaczy nie ogladal, nie spawdzal, nie zawiozl do serwisu tylko kupil
bo ktos mu powiedzial ze jest ok ? Nie wiem.

Patafianie... :-) Pisze się normalnie: kutasie, baranie,
skurwysynu, patafian, to cokolwiek staromodno/przedszkolne:-)

Musisz sie duzo bardziej postarac zebym zaczal bluzgac.

newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

8 Data: Marzec 21 2010 19:41:43
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Seba 

Dnia Sun, 21 Mar 2010 17:46:02 +0100, Grzybol napisał(a):

A co ma powiedzieć inny kolega, który kupił
podobną padlinkę po słynnym zapytaniu na preclach i podpowiedzi sławnego precla,
że wszystko jest OK?

Możesz przypomnieć szczegóły?

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

9 Data: Marzec 22 2010 08:11:31
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Marcin Gardeła 

Grzybol wrote:

Ależ ja mam to w dupie szanowny newromie:-) Kolega jest jednym na
kilka tysięcy przypadków, który odzyska swoją kasę po rozprawie w
sądzie. Aż w TV się znalazł jego przypadek jako ciekawostka.

Ale przyznasz, że to bardzo dobrze, że odzysak tą kasę? Ja się bardzo cieszę z tego.

A co
ma powiedzieć inny kolega, który kupił podobną padlinkę po słynnym
zapytaniu na preclach i podpowiedzi sławnego precla, że wszystko
jest OK?

Ja tam bym nie polegał na oblukanym sprzęcie przez kogolwiek, mogę prosić na preclach tudzież komuś obejrzeć ale takie oględziny traktowałby raczej orientacyjnie, czy motor w ogóle jest, czy ten sam kolor, czy jest silnik oraz czy odpala :) a całą resztę, ważną resztę muszę obejrzeć sam bo wydam swoje pieniądze i jak umoczę to będę miał do siebie pretensje.

--
Diobeu
- braki motocyklowe -
GT: Diobeu PL

10 Data: Marzec 21 2010 15:41:38
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: AZ 

On 21 Mar, 17:34, "Grzybol"  wrote:


Dla coniektórych nadal wystarczy post na preclach typu: "może ktoś oblukać
sprzęta w Koziej Wólce?"...

Muchomorek, Ty to jednak gupiutki jesteś. Coś sobie ubzdurałeś i tak
pierdolisz jak potłuczony. Wysilę się i spróbuję wytłumaczyć jak
małemu dziecku.

Posty typu "proszę o oblukanie sprzęta" mają na celu _wstępną_ ocenę
czy w ogóle jest sens się fatygować te nnnn km w celu dogłębnych
oględzin. Nikt po zdalnym oblukaniu nie mówi "biorę" w tym samym
czasie robiąc przelew na konto sprzedającego. Wstępne oględziny
pozwalają oszczędzić czas i pieniądze które często są wydane po to by
już z 10 metrów zobaczyć, że to padlina a czego nie widać np. na
zdjęciach.

--
Artur
ZZR 1200

11 Data: Marzec 21 2010 23:44:36
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Arni 

W dniu 2010-03-21 23:41, AZ pisze:

On 21 Mar, 17:34,   wrote:

Dla coniektórych nadal wystarczy post na preclach typu: "może ktoś oblukać
sprzęta w Koziej Wólce?"...

Muchomorek, Ty to jednak gupiutki jesteś. Coś sobie ubzdurałeś i tak
pierdolisz jak potłuczony. Wysilę się i spróbuję wytłumaczyć jak
małemu dziecku.

a ja sie zastanawiam czemu wogóle ktos jeszcze gada z tym niereformowalnym gosciem? Wyciagacie go z wora, widze te jego bzdury i wasze proby tłumaczenia. Przeciez i tak nie zrozumie za to zbluzga zaraz. Przeciez od razu widac ze cos jest nie tak skoro ktos sra we własne gniazdo i ni cholery nie chce z niego wyjsc ale krzyczy jak to mu sie nie pododba.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

12 Data: Marzec 22 2010 08:32:03
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Arni"  napisał w wiadomości
 W dniu 2010-03-21 23:41, AZ pisze:

On 21 Mar, 17:34,   wrote:
Dla coniektórych nadal wystarczy post na preclach typu: "może ktoś
oblukać sprzęta w Koziej Wólce?"...
Muchomorek, Ty to jednak gupiutki jesteś. Coś sobie ubzdurałeś i tak
pierdolisz jak potłuczony. Wysilę się i spróbuję wytłumaczyć jak
małemu dziecku.
a ja sie zastanawiam czemu wogóle ktos jeszcze gada z tym niereformowalnym gosciem? Wyciagacie go z wora, widze te jego bzdury i wasze proby tłumaczenia. Przeciez i tak nie zrozumie za to zbluzga zaraz. Przeciez od razu widac ze cos jest nie tak skoro ktos sra we własne gniazdo i ni cholery nie chce z niego wyjsc ale krzyczy jak to mu sie nie pododba.

Sru!

--
Grzybol

13 Data: Marzec 21 2010 10:49:18
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: doktorski 

On 21 Mar, 14:37, "Ivam"  wrote:

wez maszyne przed zakupem do dobrego
serwisu na ogledziny (moze dodac do faq'a, ze kumpel nie wystarczy?).
Tylko bron boze nie zabierac maszyny do pewnego autoryzowanego i
uznawanego serwisu w Warszawie bo tam podczas diagnostyki "na oko"
stwierdzaja krzywe lagi, spotkanie z przystankiem i bukjedenwie co
jeszcze...

pzdr, dr
K12S/525

14 Data: Marzec 21 2010 19:36:37
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: de Fresz 

On 2010-03-21 18:49:18 +0100, doktorski  said:

Tylko bron boze nie zabierac maszyny do pewnego autoryzowanego i
uznawanego serwisu w Warszawie

Napisz jak człowiek o któren chodzi.

--
Pozdrawiam
de Fresz

15 Data: Marzec 21 2010 12:31:57
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: doktorski 

On 21 Mar, 19:36, de Fresz  wrote:

Napisz jak człowiek o któren chodzi.
Tak na publicu? No co Ty. Moze jeszcze jakies czesci bede potrzebowal.
Bo uslug to juz raczej nie...

pzdr, dr
K12S/525

16 Data: Marzec 21 2010 20:41:05
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: de Fresz 

On 2010-03-21 20:31:57 +0100, doktorski  said:

Napisz jak człowiek o któren chodzi.
Tak na publicu? No co Ty. Moze jeszcze jakies czesci bede potrzebowal.
Bo uslug to juz raczej nie...

Buma raczej odpada, bo masz pod domem, do Yamahy pewnie nie, bo zdaje się pchnąłeś, czyżby Hunda? Co by zawęziło wybór do 4 punktów...

--
Pozdrawiam
de Fresz

17 Data: Marzec 22 2010 10:11:22
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: kakmar 

Dnia 21.03.2010 doktorski  napisał/a:

On 21 Mar, 19:36, de Fresz  wrote:

Napisz jak człowiek o któren chodzi.
Tak na publicu? No co Ty. Moze jeszcze jakies czesci bede potrzebowal.
Bo uslug to juz raczej nie...

Pozostaję pod wrażeniem, cieszę się też że wiesz gdzie nie warto
pojechać do serwisu. Oraz że pozwolisz innym przekonać się o tym
samodzielnie.

--
kakmaratgmaildotcom

18 Data: Marzec 21 2010 15:49:42
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: AZ 

On 21 Mar, 18:49, doktorski  wrote:


Tylko bron boze nie zabierac maszyny do pewnego autoryzowanego i
uznawanego serwisu w Warszawie bo tam podczas diagnostyki "na oko"
stwierdzaja krzywe lagi, spotkanie z przystankiem i bukjedenwie co
jeszcze...

Widzisz, kupiłeś przystanek autobusowy przerobiony na moto, jeździłeś
nim i dopiero dowiedziałeś się o tym przy sprzedaży. Całe szczęście,
że jeszcze żyjesz...

--
Artur
ZZR 1200

19 Data: Marzec 21 2010 19:39:16
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: de Fresz 

On 2010-03-21 14:37:58 +0100, "Ivam"  said:

Dobry koles - wzial kolege i razem we 2 nie zauwazyli spawanej glowki ramy?

A Ty dokładnie pamiętasz jak wyglądają fabryczne spawy główki w Twoim motocyklu? Jeśli było przyzwoicie zamaskowane, to i niejeden zawodowy mechanik mógłby się na tym poślizgnąć.


--
Pozdrawiam
de Fresz

20 Data: Marzec 21 2010 20:04:31
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor: Arni 

W dniu 2010-03-21 19:39, de Fresz pisze:

On 2010-03-21 14:37:58 +0100, "Ivam" said:

Dobry koles - wzial kolege i razem we 2 nie zauwazyli spawanej glowki
ramy?

A Ty dokładnie pamiętasz jak wyglądają fabryczne spawy główki w Twoim
motocyklu? Jeśli było przyzwoicie zamaskowane, to i niejeden zawodowy
mechanik mógłby się na tym poślizgnąć.

oni tam jeszcze wspominają cos o spawanym ukladzie hamulcowym... i to nie był koniec wad.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

21 Data: Marzec 21 2010 16:56:20
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał s prawy.
Autor: Seba 

Dnia Sun, 21 Mar 2010 13:12:37 +0100, CUT napisał(a):

Finał sprawy w sądzie. Wynik: Sprzęt wraca do handlarza, kasa + odsetki
do oddania.

Wyrok jest prawomocny - w sensie, że wszystkie instytucje odwoławcze
zostały już 'zrealizowane'?

PS. Dobrze, że znalazł się po prostu ktoś, kto nie odpuścił oszustwa i
doprowadził sprawę do sądowego końca - chyba w żaden inny sposób nie
wypleni się tego sku....a w naszym ukochanym kraju.

BTW - mało się ma to do "pecha", "życia w innej krainie", czy "dobrego
serwisu" - sami wiecie, że ta szara, złodziejska strefa naszego rynku
używanej motoryzacji jest wszechobecna a żadna ze służb powołanych do
wyplenienia tego nie kwapi się do aktywnych działań.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

22 Data: Marzec 21 2010 17:30:53
Temat: Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał sprawy.
Autor:

On Sun, 21 Mar 2010 13:12:37 +0100, CUT  wrote:

Finał sprawy w sądzie. Wynik: Sprzęt wraca do handlarza, kasa + odsetki
do oddania.

Szkoda ze sad nie nakazal zezlomowania padliny :-/

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

Re: Kolega kupił trefny sprzęt, jest finał spr awy.



Grupy dyskusyjne